Komentarze rynkowe

Transkrypt

Komentarze rynkowe
Komentarze rynkowe
06.07.2015
Grecy opowiadają się w referendum
przeciwko propozycjom wierzycieli z
Troiki
W minioną niedzielę Grecy w referendum ogłoszonym w zeszłym tygodniu
opowiedzieli się przeciwko zaakceptowaniu propozycji Eurogrupy z 26
czerwca stosunkiem głosów 61% do 39%. Tym samym wzmocniło to pozycję
greckiego rządu oraz pokazało wysoki stopień radykalizacji postaw
wyborców i ich oddalenie od europejskiej logiki. Choć przedstawiciele
greckiego rządu nie przewidują wyjścia ze strefy euro (podobnie jak
społeczeństwo gdzie blisko 80% Greków opowiada się za pozostaniem ich
kraju w strefie euro), to jednak w sytuacji braku kompromisu z wierzycielami
prawdopodobieństwo takiego scenariusza ponownie istotnie wzrosło.
Spodziewając się usztywnienia greckich oczekiwań wokół negocjacji,
dynamika tego procesu będzie zależeć jednak de facto w pierwszej kolejności
od działań państw UE i EBC.
Zamrożona wysokość linii kredytowych dla greckiego sektora bankowego
finansującego się w ponad 30% przez płynność w EBC w warunkach kontynuacji
odpływu depozytów oraz zbliżającego się terminu płatności z tytułu greckich obligacji
na rzecz EBC w wysokości prawie 3,5 mld euro przypadających na 20 lipca br. będzie w
tym kontekście kolejnym dobrym sprawdzianem. Przeciwdziałając konsekwencjom
braku płynności w sektorze bankowym bądź hipotetycznemu wycofaniu się EBC z
finansowania greckich banków w sytuacji braku spłaty wspomnianego zobowiązania
grecki bank centralny byłby zmuszony do wprowadzenia waluty równoległej do euro.
Pomimo wyniku referendum wydaje się, że przestrzeń do ustępstw ze strony państw
UE nadal będzie bardzo ograniczona, szczególnie w kontekście postulowanego przez
Greków umorzenia części długów. W związku z tym, że duża część zadłużenia należy
do EBC rozwiązanie takie wydaje się trudne do przeprowadzenia ze względu na
mandatowy zakaz finansowania długu publicznego państw członkowskich przez EBC.
Niemniej jednak rozmowy między Grecją oraz krajami strefy euro zostaną wznowione
w najbliższych dniach, obecnie ciężko oczekiwać kiedy miałoby jednak zostać
osiągnięte porozumienie, kolejnym „nieprzekraczalnym” terminem wydaje się w tym
momencie wspomniany 20 lipiec 2015 r.
Skutki rynkowe referendum greckiego były łatwe do przewidzenia: wzrost awersji do
ryzyka, osłabienie europejskiej waluty, spadki na giełdach, wzrost rentowności
krajowych obligacji. Skala tej reakcji była jednak istotnie mniejsza niż w ubiegły
poniedziałek po zerwaniu negocjacji przez stronę grecką i ogłoszeniu referendum. W
całym ubiegłym tygodniu krajowy WIG20 spadł o 2,3%, WIG obniżył się o 2%. Większe
spadki przewinęły się przez parkiety państw strefy euro – niemiecki DAX stracił 3,8%,
francuski CAC40 -4,9% a Stoxx Europe 600 -3,3%. Spadków nie udało uniknąć się także
za oceanem, amerykański S&P zakończył tydzień na 1,1-procentowym minusie. Na tym
tle w poniedziałek 6 lipca na godzinę 16.00 WIG20 tracił jedynie 0,3%, rentowność 10letnich krajowych obligacji była o 4 pkt bazowe wyższa (3,23%), większe spadki
obserwowano w strefie euro, niemiecki DAX traci 1,25%, istotnie rozszerzył się również
spread kredytowy dla obligacji peryferyjnych państw strefy euro wobec Niemiec.
Z powodu kolejnej odsłony greckiego dramatu dane makro zeszły na nieco dalszy plan
z punktu widzenia inwestorów. Do najważniejszych należały dane z amerykańskiego
rynku pracy. Zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w czerwcu wyniosła +223
tys. osób i była nieznacznie poniżej oczekiwań ekonomistów (spodziewano się odczytu
na poziomie 233 tys.). Gorsze od oczekiwań w USA były także dane o zamówieniach w
przemyśle. Czynniki te wpłynęły na opóźnienie dyskontowanego rozpoczęcia podwyżek
stóp procentowych przez Fed. Niższa od oczekiwań okazała się natomiast stopa
bezrobocia, która obniżyła się z 5,5% z 5,3%, najniższego poziomu od siedmiu lat. Poza
danymi ze Stanów Zjednoczonych tydzień upłynął pod znakiem publikacji indeksów
PMI dla przemysłu. Odczyt ten dla Polski w czerwcu wzrósł do 54,3 pkt i przebił
rynkowe oczekiwania (52,1 pkt). Analogiczne dane ze strefy euro okazały się zgodne z
oczekiwaniami (52,5 pkt), świadczące jednak o postępującym ożywieniu w strefie euro.
Spadki na rynku akcji w strefie euro sprawiły, że indeks MSCI dedykowany rynkom
wschodzącym wypadł w ubiegłym tygodniu lepiej niż globalny indeks akcji MSCI (MSCI
EM stracił w ubiegłym tygodniu 0,66%, podczas gdy MSCI World 1,6%). Duża
zmienność panowała przy tym na rynku chińskim. Indeks giełdy w Hong Kongu obniżył
się w perspektywie tygodnia o 1,1%, podczas gdy giełda w Szanghaju kontynuowała
pogłębiającą się korektę napędzaną likwidacją pozycji przez zlewarowanych
inwestorów indywidualnych – zmienna, która w pierwszej połowie roku napędzała w
dużej mierze tak dynamiczne wzrosty na tym rynku.
Mikołaj Stępniewski
Zarządzający Funduszami