NIEZB¢DNIK PARAFIALNY
Transkrypt
NIEZB¢DNIK PARAFIALNY
NIEZB¢DNIK PARAFIALNY Miesi´czny dodatek do parafialnego kwartalnika „Zacheusz” Parafia Podwy˝szenia Krzy˝a Âwi´tego i Niepokalanego Pocz´cia NMP w Gdyni Witominie Rok IX, nr 105, lipiec 2012 Darowizna na rozbudow´ koÊcioła: PARAFIA PODWY˚SZENIA KRZY˚A ÂW. Hodowlana 3, Gdynia NORDEA BANK POLSKA S.A. Numer r-ku: 65 1440 1084 0000 0000 0011 0008 Z dopiskiem: Darowizna na budow´ koÊcioła Parafia Podwy˝szenia Krzy˝a Âw. ul. Hodowlana 3, 81-606 GDYNIA-WITOMINO tel. 58-624-16-08 e-mail: [email protected] \ Miesi´czne intencje KoÊcioła Powszechnego Intencja ogólna: Aby wszyscy mogli znaleêç stałà prac´ i wykonywaç jà w bezpiecznych warunkach. Intencja misyjna: Aby chrzeÊcijaƒscy woluntariusze na terytoriach misyjnych potrafili dawaç Êwiadectwo miłoÊci Chrystusa. Intencja ˚ywego Ró˝aƒca: Aby czas wakacyjno – urlopowy przyniósł dzieciom, młodzie˝y, dorosłym i wszystkim wypoczywajàcym wzrost ˝ycia duchowego. Lipcowe zamyÊlenie Q Miesiàc lipiec, w który wkraczamy wprowadza nas w wydarzenia zbawcze zwiàzane z: pierwszà wakacyjnà niedzielà lipca, wspomnieniem NajÊwi´tszej Maryi Panny z Góry Karmel i duchowoÊci karmelitaƒskiej, łàcznie z tradycjà szkaplerza, wspomnieniem Êw. Jakuba Apostoła i Êw. Krzysztofa – patrona kierowców i wszystkich podró˝ujàcych, jak równie˝ rodziców NMP i dziadków Chrystusa – Âwi´tych Joachima i Anny. Miesiàc wycieczek i pielgrzymek, równie˝ tych pieszych, które podà˝ajà z Helu, Gdyni i Gdaƒska na Jasna Gór´. B´dziemy mogli włàczyç si´ równie˝ czynnie w t´ form´ pielgrzymowania, czy te˝ przychodzàc na apele pielgrzymkowe w dniu wyjÊcia Pieszej Gdyƒskiej Pielgrzymki na Jasnà Gor´. Na ten szczególny czas chrzeÊcijaƒskiego wypoczynku, podczas którego chcemy pami´taç o codziennej modlitwie i niedzielnej i Êwiàtecznej Eucharystii, wielu łask i Bo˝ego błogosławieƒstwa: Parafianom, Sympatykom naszej Parafii oraz Czytelnikom ˝yczy i zapewnia o modlitwie Redakcja wraz z ks. Tadeuszem Balickim – proboszczem PIERWSZA KOMUNIA ÂW. W NASZEJ WSPÓLNOCIE PARAFIALNEJ SOBOTA 12.05 GODZ. 10.00 – I GRUPA i 12.00 – II GRUPA W sobot´ – 12 maja nasza parafia prze˝yła przepi´knà uroczystoÊç Pierwszej Komunii Âwi´tej. Grupa 79. dzieci została podzielona na dwie grupy. Pierwsza z nich (kl. II A i II B ze SP nr 12) prze˝ywały swojà uroczystoÊç o godz. 10.00, druga grupa (kl. II C i II D o godz. 12.00. Dzieci przez rok katechezy, szkolnej i sakramentalnej przy parafii, przygotował ks. Waldemar Bajena, za co chcemy Mu w tym miejscu serdecznie podzi´kowaç. Poza zdobywanà wiedzà katechizmowà i naukà modlitw, dzieci wraz z rodzicami oraz bliskimi brały udział w Mszach Êw. niedzielnych, Êwiàtecznych i nabo˝eƒstwach okolicznoÊciowych. Aby dobrze prze˝yç Pierwszà Komuni´ Êw., w czasie rekolekcji wielkopostnych, dzieci przygotowujàce si´ do niej po raz pierwszy przystàpiły do Spowiedzi Êw., po raz drugi w tygodniu Pierwszej Komunii Êw. Sama uroczystoÊç była rzeczywiÊcie pi´knie przygotowana i przeprowadzona. Rozpocz´ła si´ przywitaniem dzieci przez ks. proboszcza przed koÊciołem oraz uroczystym błogosławieƒstwem rodziców. Po poÊwi´ceniu wodà Êwi´conà dzieci zostały uroczyÊcie wprowadzone do pi´knie przystrojonej Êwiàtyni parafialnej. Dzieci przywitały Pana Jezusa, ks. proboszcza, którego poprosiły o odprawienie Mszy Êw. w ich intencji. O to samo prosili rodzice dzieci pierwszokomunijnych, dzi´kujàc Bogu za dar ˝ycia swoich pociech oraz udzielenie im przez KoÊciół sakramentów Êw. tzw. inicjacji chrzeÊcijaƒskiej: chrztu Êw., ale te˝ sakramentu Pojednania i Komunii Êw. Dzieci przygotowały liturgi´ słowa (I i II czytanie) oraz psalm responsoryjny, dary ołtarza z pi´knie przygotowanym komentarzem do ka˝dego z nich. Prezentem dla parafii jest pi´kny orant, za który serdecznie dzi´kujemy. Bóg zapłaç. Msza Êw. była ubogacona pieÊniami przygotowanymi przez dzieci, które z ch´cià zwracały si´ nimi do Boga w formie modlitwy. W kazaniu ks. proboszcz, zwrócił uwag´ na nie zast´powalnoÊç rodziny w przekazywaniu prawd objawionych i potrzeby ˝ycia w nieustannej łàcznoÊci z Bogiem przez codziennà modlitw´, niedzielnà i Êwiàtecznà Eucharysti´, ˝ycie sakramentalne, a zwłaszcza cz´stà spowiedê i jak najcz´Êciej przyjmowanà Komuni´ Êw. – pokarmu na ˝ycie wieczne. Centralnym momentem uroczystoÊci było przeistoczenie, czyli przyjÊcie Chrystusa na ołtarz, którego bardzo uroczyÊcie przyj´ły dzieci, po raz pierwszy, do swoich serc. Po przyj´ciu Komunii Êw. był czas na dzi´kczynienie Panu Bogu, oraz podzi´kowania kiero- wane do: rodziców, ksi´˝y, nauczycieli i wychowawców - słowa podzi´kowania za ich obecnoÊç na czele z Panià dyrektor Alicjà Bajduszewskà, słu˝by liturgicznej, Panów: koÊcielnego i organisty oraz wszystkich, którzy swoja obecnoÊcià wspierali i uÊwietniali t´ szczególnà uroczystoÊç. Słowa szczególnej wdzi´cznoÊci kierujemy do wszystkim, którzy tak pi´knie przystroili koÊciół oraz Pani Basi, która zadbała o dekoracj´ kwiatowà Êwiàtyni. O godz. 18.00 dzieci spotkały si´ na nabo˝eƒstwie popołudniowym, poÊwieceniu i odebraniu pamiàtkowych obrazków oraz na wspólnym zdj´ciu. UroczystoÊci trwały jeszcze przez cały Biały Tydzieƒ, na który dzieci ch´tnie przychodziły. Po jego zakoƒczeniu w sobot´ (19.05) prze˝ywaliÊmy rocznic´ Pierwszej Komunii Êw., która te˝ była doniosłà i pi´knà uroczystoÊcià. W tym samym dniu nasza wspólnota parafialna była reprezentowana