Rog obfitosci.indd
Transkrypt
Rog obfitosci.indd
Rog obfitosci.indd 8 05.04.2016 00:13 Projekt okładki i stron tytułowych Anna Damasiewicz Redakcja merytoryczna Sylwia Ciuła Redaktor prowadzący Joanna Proczka Redaktor techniczny Agnieszka Matusiak Korekta Joanna Proczka Bogusława Jędrasik Źródła zdjęć Biblioteka Narodowa w Warszawie (CBN Polona), Narodowe Archiwum Cyfrowe (str. 14, 17, 20, 33, 56, 58, 60, 119, 138, 145, 158, 159, 168, 239, 271, 279, 284, 309, 328, 331, 332, 336, 362, 373), Archiwum Państwowe w Warszawie, Wikipedia (domena publiczna) Copyright © by Anna Małgorzata Pycka, Warszawa 2016 Copyright © by Bellona Spółka Akcyjna, Warszawa 2016 Zapraszamy na strony: www.bellona.pl, www.ksiegarnia.bellona.pl Dołącz do nas na Facebooku: www.facebook.com/Wydawnictwo.Bellona Nasz adres: Bellona Spółka Akcyjna ul. Bema 87, 01–233 Warszawa Dział wysyłki: tel. 22 457 03 02, 22 457 03 06, 22 457 03 78 faks: 22 652 27 01 e-mail: [email protected] ISBN 978-83-11-14161-2 Rog obfitosci.indd 4 05.04.2016 00:13 Spis treści Wstęp ............................................................................................... 9 I. W tym wszystkim wstaje Polska ........................................... 11 II. Znaczenie kultury w odrodzonym państwie ....................... Blaski i cienie demokracji ................................................... Powszechna Wystawa Krajowa w Poznaniu ..................... Pisarze jako grupa zawodowa ............................................. Rynek książki ........................................................................ Narodziny profesjonalnego dziennikarstwa ..................... Rola elity intelektualnej w budowaniu świadomego społeczeństwa ....................................................................... 49 61 67 70 73 78 80 III. Pod skrzydłami Pegaza ....................................................... 89 Skamander połyska, wiślaną świetląc się falą ................... 91 W kręgu awangardy ............................................................. 97 Klasycyzm i franciszkanizm ............................................. 104 5 Rog obfitosci.indd 5 05.04.2016 00:13 Metafizyka, Eros i Bajdała ................................................. 105 Liryka rewolucyjna ............................................................ 107 Drwina i groteska ............................................................... 108 Między arkadią a katastrofą .............................................. 110 Poezja zagłady ..................................................................... 111 W laboratorium prozy ....................................................... 112 Awantura o Nobla .............................................................. 115 Kontynuatorzy realizmu .................................................... 116 Kontestatorzy codzienności .............................................. 120 Literatura faktu ................................................................... 124 Powieść społeczna .............................................................. 126 Powieść popularna ............................................................. 127 Literatura dla dzieci i młodzieży ...................................... 128 Proza awangardowa ........................................................... 129 Literacki Parnas z lotu ptaka ............................................. 133 IV. Kawiarnie i kabarety ...........................................................135 Kabarety artystyczne .......................................................... 151 V. Kino i teatr ........................................................................... Złota epoka filmu niemego ............................................... Kino dźwiękowe i eksperymentalne ................................ Gwiazdy srebrnego ekranu ............................................... Kochankowie X muzy ........................................................ A co na to Melpomena? ..................................................... 165 165 173 178 184 188 VI. Z miłości do piękna ........................................................... 199 Polska sztuka dekoracyjna ................................................ Awangarda ........................................................................... Lata trzydzieste ................................................................... Sztuka komercyjna ............................................................. 200 212 219 223 6 Rog obfitosci.indd 6 05.04.2016 00:13 VII. Prasa ................................................................................. 230 Dziennikarze ....................................................................... 235 Prasa polityczna i ogólnoinformacyjna ........................... 239 Prasa hobbystyczna ............................................................ 249 Czasopisma społeczno-kulturalne i literackie ................ 255 Prasa mniejszości narodowych ........................................ 260 Prasa polska za granicą ...................................................... 264 VIII. Radio i telewizja .............................................................. 266 Narodziny XI muzy ............................................................ 287 IX. Moda .................................................................................. Lata 1918–1923 ................................................................... Lata 1924–1929 ................................................................... Lata trzydzieste ................................................................... Moda męska ........................................................................ Moda dziecięca i młodzieżowa ......................................... 291 299 303 310 315 318 X. W zdrowym ciele zdrowy duch ......................................... 322 XI. Życie codzienne, życie odświętne… ............................... 340 I nagle spadły bomby… .......................................................... 378 Bibliografia ................................................................................ 384 Indeks nazwisk ............................................................................ 388 Rog obfitosci.indd 7 05.04.2016 00:13 I. W tym wszystkim wstaje Polska1 P rzez ponad sto lat Polacy, podzieleni przez trzy ościenne mocarstwa, żyli własnym, odrębnym życiem. Kiedy w 1918 roku pojawiła się nadzieja na odzyskanie niepodległości, wiele osób zaangażowało się w budowę solidnych fundamentów młodego państwa. Ze wspomnień Jerzego Waldorffa wynika, że nie było to zajęcie łatwe i przyjemne. Tymczasem wojna, choć się tak niepomiernie dłużyła, dobiegła wreszcie kresu pośród gnębiących ludzi prywacji, coraz to nowych, jakie narzucali okupanci, w Warszawie niedzielnymi porankami głuchej całkiem, bo i dzwony kościelne zabrano, żeby je przetopić na armaty, podobnie jak rondle i klamki miedziane rekwirowane po mieszkaniach. Dlatego kiedy się odrodziła 11 Rog obfitosci.indd 11 05.04.2016 00:13 niepodległość, brakowało nawet dzwonów, żeby w nie bić na cześć ojczyzny, a zresztą trudno byłoby znaleźć bezsporny dzień, który wszyscy zgodziliby się nazwać datą wskrzeszenia Polski. Dla jednych historycznym tego zalążkiem byłaby pierwsza defilada Legionów, w Oleandrach pod Krakowem, a drudzy przełom upatrywaliby dopiero w powrocie z więzienia w Magdeburgu brygadiera Józefa Piłsudskiego i przekazanie mu władzy naczelnika państwa przez regentów. Nie zabrakłoby też, ani chybi, zwolenników dokumentacji na piśmie, którzy chcieliby widzieć sygnowanie Traktatu Wersalskiego jako manifest naszego zmartwychwstania, zaś wewnątrz kraju pierwsze zebranie Sejmu lub może uchwalenie Konstytucji? J. Waldorff, Dolina szarej rzeki, Wydawnictwo Veda, Warszawa 2010, s. 54. W niedzielę 10 listopada 1918 roku było pochmurnie i bardzo zimno. O godzinie 7.30 na Dworzec Wiedeński w Warszawie wjechał pociąg specjalny składający się z lokomotywy i jednego wagonu. Wysiadł z niego Józef Piłsudski w towarzystwie Kazimierza Sosnkowskiego i dwóch niemieckich oficerów. Komitet powitalny liczył zaledwie osiem osób. Samochodem księcia Lubomirskiego przewieziono Piłsudskiego do pensjonatu przy ulicy Moniuszki 2, gdzie dziś mieści się Warszawski Ośrodek Telewizyjny. Na parterze okazałej kamienicy, obwieszonej biało-czerwonymi flagami, znajdował się salon Fiata. Na balkonie zawieszono wizerunek Orła Białego i widoczny z oddali napis: „Ojczyzna, Wolność”. 