MODLITWY PIELGRZYMA

Transkrypt

MODLITWY PIELGRZYMA

OJCZE NASZ,
któryś jest w niebie:
święć się imię Twoje,
przyjdź Królestwo Twoje,
bądź wola Twoja jako w niebie,
tak i na ziemi.
Chleba naszego powszedniego
daj nam dzisiaj.
I odpuść nam nasze winy,
jako i my odpuszczamy naszym winowajcom.
I nie wódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw ode złego. Amen.
MODLITWY
PIELGRZYMA
PATER NOSTER, qui es in caelis,
sanctificetur nomen tuum.
Adveniat regnum tuum.
Fiat voluntas tua,
sicut in caelo et in terra.
Panem nostrum quotidianum da nobis hodie.
Et dimitte nobis debita nostra,
sicut et nos dimittimus debitoribus nostris.
Et ne nos inducas in tentationem,
sed libera nos a malo. Amen.
WIERZĘ W BOGA Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba
i ziemi, i w Jezusa Chrystusa, Syna Jego Jedynego, Pana
naszego, który się począł z Ducha świętego, narodził się
z Maryi Panny, umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan,
umarł i pogrzebion, zstąpił do piekieł, trzeciego dnia
zmartwychwstał, wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga
Ojca Wszechmogącego, stamtąd przyjdzie sądzić żywych
i umarłych. Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół
powszechny, świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie,
ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny. Amen
WIŚLICA - KIELCE – JASNA GÓRA 2012R.
1
2
ZDROWAŚ MARYJO,
POD TWOJĄ OBRONĘ uciekamy się, święta Boża Rodzicielko,
łaski pełna, Pan z Tobą,
błogosławionaś Ty między niewiastami
i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus.
Święta Maryjo, Matko Boża,
módl się za nami grzesznymi
teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.
naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych,
ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać,
Panno chwalebna i błogosławiona. O Pani nasza,
Orędowniczko nasza,
Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem swoim nas
pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas
oddawaj. Amen.
DZIESIĘĆ PRZYKAZAŃ BOŻYCH:
Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej,
z domu niewoli.
ANIOŁ PAŃSKI
P.: ANIOŁ PAŃSKI ZWIASTOWAŁ PANNIE MARYI.
W.: I poczęła z Ducha Świętego.
Zdrowaś Maryjo…
Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną.
Nie będziesz brał imienia Pana, Boga swego, nadaremnie.
Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
Czcij ojca swego i matkę swoją.
Nie zabijaj.
Nie cudzołóż.
Nie kradnij.
Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
Nie pożądaj żony bliźniego swego.
Ani żadnej rzeczy, która jego jest.
P.: OTO JA, SŁUŻEBNICA PAŃSKA.
W.: Niech mi się stanie według słowa Twego.
Zdrowaś Maryjo...
P.: A SŁOWO STAŁO SIĘ CIAŁEM.
W.: I mieszkało między nami.
Zdrowaś Maryjo...
P.: MÓDL SIĘ ZA NAMI, ŚWIĘTA BOŻA RODZICIELKO.
W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się:
Łaskę Twoją prosimy Cię, Panie, racz wlać w serca nasze,
abyśmy którzy za zwiastowaniem anielskim Wcielenie
Chrystusa, Syna Twego poznali, przez Mękę Jego i Krzyż do
chwały zmartwychwstania byli doprowadzeni.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
BĘDZIESZ MIŁOWAŁ PANA BOGA TWEGO z całego serca
swego, z całej duszy swojej i ze wszystkich myśli swoich .
A bliźniego swego jak siebie samego .
ANIELE BOŻY, stróżu mój,
Ty zawsze przy mnie stój.
Rano, wieczór, we dnie, w nocy
Bądź mi zawsze ku pomocy,
Strzeż duszy, ciała mego,
zaprowadź mnie do żywota wiecznego. Amen.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie.
A światłość wiekuista niechaj im świeci.
Niech odpoczywają w pokoju.
Amen.
3
4
Miłosierdzie Boże, w uświęcaniu sprawiedliwych,
Miłosierdzie Boże, w udoskonalaniu świątobliwych,
Miłosierdzie Boże, pociecho dla chorych i cierpiących,
Miłosierdzie Boże, ukojenie serc udręczonych,
Miłosierdzie Boże, nadziejo dusz zrozpaczonych,
Miłosierdzie Boże, towarzyszące wszystkim ludziom zawsze i
wszędzie,
Miłosierdzie Boże, uprzedzające nas łaskami,
Miłosierdzie Boże, pokoju konających,
Miłosierdzie Boże, rozkoszy niebiańska zbawionych,
Miłosierdzie Boże, ochłodo i ulgo dusz czyśćcowych,
Miłosierdzie Boże, korono wszystkich świętych,
Miłosierdzie Boże, niewyczerpane źródło cudów.
Baranku Boży, któryś okazał największe miłosierdzie w
odkupieniu świata na krzyżu - przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który się miłosiernie ofiarujesz za nas w każdej
Mszy świętej - wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który z nieprzebranego miłosierdzia gładzisz
grzechy nasze - zmiłuj się nad nami.
LITANIA DO MIŁOSIERDZIA BOŻEGO.
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże - zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże - zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże - zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże - zmiłuj się nad nami.
Miłosierdzie Boże, nieogarniony przymiocie Stwórcy, Ufamy
Tobie
Miłosierdzie Boże, najwyższa doskonałości Odkupiciela,
Miłosierdzie Boże, niezgłębiona miłości Uświęciciela,
Miłosierdzie Boże, niepojęta tajemnico Trójcy Świętej,
Miłosierdzie Boże, wyrazie największej potęgi Pana,
Miłosierdzie Boże, w stworzeniu duchów niebieskich,
Miłosierdzie Boże, powołujące nas z nicości do istnienia,
Miłosierdzie Boże, ogarniające wszechświat cały,
Miłosierdzie Boże, darzące nas życiem nieśmiertelnym,
Miłosierdzie Boże, chroniące nas przed zasłużonymi karami,
Miłosierdzie Boże, dźwigające nas z nędzy grzechu,
Miłosierdzie Boże, usprawiedliwiające nas w Słowie
wcielonym,
Miłosierdzie Boże, wypływające z ran Chrystusowych,
Miłosierdzie Boże, tryskające z Najświętszego Serca
Jezusowego,
Miłosierdzie Boże, dające nam Najświętszą Maryję Pannę za
Matkę Miłosierdzia,
Miłosierdzie Boże, w objawieniu tajemnic Bożych,
Miłosierdzie Boże, w ustanowieniu Kościoła powszechnego,
Miłosierdzie Boże, w ustanowieniu sakramentów świętych,
Miłosierdzie Boże, przede wszystkim w sakramencie chrztu
i pokuty,
Miłosierdzie Boże, w sakramencie ołtarza i kapłaństwa,
Miłosierdzie Boże, w powołaniu nas do wiary świętej,
Miłosierdzie Boże, w nawracaniu grzeszników,
K. Miłosierdzie Boże ponad wszystkie dzieła Jego.
W. Przeto miłosierdzie Pańskie na wieki wychwalać będę.
Módlmy się:
Boże, którego Miłosierdzie jest niezgłębione, a skarby litości
nieprzebrane, wejrzyj na nas łaskawie i pomnóż w nas ufność
w Miłosierdzie Swoje, byśmy nigdy w największych nawet
trudnościach nie poddawali się rozpaczy lecz zawsze ufnie
zgadzali się z Wolą Twoją, która jest samym Miłosierdziem.
Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Króla Miłosierdzia,
który z Tobą i Duchem Świętym okazuje nam Miłosierdzie na
wieki wieków. Amen.
5
6
WIŚLICA
SŁOWO BOŻE:
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 78,3 i 4bc.23-24.25 i 54)
5 sierpnia 2012, XVIII NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK B
PIERWSZE CZYTANIE (Wj 16,2-4.12-15) Bóg daje cudowny
pokarm
Refren: Pokarmem z nieba Pan swój lud obdarzył.
Co usłyszeliśmy i cośmy poznali, *
i co nam opowiedzieli nasi ojcowie,
opowiemy przyszłemu pokoleniu, *
chwałę Pana i Jego potęgę.
Czytanie z Księgi Wyjścia.
Na pustyni całe zgromadzenie synów Izraela zaczęło szemrać
przeciw Mojżeszowi i przeciw Aaronowi. Synowie Izraela
mówili im: „Obyśmy pomarli z ręki Pana w ziemi egipskiej,
gdzieśmy zasiadali przed garnkami mięsa i chleb jadali do
sytości. Wyprowadziliście nas na tę pustynię,
aby głodem umorzyć całą tę rzeszę”. Pan powiedział wówczas
do Mojżesza: „Oto ześlę wam chleb
z nieba na kształt deszczu. I będzie wychodził lud, i każdego
dnia będzie zbierał według potrzeby dziennej. Chcę ich także
doświadczyć, czy pójdą za moimi rozkazami, czy też nie”.
„Słyszałem szemranie synów Izraela. Powiedz im tak: «O
zmierzchu będziecie jeść mięso, a rano nasycicie się chlebem.
Poznacie wtedy, że Ja, Pan, jestem waszym Bogiem»”.
Rzeczywiście, wieczorem przyleciały przepiórki i pokryły
obóz, a kiedy nazajutrz rano warstwa rosy uniosła się ku
górze, ujrzano, że na pustyni leżało coś drobnego, ziarnistego,
niby szron na ziemi. Na widok tego synowie Izraela pytali się
wzajemnie: „Manhu?”, to znaczy: „co to jest?”, gdyż nie
wiedzieli, co to było. Wtedy Mojżesz powiedział do nich: „To
jest chleb, który Pan wam daje na pokarm”.
Oto słowo Boże.
Pan Bóg z góry wydał rozkaz chmurom *
i bramy nieba otworzył.
Jak deszcz spuścił mannę do jedzenia, *
podarował im chleb niebieski.
Spożywał człowiek chleb aniołów, *
zesłał im jadła do syta.
Wprowadził ich do ziemi swej świętej, *
na górę, którą zdobyła Jego prawica.
DRUGIE CZYTANIE (Ef 4,17.20-24) Przyoblec człowieka nowego
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Efezjan.
Bracia:
To mówię i zaklinam was w Panu, abyście już nie postępowali
tak, jak postępują poganie z ich próżnym myśleniem. Wy zaś
nie tak nauczyliście się Chrystusa. Słyszeliście przecież o Nim
i zostaliście nauczeni w Nim, zgodnie z prawdą, jaka jest w
Jezusie, że co się tyczy poprzedniego sposobu życia, trzeba
porzucić dawnego człowieka, który ulega zepsuciu na skutek
kłamliwych żądz, a odnawiać się duchem w waszym myśleniu
i przyoblec człowieka nowego, stworzonego na obraz Boga w
sprawiedliwości i prawdziwej świętości.
Oto słowo Boże.
7
8
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Mt 4,4b)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Nie samym chlebem żyje człowiek,
lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.
EWANGELIA (J 6,24-35) Kto przychodzi do Chrystusa, nie będzie
łaknął
Słowa Ewangelii według świętego Jana.
Kiedy ludzie z tłumu zauważyli, że na brzegu jeziora nie ma
Jezusa, a także Jego uczniów, wsiedli
do łodzi, przybyli do Kafarnaum i tam Go szukali. Gdy zaś Go
odnaleźli na przeciwległym brzegu, rzekli do Niego: „Rabbi,
kiedy tu przybyłeś?” Odpowiedział im Jezus: „Zaprawdę,
zaprawdę powiadam wam: Szukacie Mnie nie dlatego, że
widzieliście znaki, ale dlatego, że jedliście chleb do sytości.
Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który
trwa na wieki, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to
bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec”. Oni zaś rzekli do
Niego: „Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boże?”
Jezus odpowiadając rzekł do nich: „Na tym polega dzieło
zamierzone przez Boga, abyście uwierzyli w Tego, którego On
posłał”. Rzekli do Niego: „Jakiego więc dokonasz znaku,
abyśmy go widzieli i Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz? Ojcowie
nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: «Dał im do jedzenia
chleb z nieba»”. Rzekł do nich Jezus: „Zaprawdę, zaprawdę
powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale
dopiero Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba.
Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i
życie daje światu”. Rzekli więc do Niego: „Panie, dawaj nam
9
zawsze tego chleba”. Odpowiedział im Jezus: „Jam jest chleb
życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we
Mnie wierzy, nigdy pragnąć
nie będzie”.
Oto słowo Pańskie.
Pytania:
Jak określiłbyś swoje codzienne „menu duchowe”; czym się
karmisz?
Gdyby ktoś cię zapytał: Jak można „łaknąć i pragnąć” Boga?,
jakiej rady byś mu udzielił?
Zastanów się, co stoi na przeszkodzie, abyś częściej karmił się
Ciałem Chrystusa?
10
DZIEŃ I
WIŚLICA – PIŃCZÓW
GODZINKI O NIEPOKALANYM POCZĘCIU NMP
RODZICE, DZIECI – WYCHOWANIE CHRZEŚCIJAŃSKIE
MODLITWA PORANNA:
<Znak krzyża>
Dobry Boże, rozpoczynamy nasz pielgrzymi szlak.
Oto zmierzamy do Jasnogórskiej Pani, jako jej umiłowane
dzieci. Prosimy Cię o siły, zdrowie i radość, byśmy z otwartym
sercem potrafili przemierzać drogę, która nas czeka. Daj by ten
czas był dla nas szansą na przemianę serc.
Pomagaj Panie naszym służbom kwatermistrzowskim,
wspieraj i chroń od niebezpieczeństw naszych braci
porządkowych i wspomagaj grupę muzyczną. Obyśmy
wzajemnie patrzyli na siebie z miłością i potrafili się wspierać,
gdy drugiemu będzie ciężko.
Polecamy Ci Boże szczególnie rodziny-rodziców i dzieci...byś
przykładem Świętej Rodziny kreślił przykład w świadomości
chrześcijan jak powinien wyglądać fundament na którym
budujemy Dom Wieczny.
OJCZE NASZ, ZDROWAŚ MARYJO, WIERZĘ W BOGA, 10
PRZYKAZAŃ BOŻYCH, ANIELE BOŻY, MODLITWA
WŁASNA:
Wierzę Boże, że jeżeli chcesz żeby lud Cię usłyszałwyprowadzasz go na pustynię. Mówisz do nas w milczeniu.
Twoja mowa rodzi głębokie milczenie. Odłóżmy na bok swoje
sprawy... doświadczmy Bożego milczenia w sobie.
Kiedy własnymi siłami próbujesz się modlić, to w swoim
wnętrzu bardzo łatwo doprowadzisz do hałasu fantazji myśli i
wyobrażeń. Jednak hałas ucichnie, kiedy Bóg odnajdzie
otwarte drzwi Twojego wnętrza.
11
Dziś dzień modlitw za rodziców oraz dzieci. Prośmy zatem o
mądrość i światło Ducha Świętego dla nich, by zawsze w
budowaniu i tworzeniu rodzin opierali się na wartościach
chrześcijańskich. W ich intencji zaśpiewajmy Godzinki,
prosząc dla nich o wiarę i siłę… /śpiew godzinek/
MODLITWA ANIOŁ PAŃSKI - GODZ. 12.00
Jan Paweł II 5 czerwca 1979 roku podczas modlitwy Anioł
Pański mówił: Pragnę, drodzy bracia i siostry, razem z wami
prosić Matkę Najświętszą o to, ażeby modlitwa „Anioł Pański”
stale przypominała każdemu i wszystkim o tym, jak wielka
jest godność człowieka. Istotnie bowiem taki jest również owoc
tej modlitwy i taki jej cel. Przypominając, że „Słowo stało się
Ciałem”, że Syn Boży stał się człowiekiem, musimy sobie
zarazem uświadomić, jak wielkim przez tę tajemnicę – przez
wcielenie Syna Bożego – stał się każdy człowiek. Bo przecież
dla objawienia przedwiecznej miłości Stwórcy i Ojca, a
zarazem dla ukazania godności każdego z nas, Chrystus
począł się w łonie Maryi i stał się człowiekiem. O tym właśnie
przypomina nam modlitwa „Anioł Pański”. Dlatego tak
systematycznie ją odmawiamy. Jeśli systematycznie
odmawiamy „Anioł Pański”, modlitwa ta musi kierować
całym naszym postępowaniem. Nie możemy odmawiać jej
ustami, nie możemy powtarzać słów modlitwy „Anioł
Pański”, a równocześnie postępować w sposób, który
sprzeciwiałby się naszej ludzkiej i chrześcijańskiej godności.
Myślcie o tym, drodzy bracia i siostry. Gorąco was o to proszę.
Niech na ziemi polskiej trwa nadal „Anioł Pański” w łączności
z papieżem. I niech wydaje owoce w całym polskim życiu.
Nie tylko od święta, ale i na co dzień. <Anioł Pański>
Znak Krzyża.
P.: Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi…
12
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 97,1-2.5-6.9)
LITANIA DO BOŻEGO MIŁOSIERDZIA:
Uwielbiamy Cię, Panie, w tajemnicy niezgłębionego
miłosierdzia Twego i dziękujemy za wszelkie owoce Twej
zbawczej męki tak hojnie rozdzielane w Kościele. Dziękujemy
za to, że przez chrzest święty zostaliśmy włączeni w Twoje
zbawcze dzieło; że możemy nie tylko poznawać Twoją
miłosierną miłość, ale także doświadczać jej w swoim życiu.
Dziękujemy za dojrzałe owoce chrztu świętego w życiu św.
Siostry Faustyny i wszelkie dobro na naszym życiu. Który
żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Słuchamy Faustyny:
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson…
SŁOWO BOŻE:
6 sierpnia 2012, PONIEDZIAŁEK, PRZEMIENIENIE PAŃSKIE ŚWIĘTO, ROK B
PIERWSZE CZYTANIE (2 P 1,16-19) Naoczni świadkowie
wielkości Jezusa
Refren: Pan wywyższony króluje nad ziemią.
Pan króluje, wesel się, ziemio, *
radujcie się, liczne wyspy!
Obłok i ciemność wokół Niego, *
prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.
Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana, *
przed obliczem władcy całej ziemi.
Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa, *
a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.
Ponad całą ziemię *
Tyś bowiem wywyższony
i nieskończenie wyższy *
ponad wszystkich bogów.
Czytanie z Drugiego listu świętego Piotra Apostoła.
Najmilsi: Nie za wymyślonymi bowiem mitami
postępowaliśmy wtedy, gdy daliśmy wam poznać moc i
przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa, ale nauczaliśmy jako
naoczni świadkowie Jego wielkości. Otrzymał bowiem od
Boga Ojca cześć i chwałę, gdy taki oto głos Go doszedł od
wspaniałego Majestatu: „To jest mój Syn umiłowany, w