na Êwi´ceniach kapłaƒskich w Bazylice Mariackiej w Gdaƒsku z okazji przyj´cia przez naszego parafianina ks. Mateusza Lewickiego Êwi´ceƒ prezbiteratu. Dzi´kujmy Bogu, ˝e powołuje z naszych rodzin pasterzy do swojej winnicy, gdy˝ bez nich nie byłoby posługi sakramentalnej. ProÊmy aby nie zabrakło powołanych równie˝ z naszych rodzin i z naszej parafii. Dzieciom pierwszokomunijnym ˝yczmy za ks. Janem Twardowskim aby zachowały „niewinnoÊç dnia pierwszej Komunii Êw. a˝ do koƒca swego ˝ycia”. Tekst zredagował i opatrzył zdj´ciami ks. Tadeusz Balicki 5 Prezbiterium oraz nawa główna przygotowane na przyjecie dzieci – fot. ks. Tadeusz Balicki Przywitanie dzieci przed koÊciołem oraz błogosławieƒstwo rodziców – fot. ks. Tadeusz Balicki KoÊciół widziany od strony prezbiterium – fot. ks. Tadeusz Balicki Dzieci jednej z czterech klas SP nr 12 – fot. ks. Tadeusz Balicki } ÂWI¢CENIA KAPŁA¡STWIE } W sobot´ (19.05) w Bazylice Mariackiej w Gdaƒsku odbyły si´ Êwi´cenia kapłaƒskie. Ks. Abp Sławoj Leszek Głódê udzielił ich dziewi´ciu diakonom, wÊród których był nasz parafianin ks. neoprezbiter Mateusz Lewicki. W niedziel´ (20.05) ju˝ w rodzinnej parafii ks. Neoprezbiter sprawował swojà pierwszà Msz´ Êw. oraz udzielił błogosławieƒstwa z wr´czeniem pamiàtkowych obrazków prymicyjnych. A oto kilka zdj´ç: = UroczystoÊç Êwi´ceƒ – W gł´bi znaki rozpoznawcze naszej parafii, Koła Radia Maryja i choràgiew ˚ywego Ró˝aƒca – fot. ks. Tadeusz Balicki J = Âwi´cenia kapłaƒskie, ks. Neoprezbiter – fot. ks. Tadeusz Balicki ? Moment nało˝enia ràk przez kapłanów na głowy kandydatów do kapłaƒstwa – fot. ks. Tadeusz Balicki ; A Dwie siostry ks. Mateusza wraz z m´˝ami i dzieçmi – fot. ks. Tadeusz Balicki RadoÊç rodziców neoprezbiterów, w tym i ks. Mateusza – fot. ks. Tadeusz Balicki A Ks. Mateusz po otrzymaniu Êwi´ceƒ kapłaƒskich – fot. ks. Tadeusz Balicki A Ks. Neoprezbiter i Jego Rodzice: Wiesław i Aleksandra Lewiccy – fot. ks. Tadeusz Balicki SPRZECIW DO WIEKU EMERYTALNEGO Blokada Sejmu jest spontaniczna. Mieli dla Tuska niespodziank´. "SolidarnoÊç" w sile 2-3 tys. osób zablokowała budynek Sejmu Hiszpan osiàgnie wiek emerytalny majàc 67 lat, statystycznie i nie chciała wypuÊciç parlamentarzystów, którzy głosowali za do˝yje wieku 79 lat, tak wi´c na emeryturze sp´dzi 12 lat. uchwałà. Była to akcja spontaniczna, bo zwiàzkowcy mieli dla Grek osiàgnie wiek emerytalny majàc 65 lat, statystycznie premiera Donalda Tuska i posdo˝yje wieku 77 lat, tak wi´c łów koalicji innà niespodziank´ na emeryturze sp´dzi 12 lat. - chcieli usypaç stos ze zdj´ç Maltaƒczyk osiàgnie wiek polityków zawieszonych na kiemerytalny majàc 65 lat, jach. Powstałoby w ten sposób statystycznie do˝yje wieku 77 "polityczne cmentarzysko" osób lat, tak wi´c na emeryturze polityków popierajàcych reforsp´dzi 12 lat. Austriak m´. Ale po tym, jak nie wpuosiàgnie wiek emerytalny szczono ich w sejmowe kuluary, majàc 65 lat, statystycznie zablokowali budynek. do˝yje wieku 76 lat, tak wi´c Zwiàzkowcy zjechali pod Sejm na emeryturze sp´dzi 11 lat. w liczbie ok. 2-3 tys. w zwiàzku Niemiec osiàgnie wiek emez głosowaniem nad reformà rytalny majàc 67 lat, staemerytalnà - wydłu˝eniem tystycznie do˝yje wieku 77 wie-ku emerytalnego do 67 Przedstawiciele naszej parafii na tle Kaplicy Królewskiej i Bazyliki Mariackiej lat, tak wi´c na emeryturze – fot. ks. Tadeusz Balicki lat. Sejm przegłosował projekt sp´dzi 10 lat. Anglik osiàgnie bez poprawek, na co nie godzili si´ zwiàzkowcy. JeÊli zmiany wiek emerytalny majàc 66 lat, statystycznie do˝yje wieku w emeryturach wyjdà w takiej formie z Sejmu i trafià do prezyden- 76 lat, tak wi´c na emeryturze sp´dzi 10 lat. Fin osiàgnie wiek ta Bronisława Komorowskiego, to "SolidarnoÊç" b´dzie chciała emerytalny majàc 65 lat, statystycznie do˝yje wieku 75 lat, tak wywrzeç nacisk na głow´ paƒstwa, aby ustawy nie podpisywał. wi´c na emeryturze sp´dzi 10 lat. Portugalczyk osiàgnie wiek emerytalny majàc 65 lat, statystycznie do˝yje wieku 75 lat, tak wi´c na emeryturze sp´dzi 10 lat. Włoch osiàgnie wiek emerytalny majàc 70 lat, statystycznie do˝yje wieku 79 lat, tak wi´c na emeryturze sp´dzi 9 lat. Duƒczyk osiàgnie wiek emerytalny majàc 67 lat, statystycznie do˝yje wieku 76 lat, tak wi´c na emeryturze sp´dzi 9 lat. Słowak osiàgnie wiek Protest członków NSZZ "SolidarnoÊç" przeciw rzàdowym propozycjom podniesienia wieku emerytalnego przed Sejmem. W dniu jego przegłosowania – (Onet/˝g) – fot.PAP/Tomasz Gzell 11.05.2012 r. g. 16:32 Jacek Gàdek Wielka kłótnia w Sejmie. Jest decyzja ws. zmian w emeryturach. "SolidarnoÊç" w ciàgu 2-3 dni jest w stanie przywieêç 5-10 tys. ludzi w ka˝de miejsce w Polsce - stwierdza rzecznik "SolidarnoÊci" Marek Lewandowski. B´dzie to zatem wi´ksze wydarzenie ni˝ to przed Sejmem. Nie mamy ˝adnych złudzeƒ, ˝e prezydent Bronisław Komorowski jako lojalny funkcjonariusz Platformy Obywatelskiej podpisze ustaw´ o wydłu˝eniu wieku emerytalnego do 67 lat - nie kryje jednak Lewandowski. Szwed osiàgnie wiek emerytalny majàc 65 lat, statystycznie do˝yje wieku 78 lat, tak wi´c na emeryturze sp´dzi 13 lat. Holender osiàgnie wiek emerytalny majàc 67 lat, statystycznie do˝yje wieku 79 lat, tak wi´c na emeryturze sp´dzi 12 lat. "SolidarnoÊç" blokuje wyjÊcia z Sejmu – fot. PAP/Tomasz Gzell. emerytalny majàc 62 lata, statystycznie do˝yje wieku 71 lat, tak wi´c na emeryturze sp´dzi 9 lat. Rumun osiàgnie wiek emerytalny majàc 65 lat, statystycznie do˝yje wieku 70 lat, tak wi´c na emeryturze sp´dzi 5 lat. Estoƒczyk osiàgnie wiek emerytalny majàc 65 lat, statystycznie do˝yje wieku 70 lat, tak wi´c na emeryturze sp´dzi 5 lat. Bułgar osiàgnie wiek emerytalny majàc 67 lat, statystycznie do˝yje wieku 71 lat, tak wi´c na emeryturze sp´dzi 4 lata. Polak osiàgnie wiek emerytalny majàc 67 lat, statystycznie do˝yje wieku 71 lat, tak wi´c na emeryturze sp´dzi 4 lata. Materiał zebrał i opracował – ks. Tadeusz Balicki / Q KALENDARIUM / UWAGA !!! Msze Êw. w niedziel´ bez Mszy Êw. o godz. 20.15. W dni powszednie o godz. 6.30 i 18.30. Biuro Parafialne: poniedziałki, Êrody i piàtki od godz. 19.30 do 20.30; wtorki i czwartki od godz. 8.00 do 8.30. 