Pobierz sprawozdanie

Transkrypt

Pobierz sprawozdanie
NOWE MOŻLIWOŚCI WSPARCIA DLA PRZEDSIĘBIORSTW SPOŁECZNYCH
W WIELOLETNIEJ PERSPEKTYWIE FINANSOWEJ NA LATA 2014 – 2020
SPRAWOZDANIE Z WARSZTATU, 11 PAŹDZIERNIKA 2012 R.
Warsztat zatytułowany „Nowe możliwości wsparcia dla przedsiębiorstw społecznych w
wieloletniej perspektywie finansowej na lata 2014–2020 – lekcje z zagranicy dotyczące
wykorzystania instrumentów pożyczkowych i funduszy strukturalnych” odbył się w dniu 12
października 2012 r. w Teatrze Słowackiego.
W dyskusji moderowanej przez Filipa Pazderskiego reprezentującego Instytut Spraw
Publicznych udział wzięli Izabela Przybysz (ISP), Andy Churchil (Dyrektor Zarządzający
Network for Europe, Wielka Brytania), Jeff Tavernier (Sekretarz Generalny FEBEA, były
minister ds. konsumenckich, ds. zdrowia publicznego i środowiska Belgii), Karol Sachs (Credit
Cooperatif, Prezydent FEBEA, Francja) oraz Piotr Krasuski (Ministerstwo Rozwoju
Regionalnego).
Celem warsztatu było przedstawienie doświadczeń Francji, Wielkiej Brytanii i Belgii w
zakresie wykorzystywania instrumentów finansowych dla wsparcia przedsiębiorstw
społecznych niezależnie od wsparcia pochodzącego ze środków publicznych, a także
omówienie możliwości finansowego wsparcia przedsiębiorstw społecznych w Polsce zgodnie z
założeniami polskich programów operacyjnych na lata 2014–2020.
Jako pierwsza wystąpiła Izabela Przybysz, która przypomniała cel spotkania i zacytowała
Michela Barnier, który rok temu powiedział, że jednolity rynek nie pozwala na wyrównywanie
szans ekonomii społecznej. Zrewidowano to i przygotowano Akt o jednolitym rynku z
uwzględnieniem przedsiębiorczości społecznej jako jednego z 12 priorytetów.
Przypomniała definicję przedsiębiorstwa społecznego.
Przestawiła 3 kluczowe działania:
- finansowanie,
- eksponowanie,
- poprawa otoczenia prawnego przedsiębiorstw społecznych,
które muszą zostać podjęte, aby można było mówić o tworzeniu pozytywnych warunków do
rozwoju przedsiębiorczości społecznej.
Jako drugi wystąpił Andy Churchill i przedstawił prezentację na temat doświadczeń Wielkiej
Brytanii w zakresie finansowania przedsiębiorczości społecznej.
Na wstępie krótko przedstawił swoją organizację, a następnie strukturę funduszy
europejskich w Wielkiej Brytanii oraz sposób ich wykorzystania. Podał przykłady
przedsiębiorstw społecznych. Omówił 3 kluczowe zasady prowadzenia przedsiębiorstwa
społecznego (partnerstwo, reprezentacja, doradztwo techniczne). Skrytykował sposób
podziału funduszy UE w latach 2007–2013, jako zbyt biurokratyczny, projekty jako zbyt
obszerne, wprowadzanie instrumentów finansowych jako zbyt powolne, zwrócił tez uwagę,
że sektor prywatny nie zna i nie rozumie funduszy europejskich. Przedstawił plany
usprawnienia wykorzystania funduszy UE w nowym okresie programowania. Zwrócił uwagę,
że planowany system wsparcia oparty w 50% na funduszach UE, a w 50% na innym
wkładzie może stanowić problem w zakresie znalezienia źródła tego wkładu własnego.
Jako trzeci wystąpił Jeff Tavernier, który przedstawił prezentację na temat doświadczeń
belgijskich w zakresie finansowania przedsiębiorczości społecznej.
Przedstawił:
- strukturę funduszy w Belgii,
- przykłady ich wykorzystania,
- stosowane w Belgii instrumenty finansowe.
Zwrócił uwagę, że sposób wykorzystania poszczególnych funduszy i ich łączenia zależy od
regionu.