którym mam upodobanie”. I słyszeliśmy, jak ten głos doszedł
z nieba, kiedy z Nim razem byliśmy na górze świętej. Mamy
jednak mocniejszą, prorocką mowę, a dobrze zrobicie, jeżeli
będziecie przy niej trwali jak przy lampie, która świeci w
ciemnym miejscu, aż dzień zaświta,
a gwiazda poranna wzejdzie w waszych sercach.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Mt 17,5c)
To jest mój Syn umiłowany,
w którym mam upodobanie,
Jego słuchajcie!
Oto słowo Boże.
13
14
EWANGELIA (Mt 17,1-9) Przemienienie Pańskie
KORONKA DO BOŻEGO MIŁOSIERDZIA:
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza.
Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego
Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam
przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce,
odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto im się ukazali
Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim. Wtedy Piotr rzekł
do Jezusa: «Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię
tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden
dla Eliasza». Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany
osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn
umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!»
Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A
Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: «Wstańcie, nie
lękajcie się!» Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko
samego Jezusa. A gdy schodzili z góry, Jezus przykazał im
mówiąc: «Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn
Człowieczy zmartwychwstanie»
Koronką do Bożego Miłosierdzia będziemy polecać naszych
bliskich zmarłych, łącząc tę modlitwę z wypominkami.
Szczególnie pamiętamy w tej modlitwie o tych spośród
naszych Rodziców, czy rodzeństwa, którzy odeszli już z teg
świata.
<Znak krzyża>
Słuchamy Faustyny:
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Wierzę w Boga
NASZEJ MODLITWIE POLECAJĄ SIĘ śp. Papieże, biskupi,
kapłani, alumni, siostry zakonne, nauczyciele, wychowawcy,
polegli w obronie Ojczyzny, zmarli pielgrzymi, biskup
Mieczysław Jaworski, ks. Henryk Dudek, ks. Piotr Jarosz, al.
Piotr Waleron.
OJCZE PRZEDWIECZNY, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo
Najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa,
na przebłagania za grzechy nasze i całego świata.
DLA JEGO BOLESNEJ MĘKI miej miłosierdzie dla nas i całego
świata.
Na zakończenie (3 razy): Święty Boże, Święty Mocny, Święty
Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami i nad całym światem.
O Krwi i Wodo, któraś wypłynęła z Najświętszego Serca Jezusowego
jako zdrój miłosierdzia dla nas, ufamy Tobie.
Pytania:
Kiedy ostatnio miałeś takie doświadczenie, że jesteś sam na
sam z Jezusem?
Jaką przypominasz sobie historię z życia Eliasza albo
Mojżesza?
Jak opisałbyś swoją obecną relację z Jezusem? Na szczycie
góry? W dolinie? Na poziomie pośrednim?
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie,
a światłość wiekuista niechaj im świeci.
Niech odpoczywają w pokoju wiecznym. Amen
Miłosierny Jezu, bądź pozdrowiony w godzinie Twego
konania na krzyżu przez nas, dla których jesteś jedynym
Zbawicielem Świata. Stoimy w duchu wraz z Maryją u stóp
krzyża i rozważamy proroctwo Symeona, które w tej godzinie
wypełniło się prawie 2000 lat temu, i które spełnia się dziś.
15
16
Bo także dziś jesteś znakiem sprzeciwu dla ludzi, którzy chcą
żyć z dala od Boga; którzy sami chcą decydować o swoim
życiu i losach narodów. Zaślepieni przez grzech, chcą na ziemi
być bogami, żyją tak jakby Boga nie było. Dla wielu jednak w
naszej Ojczyźnie i na świecie – Twój krzyż jest znakiem
największej miłości, Miłości, która życie oddaje za innych.
Dlatego także dzisiaj pod znakiem Twego krzyża głoszone jest
ewangeliczne orędzie Miłosierdzia, aby ludzkość mogła
powrócić do Boga, cieszyć się darem nowego życia i zaznać
upragnionego pokoju. Obdarz łaską szczęśliwej i spokojnej
śmierci wszystkich, którzy w tej chwili konają i dziś jeszcze
przejdą do wieczności, a duszom w czyśćcu cierpiącym otwórz
bramy nieba. Amen <znak krzyża>
RÓŻANIEC
Słuchamy – Jan Paweł II – Konferencje w drodze
Pomódlmy się teraz modlitwą różańcową, polecając Bogu za
wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny wszystkie
intencje z jakimi wyruszamy na pielgrzymi szlak.
<Znak krzyża> Wierzę w Boga, Ojcze nasz,3x Zdrowaś
Maryjo, Chwała Ojcu, Tajemnica, intencje.
TAJEMNICE RADOSNE
I - ZWIASTOWANIE NMP
II - NAWIEDZENIE ŚW. ELŻBIETY
Wszystko, co jest życiem, rodzi się w spotkaniu. Życie
duchowe - jeszcze bardziej niż cielesne. Nawiedzenie Elżbiety
przez Maryję, jest równocześnie nawiedzeniem Jana
Chrzciciela przez Jezusa. To wielkie spotkanie zaowocuje
objawieniem się Miłości. Z intymności tych dwóch kobiet
narodzi się wielkie umiłowanie
Intencje:
Ojcze nasz; Zdrowaś 10x; Chwała Ojcu
III - NARODZENIE JEZUSA
To wielkie ryzyko Miłości. Wyszedł na spotkanie człowieka
jako małe dziecko. Poszedł daleko, jakby za daleko, nie
obawiając się, że człowiek tego może nie zrozumieć, ani pojąć.
Opowiedział o sobie dużo, jakby za dużo, a człowiek do dzisiaj
nie wie, co może z tą prawdą zrobić. Odsłonił nam swoją
intymność, wewnętrzne życie Trójcy, które jest Miłością,
ukazał nam Ojca i Ducha Świętego. Stoimy nieporadni wobec
Tajemnicy, która nas przekracza i przeraża, a równocześnie
pociąga i fascynuje.
Intencje:
IV - OFIAROWANIE W ŚWIĄTYNI
To wszystko przyszło z zewnątrz i było darem Boga. To była
wielka inicjatywa miłości ze strony Pana Boga. Otwartość
Maryi i jej dyspozycyjność sprawiły, że dar Boży nie został
zmarnowany. Maryja przyjęła ten dar i dzisiaj dzieli się nim z
nami. Każdy ma swoje zwiastowanie i do każdego Pan Bóg
wysyła anioła z dobrą nowiną o zbawieniu. Trzeba rozpoznać
chwilę zwiastowania i przyjąć Boże przesłanie adresowane
tylko do mnie.
Intencje:
17
Wszystko, cokolwiek mamy i posiedliśmy, od Niego mamy.
Jakże żałosne są próby zatrzymania czegokolwiek dla siebie.
Oddajemy Mu wszystko co nasze, a przede wszystkim samych
siebie, abyśmy już więcej nie żyli tylko dla siebie, ale dla Tego,
który za nas umarł i zmartwychwstał. Żyć tylko dla siebie to
śmierć, żyć dla Niego to żyć naprawdę.
Intencje:
18
V - ZNALEZIENIE W ŚWIĄTYNI
RACHUNEK SUMIENIA
Przez całe życie szukamy Jezusa, szukamy Go nie wiedząc
nawet o tym. Szukamy Go, bo szukamy tej Wielkiej Miłości,
której głód i potrzeba wpisane są w nasze serca. Niespokojne
jest nasze serce, jeśli nie zazna Miłości. Ona jest pokarmem
i oddechem ludzkiego serca. Bóg jest miłością. Musimy Go
poszukiwać i znajdować.
Intencje:
Intencje:
Spowiadam się Bogu wszechmogącemu…
Pod Twoją obronę…
<znak krzyża>
Ojcze niebieski, dziękuję Ci za otrzymane łaski. Przepraszam
za grzechy popełnione i ufam, że mi je przebaczysz w swojej
dobroci. Jezu za mnie ukrzyżowany, zmiłuj się nade mną. Za
niewykorzystane Twoje dary przepraszam Cię, Panie. Proszę o
łaskę i miłość Twoją, abym mógł zasnąć spokojnie, a nazajutrz
obudził się Twoją miłością ożywiony i służył Ci wiernie.
Niech Bóg będzie uwielbiony za szczęśliwy dzień
pielgrzymowania
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu…
<Znak krzyża>
NA ZAKOŃCZENIE DNIA PIELGRZYMKI:
Krótkie wprowadzenie przewodnika grupy
Oto dobiega końca pierwszy dzień naszego pielgrzymowania.
Czy zobaczyliśmy jak bardzo nie jesteśmy samowystarczalni...
jak bardzo zależni jesteśmy od Boga. To Bóg pomnaża naszą
mądrość. Duch zamieszkuje w naszym sercu i poprzez
sakramenty naznaczeni jesteśmy jego pieczęcią. Jeżeli są
wśród nas pielgrzymi ,którzy pragną a nie mogą się modlić,
skarżą się: „czuję, jakby jakiś mur znajdował się pomiędzy
Bogiem a mną. Co mam robić?”
Najważniejsze to rozeznać, że nie może być żadnego muru.
Jeśli będziesz świadom tego, że jest to mur powstały w twoim
umyśle, mur twej fantazji, to on rozpadnie się. Równocześnie
odkryjesz, że droga do Boga nigdy nie była zamknięta. Możesz
żyć z absolutną pewnością, że jesteś ogarnięty światłem
Bożym, że nosisz w sobie Jego życie.
19
Najświętsza Maryjo Panno, Królowo Rodzin, powierzam Ci
dziś na nowo moją rodzinę. Spraw Matko, niech mój dom
upodobni się do Twojego domu w Nazarecie. Niech
zamieszkają w nim: szczera pobożność, miłość wzajemna,
pokój i wszelkie dobro.
Uproś nam łaskę wytrwania w wierze, w wierności
przykazaniom Twojego Syna i całkowite poddanie się
Najświętszej Woli Ojca Niebieskiego. Zachowaj nas od głodu,
chorób, nieszczęść, zwłaszcza plagi pijaństwa. Otwórz nasze
serca na potrzeby bliźnich, a nasze oczy i usta zamknij na zło.
Rozpal nasze serca prawdziwą miłością do Ojczyzny. Spraw
Matko, aby w mojej rodzinie i parafii było jedno serce i jeden
duch, abyśmy wszyscy stanowili jedno. Amen.
20
ROZWAŻANIA APELOWE – GODZ. 20. 30/GODZ. 21.00
Spokojna piosenka:
Maryjo Królowo Polski .
Droga Matko stajemy do apelu i powierzamy Ci cały nasz
szlak trudu i wyrzeczeń, całą pielgrzymkę.
Wielki szacunek i oddanie, które przez stulecia Kościół
okazywał Maryi, nie są jakimś ludzkim wymysłem. To sam
Jezus daje sygnał do takiego postępowania, kiedy z krzyża
mówi do Jana: Oto Matka Twoja.
Matkę można przecież kochać, liczyć na nią, tak w każdym
razie zamierzył Bóg. To matce dane jest wychowanie, przy niej
uczymy się sztuki życia.
Jan, uczeń, którego Jezus miłował, wziął Maryję do siebie.
Kochał ją i szanował jak swoją matkę, co przemieniło tego syna
gromu w wielkiego apostoła miłości.
Dlaczego niektórzy chrześcijanie tak lękają się dać Maryi
miejsce, które Jej przysługuje? Jezus nie chce byśmy mieli
tylko Ojca, ale i Matkę. Pragnie aby rodzina była pewna.
Czym jest rodzina bez matki? Gdy zabraknie matki w domu
robi się zimno. Kiedy odrzuca się Maryję , brakuje konkretnej
postaci matczynej miłości.
Któryż syn czy córka, mający właściwy stosunek do swej
matki, nie będzie się cieszyć, słysząc jak matka jest doceniana i
kochana? Nie ma żadnego ryzyka, że czcząc Maryję, usuniemy
w cień Jezusa. Ona nie pragnie nic innego, jak tylko nauczyć
nas słuchać Jezusa i iść za Nim. Im więcej Ją kochamy, tym
większą radość sprawiamy Jezusowi.
POD TWOJĄ OBRONĘ …
MARYJO, KRÓLOWO POLSKI, JESTEM PRZY TOBIE,
PAMIĘTAM CZUWAM! - ŚPIEWAMY APEL JASNOGÓRSKI.
21
22
DZIEŃ II
PIŃCZÓW – DĘBSKA WOLA
DZIEŃ MODLITWY O CZYSTE SERCE
MODLITWA PORANNA:
<Znak krzyża>
Chciałbyś modlić się głębiej i dłużej , chciałbyś aby modlitwa
Twoja wolna była wolna od rozproszeń, chciałbyś być
skupiony i skoncentrowany przez cały czas, który
przeznaczasz na modlitwę , chciałbyś być gorący w miłości.
Jednak nie; twoja modlitwa często jest długim rozproszeniem.
zamiast płonąć czujesz się oschły i niezainteresowany. Takie
doświadczenie boli. Zapomniałeś , że masz pocieszyciela,
który chce sam się w tobie modlić? Pociecha Ducha Świętego
nie polega tylko na kilku słowach pocieszenia albo na jakimś
przyjaznym poklepaniu cię po ramieniu. On sam cię pociesza,
będąc twoją modlitwą.
Może marzysz o tym, aby żyć, nieustannie się modląc. Jednak
masz już w sobie Modlącego się, który bezustannie przedkłada
twoją modlitwę Bogu. Kiedy zauważysz jak ułomna jest
modlitwa, nie powinieneś wytężać swych sił, aby lepiej się
modlić. Do Boga nie dojdziesz nigdy o własnych siłach.
Zamiast tego powinieneś wreszcie zacząć liczyć na swego
Pocieszyciela i pozwolić mu modlić się bez przeszkód.
Masz słuchać i cicho świadczyć o doskonałej modlitwie, która
bez przerwy w tobie trwa. Masz dziękować i radować się, że
Ojciec przez działanie Ducha Świętego w tobie otrzymuje
chwałę sobie należną.
Im większe doświadczenie nabędziesz w modlitwie, tym
bardziej będziesz przeświadczony o swej niemożności
modlitwy. Twoja modlitwa będzie stawała się coraz bardziej
zaufaniem modlitwie Ducha w tobie.
OJCZE NASZ, WIERZĘ W BOGA, ZDROWAŚ MARYJO, 10
WŁASNA:
23
O, Panie, uczyń mnie narzędziem Twojego pokoju,
Abym siał miłość, tam gdzie panuje nienawiść,
Wybaczenie, tam gdzie panuje krzywda,
Jedność, tam gdzie panuje zwątpienie,
Nadzieję, tam gdzie panuje rozpacz,
Światło, tam gdzie panuje mrok,
Radość, tam gdzie panuje smutek.
Spraw abym umiał nie tyle szukać pociechy, co
Pociechę dawał,
Nie tyle szukał zrozumienia, co rozumiał,
Nie tyle szukał miłości, co kochał.
Albowiem dając otrzymujemy,
wybaczając zyskujemy przebaczenie,
a umierając, rodzimy się do nowego życia.
<Znak krzyża>
Dziś dzień modlitw o czyste serce. Prośmy by wypełniła się
wola Boga i by wszystkie Jego dzieci potrafiły tak kochać jak
ukochał nas Jezus Chrystus. W tej intencji zaśpiewajmy
Godzinki. /śpiew godzinek/
Powstanie modlitwy Anioł Pański datuje się na wiek XI-XIV.
Trzy razy dziennie dzieci Boże odkładały codzienne zajęcia,
aby wznieść swego ducha i kontemplować tajemnicę
miłosierdzia: Wcielenie Syna Bożego w łonie Dziewicy Maryi.
Dziś, w obliczu zła, które burzy pokój, wielu chrześcijan na
nowo odkrywa „Pozdrowienie Anielskie” i odmawia je w
intencji pokoju. Niewątpliwie niektóre zwyczaje, jakie
tradycyjnie towarzyszyły odmawianiu modlitwy Anioł Pański,
zostały już zniesione albo ledwie się je dostrzega w
dzisiejszym życiu ludzi. Jednakże chodzi o sprawy małej wagi,
gdyż cała wartość kontemplacji zwracającej się ku tajemnicy
24
Wcielenia Słowa, znaczenie pozdrowienia anielskiego,
skierowanego do Najświętszej Dziewicy, błaganie o Jej
miłosierne wstawiennictwo, pozostają niezmienione. Dalej,
chociaż zmieniły się warunki czasów, dla większości ludzi
zawsze pozostają te same, charakterystyczne chwile dnia: rano,
południe i wieczór, które wyznaczają fazy ich działalności i
zarazem wzywają do wprowadzenia pewnej przerwy
poświęconej modlitwie”.
SŁOWO BOŻE:
W tej porze dnia południowej skierujmy naszą myśl i serce ku
Najświętszej Maryi Pannie, dzięki której ludzkość otrzymała
Zbawiciela. Maryja, Matka Chrystusa i Matka Kościoła jest z
nami. Od Niej uczymy się czystości serca, pokory, siły jak
„stać pod Krzyżem” i łączyć ofiarę własnego życia z Ofiarą Jej
Syna. Za jej wstawiennictwem prosimy za Ojca Świętego
Benedykta XVI i cały Kościół Święty.
Słowo, z którym Pan zwrócił się do Jeremiasza: „To mówi Pan
Bóg Izraela: «Napisz w księdze wszystkie słowa, jakie
powiedziałem do ciebie». To bowiem mówi Pan: «Dotkliwa
jest twoja klęska, nieuleczalna twoja rana. Nikt się nie troszczy
o twoją sprawę, nie ma lekarstwa, by cię uzdrowić. Wszyscy,
co cię kochali, zapomnieli o tobie, nie szukają już ciebie, gdyż
dotknąłem ciebie, tak jak się rani wroga, surową karą. Przez
wielką twą nieprawość pomnożyły się twoje grzechy. Dlaczego
krzyczysz z powodu twej rany, że ból twój nie da się
uśmierzyć? Przez wielką twoją nieprawość
i liczne twoje grzechy tak tobie uczyniłem». To mówi Pan:
«Oto przywrócę znowu namioty Jakuba
i okażę miłosierdzie nad jego siedzibami. Miasto zostanie
wzniesione na swych ruinach, a pałace staną na swoim
miejscu. Rozlegną się stamtąd hymny pochwalne i głosy pełne
radości. Pomnożę ich, by ich nie ubywało, przysporzę im
chwały, by nimi nikt nie pogardzał. Jego synowie będą tak jak
dawniej i jego zgromadzenie powstanie wobec Mnie; ukarzę
natomiast wszystkich jego ciemięzców.
A jego władca będzie z niego, panujący jego będzie od niego
pochodził. Zapewnię mu dostęp do siebie, tak że się zbliży do
Mnie. Bo kto inaczej miałby odwagę zbliżyć się do Mnie?» mówi Pan.
Wy będziecie moim narodem, a Ja będę waszym Bogiem”.
<Anioł Pański> Znak Krzyża.
Dziękujemy, Jezu, za to, że przybiłeś nasze grzechy do drzewa
krzyża i przywróciłeś nam godność dzieci Bożych, dając
przystęp do nowego życia w Bogu. Dziękujemy za wszystkie
owoce Twej zbawczej męki, którymi oczyszczasz, leczysz i
karmisz nasze życie nadprzyrodzone. Dziękujemy za łaski
wproszone przez Twoje Miłosierdzie. Który żyjesz i królujesz
na wielki wieków. Amen.
Słuchamy Faustyny:
7 sierpnia 2012, WTOREK, XVIII TYGODNIA ZWYKŁEGO,
ROK II
PIERWSZE CZYTANIE (Jr 30,1-2.12-15.18-22) Kara za grzechy
Izraela i jego odnowienie
Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza.
Oto słowo Boże.
25
26
EWANGELIA (Mt 14,22-36) Jezus kroczy po jeziorze
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 102,16-18.19-20a i 21.29 i 22-23)
Refren: Lud wyzwolony niech wychwala Pana.
