Odszkodowanie za wypadek na nierównym chodniku?

Transkrypt

Odszkodowanie za wypadek na nierównym chodniku?
Informacja prasowa, 4.09.2013
Odszkodowanie za wypadek na nierównym chodniku?
Nierówne czy dziurawe drogi w polskich realiach to chleb powszedni. Taki stan jest z reguły
przyczyną
uszkodzeń
samochodów, a
nawet
wypadków. Niestety
wiele
do
życzenia
pozostawiają również chodniki. Liczne wyboje i dziury można napotkać praktycznie wszędzie.
Miły spacer może przekształcić się w spacer z przeszkodami.
Często dochodzi do sytuacji, kiedy
na skutek śliskiej nawierzchni czy
dziury w chodniku dochodzi do
upadku. Czasem prowadzą one do
poważniejszych urazów. W takim
przypadku
warto
znać
swoje
prawa, gdyż określone osoby czy
instytucje są odpowiedzialne za
właściwe
utrzymanie
zabezpieczenie
i
użytkowanych
powierzchni, a w konsekwencji
może na nich ciążyć obowiązek
wypłaty odszkodowania.
Kto odpowiada?
W zależności od tego, gdzie doszło do zdarzenia, odpowiedzialność spoczywa na różnych podmiotach. W
przypadku przystanków i torowisk odpowiada zakład komunikacji, który korzysta z tej infrastruktury, za
powierzchnie handlowe, które są dostępne dla konsumentów jest odpowiedzialny przedsiębiorca, za chodniki
na drodze publicznej – zarządca tej drogi. Należy pamiętać, że zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt. 4 ustawy z dnia 13
września 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, to właściciele nieruchomości muszą
zapewnić utrzymanie czystości i porządku przez uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z
chodników położonych wzdłuż nieruchomości. Oznacza to, że gdy przyczyną wypadku jest oblodzona
nawierzchnia a nie np. dziura w drodze, to ewentualne roszczenia należy kierować pod adresem właściciela
nieruchomości.
Czego możemy się domagać?
Jeżeli dojdzie do zdarzenia, w wyniku którego dozna się uszczerbku na zdrowiu, np. złamania nogi, można
dochodzić wszelkich roszczeń związanych z wypadkiem. – Przede wszystkim chodzi o zwrot kosztów leczenia,
odszkodowanie za utracony zarobek czy zadośćuczynienie za doznaną krzywdę – wymienia mec. Anna
Brykczyńska z Kancelarii Adwokackiej Brykczyńscy i Partnerzy z Poznania. – Praktyka orzecznicza pokazuje,
że sądy w opisanych powyżej sytuacjach zasądzają również zadośćuczynienie za doznaną krzywdę i to w
coraz większych kwotach – dodaje mec. Anna Brykczyńska. Bardzo często, z początku niegroźnie
wyglądający upadek, może spowodować poważne obrażenia, szczególnie u ludzi starszych.
Doszło do wypadku – co dalej?
Bardzo ważne jest, aby nie bagatelizować takiego wypadku. Może zdarzyć się tak, że dojdzie do złamania, a
poszkodowany tego nie poczuje. Jeśli nie ma się pewności co do stanu zdrowia, warto się zabezpieczyć i
udokumentować zdarzenie. Jeżeli istnieje taka możliwość, to najlepiej sfotografować nierówny chodnik czy
krzywe schody i zebrać dane świadków zdarzenia. – Gdy konieczna będzie pomoc medyczna, należy
zachować wszelką dokumentację z nią związaną, począwszy od karty informacyjnej z izby przyjęć,
rachunków za koszty leczenia, a skończywszy na biletach za dojazdy do lekarza – radzi mec. Brykczyńska.
Niestety, nawet mimo bogatej dokumentacji oraz niezbitych dowodów potwierdzających, że do wypadku
doszło w konkretnym miejscu, osoby czy instytucje zobowiązane do zapłaty odszkodowania starają się
uchylić od odpowiedzialności. W takim przypadku wskazane jest, aby powierzyć prowadzenie sprawy
kancelarii, która profesjonalnie zajmuje się dochodzeniem odszkodowań. Oszczędzi to czas i pieniądze,
ponieważ wiele spraw zazwyczaj kończy się zawarciem ugody, a jeżeli do niej nie dojdzie to warto wystąpić
na drogę sądową. Chociaż postępowania są z reguły kosztowne, to można starać się o zwolnienie od kosztów
sądowych, często z pomyślnym skutkiem.
Źródło: brykczynscy.pl
------------------------------Dystrybucja materiałów:
Katarzyna Florkowska
[email protected]
kom./+48/ 730 -311-112