Zdrowych, pogodnych, pełnych rodzinnego ciepła i radości Świąt

Transkrypt

Zdrowych, pogodnych, pełnych rodzinnego ciepła i radości Świąt
EGZEMPLARZ
BEZPŁATNY
www.pielgrzym.com.pl
NR 16 (154) 2009 R.
UKAZUJE SIĘ OD 13 LAT
>> WYDANIE OKOLICZNOŚCIOWE <<
Zdrowych, pogodnych, pełnych
chh
rodzinnego
g ciepła
p i radościi
Świąt Bożego Narodzenia orraaz
Szczęśliwego Nowego 2010 Rok
R ku
wszystkim Czytelnikom oraz
or
Firmom współpracującym z naszzym
wydawnictwem życzy Redakcjaa.
ISSN 1429–9437
2
Informator Pielgrzyma
Z
pewnością
p r z e ż y wa ł e ś
w swoim życiu momenty oczekiwania. Były to momenty zarówno radosne, jak również
i smutne, momenty nadziei, a może
zwątpienia i rozpaczy. Jawiły się one
przed tobą jako konieczność życiowa.
Zależnie od tego co takie chwile niosły ze sobą przeżywałeś oczekiwanie,
któremu towarzyszył nastrój radości
lub smutku.
Oczekiwanie. Jeszcze dzisiaj, pół
wieku po zakończeniu II wojny światowej wiele osób poszukuje swoich najbliższych, którzy zostali aresztowani
lub wywiezieni w nieznane. Opuścili
jako zesłańcy i tułacze granice Polski.
O wolność Ojczyzny walczyli na obcej
ziemi, na wielu frontach. Nie wrócili, nie dali znaku życia o sobie. Równocześnie nie ma wystarczających dowodów świadczących o ich śmierci, więc
u tych co przeżyli, pozostała przynajmniej iskierka nadziei. Może ci zaginieni jeszcze wrócą, może jeszcze są
w gronie żyjących.
Nadzieja oczekiwania. Jakże ona
nieraz potrafi podnieść na duchu. Ktoś
zachoruje ciężko i niebezpiecznie. Jego
życie jest poważnie zagrożone. A jednak on wierzy, że organizm przezwycięży chorobę. Wierzy, że minie okres
kryzysu i że będzie żył nadal. Ta nadzieja mobilizuje go do walki o życie za
wszelką cenę. Nie zamierza z niej rezygnować, ponieważ rezygnacja równa
się klęsce.
Podobne sytuacje przeżywa człowiek i w życiu duchowym. Przeżywa
wzloty i załamania, upadki i podźwignięcia się z upadków, klęski i wspaniałe zwycięstwa. Stąpa po ciernistej
drodze na golgotę swego życia i kroczy
radośnie w blaskach chwały po osiągnięciu sukcesów w walce o duszę nieśmiertelną. Nawet w mrokach zwątpienia, rozpaczy, wierzymy i chcemy wierzyć, że te chwile przeminą i zaświeci
przed nami jasne słońce łaski oraz pomocy Bożej.
Taką chwilą jest dla nas wierzących okres zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Okres ten to czas
Oczekiwanie
W pierwszy dzień Nowenny do Dzieciątka Jezus - 16 grudnia - procesyjne udanie się do szopki na
ołtarzu polowym w Ludźmierzu, gdzie już Matka Boża i Św. Józef oczekują na Dzieciątko Jezus.
Fot. Arch. Sanktuarium w Ludźmierzu
radości. Choć przeżywaliśmy go wiele
razy w życiu, to ciągle staje się on dla
nas czasem oczekiwania na lepsze.
Niedługo już będziemy czcić pamiątkę przyjścia Syna Bożego na świat.
Przyjdzie narodzony z Maryi Dziewicy
jako Bóg–Człowiek, jako mała Dziecina. Dla nas to nie tylko wspomnienia,
nie tylko moment historyczny, sprzed
20 wieków.
Wiemy, że Chrystus pozostał z nami,
żyje w swoim Kościele i jego członkach,
a więc żyje również i w nas. Ten sam
Chrystus, którego często przyjmujemy do serca, z Którym spotykamy się
w naszych świątyniach i domach rodzinnych, przychodzi do nas, by ubogacić nas swymi łaskami.
Pan jest już blisko! Jest blisko, ale
niestety nie dla wszystkich. Jest blisko
dla tych, którzy Go oczekują, którzy
przygotowali swe serca na Jego przyjście.
W każdym domu, w każdej rodzinie robi się przed świętami gruntowne
porządki. Mieszkanie musi odświętnie
INFORMATOR PIELGRZYMA – pismo bezpłatne.
Wydawca: Agencja Reklamowa – Wydawnictwo
„TA i TA”, REDAKCJA: 31–571 Kraków, ul. Mogilska 115,
ADRES KORESPONDENCYJNY: 30–960 Kraków 1, skr. pocztowa 159
tel. 0602–75–45–75, fax: (12) 266–30–79, e–mail: [email protected].
Redaktor Naczelny: Krzysztof Cyganik.
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych i zastrzega sobie prawo
skracania nadesłanych materiałów oraz zmiany tytułów. Redakcja nie odpowiada za
treść reklam. Zdjęcie na pierwszej stronie: Fot. arch. Sanktuarium w Ludźmierzu.
ISSN 1429–9437
wyglądać. Przyjdą goście, krewni znajomi. Trzeba ich przyjąć, a przecież nie
można przyjmować gości w zabrudzonym domu.
Czy pomyślałeś o tym jak przygotowujesz twoje serce, twoje sumienie
na przyjście Pana? To bardzo ważne,
bo mimo, że Pan jest blisko, może obok
ciebie przejść niepostrzeżenie. Jego łaska nie spłynie na twoją duszę. To bardzo ważne, gdyż stracisz okazję spotęgowania w sobie dobra jakim Bóg chce
cię obdarzyć. To bardzo ważne, albowiem pamiętając o wszystkim, co jest
związane ze Świętami Bożego Narodzenia, zapominasz o najważniejszym,
o tym, że Pan do ciebie przychodzi
i tym zapomnieniem wyrządzasz sobie
niepowetowaną szkodę. A więc pamiętaj i nie zapominaj o należytym przyjęciu Nowonarodzonego i należycie przygotuj mieszkanie swego serca, wymiatając z niego wszelki brud, bo tylko
wtedy naprawdę przeżyjesz Święta Bożego Narodzenia.
O. LETUS SZPUCHA OFM
Redakcja Informatora Pielgrzyma składa podziękowania dla:
S. Małgorzaty Krupeckiej, Sióstr z Sanktuarium
w Ludźmierzu, O. Innocentego Ruseckiego,
O. Fidelisa Maciołka, Wyższego Seminarium Duchownego
Franciszkanów w Krakowie
za udostępnienie materiałów i zdjęć
Serdeczne Bóg zapłać!
www.pielgrzym.com.pl
Bądźmy świadkami miłości
3
Słowo pasterskie Metropolity Krakowskiego na Adwent 2009 roku
Drodzy Bracia i Siostry!
T
radycyjnie na
początku Adwentu
kieruję do was moje pasterskie, krótkie słowo. Najpierw chcę
przypomnieć prawdę
o tym szczególnym okresie roku liturgicznego. W drugiej części zwrócę
uwagę na temat nowego roku duszpasterskiego. Brzmi on: „Bądźmy
świadkami Miłości”. W trzeciej części powiem kilka słów o swoistym adwencie współczesnego Kościoła, jakim jest oczekiwanie na beatyfikację
Sługi Bożego Jana Pawła II.
Fot. Arch. Calvarianum „Kalwaria Papieska”
1. Czuwać i modlić się
„Czuwajcie i módlcie się w każdym
czasie, abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym”. To wezwanie Jezusa dociera do nas co roku na początku Adwentu. Adwent to czas oczekiwania na przyjście Pana. Najpierw
jest to oczekiwanie związane z uroczystością Bożego Narodzenia, wspominającą pierwsze przyjście na ziemię Syna Bożego. Równocześnie Adwent jest czasem oczekiwania na Jego
powtórne przyjście na końcu czasów. Właściwą postawą adwentowego
oczekiwania jest czuwanie i modlitwa.
Czuwanie i czujność człowieka
powinny być wszechstronne. Z jednej strony potrzeba takiej postawy,
aby usłyszeć Pana, który przychodzi i puka do drzwi ludzkiego serca
(por. Ap 3, 20). Trzeba usłyszeć ten
Głos, otworzyć drzwi i zaprosić Boga
do siebie. Czujności nie może zabraknąć, gdy do człowieka pragnie dostać
się nieprzyjaciel, przynosząc ze sobą
kłamstwa ubrane w pozory prawdy
i wolności.
Sztukę rozeznawania dobra i zła
można zdobyć dzięki modlitwie i medytacji słowa Bożego. Jezus w dzisiejszej Ewangelii mówi: „Módlcie się
w każdym czasie”. Zachęca do modlitwy w dniach radosnych i trudnych, w godzinach światła i ciemności, w adwentowym oczekiwaniu i bożonarodzeniowej radości.
2. Człowiek nie może żyć
bez miłości
Adwent to również początek nowego roku duszpasterskiego, który Kościół w Polsce będzie przeżywał pod
hasłem Bądźmy świadkami Miłości.
Słowa te wskazują na Boga, który jest
Miłością, jak napisał św. Jan Apostoł
(por. 1 J 4, 16). Bez poznania Boga Miłości oraz uwierzenia w Niego i Jemu
nie ma dojrzałej wiary. Nie ma też
gotowości do dawania świadectwa.
Temu przekonaniu dał wyraz Sługa Boży Jan Paweł II, gdy w encyklice Redemtor hominis napisał: „Człowiek nie może żyć bez miłości. Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie jest pozbawione sensu, jeśli nie objawi mu się Miłość, jeśli nie spotka się z Miłością, jeśli jej nie dotknie i nie uczyni w jakiś
sposób swoją, jeśli nie znajdzie w niej
żywego uczestnictwa” (n. 10).
Przywołując słowa dzisiejszej
Ewangelii i wsłuchując się w przesłanie nowego programu duszpasterskiego Bądźmy świadkami Miłości, pragnę z adwentowym wezwaniem o odnowę ludzkiej miłości, zakorzenionej w miłości Boga, zwrócić się najpierw do rodzin. Proszę
was słowami Chrystusa: „Czuwajcie
i módlcie się”. Czuwajcie, gdyż On
przychodzi, aby odnowić i ubogacić
waszą miłość. Czuwajcie również,
dlatego, że przychodzi nieprzyjaciel, by ją zranić i odrzeć z tego, co
w niej najpiękniejsze. Przyjmijcie
Chrystusa i Jego naukę o miłości,
o wierności do końca, śledząc Jego
słowa i czyny, począwszy od Jego
dojrzewania w łonie Matki, poprzez
narodziny w żłóbku, wzrastanie
w Nazarecie, publiczną działalność,
aż po oddanie życia za tych, których do końca umiłował. Wpatrzeni
w Chrystusa odrzućcie zdecydowanie każdą propozycję, która prowadzi w złym kierunku, która oddala
was od Boga i Jego miłości, zamykając człowieka wyłącznie w sobie,
w świecie egoizmu.
Gromadźcie się na codziennej rodzinnej modlitwie. Nie braknie wam
powodów do wdzięczności wobec
Boga ani intencji błagalnych, z którymi powinniście się zwrócić do Ojca
Niebieskiego. Niech wspólna modlitwa pomoże każdej rodzinie pełniej
odkryć, co to znaczy, że jest ona domowym Kościołem. Adwentowe oczekiwanie, udział w Roratach, duchowe
przygotowanie do Świąt, a potem uroczysta Wigilia Bożego Narodzenia,
wspólne śpiewanie kolęd i inne formy
rodzinnych spotkań niech będą wyznaniem naszej wiary w to, że Chrystus narodził się w rodzinie i że rodzina była pierwszym miejscem Jego zamieszkiwania pośród ludzi.
Pragnę ze słowami pasterskiego
zrozumienia i umocnienia zwrócić
się do małżonków i rodzin przeżywających poważne kryzysy. Są one spowodowane m.in. trudnościami materialnymi, brakiem pracy, masowymi
zwolnieniami, koniecznością wyjazdu za granicę w poszukiwaniu pracy i wieloma innymi. Kryzys dotyka
również chrześcijańskiego spojrzenia ma małżeństwo i rodzinę. W duchu odpowiedzialności przed Bogiem, odpowiedzialności za wasze
dzieci, zróbcie wszystko, aby nie powiększać istniejących problemów, ale
Dokończenie na str. 5
4
O
jciec Święty Jan Paweł II w Watykanie przeżywał Boże Narodzenie dwadzieścia siedem razy.
Łagodny klimat Rzymu i bliskość morza
sprawiają, że święta są tu bezśnieżne, to
jednak w niczym nie przeszkadza, by tak
jak w Ojczyźnie móc poczuć ich niezwykły klimat: zapach choinki, sianka pod obrusem i tradycyjnych potraw.
Papież zawsze wskazywał, jak wielkie znaczenie ma dla niego kultura, z której wyrósł. A przecież wieczerza wigilijna
jest świętem, w którym ze wzruszeniem
witamy Boga, który stał się człowiekiem,
utożsamiając się z ludźmi każdej narodowości, rasy i kultury.
