MAREK JUREK, DYSYDENT W PAŃSTWIE POPIS: ROZMOWA

Transkrypt

MAREK JUREK, DYSYDENT W PAŃSTWIE POPIS: ROZMOWA
MAREK JUREK,
DYSYDENT W PAŃSTWIE
POPIS: ROZMOWA,
DZIENNIK, BLOG
Arkadiusz Lewandowski
N
ajnowsza historia Polski to m.in.
196
historia polityków. Nie da się
opowiedzieć ze zrozumieniem
o III Rzeczpospolitej Polskiej, nie opisując w sposób rozbudowany politycznych
koncepcji oraz inicjatyw Lecha Wałęsy,
Aleksandra Kwaśniewskiego, Lecha Kaczyńskiego, Tadeusza Mazowieckiego,
Waldemara Pawlaka, Włodzimierza Cimoszewicza, Jerzego Buzka, Leszka Millera
czy Donalda Tuska. Ta niepełna lista prezydentów oraz premierów powinna zostać
w tym miejscu uzupełniona co najmniej
o Marszałków Sejmu i Senatu, wicepremierów, ministrów, a także szereg postaci
spoza politycznego mainstreamu. Chcąc
spisać listę osób odgrywających w ostatnim 20-leciu rolę co najmniej ważną, trzeba
byłoby poświęcić temu zadaniu zapewne
kilka, jeżeli nie kilkanaście stronic.
Nie będzie na pewno błędem umieszczenie w tym gronie Marka Jurka. Zabieg
ten nie jest tylko i wyłącznie inspirowany
sprawowaną w latach 2005–2007 funkcją
Marszałka Sejmu V kadencji, ale jest raczej
pokłosiem biografii politycznej tego polityka. W ostatnich latach najmocniej aktywność Marka Jurka jako polityka uwidoczniła
się podczas próby wpisania do Konstytucji
RP ochrony życia nienarodzonego. Nieudana batalia na tym polu doprowadziła go
do opuszczenia Prawa i Sprawiedliwości
w kwietniu 2007 r., czym zaskoczył wielu
polityków oraz komentatorów. Okazało
się bowiem, iż dla Jurka sprawa obrony nienarodzonego życia stała się ważniejsza od
politycznej kariery. Nie jest to jednak przypadek ani wynik nagłej ewolucji poglądów
lidera Prawicy Rzeczypospolitej. Marszałek Sejmu dał się poznać w całej swojej karierze politycznej jako osoba zdecydowana
bronić swoich przekonań. Jeśli śledzimy od
początku polityczne losy Jurka, maluje się
nam obraz polityka wyrazistego, zdecydowanego, ale i stałego w swoich poglądach.
Co więcej, okazał się on nietuzinkową po-
stacią już w pierwszej organizacji, do której należał, to jest w Ruchu Młodej Polski,
gdzie będąc liderem gorzowsko-poznańskiej grupy, stał się jednym z czołowych
przedstawicieli RMP. Uzyskując silną pozycję wśród młodopolaków, Jurek w okresie
kryzysu tego środowiska podjął decyzję
Dla Jurka sprawa obrony nienarodzonego życia stała się ważniejsza od politycznej kariery.
o zaangażowaniu się w tworzenie Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, którego stał się jedną z czołowych postaci.
W czasie „kryzysu” polskiej prawicy
i jej nieobecności w parlamencie II kadencji
Marek Jurek, dzięki nominacji ówczesnego prezydenta Lecha Wałęsy, znalazł się
w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji.
Wracając do polityki w 2001 r., związał się
już z nowym ugrupowaniem, mianowicie
z Przymierzem Prawicy zrzeszającym konserwatystów z rozpadającej się Akcji Wyborczej „Solidarność”. Nowe ugrupowanie bardzo szybko nawiązało współpracę
z Prawem i Sprawiedliwością, którego Jurek
został ostatecznie wiceprezesem. W 2007 r.
odszedł jednak z partii Kaczyńskiego po nieudanej batalii o ochronę życia poczętego,
jednocześnie tworząc nowe ugrupowanie
o nazwie Prawica Rzeczypospolitej. Za swoją postawę został nagrodzony międzynarodową nagrodą im. Giuseppe Sciaccy.
Przygoda z polityką nie przeszkadzała Jurkowi w publicystyce politycznej,
w której ramach prezentował swoje opinie
w szczególności na łamach pisma „Christianitas”. Wydany został również zbiór
jego felietonów pod tytułem: Reakcja jest
obroną życia. Kroniki radiowe 1999–2000.
