JACUSIOWE CIEKAWOSTKI AGATKOWE WIEŚCI
Transkrypt
JACUSIOWE CIEKAWOSTKI AGATKOWE WIEŚCI
JACUSIOWE CIEKAWOSTKI AGATKOWE WIEŚCI KWIECIEŃ - CZERWIEC 2015 r. W TYM NUMERZE: • Nasze Prace • Wiosenny pamiętnik tygryska • Mamo, tato przyszło lato! ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Beata Poczwardowska Ewa Pypczyńska Agnieszka Nalaskowska Hanna Rowicka Ewa Błędowska Monika Bandyszewska Joanna Kulis Edyta Pikulska • WIOSNA W OGRÓDKU • Co słychać u Delfinków? • Rodzice w przedszkolu • DZień Mamy i Taty - fotorelacja • co słychać u odkrywców? • Spotkania ze sportowcem • Kącik Logopedyczny PROJEKT i OPRACOWANIE GRAFICZNE: • English is easy Hanna Rowicka • Gazetkowa zabawa NASZE PRACE Lato, lato już wakacje mamo, tato! Dziękujemy za kolejny rok współpracy. Miłego wypoczynku podczas przerwy wakacyjnej życzą Właściciele i Pracownicy Niepublicznego Przedszkola “Jacek i Agatka” Wiosenny Pamiętnik Tygryska z “Pamiętnika Tygryska” cz.3 Jest wiosna. W jakimś garncu się gotowała do drogi. Och jak on się nazywał? Marzec chyba. A wtedy to się dopiero u nas działo! Ciągle tej wiosny szukaliśmy za oknem i w okolicy. Patrzyliśmy w niebo, szukaliśmy z wiatrem słońca, mówiliśmy o chmurach i spadach z nich, i o temptusze też. I żółtych fosycji szukaliśmy, krokusów też. I o kwiatach, co śnieg przebijają pączkami mówiliśmy. Nawet zimę do morza rzeką posłaliśmy. A w ogródku kwiaty i zioła sadziliśmy. I tam wiosna przyszła najpierw. I RODZICE z paniami przedstawienie o „Kaczuszce pogaduszce” nam zrobili i kukiełkowe o jajku i kurze też. A gdy bazie kotki do naszego kącika przyrody przynieśliśmy, to zaraz WIELKIE, taaakie WIELKIE przygotowania na święta były. A najlepsze to to, że z RODZICAMI. A potem piękne pisanki i palmy robiliśmy razem. Ale było cudownie! Oj i Wielki Kiermasz Świąteczny był. Jakie tam cuda można było kupić. A wszystkie zrobiły dzieci i rodzice z całego przedszkola. I Zajączek Wielkanocny też nam prezenty zostawił! Oj, jakie to wielkie poszukiwania były tych prezentów. Ile radochy! Och! I w teatrze prawdziwym byliśmy. BAJ on się nazywa. Autobusem jechaliśmy i słuchaliśmy się pań. Wszyscy byli taaacy grzeczni. Jak już tam byliśmy i zaczęło się przedstawienie, to tylko dwoje z nas płakało ze strachu. Ale niedługo. Bo przedstawienie było super. I nawet zdjęcia z aktorami mamy. To była wycieczka! W przedszkolu też mamy przedstawienia, teatrzyk przyjeżdża. I teatrzyk pani Beatki. Ale teatr to teatr. A jak już raz wybraliśmy się autokarem, to pojechaliśmy znowu. Ale już nie do teatru, tylko do Baba Ludy! Ale wycieczka! Jakie gospodarstwo ta Baba Luda ma. Ale to nie koniec wycieczek. Byliśmy w ZOO. Taki zwierz na żywo to co innego, jak na filmie czy w książce. I jakie tam są dziwne zwierzęta. Niektóre znane, ale cała reszta… Aaa i mieliśmy dni różnych rzeczy. Był dzień tulipana i żonkila, i koszyczka wielkanocnego. Dowiedzieliśmy się, że ziemia ma swoje święto. I woda też. A ta wiosna, gdy już przyszła to, w tym koszu różne dary przyniosła: święta i teatr, wycieczki, kwiaty, zioła, ogrodnika, strażaka i ratownika medycznego. I lekarza. I mamę Ninki też, co zęby leczy. Dużo mądrych rzeczy ta