Kronika 3(115)
Transkrypt
Kronika 3(115)
03 Z koszykiem na studia Wiadomości Onet.pl podały 15 czerwca, że Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego ogłosiła projekt nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym. Wynika z niego m.in., że od roku akademickiego 2010/11 studenci mieliby prawo do bezpłatnych dziennych studiów tylko na jednym kierunku. Resort proponuje studentom koszyk usług gwarantowanych. Wykorzysta do tego celu Europejski System Transferu Punktów (ECTS). Każdy rok studiów dziennych wyceniony zostanie na 60 punktów (zajęcia, wykłady, zaliczenia). Bezpłatny limit na zrealizowanie licencjatu ma wynieść 180 punktów (60 punktów razy 3 lata). Kolejnych 120 punktów przewidziano na dwuletnie studia magisterskie, co razem daje punktów 300. Oczywiście, poza sześcioletnimi studiami medycznymi, do których dojdzie jeszcze 60 dalszych punktów. Słuchacz szkoły wyższej będzie miał prawo wykorzystać tylko jedną pełną pulę punktów. Jeśli np. po trzech latach historii student zechce zgłębiać prawo, to bezpłatnie jego nauka potrwa tylko dwa lata, do wyczerpania 300 punktów. Za resztę musi zapłacić. Wiadomości Onet.pl informują, że obecnie semestr zaocznego prawa na Uniwersytecie Warszawskim kosztuje 7 tys. zł. W Toruniu mniej, bo tylko 5 tys. zł. Ponoć ministerstwo z dobrego serca dodaje jeszcze jeden bezpłatny semestr, ale nie zostało dokładnie sprecyzowane czy każdemu, czy też na określonych warunkach. Pomyślano również o najzdolniejszych. Na każdym kierunku 10 proc. najlepszych studentów będzie mieć prawo do gratisowego kształcenia na drugim fakultecie. Tymczasem z danych ministerstwa wynika, że co dziesiąty słuchacz polskich uniwersytetów, a te uczelnie z oczywistych względów interesują nas najbardziej, wybiera dwa kierunki lub więcej. Natomiast aż 60 proc. studentów w kraju musi korzystać ze studiów płatnych. Resort nauki i szkolnictwa wyższego liczy więc, że dzięki ograniczeniu ` 09 dostępu do gratisowych studiów na drugim kierunku i dalszych, wygospodaruje się na nich więcej miejsc dla słuchaczy wywodzących się z mniej zamożnych rodzin. Niby argumentacja słuszna i bliska idei sprawiedliwości społecznej, choć ten termin obecnie niezbyt dobrze się kojarzy. Minister nauki w krótkiej telewizyjnej wypowiedzi stwierdziła też, iż państwa polskiego nie stać na opłacanie drugiego kierunku studiów i dalszych. Po ogłoszeniu projektu w mediach elektronicznych zawrzało. Studenci uznali, że zamyka im się drogę do edukacji, bo na drugi fakultet będzie stać tylko najbogatszych, a to jest już dyskryminacja. Pojawiły się też głosy, że jest to pierwszy nieśmiały jeszcze krok zmierzający do wprowadzenia płatnych studiów dziennych. Jeden z naukowców oświadczył przed kamerami telewizyjnymi, że 40-milionowy naród powinno być stać, by zapewnić, jak najlepsze wykształcenie swoim studentom, którzy nie powinni być karani za pęd do wiedzy, lecz odpowiednio premiowani. Profesor, reprezentujący Fundację Rektorów Polskich, uznał że pomysł resortu nauki jest bardzo niefortunny i wynikną z niego tylko same problemy. Jakie, nie usłyszeliśmy. W całym tym medialnym szumie, jak mi się wydaje, umknęła gdzieś jedna ważka kwestia. Otóż nikt nie pokusił się o dokonanie następującego rachunku społeczno-ekonomicznego. Co jest korzystniejsze dla kraju: czy wyprodukowanie kolejnego magistra – frustrata, który po ukończeniu swojego kierunku nie znajdzie pracy i wcześniej lub później będzie musiał korzystać z pomocy socjalnej państwa, czy też raczej umożliwienie mu bezpłatnych studiów na drugim kierunku, dającym większe szanse na zatrudnienie, a tym samym uniknięcie przymusowego bezrobocia już na początku drogi zawodowej. Może warto się nad tym zastanowić! Redaktor naczelny Stanisław Bąkowicz 3 KRONIKA Pismo Uniwersytetu Łódzkiego Redaktor naczelny: Stanisław Bąkowicz Zespół redakcyjny: Aneta Danowicz Michał Kędzierski Stale współpracują: Jarosław Bożyk Paulina Czarnek Radomir Dziubich Agnieszka Garcarek Janusz Hereźniak Krzysztof A. Kuczyński Paulina Oganiaczyk Paulina Zych Serwis fotograficzny: Międzywydziałowy Zakład Nowych Mediów i Nauczania na Odległość UŁ ŚWIĘTO UCZELNI 6 Przypomnijmy. Uniwersytet Łódzki powołany został 24 maja 1945 r. Na początku uczelnia miała sześć wydziałów i zatrudniała 530 pracowników. Indeksy otrzymało wówczas 7147 słuchaczy, czyli blisko 13 proc. wszystkich studiujących wtedy w powojennej Polsce. Z okazji 64. rocznicy powstania uczelni 25 maja w Auli im. Profesora Wacława Szuberta odbyło się uroczyste posiedzenie Senatu Uniwersytetu Łódzkiego… Zdjęcie na pierwszej stronie okladki: Sebastian Buzar Projekt graficzny: VoynarVision Katarzyna Wojnar e-mail: [email protected] Skład i łamanie: Paulina Narolewska-Taborowska Druk: Maweks, ul. Wrocławska 50, Miłoszyce 55-230 Jelcz-Laskowice Adres redakcji: 90-131 Łódź, ul. Narutowicza 65 tel. (42) 635-41-79 e-mail: [email protected] Niezamówionych materiałów nie zwracamy. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów, zmiany tytułów i adiustacji tekstów. Numer zamknięto 15 czerwca 2009 r. 4 16 TANECZNY KRĄG CHARYT Kronika rozmawia z dr MAGDALENĄ KOŹLUK z Katedry Filologii Klasycznej Uniwersytetu Łódzkiego, laureatką Nagrody Sournia 2008… Tajemniczy krąg Charyt Wizytówka Łodzi 16-17 26-27 Profesor Heinz Heimgartner Profesor Bronisława Kopczyńska-Jaworska 9-10 10-11 Święto Uczelni Zmieniamy oblicze miasta Odznaczenia państwowe Promocje habilitacyjne Odznaczenia medalami UŁ Promocje doktorskie Rodacy na Wschodzie Przyszłości kształcenia Ucz się od najlepszych Juwenalia 2009 Darwinowskie rocznice Biznes i edukacja Piętnastu Wspaniałych Paragraf z wampirem Toast za wolność Uniwersytet okiem obiektywu O lustracji u historyków Portugalska muzyka Niepohamowana ciekawość badacza Wyzwania – sukcesy – szanse 6-7 8-9 11 13 14 15 19 20-21 22-25 28-31 32-36 36-37 40-41 41 41 42-44 43 48-49 50 51-52 Zasłużeni łodzianie 14-15 List otwarty Konferencji Rektorów Łódzkich Uczelni Publicznych w sprawie wyborów do Parlamentu Europejskiego 17 Wypadek Margaret Thatcher 18 Uniwersytet Filantropem 2008 18 Rada Biznesu 46 Uniwersytecka książnica zaprasza 53-55 Stypendia dla doktorantów 56 Przyjaciel uniwersytetu 56 Erasmus i Campus 57-58 Niezbędne kompetencje 58-59 Naukowi partnerzy 59 Uniwersytet w czołówce 59 W skrócie 60 Nasi w Europie Nauczanie metod jakościowych Łódź i region pod lupą Sposób na życie Obradował senat 12-13 38-39 39-40 42 45-46 Miejsce pamięci w Buchenwald 61 Fotokącik Intelligenti pauca 62 62 5 Fot.: Grażyna Bartłomiejczyk Święto uczelni Fot.: Grażyna Bartłomiejczyk Rektor UŁ prof. Włodzimierz Nykiel otwiera uroczyste posiedzenie Senatu UŁ zwołane z okazji 64. rocznicy powołania uniwersytetu Doktor honoris causa UŁ prof. Heinz Heimgartner ze swoim promotorem prof. Grzegorzem Mlostoniem jęcie na uniwersytet. Są to: biotechnologia, informacja naukowa i bibliotekoznawstwo, dziennikarstwo i komunikacja społeczna, międzynarodowe stosunki gospodarcze, logistyka, politologia, mikrobiologia, praca socjalna, polityka społeczna. Uruchomiono też studia inżynierskie. Z okazji 64. rocznicy powstania uczelni 25 maja w Auli im. Profesora Wacława Szuberta odbyło się uroczyste posiedzenie Senatu Uniwersytetu Łódzkiego. Wzięli w nim udział: wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska, przewodniczący Sejmiku Województwa Łódzkiego Marek Mazur, członek Zarządu Województwa Łódzkiego Dariusz Klimczak, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Tomasz Kasprzak, wiceprezydent Łodzi Halina Rosiak. Obecne były posłanki na Sejm RP – prof. Zdzisława Janowska i Joanna Skrzydlewska. W posiedzeniu uczestniczyli: prezes Oddziału PAN w Łodzi prof. Czesław Cierniewski, byli rektorzy UŁ – prof. Romuald Skowroński, prof. Leszek Wojtczak, prof. Michał Seweryński, prof. Stanisław Liszewski – prezes Łódzkiego Towarzystwa Naukowego; prof. Wiesław Puś, była kanclerz UŁ Alicja Korytkowska. Zaproszeni zostali też goście z zaprzyjaźnionej uczelni niemieckiej – pełnomocnik rektora Uniwersytetu Justusa Liebiga w Giessen ds. Współpracy z Uniwersytetem Łódzkim prof. Monika Wingender i prof. Peter Schreiner, a także rektorzy publicznych uczelni Łodzi. Fot.: Grażyna Bartłomiejczyk Ostatnio utworzone zostały nowe kierunki studiów, cieszące się powodzeniem wśród kandydatów ubiegających się o przy- Przypomnijmy. Uniwersytet Łódzki powołany został 24 maja 1945 r. Na początku uczelnia miała sześć wydziałów i zatrudniała 530 pracowników. Indeksy otrzymało wówczas 7147 słuchaczy, czyli blisko 13 proc. wszystkich studiujących wtedy w powojennej Polsce. Dziś UŁ kształci prawie 42.300 studentów na 12 wydziałach i 37 kierunkach, zatrudnia 3756 osób, w tym 2350 nauczycieli akademickich. Profesor Bronisława Kopczyńska-Jaworska chwilę po ceremonii odnowienia doktoratu 6 Fot.: Grażyna Bartłomiejczyk Wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska w towarzystwie rektora UŁ prof. Włodzimierza Nykiela dekoruje prof. Alicję Jarugową Medalem Złotym za Długoletnią Służbę badania nad związkami heterocyklicznymi oraz heteroatomowymi wnoszą znaczący wkład w rozwój chemii organicznej. Wielce zasłużonemu we współpracy w dziedzinie kształcenia młodej kadry naukowej oraz rozwoju badań naukowych na Uniwersytecie Łódzkim. Sylwetkę uczonego przedstawił jego promotor prof. Grzegorz Mlostoń (tekst na str. 9-10). Wręczając prof. H. Heimgartnerowi dyplom doktora h.c. w towarzystwie dziekana Wydziału Chemii prof. Bogusława Kryczki, rektor UŁ powiedział m.in.: – Cieszymy się, że w gronie naszych doktorów honoris causa uczelnia ma tak znakomitego naukowca. W imieniu senatu i własnym gratuluję i składam najserdeczniejsze Fot.: Grażyna Bartłomiejczyk W okolicznościowym wystąpieniu rektor UŁ prof. Włodzimierz Nykiel wskazał na znaczenie uczelni dla miasta i regionu, podkreślając, że ponad 30 proc. studentów województwa łódzkiego kształci się w murach uniwersytetu. Inwestycje realizowane przez UŁ zmieniają oblicze Łodzi, a nowe gmachy uczelni, jak siedziba Wydziału Prawa i Administracji, nazwana już przez łodzian Paragrafem czy biblioteka uniwersytecka, stają się znakami rozpoznawczymi miasta. Rektor dodał, że sukcesywnie wyburzane stare kamienice przy ul. Pomorskiej w pobliżu Paragrafu odsłonią jego oryginalną bryłę, tak że będzie znakomicie widoczna dla kierowców i pasażerów samochodów wjeżdżających do Łodzi trasą prowadzącą ze stolicy. Profesor Nykiel wspomniał też o Kronice, która począwszy od tego roku wychodzi w pełnym kolorze, ze zmienioną okładką i nową grafiką. Na zakończenie swego przemówienia rektor UŁ złożył wszystkim pracownikom i studentom serdeczne życzenia z okazji kolejnego jubileuszu naszej uczelni (pełny tekst wystąpienia na str. 8-9). Podniosłym momentem uroczystości było nadanie tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego prof. Heinzowi Heimgartnerowi, wybitnemu chemikowi z Uniwersytetu w Zurychu, uczonemu światowej sławy o niekwestionowanym autorytecie, którego Uroczyste promocje habilitacyjne. Nowi doktorzy habilitowani otrzymują dyplomy z rąk rektora UŁ życzenia dalszych osiągnięć i wszelkiej pomyślności w życiu osobistym. Równie wzniosłym ceremoniałem było odnowienie doktoratu prof. Bronisławy Kopczyńskiej-Jaworskiej. W ten sposób senat uczelni od roku 2000 honoruje tych, którzy przed pięćdziesięcioma laty uzyskali na UŁ doktorat i w sposób szczególny zasłużyli się dla polskiej nauki lub kultury. Sylwetkę uczonej przybliżyła jej promotor prof. Maria Wieruszewska-Adamczyk (tekst na str. 10-11). Po odczytaniu dyplomu przez promotor, rektor UŁ w towarzystwie dziekana Wydziału FilozoficznoHistorycznego prof. Zbigniewa Anusika wręczył odnowiony dyplom doktorski prof. B. Kopczyńskiej-Jaworskiej, gratulując jej takiego wyróżnienia. W dalszej części posiedzenia senatu grupa zasłużonych dla uniwersytetu pracowników otrzymała odznaczenia państwowe (lista na str. 11) oraz medale i odznaki uczelniane (lista na str. 14). Uroczystość zakończył hymn akademicki Gaudeamus w wykonaniu Chóru Akademii Muzycznej w Łodzi. Tego samego dnia w godzinach popołudniowych, także w Auli im. Profesora Wacława Szuberta, odbyły się promocje doktorskie i habilitacyjne. Dyplom doktora habilitowanego wręczono 22, a doktora 102 osobom (listy na str. 13 i 15 ). Stanisław Bąkowicz 7 Zmieniamy oblicze miasta (Wystąpienie rektora UŁ prof. dr. hab. WŁODZIMIERZA NYKIELA z okazji nadzwyczajnego posiedzenia Senatu Uniwersytetu Łódzkiego, zwołanego z okazji 64. rocznicy powołania uczelni) Dziś nasz Uniwersytet należący do największych polskich uczelni ma 12 wydziałów, filię w Tomaszowie Mazowieckim i kilka zamiejscowych ośrodków dydaktycznych. Studiuje u nas ponad 42.300 studentów (łącznie ze słuchaczami studiów podyplomowych i doktorantami). Zatrudniamy prawie 4 tys. pracowników, w tym 2350 nauczycieli akademickich. kingach zajmujemy wyższe miejsca, np. w roku 2008 w rankingu Akademickiego Centrum Informacyjnego znaleźliśmy się na 10. miejscu wśród uczelni publicznych. Niektóre z naszych wydziałów osiągają wysokie lokaty w rankingach wydziałów. W wystąpieniach podczas dwóch poprzednich uroczystych posiedzeń senatu przedstawiałem kierunki działań, które powinW Dekrecie z 24 maja 1945 roku o utworzeniu Uniwersytetu ny być podjęte przez władze obecnej kadencji, aby nasz uniwersytet mógł umacniać Łódzkiego czytamy: „Art. 1. Tworzy się Uniwersytet Łódzki. Art. 2. swoją pozycję, sprostać naUniwersytet Łódzki jest państwową szkołą akademicką. Art. 3. (1) rastającej konkurencji i wyzwaniom współczesności. Uniwersytet Łódzki dzieli się na trzy wydziały 1) humanistyczny, Bez wątpienia za wcześnie na podsumowania, ale już dziś 2) matematyczno-przyrodniczy, 3) prawno-ekonomiczny.” można wskazać szereg przykładów konkretnych działań Wśród nauczycieli akademickich jest 556 profesorów. podjętych w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy, któOd roku 1945 nasze mury opuściło ponad 150.000 re zmierzają do realizacji tych celów. absolwentów (w roku minionym absolwentów było Po oddaniu do użytku gmachu Wydziału Prawa 7269). Nadaliśmy 932 stopnie doktora habilitowane- i Administracji uregulowaliśmy kwestie prawne terego i 4426 stopni doktora. nów wokół tego budynku. Sukcesywnie wyburzane Rezultaty swoich badań nasi pracownicy przedsta- są stare kamienice przy ul. Pomorskiej w pobliżu Pawili w roku 2008 w 5299 publikacjach. Zorganizowa- ragrafu. W ten sposób odsłonimy jego oryginalną bryliśmy 88 konferencji, w których udział wzięło 524 go- łę, tak że będzie dobrze widoczna dla osób wjeżdżaści zagranicznych. jących do Łodzi trasą prowadzącą ze stolicy. ZbudoPrzedstawiłem tylko niektóre liczby i dane charak- wany zostanie bardzo potrzebny parking i uporządteryzujące nasz uniwersytet. Wskazują one jego rolę kowany cały teren. w naszym mieście. Wynika z nich, iż na ponad 120 Przed kilkoma tygodniami podpisane zostały umotys. łódzkich studentów około jedną trzecią stanowią wy dotyczące przebudowy budynków byłej poradni słuchacze naszego uniwersytetu. Tak więc, co trze- lekarskiej dla potrzeb Wydziału Ekonomiczno-Socjoci łódzki student to student uniwersytetu. Podkreślić logicznego oraz budowy i modernizacji budynków trzeba także, iż cała nasza społeczność uniwersytecka Wydziałów Biologii i Ochrony Środowiska, Chemii jest tylko o 10% mniej liczna od liczby zatrudnionych oraz Fizyki i Informatyki Stosowanej ze środków pow łódzkim przemyśle. Inwestycje podejmowane przez chodzących z Unii Europejskie (126 mln zł). UniwerUniwersytet Łódzki zmieniają oblicze miasta, a nasze sytet Łódzki jako jedyna publiczna uczelnia wyższa nowe gmachy, jak siedziba Wydziału Prawa i Admi- w kraju realizuje jednocześnie dwa projekty w ranistracji, nazywana przez łodzian Paragrafem czy bi- mach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środoblioteka uniwersytecka, a także gmach Wydziału Za- wisko. rządzania stają się znakami rozpoznawczymi Łodzi. Utworzyliśmy liceum ogólnokształcące, które zaJaką dziś pozycję zajmujemy w Polsce? Jakie jest cznie działać od nowego roku szkolnego. Dokonane nasze miejsce na akademickiej mapie Polski? zostały poważne zmiany w strukturze i organizacji W tegorocznym rankingu Perspektyw znajdujemy administracji uniwersyteckiej. Jesteśmy w trakcie posię na 15. miejscu wśród uczelni akademickich. Ze woływania funduszu wspierającego wyjazdy zagrawzględu na umiędzynarodowienie zajmujemy 13. niczne studentów i doktorantów. Fundusz ten zasilapozycję. Kryterium cytowań przyniosło nam wyso- ny będzie ze źródeł zewnętrznych. kie szóste miejsce wśród polskich uczelni, co dobrze Począwszy od tego roku nasze pismo Kronika jest świadczy o naszej pozycji naukowej. W innych ran- kolorowe, ma zmienioną okładkę i nową grafikę. 8 Zgodnie z ustaleniami, jakich dokonaliśmy z ministrem sportu i turystyki Mirosławem Drzewieckim i przy wsparciu finansowym tego resortu powstaną na Lumumbowie nowe boiska, a współpraca z przedsiębiorcami zaowocuje wkrótce wyposażeniem w sprzęt pracowni komputerowej na Wydziale Fizyki i Informatyki Stosowanej. Przedstawiając przykłady naszych działań mam świadomość tego, iż jesteśmy na początku drogi wy- znaczonej kadencją władz uczelni, a ważne i trudne zadania przyniosą ze sobą także następne trzy lata. Z okazji rocznicy powstania naszego uniwersytetu wszystkim nauczycielom akademickim, jak również pracownikom administracji i obsługi życzę powodzenia i dalszych sukcesów w ich pracy. Serdeczne życzenia składam także naszym studentom. prof. Włodzimierz Nykiel Profesor Heinz Heimgartner Profesor Heinz Heimgartner urodził się 5 maja 1941 r. w Münsterlingen (Szwajcaria). Studiował na Uniwersytecie w Zurychu, gdzie w roku 1968 uzyskał dyplom w zakresie chemii organicznej. W latach 1968-1972 odbył studia doktoranckie w macierzystym instytucie, w zespole prof. H. Schmida, gdzie prowadził badania nad fotochemicznymi oraz termicznymi przegrupowaniami sigmatropowymi w węglowodorach. prof. Heinz Heimgartner Stopień naukowy doktora nauk chemicznych uzyskał w roku 1972, a rozprawę habilitacyjną poświęconą badaniom nad reakcjami 3-amino-2H-aziryn złożył w 1980 r. Tytuł profesora chemii organicznej uzyskał w roku 1987. Przez wiele lat kierował dużym zespołem badawczym w Instytucie Chemii Organicznej Uniwersytetu w Zurychu i aktywnie uczestniczył zarówno w życiu naukowym swojego wydziału, jak i Szwajcarskiego Towarzystwa Chemicznego. W latach 1991-1992 pełnił funkcję przewodniczącego oddziału tego towarzystwa w Zurychu. Od kilku lat jest członkiem komitetu redakcyjnego renomowanego czasopisma Helvetica Chimica Acta, w którym obecnie pełni funkcję senior editor. Ponadto jest członkiem komitetów redakcyjnych fachowych czasopism międzynarodowych, takich jak: Heterocycles (Honorary Advisor to the Editorial Board), Journal of Sulfur Chemistry, Letters in Organic Chemistry oraz Arkivoc. Działalność naukowa profesora H. Heimgartnera w okresie ostatnich 40 lat stawia go w szeregu wybitnych współczesnych chemików organików w Europie. Jest znany przede wszystkim z osiągnięć w zakresie fotochemii związków heterocyklicznych, syntezy i badań strukturalnych peptydów, związków supramolekularnych, związków heterocyklicznych oraz heteroatomowych. Karierę naukową rozpoczął badaniami nad reaktywnością małych, naprężonych heterocykli azotowych, głównie pochodnych 2H-azyryn i znalazł dla nich nowe zastosowania w chemii peptydów oraz cyklo-peptydów. Prace w tym zakresie zapewniły mu międzynarodową renomę. Wśród najważniejszych tematów badawczych realizowanych przez wiele lat w jego zespole należy wymienić: zastosowania 3-amino-2H-azyryn jako syntonów w syntezach peptydów oraz związków heterocyklicznych s yntezy cyklodepsipeptydów z wykorzystaniem oksazolonów nowe metody syntezy heterocykli azotowych i siarkowych reakcje powiększenia (ekspansji) pierścieni heterocyklicznych reakcje pericykliczne. Profesor jest autorem ok. 400 prac oryginalnych oraz 30 artykułów przeglądowych obejmujących szeroki wachlarz zagadnień współczesnej chemii organicznej. Należy do elitarnego grona najczęściej cytowanych współczesnych europejskich chemików, > 9 pracujących w dziedzinie chemii organicznej. Jest często zapraszany do wygłaszania wykładów na konferencjach poświęconych tematyce związków heterocyklicznych i heteroatomowych. Pierwsza wizyta profesora H. Heimgartnera w Łodzi, w 1990 r., była związana z zaproszeniem do wygłoszenia wykładu na międzynarodowej konferencji 14th International Symposium on the Organic Chemistry of Sulfur (ISOCS). W roku 2000 był wykładowcą Sekcji Chemii Organicznej Jubileuszowego Zjazdu PTCh w Łodzi, a w 2007 r. wygłosił wykład na zorganizowanej w UŁ konferencji 10th International Conference on the Chemistry of Selenium and Tellurium. Profesor jest osobą dobrze znaną w wielu ośrodkach naukowych naszego kraju. Jego kontakty z polskimi uczelniami oraz instytutami naukowymi datują się od początku lat dziewięćdziesiątych wieku XX i dotyczą w pierwszej kolejności łódzkiego środowiska naukowego. W jego zespole na Uni- wersytecie w Zurychu przebywali profesorowie, adiunkci oraz doktoranci z Uniwersytetu Łódzkiego oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. W trakcie licznych wizyt składanych w Polsce profesor H. Heimgartner odwiedził wiele placówek naukowych – w Krakowie, Gliwicach, Wrocławiu, Toruniu, Warszawie, Poznaniu i Łodzi. Współpraca z pracownikami Wydziału Chemii UŁ zaowocowała w latach 1991-2009 przygotowaniem i opublikowaniem ponad 120 wspólnych opracowań (oryginalnych oraz przeglądowych). Wspólne osiągnięcia naukowe były honorowane Zespołową Nagrodą Naukową Rektora UŁ w latach 1995, 1997, 2001, 2005 oraz Nagrodą Ministra w latach 1999, 2003, 2007. Długą listę wspólnych osiągnięć uzupełniają komunikaty oraz wykłady zaprezentowane na wielu konferencjach naukowych w kraju i za granicą. Za aktywny rozwój kontaktów z Uniwersytetem Łódzkim prof. H. Heimgart- ner został odznaczony w roku 2001 Medalem UŁ W Służbie Społeczeństwu i Nauce, a w 2002 r. otrzymał tytuł honorowego członka Polskiego Towarzystwa Chemicznego. Za wybitne osiągnięcia badawcze został również odznaczony Medalem Alfreda Wernera nadawanym przez Szwajcarskie Towarzystwo Chemiczne i prestiżową Nagrodą Kametani (Kametani Award) przyznawaną przez Japan Institute of Heterocyclic Chemistry oraz Wydawnictwo Elsevier za wybitny wkład w rozwój metod syntezy i badania struktur związków heterocyklicznych. Od roku 2006 Heinz Heimgartner jest emerytowanym profesorem Uniwersytetu w Zurychu. Nadal często odwiedza Uniwersytet Łódzki, gdzie powstają nowe wspólne opracowania naukowe, stanowiące owoc współdziałania z kolejnym pokoleniem pracowników Wydziału Chemii UŁ. prof. Grzegorz Mlostoń Profesor Bronisława Kopczyńska-Jaworska Profesor dr hab. Bronisława Kopczyńska-Jaworska urodziła się 1 maja 1924 r. w Poznaniu. Studia rozpoczęła w roku 1943 na tajnych kompletach w Warszawie, a od 1945 r. kontynuowała je w Łodzi. Po ukończeniu studiów w 1948 r., nieprzerwanie do roku 1994, pracowała w Katedrze Etnografii (obecnie Etnologii) Uniwersytetu Łódzkiego. W latach 1970-1994 była jej kierownikiem. Do chwili obecnej utrzymuje ścisły kontakt z tą katedrą, uczestnicząc w jej działaniach naukowych i dydaktycznych, prowadząc wykłady dla studentów. Do jej dorobku dydaktycznego należy z pewnością zaliczyć jedenastu wypromowanych doktorów oraz blisko 150 magistrów etnografii i etnologii. Profesor uczestniczy również w pracach Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego, którego członkiem jest od roku 1950. Przez wiele lat kierowała Oddziałem PTL w Łodzi, obecnie też jest jego prezesem. W latach 1967-1976 sprawo- 10 wała funkcję sekretarza generalnego, zaś od roku 1976 do 1979 prezesa Zarządu Głównego PTL. Godne podkreślenia jest zorganizowanie przez prof. Kopczyńską-Jaworską Ośrodka Dokumentacji i Informacji Etnograficznej, jako agen- dy PTL. Instytucja ta spełnia niezwykle ważną rolę dla środowiska etnograficznego, dokumentując jego dorobek, a także opracowując i wydając drukiem bibliografie etnografii polskiej, tak retrospektywne, jak i bieżące. Za zasługi dla Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego otrzymała w roku 1991 godność członka honorowego. Uczona reprezentowała i reprezentuje polskie środowisko etnograficzne w wielu organizacjach międzynarodowych. Obecnie jest członkiem Conseil Permanent Międzynarodowej Unii Nauk Antropologicznych i Etnologicznych, a także Reseau de cooperation scientifique et technique PACTEUROETHNO, od roku 1982 członek prezydium. W ciągu 60 lat pracy na gruncie polskiej etnografii uczestniczyła i uczestniczy w działaniach wielu instytucji etnograficznych jak i pozaetnograficznych, np. od 1975 r. jako członek Prezydium Komitetu Nauk Etnologicznych PAN, członek Łódzkiego Towarzystwa Naukowego. Jej nazwisko spotkać także można w stopkach redakcyjnych wielu wydawnictw i czasopism naukowych. Przez lata redagowała m.in. Folia Ethnologica, dbając o merytoryczny poziom pisma prezentującego prace łódzkiego środowiska etnologicznego. Była i nadal pozostaje członkiem Rady Redakcyjnej Łódzkich Studiów Etnograficznych. Pierwsze zainteresowania badawcze Profesor, które związane były z magisterium, a potem zdobywaniem stopni naukowych doktora i doktora habilitowanego, dotyczyły pasterstwa, hodowli i gospodarki pasterskiej na terenach wysokogórskich. Prowadziła badania porównawcze nad tą problematyką, zarówno w Polsce, jak też w innych krajach: Czechosłowacji, Rumunii, Bułgarii, Jugosławii, na Węgrzech i we Francji. W ramach prac Międzynarodowej Komisji do Badania Kultury Ludowej w Karpatach, przygotowywała kwestionariusze i programy, zajmując się koordynacją badań. Drugi nurt zainteresowań profesor Kopczyńskiej-Jaworskiej to metodologia badań etnograficznych. Tak w wymiarze dydaktycznym, czego wyrazem jest nadzwyczaj cenny podręcznik Metodyka etnograficznych badań terenowych, jak i naukowym – publikacje z zakresu analizy klasyfikacji danych et- nograficznych czy teorii dokumentacji i informacji naukowej. Jest to dorobek znaczący dla polskiej myśli etnograficznej. Trzeci nurt to badania nad kulturą wielkiego miasta, które rozpoczęła 25 lat temu i kontynuuje do dziś. Tworząc dla tego zagadnienia podstawy metodologiczne, skupiła wokół siebie zespół, który ma duże osiągnięcia we wspomnianej problematyce. Dzięki Niej tematyka ta stała się wizytówką łódzkich etnologów, tak w kraju, jak i za granicą. Za zasługi dla nauki polskiej prof. Bronisława Kopczyńska-Jaworska została odznaczona m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis, Odznaką Za zasługi dla m. Łodzi, Złotą Odznaką UŁ. prof. Maria Wieruszewska-Adamczyk PRACOWNICY UNIWERSYTETU ŁÓDZKIEGO UHONOROWANI ODZNACZENIAMI PAŃSTWOWYMI Brązowy Krzyż Zasługi Doktor Wojciech Mikołajewicz, prof. nadzw. dr hab. Elżbieta Psyk-Piotrowska. Medal Złoty za Długoletnią Służbę Doktor Władysław Baliński, prof. nadzw. dr hab. Władysław Baranowski, mgr Marianna Barszczak vel Bartczak, prof. dr hab. Danuta Bieńkowska, dr Tadeusz Błaszczyk, dr Maria Dobrodziej, mgr Jadwiga Frankowska, prof. dr hab. Grzegorz Gazda, prof. dr hab. Stanisław Goldstein, prof. dr hab. Alicja Jaruga, prof. dr hab. Aleksandra Jewtuchowicz, prof. dr hab. Barbara Lewandowska-Tomaszczyk, prof. nadzw. dr hab. Ewa Malinowska, prof. dr hab. Tadeusz Markowski, prof. dr hab. Zofia Mikołajczyk, mgr Krystyna Milczarek, dr Ewa Nowicka-Włodarczyk, prof. dr hab. Bogdan Piasecki, prof. nadzw. dr hab. Ewa Rokicka, Barbara Romaniak, prof. dr hab. Roman Sadziński, dr Małgorzata Sitkowska, prof. nadz. dr hab. Zdzisława Staszewska, prof. nadzw. dr hab. Edward Stawasz , prof. dr hab. Jan Jacek Sztaudynger, Teresa Szuwart, prof. nadzw. dr hab. Alicja Szymczak, prof. dr hab. Jadwiga Szymczak, prof. dr hab. Elżbieta Umińska-Tytoń, prof. nadzw. dr hab. Bogusława Urbaniak, prof. nadzw. dr hab. Maria Witkowska-Gutkowska, prof. dr hab. Eugeniusz Wojciechowski, dr Grażyna Zaleśna, prof. dr hab. inż. Jerzy S. Zieliński. Medal Srebrny za Długoletnią Służbę Profesor dr hab. Zbigniew Anusik, prof. nadzw. dr hab. Bogusław Broda, prof. dr hab. Mieczysław Gajos, prof. nadzw. dr hab. Jolanta Grotowska-Leder, prof. dr hab. Wojciech Grzegorczyk, prof. nadzw. dr hab. Jacek Hejduk, prof. nadzw. dr hab. Dariusz Idczak, mgr Maria Jurczyńska, prof. nadzw. dr hab. Maciej Kokoszko, prof. nadzw. dr hab. Krzysztof Kowalski, prof. nadzw. dr hab. Jerzy Krzyszkowski, prof. dr hab. Magdalena Mikołajczyk-Chmiela, prof. nadzw. dr hab. Anna Szychta, prof. nadzw. dr hab. Mirosław Włodarczyk. Medal Brązowy za Długoletnią Służbę Doktor Paweł Kaczorowski, dr Maciej Kozakiewicz, prof. nadzw. dr hab. Joanna Michalak, dr Grzegorz Tończyk. 