Radosna audiencja
Wigilia była dniem wytężonej pracy dla
papieża, choć o ile mu czas pozwalał, każdą
chwilę spędzał na modlitwie. Przy ładnej pogodzie modlił się na tarasie, przy gorszej –
w kaplicy. Ważnym wydarzeniem tego dnia
była polska Audiencja wigilijna, która odbywała się zazwyczaj o godz. 11.30. Od początku przychodziło na to spotkanie do Auli Pawła VI kilka tysięcy rodaków zamieszkałych
w Rzymie, przybyłych z Ojczyzny i innych
krajów. Przez kilka lat przewodniczył temu
spotkaniu abp Szczepan Wesoły – duszpasterz Polaków-emigrantów. On pierwszy
składał papieżowi życzenia świąteczne oraz
przełamywał się z nim opłatkiem. Radosny
rodzinny nastrój wytwarzał się niemal spontanicznie, a kiedy Ojciec Święty przechodził
przez Aulę, aby przełamać się opłatkiem,
uroczystość przemieniała się w niekończące wiwaty i śpiewy. Wszystkich jednoczyła świadomość nocy betlejemskiej, podczas
której Syn Boży stał się człowiekiem. Polaków ponadto jednoczyła tego dnia w Watykanie osoba papieża, człowieka najbliższego
ich sercom.
Przyjacielska Wigilia
Wigilia zaczynała się zazwyczaj o godzinie 18 w papieskim refektarzu na trzecim piętrze Pałacu Apostolskiego. Stałymi
uczestnikami Wigilii z papieżem byli: osobisty sekretarz biskup Stanisław Dziwisz, kardynał Andrzej Maria Deskur – serdeczny
przyjaciel Jana Pawła II, kardynał Edmund
Szoka – przewodniczący Papieskiej Komisji do spraw Państwa Watykańskiego, biskup Stanisław Ryłko – sekretarz Papieskiej
Rady do spraw Świeckich, ksiądz prałat Mieczysław Mokrzycki – sekretarz Papieża, pracownicy polskiej sekcji Sekretariatu Stanu –
ks. Henryk Nowacki i ks. Paweł Ptasznik,
oraz redaktor naczelny polskiego wydania
„Osservatore Romano” – jezuita Czesław
Drążek. Z kraju przyjeżdżał zawsze ksiądz
profesor Tadeusz Styczeń z KUL-u oraz
członkowie „Rodzinki” – studenci i przyjaciele Papieża z czasów krakowskich.
Przy papieskim stole mogło zasiąść
najwyżej 21 osób. Była to uroczystość
Informator Pielgrzyma
Watykańskie
wigilie
W ciągu 27 lat pontyfikatu zdarzyło
się oczywiście parę wyjątków. W wigilijnej kolacji w Watykanie uczestniczyli na
przykład papiescy sekretarze – Zairczyk
i Wietnamczyk.
Pamięć o Rodakach
kameralna, prawdziwie rodzinna. Opłatki
przywozili zwykle papieżowi ojcowie paulini z Jasnej Góry. Widniało na nich sanktuarium w Częstochowie oraz wizerunek
Czarnej Madonny.
Jan Paweł II witał się z każdym osobiście w pokoju obok refektarza, zamieniał
kilka słów, składał swe życzenia. Następnie ksiądz, a potem arcybiskup Stanisław
Dziwisz zapraszał do stołu i wskazywał
gościom miejsca. Ojciec Święty przewodniczył modlitwie, błogosławił posiłek oraz
zebrane osoby.
Na góralską nutę
Wieczerza miała zawsze polski charakter. Siostry sercanki troszczyły się, aby
nie zabrakło tradycyjnych potraw: barszczu, ryby, kapusty z grzybami czy kutii. Jeden ze współpracowników papieża wspominał, że właśnie podczas wigilii najlepiej
było widać, że czuje się on głową rodziny,
za którą uważa swe najbliższe otoczenie,
i dba o zachowanie polskich tradycji. Jako
głowa rodziny czytał fragment Ewangelii,
a następnie dzielił się ze wszystkimi opłatkiem i składał życzenia.
Gdy wigilia miała się już ku końcowi,
zapalano świeczki na wieńcach adwentowych i światełka na choince przywiezionej „spod samiućkich Tater”. Potem rozpoczynało się kolędowanie, które trwało
około pół godziny.
Ostatnią kolędę śpiewał sam Ojciec
Święty. „Oj, Maluśki, Maluśki” zaśpiewane na góralską nutę, to była ulubiona kolęda Jana Pawła II. Kiedy brakowało już
słów papież wymyślał i dodawał nowe
zwrotki. Wspominał w nich zgromadzone
u stołu osoby, z właściwym sobie humorem komentował wydarzenia.
Gdy kolędowanie dobiegło końca następowała modlitwa końcowa. Ojciec
Święty żegnał się osobiście z każdym
z gości, a jego sekretarz arcybiskup Stanisław Dziwisz rozdawał przygotowane
wcześniej i złożone pod choinką prezenty. Wieczerza wigilijna u papieża Jana
Pawła II była wydarzeniem tak ściśle prywatnym, że w Watykanie trudno choćby
o jedną fotografię z takiej kolacji. Nawet
osobisty papieski fotograf Arturo Mari
nie robił zdjęć tego wieczoru. O tym jak
przebiega taka uroczystość można dowiedzieć się tylko od jej uczestników. Kolacja wigilijna była ściśle polska i zazwyczaj brali w niej udział sami Polacy, żeby
nie komplikować spraw językowych i obyczajowych.
W pierwszych latach pontyfikatu papież spotykał się 24 grudnia na specjalnej
audiencji z rodakami. Później, gdy miał
już znacznie mniej sił, oszczędzał je na pasterkę, którą co roku odprawiał w Bazylice watykańskiej. Ze względu na trudy pasterki i konieczność przygotowania się do
niej Jan Paweł II zasiadał do wieczerzy
wigilijnej ze swymi najbliższymi polskimi współpracownikami dosyć wcześnie.
Na placu św. Piotra trwała wtedy uroczystość odsłonięcia szopki. Każdego roku papież pozdrawiał zgromadzonych tam wiernych i zapalał świeczkę w swym oknie. „Ta
świeca była symbolem życzeń pokoju na
świecie i pokoju w naszej ojczyźnie, pokoju w naszych rodzinach. Ta świeca paliła się całą noc i ci, którzy szli na pasterkę
wiedzieli, że to jest świeca pokoju” – wspomina arcybiskup Stanisław Dziwisz. Zwyczaj ten wprowadził papież od pamiętnych
świąt 1981 roku, gdy w Polsce trwał stan
wojenny.
Urbi et orbi
O północy papież przewodniczył w Bazylice watykańskiej Pasterce transmitowanej na cały świat, a następnego dnia udzielał uroczystego błogosławieństwa Urbi et
orbi, tzn. „Miastu i światu”. Przy tej okazji składał życzenia w kilkudziesięciu językach. Jan Paweł II kochał śpiew i chętnie
nim się modlił. Przez cały okres Bożego Narodzenia, aż do święta Matki Bożej Gromnicznej zapraszał na kolędowanie swych
przyjaciół a także polskich księży pracujących w Watykanie.
Wśród nocnej ciszy uderzyły dzwony
na Pasterkę. Ulicami miast, wiejskimi drogami spieszą ludzie, aby witać rodzącego się Zbawiciela... Podkreślając znaczenie narodzin Chrystusa, Jan Paweł II powiedział: „Słowo stało się ciałem i mieszkało między nami – w blasku betlejemskiego żłóbka, u progu Nowego Roku serdecznie pozdrawiam wszystkich Rodaków
w Polsce i na całym świecie. Życzę, ażeby orędzie miłości i miłosierdzia, przekazane ludziom przez narodzenie Syna Bożego, stało się źródłem odnowy, odnowy
życia w Ojczyźnie, w polskich rodzinach
oraz w życiu osobistym każdego i każdej
z was. Niech Dziecię Jezus napełni wasze
serca darami pokoju i ufności. Wesołych,
dobrych Świąt”.
Oprac. JOLANTA TĘCZA-ĆWIERZ
abp Stanisław Dziwisz, „Pamiętam pierwszą
i ostatnią Wigilię z Janem Pawłem II”, za: PAP
Stanisław Tasiemski OP, „Watykańskie wigilie
Jana Pawła II”, za: www.redakcjapolska.dk
www.pielgrzym.com.pl
pl
Bądźmy świadkami miłości
Dokończenie ze str. 3
szukać skutecznych sposobów pokonania przeżywanych trudności. Trzymajcie się mocno Boga, bo tylko On
stanowi gwarancję uporządkowania
ludzkiego życia.
Ze słowami Bądźmy świadkami
Miłości zwracam się także do młodych, również do tych, którzy zwykle
nie uczestniczą w niedzielnej Eucharystii. Może moje słowo w jakiejś formie do nich dotrze! Powiedzcie nam,
dlaczego nie ma was wśród nas? Co
wam przeszkadza, abyście razem
z nami modlili się? Co mamy zmienić w naszej postawie? Na co mamy
zwrócić uwagę?
Ze słowami Bądźmy świadkami Miłości zwracam się również do duszpasterzy i wszystkich wspólnot parafialnych w Archidiecezji Krakowskiej.
Istotnym elementem realizacji nowego programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce jest solidarność społeczna. Niech w okresie Adwentu dojrzewa nasza miłość wobec ludzi. Są
wśród nas chorzy i słabi, bezrobotni
i głodni, skrzywdzeni i niezrozumiani.
Oczekują pomocy drugiego człowieka. W duchu wyobraźni miłosierdzia
proszę was, aby każda wspólnota parafialna była domem dla potrzebujących, w którym zostaną otoczeni miłością i doznają wsparcia w różnych potrzebach. Niech z owocną posługą wobec ubogich spieszą parafialne zespoły charytatywne, szkolne koła Caritas,
grupy religijne, ruchy i stowarzyszenia katolickie, a także wszyscy ludzie
dobrej woli. Bóg, który jest Miłością,
pragnie, abyśmy poprzez solidarność
z potrzebującymi braćmi dawali światu świadectwo naszej wiarygodności.
3. Oczekiwanie na
beatyfikację Jana Pawła II
W tym roku możemy mówić o jeszcze jednym wymiarze Adwentu. Jest
nim oczekiwanie na wyniesienie na
ołtarze Sługi Bożego Jana Pawła II.
Choć nie znamy jeszcze daty tego wydarzenia, to jednak jesteśmy przekonani, że ona się zbliża.
5
Jak przygotować się na tę chwilę?
Wsłuchujemy się w wezwanie Boga:
„Świętymi bądźcie!” Odwołujemy się
również do słów Papieża, który pragnął, aby nowe tysiąclecie było erą ludzi świętych. Przekonywał, że tylko
ludzie święci mogą stawić czoło siłom
zła i przynieść światu nadzieję. Tłumaczył, że świętość jest powołaniem
każdego z nas, a perspektywa świętości wpisana w całą działalność duszpasterską Kościoła (por. Novo millennio ineunte, 30).
Zachęcam, więc duszpasterzy, rodziców i wszystkich członków Kościoła krakowskiego, aby wezwanie
„świętymi bądźcie” uczynili programem przygotowania do wyniesienia
na ołtarze Sługi Bożego Jana Pawła
II. Zawierzam was wszystkich Niepokalanej Matce, która prowadzi nas na
drogach wiary, nadziei i miłości.
Na trud owocnego przeżycia Adwentu z serca wszystkim błogosławię.
STANISŁAW KARDYNAŁ DZIWISZ
Metropolita Krakowski
Kraków, 23 listopada 2009 r..
6
Informator Pielgrzyma
„O początkach Żywej Szopki w Krakowie”
Opowiada o. Sławomir Klein OFMConv, obecnie duszpasterz
przy jednym z niemieckich klasztorów franciszkanów
W
Boże Narodzenie 1991
roku
bracia: Tomasz Jank,
Adam Mączka i Sławomir Klein (inicjatorem i kierownikiem
był Tomasz) wybudowali w naszej bazylice w kaplicy bł. Salomei szopkę, w której eksponatami
były – obok oczywiście Dzieciątka Jezus, Maryi i Józefa – wypchane zwierzęta (hitem był wypchany koń, prawdopodobnie jedyny na ówczesne czasy w Polsce!!!). Szopka cieszyła się niesamowitym zainteresowaniem krakowian, do tego stopnia, iż wydano nawet
kartę pocztową z tą szopką. W każdym
razie ogłoszono ją najpiękniejszą szopką Krakowa.
To dodało odwagi i stało się powodem nowego pomysłu rok później.
Ówczesny drugi rocznik (znany notabene z wielu interesujących i ekstrawaganckich, jak na te czasy idei)
wpadł na pomysł, aby Boże Narodzenie Roku Pańskiego 1992 stało się
wyjątkowe. Postanowiliśmy postawić
tzw. „żywą szopkę”.
O ile budulca nie brakowało, o tyle
dwa „szczegóły” pozostały dość istotne:
pozwolenie naszych władz zakonnych
i oczywiście, zwierzęta. Ówczesny magister – główny wychowawca o. Kazimierz
Malinowski „z zapałem”, ale i z pewną dozą nieśmiałości poparł ów projekt. Rektor o. Franciszek Solarz „tradycyjnie” już poparł ideę naszego kursu;
projekt trafił więc do instancji wyższej,
a więc do Gwardiana – o. Symeona Barcika. Śp. o. Symeon, przyjaciel kleryków
pomysł zaakceptował. Rozpoczęliśmy
więc poszukiwanie zwierząt. Tu okazał
się pomocny (a właściwie jedyny możliwy!!!) dyrektor Ogrodu Zoologicznego
Józef Skotnicki. On to wypożyczył nam
„podstawowy” i najbardziej egzotyczny element żywej szopki – osła (a może
to była oślica?!). Poza tym skontaktował się z prof. Janem Szarkiem z Akademii Rolniczej i załatwił nam inwentarz „uzupełniający”: kozy i owce. Cała
ta „Arka Noego” zamieszkała w Sali bł.
