Pobierz pdf

Transkrypt

Pobierz pdf
w
nr
1-2
(83-84)/2015
3
n u m e r z e
Ciągnie mnie do ludzi
i tramwajów
Bardzo kocha tramwaje, a – jak
przekonuje – jest stały w uczuciach. Ta miłość rozpoczęła się
jeszcze w Egipcie, podczas służby wojskowej na misji ONZ. Jan
Chmiel, Motorniczy Roku 2014.
5
a
Tramwajowe zmiany
w Katowicach i w Sosnowcu
W związku z kolejnymi etapami
modernizacji torowisk prowadzonymi przez Tramwaje Śląskie, wprowadzone zostaną kolejne zmiany w funkcjonowaniu
komunikacji.
szlaki 1-2/2015
8
Kościół
garnizonowy
Gdy Katowice stały się głównym
miastem polskiego Śląska, miejsce niemieckich żołnierzy zajęły oddziały 23 Dywizji Piechoty Wojska
Polskiego. Nastała pilna potrzeba
zbudowania dla nich kościoła.
szl ki
Miesięcznik Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego
K
urs „zakochanej bany”
rozpocznie się w zajezdni
w Chorzowie Batorym przed
południem. Przez pierwszą godzinę – od 12.00 do 13.00 –
kursować będzie w centrum
Katowic, a zakochanym podróż
umili Marcin Wyrostek. Zwycięzca drugiej edycji programu
„Mam talent” wystąpi na żywo
w zabytkowym tramwaju, zapowiadając swoje walentynkowe show, które rozpocznie się
w katowickim Spodku o 19.00.
„Walentynki w rytmie argentyńskiego tanga” będą inauguracją
trasy koncertowej z udziałem
wirtuoza akordeonu, tancerzy
oraz Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy AUKSO. Widowisko
zapowiada się niezwykle atrakcyjnie, a dla par, które zdecydują
się na podróż „zakochaną baną”
i wzięcie udziału w konkursie,
„Zakochana bana”
z tangiem w tle
czekają zaproszenia na wieczorny
występ. Wystarczy tylko wsiąść
do specjalnego tramwaju i wyrecytować romantyczny wiersz lub
zaśpiewać piosenkę o miłości,
aby zdobyć podwójne zaproszenie na walentynkowe widowisko
w Spodku. Nagrody w postaci
podwójnych zaproszeń czekać
będą na pierwszych dziesięć par.
To nie jedyne atrakcje czekające
w „zakochanej banie”. Wzorem
ubiegłego roku, Tramwaje Ślą-
skie ogłaszają konkurs fotograficzny na najciekawsze zdjęcie.
Wystarczy zrobić sobie romantyczne zdjęcie w „zakochanej
banie” i wysłać je do 20 lutego 2015 roku na adres e-mail:
[email protected]. Autorzy najlepszych zdjęć nagrodzeni
zostaną biletami miesięcznymi
i firmowymi maskotkami.
„Zakochana bana” będzie tramwajem wyjątkowym. W ubiegłym roku niektórzy pasażerowie
dali się unieść atmosferze tego
tramwaju do tego stopnia, że doszło w nim nawet do oświadczyn.
Organizatorzy są przekonani,
że w tym roku specjalny wagon
Tramwajów Śląskich znów przyciągnie wielu zakochanych. „Zakochana bana” będzie kursować
od 12.00 do 19.00, a szczegółowy rozkład jazdy można znaleźć
na stronie internetowej Tramwajów Śląskich.
Andrzej Zowada
Oddajemy w Wasze ręce –
drodzy Czytelnicy – pierwsze tegoroczne wydanie
„Szlaków” w odnowionej
szacie graficznej. Mamy
nadzieję, że się spodoba.
Na torach naszej aglomeracji szykują się naprawdę
duże zmiany. Mieszkańcy Rudy
Śląskiej od 14 lutego br. będą musieli pożegnać się z tramwajem numer 18. Na wniosek tamtejszego
Urzędu Miasta zostaje zawieszone
funkcjonowanie tej linii. W zamian
powstanie nowa linia autobusowa
numer 118, która będzie kursowała
od dworca w Chebziu do dworca
w Bytomiu. Autobus ma zapewnić
komunikację na trasie zawieszonej
linii. Szczegółów należy szukać
na stronie 7 bieżącego numeru
„Szlaków”.
Również w Katowicach i Sosnowcu od 14 lutego 2015 roku
wprowadzone zostaną zmiany
w funkcjonowaniu komunikacji, w związku z kolejnymi etapami modernizacji torowisk
prowadzonymi przez Tramwaje
Śląskie. Wstrzymany zostanie
ruch tramwajów w rejonie ulicy
Wiosny Ludów w Szopienicach
oraz w rejonie skrzyżowania ulic
Piłsudskiego i Sobieskiego w Sosnowcu. Część tramwajów kursować będzie na trasach skróconych, uruchomione zostaną trzy
nowe, tymczasowe linie tramwajowe oraz dwie linie autobusowej
komunikacji zastępczej. Wszelkie
informacje oraz pomocne mapki
znajdują się wewnątrz numeru.
Prezentujemy również sylwetkę
Motorniczego 2014 roku, którym,
dzięki Państwa głosom, został Jan
Chmiel. To człowiek, którego ciągnie do ludzi i tramwajów. Zachęcamy do lektury nowego wydania
„Szlaków KZK GOP”.
Redakcja
kątem oka
Fot. Tramwaje Śląskie
Zadebiutowała – z suk­
cesem – przed rokiem,
a teraz szykuje się
do drugiej odsłony.
W walentynkową sobo­
tę – 14 lutego br. – po raz
drugi w historii na to­
rach pojawi się „zako­
chana bana”. Atrakcji dla
zakochanych nie zabrak­
nie, a główną będzie
spotkanie w tramwaju
z wirtuozem akordeonu
– Marcinem Wyrost­
kiem! Nie zabraknie też
konkursów z atrakcyjny­
mi nagrodami!
2
szlaki 1-2/2015
kzk gop
Czym żyją gminy
Fot. Dominik Gajda
chorzów
w skrócie...
KATOWICE
27 lutego br. w sali koncertowej im. Karola Stryi w Filharmonii Śląskiej odbędzie
się śląskie prawykonanie
IV Symfonii „Tansman Epizody” Henryka Mikołaja
Góreckiego. Filharmonicy
śląscy wystąpią pod batutą
Mirosława Jacka Błaszczyka.
Dzieło zostanie po raz pierwszy wykonane w Polsce.