11 Nasi w Europie Dla każdej uczelni szczególnie cenne i obiecujące są osiągnięcia młodej kadry naukowej, zwłaszcza te, które, znajdując uznanie za granicą, promują naukę polską w świecie. Świadczą one o wysokim poziomie badań naukowych, prowadzonych na naszych uniwersytetach. Godnym odnotowania wyróżnieniem dla Uniwersytetu Łódzkiego jest nagroda, jaką otrzymała we Francji dr Magdalena Koźluk. Informacja na ten temat wpłynęła do dziekana Wydziału Filologicznego prof. dr. hab. Piotra Stalmaszczyka oraz do kierownictwa Katedry Filologii Klasycznej UŁ. Pismo, przesłane przez Société Française d’Histoire de la Médecine, powiadamia, że rozprawa doktorska Magdaleny Koźluk L’Esculape et son art à la Renaissance. Etude sur le discours préfaciel dans les ouvrages français de médecine 1528-1628 (Eskulap i jego sztuka w dobie renesansu. Studium o wstępach do francuskich traktatów medycznych 1528-1628) otrzymała nagrodę Sournia 2008. To prestiżowe wyróżnienie jest przyznawane co dwa lata przez Société Française d’Histoire de la Médecine za najlepszą rozprawę doktorską, napisaną z zakresu historii medycyny przez obcokrajowca w języku francuskim. Dzięki podpisaniu w roku 2002 porozumienia między Université Fr. Rabelais w Tours a Uniwersytetem Łódzkim był realizowany w ramach współpracy tych uniwersytetów w systemie co-tutelle temat pracy doktorskiej, której promotorem ze strony polskiej była prof. nadzw. UŁ dr hab. Jadwiga Czerwińska, a ze strony francuskiej prof. Jean-Paul Pittion. Rozprawa doktorska porusza zagadnienia z zakresu starożytnej retoryki i jej recepcji, historii medycyny i filozofii, historii edycji XVI-wiecznych tekstów oraz szeroko pojętej historii myśli. Korpus przeanalizowanych tekstów (préface, proemium, avis au lecteur, introduction) obejmował dwieście préliminaires, napisanych w języku starofrancuskim – prozą bądź wierszem – wydanych w latach 1528-1628 w Paryżu i Lyonie. Głównym założeniem rozprawy było prześledzenie właściwości naukowego dyskursu medycznego w XVI wieku. Na pracę składają się trzy zasadnicze części. Pierwsza obejmuje problematykę préface, jako miejsca kształtowania się podmiotu wypowiedzi. Poruszane są w niej najważniejsze zagadnienia, dotyczące osoby medyka, który jest autorem tekstu literackiego. Część druga została poświęcona szeroko pojętym kwestiom językowym i przekładu, początkom medycznej terminologii francuskiej, specyfice komentarza, zagadnieniu dispositio oraz ustaleniu niezbędnych w przedmowach virtutes narrationis (perspicuitas i brevitas). W części trzeciej znalazły się rozważania, doty- 12 czące episteme i techne XVI-wiecznego medyka. Określenie jego stosunku do auctores i odziedziczonej wiedzy oraz obawy związane z kontrowersjami naukowymi – to główne tematy analiz. Wynika z nich, że renesansowe wstępy były doskonałym świadectwem przemian, jakie dokonywały się w ówczesnej medycynie. Zwłaszcza problematyka poruszona w trzeciej części stanowi dopełnienie swoistego forum dyskusyjnego na temat historii i filozofii medycyny. Wysoki poziom rozprawy znalazł odzwierciedlenie w opiniach recenzentów. Profesor Marie-Luce Demonet (dyrektor Centre d’Etudes Supérieures de la Renaissance, Tours) stwierdziła: la thèse a parfaitement traité du sujet, dans une présentation soigneuse, extrêmement claire, écrite dans un français excellent. Les résultats de cette enquête fourniront des compléments appréciables à la fois pour l’histoire de la médecine en France à la Renaissance et pour l’histoire de la conscience méthodique dans le discours médical européen (Tours, 14.09.2006 r.) Recenzująca doktorat prof. dr hab. Anna Maria Komornicka napisała zaś: W konkluzji mogę stwierdzić, że mgr Magdalena Koźluk w swojej oryginalnej i ambitnej pracy w pełni realizuje cele i założenia, które sobie postawiła, dając wyczerpującą prezentację, komentarz i wielopłaszczyznową interpretację specyficznego fenomenu literacko-naukowego, jakim są wstępy (discours préfaciel) do traktatów medycznych epoki Renesansu. Doktorantka szeroko zarysowuje obrzeże kulturowe, historyczne i ideologiczne tego okresu we Francji (Warszawa, 16.10.2006 r.). Po otrzymaniu informacji o nagrodzie, przyznanej rozprawie doktorskiej Magdaleny Koźluk, prof. Jean-Paul Pittion w liście skierowanym do mnie z dumą napisał: Dear Professor Jadwiga Czerwińska As you have heard Magdalena Kozluk has been awarded an outstanding distinction for her doctoral dissertation which we directed together from the Department of classics in Lodz and at the Centre d’Études Supérieures de la Renaissance of Tours. The Sournia Prize for 2006-2008 which Magdalena Kozluk has received, is conferred every two years by the Société française d’histoire de la médecine to the best doctoral dissertation in the history of medicine written in French by a foreigner. The Société française d’histoire de la médecine was founded in 1902 and has ever since played a leading role in France and around the world in the promotion of research into medical history. Magdalena Kozluk’s achievement in receiving this award is a recognition of her talent as well as of the high academic standards and reputation of the University of Lodz and of the University of Tours. Zadowolenie i dumę prof. Jean-Paul Pittiona podziela również Centre d’Études Supérieures de la Renaissance w Tours, zamieszczając informację o wyróżnieniu rozprawy dr Magdaleny Koźluk na swojej stronie internetowej (http://cesr.univ-tours.fr/90670444/0/ fiche actualite/&RH=). W pełni uzasadnione jest więc przygotowanie do druku nagrodzonej pracy, która już wcześniej została przeznaczona do publikacji, a wkrótce ma się ukazać we Francji. Sądzę zatem, że Uniwersytet Łódzki ma powody do dumy, że kształci tak wysoko ocenianą za granicą kadrę naukową, która zdobywa prestiżowe wyróżnienia i jest zapraszana do współpracy nych starodruków greckich i łacińskich greckich medyków. W konsekwencji, dr Magdalena Koźluk miała zaszczyt dokonać uroczystego otwarcia wystawy w The Worth Library (23 marca 2007 r.) i wygłosić w języku francuskim wykład nt. roli Galena i Hipokratesa w renesansie. Wystawa znalazła uznanie przedstawicieli polskiej placówki dyplomatycznej w Dublinie. Kierownictwo Katedry Filologii Klasycznej oraz ówczesne władze UŁ otrzymały od ambasadora RP w Dublinie Tadeusza Szumowskiego list gratulacyjny. Doktor Magdalena Koźluk obecnie bierze udział także w dwóch międzynarodowych projektach naukowych: projet ANR „Interpréter les signes, interpréter les faits : herméneutiques et discours médical (XVIe-XVIIe siècles)”, prowadzonym przez prof. Andrea Carlino (Institut d’Histoire de la Médecine, Université de Genève) oraz Projet Histoire de la médecine, koordynowanym przez prof. J. Vons (Centre d’Etudes Supérieures de la Renaissance, Francja). Odnoszone na arenie międzynarodowej sukcesy naukowe dr Magdaleny Koźluk są najlepszą wizytówką naszej uczelni i promocją badań naukowych, prowadzonych na Uniwersytecie Łódzkim. Jadwiga Czerwińska Wystąpienie dr Magdaleny Koźluk poczas jednej z międzynarodowych konferencji naukowej przez najwyżej cenione europejskie ośrodki akademickie. Dowodem na to są międzynarodowe konferencje, na które została zaproszona w ostatnich latach dr Magdalena Koźluk, prezentując na nich swoje dalsze badania: marzec 2009 – Pline à la Renaissance, Transmission, réception et relecture d’un encyclopédiste antique, Besançon (Institut de Sciences et des Techniques de l’Antiquité); listopad 2008 – THE ALCHEMY OF MEDICINE AND PRINT, London, The Royal Society; lipiec 2007 – Pratique et pensée médicales à la Renaissance, CESR, Tours. Do istotnych osiągnięć naukowych można zaliczyć również odkrycie przez dr Magdalenę Koźluk w sierpniu 2006 roku w zbiorach The Worth Library w Dublinie XVII-wiecznego rękopisu greckiego traktatu Galena DE OSSIBUS, nieznanego dotąd badaczom. Wzbudził on żywe zainteresowanie w środowisku i rzucił nowe światło na problem transmisji tekstu Galena w wieku XVII. Wyniki jej badań zaowocowały publikacją książkową, wspólnie z prof. Jean-Paul Pittion, Editing Galen and Hippocrates in the Renaissance (Dublin, The Worth Library, 2007); katalogiem wystawy, w którym dr Magdalena Koźluk przedstawiła historię typografii greckiej w renesansie oraz dokonała przeglądu najważniejszych XVI- i XVII-wiecz- PROMOCJE HABILITACYJNE Doktor hab. Dorota Filipczak, dr hab. Ewa Woźniak (Wydział Filologiczny), dr hab. Marek Gensler (Wydział Filozoficzno-Historyczny), dr hab. Tadeusz Antczak (Wydział Matematyki i Informatyki), dr hab. Jarosław Romański (Wydział Chemii), dr hab. Paweł Caban, dr hab. Marek Maciołek-Niedźwiecki (Wydział Fizyki i Informatyki Stosowanej), dr hab. Magdalena Błażewicz-Paszkowycz, dr hab. Bożena Bukowska, dr hab. Marek Kloss, dr hab. Aneta Koceva-Chyła, dr hab. Maria Krotewicz, dr hab. Marek Wieczorek, dr hab. Halina Żbikowska (Wydział Biologii i Ochrony Środowiska), dr hab. Iwona Jażdżewska, dr hab. Juliusz Twardy (Wydział Nauk Geograficznych), dr hab. Agnieszka Duraj (Wydział Ekonomiczno-Socjologiczny), dr hab. Sławomir Cieślak, dr hab. Agnieszka Góra-Błaszczykowska (Wydział Prawa i Administracji), dr hab. Robert Kozielski, dr hab. Wojciech Nowak (Wydział Zarządzania). 13 Zasłużeni łodzianie Z okazji Święta Łodzi 15 maja podczas uroczystej sesji Rady Miejskiej wręczone zostały cieszące się dużym prestiżem Nagrody Miasta Łodzi. Otrzymało je pięcioro łodzian za wybitne osiągnięcia w działalności naukowej, artystycznej lub społecznej. Wśród nich znaleźli się nauczyciele akademiccy Uniwersytetu Łódzkiego: profesor dr hab. Jerzy Jan Jarniewicz – anglista, wykładowca Uni- PRACOWNICY UNIWERSYTETU ŁÓDZKIEGO ODZNACZENI MEDALEM UŁ w służbie społeczeństwu i nauce Prof. dr hab. Wojciech Banaszczyk, dr Elżbieta Biesaga-Słomczewska, prof. nadzw. dr hab. Alina Błaszczyk, prof. nadzw. dr hab. Zofia Duniewska, prof. nadzw. dr hab. Jolanta Grotowska-Leder, Janina Jagiełło,Teresa Kaniewska, prof. nadzw. dr hab. Jarosław Kita, mgr Bożena Krawczyk, dr Lech Leszczyński, mgr Irena Łabiszewska, prof. dr hab. Maria Ławrynowicz, Barbara Michalska, prof. nadzw. dr hab. Maria NartonowiczKot, mgr Bogdan Pawłowski, prof. nadzw. dr hab. Anna Pikulska-Radomska, prof. nadzw. dr hab. Jan Siciński, Grażyna Stasińska, mgr Tatiana Wicińska, prof. nadzw. dr hab. Mirosław Włodarczyk, prof. nadzw. dr hab. Teresa Wyka, dr Marek Zieliński. PRACOWNICY UNIWERSYTETU ŁÓDZKIEGO WYRÓŻNIENI Złotą Odznaką UŁ Mgr Lena Biedroń, Małgorzata Błędowska, mgr Mieczysław Bogusławski, Wiesław Borowiński, mgr Marek Chwiałkowski, Maria Ciok, mgr Tadeusz Dąbrowski, dr Sławomir Domagała, prof. nadzw. dr hab. Dorota Filipczak, dr Maria Frontczak, mgr Katarzyna Gasztych, dr Grażyna Golik-Górecka, mgr Iwona Gosztowt, dr Tomasz Gwizdałła, mgr Halina Iljaszuk-Walas, dr Tomasz Janiszewski, dr Irena Jaros, prof. nadzw. dr hab. Iwona Jażdżewska, prof. nadzw. dr hab. Eleonora Jedlińska, Sławomir Jeziorski, mgr Renata Juszczak, Dorota Kacperczyk, dr Idaliana Kaczor, Irena Karpińska, prof. nadzw. dr hab. Zbigniew Klusek, mgr Iwona Kobierecka, dr Piotr Kobierski, dr Elżbieta Kołdrzak, mgr Piotr Korus, mgr Maria Kostrzewska, mgr Wiesław Krygier, mgr Małgorzata Krzywańska, mgr Aleksandra Kubacka-Gorwecka, dr Janusz Kupis, dr Jolanta Latosińska, prof. nadzw.dr hab. Agnieszka Liszewska, dr Mirosława Magajewska, mgr Elżbieta Malesa, mgr Grażyna de Michelis, mgr Beata MielcarekFiałkowska, mgr Ewa Miękoś, mgr Ewa Mikołajczyk-Zając, mgr Anna Milczarek, Urszula Nowak-Pankowska, mgr Janina Ochrytkow, prof. dr hab. Janina Ogińska-Bulik, mgr Danuta Ołubek, Barbara Oświęcimska, dr Dariusz Parys, Grażyna Pawlak, Zofia Pender, prof. nadzw. dr hab. Paweł Pieniążek, Anna Piotrowska, prof. nadzw. dr hab. Krystyna Płachcińska, dr Michał Przybiliński, Elżbieta Przyżycka, dr Tamara Roszak, Joanna Rudzka, Zofia Sadura, prof. nadzw. dr hab. Tomasz Sakowicz, mgr Jolanta Soboń, Ewa Stasiak, mgr Violetta Steglińska, prof. nadzw. dr hab. Witold Szmaja, mgr Anna Szymajda, dr Ilona Świątek-Barylska, Czesław Urbańczyk, prof. dr hab. Paweł Walczak, prof. nadzw. dr hab. Ewa Waniek-Klimczak, mgr Teresa Węglarska, mgr Katarzyna Wielechowska, mgr Agnieszka Wiśniewska-Adamus, Janina Wojdal, prof. nadzw. dr hab. Piotr Zieliński, dr Radosław Żurawski vel Grajewski. 14 wersytetu Łódzkiego i Uniwersytetu Warszawskiego; jego działalność nie ogranicza się tylko do pracy dydaktycznej i naukowej; jest bowiem także pisarzem, poetą, tłumaczem, krytykiem literackim i literaturoznawcą; członek Zarządu Oddziału Łódzkiego Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, członek kolegiów redakcyjnych Literatury na Świecie i Tygla Kultury; od roku 1988 współorganizuje z British Council międzynarodowe sympozja poetyckie, poświęcone poezji brytyjskiej i irlandzkiej; osiągnięcia profesora czynią go jedną z czołowych postaci łódzkiego środowiska literackiego i naukowego; za działalność w dziedzinie kultury został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi (2002) i Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis (2006) profesor dr hab. Jakub Rembieliński – fizyk, pracownik naukowy Uniwersytetu Łódzkiego, na którym kieruje Katedrą Fizyki Teoretycznej i Zakładem Fizyki Matematycznej i Informatyki Kwantowej; jest autorem ok. 130 publikacji naukowych, w tym ponad 90 prac w czasopismach międzynarodowych; należy do grona międzynarodowych edytorów i organizatorów konferencji naukowych; lubi eksperyment i cechuje go nowoczesne i nowatorskie myślenie; reprezentuje polskich fizyków w komitecie założycielskim europejskiej sieci naukowej informacji kwantowej; jest cenionym animatorem życia naukowego i uznanym nauczycielem akademickim; w latach 2000-2005 był dyrektorem Instytutu Fizyki, a od 1993 do 2005 roku prodziekanem Wydziału Fizyki; za swe dokonania otrzymał liczne nagrody naukowe, uhonorowano go także Złotym Krzyżem Zasługi oraz w roku 2005 Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Wysokość Nagrody Miasta Łodzi w tym roku wynosi 25 tys. zł brutto. Kolejnych 18 łodzian, wyróżniających się w działalności społecznej, pracy zawodowej i na rzecz własnego środowiska otrzymało Odznaki Za Zasługi dla Miasta Łodzi. Także wśród nich znaleźli się naukowcy Uniwersytetu Łódzkiego: doktor Waldemar Józef Dyba – nauczyciel akademicki na UŁ; prowadzi badania dotyczące łódzkie- go sportu, rekreacji i wypoczynku; przez pewien czas pełnił funkcję zastępcy dyrektora Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miasta Łodzi; przyczynił się do rozwoju sportu i jego bazy, m.in. do remontu pływalni w Szkole Podstawowej nr 173 i do powstania ośrodka rekreacyjnego przy ul. Wiernej Rzeki; aktywnie działa na rzecz zagospodarowania czasu wolnego łódzkich dzieci, a szczególnie wychowanków domów dziecka; jest jednym z organizatorów imprez związanych z historią miasta: Urodzin Łodzi czy Miasto Łódź swoim najmłodszym; ma odznakę Przyjaciel Dziecka, Medal im. Henryka Jordana oraz Medal Serce Dziecku profesor dr hab. Henryk Jerzy Dzwonkowski – adwokat, nauczyciel akademicki na UŁ i w Wyższej Szkole Humanistyczno-Ekonomicznej; zajmuje się prawem podatkowym, w tym sprawami budżetu lokalnego i planowania gospodarczego; realizował badania z zakresu finansów samorządu terytorialnego; w lokalnej telewizji i rozgłośniach radiowych prowadził społecznie – jako wybitny specjalista w swojej dziedzinie – programy edukacyjne z zakresu prawa podatkowego; jest członkiem Rady Programowej Monitora Podatkowego oraz Zeszytów Prawniczych Biura Analiz Sejmowych, a także członkiem Biura Analiz Sejmowych i Kancelarii Sejmu profesor dr hab. Wielisława Kazimiera Warzywoda-Kruszyńska – socjolog, nauczyciel akademicki na UŁ, prodziekan Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego, członek Polskiego Towarzystwa Socjologicznego, Łódzkiego Towarzystwa Naukowego oraz komitetów i rad naukowych PAN; organizatorka licznych konferencji naukowych na temat przemian struktury społecznej miasta, problemów biedy i zwalczania jej skutków, autorka wielu podręczników, programów i książek; dzięki jej pracy Łódź jako jedyne miasto w Polsce dysponuje diagnozą społeczną dotyczącą zasięgu biedy i wykluczenia społecznego; współpracowała z Rzecznikiem Praw Dziecka. Podejmuje liczne działania mające na celu zmniejszenie biedy i bezrobocia w Łodzi oraz w całym regionie łódzkim. PROMOCJE DOKTORSKIE Doktor Irena Czwenar, dr Michał Grech, dr Małgorzata Jasińska, dr Krzysztof Majer, dr Piotr Pęzik, dr Agnieszka Stapkiewicz, dr Magdalena Saryusz-Wolska, dr Anna Byczkiewicz, dr Magdalena Hasiuk-Świerzbińska, dr Andrzej Michalak, dr Iwona Słaby-Góral, dr Sebastian Zacharow, dr Marcin Michoń, dr Marta Szymor (Wydział Filologiczny). Doktor Patrycja Domejko-Kozera, dr Grzegorz Krogulec, dr Magdalena Marczuk-Karbownik, dr Alicja Kopczyńska, dr Magdalena Pogońska-Pol, dr Ewa Czesna, dr Eliza Ostojska, dr Sylwia Hadrysiak, dr Dariusz Szlawski, dr Ewelina Kostrzewa, dr Anna Seweryn, dr Piotr Komuński (Wydział Filozoficzno-Historyczny). Doktor Beata Cieślińska, dr Ewa Lewik-Tsirigotis, dr Dorota Radzikowska, dr Elżbieta Płóciennik (Wydział Nauk o Wychowaniu). Doktor Szymon Brzostowski, dr Dominika Bogusz, dr Jakub Olejnik, dr Kamil Niedziałomski, dr Beata Osińska, dr Cezary Obczyński, dr Robert Plebaniak (Wydział Matematyki i Informatyki). Doktor Krzysztof Pędziwiatr, dr Danuta Tomczyk, dr Anna Florczak, dr Elżbieta Bilewicz-Szyrmer, dr Marcin Jasiński, dr Marta Woźnicka, dr Sylwia Bylica, dr Barbara Burnat (Wydział Chemii). Doktor Marian Bieniecki, dr Justyna Marganiec, dr Grzegorz Wieczorek, dr Michał Biegała, dr Agnieszka Kijanka-Dec, dr Barbara Busiakiewicz (Wydział Fizyki i Informatyki Stosowanej). Doktor Agata Palusiak, dr Ewa Macierzyńska, dr Marcin Ratajewski, dr Ewa Żyracka, dr Marta Jokiel, dr Anna Kopka, dr Anna Żaczek, dr Aneta Rogalska, dr Adam Cygankiewicz, dr Monika Szewczyk, dr Justyna Wylazłowska, dr Wioletta Adamus-Bialek, dr Ewelina Szczepocka, dr Krzysztof Pabis, dr Agata Drobniewska (Wydział Biologii i Ochrony Środowiska). Doktor Blanka Gosik, dr Małgorzata Stolarska, dr Joanna Kotlicka, dr Aleksandra Spychalska (Wydział Nauk Geograficznych). Doktor Piotr Chlebowicz, dr Adam Erechemla, dr Ryszard Mochocki, dr Jarosław Stasiak, dr Katarzyna Wlaźlak, dr Aneta Skoczylas-Tylman, dr Ewa Staszewska, dr Dominika Dróżdż, dr Dariusz Strzelec, dr Dagmara Skrzywanek-Jaworska, dr Olgierd Górecki, dr Agata Drabek (Wydział Prawa i Administracji). Doktor Krystian Jędrzejczak, dr Piotr Kębłowski, dr Małgorzata Tomecka, dr Dariusz Urban, dr Zofia Dolewka, dr Łukasz Arend, dr Maciej Malaczewski, dr Magdalena Ulrichs, dr Maciej Wawruszczak, Magdalena Ślebocka, dr Michał Skorzycki (Wydział Ekonomiczno-Socjologiczny). Doktor Patryk Gałuszka, dr Joanna Fornalczyk, dr Magdalena Zalewska, dr Tomasz Woźniak, dr Waldemar Kurzyk, dr Ryszard Jędrzejczak, dr Robert Walasek, dr Martin Daliga, dr Magdalena Glinkowska (Wydział Zarządzania). S.B. 15 Tajemniczy krąg Charyt Kronika rozmawia z dr MAGDALENĄ KOŹLUK z Katedry Filologii Klasycznej Uniwersytetu Łódzkiego, laureatką Nagrody Sournia 2008, przyznawanej co dwa lata przez Société Française d’Histoire de la Médecine za najlepszą rozprawę doktorską, z zakresu historii medycyny, napisaną przez obcokrajowca w języku francuskim Skąd pomysł na pracę doktorską z takiej właśnie tematyki? – Narodził się podczas pracy nad magisterium na filologii klasycznej. Przygotowując się wtedy do wydania krytycznego, francuskiego traktatu medycznego Medea autorstwa Pierre’a Jaquelot (1630) zauważyłam, jak barwną literaturą są renesansowe dzieła medyczne. Właśnie wtedy postanowiłam przyjrzeć się im z bliska, a zwłaszcza wstępom i przedmowom, które im towarzyszą. Prestiżowe wyróżnienie, które pani otrzymała, jest zapewne ważne w pani karierze naukowej? – Jak każdy naukowiec, cieszę się, że pomysł i jego realizacja znalazły uznanie wśród specjalistów z Société Française d’Histoire de la Médecine. Świadczy to, w moim przekonaniu, o słuszności metody, którą przyjęłam w swojej pracy i o zainteresowaniu tematem, który do tej pory nie został podjęty przez innych. Jest to też powód do bardzo osobistej satysfakcji. Magdalena Koźluk Obecnie uczestniczy pani w międzynarodowych projektach badawczych. Jak wygląda taka praca w zespole składającym się z naukowców różnych narodowości? 16 – Udział w międzynarodowych projektach badawczych to przede wszystkim poznawanie nowych metod pracy, wymiana myśli ze specjalistami z innych dziedzin i radość dzielenia tej samej pasji badawczej. Wymiana i konfrontacja wielu poglądów, różnorodność podejścia metodologicznego do kluczowego zagadnienia projektu pozwalają bardzo często dostrzec nowe aspekty tematu, który wydawał się już kompleksowo opracowany. Śledząc pani karierę dostrzec można wiele związków z językiem francuskim. Od jak dawna uczy się pani tego języka i interesuje się Francją? – Francuskiego uczę się od dawna. Ukończyłam XIII Liceum Ogólnokształcące w Łodzi w klasie z rozszerzonym językiem francuskim, a następnie podjęłam studia na filologii romańskiej na Uniwersytecie Łódzkim. Podczas pisania pracy magisterskiej z dawnej literatury francuskiej uświadomiłam sobie, że dogłębne jej zrozumienie możliwe jest tylko poprzez poznanie dziedzictwa antyku. Będąc studentką V roku, podjęłam drugi kierunek studiów – filologię klasyczną. W rozprawie doktorskiej udało mi się więc połączyć moje dwie pasje – zamiłowanie do antyku i francuskiego renesansu – oraz wykorzystać zdobytą na obu kierunkach wiedzę i warsztat językowy. Przebywała pani na zagranicznym stypendium, wykładała poza granicami Polski. Czym dla młodego naukowca są takie wyjazdy i co dają? – Przede wszystkim stwarzają możliwość prowadzenia badań w świetnie zaopatrzonych bibliotekach. Mimo iż pojawia się coraz więcej starodruków w wersjach elektronicznych, to jednak nic nie zastąpi przyjemności przebywania „tête-à-tête” z editio princeps Hipokratesa, Galena czy śledzenia rycin z emblematami Alciato, Van Venna, Ripy w wydaniach in-folio. Praca w takich bibliotekach, to również dostęp do najnowszych publikacji książkowych, które do naszych bibliotek docierają, niestety, ze znacznym opóźnieniem. W rozprawie doktorskiej podjęła pani niezwykle oryginalny i interesujący, temat. Czy zamierza pani kontynuować go również w pracy habilitacyjnej? – Pozostanę, na pewno, w dziedzinie recepcji antyku w literaturze francuskiej. A temat? Jeszcze się krystalizuje... Jak istotna, w pani ocenie, jest pasja w pracy? – Bardzo ważna. Tak samo ważna, jak konsekwencja i pracowitość. Te trzy elementy są nierozłączne w pracy naukowej i przywodzą mi na myśl trzy Charyty. Pasja jest jak Aglaja, która jako ta Promienna, odpowiada sile napędowej, tak istotnej zwłaszcza w momentach zwątpienia każdego, kto zajmuje się nauką. Konsekwencja przypomina Eufrozyne, która, jako ta Wesoła, przynosi radość z wniosków, do których można dojść dzięki systematycznemu wysiłkowi. Pracowitość jest natomiast jak Talia – czyli ta Kwitnąca. Dzięki niej, umysł ciągle szuka nieprzetartych szlaków i podejmuje nowe wyzwania. W ten sposób taneczny krąg Charyt się zamyka. Domyślam się, że praca na uczelni i prowadzone badania są absorbujące, ale z pewnością udaje się wygospodarować choćby trochę wolnego czasu. W jaki sposób lubi go pani spędzać? – Jak najbliżej natury. Kiedy nie spaceruję po lesie, słucham muzyki. Rozmawiała: Agnieszka Garcarek List otwarty Konferencji Rektorów Łódzkich Uczelni Publicznych w sprawie wyborów do Parlamentu Europejskiego W najbliższą niedzielę, 7 czerwca, odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. My, Polacy, będziemy mogli wybierać swoich przedstawicieli do tej ważnej, europejskiej instytucji po raz drugi. Po raz drugi mamy szansę wybrać godną reprezentację naszego kraju i regionu. Wybrać eurodeputowanych, którzy w sercu Unii Europejskiej, nie tylko będą reprezentować nasz kraj i region, dbać o jego interesy, ale także współuczestniczyć w tworzeniu unijnego prawa. Dobrze wiemy, że bez unijnego wsparcia nie podjęlibyśmy tylu ważnych przedsięwzięć. Ale wiemy także, ile zadań jeszcze przed nami. Aby skutecznie rozwijać nasz region, niezbędna jest pomoc finan- sowa, ale także wsparcie naszych przedstawicieli w Brukseli. Ich liczba i kwalifikacje decydowały będą o skuteczności tego wsparcia. Aby europosłów z regionu łódzkiego było jak najwięcej, potrzebny jest nasz liczny udział w najbliższych wyborach. Od frekwencji zależy liczba mandatów dla eurodeputowanych z Łódzkiego. Weźmy udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wybierzmy najlepszych kandydatów dla nas, dla naszej przyszłości, przyszłości regionu łódzkiego. W imieniu Konferencji Rektorów Łódzkich Uczelni Publicznych: Przewodniczący KRŁUP prof. dr hab. Włodzimierz Nykiel, rek- tor Uniwersytetu Łódzkiego. Członkowie: prof. dr hab. Stanisław Bielecki – rektor Politechniki Łódzkiej, prof. dr hab. Grzegorz Chojnacki – rektor Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, prof. dr hab. Robert Gliński – rektor Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi, prof. dr hab. n. med. Paweł Górski – rektor Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, prof. dr hab. Edward Kącki – rektor Wyższej Szkoły Informatyki w Łodzi, prof. dr hab. Stanisław Liszewski – prezes Łódzkiego Towarzystwa Naukowego, prof. dr hab. Antoni Wierzbiński – rektor Akademii Muzycznej im. G. i K. Bacewiczów w Łodzi. 