Ocena trafności przyjętej Dolnośląskiej Strategii Innowacji
Transkrypt
Ocena trafności przyjętej Dolnośląskiej Strategii Innowacji
DOLNOŚLĄSKIE CENTRUM STUDIÓW REGIONALNYCH Ocena wdrażania DSI Ocena trafności przyjętej Dolnośląskiej Strategii Innowacji (DSI). Analiza treści dr hab. Jacek Sroka dr Leszek Kwieciński Uniwersytet Wrocławski WROCŁAW, 2006 Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Społecznego oraz budżetu Państwa w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. 1 Spis treści Wstęp..........................................................................................................................................3 DSI – uwagi ogólne.....................................................................................................................4 Innowacyjne uwarunkowania Dolnego Śląska...........................................................................5 Czynnik europejski.....................................................................................................................9 Możliwości kontynuacji prac nad rozwojem DSI…………………………………………….11 Perspektywy rozwoju lobbingu na rzecz realizacji interesów Dolnego Śląska………………13 Dialog społeczny……………………………………………………………………………...14 Dialog obywatelski………………………...…………………………………………………14 Założenia polityki innowacyjnej Dolnego Śląska…………………………………………….16 Cele strategiczne regionalnej polityki innowacji………………………………………….….19 Literatura...................................................................................................................................27 Wstęp Głównymi przesłankami, które determinują prowadzenie przez regiony własnej polityki innowacji jest realizacja zasady subsydiarności, czyli - najogólniej nazywając procesu decentralizacji uprawnień władz centralnych w układzie: Wspólnota-państwo-regionpodmioty regionalne i lokalne. Materializację zasady subsydiarności w zakresie polityki innowacyjnej jest w budowa tzw. Europejskiej Przestrzeni Badawczej (ERA – European Research Area). Koncepcja budowy Europejskiej Przestrzeni Badawczej, która to z kolei stanowi filar 6 i 7 Programu Ramowego UE oraz Strategii Lizbońskiej. Podstawowym warunkiem powodzenia ERA ma być fakt, iż koncepcja ta ma być budowana „od dołu” (bottom-up approach) przez regiony państw członkowskich Unii Europejskiej. W wyniku zastosowania tego podejścia Komisja Europejska chce znaleźć odpowiedź na pytanie, w jaki sposób koordynować działania w zakresie polityki innowacyjnej z innymi politykami sektorowymi, a szczególnie z tymi, których punkt ciężkości dotyczy zintegrowanego rozwoju na poziomie regionalnym (np.: polityką infrastrukturalną, polityką ochrony środowiska, polityką fiskalną i polityką regionalną).1 Takim właśnie wspólnym narzędziem realizacji założeń regionalnie zorientowanej polityki innowacyjnej mają być regionalne strategie innowacyjne (RIS – Regional Innovation Strategy) mające w efekcie stworzyć w danym regionie regionalne systemy innowacyjne, w oparciu o który będą realizowane zadania i cele regionalnej polityki innowacyjnej. Według wytycznych w doniesieniu do zadań regionalnej polityki innowacyjnej, to właśnie przedsiębiorstwa (w tym głównie sektor małych i średnich przedsiębiorstw – MŚP) mają być największym beneficjentem tejże polityki, gdyż odpowiadać mają one za: 1) wzrost zatrudnienia przy równoczesnej zmianie jego struktury (przesunięcie akcentów budowy regionalnych rynków pracy z przemysłów kapitałochłonnych na rzecz wiedzochłonnych) oraz 2) podniesienie poziomu konkurencyjności danego regionu, w a konsekwencji całego państwa w oparciu o Narodowy System Innowacji (NSI)2. Z powyższego wynika właśnie główne założenie, którymi powinni się kierować twórcy regionalnych strategii innowacyjnych. Od regionalnej strategii innowacji oczekuje się bowiem popytowej orientacji. Za popytową orientacją idzie bardziej utylitarny charakter innowacji i szybka ich komercjalizacja. Podejmowane badania i wynalazki są wynikiem 1 Die regionale Dimension des Europäischen Forschungsraums, Brüssels, 3.10.2001, s. 6. European Commission (2002) , Centre for Strategy & Evaluation Services, Benchmarking of the National Innovation Systems; Innovating Regions in Europe. RIS Methodological Guide. Stage 1, IRE Secretatiat, Brussel 2006, s. 16-21. 2 3 zapotrzebowania zgłaszanego przez firmy. Źródłem finansowania i rozwoju innowacji jest przede wszystkim sektor prywatny. W związku z powyższym system regionalny winien być w szczególności nastawiony na tworzenie nowych podmiotów gospodarczych, wspieranie potencjału innowacyjnego małych i średnich przedsiębiorstw oraz transferu technologii do tego sektora. Przedsiębiorstwa te powinny stać się siłą napędową rozwoju gospodarczego i regionalnych przemian strukturalnych.3 Regiony, które potrafią zastosować w praktyce aspekt popytowy procesów innowacyjnych mogą w długim okresie osiągnąć przewagę nad innymi. Dolnośląska Strategia Innowacji – uwagi ogólne W konsekwencji prawie trzyletnich prac nad realizacja idei RIS dla Dolnego Śląska, w dniu 25.04.2005 r. Sejmik Województwa Dolnośląskiego przyjął, w formie uchwały, Dolnośląską Strategię Innowacji. Autorzy chcieliby zastanowić się na ile Dolnośląska Strategia Innowacji spełnia powyżej opisany warunek pobudzania i wspierania przedsiębiorstw innowacyjnych. W tym celu przeanalizowane zostaną zarówno zapisy samej strategii, jak i dotychczas zgłoszone do realizacji projekty w ramach implementacji RIS. W odniesieniu do niniejszej strategii można dokonać jej analizy w kontekście ogólnym, a więc odnoszącym się m.in. do założeń, struktury dokumentu, sposobów realizacji (cele-metody-środki) oraz w szczegółowym, tj. opisując poszczególne założenia strategii. W tym miejscu autorzy dokonają zestawienia uwag o charakterze ogólnym odnoszącym się do struktury wewnętrznej Dolnośląskiej Strategii Innowacji. W analizowanej strategii brak jest zastosowania metodologicznego rdzenia właściwego dla tego typu dokumentów, tzn.: podziału na cele oraz metody i środki za pomocą których można je osiągać. Widoczny jest brak włączenia do realizacji zarówno założeń do strategii, jak i samej strategii partnerów publicznych i prywatnych spoza Wrocławia (nie ma opisanej i zdefiniowanej aktywności subregionów – NUTS III) np. izb przemysłowo-handlowych oraz partnerów zagranicznych, np. z Saksonii, Czech. Warto w tym miejscu dodać, że w strategiach opracowanych i przyjętych już w innych polskich województwach, tacy partnerzy byli i są włączeni w ramy Regionalnych Komitetów Sterujących, np. RIS Wielkopolska – partnerzy z Marche (Włochy) i Brandenburgii (Niemcy), RIS Silesia – partnerzy z Nord Pas 3 Szerzej na temat RSI patrz: Matusiak K.B., Stawasz E., Matusiak M., Jewtuchowicz A., Tworzenie środowiska innowacyjnego i warunków dla transferu technologii, UŁ, Łódź 1998, s. 51-69 oraz Popławski M., Mechanizmy procesów innowacyjnych w rozwoju przemysłów wysokiej techniki, UMK, Toruń 1995, s. 232-245, Koschatzky K., Räumliche Aspekte im Innovationsprozess. Ein Beitrag zur neuen Wirtschaftsgeographie aus Sicht der regionalen Innovationsforschung, Münster 2001, Innovation Networks. Contepts and Challenges in the European Perspective, praca zb. pod red. Koschtzkyego K., Kulicke M., Zneeckera A., Heidelberg 2001. 