dar dla muzeum uj

Transkrypt

dar dla muzeum uj
PIERWSZY INFORMATOR EUROPY
O AFGANACH
Ojciec Tadeusz Krusiński: krakowski uczony, misjonarz
Ze zbiorów BJ
dotyczące Orientu, poznała wówczas cała Europa oprócz
ojczystego kraju, gdzie dokonania naukowe zakonnika były
znane tylko ówczesnej elicie – ukazały się bowiem po łacinie.
W języku polskim są do
dziś nieznane6 – i podobnie jak przed ćwiartką
millenium – jego dzieła
są dość hermetycznie
zamknięte przed ogółem7.
Przywilej znajomości
łaciny jest – wobec obecnego, współczesnego modelu kształcenia – nadal
dany tylko nielicznym,
co przesądza o wciąż elitarnej percepcji syntezy
naukowej Krusińskiego
zawartej w kilku podstawowych jego pracach
– efektu ćwierćwiekowego pobytu polskiego
zakonnika w zachodniej
części kontynentu azjatyckiego.
Kim był i czego dokonał ten tak mało znany dziś jezuita misjonarz? Właściwe jego imię brzmiało Jan (Tadeusz – przybrane
imię zakonne). Urodzony prawdopodobnie w Jarantowicach
koło Radziejowa na Kujawach w rodzinie szlacheckiej8 15 maja
1675 roku. W wieku 16 lat
wstąpił do jezuitów – nauki
szkolne pobierał głównie
w Krakowie oraz w Jarosławiu i Lublinie. Posiadał
duże zdolności lingwistyczne9, znał się na medycynie,
co było głównym powodem
wysłania go przez władze
zakonne jako misjonarza do
Persji na wizytację tamtejszych placówek misyjnych
w 1705 roku. Studiował
w Krakowie, gdzie oprócz
teologii odbył studia filozoficzne (uzyskał tytuł
magistra), a także przyjął
w 1704 roku święcenia
kapłańskie. Ze względu
na biegłą znajomość wielu
języków obcych był doskonałym kandydatem do pracy misyjnej
na Wschodzie. W 1705 roku, wraz z towarzyszącym mu ojcem
Reuthem, został skierowany na misje do Persji.
Ze zbiorów BJ
Ze zbiorów BJ
rzedwojenny znawca polskiego podróżnictwa Stanisław
Zieliński oceniał poczynania wschodnie księdza Tadeusza
Krusińskiego następująco: Krusiński był niepospolitym znawcą
języków wschodnich i azjatyckiego Wschodu1.
W okresie międzywojnia kronikarz wkładu Polski i Polaków do cywilizacji świata Józef Rettinger
(1888–1960) tak konstatował działalność jezuity
na zachodnich krańcach
Azji: Największym [...] misjonarzem polskim Persji
był ksiądz Juda Tadeusz
Krusiński, jeden z najwybitniejszych w ogóle misjonarzy świata2. U schyłku
szóstej dekady wieku XX
Stanisław Korwin zauważał, skreślając o ks. Krusińskim następującą uwagę:
wybitny przedstawiciel
polskiego kleru i nauki
polskiej, jakim jest bezspornie ksiądz Tadeusz Krusiński S.J.
(ur. 1675; zm. 17513) – misjonarz, a zarazem światowej sławy
orientalista. Jeśli jezuici francuscy mogą być uważani za twórców sinologii europejskiej, to właśnie polski jezuita ugruntował
iranistykę4.
Na dworze safawidzkim w Isfahanie Krusiński postrzegany był jako
wielki autorytet i, jak
pisze o. Michał Jagusz,
… miał sławę wielkiego
uczonego5.
Przykłady w literaturze pochlebnych
recenzji wieloletniego
wysiłku intelektualnego
polskiego zakonnika na
Wschodzie można by
mnożyć, gdyż Tadeusz
Krusiński był czołową
postacią nie tylko misji,
lecz także ówczesnej
nauki, i to w wymiarze międzynarodowym.