Także omawiana książka wpisuje się w nurt
politycznej publicystyki, jednak prowadzonej już w inny, nowoczesny sposób. Mamy
bowiem możliwość prześledzenia poglądów polityka na podstawie trzech różnych
typów prezentacji myśli: zbioru wpisów
w internetowym blogu, zapisków pochodzących z osobistego dziennika oraz wywiadu otwierającego całą książkę. Mamy
zatem do czynienia z dziełem, które opisuje nam nie polityka, ale politykę widzianą
jego oczami. Politykę nie tylko w czasie
rządów Prawa i Sprawiedliwości i Platformy Obywatelskiej, ale politykę III RP.
Jak już zostało zaznaczone, książka
składa się z trzech elementów: rozmowy
z Markiem Jurkiem przeprowadzonej
przez Franciszka i Przemysława Kucharczaków, zapisków z dziennika byłego Marszałka Sejmu z okresu walki o wpisanie do
Konstytucji zapisów o ochronie życia od
poczęcia (od grudnia 2006 r. do wyjścia
Jurka z PiS w kwietniu 2007 r.) oraz blogu
prowadzonego od końca sierpnia 2007 r.
do zakończenia pierwszego roku rządów
PO. Wszystkie trzy elementy książki zazębiają się ze sobą i w zasadzie uzupełniają.
Szczególnie uwidacznia się to w przypadku opisywanego opuszczenia przez Marszałka szeregów partii Kaczyńskiego, kiedy to sprawa ta zostaje opisana zarówno
w dzienniku, jak również w rozmowie.
Wywiad z Markiem Jurkiem rozpoczynają pytania związane z jego młodzieńczym
wiekiem, działalnością w ramach opozycji
oraz ze stanem wojennym. Z rozmowy tej
Kompressje
197
198
Czytelnik może się dowiedzieć, jaką rolę
w procesie politycznego nauczania odegrali ksiądz Witold Andrzejewski z Duszpasterstwa Akademickiego w Gorzowie
Wielkopolskim, czy też Profesor Wiesław
Chrzanowski. Już od pierwszych stron lektury daje się odczuć osobistą, miejscami
wręcz intymną atmosferę nie tylko rozmo-
w pierwszej części rozmowy temat powstania i działalności RMP umyka zarówno
pytającym, jak i odpowiadającemu i ogranicza się jedynie do upadku organizacji.
Do ciekawostek historyczno-politologicznych należałoby również zaliczyć wyjaśnienie postawy m.in. Jurka w trakcie wyboru prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego
nicznej obu partii i czas rządów PO nazywa
rezygnacją z prowadzenia polityki.
Mimo iż książka odnosi się do wielu
kwestii, nie ulega wątpliwości, że głównym
jej tematem jest sprawa ochrony życia nienarodzonego. Kwestia ta dominuje zarówno w dzienniku, jak i rozmowie. Fundamentalne dla tych rozważań jest zdanie Jurka:
wy, ale całej książki. Nie jest zatem zaskoczeniem, iż na łamach książki pojawiają się
kwestie związane z wiarą. Jurek znany ze
swego poparcia dla mszy łacińskiej w taki
oto sposób podkreśla jej szczególność:
„To rdzenny wyraz naszej wiary. Są w niej
fascynujące elementy, które nowa liturgia
straciła. Jest bardzo geograficzna. Ołtarz
jest na wschodzie i reprezentuje źródło życia, ku któremu się kierujemy. […] Zachód
reprezentuje w świątyni świat świecki,
w którym żyjemy i który potrzebuje światła. Południe, skąd przyszła do Rzymu
Ewangelia reprezentuje Stary Testament
[...] a północna część świątyni symbolizuje kierunek, w którym Kościół postępuje,
zdobywa świat dla Chrystusa”1.
Osobista część wspomnień przeradza
się w polityczne rozważania w momencie
rozmowy o przełomie l. 80. i 90. i rozpadzie Ruchu Młodej Polski. Jak sugeruje Jurek: „Już w połowie lat 80. zaczęły rysować
się różnice ideowe. One później w bardzo
logiczny sposób potwierdziły się i przypieczętowały w latach 90. Część kolegów znalazła się w Unii Wolności czy Stronnictwie
Konserwatywno-Ludowym. A nasza część
współtworzyła Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe […]. I na to nakładały się
dwa różne modele działania”2. Niestety
na urząd Prezydenta RP. Argumentacja bohatera książki zmierza ku dwóm kwestiom.