4 de Calais (Francja) i Limburgii (Belgia), RIS Opole – partnerzy z Toskanii. Należy tu zaznaczyć, że Województwo Dolnośląskie ma wszelkie instytucjonalne przesłanki, aby włączyć do współpracy np. Wolny Kraj Związkowy Saksonię w oparciu o Inicjatywę Wspólnotową Interreg III A, współpracę miast partnerskich Wrocław – Drezno, umową o współpracy zawartą miedzy Politechniką Drezdeńską (TUDAG) a Politechniką Wrocławską i szereg innych dokumentów. Włączenie partnerów zagranicznych w proces budowy regionalnego systemu innowacji umożliwia zarówno benchmarking rozwiązań stosowanych w różnych regionach państw członkowskich Unii Europejskiej, jak i może wskazać na kierunki zmian DSI, choćby o metodę foresightu regionalnego i technologicznego. Potrzebę tę dostrzeżono już w projektach dotyczących monitorowania DSI (UPRIS i IMPACTSCAN). W tych projektach uczestniczą partnerzy zagraniczni z: IMG Innovation-Management GmbH, Rheinland-Pfalz, Steinbeis-Europa-Zentrum. Ponadto partnerami w projekcie IMPACTSCAN są: IWT (Flanders), Amt der NOE Landesregierung (Lower Austria), Bretagne Innovation (Brittany), Bremer Innovations-Agentur (Bremen), Syntens (The Netherlands for Limburg and Noord-Brabant), Municipality of Ljubljana (Slovenia). W związku z niedojrzałością Narodowego Systemu Innowacji w małym stopniu została uwzględniona w DSI wizja funkcjonowania Innowacyjnego Dolnego Śląska w ramach krajowego kontekstu innowacyjnego. Innowacyjne uwarunkowania Dolnego Śląska O tym, że powodzenie wszelkich działań o charakterze strategicznym w dużej mierze zależy od trafnego zdiagnozowania warunków panujących w otoczeniu w sposób przekonywujący dowodziło wielu uznanych ekspertów4. Tę lakoniczną i zdawałoby się oczywistą sugestię trudno jednak niekiedy ‘przełożyć’ na język strategicznej praktyki. Jedną z najtrudniejszych do sforsowania barier dość często okazuje się diagnoza zewnętrznego oraz wewnętrznego charakteru poszczególnych uwarunkowań środowiskowych. W obliczu podobnego problemu stanęli autorzy DSI którzy konstruowanie scenariusza regionalnych działań strategicznych rozpoczęli od swoistego „bilansu otwarcia” wskazując na poszczególne kategorie zasobów w postaci sześciu rodzajów „potencjałów”: • biznesowego, • badawczego, • instytucjonalnego, 4 Wśród nich m.in. Harry I. Ansoff, jeden z najznamienitszych twórców teorii zarządzania strategicznego, zob. Ansoff H. I., 1985, Zarządzanie strategiczne, PWE, Warszawa. 5 • administracyjnego, • edukacyjnego, • kulturowego. Niewątpliwie mocną stroną podejścia zawartego w DSI jest dystans z jakim jej twórcy podeszli do możliwości planowej ‘odgórnej’ kreacji regionalnego systemu innowacyjnego zwracając uwagę na organiczny charakter procesów, które leżą u podstaw jego powstawania. Do takiej właśnie konkluzji skłania wiele opracowań traktujących o rozwoju regionalnym. Warto przy tym zauważyć, że wiele z nich odwołuje się do zagadnienia kapitału społecznego, którego czynnikiem twórczym jest wysoki poziom uogólnionego zaufania społecznego5. Jednocześnie zestawienia danych pochodzących z północnych regionów Europy Zachodniej z danymi zebranymi w regionach południowych pozwalają dostrzec dwie odmiany tegoż kapitału, a zarazem dwa warianty działania mechanizmów przyczyniających się do wspierania innowacji: (1) północny – sformalizowany i obsługiwany administracyjnie oraz (2) południowy, ‘wyrastający’ z lokalnych układów powiązań o charakterze nieformalnym, spajany na poły krewniaczymi formami lojalności. W DSI nie wskazuje się na wybór jednej z tych dróg, bo i nie temu ma służyć Strategia. Warto jednak zauważyć, że do zastosowanej kategoryzacji poszczególnych „potencjałów” wkradły się pewne niekonsekwencje. Nie są one wprawdzie kluczowe i nie podważają sensu poszczególnych elementów DSI. Wypada jednak o nich pamiętać w trakcie realizacji priorytetów zawartych w dokumencie. Uwaga ta dotyczy przede wszystkim tych fragmentów pierwszej części Strategii, które dotyczą zaplecza instytucjonalnego, administracyjnego oraz kulturowego regionu. Mankamentem jest to, że wskazane trzy rodzaje „potencjałów” traktowane są w sposób rozłączny (co można ewentualnie tłumaczyć potrzebą przejrzystości struktury tekstu dokumentu) i – co istotniejsze – bez wyraźnych wskazań na ważne przecież relacje oraz wspólne wątki, które łączą te „potencjały”. Wydaje się, że główną przyczyną przyjęcia tej właśnie optyki jest zupełny brak odniesień do istoty pojęcia instytucji, które wyraźnie definiuje tzw. nurt neoinstytucjonalny w naukach społecznych. Według D. Northa, jednego z przedstawicieli współczesnego neoinstytucjonalizmu, kategoria instytucji zawiera w sobie, zarówno formalne jak i nieformalne, trwałe reguły i wzory działania. Są one niczym innym, jak matrycami, wzorcami, czy polami rozgrywek, w obrębie których ‘poruszają się’ konkretne organizacje, a ich ‘ruch’ przyczynia się do 5 Oprócz klasycznych prac Roberta Putnama (m.in. Putnam R., 2000, Bowling Alone: The Collapse and Revival of American Community, Simon and Schuster, New York) odnaleźć można wiele kontynuacji jego koncepcji odwołujących się do zestawień danych empirycznych (zob. np.Beugelsdijk S., Schaik van T., 2005, Social capital and growth in European regions: an empirical test, European Journal of Political Economy, vol. 21) 6 ewolucyjnej redefinicji instytucjonalnych wzorców6. Ujmując rzecz nieco inaczej można powiedzieć, że instytucje podobne są do reguł, w obrębie których toczy się gra, zaś organizacje przypominają graczy7. Gdy zatem w Strategii, w części poświęconej potencjałowi instytucjonalnemu mówi się o „niskim poziomie zaawansowania organizacyjnego oraz braku myślenia strategicznego” najprawdopodobniej chodzi nie tyle o kwestię technicznego zorganizowania otoczenia innowacyjnych podmiotów, co raczej o problem płytkiej instytucjonalizacji wzorców tego typu działalności wspierającej. Instytucjonalizacji płytkiej, nie tylko z uwagi na ‘świeżość tematu’ oraz brak doświadczeń, ale także z racji braku odpowiednich wzorców kulturowych, także tych, które odnoszą się do polityki (kultury politycznej) oraz administrowania sprawami publicznymi (kultury administracyjnej). Spojrzenie na trzy omawiane rodzaje regionalnych „potencjałów” w proponowany, łączny sposób mogłoby wnieść więcej treści do części DSI, którą poświęcono charakterystyce pejzażu otoczenia działalności pro-innowacyjnej w regionie. Zamiast tego proponuje się, jak już wspomnieliśmy, miejscami niezbyt zwarte odniesienia do traktowanych niemalże w sposób ‘wyspowy’ problemów instytucji, administracji i kultury, które w rzeczywistości nawzajem z siebie wyrastają i są silnie ze sobą sprzężone. Sprzężenie to dotyczy zresztą i pozostałych wymienionych w DSI „potencjałów”, jednak powiązania pomiędzy trzema wymienionymi są najwyraźniej widoczne i stosunkowo najlepiej opisane w literaturze. Trudno się także oprzeć wrażeniu, że w zestawieniu „potencjałów”, które zawiera pierwsza część Strategii zabrakło jasnego wyodrębnienia bardzo istotnego czynnika, jakim jest kapitał społeczny. O tym, że stanowi on ważny potencjał nie trzeba przecież nikogo przekonywać. Z pewnością przekonanie to podzielali również twórcy DSI, o czym świadczą nawiązania do tej problematyki w innych miejscach Strategii. Wyraźnie jednak brakuje kategoryzacji kapitału społecznego. Niestety, brak ten nie jest kompensowany przez dość ogólne wskazania na „potencjał edukacyjny”, gdyż wykształcenie uznawane jest zwykle za składnik kapitału kulturowego społeczeństw. Mówiąc innymi słowy: wysoki kapitał społeczny może powstawać również w społecznościach, których członkowie są słabo wykształceni i analogicznie – dobre wykształcenie wcale nie chroni społeczeństw przed dezintegracją spowodowaną dewaluacją kapitału społecznego. 6 North D., 1990, Institutions, Institutional Change and Economic Performance, Cambridge Universuty Press, New York. 7 Zob. np.: Giza-Poleszczuk A., Marody M., Rychard A., 2000, Od mikrostrategii do makrosystemu: założenia teoretyczne i problem badawczy, (w:) A. Giza-Poleszczuk, M. Marody, A. Rychard (red.), Strategie i system. Polacy w obliczu zmiany społecznej, IFiS PAN, Warszawa; Jordan B., 1995, Globalisation and Welfare States, ZeS – Arbeitspapier 15, Bremen; Sroka J., 2000, Proces instytucjonalizacji partii politycznych, (w:) W. Jednaka (red.), Wstęp do teorii partii i systemów partyjnych, Terra, Poznań – Wrocław. 