Podkreślił zasadę, że fundusze nie są z góry przeznaczane na dane cele, ale przyznawanie ich
zależy od oddolnych inicjatyw i ich potencjału. Inicjatywy ocenia KCSE, czyli Knowledge
Center for Social Europe, które jest organizacją prywatną zajmującą się kojarzeniem celów
funduszy unijnych i możliwości ich wydatkowania z poziomu europejskiego z potrzebami
możliwościami ich wykorzystania na poziomie lokalnym. Zajmują się również poszukiwaniem
partnerów w innych krajach.
Przedstawił także Mission Statement Levanto jako przykład dobrej praktyki.
Omówił sposób jego finansowania.
Podkreślił, że nie należy wymyślać nowych projektów w zależności od finansów z UE, ale
opierać się na własnych wcześniejszych doświadczeniach i strukturach.
Na koniec ocenił sposób wykorzystania funduszy UE w Belgii przedstawiając ich plusy i
minusy.
Podkreślił czynniki sukcesu etycznego, a zatem innowacyjność, dostosowywanie działań do
potrzeb i pomysłów, a nie pojawiających się – krótkotrwałych – możliwości finansowych.
Kolejnym prelegentem był Piotr Krasuski. Na początek przedstawił polskie plany wsparcia
ES w ramach programowania w latach 2014–2020. Zaznaczył, że są to tylko plany, nie
ostateczne rozstrzygnięcia. Przedstawił problemy PES z punktu widzenia MRR, a zatem
kłopoty z definiowaniem PES z powodu braku jednolitych prawnych definicji. Omówił kierunki
wsparcia ES na poziomie regionalnym i krajowym. Przypomniał o pożyczkach z BGK dla
istniejących podmiotów ES. Przedstawił wcześniejsze doświadczenia wdrażania PO KL,
wnioski z tego okresu oraz instrumenty zaradcze negatywnym stronom. Następnie
przedstawił wymagania dotyczące nowego okresu programowania, a zatem konieczność
skupienia się na celu 9 (walce z ubóstwem) i jego 6 priorytetach inwestycyjnych.
Zapowiedział, że w nowym okresie programowania pojawi się tzw. umowa partnerska, która
będzie łączyła różne fundusze i działania, nie tylko z EFS i EFRR, ale także z PFRON czy też
PROW. Zaplanowano na poziomie krajowym 25 % alokacji EFS, a na poziomie regionalnym
75% EFS/EFRR. Założenia umowy partnerskiej to koncentracja tematyczna oraz związanie
alokacji z funduszami i przedsięwzięciami. Zapowiedział, że Mazowsze otrzyma 46% alokacji i
przejdzie do tzw. regionów przejściowych w Europie. 20% alokacji jest planowane na 9 cel
EFS. W podsumowaniu prelegent podkreślił to co poprzednicy, a zatem konieczność
dostosowywania funduszy do potrzeb, nie odwrotnie. Jeżeli są dobre polityki sektorowe –
finansowanie przynosi dobre efekty.
Następnie prezentację przedstawił Karol Sachs. Na początku ustosunkował się do
wystąpienia poprzednika. Oznajmił, że w jego opinii za dużo wydatków jest odgórnie
zaplanowanych w „raczkującym” sektorze ES. Przykład francuski mówi, że nie powinno się z
góry planować ile dokładnie się wyda.
Następnie omówił sposoby uniezależnienia się od publicznego finansowania, zwłaszcza w
okresie kryzysu, którego skutki, jak prognozuje, będą widoczne jeszcze ok. 10 lat.
Jako przykład podał francuski bank Credit Cooperatif, którego klienci dobrowolnie oddają
pewien procent odsetek na finansowanie działalności NGO. Dotychczas uzyskano z tego
źródła 3,8 mln Euro. Kolejna propozycja to fundusze powiernicze, gdzie 5–10% aktywów
inwestuje się w cele społeczne. Są to fundusze dostępne poza głównym obiegiem. Jeżeli taki
fundusz powierniczy zainwestuje 5-10% w fundusze solidarne to może nazywać się
funduszem solidarnym. Przedstawił fazy wdrażania każdego produktu i rodzaju wsparcia ES,
a mianowicie: eksperymentowanie, implementacja, ocena. Podkreślił, że każdy etap musi
odpowiednio długo trwać. Podkreślił konieczność właściwego nadzoru nad funduszami
społecznymi. Zaprezentował następnie znak jakości przyznawany instytucjom finansowym,
społecznie odpowiedzialnym, z którego dochód przekazywany jest na cele ES, a przyznaje go
niezależny podmiot certyfikujący. Zwrócił tez uwagę, że powyższe instrumenty działają
sprawnie bez żadnych państwowych zachęt fiskalnych. Natomiast corocznie publikuje się ile
która organizacja przekazała na cel społeczne, dzięki temu instytucje finansowe same dbają,
by dobrze wypaść w rankingach. W następnej kolejności prelegent przedstawił propozycje
dla Polski:
- mikrokredyty z rezerw obowiązkowych banków jak w Brazylii,
- fundusz emerytalny inwestowany do 10% w przedsiębiorstwa społeczne – jak obowiązkowo
we Francji,
- centrale spółdzielcze – członkowie muszą inwestować 3% dochodów w pożyczki oraz
doradztwo dla przedsiębiorstw spółdzielczych,
- europejski fundusz przedsiębiorczości społecznej – 70% inwestuje w przedsiębiorstwa
społeczne, a 30% w cele społecznie odpowiedzialne. Dla Polski właściwy byłby fundusz
COOP-EST.
