86 2006 „Mrs Ergonomia” Podsumowanie

2006 „Mrs
Ergonomia”
86
To nie był grom z jasnego nieba.
Producenci wyczynowych rowerów
gremialnie stosowali inne manetki,
bo brak solówek i integracja zacisku
z piastą i tarczą Centerlock uniemożliwiały stosowanie tańszych zamienników hamulców. I zgodnie z oczekiwaniem branży, Shimano powróciło do
rozwiązania Rapid Fire w najwyższej
grupie komponentów MTB. Pojawiły
się jako wersja solowa ST M970.
Nawiązanie do tradycji Rapid Fire
odbyło się w najlepszym stylu. Nowe
manetki są zdecydowanie bardziej
przemyślne „a przy tym lżejsze od
poprzedniczek”. Cytujemy samych
siebie z przykrością, bo wykryliśmy
potknięcie w pomiarach, różnica na
korzyść nowych manetek wynosi zaledwie 3 gramy. Zatem lżejsze, ale nieznacznie. Postęp zaznaczył się gdzie
indziej. I znowu pojawia się słowo
wytrych „ergonomia”. Nowe manetki
można dosłownie idealnie dopasować do swoich potrzeb. Oprócz
możliwości dowolnego przesuwania
ich na kierownicy względem klamek
hamulcowych, ustawiania ich na zewnątrz lub wewnątrz ich obejm, można przesuwać je
względem własnych obejm mocujących. Doszliśmy
do wniosku, że obejmy manetek nie powinny być
ustawione symetrycznie na kierownicy. W naszym
przypadku prawą przesuwaliśmy nieco bliżej środka
kierownicy. Ale samo ustawienia „pudełka z cynglami” to jedno, a zaosiowanie punktu obrotu cyngli to
już zupełnie inna sprawa. W tej materii nowe RFP to
majstersztyk. Cyngle są cofnięte pod kierownicą i nie
tłuką w kłykcie kciuków, a także nie potrzeba zręczności jogina, żeby ich dosięgnąć. Nie ma lepszych
pod tym względem manetek cynglowych i basta.
Manetki ‘07 „chodzą” zdecydowanie bardziej miękko
niż pierwsza edycja, ale znacznie twardziej niż „szara
eminencja”. Czy to zaleta...? Postęp. Za sterami
jest przyjemniej, chociaż w warunkach zawodów
wolimy pierwotną brutalność pierwszej edycji. Skok
dźwigni jest wyczuwalnie krótszy i to z kolei olbrzymia
przewaga nowych manetek. W przypadku przedniej
manetki to nie przepaść, to wręcz Grand Canyon.
Także odległość pomiędzy poszczególnymi biegami,
a także Multi Release oraz Instant Release świetnie
poprawiają jakość obsługi. Multi Release umożliwia
zrzucenie na mniejsze tryby, nie o jeden ząbek, ale
o trzy na raz. Instant Release to patent jeszcze przydatniejszy w sporcie. Pisaliśmy już o tym, ale z uwagi
na epokową ważność powtórzymy: manetka zrzuca
w chwili rozpoczęcia ruchu dźwignią, a nie kiedy
powróci do pozycji wyjściowej. Dzięki temu szybsze
przełożenia „wchodzą” znacznie wcześniej.
Podsumowanie
W ubiegłym roku zapowiadaliśmy test XTR w polskim błocie. Test trwa w najlepsze. Kłopot w tym,
że niczego nie wykazuje. Komponenty, z wyjątkiem
prototypowych bębenków piasty, działają tak samo
mimo nabitego kilometrażu. Musieliśmy wymyślić
inny artykuł. Stąd pomysł na porównanie wszystkich
wersji Rapid Fire’ów w historii XTR-a.
bi k eB oar d #6 l i pi ec 2007
Wszystkie są ładne, zawsze były synonimem precyzji działania i najwyższej jakości.
Pod tym względem nic się nie zmieniło. Najnowszą wersją Japończycy potwierdzają też, że XTR pozostaje liderem w dziedzinie manetek i zmiany biegów. RFP przeszły długą ewolucję i tylko z wierzchu wyglądają podobnie. Porównując możliwość
indywidualnego dopasowania odległości cyngli i osiowanie ich ruchu, już nawet
nie Grand Canyon tylko Rów Mariański dzieli pierwszą wersję od najnowszej. Pod
względem ergonomii najnowsze Rapid Fire to cud i choćby tylko z tego powodu
nie przesiadłbym się na stare. Ale celowo na sam koniec zostawiliśmy sobie opis
obsługi dźwigni zrzucającej na mniejsze tryby. W czasie jazdy na stojąco zdecydowanie łatwiej użyć w tym celu palca wskazującego, siedząc lepiej popchnąć go
kciukiem. Można więc powiedzieć, że Shimano znowu narzuca tempo, bo takiego
rozwiązania nie ma nikt. A wszystko w ST M970, jest z całą pewnością bardzo
dobrze opatentowane;).
Skok dźwigni
Manetka
Dzwignia redukcji
Dźwignia multiplikacji
skok
jałowy [°]
skok całkowity [°]
pełny skok
dźwigni [°]
skok jałowy [°]
skok całkowity [°]
8
28*
88
3
9
ST-M910
P
L
5
51
92
3
10
ST-M952
P
7
20
58
4
9
L
8
48
68
4
8
P
2
20
55
3
6**
L
4
43
51
8
12
ST-M970
*/dotyczy pierwszego biegu, każdy następny +20°
**/ maksymalny skok 16°
W tabeli znajduje się porównanie różnych manetek sparowanych z odpowiednimi przerzutkami. Podajemy, jaki ruch trzeba wykonać dźwignią, aby zmienić przełożenie o jeden bieg. Skok jałowy to wartość,
w trakcie której manetka wykonuje ruch, ale nie jest zazębiona z mechanizmem poruszającym linkę.
Skok całkowity to wartość, o jaką trzeba przesunąć manetkę (razem z skokiem jałowym), aby dokonać
redukcji o jedno przełożenie. Pełny skok dźwigni to całkowita możliwość przestawienia dźwigni i zmiana
o kilka przełożeń na raz.