Bytom
144 przyjazne patrole zaplanował na ten rok Bytom
w ramach programu „Prawo
ochronnym parasolem dziecka”. Taki patrol pomaga dzieciom przetrwać traumatyczne
chwile w trakcie interwencji
domowych. W Bytomiu ruszyła piąta edycja tego projektu. Ten nowatorski program
realizowany jest w mieście
od 2011 roku.
GLIWICE
Muzeum w Gliwicach zaprasza na opowieść o Rzeczpospolitej szlacheckiej – najstarszej nowożytnej demokracji,
jej obyczajach, ideałach i ceremoniale. Od 14 lutego do 31 maja br. w Willi
Caro można oglądać wystawę
„Rzecz o szlachcie polskiej”.
Szczegóły na stronie www.
muzeum.gliwice.pl.
DĄBROWA GÓRNICZA
Forum Młodych Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach oraz Urząd Miejski
w Dąbrowie Górniczej zapraszają młodych przedsiębiorców do 35. roku życia oraz
osoby chcące założyć własną
firmę do udziału w wydarzeniu w ramach Silesia Business
Roadshow. Spotkanie odbędzie się 18 lutego 2015 ro­ku
w Urzędzie Miejskim.
SOSNOWIEC
Podczas lutowego miniprzeglądu w „Kinie w bibliotece” (Miejskiej Bibliotece Publicznej w Sosnowcu)
widzowie będą mieli okazję poznać inną twarz Clinta Eastwooda. W środowe
wieczory lutego o godzinie
18.00 prezentowane są nagradzane na całym świecie dramaty wyreżyserowane
przez aktora.
ZABRZE
„Mężczyźni z węgla” to wystawa, którą będzie można
oglądać w restauracji „Szyb
Maciej” w Zabrzu do połowy
marca 2015 roku. Na wernisaż wystawy do zabrzańskiej
restauracji przy ulicy Srebrnej 6 Stowarzyszenie Kopalnia Sztuki zaprasza 19 lutego
o godzinie 18.00.
Gwiazdy
Gerard Baron odbiera wyróżnienie z rąk Adama Matusiewicza
dla opornych
Marco Polo opłynął pół świata, nie korzystając z GPS. Podobnie Krzysztof Ko­
lumb. Nie potrzebował go też w czasie swojego pierwszego w historii lotu
z Ameryki do Europy Charles Lindbergh. Wystarczyły gwiazdy. To one przez ty­
siące lat były drogowskazami. Czy dzisiaj gwiazdy mogą być również naszymi
przewodnikami?
N
ajnowszy seans Planetarium Śląskiego w Chorzowie, zatytułowany „Gwiazdy dla
opornych – gdy nie było GPS”,
miał swoją premierę 31 stycznia
2015 roku. Czy w XXI wieku,
czasach Internetu i GPS, niebo
jest nam tak samo bliskie, jak
kiedyś? Czy odnajdziemy drogę, gdy pewnego dnia przestaną działać gadżety naszej cywilizacji? Właśnie na te pytania
odpowiada najnowsza produkcja chorzowskiego planetarium.
Pomysł wyszedł od Jerzego Kuczyńskiego, jednego z pracujących tam fizyków, który jest
jednocześnie kapitanem żeglugi. Wsparli go Jarosław Juszkiewicz z Radia Katowice i Stefan
Janta, wicedyrektor planetarium.
–LXJFUOJB
Bez fajerwerków
Seans trwa prawie godzinę
i pokazuje widzom, jak orientować się wśród gwiazd. Autorzy określają go jako trochę
nastrojowy i mocno dydaktyczny. Podczas tego pokazu
nie ma wielkich fajerwerków,
ale kilkakrotnie powtarzają się
nazwy konkretnych gwiazd,
które widzowie nauczą się rozróżniać i orientować się w przestrzeni za ich pomocą. − Seans
to niezwykła opowieść o podróżnikach, którzy w czasach,
gdy nie było nawigacji satelitarnej, odnajdywali drogę kierując się gwiazdami – wyjaśnia
Stefan Janta, wicedyrektor planetarium. − Nie mając naszych
współczesnych nowinek technologicznych, nawigacji sate-
6RVQRZL F
litarnej, trafiali zawsze do celu.
W końcu era największych odkryć geograficznych nie posługiwała się GPS – dodaje. Janta
podkreśla również, że seans powstał także z potrzeby widzów
Planetarium Śląskiego. – Coraz
częściej docierały do nas głosy
widzów, że chcieliby zobaczyć
seans, w którym byłyby same
gwiazdy, bez animacji i dopowiedzeń. Wiele elementów jest
powtarzanych kilka razy, żeby
widzowie mogli je zapamiętać,
a później zweryfikować. Seans
zapadnie w pamięć, jeśli będzie oglądany wiele razy – tłumaczy wicedyrektor Planetarium Śląskiego.
Katarzyna Migdoł-Rogóż
Źródło: Planetarium Śląskie
a
szl ki
Wpisane do rejestru dzienników
i czasopism pod poz. Pr 1979
.5BSHJ5SBOTQPSUV1VCMJD[OFHP
Redaktor naczelna
Katarzyna Migdoł-Rogóż
Redakcja
Anna Koteras, Paweł Wieczorek
Korekta
Renata Chrzanowska
t +FTUFǴNZKFEZOZNNJFKTDFNX1PMTDFHE[JFTQPUZLBKnjTJǗ
XT[ZTULJFPCT[BSZUSBOTQPSUVQVCMJD[OFHP
Opracowanie graficzne
M-art poligrafia Marcin Korus
t 8BȈOFNJFKTDFEFCBUJTQPULBǩCSBOȈZ
USBOTQPSUVQVCMJD[OFHP
Druk:
Comsoft Krzysztof Ewicz
Nakład:
20 000 egzemplarzy
t 8TQؒQSBDB[TBNPS[njEPXDBNJ
EFDZEVKnjDZNJPJOXFTUZDKBDI
XUSBOTQPSUQVCMJD[OZ
tereny targowe: Expo Silesia Sp. z o.o.
Centrum Targowo-Konferencyjne, ul. Braci Mieroszewskich 124, Sosnowiec
www.silesiakomunikacja.pl
tereny targowe: Expo Silesia Sp. z o.o.
Centrum Targowo-Konferencyjne
Wydawca:
Komunikacyjny Związek Komunalny GOP
kontakt: "OOB(B’Ǘ[JPXTLB
tel. +48 32 788 75 ,
tel. kom. +48 510 03 83
e-mail: [email protected]
Adres redakcji:
Komunikacyjny Związek Komunalny GOP
40-053 Katowice, ul. Barbary 21a
tel. 32 742 84 14
[email protected]
www.kzkgop.com.pl
szlaki 1-2/2015
kzk gop
Rozmowa „szlaków”
Fot. Tramwaje Śląskie
Ciągnie mnie
Motorniczy 2014 roku
Od 3 lipca do 16 listopada 2014
roku trwała pierwsza edycja konkursu na najlepszego motorniczego roku w Tramwajach Śląskich.
