Izrael – najgorsze miejsce dla wariatów Mimo karkołomnej gołoledzi
Transkrypt
Izrael – najgorsze miejsce dla wariatów Mimo karkołomnej gołoledzi
Izrael – najgorsze miejsce dla wariatów Mimo karkołomnej gołoledzi, liczne audytorium przyszło 21 stycznia 2013 r., w mroźne, zimowe popołudnie, na wykład dr. Jacka Proszyka. Naukowiec opowiadał o swoim pobycie stypendialnym w Izraelu i o odkryciach, jakich tam dokonał. Spotkanie odbyło się w Pedagogicznej Bibliotece Wojewódzkiej w Bielsku-Białej. Izrael jest państwem, w który wszystko stoi do góry nogami – zaczął dr Jacek Proszyk. – Dobrą ilustracją tego stanu rzeczy jest fotografia Ben Guriona, pierwszego premiera Izraela, a zarazem jogina, który stoi na głowie i fakt, że ten prawdziwy socjalista, stworzył państwo do pewnego stopnia wyznaniowe – zauważył badacz, prezentując zdjęcie izraelskiego polityka. – Izrael jest najgorszym miejscem dla wariatów, bo tutaj nikt nie zwraca uwagi na „inność”. Prawie wszystko w Izraelu jest osobliwe, zaskakujące i szalone – ocenił dr Jacek Proszyk. Wykład, przeplatany projekcją slajdów i interesującymi anegdotami, przybliżył słuchaczom życie we współczesnym Izraelu. Opowiadał o jego trudnych początkach i ludziach, którzy budowali państwo żydowskie. Wśród nich byli dawni mieszkańcy Bielska i Białej. Wielu z nich udało się dr. Proszykowi odnaleźć. To dzięki nim dotarł do prywatnych archiwów i bibliotek. Owocem poszukiwań jest kolekcja unikalnych dokumentów, zdjęć i wspomnień z dawnego Bielska i Białej. Dr Jacek Proszyk podkreślił, że jego izraelscy rozmówcy, zachowali niemal wyłącznie dobre, wręcz wyidealizowane wspomnienia o miastach nad Białą. W ich opowieściach prawie nie ma tak tragicznych wydarzeń, jak II wojna światowa czy antysemityzm z 1968 r. Dla wielu był to bowiem okres dzieciństwa lub wczesnej młodości. Materiały zebrane podczas pobytu w Izraelu, liczne dokumenty, zdjęcia, wspomnienia – odnaleźć można na kartach książki dr. Jacka Proszyka pt. „Życie według wartości. Żydowski liberalizm, ortodoksja i syjonizm w Bielsku i Białej”.