mama Ninki nam powiedziała i prezenty dała. I wiecie? Blisko przedszkola jest boisko. Często tam chodzimy. W piłkę gramy i gole strzelamy. Nawet Dzień Sportu mieliśmy. Bogata ta wiosna, co.. Ale ale. Cudowne święto było. Dzień Mamy i Dzień Taty. Zrobiliśmy prezenty. Och, trochę panie nam pomogły. Ale, ale tylko troszeczkę. Cicho sza o tym. I wystąpiliśmy dla rodziców. Och, to był wreszcie udany występ. Nikt, ale to NIKT nie płakał, nie uciekł ze sceny do mamy i taty. Każdy chciał pięknie wystąpić dla swoich rodziców. Nawet tańczyliśmy! Pani Ewa, pani Beatka i pani Iza próby z nami robiły. Szkoda tylko, że pani Beatka nie mogła być z nami tego dnia, bo chora była. Ale jak mówią za kilka dni z nami będzie. Lubimy wszystkie panie. Nawet kochamy. Nasze święto też przyniosła nam wiosna. DZIEŃ DZIECKA. Jaki Wielki Festyn Rodzinny był w przedszkolu! Ale.. ale! Nawet malowanie na dworze było. Pani powiedziała, że to malowanie na polanie. Nie wiedzieliśmy, że nasz plac zabaw to polana jakaś jest w przenośni. To jak ona wygląda naprawdę? Przenoszą ją na nasz plac i się chyba tam ukrywa, bo nic się nie zmienia. To my zmieniliśmy plac naszymi obrazkami. Goście wtedy z innych przedszkoli u nas byli. Ale się działo. Ale ta wiosna ze swojego koszyka wielki plac zabaw za płotem przedszkola wyczarowała. Pewnie mocno się zdźwigała. Ależ ta wiosna jest super. Chodzimy na ten plac czasami. A Panie mówią, że lato z wielkim koszem owoców już idzie. Bogate to lato. I wakacje w koszu lato niesie. Nie wiem, co to jest, ale wszyscy mówią, że wtedy przedszkole jest zamknięte i na jakieś wczasy się jedzie. Daleko. W góry albo nad morze. Albo nad jezioro. Ale czemu nie wszędzie tam? Och, już nie mogę się doczekać. A Wy? opracowała: Beata Poczwardowska Mamo, Tato, Przyszło lato! Tlen to nasze życie. Gdzie dziecko najbardziej się dotleni jak nie w plenerze? Zatem wyjdźmy z domów i poczujmy lato na całym ciele. W zdrowym ciele zdrowy duch, a dla zdrowia ważny ruch! W Kaszczorku mamy piękne okolice, które sprzyjają aktywnemu trybowi życia. Połączmy przyjemne z pożytecznym i poprzez spędzenie czasu na świeżym powietrzu nauczmy dzieci: •koncentracji !!! •spontanicznych okrzyków radości !!! • umiejętności współpracy w grupie !!! •zdrowej rywalizacji fair play !!! •cierpliwości !!! • uwalniania skumulowanej energii !!! • przegrywania bez obrażania !!! Wyzwólmy w nich letnią radość… poprzez zabawy z dawnych lat. Mamo, tato, czy Wy lubiliście zabawy podwórkowe? Mamo, tato, pobawmy się – co Wy na to? Nasze propozycje na zwalczenie miejskiej nudy: 1.Marsz śmieszków: Zdejmijcie buty na łące. Nie bójcie się łaskotek. Pokażcie dzieciom jak idziecie. Raz na palcach, raz na piętach. Niech dzieci Was naśladują. Możecie na chwilę przemienić się w wysokie Żyrafy, albo w zwinięte w trawie ślimaki. Nic ciekawego? Klimat łąki sprawi, że przeniesiecie się w radosny świat. Posłuchajcie, co w trawie piszczy! A po spacerze bez butów ułóżcie się na kocu i róbcie sobie nawzajem masażyki na plecach. Ciekawe co mama paluszkiem narysuje, a tata co w powietrzu złapie. Może jakąś muchę? Byle nie pszczołę! 