Gajderia Magazine
Transkrypt
Gajderia Magazine
Gajderia Magazine GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ REDAKCJA Gajderia Magazine to połączenie wielu a s p e k t ó w K U LT U R Y Motywem przewodnim naszego magazynu jest szeroko pojęta WOLNOŚĆ twórczości artystycznej, otwieranie nowych ram na muzykę, malarstwo, fotografię, literaturę, modę i film. Wspólnym mianownikiem staje się PASJA zrodzona z zainteresowań sztuką oraz INSPIRACJA wszelkimi objawami artyzmu. Magazyn został podzielony na działy i oznaczony kolorami tworzącymi jedność. A wszystko to na podobieństwo widma światła, na które składa się wiele barw, choć dla ludzkiego oka widoczne jest tylko jako biel – symbol absolutu. Tylko lub aż, gdyż barwa ta kojarzona jest również z czystością, niewinnością, a także na swój sposób z WSZECHSTRONNOŚCIĄ. Drzemie w niej bowim potrzeba dotknięcia „wszystkiego” – wszelkich możliwych doznań, w przypadku GajderiaMagazine artystycznych, jakie tylko zjawią się w zasięgu naszych zmysłów... 2 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ REDAKCJA 3 Norber t Gajda r e da k to r na c ze lny „O b ja w i ć s z t ukę , uk r y ć a r t y s tę – oto c e l s z t uk i .” O s c a r W ild e M a r t y n a Ko s o ń r e da k to r te c h n i c z ny, ko r e k to r Po lo n i s t k a z w y k s z t a ł c e n ia i z z a m i ł o w a n ia , p a s j o nat k a f oto g r a f ii , b lo ge r k a i b a c z na o b s e r w ato r k a . M a g d a l e n a Koz a k g r a f ik St u d e nt k a g r a f ik i , lub u ją c a s i ę w ma la r s t w i e , m ul t im e dia c h o r a z m u z y c e . R a d o s ł aw W o ł y n i e c (E r e g ) r e p o r te r „ Ja m c zę ś c ią te j s i ł y, k tó r a w i e c z n i e z ł a p r a g ną c , w i e c z n i e c z y n i d o b r o.” Goethe Roksana Szymiec r e p o r te r F e li e to n i s t k a z z a m i ł o w a n ia , p r z y s z ł a a u to r k a b e s t s e lle r ó w k r y m ina lny c h , n i e p o p r a w na o p t y m i s tk a i p o g r o m c z y n i b ł ę d ó w o r to g r a f i c z ny c h . G r z e g o r z P aw l i k r e p o r te r Ur o d zo ny i w y c h o w a ny na filma c h lat 8 0 . i 9 0 . W w o lny c h c h w ila c h z z a m i ł o w a n i e m o d da j e s i ę s w o j e j film o w e j p a s ji . J e dny m s ł o w e m – w i e lk i k in o ma n! GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ REDAKCJA Karol Żyła r e p o r te r L a ko n i c z n i e m ó w ią c – z a w s ze u ś m i e c h n i ę t y f o otb a ll f r ea k . B a r t e k „ L a t a j ą c y ” Ko w a l r e p o r te r J e go ż y w i o ł to ko n c e r t y i t at ua że . N i e ma li to ś c i dla m ig a w k i s w o j e go a p a r at u , a le t y lko w t a k i s p o s ó b u da j e m u s i ę z at r z y ma ć ulot n e m o m e nt y, k tó r y m i p óź n i e j m oże p o d z i e li ć s i ę z Wa m i . Maria Potr ykus r e p o r te r Ma r z y c i e lk a lub ią c a w y z w a n ia , p o dr óze o r a z lu d z i z p a s ją. Pa s j o n u ją c a s i ę a r a n ż a c ją w n ę t r z , d e l t i o lo g ią , h i s to r ią I I w o jny ś w iato w e j i s t a r oż y t ny m Eg ip te m . TU MOŻECIE NAS ZNALEŹĆ KO N TA K T Te l e f o n + 4 8 510 8 76 7 92 E- m a i l r e d a kc j a @ g a j d e r i a . p l [email protected] 4 5 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ REDAKCJA Nr 18 Maj/Czerwiec 2015 Adres: gajderia.pl Wydawca: Gajderia.pl, Norbert Gajda ul. Dmowskiego 12/18, 42-400 Zawiercie Redakcja: GajderiaMagazine, ul Dmowskiego 12/18, 42-400 Zawiercie Redaktor naczelny: Norbert Gajda tel. 510876792 [email protected] Autor fotografii na okładce: Olga Michalska Tekst y, grafiki oraz inne treści opublikowane na łamach GajderiaMagazine są chronione prawami autorskimi w ydawcy magaz ynu GajderiaMagazine, ich autorów lub osób tr zecich. Znaki towarowe i wsz ystkie inne oznac zenia o charakter ze odróżniającym, umieszc zone w GajderiaMagazine podlegają ochronie prawnej na r zec z w ydawcy magaz ynu GajderiaMagazine lub innych uprawnionych osób tr zecich. Uż y wanie bądź kor z ystanie z ut worów, znaków towarow ych lub oznac zeń, o któr ych mowa w yżej, jest zabronione bez uz yskania upr zedniej pisemnej zgody właściwego podmiotu uprawnionego, z w yjątkiem w ykor z ystania ich zgodnie z prawem dla celów pr y watnych i niekomercyjnych. Redakcja nie z wraca niezamówionych tekstów i fotografii oraz zastr zega sobie prawo do skracania i redagowania nadesłanych materiałów. Redakcja nie odpowiada za treści zamieszc zonych reklam i ogłoszeń. SPIS TREŚCI FELIETON Indie- serce ziemi 8-12 MALARSTWO Maria Jerema 14 -18 Przybory malarskie 19 -21 Wystawa malarstwa i collage’u Anny Borcz pt. „Ze środka” 2 2-2 9 FOTOGR AFIA 30- 40 Podaj Łapę” 41- 4 9 Karolina Bujak FILM 51- 52 Nie żyje Andrew Lesnie TED 2 Nowy Joker 53 54 ARCHITEKTUR A WNĘTRZ Tapeta a wygląd pomieszczenia 55-59 Wymowny plakat w centalnym miejscu na biurku 60-64 SPORT I ZDROWIE Money talks 66-68 Zumba – moja pasja 69 -7 3 A N K I E TA 74 FELIE TON 8 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FELIETON Indie Autor: Olga Michalska D wa miesiące temu wrócił am z pier wszej wielkiej w ypraw y mojego życia – duchowej podróży po Indiach. Czas mija, a mnie ciągle ciężko dostosować się do wymogów społeczeństwa zachodniego, codziennego życia polegającego na gonitwie w każdą możliwą stronę – by wszystko zrobić szybko i jak najlepiej. Ciągła myśl w głowie, że tam wszystko zos t a ł o t akie sp okojne, r adosne i „ niespies z ące”. Czym były dla mnie Indie? Całkowitym „resetem” umysłu, wyciszeniem i zagłębieniem się w swoją wewnętr zną istotę – z duchowej strony podróż y. Z innej na tomias t – konf ron t acją ze s woją z achodnią ma terialis t yc zną kultur ą , egzo t yc zny m doś wiadc zeniem , namnożeniem smaków i zapachów, p odziwianiem pięk na na tur y, jakiej wc ześniej nie widzia ł am . GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FELIETON Indie p ok aza ł y mi s woją sk r ajnoś ć z ar az p o opus zc zeniu lo tniska – Mumbaj, wielkie miasto, którego zróżnicowanie sy tuacji materialnej ludzi tak bardzo przy tłacza. Obok ogromnych wieżowców, marmurow ych willi, ogromnych świątyń, znajdują się małe posklejane ze znalezionych ma teria ł ów domki, w k tór ych mies zkają c a ł e rodziny. Ruch uliczny można nazwać chaosem; r