Jakuba (wyobraźmy więc sobie nastroje mieszkających nad salą ojców profesorów – choć otrzymaliśmy pochwały
od śp. o. Emila Kołodzieja; brakowało
mu jedynie w szopce bernardyna – psa
bernardyna!!!).
W Noc Wigilijną naszą szopkę nawiedził ks. kard. Franciszek Macharski, jak również wielu innych, zwłaszcza bezdomnych (to było mocne przeżycie dla nich i dla nas!). Przy rozpalonym ognisku tańcowaliśmy i śpiewaliśmy. Następnego zaś dnia przeżyliśmy autentycznie „najazd” krakowian.
Zaplanowany jeden dzień szopki przedłużyliśmy o cały dzień (nie mogliśmy
przetrzymywać zwierząt z powodu
dużej odpowiedzialności – ale, jak na
pierwszy raz to wystarczyło).
Nie obeszło się oczywiście bez wielu zabawnych sytuacji, jak np. noszenie
na rękach osła do szopki, który upierał
się „jak osioł”, ale przede wszystkim
– łapanka na Krakowskim Rynku uciekającego kozła, co zostało odnotowane
nawet przez lokalne media; i wiele innych historii, o których nie sposób tu
napisać. Wiele pozostanie w umysłach
i sercach pełnych wdzięczności, tym
wszystkim, którzy przyczynili się do
powstania tego kawałka historii klasztoru i seminarium Franciszkanów, jak
i samego miasta Krakowa.
Cieszy fakt, że tradycja ta jest kontynuowana.
18. EDYCJA ŻYWEJ SZOPKI PRZE FRANCISZKAŃSKIEJ 4 W KRAKOWIE
Tradycyjnie, jak co roku, w święta Bożego Narodzenia franciszkanie wystawią w Krakowie przy
Franciszkańskiej 4 „Żywą Szopkę”. Będzie można
ją oglądać 24 grudnia (22:00 – 23:40), 25 grudnia
(15:00 – 18:30) i 26 grudnia (15:30 – 19:00).
Żywa szopka to żywe zwierzęta i aktorzy, którzy zagrają role Świętej Rodziny, pasterzy i Trzech Króli. Zwierzęta zostaną wypożyczone z krakowskiego Ogrodu
Zoologicznego (osiołek, kozy, lamy, owce). Wspólne
świętowanie rozpoczniemy od spotkania z metropolitą
krakowskim kard. Stanisławem Dziwiszem, który złoży życzenia mieszkańcom Krakowa i podzieli się z nimi
opłatkiem 24 grudnia ok. godziny 23:00 ( po odegraniu jasełek ).
Historię narodzin Jezusa przybliżą nam jasełka w wykonaniu braci kleryków z Wyższego Seminarium Duchownego Franciszkanów im. św. Maksymiliana (24 i 25 grudnia) oraz dzieci ze Szkoły Podstawowej im. św.
Franciszka z Asyżu w Poskwitowie. A także specjalnie zaproszonych gości z Mszalnicy w powiecie nowosądeckim (26 grudnia). Dla najmłodszych przewidziane są konkursy i zabawy, a dla wszystkich – wspólne kolędowanie z franciszkańskim zespołem „Fioretti”, oraz występ Tomasza Kamińskiego (25 grudnia). Z racji niedzieli następującej bezpośrednio po okresie świątecznym również będzie można obejrzeć zwierzęta i ok. godz.
15:00 wspólnie z braćmi z seminarium pokolędować.
Przez cały czas trwania żywej szopki w auli bł. Jakuba Strzemię (po prawej stronie od głównego wejścia do bazyliki) będzie można ogrzać się, wypić gorącą herbatę i kawę, zjeść dobre ciastko. Ponadto na zewnątrz płonąć będą ogniska.
Żywa szopka po raz pierwszy została zbudowana w Greccio we Włoszech przez św. Franciszka w roku
1223. Do Polski została przeszczepiona w roku 1992.
BR. MICHAŁ MORDZIAŁEK, Rzecznik prasowy Żywej Szopki
tel. (012) 422 71 15, kom. 0782 300 573, e–mail: [email protected]
Zdjęcia: arch. Wyższe Seminarium Duchowne Franciszkanów w Krakowie
www.pielgrzym.com.pl
PROGRAM „Żywej Szopki przy Franciszkańskiej” 2009r.
24.12 WIGILIA
22:00 – 23:00 – jasełka w wykonaniu braci kleryków z seminarium Franciszkanów.
ok. 23:00 – życzenia i opłatek z ks. kard. Stanisławem
Dziwiszem oraz przejście przez scenę
24:00 – Pasterka w bazylice św. Franciszka z Asyżu
W przerwach pomiędzy kolejnymi punktami programu wspólne
kolędowanie z zespołem „Fioretti”
25.12 PIERWSZY DZIEŃ ŚWIĄT
15:00 – 16:00 – wspólne kolędowanie wraz z zespołem „Fioretti”
16:00 – jasełka w wykonaniu braci kleryków z seminarium Franciszkanów.
17:00 – koncert Tomka Kamińskiego.
18:30 – przejście przez scenę.
Dodatkowo podczas trwania programu przewidziane są konkursy z nagrodami dla dzieci.
26.12 DRUGI DZIEŃ ŚWIĄT
15:30 – 17:30 – jasełka i kolędowanie w wykonaniu dzieci ze
Szkoły Podstawowej im. św. Franciszka z Asyżu w Poskwitowie.
17:30 – 19:00 – jasełka i kolędowanie w wykonaniu Mszalnicy
w pow. nowosądeckim
19:00 – przejście przez scenę.
Dodatkowo podczas trwania programu przewidziane są konkursy z nagrodami dla dzieci.
NIEDZIELA ŚWIĄTECZNA
– możliwość obejrzenia zwierząt
ok. 15:00 – wspólne kolędowanie z braćmi z seminarium
Franciszkanów.
7
8
Informator Pielgrzyma
Tradycje Bożego Narodzenia
J
est tylko jeden taki wieczór w roku – Wigilia. Z utęsknieniem spoglądamy na niebo, wyglądając pierwszej gwiazdy, przypominającej tę jedyną, która jaśniała nad Betlejem. Betlehem, czyli dom chleba... Cały rok czekamy na moment, gdy wraz z najbliższymi zasiądziemy przy stole, zostawiając puste miejsce dla wędrowca. A potem kolędowanie
i pasterka. Dlaczego właśnie w taki sposób świętujemy rocznicę narodzin Jezusa Chrystusa?
Dom pachnący przygotowaniami
Przystrajanie mieszkań na święta to stara tradycja. W wielu regionach Polski i Europy, zwłaszcza środkowej i wschodniej, izbę przystrajano zbożem: snopem zboża czy robionymi ze słomy gwiazdami. Dlaczego? Bo zboże jest symbolem
życia. A pod obrus wkładamy sianko. To typowo chrześcijańskie, bo Jezus urodził się na sianie. Natomiast pozostałością dawnych zwyczajów, mających na celu pobudzenie wegetacji, jest umieszczanie snopa zboża, rozrzucanie słomy po
podłodze, umieszczanie na rogach wigilijnego stołu nasion
wszystkich roślin, uprawianych w danym gospodarstwie.
Drzewko z Alzacji
Już w starożytnej Grecji i Rzymie na święta, właśnie te
u schyłku roku astronomicznego, wnoszono do domów i świątyń ubrane gałązki oliwne – symbol życia, wegetacji, dobrobytu, szczęścia, dostatku i dobrych życzeń. W Europie przyjęła się forma podłaźnika, wierzchołka jodły lub świerka, który wieszano u stropu, wierzchołkiem do dołu, ubrany orzechami, jabłkami. Natomiast choinka po raz pierwszy pojawiła się w Alzacji. Pierwsze informacje o jej istnieniu pochodzą
z XV- XVII wieku. Najpierw przyjęła się na terenie Niemiec.
Ubierano ją światłem, które ma wielowarstwową symbolikę –
to źródło życia, symbol Chrystusa. Do Polski choinka dotarła
późno, bo pod koniec XIX wieku i to prosto z Prus, czyli wraz
z pruskimi zaborcami.
Jemioła i sfera niczyja
Coraz częściej gości w naszych domach, mając zapewnić
szczęście i dobrobyt w całym nowym roku. Jemioła nie ma
nic wspólnego z naszym słowiańskim kręgiem kulturowym.
Wiąże się z kulturą germańską, skandynawską. Ma też pogańską symbolikę – drzewo wiecznie zielone, które stwarza
wokół siebie aurę sfery niczyjej. Stąd całowanie się pod jemiołą – nie ma grzechu, zatem nie ma w tym nic złego. Sfera
jest niczyja – neutralna i obojętna.
apostołów. W rejonach bardzo ubogich ograniczano się do 3 –
4 potraw. Na wsi np. w ogóle nie znano ryby jako potrawy wigilijnej (karp ma rodowód dworsko-mieszczański). Zachowywano ścisły post. Zresztą do dziś w wielu regionach w Wigilię – zwłaszcza na wsiach – właściwie od rana do wieczerzy
nic się nie je.
Dzielenie się opłatkiem
Zwyczaj ten uważano za typowo polski, ale nie jest to
do końca zgodne z prawdą. To nawiązanie do Hostii. Opłatek, którym ludzie dzielą się jak chlebem – dla podkreślenia
wspólnoty, a jednocześnie tego, że Chrystus przychodzi, by
zbawić ludzi. Opowieść o chlebie ma bardzo długą i bogatą historię... Chleb – symbol Eucharystii, Ciała Pańskiego.
Właściwie zwyczaj ten znany był już w średniowieczu. Zanim pojawił się opłatek, było łamanie się chlebem. Na wsiach
trwało ono do XX wieku. W wielu regionach, np. na Podtatrzu, jeszcze do niedawna, a w niektórych domach do dziś,
opłatki umieszcza się w wydrążonej piętce chleba, do której
wlewa się miód, symbol rajskiej słodyczy.
Prezenty
Potrawy z wigilijnego stołu
Niegdyś bożonarodzeniowe potrawy były bardzo zróżnicowane. Każdy region miał swój zestaw. Na Śląsku charakterystyczną potrawą były „makówki” – potrawa przyrządzana
z rozmoczonej bułki, maku i rodzynek. Na Wschodzie była
kutia – z rodzynek, orzechów, migdałów, ugotowanej pszenicy i naturalnie... z maku. Warto dodać, że kutia w obrzędowości ludowej była potrawą podawaną na stypach i spożywaną na mogiłach w Dniu Zmarłych. Symbolika zaduszna pozostaje tu bardzo czytelna. W Krakowskiem zaś tradycyjną potrawą (oprócz oczywiście obowiązującego postnego żuru czy zupy grzybowej) były kluski z makiem (znów
mak!). W górach natomiast był głównie żur lub zupa grzybowa. Powszechne były kompoty z suszonych owoców. Zasada zestawu potraw wigilijnych była prosta: powinno sporządzać się je ze wszystkiego, co rodzi się w polu, lesie i na
łące. W środowisku miejskim, dworskim było 12 potraw – jak
Tradycyjne prezenty, które przynosił św. Mikołaj, to słodycze, które dostawały dzieci. W środowiskach ziemiańskich,
mieszczańskich już w XIX wieku zaczęły się pojawiać zabawki i inscenizowane wizyty św. Mikołaja: ktoś z rodziny przebierał się za świętego, któremu asystował anioł i diabeł. Dzieci pisały do niego listy i zostawiały je na kominku lub oknie.
Prezenty natomiast najczęściej podkładano pod poduszkę,
w sypialni – o ile oczywiście nie było wizyty św. Mikołaja...
Sam pomysł obdarowywania się na święta jest nowy. Na wieś
trafił bardzo późno – na przełomie XIX i XX wieku, a upowszechnił się dopiero po II wojnie światowej.
Szopka
Szopkę i jasełka zawdzięczamy św. Franciszkowi z Asyżu, który jako pierwszy urządził żywą inscenizację o Bożym
Dokończenie na str. 12
9
Refleksja bożonarodzeniowa
Świat współczesny
potrzebuje Jezusa
„Czyjeż to ręce Panie, tak Cię rzuciły w siano jak trawy
źdźbło – jak polny kwiat?
– Samotne pszeniczne Ziarenko – w piaszczysty wydmuch
– w uschły świat?
– W ziemię cisnęła mnie Miłość – …
Czyjeż to ręce, Boże, śmiały Cię tak położyć w stajni wśród
bydląt, w bydlęcy żłób?
Kto Ci tak rączki i nóżki ciasną skrępował pieluszką?
Któż Bożą chwałę tak zmroczyć mógł?
– Miłość mnie wzięła w niewolę na dolę i niedolę …
– Miłość to mocny, bezwzględny Pan! …
O biedny, ślepy człowiecze! …
Dla ciebie stałem się Sianem, by twoje przewiązać rany –
– Miłość – to Bóg? – Miłość to jestem Ja! …”.
(S. NULLA)
B
oże Narodzenie to wspaniały i uroczysty dzień, który
każdy z nas zna od najmłodszych lat. Każdego roku powtarzają się te Narodziny. Co roku przychodzi godzina, w której cały świat zamienia się w Betlejem.
