Edukacja środowiskowa - Wydział Biologii UW
Transkrypt
Edukacja środowiskowa - Wydział Biologii UW
Studia Podyplomowe dla nauczycieli drugiego przedmiotu – Biologia Uniwersytet Warszawski, Wydział Biologii Edukacja środowiskowa ĆWICZENIE II Opracował: dr Marcin Zych W Materiały: suszone lub świeże liście różnych roślin (5-15 gatunków), woda, zlewki lub naczynia do gotowania, szalki Petriego (szklane lub plastikowe – po 5 na gatunek plus 5 na zestaw kontrolny), bibuła lub lignina, nasiona łatwo kiełkującej rośliny (np. rzodkiewka, rzerzucha lub gorczyca), sitko, papierowe torebki (koperty). iększość roślin wytwarza związki chemiczne, które wpływają na wzrost, rozwój i stan innych organizmów. Najprostszym przykładem jest nektar, produkowany w kwiatach roślin okrytonasiennych, służący do zwabiania owadów i pozostałych zapylaczy, które chętnie się nim żywią. W przypadku innych związków chemicznych sytuacja może być zgoła odmienna – czynią one roślinę niesmaczną lub wręcz niejadalną – co ma chronić jej pędy przed zjedzeniem przez owady lub inne zwierzęta roślinożerne. Odmienne substancje stosowane są do spowalniania lub hamowania kiełkowania i wzrostu sąsiadów – czyli konkurentów o światło, wilgoć i substancje mineralne. Ten ostatni przypadek – określany jako allelopatia – będzie perzedmiotem dzisiejszych badań. • Dzielimy grupę na pięć zespołów, które dostają zadanie znalezienia naturalnego herbicydu roślinnego. • W terenie wyszukujemy i zbieramy do oddzielnych papierowych torebek liście różnych gatunków roślin – zastanawiając się przy tym, co może świadczyć o ich ewentualnych allelopatycznych własnościach – zawartość soku mlecznego, silny zapach etc.? Możemy oddzielnie zbierać liście tej samej rośliny będące w różnej fazie wzrostu – np. młode, świeżo rozwinięte i stare, już zamierające. W czasie zimy posiłkujemy się ziołami zakupionymi w aptece lub zielarni. • W pracowni odważamy równe porcje rozdrobnionych świeżych lub suszonych liści – 10 g w przypadku liści suchcych, 20 g w przypadku świeżych. • Następnie umieszczamy rozdrobniony materiał roślinny w naczyniu (zlewce) z 200 ml wody (1 szklanka) i całość doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy ok. 10 min. • Odstawiamy zagotowane wywary do wystudzenia (jeżeli nie wykorzystujemy wywarów tego samego dnia, po wystudzeniu należy przechowywać je w lodówce). • Do każdego wywaru przygotowujemy po pięć szalek (plus dodatkowe pięć na zestaw Badania laboratoryjne „Oddziaływania allelopatyczne roślin” Chęć ochrony różnorodności biologicznej może mieć rożną motywację. Niekiedy możemy odkryć, że dla niektórych osób najprostsze do przyjęcia są pobudki wynikające z czynników ekonomicznych. Jeżeli przyjmiemy, że niszcząc różne gatunki, niszczymy także gatunki potencjalnie dla nas użyteczne, z których w przyszłości uzyskamy np. ważne leki lub środki ochrony roślin uprawnych, łatwiej będzie nam umotywować chęć ochrony wszystkich żyjących organizmów. Spróbujmy zabawić się w przedstawicieli wielkiej kompanii chemicznej, którzy zostali zatrudnieni do poszukiwania gatunków roślin nadających się do komercjalnego wykorzystania. 