7 Odnosząc się do podniesionych w naszym poprzednim raporcie propozycji, nawiązujących do analizy układów sieciowych, warto w tym miejscu przypomnieć, że wyższy poziom kapitału społecznego współtworzą właśnie: (1) sieci powiązań społecznych skorelowane ze (2) stabilnym poziomem zaufania społecznego oraz (3) zaufania do instytucji publicznych. Odpowiednie relacje tych trzech składników generują zwykle wyższy poziom przynależności do organizacji o charakterze zrzeszeniowym, wyraźniejszą skłonność do indywidualnych działań na rzecz dobra wspólnego oraz gęstszą sieć powiązań pomiędzy jednostkami a podmiotami publicznymi8. W rezultacie dokonuje się głębsza instytucjonalizacja działających struktur publicznych, która z kolei wzmacnia zaufanie do ‘tego co publiczne’. Ujmowanie problemu kapitału społecznego w sposób podobny do zarysowanego powyżej wydaje się pożądane w świetle badań, których wyniki wskazują, iż na Dolnym Śląsku swoista ‘kultura nieufności’ jest na szczęście mniej ugruntowana niż w innych regionach Polski. Występują tu także wyraźniejsze sieci powiązań społecznych spajanych podwyższonym poziomem zaufania. Jednocześnie jednak zwraca uwagę selektywność tegoż zaufania przejawiająca się w jego zogniskowaniu na sferze relacji prywatnych oraz skłonności do wyłączania z niego sfery publicznej9. Ten stan rzeczy może utrudniać, czy nawet uniemożliwiać przezwyciężenie wspomnianej wcześniej płytkiej instytucjonalizacji. W podobnych warunkach instytucjonalizacja nowych form działań, np. działań proinnowacyjnych może jawić się jako zgoła niemożliwa. Oczywiście, można twierdzić, że przezwyciężenie takiej bariery nie musi być wcale takie trudne i zależeć będzie głównie od transferowanych, m.in. z UE, środków. Rzeczywiście, upraszczając można powiedzieć, że pieniądze wiele ułatwiają, jednak biorąc pod uwagę siłę powiązań o charakterze nieformalnych kształtujących się w warunkach płytkiej instytucjonalizacji nie sposób nie wziąć pod uwagę zagrożenia w postaci oligarchizacji środowisk zorientowanych na działania wspierające innowacyjność. Podsumowując tę część opracowania, pragniemy powtórzyć, że naszym zdaniem zagadnienia związane z sześcioma wymienionymi wcześniej rodzajami zasobów powinny być rozpatrywane w związku ściślejszym, aniżeli sugerowałaby to treść DSI. W trakcie monitorowania realizacji Strategii należałoby również wyraźniej je odnosić do poszczególnych składowych kapitału społecznego. Można mieć nadzieję, że przyjęcie takiej perspektywy uczyniłoby znacznie bardziej przejrzystymi działania zorientowane na 8 Mizruchi M.S., Marquis Ch., 2005, Egocentric, sociocentric, or dyadic? Identifying the appropriate level of analysis in the study of organizational networks, Social Networks, vol. 28. 9 Zob. Skiba W., 2006, Kapitał społeczny mieszkańców Wrocławia, (w:) P. Żuk, J. Pluta, My Wrocławianie, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław. 8 wzmocnienie silnych oraz niwelowanie słabych stron Dolnego Śląska, które wyszczególniono w analizie SWOT umieszczonej w DSI. Czynnik europejski Bardziej precyzyjne ujmowanie kapitału społecznego, wraz z wykorzystaniem odpowiednich pomiarów10, pozwoliłoby również nieco inaczej odnieść się do uwzględnianego w strategii „czynnika europejskiego”, do którego odwołuje się m.in. fragment dotyczący Strategii Lizbońskiej. Byłoby to zasadne już choćby z uwagi na ‘zarządzanie wizerunkiem’ naszych proinnowacyjnych działań prowadzonych przecież w warunkach diametralnie odmiennych od zachodnioeuropejskich. O tym, że wspomniane ‘zarządzanie’ nie jest najskuteczniejsze przekonują nie tylko opinie zagranicznych publicystów, ale i ekspertów. Odzwierciedla je także treść oceny sformułowanej przez Komisję Europejską pod adresem narodowych, a częściowo także i regionalnych planów rozwoju, które jak wiadomo stanowią istotny fragment realizacji Strategii Lizbońskiej11. We fragmencie dotyczącym Polski stwierdza się, że Narodowy Plan Rozwoju zawiera listę wielu cennych inicjatyw, które jednak, z uwagi na brak propozycji narzędzi pomiaru i ewaluacji skuteczności wdrożeń, mogą się minąć z rzeczywistością. W tym kontekście zwraca się m.in. uwagę na brak wskazań na konkretne, lokalne miary oddające istotę kluczowego, w świetle treści NPR, związku pomiędzy planowanym postępem technologicznym a wzrostem konkurencyjności. Wskazuje się także na postulaty Planu dotyczące wzrostu znaczenia technologii informacyjno-komunikacyjnych, któremu zdaniem Komisji nie przypisano konkretnych inicjatyw oraz służących ewaluacji pomiarów. W świetle tego rodzaju krytyki raczej marnym pocieszeniem byłoby odwołanie się do jednego z fragmentów DSI, w którym dość optymistycznie stwierdza się, że „na szczęście innowacyjność jest procesem, który umyka statystykom”. Owszem, innowacyjność jest w istocie złożona i nie sposób jej trafnie modelować, czy dokładnie zmierzyć. Z drugiej jednak strony dość dobrze wiadomo co ewidentnie sprzyja jej występowaniu, a co ją dławi. Tym pierwszym czynnikiem jest choćby wspominany już wysoki poziom zaufania do instytucji publicznych, drugim zaś występowanie karteli sieci koleżeńskich, które (nie tylko zresztą w Polsce) przejawiają 10 W tym celu można wykorzystać m.in. dane ilustrujące poziom przynależności do organizacji o charakterze zrzeszeniowym, wykorzystać raz jeszcze stosowany już w polskich badaniach indeks uogólnionego zaufania społecznego, a także dokonać próby adaptacji ciekawego narzędzia służącego pomiarom zgodności poziomu kultury politycznej i administracyjnej z rozwojem działań obywatelskich, które wypracował amerykański instytut badawczy National Civic League. Zob. Henderson L.J., 2003, The Civic Index: Theory, Practice and Learning Across American Cities, Administrative Theory and Practice, vol 25. 11 Time to Move up a Gear, Communication from the Commission to the Spring European Council, COM 2006. 9 skłonność do wrastania w struktury publiczne. Plan działania strategicznego byłby więc z pozoru prosty – posługując się odpowiednio skomponowanymi narzędziami politycznymi i administracyjnymi należy wzmacniać zaufanie do działań publicznych, a zarazem konsekwentnie stosować sprawdzone (np. skandynawskie) wzorce przejrzystości w administracji i w polityce. Niestety w praktyce realizacja podobnego ‘programu minimum’ nie tylko nie jest prosta, ale może nawet okazać się niemożliwa. Z pewnością nie oznacza to jednak, że rodzime nieformalne praktyki są wyłącznie złe, a zachodnioeuropejskie wzorce zawsze dobre. O tym, że tak nie jest przekonuje nas przede wszystkim bogaty dorobek badań antropologicznych, z których można wysnuć wiele istotnych wniosków, a wśród nich także i ten, że utrwalone praktyki społeczne wynikają z upowszechniania się w określonym czasie ujednoliconych zwyczajami sposobów radzenia sobie z sytuacjami życiowymi12. Sposoby te, o czym doskonale przekonuje najnowsza historia Polski, są silniejsze od najbardziej nawet ambitnych projektów, których zasadniczym mankamentem jest płytka instytucjonalizacja. Płytka, bo dokonująca się na grząskim gruncie kulturowo uzasadnionej nieufności przy jednoczesnej akceptacji istnienia sieci o charakterze kartelowym. Wracając do rodzimych założeń strategicznych można oczywiście, w ich ‘obronie’, powiedzieć, że szereg inicjatyw kojarzonych z szeroko pojętym nowoczesnym otoczeniem innowacyjności znajduje się w Polsce, a tym samym w naszym regionie, w powijakach. Dlatego założenia te bywają mało konkretne. Z drugiej strony warto jednak pamiętać, że nazbyt ogólne sformułowania, które niejako siłą rzeczy pojawiają się w polskich opracowaniach, dla zewnętrznych obserwatorów mogą zakrawać na banał, który opatrzony nieprzychylnym nam komentarzem politycznym czy publicystycznym może niestety urastać do rangi istotnej bariery, uniemożliwiającej nowej Unii przyspieszenie, o jakim mowa w tytule cytowanej oceny Komisji Europejskiej – Time to Move up a Gear (COM 2006). Czy istnieje zatem remedium umożliwiające, w odpowiednio krótkim czasie, wypracowanie istotnych rozwinięć poszczególnych wątków zawartych w DSI, które odnosiłyby się do konkretnych działań, programów oraz ewaluacji wdrożeń służących budowie innowacyjnego środowiska w regionie? Odpowiedź na to pytanie wydaje się twierdząca. Co więcej, poszczególne zalążki odpowiedzi tkwią w samej Strategii. W tym miejscu pragniemy wskazać na dwa, powiązane ze sobą wątki, o których jedynie napomknięto w DSI. Pierwszy odnosi się do pomysłu kontynuacji prac nad rozwojem Dolnośląskiej Strategii Innowacji, drugi zaś dotyczy potrzeby prowadzenia lobbingu, do której autorzy DIS odwołują się w wielu miejscach dokumentu, 12 Sahlins M.D., 2005, Inne czasy, inne zwyczaje. Antropologia historii, tłum. E. Dżurak, (w:) M. Kempny, E. Nowicka (red.), Badanie kultury. Elementy teorii antropologicznej, PWN, Warszawa. 