2.Bajka z powietrza wzięta: Niech poniesie Was wyobraźnia i sami stwórzcie bajkę, np. o napotkanym podczas spaceru drzewie. Gdy obejmiecie drzewo, spełni się Wasze małe marzenie. Dlaczego jest to magiczne drzewo? Bo mieszkają pod nim krasnoludki… bo ma na nim gniazdo zaczarowany ptak, bo w jego korze zaklęte są cudowne soki… no… Wymyślcie, dlaczego warto przytulić się do drzewa? 3.Macie w garażu rowery albo hulajnogi? Tak ? No to w drogę! 4.Głupi Jaś nie jest wcale głupi! Chyba wszyscy znają tą zabawę! Dwie osoby stają naprzeciwko siebie, a trzecia pomiędzy nimi i próbuje złapać piłkę, którą rzuca między sobą dwóch pozostałych uczestników zabawy. Jeśli ją złapie, to do środka wchodzi ta oso- ba, która rzucała piłkę. No to… kto jest w środku? 5.Macie koszyk piknikowy? Postawcie go tak, abyście mogli rzucać do celu. Czym? np. jabłuszkiem. Tylko nie obtłuczcie go za bardzo. Jabłuszka można schrupać, bo mają dużo witamin. No to, czym porzucamy? 6.Zabawa w klasy – to były czasy. Czemu teraz nie pograć w klasy? Kawałek chodnika, kreda i pomysł na zasady gry – gotowe! no to hop! 7.Malowanie na polanie! Kochani bierzcie przykład z naszych plenerów malarskich, z których dzieci wychodzą z plamami od farb na ubrankach, ale i z uśmiechem od ucha do ucha. Przecież każde dziecko to mały artysta! 8.Mozaika muszelkowa. Kto wybiera się nad morze? Pozbierajcie muszelki i ułóżcie z nich piękne dzieło sztuki. Pamiętajcie przy tym o posmarowaniu się filtrem ochronnym… 9.Skoki przez gumę. Zabawa wszystkim znana przez dziewczynki szczególnie ukochana. 10.Gra w „zbijaka” – to akurat moja ulubiona gra z dzieciństwa. Cel namierzony – piłką ktoś rzucony. Trzeba zebrać dwie drużyny, które staną naprzeciwko siebie. Wystarczy zadzwonić po znajomych i ich dzieci. Jestem ciekawa, drodzy Rodzice, w co Wy lubiliście się bawić i co zaproponujecie swoim skarbom … Miłych aktywnych wakacji !!! Zabawa … to fajna i taka prosta sprawa. z pozdrowieniami Ewa Pypczyńska WIOSNA W OGróDKU. Ledwie zrobiło się ciepło o nasz ogród już tętni życiem. Od początku wiosny wszystkie grupy ochoczo wzięły się do pracy. Wszyscy siali sadzili, wyrywali chwasty. Pracy było co niemiara. Na szczęście trud naszych przedszkolaków bardzo się opłacał. Kilka dni temu dzieciaczki zbierały swoje pierwsze plony. Rzodkiewki samodzielnie wysiane, pielęgnowane, podlewane i wyrwane małymi rączkami, smakują znacznie lepiej niż te zakupione w sklepie… Każda grupa ma przydzielone grządki za które jest odpowiedzialna. Tygryski, z pomocą pań wysadziły kwiatki i zioła na grządkach. Efekty ich pracy można już oglądać. Herbata z melisą czy miętą z ogrodu smakuje wyśmienicie. Do tego wszystko można samodzielnie zobaczyć, dotknąć, posmakować. Pomimo niewielu lat, wiedza tygrysków na temat ogrodnictwa jest już całkiem duża. Delfinki podjęły się odpowiedzialnej roli wysiania rzodkiewek, kalarepy i papryki. Nie obyło się bez niespodzianek. Niektóre kalarepy sadzone na grządkach okazały się kapustą, ale dzięki temu warzyw będzie więcej. Rzodkiewki zasiane na wiosnę urosły tak szybko i były tak dorodne, że stały się pysznym dodatkiem do śniadania, a kilka dni temu trzeba było wysiać je ponownie. Równie atrakcyjne co sianie