Gąski jądrowe
Transkrypt
Gąski jądrowe
Cyfrowe igraszki 43 , Gęsi za wodą, kaczki za wodą.. trzeba je rozegnać bo cię pobodą (piosenka ludowa) Gąski jądrowe Autor: Teofil („Energetyka Cieplna i Zawodowa” – nr 5/2012) Postanowiłem sprawdzić co się dzieje w Gąskach po referendum w sprawie lokalizacji elektrowni jądrowej. Pierwsze zaskoczenie to wybór trasy dojazdu ze Śląska. Najszybciej można się tam dostać jadąc przez…. Berlin, mimo ponad 250km różnicy w trasie, paliwo to samo, zmęczenie mniejsze. Najłatwiej zatrzymać się w Mielnie bo jeszcze cokolwiek działa i choć sezon rozpoczyna się od kwietnia rosnącymi cenami, to jeszcze w marcu można dość tanio spędzić krótki urlop – bez tłoku na szerokich plażach i hotelowych basenach. Pierwsi odważni włażą do morza, nie licząc gremialnego lutowego najazdu morsów. Już w Mielnie zaskakują żółte banery protestujące przeciw lokalizacji elektrowni jądrowej: Atom stop – Region turystyczny, NIE dla atomu w Gąskach itd. Dokładnie przykrojone jakby z jednej agencji reklamowej. Starannie rozlokowane w miejscach największego ruchu lokalnego i turystycznego. Na zapytania nielicznych miejscowych o lokalizację elektrowni przeważa jedna odpowiedź – obawa, żyją tu od lat z turystyki i czują (bliżej nie identyfikowalne) zagrożenie od przyszłej elektrowni. Gąski znajdują się ok. 10km od Mielna (sama wieś trochę oddalona od brzegu morza) można przejść plażą lub lasem za wydmami szlakiem czerwonym. Po drodze kolejne zaskoczenie w miejscowości Chłopy Stowarzyszenie 16 południka upamiętniło go obeliskiem otoczonym ławeczkami, gdzie można odpocząć podczas wędrówki lub rowerowego pedałowania. Świadczy to o tym, że mieszkają tu ludzie z wyobraźnią, bo mimo podobnego obelisku (dla 15 południka) w Stargardzie Szczecińskim zainteresowanie długością geograficzną jest jednym z zaskakujących tworów ludzkiej aktywności. Dowodzi tego światowy bestseller Davy Sobel „W poszukiwaniu długości geograficznej”. Zanim szerokość geograficzna wzięła urzędowy ślub z długością geograficzną w 1884 w Waszyngtonie odbyła się międzynarodowa konferencja, która zaakceptowała południk Greenwich jako uniwersalny południk zerowy, do podróżowania po morzach i oceanach wystarczały latarnie morskie i kompasy. W Gąskach znajduje się druga pod względem wielkości w Polsce latarnia morska (mamy ich na wybrzeżu Bałtyku 18-ście). Wybudowana w roku 1878 ma wysokość 50, 2 m. Na jej taras wiedzie 190 stopni, w nagrodę za ich pokonanie czeka widok zapierający dech w piersi, zwłaszcza jeśli wyobraźnia pozwala na lokalizację elektrowni jądrowej. Światło latarni widoczne przy dobrej pogodzie z odległości około 20 mil morskich (ok. 36 km) dodaje bardzo oryginalnego uroku tej miejscowości, a wycieczki zachodnich turystów ciągną tu cały rok. Kolejne zaskoczenie Gąski – Mielno jest lokowane pomiędzy dwoma byłymi poligonami wojskowymi. W kierunku nadmorskiej wsi Łazy, o czterdziestu mieszkańcach, przechodzi się przez tereny byłej jednostki wojskowej, można jeszcze rozpoznać liczne hangary i przerabiane obiekty wojskowe na atrakcje turystyczne. Dostęp do morza – same tereny prywatne! Warto zatem jechać w miejsca lokalizacji przyszłych elektrowni jądrowych aby wyrobić samemu sobie opinię na ile taki region nadaje się, zasługuje na lokalizację. Oczywiście można rozpocząć od wirtualnej wycieczki po lokalizacjach. Zwłaszcza że Ministerstwo Gospodarki prowadzi kampanię informacyjno-edukacyjną dotyczącą energetyki jądrowej. Oficjalną stroną kampanii jest www.poznajatom.pl. Nie wiem czy już wydano wszystkie środki na reklamę telewizyjną (raptem ok. 20 Mzł), bo nawet zapamiętanie adresu internetowego nie jest łatwe. Zapoznanie się ze stroną poraża nawet starszych elektryków potrafiących jeszcze pogrzebać w Internecie. Siermiężność formy jak i treści nie uzasadnia wymienienia wszelkich Uczelni, które kształcą w dziedzinie energetyki jądrowej. Słownik z 54 bezużytecznymi hasłami, nawet nie uszanowano Marii Curie Skłodowskiej. Dwa lata na kampanię informacyjną, to także czas na ustalenie lokalizacji i zawarcie kontraktu na budowę pierwszej elektrowni jądrowej (pobrano ze strony MG). Porozmawiajmy o Polsce z energią – do dzieła! Teofil