Głos św. Józefa - Sanktuarium św. Józefa w Prudniku
Transkrypt
Głos św. Józefa - Sanktuarium św. Józefa w Prudniku
Głos św. Józefa Gazetka Sanktuarium św. Józefa w Prudniku – Lesie. Nr 28/2014 13.07.2014 r. Msze św. niedzielne u nas o godz.: 8.00 10.00 11.30 OGŁOSZENIA W Dębowcu: 8.45 Dzisiaj 15 Niedziela Zwykła. Gości zapraszamy do odwiedzenia celi Prymasa Wyszyńskiego. Dzisiaj o godz. 15.00 nabożeństwo fatimskie. 15.07. - Wtorek – Po Mszy św. Wieczór z Biblią: Męczennicy Izraela 16.07. - Środa – Msza w intencji próśb i podziękowań zanoszonych za wstawiennictwem św. Józefa i nabożeństwo. 18.07. - Piątek – O godz. 17.30 Droga Krzyżowa. O 18.00 Msza w intencji br. Emiliana z okazji imienin. Po Mszy św. Franciszkańska Szkoły Wiary: Nie tylko Ewangelia Judasza, czyli Apokryfy Nowego Testamentu. W najbliższą niedzielę (20.07.) na Górze św. Anny Uroczystość Matki Boskiej Szkaplerznej, z obchodami kalwaryjskimi. W dniach 21-26 lipca na Górze św. Anny odbędzie się doroczne Święto Młodzieży. Trwają zapisy. Dziękujemy wszystkim za modlitwę, ofiary, kwiaty i wszelkie prace na rzecz Sanktuarium. Przed kościołem można podpisywać list do Pani Prezydent Warszawy w obronie prof. Bogdana Chazana. Tekst listu w Głosie św. Józefa. Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili. (Jezus z Nazaretu) ROZWAŻANIE NA NIEDZIELĘ Myślę, że względnie łatwo odnajdziemy się w obrazie siewcy. Patrząc wstecz na nasze wysiłki, podejmowane inicjatywy, plany działania, wyliczymy nasze sukcesy, wskażemy także na rozczarowania, porażki, na to, co straciliśmy z własnej woli, a co przeciw sobie, na to, czego nam najbardziej żal. Uderza w dzisiejszej Ewangelii zgoda na to, że część ziarna zostanie zmarnowana. Siewca nie oczekuje 100%-wej skuteczności siewu, ani takiej, która uczyniłaby jego trud opłacalnym i zadowalającym. Plon: 100-krotny, 60krotny, 30-krotny wyda tylko część zasianego ziarna i to nawet nie największa część. Znawca zagadnień związanych z organizacją produkcji, z zarządzaniem, właściciel firmy czy dyrektor przedsiębiorstwa z pewnością obruszyłby się na takie niepojęte marnotrawienie czasu, środków produkcji, ludzkiej energii. Co chce nam powiedzieć Pan Jezus o naszej pracy i o naszym życiu w ogóle, opowiadając o siewcy, którego wysiłek przyniesie takie mizerne owoce? Brak duchowego postępu dla wielu bywa powodem zaprzestania modlitwy, życia sakramentalnego. Dla lepszego samopoczucia wygłasza się opinie o bezsensowności Chrześcijaństwa, którego klęskę miałyby przypieczętowywać wojny, zło, jakiego dopuszczali się i które nadal bywa czynione przez ludzi uważających się za chrześcijan. A jednak czujemy, że coś tu jest nie tak, że chyba nie wolno powiedzieć: pas i odejść z goryczą w sercu iż przekonaniem, że nie było warto. Tę naszą intuicję potwierdza Pan Jezus, każąc swemu siewcy rzucać ziarno między cierpnie, na drogę i na skałę, ale przecież na ziemię żyzną też. Tym samym zaprasza do tego, by kryterium opłacalności, aby oczekiwany zysk nie stały się najważniejszą, czy – jeszcze gorzej – jedyna osnową naszego życia. Powszechność siejby nie jest oznaką obojętności na ziarno ani brakiem zainteresowania wykonywaną pracą. Jest natomiast dawaniem szansy. Przypowieść o siewcy uświadamia