1 • • • • • • wych jest sposób przystosowania się do, zdawałoby się, prostej czynności przeniesienia pyłku na znamię słupka. Wiatropylność to domena nagozalążkowych (choć niektóre okrytonasienne są także wtórnie wiatropylne), okrytozalążkowe znalazły sobie pewniejsze przenośniki pyłku (a może to przenośniki znalazły okrytozalążkowe?). Mowa oczywiście o owadach. Pierwotnie zależności miedzy owadami i roślinami były znacznie bardziej jednostronne. Pierwsze owady – podobne do chrząszczy – żerowały po prosu na zalążkach i pyłku. Dla roślin była to droga i niezbyt opłacalna forma współpracy. W trakcie ewolucji zaczęła nabierać jednak kształtów wzajemnie korzystnych powiązań. Obecne bogactwo kształtów owadów i kwiatów to właśnie wynik owych wzajemnych ewolucyjnych dostrojeń. Drogie zalążki zastąpił tańszy pyłek, nektar czy też inne korzyści (nie tylko pożywienie) oferowane przez rośliny okrytozalążkowe. Zwiększenie efektywności przenoszenia pyłku przyniosły także zmiany morfologiczne pozwalające ograniczyć liczbę taksonów zwierzęcych zapylających konkretny gatunek rośliny. Analizując budowę kwiatów roślin okrytozalążkowych można prześledzić kilka tendencji ewolucyjnych dotyczących przekształceń kwiatu (większość z nich jest obserwowana zarówno u jedno- jak i dwuliściennych): • kwiat wielodziałkowy, częsci ułożone spiralnie Æ kwiat o mniejszej liczbie działek, części kwiatu w okółkach. • Okwiat niezróżnicowany Æ okwiat zróżnicowany na kielich i koronę • Kwiat wolnodziałkowy Æ kwiat zrosłodziałkowy • Kwiat promienisty Æ kwiat grzbiecisty • Kolejna, ciekawa tendencja ewolucyjna dotyczy kwiatostanów, które w niektórych rodzinach zaczynają się upodabniać do pojedynczych kwiatów, kwiatostany takie noszą nazwę pseudanthium. kontrolny), które wykładamy grubą warstwą bibuły. Wszystkie zestawy szalek opisujemy nazwą rośliny, z której wywar wylejemy na bibułę. Do opisanych szalek wlewany po 10 ml (2 łyżeczki do herbaty) wywaru z odpowiedniej rośliny. Do szalek kontrolnych wlewamy po 10 ml przegotowanej wody. Na bibule umieszczamy po 10 nasion. Należy pamiętać, że w eksperymencie dla wszystkich szalek musimy zastosować tylko jeden gatunek rośliny (np. tylko rzodkiewkę) – w dodatku wszystkie nasiona muszą należeć do tej samej odmiany i pochodzić z tej samej partii. W ten sposób minimalizujemy różnice wynikające np. z różnej siły kiełkowania nasion różnych odmian czy w różnym wieku. Przykrywamy szalki przykrywkami i wszystkie umieszczamy w jednakowych warunkach świetlnych i termicznych. W naszym przypadku zostaną one umieszczone w szklarni. Po trzech i pięciu dniach sprawdzamy siłę kiełkowania, wpisując liczbę skiełkowanych nasion do przygotowanej wcześniej tabeli. Alternatywnie lub dodatkowo możemy mierzyć długość pędu rozwijających się siewek. Po zakończeniu eksperymentu obliczny średnie dla poszczególnych wariantów eksperymentu i dyskutujemy wyniki. Które z roślin mają właściwości allelopatyczne? Które wywary najsilniej hamowały kiełkowanie i wzrost nasion? Które z podejrzeń wysnuwanych np. na podstwie obecności soku mlecznego, zapachu się potwierdziły? Czy były rónice w kiełkowaniu nasion z róznych szalek lecz traktowanych tym samym wyciągiem? Jak dalej można prowadzić takie badania? „Przystosowania do zapylania” Nie należy jednak zapominać, że często obserwować można tendencje odwrotne – np. u kaktusowatych zwiększenie liczby działek okwiatu, czy zredukowanie okwiatu traw związane z wtórną wiatropylnością. Analiza budowy morfologicznej kwiatów Jedną z niewątpliwych przyczyn ogromnej różnorodności roślin okrytozalążko2 dla punktu, otrzymamy sumę kwadratów odchyleń Przekształcenia te doprowadziły do większej wydajności i efektywności zapylania. Wiązało się to oczywiście z ewolucją efektywniejszych przenośników pyłku – początkowo były to chrząszcze, potem owady z innych rzędów: dwuskrzydłe, błonkówki, motyle. Jako zapylacze występują oczywiście nie tylko owady – wiele roślin, szczególnie w rejonach tropikalnych, zapylanych bywa przez ptaki, a