Halny hula. Dziwne rzeczy dzieją się w Krakowie.
Transkrypt
Halny hula. Dziwne rzeczy dzieją się w Krakowie.
WTOREK, 11 maja 2010 | KRAKÓW • MAŁOPOLSKA | Nakład 47 681 EGZ. | Nr 108 (20 031) | ROK LXVI | www.dziennikpolski24.pl KRAKÓW Kurdwanów – lista najważniejszych problemów ▪ STR. B2 Ile zarabiają krakowscy radni ▪ STR. B3 Cena UWAGA! KRÓLOWA NAUK – MATEMATYKA – JEST PRZEPUSTKĄ TAKŻE NA STUDIA HUMANISTYCZNE ▪ OPINIE – STR. A8 ▪ GOSPODARKA – STR. A7 ▪ SPORT – STR. A17–20 ▪ JUTRO DODATEK PRZEGLĄD NIERUCHOMOŚCI Wyjątkowe piłkarskie derby Krakowa Halny hula. Dziwne rzeczy dzieją się w Krakowie. Zaskakujące skutki najsłynniejszego wiatru: więcej zawałów serca, samobójstw, porodów i... wizyt kosmitów POGODA I ZDROWIE. Kiedy halny wieje, krakowskie pogotowie znacznie częściej wyjeżdża do zawałów serca, a nawet samobójstw. Na oddziałach położniczych przyjmuje się więcej porodów niż przeciętnie. Urzędy odwiedzają zaś ludzie, których atakują kosmici. – Do Krakowa nie docierają tak silne podmuchy wiatru, które w Tatrach potrafią powalić drzewa, ale krakowianie mogą czuć się w tych dniach źle z powodu skoków ciśnienia i temperatury – wyjaśnia Józef Warmuz, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie. To właśnie gwałtowne skoki ciśnienia i temperatury sprzyjają zawałom serca i innym dolegliwościom związanym z układem krążenia. Nie są też obojętne dla układu nerwowego. Dlatego, kiedy wieje halny, możemy mieć problemy z zasypianiem, odczuwać niepokój czy rozdrażnienie. Niektóre osoby w czasie halnego stają się też bardziej agresywne, u innych może nasilić się depresja, a nawet skłonności samobójcze. Potwierdziły to m.in. badania krakowskich naukowców, którzy analizowali związek między występowaniem halnego a liczbą samobójstw w Krakowie i okolicach w latach 1991–2002. Kilka lat temu podczas wrześniowych podmuchów halnego tylko w Krakowie popełniło samobójstwo siedem osób. Innym razem, gdy do Krakowa dotarły styczniowe – Już kilka dni przed halnym na oddział zgłasza się do kilkunastu procent więcej pacjentów niż przeciętnie – MÓWI DR JANUSZ GRODECKI podmuchy wiatru, mieszkanka nowohuckiego osiedla rozlała w mieszkaniu benzynę i otworzyła kurki z gazem. Chciała zabić męża. Zamach się po- wiódł, mężczyzna zginął, a ona sama została ciężko ranna. Eksplozja zniszczyła 11 mieszkań. – Już kilka dni przed halnym na szpitalny oddział ratunkowy zgłasza się do kilkunastu procent więcej pacjentów niż przeciętnie. Skarżą się najczęściej na skoki ciśnienia, kołatania serca, zawroty głowy, a także bóle w klatce piersiowej – mówi doktor Janusz Grodecki, ordynator oddziału kardiologii w Szpitalu im. Narutowicza w Krakowie. Więcej pracy ma także pogotowie ratunkowe. – Przy gwałtownych skokach ciśnienia i temperatury, które występują, gdy wieje halny, pogotowie znacznie częściej wy- jeżdża do pacjentów z nadciśnieniem, zawałów serca, ale też zaburzeń psychicznych, a także samobójstw – mówi Barbara Grzybek–Korgól, rzecznik prasowy Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego. – Gdy dzwoni do nas większa liczba osób, opowiadając „dziwne historie”, więcej jest desperackich zachowań, to mówimy wtedy, że wieje halny – mówi młodszy inspektor Dariusz Nowak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. – Zdarzają się takie dni, że do magistratu dzwoni więcej osób, np. żeby ostrzec nas przed zagrożeniami płynącymi z kosmosu, poskarżyć się, że