10 m.in. we fragmencie mówiącym o „potencjale kulturowym” oraz „proinnowacyjnej polityce państwa”. Możliwości kontynuacji prac nad rozwojem Dolnośląskiej Strategii Innowacji Z pewnością nowe możliwości prac nad kontynuacją DSI pojawiają się w miarę formułowania i uchwalania kolejnych dokumentów strategicznych oraz aktów prawnych, które były dopiero przygotowywane lub nie istniały gdy powstawała DSI. W tym kontekście można wymienić m.in.: • Narodowy Plan Rozwoju, • ustawę o zasadach finansowania nauki z 2004, • Krajowy Program Reform na lata 2005-2008 na rzecz realizacji Strategii Lizbońskiej z 2005, • ustawę o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej z 2005 roku, • ustawę o partnerstwie prywatno-publicznym z 2005, • ustawę o informatyzacji działalności podmiotów realizujących działania publiczne z 2005, • „Mapę Drogową” Wdrażania Planu Działania na rzecz Realizacji Technologii • Środowiskowych (ETAP) z 2006, • ustawę o finansowym wspieraniu inwestycji, • ustawa o funduszach inwestycyjnych, np. w kontekście business angels, • ustawę o Krajowym Funduszu Kapitałowym, • Strategię zwiększania nakładów na działalność badawczo-rozwojową w celu osiągnięcia założeń Strategii Lizbońskiej, • Strategię MG wobec jednostek badawczo-rozwojowych. Warto zarazem pamiętać o zmienności uwarunkowań politycznych, która w sposób istotny może rzutować na skuteczność implementacji przyjętych rozwiązań. Uwaga ta dotyczy w szczególności dokumentów strategicznych, które stanowią wprawdzie wyraz długofalowych kierunków działań egzekutywy, jednocześnie jednak należy je traktować jako wyraz woli rządów sprawowanych w warunkach istnienia w miarę stabilnego zaplecza parlamentarnego i przy aprobacie najsilniejszych grup interesu, zainteresowanych realizacją określonych strategii. O tym, że tak właśnie jest przekonują choćby losy kolejnych dokumentów strategicznych dotyczących polityki energetycznej kraju przyjmowanych od 11 1995 roku. Oczywiście, po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej wywiązywanie się ze zobowiązań i zapowiedzi jest silniej obwarowane. Jednak nie do tego stopnia, by uniemożliwić zaniedbania i zaniechania, o czym z kolei mogą przekonywać koleje ustawowego wdrażania w Polsce dyrektywy o informacji i konsultacji z pracownikami, stanowiącej istotny element Strategii Lizbońskiej. Ustawę uchwalono w 2006 roku, ze znacznym spóźnieniem i połowicznymi rozwiązaniami, które stwarzając możliwość obchodzenia jej zapisów stawiają pod znakiem zapytania realizację treści wspomnianej dyrektywy. Te oraz inne przykłady przekonują o zasadności prowadzenia działań wyprzedzających, które mogłyby stworzyć odpowiedni grunt dla kontynuacji prac nad rozwojem DSI. Wspominają o nich również, w sposób trafny, autorzy Strategii mówiąc o potrzebach wzmocnienia „dolnośląskiego lobbingu w Warszawie” oraz działaniach na rzecz priorytetowego traktowania innowacji, któremu powinno towarzyszyć „zmniejszanie się zakresu polityki prowadzonej w stosunku do poszczególnych sektorów (branż, działów)”. Niestety, o czymś przeciwnym świadczy praktyka prowadzona w centralnych Trójstronnych Zespołach Branżowych, które stanowią nic innego, jak bezpośrednią reprezentację najsilniejszych ‘nie-innowacyjnych’ grup interesu, którym stworzono możliwość rozmów, prowadzonych niemal ‘w cztery oczy’ z przedstawicielami rządu13. Co więcej, liczba TZP niestety wzrasta. Wzrasta również znaczenie poszczególnych Zespołów, które – co znamienne – nie znajdują odpowiedników w pozostałych krajach UE. Pamiętając o doniosłości działań na rzecz promocji interesów regionu, którą wspominając o lobbowaniu dostrzega się również w Strategii, warto nawiązać do fragmentu rekomendacji dotyczących kontynuowania prac nad rozwojem DSI. Mówi się w nim o potrzebie zaangażowania organizacji pozarządowych oraz zaproszenia do współpracy Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych, a także Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. Odnosząc się do tego wątku warto podkreślić, że lobbing, kontakty z organizacjami trzeciego sektora oraz wspomnianymi Komisjami nie zostały tu wymienione obok siebie przez przypadek. Bowiem promocja interesów, dialog obywatelski i dialog społeczny, bo o nich właśnie mowa, są rozpatrywane w ścisłym związku nie tylko w literaturze naukowej i rozmaitych ekspertyzach, lecz również w regulacjach, dokumentach strategicznych oraz zaleceniach firmowanych przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) oraz Unię Europejską. Jednocześnie, traktując w sposób poważny możliwości, jakie daje lobbing, dialog obywatelski oraz dialog społeczny, warto mieć na uwadze obowiązujące w Polsce regulacje. 13 Zob. Sroka J., 2006, Branże, regiony czy sieci? Możliwości rozwoju zdecentralizowanych form dialogu społecznego w Polsce, Dialog. Pismo dialogu społecznego, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, nr 3. 12 Perspektywy rozwoju lobbingu na rzecz realizacji interesów Dolnego Śląska W przypadku rzecznictwa interesów regionalnych należałoby rozważyć możliwości, jakie stwarza ustawa o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa z 2005 roku. W tym celu warto np. rozważyć, czy dolnośląskie pro-innowacyjne elity wolałyby oddziaływać w sposób nieformalny, m.in. poprzez posłów oraz senatorów pochodzących z naszego regionu, czy też zamierzają sięgnąć po profesjonalny lobbing o charakterze sformalizowanym. Ewidentnymi słabościami pierwszego, nieformalnego rodzaju oddziaływania są małe możliwości kontroli efektywności działań oraz zagrożenie powstawaniem hermetycznych karteli interesów określanych w literaturze mianem żelaznych obręczy14 (iron rings). W przypadku wyboru jawnej formy lobbingu, obwarowanej przepisami cytowanej ustawy powstaje natomiast problem wyboru podmiotu, figurującego już w rejestrze jednostek wykonujących zawodową działalność lobbingową, który mógłby być oficjalnym rzecznikiem interesów Dolnego Śląska, bądź też stworzenia i zarejestrowania własnego przedstawicielstwa. W przypadku wyboru pierwszej ścieżki, naszym zdaniem najlepszym kandydatem mogłaby okazać się Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych „Lewiatan”. Za tą kandydaturą przemawiałby fakt, że wielu jej liderów ma bliskie kontakty personalne i organizacyjne z naszym regionem. Z drugiej strony równie skuteczne, a zarazem pozbawione osobistych ‘sentymentów’ mogłyby okazać się usługi jednej z wyspecjalizowanych kancelarii, których co najmniej kilka odnaleźć można w rejestrze prowadzonym przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA), w którym, zgodnie z ostatnią dostępną aktualizacją z marca 2006 roku, widniało 69 podmiotów. Zadaniem trudniejszym, bardziej ambitnym a jednocześnie mogącym przynieść lepsze rezultaty byłoby powołanie odrębnego podmiotu powołanego do reprezentacji interesów Dolnego Śląska na forum parlamentu, a następnie umieszczenie go w rejestrze prowadzonym przez MSWiA. Najprawdopodobniej zasadnym byłoby połączenie w tym celu sił z kilkoma innymi regionami i powołanie jednego podmiotu prowadzącego lobbing na rzecz innowacyjnych regionów dostrzegających wspólnotę interesów. W tym kontekście warto także pamiętać o prawnej instytucji wysłuchania publicznego, która dotyczy projektów rozporządzeń egzekutywy. Jej istotę oddaje rozporządzenie Rady Ministrów z lutego 2006 będące aktem wykonawczym dla odpowiednich zapisów ustawy o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa. 14 Olson M., 1971, The Logic of Collective Action: Public Goods and Theory of Groups, Harvard University Press, Cambridge, London. 13 Dialog społeczny Już choćby z uwagi na ilość uprawnionych do konsultacji stron zdecydowanie łatwiej zdefiniować rolę dialogu społecznego. Określa ją ustawa o Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych i wojewódzkich komisjach dialogu społecznego z 2001 roku. Odnosząc się do niej i pamiętając zapis DSI o potrzebie zaproszenia do współpracy Trójstronnej Komisji (TK) oraz wojewódzkiej komisji dialogu społecznego (WKDS) wypada stwierdzić, że wspominanie o TK nie jest w tym kontekście zbyt fortunne. W obszarze zainteresowania Trójstronnej Komisji mogą bowiem znaleźć się jedynie sprawy o znaczeniu ogólnopolskim, którymi zainteresowane są strony, a więc rząd i / lub partnerzy społeczni w postaci siedmiu reprezentatywnych krajowych organizacji pracodawców i pracowników15. W obszarze zainteresowania TK leżeć zatem mogą (i tak właśnie się stało) zagadnienia związane z poszczególnymi fragmentami Narodowego Planu Rozwoju. Natomiast organami właściwymi do ewentualnego podjęcia dyskusji nad regionalnymi strategiami innowacji są WKDS, a raczej byłyby nimi, gdyż na podstawie przeprowadzonych badań można stwierdzić, że poważniejsza dyskusja na ten temat miała miejsce jedynie w województwie pomorskim16. Przeniesienie problematyki RIS na poziom TK byłoby ewentualnie możliwe jedynie po uprzednim przedyskutowaniu ich w większości komisji wojewódzkich. Jednocześnie należy podkreślić, że nie mogłoby być w tym przypadku mowy o jakimkolwiek proceduralnym automatyzmie, gdyż ustawa nadała TK oraz każdej z szesnastu komisji wojewódzkich status autonomiczny. Nie ma między nimi stosunku podległości oraz wyraźnych procedur przekazywania spraw. Istnieją natomiast zarówno bezpośrednie, jak i pośrednie powiązania osobowe i organizacyjne, których można użyć w celu uwypuklenia problematyki regionalnej na centralnym poziomie dialogu społecznego. Zanim do tego ewentualnie dojdzie należy jednak rozpocząć od nagłośnienia DSI na forum dolnośląskiej WKDS, a do września 2006 nie miało to miejsca. Dialog obywatelski Zadaniem istotnym, choć niekoniecznie łatwym może być zaangażowanie organizacji trzeciego sektora w działania na rzecz kontynuacji prac nad DSI. Również w tym przypadku 15 Są to: Business Cenre Club, Konfederacja Pracodawców Polskich, Polska Konfederacja Pracodawców Polskich „Lewiatan”, Związek Rzemiosła Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych, NSZZ Solidarność i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. 