Jezus Chrystus przez swoje narodzenie wszedł w historie świata, wszedł w historię każdego człowieka. Przyszedł,
aby człowieka obdarzyć łaską, miłością i miłosierdziem, aby
on mógł stać się nowym, lepszym człowiekiem, uczestnikiem
przyszłego wspólnego z Nim przebywania w wieczności.
Jest to zatem czas powrotu do Boga, powrotu do domu
Ojca, w którym jest miejsce dla każdego. Jest to czas refleksji
nad sobą i swoim życie osobistym, małżeńskim, rodzinnym
i społecznym. Jest to wreszcie czas postanowienia poprawy
swojego życia i odwrócenie się od tego wszystkiego co sprzeciwia się nauce Jezusa Chrystusa.
Kościół obchodząc uroczyście dzień Narodzenia Syna Bożego pragnie przypomnieć każdemu z nas dwa wielkie wydarzenia ściśle ze sobą złączone w misterium zbawienia – Narodzenie Jezusa i misterium Odkupienia przez Jego śmierć
i zmartwychwstanie.
Szczególnie w naszych trudnych i niekiedy dziwnych czasach potrzeba każdemu z nas zwrócić uwagę na Narodziny
Boga człowieka, bardziej niż dotychczas. Bo Jezus przynosi niesie całej ludzkości wspaniałe dary – miłość i pokój, których tak bardzo brakuje na świecie. Przez ten brak miłości
i pokoju tak wiele niepokoju, konfliktów i wojen, tak wielu zapomnianych i opuszczonych, cierpiących, bezdomnych i głodnych. Przez ten brak miłości i pokoju tak wielu nienawiści,
zazdrości, chciwości, wyzysku, rozwiązłości. Przez ten brak
miłości i pokoju tak wiele smutku i rozpaczy, tak wiele rozgoryczenia.
Jezus pragnie, aby każdy człowiek był człowiekiem dobrej
woli. Człowiek dobrej woli to bowiem ten, który żyje w zgodzie z Bogiem i Jego Przykazaniami. To człowiek, który ma
łaskę uświęcającą. To człowiek, który stawia sobie ważne pytania, aby tej łączności z Nim nie utracić:
Czy nie zagubiłem samego siebie?
Czy nie stałem się uzależniony od cudzych poglądów?
Czy nie pozwoliłem innym za siebie myśleć i decydować?
Dokończenie na str. 10
CIECHOCINEK
Sanatorium Uzdrowiskowe
87-720 Ciechocinek, ul. Widok 13,
tel. 0-54 283 5243, 283 6827 tel./fax 0-54 283 3227.
e-mail:[email protected]
ATRAKCYJNE ZNIŻKI PRZEDSEZONOWE!
Leczymy osoby ze schorzeniami: narządu ruchu,
układu krążenia, układu oddechowego, przemiany materii oraz kobiety po mastektomii, z wykorzystaniem naturalnych surowców: solanki, borowiny i siarki.
SZCZEGÓŁOWA OFERTA: www.sanatoriumchemik.pl
DERMOLIN
Przeznaczony do codziennej
pielegnacji bardzo zniszczonej
skóry (szorstkie ręce, otarcia
naskórka, popękane pięty,
świąd, odleżyny) idealny
po depilacji ciała. Nadaje
skórze miękości juz po trzech
zastosowaniach. Nie uczula,
przebadany dermatologicznie.
ZAMÓW W SWOJEJ
APTECE!
www.anna.nowadeba.pl
tel/fax 015 846 28 12
DLA DUCHA I CIAŁA
Rekolecje z postem oczyszczającym
warzywno–owocowym wg dr Ewy Dąbrowskiej
w Archidiecezjalnym Domu Rekolekcyjnym
w Zaborówcu k. Leszna Wlkp.
Terminy w 2010r.:
I – 11.01–21.01
II – 08.02–18.02
III – 08.03–18.03
IV – 19.04–29-04
V – 10.05–20.05
VI – 07.06–17.06
VII – 28.06–08.07
VIII – 09.08–19.08
IX – 06.09–16.09
X – 04.10–14.10
Św. Urszula Ledóchowska
XI – 15.11–25.11
– Patronka Rekolekcji
Informacja i rezerwacja miejsc:
tel/fax (61)8798 892, kom. 0607 239 047,
kom. 0693 572 177, kom. 0516 075 118
e-mail: [email protected],
www.zaborowiec.neostrada.pl
10
Informator Pielgrzyma
Świat współczesny potrzebuje Jezusa
Dokończenie ze str. 9
Czy nie zrezygnowałem z twórczego życia, stając się tylko
biernym wykonawcą najistotniejszych spraw w moim życiu?
Czy nie stałem się życiowym minimalistą?
Czy nie utraciłem własnych przekonań?
Czy nie stałem się człowiekiem niewoli?
Czy nie zagłuszyłem swojego sumienia i kierują się tym, co
mówią inni?
Czy nie wyprowadziłem się z własnego wnętrza i mieszkam
poza sobą?
Czy nie jestem człowiekiem, który zdradził samego siebie?
Czy postrzegam Boga jako źródło szczęścia, pokoju i miłości?
Czy Bóg w moich myślach jest Bogiem prawdziwym?
Zadawanie sobie tychże pytań i udzielanie sobie odpowiedzi na nie pozwolą każdemu z nas trzymać rękę na pulsie,
kierować się prawdą i sprawiedliwością w życiu, a tym samym oddawać Bogu należne pierwsze miejsce w hierarchii
swoich wartości – uznać go za swojego Pana i Króla.
Nie są ludźmi dobrej woli ci, którzy nie chcą z całego serca służyć Bogu, nie są ludźmi dobrej woli ci, którzy nie wyciągnęli ręki do bliźniego, aby się pogodzić. Są oni natomiast
ludźmi, którzy nie korzystają z darów przyniesionych przez
narodzenie Jezusa, gdyż jest im wygodnie żyć według siebie,
w zakłamaniu i grzechu.
Mimo to, do wszystkich ludzi dochodzi głos Jana Chrzciciela: nawróćcie się, bo przybliżyło się Królestwo Boże, którym jest przyjście w ludzkiej postaci Syna Bożego. Uczynił to
po to, by człowiek mógł się wrodzić w inny, Boży świat, w którym nie ma już miejsca na głód, cierpienie, przemijanie, zagładę. Wszystko, co mieści się w dzisiejszym świecie, stało
się po to, by człowiek przestał być więźniem materialnego
kosmosu, który jest zimny i przerażająco pusty.
Dzięki narodzinom Chrystusowi rodzimy się do drugiego
życia i zdobywamy drugą ojczyznę i drugi dom. Dzięki narodzinom Chrystusa zaistniała możliwość, że Bóg weźmie nas
w swoje ręce jako narodzone do nowego życia niemowlęta,
które w Jego rękach będą dorastać aż do pełni synów Bożych.
Wszystko jednak zależy od człowieka, który musi dokonać wyboru: czy mam iść za Jezusem? Czy raczej mam iść
według swojego scenariusza życiowego? Trzeba skorzystać
z wolnej woli, jako daru Boga i wybrać.
Ewangelie święte w wielu przypowieściach przekazują
nam, iż wokół Jezusa gromadzili się różni ludzie. Gromadziły się dusze czyste, o gorącym sercu i wielcy grzesznicy. Wielu jednak przechodziło obok Niego bez miłości, obojętnym
wzruszeniem ramion kwitując Jego słowa.
Podobnie jest i dzisiaj. Obok symbolów miłości: żłóbka
i krzyża przechodzą ludzie obojętnie, jak koło kiosku oblepionego ogłoszeniami sprzed pół roku. Ludzie mijają Chrystusa zajęci swoimi sprawami. Jeden malowaniem mieszkania, drugi pracą, trzeci egzaminami, inny kampanią wyborczą, jeszcze inny lekiem przed wizytą u dentysty.
Niech tegoroczne Boże Narodzenie stanie się dla każdego człowieka, zarówno tego który jest blisko Jezusa, jak
i tego, który odszedł od Niego gdzieś daleko, nowym i sposobniejszy momentem refleksji nad swoim życiem i postępowaniem. Niech przemiana każdego przyczyni się do rozlania miłości w życiu osobistym, małżeńskim, rodzinnym
i społecznym, co stanie się tylko wtedy, kiedy człowiek będzie żył w komunii z Jezusem.
Niech naszym umocnieniem i podsumowaniem zarazem
naszej refleksji będą słowa Piotra naszych czasów, który
w swojej encyklice O Eucharystii w życiu Kościoła napisał:
Fot. Calvarianum
„Pozwólcie, umiłowani Bracia i Siostry, że w świetle waszej wiary i ku jej umocnieniu przekażę Wam to moje świadectwo wiary w Najświetszą Eucharystię. Ale, verum korpus natum de Maria Virgine, verte passum, immolatum, In
cruce pro homine! Oto skarb Kościoła, serce świata, zadatek
celu, do którego każdy człowiek, nawet nieświadomie, podąża. Wielka tajemnica, która z pewnością nas przerasta i wystawia na wielka próbę zdolność naszego rozumu do wychodzenia poza pozorną rzeczywistość. Tutaj nasze zmysły nie
dostają – wisus, tactus, gustus In te fallitur, jak to jest powiedziane w hymnie Adoro te devote, lecz wystarcza nam nasza
sama wiara, zakorzeniona w Słowie Chrystusa i przekazana
nam przez Apostołów. Pozwólcie że, podobnie jak Piotr pod
koniec mowy eucharystycznej w Janowej Ewangelii, w imieniu całego Kościoła, w imieniu każdego i każdej z Was powtórzę Chrystusowi: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa
życia wiecznego” (J 6, 68).
U progu trzeciego tysiąclecia my wszyscy, dzieci Kościoła, jesteśmy zachęceni do podjęcia z odnowionym zapałem
drogi życia chrześcijańskiego. Jak napisałem Liście apostolskim Novo millennio ineunte: „Nie trzeba (…) wyszukiwać
<nowego programu>. Program już istnieje: ten sam co zawsze, zawarty w ewangelii i w żywej Tradycji. Jest skupiony
w istocie rzeczy wokół samego Chrystusa, którego mamy poznawać, kochać i naśladować, aby żyć w Nim życiem trynitarnym i z Nim przemieniać historię, aż osiągnie ową pełnię
w niebieskim Jeruzalem”. Wypełnienie tego programu odnowionej gorliwości w życiu chrześcijańskim wiedzie przez Eucharystię.
Każdy krok ku świętości, każde działanie podjęte dla realizacji misji Kościoła, każda realizacja programów duszpasterskich winna czerpać potrzebną siłę z tajemnicy eucharystycznej i ku niej się kierować jako do szczytu. W Eucharystii
mamy Jezusa, Jego odkupieńczą ofiarę, mamy Jego zmartwychwstanie, mamy dar Ducha Świętego, mamy adorację,
posłuszeństwo i umiłowanie Ojca. Jeżeli zaniedbamy Eucharystię, jak będziemy mogli zaradzić naszej nędzy?”.
Opracował: I. RUSECKI OFM
11
Podaruj 1 procent
Drogi Czytelniku, kiedy będziesz wypełniać PIT za 2009 rok,
nie zapomnij przekazać 1 procenta podatku na pomoc potrzebującym.
Jeden procent podatku można przekazywać organizacjom pożytku
publicznego od 2004 roku. Chętnych podatników do wspierania OPP
z roku na rok przybywa coraz więcej. Dołącz do nich także Ty Drogi
Czytelniku. Można w ten sposób wspomóc fundację lub stowarzyszenie,
które pomagają biednym, bezdomnym, chorym. Ty decydujesz, kto
otrzyma twoją pomoc finansową, w ten sposób twoje pieniądze trafią
na szczytny cel, zamiast do fiskusa.
CARITAS POZNAŃSKA
ZAKŁAD CHARYTATYWNO-OPIEKUŃCZY
NR KRS: 0000224658
1%
...,
Dzieci z Przedszkola w Mosinie
dziękują za Twój 1% w 2008 roku
a tyle miłości
do Boga i ludzi
Dzieci na Piątkowie
czekają na Twój 1% za 2009 rok
ZAPRASZAMY NA NOWY PORTAL www.pielgrzym.com.pl
Drogi Czytelniku, znajdziesz w nim aktualne wydania „Informatora Pielgrzyma”
i „Szlaku Wiary”. Dostępne są także numery archiwalne.
Zapraszamy do miłej lektury. Redakcja.
12
Tradycje Bożego Narodzenia
Dokończenie ze str. 8
Narodzeniu, żeby przybliżyć wiernym ewangeliczne zdarzenie. Korzystały z tego różne środowiska – głównie żaków
i kleryków. Zaczęto inscenizować historię Bożego Narodzenia. Wiele z tych inscenizacji zachowało się w polskiej literaturze. Misteria początkowo stanowiły powtórzenie prawdy ewangelicznej. Na tym gruncie wyrastały apokryfy, ale
z czasem widzowie chcieli się bawić. Oczekiwali elementów
ludycznych, zabawnych, co często kontrastowało z powagą
miejsca, gdzie tego typu misteria grano (dziedzińce klasztorów, wnętrza kościołów).
Trwało średniowiecze. Równolegle z tym pojawiały się
szopki kościelne. Ustawiano figurki i tak powstawały niejako
żywe obrazy. Czasem wykorzystywano martwe figury, a czasem żywe obrazy prezentowali ludzie przebrani za określone postaci.