17 Wypadek Margaret Thatcher W związku ze stanem zdrowia Lady Margaret Thatcher ceremonia nadania Jej tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego miała odbyć się 22 czerwca przy wykorzystaniu nowoczesnych metod telekomunikacyjnych. Zapowiedziane zostało uroczyste posiedzenie Senatu UŁ i zaproszono gości. Natomiast do Londynu mieli przybyć do byłej premier Wielkiej Brytanii i osób z jej najbliższego otoczenia przedstawiciele Uniwersytetu Łódzkiego Zaplanowano transmisję uroczystości i prezentowanie jej na telebimach. Prorektor UŁ ds. współpracy z zagranicą, promotor w procesie przyznania Lady Margaret Thatcher tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego prof. Zofia Wysokińska oświadczyła prasie: – Pani premier przyjęła z ogromnym zadowoleniem informację o przyznaniu jej przez Senat UŁ tytułu doktora honoris causa. Jednak ze względu na jej obecny stan zdrowia, lekarze wyrazili zgodę na uczestnictwo Pani Premier w takiej uroczystości jedynie poprzez telekonferencję. Margaret Thatcher będzie więc aktywnie w niej brać udział, wygłaszając wykład i pozostając jednocześnie w swojej londyńskiej siedzibie. Do Łodzi na tę uroczystość zostaną zaproszeni przedstawiciele wszystkich uczelni wyższych w kraju, zagranicznych uczelni partnerskich uniwersytetu, przedstawiciele władz centralnych i lokalnych oraz środowiska biznesu, mającego tak wiele do zawdzięczenia Lady Margaret Thatcher. Osobiście uważam, że uhonorowanie Jej przez Uniwersytet Łódzki jest ogromnym zaszczytem dla samej uczelni, a także miasta i regionu. Jest też wyrazem naszej wdzięczności dla byłej premier Wielkiej Brytanii – niekwestionowanej osobowości świata polityki, tak silnie wspierającej przemiany wolnościowe i gospodarcze w Polsce. Z ostatniej chwili! Lady Margaret Thatcher uległa wypadkowi, podczas którego złamała rękę, co wymaga kilkutygodniowej hospitalizacji. W tej sytuacji uroczystość nadania byłej premier Wielkiej Brytanii tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego nie odbędzie się 22 czerwca. Zostanie zorganizowana w innym terminie. Prorektor UŁ prof. Zofia Wysokińska przekazała nam krótki komunikat następującej treści: Życzymy Pani Premier szybkiego powrotu do zdrowia i wyrażamy nadzieję, że uroczystość nadania tytułu odbędzie się na początku nowego roku akademickiego. (sb) Uniwersytet Filantropem 2008 Zakończyła się IV edycja Konkursu Łódzki Filantrop Roku. Jego celem jest m.in. wyróżnianie osób, firm i instytucji angażujących się w pomoc ludziom w potrzebie bądź wspierających organizacje pozarządowe działające na rzecz takich osób, a także promowanie przedsięwzięć zorientowanych na pomaganie mieszkańcom Łodzi. Do konkursu mogą być nominowane podmioty prowadzące działalność gospodarczą, instytucje i osoby fizyczne. Prawo zgłaszania nominacji mają organizacje pozarządowe związane ze sferą pożytku publicznego, w tym stowarzyszenia i fundacje z terenu Łodzi. Kapituła konkursu, pod przewodnictwem wiceprezydenta Łodzi Mirosława Wieczorka, wyłoniła dwóch laureatów i przyznała cztery wyróżnienia. Wśród wyróżnionych znalazł się Uniwersytet Łódzki. Uczelnia nasza została nominowana do konkursu przez Łódzki Uniwersytet III Wieku im. Heleny Kretz. Uroczyste wręczenie nagród (statuetek) laureatom i dyplomów wyróżnionym odbyło się 17 maja podczas obchodów Święta Łodzi. Honorowy patronat nad konkursem sprawował prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. (sb) 18 Pod patronatem marszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza odbyła się 18-19 maja na Uniwersytecie Łódzkim konferencja nt. Sytuacja ludności polskiej na Wschodzie w świetle obowiązującego prawa i praktyk. Fot.: archiwum WPiA Uroczyste otwarcie konferencji; głos zabiera rektor UŁ prof. W. Nykiel; na zdjęciu z lewej – dziekan Wydziału Prawa i Administracji prof. M. Pyziak-Szafnicka, z prawej – kierownik Katedry Prawa Konstytucyjnego prof. D. Górecki alizowane w stopniu nas satysfakcjonującym. Powinniśmy więc częściej sięgać po środki prawne na forum międzynarodowym, na forum Unii Europejskiej i Rady Europy, aby za pośrednictwem tych gremiów wywierać stałą presję na rzecz faktycznego poszanowania standardów w sferze praw mniejszości narodowych. W obradach uczestniczyli: przewodniczący senackiej Komisji do spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą A. Person, przewodniczący Rady do spraw Polaków na Wschodzie, dyrektor Biura Polonijnego Kancelarii Senatu RP A. Kozłowski, szef Kancelarii Senatu RP E. Polkowska, minister infrastruktury C. Grabarczyk, radca ministra w resorcie spraw zagranicznych S. Cygnarowski. Przybyli działacze polonijni: A. Poczobut – prezes Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi, J. Kwiatkowski – prezes Stowarzyszenia Szkół Polskich na Litwie Macierz Szkolna i radny miasta Wilna, R. Stankiewicz – prezes Związku Polaków na Łotwie, H. Subotowicz- -Romanowa – prezes Kongresu Polaków w Rosji. Konferencję zorganizowała Katedra Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Łódzkiego przy wsparciu oddziału łódzkiego Stowarzyszenia Wspólnota Polska. Kierownik katedry prof. D. Górecki, senator VI kadencji, był przewodniczącym Polsko-Litewskiej Grupy Parlamentarnej oraz członkiem Zespołu ds. Białorusi w senackiej Komisji do spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą. Agnieszka Garcarek Fot.: archiwum WPiA Przez dwa dni na Wydziale Prawa i Administracji UŁ debatowano nad sytuacją Polaków mieszkających na Wschodzie. Witając gości wiceprezydent Łodzi H. Rosiak wyraziła uznanie i wdzięczność za podjęcie przez naszą uczelnię tak istotnego tematu. Referenci z całego kraju w swoich wystąpieniach poruszali problemy ludności polskiej na Wschodzie oraz przedstawiali prawne spojrzenie na kwestie mniejszości narodowej. W pierwszym dniu obrad prof. P. Daranowski z Uniwersytetu Łódzkiego wygłosił referat poświęcony sytuacji mniejszości narodowych w prawie międzynarodowym, dr K. Witkowska-Chrzczonowicz z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu mówiła o sytuacji mniejszości narodowych w prawie Unii Europejskiej. Następnie prof. D. Górecki z UŁ przybliżył sytuację ludności polskiej na Litwie i Białorusi, dr K. Składowski z UŁ – sytuację ludności polskiej na Ukrainie i Łotwie, a dr J. Rychlik z Polskiej Akademii Nauk – sytuację ludności polskiej w Rosji i w Kazachstanie. W drugim dniu konferencji mgr A. Kozłowski, przewodniczący Rady do spraw Polaków na Wschodzie, przedstawił kwestię realizacji Karty Polaka, zaś profesor B. Banaszak z Uniwersytetu Wrocławskiego omówił w swoim wystąpieniu prawo do repatriacji. Podsumowując obrady profesor D. Górecki powiedział m.in.: – Celem konferencji było przedstawienie sytuacji prawnej i rzeczywistej ludności polskiej na Wschodzie. Nasi rodacy z Polski nie wyemigrowali, to Polska od nich odeszła. Często żyją w bardzo trudnych warunkach. Czasem przyznawanie się do polskości może narazić ich na szykany w miejscu pracy lub zamieszkania. Wprawdzie wiążące te państwa normy prawa międzynarodowego i wspólnotowego, jak również ustawodawstwo państwowe zapewniają żywotne interesy ludności polskiej, to jednak w praktyce postanowienia tych aktów prawnych nie zawsze są re- Rodacy na Wschodzie Fragment sali obrad; na pierwszym planie goście konferencji 19 Przyszłości kształcenia 20 Fot.: Paulina Czarnek W tym roku mija dziesiąta rocznica podpisania przez ministrów odpowiedzialnych za edukację z dwudziestu dziewięciu krajów Europy tzw. Deklaracji Bolońskiej, która zapoczątkowała nową erę w dziejach szkolnictwa wyższego. W auli niebieskiej Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego 12 maja odbyło się seminarium poświęcone zagadnieniom związanym z Procesem Bolońskim. Rektor UŁ prof. Włodzimierz Nykiel wita gości seminarium; obok – prorektor UŁ ds. programów i jakości kształcenia prof. Joanna Jabłkowska oraz pełnomocnik rektora UM ds. krajowej struktury kwalifikacji prof. Józef Kobos Fot.: Paulina Czarnek Spotkanie pod hasłem 10 lat Procesu Bolońskiego – dokonania i wyzwania na przyszłość zostało zorganizowane przez Zespół Ekspertów Bolońskich oraz Fundację Rozwoju Systemu Edukacji pod patronatem rektorów: Uniwersytetu Łódzkiego, Politechniki Łódzkiej oraz Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Fakt, iż w przygotowanie seminarium zaangażowali się przedstawiciele trzech łódzkich uczelni, pokazuje, jak ważne są kwestie związane z Procesem Bolońskim. Jego podstawowym założeniem jest utworzenie do roku 2010 Europejskiego Obszaru Szkolnictwa Wyższego, w ramach którego ma dojść do ujednolicenia systemów edukacji, m.in. dzięki wprowadzeniu punktów kredytowych ECTS, podziałowi studiów na dwustopniowe, kontroli jakości kształcenia za pomocą systemów akredytacji, certyfikacji itp., promocji programów mobilności studentów i wykładowców oraz akcji kształcenia przez całe życie. Na Proces Boloński składa się więc wiele elementów, dlatego nie można go utożsamiać z wprowadzeniem systemu studiów dwustopniowych, jak zwykło się to powszechnie czynić. Najważniejsze jest bowiem skupienie się na wymiernych efektach kształcenia, które określają, co student powinien wiedzieć i rozumieć po zakończeniu konkretnego etapu edukacji. Kwestie z tym związane podejmowali uczestnicy seminarium bolońskiego, w którym wzięli udział przedstawiciele różnych instytucji związanych z edukacją, nauczyciele akademiccy i studenci. Zebranych powitał rektor UŁ prof. Włodzimierz Nykiel, który podkreślił wagę tego spotkania: – Proces Boloński jest dzisiaj, po dziesięciu latach, podmiotem licznych refleksji. W prasie, nie tylko polskiej, ale i zagranicznej, można przeczytać bardzo ciekawe artykuły podsumowujące jego osiągnięcia. Ocenia Uczestnicy seminarium licznie gromadzący się w auli Wydziału Prawa i Administracji UŁ ców. Sposób realizacji założeń Deklaracji Bolońskiej na gruncie Niemiec, dokładniej zaś wprowadzenie krajowych ram kwalifikacji oraz systemu modularyzacji omówiła prof. Joanna Jabłkowska, prorektor UŁ ds. programów i jakości kształcenia. Problem Procesu Bolońskiego najszerzej ujmowało wystąpienie prof. Andrzeja Kwaśniewskiego z Politechniki Warszawskiej. Autor referatu noszącego tytuł Istota i cele Procesu Bolońskiego – wyzwania na przyszłość, zwrócił uwagę na zjawiska we współczesnym szkolnictwie wyższym, które zmierzają w dwóch kierunkach. Z jednej strony, polegają one na różnicowaniu systemów szkolnictwa wyższego w poszczególnych krajach, z drugiej zaś – na współdziałaniu między państwami – na poziomie globalnym i europejskim. Przejawem tych zjawisk jest właśnie Proces Boloński, w którym kluczowymi słowami są współpraca, zgodność, zbieżność, porównywalność, a nie, jak twierdzą niektórzy, standaryzacja. Zaznaczył też, iż wdrażanie go przez kraje europejskie jest zupełnie dowolne. Podjął również kwestię studiów dwustopniowych, które są dość powszechnie krytykowane. Stwierdził, że system dwustopniowy może wykształcić bardziej elitarną grupę studentów dzięki ograniczeniu dostępu do studiów magisterskich. Wówczas tytuł magistra otrzymają tylko osoby przejawiające predyspozycje do osiągnięć na bardzo wysokim poziomie. Kwestie związane z Procesem Bolońskim wzbudziły bardzo ciekawą dyskusję, podczas której pojawiły się m.in. głosy dotyczące finansowania szkolnictwa oraz wszelkich zmian, jakie powinny zostać w nim wprowadzone, a także idei kształcenia – coraz częściej podporządkowanej innym interesom. Problem ten podjęła Monika Stasiak z Instytutu Etnologii i Antropologii UŁ, która zasugerowała, że kierowanie się czynnikiem ekonomicznym i interesami pracodawców przy okazji tworzenia programów studiów może być zabijaniem idei autonomii procesu edukacji. Prof. Andrzej Kraśniewski wyraźnie wskazał, że we wszelkich działaniach należy zachowywać umiar i brać pod uwagę potrzeby wszystkich stron. – Gdyby o programie studiów decydowali pracodawcy, to prowadzilibyśmy kursy zawodowe. Nie możemy jednak lekceważyć głosu zarówno pracodawców, jak i studentów – skonstatowała na zakończenie swego wystąpienia Monika Stasiak. Realizacja założeń Deklaracji Bolońskiej została przewidziana do roku 2010. Wiele krajów europejskich, w tym również Polska, musi podjąć jeszcze sporo wysiłku, by móc wprowadzić je w życie. Jeśli uda się tego dokonać, w dziejach nauczania akademickiego rozpocznie się nowy okres, który bardzo trafnie scharakteryzował brytyjski uczony prof. Roderick Floud: Proces Boloński jest próbą zorganizowania systemu szkolnictwa wyższego w Europie tak, aby stał się on powszechnie zrozumiały i godny zaufania, a jednocześnie pozostał zróżnicowany czy wręcz szczycący się swą różnorodnością. W seminarium bolońskim wzięli także udział: prorektor łódzkiej Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej ds. nauczania i studentów prof. Stefan Czyżewski, przedstawiciel Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego Maria Bołtruszko oraz dyrektor programu Uczenie się przez całe życie dr Paweł Poszytek z Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji. Paulina Czarnek Fot.: Paulina Czarnek się Proces Boloński jako całość, ale także jego rolę dla poszczególnych krajów Europy. Pokazuje się korzyści z niego płynące, jak również jego ujemne strony. Cieszę się, że oceny Procesu Bolońskiego będą państwo mogli dokonywać właśnie w Uniwersytecie Łódzkim. Wśród osób uczestniczących w spotkaniu znaleźli się przedstawiciele władz wszystkich uczelni zaangażowanych w zorganizowanie seminarium bolońskiego. Pełnomocnik rektora UM ds. krajowej struktury kwalifikacji prof. Józef Kobos wspomniał o wielu wyzwaniach dla kierunków medycznych, jakie niesie ze sobą Proces Boloński. Ich spełnienie jest niezbędne, by nie utracić prawa do wykonywania zawodu i uznawania kwalifikacji zawodowych w całej Europie. Z kolei dr inż. Tomasz Saryusz-Wolski, ekspert boloński z Politechniki Łódzkiej, zaznaczył, jak ważne jest połączenie sił trzech najważniejszych uczelni w mieście w tak istotnej kwestii. – Proces Boloński to budowa europejskiej przestrzeni szkolnictwa wyższego. W Polsce pracuje zespół ekspertów bolońskich oraz inne ciała, które działają, by program ten dostosować do naszych tradycji, potrzeb i wydobyć z niego to, co najlepsze dla rodzimego szkolnictwa wyższego. Dzisiejsze seminarium, które odbywa się pod patronatem rektorów trzech największych państwowych łódzkich uczelni, w którym biorą udział również przedstawiciele innych szkół wyższych, daje nadzieję na współpracę łódzkiego środowiska akademickiego w kierunku budowania wspólnej przestrzeni edukacyjnej Łodzi. Referaty wygłoszone podczas seminarium dotyczyły różnych aspektów Procesu Bolońskiego. Kwestię systemu ECTS podjął dr inż. Tomasz Saryusz-Wolski, który starał się pokazać korzyści płynące z jego wprowadzenia. Magister Monika Domańska, ekspert boloński z Politechniki Krakowskiej, zajęła się z kolei problemem zatrudnienia absolwentów uczelni wyższych oraz spojrzeniem na tę sprawę z punktu widzenia kadry akademickiej oraz pracodaw- Profesor Andrzej Kwaśniewski z Politechniki Warszawskiej podczas prezentacji; obok siedzi prof. Joanna Jabłkowska 21 Ucz się od najlepszych Pod hasłem Ucz się od najlepszych 16 kwietnia rozpoczął się w Łodzi 9. Festiwal, Nauki, Techniki i Sztuki. Zainaugurowały go Dni Włókniarza w Manufakturze, podczas których zaprezentowano m.in. pokazy pracy maszyn i urządzeń przemysłu tekstylnego, odbyły się występy Zespołu Pieśni i Tańca Poltex, pokazy mody, konkursy związane tematycznie z włókiennictwem, kiermasz książek i wycieczki do wybranych przedsiębiorstw. Chętni mogli również odwiedzić Muzeum Fabryki przy ul. Ogrodowej. Fot.: Paulina Czarnek Podobnie, jak i poprzednich, celem obecnego festiwalu była prezentacja roli nauki w rozwoju gospodarczym miasta i województwa, uświadomienie społeczeństwu tej roli, popularyzacja i pre- Fot.: Paulina Czarnek Prezentacja przygotowana przez studentki pedagogiki; druga z prawej prof. Mirosława Zalewska-Pawlak Członkowie Studenckiego Koła Naukowego Historyków UŁ w ubiorach z okresu wczesnego średniowiecza na ziemiach polskich zentacja osiągnięć naukowych, pobudzenie młodzieży do pogłębiania wiedzy, promocja nauki, techniki i sztuki oraz integracja środowiska naukowego Łodzi i regionu. Przygotowano ponad 300 imprez 22 – wykładów, pokazów, warsztatów, koncertów, wystaw, wycieczek do laboratoriów badawczych i muzeów. Podzielono je na następujące bloki tematyczne: Astronomia, Gospodarka w kryzysie, Matematyka i informatyka w życiu człowieka, Muzea, Poznaj siebie, Przyroda wokół nas, Sztuka – duchowe wnętrze człowieka, Świat fizyki i chemii, Technika i technologie XXI wieku, Nobliści 2008, Piknik Naukowy oraz Wyzwania współczesnej medycyny. Łódzkie Eureka Oficjalnie festiwal został zainaugurowany 20 kwietnia w Dużej Sali Obrad Urzędu Miasta Łodzi. Podczas uroczystości, już po raz szósty, wręczone zostały statuetki Łódzkie Eureka. Te prestiżowe nagrody od 2004 r. przyznaje Rada ds. Szkolnictwa Wyższego i Nauki przy Prezydencie Miasta Łodzi za wybitne osiągnięcia naukowe, artystyczne i techniczne o randze międzynarodowej i krajowej w roku poprzedzającym kolejny festiwal. W tym roku statuetki otrzymali: prof. Dominik Sankowski z Katedry Informatyki Stosowanej Politechniki Łódzkiej wraz z zespołem w składzie – dr Laurent Babount, dr inż. Robert Banasiak, dr inż. Zbigniew Chaniecki, dr inż. Krzysztof Grudzień, dr inż. Włodzimierz Mosorow, dr inż. Jacek Nowakowski, dr inż. Andrzej Romanowski, dr inż. Radosław Wajman, dr inż. Liu Zhijan, mgr inż. Jakub Betiuk – za wykorzystanie trójwymiarowej tomografii w bezinwazyjnej diagnostyce wybranych procesów przemysłowych; dr Zdzi- sław Czaplicki z łódzkiego Zakładu Włókien Białkowych Instytutu Włókien Naturalnych w Poznaniu za metodę i urządzenie do pomiaru skrętu przędz; dr Zbigniew Stempień z Katedry Automatyzacji Procesów Włókienniczych Politechniki Łódzkiej za ultraszybką kamerę do badania procesów odkształceniowych w miękkich osłonach balistycznych; prof. Izabella Krucińska wraz z zespołem z Wydziału Technologii Materiałowych i Wzornictwa Tekstyliów Politechniki Łódzkiej oraz Centralnego Instytutu Ochrony Pracy w składzie – prof. Krzysztof Gniotek, prof. Tomasz Kacprzak, dr inż. Sławomir Hausman, dr inż. Łukasz Januszkiewicz, dr inż. Jacek Leśnikowski, dr Marina Michalak, dr Grzegorz Owczarek, mgr inż. Jadwiga Bilska, mgr inż. Krzysztof Łężak, inż. Andrzej Dereń – za ubranie strażackie nowej generacji z tekstronicznym systemem monitorowania parametrów fizjologicznych; prof. Marek Snycerski i dr Izabela Frontczak-Wasiak z Instytutu Architektury Tekstyliów Politechniki Łódzkiej za tekstylia o budowie sieci pajęczej; prof. Jolanta Dylewska z Wydziału Operatorskiego i Realizacji Telewizyjnej Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L. Schillera za osiągnięcia artystyczne w roku 2008 – reżyserię filmu dokumentalnego „Po-Lin. Okruchy pamięci” i zdjęcia do filmu fabularnego „Tulipan”; prof. Bronisław Wrocławski z Wydziału Aktorskiego PWSFTviT za wybitne osiągnięcia aktorskie w roku 2008 i rolę Toma w przedstawieniu „Prześwit” Dawida Hare’a oraz za grany od wielu lat monodram „Seks, prochy i rock&roll”. Statuetki nagród wręczył prezes Istotnym elementem programu festiwalu były 23 i 24 kwietnia prezentacje łódzkich szkół wyższych w namiocie naukowym ustawionym na rynku Manufaktury. Uniwersytet Łódzki promowali przedstawiciele kilku wydziałów, którzy starali się zachęcić młodych ludzi do studiowania na naszej uczelni. Każdy mógł obejrzeć prezentacje obrazujące działalność uczelni oraz otrzymać ulotki promujące poszczególne wydziały, jak również informujące kandydatów na studia o wszystkich niezbędnych warunkach, które powinni spełnić, by móc dołączyć do grona studentów Uniwersytetu Łódzkiego. Materiały te zostały przygotowane specjalnie z myślą o festiwalu. Monika Nowicka, słuchaczka II roku międzynarodowych stosunków gospodarczych, powiedziała w rozmowie z Kroniką: – Zależy nam przede wszystkim na promocji kierunku, który nie jest obecnie tak popularny jak kiedyś. Chcemy pokazać, że na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym można studiować międzynarodowe stosunki gospodarcze i że są to studia różne od tych na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politologicznych. Dlatego przygotowaliśmy ulotki promujące nasz kierunek i prezentację mówiącą o nim, a także o wydziale i Studenckim Kole Naukowym TIAL, którego jestem członkiem. Z kolei słuchacze pedagogiki ze specjalnością edukacja przez sztukę Wydziału Nauk o Wychowaniu postanowili zainteresować młodych ludzi swoim kierunkiem studiów poprzez dostarczenie im różnorakich przeżyć estetycznych. Zorganizowali, między innymi, małą ekspozycję swoich prac plastycznych połączoną z happeningiem, w którym uczestniczyli przebrani w barwne kostiumy. Profesor Mirosława Zalewska-Pawlak, kierownik Katedry Edukacji Artystycznej UŁ, przyznała, że tego typu wydarzenia są niezwykle ważne: – Specjalność edukacja przez sztukę jest w Łodzi wyjątkowa i żałujemy, że młodzież tak mało o niej wie. Łączy ona bowiem umiejętności ar- tystyczne i umiejętności dzielenia się nimi z kimś innym. Chcieliśmy przyciągnąć tu młodych ludzi i zainteresować ich tym, co robimy. Łodzi potrzebni są bowiem animatorzy, jak również ludzie czujący sztukę i potrafiący zrozumieć kulturę popularną, którą interesuje się młodzież. Chcemy dać młodzieży alternatywę wobec pubów, a także zachęcić do dzielenia się tym, co robi z innymi i czerpania przyjemności z dostrzegania piękna w różnych formach sztuki. > Fot.: Michał Kędzierski Promocja uniwersytetu Podczas Pikniku Naukowego wszystkie stoiska UŁ oblegane były przez tłumy łodzian Fot.: Michał Kędzierski Łódzkiego Towarzystwa Naukowego prof. Stanisław Liszewski. Na uroczystości obecni byli: wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska, wiceprezydent Łodzi Włodzimierz Tomaszewski, rektor UŁ prof. Włodzimierz Nykiel, rektor UM prof. Paweł Górski, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi ks. dr Janusz Lewandowicz, przedstawiciele świata nauki, kultury i sztuki. Zgodnie z dotychczasową tradycją, wieczorem w Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina odbył się uroczysty koncert z okazji otwarcia 9. Festiwalu Nauki, Techniki i Sztuki w wykonaniu studentów i pracowników łódzkiej Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów. W siedzibie Łódzkiego Towarzystwa Naukowego 21 i 22 kwietnia zaprezentowano ubiegłorocznych laureatów Nagród Nobla. I tak prof. Jakub Rembieliński wygłosił wykład poświęcony Yoihiro Namba, Makoto Kobayashi, Toshihide Masakawa – laureatom w dziedzinie fizyki; prof. Grzegorz Bujacz przedstawił sylwetki Osamy Shimomury, Martina Chalfie, Rogera Y. Tsiena – laureatów w dziedzinie chemii; dr Marzena Wójcik przybliżyła z kolei w swym wystąpieniu osoby laureatów w dziedzinie medycyny i fizjologii – Haralda zur Hausena, Francoise Barre-Sinousi i Luca Montagniera. Ponadto sylwetkę laureata Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii Paula Krugmana przedstawił prof. Janusz Świerkocki, laureata w dziedzinie literatury Jean-Marie Gustave Le Clezio zaprezentował dr Sebastian Zacharow i wreszcie postać laureata nagrody pokojowej Marttiego Ahtisaari przybliżył w swym wykładzie dr Rafał Matera. Prezentacja noblistów weszła już na stałe do tradycji festiwalu, podobnie jak i wykład przygotowywany kolejno przez jednego z rektorów szkół wyższych Łodzi. W tym roku w Auli Senatu Uniwersytetu Medycznego taki właśnie wykład nt. Astma i przewlekła choroba obturacyjna płuc – zagrożenia dla populacji polskiej wygłosił rektor UM prof. Paweł Górski. Być może z takimi robotami będziemy kiedyś tańczyć na dyskotekach… 23 Fot.: Michał Kędzierski Rośnie nam przyszły student kierunków przyrodniczych Magdalena Pawlak, studentka V roku pedagogiki, dodała: – Chcemy pokazać, że jesteśmy dość nietypowym kierunkiem na uniwersytecie, chyba jednym z nielicznych tak twórczych. Często staramy się wychodzić do ludzi, ale nie wszyscy o tym wiedzą. Myślę, że festiwal jest wydarzeniem, które stanowi znakomitą okazję do zaprezentowania naszej działalności. W pokazach uczestniczyli również przedstawiciele Koła Naukowego Pedagogiki. Reprezentująca je Ewelina Kuźniarek z IV roku studiów pedagogiki specjalizująca się w zakresie profilaktyki i animacji społeczno-kulturalnej tak podsumowała udział swojego koła w festiwalu: – Rok 2009 został ogłoszony przez Unię Europejską rokiem innowacji i kreatywności, więc postawiliśmy na te dwa elementy. Poprzez pokazanie, że jesteśmy twórczy i oczekujemy tego typu aktywności od innych, chcemy zachęcać maturzystów do zainteresowania się naszym kierunkiem studiów. Słuchacze zrzeszeni w Studenckim Kole Naukowym Technologii Internetowych i Multimedialnych IM-Tech wspólnie z Electronic Arts 24 Polska oraz Empikiem – fundatorami nagród dla zwycięzców – przygotowali turniej gier komputerowych. Został on przewidziany głównie dla licealistów, ale mogli uczestniczyć w nim wszyscy zainteresowani. – Wszystkie wydziały uniwersytetu są zaangażowane w prezentacje, które odbędą się podczas festiwalowego Pikniku Naukowego. Natomiast te, które wyraziły taką ochotę, uczestniczą również w dzisiejszych i jutrzejszych pokazach. Oba te wydarzenia łączy jedna wspólna idea – promocja łódzkich uczelni wyższych – powiedziała Kronice Julita Czernecka, pełnomocnik rektora UŁ ds. promocji. Zainteresowanie festiwalem było bardzo duże, głównie ze strony studenckich kół naukowych, które przygotowały na tę okazję wiele różnorodnych prezentacji, spotkań, happeningów i eksperymentów badawczych nie tylko na rynku Manufaktury, ale również na macierzystych wydziałach oraz w innych punktach miasta. Potwierdził to w całej rozciągłości Milan Popović, przewodniczący Rady Kół Naukowych Uniwersytetu Łódzkiego. Piknik Naukowy Stanowiący integralną część festiwalu Piknik Naukowy odbył się w weekend 25 i 26 kwietnia na rynku Manufaktury. Na licznych stoiskach Uniwersytetu Łódzkiego można było oglądać pokazy zarówno reprezentantów nauk ścisłych i przyrodniczych – fizyków, chemików, biologów, informatyków, jak i uniwersyteckich humanistów z Wydziału Filozoficzno-Historycznego. Były one dziełem pracowników oraz słuchaczy UŁ zrzeszonych w studenckich kołach naukowych. Już od rozpoczęcia pikniku uwagę jego uczestników przyciągały wytworne damy i eleganccy panowie rodem z Polski międzywojennej. Można też było spotkać ówczesnych listonoszy, robotników, policjantów. Taką podróż w czasie zapewnili łodzianom członkowie Studenckiego Koła Naukowego Historyków UŁ. Przygotowana przez nich rekonstrukcja historyczna pod hasłem Łódź 80 lat temu miała na celu przedstawienie życia codziennego miasta w czasach II Rzeczpospolitej. Zamierzeniem studentów było także chacz informatyki i członek wspomnianego koła naukowego, ocenił tę prezentację następująco: – Chcieliśmy pokazać, że informatyka jest ciekawa, że to nie tylko nudne programy. A jego kolega Grzegorz Jachimowicz dodał: – Wydaje mi się, że pokazując roboty i to, co mogą zrobić kierowane przez człowieka, uświadamiamy gościom pikniku, że dzięki informatyce można dokonać czegoś interesującego, na razie może nie do końca praktycznego, bo nasze roboty jeszcze nie potrafią, na przykład, zmywać naczyń, ale za to mogą… zatańczyć. I to zapewne lepiej niż niejeden student. – I kończy nieco z przymrużeniem oka: – Być może już niedługo nie będziemy chodzić na kursy tańca z partnerką czy partnerem, a właśnie z robotem… Oprócz wielu ciekawych i często zaskakujących doświadczeń i eksperymentów naukowych z chemii, fizyki czy biologii, które gromadziły liczną publiczność, ciekawą propozycję dla łodzian zgłosili studenci z Koła Naukowego Gospodarki Przestrzennej SPATIUM, działającego na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym UŁ. Członkowie tego koła: Sylwia Sylwestrzak, Maciej Sobański, Joanna Błaszczyk i Dagmara Michałowska przygotowali kilka ciekawych zadań dla odwiedzających piknik: – Łodzianie, którzy przyszli do nas, mieli możliwość zapoznania się z podstawami planowania przestrzennego, mogli też wyrazić swoje zdanie w kwestii proponowanych zmian w swoim mieście, sami je zasugerować, a nawet przedstawić na rysunku, wskazać przy tym, za co kochają Łódź i co ich denerwuje. Wszystko to odbywało się pod hasłem Kochaj Łódź – buduj ją z nami! Pomysł swojego koła naukowego w kontekście innych festiwalowych imprez i prezentacji tak oceniła, wspomniana już wcześniej, Sylwia Sylwestrzak: – Wydaje mi się, że taka inicjatywa jest bardzo trafna i potrzebna. Atrakcyjna promocja środowiska akademickiego może bowiem zachęcać młodych ludzi, by nie kończyli edukacji na uzyskaniu świadectwa dojrzałości, by rozwijali swoje zdolności i zainteresowania na studiach. Uczniowie różnych typów szkół mogli zobaczyć podczas pikniku, czym się zajmujemy na uczelniach, że studiowanie to nie tylko nudna, żmudna nauka, ale także zabawy, przyjemności, uczestnictwo w ciekawych eksperymentach i przedsięwzięciach mocno związanych z tym, co dzieje się dookoła nas i na co niejednokrotnie możemy mieć też wpływ. Uroczyste zakończenie 9. Festiwalu Nauki, Techniki i Sztuki odbyło się 27 kwietnia w łódzkim Teatrze im. S. Jaracza. Na jego scenie wystawiono spektakl Longplay w reżyserii Agnieszki Greinert i wykonaniu studentów Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza. Podobnie jak i w latach poprzednich festiwal zorganizowało Łódzkie Towarzystwo Naukowe, a jego głównymi sponsorami były: Urząd Miasta Łodzi oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Stanisław Bąkowicz Paulina Czarnek Paulina Oganiaczyk Fot.: Michał Kędzierski ukazanie wielokulturowości Łodzi w tamtych czasach. Przy okazji rekonstrukcji rozdawali przechodniom wzorowany na łódzką gazetę z dwudziestolecia międzywojennego informator poświęcony Łodzi i Polsce w latach 1918-1939. – Rekonstrukcja historyczna jest dla odbiorców o wiele bardziej ciekawa niż suche wykłady. Nasze koleżanki i koledzy na pewno nie przejdą niezauważeni. Chcemy pokazać żywą historię. Zależy nam na promocji wśród dzieci, bo od najmłodszych lat powinno się zarażać pasją do historii, odpowiednio do wieku dostosowywać lektury i ich tematykę. Efekty naszych działań widzimy od razu. Podchodzą do nas