Poganie będą się bali imienia Pana, *
a Twej chwały wszyscy królowie ziemi.
Bo Pan odbuduje Syjon i ukaże się w swym majestacie, +
przychyli się ku modlitwie opuszczonych *
i nie odrzuci ich modłów.
Należy to spisać dla przyszłych pokoleń, *
lud, który się narodzi, niech wychwala Pana.
Bo spojrzał Pan z wysokości swego przybytku, +
aby usłyszeć jęki uwięzionych, *
aby skazanych na śmierć uwolnić.
Synowie sług Twoich bezpiecznie mieszkać będą, *
a ich potomstwo będzie trwało w Twej obecności.
By imię Pana głoszono na Syjonie i Jego chwałę w Jeruzalem, *
kiedy zgromadzą się razem narody i królestwa, by służyć
Panu.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Ps 130,5)
Skoro tłum został nakarmiony, Jezus zaraz przynaglił
uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi
brzeg, zanim odprawi tłumy. Gdy to uczynił, wyszedł sam
jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam
przebywał. Łódź zaś była już sporo stadiów oddalona od
brzegu, miotana falami, bo wiatr był przeciwny. Lecz o
czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze.
Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się
myśląc, że to zjawa,
i ze strachu krzyknęli. Wtedy Jezus odezwał się do nich:
„Odwagi, Ja jestem, nie bójcie się”.
Na to odpowiedział Piotr: „Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi
przyjść do siebie po wodzie”. A On rzekł: „Przyjdź”. Piotr
wyszedł z łodzi i krocząc po wodzie, przyszedł do Jezusa. Lecz
na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął:
„Panie, ratuj mnie”. Jezus natychmiast wyciągnął rękę
i chwycił go, mówiąc: „Czemu zwątpiłeś, małej wiary?” Gdy
wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Ci zaś, którzy byli w łodzi,
upadli przed Nim, mówiąc: „Prawdziwie jesteś Synem
Bożym”. Gdy się przeprawili, przyszli do ziemi Genezaret.
Ludzie miejscowi, poznawszy Go, rozesłali posłańców po całej
tamtejszej okolicy, znieśli do Niego wszystkich chorych i
prosili, żeby przynajmniej frędzli Jego płaszcza mogli się
dotknąć; a wszyscy, którzy się Go dotknęli, zostali uzdrowieni.
Pokładam nadzieję w Panu,
ufam Jego słowu.
Pytania:
Kiedy ostatnio miałeś świadomość tego, że Pan Bóg Cię nie
opuścił, gdy czułeś się przez kogoś zraniony?
W jakiej sytuacji doświadczyłeś Bożego miłosierdzia?
W jakiej dziedzinie życia Jezus oczekuje od Ciebie odwagi
„chodzenia po wodzie”?
27
28
Miłosierny Jezu, wdzięcznym sercem wielbimy Cię w
godzinie, w której oddałeś życie za nas, wówczas nieprzyjaciół
Twoich. Otwórz przed nami księgę swej męki i ucz nas miłości
do każdego człowieka. Powiedziałeś, że jeśli miłujemy tylko
tych, którzy nas miłują, to nic wielkiego nie uczynimy, bo i
poganie to czynią; i jeśli świadczymy dobro tym, którzy nam
dobrze czynią, to też nic nadzwyczajnego nie spełnimy, bo i
grzesznicy tak postępują. Ty nakazujesz miłować wszystkich
bez wyjątku, nawet nieprzyjaciół bo tak miłuje Bóg. Przykład
takiej miłości dałeś nam w czasie męki na krzyżu. Dlatego
przychodzimy pod Twój krzyż, aby dla zasług Twej bolesnej
męki prosić o taką miłość bliźniego dla nas, aby przez nas
ludzie rozpoznawali działającą w świecie miłosierną miłość
Boga. <znak krzyża>
<Znak krzyża>
Słuchamy Faustyny:
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Wierzę w Boga,
Piotr Waleron.
świata.
RÓŻANIEC
Odmówimy teraz wspólnie różaniec.
I. MODLITWA W OGRÓJCU
- Boże mój, czemuś tak daleko ? Dlaczego nie reagujesz na
moje modlitwy ?
Tak gorące, tak serdeczne...
Zupełnie jakby Cię wcale nie było.
- Ależ ja jestem, tylko chcę cię czasem traktować jak Syna mego
w Ogrodzie Oliwnym.
Intencje:
II. BICZOWANIE
- Panie, gdzie jesteś, gdy cierpię ?
- Jestem przy tobie i pozwalam byś cierpiał, bo to cierpienie
nas przybliża, gdy zdziera z ciebie wszelki brud.
Stajesz się przeźroczysty i zdolny do przyjęcia Światłości.
Intencje:
29
30
III. CIERNIEM UKORONOWANIE
- Jakże często życie ściera nas na proch.
Niesprawiedliwość ? Krzywda ?
- Te rzeczy w moich oczach nie nazywają się złem.
Dopiero wtedy, gdy będziesz przygnieciony do ziemi, zdołasz
jakoś zrozumieć, co to znaczy Wielkość Boga.
Intencje:
Krótkie wprowadzenie przewodnika grupy:
IV. DROGA KRZYŻOWA
- Gdybym ci teraz zdjął ten krzyż, który dźwigasz, nie mógłbyś
być ze Mną.
Bo ja przyciśnięty belką krzyża, szedłem drogą na Kalwarię,
padałem na niej twarzą w proch właśnie po to, abyś mógł być
ze Mną, a Ja z tobą.
A ty mówisz, że Mnie nie ma.
Intencje:
V. ŚMIERĆ NA KRZYŻU
- Jeśli twoje oczy, uszy głuche są na Moją Obecność,
jeśli nie możesz Mnie usłyszeć w ciszy własnej duszy
- zawsze możesz znaleźć moją rzeczywistość obiektywną,
niezależną od ciebie, od tego co czujesz
- w Sakramencie Eucharystii.
Intencje:
Nasz kolejny dzień pielgrzymki zbliża się ku końcowi.
Postawmy siebie w pokorze serca przed obliczem Pana.
Pytajmy się w cichości serca: Co dziś dobrego uczyniłem?
Gdzie okazałam/em moim siostrom i braciom miłość? Jaki
minął mi 2 dzień pielgrzymki? Czy dostrzegam miłość
okazaną mnie?
Kiedy Jezus mówi, że ludzie czystego serca będą widzieć Boga,
mówi przez to, że sercem oglądamy to co najistotniejsze.
Niemożliwe jest oglądanie Boga oczyma, naszymi cielesnymi,
ziemskimi zmysłami. Oglądanie Boga twarzą w twarz jest
zarezerwowane dla nieba, ale oczami serca możesz Boga
oglądać już tutaj, na ziemi. Wielu ludzi jest nieszczęśliwych
ponieważ nikt nie spojrzał na nich sercem. Podobnie jak
sercem odkrywamy siebie nawzajem, tak i Boga odkrywamy
sercem- jeżeli jest czyste jest całkowicie sobą. Jeżeli ani trochę
nie widzisz Boga, jeżeli nie udaje Ci się doświadczyć Jego
obecności, módl się: „Stwórz , o mój Boże we mnie serce
czyste” (PS.51,12)
RACHUNEK SUMIENIA
<znak krzyża>
pielgrzymowania.
<Znak krzyża>
31
32
DZIEŃ III
DĘBSKA WOLA – KIELCE
DZIEŃ MODLITWY ZA MAŁŻONKÓW
MODLITWA PORANNA: <Znak krzyża>
Każde czasy są tak samo złe jak i dobre na założenie rodziny.
Jeśli Izydor urodził się nie najbogatszym rodzicom w wielkim
mieście, ale w dzieciństwie musiał przenieść się na wieś, tam
pracować i żyć, to jak ma nie marzyć o ucieczce? Został i
pracował u bogatego sąsiada. Zgadzał się z tym, co mówili
jego rodzice: „Módl się i pracuj, a Bóg ci dopomoże”. Jak umiał
z serca był dobry, jak dziecko ufał Bogu i gospodarnie
pracował. To dało mu szacunek pracodawcy i awans do pracy
w Madrycie. Wśród pięknych dziewczyn upatrzył sobie Marię.
Jej nazwisko, Tariba, zapewne niewiele nam powie. On zaś
szukał, aby była równa jemu w dobroci i sposobie życia. Po
ślubie prowadziła dom, on na niego pracował. Czasem mu
pomagała. Lubili wspólnie pielgrzymować do cudownych
miejsc. Skromne zarobki nie przeszkadzały ani im w tym, ani
w pomaganiu biedniejszym od siebie. Synka ochrzcili Illan.
Niestety umarł młodo. Nigdy nie może być zbyt długo dobrze;
ich pracowitość i zaradność drażniły ludzi. Gdy plotki nie
skutkowały, donoszono na Izydora do pracodawcy, że włóczy
się po kościołach zamiast pracować. Na szczęście ten był
sprawiedliwy. Sprawdził i szanował jeszcze bardziej. A jedyną
zemstą Izydora na złośliwych były słowa: „Jak widzicie na
chodzeniu do kościoła nic się nie traci”. Przyszedł 1130 rok a
on poczuł, że umrze. Przygotował do tego żonę i siebie, i z
nadzieją zasnął. Maria po tym wszystkim została samotna, jak
to mówią, stała się pustelnicą. Mąż 10 lat czekał na nią w
niebie. Miłość, wierność, uczciwość małżeńska. Da się z tego
być szczęśliwym? Panie błogosław wszystkim małżeństwom,
dawaj im siły by potrafili wiernie trwać w swej przysiędze
miłości, wierności i uczciwości. Wylewaj na nich swoje łaski ,
by w ufności patrzyli w przyszłość zawierzając Ci każdy
wspólny dzień.
33
WŁASNA:
Panie, w ciszy wschodzącego dnia, przychodzę Cię błagać
o miłość, o miłość do mojego męża...o miłość do mojej żony...
o wierność swojemu powołaniu... pokój...o mądrość...o siłę.
Chcę patrzeć dziś na świat oczami przepełnionymi miłością.
Być cierpliwym, wyrozumiałym, cichym i mądrym.
Patrzeć ponad to, co jest tylko pozorem,
widzieć Twoje plany na moje życie tak, jak Ty sam je widzisz i
dostrzegać
w nich to, co dobre.
Daj mi taką życzliwość i radość, by wszyscy, którzy się ze mną
stykają, odczuli Twoją obecność.
I niech będę dla mojego współmałżonka chlebem, jak Ty jesteś
nim dla mnie dnia każdego.
Oczyść serce i wargi moje,
a ręce moje obdarz siłą,
abym godnie zdołał wypełnić każde zadanie, jakie dzisiaj
przede mną postawisz.
Pobłogosław mnie Panie
i wszystkich na ten nadchodzący dzień.
<Znak krzyża>
Dziś dzień modlitw za małżeństwa. Maryjo, polecamy Ci
wszystkie małżeństwa z Polski i świata. Polecamy Ci tych,
którzy do sakramentu małżeństwa się przygotowują i tych,
którzy uważają, że ten sakrament jest niepotrzebny. Prosimy
Cię o prawdziwą miłość, wierność i uczciwość małżeńską.
W tej intencji zaśpiewajmy Godzinki.
/śpiew godzinek/
34
SŁOWO BOŻE:
Paweł VI: „Nasze słowo o modlitwie Anioł Pański chce być
jedynie ponowieniem naszej prostej, lecz gorącej zachęty, by –
jeśli to możliwe – podtrzymać zwyczaj odmawiania tej
modlitwy. Nie wydaje się, by trzeba było ją odnawiać. Po tylu
bowiem wiekach trwa jej moc i piękno, gdyż budowa jej jest
prosta i zapożyczona z Pisma Św. Jej historyczny początek
wiąże się z błaganiem o zachowanie pokoju. Nadto jej
liturgiczny rytm w pewien sposób uświęca różne chwile dnia;
wreszcie skłania ona do przypomnienia tajemnicy paschalnej,
albowiem poznawszy Wcielenie Syna Bożego, prosimy, byśmy
„przez Jego Mękę i krzyż zostali doprowadzeni do chwały
zmartwychwstania”.
Postarajmy się podczas naszej pielgrzymki nauczyć dobrego,
refleksyjnego odmawiania modlitwy „Anioł Pański”. Ona
może i powinna wciąż na nowo rozbudzać naszą radość wiary
i radość nadziei chrześcijańskiej.
Maryjo, Jutrzenko nowych czasów, prosimy za Ojca Świętego
Benedykta XVI i cały Kościół Święty.
8 sierpnia 2012, ŚRODA, XVIII TYGODNIA zw, ROK II
PIERWSZE CZYTANIE (Jr 31,1-7) Obietnica odbudowy Izraela
Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza.
„W tamtych czasach, mówi Pan, będę Bogiem dla wszystkich
pokoleń Izraela, one zaś będą moim narodem”. To mówi Pan:
„Znajdzie łaskę na pustyni naród ocalały od miecza; Izrael
pójdzie do miejsca swego odpoczynku. Pan się mu ukaże z
daleka. Ukochałem cię odwieczną miłością, dlatego też
zachowałem dla ciebie łaskawość. Znowu cię zbuduję i
będziesz odbudowana, Dziewico-Izraelu. Przyozdobisz się
znów swymi bębenkami i wyjdziesz wśród tańców pełnych
wesela. Będziesz znów sadzić winnice na wzgórzach Samarii;
uprawiający będą sadzić i zbierać. Nadejdzie bowiem dzień,
kiedy strażnicy znów zawołają na wzgórzach Efraima:
«Wstańcie, wstąpmy na Syjon, do Pana, Boga naszego!» To
bowiem mówi Pan: « Wykrzykujcie radośnie na cześć Jakuba,
weselcie się pierwszym wśród narodów! Głoście, wychwalajcie
i mówcie: «Pan wybawił swój lud, Resztę Izraela!»”
Oto słowo Boże.
Uwielbiamy Cię, Panie, i dziękujemy za to, że po tylu wiekach
od Twojej śmierci na Golgocie możemy stanąć w duchu u stóp
Twego krzyża, jak pobożne niewiasty u boku Twej Matki, aby
wraz z Nią rozważać tajemnicę Twego miłosierdzia, która w
godzinie miłosierdzia najpełniej się objawiła; aby dziękować za
Kościół Święty zrodzony z przebitego boku i wszystkie owoce
Twej zbawczej męki oraz by naczyniem ufności czerpać ze
zdrojów Twego miłosierdzia dla siebie, swoich bliskich,
Ojczyzny i całego świata.
PSALM RESPONSORYJNY (Jr 31,10.11-12ab.13)
Refren: Pan nas obroni, tak jak pasterz owce.
Słuchajcie, narody, słowa Pana, *
głoście na dalekich wyspach, mówiąc:
„Ten, co rozproszył Izraela, znów go zgromadzi *
i będzie czuwał nad nim, jak pasterz nad swą trzodą”.
Pan bowiem uwolni Jakuba, *
wybawi go z ręki silniejszego od niego.
Przyjdą i będą wykrzykiwać radośnie na wyżynie Syjonu *
i rozradują się błogosławieństwem Pana.
Słuchamy Faustyny:
35
36
Wtedy ogarnie dziewicę radość wśród tańca *
i młodzieńcy cieszyć się będą ze starcami.
Zamienię bowiem ich smutek w radość, *
pocieszę ich i rozweselę po ich troskach.
<Znak krzyża>
Słuchamy Faustyny:
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Łk 7,16)
Wielki prorok powstał między nami
i Bóg nawiedził lud swój.
Piotr Waleron.
EWANGELIA (Mt 15,21-28) Wiara niewiasty kananejskiej
Jezus podążył w stronę Tyru i Sydonu. A oto kobieta
kananejska, wyszedłszy z tamtych okolic, wołała: „Ulituj się
nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko
dręczona przez złego ducha”.
Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem. Na to zbliżyli się
do Niego uczniowie i prosili: „Odpraw ją, bo krzyczy za
nami”. Lecz On odpowiedział: „Jestem posłany tylko do owiec,
które poginęły z domu Izraela”. A ona przyszła, upadła przed
Nim i prosiła: „Panie, dopomóż mi”. On jednak odparł:
„Niedobrze jest brać chleb dzieciom i rzucać psom”. A ona
odrzekła: „Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą z okruszyn, które
spadają ze stołu ich panów”. Wtedy Jezus jej odpowiedział: „O
niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak
chcesz”. Od tej chwili jej córka została uzdrowiona.
Pytania:
Kiedy ostatnio Twoja modlitwa była uwielbieniem Boga?
Jak najczęściej zachowujesz się w relacjach z ludźmi
potrzebującymi? Jak uczniowie czy raczej jak Jezus?
W jakich okolicznościach swojego życia byłeś najbardziej
wytrwały w swojej modlitwie?
świata.
Kochający Panie, w godzinie swej śmierci podniesiony na
krzyżu! Jak Żydzi na pustyni w znaku miedzianego węża
szukali ocalenia przed śmiercionośnym ukąszeniami
jadowitych żmij, tak my w Tobie, wywyższony na krzyżu,
szukamy ocalenia od grzechu i zła, bo chcemy żyć wiecznie.
37
38
Ty bowiem zostałeś przybity do krzyża za nasze grzechy, aby
każdy kto w Ciebie uwierzy, otrzymał życie wieczne. Czy
zdajemy sobie sprawę z wielkości Twojej ofiary? Czy
pragniemy daru życia wiecznego, który jest przebywaniem z
Tobą na wielki? Czymże jest to życie doczesne i wszystkie jego
dobrodziejstwa bez nadziei na życie wieczne, na życie w
miłości i pokoju, na życie w Tobie? Daj nam, Panie, poznać, że
godzina Twej śmierci jest dla nas bramą do wieczności, a
kluczem do tej bramy jest miłość do Ciebie i braci. Otwórz
Jezu, nasze serca i wlej w nie pragnienie życia wiecznego,
byśmy pośród codziennej pracy i zabiegania nie zapominali, że
nasz dom jest w niebie i że tam z miłością nas oczekujesz.
Który żyjesz i królujesz przez wszystkie wieki wieków. Amen.
II - WNIEBOWSTĄPIENIE
Wniebowstąpienie Pana Jezusa każe nam, idącym za Nim,
wstępować do nieba. Zanim dostąpimy Chrystusowego nieba,
mamy obowiązek czynić niebo w sobie i wokół siebie. Kiedy w
imię Chrystusa przebaczamy sobie wzajemnie winy i urazy,
stwarzamy w sobie i wokół siebie prawdziwe niebo, które jest
przedsionkiem nieba w wieczności. Tego nieba nie można już
będzie utracić.
Intencje:
III - ZESŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO
To wielkie święto miłości i twórczości. Ogromne wylanie ognia
i płomieni. Czujemy się ogarnięci tym ciepłem i porwani w wir
twórczości, która nas uskrzydla i wynosi. Entuzjazm i pasja
czynią ludzi na podobieństwo Boga Stworzyciela. Przypomina
się cała Trójca Przenajświętsza i bezkresne możliwości w
Miłości i twórczości.
Intencje:
IV - WNIEBOWZIĘCIE MARYI
RÓŻANIEC
To konsekwencja Niepokalanego Poczęcia. Coś, co jest bez
grzechu, nie przemija, nie rozpada się. Owoce łaski i
kontemplacji trwają wiecznie. Nie ulegają dezaktualizacji albo
destrukcji. Wyobraźnia ludowa rozwinęła tę prawdę wcześniej
niż uczoność. Radosny pogrzeb Maryi nie jest wcale
pogrzebem, ale pochodem triumfalnym do domu Ojca. Wśród
radosnego śpiewu i muzyki weselnej, wśród kwiatów i tańca
odprowadzamy Maryję do domu Ojca. Ona nas poprzedza, a
tęsknota staje się miarą naszej miłości.
Intencje:
TAJEMNICE CHWALEBNE
I - ZMARTWYCHWSTANIE PANA JEZUSA
Chrystus powstał z martwych. Żyjemy tą tajemnicą wiary
codziennie, kiedy podnosimy się z naszych upadków i
słabości. Kiedy mimo wszystko dźwigamy się, aby się nie
poddać i żyć nadzieją. Kiedy zło zwyciężamy dobrem. Kiedy
miłością zwyciężamy nienawiść. W przemijającym kształcie
doczesności budujemy wieczne trwanie w miłości przy
Chrystusie
Intencje:
39
40
