Jaka jest podłoga
Transkrypt
Jaka jest podłoga
Felieton Jaka jest podłoga Nabyte przyzwyczajenia kulturowe każą, jeżeli nie z pogardą — to na pewno bez większego zastanowienia, spoglądać na coś, po czym tylko depczemy. J ak to mawiały babcie – „jeść z tego nikt nie będzie”. Oczywiście co innego stoły, szafki, okna, biurka – czyścić i doczyszczać. Ale podłoga? Oczywiście ma być czysta. I nie ma co prawić filozofii, że coś tam – wszak to tylko podłoga. To niestety podejście dość powszechne. Na szczęście mentalność w tej kwestii ulega istotnym, pozytywnym zmianom. Podłoga staje się wizytówką mieszkania czy firmy. Ma być elegancka i czysta. Bardzo czysta. Duża grupa użytkowników nie wdaje się w szczegóły na temat tego, jak osiągnąć wymagany wygląd. Zdają się na fachowość firm wykonujących usługę. Jesteśmy nacją, która w wyniku zawieruchy dziejowej zmuszona była do tzw. „znania się na wszystkim”. Jednak ten trend zaczyna odchodzić w przeszłość. Zaczynamy skupiać się na wybranej branży czy jej gałęzi i w tym się specjalizujemy. Mało tego – od usługodawcy zaczyna się wymagać fachowości. Użytkownik nie będzie się zagłębiał w meandry dziedziny, ale ma bardzo szybkie instrumenty, które w prosty sposób pozwolą mu na konfrontację opinii o proponowanych usługach i ich jakości. Wybierze ofertę najbardziej profesjonalną. Mnogość pokryć podłogowych występujących na rynku przynosi wielu usługodawcom ogrom problemów. Niestety, ale najwięcej problemów wiąże się z faktem, że usługodawca — mimo że jego firma specjalizuje się w czyszczeniu i pielęgnacji podłóg — nie potrafi rozpoznać rodzaju podłogi, którą ma wyczyścić! Oczywiste jest, że trudno będzie rozpoznać typ lakieru na drewnie 16 Nr [16] 2/2011 • www.firmasprzatajaca.pl czy nawet pochodzenie i skład włókna w wykładzinie dywanowej. Jednak elementarna wiedza obowiązuje każdego, kto zajmuje się jakąkolwiek branżą. I tak np. nie wiadomo czy należy obśmiać, czy raczej oblać łzami rozpaczy fakt, że ciągle wśród usługodawców funkcjonuje określenie „gumoleum” – pokrycie podłogowe, którego nie stosuje się od lat. Ponadto kompletnie niezrozumiałe jest, dlaczego funkcjonuje twierdzenie, że gumoleum to to samo co linoleum. Czy powinno więc dziwić, że osoby handlujące środkami czyszczącymi i pielęgnującymi sprzedają do linoleum produkty o zbyt wysokim pH, które intensywnie je niszczą? Kiedyś spotkałem się z przypadkiem polecenia do linoleum koncentratu o odczynie kwasowym, przeznaczonym przez producenta do czyszczenia podłogowych płytek ceramicznych z bardzo dużych zabrudzeń, np. pobudowlanych. Po jednym umyciu tym specyfikiem linoleum zaczęło wydzielać biały pył. Jakim określeniem potraktować takie działanie? Nie można więc czyszczenia i pielęgnacji wszelkich podłóg podciągać pod wspólny mianownik i stosować do wszystkich tych samych środków chemicznych oraz technik czyszczenia. Rozeznanie, z jaką podłogą mamy do czynienia, powinno być priorytetem w pracy każdej firmy świadczącej usługi czyszczenia i pielęgnacji. A bardzo często nie jest. Ba, wielu nie zada pytania użytkownikowi, jaką ma w pomieszczeniu podłogę, kiedy została ułożona, a nawet — jaka firma wykonała montaż. Przyczyn takiego zachowania jest przynajmniej kilka. Począwszy od obawy przed utratą zlecenia, a skończywszy na wstydzie, że się nie wie, z czym trzeba się zmierzyć. Jednak z drugiej strony — jak wytłumaczyć niechęć do zdobycia wiedzy? Wszak w prawie każdym Felieton mieście jest przynajmniej jedna firma specjalizująca się w montażu podłóg. Czy byłoby problemem poprosić właściciela takiej firmy, aby przeprowadził szkolenie pracowników firmy czyszczącej? Nie sądzę też, aby takiej wiedzy nie chcieli przekazać przedstawiciele firm produkujących wszelkie pokrycia podłogowe. Takie skojarzenie interesów