od siebie do siebie - Cukrzyca a Zdrowie
Transkrypt
od siebie do siebie - Cukrzyca a Zdrowie
Podróż od siebie do siebie P odczas weekendowych spacerów po Puszczy Knyszyńskiej od lat mijam rozłożystą, pokręconą sosnę, której widok zadziwia mnie, śmieszy, a także wprowadza w zadumę nad potęgą życia. Sosna, jakby wyjęta z surrealistycznych obrazów Salvadora Dali żyje w symbiozie z pługiem. Pług wrośnięty w konar i korę pnia z każdym rokiem oddala się od podłoża. Obciążona żelastwem, skazana na taką niewygodę sosna rośnie przy polnej drodze wystawiona na wiatry, deszcze i piekące słońce. Roku pewnego, gdy stałam przy niej, minęła mnie grupka ludzi. Szli niespiesznie, sapiąc i dychając. Zajęci sobą rozmawiali, wyraźnie zadowoleni z życia. Wyglądali dość zasobnie – tak pod względem ubioru, jak i kształtów. Oczyma wyobraźni zobaczyłam, jak każdy z nich dźwiga swój własny pług 28 i nawet tego nie zauważa. Nie czuje zmęczenia, płytkiego oddechu, niewygody. Czy tylko oni? – pomyślałam. Przecież dziś większość ludzi nie ma kontaktu ze swoim ciałem. Żyję „głową” – myślami o przeszłości lub przyszłości, a ciało odczuwa tylko fragmentarycznie, najczęściej gdy pojawi się jakiś zawodowy problem. Czy tak musi być? Czyż nie podniósł się już na tyle poziom świadomości ludzi, że stała się dość powszechną wiedza na temat związku między ciałem, umysłem i duchem? Media, wydawnictwa, księgarnie wprost nas zalewają propozycjami dotyczącymi zdrowia. Prowadzone są kursy, kluby, warsztaty. Całe kierunki psychoterapeutyczne preferują pracę z ciałem jako sprawdzony i skuteczny sposób na lepsza jakość życia. Mówi się też, że świat opanowała jogomania, ponieważ ponad 200 milionów ludzi odkryło w jodze – starożytnej nauce o łączeniu określonych procesów myślowych z pracą ciała – sposób na szczęśliwe życie. Mędrcy Wschodu głoszą, że myśl jest siłą również jak elektryczność, grawitacja, ciepło i światło. Są to różne formy przejawiania swej podstawowej energii życiowej zwanej praną. Umysł człowieka jest istną Wszechpotężnej Świadomości Boga. Ćwiczenia fizyczne różnych części ciała są ściśle połączone z pracą umysłu. Najlepiej to widać w ćwiczeniach prana – jest jednocześnie Oddechem i Siłą Kosmosu. Oto co o jodze mówi Yehudi Menuhin: „Praktykując jogę przekonałem się, że większość naszych zasadniczych postaw życiowych ma swoje fizyczne odpowiedniki w ciele. Porównywanie i krytycyzm muszą więc zacząć się od wyrównania lewej i prawej strony ciała do stopnia, w którym wychwytuje się nawet subtelne różnice. Siła woli pojawia się wraz z odczuciem wyciągania całego ciała od palców po czubek głowy wbrew sile grawitacji. Być może zapalczywość i ambicję można najpierw sprowadzić do takiego doznania ciężaru i ruchu ciała, które przychodzi przy swobodnie zwisających kończynach, w przeciwieństwie do psychofizycznej równowagi, będącej rezultatem kontrolowanego, długiego stania na stopie, stopach lub rękach. Wytrwałość można osiągnąć rozciągając się w różnych pozycjach jogi przez wiele minut, podczas gdy spokój psychiczny jest następstwem cichego, jednostronnego oddychania i rozszerzania płuc. Odczucie ciągłości i uniwersalności pojawia się wraz z wiedzą o nieuniknionym przeplataniu się stanów napięcia i rozluźniania w odwiecznych rytmach, gdzie każdy wdech i wydech tworzą cykl, falę lub wibracje, wśród niezliczonych miriad składających się na Wszechświat”. tarożytni mędrcy mówią, że człowiek jest nie tylko prochem, który w proch się obraca, ale jest też powietrzem, które w powietrze się obraca. Jest to czynnik procesu spalania materii, w którym zmienia się ona w ciepło, światło i promieniowanie z których możemy czerpać siłę. Układ oddechowy człowieka to wrota do oczyszczania ciała, umysłu i intelektu. Kluczem do nich jest pranajama – ćwiczenia oddechowe oparte na obserwacji jednostajności wydawanego dźwięku. Takie oddychanie umożliwia uwolnienie się od napięć