Polak, krakowianin, wykształcony w swoim kraju, uchodził
za czołowego eksperta w sprawach Wschodu na Starym Kontynencie – jego publikacje, czy też wyniki jego spostrzeżeń
Ze zbiorów BJ
P
ALMA MATER
83
84
ALMA MATER
zwycięstwo aż do śmierci perskiego samowładczego imperatora
– Nadira.
Świadek naoczny oblężenia Ispahanu przez Afganów w roku
1722 w żywych kolorach opowiada klęski głodu okropnego,
podczas którego ulice tak były zawalone trupami, że po ich stosach trzeba było chodzić.
[…] Za obrębem zaś miasta wszędzie mordy
i łupiestwa goniły za uciekającymi, jakoż
jeden z towarzyszów jego został od rokoszan
zabitym w drodze. Nasz missyonarz, ostatni
z Europejczyków, nie bez niebezpieczeństwa
życia, opuścił Dżulfę15, kolonię ormiańską
pod Isfahanem, zajętą już przez Afganów,
a potem pierwszy z miasta oblężonego, zmuszony najcięższym głodem aegre sustentatus
arcto pane et brevi aqua, umknął w imię
Boże z Isfahanu. Tu także miał sposobność
dokładniej zbadać Afganów, widzieć całe
wojsko rokoszan […], wielokroć bywać
w ich obozie i wglądać we wszystko okiem
pilnego i dbałego widza, co się odbiło w jego
dziełach16.
Sam Krusiński wspomina i opisuje niedogodności życia w obleganym przez Afganów
Isfahanie17. Milionowa ludność oblężonego
miasta, bez możliwości uzupełniania zapasów żywności z zewnątrz, radziła sobie jak mogła, by przetrwać.
Ponad półroczna gehenna mieszkańców stolicy safawidzkiej Persji18, rozpoczęta przegraną walną bitwą na przedpolach Isfahanu
pod Gulnaband, spowodowała w tym mieście dobrobytu traumę
nieodnotowaną przez jej mieszkańców od wielu pokoleń. Felix
Zieliński, za Tadeuszem Krusińskim, pisał: … nie dość na tem,
że koty i szczury jedzono, nawet ludzkie
mięso było w użyciu. Kompania Holenderska sprzedała ogromne swoje zapasy
cukru, i ten cukier mięszany z mieloną
korą, przez kilka miesięcy żywił oblężonych19.
Wówczas o. Tadeusz Krusiński
samotnie przebywał w podisfahańskiej
Dżulfie, gdzie próbował ustrzec przed
grabieżą i pożogą wojenną dokumenty
i skromny dobytek jezuicki. Towarzyszył mu służący, o którym wiadomo, iż
Krusiński poduczył go sztuki lekarskiej20.
Niestety Polakowi nie udało się zachować tych archiwalnych skarbów, dość
że życie uratował, schroniwszy się do
Isfahanu. Lecz tu przyszedł Krusińskiemu w sukurs ciekawy przypadek, dzięki
któremu Europa mogła się dowiedzieć
czegoś więcej o Afganach niż tylko to,
że podbili i zrabowali Persję, przenosząc
w niebyt panującą ponad dwa wieki dynastię. W czasie oblężenia Isfahanu21, już po splądrowaniu Dżulfy,
ciężko zachorował marszałek Aghassi, jedna z najbliższych osób
dowodzącego inwazją Mehmeda. Służący Krusińskiego podleczył Afgańczyka, lecz gdy ten zachorował na powrót, poradzono
Aghassiemu sprowadzić z oblężonego Isfahanu o. Tadeusza
Ze zbiorów BJ
Ze zbiorów BJ
Polska uchodziła wówczas za czołowy kraj koordynujący
misje katolickie w Persji. Tadeusz Krusiński był jednym z kilkunastu jezuitów polskich – misjonarzy, który związał swe życie
z tym krajem. Jak podkreśla polski udział w chrystianizacji Persji
prof. Stanisław Kościałkowski: Przez półtora
wieku Polska, jeśli nie w teorii i de jure to
w każdym razie praktycznie i de facto była
uznawana za specjalną protektorkę misji katolickich w Persji, podobnie jak Francja była
specjalną protektorką tych misji w Syrii10.