PODARUJ 1% PODATKU
ZOSTAŃ BUDOWNICZYM
NOWOCZESNEGO CENTRUM DLA CHORYCH
NA STWARDNIENIE ROZSIANE
„Ostoja” – Wola Batorska w Gminie Niepołomice
KRS 00000 55578
Zwyczaj kolędowania
Chodzenie z Maryjką, z Trzema Królami, z Herodem...
Kolędnicy inscenizują apokryficzną opowieść. Kiedy wkradło się do kolędowania zbyt wiele elementów świeckich, zostało ono zakazane przez Kościół i trafiło na wieś, gdzie często trwa do dziś. Obok postaci czerpiących inspirację z Ewangelii, występują tu maszkary zwierzęce: turoń, koza, bocian,
niedźwiedź – bardzo stare symbole siły, płodności, sił witalnych. W efekcie dało to grupy kolędnicze, w których turoniowi towarzyszy gwiazda, a grupom inscenizującym historię
upadku pierwszego człowieka w Raju – przebierańcy z kozą.
Kolędowanie, które po okresie stagnacji (czasy komunizmu) przycichło, w niektórych regionach zanikło, przeżywa
swój renesans. Nie dość, że stało się popularne, a nawet modne, to jeszcze często dba się o powrót do tradycyjnego kolędowania i do tradycyjnych strojów.
Święta dla niechrześcijan i dla niewierzących?
Dla ludzi niewierzących Boże Narodzenie to po prostu
zwyczaj, tradycja narodowa, regionalna, powrót do korzeni – do tego jeszcze ostatnio modny – to znak własnej tożsamości... i to wszystko. Oni, nawet jeśli mają piękną choinkę
i znajdą pod nią najdroższe, wymarzone prezenty, dostaną
tylko namiastkę. Boże Narodzenie to święta spotkania z Bogiem, który stał się człowiekiem, by być bliżej nas. Narodził
się bezsilny, byśmy się Go nie lękali. Narodził się z miłości,
byśmy nigdy w nią nie zwątpili.
(SP)
na stronie internetowej: www.fundacja-sm.org
można pobrać darmowy program do rozliczenia PIT-ów
FUNDACJA NA RZECZ CHORYCH NA SM im. bł. Anieli Salawy
31-133 Kraków, ul. Dunajewskiego 5, tel./fax (012) 430 07 58
www.fundacja-sm.org
Fundacja
Podkarpackie Hospicjum
dla Dzieci
Organizacja Po¿ytku Publicznego
KRS: 0000265120
Pomó¿ nam pomagaæ:
- opiekujemy siê nieuleczalnie chorymi
dzieæmi w województwie podkarpackim
- budujemy dom hospicyjny
Mo¿esz pomóc wp³acaj¹c darowiznê:
I Oddzia³ Kredyt Bank w Rzeszowie
nr: 20 1500 1100 1211 0005 1667 0000
Tytu³ wp³aty: darowizna na cele statutowe
Wiêcej o nas: www.hospicjum-podkarpackie.pl
www.pielgrzym.com.pl
13
Apel 100 naukowców do polskich parlamentarzystów
w sprawie procedury „in vitro” i naprotechnologii
We wrzeœniu w Sejmie RP rozpoczê³y siê prace nad regulacjami prawnymi dotycz¹cymi procedury „in vitro”.
Jako naukowcy i nauczyciele akademiccy pragniemy zabraæ g³os w tej wa¿nej kwestii spo³ecznej. ¯ycie cz³owieka
rozpoczyna siê w momencie poczêcia – to fakt biologiczny, naukowo stwierdzony. Procedura „in vitro”, maj¹ca
s³u¿yæ przekazywaniu ¿ycia ludzkiego, jest nieod³¹cznie zwi¹zana z niszczeniem ¿ycia cz³owieka w fazie
prenatalnego rozwoju, jest wiêc g³êboko nieetyczna i jej stosowanie winno byæ prawnie zakazane. Z publikowanych
danych – z ró¿nych oœrodków medycznych stosuj¹cych „in vitro” – wynika, ¿e w trakcie tej procedury ginie 60-80%
poczêtych istot ludzkich (z brytyjskich informacji wynika, ¿e nawet 95%).
Procedura „in vitro”, na ró¿nych etapach jej stosowania, narusza trzy artyku³y Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej: art. 30, art. 38, art. 40 oraz art. 157 kodeksu karnego. Procedura ta jest ra¿¹co sprzeczna z ekologi¹
prokreacji, zastêpuj¹c naturalne œrodowisko poczêcia i pocz¹tkowego rozwoju cz³owieka, jakim jest ³ono matki,
przez „szk³o”, a w skrajnym przypadku przez system g³êbokiego zamra¿ania (do temperatury -195°C). To
naruszenie ekologii prokreacji skutkuje prawie dwukrotnym wzrostem œmiertelnoœci niemowl¹t, 2-3-krotnym
wzrostem wystêpowania ró¿nych wad wrodzonych a tak¿e opóŸnieniem rozwoju psychofizycznego dzieci poczêtych
metod¹ „in vitro” w porównaniu do dzieci poczêtych w sposób naturalny.
Pozytywn¹ metod¹ pomocy ma³¿onkom pragn¹cych poczêcia i urodzenia dziecka jest naprotechnologia.
Naprotechnologia to nowoczesna metoda diagnozowania i leczenia niep³odnoœci na podstawie tzw. Modelu
Creightona, s³u¿¹cego precyzyjnej obserwacji organizmu kobiety w czasie jej naturalnego cyklu. Na ¿adnym etapie
stosowania naprotechnologii nie dochodzi do niszczenia poczêtych istot ludzkich, naruszenia godnoœci ma³¿onków
i poczêtej istoty ludzkiej oraz zachowane s¹ ekologiczne zasady prokreacji. Nale¿y te¿ podkreœliæ, ¿e
naprotechnologia w porównaniu do procedury „in vitro” jest bardziej skuteczna i kilkakrotnie mniej kosztowna.
Apelujemy o wprowadzenie ustawowego zakazu stosowania procedury „in vitro” jako drastycznie niehumanitarnej oraz o szerokie upowszechnienie naprotechnologii i zapewnienie jej pe³nej refundacji z NFZ.
prof. dr hab. Franciszek Adamski, Kraków
dr Marek Babik, Kraków
dr Alina Bielawska, Kielce
prof. zw. dr hab. Ryszard Bender, Toruñ
prof. dr hab. in¿. Bogumi³ Bieniasz, Rzeszów
prof. dr hab. Aleksander Bobko, Rzeszów
lek. med. Halina Bogusz, Poznañ
dr med. Miros³aw Bogusz, Poznañ
dr in¿. W³adys³aw Brzozowski, Rzeszów
prof. dr hab. med. Zbigniew Ch³ap, Kraków
dr Krystyna, Cygorijni, Kraków
dr Andrzej Dakowicz, Bia³ystok
dr Lidia Dakowicz, Bia³ystok
dr hab. in¿. Joanna Duliñska, Kraków
prof. dr hab. Tadeusz Gerstenkorn, Toruñ
dr Lucyna Górska-K³êk, Wroc³aw
dr Jerzy Grygiel, Kraków
dr Stanis³aw Grzeœ, Poznañ
prof. dr hab. Antoni Feluœ, Katowice
prof. dr hab. in¿. Andrzej Flaga, Lublin
prof. doc. dr hab. Waldemar Furmanek, Rzeszów
prof. dr hab. Zbigniew Jacyna-Onyszkiewcz, Poznañ
dr Stanis³aw Kalinkowski, Warszawa
dr in¿. Anna Kasprzyk, Lublin
prof. dr hab. in¿. Janusz Kawecki, Kraków
dr Danuta Kejda, Rzeszów
dr Marian Kêsek, Kraków
prof. zw. Stefania Kinal, Wroc³aw
dr Jan K³ys, Warszawa
dr Marta Komorowska-Pud³o, Szczecin
prof. dr hab. Maria Kopacz, Rzeszów
prof. zw. dr hab. Stanis³aw Kopacz, Rzeszów
dr hab. Urszula Kopeæ, Rzeszów
dr hab. Irena Kosacka, Bia³ystok
dr hab. in¿. Jan Kosendiak, Wroc³aw
dr in¿. Alicja Kowalska, Kraków
dr Asja Kozak, Poznañ
prof. zw. Stanis³aw Krzyniecki, Wroc³aw
dr £ukasz Krzywiecki, Wroc³aw
prof. dr hab. Henryk Kurczab, Rzeszów
prof. dr hab. in¿. Ludwik Laudañski, Rzeszów
dr Jerzy Lechowski, Lublin
prof. Tadeusz Litko, Bia³ystok
dr hab. Wojciech £ebkowski, Bia³ystok
dr med. Maria £azawska, Bia³ystok
prof. dr hab. Wojciech £¹czkowski, Lublin
dr Kazimierz Maci¹g, Rzeszów
dr hab. Anita Magowska, Poznañ
prof. dr hab. Tadeusz Markowski, Rzeszów
dr El¿bieta Mazur, Rzeszów
dr Monika Mekroda-B¹k, Poznañ
dr med. Marta Michalik, Kraków
prof. dr hab. med. Alina Midro, Bia³ystok
dr med. Henryk Midro, Bia³ystok
dr hab. Grzegorz Musia³, Poznañ
dr Barbara Muœnicka, Poznañ
prof. dr hab. Czes³aw Muœnicki, Poznañ
prof. dr hab. Edward Nieznañski, Warszawa
dr Lucyna Nowak, Kraków
dr Józef Nowicki, Wroc³aw
dr hab. Andrzej Ochocki, Warszawa
dr hab. Teresa Olearczyk, Kraków
prof. zw. dr hab. Gustaw Ostasz, Rzeszów
prof. dr hab. Edward Ozimek, Poznañ
dr Janusz Pasterski, Rzeszów
dr Stanis³aw Paszkowski, Wroc³aw
prof. dr hab. Maria Piskornik, Kraków
prof. dr hab. Zdzis³aw Piskornik, Kraków
dr med. dr h. c. Wanda Pó³tawska, Kraków
dr Barbara Pó³torak, Rzeszów
dr hab. Micha³ Ptyszmant, Bia³ystok
dr hab. med. Teresa Reduta, Bia³ystok
dr hab. Mieczys³aw Ryba, Toruñ
prof. dr hab. Maria Ryœ, Warszawa
prof. dr hab. med. Maria Sobaniec-£otowska,
Bia³ystok
prof. dr hab. Marek Stanisz, Rzeszów
prof. dr hab. Anna Stankowska, Poznañ
prof. zw. dr hab. Wojciech Stankowski, Poznañ
dr Rafa³ Staszewski, Poznañ
dr Wies³awa Stefan, Wroc³aw
dr in¿. Stanis³aw Szela, Rzeszów
prof. zw. dr hab. Kazimierz Stêpczak, Poznañ
dr Anna Szuba-Trznadel, Wroc³aw
prof. dr hab. Agnieszka Szyszkowska, Wroc³aw
dr Krystyna Œmieta³o, Bia³ystok
dr med. Wanda Terlecka, Czêstochowa
dr hab. Piotr Tomaszek, Poznañ
dr Marek Mariusz Tytko, Kraków
dr med. Ewa Wasilewicz, Bia³ystok
lek med. Tadeusz Wasilewski, Bia³ystok
dr hab. in¿. £ukasz Wêsierski, Rzeszów
dr Maria Wierzbiñska, Rzeszów
dr Józef Winiarski, Kraków
doc. dr hab. Jadwiga Wronicz, Kraków
dr hab. prof. AGH Zygmunt Wronicz, Kraków
ks. prof. dr hab. Józef Zabielski, Warszawa
dr Antoni Zaj¹c, Rzeszów
dr Bo¿ena Zaj¹c, Rzeszów
prof. zw. dr hab. Zygmunt Zagórski, Poznañ
dr Bogna Zawieja, Poznañ
dr in¿. Antoni Ziêba, Kraków
dr Marian Zwiercin, Kraków
prof. dr hab. Krzysztof Zwierz, Bia³ystok
14
Informator Pielgrzyma
W³¹cz siê i Ty w obywatelsk¹ akcjê wysy³ania listów, faksów i e-maili do Marsza³ka Sejmu z postulatem
ca³kowitego, ustawowego zakazu stosowania procedury „in vitro”, jako metody nieod³¹cznie zwi¹zanej
z niszczeniem poczêtych istot ludzkich i jak najszybszego, szerokiego wprowadzenia naprotechnologii:
miejscowoϾ, data
fax: 022 694-22-13
e-mail: [email protected]
Szanowny Pan
Bronis³aw Komorowski
Marsza³ek Sejmu RP
ul. Wiejska 4/6
00-902 Warszawa
Na rêce Pana Marsza³ka kierujê proœbê do wszystkich Parlamentarzystów o wprowadzenie ca³kowitego,
ustawowego zakazu stosowania procedury „in vitro” jako metody nieod³¹cznie zwi¹zanej z niszczeniem
poczêtych istot ludzkich.
Postulujê jak najszybsze, szerokie wprowadzenie do naszej s³u¿by zdrowia naprotechnologii – etycznej,
skutecznej i relatywnie taniej metody pomocy ma³¿eñstwom pragn¹cym urodzenia dziecka oraz zabezpieczenie œrodków na jej finansowanie w ramach NFZ.
Z powa¿aniem
imiê i nazwisko, adres, podpis
Rozwój dziecka od poczêcia
Dzieñ 1. ¯ycie cz³owieka zaczyna siê w momencie
poczêcia. W tej chwili zostaj¹ okreœlone takie cechy dziecka,
jak: p³eæ, kolor oczu, w³osów i skóry, tendencja do wysokiego lub niskiego wzrostu, krzepkie zdrowie lub sk³onnoœæ
do pewnych chorób.
