Zamiast wstępu
Transkrypt
Zamiast wstępu
gazetka szkolna II LO im. Romualda Traugutta w Częstochowie ul. Kilińskiego 62 tel. (034) 361 25 68 e-mail: [email protected] egzemplarz bez filmu DVD, płyty Krzysztofa Krawczyka, bez modnych kąpielówek na lato i ciepłych rękawiczek na zimę, bez ubranek dla lalki i bez poradnika dla hodowców strusi LO T numer 1(1) wrzesień/październik 2006 TEMAT NUMERU Dyrektor teŜ człowiek! Moją zaletą jest na pewno otwartość na ludzi. Myślę, Ŝe kaŜdy człowiek jest z definicji dobry i oczekuję od niego dobroci. Wadą jest to, Ŝe naiwnie w to wierzę – powiedział w wywiadzie udzielonym naszej szkolnej gazecie mgr Krzysztof Ponchała – nowy dyrektor II LO im. R. Traugutta w Częstochowie, sprawujący swą funkcję od 1 września 2006 r. LOT: Bardzo dziękujemy, Ŝe zgodził się Pan udzielić nam wywiadu. Większość uczniów stanowisko dyrektora onieśmiela. Mamy nadzieję, Ŝe ujawni nam Pan kilka szczegółów dotyczących swojego Ŝycia. Zdajemy sobie bowiem sprawę (!), Ŝe dyrektor to przecieŜ teŜ człowiek, który Ŝyje tak jak my: śpi, je, czuje, ma wady i zalety, odnosi sukcesy i ponosi poraŜki. Prosimy zatem o poświęcenie nam trochę czasu i szczere odpowiedzi na pytania. Pierwsze brzmi: Jakie były Pana wraŜenia, gdy 4 września przewodniczył Pan obchodom inauguracji roku szkolnego? Dyrektor K. Ponchała: Ten dzień był początkiem roku szkolnego dla uczniów. Dla mnie był to kolejny dzień jego organizacji, choć dzień szczególny - po raz pierwszy mogłem spotkać się z młodzieŜą „Traugutta”. Myślę, Ŝe spotkałem się z sympatycznym przyjęciem. (Ciąg dalszy na stronie 3) DZIEŃ DOBRY FELIE-TON, CZYLI OD SAMORZĄDU Zamiast wstępu Pierwsze dwa miesiące szkoły to takŜe pierwsze kroki nowej gazetki szkolnej. Wychodząc z załoŜenia, Ŝe gazetkę tworzą wszyscy uczniowie, stwierdzamy uroczyście, Ŝe zapraszamy wszystkich chętnych do współpracy. MoŜecie sugerować, o czym chcecie czytać, wiedzieć, czy sami napisać. Oddajemy Wam do dyspozycji skrzynkę samorządu (znajdziecie ją w kiszce). JeŜeli macie coś do powiedzenia, wrzucajcie tam swoje uwagi i propozycje lub piszcie na adres e-mail: [email protected]. KOLEKCJA TRAUGUTTA Wakacje, na które tak bardzo czekaliśmy, juŜ za nami. Jesteśmy wypoczęci, opaleni i wyluzowani, a dzięki pobytowi z bliskimi naładowaliśmy akumulatory. Rozpoczynamy nowy rok szkolny, który, mam nadzieję, minie nam szybko i bezboleśnie. W imieniu swoim i moich kolegów z Samorządu Uczniowskiego i opiekunów obiecuję, Ŝe poczynimy wszelkich starań, aby ubarwić i uatrakcyjnić nasze szkolne Ŝycie. Chcielibyśmy, Ŝeby ten rok szkolny był intensywny i niezapomniany = pełen dobrych wraŜeń. Klasom pierwszym Ŝyczę udanego startu w naszej szkole. Powodzenia i do zobaczenia co miesiąc w „Locie” :)! Marta Adamik LOT 1 Minął wrzesień, a z nim Dzień Chłopaka. I choć tegoroczne święto przedstawicieli „płci brzydkiej” naleŜy juŜ do historii, to właśnie im poświęcony jest w duŜej mierze numer 1 naszej gazetki. Sylwetka dyrektora Krzysztofa Ponchały, prof. Marka Podgórskiego czy Pawła Jurczyńskiego to nieliczne z ciekawostek, o których będziecie mogli czytać. Poza tym sporo rozrywki i aktualności. Nie takie czytanie straszne, jakim je malują, więc zachęcam do lektury! Olga Tulejko PAP czyli TAP* donosi * Trauguciakowa Agencja Prasowa Senat RP ogłosił rok 2006 Rokiem Języka Polskiego. W uchwale z dnia 22 grudnia 2005 r. moŜna przeczytać m.in., Ŝe w roku tym naleŜy pokazywać polszczyznę w jej bogactwie i w całej róŜnorodności - od języka ogólnego do odmian regionalnych i gwar ludowych, w których często wyraŜa się kultura małych ojczyzn; od stylów artystycznych do wypowiedzi zawodowych i środowiskowych, od języka pokolenia najstarszego do gwary młodzieŜowej. LOT postara się sprostać temu zadaniu. Poza tym chcemy dołączyć się do postulatów uchwałodawców i apelujemy: „Polszczyzna nas łączy i niech to będzie język bogaty, poprawny i piękny. To, jaka będzie polszczyzna, zaleŜy przede wszystkim od nas samych, od naszej postawy wobec języka ojczystego; gospodarzami języka są bowiem wszyscy nim się posługujący”. W dniach od 1 do 7 września w naszej szkole gościliśmy w ramach wymiany młodzieŜ z zaprzyjaźnionej szkoły w Emmerich w Niemczech. 26 września gościem w szkole była pani Monique Stalens, urodzona w Częstochowie francuska reŜyser, matka słynnej aktorki Juliette Binoche, autorka m.in.. spektaklu „Krzyczę, kiedy maszyna mnie kąsa” na podstawie utworów Witolda Gombrowicza. Premiera sztuki odbyła się 21 września w częstochowskiej filharmonii. „Teatr Witolda Gombrowicza jest łatwiejszy niŜ jego powieści. Sztuka stawia wiele pytań, na które widzowie muszą znaleźć odpowiedzi. Jak nie być szalonym? Jak zrozumieć samego siebie? Jak Ŝyć jako stary, zakochany, uczeń, syn, Polak, artysta?” – mówiła reŜyser. Pani dyrektor Małgorzata Jackowska ma nadzieję, Ŝe spotkanie z reŜyserką w szkole zaowocuje warsztatami teatralnymi prowadzonymi przez panią Stalens w II LO. 1 października 2006 r. odbył się finał "Wolnej KsiąŜki w Częstochowie". JuŜ po raz czwarty organizatorzy czekali na ksiąŜki od mieszkańców miasta, aby zostawiać je w specjalnie przygotowanych Punktach WK (tym razem były to dwa szpitale - przy ul. PCK oraz przy ul. Bialskiej). Zebrano 550 tomów - kaŜdy z nich został SŁOWO OD OPIEKUNA Nowy standard w LOT... Dotychczas zespołowi redakcji gazetki szkolnej Liceum Ogólnokształcącego Traugutt (LOT) przewodził samotnie prof. Aleksander Cieślak. Od tego roku ja mam przyjemność wspomagać pana profesora. Na początku pragnę przedstawić Czytelnikom wizję gazetki, która zrodziła się podczas moich licznych rozmów z uczniami i niektórymi