Wieloetapowy konkurs zakończył plebiscyt wśród pasażerów,
który wyłonił tego najlepszego
z najlepszych. Okazał się nim Jan
Chmiel − motorniczy z Rejonu
numer 2 w Katowicach.
W finale znalazło się ośmioro motorniczych, którzy
we wcześniejszych trzech
etapach − obejmujących
sprawdzenie wiedzy teoretycznej, umiejętności praktycznych i zachowanie na służbie − pokonali konkurentów uzyskując najlepsze wyniki. − Dla nas
wszyscy finaliści są zwycięzcami,
bo przeszli przez bardzo gęste sito
i udowodnili, że są naprawdę dobrzy w tym, co robią − mówi Tomasz Kaczanek, specjalista koordynator ds. ruchu, odpowiedzialny za przeprowadzenie konkursu.
Faktycznie najlepszy motorniczy
roku może być jednak tylko jeden,
dlatego w finałowej rozgrywce −
w październiku i listopadzie − finaliści walczyli o głosy pasażerów.
Te wpływały drogą e-mailową
oraz SMS-ową i przyniosły rozstrzygnięcie. Najlepszym motorniczym roku 2014 został Jan Chmiel,
a miejsca na podium uzupełnili:
drugi w plebiscycie Tadeusz Lasota i trzeci – Maciej Kunkel.
Wszystkim finalistom, a w sposób szczególny triumfatorowi, serdecznie gratulujemy!
Dziękujemy także pasażerom, którzy przyłączyli
się do zabawy i oddali
głos na swojego faworyta. W przyszłym roku
konkurs będzie miał
swoją drugą odsłonę.
do ludzi
i tramwajów
Bardzo kocha tramwaje, a – jak przekonuje – jest stały w uczuciach. Ta mi­
łość rozpoczęła się jeszcze w Egipcie, podczas służby wojskowej na misji
ONZ. Jan Chmiel, Motorniczy Roku 2014, opowiada o tym, co tak naprawdę
zachwyca go w jego pracy oraz jak wygląda jego dzień za sterami tramwaju.
Jan Chmiel i Tomasz Kaczanek
Jak doszło do tego, że został
Pan motorniczym?
Pamięta Pan swój pierwszy
tramwajowy kurs?
W 1987 roku zamieszkaliśmy
z żoną w Katowicach. Urządzaliśmy się i szukałem dodatkowej
pracy. Tak trafiłem na kurs motorniczych. Najpierw jeździłem
na pół etatu, w 1994 roku zdecydowałem się przejść na cały
etat. Pożegnałem się z moją
wcześniejszą pracą, bo kocham
tramwaje, a jestem stały w uczuciach.
To był tramwaj 102, linia numer 24, kurs z Katowic do Sosnowca. Przed swoją pierwszą
jazdą wyjeździłem 100 godzin.
Czułem się dobrze przygotowany. Poza tym słuchaliśmy rad
starszych motorniczych. Dziś
to do mnie przychodzą młodsi
i pytają o wskazówki.
Kiedy zaczęła się ta miłość
do tramwajów?
Motorniczy powinien jeździć
na każdym typie tramwaju.
Mogę powiedzieć, że wszystkie
są fantastyczne. 102 bezpieczne,
105 pojemne, ale trochę za wysokie, dlatego jak tylko mogę,
to pomagam kobietom wnosić wózki. W „Karliku” byłem
wniebowzięty − niski, cichy, pojemny. A PESA mnie zachwyca,
to jest bajka!
Odkąd pamiętam, lubiłem podróżować tramwajami. Dużo
jeździłem nimi w Egipcie.
Służyłem tam w wojsku podczas misji ONZ. Te podróże
były fenomenalne, zwłaszcza
zachowanie pasażerów, którzy niemal wisieli na drzwiach
i oknach. Zadziwiły mnie
też tramwaje w Grudziądzu.
To było kilkadziesiąt lat temu,
a już wtedy wagony typu 102
były tam sterowane dżojstikami, które na Śląsku pojawiły
się wiele lat później. Te pojazdy naprawdę mnie fascynowały. Przez wiele lat pracowałem
w branży budowlanej, gdzie
kontakt z ludźmi był ograniczony. Byłem jednym z budowniczych Huty Katowice, stawialiśmy potężne hale
na Litwie. Ale mnie ciągnęło
do ludzi i do tramwajów.
Ma Pan swój ulubiony tramwaj?
Jak wygląda Pana dzień pracy?
Wstaję około trzeciej, czasem
czwartej rano, bo wolę dzienne kursy. Nawet jak mam wolne, to budzę się po czwartej,
przysnę na chwilę i po szóstej
jestem na nogach. Przyzwyczajenie. Po tylu latach potrafię planowo przyjechać na przystanek,
nie patrząc przy tym na zegarek.
Motorniczy ma cały czas kontakt z ludźmi, dlatego za tym
idzie wielka odpowiedzialność.
Nie można tak sobie usiąść i po-
3
Motorniczy Roku 2014 zawsze lubił podróżować tramwajami
jechać. To trudna praca. Wymaga ogromnej koncentracji.
Nieraz odczuwa się psychiczne zmęczenie. Dla rozluźnienia
lubię wyjść na pętli, przejść się,
porozmawiać z pasażerami. Dla
mnie najważniejszy jest zadowolony pasażer i to, że bezpiecznie
dowiozę go do celu.
prezentowane były sylwetki finalistów konkursu. Przez ostatnie
trzy dni głosowania w ten sposób
przypominałem się pasażerom.
Zawsze też zagadam na końcowym przystanku, to owocuje.
Liczył Pan kiedyś przejechane
na torach kilometry?
Rozpoznają mnie. Są tacy, którzy dziękują, że ich dowiozłem.
Czasem, jak idę przez miasto,
to rozpoznaję twarze pasażerów. Mówimy sobie dzień dobry. Zdarzały się podziękowania od pasażerów za lata pracy.
Niektórzy mówili, że oddali
na mnie głos. To miłe. Takie reakcje, to jednak wynik lat pracy
spędzonych za pulpitem motorniczego.
Spisuję każdy dzień przejechany
na torach. Miesięcznie to średnio dwa tysiące czterysta kilometrów. Notatki robię tak
od siedmiu lat. Nie wiem, skąd
ten pomysł się wziął. Do emerytury zostało mi półtora roku, jak
już na nią przejdę, to podliczę
te wszystkie kilometry.
Prowadził Pan jakąś kampanię
wyborczą związaną z plebiscytem?
