Uroczystość odpustowa Trójcy Przenajświętszej

Transkrypt

Uroczystość odpustowa Trójcy Przenajświętszej
Uroczystość odpustowa Trójcy Przenajświętszej
Odpust parafialny to święto patronalne kościoła parafialnego. Jest to święto całej wspólnoty
wiernych tworzącej daną parafię. To zawsze czas pełen łaski i Bożego miłosierdzia. Dla każdego
wierzącego to możliwość doświadczenia bardzo konkretnie łaski Bożej miłości. W tym to dniu
ważne jest, by wielbić Boga w Jego miłości i opiece. Podejmujemy to świętowanie, by oddać Bogu
chwałę. Świętując uroczystość odpustową chcemy też na nowo uświadomić sobie powołanie
każdego chrześcijanina do świętości.
Przeżywana dzisiaj uroczystość Trójcy Przenajświętszej to jedna z tych wielkich tajemnic,
przed którymi trzeba nam się pochylić, kontemplować głębię i piękno ich treści. Dlaczego jest to
dla nas tak ważne? Ponieważ jedyny Bóg objawił się w historii zbawienia jako Bóg trójosobowy.
Katechizm Kościoła Katolickiego uczy nas, że „Tajemnica Trójcy Świętej stanowi centrum
tajemnicy wiary i życia chrześcijańskiego. Tylko sam Bóg, objawiając się, może nam pozwolić
poznać się jako Ojciec, Syn i Duch Święty” (KKK 261). Tajemnica Trójcy Świętej jest dla każdego
chrześcijanina tajemnicą wiary, Bóg bowiem daje się nam poznać kim jest, poucza nas o tym, co
stanowi istotę Jego wewnętrznego życia.
Bóg na przestrzeni wieków ukazuje nam, jak bardzo nas miłuje. Dał się poznać nie jako
jedna, pojedyncza osoba, lecz jako trzy Osoby Boskie, które objawiły wobec nas swoją zbawczą
miłość. Historia zbawienia na przestrzeni wieków ukazała nam zarówno Ojca, jak i Syna Bożego,
oraz Ducha Świętego: trzy Osoby, które stworzyły nas z wielkiej miłością i każda z tych Osób
pomaga nam w naszej drodze do zbawienia wiecznego.
Już z treści Nowego Testamentu możemy wywnioskować, że w jedynym Bogu, który jest
Miłością, są trzy Osoby. To właśnie Bóg jest tym, który poznaje nas i nieustannie nas kocha, daje
nam doświadczać swej obecności i zatroskania o każdego z nas. Pismo św. przedstawia Boga Ojca
jako Boską Osobę zdolną poznawać, miłującą swojego Syna i nas, pragnącą nas zbawić, posyłającą
swojego Syna. Jezus, Syn Boga jest świadom swojej równości i jedności z Ojcem (por. J 14,10-11),
zwraca się do Ojca jako do odrębnej Osoby, modli się do Niego, rozmawia z Nim. Mówiąc do
apostoła Filipa: „Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca” (J 14,9), wskazuje na swą równość
Ojcu.
Jak powinniśmy odnieść się do tej tak wielkiej tajemnicy Boga? Już święty Augustyn
poucza nas, że „chrześcijanin musi najpierw uwielbiać Boga za objawienie tej prawdy, dlatego że
Trójca Święta nie została wymyślona przez nas, chrześcijan, ale została nam objawiona”. To
właśnie Bóg w Trójcy Świętej objawia nam swoją miłość. Wzorem Miłości osób Trójcy Świętej,
miłości oblubieńczej, mamy stawać się tymi, którzy coraz bardziej kochają Boga, coraz bardziej
kochają ludzi. Nie jest ta pusta „pseudomiłość”, którą oferuje nam świat krzyczący do nas z reklam,
telewizji i bilbordów. To nie jest wykrzywiony obraz miłości. Miłość Boga będąca miłością Osób
Trójcy Świętej to miłość piękna, święta, niesprzedajna, miłość wierna.
Bóg jako wspólnota kochających się Osób jest dla nas wzorem do naśladowania. To Bóg
kochający, Bóg bliski memu sercu, zapraszający mnie do przeżywania takiej wspólnoty, życia
Bogiem. Tajemnica Trójcy Świętej, to tajemnica doskonałej, czystej i pięknej miłości Osób.
Jeśli Bóg będzie w moim życiu tylko jak mebel, który odkurzam raz w tygodniu, lub
rzadziej, Bóg w Trójcy Świętej będzie mi bardzo daleki, obcy, chłodny. Moje serce nie będzie Go
szukało. Lecz mogę stać się jako człowiek, o którym pisze psalmista: „O Tobie mówi moje serce:
Szukaj Jego oblicza! Szukam, o Panie, Twojego oblicza” (Ps 27,8). Mogę stać się tym, który
pragnie zachwycić się Bogiem żyjącym w Trójcy, może w głębokości swego serca wyrzec słowa
zachwytu: „O Panie, nasz Boże, jak przedziwne Twe imię po wszystkiej ziemi!” (Ps 8,2).
Właśnie Bóg w Trójcy Świętej zaprasza mnie do wspólnoty miłości, nie do stania obok. To
zaproszenie jest tym bardziej szczególne i pełne, że cała Trójca objawia swą miłość i wszystkie
Osoby zapraszają mnie tej miłości: Ojciec, Syn i Duch Święty.
Czym jest więc dla nas ten przeżywany odpust? Zgodnie z nauką Kościoła „Odpust jest to
darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzone już co do winy. Dostępuje go
chrześcijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi, określonymi warunkami, za
pośrednictwem Kościoła. (KKK 1471). Możemy zaczerpnąć ze zdroju łaski, a możemy też być
tylko widzami, obserwatorami. Odpust to częściowe lub całkowite uleczenie ran będących skutkiem
mojego grzechu, jest to oczyszczenie mojego „ja” z tego wszystkiego, co nie pozwala mi na pełną
wspólnotę z Bogiem. Skorzystajmy więc z łaski Bożego miłosierdzia, szczególnie w tym
wyjątkowym dniu. Przecież każdy z nas jest odpowiedzialny przed Bogiem w Trójcy za zbawienie
swoje i bliskich.
Jacek Zamarski