W dyskusji, która nastąpiła po serii prezentacji, jako pierwsza głos zabrała przedstawicielka
węgierskiej NGO z zapytaniem jak planować cele wydatków oparte na potrzebach na
podstawie doświadczeń belgijskich i brytyjskich.
Andy Churchill odpowiedział, że w Wielkiej Brytanii w zakresie planowania nowego okresu
programowania teoretycznie toczą się konsultacje pomiędzy rządem a podmiotami ES, ale
praktycznie rząd już jest w trakcie przygotowywania dokumentacji niezależnie od ich wyniku.
Te dokumenty będą później zmieniane pod wpływem głosów z podmiotów ES, a także
Komisji Europejskiej. Najważniejsze jest zaangażowanie podmiotów, które nie pozwalają na
to, aby narzucano im rozwiązania nie dostosowane do potrzeb. Proces ciągłych zmian i
dostosowań jest w Wielkiej Brytanii na porządku dziennym.
Jeff Tavernier opisał, że w Belgii (Flandrii) agencje negocjują warunki z rządem. Ważne jest
podejście oparte na potrzebach. Na ich podstawie na bieżąco dyskutuje się i zmienia
założenia programowe na następne lata w ramach założeń programowych UE. Agencje
wspierają ES i walczą na ich rzecz, ale to nie zawsze skutkuje dotacjami. To zależy od
zatwierdzenia przez Komisję Europejską.
Piotr Krasuski podkreślił, iż należy kontynuować wcześniejsze założenia, z modyfikacjami
dostosowanymi do obecnej sytuacji, ale w ramach celów UE. Jest to oparte na
wcześniejszych doświadczeniach, testowaniu. Podkreślił, że Francja jest przykładem
kreatywnej polityki państwa. Ale wynikało to z wielu lat wcześniejszych doświadczeń, prac
legislacyjnych i długo uświadamianych potrzeb.
Karol Sachs zaznaczył, że wszystko co najlepsze we Francji jest państwowe. Państwo
uczestnicząc w przedsięwzięciu pokazuje, że to dobry interes, kierunek.
Następne ks. Stanisław Słowik z Caritas Kielce oraz Witold Ekielski z CIS-u w Wieprzu pytali o
to, jak przełamać granice pomiędzy udzielaniem grantów i pożyczek, skoro warunki funduszy
unijnych w Polsce zakładają brak możliwości zarabiania na projekcie, jak w Equalu, bo to
fundusze unijne. Czy w innych krajach można zarabiać na funduszach?
Churchill stwierdził, że w Wielkiej Brytanii nie ma możliwości generowania zysku na środkach
pochodzących z funduszy UE. W funduszach łączonych z funduszami pochodzącymi z UE
istnieje możliwość wykorzystywania zysku jako wkładu, ale jest to bardzo skomplikowane.
Jest też możliwość zatrzymywania opłat za szkolenia dla start-upów, które później mogą być
ponownie wykorzystane jako granty dla nich. Niemiej jednak zarabianie na funduszach
europejskich jest wysoce problematyczne i fundusze pożyczkowe też będą się z tymi
problemami borykać.
Piotr Krasuski wyjaśnił, że charakter EFS określa, że przychód na projekcie podlega zwrotowi
i pomniejsza wartość dofinansowania. Poziom zaangażowania środków publicznych ma być
stosowny do celu. Należy to przewidzieć na etapie projektowania działalności i montażu
finansowego.