(śmiech) Powiedzmy, że coś
w tym rodzaju robiłem. Na ostatnim przystanku rozdawałem naszą tramwajową gazetkę, w której
Ludzie
rozpoznają
Chmiela?
Jana
Czym dla Pana był ten konkurs?
To niezapomniane przeżycia, ale
też rywalizacja i ciężka praca.
Musiałem sobie odświeżyć wiedzę, przypomnieć pewne rzeczy.
Wymagało to pewnych przy-
gotowań, poświęcenia wolnego czasu. Trochę stresu przy tym
było. Plebiscyt był także okazją
do poznania kolegów i koleżanek z innych rejonów.
Chciałbym podkreślić, że pomysł Zarządu spółki z ogłoszeniem tego konkursu był strzałem w dziesiątkę. Gratuluję przy
okazji wszystkim uczestnikom −
za udział i włożony w to wysiłek.
Czy będę bronił tego tytułu? Nie
potwierdzam i nie zaprzeczam.
Jak na ten sukces zareagowała
rodzina?
Zaraz po ogłoszeniu wyników
przedzwoniłem do żony, ale powiedziałem tylko, że dostałem
dyplom za uczestnictwo. Dopiero w domu pochwaliłem się
wygraną, pokazałem statuetkę i piękny album o Katowicach z dedykacją byłego już prezydenta Katowic Piotra Uszoka.
Świętowaliśmy ten dzień, niecodziennie wygrywa się przecież
tytuł Motorniczego Roku! 
Rozmawiał Wojciech Zawadzki
4
szlaki 1-2/2015
Raport „Szlaków”
kzk gop
szlaki 1-2/2015
kzk gop
Raport „Szlaków”
5
Tramwajowe zmiany
w Katowicach i w Sosnowcu
d soboty 14 lutego modyfikacje wprowadzone zostaną dla linii tramwajowych
w Katowicach oraz w Sosnowcu.
Natomiast prace przygotowawcze – zabudowa rozjazdów technologicznych – będą wymagać
dodatkowych zmian w Sosnowcu w weekend 14-15 lutego.
Wstrzymany zostanie ruch
tramwajów w rejonie ulicy Wiosny Ludów w Szopienicach
oraz w rejonie skrzyżowania
ulic Piłsudskiego i Sobieskiego w Sosnowcu. Część tramwajów kursować będzie na trasach
skróconych, uruchomione zostaną trzy nowe tymczasowe linie tramwajowe oraz dwie linie
autobusowej komunikacji zastępczej.
W związku z prowadzonymi pracami od 14 lutego linia tramwajowa numer 14 kursować będzie
na trasie skróconej. Od strony Mysłowic tramwaj dojedzie
do przystanku „Katowice Szopienice Pętla”, gdzie zakończy
kurs. Tramwaj będzie jeździć
z częstotliwością co 20 minut.
Również na skróconej trasie poruszać się będzie linia tramwajowa numer 15, od przystanku
„Zagórze Pętla” do przystanku „Milowice Pętla”. Odjazdy
tramwaju zaplanowano również
z częstotliwością co 20 minut.
W sobotę i niedzielę (14-15 lutego) „piętnastka” nie będzie
kursowała.
Jadąca od strony Chorzowa linia tramwajowa numer 20 swoją trasę zakończy na przystanku
„Katowice Zawodzie Zajezdnia”.
Skrócona trasa obowiązywać będzie także na linii numer 27, która będzie jeździć między przystankami „Kazimierz Górniczy
Pętla” – „Pogoń Akademiki”.
Od 14-16 lutego tramwaje linii
numer 27 od przystanku „Sosnowiec Ostrogórska” będą kursować ulicą Małachowskiego (tak
jak dotychczas, z obsługą przystanków „Sosnowiec Małachowskiego” i „Sosnowiec Aleja Zwycięstwa”), natomiast od 16 lutego
linia T-27 pojedzie ulicą Sienkiewicza, obsługując przystanki „Sosnowiec Kościelna” i „Sosnowiec
Dworzec PKP”.
Linia obsługiwana będzie przez
wagony dwukierunkowe, przejeżdżać będzie w obu kierunkach
ulicami Sienkiewicza i 3 Maja.
Przejazdy komunikacji tramwajowej całkowicie wyłączone zostaną na ulicy Małachowskiego.
Ze względu na zmianę trasy linii tramwajowej numer 15, która będzie obsługiwać rejon Sosnowca Milowic i wraz z linią
W związku z kolejnymi etapami modernizacji torowisk, prowadzonymi przez Tramwaje Śląskie, wprowadzo­
ne zostaną kolejne zmiany w funkcjonowaniu komunikacji.
tramwajową numer 21 zapewni częstotliwość kursowania
co dziesięć minut, od 14 lutego
zawieszone zostanie kursowanie
tymczasowej linii tramwajowej
numer 31.
Dodatkowe tramwaje
Od 18 lutego wznowione zostanie funkcjonowanie linii tram-
wajowej numer 24,
która będzie jeździć
na trasie skróconej
„Sosnowiec Okrzei”
– „Sosnowiec Ostrogórska”. Jednocześnie
od 17 lutego zawieszone zostaną kursy autobusowej
komunikacji zastępczej T-24.
Natomiast od 14 lutego wydłużona zostanie trasa linii tramwajowej numer 36, która będzie
jeździć od przystanku „Brynów
Pętla” do przystanku „Katowice
Zawodzie Zajezdnia”. Dodatkowo w Katowicach uruchomione
zostaną dwie tymczasowe linie
tramwajowe: numer 35, która
kursować będzie w relacji: „Katowice Plac Wolności” – „Katowice Zawodzie Zajezdnia” oraz
numer 44: „Katowice Zawodzie
Pętla” – „Katowice Szopienice
Poczta”. Natomiast w Sosnowcu
uruchomiona zostanie linia numer 45, która kursować będzie
w relacji: „Zagórze Pętla” – „Będzin Osiedle Zamkowe Pętla”
– będą ją obsługiwać wyłącznie
tramwaje niskopodłogowe.
Autobusowa
komunikacja zastępcza
Na czas prowadzonych remontów uruchomiona zostanie autobusowa komunikacja zastępcza.
Trasa linii numer T-14 pobiegnie w relacji „Katowice Szopienice Pętla” – „Katowice Zawodzie Pętla”, natomiast
autobus T-15 pojedzie od przystanku „Sosnowiec Urząd Miasta” do przystanku „Katowice
Zawodzie Pętla”. Oba autobusy
kursować będą z częstotliwością
co 20 minut.