14 można sobie wyobrazić co najmniej dwa scenariusze postępowania. Pierwszy, najogólniej polegałby na przyciąganiu organizacji pozarządowych zainteresowanych krzewieniem innowacji oraz podmiotów o charakterze zrzeszeniowym kreowanych przez samych innowatorów. Podstawową barierą realizacji tego scenariusza jest wciąż niewielka liczba takich podmiotów oraz ich umiarkowane zainteresowanie DSI. Realizacja drugiego, potencjalnie bardziej skutecznego scenariusza mogłaby polegać na wykorzystaniu sformalizowanej formuły dialogu obywatelskiego, którą zawarto w ustawie o działalności pożytku publicznego i wolontariacie z 2003 roku. Nałożyła ona na samorządowe organy stanowiące obowiązek formułowania rocznych planów współpracy z działającymi na ich terenie organizacjami pozarządowymi. Mocą ustawy powstała Rada Działalności Pożytku Publicznego, pierwsza w Polsce sformalizowana platforma służąca rozwojowi dialogu obywatelskiego działająca jako organ opiniodawczo-doradczy oraz pomocniczy ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego. W skład Rady wchodzą przedstawiciele administracji rządowej, samorządowej oraz organizacji pozarządowych. W odróżnieniu od wspominanej wcześniej ustawy o TK i WKDS, w przypadku dialogu obywatelskiego nie doszło do ustawowej regulacji rad pożytku publicznego na poziomie regionów. Wojewódzkie rady pożytku publicznego są powoływane na podstawie decyzji samorządów wojewódzkich, w zgodzie z ustawą o samorządzie województwa oraz w nawiązaniu do obowiązku formułowania planów współpracy z organizacjami pozarządowymi, który nakłada na samorządy ustawa o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Warto może zaznaczyć, że z uwagi na brak regulacji ustawowej wojewódzkie rady pożytku publicznego nie powstają w jednolity sposób. Przykładowo, radę pomorską powołał zarząd województwa wykonując uchwałę Sejmiku, natomiast na Dolnym Śląsku rada pożytku publicznego powstała mocą zarządzenia Marszałka województwa z marca 2006 roku. Gremium to, stanowiące zespół nie tyle typowo konsultacyjny, co raczej inicjatywnodoradczy Marszałka, składa się z reprezentantów: 16 • Wojewody Dolnośląskiego • Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, • Prezydenta Miasta Wrocławia, • Konwentu Powiatów Województwa Dolnośląskiego, • Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola, • Loży Dolnośląskiej Business Centre Club, Błaszczyk M., Sroka J. (red.), Sieci czy struktury? Dialog społeczny na poziomie regionalnym, Instytut Spraw 15 • Dolnośląskiej Federacji Organizacji Pozarządowych, • Dolnośląskiej Fundacji Ekorozwoju, • Wrocławskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych, • Stowarzyszenia dla Dzieci i Młodzieży „Szansa”, • Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Sądząc po składzie dolnośląskiej rady pożytku publicznego dotarcie do tego forum z propozycją kontynuacji prac nad DSI nie wydaje się trudne. W przypadku realizacji tego wariantu oddziaływania zadaniem kluczowym byłoby przekonanie stron do działań na rzecz aktywizacji lokalnych środowisk organizacji społecznych, które należałoby przekonać do potrzeby promocji innowacyjności. Warto przy tym posługiwać się wyraźną argumentacją, która wskazywałaby na konkretne programy i płynące z ich realizacji korzyści. Podsumowując część analizy odnoszącej się do podnoszonych w treści DIS zagadnień związanych z potrzebami aktywizacji lobbingu na rzecz innowacyjnego regionu, zaangażowania zasiadających w WKDS partnerów społecznych oraz aktywizacji organizacji pozarządowych, reprezentowanych w radzie pożytku publicznego, można stwierdzić, że byłyby jak najbardziej właściwe kierunki realizacji ośmiu celów działań pomostowych, które wymienia się w DSI. Na ich niekorzyść działa jednak czas. Dlatego należałoby niezwłocznie je podjąć. Założenia polityki innowacyjnej Dolnego Śląska W części 2 DSI zatytułowanej Założenia polityki innowacyjnej Dolnego Śląska autorzy proponują przyjąć organiczne ujęcie procesów innowacji. Należy się jednak zastanowić, czy na obecnym etapie budowy innowacyjnego regionu na Dolnym Śląsku postulat tej jest możliwy do zrealizowania. W krajach UE, w których szczególnie efektywnie wykorzystuje się mechanizmy strategicznego myślenia i działania, jak również mechanizm rozwoju sterowanego, uwzględnia się dwa typy tego rozwoju: 1. Rozwój sterowany mechanicznie, który polega na operowaniu klasycznymi instrumentami interwencji władz publicznych, które jako cel przyjmują transformację gospodarki tradycyjnej w GOW (Gospodarkę Opartą na Wiedzy). Publicznych, Warszawa 2006 16 2. Rozwój sterowany organicznie, polegający na tworzeniu warunków, klimatu, w którym wyrośnie GOW17. W odniesieniu do strategii należy zauważyć, że powstające w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych w krajach UE RSI były instrumentem rozwoju sterowanego mechanicznie, by z czasem „przejść” w narzędzia organicznego rozwoju sterowanego. W Polsce natomiast jest to cały czas rozwój sterowany mechanicznie z poważnymi brakami w regionalnie zorientowanej polityce innowacyjnej państwa. Władze publiczne zarówno w przypadku państw UE, jaki i Polski są i powinny pozostać ważnymi aktorami w tworzeniu sprzyjających warunków prowadzenia innowacyjnej działalności gospodarczej. W tym kontekście w strategii nie uwzględniono niestety jakże istotnego faktu dla jej implementacji, a mianowicie, czy jest szansa przy obecnej strukturze administracyjnej państwa (klientelizm w ubieganiu się o środki miedzy centrum politycznym reprezentowanym przez rząd a samorządami, problemy dotyczące planowania i programowania rozwoju regionalnego także w odniesieniu do innowacji na linii marszałek-wojewoda) na realizację zawartych w niej celów. Władze publiczne zarówno w przypadku państw UE, jaki i Polski są i powinny pozostać ważnymi aktorami w tworzeniu sprzyjających warunków prowadzenia innowacyjnej działalności gospodarczej. Przykłady praktycznej konwersji zastosowania narzędzi sterowania mechanicznego w sterowanie organiczne można doszukać się poddając analizie rozwiązania zastosowane w regionach wschodnich Niemiec, Portugalii, Grecji, Szwecji, Finlandii, Francji, Wielkiej Brytanii. Należy się zgodzić natomiast z twórcami DSI, iż zgodnie w wyżej opisaną popytową orientacją regionalnych strategii innowacji, głównym celem dla wojewódzkiej polityki innowacji ma być uruchomienie w regionie masowego powstawania małych firm innowacyjnych18. Założenie to ma swoje uzasadnienie w danych dotyczących funkcjonowania innowacyjnych firm na Dolnym Śląsku, a zwłaszcza z sektora MŚP. Według badań przeprowadzonych w ramach prac nad DSI zdiagnozowano dwa podstawowe czynniki, decydujące i „sile” innowacyjnych MŚP w województwie dolnośląskim, tzn.: określono wskaźnik innowacyjności firm oraz wskaźnik firm wysokich technologii. Dla firm z sektora MŚP z województwa dolnośląskiego innowacyjność kształtuje się na poziomie powyżej średniej dla całego kraju. Wskaźnik liczby innowacyjnych MŚP na 1000 firm w 17 A. Kukliński, W. Orłowski, The Knowledge Based Economy. The Global Challenges of the 21 Century, PWN, Warszawa 2001, s. 114-118 oraz Kukliński A. (2001), Gospodarka oparta na wiedzy. Rozwój leseferyczny a rozwój sterowany, Warszawa: PWN. 18 Dolnośląska Strategia Innowacji, Wrocław 2005, s. 22. 