ządzi tam zasada: k to pier ws z y, t e n l e p s z y. Kol o r o w e cię ż a r ó w k i , s e t k i m o t o c y kl i , n a k t ó r y c h pr zemzdy i jedna naczelna zasada – trąbienie. Trąbi każdy, „trąbienie je s t O K! ” – ja k n a pis a n e je s t n a k a żd ej cię ż a r ó w ce , t r ą b i e n i e p o m a g a u s t a l i ć , c z y k t o ś j e d zi e z z a z a k r ę t u , c z y k t o ś pl anuje w ypr zedzać l u b w y m ij a ć . Poza zamieszaniem w komunikacji, r zuca się w oc z y ogromna bieda. Omijając kasty ar ystokrac ji , b o g a t e s k l e p y, zachodnie marki, eleganckie restauracje i wieżowce f irm, na ulicy co krok spotyka się ludzi prosząc ych o pieniądze, o jedzenie, k tór z y śpią tam, gdzie dopadnie ich zmrok. Now y dzień zaczyna się dl a nich t ak samo: wstają, otrzepują się z kur zu , w k tór ym zasnęli i w yciągają swoje w ychudzone ręce w nadziei na czyjąś zlitość lub wspó łczucie. Pomimo syt u a c ji w j a k i e j l o s postawił tych ludzi, uśmiech z ich t war z y nie znika. 9 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FELIETON To, co odróżnia ich od cy wilizacji zachodniej, to spokój, uśmiech i wewnętrzna harmonia. Ludzie się uśmiechają – tak, jakby nie stracili tego c zegoś , co tu , na zachodzie ginie na kos z t p oukł adania c a ł ego otoczenia zewnętr znego (wszystko musi być takie i takie, ściśle określone pr zepisami, ludzie biegną i ciągle czegoś potr zebują – bo nie wiedzą, że mają wszystko, co potrzebne). Indie to kraj ludzi religijnych; świąt ynie ż yją, tętnią, ciągle s ł ychać śpiew y, okr zyki radości, widać oddawane pokłony. Święto obchodzone jest za świętem, towarzyszą temu przedstawienia mówiące o historii ich Bogów, koncer t y genialnej, uw zniaślającej muzyki, no i oczy wiście prasat – czyli poczęstunek dla ludzi biorących udział w ceremonii. Wędrując w gór y Indii, można dotrzeć do ludzi żyjących w całkowit ym odosobnieniu, skupiając ych się na s woim wnę tr zu i odkrywających nieograniczone niczym pokłady miłości wypływającej z ich s amych – dą ż ąc ych do osiągnię cia w y z wolenia z ma terialis t ycznych potr zeb. P o z a ko n t a k t e m z l u d ź m i n i e s a m o w i t y o k a z a ł s i ę ko n t a k t z naturą. Naturą dla mnie egzotyczną. PrzeZima w Indiach przejawia się brakiem opadów. Automatycznie wszystko, co niepodlewane usycha, w ysychają rzeki – pejzaż staje się czymś w rodzaju sawanny. S ą je d n a k g o s p o d a r s t w a n a w a d niają ce u p r a w y, w ię c p l o ny zbie r a się pr zez cał y rok . Soczyste melony, papaje, arbuzy, mango – wszystko naturalne i świeżo zerwane. Niesamowite pobudzanie kubków smakow ych. Sprzedawane na ulicy świeżo w yciskane soki, kokosy do picia, k tóre potem w ystarczy rozłupać, by zajadać się pyszną malayą – kokosowym miąższem, czyli wiórkami jeszcze o konsystencji galaretki. Całe bogac t wo indyjskiej kuchni, k tórej bazą jest smak ostry i słodki. Bo słod y c ze m ają w y b o r n e! Będąc t am pó ł tora miesiąca (od końc a s t y c znia d o p o c z ą t k u m a r c a) w okresie, gdy trwała tam zima, a temp er a tur y w aha ł y się mię dz y 28-35 s t o p ni, mogłam poczuć tę cudowną Egzotyczne kwiaty wabiące swoim pięknem, od których nie można oderwać wzroku, 10 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FELIETON Egzotyczne kwiaty wabiące swoim pięknem, od któr ych nie można oder wać wzroku, jak i zwierzęta – kolorowe pawie (choć są i białe w ydające okropnie niemuzyczne dźwięki, niczym klakson w rowerze) rozbr y k ane, zadzior ne ma ł py, na k tóre t r zeba u w aż ać , wiel kie nietoperze oblegające drzewa, kolorowe motyle przerastające te polskie dwu-, a nawet tr zykrotnie. Całe bogac t wo Indii środkow ych. Indie to nie kraj, k tór y da się zwiedzić w krótkim czasie. Ur zekł y mnie i mam nadzieję tam powrócić w pr zyszłości. 11 12 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FELIETON Więcej o mojej podróży po Indiach (również tej duchowej) na blogu, k t ó r y p r o w a d z ę: www.olgaum.blogspot.com Foto: Olga Michalska SZTU KA 14 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A Maria Jarema Autor: Norbert Gajda Foto: wikipedia.org „Wszystko jest piękne dla ar tysty, którego wzrok przenikliw y w każdej istocie i w każdej rzeczy odkr y wa charakter, tj. prawdę ar tystyczną, k tóra pr z yś wieca pr zez formę. A t a prawda to piękno! Z pie t y zmem badajcie rzeczy wistość; wówczas napotkawszy prawdę, znajdziecie bez wątpienia piękno. B ą d źcie z a cie kl i w p r a c y! ” 15 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A Foto: rempex.com.pl Maria Jerema urodził a się 24 lis topada 1908 roku w St ar ym Samborze nad Dniestrem. Po chwili na świat przyszła jej siostra bliźniaczka Bronis ł awa-Nuna. Ojciec Józef był adwokatem, mama Maria ze Śmigielskich była wcześniej słuchaczką Konserwatorium Muzycznego we Lwowie. Ar t ys tka pochodził a z wielodzie tnej rodziny. Po matur ze w yjechała do Krakowa, aby studiować na Akademii Sztuk Pięknych w pracowni Xawerego Dunikowskiego. Utalentowana studentka już na pier wszym roku otrzymała nagrodę pieniężną i listy pochwalne. Przyszła rzeźbiarka interesowała się również malarstwem. Jej br a t Józe f Jarema (uc zeń Jacka Malc ze w skiego) w p oił jej w r ażliwość na kolor i kons trukcję obrazów. Z aś Zygmunt Waliszewski, c zł onek Komite tu Par y skiego, of iarow a ł pud ł o f ar b. 16 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A W 1932 roku ar t ys tka pr z ys t ąpił a do lewicującej Grupy Krakowskiej, rok później uczestniczyła w Wystawie Dzieł Sztuki, nad którą patronat objęli profesor Leon Christie oraz poeta i teoretyk sztuki Tadeusz Peiper. Maria Jarema angażowała się w projekty popular yzujące sztuke nowoczesną. W 1934 roku z okazji święta 1 Maja ukazała się Odezwa do Ar tystów. Inicjowała ją Komunistyczna Par tia Polski. Język ulotki był typowy dla komunistycznej propagandy: "Artyści niezależni, k tor z y (...) nie chcą zrez ygnować ze s wojego spo łec znego s t anowiska ar tystycznego, muszą szukać oparcia o tę klasę społeczną, która jest awangardą nowego ładu spo łecznego − o proletariat!". Foto: artyzm.com 17 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A Działalność polit yczna była t ylko jedną z dziedziny ak t y wności ar tystów