ZWIEDZAMY EUROPĘ

Transkrypt

ZWIEDZAMY EUROPĘ
Z życia szkoły
Pani Renata Getler (nauczycielka religii, wychowawczyni klasy I c)
P.K.: Czy zawsze chciała Pani pracować w szkole?
R.G.: Zawsze o tym marzyłam, oczywiście. Już kiedy byłam młodą dziewczyną, lubiłam pracę z
młodzieżą, chciałam pomagać młodym ludziom w trudnych dla nich sytuacjach. Często zwracali się
do mnie i opowiadali o swoich kłopotach, a ja chętnie ich słuchałam i starałam się pomóc, na ile
moje doświadczenie i wiedza na to pozwalały.
P.K.: Co lubi Pani w swojej pracy?
R.G.: Bardzo lubię, kiedy przychodzicie do mnie i chcecie rozmawiać o spawach dla was ważnych.
Nasze spotkania podczas lekcji są istotne, bo mówią o konkretnych tematach związanych z wiarą.
Jednak najbardziej lubię to, kiedy opowiadacie o sobie.
P.K.: Co lubi Pani robić poza swoją pracą?
R.G.: Tańczyć! Uwielbiam taniec towarzyski. Podczas studiów i po ich ukończeniu tańczyłam w grupie
turniejowej. I nie wiem, czy jeszcze kiedyś nie zrealizuję swojego marzenia, żeby zostać nauczycielem tańca
towarzyskiego. Poza pracą lubię też czytać książki, przede wszystkim przygodowe. To zostało mi jeszcze z
mojej młodości i dzieciństwa. A oprócz tego cenię spotkania z ludźmi – pracuję w poradni małżeńskiej z
ludźmi, którzy mają różne kłopoty, zarówno z młodymi małżonkami, jak i parami o dłuższym stażu.
P.K.: Jakie były Pani marzenia w dzieciństwie?
R.G.: Moje pierwsze bardzo ważne marzenie pamiętam do dziś. Miałam wtedy 5 lat i zamarzyłam sobie,
wręcz chciałam wymusić na rodzicach kupno samolotu i lotniska. Następnie, w wieku 13 - 14 lat marzyłam o
tym, by mieć piękną suknię z piórami, taką właśnie jak do tańca towarzyskiego. I to marzenie udało mi się
później zrealizować.
P.K.: Bardzo dziękuję, że zechciała Pani opowiedzieć nieco o sobie.
Z Paniami: Renatą Getler i Ewą Gołaszewską rozmawiały: Klara Lenartowicz, Paulina Kęska,
Angelika Terlecka, II C
ZWIEDZAMY EUROPĘ
Jak co roku nasi uczniowie wyjadą na szkolną wycieczkę autokarem po Europie. Tym razem
odwiedzą Grecję i Włochy. Kiedy narodził się pomysł tych podróży opowie Pani Aleksandra Łęczycka.
J.M.: Co roku w naszej szkole organizowane są przez Panią wycieczki zagraniczne, skąd wziął się
pomysł na nie?
A.Ł.: W 2004 roku Polska stała się członkiem Unii Europejskiej, a ja pomyślałam, żeby w niektórych klasach
w naszej szkole wdrożyć przedmiot - edukacja europejska. Napisałam program dla takich klas, a w nim ujęte
jest między innymi zwiedzanie państw Unii Europejskiej.
J.M.: Jakie jest Pani najwspanialsze wspomnienie z wycieczek szkolnych?
A.Ł.: Są to wizyty w Parlamencie Europejskim w Brukseli.
J.M.: A co, Pani zdaniem, jest najatrakcyjniejsze w czasie tych wycieczek dla uczniów?
A.Ł.: Sądzę, że spotkania z posłami w Parlamencie w Brukseli, ponad to możliwość sprawdzenia się w
nowym środowisku – na przykład wypróbowanie swoich możliwości językowych, spotkania z odmienną
kulturą, architekturą, obyczajami, kuchnią.
J.M.: A prywatnie, jaka była Pani najwspanialsza podróż?
A.Ł.: Myślę że to Góry Skaliste, Kanion Kolorado o 5:00 rano.
J.M.: I co Pani się w tym najbardziej podobało?
A.Ł.: Światło, padanie promieni słonecznych, niepowtarzalny widok!
Z Panią Aleksandrą Łęczycką rozmawiała Julia Miąskowiak, II C
GAZETKA SZKOLNA
5