Karol Sachs podkreślił, że każde przedsiębiorstwo powinno dążyć do osiągania nadwyżki
przychodów nad kosztami. Sektor non-profit nie oznacza, że się nie zarabia, ale zysk
przeznacza na cele statutowe. Spółdzielczość we Francji ma nałożone przez prawo
ograniczenie wysokości dzielenia zysków wśród spółdzielców, przeciętnie 5% można
dystrybuować z zysku, reszta jest przeznaczona na rezerwę.
We Francji natomiast w stosunku do osób wykluczonych, wychodzących z tego wykluczenia
państwo ustanowiło pomoc i może wesprzeć kwotą max. 20 tys. euro rocznie zatrudnienie
osoby wykluczonej, ale najwyżej przez 2 lata. Później osoby te przechodzą do sektora
rynkowego. Sektor takich przedsiębiorstw obejmuje ok. 300 tys. osób zatrudnionych.
Następnie zaprezentowała się 20-osobowa grupa z Włoch, w imieniu której przemawiała
przedstawicielka włoskiego Ministerstwa Polityki Społecznej, pani Graziano. Podkreśliła ona
długą tradycję III sektora we Włoszech i podała przykład, że 75% usług socjalnych świadczą
we Włoszech przedsiębiorstwa społeczne. Krajowe projekty operacyjne opierają się na
reintegracji wykluczonych. Przykładem jest umożliwienie przedsiębiorstwom rynkowym w złej
sytuacji finansowej, zwłaszcza na północy Włoch, przekształcanie się w przedsiębiorstwa
społeczne świadczące doceniane usługi socjalne i utrzymanie w ten sposób miejsc pracy.
Podkreśliła, że włoskie przedsiębiorstwa społeczne bardzo mocno włączają się w proces
programowania wsparcia w nowym okresie finansowania.
Następnie pan Wróblewski z Fundacji Rozwoju Lubelszczyzny odniósł się do wcześniejszych
wypowiedzi stwierdzając, iż należy zadbać w nowym okresie programowania o efektywne
alokowanie środków (nieefektywne były wydatki na OWES-y , z których wiele zniknęło,
nieefektywnie wydawano środki z PFRON w WTZ, które nie reintegrują, ale przywiązują do
siebie beneficjentów).
Zapytał, czy będą środki z funduszy rolnych na walkę z wykluczeniem, na planowane
zmniejszenie ubóstwa o 1,5 mln osób?
Tomasz Musielski ze Stowarzyszenia „JA-TY-MY” zapytał natomiast, jakie będzie
oprocentowanie pożyczek i stopa finansowania dotacji na zakładanie PES. Czy analizowane
są możliwości osób zakładających np. spółdzielnie mające działać w sektorze ES w stosunku
do tych zakładających zwykłą indywidualną działalność gospodarczą? Zauważył, że istnieje
nierówne traktowanie tych dwóch rodzajów podmiotów również pod względem dotowania
start-upów, czy wysokości oprocentowania pożyczek.
Piotr Krasuski, w odpowiedzi na powyższe pytania podkreślił, że należy zwiększać
efektywność wydatków EFS, ale MRR nie ma możliwości, aby wykorzystać coś innego niż
EFS, bo brakuje strategicznego podejścia. Jeśli będą dobre polityki publiczne, to i EFS będzie
bardziej efektywny.
Co do funduszu rolnego i rybackiego MRR nie zarządzało nimi, ale będą one wraz funduszem
spójności oraz EFS i EFRR ujęte w umowie partnerskiej do realizacji określonych celów, gdyż
Komisja Europejska wymaga uspójnienia polityki.
W odniesieniu do spółdzielni socjalnych poziom dotacji na pojedynczego przedsiębiorcę
zakładającego indywidualną działalność gospodarczą (max. 40 tys. zł) nie przystaje do
poziomu dotacji na spółdzielnie socjalne (20 tys. zł/osobę, ale – razy pięciu członków). Nie
może tu być znaku równości, byłoby to niekorzystne dla sektora społecznego, bo dotacja na
spółdzielnie ma być również przeznaczona na cele reintegracji społecznej członków.
Jeśli zaś chodzi o oprocentowanie pożyczek, MRR określił maksymalny poziom
oprocentowania jako preferencyjny (poniżej 8%), ale inżynieria finansowa kieruje się
prawami rynku. Możliwość określenia konkretnego atrakcyjnego rynkowego oprocentowania
zostawiono potencjalnym pożyczkodawcom (m.in. bankom spółdzielczym, funduszom
pożyczkowym).