Grupy Krakowskiej. Dla zrzeszonych twórców był y istotne przede wszystkim problemy ar tystyczne. Odcinali się od estetyki, tradycji młodopolskiej pielegnowanej w Akademiach Sztuk Pięknych. Tego samego roku Jarema rozpoczę ła wspó łpracę z teatrem Cricot, założonym przez starszego brata Józefa. Zadebiutowała jako scenograf, projek tantka kostiumów w grotesce Niemy kanarek oraz jako aktorka rolą kobiety nowoczesnej w bufonadzie Element żeński w 1936 roku. Cricot było pier w teatrem eksper ymentalnym, a potem teatrem plastycznym. Sztuka miała oddziaływać na widza nie tylko wypowiadanym ze sceny tekstem, ale pr zede wszystkim kompozycją plast yczną, bar wą i światłem. Jarema zdoby wała wiedzę o nowoczesnym teatrze nie t y l ko p o d c z a s s p o t k a ń z p r z y ja ció ł mi , al e r ó w nie ż z a p o ś r e dnic t wem s woich braci: Józef a, założ yciel a, ale też s t arszego brat a Wł adys ł awa, k tór y w l at ach 30. pr zeby wał w Par y żu. Był z wiązany z tradycją teatru Jacquesa Copeau V ieux Colombiero. Foto: artyzm.com 18 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A Jesienią 1937 roku Jarema z siedmioma malar zami w yjechała do Par yża. Ich poby t finansował Związek Polskich Ar tystów Plastyków. Zwiedziła tam w ystaw y Mistrzów Sztuki Niezależnej w Musée du Jeu de Panie oraz Międzynarodową Wystawę Surrealizmu. Latem 1938 roku Jarema uczestniczyła w I Salonie Związku Zawodowego Polskich Ar tystów Plastyków. Recenzował go pisarz Kornel Filipowicz, któr y w yróżnił między innymi Jaremę. Pobrali się w 1939 roku. Wybuch wojny spowodował uniemożliwienie wyjazdu artystce za granicę w formie st ypendium. W czasie okupacji pracowała jako szatniarka w krakowskiej Kawiarni Plastyków. Współpracowała z organizacją konspiracyjną, w tedy też porzuciła rzeźbę dla malarstwa. Foto: artyzm.com GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A W 1943 urodziła syna Aleksandra. Po wojnie wstąpiła w szeregi Polskiej Par tii Robotniczej. Rokrocznie pokazy wała pracę malarskie, na co najmniej kilku w ystawach, zyskując przychylność kr y tyki. W1947 w yjechała do Par yża. Obejrzała tam prace impresjonistów, zwiedziła Luwr i nowo otwar te Musée National d'Ar t Modern. W 1949 na zjeździe plastyków w Katowicach dokonano ostatecznej kr y tyki − z punktu widzenia marksistowskiego − nowoczesnej tendencji sztuki. Wyeliminowano sztukę awangardową. Wszechwładnie zapanował realizm socjalistyczny. Jarema w ycofała się z akty wnego życia ar tystycznego. W zaciszu pracowni eksper ymentowała z technikami plastycznymi. W 1955 roku w Polsce ludowej zacząła się tzw. odwilż. Dzięki temu malarka pokazała swoje prace w Domu Plastyków w Krakowie. Rok później razem z Janem Cybisem reprezentowała Polskę na Wystawie Prix Guggenheim w Musée National d'Ar t Moderne w Par yżu. W tamtym roku, po XX Zjeździe Komunistycznej Par tii Związku Radzieckiego, ar tystka zniszczyła legitymację par tyjną i ponownie w yjechała do Par yża. Tym razem poby t stypendialny połączony był z kuracją w szpitalu. Zdiagnozowano u ar tystki leukemię. Leczenie na pewien czas podreperowało zdrowie. Była jeszcze bardziej akty wna, dużo tworzyła i w ystawiała. Na XXIX Biennale sztuki w Wenecji pokazała kilkanaście dzieł. Wyróżniono z nich trzy obrazy: Penetracje II,Ry tm VIi Ry tm VIII. Zmarła 1 listopada 1958 roku w Krakowie i tam została pochowana na niewielkim cmentarzu na Salwatorze. 19 20 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A Przybory Malarskie Autor: Norbert Gajda Foto: szal-art.com W k wie t niow y m numer u G ajderiaMagazine, mia ł em pr z yjemnoś ć opisać miejsce pracy malarza. Tam gdzie tworzy swoje dzieła. Dziś chcia ł by m zaprezen tow ać pr z y bor y k tóre tow ar z y s z ą mal ar zowi. O c z y w i ś c i e n a j w a ż n i e j s z y m w ś r ó d n i c h s ą f a r b y, p o d o b r a zi a i s z t al u gi al e t o nie w s z y s t ko . . . 21 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A Farbami można malować na wiele sposobów. Wciskając ją z tubki lub rozlewać z puszki w prost na powierzchnię malowaną. Można nakładać ją zw ykł ym patykiem lub rozmazy wać palcami. Pier wszymi pędzlami był y zwitki skór y i wiązki włosia. Takie pr zybor y można bylo już znaleźć w staroży tnym Egipcie. Był y w ykonane z trzciny ale swoim kształtem przypominały pędzle używane późniejszych czasach. Pędzel jest to gęsta wiązka włosia w metalowej obsadce umieszczone na długiej, drewnianej rączce. Jest ich wiele rodzajów, mają swoje kształ ty, wielkości i określone przeznaczenie. Małe pędzle uży wa się do retuszów, lawowanie, zaś duże, ławkowce do malowideł ściennych. Daltego malarze posiadaj spore asor tymenty pędzli. Dawniej ar t yści pr zygotow y wali je samodzielnie. Wiązało kępki włosia w różne wielkości, tak aby otrzymać pędzle do wszystkich rodzajów pracy. Z względu na charakter włosia w yróżnia się na miękkie. Są w ykonane z włosia zwierzęcego np mangusty, kozy, kuny, łasicy, wiewiórki i włókien sztucznych (uż y wa się do malowania ak warelą, gwaszem, i temprą). Sztywne pędzle otrzymuje się że szczecin świni, dzika lub wo ła. Są one mocne, daltego stosuje się je do malowania farbami olejnymi i akr ylami. Pędzle okrągłe, zazw yczaj z miękkiego włosia, o charakter ystycznej zakończeniu ostrego stożka. Pozwala on na prowadzenia delikatnych linii i osiąganiem subtelnych przejść plamami kolorów. Zaś pędzle p łaskie są w ykony wane głównie ze szczeciny. Pozos t awiają w yrazis te, os tre linie. Miękkość , el as t yc zność i sprężystość zależy przede wszystkim od włosia i z jego w ykonania. Z az w yc zaj te sz tuc zne s ą na ogó ł gorszej jakości niż naturalne. Foto: radiojura.com.pl 22 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A Do malowania uży wa się szpachelke, które mogą być w ykony wane z drewna lub kości słoniowej. Obecnie najczęściej spotykane są szpachelke metalowe. Mają one różne kształ ty: łopatki, romby lub gruszki. Dzięki w ygięte rączce można się nimi swobodnie posługiwać, nie dot ykając podłoża i nie niszcząc spodnich warst w malowidła. Dawniej tych narzędzi uży wano zazw yczaj do mieszania farb lub zdrapy wania ich nadmiaru z pale t y. Szpachelkami można malować , podobnie jak p ł askim pędzlem, otr z ymując nie regul arną, w yrazis t ą f ak turę. Do szybkiego i równomiernego pokr ycia farbą dużych powierzchni używa się wałków. Zaś w technice akwareli używa się gąbki, która s łuż y do z wil żania podłoża, rozmaz y wania lub ścieranie f arb oraz uz yskiwania efek tów. Paleta podobnie jak pędzle, to pr zedmiot niezbędny w większości technik mal arskich. Jes t atr ybutem r zemios ł a mal arskiego. St ąd c zęsto można je znaleźć na por tretach malarzy. Zanim ar t ysta rozpocznie malować. Musi odpowiednio pr zygotować farby, rozcięczając ją np wodą lub olejem, łącząc kolor y. Przedmiot ten może mieć rozmaite kształ ty, a w ykonany by wa z drewna, blachy, szkła nawet papieru. Wszystko zależy od techniki w jakiej pracuje artysta. Foto: art-sklep.pl GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A Wystawa malarstwa i collage’u Anny Borcz pt. „Ze środka”. 