zainteresowane dzieci i całe rodziny ze swoimi pociechami, ale też wielu młodych ludzi w wieku gimnazjalnym i licealnym – powiedział nam Michał Borowiak reprezentujący Studenckie Koło Naukowe Historyków UŁ. Piknik Naukowy stał się wspaniałą okazją do popularyzacji i prezentacji osiągnięć naukowych, promocji nauki, techniki i sztuki. Zwiedzający mieli możliwość nie tylko obserwowania, ale i uczestniczenia w wielu eksperymentach, dzięki czemu wszelkie z pozoru tajemnicze i skomplikowane zjawiska stawały się zrozumiałe, interesujące, a niekiedy nawet zabawne. Na stoisku Koła Naukowego Informatyków UŁ uwagę przyciągał niezwykły robot. Studenci prezentowali swoje dotychczasowe osiągnięcia. Marek Lewandowski, słu- Spacerujące po rynku Manufaktury wytworne damy w strojach z okresu międzywojnia uatrakcyjniały Piknik Naukowy 25 Wizytówka Łodzi Rozmowa z JULITĄ CZERNECKĄ, pełnomocnikiem rektora UŁ ds. promocji oraz MICHAŁEM KĘDZIERSKIM, kierownikiem Biura Informacji i Promocji Uniwersytetu Łódzkiego ną promocję, nie tylko uniwersytetu, ale przede wszystkim Łodzi. Liczymy, że część z młodych ludzi uczestniczących w naszej akcji zechce tu wrócić na studia. Julita Czernecka Dzisiaj każde przedsiębiorstwo, instytucja publiczna, także uczelnie wyższe dbają o własny PR. W jaki sposób Uniwersytet Łódzki kreuje swój wizerunek? Uniwersytet to najstarsza uczelnia publiczna i największa szkoła wyższa w regionie, jaką rolę odgrywa jego promocja dla Łodzi? Julita Czernecka: – Uniwersytet Łódzki jest jedną z najlepszych wizytówek miasta. Dziś, aby zachęcić młodych ludzi do studiów na naszej uczelni, przede wszystkim należy tak im zaprezentować Łódź, by wybrali ją na swe miejsce dalszej nauki. Tu będą przecież mieszkać przez kilka lat, a więc należy pokazać, że poza możliwością zdobywania wiedzy na wysokim poziomie, miasto oferuje im także możliwość znalezienia interesującej pracy, realizowania życiowych pasji, uczestnictwa w wysokiej kulturze i dziesiątkach interesujących imprez. Dlatego Biuro Informacji i Promocji UŁ rozpoczęło w tym roku szeroko zakrojone akcje Postaw na swoim i Uniwersytet zawsze otwarty. Naszym marzeniem jest, aby za kilka lat każdy uczeń szkoły ponadgimnazjalnej mieszkający w Łodzi lub w regionie miał okazję zwiedzić uniwersytet. Chcemy pokazać, jak to jest znaleźć się w murach naszej uczelni, wziąć udział w ciekawej debacie, wykładzie czy warsztacie. Chcemy, aby młodzi ludzie mogli zwiedzić miasto. Obecnie przygotowujemy się wspólnie z Urzędem Miasta Łodzi i innymi publicznymi uczelniami do przyjęcia 1400 młodych ludzi z całej Polski, którzy otrzymali stypendia Fundacji Dzieła Nowego Tysiąclecia. Będą mieszkali w akademikach na Lumumbowie przez dwa tygodnie w lipcu. Chcemy między innymi zorganizować im piknik naukowy, dzień sportu, zaprezentować wydziały, zaprosić na wykłady, zorganizować grę miejską. Wśród uczelni jesteśmy liderami tego przedsięwzięcia. Takie bezpośrednie działania to jeden z najlepszych sposobów na skutecz- 26 Michał Kędzierski: – PR uczelni to nie tylko nasze biuro, ale także działania rzecznika prasowego uniwersytetu Tomasza Boruszczaka, dodajmy, że skuteczne i profesjonalne. Wielką rolę w kształtowaniu wizerunku UŁ odgrywają władze uczelni. Obecność naszych reprezentantów podczas ważnych dla miasta, regionu i kraju uroczystości, wydarzeń mówi więcej niż sto rozdanych długopisów czy magnesików na lodówki. Gdy idzie o szczebel „operacyjny”, podejmujemy właśnie próbę wprowadzenia identyfikacji wizualnej UŁ, czyli wzorów papieru firmowego, wizytówek, kopert etc. Staramy się sformalizować zasady użycia logotypu UŁ. Użyczamy go także wartościowym przedsięwzięciom, w które staramy się aktywnie, w miarę możliwości, włączać. Chcemy skoordynować większość podejmowanych przez uczelnię akcji PR tak, aby były spójne i dlatego bardziej efektywne. Organizujemy i wspieramy różnego rodzaju przedsięwzięcia w czym tylko się da, jeśli oczywiście oceniamy, że przysłużą się naszej sprawie. Nie do przecenienia jest tutaj instytucja wydziałowych pełnomocników ds. promocji, którzy stanowią ogniwo pośrednie między centralą a poszczególnymi jednostkami uczelni. Bez zaangażowania tych osób niewiele byśmy zdziałali. Obok tego pełnomocnicy czuwają nad wizerunkiem wydziału. Tak powstaje struktura umożliwiająca niezakłócony przepływ informacji. W przypadku dużej uczelni jest to zasadnicza i rozstrzygająca sprawa. Na ile ważnym, w pani ocenie, aspektem funkcjonowania Uniwersytetu Łódzkiego jest jego promocja? J.Cz.: – Ma ona przyczyniać się przede wszystkim do realizowania strategii całej uczelni. Oczywiście, nie należy zapominać, że stanowi ona system naczyń połączonych; wszystkie działy i inne jednostki uniwersytetu powinny dobrze funkcjonować, aby uczelnia realizowała swoje cele. Jeśli jakiś pion czy jednostka funkcjonują niesprawnie odbija się to niekorzystnie na pozostałych. Ponadto wszystkie jednostki powinny szukać pozytyw- Jakie projekty obecnie realizuje i koordynuje Biuro Informacji i Promocji UŁ? M.K.: – Podzielmy to na dwie kategorie działań: krótko- i długoterminowe. W tej pierwszej grupie mogę wymienić choćby wspieranie organizacji różnych akcji, jak na przykład Akademicka Łódź z Barackiem Obamą, którą przygotowywała poseł na Sejm RP prof. Zdzisława Janowska; koordynację wizyt licealistów na uczelni w ramach Uniwersytetu zawsze otwartego, udział w targach edukacyjnych (między innymi w Warszawie, Toruniu, Kielcach, Radomiu, Łodzi, Skierniewicach). Zamierzamy także postawić dwie tablice na reklamę wielkoformatową, przygotowaliśmy materiały informacyjne i promocyjne na wspomniane powyżej targi, które także służą cały czas jako wsparcie akcji rekrutacyjnej kandydatów na pierwszy rok studiów na uniwersytecie. Finalizujemy właśnie umowę z Gazetą Wyborczą, co umożliwi nam publikację na korzystnych warunkach reklam i ogłoszeń uczelni zarówno w wydaniu tradycyjnym, jak i na portalach i stronach www. Równolegle pracujemy nad księgą znaku i systemem identyfikacji wizualnej UŁ. Projektujemy podobny system na potrzeby naszego uniwersyteckiego liceum. Włączamy się szeroko w obchody sześćdziesiątej piątej rocznicy likwidacji getta łódzkiego poprzez uczestnictwo w wielu przedsięwzięciach związanych z tym wydarzeniem. Uruchamiamy również sprzedaż upominków z logo UŁ oraz konta e-mail dla studentów naszej uczelni. Chcemy także postawić w naszych budynkach tablice informacyjne, które otworzą kolejny kanał komunikacji administracji uniwersyteckiej ze środowiskiem akademickim. Na tym skończę, ponieważ zawsze wolę być oceniany na podstawie wyników, a nie zapowiedzi. Michał Kędzierski nych rozwiązań, jeśli pojawi się jakiś problem. Usprawnienie systemu komunikacji to wielkie wyzwanie dla wewnętrznego PR. Skuteczna promocja uczelni to nie tylko świetne pomysły i wiedza, jak je wprowadzić w życie, ale także możliwości. Obecne władze rektorskie w pełni rozumieją potrzebę działań promocyjnych, dzięki temu mamy możliwość ich realizacji. Chcemy budować pozytywny wizerunek naszej uczelni nie tylko na zewnątrz, ale także w naszej społeczności składającej się z pracowników i studentów. Zależy mi także na tym, żeby rozwinąć tak zwany Internal PR, czyli po prostu wewnętrzną komunikację z pracownikami i studentami. Pracujemy nad systemem, który umożliwi nam sprawne informowanie, nie tylko pracowników, ale też naszych studentów o ciekawych inicjatywach, wydarzeniach i zachęcanie do brania w nich udziału. Te działania Biuro Informacji i Promocji UŁ już prowadzi, ale chcemy je rozszerzać i udoskonalać narzędzia, które stosujemy. Nieoceniona jest wymiana doświadczeń nie tylko między wydziałowymi pełnomocnikami ds. promocji, którzy mają możliwość wymiany opinii podczas regularnych spotkań, ale i na specjalnie stworzonym w tym celu forum internetowym. Chcemy wymieniać także opnie z pełnomocnikami innych uczelni poprzez Stowarzyszenie Prom, które działa na rzecz promocji uczelni wyższych. Najbliższe plany w zakresie działań promocyjnych uczelni? J.Cz.: – Chcę się przymierzyć do stworzenia koncepcji różnych eventów naukowych i innych form promocji naszej uczelni, na które można pozyskać środki unijne. Chciałabym, żeby uniwersytet organizował corocznie pikniki naukowe dla łodzian. Liczymy, że w przyszłości wspólne działania promocyjne, w których będą brały udział Akademia Muzyczna, Akademia Sztuk Pięknych, Politechnika Łódzka i Uniwersytet Medyczny, a także Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna, wpiszą się na stałe w harmonogram imprez miejskich. Poza tym chciałabym, abyśmy czerpali wiedzę z badań dotyczących satysfakcji ze studiów naszych studentów, ale też satysfakcji z pracy naszych pracowników. Bez takich informacji trudno jest doskonalić działania promocyjne. Pamiętajmy o tym, że wszyscy pracownicy i studenci są ambasadorami naszej uczelni i każdego dnia przyczyniają się do budowania jej wizerunku. Jeśli działania promocyjne, które proponujemy, będą skuteczne, umożliwią realizację wielu celów, między innymi zachęcenie najlepszych kandydatów na studia do wyboru naszej uczelni, umocnienie naszej pozycji na rynku edukacyjnym, pozyskanie środków na rozwój uczelni, budowanie jej pozytywnego i przyjaznego wizerunku wśród mieszkańców naszego miasta i regionu, tak by utożsamiali się z hasłem Nasz Uniwersytet w Naszym Mieście. Rozmawiała: Agnieszka Garcarek 27 JUWENALIA 2009 Studenckie święto wiosny łódzkich żaków – Juwenalia 2009 – rozpoczęło się oficjalnie 18 maja przejęciem przez studentów władzy nad miastem na dwa tygodnie. Symboliczny klucz od bram grodu nad Łódką wraz z insygniami władzy ojca miasta – czerwono-złotą szarfą oraz granatową czapką z herbem i barwami Łodzi – prezydent Jerzy Kropiwnicki przekazał słuchaczom trzech szkół wyższych: Markowi Gajewskiemu z Uniwersytetu Łódzkiego, Miłoszowi Kuświkowi z Uniwersytetu Medycznego i Hubertowi Gęsiarzowi z Politechniki Łódzkiej. i toku studiów prof. Paweł Maślanka dodał, że zaplanowany korowód żaków ul. Piotrkowską, z placu Wolności do pasażu Schillera, będzie zapewne barwną paradą młodości i manifestem radości słuchaczy łódzkich uczelni. Prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki przekazuje symboliczny klucz od bram miasta oraz insygnia swej władzy przedstawicielowi żakowskiej braci Markowi Gajewskiemu z Uniwersytetu Łódzkiego Nowi gospodarze miasta przyrzekli publicznie, że godnie będą sprawować powierzoną im władzę i ogłosili, że oto dla łódzkich żaków nastał czas juwenaliowych szaleństw, relaksu, festynów z występami muzyczno-wokalnych zespołów i wspólnej zabawy. Japońskie akcenty Studenckiemu świętu wiosny przyświecało w tym roku hasło: W łódzkie juwenalia niech się przyśni kraina sake i Kwitnącej Wiśni. Japońskie akcenty pojawiły się już podczas przejmowania przez żaków władzy w Łodzi. Delegacja studentów przebrała się bowiem w kimona. Po wielu latach indywidualnych obchodów powrócono do idei i tradycji wspólnego święta żaków wszystkich uczelni wyższych w mieście, w tym także niepublicznych. – To ewidentny przykład jednoczącej się Łodzi akademickiej – powiedział rektor UM prof. Paweł Górski, przypominając jednocześnie stare juwenaliowe porzekadło: Kto się uczy w juwenalia, ten nie student, lecz kanalia. Z kolei prorektor UŁ ds. studenckich 28 Połączone juwenalia studentów Uniwersytetu Łódzkiego, Uniwersytetu Medycznego oraz Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania w Łodzi rozpoczęły się 22 maja na placu przed XIV DS UŁ. Akademik udekorowano świątecznie, a jego najbliższe otoczenie przystrojono flagami o barwach narodowych państw, z których wywodzą się słuchacze Studium Języka Polskiego dla Cudzoziemców UŁ. Za długim stołem zasiedli goście juwenaliów: rektor UŁ prof. Włodzimierz Nykiel, prorektorzy – prof. Bogdan Gregor i prof. Paweł Maślanka, prorektor SWSPiZ prof. Muzahim Al Nourechi, wicekanclerz UŁ dr Rafał Majda oraz przedstawiciele samorządu studentów. Powitał ich oraz wszystkich uczestników spotkania przewodniczący Rady Mieszkańców XIV DS Adam Kalinowski. Spotkanie celebrował z wrodzonym wdziękiem weteran tego rodzaju imprez Crepin Patrick Kana z Kamerunu. Zapowiedział, że studenci z czternastki zaprezentują swoje talenty w programie pod nazwą Wieża Talentów, specjalnie przygotowanym na juwenalia. Nato- Fot.: Grażyna Bartłomiejczyk Fot.: Serwis fotograficzny UMŁ Razem Przed XIV DS UŁ Fot.: Grażyna Bartłomiejczyk miast goście żaków proszeni są o ocenianie studenckich występów. Najwyższą notą, jaką mogą wystawić, jest 14 punktów, co nawiązuje do numeru akademika. Bardzo gorąco przyjęty został przez jurorów i publiczność taniec brzucha przy dźwiękach orientalnej muzyki w wykonaniu skąpo ubranego zespołu dziewcząt, noszącego intrygującą nazwę Tajemnica Wscho- Zmysłowy taniec brzucha w wykonaniu dziewcząt z zespołu Tajemnica Wschodu przyjęto z gorącym aplauzem Fot.: Barbara Aroniszydze du. Wątpliwości nie było żadnych, goście jednogłośnie ocenili występ na 14. Następnie Crepin P. Kana wykonał koncertowo na tam-tamie utwór muzyczny, który dzień wcześniej został zagrany prezydentowi jego kraju z okazji święta narodowego Kamerunu. Zwyczajowo już każdego roku na tę właśnie okoliczność kom- Crepin P. Kana zagrał koncertowo na tam-tamie utwór muzyczny, który dzień wcześniej został zagrany prezydentowi jego kraju z okazji święta narodowego Kamerunu ponowana jest nowa melodia na afrykański bęben. Także ten występ przyjęto z aplauzem, a jury oceniło go na 14 punktów. W duecie Europa plus kraj arabski dwóch studentów brawurowo zaśpiewało hip-hop po polsku i arabsku. Długie oklaski i również najwyższa nota – 14. Program artystyczny zakończył kolejny taniec dziewcząt z grupy Tajemnica Wschodu, tym razem w długich, powłóczystych szatach i także przy dźwiękach muzyki orientu, ale już znacznie spokojniejszej niż poprzednio. Uczestników spotkania pożegnał spadający z okien akademika deszcz confetti. Sprzed XIV DS studenci wraz z towarzyszącymi im rektorami w tradycyjnych togach i biretach przemaszerowali ulicami Matejki i Pomorską na osiedle akademickie, popularne Lumumbowo. Mieszkańcy poszczególnych akademików przygotowali tam na powitanie gości scenki rodzajowe. Gejsza z brodą Korowód żaków z rektorami zatrzymał się najpierw przed X DS UŁ. Gości zaproszono do japońskiej restauracji, co nawiązywało do przewodniego hasła juwenaliów. Przy każdym z rektorów posadzono urodziwą gejszę, co wprawiło ich w znakomity humor. Rektorowi Maślance przypadła gejsza wielce oryginalna, bo z przepięknie utrzymaną… brodą. Nolens volens przyjął to z całym dobrodziejstwem inwentarza, ku wielkiej uciesze żaków. Gości obsługiwała ruchliwa kelnerka władająca jedynie językiem mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni. Oferowała tradycyjne potrawy kuchni japońskiej, które przyrządzano tuż pod bokiem konsumentów. Rektorzy wykazali wyjątkową odporność obserwując, jak przygotowuje się ryż z mięsem z domowych czworonogów, a na specjalne zamówienie pieczeń ze szczura. Na szczęście, pojawił się sanepid i zamknął knajpę wybawiając gości z obowiązku spożycia wielce egzotycznych dań. Nie spodobało się to jednak personelowi restauracji, który wdał się w bójkę z kontrolerami. Gdy jednak okazało się, że Japończycy mają zezwolenie na działalność gastronomiczną i mogą jak najbardziej legalnie serwować swe tradycyjne dania, urzędnicy sanepidu dali im spokój. Goście restauracji obdarowani zostali rzeźbami z papieru wykonanymi zgodnie z zasadami origami. Na zakończenie wizyty u mieszkańców X DS UŁ na głowy rektorów i towarzyszących im osób z okien górnych pięter akademika posypał się ryż. Bóg płodności? Tuż przed wejściem do VIII DS UŁ na rektorów napadli piraci i uwięzili ich w drewnianym kojcu na pokładzie swojego statku. W zdobycznej rektorskiej walizce rabusie znaleźli czerwone damskie majtki i środki antykoncepcyjne. Sprawiło to, że z nieukrywanym podziwem spoglądali na wziętych do niewoli w przekonaniu, że jeden z nich jest… bogiem płodności. Rozeźliło ich jednak, że znajdujące się w walizce butelki po rumie i koniaku były puste. Potem nieoczekiwanie pojawił się samuraj, już samym wyglądem budząc respekt morskich rabusiów. Demonstrację siły urządzili też zawodnicy sumo, którzy sobie tylko znanym sposobem wdarli się na statek i stoczyli na nim walkę. A tak naprawdę wszystkim szło o okup, który powinni dać za uwolnienie członkowie Czerwonego Gangu, którzy w ocenie morskich rozbójników dla kamuflażu przebrali się za szacownych rektorów. Próby użycia siły i twrade pertraktacje z osadzonymi w kojcu do niczego jednak nie doprowadziły, więc piraci chcąc się po- > 29 zbyć kłopotu postanowili wysłać więźniów na Marsa, a może i dalej… Zamiast na odległą planetę Czerwony Gang trafił przed II DS UM, gdzie przy dźwiękach muzyki orkiestry podwórkowej odbywał się Wielki Finał Konkursu Miss Piękności 2009. Prezentujące swe wdzięki dziewczęta zachwycały licznie zebraną publiczność, zwłaszcza zaś jej brzydszą płeć. Nieco dziwiły zebranych jedynie mocno umięśnione nogi uczestniczek konkursu, ale padały uspokajające uwagi, że chcąc się jak najlepiej zaprezentować podczas finału, startujące w konkursie kandydatki na miss mocno ćwiczyły i widocznie nieco przesadziły. Intelekt i urodę dziewcząt oceniali powołani na jurorów rektorzy. W ich imieniu rektor Nykiel ogłosił, że tytuł Miss Piękności 2009 przyznany został słuchaczce Wydziału Wojskowo-Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego występującej z nr. 3. Przyjmując z rąk Miss Piękności 2008 koronę, nowa miss podejrzanie niskim głosem oświadczyła, że się cieszy ze zwycięstwa w konkursie i dziękuje jurorom za tak korzystny dla niej werdykt. Zapytana dlaczego wybrała właśnie studia wojskowo-medyczne, bez chwili zastanowienia odparła krótko i po męsku, że lubi wojsko i… lekarstwa. Przed IX DS UŁ na cześć gości ułożono wielki dywan z… liści, jako że kryzys nie pozwolił na kwiaty. Rektorów miano też powitać chlebem i solą, ale pozostała tylko sól, bo pieczywo drugie piętro zeżarło. Podano więc tradycyjną chińską herbatę, nalewaną w kieliszki i do tego drewniane pałeczki. Po spożyciu podejrzanie wyglądającego napoju jeden z gości nieco się skrzywił, niczym po kieliszku czegoś mocniejszego. Okazało się jednak, że sygnał był fałszywy, bo, jak mi powiedział rektor Gregor, kieliszki napełniono bardzo dobrym kompocikiem. Pierwsza piłka Po obchodzie domów studenckich rektorzy wraz z towarzyszącymi im osobami udali się na boisko usytuowane na zapleczu XIII DS UŁ, gdzie rozegrany został finałowy mecz rozgrywek piłkarskich Lumumby Cup. Łącznie wystartowało w nich 20 drużyn. Po barażach zostało 15 zespołów reprezentujących: II DS UŁ, III DS UŁ, V DS UŁ5, VII DS UŁ (2 drużyny), VIII DS UŁ (2 drużyny), IX DS UŁ (2 drużyny), X DS UŁ, XI DS UŁ (2 drużyny), XIII DS UŁ, XIV DS UŁ (2 drużyny), V DS PŁ, I DS UM (Medyk) i II DS UM (Synapsa). W finale spotkały się drużyny IX DS UŁ (b) i VII DS UŁ. Przed gwizdkiem sędziego pierwszą honorową piłkę kopnął rektor Nykiel, co oznaczało rozpoczęcie meczu. Zakończył się on zwycięstwem 3:1 reprezentacji dziewiątki, która została mistrzem Lumumby Cup 2009 i zdobyła puchar ufundowany przez prorektora UŁ ds. studenckich i toku studiów. Zawodnicy otrzymali także medale, koszulki i gadżety sportowe. Tytuł wicemistrza Lumumby Cup 2009 przypadł przegranej w finale jedenastce VII DS UŁ, a miejsce trzecie zespołowi VIII DS UŁ. Królem strzelców został Piotr Dębecki z reprezentacji XI DS UŁ, który strzelił jedenaście bramek. 30 Czeki w nagrodę Oficjalnie Juwenalia 2009 na Lumumbowie rozpoczęły się dopiero po godz. 21, choć wcześniej już koncertowały zespoły sceny młodych. Na estradzie ustawionej na centralnym placu osiedla akademickiego pojawili się: rektor UŁ prof. Włodzimierz Nykiel, prorektor UŁ prof. Paweł Maślanka, prorektor PŁ prof. Wojciech Wolf, prodziekan Wydziału Zarządzania Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania dr Andrzej Marjański i przewodniczący Uczelnianej Rady Samorządu Studentów Uniwersytetu Łódzkiego Marek Gajewski. Prowadzący spotkanie władz uczelni z młodzieżą Grzegorz Frątczak z Radia Łódź zapytał rektorów, jak wspominają własne juwenalia. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że bardzo dobrze się na nich bawili, podobnie jak i obecni studenci, choć oczywiście w innych czasach i innych uwarunkowaniach. Rektor Nykiel dodał jedynie, że świętował juwenalia w nieco innej geografii, bo w słynnych Siódemkach przy Piotrkowskiej i w Futuryście Politechniki Łódzkiej. Ogłoszono, że mieszkańcom uniwersyteckich akademików, które przygotowały prezentacje i scenki rodzajowe, przyznane zostały nagrody w wysokości 1,5 tys. zł. Otrzymały je: V DS, VII DS, VIII DS, IX DS, X DS, XIII i XIV DS. Czeki na wspomnianą wcześniej kwotę prorektor Maślanka przekazał M. Gajewskiemu. Poinformowano też, że rektor Uniwersytetu Medycznego ufundował nagrodę pieniężną, również w kwocie 1,5 tys. zł, mieszkańcom II DS UM (Synapsa). Kult i inni Po części oficjalnej juwenaliów rozpoczął się na Lumumbowie wielki koncert pod gołym niebem. Wystąpiły zespoły: Manchester, Happysad i długo wyczekiwany Kult z Kazikiem, który – jak mówili studenci – dał czadu znakomicie wykonując 20 świetnie znanych młodej publiczności utworów. Zabawa trwała do białego rana. Następnego dnia, w sobotę, przed południem, zgodnie z tradycją, mieszkańcom osiedla akademickiego przygotowała pobudkę Państwowa Straż Pożarna z pobliskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr VII przy ul. Tamka, której bojowy wóz z włączoną syreną zajechał na Lumumbowo polewając wodą, co tylko się ruszało. Rozbudzonych po nocnych igrcach studentów zaprosili na gratisową grochówkę słuchacze Wydziału Lekarsko-Wojskowego Uniwersytetu Medycznego, którzy zorganizowali ją dla uczestników juwenaliów zgodnie z dotychczasowym zwyczajem. Wzmocnieni ciepłym posiłkiem żacy wzięli udział w Lumumbiadzie, czyli grach i zabawach sportowych. Wśród różnych konkurencji były np.: jedzenie pączków na czas, picie piwa połączone z dmuchaniem balonów, zawody sumo, zawody na ściance wspinaczkowej, pokonywanie toru przeszkód. Bieg z jajkiem wygrała reprezentacja VIII DS przed XI DS UŁ. Po Lumumbiadzie od- Fot.: Barbara Aroniszydze był się bieg śmierci – mordercza dyscyplina sportowa polegająca na bieganiu po wypiciu paru kufli piwa. Wieczorem na osiedlu akademickim królował hip-hop, a padający od czasu do czasu deszcz nie przeszkodził zbytnio w rozpoczęciu koncertów. Po młodych na estradzie wystąpił DonGURALesko budząc podziw potężnym irokezem na głowie. Po nim estradą zawładnęli Tede i Ekipa Wielkie JOŁ. Później koncertowały jeszcze: Sokół&Pono, O.S.T.R i ŁDZ Orkiestra. I znów zabawa skończyła się bladym świtem. Juwenalia zakończyły się w niedzielę. Żaków zmęczonych dwoma dniami, a jeszcze bardziej nocami, igrców stać już było tylko na popołudniowe grillowanie na zielonych terenach Lumumbowa. Wieczorem na tyle jeszcze zebrali siły, by spotkać się na imprezie w klubie Balbina, gdzie po koncertach zespołów studenckich o północy ogłoszono oficjalnie zakończenie Juwenaliów 2009. Warto jeszcze dodać, że 22 i 23 maja przy jednym z akademików na Lumumbowie studenci uczestniczyli w Wieczorze Pisania Listów przygotowanym przez organizację Amnesty International oraz Uniwersytet Łódzki. Każdy, kto chciał, miał możliwość napisania listu z prośbą o ułaskawienie więźniów skazanych na karę śmierci do władz krajów, w których kara ta jest stosowana. Akcja przez cały czas jej trwania cieszyła się niesłabnącym zainteresowaniem. Każdy autor listu otrzymywał białego narcyza. Brawurowo zaśpiewany hip-hop przez duet Europa plus kraj arabski P.Z. Drugi taniec grupy Tajemnica Wschodu również bardzo się podobał Fot.: Grażyna Bartłomiejczyk Późnym popołudniem, 22 maja, pierwszy raz po dwudziestu latach odbył się wspólny pochód juwenaliowy studentów, co prawda jeszcze nie wszystkich, ale trzech szkół wyższych miasta: Uniwersytetu Łódzkiego, Politechniki Łódzkiej i Uniwersytetu Medycznego. Mimo chwilami silnych opadów deszczu i w ogóle aury niezbyt sprzyjającej tego typu imprezom, korowód żaków przemaszerował od pl. Wolności ul. Piotrkowską pod Urząd Miasta Łodzi. Trzymając parasole nad głową studenci śpiewali i wykrzykiwali ułożone ad hoc różne hasła, wśród których najbardziej nośne było: Olej studia, zostań ninja. Radosny korowód młodych ludzi zwracał uwagę łodzian, wywołując uśmiech na twarzach przechodniów. Pracownicy usytuowanych przy Piotrkowskiej pubów i sklepów spoglądali z dużym zaciekawieniem na głośno świętujących żaków. Wraz ze studentami naszej uczelni w pochodzie szli: rektor UŁ prof. Włodzimierz Nykiel, prorektor prof. Paweł Maślanka oraz dziekani wszystkich wydziałów. Parada zakończyła się przed gmachem magistratu, gdzie władze uczelni i studentów powitał wiceprezydent Łodzi Włodzimierz Tomaszewski. Podziękował studenckiej braci za sprawowanie władzy w mieście. Z kolei żacy podarowali wiceprezydentowi juwenaliowe upominki, m.in. koszulkę z nadrukiem nawiązującym do studenckiego święta wiosny Fot.: Barbara Aroniszydze S.B. Prorektor Paweł Maślanka w doborowej obstawie 31 Darwinowskie rocznice Fot.: Marek Michalski Fot.: Marek Michalski Rok 2009 przynosi zatem dwie okrągłe rocznice związane z osobą Karola Darwina. Do tego należałoby dołączyć jeszcze jedną bardzo znaczącą dla rozwoju teorii biologicznej, a mianowicie dwusetlecie, wydania Filozofii zooPodobnie jak inne uczelnie i ośrodki naukowe w całym świecie Uniwersytet logii Jeana Baptisty de Lamarcka Łódzki włączył się w tym roku w obchody rocznic darwinowskich. W dwu- (1809). O ile dzieło setlecie urodzin Karola Darwina wmurowano w Muzeum Przyrodniczym Lamarcka mimo jego wagi histoUŁ tablicę dedykowaną genialnemu uczonemu przez Wydział Biologii rycznej kompleti Ochrony Środowiska. Uroczyste odsłonięcie tablicy odbyło się 4 maja, nie się zdezaktualizowało, o tyle a następnego dnia prof. Adam Łomnicki z Uniwersytetu Jagiellońskiego dzieło życia Darwygłosił wykład nt. Co z darwinowskiej teorii ewolucji we współczesnym wina w swoim zasadniczym zrębie kształcie dla ludzi wynika? inaugurujący cykl wykładów rocznicowych. jest wciąż podstaPlanowane są dalsze wystąpienia publiczne dotyczące ewolucji, których wą współczesnej biologii ewolupunkt kulminacyjny nastąpi jesienią, w sto pięćdziesiątą rocznicę wydania cyjnej. W obchodach rocznic dardzieła Karola Darwina O pochodzeniu gatunków. winowskich biorą udział wszystkie liczące się światowe środowiska uniwersyteckie i naukowe biologów. Niech te rocznice będą także dla nas okazją do wspomnienia wielkiego uczonego i jego dzieła. Michael Shermer w książce Why Darwin Matters? bardzo prosto przedstawił znaczenie Karola Darwina stwierdzając: Darwin jest ważny, ponieważ ewolucja jest ważna. Ewolucja jest ważna, ponieważ nauka jest ważna. Nauka jest ważna, ponieważ stanowi wybitną opowieść czasów współczesnych, epicką sagę o tym, kim jesteśmy, skąd pochodzimy i dokąd zmierzamy. Błyskotliwe cytaty można byłoby mnożyć, ale chyba najbardziej znane jest zdaUroczyste odsłonięcie tablicy ku czci Karola Darwina w Muzeum nie amerykańskiego genetyka Theodosiusa DobzhanPrzyrodniczym UŁ skiego, że w biologii nic nie ma sensu inaczej niż w świetle ewolucji. Cytat ten, powtarzany obecnie w niemal każdym podręczniku biologii, a ostatnio i bioinformatyki, celnie oddaje rolę utożsamianej z Darwinem teorii ewolucji dla całej biologii. Można śmiało stwierdzić, że bez tej teorii biologia byłaby po prostu opisem oderwanych faktów. Pamiątkowa tablica wmurowana 12 lutego w siedzibie Muzeum Przyrodniczego UŁ w dwusetną rocznicę urodzin 32 Przyrodnik od dzieciństwa Charles Robert Darwin urodził się 12 lutego 1809 r. w Shrewsbury w Anglii w zamożnej rodzinie lekarsko-ziemiańskiej. Od wczesnego dzieciństwa przejawiał zainteresowania przyrodnicze, bardzo atrakcyjne w czasach, gdy nie istniały media dostarczające masowej rozrywki, a za to natura tętniła życiem w wiejskiej posiadłości rodzinnej. Po wczesnej edukacji domowej i szkol- nej w roku 1825 zapisał się na studia medyczne na Uniwersytecie w Edynburgu. Studia te szybko porzucił, aby 