V - UKORONOWANIE MATKI BOŻEJ NA KRÓLOWĄ NIEBA
I ZIEMI
Ukoronować Maryję w swoim sercu bardziej niż w obrazie czy
figurze. Bardziej miłością, niż złotem i szlachetnymi
kamieniami. Bardziej dobrymi czynami niż więdnącymi
kwiatami. Ukoronować to znaczy wywyższyć, dać
pierwszeństwo naprawdę, a nie na pokaz. Wywyższamy
Maryję, bo ona w swym życiu wywyższyła Chrystusa. Ona Go
podniosła, kiedy był bardzo małym Dzieckiem. Ona Go
podtrzymała, kiedy został zdjęty z krzyża. Intencje:
<znak krzyża>
Najświętsza Maryjo Panno, Królowo Rodzin, powierzam Ci
dziś na nowo moją rodzinę. Spraw Matko, niech mój dom
upodobni się do Twojego domu w Nazarecie. Niech
zamieszkają w nim: szczera pobożność, miłość wzajemna,
pokój i wszelkie dobro.
Uproś nam łaskę wytrwania w wierze, w wierności
przykazaniom Twojego Syna i całkowite poddanie się
Najświętszej Woli Ojca Niebieskiego. Zachowaj nas od głodu,
chorób, nieszczęść, zwłaszcza plagi pijaństwa. Otwórz nasze
serca na potrzeby bliźnich, a nasze oczy i usta zamknij na zło.
Rozpal nasze serca prawdziwą miłością do Ojczyzny. Spraw
Matko, aby w mojej rodzinie i parafii było jedno serce i jeden
duch, abyśmy wszyscy stanowili jedno. Amen.
pielgrzymowania.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu… <Znak krzyża
APEL JASNOGORSKI – GODZ. 20.30
Dziękuję Ci, miłosierny Boże, za jeszcze jeden dzień, za
możliwość służenia Tobie i bliźnim oraz za inne
dobrodziejstwa mi udzielone.
Dzień zbliża się do końca. Ukaż mi, Panie, co mój całodzienny,
wysiłek wart jest w Twoich oczach. Gdzie byłem świadkiem
Twojej miłości? Ile dobra dziś dałem drugiemu człowiekowi?
Czy byłem prawdziwym pielgrzymem? Pozwól bym w
cichości serca dostrzegł, jakim jestem człowiekiem.
RACHUNEK SUMIENIA
41
Adoracja Najświętszego Sakramentu i rozważania.
Bożę, chcę zapomnieć na chwilę o wszystkim, by móc myślą i
sercem dojść do Ciebie, by Twoimi oczyma popatrzeć na to,
co przepełnia moje życie i życie ludzi naokoło mnie.
Tę chwilę modlitwy przed Tobą chcę spędzić w takim
usposobieniu, w jakim Matka Twoja Bolesna przeżyła swą
wierną straż pod krzyżem w dzień Twojej śmierci.
Tam i tu jesteś tym samym Bogiem zbawiającym człowieka
przez miłość aż do całkowitej ofiary.
Tam, na krzyżu, byłeś wyniszczony aż do śmierci.
Tu w Eucharystii, jesteś wyniszczony w swym
sakramentalnym ubóstwie.
Tu i tam wyniszczyła Cię ta sama miłość do nas – ludzi.
42
Zawsze jest trudno dziękować słowami za rzeczy wielkie,
nawet wtedy, gdy dziękuje się człowiekowi. Gdy dziękuje się
Bogu za dar, którego się nie pojmuje, który się tylko
przeczuwa, jest niepomiernie trudniej. Myśli się mącą i nie
mogą uchwycić tego, co nam ofiarowujesz – a słowa są
bezsilne i nie mogą ująć tego, co mieści się w myślach...
Dałeś nam tak bardzo wiele: i Prawdę, i samego siebie.
Pokaż nam w świetle Twojej łaski to wielkie Dobro, które nam
ofiarowałeś, i przypomnij nam cenę krzyża, jaką za nas
zapłaciłeś.
Kiedy prawdom przez Ciebie ogłoszonym sprzeciwia się
nasza myśl i nasze serce, przekonaj nas, że one są postacią
miłości, która do nas przychodzi od Ciebie.
Wiele wyrosło pomiędzy Tobą a nami zapór i wiele
uprzedzeń do wymagań przez Ciebie postawionych... Nieraz
już nie umiemy Cię przyjąć, nie umiemy się Tobą cieszyć. Nie
umiemy żyć z Tobą.
Mamy Światło, a chodzimy w ciemności. Mamy Ciebie, Moc, a
jesteśmy słabi. Ofiarowałeś nam pokój, a chodzimy w mrokach
smutku i niepokoju.
Pomóż nam zburzyć te przeszkody. Naucz nas cieszyć się
Tobą. Naucz nas żyć z Tobą.
Przyjdź do nas jakąś nową drogą. Wejdź drzwiami, których ja
nie znam, a może nie umiem otworzyć. Masz moc wchodzenia
drzwiami zamkniętymi. Przemów do nas takim językiem,
byśmy Cię zrozumieli i poszli za Tobą.
Naucz nas wierności, byśmy przy Tobie pozostali.
43
44
DZIEŃ IV
KIELCE – LESICA
WŁASNA:
DZIEŃ MODLITWY ZA KOBIETY I MĘŻCZYZN
MODLITWA PORANNA:
<Znak krzyża>
Na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę.
(Mk 10,6)
Myśląc prosto o powołaniu mówimy: kapłaństwo, życie
zakonne, macierzyństwo, ojcostwo – spoglądając na wybór
stanu życia codziennego. Patrząc głębiej zauważymy, że każda
z dróg ma w sobie elementy tych 3 dróg, oraz że każdy
nadawałby się do innej niż wybrał. Poza tym: cóż to za kapłan,
który z czasem nie dorasta do bycia ojcem dla wiernych; cóż to
za siostra, która z latami nie staje się duchową matką; cóż to za
ojciec, który po latach nie będzie dla dzieci mostem do nieba;
cóż to za matka, która w dojrzałości nie stanie się jak Boża
kolebka życia, do której można powrócić?
Pan Jezus mówiąc o kobiecie i mężczyźnie odwołuje się do
początków.
Co ma zapisane w głębi siebie kobieta? Jak dopasować taki a
nie inny charakter i zdolności do tej świątyni delikatności,
bezpieczeństwa i wytrwałości?
Co ma zapisane w głębi siebie mężczyzna? Jak wyćwiczyć taki
a nie inny charakter i zdolności do tego podium stanowczości,
bezpieczeństwa i roztropnej odwagi?
Dojrzewamy przez powroty do dzieciństwa i wprowadzanie
Bożego dziecięctwa w realia świata. Mężczyzna po męsku.
Kobieta po kobiecemu. Zachowując w sobie do starości duszę
dziecka dojrzewamy; tracąc ją dziczejemy. Zaprawdę powiadam
wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie
do niego. (Łk 18,17)
45
Pomóż mi, Panie, przyjąć w pokoju ten dzień, który się teraz
budzi. Pomóż mi we wszystkim opierać się na Twojej woli. W
każdej godzinie tego dnia objawiaj mi Twą wolę. Błogosław
moje postępowanie z moim otoczeniem. Naucz mnie
przyjmować cicho i pogodnie wszystkie chwile
nieprzewidziane w tym dniu i daj mi głębokie przekonanie, że
nic się nie dzieje bez Twojej woli i Twego przyzwolenia.
Prowadź moje myśli i moje uczucia we wszystkich moich
słowach i we wszystkich czynach. Naucz mnie działać mężnie
i z mądrością, bez krępowania innych i bez ich goryczy. Daj mi
siłę, abym dobrze znosił wszystkie trudy dnia tego. Przyciągaj
moją wolę ku Tobie i ucz mnie modlitwy - Ty sam módl się we
mnie. Który żyjesz i królujesz na wielki wieków. Amen.
<Znak krzyża>
Dziś dzień modlitw za kobiety i mężczyzn. Prośmy, abyśmy
umieli wzajemnie się szanować.
/śpiew godzinek/
Jan Paweł II, 9 czerwca 1991 powiedział: Chrystus sam z
wysokości krzyża na Golgocie wypowiedział słowa: Oto
Matka Twoja. Skierował je do człowieka, do swego ucznia
Jana. Skierował je do każdego człowieka. "Oto Matka twoja".
Są to słowa o Maryi. Są to słowa o matce, o kobiecie. Odnoszą
się pośrednio do każdej matki, do każdej kobiety. Te słowa
odnoszą się do wszystkich naszych matek na ziemi polskiej.
Odnoszą się do wszystkich polskich kobiet. Ileż im zawdzięcza
naród, każda rodzina i cały naród.
46
Co się stało z macierzyństwem polskich kobiet w tym stuleciu,
w doświadczeniach okresu, który minął? Tak. Okres minął, ale
skutki trwają. Są to także skutki destrukcyjne. Kto za nie
ponosi odpowiedzialność? Wielu jest odpowiedzialnych. Za
grzechem kobiety stoi zwykle mężczyzna. Bo często
w momencie, kiedy ona szczególnie potrzebuje z jego strony
otuchy i pomocy, on egoistycznie pozostawia ją samą sobie
albo nawet popycha ją do tego grzechu, który później będzie
stanowił ciężki wyrzut sumienia na całe jej życie. Jego
odpowiedzialność ukrywa się w jej winie, w obciążeniu jej
sumienia. I nie brak takich, którzy chcieliby przedłużenia tego
stanu, utrwalenia go jako czegoś normalnego i uprawnionego.
"Oto Matka twoja". Z wysokości krzyża wypowiedziałeś te
słowa, Chryste, Synu Boży, do każdego z nas, do wszystkich
Polek i Polaków w ciągu tylu pokoleń. Do nas współczesnych
również. Oto Matka...
Wiemy, że jesteś, Matko. Nie przestajesz być z nami, pomimo
naszych słabości i grzechów, pomimo straszliwych nieraz win.
Pomóż nam odbudować polską rodzinę jako święte
sakramentalne przymierze osób, jako ostoję pokoleń. Niech ta
rodzina będzie prawdziwym środowiskiem miłości i życia.
Prawdziwym, odpowiedzialnym. Niech będzie pierwszą
szkołą wielkiego przykazania miłości - tej miłości, która
"cierpliwa jest, łaskawa jest", która "nie szuka swego, nie
pamięta złego", która "współweseli się z prawdą" - miłości,
która "wszystko przetrzyma" (1 Kor 13,4-7).
Maryjo, Matko nasza, prosimy za Ojca Świętego Benedykta
XVI i za cały Kościół Święty.
47
Zbawicielu świata, pragniemy wielbić Cię i dziękować za
nieskończoną dobroć Twoją, a szczególnie za dzieło
Odkupienia i za to, że nikogo z tego dzieła nie wyłączyłeś, że
każdemu – nawet największemu grzesznikowi – przynosisz
zbawienie, przebaczenie grzechów, łaskę uczestnictwa w życiu
Bożym tu na ziemi i przez wieczność całą. Dziękujemy za
Twoją drogę krzyżową i za to, e pozwalasz nam codziennie,
zwłaszcza w tej godzinie i w chwilach cierpienia, stawać u stóp
Twego krzyża; dziękujemy za każdy zwycięski krzyż w
naszym życiu. Dziękujemy za dar św. Siostry Faustyny i za
wszystkie łaski przez nią uproszone.
Słuchamy Faustyny:
SŁOWO BOŻE:
9 sierpnia 2012, czwartek, ŚW. TERESY BENEDYKTY
OD KRZYŻA (EDYTY STEIN) - ŚWIĘTO
PIERWSZE CZYTANIE (Rz 8,31-39);
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Rzymian
Cóż więc na to powiemy? Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko
nam? On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za
nas wszystkich wydał, jakże miałby wraz z Nim i wszystkiego
nam nie darować? Któż może wystąpić z oskarżeniem przeciw
tym, których Bóg wybrał? Czyż Bóg, który
usprawiedliwia? Któż może wydać wyrok potępienia? Czy
Chrystus Jezus, który poniósł [za nas] śmierć, co więcej zmartwychwstał, siedzi po prawicy Boga i przyczynia się za
nami? Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej?
Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość,
niebezpieczeństwo czy miecz? Jak to jest napisane: Z powodu
Ciebie zabijają nas przez cały dzień, uważają nas za owce
przeznaczone na rzeź. Ale we wszystkim tym odnosimy pełne
48
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Ez 37,27)
zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował. I jestem pewien,
że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani
rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani
co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas
odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie,
Panu naszym.
Tak mówi Pan Bóg: mieszkanie moje będzie między nimi;
Ja będę ich Bogiem, oni zaś będą moim ludem.
Oto Słowo Boże.
Aklamacja: Alleluja, Alleluja, Alleluja.
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 34,2-3.4-5.6-7.8-9)
EWANGELIA (J 12,24-26)
Refren: Po wieczne czasy będę chwalił Pana.
Będę błogosławił Pana po wieczne czasy, *
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem, *
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy
wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli
obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto kocha swoje życie,
traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa
je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za
Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi
służy, uczci go mój Ojciec.
Wysławiajcie razem ze mną Pana, *
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał *
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.
Aklamacja: Alleluja, Alleluja, Alleluja.
Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością, *
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał, *
i uwolnił od wszelkiego ucisku.
Pytania:
Co mógłbyś określić jako Twoje utrapienie czy ucisk?
Która z rzeczywistości usiłujących oddzielić nas od miłości
Bożej wydaje Ci się najbardziej złowroga?
W jakiej sytuacji w ostatnim czasie wiedziałeś, że idziesz
śladami Jezusa?
Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych, *
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry, *
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.
49
50
<Znak krzyża>
Słuchamy Faustyny:
NASZEJ MODLITWIE POLECAJĄ SIĘ śp. Papieże, biskupi, kapłani,
alumni, siostry zakonne, nauczyciele, wychowawcy, polegli w
obronie Ojczyzny, zmarli pielgrzymi, biskup Mieczysław
Jaworski, ks. Henryk Dudek, ks. Piotr Jarosz, al. Piotr Waleron.
Miłosierny Jezu, trzy uderzenia zegara przypominają Twoje:
„Wykonało się” W tej godzinie spełniły się wszystkie
zapowiedzi Proroków dotyczące dzieła zbawienia. Plan Ojca
został wypełniony ,a twoje rozpięte na krzyżu ramiona
otworzyły niebo i zdają się obejmować wszystkich ludzi, także
nas, stojących w tej godzinie u stóp krzyża. Dla zasług Twej
bolesnej męki prosimy Cię, Panie, umocnij naszą wiarę i
otwórz nasze serca, byśmy potrafili przyjąć Twoją miłosierną
miłość i dzielić się nią jak chlebem z ludźmi, których stawiasz
na drogach naszego życia. Który żyjesz i królujesz przez
wszystkie wieki wieków. Amen.
RÓŻANIEC
świata.
I. CHRZEST PANA JEZUSA W JORDANIE
51
Boga nie można poznać. To On może objawić się mnie, kiedy i
jak zechce za pomocą słów nigdy nie słyszanych, pojęć
wykraczających poza wszelkie pojęcia. W prawdziwej
modlitwie wymagana jest więc od mnie bardziej pasywności
niż aktywności; bardziej milczenie niż słowa, bardziej adoracja
niż wiedza, bardziej gotowość niż działaniem bardziej wiara
niż rozum. Muszę dogłębnie zrozumieć, że prawdziwa
modlitewna jest owocem daru nieba dla ziemi, Ojca dla
swojego Syna, oblubieńca dla oblubienicy, tego, kto ma, dla
tego, kto nie ma, wszystkiego dla nicości.
Intencje:
52
II. OBJAWIENIE SIEBIE NA WESELU W KANIE
GALILEJSKIEJ
V. USTANOWIENIE EUCHARYSTII
Jeżeli pijesz wino ofiarowane ci przez samego Boga przepełnia
cię radość. Nie jest powiedziane, że ta radość będzie zawsze
łatwa, wolna od cierpienia i łez, ale jest radością. Może ci się
przydarzyć, że będziesz pił wino Bożej woli w chwilach
trudnych i gorzkich, ale nie przestawaj być radosny.
Bóg jest radością, nawet gdy jesteś krzyżowany.
Bóg jest radością, także gdy umierasz.
Bóg zawsze jest radością, gdyż potrafi przemienić wodę naszej
biedy w wino zmartwychwstania.
Intencje:
III. GŁOSZENIE KRÓLESTWA BOŻEGO I WZYWANIE DO
NAWRÓCENIA
Jeśli Królestwo się wypełnia, to wypełnia się ono wyłącznie w
wolności miłowania, w bezwarunkowym wyborze dwojga, w
obustronnym przyjęciu wspólnego planu. Królestwo nie jest
przymusem: jest ono swobodnym wyborem, a ponieważ
okazało się ono aktem miłości samego Boga, to również
przyjęcie go jest aktem miłości ze strony człowieka.
Intencje:
IV. PRZEMIENIENIE NA GÓRZE TABOR
Kontemplacja, która jest bierna, jest przyjściem Boga do nas
jako poznania. Bóg daje się poznać jaki jest, nie zaś jaki może
się nam wydawać na zewnątrz.
Przez kontemplację realizuje się pełnia mojego ziemskiego
życia i dzięki niej karmię się autentycznym życiem wiecznym,
bo jestem przeznaczony do życia wiecznego.
Wszystko inne będzie mi dodane, bo w porównaniu z życiem
wiecznym jest czymś mało znaczącym. "Starajcie się naprzód o
królestwo Boga i o Jego Sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam
dodane" (Mt 6,33).
Intencje:
53
Eucharystia jest rzeczywiście milczeniem Boga, Jego słabością.
Stać się tylko chlebem i milczeniem pośród świata tak
hałaśliwego, tak rozgorączkowanego! Można by powiedzieć,
że świat i Eucharystia zmierzają w przeciwnych kierunkach,
oddalając się coraz bardziej od siebie. Potrzeba wiele odwagi,
by nie dać się ponieść światu, ale także wiele wiary i woli, by
iść pod prąd, ku Eucharystii - by zatrzymać się, zamilknąć i
oddać się adoracji.
Intencje:
Modlitwa za kapłanów:
O Jezu, Wiekuisty, Najwyższy Kapłanie,
zachowaj Twoich kapłanów
w opiece Twojego Najświętszego Serca,
gdzie nikt im nie może zaszkodzić.
Zachowaj nieskalanymi ich namaszczone dłonie,
które codziennie dotykają Twojego świętego Ciała.
Zachowaj czystymi ich wargi,
które zraszane są Twoją Najdroższą Krwią.
Zachowaj czystymi ich serca
naznaczone wspaniałą pieczęcią Twojego Kapłaństwa.
Spraw, aby wzrastali w miłości i wierności Tobie,
chroń ich przed zepsuciem i skażeniem tego świata.
Wraz z mocą przemiany chleba i wina
udziel im również mocy przemiany serc.
Błogosław ich trudowi, aby wydał obfite owoce.
Niech dusze którym służą,
będą ich pociechą tu, na ziemi,
a także wieczną koroną w życiu przyszłym.
Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Pod Twoją obronę
54