nauczycielami. Przede wszystkim chcę uspokoić ewentualnych malkontentów i pesymistów: gazetka nie ma zamiaru rywalizować ze wzorcową stroną internetową liceum, gdzie moŜna na bieŜąco przeczytać o wszystkim, co się dzieje w szkole i zobaczyć uczestników tych wydarzeń na kolorowych fotografiach. My nie mamy takich moŜliwości, zwłaszcza, Ŝe na razie stać nas tylko na kserowanie, a nie drukowanie gazetki. Ale… myślę, Ŝe mimo to warto nie odchodzić całkowicie od tradycyjnych form komunikowania się i szkolna prasa powinna funkcjonować. Mam nadzieję, Ŝe z czasem przekonacie się do gazetki i będzie ona pręŜnie i systematycznie działać. A tymczasem słów kilka o tym, co w środku. Przede wszystkim wyszliśmy z załoŜenia, Ŝe będziemy pisać o ludziach II LO, bowiem o duszy domu decydują jego mieszkańcy, jak często mawiała bardzo bliska mi osoba. A. de Saint – Exupery napisał: „Naprawdę istnieje tylko jedna radość: obcowanie z ludźmi” i my zgodnie z tą myślą chcemy Wam to ułatwić. Dlatego proponujemy kilka stałych rubryk: „PORTRETY MIESIĄCA, czyli spotkania z osobowościami naszej szkoły”, „KOT, czyli Ktoś Ogromnie Tajemniczy”, w której przeczytacie kaŜdorazowo dwie krótkie charakterystyki kogoś spośród społeczności szkoły bez podawania imienia i nazwiska i będziecie musieli rozwiązać zagadkę, o kim mowa, „Wywiady” z ciekawymi ludźmi ze szkoły lub w jakiś sposób związanymi ze szkołą. Oprócz sylwetek – informacja i rozrywka: krótki serwis o tym, co się odbyło w danym miesiącu: PAP czyli TAP* [*Trauguciakowa Agencja Prasowa] donosi…, dane o sukcesach, zwycięzcach, laureatach róŜnych rywalizacji naukowych, artystycznych, sportowych i innych oraz deser, czyli rozmaitości, ploteczki, ciekawostki. Ponadto marzy nam się rubryka „Kontrowersje”, gdzie moŜna by przeczytać o problemach i bolączkach młodzieŜy, zarówno tych szkolnych jak i pozaszkolnych. Na zakończenie, podobnie jak redaktor naczelna gazetki, Olga Tulejko z klasy III a, zachęcam do pisania wszystkich, nie tylko uczniów, w myśl sloganu: LOT o ludziach II LO dla ludzi II LO przez ludzi II LO. I w tym miejscu uśmiechy i podziękowania dla prof. G. Bojanka, który obiecał nam swój tekst do drugiego numeru gazetki. Dziękujemy. Materiały do LOT-u moŜna przesyłać na adres e-mail: [email protected] ostemplowany i oznaczony naklejką z logo akcji. Organizatorzy: Marta Kloczkowska (II f) i Michał Warczewski (III b) dziękują uczniom II LO za zbiórkę ksiąŜek oraz pomoc w ich "uwalnianiu" na Placu Biegańskiego, a takŜe Panu Profesorowi Tomaszowi Jaskóle za opiekę. JuŜ teraz zapraszają do udziału w kolejnej edycji! Wszystkie informacje na bieŜąco na stronie www.wk.traugutt.net porządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie podstawy programowej w poszczególnych typach szkół. „Istotą zmian jest powrót Sienkiewicza do polskich szkół” - powiedział Minister. Projekt rozporządzenia przewiduje bowiem uwzględnienie w zakresie kształcenia podstawowego w liceach ogólnokształcących, profilowanych i technikach „Potopu” oraz ksiąŜki Jana Pawła II „Pamięć i toŜsamość”. 2 października 2006 roku na konferencji prasowej Minister Edukacji Narodowej Roman Giertych poinformował, Ŝe przesyła do konsultacji społecznej projekt rozLOT 2 prof. Agnieszka Henel W dniach od 2 do 4 października klasy I d, e i f integrowały się na Zielonej Szkole w Poraju. M.F. TEMAT NUMERU Dyrektor teŜ człowiek! (Ciąg dalszy ze strony 1) LOT: Wszyscy wiemy, Ŝe do niedawna związany był Pan z Zespołem Szkół im. C. K. Norwida, najpierw jako uczeń, potem nauczyciel. Proszę powiedzieć, czy dostrzega Pan jakieś róŜnice w funkcjonowaniu swojej byłej i obecnej placówki. Dyrektor K. Ponchała: Obie szkoły naleŜą do najlepszych częstochowskich szkół. Mają bardzo dobrą kadrę dydaktyczną i świetną młodzieŜ. Na pewno sposób funkcjonowania obu szkół jest podobny. Obie stawiają na wysoką jakość nauczania. To, co wyróŜnia „Traugutta” to historia i tradycja. To czuje się wchodząc do niej, mimo Ŝe przecieŜ obecny budynek szkolny „Traugutta” jest młodszy od budynku „Norwida”. Ale liczy się duch szkoły – szkoły posiadającej 86- letnią tradycję i mającą tak wielu znakomitych wychowanków. Historia determinuje teraźniejszość. Funkcjonowanie naszej placówki ma sprzyjać rozwojowi uczniów w kaŜdej dziedzinie. Tak było i będzie w „Traugutcie”. LOT: Czy jako nowy dyrektor zamierza Pan coś zmienić w funkcjonowaniu szkoły? Dyrektor K. Ponchała: Zamierzam duŜo zmienić. Moim celem jest poprawienie systemu funkcjonowania szkoły tak, aby nastąpił dalszy jej rozwój. Oczywiście nie jest to miejsce na przedstawienie pomysłów i rozwiązań szczegółowych, ale zdradzę tylko, iŜ pragnę zdecydowanie poprawić stan bazy szkoły tak, aby moŜna było się bezpiecznie i nowocześnie uczyć. Jeśli chodzi o zamierzenia dotyczące uczniów, to chciałbym przede wszystkim nawiązać większą współpracę ze szkołami z innych krajów oraz zachęcić młodzieŜ do większego udziału w olimpiadach i konkursach przedmiotowych. LOT: Traugutt zostanie Trauguttem, czy moŜe chce Pan by był on nowym Norwidem? Dyrektor K. Ponchała: „Traugutt” musi zostać „Trauguttem”. Do tego zobowiązuje nas historia tej szkoły. Nie oznacza to jednak rezygnacji z dobrych rozwiązań stosowanych w innych szkołach, z dów finansowych. Tak więc bar„Norwidem” włącznie. Sukces dzo waŜną cechą charakteru musi „Norwida” nie wziął się z próŜni być cierpliwość, ale i determinacja kosmicznej, ale z ogromu pracy w dąŜeniu do realizacji postawionauczycieli i uczniów tej szkoły, nych celów. Dyrektor winien porównieŜ z wielu rozwiązań systesiadać zdolności pozyskiwania mowych, które mogą sprawdzić ludzi do realizacji zamierzeń. Wiesię