17 województwie wyniósł w 2001r. 6,2%, co uplasowało województwo na czwartym miejscu w kraju. Firmy z sektora MSP z województwa dolnośląskiego zaliczane są jednak do grupy o najmniejszej ilości nowych produktów lub technologii (innowacji radykalnych), przy równocześnie wysokim udziale innowacji przyrostowych (ponad 55%) w ogólnej liczbie innowacji.19 Z kolei województwo dolnośląskie charakteryzuje się w stosunku do pozostałych regionów kraju wysokim potencjałem sektora wysokich technologii - w 2000r. w województwie zlokalizowanych było łącznie 706 podmiotów (głównie MŚP) zaliczających się do sektora wysokich technologii, co stanowiło 10,5% ogółu przedsiębiorstw sektora w Polsce. Pod tym względem województwo zajmuje wysoką trzecią pozycję po województwach mazowieckim oraz śląskim20. Powyższe dane wskazują na zdecydowanie korzystną rolę MŚP w aspekcie budowy regionalnego systemu innowacyjnego. Fakt ten jest o tyle istotny, iż duże przedsiębiorstwa z regionu Dolnego Śląska, tzw. firmy kluczowe, nie są przygotowane, jak wynika z powyżej przytoczonego raportu, na przejęcie roli okrętów flagowych regionu w kontekście innowacji. Do firm kluczowych regionu zaliczono: KGHM Polska Miedź S.A., TELEFONIA Dialog S.A., Bombardier Transportation oraz Hydral. Badania tych firm wykazały, iż innowacje mają dla nich bardzo duże znaczenie przy budowie przewagi konkurencyjnej. Niepokojące są jednak dwa fakty. Po pierwsze firmy kluczowe bazują na obcych źródłach innowacji, głównie zagranicznych, a nie tworzą znaczącego postępu u siebie. Po drugie, brak jest współpracy firm kluczowych z regionalnymi MSP w zakresie tworzenia sieci firm, tzw. klastrów21. Ponadto należy także zwrócić uwagę, że firmy kluczowe przeznaczają niewielkie nakłady finansowe na prace badawczo-rozwojowe. Dla przykładu KGHM Polska Miedź, jedna z większych polskich firm i największa z Dolnego Śląska, wydaje na nie około 10 mln zł, przy przychodach przekraczających 7 mld zł (stanowi to 0,143% całej kwoty!)22. W części odnoszącej się do założeń polityki innowacyjnej można byłoby uwzględnić kluczowy dla wzrostu konkurencyjności firm kontekst internacjonalizacji ich działalności. Jak bowiem wynika z ostatniego raportu Pt. „Nauka i Technika w 2004 roku” przedstawionego przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) firmy polskie sprzedały za granicę wyroby zaawansowane technologicznie za sumę 6,3 mld PLN, co stanowi zaledwie 2,3% całej wartości eksportu.23 Wynik ten jest jednym z najgorszych pod tym względem w krajach Unii 19 E. Stawasz, P. Głodek, Raport z badania potrzeb innowacyjnych przedsiębiorstw z sektora MŚP w województwie dolnośląskim, Wrocław 2004, s. 16. 20 Ibidem, s. 10. 21 Ibidem, s. 86. 22 Dla porównania Pfizer wydaje na prace b+r rocznie 7,1 mld dolarów, Siemens 5,1 mld euro, zaś Nokia 3,7 mld euro. Ich wydatki stanowią od kilku do kilkunastu procent przychodów. 23 Raport „Nauka i Technika w 2004 roku”, dokument pochodzi ze stron internetowych Głównego Urzędu Statystycznego: www.stat.gov.pl z 9.10.2005 r. 18 Europejskiej. Wsparcie firm innowacyjnych w kontekście umiędzynarodawiana ich działalności powinno być zatem jednym z narzędzi dla wojewódzkiej polityki innowacji wobec sektora MŚP. Aspekt internacjonalizacji działalności firm regionalnych ukazany został w torii dóbr bazowych. W teorii tej dzieli się całość gospodarczej aktywności na takie, które są korzystne dla eksportu (basic activities) oraz te, które służą jedynie pokryciu potrzeb interregionalnych (non-basic activities). W myśl tej teorii główną rolę w rozwoju gospodarczym regionu pełnią źródła eksportu. Dochody z eksportu dóbr i usług są przeznaczane w części na wydatki związane z importem, a część na lokalne dobra i usługi. Zależność między postępem technologicznym a rozwojem regionalnym – w myśl tej teorii – opiera się na tym, że tylko dobra i usługi, które są właściwe dla regionu (tj. z których region słynie) mogą być konkurencyjne na poziomie międzynarodowym. Można zatem podsumować, że zdolność innowacyjna regionu określana jest przez produkowane w danym regionie dobra i usługi przeznaczane na eksport, które w myśl tej teorii postrzegane są jako motor rozwoju regionalnego24. Cele strategiczne regionalnej polityki innowacji W czwartej części DSI zostało zidentyfikowanych osiem celów strategicznych, które powinny być realizowane poprzez regionalną politykę innowacji. Cele zapisane w DSI odnoszą się do wszystkich segmentów regionalnego systemu innowacji. Wydaje się jednak, iż zastosowanie matrycy logicznej znacznie ułatwiłoby powiązanie założeń polityki innowacyjnej (opisanymi w części 2 dokumentu) z poszczególnymi jej celami (zdefiniowanymi w części 4). W celu 1 Wzmacnianie regionalnych bloków kompetencji główny nacisk położony jest na wsparcie klastrów. Autorzy sugerują wspieranie 4 rodzajów klastrów, tzn.: miedzi i energetyki oraz ochrony zdrowia i turystyki. Ta różnorodność, jeżeli chodzi o zakres kreowania regionalnej polityki klastrowej ma swoje uzasadnienie w różnorodności branżowej zlokalizowanych na terenie województwa podmiotów gospodarczych. Cechą gospodarki województwa jest bowiem wysoka liczba zarejestrowanych podmiotów gospodarczych i duże zróżnicowanie branżowe firm prowadzących tutaj działalność. W regionie bardzo dobrze rozwinięty jest przemysł (są to tzw. wiodące branże przemysłowe) regionu: - elektromaszynowy, - elektroniczny, - maszyn elektrycznych, 24 F. Feldmann, Betriebs-und regionalwirtschaftliche Effekte von Technologieparks, Köln 1999, s. 38-39. 19 - pojazdów mechanicznych, - energetyczny, - budownictwo, - przemysł chemiczny i spożywczy. Kwestią do doprecyzowania pozostaje zidentyfikowanie efektywnego sposobu wsparcia klastrów. W DSI zidentyfikowane zostały cztery cele, które należałoby przypisać aktywności i kreatywności rozwiązań, za które powinien wziąć odpowiedzialność sektor badawczorozwojowy. W najbliższej przyszłości wyzwaniem dla tego sektora, oprócz tradycyjnych funkcji edukacyjnych i naukowo-badawczych, staje się rozwój tzw. przedsiębiorczości akademickiej. Wśród sposobów realizacji idei przedsiębiorczości akademickiej25 można wyróżnić jej 4 podstawowe elementy: 1. nauczanie przedsiębiorczości w ramach kierunków interdyscyplinarnych, 2. kreowanie przez uczelnie postaw przedsiębiorczych, 3. komercjalizacja wyników badań, 4. tworzenie firm odpryskowych (tzw. spin-off). W obecnych warunkach dla szkoły wyższej zacieśnienie współpracy z firmami, w tym głównie z tymi tworzonymi przez studentów, doktorantów i pracowników, jest pożądanym kierunkiem rozwoju, przynoszącym wymierne korzyści w postaci wzrostu dochodów własnych, nowych możliwości zatrudnienia absolwentów, komercjalizacji rozwiązań technologicznych czy organizacji praktyk zawodowych. Wiele uczelni, głównie amerykańskich26 już w połowie poprzedniego wieku podjęło aktywne działania w tym obszarze, zmieniając się często z prowincjonalnych, małych uniwersytetów czy szkół wyższych w ośrodki rozpoczynające listy rankingowe najlepszych szkół świata27 (np. Uniwersytet Stanford). Działania w sferze edukacji biznesu oraz praktycznego wspierania tworzenia nowych firm zaowocowały rozwojem sieci przyuczelnianych przedsiębiorstw. Elementy tak rozumianej przedsiębiorczości akademickiej można odnaleźć w następujących celach DSI: • cel 2 Aktywizacja środowiska badawczego, 25 Por.: Innowacje i transfer technologii. Słownik pojęć, praca zb. pod red. K.B. Matusiaka, Warszawa 2005, s. 131-133. 26 Chodzi tu głównie o Massachusets Institute of Technology (MIT) czy Stanford University. 27 Por.: Rankingi najlepszych szkół wyższych publikuje co roku Uniwersytet w Szanghaju: http://ed.sjtu.edu.cn/rank/2005/ARWU2005TOP500list.htm 20 • cel 6 Edukacja dla innowacji (tu dodatkowo wpisano kluczową z punktu budowania świadomości innowacyjnej edukację w zakresie budzenia świadomości przedsiębiorczej już w gimnazjach oraz liceach), • cel 7 Krzewienie postaw proinnowacyjnych. Jak się wydaje więcej miejsca powinno być poświęcone w tym punkcie DSI na wskazanie roli jaką w tym zakresie mógłby odegrać samorząd gospodarczy, czy mieszane ciała nauka-gospodarka-władze regionalne, • cel 8 Akumulacja kapitału społecznego. W celu odnoszącym się do „Aktywizacji środowiska naukowego” sugeruję się, że istotne są wzajemne wymiany pracowników między nauką a gospodarką, np. poprzez staże naukowców w firmach, czy praktyczne zajęcia prowadzone przez przedsiębiorców na uczelniach. Innym elementem wymienionym w tym celu jest potrzeba realizacji interdyscyplinarnych projektów badawczych oraz interdyscyplinarnych kierunków studiów, które powinny być realizowane na zasadach mobilizującej i czytelnej konkurencji, między poszczególnymi zespołami.28 Interdyscyplinarne studia pozwoliłyby by na zdobycie zdecydowanie szerszych i praktycznych umiejętności dla studentów i doktorantów, a przy