Po pierwsze odnosi się do braku własnego,
to jest strony Solidarnościowej, kandydata
(naturalnym wydawał się Lech Wałęsa),
oraz po drugie zwraca uwagę na ewentualne konsekwencje opuszczenia sali obrad
przez całą opozycję, co pokazałoby brak
legitymizacji dla takiego wyboru.
W ramach prowadzonej rozmowy pojawiają się niejako oceny poszczególnych
rządów oraz polityków sprawujących władzę w całej, począwszy od prezydentury
Lecha Wałęsy aż po czasy rządów Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska, historii
III RP. Co ciekawe, Marszałek nie tworzy
silnego podziału pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską.
Wręcz przeciwnie, różnicy pomiędzy PO
a PiS Jurek dopatruje się jedynie w tym, iż
PiS niejako jest bardziej wojowniczy, chce
być socjologicznie osadzony jako katolicki,
ale niekoniecznie ma to odzwierciedlać się
w realnych działaniach politycznych, mających na celu obronę tradycyjnych wartości. Z kolei konserwatyzm Platformy został „odbarwiony” w czasie próby zmiany
konstytucji: „Sprawa konstytucji pokazała,
co wart jest ich »konserwatyzm«”. Autor
zauważa jednak różnice w polityce zagra-
„[...] prywatne przekonania w polityce to
za mało. Decydującą rolę odgrywa wybór
priorytetów”3. W przypadku tego polityka
priorytet został jasno określony już dawno.
Jeszcze w 1987 r. laureat nagrody im. Giuseppe Sciaccy zorganizował petycję intelektualistów i działaczy opozycji w obronie
życia nienarodzonego. Celem działań podjętych wiosną 2007 r. było zatem potwierdzenie walki, którą Jurek oficjalnie toczył
od co najmniej 20 lat: „Poprawka konstytucyjna miała przede wszystkim ustawić
prawną barierę, broniącą tego zakresu
ochrony życia, który mamy”4.
Sprawa aborcji ukazana zostaje jednak
w perspektywie politycznej jako gra prowadzona szczególnie przez partię wówczas rządzącą (PiS). Idąc wedle takiego
schematu, Jurek opisuje poglądy Kaczyńskiego na spór o aborcję oraz mechanizm
działań politycznych, które zostały podjęte
w czasie funkcjonowania Komisji Konstytucyjnej mającej za zadanie przygotować
zmiany w Konstytucji i które miały zakłócić
pracę tejże komisji. Przedstawia również
faktyczne przyczyny rozejścia się dróg
politycznych obu liderów. W ramach zarówno rozmowy, jak i dziennika sprawa ta
zostaje bardzo szczegółowo przedstawiona, a dzięki formie codziennych zapisków
Czytelnik uzyskuje możliwość dokładnego
prześledzenia każdego z etapów działań
(spotkania z pojedynczymi posłami w sprawie głosowania) oraz atmosfery im towarzyszącej (zaskoczeniem mogą być opinie
abp. Życińskiego oraz próby sabotowania
prac przez członków Prawa i Sprawiedliwości).
Dziennik będący niejako zapisem walki
o sprawę dzieci nienarodzonych obudowa-
Marek Jurek w swej książce
pokazuje także problem załamania się wartości zarówno
we współczesnym świecie, jak
i w polityce. Tak jak określa on
działania Kaczyńskiego jako reprezentanta realistycznej tradycji myśli politycznej wywodzącej
się od Machiavellego, tak można by do niej zaliczyć większość
współczesnych polityków.
ny zostaje refleksjami na temat aktualnych
wydarzeń politycznych oraz sprawozdaniami z normalnej pracy Marszałka Sejmu
(służbowe wyjazdy, praca legislacyjna, oficjalne spotkania). Można zatem prześledzić
na stronach książki zapiski odnoszące się do
takich kwestii, jak sprawa zasiłków emerytalnych, ustawa lustracyjna, raport z likwidacji WSI, kontrowersje wokół Deklaracji
Lizbońskiej, weksle posłów Samoobrony RP
czy też sprawa abp. Stanisława Wielgusa.
Marek Jurek w swej książce pokazuje także problem załamania się wartości
zarówno we współczesnym świecie, jak
Kompressje
199
i w polityce. Tak jak określa on działania
Kaczyńskiego jako reprezentanta realistycznej tradycji myśli politycznej wywodzącej się od Machiavellego, tak można by
do niej zaliczyć większość współczesnych
polityków. Autor doskonale wychwytuje
zagrożenia Christianitas, świata wartości
tradycyjnych. Problem z wpisaniem Invo-
200
catio Dei do traktatu konstytucyjnego Unii
Europejskiej świadczy tylko o trafności tej,
mogłoby się wydawać, pochopnej tezy.