i w naszej szkole. Mogą, ale le problemów rozwiązuje się w nie muszą. Nie jestem zwolennizespołach ludzkich, dlatego waŜne kiem powielania rozwiązań. Myślę są równieŜ zdolności koncyliacyjraczej o ich modyfikacji, o pewnene. Na pewno przeszkodą w pracy go rodzaju inspiracji. Szkoły windyrektora jest nerwowość. Nie ny się wspierać, wzajemnie pomamoŜna decydować pochopnie, bo gać. Jesteśmy jedną, wielką educzęsto trudno jest naprawić wynik kacyjną wspólnotą. Sukces błędnie podjętej decyzji. Nie nauczniów jednej leŜy równieŜ kierować się uprzeszkoły jest sukcesem nas wszystkich. Liczę na bardzo dobrą współpracę miedzy naSam o Sobie szymi placówkami. Pan Dyrektor poproszony o dokończenie LOT: Proszę kilku zdań o sobie, powiedział: opowiedzieć nam Mam talent…. do tworzenia rzeczy udanych. o swojej pracy. Lubię siebie za... otwartość do innych ludzi. Jakie cechy chaMój znak zodiaku… Strzelec. rakteru mogą Wszystko moŜna o mnie powiedzieć tylko nie pomóc, a jakie to, Ŝe... lubię przegrywać. przeszkadzają dyrektorowi szkoły? Dyrektor K. Ponchała: Przede wszystkim muszę powiedzieć, Ŝe dyrektor szkoły ma bardzo duŜo pracy. Zajmuje się nie tylko sferą edukacyjną, ale równieŜ bazą szkoły, która ciągle wymaga modernizacji. Jest wiele rzeczy, które naleŜałoby wykonać natychmiast. Niestety, jest to niemoŜliwe - wymaga czasu lub przekraczających nasze dzisiejsze moŜliwości nakłaLOT 3 dzeniami w relacjach międzyludzkich. Skutki owych uprzedzeń nierzadko negatywnie potrafią się odbić na nas samych. LOT: Jaka jest Pana największa wada i najwaŜniejsza zaleta? Dyrektor K. Ponchała: Moją zaletą jest na pewno otwartość na ludzi. (Ciąg dalszy na stronie 4) (Anty)utopia, czyli Humaniści niepotrzebni światu? Wyobraź sobie, Ŝe włączasz telewizję. Chcesz obejrzeć wiadomości, a z ust dziennikarza słyszysz, Ŝe krawędź boczna nachylona jest do krawędzi podstawy pod kątem 90 stopni. Potrzebujesz porady psychologa a dowiadujesz się, Ŝe w danym obszarze istnieje jednorodne pole elektryczne, jeŜeli w kaŜdym punkcie tego obszaru wartość natęŜenia pola jest jednakowa. W sklepie ludzie proszą o ułamek masła, bądź procent szynki. Na polskim chcesz wyrecyto- wać treny Kochanowskiego, a polonista dyktuje Ci prawo Avogadra. Zaskoczony? Brzmi jak psychodeliczny sen szaleńca? Być moŜe. Lecz tu stawiamy sobie pytanie na pozór błahe i głupie: Jak wyglądałby świat bez humanistów? Czy są potrzebni światu? Czy zawody dla miłośników języ- TEMAT NUMERU Dyrektor teŜ człowiek! (Ciąg dalszy ze strony 3) Myślę, Ŝe kaŜdy człowiek jest z definicji dobry i oczekuję od niego dobroci. Wadą jest to, Ŝe naiwnie w to wierzę. LOT: Nie ukrywamy, ze jesteśmy ciekawi, jakim był Pan uczniem. Czy sprawiał Pan jakieś kłopoty swoim nauczycielom? Dyrektor K. Ponchała: Zawsze byłem dobrym lub bardzo dobrym uczniem. Wiem równieŜ z bezpośrednich relacji, Ŝe moi nauczyciele pamiętają mnie jako ucznia, który nie sprawiał im trudności wychowawczych. W szkole miałem bardzo szerokie zainteresowania. Interesowały mnie nie tylko nauki ściśle, ale równieŜ historia i literatura. Jako ciekawostkę powiem, Ŝe przez kilka lat śpiewałem w chórze szkolnym, a w „Norwidzie” (ówczesnym „Finderze”) będąc uczniem pierwszej klasy, śpiewałem w chórze jako jedyny chłopak. Grałem równieŜ na trąbce w szkolnej orkiestrze. LOT: Jak spędza Pan swój wolny czas? Dyrektor K. Ponchała: Mam mało wolnego czasu. Lubię pracę. W czasie wakacji duŜo podróŜuję. Znam dobrze prawie całą Polskę. Szczególnie lubię latem pływać kajakiem Czarną Hańczą a zimą jeździć na nartach w Zieleńcu. Zwiedziłem równieŜ większość krajów Europy. W czasie roku szkolnego odpoczywam, czytając ksiąŜki i słuchając muzyki. Muzyka towarzyszy mi ciągle. Moim ulubionym zespołem jest stary, ko- chany Deep Purple. LOT: Jakie jest Pana ulubione święto w uczniowskim kalendarzu? Dyrektor K. Ponchała: Najbardziej oczekuje największego święta wszystkich uczniów i nauczycieli, czyli wakacji. Co do prawdziwych świąt to myślę, Ŝe nie będę odkrywczy jak powiem, Ŝe są to święta BoŜego Narodzenia. Choinka, śnieg, rodzinna atmosfera, religijne przeŜywanie - zawsze niezwykle emocjonalnie przeŜywam ten czas. LOT: Co Pan myśli o wydawaniu gazetki w naszej szkole? Jaką funkcję, wg Pana, powinna ona spełniać? Dyrektor K. Ponchała: Jestem gorącym zwolennikiem wydawania gazetki. W szkole dzieje się wiele rzeczy. Nie wszyscy są dobrze poinformowani. Tak więc gazetka powinna przede wszystkim spełniać rolę informacyjną. Powinna być równieŜ forum dyskusyjnym szkoły. Na pewno chcemy wymieniać poglądy, spostrzeŜenia, dzielić się pomysłami. Pole do działania jest w tej materii ogromne. Zachęcam wszystkich uczniów do pisania na tematy szkolne i pozaszkolne. Wspólna inwencja nas wszystkich musi zaowocować sukcesem. LOT: Czy jest coś, czego chciałby Pan Ŝyczyć Trauguciakom z okazji nowego roku szkolnego? Dyrektor K. Ponchała: Wszystkim Trauguciakom Ŝyczę wiary w spełnienie ich marzeń i oczekiwań. Jestem gorącym zwolennikiem łacińskiej sentencji: „Wierz, Ŝe masz, a będziesz miał”. Rozmawiała Ola Tulejko LOT 4 ków, historii i wos-u są juŜ zbędne w podlegającym ciągłej urbanizacji świecie? Nie da się ukryć, w naszym społeczeństwie powstają coraz to nowe formy przemysłowe, buduje się fabryki, medycyna robi wielkie postępy. Wzrasta zapotrzebowanie na umysły ścisłe. Niepotrzebna architektowi znajomość budowy heksametrycznej wiersza. Lekarz nie wypisuje na receptach lektur, a farmaceuta tworzący nowy lek nie będzie przy wyznaczaniu ilości substancji wpisywał w dane dat związanych z II wojną światową. No więc po kiego diabła tworzy się klasy i kierunki studiów dla umysłów