Polski jezuita był bystrym obserwatorem
o szerokich horyzontach, w związku z czym
jego zainteresowania koncentrowały się nie
tylko na sprawach misyjnych. Lekarz, orientalista, archiwista, podróżnik, misjonarz, dyplomata z wybitnym zacięciem historycznym.
Znał miejscowych dostojników, którzy korzystali z jego usług jako tłumacza, lekarza, doradcy. Cieszył się powszechnym szacunkiem
w krajach, w których przebywał. Pracował
głównie dla Watykanu, lecz także dla miejscowych, perskich i gruzińskich władców,
wyświadczając im nieocenione usługi. Wiele
miesięcy życia strawił na studiowaniu i porządkowaniu archiwów perskich, szczególnie
interesując się w trakcie ich badania rozwojem dyplomacji persko-europejskiej, szczególnie zaś kontaktami
Persów z Rzecząpospolitą. Pracy tej nie pozwoliła mu ukończyć
inwazja Afganów na Persję, w wyniku której przeważająca część
przedmiotu jego dociekań uległa bezpowrotnemu zniszczeniu,
jednak dokonane przez niego odpisy pozwoliły na zachowanie
i przekaz części z nich. I tylko jego dociekliwości zawdzięczać
możemy, a zwłaszcza Iran, uratowanie
– co prawda tylko w odpisie – niektórych
ważnych dokumentów, co z dumą podkreślił szach Iranu Mohammed Reza Pahlawi
Aryamehr w czasie swej wizyty nad Wisłą
w 1977 roku, zaznaczając, iż polski
misjonarz był pierwszym europejskim
wielkim historykiem jego ojczyzny11.
Tadeusz Krusiński działał głównie na
Kaukazie i Zakaukaziu, znał doskonale
Persję, którą przeszedł parokrotnie piechotą, zwiedził również Turcję, Syrię,
Kurdystan, Syberię, Palestynę, Arabię
i Afganistan12. W Persji był świadkiem
rewolucji w 1722 roku, którą opisał
w swych dziełach. W traktacie Tragica
vertentis belli persici historiae per repetitas et ades ab 1711 ad 1728 continuata
1740 przedstawia dokładny przebieg
rewolucji 1722 roku, która położyła kres
panowaniu Safawidów. Afganowie (Ghilzajowie) zdobyli tron, pustosząc i grabiąc
kraj niemiłosiernie. Jezuita był biernym świadkiem zajęcia przez
nich Teheranu (1725), pobicia w 1726 roku13 Rosjan14 (pierwsze
historyczne zwycięstwo) i Turków osmańskich w dwóch bitwach;
Afganowie uzyskali praktycznie sukces, lecz nagłe dojście do
władzy Nadir Chana odroczyło wyzwolenie Afganistanu i pełne
Pozostawił jako pierwszy w literaturze europejskiej opis ziem
afgańskich z próbą regionalizacji; wspomina o królestwie Kabulu,
o sąsiadach28, imponuje wiedzą o górach w Afganistanie29 i sieci
rzek30, mówi o trudnym charakterze mieszkańców, znanych mu
z osobistych kontaktów. Na wiele lat
był jedynym źródłem rzetelnych informacji o kraju Hindukuszu w Europie.
W swoim czasie nie miał równych sobie
w znawstwie Afganistanu i Persji, był
europejską osobową encyklopedią spraw
afgańskich.