Przebieg linii numer T-14:
• kierunek do Zawodzia: Szabelnia, Wiosny Ludów, Przelotowa (obsługa tymczasowych przystanków „Szopienice
Dwór” oraz „Szopienice Morawa”),
Morawa, Hallera, Obrońców Westerplatte,
1 Maja,
• k ierunek do Szopienic:
1 Maja, Obrońców Westerplatte, Ha­l lera, Morawa,
Przelotowa (obsługa tymczasowych przystanków „Szopienice Dwór” oraz „Szopienice Morawa”), Wiosny Ludów,
Chemiczna, Szabelnia.
Katowice – zmiany w funkcjonowaniu komunikacji tramwajowej
od 14 lutego 2015 roku
Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
O
Przebieg linii numer T-15:
• kierunek do Katowic: Mościckiego, 3 Maja, Piłsudskiego, Sobieskiego, Sosnowiecka, Morawa,
Hallera, Obrońców Westerplatte, 1 Maja,
• kierunek do Sosnowca: 1 Maja,
Obrońców Westerplatte, Ha­
llera, Morawa, Sosnowiecka,
Sobieskiego, Piłsudskiego,
3 Maja, Mościckiego.
Anna Koteras
Sosnowiec – zmiany w funkcjonowaniu komunikacji
6
szlaki 1-2/2015
kzk gop
TAKIE BYŁY POCZĄTKI
U
rodził się 18 listopada 1892
roku w Strzybniku pod Raciborzem w polskiej rodzinie
Franciszka i Joanny z domu Banaś. Języka polskiego uczył się
w domu rodzinnym, a czytania
z modlitewnika, jeszcze przed
pójściem do szkoły powszechnej. Po ukończeniu szkoły ludowej w Strzybniku zaczął naukę
w Królewskim Ewangelickim
Gimnazjum w Raciborzu, z którego jednak został usunięty „z wilczym biletem”, za uczestnictwo
w nielegalnym polskim kółku samokształceniowym i posiadanie
polskich książek. Nie zniechęciło go to jednak ani do nauki, ani
tym bardziej do pogłębiania znajomości języka i kultury polskiej.
Powołanie
Wyróżniając się wynikami w nauce oraz żarliwą religijnością,
zwrócił na siebie uwagę księdza
Jana Brandysa, który zasugerował zdolnemu uczniowi podjęcie studiów teologicznych, przekonując, że polski lud na Śląsku
potrzebuje polskich księży.
W Rybniku zdał maturę i w październiku 1914 roku podjął studia teologiczne na uniwersytecie
we Wrocławiu. Wówczas jednak odezwało się drugie „powołanie” − do pruskiej armii, toczącej właśnie wielką wojnę.
Wysłany na front do Francji, został w listopadzie tegoż roku ranny. We wrześniu 1917 roku ponownie wcielony do jednostki
liniowej i wysłany na front bliskowschodni, w październiku
1918 roku dostał się w okolicach Damaszku do niewoli brytyjskiej. Zwolniony w listopadzie
1919 roku, powrócił do Wrocławia, gdzie kontynuował przerwane studia. Po odbyciu rocznego alumnatu, 19 czerwca 1921
roku otrzymał święcenia kapłańskie z rąk kardynała Adolfa Bertrama i został skierowany do pra-
Fot. Paweł Wieczorek
Patroni naszych ulic
Biskup tułacz
Wywodzący się z Górnego Śląska biskup polowy Wojska Polskiego, generał dy­
wizji arcybiskup Józef Gawlina został przez Jana Pawła II nazwany biskupem tuła­
czem. Urodzony pod Raciborzem, spoczywa w grobie pod Monte Cassino, w są­
siedztwie swych poległych i zmarłych żołnierzy.
cy na Śląsku. Pracę duszpasterską
rozpoczął w Czerwionce, potem w parafii Dębieńsko, duszpasterzował też w parafii Tychy.
W uznaniu wybitnych zdolności organizacyjnych przeniesiony
do Katowic, został mianowany
sekretarzem generalnym Ligi Katolickiej Administracji Apostolskiej Górnego Śląska (od 1925
roku diecezji śląskiej), kierował
jednocześnie redakcją właśnie
powstałego „Gościa Niedzielnego”. Szybko docenił go Episkopat
Polski, mianując kierownikiem
Biura Prasowego. Organizując
Katolicką Agencję Prasową jednocześnie dokształcał się na Wydziale Teologicznym Uniwer-
sytetu Warszawskiego. W lipcu
1931 roku został mianowany
proboszczem największej parafii
robotniczej na Górnym Śląsku –
pod wezwaniem świętej Barbary
w Królewskiej Hucie (Chorzów).
Biskup
W swojej chorzowskiej parafii zasłużył się na polu działalności dobroczynnej, założył biuro „Caritasu”, ochronkę dla dzieci, kuchnię
ludową. W 1932 roku powołał
tygodnik parafialny „Wiadomości Parafialne”. Bardzo zaangażowany w życie parafii, zmuszony był do rezygnacji z funkcji
dyrektora Akcji Katolickiej, jak
i z nominacji na kanonika Kapi-
tuły Katedralnej w Katowicach,
za to w Królewskiej Hucie zostawił po sobie żywe wspomnienie i zasłużył na wdzięczność
wiernych. Jego działalność została dostrzeżona w Watykanie. Być
może pomogła w tym bliska zażyłość z innym śląskim kapłanem
– księdzem prymasem Augustem
Hlondem, który stał się jego przewodnikiem, opiekunem i protektorem. Drugiego protektora
zyskał niespodziewanie w marszałku Polski Józefie Piłsudskim,
który po długiej rozmowie 7 lutego 1933 roku wyraził zgodę
na objęcie przez swego imiennika funkcji biskupa polowego. Już
w tydzień później nadeszła no-
minacja od papieża Piusa XI. Ingres do głównego kościoła garnizonowego w Warszawie odbył
się 9 kwietnia 1933 roku, ale
już wcześniej, 19 marca, odbyła
się podniosła uroczystość w chorzowskiej parafii, gdzie otrzymał
sakrę biskupią z rąk kardynała
Augusta Hlonda, biskupów Stanisława Adamskiego i Wincentego Tymienieckiego. Na pamiątkę tego wydarzenia parafianie
ufundowali tablicę z brązu, którą zaprojektował Stanisław Ligoń
i która nadal zdobi drzwi do zakrystii kościoła świętej Barbary.
Poparcie marszałka Piłsudskiego
nie wpłynęło na jego postawę ideową. Przykładem odwagi cywilnej
był udział w pogrzebie Wojciecha Korfantego w dniu 20 sierpnia 1939 roku w Katowicach. Był
na pogrzebie jedynym biskupem
przybyłym z Warszawy.