11 kwietnia – 17 maja 2015 roku. Galeria Sztuki ZAWartE, MOK „Centrum” w Zawierciu, ul. Piastowska 1. 23 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A Anihilacja Bezmózgowia Ant y tezą dl a pr zecię tnego odbioru sz tuki („O, jakie to ł adne!” albo „Fuj, ohyda!” ), przebiegającego wedle podziału na piękne i brzydkie, to, co się podoba albo budzi odrazę, jest jej percypowanie, w indy widualny zawsze sposób, łączące emocje, wrażenia estetyczne i refleksję intelek tualną. „C zarny k wadrat na biał ym tle” (1915 r.) Kazimier za Malewicza to manifest suprematyzmu, bodaj pierwszy manifest czystej abstrakcji geometr ycznej, któr y jest buntem przeciwko sztuce przedstawieniowej, kopiującej r zeczy wistość. „Guernica” (1937 r.) Pablo Picassa, to obraz w pe łni reprezent at y wny dl a jego mal arskiej poe t yki, lecz tylko w części zrozumiały bez wiedzy o zbombardowaniu małego mias tec zka pr zez eskadrę Kondor podc zas wojny domowej w Hiszpanii. „Bitwa pod Grunwaldem” (1878 r.) Jana Matejki to z kolei bardziej ważne w ydar zenie histor yczne opowiedziane językiem malarstwa niż tylko wielkie płótno, którego nie pojmie się bez – przynajmniej podstawowej - wiedzy o zmaganiach Rzeczypospolitej Obojga Narodów z Kr zy żakami. Te tr zy pr zykłady (czysta forma, głównie f o r m a z n a r r a o d c z u c i e) p o k a z u j ą t r z y – nie jedyne – sposoby podejścia do sz tuki. Bezkres interpretacji: wolność odbiorcy i / albo ogród pokus dla kr y tyka i histor yka sztuki… 24 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A Anna Borc z w niez w ykł y sposób potraf i te nur t y po ł ąc z yć . Prezentowane na wystawie w Galerii ZAWartE obrazy i collage’e wymagają – dla rozkoszowania się pełnią ich przekazu – wrażliwości na formę, elementarnej orientacji w tradycji europejskiego malarstwa, szczególnie neoekspresjonizmu, znajomości – choćby pobieżnej - różnych kultur. To potrzebne, aby zrozumieć, dlaczego obrazom „Majowie Pierzastego Węża” i „Mity egipskie” jest tak blisko do siebie, że zajmują w galerii miejsca vis a vis. Przecież ludy prekolumbijskie i starożytni E g i p c j a n i e c z c il i słońce, jedni pod p os t acią Quezalcoatla, drudz y jako Atona, złotą tarczę toczącą się p o nieboskł onie. W warstwie technic znej ob a p ł ó tna łączą się również, na co zwraca uwagę Wojciech Lupa, profesor wrocławskiej ASP: „ Kolor zajmuje szczególne miejsce. Obrazy powstająz bar w czystych i intensy wnych. Autorka śmiało sięga do całejp al e t y kol o r ó w. Buduje nową materię, pr zes traja hierarchię, odkrywa nowe środki i w prow adza je w akcję. Mówiąc o kolor ze, nie sposób nie wspomnieć, 25 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A dużą Rolę odgr y wa w nim czynnik światła. Światło buduje napięcia kolor ystyczne i wzmaga dynamikę obrazu. W malarstwie Anny Borcz widać pracę nad odpowiednią skalą, określającą współbrzmienie poszczególnych elementów, budujących p łaszczy znę obrazu, w k tórej odnajdujemy miejsce na dominan tę kolor y s t yc zną odp owiednio zróżnicowaną mikrostrukturą powierzchni”. 26 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A Bogata faktura dzieł Anny Borcz oddaje także bogactwo jej przeżyć i wspomnień, w yniesionych z dzieciństwa. Można w collage”ach znaleźć kawałki materii, w którą jej dziadkowie pakowali pośpiesznie doby tek w 1945 roku, gdy pr zed ich pr zesiedleniem na tereny zachodniej Polski z rodzinnego Lwowa Sowieci dali im łaskawie kilka godzin… Antropologia kulturowa - jako samodzielna, naukowa dziedzina - zrodziła się nie gdzie indziej, jak w Stanach Zjednoczonych Amer yki Północnej, bo tylko przybysze z innych kontynentów (Holendrzy, Anglicy, Francuzi, my - Polacy, Chińczycy, Japończycy, Hiszpanie, Portugalczycy, Skandynawowie, Rosjanie, Afr ykańczycy, i można by w ymieniać bez końca nacje!) mogli stworzyć tu collage kultur, z którego wzięła się wiedza metodycznie gruntowna i demokratycznie uzasadn i o n a . W e s z l i , c i n a j e ź d ź c y, n a z i e m i e o d n i e p o m n y c h w i e k ó w z ajęte przez ludy proste, lecz nie prymitywne, bo kochające lub lękające się sw ych bogów, własnym pismem utr walające własne mity i dzieje, wznoszące świątynie, pałace i domy... Bylibyśmy, my Europejczycy, zadufani, zakochani tylko w sobie, gdybyśmy tego nie dostrzegali, nie doceniali i - chyląc się nisko przed tradycjami kulturow ymi innych ludów - nie potraf ili zmier z yć się z nimi, p odejmując dialog mię dz y kulturow y, w k tór y m nie ma lepszych i gorszych symboli, znaków, idei i wartości - są tylko partnerzy, są czasem chłodne, czasem gorące, o miłość ocierające się przyjaźnie. Jakże ważne to we współczesnym świecie, pękającym od nienawiści, w ś wiecie, w k tór y m znów p onure s ł owo , , ludobójs t wo” odz y skuje ponure znaczenie i brata się z innym, bodaj równie groźnym, z terror yzmem. Trzeba wiedzy humanistycznej, wrażliwości głębokiej jak studnia ar tezyjska i w yobraźni szerokiej jak ocean, aby prawdę kulturow ych i cy wilizacyjnych związków w ynieść ponad fałsz w yższości jednej rasy nad drugą, jednej religii nad innymi, jedynie słusznego , , por ządku” ponad t ysiące innych koncepcji uniwersum. Tr zeba - po prostu - być ANNĄ BORCZ, by ze środka duszy artystycznej w żywych bar wach i pulsujących skojarzeniami kształ tach pokazy wać, że więcej nas ł ąc z y niż dzieli, że dos tępna nam wspó łc zesność zac zę ł a się dawno i nie t ylko tu... Alternaty wą dla malarstwa „czystej formy” (np. Malewicz) jest malarstwo – nazwijmy to umownie – formy skondensowanej, przemawiającej konsekwentnym warsztatem i humanistycznym przesłaniem. 