Nie ukazała się drukiem w języku
polskim żadna jego praca dotycząca
Wschodu – wyjątek tu stanowi opracowanie o sposobie parzenia kawy tureckiej: Pragmatographia de legitymo usu
ambrozyi tureckiey…31 W połowie XIX
wieku ukazało się w prasie poznańskiej
streszczenie według Krusińskiego 32,
powtórzone w krakowskim „Czasie”33,
natomiast u schyłku XX wieku wyszedł
drukiem fragment dotyczący Gruzji,
w przekładzie współczesnego znawcy
polskich misji na Kaukazie, dr. Dawida
Kolbaji34. W 1980 roku Adam Walaszek
z UJ opracował i opublikował Trzy relacje z polskich podróży na
Wschód muzułmański w pierwszej połowie XVII wieku, z których
jedna dotyczy peregrynacji do Persji kupca35, a może także agenta
dyplomatycznego, wysłannika królewskiego Sefera Muratowicza.
W swym opracowaniu podróży Muratowicza Adam Walaszek
przytacza – w formie przypisów – kilka komentarzy Krusińskiego
do dziełka wysłannika polskiego monarchy. Owo cenne itinerarium Ormianina w służbie Rzeczypospolitej zabezpieczył w archiwach perskich ks. Tadeusz Krusiński, wydał zaś jego przyjaciel
Kazimierz Ignacy Niesiołowski w Pińsku w 1752 roku36.
Ojciec Tadeusz Krusiński był jednym z pierwszych polskich naukowców o międzynarodowej renomie. Niestety, w kraju praktycznie
nieznany, a i dziś, nie licząc jego znajomości wśród specjalistów, jest
postacią anonimową. Zasługuje więc bez wątpienia na przypomnienie,
gdyż jego dzieło nie miało sobie równych w nauce polskiej w stuleciu
1650–1750. Wielki syn Kościoła Powszechnego i Narodu Polskiego
na pewno swym życiem i dziełem zasłużył na dłuższą pamięć, niż
obdarzyła go nią historia.
Ze zbiorów BJ
Krusińskiego. Ten zaś przybywszy na wezwanie marszałka,
uzdrowił go skutecznie … zyskał jego przyjaźń i pod jego
opieką przebywał spokojnie w Dżulfie, mimo krwawej wojny
domowej w kraju, krwawszych jeszcze scen i okrucieństw
szalejącego Mehmeda, który nareszcie,
ustępując miejsca nowemu szachowi
Eszrefowi, oddał głowę pod miecz 23
kwietnia 1725 roku22.
Dzięki temu przypadkowi o. Krusiński zasięgnął głębszej wiedzy
o pasztuńskich agresorach. A że nie
była ona mała i przypadkowa, potwierdzają jego pisma i spostrzeżenia
w nich zawarte. Owa dość dogłębna
znajomość z dostojnikami afgańskimi w połączeniu z poznaniem przez
Krusińskiego Afganistanu23 z autopsji
(choć niektórzy naukowcy uważają,
iż nie ma na to przekonywujących dowodów24) dała w literaturze pierwszej
połowy XVIII wieku substrat, najdokładniej wówczas aproksymujący ów
środkowoazjatycki etnos.
Tadeusz Krusiński przedstawia
obraz ówczesnego Afganistanu25, opisuje panujące tam stosunki społeczne, ekonomiczne, a także
obyczaje. Przybliża mozaikę etniczną tego kraju – opowiada
o plemionach i wodzach pasztuńskich, z których wielu poznał
osobiście26. Opisuje szczegółowo wojny turecko-afgańskie
i persko-afgańskie. W pierwszej połowie XVIII wieku jest
to jedyny tego typu zbiór informacji w literaturze światowej
o kraju Hindukuszu, na którym przez wiele lat będą się opierać
autorzy piszący na temat Afganistanu27. W swoim czasie jest
najwybitniejszym i jedynym w Europie autorytetem w sprawach Persji i Afganistanu, naocznym świadkiem w dziejach
przełomowego okresu dla tych krajów i jedynym, na długie
lata, autorem podstawowych wiadomości i analiz o tej części
Wschodu.