zastosowaniu czytelnego mechanizmu konkurencji i finansowania wpłynęłyby mobilizująco na jakość oferty naukowej. Z kolei ostatni z wybranych przeze nas celów DSI odnosi się do „Akumulacji kapitału społecznego”. Nie jest celem autorów w tym miejscu przybliżanie zagadnień kapitału społecznego29, które jest niezwykle złożonym zagadnieniem naukowym. Chcemy wskazać na te kwestie, które według autorów strategii mają pomóc i wzmocnić tworzący się regionalny kapitał społeczny. W ramach tego celu przypisuje się ośrodkom naukowym konieczność kreowania postaw przedsiębiorczych, kreatywnych wśród studentów i pracowników, lepsze zrozumienie idei społeczeństwa opartego na wiedzy, które samo podejmuje działania i jest odpowiedzialne za swoją pozycję społeczną. Wskazuje się także na konieczność współdziałania specjalistów z różnych dziedzin na rzecz kreowania scenariuszy rozwoju regionalnego, tzw. foresight’u regionalnego.30 Za pomocą takich narzędzi jak foresight społeczności lokalne a nie tyle 28 Dolnośląska Strategia Innowacji, Wrocław styczeń 2005, s. 35 i 36. Zagadnienia kapitału społecznego zostały częściowo opisane w niniejszym raporcie w części pn. : „Innowacyjne uwarunkowania Dolnego Śląska”. Kapitał społeczny obejmuje zasoby umiejętności, informacji, kultury, wiedzy i kreatywności jednostek oraz związki pomiędzy ludźmi i organizacjami. Należy podkreślić, iż kapitał społeczny regionu nie jest tylko prostą sumą kapitałów jednostek, ale jest także kreowany przez instytucje oraz pomnażany poprzez ich zdolność do współdziałania. 30 Foresight - proces osiągania konsensusu w ramach zainteresowanej grupy społecznej lub zawodowej dotyczący mogących się pojawić w przyszłości szans lub/i zagrożeń w danej dziedzinie. Wyróżnia się dwa rodzaje foresightu: technologiczny i regionalny. 29 21 odpowiadają na wyzwania przyszłości, ale próbują je antycypować i kształtować w korzystnym dla siebie kierunku. Niewątpliwie najgorzej wygląda implementacja DSI w zakresie zapisów mówiących o aktywizacji środowiska badawczego. Praktycznie nie występuje wymiana kadr na linii uczelnia-przedsiębiorstwa i to w obie strony. Powodem braku tej płynności kadr jest brak motywacji /zachęt i to zarówno legislacyjnych jak i finansowych dla obu stron. W bardzo ograniczonym zakresie realizowana jest idea studiów interdyscyplinarnych, jeżeli takowe występują to zazwyczaj w zakresie jednej uczelni, wyraźny brak jest stworzenia elastycznego systemu kształcenia studentów, czy podnoszenia kwalifikacji przez pracowników w obrębie kilku dolnośląskich szkół wyższych. Szkoły wyższe nie wypracowały jak do tej pory systemu, modelu takiego kształcenia i w tym zakresie zamknięcie uczelni względem siebie, a zarazem wobec studentów i pracowników jest chyba najbardziej widoczne. Cel 4 Finansowanie innowacji odnosi się do kluczowego z punktu widzenia innowacji sposobu ich ekonomicznej opłacalności. W związku z barakiem aktywność prywatnych instytucji finansowych w zakresie finansowania innowacji, należałby oczekiwać od władz publicznych stworzenia publicznej instytucji typu venture capital. Podobne instytucje funkcjonują z powodzeniem w innych regionach UE. W tym miejscu należy zaznaczyć, że aktywność zarówno władz publicznych, jak i instytucji finansujących ma aspekt horyzontalny. Istotne zatem, aby w skutek braku aktywności sektora prywatnego, władze publiczne mogły przejąć ciężar wsparcia finansowego na siebie w ściśle zdefiniowanym obszarze dla pobudzania innowacji w regionie. Cel 5 Obniżenie barier dla działań innowatorów należy powiązać z celem 3 Budową infrastruktury innowacyjnej oraz celem 1 Wzmacnianiem regionalnych bloków kompetencji, gdyż obniżenie barier (w domyśle prawnych, finansowych, organizacyjnych, itp.) następuje w powiązaniu z odpowiednią infrastrukturą innowacyjną i działaniem bloków kompetencji. Cele te odnoszą się do wspierania działania instytucji otoczenia biznesu. Analizując realizację DSI to właśnie rozwój tego sektora jest realizowany z dużą determinacja zarówno przez podmioty publiczne jak i prywatne. W regionie zostały już zbudowane instytucjonalne formy wspierania innowacyjności i przedsiębiorczości. Do owych instytucji należy zaliczyć: • Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości (AIP), • Ośrodki Transferu Wiedzy i Technologii (OTWT), • Dolnośląski Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości (DAIP), tworzony przy Wrocławskim Parku Technologicznym S.A. Powyżej przedstawione trzy formy organizacyjne umożliwiają realizację przez 22 instytucje publiczne i prywatne zarówno funkcji inkubacyjnej oraz innowacyjnej. Analizując założenia części 5 Dolnośląskiej Strategii Innowacji „Realizacja i monitoring”, gdzie podaje się konkretne przykłady realizacji działań, zauważalny jest brak spójności tego fragmentu strategii z częścią 2 „Założenia polityki innowacyjnej Dolnego Śląska”. W Założeniach sugerowane jest podejście organiczne do procesów innowacyjnych, a w realizacji wskazuje się na mechaniczne sterowanie tymi procesami (kierunkowanie działań). W pierwszym zadaniu zakładanym do realizacji mówi się o Profesjonalizacji pozyskiwania funduszy na innowacje. Wskazuje się na dużą rolę Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego (UMWD), jaką miałby on odegrać w pozyskiwaniu funduszy przez przedsiębiorstwa i instytucje otoczenia biznesu z regionu Dolnego Śląska. Można się z tym założeniem zgodzić tylko w części odnoszącej się do środków pochodzących z Zintegrowanego Programu Rozwoju Regionalnego (ZPORR) dla którego UMWD jest instytucją wdrażającą. Natomiast UMWD nie może odgrywać takiej roli przy pomocy w pozyskiwaniu środków z Sektorowego Programu Operacyjnego Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw (SPO-WKP) czy Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich (SPO-RZL), ani w jednym ani w drugim programie UMWD nie pełni żadnej roli, np. instytucja zarządzająca, wdrażająca, pośrednicząca. W zadaniu 2 Szybkie ścieżki wsparcia środków innowacyjnych wskazuje się na znaczenie rynku finansowego. Jak wspomniano powyżej, wskazane byłoby wyodrębnienie formalne i funkcjonalne konkretnych podmiotów tego rynku oraz zakresu działań jakie miałby one podjąć w omawianym aspekcie. W zadaniu 3 Dolnośląski fundusz „Stawka na innowatora” nie jest jasne kto miałby ten fundusz ustanowić, z jakich środków i kiedy miałby on powstać, w jakiej formie instytucjonalno-prawnej? Ważne jest przy tym określenie roli sektora badawczorozwojowego, jako potencjalnego dysponenta i beneficjenta tego funduszu. W zadaniu 4 Dolnośląska Rada Innowacyjna przy marszałku województwa nie określono: jakie kompetencje mogłaby taka rada posiadać, na jakiej podstawie prawnej mogłaby działać, kto wchodziłby w jej skład, kiedy mianoby ją utworzyć, jaki maiłaby ona wpływ na regionalną politykę innowacji, w jakiej pozostawałaby relacji do tworzonych ciał na szczeblu centralnym, np. mających powstać przy Premierze RP? W zadaniu 5 Biuro analiz procesów innowacyjnych na Dolnym Śląsku nie są jasne następujące kwestie: kto wchodziłby w jego skład, jakie byłoby jego finansowanie, jaka metodologia prac? Pytaniem związanym z organicznością procesów innowacyjnych jest dlaczego takowe biuro miałoby powstać znów w UMWD? Powierzenie UMWD tylu 23 obowiązków bez jednoczesnego wskazania na konkretne metody i środki realizacji tych przedsięwzięć (zarówno rzeczowe jak i osobowe) jest mało prawdopodobne do realizacji. W odniesieniu do ostatniej uwagi należy podkreślić, że bardzo istotną rolę przy wdrażaniu DSI oraz jej monitoringu może wypełnić Dolnośląskie Centrum Studiów Regionalnych (DCSR). Jest to jedyny jak na razie zmaterializowany zapis z tej części DSI. DCSR ma być ośrodkiem badawczym, który w sposób kompetentny i długofalowy jest w stanie kreować rozwój regionu i czynić realnymi wszelkie strategie regionu. Rekomendacje z prowadzonych badań przez zespoły interdyscyplinarne, pochodzące ze wszystkich uczelni wyższych Wrocławia, mają dać materiał operacyjny dla władz samorządowych, który posłuży do kształtowania w sposób świadomy regionalnej polityki innowacyjnej. Opierając się na doświadczenia regionów europejskich, które wdrażają regionalne strategie innowacyjne, począwszy od pierwszego programu Komisji Europejskiej odnoszącego się do rozwijania umiejętności planowania strategicznego na poziomie regionu, pn. STRIDE (podprogram Regional Technology Plans), czyli od początku lat osiemdziesiątych XX w., można