27 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A Być może Anna Borcz w y tycza ścieżkę – jedną z niezliczonych we współczesnej sztuce – tworzenia i zachęty do interpretacji, po której tr zeba kroczyć z oczami szeroko ot war t ymi, chłonącymi zachłannie kolor i kształty i z umysłem otwartym na subtelny szept tradycji. Jej t wórc zość to ANIHIL AC JA BEZMÓZGOWIA , trudna i pr zewrotna, bo tylko na poziomie wrażeń wzrokowych dająca się sprowadzić do elementów czysto plast ycznych. Aby ją pojąć w pe łni, tr zeba nie t ylko widzieć, lecz i wiedzieć, trzeba otworzyć w yobraźnię i umysł. Andrzej Borkiewicz (inicjał y też AB) O artystce: Anna Borcz, wrocławianka, absolwentka Uniwersy tetu Wrocławskiego oraz Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu na Wydziale Malarst wa, Graf iki i R zeźby (dyplom 1992 w pracowni prof. Konrada Jarodzkiego). Twórczość autorki obejmuje sferę zarówno malarst wa, r ysunku, jak i collage'u oraz fotografii.Drogi ar tystycznej ,,Podróźy" prowadzą niekiedy pr zez obszar y c zasu wspó łc zesnego, ale i dawnego obyczaju, Orientu, architek tur y średniowiecznej (pokazy wanej często w dynamicznych bar wach) oraz myśli renesansowej. Tam autorka zdaje się szukać źródeł humanizmu, bo właśnie sam człowiek jest chyba najważniejszym elementem twórczości ar tystki. Mijane w c zasie "Podróż y" pos t acie i pejzaże ot ac za pe łna f ant azji kolor ystyka obrazów. Wysoko ceni takich twórców jak Jan Vermeer z Delf t , Gus t aw Klimt , Edgar Degas, Augus t Rodin, Henri Matisse, U m b e r t o B o ccio ni . Autorka od 1993 r. należy do Związku Polskich Ar tystów Plastyków. W 2006 roku uzyskała stopień dok tora sztuki w dziedzinie sztuk plastycznych na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu na Wydziale Sztuk Pięknych. Obecnie zajmuje się pracą dydaktyczną w zakresie r ysunku i malarstwa na kierunku studiów Architektura Krajobrazu Uniwersy tetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Ar tystka miała wiele w ystaw indy widualnych oraz zbiorow ych w kraju i zagranicą (Niemcy, Francja, Ukraina, Szwajcaria, Rosja, Finlandia). 28 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SZTUK A Obecnie współpracuje z galeriami w Polsce oraz innych krajach (m.in. w Kanadzie, Niemczech, Szwajcarii). Prace Anny Borcz są w zbiorach pr y watnych w Europie, USA i Kanadzie. Anna Borcz o sobie: ...Fascynują mnie możliwości różnorodnych interpretacji kompozycji abstrakcyjnych... ...Uważam, że możliwości wielu odc z y tań dzie ła pr z ydają mu t y l ko w a lo ró w... ...W wielu obraza ch od wo ł uję się do s z tuki m a terii dr ugiej p ołow y X X wieku, w t ych fak turalnych obrazach, gdzie fak turę t wor zą nie wa r s t w y fa rby, lec z gr ubej n a tura lnej tka niny, zbliżam się pr zestr zennie do widza... ...W ciągu kolejnych la t pra c y ar t y s t yc znej oraz pra c y n auc z yciela akademickiego, podc zas plenerów, w y s ta w, w ykł adów i konferencji, miałam okazję poznania innych kultur znad basenu Mor za Śródziemnego, C zarnego i Ba ł t yckiego, a tak że poznania nowego podejścia do kondycji ar t yst y malarza… 29 FOTO GRAFIA GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA Karolina Bujak Foto: La mousse, pomysł i stylizacja: Karolina Bujak, modelka: Ania Pyrek, wizaż: Marta Jaśniewicz, technika: gąbka 31 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA 32 Jak zaczęła się Twoja przygoda z fotografią? Moje pier wsze zdjęcia zrobiłam pod koniec moich studiów. Dostałam w prezencie analogową Minoltę, nie pamiętam już jaki to był model. Pamiętam, że napsułam strasznie dużo klatek. Jedne był y czarne, inne c a ł k i e m b i a ł e . A l e u p a r c i e d ą ż y ł a m d o ko l o r o w e g o , n a s y c o n e g o obrazu. Sz ybko okazało się, że k wiatki, robaki i liście mnie nie kręcą; w tedy właśnie zaczęłam fotografować ludzi. Po s tudiach por zucił am f ilm i pr zesiadł am się na c y frę. To był moment , kiedy poc zuł am fotograf ię naprawdę. A inspiracje? Skąd czerpiesz pomysł y? Os t atnio coraz c zęściej z pr zedmiotów codziennego uż y tku. Papier, folia, patyczki do balonów czy kawałki gąbki, które przyszły do mnie jako w ypełnienie kar tonu z przesyłką. Najlepsze pomysł y wpadają mi do głow y na siłowni. Foto: Seria sœure, koncepcje i pomysł: Karolina Bujak, modelka: Ania Pyrek, Aleksandra Barszcz, wizaż i włosy: Marta Jaśniewicz. GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA Foto: Złota seria Blade Runner, wizaż: Marta Jaśniewicz, modelka: Paulina Mańka, technika: szlagmetal. 33 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA 34 Zajełaś drugie miejsce w Konkursie organizowanym przez JFT, Twoja praca była na okładce marcowego Gajderia Magazine. Czy często bierzesz udział w konkursach? Szczerze mówiąc, nigdy nie byłam przekonana do konkursów. I prawda jest taka, że zdjęcie na konkurs JFT w ysłałam za namową mojej wizaż ystki Mar t y. Byłam pewna, że moja Roset ta pr zepadnie gdzieś wśród innych fajnych prac. Telefon, któr y odebrałam przed Festiwalem zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Tym bardziej, że w dniu, kiedy odbierałam moją pierwszą nagrodę w życiu, kończyłam równe 30 lat. Jakiego sprzętu fotograficznego uży wasz? Zarówno puszka, jak i szkła pochodzą z rodziny Nikona. Foto: Seria sœure, koncepcje i pomysł: Karolina Bujak, modelka: Ania Pyrek, Aleksandra Barszcz, wizaż i włosy: Marta Jaśniewicz. GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA Foto: La mousse, pomysł i stylizacja: Karolina Bujak, modelka: Ania Pyrek, wizaż: Marta Jaśniewicz, technika: gąbka 35 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA Twoje modelki i modele mają bardzo ciekawe stroje. Z kim współpracujesz, masz swój zespół? Tak, mam swój zespół, w tej chwili już to nie tyle współpraca, co po prostu przyjaźń. Specjalistką od zadań specjalnych jest moja wizaż ys tka Mar t a Jaśniewic z, os t atnio do ł ąc z ył a do nas Joanna Żo ł ądź. Dziewczyny mają różną „rękę”, malują całkiem odmiennie, a mnie zależy na eksper ymentach. Nadal szukam swojej drogi i próbuję wszystkiego. Niektóre stroje w ykonuję sama, niektóre pożyczam od dwóch znajomych projektantek, Angeliki Wysoczarskiej i Natalii Woźniak. No i muszę wspomnieć o mojej najwierniejszej, w y tr wałej i niezw ykle kobiecej modelce Paulinie Mańce. Jakie masz plany na przyszłość? Mam nadzieję, że ten rok będzie dla mnie w pewnym sensie rokiem pr ze ł omow y m . Pod w zgl ę dem techniki i mojego p or t f olio. Mam w z a nadrzu kilka ciekawych projektów, niektóre już częściowo zrealizowane, inne jeszcze jako szkice w zeszycie. Nie planuję nic konkretnego, bo nie wiem gdzie zaprowadzi mnie ścieżka fotografii. Czego Ci życzyć? Powodzenia i przychylnych werdyktów jur y. 36 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA Foto: Seria Sangreal, koncepcja: Karolina Bujak, Marta Jaśniewicz, modelka: Ania Pyrek. 