GIMNAZJUM NR 10 W RZESZOWIE ZAPRASZA… Czy to bajka, czy
Transkrypt
GIMNAZJUM NR 10 W RZESZOWIE ZAPRASZA… Czy to bajka, czy
GIMNAZJUM NR 10 W RZESZOWIE ZAPRASZA… Czy to bajka, czy nie bajka, myślcie sobie, jak tam chcecie, a ja jedno Wam powiadam: takie szkoły są na świecie! Otwieramy drzwi na oścież…Nie mówiłam? Istne cuda! W każdej klasie jest projektor, laptop, ekran, klawiatura, która drzwi do Internetu najszybszego nam odmyka! Interaktywna tablica skusi niejednego smyka! Lśnią czystością korytarzetutaj śmiecić nie wypada. W czasie przerwy ktoś przebiegnie, do kolegi ktoś zagada albo…wstąpi do stołówki… Już zapachy się unoszą… Ci surówki zamawiają, tamci o rosołek proszą... Czas spędzony tu, w czytelni, do straconych nie należy: filmy, książki, wernisaże zaspokoją Twój głód wiedzy. Nie obawiaj się o zdrowie-pomyślano tu o wszystkimgdy zaboli palec, główka, wstąp do pani higienistki. Gdy zaś ząb mądrości zacznie Ci dokuczać, bez wątpienia nasza pani stomatolog wnet ukróci Twe cierpienia. Tu nic nie ma do ukrycia, więc podglądnąć nie zaszkodzi jak sterylnie jest i ładnie tam, gdzie król piechotą chodzi. Myślę, że sportowy obiekt wszystkich wprawi w osłupienie! Wielka sala gimnastyczna! I dwie małe jak marzenie! Jest siłownia tak zasobna, że rozciągniesz się do woli! Zobacz-wszyscy uśmiechnięci! Nic nie strzyka, nic nie boli! Cóż, brakuje jeszcze karet… Nic nie szkodzi! Swe pojazdy na parkingu dla rowerów przycumuje uczeń każdy! Czy to bajka, czy nie bajka, myślcie sobie, jak tam chcecie, a ja jedno Wam powiadam: taka szkoła jedna w świecie! GIMNAZJUM NR 10