humanistycznych? Fanaberia boskiego Romana i mas urzędników? Wszyscy ci zabiegani lekarze, bankierzy, ekonomiści i architekci od nadmiaru pracy, natłoku informacji i przemęczenia w końcu przestają sobie radzić z tą codzienną bieganiną. Potrzebują kogoś, kto doradzi jak pogodzić wszystko ze sobą. Więc moŜe psycholog? Posyłamy nasze dzieci do szkoły, chcemy zapewnić im dobry start, lepszą przyszłość. Ale jak mają się uczyć o wszystkim, co je otacza, skoro nie umieją pisać czy czytać? Więc moŜe polonista? Mamy juŜ nauczyciela, ale z czego dzieci edukować się powinny, jeśli nie z podręczników. Myślałeś kiedyś o napisaniu ksiąŜki? Otwieramy gazetę, Ŝeby dowiedzieć się czy skończyły się juŜ pasma wojen, czy podatki będą w końcu mniejsze. MoŜe dziennikarz? Kontrahent nie wywiązał się ze zobowiązań, a spór trafia na wokandę. Nadajesz się na prawnika? Sfery zawodów politechnicznych i humanistycznych nie moŜna rozgraniczać. Jak wszystko w przyrodzie wpływa na siebie tak teŜ i te profesje, czasem tak rozbieŜne wchodzą w niewidoczne gołym okiem korelacje i oddziałowują na siebie wzajemnie. Mawia się, Ŝe Ŝaden człowiek nie jest niepotrzebny. W pełni zgadzając się z tym stwierdzeniem, postuluję: H u m a n i ś c i wszystkich dziedzin łączcie się! Olga Tulejko Portrety miesiąca, czyli spotkania z osobowościami naszej szkoły NAUCZYCIEL Imię i nazwisko: Marek Podgórski Zawód: Pedagog szkolny Wygląd: wysoki brunet, dobrze zbudowany :) Znak zodiaku: KozioroŜec Znak szczególny: często z aparatem w ręce List gończy: Pasjonat, Ŝyjący z hobby: praca z młodzieŜą, multimedia, fotografia, podróŜe, rajdy rowerowe to te najbardziej widoczne dziedziny będące w centrum zainteresowania pedagoga. Ur. 31.12.1966. śonaty juŜ ponad 10 lat z Moniką. Owocem ich miłości jest dziewięcioletnia córka Martyna. Swoje lata młodości spędził w SP 31. Następnie ukończył II LO im. Romualda Traugutta. Studiowanie było burzliwym okresem w Ŝyciu naszego przyszłego pedagoga. Na początku był Kraków, gdzie miał zostać technologiem Ŝywienia, jednak później odkrył w sobie powołanie pedagogiczne i takieŜ studia ukończył w Częstochowie. Pomysłodawca i twórca www.traugutt.net – strony istniejącej od 19.05.2003 r. – dwukrotnej laureatki pierwszego miejsca w konkursie „Eduseeka”. Dodatkowo zwycięzca w plebiscycie „Nauczyciel roku” przeprowadzonego na Forum Traugutt.net. Sam o sobie: - Cenię w sobie…wraŜliwość. - Irytuje mnie… duŜo rzeczy: głupota, bezmyślność, plotkarstwo, - - - zawiść, nietolerancja i brak szacunku dla drugiego człowieka. Boję się… samotnej jazdy rowerem w środku nocy po lesie. A w te wakacje zdarzyło mi się to kilka razy. Dawno nie miałem takiej średniej, jak wówczas, prędkości. Ulubiony film…troszkę zmienię pytanie. Wymienię filmy, które najbardziej mnie poruszyły. Przede wszystkim twórczość Larsa von Triera : „Tańcząc w ciemnościach” czy „Dogville”. Nigdy w Ŝyciu…celowo nie skrzywdziłbym drugiego człowieka. Jedna prośba do złotej rybki… więcej Ŝyczliwości między ludźmi. Inni o nim: Uczniowie (spontanicznie): - „Jest jedną z niewielu osób, która udzielają się w tej szkole.” - „Zawsze wysłucha, jest skory do pomocy.” - „Organizuje duŜo imprez szkolnych.” - „Bez niego Traugutt byłby o wiele smutniejszy!” Nauczyciele (robią powaŜne miny, chrząkają i głęboko zastanawiają się, co powiedzieć): - „Bardzo oddany swojej pracy.” - „Zrobił duŜo dla szkoły, to godne podziwu.” - „Ma świetny kontakt z uczniami.” - „KoleŜeński.” - „Towarzyski.” - „Nie znam go w sferze prywat- nej, ale jeśli chodzi o zawodową to nie mogę mu nic zarzucić.” „Profesjonalista kochający swoją pracę.” Przeciw/Wskazania (środki ostroŜności) Z moich obserwacji wynika, iŜ wbrew pozorom jest to człowiek bardzo powaŜny. Głównie, jeŜeli chodzi o pracę. Doskonale wie, czego chce i trzyma się tego. Nie naleŜy przesadzać z ograniczaniem przepisowego dystansu :). LOT 5 Portrety miesiąca, czyli spotkania z osobowościami naszej szkoły UCZEŃ Imię i nazwisko: Paweł Jurczyński Klasa: III a Wygląd: średniego wzrostu brunet, brązowe oczy Znak zodiaku: Byk Znak szczególny: piękny głos, często z gitarą w ręce List gończy: Natura artystyczna, twórcza, muzykalna. Skromny, cichy, zamyślony. Jego Ŝywioł to scena, a przyjaciółka to ksiąŜka. Trenuje, aby w przyszłości zatańczyć „wśród gwiazd”. IQ ponadprzeciętne. W roku szkolnym 2005/2006 osiągnął najwyŜszą średnią w szkole. Inne osiągnięcia: klasa B w tańcu towarzyskim w stylu standardowym i latynoamerykańskim; IV miejsce w olimpiadzie filozoficznej na szczeblu okręgowym; zakwalifikowanie się do finału konkursu o kulturze i historii śydów w regionie; egzamin z języka angielskiego na poziomie FCE. Sam o sobie: - Ulubione przedmioty… język polski, historia. - W wolnych chwilach… gram na gitarze. - Moje atuty… łatwo się przystosowuję, jestem cierpliwy, pracowity. - Za swoją największą wadę uwaŜam… brak umiejętności korzystania z moich atutów. - Na bezludną wyspę zabrałbym… dziewczynę. - Największe marzenie… w pełni wykorzystać Ŝycie. - Motto Ŝyciowe…„Jeśli chcesz, moŜesz wszystko”. - Upragniony zawód… prawnik. - Bardzo podoba mi się… twórczość zespołu COMA. - Nie lubię ludzi…którzy mają zbyt wysokie mniemanie o sobie. - Pierwsza miłość… Ania – koleŜanka z podstawówki. - Czego (moŜe kogo) będzie Ci brak po ukończeniu „Traugutta”? Przede wszystkim klasy i innych kumpli ze szkoły. A takŜe prof. Podgórskiego. Inni o nim: - „Mógłby się bardziej wyluzować.” -„Jest naszą klasową „pieczareczką”.” - „Podziwiam jego skromność i kulturę osobistą.” - „Szalenie ambitny, obowiązkowy i kulturalny. Wytycza sobie cele i wytrwale dąŜy do ich realiza- LOT 6 cji.” - „Skromny, trochę