1. lipiec – XIII NIEDZIELA ZWYKŁA – pierwsza niedziela miesiàca – godz. 11.00 modlitwa pod Pomnikiem M. B. GDY¡SKIEJ – WITOMI¡SKIEJ KRÓLOWEJ POKOJU. Od dzisiejszej niedzieli nie b´dzie Mszy Êw. o godz. 20.15. 45. rocznica Êmierci ks. Tadeusza Piskozuba. „Bóg uczynił człowieka nieÊmiertelnym, stworzył go dokładnie na swój obraz” (Mdr 2,23). 2. lipiec – dzieƒ powszedni. 31. rocznica Êmierci ks. Romana WiÊniewskiego. „JesteÊmy najbardziej podobni do Boga, kiedy przebaczamy bliênim” (Êw. Faustyna Kowalska). 3. lipiec – Âw. Tomasza Apostoła. „Słoƒce i gwiazdy nale˝à nie tylko do bogaczy” (przysłowie fiƒskie). 4. lipiec – Âw. El˝biety Portugalskie, królowej. „Nie to czego si´ podejmujemy, ale to, z czego zrezygnujemy, czyni nas bogatymi” (Henry Ward Beecher). 5. lipiec – Âw. Antoniego Marii Zaccaria, prezbitera i Âw. Marii Goretti, dziewicy i m´czennicy. Pierwszy czwartek miesiàca. 17.30 - Godzina Êwi´ta + Koronka do Bo˝ego Miłosierdzia. Spowiedê od godz. 6.15 i 17.00 oraz podczas ka˝dej Mszy Êw. Msze Êw. o godz. 6.30, 18.30. 49 rocznica Êmierci ks. Feliksa Borowskiego. „Przyjaêƒ pomna˝a to, co w ˝yciu dobre, a dzieli to co złe. Jest lekarstwem na nieszcz´Êcie i wytchnieniem duszy” (Baltasar Gracián). 6. lipiec – Bł. Marii Teresy Ledóchowskiej, dziewicy. Dzieƒ dzi´kczynienia Bogu za prac´ chrzeÊcijan na misjach i wspieranie ewangelizacji. Pierwszy piàtek miesiàca. Msze Êw. o godz. 6.30 i 18.30. Nabo˝eƒstwa pierwszopiàtkowe po Mszy Êw. o godz. 6.30 i 18.30. Spowiedê o godz. 6.15 i 18.00 – oraz podczas ka˝dej Mszy Êw. „Po có˝ ˝yjemy, je˝eli nie po to, by czyniç dla siebie nawzajem ˝ycie łatwiejszym?” (George Eliot). 7. lipiec – dzieƒ powszedni. Pierwsza sobota miesiàca. Spowiedê: od godz. 6.15 i 18.00. Msze Êw. o godz. 6.30 i 18.30. Wyjazd na XX Pielgrzymk´ Rodziny „Radia Maryja” do Cz´stochowy po Mszy Êw. o godz. 6.30. Powrót w niedziel´ (10.07) około godz. 22.00. „Narzekałem, ˝e nie mam butów, dopóki nie spotkałem człowieka, który nie miał stóp” (James Matthew Barrie). 8. lipiec – XIV NIEDZIELA ZWYKŁA. 4. rocznica Êmierci ks. Bronisława Grulkowskiego. „Ze wzgl´du na Chrystusa raduje si´ z moich słaboÊci, zniewag, niedostatków, przeÊladowaƒ i ucisków”(1 Kor 12,10). 9. lipiec – Âwi´tych m´czenników Augustyna Zhao Rong, prezbitera i Towarzyszy. 67. rocznica Êmierci ks. Magnusa Bruskiego. „Obowiàzek marszczy brwi, póki uciekasz przed nim. Idê za nim, a zacznie si´ do ciebie uÊmiechaç” (Carmen Sylwia). 10. lipiec – dzieƒ powszedni. 52. rocznica Êmierci ks. Józefa Skiercza. „Ka˝dà prac´ wykonuj, jakby miała ona byç ostatnià w ˝yciu" (Marek Aureliusz). 11. lipiec – Âw. Benedykta, opata, Patrona Europy. Dzieƒ imienin Papie˝a Benedykta XVI. 5. rocznica Êmierci ks. Janusza Witkowskiego. „Trzeba tyle czasu na rzeczy pilne, ˝e nie starcza nam go na rzeczy wa˝ne” (Fran˜ois de La Rochefoucauld). 12. lipiec – Âw. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, biskupa i m´czennika. 32. rocznica Êmierci ks. Wiesława Gawlika, 25. rocznica Êmierci ks. Adama Tracza, 2. rocznica Êmierci ks. Henryka Jankowskiego. „Naszym celem nie powinno byç wypatrywanie tego, co odległe, lecz czynienie tego, co le˝y w zasi´gu naszej r´ki” (Tchomas Carlyle). 13. lipiec – Âwi´tych pustelników Andrzeja Âwierada i Benedykta. Msza Êw. z procesjà fatimskà po Mszy o godz. 18.30 (przynieÊmy lampiony). 37 rocznica Êmierci ks. Wincentego Kujawskiego, 12 rocznica Êmierci ks. Jana Weltrowskiego. „Dwóch rzeczy nam potrzeba: modlitwy i du˝o miłoÊci” (Êw. Alojzy Orione). 14. lipiec – Âw. Kamila de Lellis, prezbitera; Âw. Henryka, cesarza. 31 rocznica Êmierci ks. Maksymiliana Bielawy. „Daj Bo˝e, abym mógł umieraç z r´kami zniszczonymi przez miłosierdzie” (Êw. Kamil de Lellis). 15. lipiec – XV NIEDZIELA ZWYKŁA. Trzecia niedziela miesiàca – ofiary na rozbudow´ naszego koÊcioła. „Bóg wybrał nas w Jezusie przed stworzeniem Êwiata, abyÊmy byli przed Nim Êwi´ci i nieskalani w miłoÊci” (Ef 1,4). 16. lipiec – NajÊwi´tszej Maryi Panny z Góry Karmel. Mo˝emy skorzystaç, z wyproszonego przez Êw. Franciszka z Asy˝u u papie˝a, na ten dzieƒ, odpustu zupełnego „porcjunkuli”. 39 rocznica Êmierci ks. Jana Skalskiego. „Je˝eli nie mo˝na nieustannie trwaç w radoÊci, mo˝na trwaç w pokoju: jest on owocem miłoÊci, zrozumienia i zgody” (Sługa Bo˝a Teresa Merlo). 17. lipiec – dzieƒ powszedni. Po Mszy Êw. o godz. 18.30 zapraszamy na wieczór poezji poÊwi´cony Marii Konopnickiej pt. "Nie rzucim ziemi, skàd nasz ród, Nie damy pogrzeÊç mowy". 59 rocznica Êmierci ks. Leona Wiczanowskiego; 35 rocznica Êmierci ks. Alojzego Kałduƒskiego. „Pi´kne rzeczy wypracowaç mo˝na dzi´ki długiej i ucià˝liwej nauce, złe natomiast owocujà same bez trudu” (Demokryt z Abdery). 