W 1726 roku wykładał języki wschodnie w kolegium papieskim w Rzymie. W roku 1740 miał być raz jeszcze w Persji,
lecz co do tej jego podróży istnieją spore wątpliwości. Ogółem
swoim peregrynacjom poświęcił 22 lata (1706–1728). Zmarł
w zapomnieniu, w małym miasteczku na wschodnich kresach
Rzeczypospolitej – w Zabrzeżu koło Kamieńca Podolskiego,
22 sierpnia 1757 roku.
Janusz Fedirko
Autor jest doktorantem w Katedrze Bliskiego i Dalekiego Wschodu, do niedawna kierowanej przez prof. Andrzeja Kapiszewskiego; pracuje pod opieką prof. Jerzego Zdanowskiego. Aktualnie przygotowuje szersze opracowanie na temat
życia i działalności ks. Tadeusza Krusińskiego.
S. Zieliński – Mały słownik pionierów polskich kolonialnych i morskich. Podróżnicy, odkrywcy, zdobywcy, badacze, eksploratorzy, emigranci, pamiętnikarze, działacze i pisarze
emigracyjni, Warszawa 1932, s. 246.
2
J.H. Rettinger, Polacy w cywilizacjach świata do końca wieku XIX, Warszawa 1937,
s. 125.
3
Oczywiście data śmierci Krusińskiego błędna, winno być 1757 (JF).
4
S.A. Korwin, Stosunki Polski z Ziemią Świętą, Warszawa 1958, s. 157.
5
M. Jagusz SJ, Polskie misje zewnętrzne, [w:] B. Kumor, Z. Obertyński, Historia Kościoła
w Polsce, t. I, Poznań – Warszawa 1974, s. 509.
6
Nad czym po wielokroć ubolewa w swym szkicu prof. S. Brzeziński, idem, Misjonarze
1
i dyplomaci polscy w Persji w XVII i XVIII wieku, „Annales Missiologicae” 1935. Także
podkreśla brak polskich tłumaczeń dorobku Krusińskiego.
7
Tłumaczenia dzieł Krusińskiego w żadnym wypadku nie są oryginałami, są dowolnymi
przeróbkami, kompilacjami i tylko we fragmentach (czasem sporych) są translacją jego
przemyśleń powstałych po łacinie.
8
Wg innych źródeł przyszedł na świat we wschodniej Małopolsce. Zob. S. Brzeziński,
Misjonarze i dyplomaci polscy w Persji w XVII i XVIII wieku, op. cit.
9
Znał doskonale: francuski, rosyjski, włoski, łacinę, grecki, perski, turecki, ormiański,
gruziński.
10
S. Kościałkowski, L’Iran et la Pologne a travers les siecles, Tehran 1943.
ALMA MATER
85
M. Kieffer-Kostanecka, Polak pierwszym autorem europejskim historii Persji, „Notatki
Płockie” nr 4/1977.
12
J. Sierakowska-Dyndo, Rzeczpospolita Polska i Persja – wzajemne kontakty, [w:] T. Majda
(red.), Arcydzieła sztuki perskiej ze zbiorów polskich, Warszawa 2002; Poland and Persia
during the Safavid Period, http://www.embpoltehran.com/History_en.asp, W. Słabczyński,
Polscy podróżnicy i odkrywcy, Warszawa 1988; W.T. Słabczyńscy, Słownik Podróżników
Polskich, Warszawa 1992; A. Kuczyński, Polskie opisanie świata, Studia z dziejów poznania
kultur ludowych i plemiennych, t. 1, Azja i Afryka, Wrocław 1994; Z. Jasiewicz, Wprowadzenie, [w:] Z. Jasiewicz (red.), Kultura i życie społeczne Azji Środkowej. Z polskich badań
dawnych i współczesnych, Poznań 1983, s. 9; Z. Jasiewicz, Przedmowa, [w:] M. Gawęcki,
Wieś środkowego i północnego Afganistanu, Wrocław 1983, s. 7.
