Imieninowy Dzień Zucha Imieninowy Dzień Zucha w

HARCUŚ
- 10 -
marzec 2008
Imieninowy Dzień Zucha w Międzyzdrojach
Ech….!!!! Imieniny Zucha - to skromne zadawałoby się święto, było wielkim
dniem wszystkich Zuchów, które pojawiły się na biwaku zorganizowanym przez
druhnę sam. Marlenę Salamon oraz druhów i druhen, którzy pomogli w jego
realizacji. Miejsce na biwak było przygotowane w Szkole Podstawowej nr 1 w
Międzyzdrojach. A działo się to z 1 na 2 marca br. Na same imieniny pojawiło
się ponad 60 zuchowych solenizantów. Były to dzieci z gromad ze Szczecina,
Kamienia Pom. jak i z Międzyzdrojów. Tematyką całego
dnia „Imieninowego Zucha”
była Łączność. Zuchy poznawały tajniki radiostacji, wysyłały w eter historię o swoich
gromadach, poznawały działanie telefonu, itp. Pierwsze
zuchy ze Szczecina przyjechały w piątkowy wieczór,
pozostałe gromady pojawiły
się w sobotę rano. W dniu
przed zuchową imprezą, późnym wieczorem parę druhen
złożyło zobowiązanie zuchowe. Imieniny zucha zaczęły
się prawdę mówiąc od apelu porannego, na którym przywitano najmłodszych.
W międzyczasie podzielono wszystkie zuchy na 15 osobowe szóstki do imieninowej gry. Na grze zuchy bawiły się w głuchy telefon, nadawały chorągiewkami
alfabet Morse`a, komunikowały się ze sobą przy pomocy puszek na sznurku,
pokonywały labirynty i tory przeszkód oraz oglądały urządzania telekomunikacyjne nadawczo-odbiorcze. Po południu, gdy wszystkie maluchy zjadły obiadek,
miały czas na przygotowanie historii o swojej gromadzie zuchowej. Dzięki
sprzętowi radiowemu z naszego hufcowego klubu łączności „Horyzont”, zuchy
mogły nadać swoją pierwszą wiadomość i opowiedzieć o swojej gromadzie i
drużynowych. Każde z zuchów otrzymało kartki QSL, na których namalowały
swój najlepszy zuchowy dzień w życiu. Wieczorem przygotowano dzieciom
„Wielki Imieninowy Bal Zucha”, na którym i mali i duzi bawili się świetnie przy
muzyce. Po zabawie, niektóre zuchy czekała niespodzianka. Otóż kilkanaście
zuchów, w tym trójka z 44 Gromady Zuchowej „Pracowite Pszczółki” (zuchy:
Wiktor Potrzebny, Patrycja Zawisza i Matylda Czuchry) złożyło obietnicę zuchową. Następnego dnia, zuchy miały gimnastykę poranną i teatrzyk. Na teatrzyku, też się super bawiły, gdy przedstawiały cały imieninowy dzień zucha,
naśladując co niektórych organizatorów biwaku i zuchowców. Ten wspaniały
zuchowy weekend zakończył się apelem. Na koniec nie obyło się bez podziękowań dla najmłodszych solenizantów oraz sesji zdjęciowej z całymi gromadami.
W ten podobnie cudowny zuchowy dzień spotkamy się dopiero za 4 lata.
CZUJ ZUCH !!!
dh Rambo