18. lipiec – Bł. Szymona z Lipnicy, prezbitera. „W pracy wewn´trznej wakacji nie ma” (Êw. Urszula Ledóchowska). 19. lipiec – dzieƒ powszedni. „Sekretem sukcesu w ˝yciu jest bycie gotowym na wykorzystanie okazji, gdy ta si´ pojawia” (Beniamin Disraeli). 20. lipiec – Bł. Czesława, prezbitera. „Sukces jest wynikiem właÊciwej decyzji” (Eurypides). 21. lipiec – Âw. Wawrzyƒca z Brindisi, prezbitera i doktora KoÊcioła; Âw. Apolinarego, biskupa i m´czennika. 63 rocznica Êmierci ks. Jana Wysockiego. „Człowiek nie mo˝e pracowaç bez odpoczynku, ale odpoczynek bez pracy nie daje zadowolenia” (przysłowie abchaskie). 22. lipiec – XVI NIEDZIELA ZWYKŁA. „Jezus rzekł: „Idêcie sami na miejsce odludne i troch´ odpocznijcie” (MK 6,31). 23. lipiec – Âw. Brygidy, zakonnicy. Patronki Europy. „MàdroÊç Bo˝a nie polega na wiedzy ksià˝kowej, ale na dobrych uczynkach” (Êw. Brygida). 24. lipiec – Âw. Kingi, dziewicy. „JeÊli reguł moralnoÊci nie nosisz w sercu, nie znajdziesz ich w ksià˝kach” (Monteskiusz). 25. lipiec – Âw. Jakuba, Apostoła; Âw. Krzysztofa, patrona kierowców. PoÊwi´cenie pojazdów po Mszach Êw. o godz. 6.30 i 18.30. Ofiary zbierane przy poÊwi´ceniu pojazdów b´dà przeznaczone na wsparcie misjonarzy potrzebujàcych samochodów terenowych do dotarcia do filii parafialnych poło˝onych na bezdro˝ach kontynentów misyjnych. Za zło˝one ofiary serdecznie dzi´kujemy. Bóg zapłaç. „Wielkie myÊli pochodzà z serca” (Luc de Clapiers). 26. lipiec – Âwi´tych Joachima i Anny, rodziców NajÊwi´tszej Maryi Panny. Apel Pielgrzymkowy. Od dzisiaj wraz z wyruszeniem Gdyƒskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasna Gor´, zapraszamy codziennie o godz. 20.30 na Apel Pielgrzymkowy (nasze imiona i nazwiska zostanà umieszczone w „Złotej Ksi´dze Pielgrzymkowej). „Jedna myÊl, mała uprzejmoÊç sà czasem wi´cej warte ni˝ olbrzymie kwoty pieni´˝ne” (John Ruskin). 27. lipiec – dzieƒ powszedni. Godz. 20.30 – Apel Pielgrzymkowy. 21 rocznica Êmierci ks. Sylwestra Koƒczal. „Dobrocià mo˝na uczyniç owocnym ka˝dy teren” (Êw. Franciszek Salezy). 28. lipiec – Âw. Salbeliusza Makhlufa, prezbitera. Godz. 20.30 – Apel Pielgrzymkowy. „Trzeba działaç jak człowiek myÊlàcy, trzeba myÊleç jak człowiek czynu” (Henri Bergson). 29. lipiec – XVII NIEDZIELA ZWYKŁA. Godz. 20.30 – Apel Pielgrzymkowy. 20 rocznica Êmierci ks. Jana Szczepaƒskiego. „Miłosierny jest Pan i łaskawy, cierpliwy i pełen litoÊci” (Ps 145,8). 30. lipiec – Âw. Piotra Chryzołoga, biskupa i doktora KoÊcioła. Godz. 20.30 – Apel Pielgrzymkowy. „MiłoÊç jest radoÊcià Êwiata, słoƒcem ˝ycia, wesoła melodià na pustyni” (Bolesław Prus). 31. lipiec – Âw. Ignacego z Loyoli, prezbiter. Godz. 20.30 – Apel Pielgrzymkowy. 38 rocznica Êmierci KS. BP LECHA KACZMARKA – TRZECIEGO BPA GDA¡SKA. „Ten, co popełnił błàd, niech nie upada na duchu, bo i bł´dy pomagajà do zdrowia duszy” (Êw. Ignacy Loyola). Q W nocy z 14 na 15 kwietnia 2012 r. przypadała setna rocznica tragicznego w skutkach rejsu najnowoczeÊniejszego na owe czasy liniowca „Titanic”. W prasie i w internecie ukazały si´ ró˝ne wspomnieniowe artykuły, a nawet w tej samej liczbie pasa˝erowie jednego z pływajàcych najnowoczeÊniejszych wycieczkowców postanowili powtórzyç tras´, której nie dokoƒczył przed stu laty wspomniany liniowiec. W celu przybli˝enia tamtych wydarzeƒ pozwoliłem sobie na prezentacj´ artykułu Kamila Nadolskiego „Oszukaç przeznaczenie”1. Odrobina szcz´Êcia, bezinteresowna pomoc lub zwykłe wyrachowanie sprawiły, ˝e cz´Êç pasa˝erów prze˝yło katastrof´ Titanica. Choç ˝adnej z tych osób nie ma ju˝ nami, ich Êwiadectwa doskonale opisujà tragiczne wydarzenia tamtej nocy. Zderzenie z feralnà górà lodowà, na ka˝dym odcisn´ło swe pi´tno... W nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 r. na pokładzie Titanica znajdowało si´ ponad 2200 osób. Prze˝yło niewiele ponad 700. O tym kto przetrwa, a kto zginie decydowało wiele czynników, choç nie jest tajemnicà, ˝e najbardziej liczył si´ status społeczny. Podczas gdy szanse prze˝ycia kobiety podró˝ujàcej I klasà wynosiły 90 proc., m´˝czyzna z III klasy mógł liczyç co najwy˝ej na 10 proc. Ka˝dy, komu udało si´ prze˝yç katastrof´, do koƒca ˝ycia był wdzi´czny opatrznoÊci za to, ˝e los okazał si´ dla niego łaskawy. O takim szcz´Êciu mogli mówiç pasa˝erowie, którzy wysiedli jeszcze w Irlandii. Zanim Titanic obrał kurs na Nowy Jork, miał bowiem dwa "przystanki". Z Suthampton popłynàł do Cherbourg we Francji, skàd zabrał 150 pasa˝erów, a nast´pnie do Queenstown w Irlandii. Byli pasa˝erowi, którzy wykupili bilet tylko na t´ cz´Êç podró˝y. WÊród nich, Francis Browne, młody fotograf, który bilet na statek dostał w prezencie od swojego wuja. Co ciekawe, Browne, podró˝ujàc pierwszà klasà zaprzyjaênił si´ z pewnym zamo˝nym mał˝eƒstwem, które widzàc jego pasj´ i nienaganne maniery, zaproponowało mu kupno biletu do Nowego Jorku, a nawet opłacenie powrotnego. Podniecony Francis wysłał ze statku telegram do swojego przeło˝onego z proÊbà o pozwolenie na kontynuowanie dalszej podró˝y (w owym czasie Browne pobierał nauki kapłaƒskie, poniewa˝ przyszłoÊç wiàzał z duchowieƒstwem). Odpowiedê jakà uzyskał szybko jednak ostudziła jego zapał. "Zejdê z tego statku" napisał przeło˝ony, co te˝ zawiedziony Francis uczynił. Kilka dni póêniej zapewne był wdzi´czny za stanowczoÊç, jakà wykazała si´ osoba, którà prosił o pozwolenie. Francis Browne został jezuità, a jego pasja sprawiła, ˝e