Zdobyli wrak Piłsudskiego

Transkrypt

Zdobyli wrak Piłsudskiego
6
9 - 15 października 2009
WIELK A BRY TANIA
C IEKAWOSTKI
• redakcja: 0208 96 444 88
wew. 480 • reklamy: 0208 96 444 88 wew. 401
Zdobyli wrak Piłsudskiego
Fot. ARCHIWUM KLUBU PŁETWONURKÓW „WALEŃ”
WRACAMY
DO TEMATU
Na twarzach uśmiech radości - płetwonurkowie pozują do pamiątkowego zdjęcia po zdobyciu wraku
liniowca „MS Piłsudski”.
UDAŁO SIĘ - POLSCY
PŁETWONURKOWIE
Z KLUBU „WALEŃ”
WRESZCIE ZDOBYLI
WRAK LINIOWCA
„MS PIŁSUDSKI”.
JEDNAK USTALENIE
PRZYCZYN JEGO
ZATONIĘCIA MOŻE
BYĆ WYJĄTKOWO
TRUDNE. PO 70 LATACH STATEK JEST
W STANIE MOCNEGO
ROZKŁADU.
R
E
K
L
A
M
T
ym razem płetwonurkowie mieli szczęście. Wyprawa przekładana z tygodnia na tydzień wisiała na
włosku - szalejące wiatry i sztormy na Morzu Północnym konsekwentnie przeszkadzały w zejściu
pod wodę. Jednak szczęście
uśmiechnęło się do Polaków i
pogoda umożliwiła im przeprowadzenie ekspedycji. Nie tak spektakularnej, jak wcześniej planowano, ale cel został zdobyty. Polscy
płetwonurkowie dokładnie obejrzeli i obfotografowali dziób najsłynniejszego liniowca, który kiedykolwiek pływał pod naszą banderą. - Cieszymy się, że dokończyliśmy ten projekt - mówi Aleksan-
der Fox, szef polskiego klubu płetwonurków w UK.
Pierwszy etap
Polacy planowali zdobycie wraku
MS Piłsudski od początku tego
roku. Przygotowania do ekspedycji zajęły całe miesiące, a kulminacja projektu miała nastąpić w
połowie sierpnia. Jednak nieprzewidywalne warunki pogodowe
uniemożliwiały im wypłynięcie
na wody Morza Północnego aż do
końca września.
- Nasza wyprawa przypominała
pospolite ruszenie. Informację o
poprawie pogody dostaliśmy
dzień wcześniej, zebraliśmy,
więc ekipę i następnego dnia
byliśmy już na łodzi - relacjonuje
Aleksander Fox. Choć liniowiec
od 70 lat leży pod wodą i częściowo strawił go upływający
czas, niektóre jego elementy do
dziś robią wrażenie. Jak wspomina płetwonurek, już na przywitanie ujrzeli pod wodą wielki
medalion legionów, jaki wciąż
widnieje na dziobie statku. To
jeden z nielicznych elementów,
jakie zachowały się idealnie - w
dalszej części liniowca widać
dużą wyrwę, a statek pod wpływem lat i morskiej wody uległ
rozkładowi. Jego tylna część
pękła i zapadła się głębiej niż
pozostała część pokładu, dlatego tym razem Polacy nie mogli
obejrzeć wszystkich pozostałości wraku.
- Planujemy kolejne zejście pod
wodę, aby
tym razem
zbadać
rufę liniowca
- wyznaje
Aleksander
Fox.
Już teraz wiadomo, że zachowały się tam stery i
śruba napędowa. Drugie zejście
pod wodę będzie zaplanowane
staranniej i z wyprzedzeniem,
dlatego możemy poczekać na
nie nawet kilka miesięcy.
WARTO WIEDZIEĆ
Liniowiec MS Piłsudski zatonął we wrześniu 1939 roku na Morzu Północnym,
tuż po wypłynięciu z portu w Newcastle. Przed wybuchem II wojny światowej
pływał w Polskich Liniach Oceanicznych na trasie Gdynia - Nowy Jork. Był
„bratem” drugiego potężnego liniowca - MS Batory. Po wybuchu wojny został
przerobiony na transportowiec i wcielony do brytyjskiej marynarki wojennej.
Tajemnica zatonięcia MS Piłsudskiego do dziś nie została w pełni zbadana.
Źródła historyczne dowodziły, że było to uderzenie torpedy lub wpadnięcie
na minę morską, lecz nie przemawiały za tym żadne dowody. Dopiero Polacy
z klubu płetwonurków „Waleń” dotarli do odtajnionych, co dopiero archiwów
Komisji Wojny, a także postanowili zejść pod wodę i dokonać fachowej dokumentacji wraku.
To była torpeda
Czy wiadomo już, co było przyczyną zatonięcia najnowocześniejszego liniowca w historii polskiej
żeglugi? Stan statku strawionego
po 70 latach przez morskie wody
nie pozwala na jednoznaczne
stwierdzenie, co posłało go na dno.
Paulina Drzewiecka, sekretarz klubu płetwonurków „Waleń” uspakaja,
że znalazła
na ten temat
wiarygodne
informacje
w archiwach Lloydsa. Jak mówi,
dotarła do protokołów Komisji
Wojny, w których zasiadał sam
Winston Churchill i osobiście
przyjmował on tajne sprawozdanie
na temat zatonięcia MS Piłsudskiego. Jest w nim mowa o uderzeniu niemieckiej torpedy. Brytyjska
marynarka wojenna przez długie
lata nie chciała ujawnić tego raportu, a wokół katastrofy narosło
wiele mitów i legend. - Na dzień
dzisiejszy możemy mówić, że jest
to wiarygodna wersja wydarzeń stwierdza Aleksander Fox.
Tomasz Ziemba
miejsce zatopienia okrętu.
Współżędne: 53°49’03 N 0°34’01
E / 53.8175, 0.56694
z tego kierunku
przypłyneła hitlerowska
torpeda
A
www.12miast.org
POD PATRONATEM
Już w październiku tradycyjnie
w Hotelu Novotel na Hammersmith
w ramach projektu
„12 Miast: Wracać?
Ale dokąd?
- Porozmawiajmy o konkretach”
zaprezentuje się Łódź.
Godziny otwarcia:
Pn-Pt 9.00 - 20.00
Sob-Ndz 9.00 - 18.00
Sklep internetowy: www.polsmak.co.uk Godziny otwarcia: Pn-Pt 11.00 - 19.00, Sob 11.00 - 18.00
Więcej informacji znajdziesz na stronie
internetowej: www.polandstreet.org.uk
6

Podobne dokumenty