Oto dobiega końca trud pielgrzymowania, który Pan postawił
przed nami na dziś. Boże, czy jestem świadom, co znaczy być
pielgrzymem? Czy inni widzą we mnie pątnika zmierzającego
do Maryi? Czy godnie świadczę o chrześcijańskiej miłości? Czy
w pokorze dźwigam trud pielgrzyma? Pozwól Panie, bym w
cichości serca odkrył, co dziś przeżyłem.
RACHUNEK SUMIENIA
CICHY ZAPADA ZMROK idzie już ciemna noc,.
Zostań, zostań wśród nas, bo już ciemno i mgła!
Zostań, zostań wśród nas, tak jak byłeś za dnia!
Panie, nim w twardy sen wpadnę, tak proszę Cię
Jutro znowu jak dziś, jasny obudź nam dzień!
Noc niech zniknie i cień! Niech przy Tobie trwa myśl!
W cichym mroku i mgle, Panie mój, wołam Cię:
Racz wysłuchać i strzec, moich nocy i dni.
Racz wysłuchać i strzec, wiecznych powrotów mych.
pielgrzymowania.
<Znak krzyża>
55
56
11.Imiona tych, co rozszerzać będą to nabożeństwo, będą
zapisane w mym Sercu i na zawsze w Nim pozostaną.
12.Przyrzekam w nadmiarze miłosierdzia Serca mojego, że
wszechmocna miłość moja udzieli tym wszystkim, którzy
komunikować będą w pierwsze piątki przez dziewięć miesięcy
z rzędu, łaskę pokuty ostatecznej, że nie umrą w stanie niełaski
mojej ani bez sakramentów i że Serce moje stanie się dla nich
bezpieczną ucieczką w godzinę śmierci.
DZIEŃ V
LESICA – WŁOSZCZOWA
DZIEŃ WYNAGRODZENIA ZA GRZECHY PRZECIW
RODZINIE I MAŁŻEŃSTWU
MODLITWA PORANNA:
<Znak krzyża>
Boże, nasz Panie i Ojcze! Doczekaliśmy się kolejnego dnia
naszej pielgrzymki. Dzięki Ci za to. Stajemy w Twojej
obecności. Chcemy znów ten dzień rozpocząć modlitwą, bo
wiemy, że modlitwa to nie „przykry obowiązek”, ale niepojęty
przywilej i zaszczyt, że my ludzie, takie maleńkie pyłki w
bezmiarze kosmosu, możemy z Tobą rozmawiać, mówić Ci o
wszystkim, co nam „leży na sercu” i wsłuchiwać się w to, co
Ty chcesz nam powiedzieć. „O Panie, nasz Panie, jak
przedziwne Twe imię po wszystkiej ziemi!”
W trakcie objawień Pan Jezus przekazał św. Małgorzacie
Alacoque przyrzeczenia skierowane do czcicieli Jego Serca.
Opisała je w listach. Po jej śmierci rozproszone informacje
zebrano w 12 obietnic.
1.Dam im wszystkie łaski potrzebne w ich stanie.
2.Zgoda i pokój będą panowały w ich rodzinach.
3.Będę ich pocieszał we wszystkich ich strapieniach.
4.Będę ich bezpieczną ucieczką za życia, a szczególnie przy
śmierci.
5.Wyleję obfite błogosławieństwa na wszystkie ich
przedsięwzięcia.
6.Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło nieskończonego
miłosierdzia.
7.Dusze oziębłe staną się gorliwymi.
8.Dusze gorliwe dojdą szybko do wysokiej doskonałości.
9.Błogosławić będę domy, w których obraz mego Serca będzie
umieszczony i czczony.
10.Kapłanom dam moc kruszenia serc najzatwardzialszych.
57
WŁASNA:
Wszechmogący Ojcze, który jesteś w niebie,
Już z rana wznoszę me serce do Ciebie.
Tyś mnie zachował od złego tej nocy,
Udziel i we dnie swej Boskiej pomocy.
Niech żadnym grzechem nie skalam mej duszy,
Oddal ode mnie szatańskie pokusy.
Niech myśli, słowa i czyny dnia tego
Wciąż głoszą chwałę Imienia Twojego.
Tobie sercem się oddaję,
Coraz lepszym niech się staję. Amen.
<Znak krzyża>
Dziś dzień wynagrodzenia za grzechy przeciw rodzinie i
małżeństwu. Maryjo prosimy ucz nas odpowiedzialności za
drugiego człowieka.
/śpiew godzinek/
58
SŁOWO BOŻE:
„Patrz oto wszystko czynię nowe!”- mówi Bóg. To nowe
musimy potraktować poważnie. Masz prawo liczyć na to, że
Bóg da Ci nowe możliwości, ukaże nowe drogi, zaszczepi w
Tobie nowe pragnienia. Jest w tym coś wielkiego i pięknego, że
w życiu nic nie musi być stereotypowe ani nie musi być
powielaniem starych wzorców. Twoje życie może zostać
odmienione i nieustannie się przenikać.
Zapewne zewnętrzne twoje życie nie zmieni się, pozostaniesz
w tym samym kraju, z tą samą żoną czy mężem. Jednak to nie
okoliczności zewnętrzne są decydujące, ale twoje nastawienie,
twój sposób reagowania na nie. Tutaj kryje się możliwość
stałego rozwoju i przemiany.
Bóg pragnie abyś spotkał się z Nim w nowy sposób i podobnie
spotkał się ze swoim mężem, żoną, przyjacielem, przyjaciółką,
z ludźmi których postawi na Twojej drodze.
10 sierpnia 2012, ŚW. WAWRZYŃCA
Miłosierny Panie, przyjmij dziękczynienie za wszystkie dary
łaski i miłosierdzia Twego. Dziękujemy za każde Twoje
zwycięstwo w naszym życiu, za każdy akt dobra, pokonania
ludzkiej słabości, egoizmu, pychy i wszelkiej pożądliwości.
Dziękujemy za każde zwycięstwo nad pokusą, za każde
zwycięstwo miłości w naszym życiu. Niech w tych drobnych
zwycięstwach odnoszonych w naszej codzienności będzie
uwielbione miłosierdzie Twoje. Przez wszystkie wieki
wieków. Amen.
PIERWSZE CZYTANIE
2 Kor 9, 6-10 Kto hojnie sieje, ten hojnie zbierać będzie
Czytanie z Drugiego Listu świętego Pawła Apostoła do
Koryntian
Bracia:
Kto skąpo sieje, ten skąpo i zbiera, kto zaś hojnie sieje, ten
hojnie też zbierać będzie. Każdy niech przeto postąpi tak, jak
mu nakazuje jego własne serce, nie żałując i nie czując się
przymuszonym, albowiem radosnego dawcę miłuje Bóg. A
Bóg może zlać na was całą obfitość łaski, tak byście mając
wszystkiego i zawsze pod dostatkiem, bogaci byli we
wszystkie dobre uczynki według tego, co jest napisane:
«Rozproszył, dał ubogim, sprawiedliwość Jego trwa na
wieki».
Ten zaś, który daje nasienie siewcy, i chleba dostarczy ku
pokrzepieniu, i ziarno rozmnoży,
i zwiększy plon waszej sprawiedliwości.
Oto Słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY:
Ps 112 (111), 1-2. 5-6. 7-8. 9 (R.: por. 9a)
Refren: Mąż sprawiedliwy obdarza ubogich.
Błogosławiony człowiek, który boi się Pana *
i wielką radość znajduje w Jego przykazaniach.
Potomstwo jego będzie potężne na ziemi, *
dostąpi błogosławieństwa pokolenie prawych.
Słuchamy Faustyny:
59
60
Dobrze się wiedzie człowiekowi, który z litości pożycza *
i swymi sprawami zarządza uczciwie.
Sprawiedliwy nigdy się nie zachwieje *
i pozostanie w wiecznej pamięci.
Pytania:
Kiedy w ostatnim czasie przeżyłem radość dawania?
Jaką rzecz niematerialną jest mi trudno ofiarować?
Co w Tobie musi obumrzeć, aby Twoje życie wydało obfity
plon?
Nie przelęknie się złej nowiny, *
jego mocne serce zaufało Panu.
Jego wierne serce lękać się nie będzie *
i spojrzy z wysoka na swych przeciwników.
Rozdaje i obdarza ubogich, *
jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze,
wywyższona z chwałą *
będzie jego potęgą.
<Znak krzyża>
Słuchamy Faustyny:
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ: J 12, 26
Alleluja, Alleluja, Alleluja
Kto by chciał Mi służyć, niech idzie na Mną,
a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.
Alleluja, Alleluja, Alleluja
EWANGELIA
J 12, 24-26 Ziarno, które obumrze, przynosi plon obfity
Piotr Waleron.
Słowa Ewangelii według świętego Jana
Jezus powiedział do swoich uczniów:
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy
wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli
obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto kocha swoje życie,
traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa
je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie na
Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli kto Mi
służy, uczci go mój Ojciec.
61
świata.
62
Miłosierny Panie, swoim uczniom mówiłeś, że kto zachowuje
przykazania, ten pełni wolę Boga i Go miłuje. Nie tylko
słowem uczyłeś takiej miłości, ale nade wszystko
świadectwem życia, w którym wola Boża była Twoim
pokarmem, bo przyszedłeś nie po to, aby pełnić swoją wolę,
ale Tego, który Cię posłał – Ojca. W chwili największej próby
miłości – w Ogrójcu – modliłeś się: Nie moja, lecz Twoja wola
niech się stanie. Panie, dla zasług Twej bolesnej męki, prosimy
Cię o taką miłość Boga, bo nie ma nic większego nad czystą
miłość Boga. Obdarz łaską nawrócenia grzeszników, darem
zdrowia – chorych, pociechą – cierpiących, ufnością –
konających i radością nieba wszystkich zmarłych. Przez
Chrystusa, Pana naszego. Amen.
II - BICZOWANIE
Ciało drży przed konsekwencjami decyzji pójścia za Jezusem.
Ciało boi się na wyrost. Ciało jest słabe, ale duch się wstydzi.
Ciało płaci rachunki za ducha. Wielkie wybory kosztują ciało i
wyniszczają. Ale ciało jest sługą. Ciało jest instrumentem,
narzędziem słusznej sprawy. Dlatego ciało zostaje ubiczowane.
Musi znać swoje miejsce. Wiedzą o tym artyści i święci.
Odwrócenie porządku jest zawsze utratą godności.
Módlmy się o właściwą hierarchię wartości w naszym życiu
osobistym i społecznym.
Intencje:
III - CIERNIEM UKORONOWANIE
Grzech Adama jest w nas. Wszystko potrafi zepsuć nasza
pycha. Egoizm i egocentryzm potrafią zepsuć i zeszpecić
nawet najlepsze dzieło. Trzeba być świadomym obecności tego
wroga, który jest w nas samych. Trzeba być czujnym, aby nie
zniszczył naszej służby wartościom. Tyle jest człowieka w
człowieku, na ile stanie się bezinteresownym darem z siebie
samego dla Boga, dla innych, dla sprawy.
Módlmy się o wielkość człowieczeństwa w nas samych .
Intencje:
RÓŻANIEC
I - MODLITWA W OGRÓJCU
Modlitwa w Ogrójcu jest jak zwiastowanie. Podobnie jak
zwiastowaniu Maryi towarzyszy ogromna samotność i ten
fundamentalny akt decyzyjny, od którego wszystko zależy.
Tak samo i teraz, podczas modlitwy w Ogrójcu. Samotność i
decyzja. Jakże małe są inne sprawy i troski! Raz trzeba
zdecydować: Jestem do Twojej dyspozycji. Wszystko inne jest
już tylko konsekwencją. Nawet nie decydując, decyduję
przecież. Przed daniem odpowiedzi Bogu nie da się uciec.
Módlmy się, aby nasza odpowiedź Bogu była zawsze
pozytywna.
Intencje:
63
IV - DROGA KRZYŻOWA
Pójść za Chrystusem. Na dobre i na złe. Pójść w każdej sytuacji
za Miłością, którą jest On sam. Pójść za Chrystusem to pójść za
Miłością. Miłość kosztuje. Miłość zadaje rany. Miłość jest
wymagająca. Ale nie pragniemy miłości, która nic nie kosztuje,
która nie wymaga, która jest tylko użyciem i egoizmem.
Pragniemy tej miłości, która drogo kosztuje i dlatego pójście za
Chrystusem jest takie trudne. Tutaj bowiem słyszymy potrójne
pytanie Chrystusa skierowane do Piotra: czy kochasz?
czy kochasz mnie? czy kochasz mnie bardziej? I podobnie jak
Piotr całym swoim życiem dajemy pozytywną odpowiedź. Nie
zależnie od ceny, jaka przychodzi na płacić.
Módlmy się o siłę podążania za Miłością. Intencje:
64
V - ŚMIERĆ NA KRZYŻU
I JEZUS NA ŚMIERĆ SKAZANY
Żyć z Chrystusem, cierpieć z Chrystusem, umrzeć z
Chrystusem. To znaczy również zwyciężyć z Chrystusem. To
znaczy przede wszystkim powstać z martwych i zwyciężyć
śmierć. To znaczy już więcej nie umierać, ale żyć wiecznie. Na
krzyżu Miłość zwyciężyła. Pod krzyżem stała Matka Boża,
uosobienie zwyciężającej Miłości.
Módlmy się o ostateczne zwycięstwo miłości w życiu każdego
z nas. Intencje:
Zobacz! Tam, pośrodku ludzi. W trzecim rzędzie w Sali
sądowej. On tam jest. Właśnie odbywa się sprawa rozwodowa.
Byli małżeństwem dwadzieścia lat. Mieli dwójkę dzieci:
chłopca i dziewczynkę. Wszystko się udawało. Byli szczęśliwi.
Tak było aż do pewnego dnia, gdy ona poznała młodego,
przystojnego i bogatego mężczyznę. Powiedziała ,że się w nim
zakochała i poza nim świata nie widzi. Nie widzi już swojej
rodziny, swojego męża, swoich dzieci. Postanowiła odejść od
męża i związać się właśnie z nim.
Cisza. Zapada wyrok! Tak. Już po wszystkim. Stało się.
Przestali być rodziną.
Popatrz-On płacze. Ten siedemnastoletni chłopiec, ich syn, on
płacze. Rozpoznajesz w nim Jezusa? Właśnie został skazany na
życie bez rodziny, bez miłości, bez ojca i bez matki.
Jego dom przestał istnieć.
Zapadł wyrok. Był to wyrok na MIŁOŚĆ. To miłość została
skazana.
Pod twoją obronę… <Znak krzyża>
DROGA KRZYŻOWA
WSTĘP
Wiadomość z ostatniej chwili. Zaginął Jezus. Pozostał
sam krzyż. Właściciel porzucił swoją własność. Rozdzwoniły
się telefony. Faksy poszły w ruch. Zaczęły bić dzwony.
Uderzono na alarm. Zaginął Jezus. W eter poszły komunikaty.
Każda informacja na Jego temat będzie ogromnie potrzebna.
Krzyż pozostał sam. Rozpoczęto gorączkowe poszukiwania.
Zacząłem więc i ja poszukiwać zaginionego Chrystusa.
Myślałem :kto może wiedzieć ,gdzie on jest? Kto powie mi,
gdzie można Go znaleźć? Mam! Już wiem!- spytam Matki,
gdzie może być Syn. Podszedłem więc bliżej do krzyża, gdzie
stała Ona-Jego Matka i siostra Matki Jego, Maria , żona
Kleofasa i Maria Magdalena. Był tam też Jan-uczeń ,którego
Jezus miłował. Podszedłem by spytać Matki, ale gdy Ją
zobaczyłem, jak trzymała twarz w dłoniach-zrezygnowałem,
zabrakło mi odwagi. Spytałem więc Jana: gdzie On jest? Gdzie
poszedł -„Jak to gdzie?”- po chwili odpowiedział mi
pytaniem? Nie wiesz? ON ZNOWU NIESIE KRZYŻ! Ale już
nie ten drewniany, lecz ten człowieczy. On teraz niesie nasz
krzyż, Twój krzyż. Mój krzyż dnia codziennego. Cicho. Spójrz!
On tam jest! Już się zaczyna codzienna, rodzinna Droga
Krzyżowa.
65
II JEZUS BIERZE KRZYŻ
Jezus opuścił salę sądową i udał się w dalszą, rodzinną
krzyżową drogę. Teraz puka do mieszkania na trzecim piętrze,
bo usłyszał wołanie o pomoc. Krzyczała mała Kasia. To pijany
tatuś bije niemiłosiernie mamę, a Kasia na to patrzy i woła o
pomoc.
Zobacz! Jezus jest już blisko drzwi, z których wskakuje
nieludzko wyglądający mężczyzna. Zatacza się. Niemal nie
potrącił, stojącego obok drzwi Jezusa. Przypatrz się! Widzisz
pochylającego się Jezusa nad podbitą kobietą i głodną Kasią?
Podaje jej dłoń. Pomaga jej wstać. Ona serdecznie dziękuje, ale
przeprasza, bo musi się pozbierać i spieszy do kuchni, aby
przygotować mężowi i głodnej Kasi obiad.
66
Ale dlaczego? Jak tak można? Jak długo? Przecież bardziej
logiczne jest to ,by zostawić to wszystko, odejść, porzucić taki
koszmar życia? Ale co wtedy znaczyć będą słowa
„ŚLUBUJĘ”?.
Szaleństwo to, czy miłość prawdziwa? Normalność tom a
może świętość autentyczna?
Spójrz! Jezus bierze ten jej codzienny krzyż i pomaga
wypełniać tę prośbę z sakramentalnej chwili małżeństwa :” tak
mi dopomóż, Panie, Boże wszechmogący”.
III PIERWSZY UPADEK
Teraz Jezus przechadza się parkowymi alejkami. O tam,
widzisz? Przystanął na chwilę. Komuś bacznie się przygląda.
Tak, to cicho płaczący mężczyzna. Mężczyzna i łzy? Podchodzi
cichutko i po chwili pyta: DLACZEGO PŁACZESZ? Cisza. Nie
ma odpowiedzi. Dopiero po chwili dają się słyszeć cichutkie
słowa: „Zdarzył się wypadek. Nie dochowałem wierności. To
była chwila, jeden moment. A tam w domu czeka żona i dzieci.
Dzieci przybiegną i powiedzą: Mamo, tatuś wrócił. Żona jak
zwykle całując mnie na przywitanie spyta: kochanie, jak ci
minął dzień? Jak im spojrzeć w oczy?”.
Zwinął się jak kłębek. Ukrył twarz w dłoniach i gorzko
zapłakał. Popatrz! Poznajesz? To ręce Jezusa. Już go podnoszą,
ocierają łzy i błogosławią w geście przebaczenia.
Tak-upadek, ale nie klęska, nie beznadziejność. Jest ktoś, kto
dźwignie. Wiele razy mówił już te słowa „Idź i nie grzesz
więcej. Odpuszczają ci się twoje grzechy”. Teraz skierował je
do owego mężczyzny. Stacja upadku. Wiele jest takich ławek, a
na nich wielu mężczyzn i kobiet, chłopców i dziewcząt, ojców i
matek. On do wszystkich podejdzie, byle tylko zobaczył
gorzkie łzy żalu i mocnej poprawy.
67
IV JEZUS SPOTYKA MATKĘ
Znasz legendę o synu i matce? Opowiem ci ją. Matka
staruszka miała syna, już dorosłego. On chciał być sławny i
bogaty. Spotkał kiedyś szatana, który zaproponował mu
układ: ja tobie sławę i bogactwo, a ty mi serce swej matki. Zabił
swoją matkę i kiedy biegł z jej sercem do szatana, potknął się i
przewrócił, a serce matki zapytało: „synku, czy nic ci się nie
stało?”.
Piękne i smutne zarazem. Zobacz! Teraz Jezus w jakimś
budynku-tak, to dom starców. Nazywają go domem spokojnej
starości. Taka ładna nazwa, ciepła i sympatyczna. Chyba tylko
po to, aby ukryć brak miłości dzieci do swoich starych
rodziców. Przyglądnij się tej staruszce siedzącej przy oknie na
łóżku, spoglądającej w dal, którą karmi siostra. W swoich
wypracowanych dłoniach trzyma różaniec. To jej jedyna
własność. W dłoniach siostry można rozpoznać rysy dłoni
Jezusa. On był dobrym Synem. Nie zostawił swojej Matki na
pastwę losu, ani nie oddał do domu starców. Do opieki nad nią
zobowiązał Jana. Powierzył ją także tobie i mnie. Pamiętasz te
słowa: SYNU, OTO MATKA TWOJA?
V SZYMON Z CYRENY
Z domu starców Jezus zdążył już przejść do zwykłego