37 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA 38 Foto: Seria sœure, koncepcje i pomysł: Karolina Bujak, modelka: Ania Pyrek, Aleksandra Barszcz, wizaż i włosy: Marta Jaśniewicz. GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA 39 Foto: La mousse, pomysł i stylizacja: Karolina Bujak, modelka: Ania Pyrek, wizaż: Marta Jaśniewicz, technika: gąbka GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA Foto: Złota seria Blade Runner, wizaż: Marta Jaśniewicz, modelka: Paulina Mańka, technika: szlagmetal. 40 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA 41 Foto: Seria Sangreal, koncepcja: Karolina Bujak, Marta Jaśniewicz, modelka: Ania Pyrek. GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA Podaj łapę 42 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA 43 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA 44 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA 45 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA 46 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA 47 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA 48 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA 49 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FOTOGR AFIA 50 FILM 52 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FILM Nie żyje Andrew Lesnie Autor: Grzegorz Pawlik B l i s k i w s p ó ł p r a c o w n i k P e t e r a J a c k s o n a , z n a ko m i t y a u t o r z d j ę ć f il mow ych i zdoby wca Oscara, Andrew Lesnie, zmarł na atak serca. Lesnie współpracował z Peterem Jacksonem przy wszystkich filmach od czasu realizacji Władcy Pierścieni: Drużyny Pierścienia, za któr y otrzymał Oscara w kategorii Najlepsze zdjęcia za film. Andrew Lesnie był także posiadaczem nagrody Australian Cinematographers Society Milli Award za lata 1995 i 1996 – ty tuł australijskiego filmowca roku zdobył bowiem dwa lata pod rząd. W roku 1997 otrzymał również nagrodę Australijskiego Insty tutu Filmowego za najlepsze zdjęcia. Przypadła mu ona za realizację filmu Doing Time for Patsy Cline w tym samym roku i za ten sam f ilm otr z ymał t ak że złot ą nagrodę A .C .S. Rok wcześniej zdobył złotą nagrodę A .C.S. Golden Tripod Award za f ilm Babe, świnka z klasą, w roku 1995 natomiast za Temptation of a Monk, a w 1994 za Spider and Rose. Nakręcił filmy dokumentalne The Making of The Road Warrior, Stages (o Peter ze Brooku i Paris T h e a t r e C o m p a n y w A u s t r a l ii ) , a t a k ż e f il m T h e C o m e b a c k , z u d zia ł e m A r n ol d a S c h w a r ze n e g g e r a . P r a co w a ł t a k że dl a t el e wizji; zrealizow a ł T he Rainbow War rior Conspir ac y, Mel ba (nag r o d a A .C . S . M e r i t Aw a r d ) i Cy cl o n e Tracy (nagroda A .C.S. Golden Tripod Award za najlepsze zdjęcia do serialu). L e sl ie b y ł t a k że l a ur ea t e m n a g r ó d A .C . S . p r z y zn anych mu z a zrealizow anie now el f il m o w y c h T h e O u t in g i T h e S a m e St r ea m . Pracował t ak że m.in. pr z y takich produkcjach jak: Jestem legendą, Ostatni władca wiatru, Geneza planety małp, King Kong czy Nostalgia Anioła. Jego ostatnim filmem, do którego zrealizow a ł zdję cia je s t Ź r ó d ł o n a d ziei , debiut reżyserski Russella Crowe'a. Foto: youtube.com 53 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FILM TED 2 Autor: Grzegorz Pawlik Z apr as z amy na najnow s z y z wias tun dr ugiej c zę ś ci pr z ygód plus z ak a imieniem Ted . Ted chce mie ć z Tami Ly nn dziecko. A by uz y skać zgodę na opiekę nad malcem , miś musi pr zekonać s ąd , że jes t is to t ą ż yjąc ą. Pomogą mu w t ym specjalizujący się w prawach człowieka prawnik (Morgan Freeman) oraz najlepszy pr zyjaciel (Mark Wahlberg). Foto: hdwallpapers.in 54 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ FILM Nowy Joker Autor: Grzegorz Pawlik Ta k p r e ze n t uję się n o w y J o ke r w w y d a niu Ja r e d a L e t o z w id o w is k a S uicid e S q u a d . Jak widać na zamieszczonym zdjęciu, Joker będzie się znacząco różnić od wersji Jacka Nicholsona i Heatha Ledgera. Suicide Squad to oddział samobójczy składający się z uwięzionych złoczyńców, któr ym oferuje się łaskę w zamian za w ykonanie misji zby t niebezpiecznych nawet dla superbohaterów. W filmie wystąpią: Will Smith (Deadshot), Margot Robbie (Harley Quinn), Jared Leto ( Joker), Jai Cour tn e y ( C a p t a i n B o o m e rang), Cara Delevingne ( Enchantress), Joel Kinnaman (Rick Flag), Viola Davis (Amanda Waller), R a y m o n d O l u bowale i Scot t East wood. Foto: splay.pl ARCHI TEK TURA WNĘTRZ 56 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ ARCHITEKTUR A Tapeta a wygląd pomieszczenia Autor: Maria Potrykus GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ ARCHITEKTUR A Gdy ściany potr zebują trochę więcej dekoracji, najlepszym rozwiązaniem jest w ykorzystanie interesującej tapety. War to zdecydować się na nietuzinkow y w zór, aby móc pr zekształcić zw ykł ą tapetę w atrakcyjny szablon ścienny. 57 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ ARCHITEKTUR A Zawiłe detale dodadzą klasy każdemu pomieszczeniu i przyciągną wzrok, co może być jednym z najszybszych i najbardziej skutecznych sp osobów, aby zmoder nizow ać s woją pr zes t r zeń ż yciow ą. Możes z dodać t ak że niedrogie naklejki ścienne lub opr zeć projek t na malowniczych fototapetach i st wor zyć pokój, o jakim zawsze mar zyłeś. Eleganckie w zor y, intr ygujące i piękne tekstur y oraz w ydruki mają ogromny wpł y w na w ystrój pomieszczenia. Tapeta może być w ykorzystana do wszystkich lub t ylko do jednej ze ścian. 