nieśmiały w kontaktach z dziewczynami.” - „Ma „zabójczy uśmiech” i dołeczki w policzkach uśmiecha…’” jak się Przeciw/Wskazania (środki ostroŜności) MoŜna go zniechęcić do siebie, wysilając się na sztuczny humor i kokieterię lub lekcewaŜąc go i jego pasje – tego nie lubi. Nie znosi osób zbyt energicznych, wygadanych i sprytnych. Magda Czekaj TRAUGUTT JEST NASZ MÓJ PIERWSZY RAJD... W TRAUGUCIE W ulotce reklamującej II LO im. R. Traugutta przeczytałam: „Rajd Traubenów to impreza organizowana corocznie dla pierwszaków. Dopiero po niej moŜna zostać prawdziwym uczniem naszego liceum.” Jako nauczyciel od niedawna pracujący w II LO postanowiłam równieŜ, tak jak przysłowiowe koty z klas pierwszych, odbyć symboliczny chrzest szkolny na trasie tegoŜ rajdu… Z pewną nutką niepewności wyruszałam na szlak jurajski 30 września 2006 r., pomna tego, co przeŜyłam 17 lat temu, kiedy wędrowałam ze swoją nową licealną klasą w VII LO (pamiętam stres towarzyszący mi podczas pokonywania wymyślnych przeszkód autorstwa moich starszych kolegów). PoniewaŜ jednak kocham wyzwania i sama ich wciąŜ szukam, poprosiłam prof. R. Biłosa, Ŝeby mnie zabrał, Błach: KaŜdy inny, kaŜdy taki sam. RóŜni ludzie, taki sam cel. KaŜda klasa wyrusza, aby zdobyć miano Trauguciaka. Jak moje trzy rajdy obserwowałem z róŜnych punktów widzenia. XXII jako „kot”, XXIII jako przewodnik, XXIV jako neutralny obserwator. Formuła rajdu zmieniała się kaŜdego roku. Moim zdaniem najlepszy był ten ubiegłoroczny. Temu rajdowi nic nie mogę zarzucić, był niemalŜe idealny. Swojego pierwszego nie pamiętam zbyt dobrze, byłem być moŜe za bardzo przejęty. Natomiast ten ostatni rajd z 30 września, znamienny, bo obserwowany przez nowego dyrektora, był inny – nudniejszy. Czytanie o braciach Sosnowskich na początku, według mnie, nie miało sensu. Ciekawym urozmaiceniem był pląs. KaŜde nowum jest interesujące, bo wprowadza element zaskoczenia. Poza tym rajd był za krótki i stricte zabawa w postaci dyskoteki nie miała miejsca. NajwaŜniejsza jest jednak swoista integracja pierwszaków, co moim zdaniem, odbywa się za kaŜdym razem. Konkludując, kaŜdy rajd był jedyny w swoim rodzaju! Lena, przewodniczka: Według mnie Rajd Traubeanów to świetna zabawa i wszystkim uczestnikom dostarcza wielu wraŜeń. Niestety, w tym roku rajd był trochę smutniejszy. Pamiętam, Ŝe rok temu młodzieŜ nie chciała opuścić ośrodka i niektórzy w ostatniej chwili dobiegali do autobusów. Natomiast w tym roku wszyscy czekali na zakończenie i jeszcze narzekali na spóźniające się pojazdy. Mam nadzieję, Ŝe za rok będzie więcej muzyki i tańczenia. Na pochwałę niewątpliwie zasługuje pomysłowość „kociaków” i świetne przygotowanie. Gratuluję wszystkim klasom, niezaleŜnie od zajętego przez nich miejsca w ogólnej klasyfikacji. Justyna, przewodniczka: Tegoroczny rajd był nudny. Mogę tak powiedzieć, gdyŜ mam porównanie. W zeszłym roku była super zabawa. Było więcej muzyki, tańca i śmiechu. Nikt się nikogo nie krępował, tylko wszyscy się świetnie bawili. Miałam wraŜenie, Ŝe nie wiadomo na co moŜna sobie pozwolić przy nowym dyrektorze. Ponadto dla mnie jako powtórnego uczestnika, mimo Ŝe w innej roli, tym bardziej było nudno, Ŝe zbyt duŜo rzeczy powtarzało się z ubiegłego roku. Na przyszłość proponuję, Ŝeby było bardziej muzycznie, aby młodzieŜ mogła się wyszaleć i Ŝeby nikt nie spieszył się na autobus, tak jak ostatnio. Basia, kl. I d: Podczas całego marszu mogliśmy lepiej się poznać, wygłupiając się, a takŜe prowadząc ze sobą rozmowy. Niektórzy uczniowie niezbyt byli zadowoleni z całej imprezy. Ja jednak przychylam się do większości i uwaŜam, Ŝe ów rajd jest świetnym sposobem, aby się zintegrować, a takŜe pośmiać, poŜartować i nie zmarnować całej soboty na LOT 7 bo chcę zobaczyć jak rzecz dziś wygląda w II LO. Tak zostałam uczestnikiem – opiekunem klasy I b podczas XXIV Rajdu Traubeanów im. Braci Sosnowskich. I co się okazało. Zdobyłam mnóstwo wraŜeń, którymi pragnę się pokrótce podzielić. JuŜ na początku się uspokoiłam, bo przewodnikami klasy okazali się sympatyczni i dodatkowo przystojni uczniowie: Mariusz, Kuba, Piotr i Michał. Przyszli medycy z klasy I b to ambitni, operatywni i zaangaŜowani w walkę o zwycięstwo młodzi ludzie. Konkurencje pomysłowe, spośród których taniec brzucha był zdecydowanie nr 1. Z tego co podsłuchałam, to w klasie I c, z panią prof. Puchalską na czele, takŜe. Piękna pogoda, bajkowa sceneria wrześniowej jury i Ŝyć nie umierać. (Ciąg dalszy na stronie 8) TRAUGUTT JEST NASZ 30.IX Dzień Chłopaka (Ciąg dalszy ze strony 7) Jako rasowy reporter (a co!) postanowiłam zabrać się do napisania tego artykułu w sposób profesjonalny i zamieścić w nim rzetelne informacje dotyczące tego "szczególnego" dnia, jakim jest 30 września: skąd wziął się pomysł na takie święto i kto go zapoczątkował. Jak się później okazało analogię do bajek odczytała takŜe klasa I e, serwując wszystkim na mecie polsko – niemiecką wersję „Królewny ŚnieŜki”, która rozbawiła niektórych widzów do łez (gratulacje!). Meta to ciąg dalszy miłych niespodzianek. KaŜdy strudzony uczestnik juŜ na początku otrzymał dobre słowo od głównego organizatora imprezy – p. prof. Marka Podgórskiego. Następnie na przemian coś dla ciała i dla ducha. Dla ciała: strawa w postaci kiełbasek z ogniska i napoje dla spragnionych, dla ducha: krótka lekcja historii - przypomnienie biografii braci Sosnowskich – patronów rajdu, i znów dla ciała: „pląsająca” gimnastyka w jednym wspólnym kręgu. Rywalizacja na mecie była wyrównana. Wszyscy z przyjemnością obejrzeli to, co zaproponowały poszczególne klasy pierwsze. Choć z pewnością kaŜdy miał swoich faworytów, zwycięzca mógł być