W okrągłą 150. rocznicę bitwy pod Czumskie-Bliznem

Transkrypt

W okrągłą 150. rocznicę bitwy pod Czumskie-Bliznem
W okrągłą 150. rocznicę bitwy pod Czumskie-Bliznem-Urszulewem odsłonięto pomnik
upamiętniający czyn bojowy partyzantów styczniowych. Pomnik wzniesiony z inicjatywy Jacka
Soborskiego, nadleśniczego skrwileńskiego według koncepcji Andrzeja Szalkowskiego, dyrektora
rypińskiego muzeum, usytuowano w miejscu bitwy, które wcześniej było spenetrowane przez
specjalistów z Lidzbarsko-warmińskiego Towarzystwa Historyczno-Kolekcjonerskiego. Do budowy
pomnika użyto między innymi kamieni polnych, które zbierała młodzież z Gimnazjum w Skrwilnie
pod kierunkiem p. Danuty Ardanowskiej w ramach akcji społecznej.
opis bitwy zaczerpnięty z literatury:
W dniu 9 lipca rosyjski kapitan Kenstowicz powracający do Lipna ze swoim oddziałem z
rutynowego patrolu po powiecie napotkał konny zwiad kozacki w okolicach Sosnowa, który to miał
okazję wcześniej zetknąć się z powstańcami. Rzekomo kozacy ścigali napotkanych partyzantów, aż
w okolice lasu czumskiego, gdzie natknęli się na główne siły Teofila Jurkowskiego. Na tę
wiadomość Kenstowicz skierował całą swoją kolumnę w kierunku Czumska. Przybywszy pod las
czumski rozrzucił część piechoty w tyralierę i przeszedł z nią nieco ponad kilometr. Tam w gęstym
zagajniku Rosjanie natknęli się na oddział strzelców powstańczych, który na ich widok rozpoczął
silny ostrzał karabinowy. Kenstowicz rozpuścił resztę piechoty w tyralierę prowadząc silny ogień w
kierunku partyzantów, zmuszając ich tym samym do wycofania się do głównego obozu
powstańczego. Lecz i stąd partyzanci pod naporem rosyjskiego ostrzału wycofali się na niewielką
sąsiednią polanę. Wojska powstańcze rozstawiły się do przyjęcia ataku rosyjskiego wystawiając
dwie kolumny kosynierów, a luki pomiędzy kosynierami wypełniając strzelcami. Kawalerię
powstańczą wystawiono na przedzie przed całością oddziału. Do pierwszego ataku przystąpiło 40
kozaków, występując przed swoje odziały piesze. Ustawiwszy się naprzeciwko polskiej konnicy
oddali salwę karabinową w kierunku partyzantów. Taki manewr zmusił kawalerię powstańczą do
schronienia się za szeregi piechoty. Kozacy, widząc zbliżającą się piechotę, odstąpili na bok
oddając pole strzelcom rosyjskim. Rozpoczęła się długotrwała strzelanina, przerywana wypadami
Jurkowskiego, który próbował aż dwukrotnie ze swoim oddziałem powstańców złamać szyki wroga.
Oba ataki Rosjanie odparli przechodząc ostatecznie do kontrnatarcia. Przełamali szeregi
powstańców zmuszając jedną kolumnę kosynierów do ucieczki. Drugą kolumnę kosynierów
rozpędził konny oddział kozacki. W tym czasie powstańcza konnica widząc załamanie się i rozbicie
kosynierów także salwowała się ucieczką. Rozbici powstańcy uciekali poprzez lasy czumskie w
kierunku jeziora urszulewskiego. Niektórzy ścigani, przyparci przez Rosjan rzucali się w wodę i
tonęli. Ostatecznie pościg za partyzantami zakończono ze względu na zapadający zmrok.
Na polu boju zostało 34 zabitych i 8 rannych. Kilku zmarło później w wyniku odniesionych ran.
Wspólna mogiła na cmentarzu w Szczutowie kryje szczątki blisko 40 powstańców poległych w
bitwie 9 lipca 1863 roku.
Koncepcja pomnika:
Kamień ma niezwykle szeroką i bogata symbolikę. Spośród wielu jego znaczeń w przypadku
uzasadnienia jego użycia do budowy pomnika pomiędzy Czumskiem, Urszulewem i Szczutowem
na plan pierwszy wysuwają się: znaczenie potęgi, ołtarza, męczeństwa, śmierci, obrony duszy
zmarłego, fundamentu, siły, twardości, niezmienności, pamięci. Kamień nieobrobiony jest
symbolem wolności. Uważany jest za pochodzący z nieba. „Mówi Jahwe do Mojżesza: Jeśli
zbudujesz mi ołtarz kamienny, nie buduj go z ciosanego kamienia, bo gdy go obrobisz dłutem
będzie splugawiony”. Zatem kamienie polne zebrane w tym przypadku w ramach społecznej akcji
zbierania ich po polach i lasach terenu interesującej nas bitwy przez grupy młodzieży, w tym
harcerzy mają jak najbardziej uzasadnione wykorzystanie. Polegli złożyli ofiarę życia na ołtarzu
Ojczyzny, w twardym, acz nierównym boju. Potężni i silni miłością do Ojczyny, niezmiennie ją
miłujący. Niech pamięć o nich, ich czynach i ich męczeńskiej śmierci, będzie wieczna - mogły by
wołać kamienie. Graniastosłup, czyli krótko mówiąc wykorzystanie bryły piramidy jest
nawiązaniem do starożytnych egipskich piramid. Piramida jest swoistym grobowcem królów, bramą
do wieczności. Krzyż wieńczący całość pomnika wykonany z kontrastującego kolorem materiału.
Granitowy polerowany z wyrytymi datami sugerującymi stupięćdziesięciolecie wydarzeń. Płyta z
epitafium - czarny granit ze złoconym liternictwem. Pomnik po kilku latach pokryje się częściowo
mchem. Wiecznie zielonym mchem. Przez co nabierze swoistej patyny. Zastosowana symbolika ma
na celu spowodowanie, iż pomnik przemawiać będzie nie tylko treścią tablicy epitafijnej, ale także
swoją konstrukcją i jej prostotą, materiałem użytym do budowy. Z góry zakładane wtopienie się
pomnika w tło lasu ma na celu pokazanie, iż ta pamięć była tu od zawsze, nie jest tylko modą
wywołaną jubileuszem 150. rocznicy wydarzeń.

Podobne dokumenty