58 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ ARCHITEKTUR A Poniżej znajdują się pr z y kł ad y, w jaki sp osób z as tosow anie r óżny c h t a p e t w t y m s a my m p o mie s zc ze niu zmie nia w y gl a d nie t y l ko ś ciany, ale i c a ł ego p okoju . Pamiętaj, że nie należy uży wać tego samego wzoru na wszystkich czterech ścianach pokoju, aby pokój w yglądał bardziej interesująco. 59 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ ARCHITEKTUR A 60 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ ARCHITEKTUR A Wymowny plakat w centralnym miejscu na biurku 61 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ ARCHITEKTUR A Pl akat y s ą doskonał ym sposobem, aby roz weselić s woje miejsce pracy. Poster y mają również mot y wujące, psychologiczne działanie. Wiele osób decyduje się na takie motywacyjne plakaty w swoich biur a c h , p o nie w a ż d ają im o n e ko p a , k t ó r e g o p o t r ze b ują , k ie d y się zd e n e r w ują l u b r ozc z a r ują . 62 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ ARCHITEKTUR A To również dobr y sposób na odzyskanie zaufania i wiar y w siebie, a także dobr y trik dla bycia bardziej w ydajnym i efektownym w działaniu. O c z y wiś cie, coś t akiego b ę dzie w ygl ądać ś wie t nie w domow y m biur ze, ale spr awdzi się nawe t nad biur kiem w maleńkiej pr zes t r zeni roboc zej. 63 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ ARCHITEKTUR A Zamiast więc sięgać po kolejną dawkę kofeiny, gdy brakuje Ci energii do działania i motywacji, umieść na swoim biurku zachęcajęce słowa lub dobrą radę i spoglądaj w ich kierunku za każdym razem, gdy poczujesz, że potrzeba Ci moty wacji do pracy. 64 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ ARCHITEKTUR A 65 SPORT I ZDRO WIE 67 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SPORT I ZDROWIE Money talks Autor: Karol Żyła Foto: linemakers.sportingnews.com O tym, że „money talks” w dzisiejszym świecie wiadomo nie od dziś. Wcale nie trzeba mieć znacznie podw yższonego ego i znać się na sporcie, aby to zauważ yć. Ja jednak znam się na sporcie, podw y ższone ego nie jest mi również obce, jedyny problem z zauważeniem tego problemu mog ł aby s t anowić lek ka w ada w zroku , jak ą ma tka natura pos t anowił a mnie obdarować . Nie m ea n d r ują c d al ej ju ż w o kó ł p r z y w a r a u t o r a , m oże my w mia r e w s p ól nie z a g ł ę bi ć się w t o zja w is ko . GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SPORT I ZDROWIE Os t atnio, 2 maja miałem wątpliwą pr z yjemność obejr zeć f inał Pucharu Polski transmitowany ze Stadionu Narodowego. Pier wsze co r zuciło mi się w oczy, to wielki rozgłos i wspaniała otoczka wokół całego wydarzenia. To dokładnie to, co o naszej rodzimej lidze mówią obcokrajowcy – że niby otoczka jak w Premier League, a jednak wyko nanie z go ła inne. To tak jak z hymnem według pani Górniak – tekst ten sam, publiczności jak nigdy, a wykonanie delikatnie mówiąc chujowe. Jako rasow y masochis t a i niez w ykle konsek wentny w s woim jestestwie Polak, postanowiłem skorzystać z dobroci „publicznej” telewizji – T VP 1 i zasiadłem głęboko przed T V obserwując drugim okiem Twittera. Osobiście polecam taki model oglądania czegokolwiek co ma choćby najmniejszy związek z naszą piłka – nie ma nic lepszego od szydery, która jest nachalna niczym Karp w Wigilię. Festiwal kopania się po c zo ł ach w niez w ykle profesjonalnie w ygl ądając ych s trojach i fryzurach, których ułożenie niezaprawionemu w podobne boje człowiekowi zaję łoby minimum 20 minut ruszył . Gdy już jednak ruszył , cał y czar pr ysnął. Zobaczyliśmy cał y folklor naszego piłkarskiego podwórka – np. gra w popr zek opanowana do per fekcji c z y też gra w znaną pr zez więk s zoś ć zabawę p t . „ Pił ka par z y ”. Ja jednak nie o t ym. W ynik wsz ysc y pewnie już znacie, 2-1 w ygrał a Legia po w yścigu Żó ł wia z drugim Żó ł wiem, k tór y jednak postanowił zabrać ze sobą jeszcze jednego ze swoich pancernych przyjaciół na plec y. Chodziło o samo zachowanie roz w ydr zonych gwiazdek Legii po meczu. Ostatnio trafiłem na filmik kręcony z mixed-zony (strefa mies z ana , w k tórej pił k ar ze zaz w yc z aj udziel ają p omec zowe w y wiad y – przyp.ja), na którym żaden z Legionistów nawet na chwile nie miał o c h o t y s i ę z a t r z y m a ć i p o d zi e l i ć s w o i m i o d c z u c i a m i d o t . Ta m t e g o spotkania. Vrdoljak, Sagan, Rzeźniczak, Broź, nawet Kosecki… Nic, zero, null. A zwieńczenie całej akcji stanowił Żyro, którego dziennikarze wo ł ali choćby na s łówko, a ów odburkną ł t ylko „ Puchar jes t nasz” i poszedł za podobnymi do siebie gwiazdkami. Legioniści już kolejny raz pot wierdzili łatkę „buraków ze stolicy”, k tóra jest im nar zucona w środowisku. Zapominają, że gdyby nie kibice, którzy płacą za karne t y, gadże t y oraz dziennikar ze, k tór z y wokó ł tej całej ogórkowej ligi i pucharu robią otoczkę godną Bundesligi czy innej Serie A , tak naprawdę nie istnieliby. Są pewne rzeczy czy też zachowania, jak np. klasa, na które sama kasa nie w ystarczy. 68 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SPORT I ZDROWIE Odchodząc od Piłki, a pozostając nadal przy temacie nie mogę pominąć „walki stulecia” – May weather vs Pacquiao. Jeżeli gdzieś „money talks” – to tam „money yells”. I krzyczała z każdego miejsca, z każdego centymetra kwadratowego MGM Grand w Las Vegas. Samo pay per view za ów walkę w USA w yceniono na 90$, co i tak jest małą kwotą porównując do biletów, gdzie cena na czarnym r ynku dochodziła w niektór ych przypadkach do 150 tysięcy zielonych. Money w ygrał , jak zresz t ą wc ześniej pr zewidy wałem dość w yraźnie i zgarnął za ten pojedynek 180 milionów dolarów. Ale powiedzmy sobie szczerze, czy spor t w dzisiejszych czasach nie jest zby t przepłacany? Oczywiście, nie odbieram zasług Floydowi, który musiał się okropnie napracować aby dojść na szczy t, ale odpowiedź na wcześniej zadane pytanie nasuwa się sama. Chociaż w tym przypadku, promocja walki była na tak w ysokim poziomie, że „Pac” nawet bez stroju kosmonauty mógł zobaczyć księżyc. Oboje z pięściarzy zachowywali wielką klasę, bo wiedzieli, że to kibice są ich chlebodawcami (w większości). A p r z y k ł a d t ej w al k i t o m o d el p oz y t y w ny, n a t o mia s t w s z y s c y z pi ł k a r z y L e gii t o p r z y k ł a d , k t ó r e g o t a k im mia n e m n a z w a ć p o p r o s t u nie w y p a d a . 