Wojna zastała Gawlinę w Warszawie. Ewakuacja Kurii Polowej nastąpiła 4 września. W nocy
z 6 na 7 września 1939 ro­
ku na polecenie naczelnych
władz WP Gawlina wycofał się
na wschód i w Zaleszczykach
przekroczył granicę rumuńską.
W Paryżu, za zgodą papieża, formalnie podjął obowiązki biskupa
polowego Polskich Sił Zbrojnych
na uchodźstwie. Tak zaczął się dla
niego okres tułaczki, który trwał
aż do końca życia. Nigdy nie zgodził się wrócić do komunistycznej Polski. Na mocy dekretu papieża Piusa XII został mianowany
biskupem ordynariuszem dla
polskich uchodźców cywilnych
na Wschodzie. Zmarł po północy
21 września 1964 roku. Zgodnie
z jego ostatnią wolą trumnę złożono w prostym żołnierskim grobie
na polskim cmentarzu wojennym
na Monte Cassino, u stóp ołtarza
cmentarnego. Spoczywa wśród
tych, z którymi walczył o wolną
Polskę.
Paweł Wieczorek
uśmiechnij się!
Blondynka jedzie samochodem. Przed nią ciężarówką
jedzie mężczyzna. Blondynka na skrzyżowaniu mówi
do niego:
− Dzień dobry. Mam na imię
Joanna. Gubi pan swój ładunek.
Mężczyzna nie odpowiada.
Na następnym skrzyżowaniu
blondynka ponawia próbę.
− Dzień dobry, po raz ostatni
powtarzam: gubi pan swój ładunek.
Zdenerwowany kierowca odpowiada:
− Dzień dobry. Mam na imię
Rysiek. Jest zima, a ja sypię sól
na jezdni.
Jadący pociągiem szybkobieżnym (Pendolino) gość spogląda na mijane pola. Nagle mija
olbrzymie stado krów i mówi:
675 krów.
Po chwili mija jeszcze większe
stado i mówi: 983 krowy, następne stado, a gość mówi: 1911
krówek.
Jeden z pasażerów pyta:
−Jak pan to robisz, że w ciągu
kilku sekund potrafisz pan przeliczyć tyle zwierząt?
−To bardzo proste. Najpierw
liczę wszystkie nogi, a później
dzielę przez cztery.
W sklepie z wędlinami:
− Poproszę szynkę...
− Mam kroić w plastry?
− No, niech pani kroi...
Ekspedientka kroi, kroi i kroi.
W pewnym momencie pyta:
− Już?
Klient popatrzył i kręci głową:
− Nie.
−Dziń dobly, ci jest mąka?
−Nie ma mąka – odpowiada
sprzedawczyni, zmierzywszy obcokrajowca wzrokiem.
Chińczyk chwilę wpatruje się
w panią jak zaczarowany, a kiedy ta już chce mu zacząć tłumaczyć na migi, pyta niepewnie:
−A ciemu pani uziwa mianownika ziamiast dopełniacia?
Ekspedientka dalej kroi i wreszcie klient się odzywa:
− O, o, ten plasterek poproszę!
Rozmowa kwalifikacyjna:
–Proszę wymienić swoją jedną
mocną cechę.
–Jestem wytrwały.
–Dziękuję, skontaktujemy się
z panem później.
–Zaczekam tutaj.
Pewien Chińczyk udał się na zakupy do osiedlowego sklepu
spożywczego:
Pracownik pisze podanie do szefa:
W związku z jednoznacznymi informacjami zawartymi w moim
aktualnym horoskopie, upraszam o pisemne potwierdzenie
zapowiedzianej tam podwyżki.
Dyrektorka domu wczasowego wita w progu wczasowicza:
−Postaramy się, by czuł się
Pan jak u siebie w domu!
−Zwariowała pani?! Ja tu przy­
jechałem wypocząć!
Apteka:
–Ma pan jakiś dobry środek
na porost włosów?
–Mam.
–Naprawdę dobry?
–Proszę Pana, rewelacyjny!
Widzi Pan wąsacza przy tamtej kasie?
– Tak.
– To moja żona, próbowała
tubkę odkręcić zębami…
szlaki 1-2/2015
kzk gop
INFORMATOR KZK GOP
Zmiany
w Rudzie Śląskiej
felieton
Mateusz Babak, Polska Agencja Prasowa
Przedyskutowane
= lepsze
R
uszają pierwsze projekty inwestycji komunikacyjnych, które
mają być zasilane nowymi środkami Unii Europejskiej. Pomysły na jednoznacznie użyteczne (choć często drogie) projekty
technologiczno-informatyczne nie budzą większych kontrowersji. Niektóre plany budowy nowej infrastruktury stają się jednak
przedmiotem dyskusji.
Komunikacyjny Związek Komunalny GOP informuje, że na wniosek miasta Ruda
Śląska od 14 lutego 2015 roku wprowadzone zostaną zmiany w funkcjonowaniu
linii tramwajowych na terenie miasta. Modyfikacje dotyczyć będą również trans­
portu publicznego na terenie Zabrza i Bytomia.
R U D A Ĉ LßS K A
KO M UN IKACJA O D 14.02
N
a wniosek Urzędu Miasta
w Rudzie Śląskiej, w związku
z zagrożeniem bezpieczeństwa przejazdów tramwajowych, od 14 lutego 2015 roku zawieszone zostanie
funkcjonowanie linii tramwajowej numer 18. W zamian uruchomiona zostanie nowa linia autobu-
S zombierki
K o l o ni a
G órnicza
B o br e k
W ytrwaîych
n/ĝ
S zombierki
Elektrownia
S zombierki
R atusz
S zombierki S zombierki
K o pa l ni a
Ko Ă ció î
Bytom
Z a m î y ni e
Bytom
P la c
S ikorskiego
B o br e k
O s. Pod Brzozami
Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Biskupice
P Ùtla
Bytom
Dworzec
118
T3 0
B o br e k
R atusz
B o br e k
S zkoîa n/ĝ
Mieszkańcy regionu raczej nie kwestionują potrzeby wdrażania
Inteligentnych Systemów Transportowych (ITS). W ich kontekście często przytaczany jest przykład Gliwic, które parę lat temu
jako pierwsze w aglomeracji wdrożyły taki system. Skomplikowany układ czujników i kamer pozwala między innymi na efektywne sterowanie sygnalizacją świetlną. W efekcie można na przykład względnie łatwo „uprzywilejowywać” pojazdy komunikacji
miejskiej.