nam dobroć Boga, który każdemu człowiekowi daje okazje do spotkania ze Sobą, jakkolwiek by to spotkanie miało wyglądać. Zysk, owoce nie są naszą sprawą. Jezus oczekuje od nas wytrwałości w sianiu ziarna. Przeróżne mogą być pola naszego siewu: to może być jakaś zupełnie podstawowa uczciwość w pracy, ale także cierpliwe słuchanie żony/męża, dziecka, trwanie w abstynencji czy w przedmałżeńskiej czystości, także rezygnacja z zakupów w niedziele, wytrwała walka z nałogiem czy wadą, czy wreszcie reagowanie na utrwalone i milcząco aprobowane zło. Siew do którego wzywa nas Jezus polega na rzucaniu ziarna naszego świadectwa, naszego sprzeciwu, naszej wierności, naszej dobrej inności na glebę naszych rodzin, naszego małżeństwa, naszych domów, parafii, osiedli, firmy, miejsca pracy. Nie ma znaczenia często smutny los ziarna: istotne jest to, że ziarno zostało rzucone, że ono było. Tak naprawdę ziarno zawsze przynosi owoc, nawet gdyby tym owocem miało być gorzkie przyznanie, że się zmarnowało zasiew dobrego świadectwa i słowa. Rzucanie ziarna jest potrzebne w tym celu, aby żaden człowiek nie mógł powiedzieć, że nie wiedział, jak należy postępować, że mu nikt nie mówił, że wszyscy inni czynili tak samo. To wszystko dotyczy oczywiście także i mnie. Ja także jestem przecież adresatem siejby Słowa Bożego. Ja również mogę się otworzyć albo zamknąć na siew słowa i świadectwa. Spoczywa na mnie obowiązek ciągłego przygotowywania swego wnętrza na przychodzące do mnie słowo. To przygotowywanie będzie polegało na stawaniu się coraz wrażliwszym na dobro i na zło. Gleba żyzna to ziemia wrażliwa, szlachetna, głęboka. Warto w tym miejscu pytać siebie o swoje upodobania, ulubione rozrywki, o zainteresowania, o świat wartości, w którym się poruszam. Czy prostactwo, wulgarność budzą mój wstręt? Czy fascynuje mnie dobro, piękno? Czy chcę być coraz głębszy? Lepszy? Czy chcę być bardziej człowiekiem? nawet jeżeli niejeden raz pozwolę cierniom zagłuszyć, a ptakom – wydziobać ziarno, nawet jeżeli uświadomię sobie ze wstydem płytkość mojego życia duchowego, to przecież posługa siania słowa, dokonująca się w Kościele będzie trwała aż do końca. Kościół nigdy nie zrezygnuje ze swej misji siania słowa. Także owoc, który przyniosę, będzie jednakowo cenny: czy będzie to owoc 30-krotny, 60-krotny czy 100-krotny. Jezus różnicuje plon przyniesiony przez zasiane ziarno, aby podkreślić i dowartościować znaczenie osobistego wysiłku człowieka, który może być różny. Jednego bowiem stać na więcej, drugiego na mniej. Tu nie rozczarowuje plon 30-krotny i 60-krotny. Dzieje się tak dlatego, ponieważ tym, co naprawdę istotne jest to, że oto gleba płytka, skalista i ciernista zaczyna się stawać ziemią żyzną. Siewcy tak bardzo zależy na tej przemianie, że nie waha się marnować ziarna, nie dba o to, że może narazi się na epitet naiwniaka, człowieka nierozsądnego, siewca nie boi się oskarżeń o pobłażanie złu i o jego rozzuchwalanie. Siewca wierzy natomiast, że przemiana gleby niedobrej w żyzną jest naprawdę możliwa. Adresatem Bożej siejby jestem również ja. Ile już lat na glebę mojego serca i umysłu pada ziarno Słowa Bożego? Jak przyjmowane Sowo Boże wpływa na moje życie? Czy się z nim liczę? Czy szukam w Słowie Bożym