13
Wówczas cesarzową Rosji była Katarzyna I (Marta Skowrońska) córka chłopa litewskiego,
wdowa po Piotrze I; zapoczątkowała rzeczywista działalność Cesarskiej Akademii Nauk
w Petersburgu.
14
G. Kohn, Encyklopedia wojen, przekł. P. Amsterdamski, Warszawa 1998.
15
Dżulfę pod Isfahanem polecił zbudować – jako osiedle dla Ormian – szach Abbas Wielki,
po zburzeniu Dżulfy nad Araksem podczas wojny z Turcją. W tej nowej siedzibie do takich
bogactw przyszli, iż powszechna była powieść na wschodzie, że Ormianie z Dziulfy, dostatkami przechodzą wszystkich współziomków w Państwie Tureckim osiadłych – charakteryzował
ormiańskie miasto Feliks Zieliński w 1841 r. Zob. F. Zieliński, Xiądz Krusiński, Wiadomość
historyczna, „Biblioteka Warszawska”, t. 4/1841.
16
A. Muchliński, Materyały do dziejów Kościoła polskiego z języków wschodnich, Pamiętnik
Religijno-Moralny, t. VIII, seria II, Warszawa 1861, s. 148.
17
T. Krusiński, Tragica vertentis belli Persici historia…, s. 420 i n.
18
Afganowie oblegali Isfahan od 23 marca do 23 października 1722 r.
19
F. Zieliński, Xiądz Krusiński…, op. cit.
20
S. Załęski, Jezuici, t. 3, s. 890.
21
Podczas oblężenia Isfahanu przez Afganów zmarło – głównie od chorób i z głodu – ok.
100 tys. ludzi. Zob. J. Lewicka-Howells, D. Waszczuk-Kamieniecka, Perski Isfahan, [w:]
I. Beaupre-Stankowicz, D. Waszczuk-Kamieniecka, J. Lewicka-Howells (red.), Isfahan,
miasto polskich dzieci, Londyn 1988, s. 88.
22
S. Załęski, Jezuici w Polsce, t. III, Misje zagraniczne, Lwów 1902, s. 890–891.
23
Afganistan jako niepodległy kraj wówczas jeszcze nie istniał.
24
Prof. Anna Krasnowolska w niepublikowanej recenzji art. Janusza Fedirki, Afganistan
11
w polskich badaniach naukowych. Zarys chronologii i problematyki, „Krakowskie Studia
Międzynarodowe”, nr 1/2007 (w druku).
25
Wówczas jeszcze Afganistan jako niepodległy kraj nie istniał, przez nazwę tę określam
terytorium, kraj Afganów.
26
W. Pobóg-Malinowski, Polska i Polacy w cywilizacjach świata, Warszawa 1939.
27
Np. Brytyjczyk Malcolm i Francuz Lavisse w swej Histoire generale.
28
Królestwo Kabulu oddzielone jest na północy od Tatarii górami Emaus, inaczej zwanymi
Kaukazem. Góry te ciągną się od Chin na wschodzie do Persji na zachodzie. Z nich wypływają Ganges i Indus. Ludzie Wschodu nazywają te góry Kaf Dagi. Za: Tragica Vertentis
belli Persici Historia, per repetitas „Persarum” clades, ab anno 1711 ad Annum 1728 vum
Continuata post Gallicos, Hollandicos, Germanicos Ac demum Turcicos Authoris typos
Auctior Authore Patre Thadeo Krusiński Societatis Jesu Missionario Perlico accesit Ad
eandem Historiam Prodromu iteratis typis subjectus, Leopoli 1740. Przytoczono za: B.
Chwaściński, Hindukusz, „Taternik”, nr 2–4/1962.
