Wersja PDF - Szydłowianka Szydłowiec
Transkrypt
Wersja PDF - Szydłowianka Szydłowiec
Szydłowianka - Legion Głowaczów 2:0 (1:0) News » MKS 1946 Szydłowiec Udało się. Wykorzystaliśmy sytuację i jesteśmy na pierwszej pozycji w tabeli. Decydujące dwa trafienia zdobył Łukasz Janik w 1 minucie i w doliczonym czasie gry. Trzeba przyznać jednak, że o zwycięstwo nie było łatwo, a końcówka spotkania przypominała "obronę Częstochowy". . Jeszcze nie wszyscy zdążyli wygodnie rozsiąść się na krzesełkach, a już padła pierwsza bramka. Skuteczna okazała się nasza klasyczna akcja. Długie podanie Sebastiana Jakubczyka i zmieszana obrona gości nie wiedziała co zrobić. Do piłki wyskoczył Łukasz Janik i na raty pokonał bramkarza Legionu. Jaka była pierwsza myśl kibiców na Targowej? Taka jak zawsze: będzie pogrom. Nic bardziej mylnego. Trener Andrzej Koniarczyk ustawił dzisiaj zespół w nieco inny sposób niż zwykle. Dobrze w ofensywie spisywała się trójka Miller - Janik - Szyszka. Świetnie współpracowali z Dawidem Walkiewiczem. Właśnie po paru składnych akcjach tych zawodników mogliśmy podwyższyć prowadzenie. Dwukrotnie bliski trafienia był Janik, ale brakowało dokładności. Swoją okazję miał też Błażej Miller. Później goście niebezpiecznie zaczęli przejmować inicjatywę na boisku. Groźnych strzałów na naszą bramkę nie było, dlatego wynik nie mógł się zmienić. Niestety nasi piłkarze mieli problem z odebraniem piłki rywalom. Tak było też w drugiej połowie. Legion rozgrywał długo piłkę, ale to my mieliśmy swoje szanse. Po jednym z rzutów rożnych bliski trafieniu był Norbert Drożdżał. Około 60 minuty sędzia popełnił niewybaczalny błąd. Janik dograł prostopadłą piłkę do Millera i ten znalazł się sam na sam z bramkarzem. Arbiter zatrzymał jednak akcję i podyktował rzut wolny po faulu na Janiku. Gdyby był przywilej korzyści może padłaby bramka. Wtedy gra wyglądałaby nieco inaczej. Nie popełnialiśmy głupich błędów w defensywie, zagraliśmy ostrożnie i dzięki temu dowieźliśmy zwycięstwo do końca. Co więcej dorzuciliśmy jeszcze jedno trafienie. Po ładnej akcji Damian Szyszka wyłożył piłkę Janikowi, który przed sobą miał tylko bramkarza. To nie mogło skończyć się inaczej jak zdobyciem bramki. Tuż po tym sędzia zakończył spotkanie. Co można powiedzieć o grze Niebieskich na półmetku rozgrywek? Na razie jest bardzo dobrze. Mamy najwięcej zwycięstw ze wszystkich (gdyby nie wpadka z Ruszcovią bylibyśmy drużyną niepokonaną) i zajmujemy pierwsze miejsce. Ale teraz będzie trochę ciężej. Przed nami spotkania z zespołami z górnej części tabeli. SZYDŁOWIANKA - Legion Głowaczów 2:0 (1:0) Bramki: Ł. Janik 1', 90' Szydłowianka: Wieczorek - Jakubczyk, Leszczyński (Okła), Wiatrak, Drożdżał, Kornacki, Gawor (P. Janik), Walkiewicz (Rafalski), Miller (Łaciak), Janik, Szyszka. 1/3 Szydłowianka - Legion Głowaczów 2:0 (1:0) News » MKS 1946 Szydłowiec 2/3 Szydłowianka - Legion Głowaczów 2:0 (1:0) News » MKS 1946 Szydłowiec Autor: Yasio 3/3 Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)