w mieszkaniach są inwigilowani przez tajemnicze siły – mówi Filip Szatanik, kierownik biura prasowego krakowskiego magistratu. Dokończenie ► B3 JOANNA KIJOWSKA [email protected] Dziś wielkie piłkarskie derby Krakowa. Wisła, aby myśleć o mistrzostwie, potrzebuje zwycięstwa. Cracovia, aby zapewnić sobie ligowy byt, marzy przynajmniej o remisie. – To będzie wyjątkowy mecz – mówili wczoraj zgodnie na konferencji prasowej trener Wisły Henryk Kasperczak i szkoleniowiec Cracovii Orest Lenczyk oraz kapitanowie obu drużyn Arkadiusz Głowacki i Piotr Polczak. 180. „święta wojna” zostanie rozegrana na stadionie na Suchych Stawach o godz. 19, a w roli gospodarza wystąpią „Pasy”. – To mecz podwyższonego ryzyka. Nie dość, że gra Cracovia z Wisłą, to na dodatek w Nowej Hucie. Przygotujemy wzmożone siły, które będą ochraniać imprezę i pilnować porządku w rejonie stadionu – usłyszeliśmy wczoraj w Komendzie Miejskiej Policji w Krakowie. Na stadionie Hutnika może zasiąść 6 tys. widzów. Na mecz wejdzie 300 kibiców Wisły. Więcej ► A18–A20 Potęga jednego procenta Dywan kwiatów pokrył sarkofag Lecha i Marii Kaczyńskich „Konkurs piękności” lub „loteria” – tak o akcji przekazywania jednego procenta podatku mówią organizacje pożytku publicznego. Milionowe kwoty budzą wielkie emocje. Dla niektórych jeden procent to tylko część budżetu, inni nie wyobrażają sobie funkcjonowania bez tych pieWięcej ► A4 niędzy. REKLAMA Być może jeszcze przed wakacjami Benedykt XVI podpisze dekret o cudzie za wstawiennictwem Jana Pawła II. Członkowie Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych dementują informacje, jakoby siostra Marie Simon–Pierre, uzdrowiona z choroby Parkinsona po modlitwie do Jana Pawła II, miała mieć nawrót choroby. Uśmiechnięta zakonnica pokazała się niedawno na publicznym spotkaniu. Najbardziej prawdopodobny termin beatyfikacji to wiosna przyszłego roku. Być może niedziela 3 kwietnia, dzień po 6 rocznicy śmierci Jana Pawła Więcej ► A5 II, lub 1 maja. 196–61, 0800 400 400 1422110 meralna. Atmosfera obu nabożeństw była podobna – podniosła, przypominająca uroczystości o charakterze patriotycznym. Po mszy św. jej uczestnicy zeszli do krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, gdzie złożyli wieńce i kwiaty przy sarkofagu, w którym spoczywają Lech i Maria Kaczyńscy. Miejsce spoczynku prezydenckiej pary pokrył dywan kwiatów. Składali je wczoraj członkowie władz samorządowych, parlamentarzyści, rodziny ofiar, a także tłumy ludzi. Do krypty codziennie, od mie(G) siąca, ustawiają się długie kolejki. Więcej ► A3 Bazylika świętego Jana Pawła II FOT. WACŁAW KLAG W katedrze na Wawelu, miesiąc po katastrofie pod Smoleńskiem, w której zginęli Lech i Maria Kaczyńscy oraz 94 towarzyszące im osoby, odprawione zostały wczoraj dwie msze św. w intencji ofiar i ich rodzin. W czasie porannej wspominano dziewięciu tragicznie zmarłych pracowników Biura Ochrony Rządu. Popołudniową zamówiła rodzina prezydenckiej pary. Porannej mszy św. z udziałem Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego, ze śpiewami chóru katedralnego, przewodniczył bp Józef Guzdek. Popołudniowa, którą odprawił proboszcz wawelski ks. prałat Zdzisław Sochacki, była bardziej ka- 1,60 ZŁ (W TYM 7% VAT) NIEŁATWO ZREORGANIZOWAĆ FIRMĘ ▪ STR. C1 DZISIAJ KARIERA. PRACA I EDUKACJA ▪ STR. C1 REDAKTORZY WYDANIA: MAREK DŁUGOPOLSKI I MAREK HALBERDA Tylko u nas 926 ogłoszeń drobnych | WYDANIE 1