1827 r. wstąpić do Christ College Uniwersytetu w Cambridge z zamiarem zostania duchownym gdzieś na prowincji, dla jak najbliższego kontaktu z naturą. Na obu uniwersytetach nawiązał kontakty z lokalnymi stowarzyszeniami naukowymi, które w owych czasach stanowiły forum spotkań studentów, profesorów i przyrodników amatorów. Znalazł tu okazję do pierwszych prac naukowych, a przede wszystkim spotkał uczonych, którzy na różne sposoby wpłynęli na jego przyszłą karierę. O ile nie cierpiał szkoły, a zwłaszcza szkoły Butlera w Shrewsbury, o tyle bardzo odpowiadała mu atmosfera Uniwersytetu w Cambridge, z bardzo niewielką liczbą obowiązkowych zajęć, a za to ze znakomitymi warunkami do dyskusji i samokształcenia. W roku 1831 po uzyskaniu bakałariatu, z polecenia Johna Henslowa, swojego profesora i przyjaciela z Cambridge, po rozmaitych perypetiach rodzinnych, został dżentelmenem do towarzystwa dla kapitana Roberta FitzRoya, z dodatkowymi zadaniami gromadzenia kolekcji przyrodniczych podczas wyprawy na okręcie Beagle. Główną misją kapitana FitzRoya było sporządzenie map wybrzeży Ameryki Południowej, ale statek miał ostatecznie okrążyć kulę ziemską, co dostarczyło Darwinowi okazji do obserwacji przyrodniczych o niezwykłej różnorodności. Z późniejszej perspektywy historycznej szczególnie ważny okazał się etap podróży, podczas którego Darwin spędził kilka tygodni na Wyspach Galapagos. Najważniejszą lekturą okazała się natomiast książka Charlesa Lyella Zasady geologii. Dzięki niej był w stanie interpretować obserwowane struktury ziemskie, jako wytwory dynamicznych procesów geologicznych. Po powrocie z pięcioletniej wyprawy w roku 1836 skupił się na opracowaniu zgromadzonych w jej trakcie ogromnych zbiorów geologicznych i przyrodniczych oraz notatek z obserwacji. Chociaż początkowo zajmował się głównie geologią, to zdał sobie równocześnie sprawę, że gatunki roślin i zwierząt zmieniają się w czasie i przestrzeni, czyli dostrzegł fakt ewolucji życia. Przełomowa teoria Od roku 1837, kiedy to założył pierwszy z notatników dokumentujących ewolucję, wciąż pracował nad jej wyjaśnieniem teoretycznym, nie porzucając przy tym organicznej pracy nad opracowaniem zbiorów geologicznych i zoologicznych, co już na tym etapie przyniosło mu uznanie środowiska naukowego. Wyrazem tego uznania było uzyskanie w 1839 r. godności członka Towarzystwa Królewskiego w Londynie – magiczne litery FRS towarzyszyły jego nazwisku od trzydziestego roku życia. Nauka dziewiętnastowieczna była w Wielkiej Brytanii znacznie mniej sformalizowana niż w następnych stuleciach. Karol Darwin był do końca życia tylko niezależnym finansowo dżentelmenem po amatorsku parającym się nauką. Geniusz Darwina polegał na tym, że nie wystarczało mu samo kolekcjonowanie i dokumentowanie faktów przyrodniczych, co i tak przyniosło mu sławę, pasjonowało go wyjaśnianie zjawisk. W historii nauki rzadko mamy tak dokładną dokumentację indywidualnego procesu twórczego prowadzącego do przełomowej teorii, jak w przypadku darwinowskiej teorii ewolucji. Chociaż fakt ewolucji stał się dla niego oczywisty co najmniej w momencie założenia wspomnianego wcześniej notatnika, to idea głównego mechanizmu ewolucji zakwitła nieco później, bo w roku 1838, i to pod wpływem lektur pozornie dalekich od historii naturalnej, a mianowicie eseju Thomasa Malthusa o zaludnieniu i, co jest mniej znane, książki o życiu i twórczości Adama Smitha autorstwa D. Stewarta, jak również wczesnych tekstów statystycznych. Ten główny mechanizm to dobór naturalny. Pierwszy szkic swojej teorii zawarł w tekście z 1839 r., a następnie rozwinął go w latach 1842 i 1844. Świadom tego, jak wszechstronne konsekwencje mogą wypływać z tej teorii, przedstawił swoje szkice tylko kilku najbliższym sobie uczonym i nie zdecydował się na publikację. Postanowił natomiast przygotować książkę pod roboczym tytułem Dobór naturalny i wydać ją dopiero wtedy, gdy sam będzie w pełni zadowolony z dokumentacji i zebranych dowodów. Dzieła tego sam ostatecznie nigdy nie opublikował. W roku 1858 otrzymał od innego brytyjskiego przyrodnika, niezmordowanego eksploratora tropików Alfreda R. Wallace’a esej przedstawiający koncepcję podobną, choć nie identyczną do jego własnej teorii doboru naturalnego. To wydarzenie uświadomiło Darwinowi, że nie może już dłużej powstrzymywać się od opublikowania szerszej prezentacji swojego systemu teoretycznego dotyczącego ewolucji. W rezultacie, bardzo krótki ekstrakt poglądów Darwina został odczytany wraz z esejem Wallace’a przez profesorów Lyella i Hookera na posiedzeniu Towarzystwa Linneańskiego w Londynie 1 lipca 1858 r., a wkrótce potem oba teksty zostały wydane drukiem w czasopiśmie tego towarzystwa. Równocześnie Darwin przygotował książkę O powstawaniu gatunków, która ukazała się w listopadzie 1859 r. Właśnie dzięki niej obchodzimy w tym roku drugą rocznicę darwinowską. O ile krótkie prace Darwina i Wallace’a z roku 1858 nie zostały szerzej dostrzeżone, to Pochodzenie gatunków stało się kamieniem milowym w rozwoju biologii. Dryf genetyczny Wokół roli eseju A.R. Wallace’a narosło wiele mitów, a nawet koncepcji spiskowych. Chociaż sam Karol Darwin był pod wielkim wrażeniem pewnej zbieżności rozważań Wallace’a z jego własnymi, to jednak już uważna lektura obu esejów z roku 1858, wskazuje, że koncepcje obu autorów nie są współmierne. Po pierwsze, obie koncepcje były wyrazem myślenia zmiennościowo-populacyjnego, jakbyśmy to powiedzieli w języku współczesnej nauki, ale z przejawiającą się u Wallace’a tendencją typologiczną. Koncepcja Darwina dotyczyła całości procesu ewolucyjnego, podczas gdy koncepcja Wallace’a obejmowała właściwie tylko zasadę dywergencji i walkę o byt. Po drugie, > 33 Fot.: Piotr Zieliński Profesor Adam Łomnicki z Uniwersytetu Jagiellońskiego wygłasza wykład w cyklu poświęconym rocznicom darwinowskim sposób działania doboru naturalnego, według Wallace’a, opierał się na konkurencji między gatunkami czy odmianami, podczas gdy w koncepcji Darwina zasadniczą rolę odgrywają różnice i konkurencja między osobnikami w obrębie populacji. Z tego właśnie powodu Wallace nie akceptował doboru sztucznego praktykowanego przez hodowców roślin i zwierząt jako modelu doboru naturalnego, co było podstawą poglądów Darwina. Dojrzałość koncepcyjna bezsprzecznie wskazuje na priorytet Karola Darwina, uznawany zresztą bez zastrzeżeń przez samego Wallace’a, który sam siebie określał mianem darwinisty, a swoją książkę, wydaną w roku 1889, siedem lat po śmierci Darwina, znamiennie zatytułował Darwinism. System teoretyczny Darwina wyłożony w Powstawaniu gatunków jest integralny i spójny wewnętrznie. Ernst Mayr wykazał, że na system ten składa się w istocie pięć szczegółowych teorii: (1) teoria niestałości gatunków (ewolucja jako taka); (2) teoria pochodzenia wszystkich linii gatunkowych od wspólnych przodków; (3) teoria stopniowości i ciągłości ewolucji; (4) teoria powstawania gatunków i (5) teoria doboru naturalnego. Czego Darwinowi niewątpliwie brakowało, to znajomości genetyki, ale ta miała się właściwie narodzić dopiero po ponownym odkryciu prac Mendla na początku wieku XX. Chociaż Darwin wyobrażał sobie dziedziczenie jako rodzaj mieszania się czynników rodzicielskich, to szczęśliwie nie był w tym konsekwentny i raczej opierał się na pragmatycznym podejściu wywodzącym się z doświadczeń hodowlanych, że potomstwo jest bardziej podobne do rodziców niż do innych członków populacji. W warstwie 34 podstawowej jego teorie wymagały uzupełnień związanych właśnie z genetyką, gdyż dopiero uwzględnienie genów pozwala zrozumieć, co dzieje się podczas kształtowania się nowych gatunków. Najważniejszym współczesnym uzupełnieniem podstawowego systemu teoretycznego ewolucji jest ujęcie genetyczne oraz dodanie szóstej teorii – teorii ewolucji nieprzystosowawczej, związanej przede wszystkim z dryfem genetycznym. Pochodzenie człowieka W Powstawaniu gatunków tylko marginalnie pisał Darwin o naszym własnym gatunku, chociaż od razu było jasne, że jego rozważania dotyczą także człowieka. W całym dziele znalazło się tylko jedno, ale jakże znaczące zdanie kiedyś rzucone zostanie światło na kwestię pochodzenia człowieka i jego historii. Sam zdecydował się podjąć ten temat dopiero po 12 latach od publikacji On the Origin of Species, kiedy wśród naukowców brytyjskich ciągle żywiołowo dyskutowano dzieło mniej powściągliwego biologa Thomasa Henry’ego Huxley’a zatytułowane Świadectwa dotyczące miejsca człowieka w przyrodzie. Huxley używając argumentacji opartej na teorii darwinowskiej, analizując badania z dziedziny embriologii i anatomii porównawczej dowodził, że ludzie są powiązani ewolucyjnie z wielkimi małpami człekokształtnymi, czym prawdopodobnie sprowokował Darwina do przedstawienia wyraźnego stanowiska w kwestii pochodzenia gatunku Homo sapiens. Sam Darwin planował pierwotnie, aby The Descent of Man stanowiło część głównego dzieła wydanego w roku 1859. Plany te jed- Ojczyzną Afryka Geograficzne umiejscowienie ojczyzny gatunku ludzkiego w Afryce dzisiaj, w świetle odkryć kopalnych szczątków człowiekowatych oraz badań mitochondrialnego DNA współczesnych populacji ludzkich, tak oczywiste, oczywiste nie było jeszcze do połowy wieku XX, kiedy paleobiolodzy często wskazywali na płaskowyże centralnej Azji. Zarówno Darwin, jak i Huxley twierdzili, że bliższe pokrewieństwo (młodszy wspólny przodek) łączy nas z afrykańskimi małpami człekokształtnymi (gorylem i szympansem) niż z orangutanem. Darwin w książce O pochodzeniu człowieka wymienił również cechy, które stanowią o wyjątkowości naszego gatunku (nigdy jej nie zaprzeczał): inteligencję, zręczność manualną, zdolności techniczne i wyprostowaną postawę. Dzisiaj powiedzielibyśmy: duży mózg Fot.: Jarosław Wawrzyniak nak zmienił obawiając się prawdopodobnie wykluczenia ze sfery, w której żył – to dzięki małżeństwu z kuzynką Emmą Wedgwood (wnuczką Josiaha Wedgwooda, założyciela słynnego imperium porcelany) nigdy nie odczuwał problemów finansowych i mógł poświęcić się nauce. Tak więc w 1871 r. ukazała się książka The Descent of Man and Selection in Relation to Sex. Intuicję naukową zarówno Darwina, jak i Huxley’a (prywatnie wielkich przyjaciół wzajemnie wspierających się w dyskusjach naukowych) można w pełni docenić wiedząc, że w owym czasie jedynymi znanymi szczątkami człowieka kopalnego były odkryte w 1856 roku w kamieniołomach nad rzeką Düssel w Niemczech fragmenty szkieletu (sklepienie czaszki, kości kończyn i klatki piersiowej) Homo neanderthalensis – wtedy uznane przez Huxley’a za szczątki schorowanego człowieka współczesnego płci męskiej. Darwin znał ten szkielet doskonale – debaty antropologów, anatomów, zoologów podważające lub podkreślające jego przynależność do gatunku Homo sapiens przetaczały się przez całą ówczesną Europę. Tym bardziej zaskakujący jest fakt, że skrupulatny badacz skamieniałości w książce O pochodzeniu człowieka wspomina to znalezisko jedynie w jednym zdaniu podkreślając zadziwiającą wielkość czaszki mieszkańca Groty Feldhofera w Dolinie Neandra. Możliwe, że tak jak twierdzą biografowie Darwina (Moore, Desmond 2004) uznał on umieszczenie hipotezy odnoszącej się do ewentualnego wyglądu kopalnych przodków człowieka za tani chwyt reklamowy, prowokację polityczną i społeczną, nie naukową. Możliwe również, jak pisze Tattersall (2009), że myślał inaczej, ale uznał, iż rozważania o zapisie kopalnym procesów ewolucji człowiekowatych (tak niekompletnym w porównaniu z ewolucją innych gatunków) mogą zniweczyć jego dzieło. Wskazując jednakże na Afrykę jako miejsce odpowiednie do poszukiwań wspólnego przodka człowieka i wielkich małp człekokształtnych Darwin zmienił spojrzenie na kwestię biologicznego pochodzenia człowieka rozpętując jednocześnie, czego tak bardzo się obwiał, dyskusję nad niejednakowością rozwoju różnych ras. Uczestnicy wykładu prof. Adama Łomnickiego w auli Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UŁ (dający potencjalnie ogromne możliwości przystosowawcze i zdolność abstrakcyjnego myślenia), kończynę górną zakończoną dłonią wyposażoną w przeciwstawny kciuk, palce z unerwionymi opuszkami i paznokcie zamiast pazurów oraz dwunożny chód (śmieszne poruszanie się w postawie wyprostowanej, przenoszenie ciężaru ciała z nogi na nogę przy jednoczesnym utrzymywaniu na szczycie kolumny – kręgosłupa – dużej głowy). Ten zestaw cech charakteryzujących morfologicznie człowieka pozostał niezmienny, zmieniała się jednak ciągle koncepcja, której z tych cech można przypisać rolę pierwszego kroku na drodze do uczłowieczenia. Początkowo idea ewolucji poprzez dobór naturalny jawiła się jako proces zaplanowany tak, by jej rezultatem, ostatecznym celem był człowiek. Kuszące było postrzegać ewolucję naszego gatunku jako stopniowy postęp i ciągłe doskonalenie, ciąg przystosowań, z których każde prowadziłoby do następnego, wyrażonych klarownym szeregiem coraz bardziej wyprostowanych i obdarzonych coraz większym mózgiem istot. Taki obraz sztafety ewolucyjnej, niestety, pokutuje do dziś, głównie w mediach masowych, wypaczając całkowicie samą teorię Darwina. Paleoantropologiczne odkrycia dokonane pod koniec XX w. zagęściły znacznie układ Homininae – liczy on co najmniej 16 gatunków z najstarszymi Orrorin tugenesis i Sahelantropus tchadensis sprzed 5-7 milionów lat – zapis kopalny sięga już zatem do szacowanego na podstawie zegara molekularnego czasu dywergencji linii ludzkiej i szympansiej. Grupa ta była więc liczniejsza, bardziej rozprzestrzeniona i zróżnicowana niż sądzono. Nowe odkrycia przyniosły jeszcze jedną niezwykle ważną informację – potwierdziły współistnienie kilku człowiekowatych w tym samym czasie: np. Homo ergaster, Paranthropus robustus i Paranthropus boisei w Afryce (około 2-1,5 mln lat temu), Homo sapiens i Homo neanderthalensis w Europie (ok. 50.00030.000 lat temu). Sztafeta jest zatem, tak jak chciał Darwin, grą zespołową, a przystosowanie do środowiska, również w przypadku człowieka, siłą napędową ewolucji, ale rozpatrywać je należy w kontekście ekologii behawioralnej gatunku. Niewątpliwie współczesna biologia, w tym antropologia, zawdzięcza XIX – wiecznemu przyrodniko- > 35 wi ze Shrewsbury to, czym jest dzisiaj. Oprócz zaproponowania po raz pierwszy koncepcji, która wyjaśnia strukturalny związek gatunku ludzkiego z resztą organizmów żywych, ustalenia kierunku poszukiwań wspólnego przodka z najbliższymi nam wielkimi małpami człekokształtnymi oraz wskazania na Afrykę jako miejsce pochodzenia człowieka, Darwin nie miał wątpliwości, że wszyscy współcześnie żyjący ludzie wywodzą się od jednej niewielkiej grupy. Stawiając tę śmiałą tezę nie znał podstaw genetyki, która prawie 150 lat później potwierdziła jej słuszność i m.in. na podstawie analizy czasów zbieżności dla genów mitochondrialnych i jądrowych określiła, że powstanie ludzi współczesnych miało miejsce ok. 200.000 lat temu. Dziś wiemy, że biologiczną siłą trwania i ciągłego rozprzestrzeniania naszego gatunku (w świetle zmodyfikowanych teorii doboru naturalnego, doboru płciowego) nie jest jakieś szczególne przystosowanie, ale, paradoksalnie, jego brak. Możemy reagować na zmieniające się środowisko przystosowaniem kulturowym (softwarem) a nie biologicznym (hardwarem). Najprawdopodobniej korzystaliśmy z tej właśnie możliwości obserwując ostatnich kuzynów – neandertalczyków w ich walce przystosowawczej do ocieplających się warunków Europy, zanim pozostaliśmy sami. W pełni uzasadnione jest przekonanie, że Karol Darwin należy do bardzo wąskiego kręgu genialnych uczonych tworzących prawdziwie wielką naukę, tę, do której można zaliczyć odkrycia przełomowe, zmieniające reguły podstawowe. Udokumentowanie faktu ewolucji i zaproponowanie jego wyjaśnienia było takim właśnie przełomem, który sprawił, że biologia zyskała integrujący ją szkielet teoretyczny, a przestała być wyłącznie olbrzymim i wciąż rosnącym zbiorem oderwanych faktów. Uznanie za jednego z gigantów nauki spotkało go jeszcze za życia. Kiedy zmarł w roku 1882, został pochowany w katedrze westminsterskiej w pobliżu Newtona. Środowiska naukowe w pełni zaakceptowały ewolucję jako fakt krótko po wydaniu Powstawania gatunków. Inaczej było z wyjaśnieniem teoretycznym mechanizmów ewolucji. Teoria doboru naturalnego została właściwie ugruntowana dopiero w latach Biznes i edukacja Katedra Marketingu Międzynarodowego i Dystrybucji na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego 7 kwietnia zorganizowała w Sali Senatu UŁ I Forum Biznes – Edukacja. Stało się ono okazją do spotkania i rozmowy między studentami specjalności international marketing a zaproszonymi menedżerami największych firm zagranicznych działających w Łodzi. 36 dwudziestych i trzydziestych XX w. dzięki pracom współtwórców genetyki populacyjnej: R.A. Fisherowi, J.B.S. Haldane’owi i S. Wrightowi. Dobór naturalny jest jedynym znanym mechanizmem ewolucji adaptatywnej, prowadzącej do powstania nawet najbardziej złożonych przystosowań. Dobór bada się obecnie na drodze eksperymentalnej i porównawczej, w tym poprzez analizę całych lub dużych części genomów. Trzeba się zgodzić z S.B. Carrollem, że genomika ewolucyjna i bioinformatyka dostarczają kryminalistycznej dokumentacji przebiegu ewolucji, działania doboru naturalnego i innych mechanizmów. W hołdzie uczonemu Książka O powstawaniu gatunków, której pierwsze angielskie wydanie rozeszło się natychmiast po ukazaniu się, już w następnym roku miała drugie wydanie i od tego czasu tyle wydań i dodruków, że do chwili obecnej w krajach anglosaskich nigdy nie było momentu, żeby nakład był wyczerpany i nie można jej było kupić w księgarniach. Ciągle jest wielu entuzjastów tej lektury, chociaż nawet liczni biologowie ewolucyjni wyznawali, że całości nigdy nie przeczytali. Należy przypuszczać, że nie jest to zjawisko wyjątkowe w naukach przyrodniczych. Kto z fizyków czyta obecnie oryginalne dzieła Newtona czy Einsteina? Jedyne dotychczas polskie tłumaczenie wydane po raz pierwszy w latach 1884-1885 było dziełem S. Dicksteina i J. Nusbauma-Hilarowcza. Było ono, niestety, przekładem najgorszej wersji tej książki, a mianowicie jej wydania szóstego z 1872 r. Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego zapowiada obecnie wydanie rocznicowe przekładu pierwszego, najlepszego wydania. Jest to zaiste najlepszy sposób oddania hołdu genialnemu uczonemu. Jerzy Bańbura Elżbieta Żądzińska Organizatorem forum był prof. dr hab. Tomasz Domański, kierownik specjalności international marketing, realizowanej w całości w języku angielskim, na kierunku stosunki międzynarodowe, który powiedział Kronice: – Idea forum polega na stworzeniu atrakcyjnej platformy wymiany wiedzy oraz kontaktów między studentami specjalności international marketing oraz menedżerami zagranicznych firm, jako ich potencjalnymi pracodawcami. Z badań ścieżek kariery wynika bowiem, iż wielu absolwentów specjalności marketing międzynarodowy trafia po studiach do pracy w międzynarodowych korporacjach w Polsce i za granicą. Fot.: Paulina Oganiaczyk Fragment sali obrad forum Profesor Domański zwrócił również uwagę, iż specjaliści w wyżej wspomnianej dziedzinie są szczególnie cenieni za swe kompetencje marketingowe oraz umiejętności swobodnej komunikacji w wielokulturowym otoczeniu biznesowym. Wielu absolwentów specjalności marketingu międzynarodowego trafiło również do Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, gdzie zajmują się działaniami na rzecz stymulowania zagranicznych inwestycji w Łodzi i w regionie, a następnie ich bieżącej obsługi. Aktywny udział w forum wzięli także zagraniczni studenci przebywający w Łodzi w ramach programu Sokrates/Erasmus ze specjalizacji international marketing. Dyskusja podczas forum toczyła się w języku angielskim, co dało możliwość czynnego w niej udziału także studentom i gościom zagranicznym. Tematem rozmów były międzynarodowe projekty inwestycyjne zrealizowane w Łodzi i regionie. Jak potwierdza organizator spotkania prof. Tomasz Domański, głównymi bohaterami pierwszej edycji forum były: Manufaktura firmy APSYS, Indesit, Gillette i Procter & Gamble, jak również Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna jako miejsce nowych inwestycji. Studenci w swoich wystąpieniach przedstawili studia przypadków zagranicznych inwestorów, a zaproszeni goście zgodzili się je komentować w świetle własnych doświadczeń związanych z realizacją kierowanych przez nich projektów inwestycyjnych. Dyskusja miała charakter wielopłaszczyznowy i dotyczyła różnych aspektów procesu inwestycyjnego, od podjęcia decyzji inwestycyjnej do fazy bieżącego zarządzania firmą i współpracy z władzami lokalnymi. Zdaniem organizatora, celem forum było również ukazanie oraz analiza złożoności procesu inwestycyjnego oraz wyzwań marketingowych i menedżerskich, przed którymi stają w Polsce i w Łodzi zagraniczni inwestorzy. Otwarta dyskusja menedżerów i studentów pozwoliła ocenić również możliwości pracy w firmach zagranicznych dla absolwentów specjalności marketing międzynarodowy. Sprecyzowano także oczekiwania pracodawców wobec potencjalnych pracowników. Forum Biznes – Edukacja spotkało się z przychylną opinią nie tylko studentów, ale także przedstawicieli łódzkich inwestorów. Jak stwierdziła Katarzyna Wojciechowska, przedstawicielka Procter & Gamble, wystąpienia były udane, profesjonalnie przygotowane i dawały dobry przekrój informacji o firmie i realizowanych inwestycjach: – Myślę, że to ciekawa forma spotkania, kiedy studenci przygotowują prezentacje. Taka forma automatycznie daje im doświadczenie w wystąpieniach publicznych i uczy szukania informacji na temat rynku łódzkiego i korporacji na nim działających. Z drugiej strony, obecność inwestorów pozwala, mam nadzieję, na odpowiedzi na pytania słuchaczy oraz jednoczesną walidację informacji zawartych w prezentacji. Jedyna rzecz, której zabrakło, to czas na więcej nieformalnych rozmów ze studentami. Czas inwestorów jest zawsze ograniczony, tak więc przerwy między wystąpieniami, byłyby pomocne w kontakcie ze studentami. Niemniej jednak to bardzo ciekawa sesja i sama też wiele z niej skorzystałam. W drugiej edycji forum zorganizowanej 28 kwietnia uczestniczyli z kolei prezesi i szefowie marketingu Amcor-Rentsch, Gillette i Opal Investment (lofty u Scheiblera). Tego typu spotkania są niewątpliwie doskonałą szansą dla studentów do wzbogacenia wiedzy o marketingu i możliwościach inwestycyjnych Łodzi. To znakomita okazja, by poszerzyć program zajęć, bo choć absolwenci specjalności international marketing, obok dobrej znajomości dwóch języków obcych, mają solidne podstawy wiedzy marketingowej oraz menedżerskiej, przygotowującej ich do pracy w międzynarodowych korporacjach, to jednak spotkań ze specjalistami w tej dziedzinie i doświadczonymi inwestorami zapewne nigdy dość. Paulina Oganiaczyk 37 Nauczanie metod jakościowych Na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym Uniwersytetu Łódzkiego w dniach 15-17 września minionego roku obradowała konferencja naukowa nt. Teaching Qualitative Methods (Midterm Conference Of Qualitative Methods Research Network of European of Sociological Association). Podczas obrad odbyło się osiem sesji tematycznych, trzy sesje plenarne oraz trzy spotkania z autorami najnowszych książek o tej tematyce. Pierwszego dnia konferencji, zaraz po uroczystym jej otwarciu, którego dokonali prof. Anne Ryen (University of Adger, Norwegia), przewodnicząca Qualitative Methods RN20 ESA oraz prof. Krzysztof Konecki, wiceprzewodniczący Qualitative Methods RN20 ESA, pierwszy wykład plenarny wygłosili prof. Ansii Perakyla (University of Helsinki, Finlandia) oraz dr Johanna Ruusuvuori (University of Tampere, Finlandia). Pierwszą sesję tematyczną, zatytułowaną Teaching QM procedures and techniques poprowadził prof. K. Konecki. W trakcie prezentacji poruszone zostały problemy analizy dyskursu, granic tej dziedziny i jej możliwych zastosowań. Druga sesja tematyczna obradowała nt. Researchers’ learning and experience. Prowadził ją prof. Thomas Eberle (University of St Gallen, Szwajcaria). Badacze dzielili się doświadczeniami zdobytymi w trakcie prowadzenia badań i prezentowali wiedzę praktyczną związaną z eksploracją szczególnych zjawisk społecznych. Dzień obrad zakończyło spotkanie z prof. Davidem Silvermanem, autorem książki Doing qualitative research, wydanej w Polsce przez PWN pod tytułem Prowadzenie badań jakościowych. Dyskusję z autorem prowadził edytor naukowy tej pracy prof. K. Konecki. Po pierwszym dniu obrad uczestnicy konferencji udali się na uroczystą kolację do Muzeum 38 Fabryki w Manufakturze, która połączona była z prezentacją przeszłości fabrykanckiej Łodzi. Prezentacja ta spotkała się z dużym zainteresowaniem gości. Drugiego dnia konferencji wykład plenarny wygłosił prof. Brian Roberts. Trzecią już sesję tematyczną dotyczącą nauczania metod jakościowych badań społecznych w kontekście międzykulturowym prowadził prof. Ross Koppel (University of Pennsylvania, USA). Wypowiedzi badaczek z Norwegii i Izraela zwróciły uwagę uczestników konferencji na trudności oraz rosnące znaczenie tego typu badań, a co za tym idzie, także nauczania jak podobne badania prowadzić. Podczas spotkania pod kierunkiem prof. Giampietro Gobo (University of Milano, Włochy), naukowcy z Polski, Meksyku oraz Szwajcarii prezentowali swe doświadczenia w nauczaniu metod jakościowych badań społecznych poza środowiskiem socjologicznym, m.in. wśród lekarzy, przedsiębiorców i ekonomistów. Ostatnia tego dnia sesja, poprowadzona przez prof. Shalvę Weil (The Hebrew University of Jerusalem, Izrael), dotyczyła wzajemnej relacji badań jakościowych i ilościowych. Badacze prezentujący swe prace odnosili się tutaj do kwestii opozycyjności i kompatybilności badań jakościowych i ilościowych, a także wykorzystania poszczególnych technik badawczych w jednym i w drugim rodzaju badań. Dzień drugi konferencji zakończył się spotkaniem z prof. Giampietro Gobo zatytułowanym Meet the author, poświęco- nym jego książce Doing Ethnography, opublikowanej w roku 2008 przez wydawnictwo Sage. Rozmowę prowadziła prof. Anne Ryen. Po zakończeniu obrad goście wybrali się na wycieczkę po Łodzi, podczas której mogli, w towarzystwie przewodniczki, obejrzeć najpiękniejsze zabytki, a także poznać lepiej historię miasta. Trzeci, a zarazem ostatni, dzień konferencji rozpoczął wykład plenarny prof. Andrzeja Piotrowskiego z UŁ. Podczas szóstej sesji tematycznej zatytułowanej Visual data analysis in QM teaching, pod kierunkiem Christopha Meadera (Kreuzlingen/St. Gallen, Szwajcaria), badacze z Włoch, Niemiec i Polski odnosili się do kwestii wykorzystania materiałów wizualnych (filmów, zdjęć) czy laboratoriów badawczych do nauczania jakościowych metod badawczych. Prowadzona przez prof. Bernta Schnettlera (TU Berlin, Niemcy) – siódma już – sesja tematyczna dotyczyła kontekstu instytucjonalnego badań jakościowych. Uczestniczący w niej naukowcy prezentowali różne aspekty instytucjonalne nauczania metod jakościowych, zarówno na uniwersytetach, jak i w przedsiębiorstwach biznesowych. Profesor Anne Ryen przewodniczyła ósmej, ostatniej, sesji nt. Teaching by research, podczas której zaprezentowano doświadczenia z prowadzonych wraz ze studentami badań oraz doświadczenia wyniesione z kontaktów z członkami społeczności poddanych eksperymentom. Uwagę zwróciły szczególnie bardzo osobiste relacje naukowców z osobami badanymi, które umożliwiły im wejście do lokalnych społeczności. Na zakończenie konferencji odbyło się kolejne spotkanie Meet the autor. Tym razem z prof. Ruth Wodak oraz dr. Michałem Krzyżanowskim. Dyskusję z redaktorami książki Qualitative Discourse Analysis in the Social Sciences prowadziła dr Anna Horolets (Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej). Uroczystego zamknięcia konferencji dokonała prof. Anne Ryen, dziękując organizatorom oraz wszystkim uczestnikom za interesujące prezentacje i pouczające dyskusje. Konferencja była ważnym wydarzeniem dla badaczy jakościowych i umożliwiła spotkanie wielu znaczących w tej dziedzinie naukowców. Ukazała także, jak rozległą i ważną dziedziną wiedzy socjologicznej