swego czasu stał si´ jednym z najbardziej rozpoznawanych fotografów. Na tym nie koniec. Zdj´cia, które wykonał w pierwszej cz´Êci rejsu, stały si´ niezwykle cenne. O ich publikacje zabiegały najwi´ksze gazety na Êwiecie. Zmarł w roku 1960 w wieku 80 lat. W Queenstown wysiadła równie˝ mała grupka pasa˝erów, którzy choç mieli wykupiony bilet do Nowego Jorku, nie chcieli kontynuowaç podró˝y ze wzgl´du na przesàdy. Jakie przesàdy? Otó˝ kiedy Titanic wypływał z portu Sothampton o mały włos nie zderzył si´ z innym statkiem, którego liny cumujàce zerwał wiatr. Sà głosy, jakoby mieli si´ równie˝ dowiedzieç o po˝arze składu w´gla, który dzieƒ przed wypłyni´ciem wybuchł na pokładzie słynnego liniowca. Udało si´ go ugasiç, jednak, by nie wzbudzaç niepotrzebnych obaw, spraw´ trzymano w najwi´kszej tajemnicy. Niektórzy uznali to za zły znak i wysiedli. O niesamowitym szcz´Êciu mo˝e mówiç równie˝ Violet Jessop, młoda angielska stewardesa, która prze˝yła katastrof´ nie tylko Titanica, ale równie˝ Olympica (rok wczeÊniej) i Brytannica (w 1916 r.), luksusowych statków nale˝àcych do jednego armatora, firmy White Star Line. O ile w wypadku jakiemu legł Olympic nikt nie ucierpiał, w przypadku Titanica zgin´ło ponad 1500 osób. Znalazła si´ ona w łodzi ratunkowej nr 16. Podczas opuszczania szalupy ktoÊ podał jej dziecko, które trzymała na r´kach do czasu, a˝ rozbitków uratowała załoga "Carpathii, która jako pierwsza przybył z pomocà. Violet b´dàc ju˝ na emeryturze dostanie telefon od osoby, która poda si´ właÊnie za uratowane dziecko. Historia z Titanikiem nie zniech´ciła jej do pływania. Kiedy wybuchła I wojna Êwiatowa z ramienia Czerwonego Krzy˝a pracowała jako piel´gniarka na Brytannicu, przerobionym na pływajàcy szpital. Podczas uszkodzenia ogromnego liniowca przez min´, Violet znowu znalazła si´ w szalupie ratunkowej, choç wydarzenia potoczyły si´ znacznie bardziej dramatycznie. Podczas wodowania łodzi, okr´towe Êruby zacz´ły wsysaç wszystko wokół. Młoda piel´gniarka salwowała si´ ucieczkà wyskakujàc do wody. Niestety podczas wypływania uderzyła głowà o st´pk´. W ostatniej chwili wyciàgnàł jà jakiÊ m´˝czyzna. Po latach wspominała, ˝e uratowały jà jej g´ste kasztanowe włosy, choç sama przyznała, ˝e po katastrofie, lekarz stwierdził u niej p´kni´cie czaszki. Violet Jessop zmarła na niewydolnoÊç serca 5 maja 1971 roku. 100. ROCZNICA ZATONIECIA „TITANICA” 1 Por. Onet, 14 kwi, 09:46, Kamil Nadolski, „Oszukaç przeznaczenie”. Z pewnoÊcià jednà z najbardziej wyrazistych postaci, które ocalały z Titanica mał˝eƒstwem. On, sir Cosmo, był szkockim ziemianinem i znanym sportowbyła Molly Brown, którà ju˝ po jej Êmierci zacz´to nazywaç "niezatapialnà". cem (srebrny medalista olimpijski w szermierce). Ona, lady Lucy, była znanà Niezwykle silny charakter, a przy tym czysto ludzka empatia, której nie tłamsiły na całym Êwiecie projektantkà mody, zarabiajàcà na swoich kreacjach miliony. konwenanse, sprawiły, ˝e była postacià doÊç kontrowersyjnà. Zwłaszcza dla Ze wzgl´du na prac´ rzadko ze sobà mieszkali, choç prawda była taka, ˝e było ówczesnych elit. Do Stanów Zjednoczonych płyn´ła m.in. po lekarstwa dla im tak wygodniej. Nawet w czasie feralnego rejsu mieli wynaj´te dwa osobne swojej córki. Zapami´tano jà jako osob´ o ogromnej sile przebicia. Kiedy apartamenty. W czasie ewakuacji, ju˝ na pokładzie szalupy ratunkowej, Lucy wodowano jej szalup´ ratunkowà nakazała zaprzestania akcji, gdy zorientowała miała z ˝alem powiedzieç do swojej sekretarki, ˝e "przepadła jej pi´kna si´, ˝e wiele miejsc zostało pustych. W pewnym momencie przej´ła nawet suknia wieczorowa", czym rozwÊcieczyła załog´. Cała historia została póêniej inicjatyw´ i dowodzenie łodzià, ka˝àc ujawniona prasie, przez co mał˝eƒstwo kobietom wiosłowaç, by si´ rozgrzały. Duff-Gordonów do koƒca ˝ycia było Dowodzàcemu tà samà szalupà Robertowi synonimem egoizmu i pogardy. Hichensowi zagroziła nawet, ˝e go wyrzuci Zdaniem Dona Lyncha, historyka, baza burt´. Niestety było to ju˝ na długo po dajàcego losy ocalałych z Titanica, Dufftym, gdy ten nie zgodził si´ na powrót w Gordonowie padli ofiarà kompletnego pobli˝e miejsca katastrofy, by wyławiaç przypadku. Według jego wersji wydarzeƒ, pływajàcych w lodowatej wodzie ludzi. sir Cosmo, lady Lucy i jej sekretarka, Póêniej pasa˝erowie łodzi oskar˝yli go spierali si´, czy wróciç po innych rozo brak reakcji oraz poszanowania dla bitków. Członkowie załogi bali si´ ludzkiej godnoÊci (topiàcych si´ miał sprzeciwiç sławnym pasa˝erom, a ci nazywaç "truposzami"). Ocaleni z katastrofy Titanica w Millbay Docks w Plymouth, z kolei sàdzili, ˝e decyzja o powrocie fot. Hulton Archive/Stringer/Getty Images/FPM nale˝y do załogi. W efekcie mimo długiej Po katastrofie Molly Brown zorganizowała akcj´, w ramach której zebrano 10 tys. dolarów na rzecz najubo˝szych dyskusji nie zrobiono nic. Wyszło na to, ˝e Duff-Gordonowie zarekwirowali pasa˝erów, którzy na Titanicu zostawili cz´sto cały dorobek ˝ycia. Zmarła łódê dla siebie, a sir Cosmo, dał nawet ka˝demu marynarzowi po 5 funtów, w 1932 r. z powodu guza mózgu. A Hichens? Po katastrofie tłumaczył si´ co wyglàdało na łapówk´. Dlatego póêniej prasa nie pozostawiła suchej nitki. w sàdzie ze swojego zachowania. Zmarł w 1940 r. z powodu niewydolnoÊci DziÊ nie ˝yje ju˝ ani jedna osoba, która znajdowała si´ na pokładzie serca. Titanica. W 2009 r. w wieku 97 lat zmarła, Millvina Dean, najdłu˝ej ˝yjàca Podobne problemy miał Stanley Lord, kapitan statku "Californian", który pasa˝erka legendarnego liniowca. Sama jednak nie pami´tała wydarzeƒ widział Êwiatła tonàcego Titanica, a nawet race wystrzelone na pomoc, ale sprzed lat, bowiem w dniu katastrofy miała zaledwie 2 miesiàce. Zginàł nie zareagował i nie pospieszył rozbitkom z pomocà. Problem polegał na tym, wówczas jej ojciec. Sama Millvina nigdy nie udzielała si´ publicznie, dopiero ˝e załoga "Californiana" była w znacznej odległoÊci od miejsca katastrofy, po siedemdziesiàtce zaanga˝owała si´ w walk´ o pami´ç o Titanicu. Ch´tnie a race odczytała jako fajerwerki wystrzeliwane ku rozrywce pasa˝erów. Po brała udział w konferencjach, wystawach, czy filmach dokumentalnych wielu latach ujawniono jednak, ˝e Stanley Lord groził swojej załodze, jeÊli i telewizyjnych. Nie stroniła od wywiadów. W 1998 wyruszyła do Stanów zacznà zbyt wiele opowiadaç o okolicznoÊciach tego zdarzenia, wi´c prawda Zjednoczonych aby wziàç udział w konwencji zwiàzanej z Titanicem mo˝e byç zupełnie inna. w Springfield oraz innej w 1999 roku w Montrealu. Nie tylko Hichens uchodził za "tego złego". Było kilka osób, które prze˝yły Jednak w ostatnich latach ˝ycia zmagała si´ z ogromnymi problemami katastrof´, jednak mało chwalebny sposób w jaki tego dokonali, sprowadził na zdrowotnymi i... brakiem pieni´dzy na ich leczenie. Wyprzedawała pamiàtki nich lawin´ krytyki. Jednym z najbardziej "znienawidzonych" przez ówczesnà rodzinne, w tym te zwiàzane z katastrofà. Ostatnie lata sp´dziła w domu opini´ publicznà był J. Bruce Ismay, właÊciciel statku, który zamiast opieki. Zainaugurowano nawet specjalny fundusz, dzi´ki któremu gromadzono przepuÊciç kobiety i dzieci, podst´pnie przedostał si´ do szalupy ratunkowej Êrodki na jej leczenie. Media twierdziły, ˝e nawet Leonardo DiCaprio, Kate i salwował ucieczkà. Przez pras´ okrzykni´ty został najwi´kszym tchórzem Winslet i James Cameron, zasilili fundusz kwotà 22 tys. funtów. Sami w historii. Rysowano jego karykatury, a pisarz Ben Hecht, napisał o nim nawet celebryci jednak nigdy tego nie potwierdzili. zjadliwy wiersz. W kr´gach towarzyskich ludzie pokazywali go sobie palcami. Bardzo du˝a cz´Êç osób, które prze˝yły katastrof´ Titanica pisała póêniej Słowem, dobre imi´ człowieka cieszàcego si´ niegdyÊ szacunkiem, poszło na wspomnienia, a przynajmniej ch´tnie opowiadała swojà histori´ mediom. dno razem z jego statkiem. Nad losem Ismay’a rozwodzi si´ Frances Wilson, OczywiÊcie nie wszyscy. Wspomniany Bruce Ismay na przykład, do koƒca autorka ksià˝ki "How to Survive the Titanic", b´dàcej szkicem biograficznym ˝ycia nie pozwalał nawet wymieniaç w swojej obecnoÊci nazwy "Titanic". tchórzliwego milionera. Ciekawostkà jest, ˝e podró˝ Titanikiem miała byç Niezwykłà zagadk´ stanowił jednak list w butelce, napisany przez Jeremiaostatnià w jego karierze. Jemu przypisuje si´ tak˝e wywieranie presji na ha Burke’a, który zginàł z ponad 1500 pasa˝erami. List, w rok po katastrofie, oficerów i kapitana, by płynàç statkiem z maksymalnà pr´dkoÊcià. Ignorowanie woda wyrzuciła na brzeg w Dunkettle, tylko kilka mili od rodzinnego domu ostrze˝eƒ przed pływajàcymi górami lodowymi miało byç Êrodkiem do celu, autora, w Glanmire, w hrabstwie Cork. 19-letni wówczas Jeremiah miał go którym było przybycie do portu w Nowym Jorku, wczeÊniej ni˝ zakładano. napisaç w dniu katastrofy i wyrzuciç do oceanu. Było to króciutkie po˝egnanie. Nigdy jednak nie udało si´ zebraç wystarczajàcych dowodów na potwierdzenie Młody m´˝czyzna płynàł do Ameryki, do swoich sióstr. To osobliwe tej hipotezy. W ka˝dym razie jako właÊciciel statku oskar˝ony był o liczne Êwiadectwo tragedii, jaka rozegrała si´ wÊród pasa˝erów, znajdowało si´ zaniedbania. w posiadaniu rodziny Burke'ów przez prawie sto lat. Jedna z bratanic Opinia publiczna to właÊnie jego obwiniała o zatoni´cie Titanica. Nieco Jeremiaha, Mary Woods, zdecydowała si´ jednak ofiarowywaç go na rzecz ponad rok po katastrofie podał si´ do dymisji jako prezydent Mi´dzynarodowej Centrum Dziedzictwa Cobh w hrabstwie Cork w Irlandii, gdzie znajduje si´ Floty Handlowej i prezes White Star Line. Reszt´ ˝ycia sp´dził u boku ˝ony, do dzisiaj. najpierw w Irlandii, a póêniej w Anglii. Na staroÊç miał spore problemy Wspominajàc t´ jednà z najwi´kszych tragedii morskich w ruchu pasaze zdrowiem. Zmagał si´ z cukrzycà, która sprawiła, ˝e w 1936 r. lekarze ˝erskim trudno nie wspomnieç ekranizacji tych wydarzeƒ przez Êwiatowej musieli mu amputowaç cz´Êç prawej nogi. Zmarł w Mayfair w Londynie, sławy re˝ysera Jamesa Camerona w filmie „Titanic”. Premiera Êwiatowa 17 paêdziernika 1937, w wieku 74 lat. odbyła si´ 1.11.1997 r., polska 13.04.2012 r. w wersji 3D. Film trwajàcy 3 Z towarzyskim ostracyzmem spotkało si´ równie˝ mał˝eƒstwo Duff- godz. 14 min fascynuje i wciàga. Do tego filmu jako gatunku: melodramat, Gordonów, które ewakuowało si´ w szalupie przeznaczonej dla 40 pasa˝erów, katastroficzny scenariusz napisał James Cameron, zaopatrzył zdj´ciami z zaledwie 12 osobami na pokładzie. Mieli równie˝ zapłaciç marynarzom za Russell Carpenter, a muzyk´ skomponował James Horner. Niezapomniane te˝ to, by nikogo wi´cej nie zabierali i jak najszybciej oddalili si´ od miejsca kreacje aktorskie stworzyli: Leonardo Di Caprio - Jack Dawson, Kate Winslet katastrofy. Trzeba przyznaç, ˝e para milionerów była doÊç osobliwym Rose DeWitt