69 70 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SPORT I ZDROWIE Zumba − moja pasja Autor: Anna Łągiewka Taniec tow ar z y s z y mi od wielu l a t . Nie, nigd y nie t ań c z y ł am prof e sjo n al nie , nie c h o d zi ł a m n a w a r s z t a t y a ni z aję cia t a n e c zn e . Ws z y s t ko z a c zę ł o się o d z aję ć w St u dio Ta ń c a i Fi t n e s s u „ Eu 4 y a”. To t am chodził am na zajęcia aerobiku i od niego zac z ynał am. Pot e m s t o p nio w o b y ł y z aję cia t a ń c a , co r a z t o cie k a w s ze w a r s z t a t y i pr z y znaję − wciągn ę ł o mnie. GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SPORT I ZDROWIE W czer wcu 2011 roku koleżanka zaproponowała mi w yjazd do Krakowa na nową formę zajęć – zumbę. Do tego momentu zupełnie nie wiedziałam, co to w ogóle jest . Kraków – pr zyjemne miejsce w plener ze nad W is ł ą i mas a kobie t w s t rojach sp or tow ych . Kil ku instruktorów i ta muzyka... Gorące rytmy i szaleństwo na scenie udzielające się uczestnikom zajęć. I tak zaczę ła się moja pr zygoda z zumbą f itness. W dość sz ybkim c zasie koleżanka ściągnę ł a do s wojej szko ł y t ańca ins truk tora zumby, a ja po łknę ł am bakc yl a. Coraz to nowsze, ciekawsze zajęcia taneczne, w któr ych chętnie uczestniczyłam, spowodował y, że poznałam podstawowe kroki sal sy, bachaty, reggaetonu, systematycznie brałam udział w tych zajęciach i chciał am więcej i więcej. Potem był y zajęcia sal sy i bachat y w parach, parę małych występów. Stworzyliśmy małą grupkę taneczną, która tańczyła wszędzie tam, gdzie się tylko pojawiła. Częste spotkania w gronie ludzi, którzy uwielbiali to samo. Tańczyliśmy, bawiliśmy się, a wszystko to za sprawą muzyki latino. Zumba stała się moim sposobem na ż ycie − w yjazdy na maratony w różne części Polski, grono przyjaciół tak samo zakochanych w zumbie. To wszystko spowodowało, że chciałam czegoś więcej. Jakieś 2 l at a temu zdec ydował am, ze zos t anę ins truk torem. 71 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SPORT I ZDROWIE Przyznaję, nie mam już 20 lat, i właśnie to spowodowało, że nie do końca byłam przekonana, czy dobrze robię. Czy to nie jest już za późno, żeby zaczynać coś nowego, czy podołam? Ale wsparcie moich przyjaciół, a przede wszystkim moja wielka miłość do zumby przeważ ył y. W k wietniu 2013 roku zrobiłam kurs instruk torski i od tego czasu prowadzę własne zajęcia. Stale się doszkalam, w yjeżdżam na warsztat y, festiwale, biorę udział w wielu maratonach. I właśnie to daję mi energię do życia. Poznałam wielu instruktorów z Polski, ale także z Meksyku, Kuby, Senegalu, Czech i wielu innych krajów. Dzieli nas wiele, ale łączy jedno – ta sama pasja i miłość do tańca. 72 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SPORT I ZDROWIE A co to takiego jest zumba? W kolumbijskim slangu oznacza: „baw się i ruszaj”. Jej t wórcą jes t Kolumbijc z yk Be to Perez, a pr zeds t awicielem w Polsce Izabela Kin. Myślę, że jest już niewiele osób, które nie kojarzą tego słowa. Zumba stała się bardzo modna; w Polsce istnieje od kilku lat , w Zawierciu również. Jest to po ł ączenie tańca z fitnessem. To świetny trening o charakterze interwałowym, trening aerobow y, w y trzymałościow y oraz cardio. Rzeźbi sylwetkę, a naprzemienne wolniejsze i szybsze r y tmy sprzyjają spalaniu tkanki tłuszczowej. Podczas zajęć angażujemy wiele par tii mięśni. Taniec, któr ym przesiąknięta jest zumba, to głównie style latino, tj. salsa, bachata, merengue, cumbia, reggaeton itd., ale wplatane są również elementy bollywood, tanga, folku, hip hopu i wielu wielu innych. Zumba nie uczy kroków, tak jak się to odby wa na różnych kursach tańca towarzyskiego. Instruktor wykonuje konkretną choreografię do konkretnej piosenki, a uczestnicy zajęć pow tar zają kroki prowadzącego. Każdy fragment piosenki, zwrotka, refren, jest związany z pewnymi krokami, pow tar zanymi za każdym razem, gdy t ylko się pojawią. Kroki są proste, muzyka por y wa do tańca, a spalone kalorie to efekt „uboczny” tej wielkiej imprez y. Bo w ł aśnie t ak można naz wać zajęcia zumby – w iel k a im p r e z a . K a żd y u c ze s t nik z aję ć c zuje się s w o b o d nie , w y ko n uje r u c hy t a k ja k p o t r a f i , b a w i się m u z y k ą . 73 GajderiaMagazine/ Maj/Czer wiec 2015/ SPORT I ZDROWIE Prowadząc zajęcia w Zawierciu, Porębie i Łazach widzę, jak wielkie zmiany zachodzą w uczestnikach. Zaczynając od większej swobody w prezentowaniu siebie, większej śmiałości, przez zmiany w sylwetce, a także ewaluowanie techniki tanecznej. Patrzę na moje Panie, widzę, jak bardzo się zmieniają, i to jest super. No i niestet y, muszę tu podkreślić − zdecydowana większość uczestników zajęć to kobiety, choć zdarzają się w yjątki. Wśród instruktorów jest wielu mężczyzn, co tym bardziej przyciąga kobiety. Mężczyzna, któr y potrafi świetnie się poruszać , a do tego ś wie tnie w ygl ąda, to gwarancja spędzenia niesamowitej godziny na zajęciach zumby. My, kobiety nadrabiamy czymś inny m . C zęs to na t akich zaję ciach z awiązują się nowe pr z yjaźnie, to czas, kiedy miedzy kolejnymi piosenkami poznajemy się. Bywa, że po zajęciach spędzamy czas w swoim gronie. Podczas mojej niedługiej pracy jako instruktor (nieco ponad 2 lata) miałam na zajęciach 2 mężczyzn. J e d e n z nic h d o d ziś u c zę s zc z a n a nie i c ze r pie z t e g o w iel e r a d o ś ci . Poza s t ał ymi zajęciami, jakie prowadzę w t ych kilku mias t ach, zumba staje się obecna właściwie wszędzie. Na urodzinach, imprezach integrac yjnych, wesel ach, piknikach, imprezach plenerow ych, studniówkach, w hotelach. I co najważniejsze − jest dla wszystkich, od przedszkolaka do 100-latka, jeśli tylko mamy na tyle siły, żeby się troszkę poruszać. Zdarzyło mi się również prowadzić zumbę w grupie ludzi niepełnosprawnych, i do dziś wspominam radość, jaką zarażali mnie Ci ludzie, bawiąc się ze mną. 74 Chcemy, by GajderiaMagazine była coraz lepsza, dlatego zapraszamy Was do wzięcia udziału w krótkiej ankiecie. D zię k uje my