jest sposób nauczania metod jakościowych, jak duża jest możliwość ich zastosowania poza uniwersytecką salą wykładową, a także na jak wiele sposobów można tę wiedzę rozwijać u innych i u siebie. Niektóre z prezentowanych referatów ukażą się jako artykuły w specjalnym numerze Qualitative Sociology Review (www.qualitativesociologyreview.org). Konferencja została zorganizowana przez Katedrę Socjologii Organizacji i Zarządzania Instytutu Socjologii UŁ przy współpracy z Qualitative Methods RN 20, Europejskiego Stowarzyszenia Socjologicznego oraz Polskiego Towarzystwa Socjologicznego (Sekcja Socjologii Jakościowej i Symbolicznego Interakcjonizmu) przy wsparciu finansowym dyrekcji Instytutu Socjologii oraz dziekana Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego i rektora UŁ. O naukowy poziom i merytoryczną treść obrad dbał prof. Krzysztof Konecki, który był jednocześnie ich gospodarzem. Honorowy patronat nad konferencją sprawował prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. Polskie Wydawnictwo Naukowe miało prezentację swoich wydawnictw, w tym tłumaczeń dwóch książek prof. Davida Silvermana, gościa konferencji. Dominika Byczkowska Łódź i region pod lupą Dzieje Łodzi stały się podmiotem licznych prac naukowych, z których najwcześniejsze powstały jeszcze przed I wojną światową. Mimo to historia miasta i regionu stanowi ogromny i nadal nie w pełni wykorzystany obszar, biorąc pod uwagę choćby pojawianie się w ostatnich latach nowych metod badawczych, by wspomnieć o metodach informatycznych. Dlatego właśnie grono naukowców dwóch wydziałów Uniwersytetu Łódzkiego: filologicznego i filozoficzno-historycznego, wystąpiło w minionym roku z inicjatywą stworzenia Międzywydziałowego Ośrodka Badań nad Wielokulturową i Wielonarodową Łodzią i Regionem. Narodziła się ona wśród nauczycieli akademickich Katedry Literatury i Kultury Niemiec, Austrii i Szwajcarii – prof. Joanny Jabłkowskiej, dr Moniki Kucner, dr Krystyny Radziszewskiej oraz pracowników Ośrodka Badań Żydowskich – dr. Jacka Walickiego i mgr Ewy Wiatr. Pomysł na tego typu uczelnianą placówkę doskonale wpisuje się w strategię rozwoju i popularyzacji Łódzkiego i jego stolicy. Inicjatywę wspierają również parlamentarzyści ziemi łódzkiej. Podoba się ona także mieszkańcom Łodzi, wśród których rośnie zainteresowanie historią małej ojczyzny. O rozpoczęciu działalności, najbliższych projektach i zamierzeniach nowo powołanej uczelnianej jednostki poinformowały 21 maja na konferencji prasowej prorektor UŁ ds. programów i jakości kształcenia prof. Joanna Jabłkowska oraz kierownik placówki prof. Grażyna Ewa Karpińska. Ośrodek ma charakter międzywydziałowego centrum stymulującego interdyscyplinarne przedsięwzięcia badawcze z zakresu dziejów wielokulturowej i wielonarodowej Łodzi oraz regionu w wieku XIX i XX. Nie wyklucza się przy tym podejmowania tematów w dziedzinie współczesnej kultury Łodzi i regionu z perspektywy innej niż kulturoznawcza czy historyczna. Placówka będzie też miejscem wymiany informacji o prowadzonych badaniach na dany temat oraz stworzy możliwość sprawniejszego pozyskiwania grantów na wspólne projekty. Jest otwarta na współpracę z naukowcami realizującymi badania w różnych dyscyplinach, związanych tematycznie z wielokulturową i wielonarodową Łodzią i regionem wieku XIX i XX. Już wiadomo, że ośrodek zamierza nawiązać bardzo bliską współpracę z Archiwum Państwowym w Łodzi, Biurem Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej, Miejską Biblioteką Publiczną im. Józefa Piłsudskiego w Łodzi oraz różnego rodzaju instytucjami zagranicznymi parającymi się podobną problematyką. – Pod względem badawczym Łódź jest miastem bardzo wdzięcznym i unikatowym w skali Europy. Nie było tu bowiem kultur, które przez wieki przenikały się i nawarstwiały, brakowało też przekazu tradycji, tak jak na obszarach przygranicznych, między innymi w Prusach Wschodnich, Galicji czy na Śląsku. Łódź powstała w bardzo krótkim czasie, jako twór sztuczny. Ludzie zamieszkiwali tutaj z przymusu ekonomicznego, musieli też ze sobą współpracować, co przyniosło niezwykle ciekawe efekty i to na wielu płaszczyznach: w architekturze, literaturze, obyczajach, języku. Niemiecki łódzki jest, na przykład, taką dziwną mieszanką polskiego i niemieckiego, a z kolei polski łódzki ma wiele naleciałości niemieckich – powiedziała podczas konferencji prof. J. Jabłkowska. Dodała też: – Możemy również mówić o wielkim szczęściu, bo przetrwały archiwalia łódzkie i naukowcy mają dostęp do bogatej bazy źródłowej. > 39 A jest sporo do zrobienia, jako że wiele obszarów z historii miasta, szczególnie w dziedzinie kultury, bardzo zaniedbano pod względem badawczym w okresie przedtransformacyjnym. Szczególnie mam tu na myśli badania filologiczne, gdzie takim obszarem zaniedbania było archiwum getta łódzkiego. Obecnie, dzięki grupie naukowców naszej uczelni oraz Uniwersytetu Justusa Liebiga w Giessen, dobiegają końca prace nad wydaniem pięciotomowej Kroniki getta łódzkiego w języku polskim. Mamy nadzieję, że zostaną zakończone w sierpniu na 65. rocznicę likwidacji Litzmannstadt Ghetto. W wersji niemieckiej Kroniki getta łódzkiego ukazały się już w roku minionym. Dla badaczy Łódź jest wręcz modelowym przykładem miasta wielokulturowego i wielonarodowościowego, którego dynamiczny rozwój rozpoczął się dopiero na początku wieku XIX. Stanowi to o pewnej jego odmienności, w porównaniu do takich aglomeracji, jak Gdańsk lub Wrocław. Specyfika Łodzi i regionu charakteryzuje się też niespotykaną na innych obszarach kraju mozaiką narodowościową. Żyli tu bowiem i pracowali obok siebie Polacy, Niemcy, Żydzi i Rosjanie. Dominował przemysł włókienniczy, który w wieku XIX stanowił koło zamachowe gospodarki, ale po II wojnie przyczynił się do zaniedbania miasta i regionu, uznanych za uprzemysłowione. Dla wielonarodowościowej Łodzi okupacja hitlerowska, w odróżnieniu od Śląska czy Pomorza, przyniosła masowe przesiedlenia i utworzenie jednego z największych i najdłużej funkcjonujących gett. Z kolei w pierwszych latach powojennych specyfiką Łodzi było pełnienie przez miasto funkcji drugiej stolicy Polski. Wszystkie te uwarunkowania niejako w naturalny sposób wskazują na kierunki prac badawczych. Naukowcy nowo powołanego ośrodka zamierzają więc zająć się m.in. kulturą w wielonarodowościowym mieście przemysłowym, zwłaszcza zaś literaturą, teatrem, czytelnictwem, prasą i językiem łodzian wieku XIX i XX, a także życiem codziennym mieszkańców Łodzi i regionu, demografią powstającego okręgu przemysłowego, planami budowy nowego niemieckiego miasta na Wschodzie (Litzmanstadt), łódzkim gettem, miastem w pierwszych latach powojennych, jak również dziedzictwem kulturowym regionu oraz wielonarodowościowej i wielowyznaniowej Łodzi. – Ośrodek ma w swej nazwie międzywydziałowy, co wskazuje, że szeroko otwarty jest na różne dyscypliny naukowe w obrębie uniwersytetu, ale nie tylko, bo również innych łódzkich wyższych szkół publicznych. Na miasto, jego kulturę, życie mieszkańców inaczej będzie patrzył filolog, kulturoznawca, geograf czy politolog. Będą oni mówić różnymi językami, prowadzić badania różnymi metodami i technikami. Inspirować ich mogą różne teorie naukowe, jednak wszyscy razem będą tworzyć w projektach badawczych obraz wielowarstwowy, znakomicie prezentujący głębię znaczeniową kultury oraz życia miasta i regionu – zaakcentowała w swym wystąpieniu kierownik środka prof. Grażyna E. Karpińska. Przewiduje się, że ośrodek będzie też pełnił funkcję centrum informacji archiwalnej i bibliograficznej. Powstałe w nim prace naukowe publikowane byłyby w periodyku, który w przyszłości ma powstać. Ponadto przewiduje się w tej placówce również działalność dydaktyczną na unikatowym kierunku studiów pod nazwą regionalistyka. W okresie najbliższych miesięcy mają być opracowane w ośrodku podstawy programowe studiów na tym kierunku i jeśli resort nauki i szkolnictwa wyższego je zatwierdzi, może on ruszyć już w roku akademickim 2011/2012. Obecnie ośrodek skupia pracowników naukowych reprezentujących następujące wydziały uczelni: filologiczny, filozoficzno-historyczny, nauk geograficznych, ekonomiczno-socjologiczny oraz nauk o wychowaniu. A więc niemal połowa uniwersyteckich fakultetów partycypuje w tym nowym przedsięwzięciu. Na zakończenie warto wspomnieć, że utworzenie ośrodka nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi etatami lub innymi kosztami, bowiem uczestniczący w jego pracach nauczyciele akademiccy pozostają na swoich dotychczasowych stanowiskach pracy, biorą także udział w badaniach niezwiązanych z problematyką nowo powołanej placówki. S.B. Piętnastu Wspaniałych W tym roku przypada piętnastolecie powołania Wydziału Zarządzania na Uniwersytecie Łódzkim. Jednym z elementów towarzyszących obchodom jubileuszu jest cykl otwartych spotkań z wybitnymi osobistościami i autorytetami, który potrwa do końca roku 2009. Piętnastu Wspaniałych to autorski projekt dr Kingi Stopczyńskiej, pełnomocnika rektora UŁ ds. promocji Wydziału Zarządzania, oraz działającego przy pełnomocniku zespołu. Honorowym patronatem projekt objęła wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska. 40 Gościem pierwszego inauguracyjnego spotkania 8 maja był Jerzy Pruski. Ukończył on studia ekonomiczne na Uniwersytecie Łódzkim. W latach 1998-2004 zasiadał w Radzie Polityki Pieniężnej pierwszej kadencji. Od marca 2004 do stycznia 2008 roku pełnił funkcję pierwszego zastępcy prezesa Narodowego Banku Pol- Agnieszka Garcarek Paragraf z wampirem Gmach Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, popularny Paragraf powitał przed południem 5 maja wampiry z Niezależnego Zrzeszenia Studentów Regionu Łódzkiego. Inauguracji czternastej edycji akcji propagującej honorowe krwiodawstwo wśród słuchaczy szkół wyższych dokonali: wiceprezydent Łodzi Włodzimierz Tomaszewski, rektor UŁ prof. Włodzimierz Nykiel oraz dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa Krzysztof Włodarczyk. Honorowi goście zaproszeni przez studentów otworzyli pakunek z drzemiącym wampirem, który po przebudzeniu do godziny 17 poszukiwał w Paragrafie potencjalnych krwiodawców. Upolował 42 osoby. Pierwszą Wampiriadę zorganizowano w Krakowie w roku 1999. Dziś odbywa się we wszystkich większych ośrodkach akademickich w Polsce. W poprzedniej łódzkiej edycji zebrano 483 litry krwi od 1074 studentów wszystkich uczelni miasta. To dotychczasowy rekord! Organizatorzy planują poprawić ten wynik podczas rozpoczętej właśnie XIV edycji Wampiriady. – Tegoroczna zbiórka krwi miała się rozpocząć od akcji na rzecz chorego na białaczkę dziennikarza Fot.: Jarosław Bożyk Balony promujące Wampiriadę Michała Bogurata. Niestety, czas ubiegł nas wszystkich. Michał zmarł. Akcja jednak trwa, bo na ten ratujący życie lek czekają kolejni chorzy – powiedział Kronice Jakub Dębski, koordynator regionalny Wampiriady w Łódzkiem. Dodajmy, że Wampiriada to ogólnopolski projekt honorowego oddawania krwi przez młodzież akademicką zainicjowany i rozpoczęty przez Niezależne Zrzeszenie Studentów, przy współpracy regionalnych centrów krwiodawstwa i krwiolecznictwa, realizowany przez komisje uczelniane NZS w kraju. Jarosław Bożyk Toast za wolność Studenci i wykładowcy Uniwersytetu Łódzkiego spotkali się 4 czerwca w samo południe na placu przed Wydziałem Fizyki i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Łódzkiego przy ul. Pomorskiej, by razem świętować 20. rocznicę pierwszych wolnych wyborów parlamentarnych po upadku komunizmu w Polsce. Uczczono ją w oryginalny sposób wznosząc toast za wolność wodą z saturatora z okiem. W imieniu władz uczelni pierwszy toast wzniósł prorektor UŁ ds. studenckich i toku studiów prof. Paweł Maślanka. Obecni byli wicekanclerze UŁ mgr inż. Jan Rydz i dr Rafał Majda. Świętowanie rocznicy wolnych wyborów parlamentarnych było jednym z ważnych elementów studenckiej imprezy pod nazwą Grillowanie na odstresowanie, organizowanej przed sesją egzaminacyjną przez samorządy studentów wydziałów: matematyki i informatyki, prawa i administracji, fizyki i informatyki stosowanej oraz filozoficznego-historycznego. W spotkaniu uczestniczyli dziekani oraz reprezentanci kadry nauczycieli akademickich tych wydziałów. Wspólnej imprezie studentów i pracowników naukowych uczelni patronowało Centrum Promocji Uniwersytetu Łódzkiego. S.B. Wspólny toast za wolność wznoszą, na zdjęciu na pierwszym planie od lewej: prorektor UŁ prof. Paweł Maślanka, wicekanclerze UŁ dr Rafał Majda i mgr inż. Jan Rydz oraz dziekan Wydziału Chemii prof. Bogusław Kryczka Fot.: Sebastian Buzar skiego. W kwietniu minionego roku został powołany na stanowisko prezesa Zarządu PKO BP. Bohater spotkania wygłosił wykład nt. Polski sektor bankowy wobec światowego kryzysu bankowego. Po wykładzie zadawano prezesowi pytania. Następnie odbyła się dyskusja poświęcona sytuacji polskich banków w obliczu narastającego kryzysu gospodarczego. Wśród kolejnych osobistości zaproszonych do auli Wydziału Zarządzania byli: Mateusz Morawiecki – prezes Zarządu Banku BZW BK, Krystian Bestrym – dyrektor zarządzający Infosys BPO Poland, Jolanta Kwaśniewska i Henryka Bochniarz, które zajmują się kwestią obecności kobiet w polityce, a także Jacek Saryusz-Wolski, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego. Wszystkie spotkania z cyklu Piętnastu Wspaniałych na Wydziale Zarządzania mają charakter otwarty. 41 Sposób na życie Blisko siedemdziesięciu studentów UŁ pojawiło się 26 maja w siedzibie katedry przy ul. Gdańskiej, by zobaczyć i poznać autora trójkowych audycji. Przez półtorej godziny Piotr Stelmach opowiadał o swoim sposobie na życie, jakim jest dziennikarstwo, początkach pracy zawodowej w łódzkich lokalnych rozgłośniach, niezwykłych spotkaniach i wywiadach, np. ze Stingiem czy członkami zespołu Depeche Mode. Wiele miejsca prezenter piosenek – tak sam siebie nazywa – poświęcił charakterystyce medium, jakim jest radio. Intymność, kontakt ze słuchaczem, szacunek dla audytorium i bezustanna dążność do perfekcjonizmu, to dla gościa priorytety w pracy. Choć Piotr Stelmach wyraźnie podkreślił, że trudno w jego przypadku mówić o zawodzie dziennikarza, traktuje swą profesję jako styl życia. Bardzo absorbujący, wymagający dyspozycyjności, wielu poświęceń, ale przynoszący tyle satysfakcji, że nie widzi innej dla siebie drogi. Jak zauważyła kierownik Katedry Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UŁ prof. Barbara Bogołębska, odpowiadając na pytania studentów Piotr Stelmach poruszył kwestię dziennikarstwa emocjonalnego, które nawet trudno zdefiniować, a które w przypadku autorskich audycji odgrywa istotną rolę. Szczególnie dla redaktora tworzącego i prowadzącego muzyczne programy. Piotr Stelmach podkreślił też – w jednej ze swych odpowiedzi na zadane pytanie – że trudno dzisiaj w Polsce mówić o radiu publicznym i komercyjnym. Rozróżnia on bowiem to medium w kategoriach świadomego i nieświadomego słuchacza. Dodajmy, że ważnym aspektem misji Trójki jest promocja polskich alternatywnych zespołów. Stelmach w swoich programach prezentuje utwory nieznanych muzyków. Wielu artystów nazywa go ojcem chrzestnym swoich sukcesów i zawdzięcza mu zaistnienie na rynku muzycznym. Fot.: Paulina Czarnek Agnieszka Garcarek Studenci dziennikarstwa UŁ podczas spotkania 42 Fot.: Paulina Czarnek Po raz kolejny Dziennikarskie Koło Naukowe przy Katedrze Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Łódzkiego zorganizowało spotkanie z cyklu Dziennikarze DooKoła Nas. Tym razem ich gościem był redaktor Piotr Stelmach z radiowej Trójki. Gość spotkania red. Piotr Stelmach Uniwersytet okiem obiektywu W holu gmachu Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, popularnym Paragrafie, 25 maja otwarta została wystawa zdjęć, będąca pokłosiem konkursu fotograficznego pod nazwą Nasz Uniwersytet w Naszym Mieście. Konkurs zorganizowany został przez ówczesne Biuro Informacji i Promocji naszej uczelni przy współudziale Łódź Art Center – Międzynarodowego Centrum Sztuki w Łodzi jako jedna z imprez towarzyszących łódzkiemu 8. Międzynarodowemu Festiwalowi Fotografii FOTOFESTIWAL. O lustracji u historyków Bronisław Wildstein i Jan Lityński pojawili się 26 maja w Sali Rady Wydziału Instytutu Historii Uniwersytetu Łódzkiego, by dyskutować o lustracji w Polsce. Uczelnia zorganizowała to spotkanie we współpracy z dziennikiem Rzeczpospolita. Moderatorem dyskusji był Igor Janke. Fot.: Sebastian Buzar Spotkanie, przebiegające pod hasłem: Lustracja: koniec czy początek?, cieszyło się sporym zainteresowaniem. Wzięło w nim udział kilkadziesiąt osób. Obecni byli nie tylko pracownicy uniwersytetu, ale i reprezentanci łódzkich mediów oraz łodzianie, dla których temat lustracji wciąż jest istotny. Rozpoczynając dyskusję dziekan Wydziału Filozoficzno-Historycznego prof. Zbigniew Anusik zauwa- Na zdjęciu od lewej: Bronisław Wildstein, Igor Janke i Jan Lityński Otwierając wernisaż, w którym uczestniczyła dziekan Wydziału Prawa i Administracji prof. Małgorzata Pyziak-Szafnicka, kierownik Centrum Promocji Uniwersytetu Łódzkiego Michał Kędzierski poinformował, że potrwa ona do 5 czerwca, a później będzie przeniesiona do gablot galerii na świeżym powietrzu przy ul. Piotrkowskiej w rejonie siedziby Urzędu Miasta Łodzi. Wicekanclerz UŁ dr Rafał Majda podkreślił w swym wystąpieniu, że inspiracją dla autorów zdjęć była głównie uniwersytecka architektura, a zwłaszcza niedawno oddany Paragraf, stanowiący dla nich obiekt szczególnego artystycznego zainteresowania. Wysoko oceniając poziom prac prezentowanych na ekspozycji, dyrektor Łódź Art Center Krzysztof Candrowicz zadeklarował wolę kontynuowania konkursu również w roku przyszłym i w dalszym ciągu pod patronatem FOTOFESTIWALU. Być może w nieco innej formule, np. o bardziej konkretnie sprecyzowanej tematyce. Rozstrzygnięcie konkursu odbyło się 16 kwietnia. Jury w składzie: Marta Szymańska, Krzysz- żył, że goście reprezentują różne stanowiska w sprawie lustracji, ale cenne jest to, że na naszej uczelni odbywają się tak ważne debaty. Również zdania uczestników debaty na ten, wciąż żywy, ale i mocno kontrowersyjny temat, były podzielone. Na trwającym ponad dwie godziny spotkaniu jego uczestnicy odnosili się do potrzeby procesów lustracyjnych, wskazywali, kogo one powinny obejmować i jak kontrolować tę procedurę. Padło również pytanie, które często powtarza się w dyskursie publicznym – czy każdy Polak powinien mieć dostęp i wgląd do teczek znajdujących się w Instytucie Pamięci Narodowej. Funkcjonowanie i kompetencje IPN także znalazły się wśród tematów poruszonych podczas debaty. Poprzez zorganizowanie tego typu dyskursu oraz zaproszenie Bronisława Wildsteina i Jana Lityńskiego, prezentujących rozbieżne stanowiska wobec kwestii lustracji, Uniwersytet Łódzki dowiódł, że jest instytucją apolityczną, a także miejscem otwartym na merytoryczne dyskusje o istotnych problemach społecznych. A.G. tof Candrowicz oraz Tomasz Ferenc, przyznało: I miejsce Marcie Tomczak, II – Katarzynie Maksymowicz i miejsce III Pawłowi Wojtyczkowi. Ponadto 18 dalszym uczestnikom konkursu przyznano wyróżnienia. Otrzymali je: Kinga Wasilewska, Sebastian Legenza, Maciej Szałek, Andrzej Gromek, Anna Trościankowska, Anna Kaźmierak, Mateusz Dałek, Eliza Wijatyk-Lebioda, Anna Jurek, Łukasz Janisiewicz, Mariusz Szymański, Jakub Kronenberg, Mariusz Kucharczyk, Justyna Krowieranda, Szymon Prusarczyk, Jola i Franciszek Kluczyńscy, Łukasz Orłowski, Monika Karasińska. Laureatom trzech pierwszych miejsc wręczono aparaty fotograficzne marki Nikon i Sony Alpha. Prace nagrodzonych i wyróżnionych uczestników konkursu zakwalifikowane zostały do wyeksponowania na wystawie, a niebawem ukażą się w albumowej publikacji pokonkursowej. Część zdjęć znalazła się też w ładnie wydanym zestawie pocztówkowym, który otrzymali uczestnicy wernisażu. S.B. 43 Marta Tomczak – I miejsce w konkursie Maciej Szałek – zdjęcie wyróżnione Anna Kaźmierak – zdjęcie wyróżnione Obradował senat Senat Uniwersytetu Łódzkiego na posiedzeniu 2 lutego: • podjął uchwałę w sprawie powołania recenzentów w postępowaniu o nadanie Lady Margaret Thatcher tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego • przyjął sprawozdanie z działalności naukowo-badawczej Uniwersytetu Łódzkiego • przyjął sprawozdanie wydawnicze za rok 2008, politykę wydawniczą oraz plan wydawniczy na 2009 r. • przyjął sprawozdanie z działalności Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego za rok 2008 • wysłuchał informacji na temat efektywności studiów doktoranckich oraz skutków finansowych za godziny ponadwymiarowe • podjął uchwałę w sprawie powołania na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym UŁ Podyplomowego Studium Innowacje w marketingu i finansach międzynarodowych • podjął uchwałę w sprawie przyznania Medalu Universitatis Lodziensis Amico (Przyjaciel Uniwersytetu Łódzkiego) prof. Paul Cadiot z Ecole Nationale Superieure de Chimie w Paryżu • podjął uchwałę w sprawie przyznania Medalu Za chlubne studia absolwentce UŁ, zgłoszonej przez Wydział Filozoficzno-Historyczny W części uroczystej posiedzenia rektor UŁ wręczył: • nominacje na stanowisko profesora zwyczajnego na Uniwersytecie Łódzkim: • prof. dr hab. Barbarze Olaszek (Wydział Filologiczny) • prof. dr. hab. Zbigniewowi Kudzinowi (Wydział Chemii) • nominację na stanowisko profesora nadzwyczajnego UŁ na czas nieokreślony: • dr. hab. Wojciechowi Nowakowi (Wydział Zarządzania) Senat Uniwersytetu Łódzkiego na posiedzeniu 2 marca: • zaopiniował wnioski o przyznanie pracownikom UŁ odznaczeń państwowych i resortowych • zaopiniował wnioski o przyznanie nauczycielom akademickim nagród Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego • zaopiniował wnioski o wyróżnienie Odznaką Za Zasługi dla Miasta Łodzi • podjął uchwałę w sprawie wyróżnienia pracowników Uniwersytetu Łódzkiego Złotą Odznaką UŁ. • podjął uchwałę w sprawie wyróżnienia pracowników uczelni Medalem UŁ w służbie społeczeństwu i nauce • przyjął sprawozdanie ze współpracy zagranicznej UŁ • podjął uchwałę w sprawie przyjęcia terminarza rekrutacji na rok akademicki 2009/2010. W części uroczystej posiedzenia rektor UŁ wręczył: • nominacje na stanowisko profesora nadzwyczajnego UŁ na czas nieokreślony: • dr hab. Marii Krotewicz • dr. hab. Pawłowi Cabanowi Senat Uniwersytetu Łódzkiego na posiedzeniu 20 kwietnia: • zatwierdził sprawozdanie finansowe za rok 2008 po przeprowadzeniu badania ww. sprawozdania przez biegłych rewidentów • zatwierdził roczne sprawozdanie rektora UŁ z działalności uczelni • uchwalił plan rzeczowo-finansowy UŁ na rok 2009 • podjął uchwałę w sprawie przyjęcia zmian w Regulaminie studiów • przyjął Regulamin studiów doktoranckich • podjął uchwałę w sprawie odnowienia doktoratu prof. dr hab. Bronisławy Kopczyńskiej-Jaworskiej z Wydziału Filozoficzno-Historycznego Uniwersytetu Łódzkiego • podjął uchwałę w sprawie odnowienia doktoratu prof. zw. dr hab. Biruty Lewaszkiewicz-Petrykowskiej, prof. zw. dr. hab. Witolda Broniewicza oraz prof. zw. dr. hab. Janusza Tylmana z Wydziału Prawa i Administracji • podjął uchwałę w sprawie przyznania Medalu Universitatis Lodziensis Amico (Przyjaciel Uniwersytetu Łódzkiego) prof. dr. Reinerowi Schulze z Westfalskiego Uniwersytetu Wilhelma w Münster oraz dr. Patrickowi Baleynaudz Uniwersytetu François Rabelais w Tours • podjął uchwałę w sprawie nadania Lady Margaret Thatcher tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego • podjął uchwałę w sprawie nadania prof. dr. hab. Heinzowi Heimgartnerowi tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego > 45 • podjął uchwałę w sprawie wszczęcia postępowania o nadanie prof. Władysławowi Bartoszewskiemu tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego • podjął uchwałę w sprawie zasad odpłatności za zajęcia dydaktyczne na Uniwersytecie Łódzkim w roku akademickim 2009/2010 • podjął uchwałę w sprawie utworzenia z dniem 1 września 2009 r. Instytutu Nauk Leśnych w Filii Uniwersytetu Łódzkiego w Tomaszowie Mazowieckim • podjął uchwałę w sprawie utworzenia z dniem 1 października 2009 r. kierunku leśnictwo w Filii Uniwersytetu Łódzkiego w Tomaszowie Mazowieckim. W części uroczystej posiedzenia rektor UŁ wręczył: • nominacje na stanowisko profesora nadzwyczajnego UŁ na czas nieokreślony: • dr hab. Krystynie Baranowicz (Wydział Nauk o Wychowaniu) • dr hab. Bożenie Bukowskiej (Wydział Biologii i Ochrony Środowiska) • dr. hab. Jarosławowi Romańskiemu (Wydział Chemii) • dr. hab. Markowi Wieczorkowi (Wydział Biologii i Ochrony Środowiska). I.D. Rada Biznesu Na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym Uniwersytetu Łódzkiego 17 kwietnia zainaugurowała działalność Rada Biznesu. Ma ona stymulować i wspomagać jeszcze efektywniejszą niż dotychczas współpracę między uczelnią a sektorem przedsiębiorstw i instytucji publicznych miasta. Inauguracyjne posiedzenie Rady Biznesu na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym UŁ 46 mi. Władze Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego UŁ wskazały na cele funkcjonowania Rady Biznesu. Należą do nich m.in.: pozyskiwanie miejsc praktyk i staży dla studentów oraz pomoc w zatrudnianiu absolwentów wspomnianego wcześniej wydziału Uniwersytetu Łódzkiego, organizowanie wspólnych konferencji, współtworzenie programów dydaktycznych, zdobywanie środków na finansowanie projektów badawczych oraz promowanie i wspieranie stypendiami najzdolniejszych słuchaczy. Podczas inauguracyjnego posiedzenia członków Rady Biznesu podejmował w swym gabinecie dziekan Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego prof. Jan Gajda. Rada ma charakter otwarty, co w przyszłości umożliwi współdziałanie również z innymi firmami, instytucjami i organizacjami. Agnieszka Garcarek Fot.: Archiwum Rady Biznesu W skład Rady Biznesu pierwszej kadencji weszli: Jolanta Chełmińska – wojewoda łódzki, Małgorzata Potocka – dyrektor Oddziału Terenowego Telewizji Polskiej w Łodzi; Barbara Piedgoń-Adamczyk – redaktor naczelna Gazety Wyborczej; Anna Starek – właściciel firmy Denver; Małgorzta Czaporowska-Marmur – PR Coordinator, Infosys BPO; Marek Belka – dyrektor European Departament International Monetary Fund; Jacek Kobierzycki – dyrektor generalny Telewizji Toya; Ireneusz Krawczyk – prezes firmy Kastor; Paweł Kucharski – dyrektor ds. marketingu mBanku; Andrzej Raczko – dyrektor Departamentu Analiz Rynkowych Komisji Nadzoru Finansowego; Arkadiusz Rochowczyk – General Manager Philips Sourcing Services Center. Przewodniczącym Rady Biznesu został Arkadiusz Majsterek – właściciel Domu Jubilerskiego A&A. Na spotkaniu inaugurującym wyznaczono płaszczyzny współpracy między naukowcami i praktyka- Centrum Promocji List do redaktora naczelnego Kroniki Uà, pana Stanisáawa Bąkowicza Szanowny Panie Redaktorze, Zbyt szybko i zbyt áatwo przyzwyczajamy siĊ do obecnoĞci ludzi, którzy niezawodnie, profesjonalnie wykonują pracĊ i robią, co do nich naleĪy. Zbyt áatwo nam przychodzi zdawkowe „dziĊkujĊ”, kiedy dostajemy kolejny gotowy tekst, záoĪoną, gotową do druku gazetĊ, ksiąĪkĊ. WartoĞü i znaczenie takich osób w naszym otoczeniu zwykliĞmy doceniaü poniewczasie, kiedy nie moĪemy juĪ na nie liczyü. Smutny wniosek: ta prosta prawda jakoĞ nie moĪe utkwiü nam w pamiĊci. Przekonujemy siĊ o tym boleĞnie raz za razem. Wniosek optymistyczny: tym razem nie siĊgnĊliĞmy Īadnej ostatecznoĞci. Zaniemógá Pan, panie redaktorze, ale wróci Pan do zdrowia. I wróci Pan do nas, do „Kroniki”, którą Pan stworzyá, i do uniwersytetu. Owszem, „szpital” to brzmi powaĪnie. Ale, powtarzam, to tylko kwestia czasu, kiedy znów spotkamy siĊ w rektoracie, pogadamy, ustalimy co trzeba. Panie redaktorze! Staszku. Nie proszĊ juĪ nawet jako przyjaciel, który tyle Ci zawdziĊcza. Wybacz, jeden jedyny raz muszĊ wydaü Ci polecenie sáuĪbowe: natychmiast wracaj do zdrowia! DostaliĞmy lekcjĊ, wiemy ile dla nas znaczysz. ZapamiĊtamy ją. W imieniu zespoáu Centrum Promocji Uà, redakcji Kroniki Michaá KĊdzierski www.uni.lodz.pl ul. Narutowicza 65, PL - 90-131 ěódō, tel. (48) 042-635-41-77, 042-635-41-79, fax. (48) 042-678-60-23 www.bir.uni.lodz.pl, e-mail: [email protected] Portugalska