Księga Kosmo - POLSKI KOŚCIÓŁ LATAJĄCEGO POTWORA

Transkrypt

Księga Kosmo - POLSKI KOŚCIÓŁ LATAJĄCEGO POTWORA
Księga Kosmo
Objawiona i spisana przez Pastafarianina Artura
1 Miało to miejsce dawno temu, chod nie aż tak bardzo, w kraju polan i nizin, chod nie wyłącznie.
2 Życie Kosmo przepełnione było podatkami, niskopłatnym etatem, dziurami w drodze i
niestrawnością po niedogotowanych ziemniakach i golonce. 3 Jednym z niewielu jego pocieszeo było
mieszkanie, które kredytem związało jego i jego małżonkę na długie lata.
4 Dnia pewnego, niedługo po zakupie mieszkania, które przechodziło gruntowny remont, Kosmo
pospiesznie do niego wszedł. 5 Jednakże w momencie, gdy otworzył drzwi i przestąpił przez próg, na
łysą jego głowę opadły niezliczone Macki kabli wystających z ściany pod sufitem. 6 Przerażony
Kosmo podniósł w górę ręce by powstrzymad opadające kable, lecz one w tym momencie go złapały,
delikatnie chod stanowczo, a z ściany dało się słyszed głęboki baryton z nutką bolognese.
7 „Bądź tknięty drogi Kosmo! Jam jest Latający Potwór Spaghetti, twój Stwórca i jedyny Potwór.
8 Śledziłem twe życie od dawna, to jest gdzieś od zeszłego wtorku, i widzę żeś niepocieszony.
9 Przybyłem więc by wskazad ci drogę do lepszego życia. 10 Wiedz, że nie znajdziesz jej w
pieniądzach, sukcesie czy na równych nawierzchniach asfaltowych, chociaż tych by się faktycznie
tutaj więcej przydało. 11 Wracając zaś do tematu, drogą do szczęścia jestem Ja, czyli Spaghetti!
12 Możesz we Mnie wierzyd lub nie, chociaż tak między nami musisz przyznad, że gadające kable ze
ściany robią wrażenie. 13 Wystarczy jedynie, abyś był dobry i spożywał mnie regularnie, a ścieżka
stanie się prosta jak nieugotowana nitka Makaronu! 14 Tylko pamiętaj, nie mów nikomu żem do
ciebie przemawiał, ludzie w tej wspaniałej krainie nie są jeszcze na to przygotowani” 15 Wtem
Kosmo zauważył, że trzymające go kable są biało-czerwone. 16 A głos rzekł dalej „Nie martw się,
gdyż niebawem nadejdzie czas, gdy to się zmieni i głos Mój rozleje się po polanach, nizinach i nie
tylko tam”. 17 Nastała pełna podniosłości cisza, a biało-czerwone kable puściły ręce Kosmo, który już
nie czuł skrępowania.
18 „A i jeszcze jedno! Trzymad Mej Splątanej Boskości na zewnątrz więcej nie będziesz! 19 Nie godzi
się to Mej powadze, a dla ciebie byłoby to po prostu jawnie niebezpieczne! 20 Jak wyobrażasz sobie
chowanie dzieci w takim domu!? 21 To nie tylko wbrew twej wierze, ale też wbrew podstawom BHP!
22 Pamiętaj więc me dziecię, abyś do pracy z elektryką zawsze zatrudniał wykwalifikowanego
fachowca, poznasz go po wąsie jego, jako i wszystkich fachowców. 23 Jeśli nie postąpisz zgodnie z
słowami Memi to poczujesz nie tylko wstrząs, ale i tremendum Moje!” 24 Kosmo schylił głowę przed
tymi słowami mądrości i przytaknął.
25 Od tamtego czasu Kosmo zaczął spożywad regularnie Spaghetti i już po pierwszym posiłku poczuł,
że nie jest sam. 26 Niestrawnośd zaś odeszła. 27 Kosmo postanowił nieśd słowo Jego
Makaronowatości, dlatego też zaczął głosid nowinę o potrzebie chowania kabli w ścianach i
wynajmowaniu fachowców z wąsami.
28 I tak to, wszyscy mieszkaocy krainy nie wyłącznie polan i nizin poczęli zamykad kable w ścianach, a
prawdziwi fachowcy poczęli nosid wąsy na znak swego statusu, co weszło w tradycję na długie lata.
29 Od tego czasu, wyznawcy Latającego Potwora Spaghetti, przed każdym wyjściem z domu schylali
głowy w kierunku skrzynki z bezpiecznikami, gdzie skrywał się On, prosząc tym samym o Jego łaskę i
opiekę, a wracając powtarzali ten gest, aby złożyd Mu dzięki za bezpieczny powrót do domu.
30 RAmen!

Podobne dokumenty