Dzieñ 21. Zaczyna biæ serce dziecka, kszta³tuje siê mózg.
Tydzieñ 6. Tworzy siê szkielet dziecka. Funkcjonuj¹ ju¿
nerki, p³uca, w¹troba i serce. Rejestruje siê ju¿ fale
elektromagnetyczne wysy³ane przez mózg cz³owieka.
Tydzieñ 9. Dziecko odczuwa ból ju¿ niemal ca³¹ powierzchni¹ cia³a. Reaguje na ból jak doros³y cz³owiek – odsuwa
siê od Ÿród³a bólu, przesuwa w ty³, gwa³townie rusza rêkami
i nogami, wykrzywia twarz.
Tydzieñ 10. Dzia³aj¹ wszystkie organy. Ukszta³towa³y siê
nó¿ki i r¹czki. Na palcach r¹k wykszta³ci³y siê linie papilarne.
Dziecko reaguje na bodŸce zewnêtrzne, odczuwa ból. Dalszy
rozwój polega jedynie na doskonaleniu pracy istniej¹cych
ju¿ narz¹dów i wzroœcie cz³owieka.
Tydzieñ 12. Dziecko potrafi podkurczaæ nogi, obracaæ
stopy i prostowaæ palce u nóg, zaciskaæ pi¹stkê, marszczyæ
brwi. Wykazuje w swoim zachowaniu i budowie indywidualne cechy; odczuwa i reaguje na stany emocjonalne
matki. Funkcjonuj¹ ju¿ wszystkie narz¹dy: i tak na przyk³ad
w¹troba wytwarza ¿ó³æ, trzustka – insulinê, a przysadka
mózgowa – hormon wzrostu. Dziecko osi¹ga oko³o 9 cm
wzrostu i 30 g wagi.
Tydzieñ 16. Dziecko wykonuje ok. 20 tysiêcy ruchów
w ci¹gu dnia, które mo¿na zaklasyfikowaæ do kilkunastu
schematów ruchowych. Serce przepompowuje dziennie
ok. 30 litrów krwi. Dziecko jest ju¿ wra¿liwe na smak wód
p³odowych. Im s³odsze wody, tym dziecko wolniej je po³yka,
dok³adniej smakuj¹c, a jego serce bije szybciej.
Tydzieñ 17. Dziecko æwiczy ruchy ss¹ce warg.
Tydzieñ 20. Dziecko nabywa umiejêtnoœci funkcjonowania w dwóch stanach: czuwania i snu. Matka mo¿e stwierdziæ, ¿e dziecko œpi, ma czkawkê, kopie czy przeci¹ga siê po
spaniu.
Tydzieñ 24. Miêdzy 70 tysi¹cami komórek tkanki mózgowej wielkoœci ³epka od szpilki istnieje 124 miliony
po³¹czeñ. Oko³o 50 proc. dzieci w tej fazie rozwoju reaguje
na silny dŸwiêk opóŸnion¹ reakcj¹ przestrachu.
Tydzieñ 26. Przedwczeœnie urodzone dziecko jest ju¿
w stanie prze¿yæ. Reaguje wzmo¿onymi ruchami na nag³e
oœwietlenie brzucha matki.
Tydzieñ 40. Rodzi siê dziecko – po 9 miesi¹cach ¿ycia
w ³onie matki, osi¹gn¹wszy ciê¿ar cia³a oko³o 3500 g i wzrost
oko³o 54 cm.
oprac. dr n. med. Józefa Deszczowa
15
www.pielgrzym.com.pl
Ka¿dy cz³owiek ma prawo do ¿ycia,
ka¿de poczête dziecko tak¿e!
Naukowcy i lekarze: ¿ycie cz³owieka
zaczyna siê w chwili poczêcia
R¹czki dziecka ok. 7 tygodni od poczêcia.
Fot. A. Zachwieja.
Dziecko ok. 8 tygodni od poczêcia.
Dziecko ok. 3,5 miesi¹ca od poczêcia.
„Cz³owiek jest ju¿ cz³owiekiem od momentu, gdy mêski plemnik
zap³odni ¿eñsk¹ komórkê jajow¹.” prof. dr hab. med. E. Blechschmidt,
dyrektor Instytutu Anatomii Uniwersytetu w Getyndze, Niemcy
„Komórkê jajow¹ od momentu zap³odnienia nazywamy zarodkiem, ale
nie ulega w¹tpliwoœci, ¿e jest to cz³owiek.” prof. dr hab. med. B. Chazan,
specjalista krajowy w dziedzinie po³o¿nictwa i ginekologii, Warszawa
„Szacunek dla nowego ¿ycia od samego poczêcia i uznanie dziecka za
partnera w dialogu s¹ bardzo wa¿ne. Ten dialog rozpoczyna siê w momencie
poczêcia.” prof. dr hab. P. G. Fedor-Freybergh, psycholog, Sztokholm
„Od momentu poczêcia istnieje ¿ywa istota. Nienarodzone dziecko jest
osob¹.” prof. dr med. A. Ingelman-Sunberg, kierownik Kliniki Ginekologii
i Po³o¿nictwa w Sztokholmie
„¯ywot cz³owieka rozpoczyna siê w momencie poczêcia, to jest
zap³odnienia i koñczy siê w momencie œmierci.” prof. dr hab. med. R. Klimek,
cz³onek Królewskiego Towarzystwa Lekarskiego w Londynie
„Dziêki nadzwyczajnemu postêpowi techniki wtargnêliœmy do
prywatnego ¿ycia p³odu. Przyjêcie za pewnik faktu, ¿e po zap³odnieniu
powsta³a nowa istota ludzka, nie jest ju¿ spraw¹ upodobañ czy opinii.
Ludzka natura tej istoty od chwili poczêcia do staroœci nie jest
metafizycznym twierdzeniem, z którym mo¿na siê spieraæ, ale zwyk³ym
faktem doœwiadczalnym.” prof. dr med. J. Lejeune, kierownik Katedry
Genetyki na Uniwersytecie im. R. Descartesa w Pary¿u
„Po³¹czenie komórki jajowej i plemnika, czyli gamety matczynej
i ojcowskiej daje pocz¹tek odrêbnemu ¿yciu. W wyniku zap³odnienia
powstaje w pe³ni genetycznie uformowany nowy cz³owiek, którego
rozwój dokonuje siê w czasie ¿ycia ludzkiego. Tak wiêc embrion, p³ód,
noworodek, niemowlê, dziecko, doros³y, starzec to okreœlenia poszczególnych biologicznych etapów rozwoju zawsze tego samego cz³owieka.”
dr n. med. A. Marcinek, dyrektor Szpitala Po³o¿niczo-Ginekologicznego
im. R. Czerwiakowskiego w Krakowie
„Z naukowego punktu widzenia poprawne jest stwierdzenie, ¿e pojedyncze ludzkie ¿ycie zaczyna siê w momencie poczêcia.”
prof. M. Matthews-Roth, Uniwersytet Harvarda, USA
„¯ycie cz³owieka nie zaczyna siê z chwil¹ narodzin, ale od momentu
poczêcia.” prof. dr hab. n. med. J. Roszkowski, cz³onek-wspó³zalo¿yciel
Miêdzynarodowego Towarzystwa Ginekologicznego, cz³onek Rady Naukowej Instytutu Matki i Dziecka
„W œwietle obecnej wiedzy nie ulega w¹tpliwoœci, ¿e ¿ycie cz³owieka
zostaje zapocz¹tkowane w nastêpstwie po³¹czenia siê dwu komórek rozrodczych gamet ¿eñskiej i mêskiej w postaæ komórki macierzystej zwanej zygot¹, która o tej chwili zaczyna ¿yæ w³asnym rytmem.”
prof. dr hab. med. M. Rybakowa, Komitet Rozwoju Cz³owieka Wydzia³u
Nauk Medycznych PAN Warszawa-Kraków
Zapraszamy do odwiedzenia serwisu
internetowego polskich obroñców ¿ycia:
www.pro-life.pl
16
Informator Pielgrzyma
Pomó¿ ocaliæ ¿ycie bezbronnemu!
Tak¿e Ty mo¿esz uratowaæ ¿ycie dziecka!
„Waszym pos³annictwem jest zabezpieczenie w jutrzejszym œwiecie obecnoœci takich
wartoœci, jak pe³na wolnoœæ religijna, poszanowanie osobowego wymiaru rozwoju,
ochrona prawa cz³owieka do ¿ycia pocz¹wszy od momentu poczêcia a¿ do naturalnej
œmierci, troska o rozwój i umocnienie rodziny” – apelowa³ 15 sierpnia 1991 roku na Jasnej
Górze S³uga Bo¿y Jan Pawe³ II.
Obrona ¿ycia cz³owieka od momentu poczêcia po naturalny kres jest obowi¹zkiem
ka¿dego cz³owieka wierz¹cego czy niewierz¹cego – ale jest specjalnym zadaniem ka¿dego
katolika – Polaka. W dziele tym potrzebna jest ufna, wytrwa³a modlitwa, apostolstwo
realizowane w rodzinie, s¹siedztwie, œrodowisku pracy.
Potrzebna jest tak¿e konkretna pomoc samotnym matkom, rodzinom wielodzietnym.
Polskie Stowarzyszenie Obroñców ¯ycia Cz³owieka (organizacja po¿ytku publicznego
numer KRS: 0000140437) ju¿ od ponad dziesiêciu lat prowadzi szerok¹ dzia³alnoœæ
w obronie ¿ycia dzieci nienarodzonych. Poprzez spo³eczne akcje edukacyjne,
opracowywanie i bezp³atne rozprowadzanie ulotek, plakatów oraz broszur ukazuj¹cych
rozwój cz³owieka przed narodzeniem uczy szacunku do ¿ycia ka¿dego cz³owieka od
poczêcia do naturalnej œmierci. Od piêciu lat tak¿e pomaga finansowo matkom samotnie
wychowuj¹cym dzieci oraz ubogim rodzinom.
Dzia³alnoœæ Stowarzyszenia cieszy siê uznaniem Hierarchów Koœcio³a katolickiego, czego
ostatnim wyrazem jest b³ogos³awieñstwo Prymasa Polski, Jego Eminencji ks. kard. Józefa
Glempa, udzielone 9 czerwca 2008 r.
Nasze Stowarzyszenie nie otrzymuje ¿adnych dotacji z bud¿etu pañstwa czy funduszy
Unii Europejskiej. Dzia³amy tylko w oparciu o „dary serca” osób, które pragn¹ ratowaæ ¿ycie
cz³owieka; osób, które czuj¹ siê zobowi¹zane do realizacji Jasnogórskich Œlubów Narodu
Polskiego i które chc¹ wprowadzaæ w ¿ycie apele i nauczanie S³ugi Bo¿ego Jana Paw³a II.
Proszê wiêc o „dary serca”. Gdyby ka¿dy z Czytelników ofiarowa³ na ten szlachetny cel 2030 z³, to moglibyœmy zintensyfikowaæ nasz¹ dzia³alnoœæ. Proszê serdecznie w imieniu tych,
którzy nie mog¹ siê broniæ – nienarodzonych dzieci.
Dary mo¿na wp³aciæ tak¿e za poœrednictwem internetu:
www.pro-life.pl/dary_serca
Polskie Stowarzyszenie Obroñców ¯ycia Cz³owieka
ul. Krowoderska 24/1, 31-142 Kraków
9 3 1 2 4 0 4 6 5 0 1111 0 0 0 0 5 1 5 0 8 4 0 1
Wp³ata daru na obronê ¿ycia cz³owieka.
Nó¿ki dziecka
ok. 7 tygodni od poczêcia.
Nó¿ki dziecka
ok. 11 tyg. od poczêcia.
Pomó¿ nam pomagaæ innym!
Z góry serdecznie dziêkujê
dr in¿. Antoni Ziêba
prezes PSO¯C
93 1240 4650 1111 0000 5150 8401
Polskie Stowarzyszenie
Obroñców ¯ycia Cz³owieka
ul. Krowoderska 24/1
31-142 Kraków
Wp³ata daru
na obronê ¿ycia cz³owieka.
17
Wydawnictwo
„Calvarianum”
PUBLIKACJE MOŻNA ZAMAWIAĆ:
LISTOWNIE: Wydawnictwo OO. Bernardynów
CALVARIANUM, 30-960 Kraków
ul. Bernardyńska 2, skr. poczt. 765
TELEFONICZNIE: tel. 012 422 16 50 w. 73;
tel./fax 012 432 22 30;
(od pon. do pt. od 8 do 14), tel. kom. 0691 426 458;
E-MAIL: [email protected]
serdecznie zapraszamy na naszą stronę internetową:
www.calvarianum.pl
CZŁOWIECZEŃSTWO ODNOWIONE MIŁOŚCIĄ
autor: Tytus Jan Fułat OFM
str.320, format: 17 x 23 cm, cena: 30 zł.
NOWOŚĆ
Niniejsze opracowanie
stanowi próbę syntetycznego ujęcia papieskiej koncepcji świętości opartej na świętości osób czczonych w Kościele jako wzorów potwierdzonych do naśladowania
przez Biskupa Rzymu aktem
beatyfikacji i kanonizacji.
Dla Jana Pawła II święci nigdy się nie starzeją i nie
przedawniają. Nie są postaciami należącymi do przeszłości, ale przeciwnie, zawsze są ludźmi „jutra”.