12 Rog obfitosci.indd 12 05.04.2016 00:13 Przyjazd Piłsudskiego do Warszawy 10 listopada 1918 roku ilustruje zdjęcie przedstawiające brygadiera na czele witającego go tłumu na Dworcu Wiedeńskim. Jednak tego dnia ani tłumu, ani fotoreportera na dworcu nie było, ponieważ nikt nie spodziewał się takiego rozwoju wydarzeń. Do upamiętnienia wiekopomnej chwili wykorzystano materiał fotograficzny z 12 grudnia 1916 roku2. Wieść o przyjeździe komendanta błyskawicznie rozeszła się po mieście. Ledwie ulokował się w pensjonacie, a już zaczęły go odwiedzać kolejne delegacje. Winda dowożąca gości odmawiała posłuszeństwa. Aby silnik znów ruszył, pomysłowy dozorca zastosował okłady z mokrych szmat. Podziałało. Zniecierpliwieni goście odetchnęli z ulgą. Za chwilę zobaczą bohatera. Zgromadzeni w jednym pokoju, mimo odmiennych poglądów, proszą Piłsudskiego o objęcie władzy. Na dole tłum wiwatuje: – Niech żyje komendant!3. Po pewnym czasie z balkonu rozlega się głos: – Obywatele! Bardzo gorąco dziękuję wam za tak serdeczne przyjęcie, któreście mi zgotowali. Już po raz trzeci wita mnie Warszawa, a wita jako tego, który krew i życie swoje w każdej chwili Ojczyźnie i ludowi polskiemu oddać gotów. Witam was krótko, bo jestem przeziębiony. Bolą mnie gardło i piersi4. Przemówienie komendanta nie uspokoiło zebranych. Na ulicach zapanował chaos. Rozzuchwaleni cywile samowolnie rozbrajali niemieckich żołnierzy. Dochodziło do zamieszek 13 Rog obfitosci.indd 13 05.04.2016 00:13 i regularnych walk, w których ginęli przypadkowi ludzie. Bolszewiccy agitatorzy pracowali na trzy zmiany. Rozbrajanie Niemców na ulicach Warszawy w listopadzie 1918 roku W poniedziałek 11 listopada od rana siąpił deszcz. Niebo pokryły ciężkie, stalowoszare obłoki. Ale kto w kraju od 123 lat czekającym na niepodległość myślałby o nieprzychylności jesienniej aury? Po południu Rada Regencyjna przekazuje Piłsudskiemu pełnię władzy wojskowej, naczelne dowództwo powstającej armii wzywa go do utworzenia Rządu Narodowego. Późnym wieczorem powstaje stosowny dekret, który Naczelnik Państwa usankcjonował swoim podpisem. Telegramy o zachodzących zmianach szybko rozchodzą się po kraju. O zakończeniu wojny i radykalnie zmieniającej się sytuacji politycznej w Europie rozpisują się gazety. Spragnieni najświeższych wiadomości oblegają restauracje, w których – mimo wyraźnych 14 Rog obfitosci.indd 14 05.04.2016 00:13 braków w asortymencie (panuje system kartkowy, a ludzie nie mają pieniędzy) – szampan leje się strumieniami. Kina i teatry starają się dostosować repertuar do powagi chwili. Chlubny wyjątek stanowi warszawski Teatr Wielki, który w ostatniej chwili wprowadza na afisz – zamiast planowanej „Żydówki” z Korolewicz-Waydową i Dygasem – Halkę Moniuszki. Operę uwieńczono Mazurkiem Dąbrowskiego. Rozemocjonowana widownia domaga się bisów! O północy na placu Teatralnym dochodzi do regularnej bitwy między oddziałami polskimi i niemieckimi. Odgłosy strzałów i wybuchy granatów nie pozwalają zmrużyć oka warszawiakom, ale Piłsudski śpi dobrze. Musi zregenerować siły, bo nadchodzące dni i miesiące będą wymagały od niego wzmożonej aktywności5. W chwili ogłoszenia niepodległości Roman Dmowski, drugi obok Piłsudskiego bardzo ważny polityk tamtych czasów, przebywał w Paryżu. Podczas wojny, przewidując rozpad Rosji i przegraną Niemiec, szukał sojuszników dla polskiej sprawy na wszystkich liczących się dworach zachodniej Europy, nie pomijając Watykanu. W 1918 