tylko jeden. Przypomnę tylko, Ŝe na końcową punktację składała się nie tylko ocena najbardziej widowiskowych konkurencji na logo i piosenkę klasy, ale takŜe suma punktów zdobytych na szlaku (budowanie szałasu, stonoga, taniec brzucha, wędrujące sznurówki, Ŝółte gadŜety oraz wiedza o Jurze Krakowsko – Częstochowskiej i o II LO). Gratuluję klasie I F zwycięstwa w rywalizacji i nieprzeciętnego, niezwykle zaangaŜowanego w Ŝycie klasy wychowawcy. Pozostałym radzę zanucić sobie piosenkę śpiewaną przez uczniów klasy I a „Nic się nie stało, kochani, nic się nie stało”, bowiem „w tym wszystkim chodzi przede wszystkim o zabawę i integrację” jak stwierdził w drodze powrotnej, podsumowując całe przedsięwzięcie, prof. Radwański. I słusznie, oczywiście. Na zakończenie pragnę serdecznie podziękować za wspomnianą wspaniałą zabawę oraz mnóstwo wraŜeń, pomysłów i inspiracji do mojej dalszej pracy wszystkim organizatorom i uczestnikom, a takŜe: prof. Biłosowi za zaufanie i zabranie mnie jako opiekuna swojej klasy, klasie I b za zaproszenie mnie do wspólnej walki o punkty, pani dyrektor D. Malickiej za zaproszenie mnie do jury. Agnieszka Henel Święto bardzo tajemnicze… Niestety, nie zrobię tego, gdyŜ ja nie dysponuję taką wiedzą ;), a mimo moich usilnych starań jest ona dla mnie nieosiągalna. Internet, wydawać by się mogło, źródło niewyczerpanej wiedzy, milczy w tej sprawie jak zaklęte. Mogę więc jedynie przekazać Wam swoje przypuszczenia i udzielić paru rad, na przykład, jaki prezent wybrać, aby wilk był syty i kieszeń cała ;). Kiedy zastanawiałam się skąd mogło wziąć się święto chłopaka, przyszło mi do głowy to, co moŜe dla wielu z was nie okaŜe się zbyt oryginalne i zaskakujące. Myślę, Ŝe wymyślili je główni zainteresowani - samcy, którzy czuli się niedowartościowani przez kobiety. Stawiając na piedestale swoje ego, poczynili działania, aby raz w roku było ono szczególnie wyróŜniane i doceniane. Wyobraziłam sobie chłopaka, który 30 września budzi się rano, wstaje z łóŜka, patrzy w lustro i co widzi? Oczywiście siebie!, poniewaŜ większość facetów dostrzega tylko siebie (te typy tak mają ;). A więc patrzy w lustro ze szczególnym uwielbieniem własnego "ja" i doznaje potrzeby docenienia i zrozumienia jego płci, przez LOT 8 nas - kobiety. Mamy kojarzyć go z siłą i zapewnieniem nam bezpieczeństwa, co w praktyce, niestety, wychodzi im róŜnie ;). Właśnie wtedy wpada na pomysł, aby w tym dniu płeć piękna okazywała swój wielki podziw jego rozbudowanym męskim zarysom :). KaŜdy w inny sposób interpretuje Dzień Chłopaka. Dla jednych jest to waŜne wydarzenie, dla innych natomiast zwykły dzień. Ja uwaŜam, Ŝe najwaŜniejsza jest pamięć, o czym nasi chłopcy często zapominają, a sami, niestety, nie potrafią jej docenić ;). Kupmy więc w zaleŜności od upodobań wybranka, coś związanego ze sportem, filmem czy muzyką, nie nadszarpując przy tym naszych portfeli. Pamiętajcie, Ŝe to ma być drobiazg. Liczy się sam fakt obdarowania. Być moŜe właśnie to na długie lata zapadnie mu w pamięć ;). A ja ze swojej strony Ŝyczę wszystkim chłopakom wszystkiego co najlepsze, bo jednak nasze kobiece Ŝycie bez nich byłoby nudne ;). Ania Tomza KOT, czyli Czy wiesz, Ŝe… Ktoś Ogromnie Tajemniczy @ z LOT-em bliŜej …informacji… Na tyle tajemniczy, Ŝe nikt nie wie, jak się nazywa. My jednak usłyszałyśmy o nim co nieco. @ w opinii jednego z uczniów klasy I c w „Traugutcie” moŜna spotkać „samych wariatów i oryginałów”. @ Prof. Grzegorz Bojanek zaproponował imię dla gazetki szkolnej: "BOGDAN", uzasadniając: - CzyŜ to nie jest piękne? Wyobraźcie sobie taki dialog. - Co czytasz? - Słuchaj stary, ale dzisiaj świetny "Bogdan". - A kurcze, a gdzie dostanę tego "Bogdana". - Tylko w sklepiku szkolnym.... KOT nr 1 podobno skończył najlepsze liceum na świecie. Gdy popatrzy w niebo, to przepowie pogodę, a gdy usłyszy obco brzmiący język, natychmiast go zidentyfikuje. Zna ich przecieŜ kilka... A słuch ma na pewno dobry, bo w końcu muzyczny! KOT nr 2 ma trzy koty. Koty śpią na sprawdzianach. Historia kotów jest ciekawa, tym bardziej, Ŝe KOT lubi historię. Tajne źródła donoszą, Ŝe szklankę zostawia zawsze na kwietniku. Kim są KOT-y? Jeśli juŜ wiesz, to napisz odpowiedź na adres redakcji: [email protected] Autor poprawnej odpowiedzi, mający szczęście w losowaniu, otrzyma następny numer gazetki za free. Helga i Marta Piwowarczyk KARTKA Z KALENDARZA 14 października 1773 na wniosek króla Stanisława Poniatowskiego powołano przez Sejm centralny organ władzy oświatowej w Polsce tzw. Komisję Edukacji Narodowej (pełna nazwa: Komisja nad Edukacją Młodzi Szlacheckiej Dozór Mająca). Komisja była pierwszym ministerstwem oświaty publicznej w Polsce i pierwszą tego typu instytucją w Europie. 14 października kaŜdego roku na pamiątkę wydarzenia z XVIII w. obchodzone jest uroczyście Święto Edukacji Narodowej znane jako popularny Dzień Nauczyciela. Dobry nauczyciel sprawia, Ŝe nauka staje się przygodą – a nie wymuszonym marszem… Dobry nauczyciel wie, Ŝe słowo pochwały moŜe wnieść blask słońca w najchmurniejszy dzień… Dobry nauczyciel potrafi zachęcić do myślenia i zadawania pytań tak dobrze i uczciwie, jak tylko to moŜliwe… Dobry nauczyciel umie wyjaśnić, Ŝe Ŝycie moŜe być nudne jak szary papier albo głębokie jak ocean i wysokie jak niebo. Wybór naleŜy do nas… Dziękujemy wszystkim Profesorom II LO im. R. Traugutta za to, Ŝe są po prostu d o b r y m i nauczycielami i Ŝyczymy z okazji ich święta spełnienia marzeń, szczęścia, radości i uśmiechu na kaŜdy dzień oraz wspaniałych i LOTnych uczniów. Redakcja LOT-u LOT 9 Muzycznie zachęca lub zniechęca – /milo/ HOROSKOP Słuchać? Tak, ale pół tonu ciszej ... Gwiazdą tego miesiąca jest Pan Prof. Patryk Frendowski Panna 24.08 – 22.09 Masz dobrą zajawkę, na furkocie moŜesz zapodać niezłą historyjkę, ale nie przejmuj się gadulstwem. Zacznij robić zapisy do swojego fun clubu. Bądź wyrozumiały dla wszystkich, w końcu Ciebie teŜ czasem dopada leń. W szkole będziesz mieć powodzenie, tylko nie popadnij w narcyzm. Nie zapomnij posprzątać w pokoju i nakarmić zwierzaki. Jako stały podrywacz wyruszysz na łowy. Pełny clubbing, nie będzie miejsca, którego nie odwiedzisz. W niedzielę czeka Cię odpoczynek - moŜesz sobie pospać. Waga 23.09 – 23.10 Po ostatnich podbojach jesteś wykończony, jednak nie śpij na lekcjach, chyba Ŝe po tajniacku. Poproś kolegę z ławki, Ŝeby robił za Ciebie notatki, bo nie moŜesz zostawać w tyle. Na pobudzenie łyknij kawkę i zjedz ciacho. PrzecieŜ to zawsze Ci pomaga. Skorpion 24.10 - 22.11 Pamiętaj o ubezpieczeniu, bez niego nie wchodź do Hadesu (świeŜo polerowane). W wolnych chwilach skocz do kina na „Samotność w sieci”, moŜe spotkasz tam drugą połówkę. Twoje weekendowe zakuwanie przyniesie efekty. W piątek nie daj się złapać na ściąganiu. (Ciąg dalszy na stronie 11) Tajemniczym sposobem mamy przyjemność raczyć się kolejnym towarem sygnowanym nazwiskiem "Hilton". Aura tajemniczości otacza bowiem historię jego powstania, którą moŜna streścić słowami "coś z niczego". W sklepach muzycznych pojawiła się debiutancka płyta Paris Hilton. Znaleźć na niej moŜemy wszelkiego rodzaju najmodniejsze rytmy, przesycone do szpiku popem i komercją: od r'n'b, jaki szereg specjalistów zaserwował słuchaczom w utworze "Turn It Up", przez rytmy reggae w piosence "Stars Are Blind", po nieco rockowe brzmienie w "Jealousy". Amatorski debiut aktorski w znanym internautom filmie, plotki i status jednej z najbogatszych kobiet świata przyniosły Paris ogromną popularność. Istnienie jej talentu wokalnego poddawane jest licznym wątpliwościom, nie moŜna jej jednak odmówić umiejętności kierowania swoją karierą: płyta Paris, pomimo niezbyt ambitnych treści poszerzyła pole raŜenia dziedziczki hotelarskiej fortuny. Zostaliśmy pozbawieni moŜliwości niespotykania się z jej wizerunkiem, aczkolwiek śmiało moŜna stwierdzić, Ŝe wraŜenia estetyczne z tym się wiąŜące są jak najbardziej pozytywne. Do tej pory nazwisko "Hilton" kojarzyło się z luksusowymi hotelami i ekskluzywną marką. Paris udało się to zmienić. Pomimo starań najwybitniejszych producentów muzycznych jej płyta do towarów ekskluzywnych zaliczona być nie moŜe. /milo/ Spotkania z X Muzą Nowe dzieło Almodovara Wybitny hiszpański reŜyser Pedro Almodovar nakręcił „Volvera”, kolejny hołd dla kobiecości. „Volver" po hiszpańsku znaczy "wróć". ReŜyser wraca tym filmem do dzieciństwa i te podobieństwa widać na pierwszy rzut oka. Główną rolę w „Volverze” powierzył jednej ze swoich ulubionych aktorek, Penelope Cruz, która grała w głośnym filmie Almodovara "ZmruŜ oczy" i w jego amerykańskiej wersji "Vanila Sky". Bohaterkami filmu są trzy kobiety, przedstawicielki trzech pokoleń pewnej rodziny: babcia, córka i wnuczka. Akcja rozgrywa się w Madrycie oraz rodzinnych stronach reŜysera, La Manchy. Jednak bohaterami opowieści są równieŜ… duchy oraz ogniste tango. Penelope gra przebojowa Raimunde, niezbyt zamoŜną kobietę po trzydziestce, która mieszka z córka Paulą i bezrobotnym męŜem Paco w Madrycie. Kiedy jej córka morduje ojczyma, bo ten pijany chciał ja wykorzystać, Raimunda musi znaleźć sposób aby ukryć ciało. Problem w tym, Ŝe właśnie zaczęła prowadzić świetnie prosperująca restaurację dla ekipy filmowej. W dodatku pojawia się duch jej zmarłej matki, która wróciła na Ziemię, by naprawić to, czego nie zdąŜyła zrobić za Ŝycia. Raimunda ma więc nie lada problem... Resztę zobaczcie sami:)) Film ten jest bardzo ciekawy i zaskakujący. Z pewnością zaspokoi oczekiwania kaŜdego, nawet najbardziej wymagającego widza. Patryk Zalasiński, Ia VOLVER, komediodramat produkcji hiszpańskiej, reŜ. Pedro Almodovar, wyst. Penelope Cruz, Lola Duenas, Blanca Portillo, Carmen Maura. Dozwolony od lat 15, czas trwania: 121 min Seanse w Cinema City: pon-pt: 11:30, 14:00, 16:30, 19:00, 21:00 LOT 10 SPORT HOROSKOP WYWIAD Z PROF. IRENEUSZEM STASIAKIEM Jak ocenia Pan Profesor szanse reprezentacji piłki noŜnej w bieŜącym roku szkolnym? Gramy praktycznie tym samym składem co w zeszłym sezonie, dlatego plan minimum to powtórzenie ubiegłorocznego wyniku – czyli III miejsca w Częstochowie. Jest potencjał, który naleŜy racjonalnie wykorzystać. Chłopaki są „w gazie” , grając dwa , trzy mecze w tygodniu. Kolejny sukces na pewno zmotywuje ich do dalszej pracy, a przecieŜ o to w sporcie chodzi... Czy ma Pan Profesor jakiś przepis na sukces naszej druŜyny? Gra w piłkę noŜną wyzwala w młodzieŜy olbrzymie emocje. Oczywiście, nie mówię tutaj o przeŜyciach kibica piłkarskiego z puszką w ręku. MoŜna powiedzieć, Ŝe piłka kształtuje charakter. Dlatego, aby druŜyna odnosiła sukcesy musi mieć w swoich szeregach autentycznych przywódców – takich „niegrzecznych chłopców”. Natomiast trener zespołu powinien w pełni wykorzystać mocne strony druŜyny, aby te słabe nie zawaŜyły na wyniku meczu. Znane są juŜ wyniki częstochowskich rozgrywek piłkarskich w tym sezonie. Czy jest sukces? Jest WICEMISTRZOSTWO Częstochowy i odrobina niedosytu. Bo choć jest to miejsce „na pudle”, to w zasadzie w sporcie liczy się tylko mistrz... Zainteresowanych odsyłam do analizy kultury antycznej. Przygotowujemy się jeszcze do listopadowego Turnieju Halowego z okazji Święta Niepodległości. Jest to dla nas kolejna szansa na sukces… śyczymy druŜynie i Panu samych wysokich zwycięstw w nadchodzących spotkaniach. Miejmy nadzieję, Ŝe