i uspokaja umysł. Warto przyswoić sobie kilka ćwiczeń i zasad prawidłowego oddychania. Oto niektóre z nich: S 1. Siadamy wygodnie na krześle lub podłodze. Staramy się wyprostować plecy, gdyż prosty kręgosłup i czujny umysł są warunkiem prawidłowej praktyki pranajamy. Najlepiej skupić Kiedy i kto „obdarzył” żelaznym balastem tę sosnę w Puszczy Knyszyńskiej – nie wiadomo. Pług wrósł w pień i z każdym rokiem jest bliżej nieba… się na lekkim wygięciu odcinka między łopatkami. Rozluźniamy mięśnie twarzy i oddychamy delikatnie przez nos kierując uwagę na nozdrza, zatoki, klatkę piersiową, kręgosłup i przeponę Ćwiczymy z zamkniętymi oczami skupieni na dźwięku oddechu, który niejako automatycznie spowalnia się i wygładza. Uspakaja się system nerwowy. 2. Osoby początkujące powinny unikać zatrzymania oddechu zwłaszcza w przerwie po całkowitym wdechu a przed wydechem, obciąża to serce. 3. Siedząc wygodnie z wyprostowanymi plecami, podnosimy w górę mostek i przednią stronę Fot. Renata Saniewska 29 klatki piersiowej. Delikatnie, bez napięcia ściągamy łopatki czyniąc wklęsłym piersiowy i szyjny odcinek kręgosłupa, po czym pochylamy głowę do przodu i na dół, do mostka. Nie naprężamy mięśni szyi, gardło też jest luźne. Delikatnym ruchem podnosimy klatkę piersiową, aby zmniejszyć odległość między brodą a mostkiem. Ćwiczenie to wykonujemy delikatnie, z cierpliwością z czasem uelastyczni szyję, ureguluje przepływ pracy do serca, głosu i gruczołów oddechowych w szyi – przedłuża także młodość i życie. 4. Wdechy i wydechy wykonujemy łagodnie, gdyż szybkie i siłowe oddychanie źle działa na mózg i serce. Rytmiczne oddychanie wyrównuje ciśnienie krwi i niesie wewnętrzny spokój. Wyobrażamy sobie, że każdy wdech to wspaniały dar Kosmosu, dający nam spokój, radość i miłość, a każdy wydech to wypłynięcie energii toksycznych i substancji. Zadbajmy o prosty kręgosłup zarówno podczas wdechu, jak i wydechu (mamy tendencje do zapadania klatki piersiowej podczas wydechu). 5. Siedząc z wyprostowanym kręgosłupem na wdechu unosimy ramiona do ust, na wydechu swobodnie je opuszczamy. Wykonując kilka razy ten oddech oczyszczamy szczyty płucne z całego powietrza. 6. Siedząc wygodnie jak wyżej, wysuwamy deli- katnie język i zwijamy go w tubkę. Na wdechu wciągamy powietrze przez usta, na wydechu zamykamy usta i w tym samym czasie, co na wdechu, wypuszczamy je przez usta. 7. Siedząc jak wyżej, łączymy zęby górnej i dolnej szczęki. Na wdechu wciągamy powietrze przez zęby, na wydechu zamykamy usta i wypuszczam powietrze przez nos. Ćwiczenia z p. 6 i 7 wzmacniają zęby i oczyszczają jamę ustną. 8. Warto pamiętać o wielkiej ostrożności z jaką trzeba podchodzić do ćwiczenia i wziąć do serca przestrogę joginów że, „pranę należy poskramiać wolniej niż lwy, słonie i tygrysy, w przeciw- Młodym jest ten, kto się dziwi i zachwyca. Pyta jak nienasycone dziecko. A potem stawia czoła zdarzeniom i znajduje radość w grze życia. Jesteś tak młody jak twoja wiara i tak stary jak twoje zwątpienie. Tak młody jak ufność w siebie. Młody jak twoja nadzieja. Tak stary jak twoje znużenie. Jesteś młody tak długo, jak długo jesteś wrażliwy Na to, co jest piękne, dobre i wielkie. Wrażliwy na przyrodę, człowieka i… Nieskończoność. Jeśli pewnego dnia twoje serce ugryzie pesymizm i zacznie je trawić cynizm, niech Bóg ma w opiece twoją duszę starca. generał Douglas McArthur, 1945 30 nym razie zabije poskramiającego”. Najpierw powinniśmy zadbać o nawiązanie z kontaktu z ciałem, o ożywienie go poprzez ćwiczenia uelastyczniając i rozciągające – asany. Pamiętajmy także, że joga ma na celu doskonalenie człowieka pod względem zdrowia fizycznego, psychicznego i duchowego. Jest systemem wymagającym kontaktu praktykującego z kompetentnym nauczycielem. Życzę więc czytelnikom, aby trafili na takiego nauczyciela i udali się w przepiękną podróż od siebie do siebie. Renata Saniewska terapeuta ruchowy