wskazać kilka obszarów działań, które nie zostały zidentyfikowane w Dolnośląskiej Strategii Innowacji31. Rekomendacje te można odnieść do zarówno do konkretnych działań operacyjnych, które są zapisywane w poszczególnych RSI, jak i do sfery wdrażania i monitoringu. W odniesieniu do podejmowania na poziomie regionalnym i/lub lokalnym konkretnych działań w ramach DSI, można byłoby zatem uwzględnić następujące rodzaje interwencji: - organizację dni nauki i technologii na wzór Festiwali Nauki, - wspieranie szkoleń z udziałem menadżerów z najlepszych firm polskich i zagranicznych, - dotacje na zakup nowoczesnych technologii, - strategie eksportowe i regionalne systemy wsparcia internacjonalizacji działalności innowacyjnych firm, - wspólne promocje (targi, wystawy) za granicą, - przedsiębiorczość akademicka, - oddelegowania pracowników sfery B+R do firm, - zamawianie usług badawczych u konkretnych naukowców, - konkursy na najlepszą pracę magisterską i doktorską w dziedzinie innowacji, 31 Patrz szerzej: Proceedings of the Innovating Regions in Europe: Madrid 1998, Development of a Regional Policy Measures Resource, Brussels 1999, Promotion of Innovation: political orientations and pilot actions, Brussels 2001, Regional Innovation Policy under the new Structural Funds, Brussel 2000, Innovation 2000 Initiative: complementary funding for Innovation. Measuring regional innovation capability, Paris 2004. 24 - tworzenie punktów pierwszego kontaktu przy uczelniach, - tworzenie baz danych, - cykliczne badania firm, - programy edukacyjne dla różnych typów szkół – interdyscyplinarność oferty edukacyjnej, - wymiana staży z ośrodkami z zagranicy, - audyty innowacyjne, - platformy internetowe, - spotkania instytucji branżowych, - stworzenie venture capital i business angels z pomocą podmiotów regionalnych, krajowych i europejskich, - tworzenie funduszy zalążkowych (seed capital), Biorąc z kolei pod uwagę kluczową dla powodzenia implementacji DSI sferę monitoringu należałoby włączyć do strategii następujące rodzaje działań: • powinien być wdrożony monitorong na poziomie założeń (kto i co monitoruje, wskaźniki), na poziomie celów strategicznych i na poziomie konkretnych projektów, • wszystkie zadania powinny zostać określone czasowo i finansowo (w sensie źródła finansowania) oraz powinno się wyznaczyć podmiot odpowiedzialny za realizację tego zadania, • sporządzanie rocznych raportów z realizacji projektów, • sformułowanie scenariuszy alternatywnych, tzn. zakładających różne warianty interwencji na wypadek nie osiągnięcia pierwotnych celów DSI. Wszystkie powyżej zapisane sugestie wynikają z doświadczeń zapisanych w dokumentach ewaluacyjnych europejskich RSI. Należy w tym miejscu wyraźnie zaznaczyć, iż RIS dla Dolnego Śląska jest pierwszym tego typu dokumentem, który próbuje całościowo zidentyfikować stan obecny oraz określić wytyczne dla realizacji regionalnie zorientowanej polityki innowacji. Korzystając z doświadczeń regionów, które wdrażają RIS już ponad dwadzieścia lat należy przede wszystkim pamiętać o specyfice województwa dolnośląskiego. Wydaje się, że ostatecznym efektem ewaluacji DSI powinna być jej modyfikacja. Zakres tej modyfikacji powinien być wyznaczony w oparciu o efekty realizowanych projektów na bazie DSI. Niewątpliwie ważne dla modyfikowania DSI byłaby konieczność szerokiej dyseminacji informacji odnośnie przyszłych założeń regionalnej polityki innowacyjnej. Realizowana w oparciu o DSI regionalna polityka innowacyjna będzie miało o tyle szanse realizacji o ile będzie akceptowana społecznie (legitymizowana społecznie) oraz w jakim stopniu będzie 25 absorbowała, angażowała społeczność regionalną i społeczności lokalne. Zakres partycypacji będzie miał kluczowe znaczenie dla społecznej akceptacji wykonalności, a zatem wdrażana tej nowej polityki publicznej na szczeblu regionalnym. 26 Literatura: [1] Ansoff H. I., 1985, Zarządzanie strategiczne, Warszawa, PWE. [2] Beugelsdijk S., Schaik van T., 2005, Social capital and growth in European regions: an empirical test, European Journal of Political Economy, vol. 21. [3] Błaszczyk M., Sroka J. (red.), 2006, Sieci czy struktury? Dialog społeczny na poziomie regionalnym, Warszawa, Instytut Spraw Publicznych. [4] Development of a Regional Policy Measures Resource 1999, Brussels, EC. [5] Die regionale Dimension des Europäischen Forschungsraums, 2001, Brüssels: EC, DG XII. [6] Dolnośląska Strategia Innowacji, Wrocław, styczeń 2005. [7] European Commission, 2002, Centre for Strategy & Evaluation Services, Benchmarking of the National Innovation Systems. [8] Feldmann F., 1999, Betriebs-und regionalwirtschaftliche Effekte von Technologieparks, Köln, Josef Eul Verlag. [9] Giza-Poleszczuk A., Marody M., Rychard A., 2000, Od mikrostrategii do makrosystemu: założenia teoretyczne i problem badawczy, (w:) A. Giza-Poleszczuk, M. Marody, A. Rychard (red.), Strategie i system. Polacy w obliczu zmiany społecznej, Warszawa, IFiS PAN. [10] Henderson L.J., 2003, The Civic Index: Theory, Practice and Learning Across American Cities, Administrative Theory and Practice, vol 25. [11] Innovating Regions in Europe, 2006, RIS Methodological Guide. Stage 1, Brussel: IRE Secretatiat. [12] Innovation Networks. Contepts and Challenges in the European Perspective, 2001, Koschtzky K., Kulicke M., Zneecker A. (red.), Heidelberg: Universität Heidelberg Verlag. [13] Innovation 2000 Initiative: complementary funding for Innovation. Measuring regional innovation capability, 2004, Paris, DG Enterprises. [14] Innowacje i transfer technologii. Słownik pojęć, 2005, K.B. Matusiak (red.), Warszawa, Ministerstwo Gospodarki. [15] Jordan B., 1995, Globalisation and Welfare States, ZeS – Arbeitspapier 15, Bremen. [16] Koschatzky K., 2001, Räumliche Aspekte im Innovationsprozess. Ein Beitrag zur neuen Wirtschaftsgeographie aus Sicht der regionalen Innovationsforschung, Münster, IFK. [17] Kukliński A., 2001, Gospodarka oparta na wiedzy. Rozwój leseferyczny a rozwój sterowany, Warszawa, PWN. [18] Kukliński A., W. Orłowski, 2001, The Knowledge Based Economy. The Global Challenges of the 21 Century, Warszawa, PWN. 27 [19] Matusiak K.B., Stawasz E., Matusiak M., Jewtuchowicz A., 2001, Tworzenie środowiska innowacyjnego i warunków dla transferu technologii, UŁ, Łódź: Wydawnictwo UŁ. [20] Mizruchi M.S., Marquis Ch., 2005, Egocentric, sociocentric, or dyadic? Identifying the appropriate level of analysis in the study of organizational networks, Social Networks, vol. 28. [21] North D., 1990, Institutions, Institutional Change and Economic Performance, New York, Cambridge University Press. [22] Olson M., 1971, The Logic of Collective Action: Public Goods and Theory of Groups, London, Harvard University Press, Cambridge. [23] Popławski M.,1995, Mechanizmy procesów innowacyjnych w rozwoju przemysłów wysokiej techniki, Toruń: UMK. [24] Proceedings of the Innovating Regions in Europe, 1998, Madrid, EC. [25] Promotion of Innovation: political orientations and pilot actions, 2001, Brussels, EC. [26] Putnam R., 2000, Bowling Alone: The Collapse and Revival of American Community, , New York, Simon and Schuster. [27] Raport „Nauka i Technika w 2004 roku”, dokument pochodzi ze stron internetowych Głównego Urzędu Statystycznego: www.stat.gov.pl z 9.10.2005 r. [28] Regional Innovation Policy under the new Structural Funds 2000, Brussel: EC. [29] Sahlins M.D., 2005, Inne czasy, inne zwyczaje. Antropologia historii, tłum. E. Dżurak, (w:) M. Kempny, E. Nowicka (red.), Badanie kultury. Elementy teorii antropologicznej, Warszawa, PWN. [30] Skiba W., 2006, Kapitał społeczny mieszkańców Wrocławia, (w:) P. Żuk, J. Pluta, My Wrocławianie, Wrocław, Wydawnictwo Dolnośląskie. [31] Sroka J., 2006, Branże, regiony czy sieci? Możliwości rozwoju zdecentralizowanych form dialogu społecznego w Polsce, Dialog. Pismo dialogu społecznego, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, nr 3. [32] Sroka J., 2000, Proces instytucjonalizacji partii politycznych, (w:) W. Jednaka (red.), Wstęp do teorii partii i systemów partyjnych, Poznań – Wrocław, Terra. [33] Stawasz, P. Głodek, Raport z badania potrzeb innowacyjnych przedsiębiorstw z sektora MŚP w województwie dolnośląskim, Wrocław 2004. [34] Time to Move up a Gear, Communication from the Commission to the Spring European Council, COM 2006. [35] Strona internetowa Uniwersytetu w Szanghaju: http://ed.sjtu.edu.cn/rank/2005/ARWU2005TOP500list.htm 28