DOLNOŚLĄSKIE NetLine Group Skok na głęboką wodę

Transkrypt

DOLNOŚLĄSKIE NetLine Group Skok na głęboką wodę
1
LIDERZY W REGIONACH
DOLNOŚLĄSKIE
NetLine Group
Skok na głęboką
wodę
Pierwsza liga. Jak zapewnia prezes Jacek Wilczyński, NetLine Group na rynku lokalnym i regionalnym jest największym dostawcą rozwiązań informatycznych, co plasuje ją w czołówce integratorów w Polsce.
Początki firmy sięgają 1998 r. Wtedy podpisała pierwszą, obowiązującą
do dziś, umowę serwisową na outsourcing działu IT.
P
3
WYNIKI
Po III kw. 2009
Zatrudnienie
Przychód
122 Gazele Biznesu 2009
103 osoby
42 100 000 zł
o pierwszym kontrakcie Netline Group
stopniowo realizowała kolejne umowy. Rosły przychody. Przybywało kontrahentów.
Wzrastało zatrudnienie.
— Z naszych usług korzystali coraz więksi klienci. Dlatego na przełomie lat 2006-07 stanęliśmy
przed koniecznością wyboru dalszej drogi rozwoju — opowiada Jacek Wilczyński, prezes i założyciel spółki.
Jeszcze trzy lata temu firma zatrudniała 20
osób. Wilczyński musiał wówczas zdecydować o jej
przyszłości. NetLine mogła pozostać firmą małą
i skoncentrować się na niewielkich projektach lub
wybrać ekspansję. Pierwsza możliwość oznaczała
konieczność odrzucania większych zleceń. Druga
pozwalała na skokowy duży wzrost, ale wymagała
znacznego zwiększenia zatrudnienia oraz opracowania i wdrożenia innego modelu działania firmy.
Wilczyński wybrał skok na głęboką wodę.
Obecnie NetLine to prawie 111 specjalistów
z różnych dziedzin IT, obsługujących klientów
o zróżnicowanym profilu działalności. Spółka specjalizuje się w realizacji złożonych technologicznie i organizacyjnie projektów informatycznych.
Według rankingu miesięcznika „Computerworld” największym wzrostem przychodów
— aż 440 proc. — na polskim rynku IT może się pochwalić właśnie NetLine Group.
Wśród klientów firmy znajdziemy przedsiębiorstwa z niemal wszystkich branż: banki, firmy
ubezpieczeniowe, firmy szkoleniowe, telewizję,
administrację centralną i samorządową, instytuty
naukowo-badawcze, publiczne i niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej i służby mundurowe.
W lutym 2009 roku spółka obsługiwała około 300
BAW
klientów.
STRATEGIA:
Strategię firmy można zamknąć w jednym słowie
— innowacyjność. To oznacza badania i rozwój, szkolenia pracowników i tworzenie nowych produktów.