bloku, do mieszkania na parterze. Zapukał do drzwi.
Otworzyła Mu kobieta. Obok niej siedział na wózku
inwalidzkim mały chłopiec-Jakub. Mąż jeszcze nie wrócił z
pracy do domu. W pokoju obok jakiejś głosy, ruch i śmiechy.
Jezus podchodzi do wesołej gromadki młodych ludzi, która
wykonuje ćwiczenia korekcyjne z Jakubem. Jakub od
urodzenia jest po ciężkiej chorobie. Jeździ na wózku, ale dzięki
ćwiczeniom i staraniom rodziców, zaczyna pomaleńku
poruszać się. Nie może mówić, wydaje tylko jakieś dźwięki,
chociaż doskonale rozumuje. Ta grupka młodych ludzi
codziennie, już od kilku miesięcy, ćwiczy razem z Jakubem.
68
Jakub dziwnie się spowiada. Nie może mówić, więc posługuje
się komputerem, pisząc swoje grzechy, które czyta kapłan.
Ciekawe jak Jezus zareaguje na taką spowiedź? Jakub jest
uśmiechnięty i radosny, a Jezus nieobliczalny. Zobacz! Co ON
wyprawia? Zajmuje miejsce Jakuba na wózku inwalidzkim.
Pozwala, aby Go młodzi tarmosili z tej i tamtej strony. Karzą
mu wstać, siadać, podciągać się na linie, wykonywać
przeróżne ćwiczenia. Nawet żartuje i śmieje się razem z nimi.
Śmieje się z ich sympatycznych dowcipów. Ukradkiem
spogląda też na stojący obok komputer i cicho go błogosławi.
Jezus cieszy się wraz z Jakubem, bo są Szymonowie, którzy
pomagają mu dźwigać ten ciężki krzyż.
VI WERONIKA
Kiedy był już w drodze powrotnej do swojej własnościna krzyż, spotkał kobietę w średnim wieku, smutną i
zapłakaną. „Co się stało? -spytał. Mój syn miał wypadek. Spadł
z dziewiątego piętra, z balkonu. Był na granicy życia i śmierci.
Obchodził właśnie rocznicę swojego związku małżeńskiego.
Przeżył, ale grozi mu wózek inwalidzki do końca życia.
Smutne życie i przyszłość. Ale jest ktoś, kto jest dla niego
podporą i siłą. To jego żona. Nie opuściła go. Nie odeszła. Jest
przy nim. MIŁOŚĆ to prawdziwa, która sprawdza się w
wierności.
Św. Weronika? Chyba tak. Z pewnością-tak!
Zobacz! Jezus zostawił dla młodej żony wizerunek. Dał jej
swoje oblicze. Zostawił jej siebie. Ona będzie tego oblicza
bardzo potrzebować. Jezus pozostał więc z nimi już teraz na
zawsze.
69
VII DRUGI UPADEK
Jest już wieczór. Jezus powinien już wrócić. Coś Go
długo nie ma. Co mogło Go zatrzymać? Przechodził ulicą. Było
prawie ciemno. Zobaczył grupkę mężczyzn. Włamywali się do
sklepu. Chciał podejść, powiedzieć: NIE, TAK NIE MOŻNA,
ale było już za późno. Pierwsza była policja, potem areszt.
Rozprawa sądowa. Wyrok i w konsekwencji –zakład karny.
Wyrok brzmiał „dwa lata”.
W domu smutek. Żona nie pracuje. Dwójka dzieci. Łzy
najbliższych i wstyd wobec innych ludzi.
Tak, to jest właśnie Jezus. Miał wrócić, a poszedł do więziennej
celi. Nie chcieli Go wpuścić. „Pan do kogo? Czy do kogoś
bliskiego?”. Jezus popatrzył na zadającego pytania oficera i ze
spokojem odpowiedział: „Tak, do bardzo bliskiej mi osoby”.
Młody człowiek w kącie. Obok żelazna prycz, krzesło i stół-nic
poza tym. „Najgorsza wiadomość”- powiedział -„i taki żal, że
aż w dołku gniecie”- dodał. Jezus znał to uczucie. Sam go
przecież doświadczył, najpierw w Ogrójcu, gdy wszyscy się
odwrócili od Niego, a potem na krzyżu „Boże mój, Boże mój,
czemuś mnie opuścił?”.
Samotność bywa czasami straszna. Bolesny to upadek, bo
zranił żonę, dzieci i najbliższych, ale i z niego jest powstanie.
VIII PŁACZĄCE NIEWIASTY
Jezus chciał troszkę odpocząć. W tym dźwiganiu
ludzkiego, rodzinnego i codziennego krzyża, dotarł do pewnej
rodziny. Tutaj, w tej rodzinie, jest nareszcie wszystko w
porządku. Usiadł w wygodnym fotelu ugoszczony sowicie.
Gospodarz włączył satelitarną. Stół obwicie zastawiony. Żona
odświętnie ubrana. Jezus zaczął odpoczywać w stylowo
urządzonym, ciepłym i miłym mieszkaniu. Trwało to krótką
chwilę, bo gospodarze zaczęli biadolić i narzekać na swoją
ciężką dolę, małe emerytury. Narzekać na rząd, układy,
sąsiadów, mierne warunki życia itd. To wszystko ich tak
bardzo absorbuje, że nie mają nawet czasu dla Pana Boga.
70
Nie mogą iść na Mszę św., bo są zmęczeni całą sytuacją.
Modlić się nie mogą, bo znowu podwyżki i nerwy. Do
spowiedzi też nie chodzą, no bo po co, skoro znowu będą się
musieli denerwować, więc spowiedź nic nie zmieni. A tak w
ogóle, to oni w domu się też mogą pomodlić, oczywiście-jak
czują taką potrzebę. Po chwili Jezus zorientował się, że ci,
którzy Go goszczą, nie wiedzą nawet, Kogo goszczą i z Kim
rozmawiają. Spojrzał na nich i ze zdumieniem stwierdził, że
ich nie zna. Że widzi ich po raz pierwszy. Wstał, więc z
wygodnego fotela i powiedział:
„Płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi synami”; po chwili
opuścił elegancki dom. Cierpką prawdę kryje w sobie ta stacja
rodzinnej Drogi Krzyżowej.
IX TRZECI UPADEK
To ten bardzo bolesny, bardzo twardy, który rani i
bardzo boli. Widzisz Jezusa, jak próbuje dotrzeć i
porozmawiać z tym mężczyzną w autobusie?
Mężczyzna ten był zmęczony, wracał z pracy. Zaczęli banalny
temat o pracy, o pogodzie. W pewnym momencie zeszli na
tematy codziennego życia. Coś zgrzytnęło w sercu tego
mężczyzny. Trzy lata temu pozostawił swoją żonę. Rozwiódł
się. Obecnie żyje z inną kobietą w wielkiej zgodzie,
wzajemnym szacunku i miłości. Z żoną nie ma żadnych
kontaktów. Coś mu w życiu nie wyszło. Nie poukładało się.
Bardzo cierpi z tego powodu. Te rany bardzo bolą. Nie
wiedział, z kim rozmawia, ale szepnął tak po cichu, że
najbardziej boli to, że czuje się odepchnięty i odrzucony od
Kościoła. Czuje się takim współczesnym trędowatym.
Najgorsza to świadomość, że jest się jakoś napiętnowanym –
brak spowiedzi, Komunii św.
71
Jezus jest niesamowity. Przytula go do siebie i tłumaczy, że tak
nie jest. Nadal pozostaje dzieckiem Bożym i że należy do
wspólnoty Kościoła. A nas, którzy nie rozumiemy i tak od razu
chcielibyśmy kamieniować, pyta: „Czy jest tutaj ktoś bez
WINY?” Proszę, niech pierwszy rzuca kamień!
Te trzecie upadki naprawdę są trudne. Ciężko z nich się
dźwignąć, ale to nie znaczy, że powstać się nie da. Przypatrz
się uważnie tej stacji.
X OBNAŻENIE Z SZAT
Dosyć nieoczekiwanie Jezus wszedł w towarzystwo
niezbyt ciekawe. Podlotki, nastolatki, jeszcze dzieci, które
próbują ukryć głód i tęsknotę za codzienną miłością, pod
płaszczem alkoholu, trawki, papierosów i seksualnych doznań.
Chciałem Go przestrzec „Nie idź tam, to nie wypada, to nie
przyzwoite z takimi ludźmi się zadawać, jesteś Bogiem! ”,ale
przypomniałem sobie wówczas to, co kiedyś powiedział: „Nie
potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, co się ŹLE mają”. Nie
odezwałem się, bo mógłbym usłyszeć to, co kiedyś usłyszał
św. Piotr: „Odejdź ode mnie szatanie!”.
Poszedł do tych dzieci, bo ich matki i ojcowie może o nich się
martwią, nie mając dla nich czasu.
Może nie potrafią, albo nie chcą z nimi rozmawiać. Nie
potrafią okazywać miłości i zrozumienia dla ich trudnego
czasu dorastania. Może już ich przekreślili. Poszedł tam, aby
im przypomnieć o ich godności, z której właśnie się sami
odzierają. On wie, jak to boli, gdy się kogoś z czegoś odziera, a
boli podwójnie, gdy czyni się to samemu. W przypadku tych
młodych jest może ono boleśniejsze, bo często nieświadome.
Ta stacja dla nich jest poświęcona i dla nas abyśmy nie
odzierali kogoś z tego, kim jest lub co posiada.
72
XI PRZYBICIE DO KRZYŻA
Czy dostrzegasz gdzieś Jezusa? Nie! Znowu zniknął z
pola widzenia. Powinien gdzieś być w pobliżu.
Tak, jest! Zobacz! Idzie sobie spokojnie chodnikiem z jakimiś
ludźmi. Powinien teraz nieść krzyż! Ale On go przecież
właśnie niesie. Krzyż tych dwojga. Są małżeństwem. A czy
małżeństwo nie jest krzyżem? Czasami boli i męczy. Chciałoby
się go odrzucić, zmienić, ale się nie da. Małżeństwo to nie tylko
chwile szczęścia i radości. Częściej to chwile przypominające
przybicie do krzyża i nieustannego trwania na nim.
Krzyż to śmierć i małżeństwo też śmiercią winno się kończyć,
tu na ziemi. Ale krzyż to Zmartwychwstanie i małżeństwo też
trwać będzie po tej drugiej stronie życia, choć inaczej.
Krzyż to wielka Tajemnica. Małżeństwo to wielka Tajemnica.
XII ŚMIERĆ
Nie rozumiem. Po co Jezus poszedł Jezus do szpitala na
oddział ginekologiczny. Nie chcieli Go wpuścić. „ Pan do
kogo? Czy jest Pan ojcem i czeka na dziecko?”- zapytał lekarz.
Jezus się uśmiechnął. Oczywiście, jestem OJCEM. Czekam na
dziecko. Czekam na wiele dzieci.
Przyszedł tutaj, aby każde dziecko osobiście przywitać,
przytulić i ucałować. Stop! Tutaj nie wolno pod żadnym
pozorem!
-Dlaczego?- spytał. „Nie Pana sprawa”- padła odpowiedź.
Otwierają się drzwi. Wychodzi mężczyzna w białym kitlu. Na
rękach zakrwawione rękawiczki. Lekarz to czy zbrodniarz?
Szpital to czy krematorium?
Tamte dzieci, które właśnie się urodziły, które krzyczą i płaczą,
ma kto kochać, nawet, jeśli nie rodzice- to inni ludzie.
Wyważył drzwi. Odepchnął wszystkich. Nie zwracał uwagi na
przepisy, które zamiast bronić życia, chronią morderstwa.
Jezus potrafi się zdenerwować Bożym gniewem. Przypomniała
mi się scena ze świątyni.
73
Wszedł do tej sali jak do Betlejem, gdzie rozległ się krzyk
mordowanych ręką Heroda dzieci. Te tutaj są cichutko. Już się
nigdy nie odezwą. Jednak ich krzyk będzie zawsze głośny i
nigdy nie umilknie.
On umiera z nimi.
XIII ZDJĘCIE Z KRZYŻA
Jezus umarł. Nie znaczy to, że Go nie ma. On jest. On
żyje. Tylko niektórym wydaje się, że Go nie ma i dlatego
bardzo często tę stację: ZDJĘCIE Z KRZYŻA przeinaczają i
przekręcają na: ZDJĘCIE KRZYŻA. Jeśli Bóg umarł, to po co ta
cała zabawa w religię i Pana Boga. Zdjęli, więc krzyż ze ściany
swojego domu. Zdjęli go ze swojego życia. Wyrzucili z rodziny
i pozbyli się go z własnego serca.
Zdjęto krzyż z wielu domów i wyrzucono na śmietnik. To są te
nowoczesne , współczesne rodziny, które już nie Bogiem są
silne ,ale modą i ciągłą pogonią.
XIV GRÓB
Widzisz, jak skończył Ten, co dobrze czynił ludziom.
Ten, co ich uzdrawiał, leczył i karmił. Odpłacili Mu sowiciegrobem. Pomylili się jednak, jeśli myśleli, że pokonają JEGO
MIŁOŚĆ. Ona była większa i gorętsza niż ich złość.
Ta MIŁOŚĆ nie mogła się zmieścić w małym grobie. Ona
eksplodowała, odrzuciła kamień, który miał ją niby zdusić. Tej
MIŁOŚCI było tyle, że wystarczyło dla wszystkich i ONA
objęła całą ziemię i wszystkie ludzkie pokolenia.
Ta stacja dedykowana jest wszystkim naiwniakom, którym się
wydaje, że potrafią zamknąć MIŁOŚĆ w grobie. Ich próby
zduszenia MIŁOŚCI obrócą się przeciwko nim i nawet się nie
spostrzegą, jak ten ciężki kamień, który sami przytargali,
spadnie im na głowę i rozgniecie ich, jak bezradne żabki. Sobie
sami taki los gotują. Stacja o miłości i rozgniecionej żabie. O
Bogu i naiwniakach.
74
ZAKOŃCZENIE (Hymn o miłości: 1 Kor 13,1-13)
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie
miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie
tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką możliwą
wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało
wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie
zyskał.
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje…
Zbliża się koniec kolejnego dnia pielgrzymowania. Stańmy
przed Bogiem w prostocie serca. Niech Pan przeniknie nasze
dusze, byśmy zobaczyli, gdzie dziś kochaliśmy za mało. Czy z
radością przyjmuję to, co daje mi Bóg? Czy narzekam?
Obgaduję? A może niepodobna mi się wszystko? Jakim jestem
człowiekiem? Czy inni, patrząc na mnie widzą dobrego
człowieka? Jak wygląda moja pielgrzymia modlitwa? Pozwól
Panie, abym widział, co złe w moim życiu.
RACHUNEK SUMIENIA
Wszechmogący, wieczny Boże! Dziękuje Ci z całego serca za
łaski i dobrodziejstwa, którymi mnie dzisiaj obdarzyłeś.
Panie, Tyś był dla mnie tak łaskawy, a ja Ciebie obrażałem
myślami, słowami, uczynkami i opuszczeniem dobrego.
O Boże, żałuję z całego serca, ze Ciebie, najwyższe Dobro moje,
grzechami moimi obraziłem i zasmuciłem.
Mocno postanawiam poprawić się z pomocą łaski Twojej, o
którą proszę Cię pokornie. W ręce Twoje, panie, powierzam
ducha mego. Przez zasługi Twojej niewinnej męki i śmierci,
proszę Cię, Jezu Chryste, zachowaj mnie tej nocy od nagłej i
niespodziewanej śmierci. Poślij Anioła Stróża, aby mnie strzegł
od sideł szatańskich. udziel mi spokojnego snu,
abym jutro obudził się zdrowy i mógł pełnić wole Twoja.
Amen.
pielgrzymowania.
<Znak krzyża>
75
76
DZIEŃ VI
WŁOSZCZOWA – KONIECPOL
OJCZYZNA NASZYM DOMEM
DZIEŃ MODLITWY ZA PRZODKÓW
MODLITWA PORANNA:
<Znak krzyża>
Oto kolejny dzień naszego pielgrzymowania. Dzień, który jest
darem Boga. Uwielbiamy Cię Panie za piękny świat, który
przypomina nam Twą dobroć, z jaką dzielisz się ze swymi
stworzeniami. Prosimy Cię dla nasz o szczęśliwą drogę, o siły
do stawiania kolejnych pielgrzymich kroków.
Życie młodych ułatwia ożywczy postęp. Życie dorosłych
ułatwia bezpieczeństwo i odpowiedzialność. Życie starszych
ułatwia zachowanie hierarchii wartości. Zgodne życie razem
buduje bogatsze człowieczeństwo – dom staje się Kościołem,
Kościół domem.
MODLITWA KS. PIOTRA SKARGI ZA OJCZYZNĘ:
Boże, Rządco i Panie narodów, z ręki i karności Twojej racz nas
nie wypuszczać, a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej
naszej, błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna,
chwałę przynosiła Imieniu Twemu a synów swych wiodła ku
szczęśliwości.
Wszechmogący wieczny Boże, spuść nam szeroką i głęboką
miłość ku braciom i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej, byśmy
jej i ludowi Twemu, swoich pożytków zapomniawszy, mogli
służyć uczciwie.
Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje, rządy kraju naszego
sprawujące, by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym
mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować. Przez Chrystusa,
Pana naszego. Amen
Ojcze w Niebie,
Tobie chwała i dziękczynienie za spokój nocy,
Tobie chwała i dziękczynienie za nowy dzień,
Tobie chwała i dziękczynienie za Twą dobroć i wierność, które
okazałeś mi dotychczas.
Wyświadczyłeś mi wiele dobrego, spraw, bym umiał przyjąć
w pokorze
doświadczenia z rąk Twoich,
Ty nie włożysz na moje barki więcej, niż mógłbym unieść,
Ty sprawiasz, że wszystkie wydarzenia służą jak najlepiej
Twoim dzieciom.
Panie, Jezu Chryste,
Ty byłeś biedny i udręczony, schwytany i opuszczony, tak jak
ja, Ty znasz całą ludzką nędzę,
Ty zostajesz ze mną, gdy nie ma przy mnie żadnego człowieka
Ty nie zapominasz o mnie i szukasz mnie,
Chcesz bym Cię rozpoznał i nawrócił się do Ciebie,
Panie, słyszę Twoje wołanie i idę za nim.
Pomóż mi!
Duchu Święty,
Daj mi wiarę,
Która ratuje mnie przed zwątpieniami i przywarami,
Daj mi miłość do Boga i ludzi,
Która tłumi wszelką nienawiść i każdą gorycz,
Daj mi nadzieję,
Która wyzwala mnie ze strachu i zrezygnowania.
Naucz mnie poznawać Jezusa i czynić Jego wolę.
Który żyjesz i królujesz przez wszystkie wieki wieków. Amen.
<Znak krzyża>
WŁASNA:
77
Dziś dzień modlitw za tych, którzy żyli przed nami i troszczyli
się o naszą Ojczyznę. W tej intencji zaśpiewajmy Godzinki.
/śpiew godzinek/
78
SŁOWO BOŻE:
Bóg nie stworzył świata i ludzi jakby całkiem gotowych raz na
zawsze. On stwarza wszechświat jako rozwój. Stwarza
człowieka i ludzkość w taki sposób, że jego rozeznanie i
rozjaśnia się. Tylko tak krok po kroku, człowiek uzmysławia
sobie, co jest godne i prawdziwe. Ten rozwój wpisany jest w
samo stworzenie, jest wkalkulowany przez Boga i stanowi
cząstkę Jego planu. Niedobrze jest, gdy oceniasz swą
przeszłość według tego co wiesz teraz, a czego nie wiedziałeś
kiedyś. I nawet jeżeli kiedyś rzeczywiście postępowałeś w złej
wierze, nie kierowałeś się własnym sumieniem i rozeznaniem,
to możesz odbudować wszystko właśnie teraz, czyniąc to co
uważasz za słuszne. Maryjo, Matko nasza, prosimy za Ojca
Świętego Benedykta XVI i za cały Kościół Święty.
11 sierpnia 2012, SOBOTA XVIII TYGODNIA ZWYKŁEGO,
ROK II
Jezu, dziękujemy za dar wiary, bo przez nią możemy obcować
z Tobą – Bogiem żywym. W jej świetle poznajemy Twoje
miłosierdzie, otrzymujemy odpowiedź na najważniejsze i
najtrudniejsze pytania: o sens ludzkiego życia, cierpienia i
śmierci, a każda chwila dnia ma niepowtarzalną wartość.
Wierząc, jeszcze raz prosimy – przymnóż nam wiary.
Dziękujemy za przewodników na drogach wiary, zwłaszcza za
Maryję Matkę Miłosierdzia i św. Siostrę Faustynę, za jej wierne