Wszystkim pokoleniom dają pewność drogi jaką kroczy
Kościół. W Jego rozumieniu świętości, dominuje zdumienie nad cudem osoby ludzkiej, jej podobieństwem
do Boga, związkiem miłości i prawdy, daru wzajemnego
i życia. Papież stawiał często pytanie o to, kim jest człowiek, jaka droga prowadzi do realizacji człowieczeństwa
i co jest jego pełnią? Lektura i analiza nauczania Jana
Pawła II pozwala stwierdzić, że cud i piękno osoby ludzkiej najpełniej wyrażają się w świętości, czyli człowieczeństwie odnowionym miłością przez łaskę.
KONKURS
Redakcja zaprasza do udziału w konkursie,
w którym nagrodami są:
książki o tematyce religijnej,
płyty z homiliami Jana Pawła II.
Prosimy odpowiedzieć na pytania:
1. Od którego wieku istnieje zakon Sióstr Norbertanek?
2. Podaj adres internetowy Informatora pielgrzyma
3. Podaj publikacje o Św. Urszuli Ledóchowskiej zamieszczone w obecnym numerze informatora
4. Kto wydaje Informator Pielgrzyma?
Na odpowiedzi czekamy do 18.01.2010 r. Adres redakcji:
„Informator Pielgrzyma”, 30-960 Kraków 1, skr. pocz. 159.
Odpowiedzi znajdziesz w obecnym numerze Informatora.
18
Informator Pielgrzyma
Rozszerza się kult św. Urszuli Ledóchowskiej
C
ieszymy się z zainteresowania, z jakim spotkał się specjalny numer „Informatora
Pielgrzyma”, poświęcony św. Urszuli Ledóchowskiej. Nakład został
już, niestety, wyczerpany. „Informator” jest natomiast dostępny w wersji elektronicznej na stronie: www.
urszulanki.sjk.pl oraz na stronie:
www.pielgrzym.com.pl. Wiosną planujemy kolejny numer dedykowany
św. Urszuli. Mamy nadzieję, że uda
się go wydać w jeszcze większym nakładzie, tak aby dotarł do wszystkich
zainteresowanych czytelników.
EGZ EMP LAR
Z
BEZ P’ATNY
www.pielg
rzym.
NR 15 (153) 2009
R.
com.p l
>> WYDANIE
UKAZ UJE
OKOLICZNO¥C
IOWE <<
SI} OD 13
LAT
ISSN 1429–9437
Moją polityk
Św. Urszula –
Jedno miałam pragnie
ą jest miłość
Julia Maria hr.
Ledóchowsk
a
(1865-1939)
nie – chciałam
Wystawa pozostanie w Białymstoku do
10 stycznia 2010 roku. Serdecznie zapraszamy do zwiedzania.
Z Białegostoku wystawa powędruje do Szczecina, natomiast od 8 lutego 2010 roku będzie ją można oglądać
w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ul. gen. Wł. Sikorskiego 107 w Gorzowie Wielkopolskim. Uroczystemu otwarciu wystawy towarzyszyć będzie sesja naukowa, zorganizowana przez Państwową
Wyższą Szkołę Zawodową w Gorzowie
Wlkp. i Zgromadzenie Sióstr Urszulanek SJK. Tematem sesji będzie pytanie: Czy dla współczesnych Polaków
aktualne są słowa św. Urszuli Ledóchowskiej: „Jeszcze Polska nie zginęła, dopóki kochamy”?
Do udziału w sesji zaproszeni są
uczniowie szkół ponadgimnazjalnych oraz studenci PWSZ. Główne obszary tematyczne, których dotyczyć ma refleksja, to: patriotyzm
XVIII wieku, patriotyzm na przełomie XIX i XX wieku na przykładzie
św. Urszuli Ledóchowskiej oraz tytułowe pytanie: które ideały, głoszone przez św. Urszulę Ledóchowską,
są bliskie współczesnemu młodemu
człowiekowi?
Do poszczególnych obszarów młodzież może zaproponować szczegółowy temat referatu lub plakatu do sesji posterowej. W pierwszej części sesji planowane są wykłady, wygłoszone przez pracowników naukowych
UJ, krakowskiego PAN–u i PWZS.
W drugiej części wygłoszą referaty
uczniowie i studenci.
W przyszłym roku planowanych
jest więcej ciekawych imprez, którym
patronować będzie św. Urszula. Między innymi w maju jubileusz będzie
obchodziła parafia pw. św. Urszuli
Ledóchowskiej w Gdańsku. Parafia
służyć Bogu i Ojczyź
nie.
Trochę aktualności
Na listę grup i organizacji pod patronatem św. Urszuli wpisana została Internetowa Sodalicja Mariańska pw. NMP Przyczyny Naszej Radości i św. Urszuli Ledóchowskiej.
Pierwsi członkowie (prezes i wiceprezes) składali ślubowanie sodalicyjne przy sarkofagu z relikwiami
św. Urszuli Ledóchowskiej w Pniewach podczas Mszy św., odprawianej przez o. Mieczysława Łacka, Moderatora Krajowego Federacji Sodalicji Mariańskich, 10 maja 2009 roku.
Więcej informacji można znaleźć
na stronie: www.internetowasodalicjamarianska.pl lub kontaktując się
z prezeską ISM Moniką Grygolonek:
[email protected].
Wystawa o św. Urszuli nadal wędruje po Polsce. Wystawę pt. „«Moją
polityką jest miłość». Św. Urszula – Julia Maria hr. Ledóchowska (1865–1939)”
można obecnie oglądać w Bibliotece Uniwersyteckiej im. Jerzego Giedroycia w Białymstoku (Hol Wystawowy) przy ul. Marii Skłodowskiej–Curie 14 A. Uroczyste otwarcie wystawy,
z licznym udziałem przybyłych gości,
miało miejsce 7 grudnia o godz. 14.00.
Pielgrzymi przybywający do Pniew mogą uczestniczyć we Mszy św.,
sprawowanej na sarkofagu z ciałem św. Urszuli.
Dokończenie na str. 20
19
www.pielgrzym.com.pl
Św. Urszula na Boże Narodzenie i Nowy Rok – życzenia, myśli...
„Chwała na wysokości Bogu, a na
ziemi pokój ludziom dobrej woli”!
Oto, moje Dzieci drogie, myśl, która powinna dziś rozproszyć wszystkie
chmury z naszego horyzontu, myśl,
której musimy na oścież otworzyć
drzwi naszego serca, aby tam zapanowała święta Boża radość mimo wszelkich naszych drobnych, ziemskich
kłopotów!
Oto i cel naszego życia na ziemi:
przyczyniać się do chwały Bożej, do
szerzenia królestwa Bożego. (...) Modlę się za Was, Dzieci moje, i wiedzcie, że w dniu dzisiejszym więcej niż
kiedykolwiek, i coraz bardziej bez
przymieszek ziemskich pragnień, proszę o jedno potrzebne: o świętość! To
jedno, czego Bóg od nas się domaga,
to jedno, czego dziś światu biednemu potrzeba. Bądźmy święte, a więcej zrobimy dla świata niż choćby najsławniejsi wodzowie. O to jedno dla
nas się modlę, tego sobie dziś życzę.
(...) Dzieci moje, Boga szukajmy, do
Boga dążmy, Boga chciejmy, Boga samego.
***
Życzę, by i Wam przyświecała jasna gwiazda, jak przyświecała Trzem
Królom, dążącym przez pustynię do
żłóbka. (...)
Pamiętajmy zawsze: największa
świętość – w zupełnym zgadzaniu
się z wolą Bożą. Najlepsza modlitwa
– zupełne zgadzanie się z wolą Bożą.
Najlepsza pokuta – radosne poddanie się woli Bożej. Najczystsza miłość
– chętne, sumienne spełnianie woli
Bożej.
***
Boże Dziecię przychodzi, aby
„skierować kroki nasze ku drodze pokoju”. Oto droga Boża, droga prowadząca do świętości. Pokój to najdrogocenniejszy dar, jaki Boże Dziecię na
świat przyniosło, jaki aniołowie w cudownym śpiewie przy narodzeniu
Chrystusa światu ogłosili. Pokój – to
Bóg w duszy, w sercu ludzkim, który
wszystko uspokaja, który biedną duszę podnosi ku górze, tam, gdzie hałas
ziemski nas nie dosięga.
Boże Dziecię, o ten pokój chcę
Ciebie prosić, o ten pokój się starać, a Ty szepnij do mnie, gdy klęczeć
będę u stóp Twego żłóbka: „Pax tecum” – pokój z tobą. Im bardziej zrozumiem, iż Ty sam, o Jezu mój, starczysz mi za wszystko, tym bardziej
wszystko we mnie się uspokoi. Rzeczy
ziemskie będą zbyt małe, znikome,
by mogły zakłócić święty, Boży pokój
w duszy szukającej Boga samego.
***
„Pokój ludziom dobrej woli”. Pokój – oto największy Twój dar, o Panie. Kto ma pokój w sobie, pokój
z Bogiem, ten ma podstawę szczęścia i podstawę świętości. Pracować nad sobą można wtedy tylko,
gdy mamy w duszy pokój. Ale o dobrą wolę starać się muszę. A kiedy
mam dobrą wolę? Gdy wyrzekam się
swej woli i chcę tylko woli Bożej, która na wszystko – czy radosne, czy bolesne – jedną ma odpowiedź: „Jak
Bóg chce!”
O Boże Dziecię, oddaję Tobie
swoją wolę. Weź ją, trzymaj mocno w drobnych swych rączkach, bym
Tobie mej woli nie mogła odebrać.
A za to daj mi swoją wolę, bym wszystko chciała, co Ty chcesz, jak chcesz,
kiedy chcesz, bym na wszystko, co na
mnie ześlesz, co rozkażesz, tylko pokornie z Matką Najświętszą mówiła:
„Oto ja służebnica Pańska, niech mi się
stanie według słowa twego” [Łk 1,38].
***
„Wszyscy, którzy słyszeli, dziwili
się temu, co do nich pasterze mówili”. (...) Pastuszkowie wrócili od żłóbka uradowani i to było powodem, że
ich się pytano, czemu są tacy szczęśliwi. O szczęściu wszyscy chętnie słuchają, o powody szczęścia radzi się
dowiadują. Dusza pogodna, mająca
Dokończenie na str. 21
Do tygodnika „Niedziela”
z 8 XI 2009 roku dołączony
został albumik o św. Urszuli,
zatytułowany: „Jeszcze
Polska nie zginęła, dopóki
kochamy”. Dziękujemy
„Niedzieli” za miłą
współpracę. Albumik jest
jeszcze dostępny w domach
sióstr urszulanek, zwłaszcza
w Warszawie i w Pniewach.
20
Informator Pielgrzyma
Rozszerza się kult św. Urszuli Ledóchowskiej
Dokończenie ze str . 18
szerzej się zaprezentuje w wiosennym numerze specjalnym „Informatora Pielgrzyma”. W tym samym numerze będzie można więcej przeczytać o zaplanowanych na 15–17 października 2010 roku obchodach jubileuszu 750–lecia istnienia klasztoru sióstr urszulanek SJK w Sieradzu – jednego z najcenniejszych zabytków Ziemi Sieradzkiej.
Świętą Urszulę odwiedzą w Pniewach uczestnicy rajdu motocyklowego: Pniewy–Kopenhaga 2010.
Przyszłoroczny rajd motocyklowy do
Kopenhagi – pisze ks. Jan Zalewski
z Danii – jest kontynuacją tegorocznego rajdu do Dachau. Program zaczynamy od wizyty w Sanktuarium
św. Urszuli w Pniewach 28/29 maja
2010 roku. Zapisy poprzez: www.motoelita.pl od 6 kwietnia do 8 maja
przyszłego roku. Wszelkimi informacjami służy też ks. Jan Zalewski
– który w listopadowym numerze „Informatora Pielgrzyma opisywał, jak
św. Urszula cudownie uratowała go
z wypadku samochodowego.
Spektakl teatralny o św. Urszuli już od ponad 6 lat odnosi sukcesy.
Dyrektor łódzkiego Teatru Zwierciadło Krzysztof Kaczmarek pisze:
Pragnę pokrótce opowiedzieć, w jaki
sposób udało nam się uczcić święto 11
Listopada. Razem z s. Danutą Nowak
z Pniew i s. Aleksandrą Topolą z Łodzi zagraliśmy kilka razy spektakl
„Jeszcze Polska nie zginęła, dopóki kochamy”. Najpierw dwukrotnie
graliśmy w Ożarowie Mazowieckim,
następnego dnia graliśmy w jednej
Nowenna
za wstawiennictwem św. Urszuli
O Jezu, Sercu Twemu polecam...
Spojrzyj i uczyń to, co Ci Serce Twe wskaże. Dozwól działać Twemu
Sercu. O Jezu, liczę na Ciebie, ufam Ci, oddaję Ci się zupełnie, jestem
pewna/y Ciebie.
O Serce pełne miłości, całą mą ufność pokładam w Tobie, gdyż sam/a z siebie zdolna/y jestem do wszystkiego złego, ale spodziewam się
wszystkiego po Twojej dobroci. Amen.
Dla zasług Pana naszego Jezusa Chrystusa przyjmij, o Boże, modlitwy zanoszone do Ciebie za wstawiennictwem świętej Urszuli, wiernej
naśladowczyni cnót Najświętszego Serca Syna Twego, i udziel nam łask,
o które z ufnością prosimy. Amen.
Święto Urszulo, módl się za nami!