nawet ssaki (marginalnie występuje także hydrogamia). Analiza cech kwiatu może nam wiele powiedzieć o potencjalnych zapylaczach – możemy mówić o kwiatach błonkówkowych, motylowych czy ptasich. Na drodze ewolucji powstały także pewne „wynalazki” promujące obcopylność (nie zawsze ich pierwotną rolą było zapewnienie obcopylności – niemniej jednak obecnie taką rolę pełnią). Należą do nich dichogamia (protoandria\protogynia), samopłoność, czy inne ciekawe systemy pozwalające na precyzyjne ulokowanie pyłku w innym kwiecie (np. u storczyków). Σxi2 =(X1- x)2+(X2- x)2+(X3- x)2 Wariancję (s2) obliczymy dzieląc sumę kwadratów przez (N-1): (s2) = Σxi2/(N-1) Natomiast odchylenie standardowe (s) oznaczane często jako SD (od ang. standard deviation) wyniesie s = √ Σxi /(N-1) = √ 2 s2 Proste liczenie gatunków (czyli pomiar bogactwa gatunkowego) nie jest jednak zwykle dobrą miarą różnorodności biologicznej. Jako przykład weźmy dwa zbiorowiska liczące po 10 gatunków każde – ich bogactwo gatunkowe jest jednakowe – jeżeli jednak w jednym z nich dominuje tylko jeden gatunek (np. 90% wszystkich osobników w zbiorowisku), a w drugim liczebnośc osobników każdego gatunku jest podobna (powiedzmy po 10%), różnorodnośc biologiczna tego drugiego będzie znacznie wyższa. Dość prostym wskaźnikiem mówiącym o różnorodności danego zbiorowiska jest tzw. wskaźnik dominacji Simpsona λ (wartości od 0 do 1 – niska do wysokiej dominacji), który najogólniej mówi jakie jest prawdopodobieństwo, że dwa osobniki wybrane losowo z badanego zbiorowiska będą należały do tego samego gatunku. Do jego obliczenia, poza oznaczeniem liczby gatunków w intersującym nas zbiorowisku, niezbędne jest także stwierdzenie liczebności każdego z nich. Bogactwo gatunkowe i różnorodność biologiczna zbiorowisk roślinnych Opracowanie wyników Na którym z transektów występowało najwięcej gatunków? Czy po obliczeniu średnich z każdego punktu widać jakieś różnice? Przedstaw je graficznie. Użytecznymi miarami, wskazującymi zróżnicowanie wewnątrzgrupowe dla każdego punktu są wariancja i odchylenie standardowe. Obliczamy je w sposób następujący (większość kalkulatorów, wyposażonych w funkcje statystyczne, liczy te parametru automatycznie): Jeżeli N to liczba pomiarów, a X1 X2 i X3 to kolejne pomiary dla punktu w transekcie, średnia arytmetyczna dla tego punktu wyniesie: λ = [Σni(ni-1)]/[N(N-1)] gdzie: N = całkowita liczba osobników wszystkich gatunków w zbiorowisku, ni = liczba osobników gatunku i-tego. Modyfikacją tego wskaźnika jest wskaźnik różnorodności Simpsona liczony jako odwrotność wskaźnika dominacji (1/λ), który w przybliżeniu określa ‘odczuwalną’ liczbę gatunków. x = (X1+X2+X3)/3 Jeżeli teraz od każdego z trzech pomiarów odejmiemy średnią i wynik (czyli odchylenie od średniej) podniesiemy do kwadratu, a następnie zsumujemy z pozostałymi wynikami 3 PRZYKŁAD Oba poniższe zbiorowiska zawierają po 12 gatunków. wskaźnik Bogactwo gatunkowe Wskaźnik dominacji Simpsona λ Wskaźnik różnorodności Simpsona 1/λ ‘odczuwalna’ liczba gatunków Zbiorowisko A 12 0,757 Zbiorowisko B 12 0,083 1,32 12 Przykład zaczerpnięty z WEINER J., 1999. Życie i ewolucja biosfery. Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa, str. 416-417. Literatura • BRAMBLE J.E., 1995. Field methods in ecological investigations for secondary science teachers. Missouri Botanical Garden. • ŁOMNICKI A., 1995. Wprowadzenie do statystyki dla przyrodników. Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa. • WEINER J., 1999. Życie i ewolucja biosfery. Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa 4