pełnienie woli Bożej i jej ofiarną miłość bliźniego aż po ofiarę
ze swego życia. Wszystko dla Twojej chwały Panie, który
żyjesz i królujesz na wieki. Amen.
Słuchamy Faustyny:
PIERWSZE CZYTANIE (Ha 1,12-2,4) Sprawiedliwy żyć będzie
dzięki swej wierności
Czytanie z Księgi proroka Habakuka.
Czyż nie jesteś odwieczny, o Panie, Boże mój, Święty? Przecież
nie pomrzemy! Na sąd przeznaczyłeś, o Panie, lud
Chaldejczyków, dla wymiaru kary zachowałeś, Skało moja.
Zbyt czyste oczy Twoje, by na zło patrzyły, a nieprawości
pochwalać nie możesz. Czemu jednak spoglądasz na ludzi
zdradliwych i milczysz, gdy bezbożny niszczy uczciwszego od
siebie? Obchodzi się z ludźmi jak z rybami morskimi, jak z
gromadą płazów, którą nikt nie rządzi. Wszystkich łowi na
wędkę, zagarnia swoim niewodem albo w sieci gromadzi,
krzycząc przy tym z radości. Przeto ofiarę składa swojej sieci,
pali kadzidło niewodowi swemu, bo przez nie zdobył sobie
łup bogaty, a pożywienie jego stało się obfite. Ciągle na nowo
zarzuca swe sieci, mordując ludy bez litości. Na moich czatach
stać będę, udam się na miejsce czuwania, śledząc pilnie, by
poznać, co przemówi do mnie, jaką odpowiedź da na moją
skargę. I odpowiedział Pan tymi słowami: „Zapisz widzenie,
na tablicach wyryj, by można było łatwo je odczytać. Jest to
widzenie na czas oznaczony, lecz wypełnienie jego niechybnie
nastąpi;
a jeśli się opóźnia, ty go oczekuj, bo w krótkim czasie przyjdzie
niezawodnie. Oto zginie ten, co jest ducha nieprawego, a
sprawiedliwy żyć będzie dzięki swej wierności”.
Oto słowo Boże.
79
80
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 9, 8-9.10-11.12-13)
EWANGELIA (Mt 17,14-20) Potęga wiary
Refren: Pan nie opuszcza tych, co Go szukają.
A Pan zasiada na wieki, *
przygotował swój tron, by sądzić.
Sam będzie sądził świat sprawiedliwie, *
rozstrzygał bezstronnie sprawy narodów.
Pewien człowiek zbliżył się do Jezusa i padając przed Nim na
kolana, prosił: „Panie, zlituj się nad moim synem. Jest
epileptykiem i bardzo cierpi; bo często wpada w ogień, a
często w wodę. Przyprowadziłem go do twoich uczniów, lecz
nie mogli go uzdrowić”. Na to Jezus odrzekł: „O plemię
niewierne i przewrotne! Dopóki jeszcze mam być z wami;
dopóki mam was cierpieć? Przyprowadźcie mi go tutaj”. Jezus
rozkazał mu surowo i zły duch opuścił go. Od owej pory
chłopiec odzyskał zdrowie.
Wtedy uczniowie zbliżyli się do Jezusa na osobności i pytali:
„Dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić?” On zaś im rzekł:
„Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę powiadam wam:
Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej
górze: «Przesuń się stąd tam», i przesunie się. I nic
niemożliwego nie będzie dla was”.
Pan jest schronieniem dla uciśnionego, *
schronieniem w czas utrapienia.
Ufają Tobie znający Twe imię, *
bo nie opuszczasz, Panie, tych, co Cię szukają.
Psalm śpiewajcie Panu, co mieszka na Syjonie, *
głoście Jego dzieła wśród narodów,
bo Mściciel krwi pamięta o nich, *
nie zapomniał wołania ubogich.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Por. 2 Tm 1,10b)
Pytania:
Kiedy ostatnio modliłeś się za ludzi, których uważasz za
zdradliwych i bezbożnych?
Co było Twoją porażką duchową i czego się przez to
nauczyłeś?
Jaka rzecz w Twoich codziennych relacjach wydaje Ci się
niemożliwa?
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla
sprawiedliwości,
albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
81
82
Miłosierny Jezu, pozdrawiamy Cię w godzinie Twej śmierci, w
której włócznia żołnierza przebiła Twoje najczystsze serce.
Prosimy Cię, Panie, o to, abyśmy odchodzili dzisiaj z Golgoty z
większym pragnieniem troski o czystość serca, bo i my chcemy
oglądać Boga. Ukaż nam, Panie, ohydę grzechu i nieszczęście,
które na nas sprowadza, abyśmy za wszelką cenę unikali
choćby małych grzechów i niewierności popełnianych
świadomie i dobrowolnie. Miej w opiece ludzi młodych,
którzy są nadzieją Kościoła. Okaż miłosierdzie naszej
Ojczyźnie i całemu światu, a zmarłym pozwól oglądać swoje
Oblicze i ze świętymi wielbić miłosierdzie Twoje. Który żyjesz
i królujesz, jedyny Bóg na wieki wieków.
<Znak krzyża>
Słuchamy Faustyny:
Piotr Waleron.
RÓŻANIEC
świata.
Tajemnice radosne
83
I. Zwiastowanie NMP
Nie jestem daleko.
W tej właśnie chwili wszedłem w wasz ludzki świat.
Bóg i Człowiek stali się jedną Osobą.
Nie wierz, gdy ci mówią, że Bóg jest nieprzystępny,
nieosiągalny.
On zechciał się stać się dostępny.
Intencje:
84
II. Nawiedzenie św. Elżbiety
Jestem blisko twej duszy.
To, co się nazywa łaską, to po prostu tętno mojego Życia w
twoim, mojej Miłości w twojej.
Gdzieś w głębi twej duszy dokonuje się Spotkanie.
Intencje:
III. Narodzenie Jezusa
Jestem z wami. Nie mógłbym już powiedzieć:
"Myśli moje nie są myślami waszymi, ani drogi moje nie są
drogami waszymi".
Moje myśli stały się ludzkimi myślami - rozumiemy się.
Moje drogi są ludzkimi drogami - po nich chodzę, na nich się
spotykamy.
Na drodze ubóstwa, niedostatku, radości.
Intencje:
IV. Ofiarowanie w świątyni
Mylisz się, nie jestem daleko.
Gdy kiedykolwiek zechcesz coś Bogu dać z siebie,
ofiarować Mu jakiś odcinek czasu, chwilę przyjemności,
trochę zainteresowania - dotykasz Mnie.
Umiej takie momenty nazwać radosnym spotkaniem.
Intencje:
Mija właśnie 6 dzień pielgrzymki. Tak wiele już za nami. Tyle
chwil radości i smutku. Tyle wysiłku, by dojść aż tu. Co czuję
w sercu? Czy jestem wdzięczny Bogu, że mogę
pielgrzymować? Zrozumiałem istotę pielgrzymowania? Czy
zadbałem o to by pielgrzymować w stanie łaski uświęcającej?
Jaka jest moja postawa? Czy jestem przykładem dla innych? Ile
dobra uczyniłem drugiemu człowiekowi? Każdy z
pielgrzymów, dźwiga swój krzyż. Czy to widzę? Czy innym
pomagam? Boże, spraw, abyśmy stanęli przed Tobą w
prawdzie.
RACHUNEK SUMIENIA
Wszystkie nasze dzienne sprawy,
Przyjm litośnie Boże prawy,
A gdy będziem zasypiali,
Niech Cię nawet sen nasz chwali.
Twoje oczy obrócone,
Dzień i noc patrzą w tę stronę,
Gdzie niedołężność człowieka,
Twojego ratunku czeka.
V. Znalezienie w świątyni
Nie jestem daleko, ale chcę byś Mnie szukał
cały czas z niepokojem.
Byś nie mógł wytrzymać beze Mnie,
gdy tylko stracisz Mnie z oczu.
Masz szukać, ale wiedz, szukając, że idę o krok za tobą.
Intencje:
Odwracaj nocne przygody,
Od wszelakiej broń nas szkody,
Miej nas wiecznie w swojej pieczy,
Stróżu i Sędzio człowieczy.
pielgrzymowania.
<Znak krzyża>
<znak krzyża>
85
86
DZIEŃ VII
KONIECPOL – MSTÓW
DZIEŃ MODLITWY ZA OSOBY STARSZE, CHORE, KONAJĄCE
MODLITWA PORANNA:
<Znak krzyża>
Rozpoczynając dzień wyznajmy naszą wiarę i wdzięczność za
stwórczo-zbawcze dzieło Pana Boga.
Dziękujemy Ci Panie, za Twą dobroć, dzięki której możemy
wyruszać w siódmy już dzień naszego pielgrzymowania.
Panie Jezu, kontemplując Ciebie i Twoją Matkę w chwale,
widzimy cel, do którego każdy z nas jest wezwany, i który
każdy z nas może osiągnąć, jeśli tylko pozwoli się uzdrowić i
przemienić przez Ducha Świętego.
Jeśli tylko pozwoli się uzdrowić i przemienić przez cierpienie.
Nikt tak jak Twoja Matka nie doświadczył tajemnicy krzyżapisała Siostra Faustyna.
Naucz mnie Panie bym umiała właśnie tak przytulać swój
krzyż...bym umiała wchodzić w cierpienie...umierać...
Bym umiała w rezultacie dotknąć, doświadczyć tajemnicy
zmartwychwstania, prawdziwej radości chrześcijańskiej...
Trójjedyny Boże,
Mój Stwórco i mój Zbawicielu,
Do Ciebie należy ten dzień, moje życie jest w Twoich rękach.
Święty miłosierny Boże,
Mój Stwórco i mój Zbawicielu,
Mój Sędzio i mój Wybawco,
Ty znasz mnie i moje drogi, i wszystko, com uczynił.
Ty bez względu na osobę nienawidzisz zła i karzesz je na tym i
na tamtym świecie.
Tym, którzy szczerze o to proszą, odpuszczasz grzechy,
A dobro kochasz i nagradzasz je na tym świecie pocieszonym
sumieniem, a w życiu wiecznym koroną sprawiedliwości.
Przed Tobą myślę o moich najbliższych.
O moich współwięźniach i o tych, którzy czynią w tym domu
swą trudną powinność.
Panie, zmiłuj się,
I pozwól mi w tym czasie tak żyć,
bym mógł odpowiedzieć za to przed
Tobą i ludźmi.
Panie, cokolwiek przyniesie ten dzień niech imię Twoje będzie
błogosławione!
Który żyjesz i królujesz teraz i na wieki. Amen.
<Znak krzyża>
Dziś dzień modlitwy za osoby starsze, chore i konające.
Maryjo, spójrz jak wielu dźwiga krzyż. Bądź z nimi, wspieraj
ich i uczy, by swoje cierpienie potrafili łączyć z Chrystusem.
Dodaj sił ich rodzinom, by potrafiły dla swoich bliskich cierpiących nieść pomoc i oparcie. Wyproś u Boga- Ducha
mądrości i pragnienie służby dla wszystkich, którym
powierzono chorych, niepełnosprawnych, samotnych.
/śpiew godzinek/
WŁASNA:
87
88
Jezus jest innym Mesjaszem niż ten, którego oczekiwali
Izraelici. Jego wyzwolenie nie opiera się na sile, lecz na miłości.
Dopiero miłość nas wyzwala. Ewangelia mówi o gwałtownej
reakcji Piotra w momencie, gdy Jezus zapowiada, że będzie ,
musiał wiele wycierpieć. Dla Piotra jest to zupełnie nie do
zaakceptowania. Uważa, że wie, kim ma być Mesjasz.
Podobnie i nam wydaje się, że wiemy, jaki ma być Bóg. Bóg
jednak jest i będzie inny.
Nigdy nie zrozumiesz Jezusowego bycia Mesjaszemwyzwolicielem, jeśli nie weźmiesz swego krzyża i nie
pójdziesz za Nim, jeśli nie będziesz próbować być takim jak
On. Piękne słowa o miłości Jezusa, która sama się wydaje,
pozostaną abstrakcyjne i martwe, jeżeli nie będziesz go
naśladować. Nie w zwycięstwach i postępach zrozumiesz, kim
On jest, ale dopiero idąc drogą krzyża, w wydawaniu siebie, w
ofierze.
Nie można jednak zapomnieć, że droga krzyżowa wiedzie do
zmartwychwstania, do życia i światła. Jezus nigdy nie
zapowiadał swojej męki, nie zapowiadając równocześnie
zmartwychwstanie.
Maryjo, Matko nasza, prosimy za Ojca Świętego Benedykta
XVI i za cały Kościół Święty.
89
Miłosierny Panie, przyjmij nasze dziękczynienie za
miłosierdzie, którego nieustannie doświadczamy. Dziękujemy
również za to, że chcesz się posługiwać naszymi rękoma, aby
przez nie czynić dobrze ludziom potrzebującym wsparcia.
Dziękujemy za każdy drobny akt miłosierdzia i za wszelkie
dzieła, które prowadzi Kościół. Dziękujemy za dar serc
czystych, wrażliwych, litościwych, współczujących, ofiarnych i
wielkodusznie bijących dla bliźnich. Niech w tych sercach
odpocznie miłosierdzie Twoje i niech przez nie rozleje się na
świat cały. Który żyjesz i królujesz przez wszystkie wieki
wieków. Amen.
Słuchamy Faustyny:
SŁOWO BOŻE:
12 sierpnia 2012, XIX NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK B
PIERWSZE CZYTANIE (1 Krl 19,4-8) Cudowny pokarm
przywraca siły Eliaszowi
Czytanie z Pierwszej Księgi Królewskiej.
Eliasz poszedł na pustynię na odległość jednego dnia drogi.
Przyszedłszy, usiadł pod jednym z janowców i pragnąc
umrzeć, rzekł: „Wielki już czas, o Panie! Odbierz mi życie, bo
nie jestem lepszy od moich przodków!” Po czym położył się
tam i zasnął. A oto anioł, trącając go, powiedział mu: „Wstań i
jedz!” Eliasz spojrzał, a oto przy jego głowie podpłomyk i
dzban z wodą. Podniósł się więc, zjadł i wypił, i znowu się
położył. Powtórnie anioł Pana wrócił i trącając go, powiedział:
„Wstań, jedz, bo przed tobą długa droga!” Powstawszy zatem,
zjadł i wypił. Następnie mocą tego pożywienia szedł
czterdzieści dni i czterdzieści nocy, aż do Bożej góry Horeb.
Oto słowo Boże.
90
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 34,2-3.4-5.6-7.8-9)
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (J 6,51)
Refren: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry.
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.
Będę błogosławił Pana po wieczne czasy, *
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem, *
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.
EWANGELIA (J 6,41-51) Chleb żywy, który zstąpił z nieba
Wysławiajcie razem ze mną Pana, *
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał *
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.
Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością, *
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał, *
i uwolnił od wszelkiego ucisku.
Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych, *
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry, *
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.
DRUGIE CZYTANIE (Ef 4,30-5,2) Naśladować Boga, który
objawił swoją miłość w Chrystusie
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Efezjan.
Bracia: Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym
zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia.
Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew,
wrzaskliwość, znieważanie - wraz z wszelką złością. Bądźcie
dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni. Przebaczajcie sobie
nawzajem, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie. Bądźcie
więc naśladowcami Boga jako dzieci umiłowane i postępujcie
drogą miłości, bo i Chrystus was umiłował i samego siebie
wydał za nas w ofierze i dani na wdzięczną wonność Bogu.
Oto słowo Boże.
91
Żydzi szemrali przeciwko Jezusowi, dlatego że powiedział:
„Jam jest chleb, który z nieba zstąpił”, i mówili: „Czyż to nie
jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę znamy? Jakżeż może
On teraz mówić: «Z nieba zstąpiłem»?” Jezus im
odpowiedział: «Nie szemrajcie między sobą. Nikt nie może
przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie
posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Napisane jest
u Proroków: «Oni wszyscy będą uczniami Boga». Każdy, kto
od Ojca usłyszał i nauczył się, przyjdzie do Mnie. Nie znaczy
to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od
Boga, widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto
we Mnie wierzy, ma życie wieczne. Jam jest chleb życia.
Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb,
który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. Ja jestem
chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten
chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje
ciało za życie świata”.
Pytania:
Komu ostatnio jest Ci trudno przebaczyć? Innym ludziom,
Bogu czy sobie samemu?
Jak najczęściej wyrażasz swój gniew?
Kiedy doświadczyłeś, że Ojciec pociągnął Cię i przyszedłeś się
do Jezusa?
92
Miłosierny Jezu! Przychodzimy na wzgórze Golgoty, by wraz
z Matką Najświętszą towarzyszyć Ci podczas Twej męki i
śmierci. Z wysokości krzyża dostrzegasz nie tylko tych, którzy
wtedy byli na Kalwarii, ale także ludzi wszystkich czasów,
także nas, pielgrzymujących dziś duchowo na Golgotę. Wśród
szalejącej nienawiści, pozornego triumfu grzechu i śmierci
zastanawia nas Twoje miłosierne spojrzenie, w którym nie ma
śladu chęci zemsty czy pragnienia surowego sądu nawet dla
oprawców. Twoje oczy zdają się tylko szukać dusz, aby je
pociągnąć ku sobie, obdarzyć swą miłością i ocalić na
wieczność. Spraw Panie, by każdy człowiek odnalazł w swoim
życiu Twoje pełne miłości spojrzenie, niech odpowie na nie
ufnością oraz pragnieniem dążenia do własnej świętości i
zaangażowania w dzieło zbawienia dusz. Przez Chrystusa
Pana naszego. Amen
<Znak krzyża>
Słuchamy Faustyny:
Piotr Waleron.
RÓŻANIEC
świata.
I. Zmartwychwstanie
Naszą najgłębszą potrzebą jest odczuwanie Obecności PANA.
Nasz Pan zmartwychwstał, więc może być obecny przy
każdym z nas. Znakiem tej Obecności jest Eucharystia. Prośmy
zatem Jezusa o łaskę silnej wiary w Jego zmartwychwstanie.
II. Wniebowstąpienie
Potrzeba nam nadziei, że spotkamy naszego Pana, który jest
MOSTEM łączącym nas ze swoim Ojcem, i któremu Bóg dał
Królestwo, potęgę, moc i chwałę. Prośmy zatem Jezusa o siłę,
która przyciągnie nas do Niego.
93
94
III. Zesłanie Ducha Świętego
Potrzebny jest nam pokój serca, którego sprawcą jest Duch
Święty - Duch, który jednoczy człowieka z Jezusem. Prośmy
Boga, aby zesłał nam Ducha Świętego, który usunie z nas
wszystko, co przeszkadza oddać się Jezusowi i oczyści z brudu
grzechów nasze ręce, oczy i serce.
IV. Wniebowzięcie Maryi
Pragniemy być świętymi. Dlaczego? – Bóg nie chce byśmy byli
doskonali. Chce byśmy byli święci. A to naprawdę nie to samo.
Przykład? – Pierwsi święci Kościoła: łotr, celnik Mateusz,