i wyrywanie, okazało się dla Delfinków również podlewanie grządek. Odkrywcy zadbali o to aby w naszym ogrodzie można było znaleźć wszystkie warzywa potrzebne do przyrządzania pysznych zup i sałatek. Marchewka, pietruszka, seler i por, z każdym dniem pnie się co raz wyżej i na pewno lada dzień wyląduje na naszych talerzach. Pielęgnacja ogrodu, to nie zawsze chwile dumy i radości. Zdarzają się momenty pełne grozy, kiedy to podczas wyrywania chwastów zniknie kilka naszych okazów. Na szczęście wszystkie drobne niepowodzenia nie stanowią przeszkody w drodze do sukcesu i jak co roku spodziewamy się wieeeelkich plonów. opracowała: Agnieszka Nalaskowska Co słychać u Delfinków? Delfinki w kwietniu odwiedził ratownik medyczny. I jak co miesiąc spotkaliśmy się z panem Krzysiem od gliny. Tym razem ulepiliśmy kwiatki, które następnie zostały wypalone w specjalnym piecu. Byliśmy także w Piekarni Mistrza Bogumiła, robiliśmy własnoręczne wypieki, a na koniec wycieczki zwiedziliśmy Toruń. W związku z przerabianą tematyką odwiedziliśmy też zaprzyjaźnione Gospodarstwo Rolne Braliśmy udział w przeglądzie krótkich form artystycznych w Przedszkolu Miejskim nr 4 ... ale przede wszystkim jak zwykle pracowaliśmy. Największą radość sprawia nam zabawa, szczególnie na świeżym powietrzu. opracowała: Hanna Rowicka Co słychać u Odkrywców? Co u nas słychać, to zależy, gdzie ucho przyłożysz. Śmiech, gdy uprawiamy sport. Piski, gdy na grządce znajdziemy dżdżownicę. Ciszę, gdy spacerujemy po zoo i nie chcemy przestraszyć zwierząt. „Łijo Łijo Łijo”, gdy odwiedzamy strażaków. Tysiące pytań, gdy odwiedza nas policjant i ratownik medyczny. Przepytywanki, gdy przygotowujemy się do konkursów z wiedzy matematycznej i zdrowotnej. Narzekania, gdy przygotowujemy się do występów dla Mam i Tatusiów. Dzisiaj słychać głównie płacz… i nie wiadomo kto płacze głośniej… dzieci czy panie… bo za parę dni, za dni parę idziemy odkrywać nowy świat – szkołę. Mamo, Tato, pomóżcie zrobić mi to sa- memu. Potrzebuję kącika do nauki, w nim biurka, lampki, by samodzielnie odrabiać lekcje. Pokażcie mi jak uczyć się codziennie, przecież kluczem do dobrej pamięci i umiejętności jest liczba powtórzeń. Pokażcie mi jak miło po szkole wypoczywać z Wami .Nie obok Was, gdy włączcie telewizor i tablet, ale z Wami w lesie, na boisku, przy grze planszowej. Słychać będzie nasze rozmowy. Pozwólcie mi się wysypiać i pamiętajcie, że już o 8 muszę siedzieć w sali, mieć przygotowane książki, zeszyty i naostrzone ołówki. Wtedy, gdy panie z przedszkola ucho przyłożą, to usłyszą o naszych szkolnych. Sukcesach! opracowała Ewa Błędowska Rodzice w przedszkolu Cieszymy się gdy odwiedzają nas rodzice, czytają bajki, pokazują zawody, przedstawiają ciekawe hobby. Zapraszamy ich również na zajęcia otwarte. Dzień MAMY i TATY - fotorelacja. Tygryski bardzo się starały by ich pierwszy występ z okazji święta Mamy i Taty wypadł jak najlepiej. Pozytywnie z wszystkich zaskoczyły i nie uroniły ani jednej łezki. Do odważnych przecież świat należy. Wszyscy najbardziej podziwiali wspaniałe układy choreograficzne. “You can dance “ w przyszłości? Kto to wie... Delfinki zaczęły swój występ od