Zespół redakcyjny gazetki szkolnej zorganizował debatę na temat
Transkrypt
Zespół redakcyjny gazetki szkolnej zorganizował debatę na temat
Zespół redakcyjny gazetki szkolnej zorganizował debatę na temat równouprawnienia płci w kontekście zapisów Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej Art. 33. 1. Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym. 2. Kobieta i mężczyzna mają w szczególności równe prawo do kształcenia, zatrudnienia i awansów, do jednakowego wynagradzania za pracę jednakowej wartości, do zabezpieczenia społecznego oraz do zajmowania stanowisk, pełnienia funkcji oraz uzyskiwania godności publicznych i odznaczeń. W dyskusji pojawiły się następujące argumenty: Kobiety z natury są ambitniejsze od mężczyzn, chcą się uczyć, dziewczęta zdobywają świadectwa z wyróżnieniem w przytłaczającej większości. Pilnie i z sukcesami studiują; często są od mężczyzn znacznie lepiej wykształcone. A mimo to: Mają ograniczoną możliwość samorozwoju. Mniejsza jest dostępność do eksponowanych, wysokich stanowisk – a co za tym idzie możliwość robienia kariery zawodowej. Teoretycznie istnieją parytety – tym niemniej w polityce są prawie sami mężczyźni. A przecież płeć nie determinuje predyspozycji intelektualnych Nierówna jest płaca – za pracę na tych samych co mężczyźni stanowiskach kobiety dostają mniej pieniędzy. W odniesieniu do kulturowych ról społecznych są gorzej traktowane przez opinię publiczną i nie mogą same decydować o swoim losie – kobieta sama decydująca się na aborcję jest w postrzegana skrajnie negatywnie, jest po prostu potworem. Kobietom przypisuje się stereotypowe cechy, takie jak empatia, instynkt macierzyński i dlatego: Istnieją zawody bardzo sfeminizowane – nauczyciele, pielęgniarki, opiekunki, a przecież mężczyzna jest lepiej predestynowany fizycznie do pracy w służbie zdrowia. Niestety, kobietę ogranicza biologia – przecież mają miesiączki, muszą rodzić, karmić itd., co wiąże się z potrzebą długiej nieobecności w pracy żle widzianej przez pracodawców. Łatwiej znależć pracę młodej kobiecie, bez dziecka, a z partnerem. Kobiety szybciej się starzeją Czy kobieta może wziąć sprawy w swoje ręce i zdobywać mężczyznę?rzadko, ale zmiany w tej sferze są najbardziej widoczne Emerytura – czemu kobiety muszą pracować tyle, ile mężczyźni? Kto chce, niech pracuje, reszta powinna mieć możliwość odejścia. Nie wszystkie zawody z racji naturalnych predyspozycji lub też uwarunkowań kulturowych są tak samo dostępne dla obydwu płci: pilot, duchowny, żołnierz, policjant itd. Państwo ma obowiązek wspierać matki i rodziny, ale jednak: Słabo reaguje na potrzeby społeczeństwa - zlikwidowano żłobki, przedszkola Wciąż obowiązują stereotypy: Mężczyźni nie chcą się dziećmi zajmować, by kobieta miała czas na samorealizację – choć RAZEM się na to dziecko decydowali. Dziadkowie natomiast swoje dzieci już wychowali i nie można od nich wymagać pełnej dyspozycyjności. Mężczyźni maja mniej powodów do narzekań, co nie znaczy, że zawsze są równo traktowani: Hipokryzja , od mężczyzn oczekuje się rycerskości, uprzejmości i wchodzenia w rolę macho – niby równouprawnienie, ale sama sobie drzwi nie otworzy i obwiesi tobołkami jak juczne zwierzę, a czasem nawet spodziewa się „noszenia na rękach” Czy mężczyzna zawsze musi zdobywać kobietę? A jeśli jest nieśmiały, wrażliwy, słaby psychiczni, to staje się pośmiewiskiem. Homoseksualizm mężczyzn jest bardziej napiętnowany niż kobiet Stosowanie przemocy, nękanie, bezwzględność, niewierność przypisuje się w pierwszej kolejności mężczyźnie Sądy rodzinne – po rozwodzie dzieci zawsze idą pod skrzydła matki, choć mogłoby być lepiej, gdyby dziecię trafiło do ojca. Emerytura – dlaczego mężczyźni muszą pracować więcej, dłużej i ciężej niż kobiety? Kto chce i czuje się na siłach niech pracuje, reszta powinna mieć możliwość odejścia na emeryturę. Wniosek: Z proporcji przywołanych argumentów wynika, że mimo zapisanego w Konstytucji równouprawnienia kobiety wciąż mają więcej przesłanek do upominania się o swoje prawa, choć akty prawne nie rozróżniają płci. Rozróżniają je jednak: obyczajowość, kulturowość, religia, normy społeczne, tradycja, a nade wszystko fizjologia człowieka. Nie można się jednak zgodzić z tym, że kobieta jest pracownikiem mniej wartościowym od mężczyzny i z racji wyłącznie swojej płci ma być gorzej wynagradzana.