Sprawozdanie z pobytu
Transkrypt
Sprawozdanie z pobytu
Sprawozdanie z pobytu na wymianie studenckiej ERASMUS na VIA University Horsens w Danii W roku akademickim 2010/2011 odbywałam studia w ramach programu Erasmus na duńskiej uczelni VIA University College w Horsens. Chciałabym w poniższym sprawozdaniu pokrótce przedstawić najważniejsze informacje jakie mogą być przydatne studentom wyjeżdżającym do Danii. Przejazd Najłatwiej dostać się do Dani samolotem ( najtaniej chyba RYAN AIR), bilety okresowo mogą być naprawdę tanie, ale jako że w Horsens nie ma lotniska trzeba dojechać pociągiem lub autobusem z BIllund bądź Aarhus jakieś 40 km w obu przypadkach. Trochę droższą opcją są busy i autobusy. Tu ceny wahają się od 300 zł (ok 600 duńskich koron) w jedną stronę. Linie autobusowe które miały przystanek w Horsens to Agat i Sindbad. Największą wadą jest długość podróży – 24 do 28 h, busy są trochę szybsze; 22-24 h. Cena jest podobna do autobusów. Najczęściej korzystałam z „Duńczyka” – dowozi pod sam dom. Można też znaleźć znaleźć ogłoszenia z ofertami przewozu od prywatnych osób na stronie Polonii duńskiej (polonia.dk), sama dwa razy tak wracałam do Polski i nie było żadnych problemów. Ceny w tym przypadku są dużo mniejsze – 350 DKK w jedną stronę. Zakwaterowanie Wszystkie sprawy związane z legalizacją pobytu załatwia się na miejscu i jest to raczej szybkie i nieskomplikowane, na początku semestru byli na uczelni nawet urzędnicy z Komune (administracja miejska, urząd miasta) także nie trzeba było jeździć do centrum. Uczelnia we wszystkim pomaga i nie warto się o to martwić. Co do zakwaterowania, większość studentów mieszka w uczelnianych „akademikach”. Część z nich mieści się w centrum 15 min rowerem od uczelni („Kamtjatka”), reszta znajduje się przy samej uczelni („Campus”). Ceny są takie same( ok 2800 DKK/ miesiąc + depozyt 6000DKK-nie jestem pewna co do tej cyfry). Standard mieszkań jest naprawdę dobry, w jednym są dwa pokoje jednoosobowe, kuchnia z pokojem dziennym/małym salonem i łazienką. Kuchnia jest w pełni wyposażona, aby mieć dostęp do pralni trzeba mieć doładowane specjalne karty- koszt jednego prania 10 DKK. Można także wynająć mieszkanie ale nie jest to łatwe, wtedy jednak cena rozkłada się na kilka osób ( cena wynajęcia mieszkania nie przekracza 3000 DKK. Koszty Najdroższe jest oczywiście zakwaterowanie, 350 Euro stypendium nawet tego nie pokrywa także trzeba się przygotować na wydatki. Transport miejski jest także drogi – jeden przejazd autobusem 20 DKK i naprawdę nie ma ich wiele , warto więc zaraz po przyjeździe zaopatrzyć się w rower tym bardziej że wiele osób tak jeździ i wszędzie są ścieżki rowerowe. Rower można kupić w komisie bądź od kolegów, jego cena nie powinna przekroczyć 800 DKK (b. dobry stan), najczęściej cena waha się w okolicach 350 DKK. Co do innych wydatków, jedzenie teraz jest w podobnych cenach, może nieznacznie się różnić, jedne produkty np. wędliny, mięso, nabiał, alkohol jest trochę droższe, ale większość produktów ma takie same lub mniejsze ceny, szczególnie na promocji. Wejście do klubu nic nie kosztuje, za to ceny drinków i mocniejszych alkoholi to przepaść w porównaniu z Polską. Piwo w barze na mieście kosztuje 40-50 DKK, drinki to już tylko powyżej 100 DKK. Obok uczelni jest szkolny bar i można tam kupić najtaniej piwo za 20 DKK, organizowane są też tam różne imprezy. Uczelnia VIA University College jest jedyną uczelnią w mieście, ale za to jest to jedna z większych uczelni w Danii. Większość studentów nie jest Duńczykami, jest wielu zagranicznych studentów z Erasmusa ale też dużo osób studiuje tam jako normalni studenci. Zajęcia odbywają się po angielsku. Nie ma obowiązku uczęszczania na nie, ani podziału na ćwiczenia i wykłady; zazwyczaj na początku jest przedstawiana prezentacja, później robi się jakieś ćwiczenia najczęściej w grupach. Nauczyciele są bardzo przyjaźnie nastawieni, zwracają się wszyscy do siebie po imieniu do czego nie mogłam się na początku przyzwyczaić. Jak ma się jakiekolwiek pytania wystarczy zapytać lub po prostu umówić się na spotkanie poprzez uczelnianego maila- po prostu sprawdzamy kiedy nauczyciel ma czas w jego grafiku i umawiamy spotkanie. Pod tym względem polskie uczelnie mogą tylko się uczyć; uczelnia jest dla studentów a duńscy nauczyciele są tak uprzejmi i pomocni że było to dla mnie aż krępujące w pierwszych miesiącach. Egzaminy są ustne, zazwyczaj losuje się pytanie i ma się 15-30 min na odpowiedź, nauczyciele są dociekliwi i jeśli wcześniej skończyliśmy to zadają pytania ale też pomagają. Jeśli posiada się jakąś podstawową wiedzę to nie ma raczej problemów z zaliczeniem. W budynku uczelni znajduje się ogromna jak na nasze warunki stołówka, jednak ceny są typowo duńskie- żeby zjeść obiad trzeba wydać ok 40 -50 DKK. Legitymacja studencka otwiera uczelniane drzwi, także można korzystać np. z sal i komputerów całą dobę, łącznie z urządzaniem małych imprez i oglądaniem filmów na szkolnych projektorach. Uczelniana organizacja studencka dba aby nie brakowało zajęć pozalekcyjnych np. salsa, kursy np. Photoshopa, breakdance, żonglowanie, oferują także zniżki na basen czy kręgle. Decyzja o wyjeździe do Danii okazała się jedną z najlepszych jakie podjęłam w życiu. Poznałam mnóstwo fajnych osób z całego świata. Początkowo myślałam o Hiszpanii bądź Portugalii ale na pewno nie dałoby mi tyle możliwości i tyle nauczyło jak wyjazd do Danii.