29
W stosunku do Hindukuszu Krusiński używa wielu nazw: Taurus, Kaukaz, Paroponisus,
Imaus, Kaf Dagi.
30
Wspomina rzekę Oxus (Amu-Darię), Indus, Ganges.
31
Pragmatographia de legitymo usu ambrozyi tureckiei to jest: Sposobu należytego zażywania
kawy tureckiej. Przez X. Tadeusza Krusińskiego S.J. Missyonarza Perskiego. Rzecz z rękopisma
Jego wybrana y do druku podana, Warszawa 1769. (Reprint Biblioteka Kórnicka 1991).
32
Prace misjonarzy katolickich w Persji, „Przegląd Poznański”, t. 2, 1853.
33
Dawne stosunki Korony Polskiej z Persją, „Czas”, nr 110/1854.
34
De Georgianis (fragm. Tragica vertentus belli Persici…), na podst. tłumaczenia oryginalnego druku (BN, Stare druki, nr XVIII, 3, 1246), przekł., opr. D. Kobalija, „Pro Georgia”,
nr 2/1992.
35
Muratowicz wyjechał do Persji na zakupy, gdzie miał zaopatrzyć króla Zygmunta III Wazę
w osiem dywanów. Zamówienie polskiego władcy było wykonane w Kaszanie, dziś znajdują
się one w Residenz Museum w Monachium.
36
Następne wydania relacji Muratowicza: 1777 Józef Epifani Minasowicz, w niezmienionej
postaci: w 1807 roku, następne w kolejności w opracowaniu Adama Walaszka z Uniwersytetu Jagiellońskiego w 1980 r. (Kraków). O peregrynacji Muratowicza pisali: S.W., Notatki
kupca warszawskiego z podróży do Persji 1602 roku, „Tygodnik Ilustrowany”, 1878, oraz
A. Kraushar, Podróż obywatela warszawskiego do Persji w r. 1602, Drobiazgi historyczne,
Petersburg – Kraków 1891, s. 109–126.
DAR DLA MUZEUM UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO
Obiekt przekazany dla Muzeum UJ przez Aleksandrę Ryś
– specjalistę w Ośrodku Badań i Współpracy Międzynarodowej UJ
G. Zygier
Stoper kieszonkowy, pozwalający na rejestrację czasu z dokładnością do 1/10 sekundy. Tarcza sekundowa dziesiętna,
skala minutowa z działką elementarną oznaczającą 10 sekund. Stoper pozwala na rejestrację czasu w zakresie 0–10
min. Wskazy podziałki minutowej opisane podwójnie (0–5 min i 5–10 min). Uruchamianie i zerowanie stopera
odbywa się przez naciskanie główki. W główce również pokrętło do nakręcania mechanizmu.
Stoper nietypowy ze względu na zakres pomiaru (do 10 minut) i dokładność
mierzoną w dziesiątych częściach sekundy. Instrument jest sprawny.
Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego składa niniejszym serdeczne podziękowania pani Aleksandrze Ryś za przekazany dar.
Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego posiada największą w Polsce kolekcję
przyrządów naukowych obrazującą rozwój instrumentarium naukowego
od XV wieku do czasów współczesnych. Kolekcja wciąż jest uzupełniana,
w szczególności o przyrządy z XX wieku.
Wszystkie instytucje naukowe Muzeum prosi o informację o planach wycofywania przyrządów z laboratoriów. Nieużywane już w badaniach instrumenty,
zachowane w Muzeum, dokumentować będą rozwój nauki w naszym kraju.
Zapraszamy do współpracy w tworzeniu kolekcji. Poszukujemy również katalogów firm produkujących aparaturę naukową oraz pamiątek po profesorach.
Stoper, Szwajcaria, XX w.
86
ALMA MATER
Kontakt: Dział Historii Nauki i Instrumentów Naukowych Muzeum UJ 0-12 663 1318
Dział Sztuki Muzeum UJ 0-12 663 1310

Podobne dokumenty