Jednocześnie Jurek proponuje dla katolików postawę, jaką powinni przyjmować
w takim świecie: „Budować wpływ społeczny na miarę naszej odpowiedzialności,
a nie chować się pod wygodne klosze”5.
Ostatnia część książki to blog. Tworzy
go refleksja nad aktualnymi wydarzeniami,
pisana już jednak w większości przypadków z perspektywy pozaparlamentarnej.
Autor blogu sam uzasadnia konieczność
właśnie takiej formy prezentacji własnych
poglądów: „Jeżeli media są areopagiem
współczesności, to jego agorą i forum
jest Internet […]. Dziś prezentację argumentów zastępuje produkcja spinów
i newsów”6.
W zapisach blogu, podobnie jak na łamach reszty książki, znajdują się tak sprawy
osobiste (18. urodziny córki), jak i sprawy
dotyczące bieżącej polityki (zmniejszenie
podatków dla rodzin z dziećmi, sprawa
Alicji Tysiąc). Jako polityk partii pozaparlamentarnej Jurek zwraca również uwagę
na taktykę polityczną, jaką powinni przyjąć
wyborcy katoliccy, którzy wobec negatywnego wyniku kwietniowego głosowania
niejako ponieśli porażkę. Nową metodą
politycznego wpływu w miejsce bezwarunkowego poparcia opinii katolickiej dla
PiS-u powinna być warunkowa współpraca. Jurek sugeruje, iż poparcie opinii katolickiej może w pewnych okolicznościach
„pchnąć” którąkolwiek z partii do działania.
Na łamach blogu Czytelnik odszuka
nie tylko komentarze na temat bieżących
wydarzeń, ale znajdzie również refleksje
na tematy obecne w debacie publicznej
przez dłuższy czas, takie jak chociażby
Karta Praw Podstawowych, wojna w Gru-
Wartości przestały być traktowane jako najważniejsze składniki dobra wspólnego.
zji, sprawa aborcji zgwałconej Agaty. Duża
część wpisów koncentruje się na problemie upadającego współcześnie katolickiego świata, czego „najpoważniejszym” powodem jest to, że „wartości przestały być
traktowane jako najważniejsze składniki
dobra wspólnego”7. Autor internetowych
wpisów przytacza informacje o proaborcyjnym ustawodawstwie w Portugalii, czy też
antykościelnych nastrojach w Meksyku.
Czyniąc podsumowanie, należy stwierdzić, iż pozycja Dysydent w państwie POPiS
to spojrzenie na polską politykę od jej wnętrza. Kolejne jej strony nie pokazują nam
obrazu prezentowanego przez media, ale
zupełnie inny, prawdziwy i szczery. Można co prawda zarzucić książce, iż jest ona
rozbita na trzy różne rodzaje narracji wydarzeń politycznych, ale być może współcześnie taki przekaz jest adekwatny i najskuteczniejszy.
Książka ta to również ukazanie konserwatywnego myślenia politycznego
obecnego na polskiej scenie politycznej.
Jurek proponuje zarówno rozumienie wydarzeń politycznych, jak i kierunek, w jakim prawica polska, zachowując prawdzi-
wą polityczność w dobie mass mediów,
powinna kroczyć. Jak zauważa, kluczowy
jest republikański wymiar polityki, w której to stawką jest nie pozycja polityczna,
ale „wpływ naszych poglądów na politykę
kraju”8.
Przypisy:
1. M. Jurek, Dysydent w państwie POPiS: rozmowa, dziennik, blog, Dębogóra 2008, s. 61.
2. Tamże, s. 27.
3. Tamże, s. 29.
4. Tamże, s. 66.
5. Tamże, s. 116.
6. Tamże, s. 213.
7. Tamże, s. 229.
8. Tamże, s. 274.
Arkadiusz Lewandowski (ur. 1985):
absolwent Liceum Ogólnokształcącego
im. Władysława Jagiełły w Płocku oraz Politologii na UMK, doktorant na Wydziale
Humanistycznym UMK w Toruniu z zakresu Nauk o Polityce. Zastępca Redaktora
Naczelnego pism „Dialogi Polityczne”,
współzałożyciel Studenckiego Koła Myśli
Politycznej, zainteresowania badawcze:
współczesna polska myśl polityczna, polski system partyjny. Kibic siatkówki.
Kompressje
201

Podobne dokumenty