Maria Magdalena. Nie świecili przykładem, dopiero potem coś
zrozumieli: łotr – przyznał się do winy, Mateusz – zostawił
pieniądze, poszedł naśladować Pana, a Maria Magdalena,
zakochana w Mistrzu do końca, nawet po Jego śmierci, gdy
wszyscy uciekli mówiła: „zabrali Pana”. Bycie świętym jest
możliwe tylko przez utrzymanie bliskości z Jezusem obecnym
w Eucharystii. Prośmy Maryję – tę, która jest blisko Pana –
niech Ona uczy nas jak mamy przy Nim trwać.
V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny
Pragniemy Królestwa Pokoju. Jest to królestwo Jezusa i Maryi.
Jemu nie grożą ataki szatana. Prośmy Maryję, by czuwała nad
naszymi myślami, gestami i słowami tak, aby wprowadzały
one pokój do ludzkich serc.
Pod twoją obronę…
<Znak krzyża>
Panie, jutro staniemy przed obrazem Maryi. Jesteśmy tak
blisko Częstochowy i końca naszego pielgrzymowania. Zbliża
się czas podsumowania. Co zmieniła we mnie ta pielgrzymka?
Czym dla mnie była? Zwykła wędrówką? Jakie teraz jest moje
serce? Czym dla mnie jest miłość? Jak przez ten czas
świadczyłem o Tobie? Tak wiele dobra ofiarowali mi inni
ludzie. Czy potrafię za to dziękować? Za kromkę chleba, za
kubek wody, za nocleg, serdeczność… Czy w końcu
zrozumiałem, co to znaczy być pielgrzymem Bożym? Tak
wiele chwil przychodzi na myśl. Niech każdy z nas zatrzyma
się nad tym, czego doświadczył przez ten czas
pielgrzymowania. Pielgrzymie, spójrz na swoje serce…
RACHUNEK SUMIENIA
My, dzisiaj jeżeli chcemy zmienić coś w naszym życiu, w życiu
naszego otoczeni, musimy przyjąć drogę realizacji Ewangelii.
Ewangelia wypełniona jest miłosierdziem Chrystusa, a nie
miłosiernymi słowami Chrystusa. Chrystus mówił miłością, a
nie tylko z miłością. Na nic zdadzą się słowa mówione ustami.
Na nic uczone i mądre traktaty. Liczy się tylko mowa życiem.
Nie ma po prostu innej drogi. Możemy tylko skłonić głowę
przed wielkością Boga i na zakończenie wypowiedzieć słowa ,
słowa modlitwy Tomasza z Celano:
“Najświętszy i błogosławiony Ojcze! Oto szedłem za Tobą, oddając ci
należny i godny, acz niewystarczający hołd... Przeto daj nędznemu,
tak godnie naśladować Cię w doczesności, abym za zmiłowaniem
Bożym zasłużył na pójście za Tobą w życiu przyszłym”
Niech Bóg będzie uwielbiony za szczęśliwy czas
pielgrzymowania.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu…<Znak krzyża>
95
96
DZIEŃ VIII
MSTÓW – JASNA GÓRA
DZIEŃ DZIĘKCZYNIENIA I ZAWIERZENIA BOGU
MODLITWA PORANNA:
<Znak krzyża>
W ostatnim dniu pielgrzymki pragniemy wyśpiewać Ci, Boże,
nasz Ojcze, pieśń wdzięczności i uwielbienia za każde dobro,
jakim nas obdarzyłeś w tych ostatnich dniach. Za każdy dzień
pielgrzymki i za każdą noc. Za pielgrzymów i wszystkich,
którzy nas wspierali fizycznie i duchowo, za dach nad głową,
za kromkę chleba, za uśmiech i ciepły uścisk dłoni. Przyjmij
Panie nasze dziękczynienie.
Matko Syna Bożego i Nasza Matko Najlepsza! Tobie też
pragniemy podziękować, że doprowadziłaś nas aż dotąd. Że
dziś przedstawisz nas Zbawicielowi na Jasnej Górze. Prosimy
za wszystkich pielgrzymów, nieco już zmęczonych, ale jakże
szczęśliwych, by każdy z nas z radością zmierzał przez życie
do niebieskiej Ojczyzny.
„Kościół znajduje w rodzinie, zrodzonej z sakramentu, swoją
kolebkę i miejsce, w którym wchodzi w pokolenia ludzkie, a
one w Kościół.” (bł. Jan Paweł II, Familiaris consortio 15.)
Takie rekolekcje powinny odnowić w każdym z nas poczucie
rodzinności. Czy mogę powiedzieć tak o sobie?
Jeśli tak: Dziękuj za osoby i sytuacje, które pomogły ci odkryć
domowy wymiar Kościoła tu i teraz.
Jeśli nie: Zechciej przebaczyć sobie [jeśli to twoje zaniedbanie
lub nieczułość] i bliźnim [jeśli to ich słabość wystawiła cię na
próbę]. Przede wszystkim proś Jezusa Naszego Brata, Maryję
Matkę Pięknej Miłości, aby wyszli tobie naprzeciw z darem
Bożej miłości.
WŁASNA:
97
Oto w tym nowym dniu pragnę stanąć przed Tobą,
Niepokalana Matko Boża. Proszę Cię, abyś przyjęła całkowitą
gotowość do Twojej dyspozycji. Pomóż mi w dniu dzisiejszym
myśleć, mówić i czynić wszystko zgodnie z Twoim życzeniem.
Spraw, niech odczytam w każdym zdarzeniu wolę Twego
Syna i Twoją.
Oddaję dziś w Twoje ręce trud pielgrzymowania, pełnienia
moich obowiązków, oddaję Ci ból i zmęczenie mego ciała,
proszę o cierpliwość w obcowaniu z ludźmi, o zdolność
pełnego oddania się im do pomocy. Niech każdy spotkany
dzisiaj człowiek będzie mógł we mnie zobaczyć Twoją miłość i
dobroć, niech odblask Bożej łaski w moim życiu prowadzi go
do spotkania z Twoim Synem. Amen.
<Znak krzyża>
Dziś dzień dziękczynienia i zawierzenia Bogu. Maryjo,
prosimy, byśmy byli ludźmi pełnymi radości, wdzięczności i
ufności w Bożą miłość. Byśmy potrafili odpowiedzieć Bogu,
jak Ty „Fiat”. Zechciej przyjąć wszystkie intencje z jakimi do
Ciebie przychodzimy.
/śpiew godzinek/
W Ewangelii według św. Jana Maryja występuje na początku i
na końcu. Zakończenie możemy zrozumieć dopiero wówczas,
kiedy spojrzymy na początek.
Kiedy św. Jan opisuje wesele w Kanie, bardzo zwięźle
informuje, że „była tam Matka Jezusa” . Gdzie jest Jezus, tam
jest i Maryja. Ona jest zawsze z Nim. Kiedy Jezus umiera, Ona
jest tam nadal. Stoi pod krzyżem. Dlaczego Maryja jest zawsze
z Nim? Nie po to, aby Mu pomóc w dosłownym tego słowa
znaczeniu, ale aby pomóc nam.
98
„Zróbcie cokolwiek Wam powie”- mówi do sług w Kanie, i do
wszystkich nas. Zachęca nas, byśmy słuchali Jej Syna i czynili
to, co On chce. I Ona nie tylko mówi nam o tym, ale całym
swoim życiem daje przykład zasłuchania i posłuszeństwa.
Fakt, że Maryja słuchała, czego Bóg od Niej chciał, i całym
sercem podążała za Jego wolą, umożliwiło Mu zbawienie
rodzaju ludzkiego. W Maryi i przez Maryję stworzenie
wypowiada Bogu „tak” i przyjmuje Jego dar. Przez Maryję
Boża propozycja otrzymuje doskonałą odpowiedź. Bez Jej fiat
dialog między Bogiem a człowiekiem nie posunąłby się
naprzód.
Jej fiat zarówno umożliwia Bogu ratowanie ciebie, jak i tobie
Jej naśladowanie. Ona uczy cię wypowiadać Bogu to samo
„tak”, które sama wypowiedziała, a przez to zbawienie świata
może stać się twoim osobistym zbawieniem.
Dziewicza Matko Chrystusa, czuwaj nad Ojcem Świętym
Benedyktem XVI i nad Kościołem!
Jezu, dziękujemy za Matkę Miłosierdzia, która jak nikt inny,
doświadczyła miłosierdzia Bożego ofiarą serca. Dziękujemy za
Matkę Miłosierdzia, która jak nikt inny, miała udział w
tajemnicy krzyża, owym pocałunku, jaki miłosierdzie udzieliło
sprawiedliwości. Maryja jest Tą, która najpełniej zna tajemnicę
Twego miłosierdzia, wie ile ono kosztowało i jak wielkie ono
jest. Wraz z nią uwielbiamy miłosierdzie Twoje. Który żyjesz i
królujesz na wieki. Amen.
Słuchamy Faustyny:
SŁOWO BOŻE:
13 sierpnia 2012, PONIEDZIAŁEK XIX TYGODNIA
ZWYKŁEGO, ROK II
PIERWSZE CZYTANIE (Ez 1,2-5.24-28c) Widzenie chwały Boga
Czytanie z Księgi proroka Ezechiela.
Dnia piątego miesiąca czwartego (rok to był piąty od
uprowadzenia do niewoli króla Jojakina) Pan skierował słowo
do kapłana Ezechiela, syna Buziego, w ziemi Chaldejczyków
nad rzeką Kebar; była tam nad nim ręka Pana. Patrzyłem, a oto
wiatr gwałtowny nadszedł od północy, wielka chmura i ogień
płonący oraz blask dokoła niego, a z jego środka
promieniowało coś jakby połysk stopu złota ze srebrem ze
środka ognia. W pośrodku było coś, co było podobne do
czterech istot żyjących. Oto ich wygląd: miały one postać
człowieka. Gdy szły, słyszałem poszum ich skrzydeł jak szum
wielu wód, jak głos Wszechmogącego, odgłos ogłuszający jak
zgiełk obozu żołnierskiego; natomiast gdy stały, skrzydła
miały opuszczone. Nad sklepieniem, które było nad ich
głowami, rozlegał się głos. Ponad sklepieniem,
rozpościerającym się nad ich głowami, było coś, co miało
wygląd szafiru, a kształt tronu, a na nim jakby zarys postaci
człowieka. Następnie widziałem coś jakby połysk stopu złota
ze srebrem, który wyglądał jak ogień wokół niego. Ku górze
od tego, co wyglądało jak biodra, i w dół od tego,
co wyglądało jak biodra, widziałem coś, co wyglądało jak
ogień, a wokół niego promieniował blask.
Jak pojawienie się tęczy na obłokach w dzień deszczowy, tak
przedstawiał się ów blask dokoła.
Taki był widok tego, co było podobne do chwały Pana.
Oglądałem ją. Następnie upadłem na twarz.
Oto słowo Boże.
99
100
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 148,1-2.11-13ab.13c-14)
EWANGELIA (Mt 17,22-27) Podatek na świątynię
Refren: Niebo i ziemia pełne są Twej chwały.
Chwalcie Pana z niebios, *
chwalcie Go na wysokościach.
Chwalcie Go wszyscy Jego aniołowie, *
chwalcie Go wszystkie Jego zastępy.
Gdy Jezus przebywał w Galilei z uczniami, rzekł do nich: „Syn
Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Oni zabiją Go, ale
trzeciego dnia zmartwychwstanie”. I bardzo się zasmucili.
Gdy przyszli do Kafarnaum, przystąpili do Piotra poborcy
dwudrachmy z zapytaniem: „Wasz nauczyciel nie płaci
dwudrachmy?” Odpowiedział: „Owszem”. Gdy wszedł do
domu, Jezus uprzedził go, mówiąc: „Szymonie, jak ci się zdaje?
Od kogo królowie ziemscy pobierają daniny lub podatki? Od
synów swoich czy od obcych?” Powiedział: „Od obcych”.
Jezus mu rzekł: „A zatem synowie są wolni. Żebyśmy jednak
nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć
wędkę. Weź pierwszą rybę, którą wyciągniesz, i otwórz jej
pyszczek: znajdziesz statera. Weź go i daj im za Mnie i za
siebie”.
Królowie ziemscy i wszystkie narody, *
władcy i wszyscy sędziowie ziemi,
młodzieńcy i dziewczęta, starcy i dzieci +
niech imię Pana wychwalają, *
bo tylko Jego imię jest wzniosłe.
Majestat Jego ponad ziemią i niebem *
i On pomnaża potęgę swego ludu.
Oto pieśń pochwalna wszystkich Jego świętych, *
synów Izraela, ludu, który jest Mu bliski.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (2 Tes 2,14)
Pytania:
Kiedy w ostatnim czasie myślałeś o tym, że oprócz świata
materialnego istnieje świat duchowy?
Co najczęściej jest powodem Twojego smutku?
Jeśli masz jakieś długi, to jak wygląda ich spłacanie?
Bóg wezwał nas przez Ewangelię,
abyśmy dostąpili chwały naszego Pana Jezusa Chrystusa.
101
102
<Znak krzyża>
Słuchamy Faustyny:
Piotr Waleron.
Jezu Miłosierny, duchem jesteśmy na Golgocie, pod krzyżem,
by wraz z Maryją towarzyszyć Ci w chwili konania. Gdy w tej
godzinie wszyscy Cię opuścili, zdradzili, gdy odmówiono Ci
prawa do miłosierdzia, Twoja Matka trwała przy Tobie do
końca. Serce Twoje i serce Twej Matki – choć oddzielone
wysokością krzyża, otoczone pogardliwymi spojrzeniami,
osaczone zgiełkiem bezlitosnego tłumu – biły jednym rytmem
pełnienia woli Ojca, dlatego najbardziej się rozumiały,
jednoczyły w cierpieniu i współodczuwaniu. A Ty, Jezu, jakby
chcąc rozdać i to ostatnie swoje bogactwo, oddałeś nam Maryję
za Matkę, aby i w nas mogła widzieć Ciebie, swojego jedynego
Syna. Dlatego wraz z Matką Miłosierdzia, błagamy Cię, Panie,
o serca czułe, wrażliwe na potrzeby i cierpienia bliźnich. Niech
zasługi Twojej krzyżowej śmierci wyjednają wszystkim
chrześcijanom ducha miłości i miłosierdzia. Przez Chrystusa
Pana naszego. Amen
RÓŻANIEC
świata.
103
Zwiastowanie Maryi
Dlaczego raduje się współczesny człowiek? Co jest głównym
powodem, że się raduje? Jak długo jego radość będzie trwała?
Kiedy radość może się zmienić w coś przeciwnego? Co
zwycięży radość, czy cierpienie? Jaka radość może przetrwać
cierpienie, ból, by dojść do chwały? Tak jak nie można
zrozumieć chwały bez cierpienia, tak nie można zrozumieć
cierpienia bez radości. Ale uwaga: najpierw jest radość, a
później cierpienie! To logika różańca, w którą trzeba wejść,
104
lepiej, pozwolić by ona weszła we mnie. To co pierwsze jest
pierwsze. Część pierwsza różańca – radosna.
Zwiastowanie Maryi.
Radość Maryi, pierwszej uczennicy Swego Syna. „Oto ja
służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa”.
Nie bój się, Ty też znalazłeś łaskę u Boga. Jak ma na imię?
Jezus, oto twoja radość!
Nawiedzenie Elżbiety
Radość Maryi, ale i radość Elżbiety. Radość Jezusa i radość
Jana Chrzciciela: „Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi,
poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił
Elżbietę”. Największą radością nie jest spotkanie Jezusa, ale
podzielenie się Nim z innymi. Komu i kiedy ostatni raz
przyniosłeś Jezusa? Oto twoja radość.
Narodzenie Jezusa
Radość narodzin po bólu rodzenia. I rzekł do nich anioł: „Nie
bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie
udziałem całego narodu: dziś bowiem w mieście Dawida
narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan”.
Szukasz wielkiej radości, oto ona, skryła się w ubóstwie Hostii.
Ale nie bój się, oto Jezus - Wielka Radość narodził się dla
Ciebie.
Ofiarowanie Jezusa
Radość ofiary ubogich. Ubodzy dają najwięcej, ponieważ dają
wszystko. Dlatego najwięcej otrzymują, a otrzymują wszystko.
Wiele otrzymując najwięcej dają? Ubogi ma wszystko,
wszystko u Boga i Bogiem się dzieli. Symeon i Anna spotkali
swoje wszystko. Wszystko, to na co oczekujesz ma na imię
Jezus. Nie mam srebra, ani złota, ale co mam to ci daję: W imię
Jezusa wstań i idź! Ofiaruj to wszystko innym, a otrzymasz
wszystko. Oto radość twojej ofiary!
105
Odnalezienie Jezusa
Radość Boga z odnalezienia człowieka. Radość człowieka z
odnalezienia Boga. Kto kogo pierwszy odnalazł? Nie ty
odnalazłeś radość, ale to Radość odnalazła Ciebie! Ty możesz
ją, wydaje się tylko zagubić i zostawić. Ale nie jedynie,
ponieważ możesz również do niej powrócić. Nie bój się wrócić
do pierwszej radości, do pierwszej przyjaźni, do pierwszej
Komunii. Oto radość odnalezienia.
Pod Twoją obronę
Znak krzyża
NA ZAKOŃCZENIE PIELGRZYMKI:
Podziękowanie księdza przewodnika i krótka modlitwa dziękczynna.
(do wyboru)
Przyjmij, o Potężna, Najczystsza Pani i Królowo nasza,
Boża Rodzicielko, te pochwalne hymny,
które Tobie jedynej z wdzięcznością śpiewamy,
my słudzy Twoi niegodni.
Wybrana spośród wszystkich pokoleń, nad wszystkie
stworzenia nieba i ziemi wspanialszą się okazałaś.
Przy Twoim udziale Pan zastępów jest z nami.
Przez Ciebie poznaliśmy Syna Bożego i nasyciliśmy się
świętym Ciałem i Krwią najczystszą.
Dlatego błogosławiona jesteś z pokolenia na pokolenie,
przez Boga wysławiona, wspanialsza od Cherubinów
i czcigodniejsza od Serafinów.
W tej oto godzinie, o pełna chwały Bogurodzico Najświętsza,
nie ustawaj w modlitwie za nas, niegodne Twe sługi,
byśmy od wszelkiej złej myśli i od wszelkiego nieszczęścia
wolni byli i od wszelkiej szatańskiej złośliwości uchronieni.
Aż do chwili ostatniej wstawiając się za nami,
zachowaj nas nienagannymi.
106
Orędownictwem bowiem Twoim i opieką chronieni,
Jedynemu w Trójcy Bogu, Stwórcy wszechświata
składamy chwałę, cześć, hołd i dziękczynienie
teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Nam, którzy śmiałość mamy Ciebie prosić,
wyjednaj naszych grzechów odpuszczenie.
Chorym przynieś, Matko, uzdrowienie,
Tym, którzy się dobrze mają wdzięczność i miłość Bożą.
Skłóconym daj pojednanie,
a tym, co żyją w zgodzie wytrwałość w niej i stałość.
Udręczonym i zniechęconym użycz pokrzepienia.
Tym, którzy upadają, daj podniesienie z upadku;
tym, którzy prosto stoją, daj trzymać się dobrze,
a tym, co są szczęśliwi, daj niech im się dobrze wiedzie.
a nieszczęśliwi niech doznają pociechy i pomocy.
Kieruj szczęśliwie całym naszym życiem
i uczyń nas godnymi jasności Twoich świętych.
Wtedy zaśpiewamy dla Ciebie pieśni dziękczynienia
na chwałę Twego Syna, który jest Bogiem
razem z Ojcem odwiecznym i Duchem Świętym
teraz i na zawsze przez wszystkie wieki wieków. Amen
Amen.
NIECH BÓG WE WSZYSTKIM BĘDZIE UWIELBIONY!
Piotr Ziółkowski
Ks. Paweł Samiczak
Ks. Paweł Równicki
Pani Elżbieta Ćwierz
107

MODLITWY PIELGRZYMA

Transkrypt

Podobne dokumenty

bóg - honor – ojczyzna

Obrzęd poświęcenia samolotu PDF

Namiot Spotkania - Archiwalna oaza.pl

List Pasterski na okres Wielkiego Postu 2016

Teksty jakie były użyte do powitania relikwii św. Faustyny Kowalskiej

Panie Boże, dla Ciebie śpiewam - muzyka i słowa: autor nieznany 1

Franciszek, Bulla ogłaszająca Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia

Do pobrania części zmienne

Kazanie – Dzień Dekanalny – 28.11.2016 – La Ricamarie 1. Papież

Notatki osobiste: Do czego inspiruje mnie Słowo Boże w tym