piosenik o Mamie następnie przedstawiły kilka wierszy. Bardzo się starały aby każdego było słychać. Mówiły głośno i wyraźnie. Prawdziwą furrorę zrobiła piosenka “Zrobię Baranka z niteczki”, dzieci nie mogły się powstrzymać by nie wykrzykiwać treningowego okrzyku “DOSTAW”, sprawiało im to ogromna frajdę. Rodzicom bardzo podobał się też taniec do muzyki ABBY wykonany z własnoręcznie zrobionymi portretami mamy i taty. Miło było się dowiedzieć co tak naprawdę dzieci sądzą o dorosłych. Odkrywcy, jak na najstarszą grupę przystało, tańczyli, śpiewali i na instrumentach grali: bumbum rurki, dzwoneczki, talerze, pałeczki uśmiechy radości i serca pełne miłości. Rodzice łzy ocierali, gdy wszyscy Odkrywcy im śpiewali. Przed najstarszą grupą pozostała już tylko jedna uroczystość - zakończenie roku szkolnego. Dla tak doświadczonych artystów to sama przyjemność. Trzymamy kciuki za dalsze popisy! Spotkania ze sportowcem Wszyscy wiemy, że najlepszym czasem do rozpoczęcia przygody z różnymi dyscyplinami sportowymi jest okres między piątym a siódmym rokiem życia. Fachowa literatura określa ten wiek jako złoty okres motoryczności. Można w tym czasie zaobserwować u dzieci ich plastyczność oraz harmonię, dobrą koordynację ruchową, a także właściwe umiejętności wykorzystywania swojego ciała w ruchu. Dlatego też w naszym przedszkolu organizowane były przez cały rok w grupie Odkrywców comiesięczne spotkania ze sportowcami. Jednym z wielu takich spotkań było uczestnictwo reprezentantów z grupy Odkrywców w 8 Zimowej Toruńskiej Olimpiadzie dla przedszkolaków, która miała miejsce na hali widowiskowo-sportowej przy ulicy Bema. Jej organizatorem był Wydział Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Torunia. Dzieci brały udział w siedmiu konkurencjach. Między innymi w wyścigu z ringiem; bie- gu przez płotki (wysokość 30 cm); rzutach woreczkiem do kosza; skokach na krzyżaku oraz w rzucie piłką lekarską (2 kg). Olimpiada ta jest jedną z najpopularniejszych zawodów sportowych skierowanych przede wszystkim dla dzieci z przedszkoli. Te zawody oprócz kształtowania sprawności fizycznej dzieci, dostarczyły naszym Odkrywcom wielu pozytywnych emocji. Ruch, jest tym rodzajem wysiłku fizycznego, który bardzo korzystnie wpływa na rozwój dzieci. Mało kto, zdaje sobie jednak sprawę, jak ważna jest dla dziecka aktywność fizyczna oraz jak bardzo wpływa ona na rozwój naszego malucha. Dlatego też kolejne spotkanie ze sportowcem było nieco innym spotkaniem. Spotkanie to odbyło się w kontakcie z wodą, w Toruńskim Towarzystwie Tradycji Morskich w Porcie Drzewnym. Odkrywcy pod okiem doświadczonego żeglarza dowiedzieli się, jak zbudowana jest żaglówka, odbyli pierwszy rejs oraz nauczyli się wiązać węzeł żeglarski. Celem tego spotkania było przede wszystkim zaszczepienie wśród dzieci pasji do żeglarstwa oraz kształtowanie pozytywnych postaw. Dzieci przeżyły niesamowitą przygodę! Kolejnym spotkaniem ze sportowcem była wizyta u szermierzy, gdzie pod okiem trenera kadry narodowej odbyliśmy aktywny udział w treningu. Skupiał się on głównie na zabawach, w które wplecione były podstawy techniczne szermierki, z wykorzystaniem znakomitego