może prowadzić jedynie do obopólnych korzyści. Tymczasem skrajna niechęć do zdobywania wiedzy prowadzi bardzo często do złego świadczenia usługi. Prawdą niestety jest też, że wielu użytkowników podłóg przyjmuje jakby z urzędu fakt, że ich podłoga po wyczyszczeniu nie będzie wyglądała idealnie. Co prawda przy zakupie podłogi sprzedawca przekonywał o doskonałej decyzji i braku konieczności obsługi, ale rzeczywistość okazała się inna. Ponadto „kto czyta te wszystkie instrukcje czyszczenia i konserwacji? – przecież to tylko podłoga”. Dodając do tego chałupniczą codzienną pielęgnację – mamy obraz podłogi zapuszczonej, zaniedbanej i bardzo niezadowolonego klienta. Wkraczamy więc w kolejny aspekt rozważań „jaka jest podłoga” — czyli czym i w jaki sposób jest zabrudzona. Fantazja (bo niestety tak to trzeba nazwać) personelu sprzątającego oraz osób zarządzających jest prawie nieograniczona. Na podłogę wylewa się oraz wysypuje wszystko, co tylko jest dostępne na rynku i ma napisane na etykiecie, że służy do mycia czy szorowania – a że akurat przeznaczone jest do usuwania kamienia w muszli klozetowej? – no cóż, skoro sobie tam poradzi, to i na podłodze. Stosowanie nieodpowiednich środków jest w stanie bardzo istotnie zdewastować podłogę. Ot, choćby mydło o odczynie kwasowym wylewane regularnie na podłogę – a każda ma odczyn zasadowy bądź powłokę o takim odczynie. Później wszyscy załamują ręce i szukają winnych złego stanu pokrycia podłogowego, a przy tym wydają się bardzo zaskoczeni ceną usługi za czyszczenie i aplikację powłoki ochronnej. Ta cena jest bardzo istotnie związana z całą historią każdej podłogi. Ale brak znajomości tej historii może firmę czyszczącą wpędzić w niezły kłopot, bo zamiast przewidywanych 4 godzin na czyszczenie i aplikację powłoki na 100 m2 trzeba będzie poświęcić 8 czy 10 godzin na samo czyszczenie. Nie mówiąc o ilości wylewanego produktu rozpuszczającego złogi brudu wymieszanego z tzw. „nabłyszczaczem”. Zresztą taka konserwacja brudu nie jest tylko błędem personelu sprzątającego. Zdarzają się firmy świadczące usługę czyszczenia i pielęgnacji podłóg, które na niewyczyszczoną podłogę nakładają powłokę zabezpieczającą, a użytkownikowi tłumaczą, że te szare naloty w wielu miejscach są wynikiem załamania się światła na nierównej posadzce. Bez dalszego komentarza. Trzeba więc bezwzględnie postarać się o informację na temat tego czym, jak, jakimi środkami, w jaki sposób, przez kogo prowadzona była pielęgnacja. Świadczona usługa ma za zadanie doprowadzić każdą podłogę prawie do stanu początkowego. I to jest możliwe przy posiadaniu odpowiedniej wiedzy, umiejętności i środków chemicznych. Współczesne pokrycia podłogowe jest bardzo trudno zabrudzić trwale, zapuścić tak, aby brud wniknął w strukturę podłogi i nie można go było usunąć, stosując wyłącznie działanie chemiczne. Ogromna większość zabrudzeń gromadzi się wyłącznie na powierzchni podłogi, więc ich usunięcie nie wymaga ingerencji w strukturę materiału. Zdecydowana większość podłóg po profesjonalnym czyszczeniu powinna wyglądać niejednokrotnie korzystniej niż w momencie zakupu. Jeżeli jest inaczej – trzeba albo powtórzyć cały proces czyszczenia i aplikacji powłoki ochronnej, albo poznać faktyczną przyczynę takiego stanu. Ale to już temat na kolejne rozważania. Andrzej Zabiega www.eben-hezer.pl 30 sekund. Tyle trwa zmiana szerokości czyszczenia w nowym Numatic Vario. 65, 75 lub 85 cm. Szerokość pracy dopasowujesz do sprzątanego obiektu. Numatic Vario Żadnych kompromisów. Zacznij zarabiać na sprzątaniu. Polor Sp. z o.o. ul. Władysława IV 1, Szczecin tel. 091 81 01 250, fax 091 81 01 253 infolinia 0 510 660 661* www.numatic.pl [email protected] Nr [16] 2/2011 • www.firmasprzatajaca.pl 17 * koszt połączenia wg taryfy operatora Orange