odpowiedzi i rozwiązań problemów, jakich zapewne nie brakuje w moim życiu? Co mogę zrobić i zmienić, aby moje słuchanie i przyjmowanie Słowa Bożego było szczersze, głębsze, częstsze, przede wszystkim bardziej owocne? Prośmy o łaskę głębokiego przekonania, że i mnie stać na wydanie owocu: może nie oda razu, może jeszcze nie teraz 100-krotnego. Może jednak zdobędę się na owoc 60-krotny, 30-krotny, niechby nawet i mniejszy. Liczy się bowiem tylko to, aby ten owoc był, abym przez życie nie przeszedł bezowocnie. INTENCJE MSZALNE Poniedziałek 14.07. 18.00 I. W 30 rocznicę ślubu Doroty i Huberta, do Opatrzności Bożej, z podziękowaniem za otrzymane łaski w życiu małżeńskim i rodzinnym oraz w intencji Andrzeja, Ewy i Amelki. II. Za + Jadwigę Burzycką. Wtorek 15.07. 18.00 Za ++ z rodzin Wycisk, Sobek, Binkowskich i Szymańskich. Środa 16.07. 18.00 I. W intencji próśb i podziękowań zanoszonych za wstawiennictwem św. Józefa. II. Msza św. Gregoriańska za + Marię Chrząszcz. Czwartek. 17.07. 18.00 I. Z okazji 70 rocznicy urodzin Gerarda Holamiec o błogosławieństwo Boże i zdrowie dla całej rodziny. II. W intencji obrońców życia w naszej Ojczyźnie. Za prof. Bogdana Chazana. Piątek 18.07. 18.00 I. W intencji brata Emiliana o błogosławieństwo Boże, zdrowie i wytrwanie w powołaniu z okazji imienin. II. Za Alicję o powrót do zdrowia i o Boże błogosławieństwo dla rodziny. Sobota. 19.07. 18.00 I. O zdrowie i błogosławieństwo Boże w rodzinie Pokuta. II. Niedziela 20.07. Niedziela XV zwykła. 8.00 Za ++ rodziców Bertę i Jana Głombica oraz za ++ córkę i syna. 10.00 I. Do Bożej Opatrzności za przyczyną Matki Bożej i św. Józefa z podziękowaniem za otrzymane łaski w intencji Sylwii z okazji 50 rocznicy urodzin. II. Za + męża, ojca, teścia i dziadka Jana Gorek. 11.30 I. Za ++ Józefa, Annę, Edwarda Piwko oraz za ++ z rodziny. II. Za ++ rodziców Czesława i Marty Zembroń w 25 rocznicę śmierci, ++ Jana i Martę Winiarskich, za ++ siostry Aleksandrę i Bogusławę oraz za + męża Jerzego. LIST W OBRONIE PROF. BOGDANA CHAZANA Prudnik, 12.07.2014 r. P.T. Prezydent m.st. Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz pl. Bankowy 3/5, pok. 129 00-950 Warszawa Wyrażam swój głęboki sprzeciw wobec ataków na prof. Bogdana Chazana. Misją lekarza jest leczenie oraz niesienie pomocy. Z całą pewnością ten pierwotny obowiązek lekarza odżywa w każdej sytuacji, gdy jest konfrontowany z przypadkiem osoby wymagającej natychmiastowego wsparcia. Jesteśmy przekonani, że z taką właśnie pomocą spotykają się pacjentki, trafiające do Profesora Bogdana Chazana. Zgodnie z powołaniem lekarza zaoferował on matce ciężko chorego, nienarodzonego dziecka objęcie jej i jej dziecka opieką podczas ciąży, porodu i po porodzie. Przedstawił również możliwość opieki paliatywnej w Warszawskim Hospicjum dla Dzieci. Dał w ten sposób wyraz głęboko ludzkiej trosce o pacjenta. Tymczasem, w konsekwencji ideologicznie motywowanej medialnej nagonki zostały podjęte działania administracyjne wymierzone w Profesora. Doceniając postawę Prof. Bogdana Chazana proszę o zaprzestanie szykan wymierzonych w jego osobę. Z poważaniem [...] do wiadomości: prof. B. Chazan Adres do korespondencji: Klasztor Zakonu Braci Mniejszych ul. Poniatowskiego 5; 48-200 Prudnik