Prośby o modlitwę za wstawiennictwem św. Urszuli Ledóchowskiej
oraz podziękowania za otrzymane łaski można nadsyłać na adres:
[email protected].
z Miejskich Bibliotek w Łodzi, gdzie
oglądała nas głównie młodzież. Jeszcze tego samego dnia udało nam się
pojechać do Brójec, gdzie w Gminnym Ośrodku Kultury na spektakl
przyszli seniorzy z całej Gminy Brójce. W Strykowie graliśmy w kościele św. Marcina. Publiczność była zachwycona. Dostawaliśmy brawa na
stojąco. W ten sposób św. Urszula pokazuje się coraz szerszej publiczności, z czego Siostry i my bardzo się
cieszymy. Serdecznie pozdrawiam
w imieniu całego naszego Zespołu.
Z Ożarowa Mazowieckiego dostaliśmy potwierdzenie, że spektakl, rzeczywiście, bardzo się podobał: Sztuka
„Jeszcze Polska nie zginęła, dopóki kochamy”, wystawiona przez teatr Zwierciadło, była bardzo wzruszająca. W kilku momentach miałam łzy w oczach.
Wiem, że nie byłam wyjątkiem. Gorące
Św. Urszula w publikacjach
Polecamy wydane w 2009 roku dwie książki.
Zainteresowanie św. Urszulą jako wychowawczynią
sprowokowało do ponownego przyjrzenia się jej kilku
powieściom dla dzieci. Okazuje się, że wytrzymują próbę
czasu. Właśnie można znaleźć w księgarniach jedną z nich,
zatytułowaną „Z urwisa bohater”.
Sprawdza się dziś jako wstawienniczka u Boga
w trudnych sprawach ludzi. Wydane niedawno
„Cuda św. Urszuli” zawierają ponad czterysta świadectw
pomocy, uzyskanej dzięki jej pośrednictwu.
Wiosną 2010 roku ukaże się kolejna powieść
św. Urszuli pt. „Zorza”.
oklaski w trakcie sztuki były tego najlepszym dowodem. Jestem fanką św.
Urszuli Ledóchowskiej, która jest dla
mnie wzorem na wielu polach. Dlatego bardzo się cieszę, że istnieją ludzie,
których tak samo zafascynowała i którzy do tego potrafią tak pięknie przybliżyć jej postać...
Więcej o Teatrze Zwierciadło
można się dowiedzieć ze strony internetowej: www.teatrzwierciadlo.pl.
W Boże Narodzenie krakowska
TV pokaże film dokumentalny o św.
Urszuli, zrealizowany przez Bogusławę Cichoń. Mamy nadzieję, że film
trafi również na antenę ogólnopolską.
Pniewy zapraszają
Sanktuarium św. Urszuli Ledóchowskiej w Pniewach zaprasza na
weekendowe rekolekcje dla dorosłych pod hasłem: „Z Matką Urszulą Ledóchowską – przewodniczką
na drogach świętej codzienności”.
Terminy w 2010 roku: 12–14 marca
(etap I), 18–10 czerwca (etap III), 15–
17 października (etap II). Zgłoszenia
przyjmuje: s. Beata Jachymska, tel.
61 29 38 182, kom. 698 228 215, e–mail:
[email protected]
Sanktuarium zaprasza również
na dni skupienia dla dorosłych
w pierwsze soboty miesiąca. Temat: Rok ze słowem Bożym. Terminy w 2010 roku: 2 stycznia, 6 lutego,
6 marca, 5 czerwca. Informacje i zgłoszenia: s. Agnieszka Celińska, tel. 61
29 38 277, kom. 782 660 010, e–mail: [email protected].
Adres Sanktuarium: ul. św. Urszuli
Ledóchowskiej 1, 62–045 Pniewy.
Więcej informacji: www.urszulanki.sjk.pl
S. MAŁGORZATA KRUPECKA
21
www.pielgrzym.com.pl
Św. Urszula na Boże Narodzenie i Nowy Rok – życzenia, myśli...
Dokończenie ze str. 19
na twarzy uśmiech Bożego szczęścia,
niechybnie pociągnie do Boga, wywoła pytanie: skąd masz takie szczęście?
Łatwo znaleźć na to odpowiedź: od
Boga. Miłość Boża – oto źródło prawdziwego szczęścia!
***
„Maryja te wszystkie słowa zachowywała w sercu swoim”. Przypatrzmy się Matce Najświętszej przy
żłóbku. Cicha, zatopiona w kontemplacji, spełnia wszystko, co do Niej
należy, pielęgnuje Boże Dziecię, z pastuszkami dobrotliwie rozmawia, ale
serce Jej zajęte wielkimi tajemnicami,
jakie w tej stajence się spełniły. (...)
Maryja jest dla mnie wzorem rozmyślania. Z pewnością mnie nie tak
łatwo to przychodzi, ale muszę ciągle próbować, chcieć – i wiedzieć, że
rozmyślanie to praca, to ciężka praca,
do której należy się przykładać całą
siłą woli. Choć to męczy, może nawet
nudzi, ale trzeba się przezwyciężać,
męczyć, twardo pracować – i chcieć,
zawsze chcieć. A nie tylko rozmyślać,
ale stosować się do tego, nad czym
rozmyślam w sercu swym, to jest stosownie do rozmyślania zrobić dobre postanowienia, choćby na jeden
dzień, ale z tą silną wolą: choć dziś
spełnię moje postanowienie. Potem
gorącą modlitwą wyprosić sobie łaskę
do wiernego ich wykonania. Często
nasze rozmyślania dlatego tak mało
wydają owocu, że nie robimy praktycznego postanowienia na ten dzień
albo robimy je naprędce, na samym
końcu, nie zostawiając sobie czasu na
to, by to postanowienie jakby otoczyć
modlitwą i wyprosić dlań błogosławieństwo Boże.
Naśladujmy Maryję, prośmy Ją gorąco o błogosławieństwo, by odtąd
rozmyślania nasze były dla nas prawdziwą pomocą do świętości. Zakończmy je zawsze dobrym, praktycznym
postanowieniem i gorącą modlitwą
o łaskę wierności.
***
Życzę Wam, Dzieci moje, wszelkich łask Bożych. Niech Boska Dziecina pobłogosławi, da Wam dużo swej
miłości, swego pokoju i Bożego wesela.
***
Maryja i Józef, mimo otaczającej
ich nędzy, zatopieni są w morzu miłości Bożej. Jezusa, Boga swojego, mają
przy sobie, czegóż im więcej brakować może? Cały świat znika sprzed ich
oczu. Wpatrzeni w Boże Dziecię, takie
maleńkie, a przecież takie wielkie, potężne, wszechmocne. To sam Bóg!
Jego kochać, przy Nim zawsze
być, dla Niego żyć, dla Niego umierać, cierpieć, tak jak On chce pracować – niczego więcej nie pragnę. Matko moja jedyna, żebym mogła od Ciebie nauczyć się nie pragnąć, nie szukać niczego, tylko Boga.
Nie szukać ziemskiego szczęścia, tylko szczęścia w Bogu i z Bogiem. Jezu
mój, Boże Dziecię, bądź całym moim
szczęściem, mą radością, mą ufnością.
U stóp Twych chcę o wszystkim zapomnieć, by Ciebie, Ciebie zawsze coraz goręcej kochać!
***
Pierwsza nauka, którą nam Jezus daje zaraz przy narodzeniu, to
nauka pokory, to nauka największego i najdotkliwszego ubóstwa. Nie
było dla Niego miejsca wśród tych,
którym przyszedł dać łaskę, zbawienie.
W stajence betlejemskiej wszystko
tchnie największą miłością, najgłębszą
pokorą, przebaczeniem. Naokoło największe ubóstwo, a w sercach Boża
radość i Boże szczęście.
***
Szczęście prawdziwe, szczęście
Boże nie jest w zewnętrznych rzeczach, okolicznościach – szczęście
Boże jest z góry i możemy tym szczęściem się cieszyć wtedy, gdy patrzymy w górę, gdy zapominamy o rzeczach zewnętrznych, o tych drobnych
naszych krzyżykach, by radować się
w Bogu, cieszyć się Jego miłością, której tak wielkim dowodem jest narodzenie Zbawiciela.
1% podatku
Osoby, które chciałyby przeznaczyć 1% podatku na działalność
wychowawczą Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa
Konającego, mogą to uczynić, wspierając:
1) Katolickie Stowarzyszenie „Światełko”, nr KRS 0000217554
(wsparcie dla Domu Dziecka „Światełko” w Godynicach
k. Sieradza – www.swiatelko.org.pl)
2) Stowarzyszenie „Dorośli dla Dzieci”, nr KRS 0000222915
(wsparcie dla Eucharystycznego Ruchu Młodych – www.erm.pl)
Wszystkim ofiarodawcom serdecznie dziękujemy.
22
F
ranciszek z Asyżu – święty
Boży szaleniec, który całemu
światu pokazał, że można wiernie naśladować Jezusa. Że można naśladować Jego Ewangelię, żyjąc w posłuszeństwie, bez własności
i w czystości. I – co najwspanialsze
– że można być człowiekiem w pełni wolnym! W posłuszeństwie – wolnym od samostanowienia o sobie;
w ubóstwie – wolnym od przywiązania do tego, co materialne; w czystości – wolnym w miłości do Boga
i drugiego człowieka.
„Komu chcesz służyć – Panu czy
słudze?” – to pytanie usłyszał Franciszek podczas swojej choroby. Słowa te wstrząsnęły nim do głębi
i były pierwszym krokiem na długiej drodze odkrywania jego powołania. Drodze niełatwej, ale prowadzącej do odważnego opowiedzenia
się po stronie Chrystusa!
To właśnie ten Franciszek
– w niezwykły sposób otwarty na Boga, dzielący się miłością
z wszystkimi potrzebującymi, pragnący we wspólnocie braci podążać drogą wiary – zostaje wybrany
przez Pana, aby stać się narzędziem
Jego pokoju!
Informator Pielgrzyma
Od ponad ośmiu wieków naśladowcy Biedaczyny z Asyżu – Franciszkanie – niosą całemu światy Dobrą Nowinę Chrystusa. Jako kapłani i bracia pracują na wszystkich
kontynentach. Żyjąc we wspólnotach świadczą o prawdzie Ewangelii. W duchu franciszkańskiej radości i prostoty służą Kościołowi: przez posługę sakramentalną,
prowadzenie parafii, katechizację,
duszpasterstwo dzieci, młodzieży,
studentów, pracę pomiędzy współczesnymi trędowatymi – narkomanami, więźniami, ludźmi odrzuconymi przez społeczeństwa. Prowadzą misje (Afryka, Azja, Ameryka
Łacińska), liczne spotkania dla młodzieży, rekolekcje, festiwale muzyki
religijnej, obozy i pielgrzymki. Angażują się w działalność ekologiczną – wszak od 1979 roku to Franciszek jest patronem wszystkich zajmujących się ochroną środowiska
naturalnego.
Mówią o nich: ZWYCZAJNI LUDZIE – NIEZWYCZAJNE ŻYCIE.
Zwyczajni, spomiędzy nas, zostali wybrani przez Boga i zaproszeni, aby poprzez niezwyczajne życie:
„rozjaśniać ciemności serc, głosić
prawdziwą wiarę, rozsiewać niezachwianą nadzieję, dawać doskonałą miłość – wypełniać świętą i nieomylną, Bożą wolę”.
„Panie – co chcesz, abym czynił?”
– to pytanie, które 8 wieków temu
zadawał święty Franciszek z Asyżu.
A może i Ty usłyszałeś w swym
sercu głos
„Pójdź za mną!!”
i teraz pragniesz lepiej rozeznać
swoje powołanie.
A może i Ciebie wzywa Bóg, byś
na franciszkańskiej ścieżce niósł
współczesnemu światu Dobrą Nowinę o Zbawieniu, naśladując Jezusa
czystego, ubogiego i posłusznego?
Byś był Jego uczniem?
Centrum franciszkańskie
„San Damiano”
…duszpasterstwo młodzieży
i powołań…
ul. Franciszkańska 4
31-004 Kraków
tel.: 0-12 421 52 74
tel. kom.: 0605 090 790
[email protected] www.franciszek.pl
Informacje o akcjach letnich znajdziesz
na www.franciszkanskielato.pl
23
www.pielgrzym.com.pl
k
L e ē alejkscje o rozeznanie;
Informacje
i zgÏoszenia:
• Reko yciowej (15-19 II
drogi Ă )
Kalwaria Zebr
z
y
dowska 02-06 VIII ia (01/02 V;
• Rekolekcje o roze
ien
znanie drogi Ăyciow
ej • Dni skup
(25-29 I; 01-05 II)
20-21 XI) uwanie
• Dni skupienia (1214 III; 14-16 V; 22-24
Nocne cz ne w intencji
X)
• VII Ogólnopolskie
•
no
modlitew (01/02 V)
modlitewne w intenccne czuwanie
ji powoÏaÑ (12/13 VI)
powoÏaÑ
o. ZeƤryn Mazur OFM
ul. BernardyÑska 2
skr. poczt. 765
30-960 Kraków 1,
tel. (012) 422-16-50
Piotrków Trybunalski
[email protected]
www.powolanie.
bernardyni.pl
• Rekolekcje o rozeznanie
drogi Ăyciowej (22-25 II)
• Dni skupienia (07/08 V; 03/04 XII)
Zakopane
• Rekolekcje o
roze
drogi Ăyciowej (1 znanie
6-21 VIII)
24