S troszek
Zajezdnia
LEG EN D A :
Kuěnica R udzka
R uda O s. S tare
R ud a K o Ă c i ó î
R uda M atejki
R uda Dw. P KP
R ud a W o l no Ă c i
R uda Poîudniowa
Trasa linii numer 118
Chebzie Dworzec, Chebzie Styczyńskiego, Ruda Urząd Skar-
Dworcowa R ondo
Trasa nowego autobusu
numer 118
i tramwaju numer 30
Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
bowy, Ruda Południowa, Ruda
Wolności, Ruda Dworzec PKP,
Ruda Matejki, Ruda Kościół,
Ruda Os. Stare, Kuźnica Rudzka, Bobrek Ratusz, Bobrek Wytrwałych, Szombierki Elektrownia, Szombierki Ratusz,
Szombierki Kościół, Szombierki
Kopalnia, Bytom Zamłynie, Bytom Dworzec.
Trasa linii numer 30
Biskupice Pętla, Bytom Bobrek
Osiedle pod Brzozami, Bytom
Bobrek Szkoła n/ż, Bytom Bobrek Ratusz, Bytom Bobrek Wytrwałych n/ż, Bytom Szombierki
Elektrownia, Bytom Szombierki
Ratusz, Bytom Szombierki Kościół, Bytom Szombierki Kolonia Górnicza, Bytom Szombierki Kopalnia, Bytom Zamłynie,
Bytom Jagiellońska, Bytom Plac
Sikorskiego, Bytom Sąd, Bytom
Urząd Miasta, Bytom Olimpijska, Bytom Piłkarska n/ż, Bytom Odrzańska n/ż, Dąbrowa
Miejska Węglowa n/ż, Dąbrowa Miejska Leśna, Dąbrowa
„Osiemnastka” nie będzie kursować
w Rudzie Śląskiej od 14 lutego br.
Miejska n/ż, Dąbrowa Miejska
Centrum Handlowe, Stroszek
Kopalnia, Stroszek Plac Żeromskiego, Stroszek Targowisko,
Stroszek Osiedle, Stroszek Zajezdnia.
Anna Koteras
Chociaż w Gliwicach przede wszystkim chodziło o odkorkowanie zapchanego samochodami miasta, tamtejszy system może
dawać pierwszeństwo autobusom linii zastępującej od paru lat
tramwaje. Nie daje im pierwszeństwa cały czas – interweniuje, gdy podłączone do niego pojazdy nabierają opóźnień. Gdy
na drogach pusto, albo gdy powstaje permanentny korek, system
niespecjalnie może pomóc. Chodzi głównie o usprawnienia przy
średnim i dużym ruchu.
Podobne założenie ma nowy projekt ITS, który zamierza wdrożyć KZK GOP. Oszacowane na ponad 200 milionów złotych
przedsięwzięcie ma objąć główne arterie w aglomeracji. Jego kluczowym elementem będzie system sterowania ruchem z preferencjami dla przewoźników KZK. Inne przewidziane funkcje
to elektroniczna platforma planowania podróży (z uwzględnieniem wszystkich dostępnych środków) i rozwiązanie informujące
o nadzwyczajnych zdarzeniach.
Przetarg na koncepcję systemu KZK GOP jest właśnie rozstrzygany, a pole do rozmowy na jej temat otworzy się wraz z zakończeniem prac – za około pół roku. Już teraz natomiast rozgorzała
dyskusja o przyszłym kształcie jednego z największych planowanych centrów przesiadkowych w regionie − w Bytomiu. Ruszył
tam właśnie przetarg na projekt planowanego kompleksu przy
placu Wolskiego.
R ud a
Chebzie
Chebzie
U rzÇd S karbowy S tyczyðskiego R ondo Dworcowa Dworzec P KP
sowa, oznaczona jako 118. Nowy
autobus będzie kursował na trasie
od dworca w Chebziu do dworca
w Bytomiu – zapewniając komunikację na trasie zawieszonej linii
tramwajowej.
Dodatkowo uruchomiona zostanie nowa linia tramwajowa –
numer 30, która jeździć będzie
od zajezdni w Bytomiu Stroszku do pętli w Zabrzu Biskupicach. Tramwaj obsłuży trasę
dawnej linii numer 18 od przystanku „Stroszek Zajezdnia”
do przystanku „Bobrek Osiedle
pod Brzozami”. Dalej skieruje
się ulicą Bytomską do przystanku „Zaborze Pętla”.
Zarówno autobus, jak i tramwaj, będą kursowały z częstotliwością co pół godziny. W dni
wolne od pracy odjazdy autobusu przewidziano co godzinę, natomiast tramwaj będzie jeździł
co pół godziny.
Dodatkowo od 14 lutego br.
wprowadzone zostaną korekty
godzin odjazdów dla linii tramwajowych numer 5 i numer 9.
7
Główną częścią szacowanego na około 90 milionów złotych kompleksu ma być paropiętrowy obiekt, który między innymi zastąpi
działający dziś w tym miejscu dworzec autobusowy. Ma on zintegrować transport: kołowy (wielopoziomowy parking dla około 950
samochodów ponad peronami dla autobusów i minibusów) z szynowym (dzięki krytej kładce do pobliskiego dworca kolejowego).
W dyskusji odbywającej się głównie w Internecie, ale też na organizowanych przez społeczników spotkaniach, kluczowe kwestie
to zasadność kosztownego przedsięwzięcia w dotykanym problemami mieście i celowość budowy parkingu na blisko tysiąc samochodów bezpośrednio przy jego ścisłym centrum. Inwestor przekonuje, że centrum przesiadkowe uporządkuje sytuację – wraz
z innymi rozwiązaniami – ograniczając
na przykład dzikie parkowanie. Planuje
też wożenie pasażerów po centrum elektrycznymi mikrobusami.
Trudno jednoznacznie odnosić się
do głosów krytyki. Część z nich niewątpliwie może być uzasadniona.
Za mało w nich jednak wyliczeń i argumentacji. Przy prowadzeniu projektów o takiej skali, jak bytomski,
dobrze jest możliwie wcześnie i szeroko informować o zamierzeniach
i korzyściach. W przeciwnym razie
dyskusja, dziś prowadzona w dobrej wierze (choć też w obawie,
że to ostatnia chwila na ewentualne
zmiany), może za chwilę przerodzić
się w społeczny sprzeciw.
n
8
szlaki 1-2/2015
kzk gop
NA SZLAKACH Z KZK GOP
Fot. Paweł Wieczorek
Kościół
garnizonowy
Rok przed wybuchem I wojny światowej w Katowicach powstał garnizon wojsk niemiec­
kich. 2 listopada 1913 roku przybył tutaj III Batalion 22 pułku z Gliwic i został zakwaterowa­
ny początkowo w barakach, a później w nowo zbudowanych koszarach przy torach kolejo­
wych. Po roku 1922, gdy Katowice stały się głównym miastem polskiego Śląska, miejsce
niemieckich żołnierzy zajęły oddziały 23 Dywizji Piechoty Wojska Polskiego. Nastała pilna po­
trzeba zbudowania dla nich kościoła.