Bukater, Billy Zane - Caledon "Cal" Hockley, Kathy Bates - Molly Brown, Frances Fisher - Ruth DeWitt Bukater2. Rola i postawa kapłanów, którzy znaleêni si´ na liniowcu. W zwiàzku z setna rocznicà zatoni´cia „Titanica” w Stanach Zjednoczonych media katolickie przypominajà, ˝e wÊród ofiar było trzech ksi´˝y, którzy zrezygnowali z miejsc oferowanych im w szalupach ratunkowych. Po tragedii w 1912 r. czasopismo „America” opublikowało raport naocznych Êwiadków wydarzenia. Wynika z niego, ˝e wszyscy trzej ksi´˝a do koƒca Êwiadczyli kapłaƒskà posług´, a obecni na tonàcym statku katolicy usilnie zabiegali o pomoc duchowà. Odmawiano ró˝aniec, ksi´˝a bez koƒca udzielali absolucji generalnej – twierdzili Êwiadkowie. Zaledwie na kilka godzin przed tragicznym zdarzeniem rzekomo niezatapialnego statku z górà lodowà, dwaj z nich odprawili Msz´ Êw. Jeden z nich mówił w kazaniu o tym, ˝e człowiek potrzebuje „duchowej szalupy” 2 Wykorzystanie wiadomoÊci internetowych. ofiarowanej przez Jezusa, aby przejÊç bezpiecznie przez niebezpieczeƒstwa Êwiata. Ksi´˝a podró˝owali „Titanikiem” z ró˝nych powodów. Benedyktyn O. Jesef Peruschitz, wyjechał z Bawarii, aby objàç stanowisko dyrektora szkoły Êredniej w Minnesocie, Litwin, ks. Juozas Montvila został zmuszony do wyjazdu przez rzàd rosyjski, a ks. Thomas Byles, konwertyta z anglikanizmu, podró˝ował z Anglii na Êlub swojego brata w Ameryce3. Pami´tajmy o tych, którzy odeszli do wiecznoÊci, a zwłaszcza o tych, którzy nie doczekali si´ pomocy w naszych modlitwach. ZamyÊlmy si´ te˝ o naszym ˝yciu, które tak szybko przemija, a poeta w sutannie Êp. ks. Jan Twardowski, ju˝ z drugiej strony ˝ycia, wzywa nas do okazywania sobie nawzajem szacunku i miłoÊci bo tak „szybko odchodzimy”. Opracował i przygotował do druku ks. Tadeusz Balicki. Q 3 Wykorzystanie tygodnika: „WiadomoÊci KAI” 17, 29.04.2012, s. 3. Abp Michalik: struktury zła „przycinajà” KoÊciół 12.05.12 r. 19:55 KK / PAP Do doskonalenia KoÊcioła i pomagania mu, zamiast odwracania KoÊciół jest "przycinany" - to jest jak dobre, zdrowe drzewo, jak krzew, si´ od niego, wezwał w sobot´ katolików na Jasnej Górze abp Józef jak ró˝a - mówił abp Michalik, przywołujàc przykłady z ogrodnictwa, Michalik. Przewodniczàcy episkopatu ocenił, ˝e w Polsce i Europie gdzie przycinane roÊliny i krzewy dajà pi´kne kwiaty i owoce. działajà "struktury zła", chcàce – jak mówił - "przycinaç" KoÊciół. - Czy Metropolita przemyski zwrócił uwag´ na tworzàce si´ antykoÊcielne to prawda, ˝e Êwiat nas nienawidzi? Prawda - mówił hierarcha, od- grupy, do których zaliczył inicjatyw´ "Wystàp z KoÊcioła". - To nasza wołujàc si´ m.in. do nieprzydzisiejsza rzeczywistoÊç; ale znania Telewizji Trwam miejsca trzeba sobie uÊwiadomiç, ˝e to na cyfrowym multipleksie. nie tylko my dzisiaj - cieszmy Arcybiskup wygłosił homili´ si´, ˝e przynajmniej w tym do uczestników pielgrzymki rojesteÊmy choç troszk´ podobni dzin osób powołanych i wspiedo Pana Jezusa, i nie oczekujmy rajàcych powołania. Pielgrzymprzywilejów. Chciejmy byç ka organizowana jest z okazji z nim blisko złàczeni właÊnie Âwiatowego Dnia Modlitw o w takich te˝ trudnych momenPowołania, obchodzonego w tach - wskazał. KoÊciele katolickim w czwartà Arcybiskup przekonywał wierniedziel´ wielkanocnà, zwanà nych, ˝e ka˝dy z nich jest Niedzielà Dobrego Pasterza. potrzebny KoÊciołowi. Wezwał, Nawiàzujàc do czytanej Abp Józef Michalik, fot. PAP/Waldemar Deska by "poczuç KoÊciołem, ˝ebyÊmy podczas mszy ewangelii przepróbowali byç odpowiedzialni wodniczàcy Konferencji Episkopatu Polski pytał, czy KoÊciół w Polsce za ten KoÊciół, ˝ebyÊmy kochali ten KoÊciół taki, jaki jest". - Trzeba i w Europie jest traktowany na równi z innymi, czy przeÊladowany. doskonaliç ten KoÊciół. Nie mo˝na si´ od niego odwracaç, trzeba Wspomniał zabójstwa ksi´˝y w okresie PRL oraz pobicie duchownego pomagaç - nawoływał, wskazujàc, ˝e "dzisiaj KoÊciół potrzebuje w ostatnim czasie. wielkich powołaƒ". - Zobaczmy jak traktowany jest KoÊciół dzisiaj w Polsce. Sà pewne - Dzisiaj w Polsce ˝yjemy w sytuacji takiej, ˝e nie tylko wrogowie wyspecjalizowane i specjalizujàce si´ pisma czy telewizje, które w tym nas nienawidzà. Ci, którym si´ nie udało ˝ycie, sà w pierwszej linii gustujà, cieszà si´, ˝e mogà - prawdziwe czy fałszywe - najcz´Êciej ˝eby nas krytykowaç i dawaç wskazówki jak KoÊciół ma post´powaç kłamstwa na ten KoÊciół zarzucaç, mówiç - powiedział abp Michalik. powiedział abp Michalik, nawiàzujàc do medialnych wystàpieƒ byłych - Czy to prawda, ˝e Êwiat nas nienawidzi? Prawda - mówił hierarcha, ksi´˝y i zakonników, którzy – jak ocenił - "sà bohaterami telewizji". odwołujàc si´ m.in. do nieprzyznania Telewizji Trwam miejsca na - JeÊli człowiekowi si´ nie udało ˝ycie, zawiódł si´, to i na nim cyfrowym multipleksie. Według arcybiskupa taka decyzja oznacza si´ ludzie zawiedli - to jest dramat. Współczuç trzeba, modliç si´, brak "zgody na to, ˝eby (Telewizja Trwam) mogła byç traktowana pomagaç, ale nie robiç z niego bohatera - powiedział abp Michalik. w demokratycznym kraju równorz´dnie" z innymi. Apelował, by – im głoÊniejsze sà tendencje antykoÊcielne – tym - Dziesi´ç stacji jednej linii otrzymało pozwolenie, a ta nie - bo mocniejsze były "tendencje na korzyÊç". Wezwał wiernych, by nie to jest stacja biednych ludzi, bo to jest stacja mówiàca co innego, akceptowali – jak mówił - "tych wyskoków, które niekiedy i w zakonach