roku popłynął do Stanów Zjednoczonych, gdzie – razem z Ignacym Paderewskim – prowadził rozmowy na rzecz odbudowy państwa polskiego z prezydentem Wilsonem, któremu przedstawił szczegółowy plan terytorialny scalonego kraju. Roman Dmowski 15 Rog obfitosci.indd 15 05.04.2016 00:13 W orędziu do uczestników kongresu waszyngtońskiego prezydent Thomas Woodrow Wilson określił cele i zasady przyszłego światowego pokoju. Paragraf 13., poświęcony Polsce, brzmiał: „Ma być utworzone państwo polskie, które winno objąć wszystkie ziemie, zamieszkałe przez ludność niewątpliwie polską i które posiadać będzie zabezpieczoną wolność i niezawodny dostęp do morza. Polityczna i gospodarcza niezależność Polski winna być zagwarantowana traktatem międzynarodowym”. Tak jasno, stanowczo i bezinteresownie nie wypowiedział się dotąd w polskiej sprawie żaden znaczący polityk. To niewątpliwa zasługa Dmowskiego i Paderewskiego – wielkich orędowników polskiej niepodległości reprezentujących kulturę naszego kraju6. Ignacy Paderewski 25 grudnia 1918 roku w Gdańsku wylądował angielski krążownik „Concord” z Ignacym Paderewskim na pokładzie. Stamtąd przedostał się Paderewski do Poznania. Jego przyjazd stał się impulsem do wybuchu powstania, które zakończyło się sukcesem. 1 stycznia 1919 roku rozentuzjazmowane tłumy witały Paderewskiego w Warszawie. Na ulicach panował ścisk, pod naporem tłumu runął balkon przy Nowym Świecie. Paderewski zamieszkał w Bristolu, którego był głównym akcjonariu16 Rog obfitosci.indd 16 05.04.2016 00:13 szem. Dwa dni później złożył wizytę Piłsudskiemu7. Moment przejazdu Paderewskiego z hotelu Bristol do Belwederu zapa- Naczelnik Józef Piłsudski i premier Ignacy Paderewski na uroczystości otwarcia Sejmu Ustawodawczego w lutym 1919 roku miętał dziewięcioletni wówczas Jerzy Waldorff wspominający na kartach Doliny szarej rzeki: Od placu Trzech Krzyży z nawałnicy krzyków, braw, jak gdyby z wielkiego szumu fal, jęły teraz już dobiegać poszczególne wiwaty, a nawet śpiewy – nieskoordynowane, niemogące się skleić w żadną wspólną melodię, co wyglądało na to, że każdy we własny sposób chce wyśpiewać hymn uwielbienia dla Mistrza. W Alejach kobiety coraz gęściej wyciągały z torebek chusteczki, jedne, żeby wycierać oczy, drugie z podniesionymi ramionami machać kwadracikami batystu, podczas gdy mężczyźni chwytali się za ręce i nawet obejmowali, nie wiedząc, jak lepiej wyrazić serdeczność tej chwili. […] Para siwków, białych rzeczywiście jak najpiękniej, zdawała się pojmować swe defiladowe obowiązki, czy też była tak przyuczona, dość że się posuwała truchtem wolniutkim, 17 Rog obfitosci.indd 17 05.04.2016 00:13 nieledwie drepcząc na miejscu. W otoczce uroczystej ciszy, w jakiej zdawało się zatopione lando z Wielkim Gościem, słychać było jeno klekot kopyt końskich i lekki szmer kół sunącego pojazdu. Paderewski był wtedy już starszym mężczyzną, dobiegał sześćdziesiątki i jego sławna, ongiś ruda lwia grzywa, raczej szpakowata falowała nad bobrowym kołnierzem futra. Jechał z oficjalną wizytą, przeto na głowie miał cylinder (lubił, jak się zdaje, uroczystą jego formę i blask). Nie uśmiechał się, poważnie się rozglądając, także i w górę patrząc na ludzi, którzy wiwatowali z balkonów. Kłaniał się niezmordowanie, na prawo i lewo, na prawo i lewo… podczas gdy zebrany tłum, z nie mniejszą powagą, a jednak szalał. Nie było w tym bowiem nic z ulicznej uciechy, tylko zapał i wzruszenie, żarliwość serc gaszona łzami. Oto przed oczyma naszymi jawił się legendarny bohater, który był wcieleniem równocześnie tęsknoty do narodowej wolności, walki o nią i zwycięstwa8. Paderewskiemu i Piłsudskiemu niełatwo było znaleźć wspólny język – Piłsudski, skoncentrowany samotnik, w obejściu szorstki i uparty, żołnierz w każdym calu i Paderewski, artysta, nawykły do hołdów i oklasków. Jednak po długiej rozmowie kompozytor zgodził się utworzyć rząd oraz objąć funkcję ministra spraw zagranicznych. 18 Rog obfitosci.indd 18 05.04.2016 00:13 Historiaa .org.pl