R
anga Katowic jako stolicy Autonomicznego Województwa Śląskiego, z trudem
odzyskanej dla Polski części
Górnego Śląska, sprawiła, że nie
mógł to być kościół taki sobie.
Miał przecież objąć opieką duszpasterską silne, pograniczne garnizony, na czele z katowickim 73.
Pułkiem Piechoty, chorzowskim
75. Pułkiem Piechoty, pułkami piechoty i ułanów z Tarnowskich Gór, dywizyjną artylerią i oddziałami pomocniczymi.
Nadto w planach urbanistycznych nowoczesnego centrum
miasta usytuowano projektowaną świątynię na głównej, reprezentacyjnej osi, wiodącej ulicą
Jagiellońską od placu Chrobrego
z monumentalnym budynkiem
Sejmu Śląskiego i sześciopiętrowym gmachem Urzędów Niezespolonych przy Jagiellońskiej 23,
po luksusową dzielnicę mieszkaniową w rejonie ulic Kopernika
i Skłodowskiej-Curie, składającą
się przeważnie z dużych kamienic w stylu modernistycznym.
Modernizm
i funkcjonalizm
Działkę pod budowę kościoła pod wezwaniem świętego Kazimierza Królewicza ofiarowało
miasto Katowice. Budowę rozpoczęto w 1930 roku na rogu
ulic Kopernika i SkłodowskiejCurie, naprzeciwko dużego modernistycznego apartamentowca.
Zaprojektowanie świątyni w tak
wyeksponowanym miejscu, jednocześnie wśród gęstej, śródmiejskiej zabudowy, było trudnym
i ambitnym zadaniem. Pracy tej
podjął się Leon Dietz d’Arma −
górnośląski architekt okresu modernizmu, wraz z architektem Janem Zarzyckim.
Katowicki kościół garnizonowy
jest uznawany za pierwszy funkcjonalistyczny obiekt sakralny
w Polsce, wybudowany według
wzorów awangardowej architektury europejskiej i jednocześnie
za jedną z najwybitniejszych budowli zrealizowanych w latach
międzywojennych.
Wymaga
to pewnych wyjaśnień, bowiem
w kręgach historyków sztuki wyodrębnienie stylu funkcjonalistycznego w obrębie moderni-
zmu wywołuje do dziś spory. Nie
wnikając w dyskusje ekspertów,
przytoczymy tu jedynie encyklopedyczną definicję, która głosi,
że jest to kierunek we współczesnej
architekturze, urbanistyce i sztuce użytkowej, którego głównym założeniem jest wysunięcie na plan
pierwszy funkcji, od której są uzależnione zarówno elementy techniczne (materiał, konstrukcja),
jak i estetyczne (forma). Jako naturalna tendencja występuje w architekturze od czasów najdawniejszych. Ponieważ jednak podobnie
definiowany jest corbusierowski
modernizm i weimarska szkoła Bauhausu, pozostawiamy decyzję w sprawie nazewnictwa
zainteresowanym tematem Czytelnikom. Pewną „pomocą dydaktyczną” w tej kwestii może
być krótki spacer szlakiem katowickiej moderny, gdzie spotkamy zarówno typowo modernistyczne budowle mieszkalne, jak
i na przykład „typowo” funkcjonalistyczny katowicki Drapacz
Chmur, siedemnastokondygnacyjny budynek przy ulicy Żwirki
i Wigury 15, ukończony w 1934
roku, według projektu Stefana
Bryły (konstrukcja) i Tadeusza
Kozłowskiego (forma architektoniczna).
żołnierzy i oficerów. Świątynia
wybudowana została z cegły i żelbetonu. W dniu
25 czerwca 1933 roku
konsekracji
kościoła
dokonał ksiądz biskup
polowy Józef
Kościół garnizonowy stoi na rogu ulic Kopernika i Skłodowskiej-Curie w Katowicach
Kościół
świętego Kazimierza
Niezależnie od przyjętej klasyfikacji stylu, świątynia wojskowa
poświęcona postaci świętego Kazimierza Królewicza, syna króla
Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Rakuskiej, jest budowlą
wybitną w swej surowej elegancji. Charakterystyczne cechy budynku to bryła skomponowana
z rygorystycznie prostych graniastosłupów, okna w kształcie wąskich, wysokich szczelin, w narożniku zwężający się ku górze
prostopadłościan zwieńczony
ażurową nadbudową, która pełni funkcję dzwonnicy. Budowa
przypadła na lata 1930-1933,
a koszt częściowo pokryły Śląski Urząd Wojewódzki i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
II RP, ale przede wszystkim sfinansowali ją mieszkańcy Katowic. Większość środków pochodziła z dobrowolnych datków
Wnętrze kościoła garnizonowego pod wezwaniem świętego Kazimierza Królewicza
Gawlina, niedawno mianowany na ten urząd. Ołtarz główny
zdominowany został przez rzeźbę Chrystusa autorstwa Mariana
Szpindlera, flankowaną z obu
stron przez freski przedstawiające świętych Wojciecha i Kazimierza, patronów Polski. Wnętrze, zaprojektowane w stylu art
déco, zawiera kamienne ołtarze: główny i boczne, balustradę, chrzcielnicę, rzeźby, konfesjonały, ławki, lampy i witraże.
Na uwagę zasługują też stacje
Drogi Krzyżowej projektu Zofii
Trzcińskiej-Kamińskiej i rzeźba
Antoniego Padewskiego, dzieło Karola Muszkieta. W roku
1934 zamontowano na wieży trzy dzwony: „Józef Michał”,
„Adam” i „Karol”. Zainstalowane zostały również dwudziestojednogłosowe organy firmy
„St. Krukowski i Syn” z Piotrkowa Trybunalskiego. Poza ołtarzem głównym z krzyżem uwagę
każdego odwiedzającego świątynię przyciągną ołtarze świętych:
Antoniego, Teresy od Dzieciątka Jezus, Józefa i Matki Bożej.
W kościele znajduje się kaplica
Katyńska oraz tablice z nazwiskami oficerów pomordowanych
w Katyniu, Ostaszkowie, Miednoje, Charkowie i Starobielsku.
Na skwerze naprzeciw kościoła
powstał niedawno charakterystyczny katowicki Pomnik Katyński, który znakomicie komponuje się w tym prestiżowym
punkcie miasta.
Kościół garnizonowy w Katowicach wpisany jest do rejestru zabytków pod numerem 1378/88.
Paweł Wieczorek