muzyka Przypadek zrządził, że poznałem Diogo Cardoso, mieszkającego od trzech lat w Łodzi Portugalczyka z Porto, który opowiedział mi o pomyśle zaproszenia do Polski akademickich zespołów grających tradycyjną portugalską muzykę. Idea całego przedsięwzięcia zaczęła krystalizować się w październiku minionego roku. Chodziło o trwający tydzień festiwal z udziałem pięciu zespołów z różnych regionów Portugalii, w sumie ponad dziewięćdziesięciu muzyków. Niestety, w związku z nieporozumieniami z początkowymi Fot.: Grażyna Bartłomiejczyk partnerami ze strony Gorące rytmy portugalskiej muzyki wypełniły uniwersytecką Aulę im. Profesora Tadeusza Kotarbińskiego Wówczas, bez większego zastanowienia, postanowiłem podjąć się pomocy przy organizacji festiwalu. Niebawem wsparli mnie w tym przyjaciele z niedawno założonego Stowarzyszenia Studentów Uniwersytetu Łódzkiego MERITUM. Miesiąc na przygotowanie wszystkiego praktycznie od początku, łącznie ze zdobyciem funduszy, to przy takich projektach niemalże czyste szaleństwo. Na szczęście, Diogo, który już od swoich studenckich lat należał do jednego z zaproszonych zespołów, nieustannie upewniał mnie w przekonaniu, że naprawdę warto i że ogrom ciężkiej pracy nie pójdzie na marne. Dzięki życzliwym W czasie owego miesiąca przygotowań sytuacja kilkakrotnie diametralnie się zmieniała, w planowanym programie festiwalu zachodziły nieustanne zmiany. Niekiedy też traciliśmy nadzieję, że 48 w ogóle uda się go zrealizować. Mieliśmy jednak szczęście, spotykając wiele życzliwych osób, bez pomocy których byłoby nam o wiele trudniej doprowadzić nasz projekt do pomyślnego końca. Szczególne więc podziękowania adresuję do prof. Zofii Wysokińskiej, prorektor Uniwersytetu Łódzkiego ds. współpracy z zagranicą, która bardzo mocno wspierała nas od samego początku. Ostatecznie program, który jeszcze na kilka godzin przed przyjazdem zaproszonych muzyków nie był gotów, w końcowym efekcie okazał się znakomity. Poza częścią muzyczną festiwalowi przyświecać miała idea wymiany doświadczeń i poglądów, głównie na płaszczyźnie kulturowej, społecznej oraz akademickiej. Serenady w pociągu i magistracie W stosunku do pierwotnych założeń festiwal miał mniejsze rozmiary, gdyż z powodów czysto or- polskiej wiele miesięcy upłynęło bezowocnie i projekt, na kilka tygodni przed planowanym terminem, wisiał na włosku. ganizacyjno-logistycznych do Łodzi nie mogły przybyć dwa zaproszone zespoły. Pojawiło się zatem jedynie blisko sześćdziesięciu muzyków z Estudantina Universitária de Lisboa ze stolicy Portugalii, Tuna Académica da Universidade Fernando Pessoa z Porto oraz Tuna Universitária do Minho z Bragi. Najprawdopodobniej była to jedna z największych grup Portugalczyków w Polsce i już sama ich podróż pociągiem z Warszawy do Łodzi mogła być dla jadących z nimi Polaków niezwykłym przeżyciem. Muzycy w odświętnych tradycyjnych strojach zaczęli grać serenady, dedykując je polskim pasażerkom i umilając jazdę innym podróżnym. Nic więc dziwnego, że budzili poruszenie, a gdy wysiadali, żegnały ich gromkie oklaski. Pierwszy oficjalny występ festiwalowy odbył się 18 maja w Urzędzie Miasta Łodzi podczas uroczystego powitania muzyków. Nie obyło się, oczywiście, bez serenad, tym razem dedykowanych m.in. Było warto Gdy 23 maja Portugalczycy wyruszyli z Łodzi do Warszawy, po kilku tygodniach pracy na bardzo wysokich obrotach, moim jedynym marzeniem było porządnie się wyspać. Jeśli jednak ktoś zapytałby mnie czy jeszcze raz podjąłbym się organizacji tak szalonego przedsięwzięcia w okresie miesiąca, nie wahałbym się ani chwili. I jestem przekonany, że w przyszłym roku portugalscy muzycy znów zawitają do Łodzi, bo po festiwalu nasze miasto zapewne na długo pozostanie w ich pamięci. Diogo miał rację – było warto... Bartłomiej Kaczmarek Fot.: Grażyna Bartłomiejczyk Nie tyko muzyka, ale i stroje portugalskich gości robiły wrażenie Fot.: Grażyna Bartłomiejczyk dyrektor Biura Promocji, Turystyki i Współpracy z Zagranicą UMŁ Dominice Ostrowskiej-Augustyniak oraz prorektor UŁ Zofii Wysokińskiej. Portugalczycy usłyszeli wiele ciekawych informacji o naszym mieście, obejrzeli promocyjny film Łódź – Miasto Kultury, mieli także możliwość skosztowania tradycyjnych polskich potraw. Wizyta w UMŁ okazała się strzałem w dziesiątkę. Dzięki niej goście choć trochę mogli poznać historię Łodzi, gdyż wcześniej, jak sami przyznawali, z polskich miast znali głównie Warszawę, Kraków, Gdańsk i Oświęcim. Tego samego dnia muzycy wystąpili w łódzkim Mojito Latino Club. Był to niesamowity wieczór przepełniony gorącymi, portugalskimi rytmami, którym towarzyszyły pokazy tradycyjnych tańców z tamburynami i flagami poszczególnych grup muzycznych. Wtedy też można było zauważyć niebywałą hierarchię wewnątrz zespołów. W każdym z nich jest kilku tzw. freshmenów – nowych muzyków, którzy zobowiązani są wykonywać polecenia pozostałych. Odróżnić ich można już po samym wyglądzie. Świeżaki z Bragi mają np. krótko ostrzyżone włosy, noszą swoiste kombinezony zamiast tradycyjnych, bardzo eleganckich strojów i na koniec każdego występu muszą tańczyć macarenę. Natomiast ci z Porto przeważnie zakładają kapelusze i okulary, a co jakiś czas koledzy domalowują im wąsy. Każdym zespołem rządzi prezydent. Jego zdanie jest ostateczne, a wszyscy pokornie go słuchają. W środę, 20 maja, Lizbona, Braga i Porto zapanowały nad ulicą Piotrkowską. Popołudniem odbyła się parada główną ulicą Łodzi, a późnym wieczorem pod balkonem jednej z kamienic królowała nastrojowa Noc Serenad. Oczywiste, że na wspomnianym balkonie nie mogło zabraknąć pięknych polskich dziewcząt (przyodzianych w czarne portugalskie peleryny), dla których muzycy mogliby grać niemalże bez końca. Bardzo ciekawym wydarzeniem był również krótki koncert w Rektoracie Uniwersytetu Łódzkiego, podczas którego przed częścią kolegium rektorskiego i pracownikami uczelnianej administracji zaprezentowały się grupy z Porto oraz Bragi. W podziękowaniu za przyjazd do Polski nasi goście zostali obdarowani upominkami z logo UŁ, a sami, poza wspaniałym pokazem muzycznych możliwości, odwdzięczyli się, wręczając rektorowi UŁ prof. Włodzimierzowi Nykielowi pamiątkowy medal i statuetki swoich zespołów. Jedynym niezrealizowanym punktem festiwalowego programu był występ przewidywany na rynku Manufaktury, który uniemożliwił rzęsiście padający deszcz. Pogoda, która do tej pory sprzyjała i nawet mile zaskoczyła Portugalczyków, tym razem zmusiła nas do zmiany planów. Jednakże w żadnym stopniu nie ostudziła atmosfery festiwalu i muzycy, którzy na krok nie rozstawali się ze swoimi instrumentami, zagrali w jednej z restauracji przy rynku Manufaktury, co zostało przyjęte z wielkim aplauzem przez jej gości. Tak działa muzyka południa… 49 Niepohamowana ciekawość badacza W siedzibie Łódzkiego Towarzystwa Naukowego 3 czerwca odbyło się uroczyste sympozjum poświęcone prezentacji osiągnięć badawczych prof. Krzysztofa Jażdżewskiego – hydrobiologa, specjalisty w dziedzinie morfologii, taksonomii, biologii i ekologii skorupiaków. Cenionego szczególnie za prace dotyczące fauny antarktycznej i gatunków inwazyjnych w wodach europejskich, które wniosły istotny wkład do rozwoju zoologii. Sylwetkę uczonego, twórcy liczącego się w świecie ośrodka badań polarnych, przez cale życie zawodowe związanego z Uniwersytetem Łódzkim, przedstawił prof. Andrzej Piechocki. Przypomniał, że wywodzi się on z rodziny o pięknych tradycjach gościnnego, inteligenckiego domu. Ojciec Krzysztofa prof. Konrad Jażdżewski był wybitnym polskim archeologiem, a matka Stefania biegle władała kilkoma językami. Przyszły badacz ukończył studia biologiczne na UŁ w roku 1960 i zaraz po uzyskaniu magisterium rozpoczął pracę na tej uczelni. Wieloletni szef Katedry Zoologii Bezkręgowców i Hydrobiologii oraz kierownik Zakładu Biologii Polarnej i Oceanobiologii w tej katedrze. W latach 1981-1984 dyrektor Instytutu Biologii Środowiskowej UŁ. Przez dwie kadencje prorektor Uniwersytetu Łódzkiego ds. nauki. Obecnie kieruje Zakładem Biogeografii i Ekologii Bezkręgowców UŁ. Uczestnik ekspedycji naukowych: III Wyprawy Polskich Biologów na Antarktydę (1973-1974); I Polskiej Antarktycznej Morskiej Ekspedycji Badawczej (1975-1976); Ekspedycji Klubu Płetwonurków Tryton Karaiby 78 (Meksyk, Kuba – 1978) pod patronatem UŁ; międzynarodowej ekspedycji antarktycznej BIOMASS-FIBEX (1981); XII Polskiej Wyprawy Antarktycznej do Stacji im. H. Arctowskiego (1988); XVII Polskiej Wyprawy Antarktycznej do Stacji im. H. Arctowskiego (1993-1994); Ekspedycji Arktycznej do Kongsfjorden, Spitsbergen (1997); Ekspedycji Arktycznej do Hornsundu i Kongsfjorden, Spitsbergen (2003); Polskiej Ekspedycji Antarktycznej (2007). Uprawia z zamiłowaniem nurkowanie swobodne. Oddawał się tej pasji m.in. w rejonach raf koralowych na Karaibach, w Australii i w Morzu Czerwonym. Jest pierwszym Polakiem, który nurkował w zimnych wodach Antarktyki i Arktyki. Autor 377 publikacji, w tym pięciu monografii, a także 148 haseł encyklopedycznych. Jako członek Centralnej Komisji do spraw Tytułu Naukowego i Stopni Naukowych od roku 2000 przygotował 70 recenzji wniosków o profesurę i habilitację. Wykształcił ponad stu magistrów, wypromował dziewięciu doktorów nauk biologicznych. Często powtarza: – Motorem postępu, przyczyną, dla której gatunek Homo sapiens opanował Ziemię, jest ludzka ciekawość. Ta niepohamowana ciekawość ludzka prowadzi uczonych na drogi i bezdroża wszelkiej wiedzy… Serdeczne życzenia i gratulacje złożyła prof. K. Jażdżewskiemu dziekan jego macierzystego Wydziału Bio- 50 Profesor Krzysztof Jażdżewski, uczestnik Polskiej Ekspedycji Antarktycznej, na pokładzie statku w Zatoce Admiracji na King George (2007) logii i Ochrony Środowiska UŁ prof. Elżbieta Żądzińska. Przyłączył się do nich prezes ŁTN prof. Stanisław Liszewski wraz z członkami władz towarzystwa – prof. Wandą M. Krajewską i prof. Januszem Markowskim, przekazując jednocześnie bohaterowi spotkania prezent – pachnących jeszcze świeżą farbą drukarską 20 egzemplarzy książeczki z żółtej serii ŁTN Sylwetki łódzkich uczonych, noszącej nr 91. Zeszyt ten poświęcony został, oczywiście, prof. K. Jażdżewskiemu, a autorem tekstu jest prof. A. Piechocki. Ciepłe, pełne życzliwości i sympatii słowa skierowali też do Profesora jego uczniowie, koledzy i najbliżsi współpracownicy z Katedry Zoologii Bezkręgowców i Hydrobiologii oraz goście z innych ośrodków akademickich i PAN, wśród nich prof. Trandl Krapp-Schickiel z Bonn. Z życzeniami przybyli również: były rektor UŁ prof. Leszek Wojtczak i były prorektor UŁ ds. nauki prof. Henryk Piekarski, przedstawiciele Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi łódzkiego ogrodu zoologicznego oraz członkowie najbliższej rodziny bohatera spotkania. Wzruszony wysoką oceną jego dotychczasowych dokonań badawczych i dydaktycznych, serdecznymi gratulacjami, dowodami uznania i przyjaźni prof. K. Jażdżewski z miłością mówił o roli rodziny w jego życiu, o Uniwersytecie Łódzkim – uczelni, z którą związał całą swą karierę naukową i której tyle zawdzięcza. Bardzo ciepło wspominał liczną rzeszę swoich uczniów i współpracowników, wśród których ma dziś wielu bliskich kolegów i przyjaciół. Nieustająca ciekawość świata przyrody i odkrywanie tego, co jeszcze niepoznane stanowiły zawsze u Profesora motywację do pracy badawczej. Stąd jego ulubiony czterowiersz z Księgi dżungli Rudyarda Kiplinga, którego nie mógł nie zacytować na zakończenie seminarium: Cztery są rzeczy nienasycone, każda z nich łupu wciąż pragnie i czeka: gardziel sępa i paszcza szakala, ręce małpy i oczy człowieka. S.B. Wyzwania – sukcesy – szanse W gmachu Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego 28 kwietnia odbyła się konferencja nt. Region łódzki – wyzwania, sukcesy i szanse, zorganizowana z okazji 90-lecia powstania województwa łódzkiego (1919-2009). Rozpoczęły ją wystąpienia marszałka województwa łódzkiego Włodzimierza Fisiaka i rektora UŁ prof. Włodzimierza Nykiela. Obrady toczyły się w trzech panelach dyskusyjnych. Pierwszy z nich poświęcony był wpływowi przemian gospodarczych i społecznych na rozwój regionu łódzkiego. Uczestniczyli w nim: prof. Wielisława Warzywoda-Kruszyńska – dyrektor Instytutu Socjologii UŁ, Tadeusz Zawadzki – Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan, Mirosław Golis – prezes Łódzkiej Izby Przemysłowo-Handlowej, Marek Cieślak – prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Błażej Moder – prezes Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego SA. Funkcję moderatora powierzono Marcinowi Nowackiemu – dyrektorowi Departamentu ds. Przedsiębiorczości Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. W dyskusji i wypowiedziach wskazywano, iż na pozycję województwa łódzkiego w okresie minionych 90 lat wpłynęły przemiany terytorialne, społeczne, kulturowe i gospodarcze. Obecnie przewagę naszemu regionowi nad innymi daje bardzo korzystne położenie geograficzne wsparte dobrze rozbudowaną infrastrukturą. Podkreślano też, iż nie tylko gospodarka i przedsiębiorczość wpływają w sposób decydujący na rozwój województwa, ale również stan jego szkolnictwa i wykorzystanie potencjału uczelni Łódzkiego. Zwracano także uwagę na potrzebę zmian w prawie, które powinno ułatwiać przedsiębiorcom prowadzenie działalności, co też będzie wpływać pozytywnie na gospodarkę województwa. Panelowi drugiemu towarzyszyło hasło: Kultura i turystyka – tło czy dźwignia rozwoju regionalnego? Brali w nim udział: prof. Ewelina Nurczyńska-Fidelska – filmoznawca z Uniwersytetu Łódzkiego, Wojciech Nowicki – dyrektor Teatru im. Stefana Jaracza, Tomasz Bęben – Festiwal Kolory Polski, Ryszard Bonisławski – dyrektor Centrum Informacji Turystycznej w Łodzi. Moderatorem była Marzena Bomanowska – kierownik Działu Kultura Gazety Wyborczej Łódź. Temat obrad panelu trzeciego brzmiał następująco: Region, Europa, świat – pozycja międzynarodowa województwa łódzkiego. Dyskutowali w nim: Elżbieta Hibner – członek Zarządu Województwa Łódzkiego, Kazimierz Sobotka – dyrektor Instytutu Europejskiego w Łodzi, prof. Zofia Wysokińska – prorektor UŁ ds. współpracy z zagranicą, Eric Brown – przedstawiciel regionu partnerskiego West Midlands z Wielkiej Brytanii. Moderatorem tego panelu był prof. Tomasz Domański – dziekan Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politologicznych UŁ. – Energetyka, geotermia i dziedzictwo kulturowe, to trzy dziedziny wyróżniające nasz region w Europie. Tym możemy chwalić się w Polsce i poza jej granicami. W energetyce jesteśmy niewątpliwie potentatem. Elektrownia Bełchatów już została doceniona w Komisji Europejskiej i otrzyma dofinansowanie na prace nad niskoemisyjnymi technologiami węglowymi oraz przetwarzaniem dwutlenku węgla – mówiła Elżbieta Hibner. Wskazywała również na konieczność większego wykorzystania zasobów geotermalnych i dziedzictwa kulturowego w Łódzkiem. – W ten sposób też możemy zwrócić na siebie uwagę w Europie. Przecież na terenie naszego regionu odbyła się jedna z największych bitew I wojny światowej, tutaj znajduje się siedlisko Słowian prawdopodobnie starsze od Biskupina, powstaje szlak konny, o którym więcej mówi się w Brukseli niż w Polsce – dodała Elżbieta Hibner. W dalszej części panelu prof. Zofia Wysokińska i Kazimierz Sobotka dyskutowali m.in. o wymianie międzynarodowej studentów i możliwościach jej zwiększania. > 51 Wykorzystując obecność Erica Browna, uczestnicy panelu rozmawiali o doświadczeniach brytyjskich w wykorzystywaniu funduszy unijnych i regulacjach prawnych dotyczących partnerstwa publiczno-prywatnego. Gość z Wielkiej Brytanii chwalił działalność łódzkiego Parku Technologicznego, wskazując przy tym, że podobnych instytucji w Birmingham, stolicy West Midland, jest osiem. W konferencji, zorganizowanej wspólnie przez Urząd Marszałkowski w Łodzi i Uniwersytet Łódzki, uczestniczyli: parlamentarzyści ziemi łódzkiej, naukowcy, samorządowcy i przedsiębiorcy. Obecna była minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Elżbieta Radziszewska i wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska. Obrady prowadził red. Tomasz Boruszczak, rzecznik prasowy Uniwersytetu Łódzkiego. Przy okazji konferencji poświęconej jubileuszowi Łódzkiego warto wspomnieć, że 90-lecie województwa dało też asumpt do opublikowania zbioru studiów i materiałów poświęconych przeszłości i teraźniejszości regionu. Wydawnictwo to stanowi w istotnej swej części pokłosie sesji naukowej, zorganizowanej w roku 2004 przez Uniwersytet Łódzki i Urząd Marszałkowski w Łodzi. Jej stroną merytoryczną i programową zajęła się Katedra Historii Polski Najnowszej UŁ. Większość wygłoszonych wówczas referatów koncentrowała się wokół problemów związanych z funkcjonowaniem województwa łódzkiego w okresie międzywojennym. Zostały podjęte tematy, które nie były jeszcze wtedy podmiotem większego zainteresowania zarówno historyków, jak i reprezentantów innych dyscyplin. Drugą grupę wystąpień poświęcono kwestiom odnoszącym się chronologicznie do okresu po II wojnie światowej. Materiały te zostały w omawianej publikacji zaktualizowane i wzbogacone o kilka nowych tekstów i materiałów źródłowych, integralnie związanych z dziejami regionu w minionym 90-leciu. W ten sposób znalazły się w niej m.in. podstawowe akty normatywne dotyczące tworzenia i funkcjonowania administracji państwowej szczebla wojewódzkiego. Chodzi tu m.in. o teksty ustaw i rozporządzeń wykonawczych do nich, a także statuty organizacyjne kolejnych łódzkich urzędów wojewódzkich. Dodano też wykazy składu osobowego władz regionu po II wojnie. W książce noszącej tytuł Województwo łódzkie 1919-2009 (studia i materiały), wydanej pod redakcją prof. Kazimierza Badziaka i dr Małgorzaty Łapy z Instytutu Historii Uniwersytetu Łódzkiego, dominują jednak teksty o tematyce historycznej, ilustrowane archiwalnymi i współczesnymi zdjęciami oraz wykresami i mapkami dotyczącymi sytuacji społecznogospodarczej i demograficznej regionu. Liczącą 479 stron pracę opublikowano staraniem wspomnianego wcześniej Instytutu Historii UŁ, Oddziału Łódzkiego Polskiego Towarzystwa Historycznego oraz Domu Wydawniczego Księży Młyn przy wydatnym wsparciu Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. S.B. Fot.: Grażyna Bartłomiejczyk Obrady konferencji; głos zabiera wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska 52 Uniwersytecka książnica zaprasza Biblioteka Uniwersytetu Łódzkiego, jako biblioteka naukowa o charakterze publicznym, gromadzi źródła informacji niezbędne dla środowiska naukowego uczelni oraz mieszkańców Łodzi i regionu. Są to zarówno tradycyjne źródła drukowane, jak i elektroniczne bazy danych i serwisy czasopism. Mają one charakter interdyscyplinarny, a także specjalistyczny. Pełny dostęp do elektronicznych zasobów informacyjnych, prenumerowanych przez Bibliotekę Uniwersytetu Łódzkiego możliwy jest ze wszystkich komputerów znajdujących się w bibliotece, na wydziałach i w akademikach. Wykaz elektronicznych baz i serwisów czasopism znajduje się pod adresem http://www.lib. uni.lodz.pl/elektrbazydanych. html. Można z nich też skorzystać wchodząc na stronę internetową Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego (www.lib.uni.lodz.pl), a następnie wybierając z menu strony Bazy danych On-Line. stęp do ponad 11.300 tytułów czasopism i publikacji informacyjnych adresowanych do naukowców, dydaktyków i studentów różnych wydziałów. W serwisie dostępne są następujące bazy, stanowiące pakiet podstawowy: Academic Search Premier, Agricola, Business Source Complete, ERIC, Health Source: Consumer Edition, Health Source: Nursing/ Academic Edition, Library, Information Science&Technology Abstracts (LISTA), MasterFile Premier i MEDLINE. Rys. 1. Wygląd strony internetowej Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego Z zasobu źródeł wielodziedzinowych, dostępnych za pośrednictwem biblioteki warto wymienić: • EBSCOhost Research Databases – serwis abstraktowo-pełnotekstowy oferujący do- Bazy psychologiczne PsycINFO oraz PsycARTICLES udostępniane są w Instytucie Psychologii UŁ oraz Bibliotece Uniwersytetu Łódzkiego na jednym stanowisku komputerowym w Pracowni Oddziału Informacji Naukowej. Podobnie baza SocINDEX with Full Texts jest dostępna z komputerów w Instytucie Socjologii UŁ oraz Pracowni Oddziału Informacji Naukowej BUŁ. Ponadto do baz w pakiecie podstawowym EBSCOhost udzielany jest dostęp zdalny (domowy) wszystkim studentom i pracownikom Uniwersytetu Łódzkiego, natomiast do baz psychologicznych i socjologicznych czytelnikom pracującym w wymienionych jednostkach UŁ lub studiującym na tych kierunkach. • Nature – wielodziedzinowy tygodnik naukowy w wersji elektronicznej zawierający artykuły ze wszystkich ważniejszych dyscyplin nauki włączając: fizykę, chemię, nauki o ziemi itp. • SAGE JOURNALS Online – serwis pełnotekstowych czasopism naukowych wydawanych przez SAGE Publications, udostępniający około 450 magazynów naukowych w następujących kolekcjach: komunikacja społeczna i środki masowego przekazu, kryminologia i sądownictwo, edukacja i szkolnictwo, zarządzanie, biznes i organizacja, materiałoznawstwo, nauki polityczne, psychologia, socjologia, urbanistyka i planowanie. • Science Citation Index Expanded – największa abstraktowo-bibliometryczna baza danych rejestrująca osiągnięcia światowej nauki, zawierająca dane bibliograficzne artykułów z ponad 5700 czasopism, ze 150 dziedzin nauki i techniki, w tym z matematyki, fizyki, chemii, nauk biologicznych, nauk medycznych, rolnictwa, ekolo- > 53 gii, geografii, geologii, oceanografii, meteorologii, nauk technicznych, technologii, inżynierii materiałowej, informatyki i komputerów, filozofii nauki. Każdy rekord w bazie SCI-Ex opatrzony jest spisem publikacji cytowanych w danym artykule oraz cytujących dany artykuł. • ScienceDirect – serwis uznanego w świecie naukowym wydawnictwa Elsevier udostępniający ponad 1400 tytułów czasopism w pełnym tekście, tematycznie odpowiadających następującym dziedzinom: biologia, biochemia, mikrobiologia, biznes, budownictwo lądowe, chemia, ekonomia, energetyka, farmacja, fizyka, astronomia, nauki humanistyczne, inżynieria materiałowa, informatyka, księgowość, finanse, matematyka, medycyna, psychologia, rolnictwo, socjologia, środowisko i zarządzanie. • SCOPUS – baza bibliograficzno-abstraktowa rejestrująca piśmiennictwo z zakresu matematyki, fizyki, chemii, biologii, medycyny, nauk technicznych, społecznych, psychologii, ochrony środowiska, ekonomii i zarządzania. • SpringerLINK – kolekcja obejmująca ponad 1100 czasopism naukowo-technicznych wydawnictwa Springer (oraz Kluwer) o tematyce biologicznej, biochemicznej, mikrobiologicznej, biznesowej, chemicznej, ekonomicznej, fizycznej, astronomicznej, a także z zakresu nauk humanistycznych, inżynierii materiałowej, informatyki, księgowości, finansów, matematyki, medycyny i farmacji, psychologii i socjologii, rolnictwa, środowiska, techniki i technologii oraz zarządzania. • Taylor&Francis – serwis brytyjskiej grupy wydawniczej Taylor&Francis udostępniający abstrakty artykułów z najnowszych numerów ponad 70 tytułów czasopism z różnych dziedzin wiedzy. • Wiley InterScience – serwis gromadzący około 1800 czaso- 54 pism wydawanych przez Wiley and Sons z zakresu biotechnologii, budownictwa, chemii, chemii spożywczej, elektroniki, elektryki, fizyki, informatyki, inżynierii na terenach sejsmicznych, matematyki, polimerów, sieci komputerowych i telekomunikacji. Część tytułów dostępna jest w pełnym tekście. Uzupełnieniem wszystkich interdyscyplinarnych zasobów informacyjnych są specjalistyczne bazy adresowane do użytkowników zainteresowanych określoną tematyką z racji studiowanej dziedziny lub zamiłowań hobbystycznych. Spośród baz dziedzinowych BUŁ udostępnia: • ACS (American Chemical Society) – serwis ponad 30 tytułów czasopism z dziedziny chemii (numery bieżące i archiwalne). • Chemical Abstracts – kluczowa baza dla chemików zawierająca przegląd publikacji z zakresu biochemii, chemii nieorganicznej, analitycznej i fizycznej, chemii stosowanej i inżynierii chemicznej, chemii makromolekularnej i organicznej (archiwa). • RSC Journals and Databases – serwis wydawnictwa Royal Society of Chemistry zawierający ponad 30 czasopism z chemii oraz kilka chemicznych baz danych: Analytical Abstracts, Catalysts&Catalysed Reactions, Chemical Hazards in Industry, Laboratory Hazards Bulletin, Methods in Organic Synthesis, Natural Product Updates. • ISI Emerging Markets – pełnotekstowa baza indeksująca ponad 9000 publikacji, artykułów prasowych i agencyjnych, sprawozdań, raportów, notowań giełdowych, statystyk i danych makroekonomicznych. • Czytelnia Czasopism Prawniczych – zbiór artykułów pochodzących z następujących czasopism prawniczych: Europejski Przegląd Sądowy, Głosy, Finanse Komunalne, Przegląd Prawa Handlowego, Państwo i Prawo, Prawo Papierów Wartościo- wych, Przegląd Podatkowy i Samorząd Terytorialny. • Gazeta Prawna on-line – internetowe wydanie Gazety Prawnej zawierające teksty z bieżących i archiwalnych numerów Gazety Prawnej i wszystkich dodatków tematycznych. Z serwisu można korzystać z komputerów znajdujących się w Wolnym Dostępie Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego. • System Informacji Prawnej LEX OMEGA – zbiór pełnych tekstów aktów prawnych z Dziennika Ustaw i Monitora Polskiego oraz aktów prawnych prawa miejscowego i resortowego. SIP LEX zawiera również projekty ustaw, orzeczenia sądów polskich, tezy z piśmiennictwa prawniczego, wzory pism i umów, Polską Bibliografię Prawniczą PAN oraz dwa dodatkowe zbiory – Komentarze oraz Prawo Europejskie. SIP LEX udostępniany jest tylko na terenie biblioteki ze stanowisk komputerowych znajdujących się w Wolnym Dostępie. • International Nuclear Information System (INIS) – baza poświęcona pokojowemu wykorzystaniu energii atomowej, gromadząca opisy bibliograficzne i abstrakty artykułów z czasopism, raportów, materiałów konferencyjnych, książek, patentów, dysertacji, przepisów prawnych i norm. • Internetowe Archiwum Gazety Wyborczej – elektroniczna baza artykułów prasowych, które ukazały się w Gazecie Wyborczej od czerwca 1992 roku do chwili obecnej. Archiwum jest cennym źródłem wiedzy z dziedzin: gospodarki, polityki, kultury, prawa, ekonomii, socjologii itp., wykorzystywanym dla potrzeb pracy naukowej, w trakcie studiów lub jako materiał pomocniczy do przygotowania analiz oraz opracowań przez pracowników i studentów uczelni. Serwis IAGW jest dostępny w Bibliotece Uniwersytetu Łódzkiego z jednego stanowiska komputerowego w Wolnym Dostępie. • The Thesaurus Linguae Graece – tezaurus greckich tekstów źródłowych, które ukazały się od czasów Homera do upadku Bizancjum AD 1453. Baza jest dostępna z komputerów umieszczonych w Wolnym Dostępie Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego, w Katedrze Edytorstwa i Katedrze Filologii Klasycznej Wydziału Filologicznego oraz w Katedrze Historii Bizancjum Wydziału Filozoficzno-Historycznego. Dodatkowo, bardzo użytecznym narzędziem wyszukiwawczym jest lista czasopism elektronicznych AtoZ – EBSCO, na której znajduje się ponad 40.000 tytułów elektronicznych czasopism zagranicznych prenumerowanych w ramach wymienionych wyżej serwisów. Lista administrowana jest przez pracowników Oddziału Informacji Naukowej i Prac Naukowo-Dydaktycznych BUŁ, dzięki temu informacje są aktualizowane na bieżąco. Czytelnicy mogą wyszukiwać potrzebne czasopisma między innymi według dziedzin, tytułów czy ISSN. W poszczególnych zakładkach na stronie internetowej znajdują się przydatne użytkownikom informacje. Między innymi jest tam przewodnik dla korzystających z Listy (zakładka In- formacja), dalej znajdują się Serwisy czasopism online, Bazy danych online oraz Dostępy testowe online. Prezentując warsztat informacyjny Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego, oparty na elektronicznych źródłach informacji, nie można pominąć ogólnodostępnych, polskich zasobów informacyjnych. Bibliotekarze zaobserwowali duże zainteresowanie tymi źródłami. Należą do nich: • Bazy Biblioteki Narodowej – np. bibliografia narodowa i katalogi centralne (http:// mak.bn.org.pl/wykaz.htm) • Polska Biblioteka Internetowa (http://www.pbi.edu.pl/) • Biblioteka Literatury Polskiej w Internecie (http://monika. univ.gda.pl/~literat/) • Prawo: Sejm RP – internetowy system informacji prawnej (http://isip.sejm.gov.pl/prawo/index.html). Uzupełnienie powyższych serwisów stanowią portale słownikowo-encyklopedyczne. Warto przybliżyć najważniejsze z nich: • komplet słowników PWN (http://slowniki.pwn.pl/) • słownik angielsko-polski i polsko-angielski LING, który zawiera około 150.000 haseł w każdej części (http://www.ling.pl/). Wymienione źródła informacji nie wyczerpują całego bogac- Rys. 2. Wygląd strony internetowej listy czasopism elektronicznych AtoZ twa zasobów sieciowych, wskazują jedynie na podstawowe serwisy informacyjne z wybranych dziedzin. W odniesieniu do ogólnodostępnych źródeł rola biblioteki sprowadza się do upowszechniania informacji o nich. Natomiast serwisy licencjonowane wymagają zdecydowanie większej aktywności ze strony bibliotekarzy. Dlatego wielokrotnie organizowane prezentacje i warsztaty szkoleniowe dla pracowników, doktorantów i studentów uczelni oraz innych grup czytelników są doskonałą okazją promowania warsztatu informacyjnego oraz kształtowania umiejętności korzystania ze światowych zasobów wiedzy. Informacje o spotkaniach promocyjnych i warsztatach umieszczane są na bieżąco na stronie internetowej Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego (http://www.lib.uni.lodz. pl/), a także rozsyłane są w formie listów elektronicznych do indywidualnych pracowników naukowych, doktorantów i studentów wszytkich wydziałów. Jest to jeden z elementów działań marketingowych, poprzez które biblioteka promuje swoją działalność na uczelni oraz na terenie miasta. Pracownicy Oddziału Informacji Naukowej i Prac Naukowo-Dydaktycznych BUŁ udzielają wszelkich informacji na temat baz, prowadzą szkolenia i instruktaże indywidualne dla wszystkich chętnych czytelników biblioteki. Pracownia Oddziału Informacji Naukowej mieści się w nowej części biblioteki, I piętro, p. 109 i jest otwarta od poniedziałku do soboty w godzinach 8-20. Zapraszamy do Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego i do kontaktowania się z nami. Wszelkich informacji dotyczących baz udzielamy pod numerem telefonu 0-42-635-60-03 lub drogą elektroniczną: [email protected] Beata Leder-Niewola Iwona Sujkowska 55 Przyjaciel uniwersytetu Stypendia dla doktorantów Uniwersytet Łódzki otrzymał dotację dla 89 najlepszych doktorantów, których prace naukowo-badawcze odpowiadają kierunkom rozwoju zawartym w Regionalnej Strategii Innowacji Województwa Łódzkiego opracowanej w ramach Projektu RSI LORIS. Dotacja ta wiąże się z projektem Stypendia wspierające innowacyjne badania naukowe doktorantów, współfinansowanym przez Unię Europejską w ramach Działań 2.6 Regionalne Strategie Innowacyjne oraz transfer wiedzy Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Projekt przewiduje dofinansowanie działalności naukowo-badawczej doktorantów nauk matematyczno-przyrodniczych i technicznych poprzez stypendia celowe. Wartość każdego takiego stypendium wynosi netto 16.400 zł. Projekt realizowany jest w ramach partnerstwa między uczelniami wyższymi regionu. Uczestniczą w nim: Uniwersytet Łódzki, Politechnika Łódzka i Uniwersytet Medyczny w Łodzi. Koordynację projektu powierzono Urzędowi Marszałkowskiemu w Łodzi. (sb) 56 Słynny analityk gospodarczy prof. Clopper Almon, emerytowany wykładowca Uniwersytetu Maryland (USA) 4 maja wygłosił wykład nt. What Happened to the U.S. Economy in 2008 na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym UŁ. Przed wykładem rektor UŁ prof. Włodzimierz Nykiel wręczył amerykańskiemu uczonemu Medal Universitatis Lodziensis Amico (Przyjaciel Uniwersytetu Łódzkiego). Profesor Clopper Almon jest twórcą i założycielem (1967) słynnej grupy badawczej INFORUM, która zajmuje się analizami gospodarczymi i szczegółowymi badaniami skutków stosowania różnych wariantów polityki ekonomicznej. Ten model badawczy upowszechnił się nie tylko w USA, ale także w krajach Unii Europejskiej, Chinach, Japonii, Korei Południowej, Rosji, Republiki Południowej Afryki i jest stosowany do dziś. Spośród wiodących ośrodków analitycznych w USA zespół prof. Cloppera Almona wyróżnia się konsekwentnym stosowaniem metodologii wielosektorowego modelowania ekonometrycznego. W modelu INFORUM zastosowany został początkowo podział na 85 gałęzi, co pozwalało na dokonywanie analiz sektorowych i szczegółowych badań skutków stosowania różnych wariantów polityki ekonomicznej. Jeszcze większy stopień szczegółowości badań umożliwia rozwijany obecnie model ILIAD, obejmujący 320 gałęzi. Oprócz instytucji rządowych, częstymi zleceniodawcami ośrodków INFORUM są duże korporacje i banki, zainteresowane prognozami rozwoju konkretnych sektorów gospodarki. Złożoność powiązań międzygałęziowych skłania bowiem do sceptycznej oceny przydatności analiz, rozpatrujących badany sektor w sposób wyizolowany. Idea wielosektorowych modeli ekonometrycznych opartych o tablicę przepływów międzygałęziowych znalazła uznanie na całym świecie i począwszy od lat siedemdziesiątych w wielu krajach pojawili się naśladowcy INFORUM. Warto podkreślić, że grupa INFORUM z jej liderem na czele konsekwentnie stara się upowszechniać wyniki swoich badań, udostępniając m.in. bezpłatnie oprogramowanie, stworzone na potrzeby modelu. Dzięki tym działaniom wykształcił się nieformalny związek grupujący ośrodki naukowe posługujące się modelami typu INFORUM. Już od 15 lat odbywają się regularne coroczne konferencje naukowe prezentujące dorobek tego zespołu (w roku 1995 konferencja odbyła się w Łodzi). Grupuje on przede wszystkim przedstawicieli krajów najbardziej rozwiniętych gospodarczo i odgrywających znaczącą rolę w gospodarce światowej. Korzystając z istnienia systemu INFORUM ośrodek amerykański stworzył tak zwany Bilateral Trade Model. Model ten, zwany też niekiedy systemem INFORUM, łączy modele 13 krajów za pośrednictwem równań eksportu i importu oraz cen w handlu zagranicznym. Polskę reprezentuje w tym zespole Katedra Teorii i Analiz Systemów Ekonomicznych Instytutu Ekonometrii Uniwersytetu Łódzkiego. Współpraca UŁ z grupą INFORUM rozpoczęła się już w połowie lat 80. Dzięki osobistemu zaangażowaniu prof. Cloppera Almona w tym okresie powstały zręby modelu IMPEC, który ukształtował się w latach 90. i rozwijany jest do dziś. Przez cały, trwający już prawie ćwierć wieku, okres współpracy pracownicy wspomnianej wcześniej katedry UŁ mieli możliwość wykorzystywania najnowszych rozwiązań stosowanych przez zespół amerykański. Chodzi tu przede wszystkim o specjalne oprogramowanie służące do budowy i symulacji modelu. W czasach, kiedy oprogramowanie ekonometryczne było słabo rozwinięte i bardzo drogie, możliwość nieodpłatnego korzystania z programu stworzonego przez prof. Cloppera Almona była jednym z istotnych czynników warunkujących efektywność badań naukowych Instytutu Ekonometrii UŁ. Oprac.: sb Erasmus i Campus W Rektoracie Uniwersytetu Łódzkiego 21 kwietnia odbyła się konferencja prasowa, podczas której prorektor UŁ ds. współpracy z zagranicą prof. Zofia Wysokińska, uczelniany koordynator Programu ERASMUS prof. Eleonory Bielawska-Batorowicz i przewodnicząca Erasmus Student Network (ESN) UŁ Maria Kamińska poinformowały dziennikarzy o udziale naszej uczelni w unijnych programach edukacyjnych. Pretekstem do zorganizowania konferencji była okrągła rocznica Erasmusa na Uniwersytecie Łódzkim, a co ważniejsze znaczący w nim udział UŁ, co sprawia, że uczelnia znalazła się w czołówce polskich szkół wyższych realizujących ten program. Dziesięć lat Erasmusa Do minionego roku w ramach programu wyjechało z Łodzi za granicę 2,7 tys. słuchaczy UŁ. Natomiast do nas przybyło 550 studentów. Uniwersytet Łódzki otrzymał w okresie dziesięciu lat współpracy z Erasmusem dofinansowanie w wysokości 4,9 mln euro. Przy tej okazji warto wspomnieć, że od roku 2007 UŁ ma rozszerzoną Kartę Erasmusa. Ten status daje możliwość uczestniczenia we wszystkich programach edukacyjnych Komisji Europejskiej w ramach działań Live Long Learning – Uczenie się przez całe życie. W odniesieniu do Erasmusa stwarza to możliwości wyjazdów studentów na praktyki zawodowe i pracowników administracyjnych na szkolenia. W roku akademickim 2007/2008 za pośrednictwem Programu Erasmus wyjechało na zagraniczne uczelnie 379 studentów i 121 nauczycieli akademickich UŁ. W tym roku wyjedzie blisko 440 studentów i 190 pracowników naukowych. Wkład finansowy Uniwersytetu Łódzkiego w realizację Programu Erasmus rokrocznie wynosi ok. 100 tys. euro. Na kwotę tę składa się finansowanie w 100% podróży nauczycieli akademickich, dofinansowanie kosztów podróży naszych studentów oraz finansowanie w 100% kursów języka polskiego dla studentów Erasmusa z zagranicy. Statystyki ogólnopolskie obecnie sięgają jedynie roku akademickiego 2006/2007 i odnoszą się do 205 uczelni mających Kartę Erasmusa. Wynika z nich, że z Polski wyjechało wówczas w ramach programu łącznie 11.219 studentów. Najwięcej z Uniwersytetu Warszawskiego – 950. Potem kolejno z: Uniwersytetu Jagiellońskiego – 730, Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – 685, Uniwersytetu Wrocławskiego – 649, Uniwersytetu Łódzkiego – 363, Politechniki Łódzkiej – 339. W roku akademickim 2006/2007 UŁ dofinansował wyjazdy studenckie kwotą 53 tys. euro. Nauczycieli akademickich wyjechało z Polski we wspomnianym wcześniej roku akademickim 2030. W tym zestawieniu Uniwersytet Łódzki znalazł się na 4. miejscu po Uniwersytecie Warszawskim, Politechnice Gdańskiej i Uniwersytecie Wrocławskim. Politechnika Łódzka uplasowała się na miejscu 14. UŁ dofinansował wyjazdy pracowników naukowych kwotą 18,5 tys. euro. Uczelnia w sieci European University Foundation – Campus Europae jest paneuropejską siecią siedemnastu uniwersytetów działających na rzecz wymiany i rozwoju studentów w Europie. Głównym założeniem programu Campus Europae jest rozwój studenckiej świadomości bycia obywatelami Europy oraz połączenie kwalifikacji akademickich ze zdolnością do podjęcia pracy w środowisku międzynarodowym jeszcze podczas edukacji uniwersyteckiej. Program Campus Europae jest realizowany tylko na dwóch polskich uczelniach – Uniwersytecie Łódzkim oraz Politechnice Łódzkiej, przy czym UŁ jest pierwszą polską szkołą wyższą, która czynnie w nim uczestniczy. Biorąc pod uwagę młody wiek programu, cieszy się on dużą popularnością wśród zagranicznych studentów, którzy coraz chętniej wybierają Łódź i Polskę, jako cel swojej wymiany. Studenci UŁ również coraz bardziej interesują się programem i coraz częściej w nim uczestniczą. Cechą, która wyróżnia Campus Europae, jest obowiązkowa nauka języka kraju, do którego student wyjeżdża na wymianę i trwa przez cały okres wymiany. Po roku student powinien znać dany język na poziomie B1. Jest to niepowtarzalna okazja, aby nauczyć się języków, tzw. niszowych, np. fińskiego, łotewskiego, portugalskiego, serbskiego, tureckiego i dzięki temu być jeszcze bardziej konkurencyjny na rynku pracy po zakończeniu studiów. Ważnym elementem modelu Campus Europae są praktyki zawodowe dla studentów zagranicznych – Learning Employability Place – LEP. Polegają one na pracy podczas całego roku akademickiego lub semestru, w zależności od wariantu wymiany, w firmie bądź instytucji tematycznie ściśle powiązanej z kierunkiem studiów. W Campus Europae stowarzyszone są następujące uczelnie: Uniwersytet w Alcala (Hiszpania), Uniwersytet w Ankarze (Turcja), Uniwersytet w Aveiro (Portugalia), Europejski Uniwersytet Humanistyczny w Wilnie (Litwa), Uniwersytet Gazi (Turcja), Uniwersytet w Greifswaldzie (Niemcy), Uniwersytet w Hamburgu (Niemcy), Uniwersytet w Joensuu (Finlandia), Uniwersytet Łódzki (Polska), Politechnika Łódzka (Polska), Uniwersytet w Luksemburgu (Luksemburg), Uniwersytet Henri Poincare w Nancy (Francja), Uniwer- > 57 sytet w Novi Sad (Serbia), Uniwersytet Łotewski w Rydze (Łotwa), Uniwersytet w Sankt Petersburgu (Rosja), Uniwersytet w Trento (Włochy), Uniwersytet Wiedeński (Austria). Obecnie Uniwersytet Łódzki ma podpisanych 370 umów ze 195 uczelniami zagranicznymi. Zjazd w Łodzi Konferencja National Platform Stowarzyszenia ESN Polska jest cyklicznym, odbywającym się dwa razy w roku spotkaniem członków wszystkich sekcji tworzących Stowarzyszenie ESN Polska. W trakcie spotkania, w którym bierze udział blisko 130 członków ESN, omawiane są ważne dla stowarzyszenia sprawy. Ponadto, ESN Polska, zgodnie z przyjętą wizją działania, pragnie kształtować liderów – profesjonalistów gotowych podej- mować wyzwania w zmieniającej się Europie. Dlatego, konferencja National Platform to także okazja dla członków ESN, by wziąć udział w profesjonalnych szkoleniach prowadzonych przez zewnętrznych trenerów lub pracowników firm – partnerów stowarzyszenia. Kolejna Konferencja National Platform Stowarzyszenia ESN Polska odbędzie się 23-26 kwietnia w Łodzi. Program zjazdu przewiduje m.in. imprezę integracyjną w stylu Orient Express w klubie Marrakesh, tzw. teambuliding w grupach, obrady połączone z warsztatami i szkoleniami na Wydziale Prawa i Administracji UŁ, zajęcia w Centrum Kształcenia Międzynarodowego Politechniki Łódzkiej, a także galę na terenie Manufaktury z okazji 10-lecia sekcji ESN – EYE Łódź oraz 5-lecia sekcji ESN UŁ. Organizatorami zjazdu są dwie łódzkie sekcje ESN Uniwersytetu Łódzkiego oraz ESN – EYE Łódź. S.B. Niezbędne kompetencje wych warsztatów, między innymi: Przyciągająca przyszłość, czyli o tym, jak przekuwać marzenia w cele – prowadzony przez Salon Edukacji i Rozwoju Osobistego Entrada; Metody doboru do służby w policji – zorganizowany przez Komendę Wojewódzką Policji w Łodzi; Cv i list motywacyjny w czasach kryzysu – zrealizowany przez mBank czy też Efektywne działanie pracowników na współczesnym rynku pracy, w którym ekspertem był MANPOWER Polska Spółka z o.o. Tematyka warsztatów dobierana była tak, by przyniosła jak największe korzyści ich uczestnikom. W tym celu pracownicy biura przeprowadzają corocznie specjalne ankiety wśród studentów, by poznać ich preferencje i potrzeby. Korzystają również z wiedzy przedstawicieli firm i instytucji zaangażowanych w tworzenie akademii. – Tematy szkoleń to najczęściej propozycje pracodawców. Wynikają one z ich wieloletniego doświadczenia i zasobu informacji, co do kompetencji, jakich brakuje absolwentom poszukującym zatrudnienia. Akademia Kompetencji ma za zadanie poszerzać wiedzę przyszłych pracowników, więc tematyka szkoleń jest tak dobrana, aby absolwent miał kompletną wiedzę wynikającą nie tylko z ukończonych studiów. Dlatego szkolenia oferowane są wszystkim studentom i absolwentom, niezależnie od kierunku kształcenia – powiedział nam Paweł Łuczak. Dzięki dopasowaniu szkoleń do potrzeb studentów, cieszyły się one tak dużym zainteresowaniem i przyciągnęły ogromne rzesze młodych ludzi, zwłaszcza że były bezpłatne. – Z roku na rok zainteresowanie Biuro Karier Zawodowych UŁ corocznie angażuje się w wiele inicjatyw mających na celu aktywizację zawodową studentów i przygotowanie ich do wejścia na rynek pracy. Jedną z nich jest Akademia Kompetencji, która odbywała się od 21 do 23 kwietnia na Uniwersytecie Łódzkim. Cykl szkoleń pod taką nazwą został zorganizowany po raz pierwszy. Wcześniej występował on jako Uniwersytecka Akademia Umiejętności. Paweł Łuczak z Biura Karier Zawodowych UŁ tak w rozmowie z Kroniką uzasadnił to przemianowanie: – Żyjemy w czasach, gdy rynek pracy ulega ciągłym zmianom, a co za tym idzie, wciąż rosną oczekiwania pracodawców. Umiejętności to dzisiaj za mało. Niezbędne są kompetencje. Zmiana wynika właśnie z tego faktu. Uniwersytecka Akademia Umiejętności stała się Akademią Kompetencji, bo kompetencje to coś więcej niż umiejętności. Warsztaty, które odbyły się w ramach tego cyklu, prowadzone były przez najlepsze w swoich dziedzinach firmy i instytucje. Przekazały one wszystkim uczestnikom wiedzę niezbędną do znalezienia pracy, rozwijania wielu umiejętności w zakresie kontaktów interpersonalnych, zarządzania czasem czy planowania własnej drogi zawodowej. Udział w szkoleniach mogli wziąć wszyscy studenci i absolwenci zainteresowani taką tematyką oraz skupieni na poprawie swojej atrakcyjności na rynku pracy. Biuro Karier Zawodowych UŁ przygotowało dla nich wiele cieka- 58 akademią rośnie. Wynika to z coraz większej świadomości studentów co do oczekiwań ich przyszłych pracodawców. Zdają sobie oni sprawę z tego, że w dzisiejszych czasach same studia już nie wystarczą i szukają każdej okazji do zdobywania nowej wiedzy – dodał Paweł Łuczak. Nic więc dziwnego, że w dotychczasowych sześciu edycjach akademii wzięło udział blisko 5 tys. osób, zaś ostatnia – siódma już – akademia oferowała 44 warsztaty dla 1,2 tys. uczestników. Dużym udogodnieniem było również zorganizowanie szkoleń na trzech wydziałach Uniwersytetu Łódzkiego, co sprawiło, że mogło wziąć w nich udział jeszcze więcej studentów. Warsztaty odbywały się na Wydziale Zarządzania, Prawa i Administracji oraz Ekonomiczno-Socjologicznym. Zdarzyło się to po raz pierwszy, a wynikało z chęci zaspokojenia potrzeb jak naj- większej liczby osób, co bardzo wyraźnie zaznaczył Paweł Łuczak: – Staramy się wyjść naprzeciw oczekiwaniom studentów. Nasze biuro roztacza opiekę nad wszystkimi studentami i absolwentami UŁ, chcemy więc organizować szkolenia na różnych wydziałach Uniwersytetu Łódzkiego. Kolejna Akademia Kompetencji odbędzie się jesienią, od 20 do 22 października. Będzie ona imprezą towarzyszącą IV edycji Uniwersyteckich Targów Pracy. Z pewnością znów spotka się ona z dużym zainteresowaniem ze strony studentów, którzy pod okiem profesjonalistów pragną wykształcić u siebie umiejętności pomocne w kreowaniu własnej kariery zawodowej, co w niełatwych obecnie czasach, jest bardzo ważne. Paulina Czarnek W Urzędzie Miasta Łodzi 16 kwietnia odbyło się uroczyste podpisanie umowy o współpracy naukowej między Uniwersytetem Łódzkim a łódzkim Miejsckim Ogrodem Botanicznym. Przewiduje ona m.in. wspólne działania w zakresie prowadzenia badań naukowych, takich, jak np. monitoring rzadkich i zagrożonych wyginięciem gatunków roślin na naturalnych stanowiskach, organizowanie i prowadzenie na terenie ogrodu botanicznego praktyk oraz zajęć dydaktycznych dla studentów Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UŁ, przygotowywanie oraz realizację magisterskich i doktorskich prac dyplomowych. Ze strony uniwersytetu jednostkami upoważnionymi do bezpośredniej realizacji postanowień umowy będą: Zakład Systematyki i Geografii Roślin oraz Katedra Ochrony Przyrody, a pełnomocnikiem uczelni ds. wypełniania umowy będzie prof. Janina Jakubowska-Gabara, kierownik Zakładu Systematyki i Geografii Roślin UŁ. Umowę podpisali: prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki oraz rektor UŁ prof. Włodzimierz Nykiel. Po jej parafowaniu prezydent miasta powiedział m.in.: – Przed paru laty uczelnia miała swoją działkę w ogrodzie botanicznym. Najwyższy czas, by wrócili tam studenci i naukowcy uniwersytetu. (sb) Fot.: Serwis fotograficzny UMŁ Fot.: Marta Holka Naukowi partnerzy Gmach Rektoratu Uniwersytetu Łódzkiego Uniwersytet w czołówce W ostatnim rankingu szkół wyższych dziennika Rzeczpospolita i miesięcznika Perspektywy Uniwersytet Łódzki znalazł się na 15. pozycji wśród 90 najlepszych polskich uczelni akademickich. Warto przypomnieć, że jeszcze dwa lata temu UŁ był na miejscu 20. Z kolei w rankingu oceniającym szkoły wyższe według typów nasz uniwersytet utrzymał się na wysokim 6. miejscu na 24 sklasyfikowane uczelnie. Uniwersytet Łódzki otrzymał również wysoką notę w dziedzinie współpracy międzynarodowej. Na 50 uczelni zakwalifikowanych do rankingu zajął 13. pozycję. sb Prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki (pierwszy z prawej) wymienia z rektorem UŁ prof. Włodzimierzem Nykielem tekst podpisanej umowy między uniwersytetem i ogrodem botanicznym; pierwszy z lewej – wiceprezydent Łodzi Włodzimierz Tomaszewski 59 W skrócie J uż po raz siódmy 19 kwietnia na najsłynniejszej ulicy Łodzi ścigały się łodzie na kołach, co stanowi nawiązanie do tradycji studenckich regat wioślarskich Oxford – Cambridge, odbywających się od ponad stu lat na Tamizie. W ciągu minionych sześciu edycji formuła wyścigu ulegała zmianie. Od dwóch lat oprócz osad łódzkich ścigają się także przedstawiciele uczelni z innych ośrodków. W tym roku dotychczasowe dwa warianty imprezy: edycję łódzką i edycję ogólnopolską połączono organizując I Akademickie Ogólnopolskie Regaty Ulicy Piotrkowskiej. Wygrała je ekipa łódzkiego Uniwersytetu Medycznego. Odcinek ponad 4000 m po głównej ulicy Łodzi zwycięzcy pokonali w czasie 11 min i 28 s. Drugie miejsce zajęła osada krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej (12 min i 19 s), a trzecie – Wyższa Szkoła Gospodarki z Bydgoszczy (12 min i 50 s). Patronat nad imprezą sprawował prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki, który ufundował też puchar dla zwycięskiej osady. Tytuł najpiękniejszej nimfy, zagrzewającej do walki wioślarzy każdej łodzi, przyznany został Kamili Gosławskiej z UM. Ekipa Uniwersytetu Łódzkiego odpadła w eliminacjach. Na pociechę pozostaje jedynie rekord osady UŁ z roku 2006, dotychczas niepobity, który wynosi 10 min i 8 s. N a scenie Akademickiego Ośrodka Inicjatyw Artystycznych Teatr 77 w Łodzi 20 kwietnia wystąpił zespół Studenckiego Teatru FIRS Instytutu Slawistyki Uniwersytetu Justusa Liebiga w Giessen. Goście z RFN wystawili w języku niemieckim i rosyjskim spektakl Vadima Levanova Die Apokalypse seit den Tagen des Firs w reżyserii Carlosa Mohra (wersja niemiecka) i Olgi Hildenberg (wersja rosyjska). W związku z przeprowadzką ZOZ dla Szkół Wyższych w Łodzi PALMA do nowej siedziby przy ul. Lumumby 14 (budynek stołówki studenckiej) od 5 maja wszystkie usługi medyczne oferowane przez tę placówkę świadczone są już pod nowym adresem. P o raz pierwszy Pałac Biedermanna 16 maja uczestniczył w Nocy muzeów. Oferowano zwiedzanie pałacowego zespołu parkowego oraz Mu- 60 zeum Uniwersytetu Łódzkiego. Zaprezentowano kolekcję umundurowania i broni z okresu I wojny światowej. Udostępnione zostały też podziemia pałacu i dotychczas zamknięte dla zwiedzających pomieszczenia. Na godz. 21.30 i 22.30 przygotowano specjalną inscenizację pt. Przy fabrykanckim stole. Przy realizacji całego przedsięwzięcia współpracowały łódzka Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna oraz Opera – Teatr Wielki w Łodzi. W edług Ogólnopolskiego Rankingu Szkół Wyższych 2009 Akademickiego Centrum Informacyjnego w Poznaniu, Uniwersytet Łódzki zajął siódme miejsce wśród wyższych uczelni w Polsce, a czwarte wśród uniwersytetów. Wyprzedzają nas jedynie: Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Jagielloński oraz Uniwersytet Wrocławski. R otmistrz kawalerii Witold Pilecki, żołnierz podziemia o pseudonimach Witold, Druh, Roman Jezierski, Tomasz Serafiński, organizator ruchu oporu w Auschwitz-Birkenau, gdzie dobrowolnie trafił za zgodą swoich przełożonych we wrześniu 1940 r. pozwalając się aresztować Niemcom podczas łapanki. W roku 1948 skazany został przez sądy PRL na karę śmierci. W rocznicę wykonania wyroku na polskim patriocie i bohaterze – 25 maja o godz. 21 – w Instytucie Historii Uniwersytetu Łódzkiego odbył się wieczór wspomnień i zadumy, podczas którego fragmenty książki Adama Cyry Ochotnik do Auschwitz. Witold Pilecki (1901-1948) czytali Michał Kędzierski i Radomir Dziubich. Pamięć rtm. W. Pileckiego uczczono minutą ciszy. Wysłuchano też odtworzonego z płyty Przesłania Pana Cogito, deklamowanego przez Zbigniewa Herberta. Spotkanie, zorganizowane przez Centrum Promocji UŁ, prowadziła prof. Małgorzata Dąbrowska. Podobne wieczory wspomnień, firmowane przez Fundację Żołnierzy Wyklętych i Dolnośląską Inicjatywę Historyczną, odbyły się również w wielu innych polskich miastach. S.B. Miejsce pamięci Buchenwald Spotkanie w Miejscu Pamięci Buchenwald to wspólny projekt będący efektem współpracy nawiązanej w tym roku akademickim, który swoim zakresem tematycznym obejmował liczne treści skorelowane z programem nauczania studiów niemcoznawczych, w tym m.in.: II wojnę światową, narodowy socjalizm (1933-1945), historię polskich więźniów w niemieckich obozach koncentracyjnych oraz stosunki polsko-niemieckie po roku 1945. Program pięciodniowej wymiany, w której uczestniczyli również studenci z uniwersytetu w Erfurcie, był bardzo urozmaicony i oprócz aspektów stricte kulturowych i krajoznawczych zawierał również bogate treści naukowo-dydaktyczne, w tym m.in.: • zwiedzanie kompleksu byłego obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie (funkcjonującego w latach 1937-1945), zapoznanie się jego historią, strukturą i wystawą zatytułowaną Konzentrationslager Buchenwald 1937-1945, prezentującą rzeczywistość i warunki życia obozowego, zorganizowaną przestępczość SS i świadectwa tej zbrodniczej działalności, wyposażenie obozu oraz liczne przedmioty osobiste, dokumenty i biografie zarówno samych więźniów, jak i ich oprawców • zapoznanie się z losami polskich więźniów obozu w Buchenwaldzie (wykład oraz workshop), a także przygotowanie późniejszej prezentacji (w mieszanych grupach polsko-niemieckich) obejmującej następujące kręgi tematyczne: polsko-żydowski obóz specjalny (1939), kobiety w obozach-filiach Buchenwaldu, aresztowania po Powstaniu Warszawskim oraz Polacy żydowskiego pochodzenia • seminarium dotyczące stosunków polsko-niemieckich po roku 1990 • wyjazd do Erfurtu i zajęcia na tamtejszym uniwersytecie • wycieczkę do Weimaru i spacer śladami narodowego socjalizmu • kulturowe wieczory tematyczne (polnischer und deutscher Abend). Podczas seminarium studenci Katedry Badań Niemcoznawczych UŁ mogli skonfrontować dotychczasową wiedzę z rzeczywistym, częstokroć niedostępnym w publikacjach prasowych i książkowych obliczem obozów koncentracyjnych, a ponadto możliwość konstruktywnej dyskusji nad historią najnowszą. Jedną z największych korzyści z przeprowadzonej wymiany były spotkania i rozmowy ze studentami niemieckimi, które oprócz odpowiedzi na wiele istotnych (niejednokrotnie spornych) kwestii, dały obraz obecnego dialogu polsko-niemieckiego i umożliwiły nawiązanie nowych kontaktów. Zgodnie z zapewnieniami organizatorów i uczestników seminarium, podobne inicjatywy mają być w przyszłości kontynuowane. Już teraz istnieje realna szansa na rewizytę grupy niemieckiej na Uniwersytecie Łódzkim, a także na organizację polsko-niemieckiego spotkania we Frankfurcie nad Odrą, mieście będącym idealnym miejscem na pogłębianie obopólnego partnerstwa w ramach istniejącej współpracy naukowej. Ernest Kuczyński Fot.: Ernest Kuczyński Dziewięcioosobowa grupa studentów III i IV roku niemcoznawstwa Uniwersytetu Łódzkiego miała okazję w dniach 30.04-5.05 wziąć udział w niemiecko-polskim seminarium w Miejscu Pamięci Buchenwald, które zaplanowane i zorganizowane zostało przez Stiftung Gedenkstätte Buchenwald (H. Obbarius, R. Bräu, O. Małoszycka), wraz z Katedrą Historii Europy Środkowowschodniej Uniwersytetu w Erfurcie (dr D. Jajeśniak-Quast) oraz Katedrą Badań Niemcoznawczych UŁ (dr E. Kuczyński). Łódzcy i niemieccy studenci podczas zwiedzania Erfurtu 61 Fotokącik Intelligenti pauca Jeśli chcesz sprawdzić charakter człowieka, daj mu władzę. (Abraham Lincoln) Na stu ludzi umiejących czytać, jeden zaledwie umie myśleć. (John Ruskin) Zróbcie, by uczciwość opłacała się bardziej niż kradzież, a nie będzie kradzieży. (Konfucjusz) Edukacja to coś wspaniałego, ale nigdy nie zapominaj, że niczego, co warto wiedzieć, nie da się nikogo nauczyć. (Oscar Wilde) Błędny rycerz na stacji benzynowej – przyjechał zatankować? Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie. (Niels Henrik Bohr) Historycy fałszują przeszłość, ideolodzy – przyszłość. (Żarko Petan) Gdybym szedł z większością, nie zostałbym filozofem. (Chryzyp) Gazeta ma zawsze tę samą liczbę słów, czy są w niej jakieś wiadomości, czy też nie. Popatrz i puść wodze fantazji... (Henry Fielding) Wybrał i oprac.: S.B. Zdjęcia: Sebastian Buzar, Michał Kędzierski