uda się Wam zdobyć ten upragniony „wieniec laurowy z gałązek drzewa oliwnego” . Wsparcie uczniów naszej szkoły na pewno jeszcze bardziej zmobilizuje naszych piłkarzy do osiągnięcia wymarzonego celu . Dziękuję... rozmawiał Damian Bednarek (Ciąg dalszy ze strony 10) Strzelec 23.11 - 21.12 W tym miesiącu zadziwisz wszystkich, staniesz się zorganizowany. DuŜo nauki przed Tobą, ale powinno być nieźle. „Bans” na parkiecie raczej odpada, jedynie rekreacja w soboty. UwaŜaj na Skorpiony, moŜesz się na nich przejechać. Twój szczęśliwy dzień to środa. Zagraj w toto lotka, jest sporo kasy do zgarnięcia, moŜe to będziesz Ty! KozioroŜec 22-12 - 20.01 Przed Tobą długo wyczekiwany wyjazd. Przejrzyj swoją garderobę, weź tylko najpotrzebniejsze rzeczy, bo jedziesz bez tragarza. Pamiętaj, Ŝe Twoje fundusze na ten miesiąc są skromne, więc nie szastaj kasą. Twoi przyjaciele poczują się zaniedbywani, ale na pewno odbijecie sobie to, jak tylko wrócisz. Pamiętaj, Ŝe jesteś świetnym organizatorem. SPORT SUKCESY Wodnik 21.01 - 18.02 22.IX.2006 r. Miejskie Igrzyska MłodzieŜy Szkolnej – szkolna Liga LA DruŜynowo: dziewczęta III miejsce chłopcy IV miejsce Indywidualnie: • Anna Przybylska • Paulina Stępień • Tomasz Solorz (klasa III a) (klasa I a) (klasa III b) I miejsce skok w dal 400 m II miejsce skok w dal 400 m III miejsce rzut kulą To jest najlepszy miesiąc na odwiedzenie spa. Namów kumpelę, na pewno będzie chciała iść z Tobą. W szkole moŜe być kiepsko, bo po tym relaksie zamienisz się w mega lenia. Za to Ŝycie towarzyskie kwitnie, jakiś Lew ciągle Cię czai na korytarzach. Pamiętaj, Ŝeby uzupełniać dzienną dawkę czekolady na poprawienie humoru. Ryby 19.02 - 20.03 sztafeta 4 x 100 m dziewcząt w składzie Katarzyna Kidawa I b, Paulina Stępień II a Agnieszka Mystek II g, Kaja Domańska III a III miejsce GRATULUJEMY—LOT Redakcja: Olga Tulejko, Monika Filak, Magdalena Czekaj, Anna Tomza, Milena Łapaj, Olga Sypek, Marta Piwowarczyk, Anna Góra, Joanna Brych, Damian Bednarek, Patryk Zalasiński Opiekunowie: prof. A. Cieślak, prof. A. Henel Pamiętaj o swoim postanowieniu, wagary tylko raz w miesiącu. Świetnie z kasą, Twój upatrzony ciuszek w końcu będzie przeceniony. Nie przejmuj się dwóją w szkole nobody is perfect. Droga Rybko staniesz się królowcem parkietu i będziesz jadła ciągle kit katy. Jakiś KozioroŜec porwie Cię do tańca i długo nie będzie mógł o Tobie zapomnieć, więc bierz się do roboty! (Ciąg dalszy na stronie 12) LOT 11 HOROSKOP (Ciąg dalszy ze strony 11) Baran 21.03 - 21.04 W tym miesiącu szkolny chillout. Odpuść naukę, lepiej posprzątaj w szafce, bo twoje tygodniowe kanapki nie są juŜ pierwszej świeŜości. Kiedy zrobisz juŜ „jesienne” porządki, zabraknie Ci siły na co tygodniowy wypad na miasto. Przykro nam, ale z lansu nici. Nie martw się, na pewno ktoś pochrupie z Tobą popcorn przed TV. ELITARNE POZDROWIENIA Chcesz kogoś pozdrowić na łamach szkolnej prasy? – zgłoś się do redakcji! Gorące pozdrowienia dla wszystkich Nauczycieli od klasy II g. Pozdrowienia dla p. prof. R. Biłosa od klasy II g. Pozdrowienia dla wspaniałej p. prof. W. Mecmajer od pewnego Mateusza. Pozdrowienia dla ks. M. WoŜniaka od dziewczyn z klasy II a. Pozdrowienia dla wszystkich uczniów od ks. S. Ciastka. Pozdrowienia dla wszystkich klas od PiŜmaka :). Byk 22.04 - 21.05 Ogólna lipa. Na wf-ie nie wykonuj zbędnych ruchów, Twoje spodenki mogą być naraŜone na wypadek przy pracy. Powtórz tabliczkę mnoŜenia i zajrzyj do lektury. Inaczej będzie sajgon. Za to weekend będzie owocny, wybierzesz się ze znajomymi na soczek. W tym miesiącu spotkasz miłość swojego Ŝycia. Tic tacki wskazane. Bliźnięta 22.05 - 21.06 W tym miesiącu Traugutt jest Twój. Nie straszna Ci będzie nawet szwedka u prof. Biłosa. Szykują się ostre zmiany. Na przerwach zacznij grywać w pokera, moŜesz zgarnąć grubą kasę, wystarczy nawet na bułę z sosem i colę. Jedź na grzyby dla relaksu, ale pamiętaj, tych czerwonych w kropki się nie je. Rak 22.06 - 22.07 Szykują się szkolne składki w najbliŜszym czasie, więc odpuść sobie shopping. Dla singli nie będzie to dobry czas na podryw. Z podróŜy teŜ nici, więc zostaje Ci zlukanie mapy. Sprawdź, gdzie leŜy Polska prof. Puchalska potrafi zagiąć na takich pytaniach. Szalony weekend: zbierz ekipę i idźcie do ulubionego klubu. Lew 23.07 - 23.08 clubbing-tak.pl Redakcja LOT-u ogłasza, Ŝe poszukuje chętnych do redagowania rubryki poświęconej prezentacji najciekawszych klubów, pubów, kafejek częstochowskich. Jeśli jesteś częstym bywalcem ciekawych miejsc i chcesz zachęcić innych do ich odwiedzania, napisz o tym i skontaktuj się z redakcją lub pisz na adres e-mail: [email protected]. RL Co się stao? Co się stao? Redakcja słucha, redakcja radzi, redakcja nigdy Cię nie zdradzi… Masz jakiś problem? Chcesz o czymś porozmawiać? A moŜe przerasta Cię otaczająca rzeczywistość? WSZYSTKICH zakłopotanych, szukających porady zachęcamy do przesyłania listów na adres [email protected]. PAMIĘTAJCIE KTO PYTA NIE BŁĄDZI ! Marta & Kaja Nakład absolutnie (nie)kontrolowany - powielany dzięki uprzejmości: Szykuje się dobry miesiąc. Sprawisz sobie nowe odlotowe skarpety, a nawet będziesz mógł sobie pozwolić na frytki u Gucia. Nie przesadzaj jednak z ilością, w tym miesiącu wypada zadbać o sylwetkę. Nie ściemniaj ze zwolnieniami z basenu, to aŜ 200 kalorii na godzinę. W weekend zaskoczysz wszystkich nienaganną sylwetką. LOT 12
Podobne dokumenty
DO PRACY , TRAUGUCIACY!
Pierwszy dzień września jest szczególny, nie tylko dla uczniów, ale takŜe dla historii. W tym roku obchodziliśmy 70. rocznicę wybuchu największego konfliktu zbrojnego - II wojny światowej. Pan dyre...
Bardziej szczegółowo