wyposażenia sprzętowego, dostosowanego do danej grupy wiekowej. Cała grupa miała możliwość podjęcia pierwszej próby walki szermierczej. Te zajęcia nauczyły dzieci wytrwałości w dążeniu do celu; poczucie współodpowiedzialności za partnera; umiejętność przegrywania oraz pokonywania własnych słabości i budowania wiary we własne możliwości. Ostatnim w tym roku szkolnym spotkaniem ze sportowcami, był trening piłki nożnej poprowadzony przez pana Łukasza Sakowskiego, trenera ze szkoły piłkarskiej wujka Franka Sielskiego z grupy Delfinków. Dzieci miały możliwość poczuć ducha rywalizacji sportowej w trakcie meczu piłkarskiego. Było dużo emocji i pozytywnej rywalizacji oraz nauka, że wygrywa lepszy! Kochani Rodzice! Popatrzcie na radosne, uśmiechnięte twarze swoich dzieci w trakcie sportowych zmagań. Dla tych pozytywnych emocji warto zadać sobie trochę trudu i zorganizować dziecku możliwość sportowej aktywności. W przedszkolu „Jacek i Agatka” pokazujemy dzieciom i rodzicom możliwości spędzania czasu alternatywne do gier komputerowych i ślęczenia przed monitorem. ze sportowym pozdrowieniem Monika Bandyszewska Kącik Logopedyczny LOGOPEDYCZNE SPOTKANIE Z RYMOWANKAMI 7 maja w naszym przedszkolu odbył się już po raz trzeci Przegląd Wierszyków Logopedycznych zatytułowany „Czary-mary, riki-tiki…wyginamy dziś języki”. Przybyli do nas wspaniali goście - dzieci z innych przedszkoli wraz z logopedami. W trakcie spotkania dzieci doskonale bawiły się w towarzystwie Pana Języczka, który z zachwytem obserwował, jak dobrze sobie radzą z wszystkimi zadaniami. Po zakończonej zabawie wszyscy uczestnicy Przeglądu zaprezentowali wierszyki, które wcześniej przygotowali. Nasze przedszkole opracowała: Joanna Kulis wspaniale reprezentowały Ola Biesiadowska i Julka Falacińska z grupy Odkrywców. Wszystkie występy oceniało zabawne jury, które było zachwycone talentami aktorskimi, poczuciem humoru i strojami dzieci!!! Niezapomniane spotkanie z rymowankami i zabawami logopedycznymi zakończyło rozdanie nagród i pyszny poczęstunek przygotowany przez nasze panie kucharki. Za rok spotkamy się znowu! logopeda Joanna Kulis English is easy opracowała: Edyta Pikulska Na wakacje proponuję odrobinę twista. Na te okazję mam dla Państwa wspaniałą piosenkę. Życzę świetnej zabawy z dziećmi :) KindyRock Twist Twist, twist, twist. Twist your hips. Clap, clap, clap. Clap your hands. Jump, jump, jump. Jump so high. They sing KindyRock Twist. I’m gonna twist so low. They sing KindyRock Twist. How low can you go? Turn around and touch the ground doing the KindyRockTwist. Shake, shake, shake. Shake your arms. Wiggle, wiggle, wiggle. Wiggle your knees. Step, step, step. Step your feet. They sing KindyRock Twist. I’m gonna twist so low. They sing KindyRock Twist. How low can you go? Turn around and touch the ground doing the KindyRockTwist. Come on: twist, clap, jump, shake, wiggle, step. They sing KindyRock Twist. I’m gonna twist so low. They sing KindyRock Twist. How low can you Wspaniałych wakacji, dużo odpoczynku i świetnej zabawy Gazetkowa zabawa życzy Edyta Pikulska Narysuj po śladzie. Zacznij od kropek. Możesz pokolorować obrazek. źródło: internet