promujàca inne wartoÊci - ocenił przewodniczàcy episkopatu i w kapłaƒstwie si´ zdarzajà", ale zwracali na nie uwag´ i pomagali wskazujàc, ˝e równie˝ katolicka telewizja we Francji miała podobne eliminowaç. problemy. - Czyli ktoÊ tym kieruje; jest jakiÊ mózg, sà struktury zła, które Opracował i przygotował do druku w Êwiecie "troszczà si´" o ten KoÊciół, ˝eby go "przycinaç". Ale jak ks. Tadeusz Balicki. Fot. AFP POSTAWY PARLAMETARZYSTÓW ...tym razem u sàsiadów za wschodniej granicy. Debata na temat statusu j´zyka rosyjskiego wzbudziła ogromne emocje wÊród ukraiƒskich parlamentarzystów. Prezydencka Partia Regionów przedstawiła ustaw´, według której w instytucjach paƒstwowych na terenach z du˝ymi skupiskami mniejszoÊci narodowych dopuszcza si´ tak˝e u˝ywanie j´zyka tych mniejszoÊci. Zdaniem opozycji doprowadziłoby to do zrównania statusu j´zyka rosyjskiego z j´zykiem ukraiƒskim we wschodniej cz´Êci Ukrainy. To właÊnie deputowani opozycyjni rozpocz´li wczorajszà bójk´. W momencie gdy przewodniczàcy Rady Najwy˝szej Wołodymyr Łyt- wyn miał rozpoczàç głosowanie rzucili si´ oni na posłów Partii Regionów zgromadzonych wokół trybuny. Miejsce j´zyka rosyjskiego w ˝yciu publicznym na Ukrainie jest problemem zarówno, jak i politycznym. Znaczna grupa obywateli Êredniego i starszego pokolenia (głównie na wschodzie i południu kraju) nie włada j´zykiem ukraiƒskim ani nie potrafi u˝ywaç go w piÊmie. (Onet/jso/PAP wybrał i przygotował ks. Tadeusz Balicki) ZMIANY PERSONALNE W PARAFII: Na mocy dekretu ks. abp. Sławoja Leszka Głódzia od 1.07.2012 r. naszà parafi´ opuszcza, po pi´ciu latach pracy, ks. Dariusz Kuchta, który pozostajàc w dekanacie posługiwaç b´dzie, jako wikariusz, w parafii pw. NMP Królowej Polski na Âwi´tojaƒskiej. Dzi´kujàc ks. Dariuszowi za pi´knà, twórczà, zaanga˝owanà i sportowà posług´ w naszej wspólnocie parafialnej, w stosunku do wszystkich grup wiekowych, zapewniamy o modlitwie i ˝yczymy równie pi´knej pracy dla Chrystusa w nowej parafii. Prosimy te˝ ks. Dariusza aby o nas nie zapominał tak w modlitwie jak i w realnym kontakcie. Ksi´˝a, parafianie i redakcja. NOWYM WIKARIUSZEM B¢DZIE KS. PIOTR ADAMSKI, który przychodzi do nas z parafii pw. Êw. Maksymiliana Kolebe z Gdaƒska Suchonina. ˚YCZYMY WSZELKICH ŁASK BO˚YCH ORAZ DOBREGO SAMOPOCZUCIA W NASZEJ WSPÓLNOCIE PARAFIALNEJ. Ks. Dariusz Kuchta podczas wigilii parafialnej – fot. ks. Tadeusz Balicki Pielgrzymki PARAFIALNE: • Jasna Góra (7-8.07.2012 r.) pielgrzymka „Radia Maryja” C Cena 150-170 PLN • Obory (21.07.2012 r.) – autokar + ubezpieczenie C Cena w granicach 50-60 PLN • Fatima, Lourdes, Santiago de Compostella i La Salette (03-14.08.2012 r.) – autokarowo-samolotowa C Cena – 1200 PLN i 600 € • Wilno i okolice (16-19.08.2012 r.) C Cena 700 PLN SZCZEGÓŁOWY PROGRAM PREZENTOWANY JEST W INTERNECIE I OG¸OSZENIACH PARAFIALNYCH - GRUPY duszpasterskie I nabo˝eƒstwa - GODZINKI O NIEPOKALANYM POCZ¢CIU NMP: w soboty po Mszy Êw. o godz. 6.30, w niedziele o godz. 8.00 NOWENNE DO MB NIEUSTAJÑCEJ POMOCY I MATKI BO˚EJ GDY¡SKIEJ, WITOMI¡SKIEJ KRÓLOWEJ POKOJU w Êrody: po Mszy Êw. o godz. 6.30 i 18.30 KORONKA DO BO˚EGO MIŁOSIERDZIA z wystawieniem NajÊwi´tszego Sakramentu w czwartki po Mszy Êw. o godz. 18.30. W I czwartki miesiàca o godz. 17.30. WYPOMINKI ROCZNE – w ka˝dà niedziel´ przed sumà o godz. 12.50. PO D S T A W O W E I NFORMACJE DOTYCZÑCE N A S ZE J P ARAFII Parafia nasza posiada dwa tytuły: Podwy˝szenia Krzy˝a Âwi´tego i Niepokalanego Pocz´cia NajÊwi´tszej Maryi Panny BIURO PARAFIALNE czynne: poniedziałki, Êrody i piàtki od godz. 19.30 do 20.30 We wtorki i czwartki od godz. 8.00 do 8.30 tel. 58-624-16-08 Adres parafii: ul. Hodowlana 3, 81-606 Gdynia tel. 58-624-16-08 e-mail: [email protected] www.witKrzyz.pl Porzàdek Mszy Êw. w niedziele: 7.00/8.30/10.00 - z udziałem młodzie˝y 11.30 - z udziałem dzieci/ 13.00 – suma parafialna 19.00 - Msza Êw. wieczorna/, 20.15 Msza Êw. Akademicka (zawieszana w niedziele od 1.07 do 1.10) Porzàdek Mszy Êw. w dni powszednie: 6.30/ 8.30/17.15 (dodatkowa w soboty – o godz. 18.30). Okazja do Spowiedzi Êw.: w niedziele i dni powszednie KWADRANS PREZD KA˚DÑ MSZÑ ÂW. W niedziele podczas ka˝dej Mszy Êw., dodatkowo: w ka˝dy pierwszy czwartek miesiàca od godz. 6.15 i od 17.30 oraz podczas ka˝dej Mszy Êw. Ka˝dy pierwszy piàtek miesiàca od godz. 6.15 i od 17.30 oraz podczas ka˝dej Mszy Êw. W ka˝dà sobot´ miesiàca od godz. 6.15 – Nabo˝eƒstwo Pierwszo Sobotnie po Mszy Êw. o godz. 6.30. I CZWARTKI – PIÑTKI – SOBOTY MIESIÑCA – PATRZ KALENDARIUM – Chrzty Âw.: w soboty podczas Mszy Êw. o godz. 18.30. (Nauki dla rodziców i chrzestnych w piàtek po Mszy Êw. o godz. 18.30 w Biurze Parafialnym – obecnoÊç na Mszy Êw. obowiàzkowa – okazja do spowiedzi). Intencje mszalne: zamawiamy w Zakrystii lub Biurze Parafialnym. Przyjmujemy Msze Êw. Gregoriaƒskie (Msze Êw. odprawiane przez 30 dni). UWAGA! Sà jeszcze wolne intencje na miesiàc lipiec i sierpieƒ. Pami´tajmy o naszych bliskich ˝yjàcych i zmarłych oraz o nas samych zamawiajàc w tych intencjach Msze Êw. z kapłaƒskim błogosławieƒstwem i modlitewnà pami´cià Ks. Tadeusz Balicki – proboszcz Najwi´ksza Kanapka Êwiata – Internet (Onet 26.04.2012 r.) Meksykaƒscy robotnicy przygotowali najwi´kszà kanapk´ na Êwiecie, na głównym placu Zocalo w Mexico City, 24 kwietnia 2004. Kanapka, wa˝yła 3178 kg i została wpisana do Ksi´gi Rekordów Guinnessa jako najwi´ksza kanapka na Êwiecie. 5