„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015)
Transkrypt
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015)
„Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 SPECJALNY OŚRODEK SZKOLNO-WYCHOWAWCZY DLA NIEPEŁNOSPRAWNYCH RUCHOWO W BUSKU-ZDROJU Rok 8 nr 27 Data wydania 02.11.2015. Kwartalnik uczniowski STAŁE RUBRYKI Co w harcerstwie piszczy 13 Nasze wycieczki 6, 14 Wiadomości kulturalne 710 Kącik kulinarny 16 Humor 17 Krzyżówka 18 zdjęciowe, praca z najlepszymi wizażystami, fryzjerami i choreograPod koniec września został zorga- fami. Tydzień, w którym będziesz nizowana bardzo interesujący wy- mogła powalczyć o tytuł najpiękjazd do Centrum Dziedzictwa niejszej kobiety na wózku w Polsce Szkła w Krośnie. Była to wyciecz- to również niepowtarzalna okazja ka bezpłatna dla wychowanków do nawiązania wielu znajomości i naszego Ośrodka, dzięki funduszom zgromadzonym z dochodów udowodnieniu sobie i innym, że sekcji „Kawiarenka” . Czyt. Str. 6 wózek nie odbiera ci prawa do tego, abyś czuła się kobietą . Czyt. Str. 12 W dniu 30.09.15r. w grupach wy- Ważne tematy: Dzień Nauczyciela Dzień Chłopaka Mecz: nauczycieleuczniowie Ty też możesz zostać miss Andrzej Poniedzielski— bohaterem naszego Turnieju Jeśli chcesz przeżyć przygodę życia i zaprezentować się przed ludźmi znanymi z branży mody- zgłoś się do kolejnej edycji konkursu . chowawczych odbyła się impreza z Czekają cię profesjonalne sesje okazji Dnia Chłopaka. Aneta Konior, przedstawicielka Samorządu Grup Wychowawczych, przywitała wszystkich zebranych, a szczególne życzenia skierowała do chłopców. O szalonych konkursach i zakręconej dyskotece czytaj na stronie 5. „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 ZESPÓŁ REDAKCYJNY Naczelna: Agnieszka Jop Spec Plastyczny: Ada Kacińska Nieprzeciętny Humor: Agata Zuzia, Dział literacko - kulturalny: Justyna Grońska, Patrycja Rutkowska, Nadworny Fotograf: Piotr Magda Relacje sprawozdawcze: Mateusz Rogowski, Patrycja Pękala, Klaudia Borkowska , Piotr Murawski Korekta: Justyna Grońska Przemiła Współpraca: mgr Marzena Podkowa , mgr Edyta Bugajna, mgr Edyta Pogorzelska mgr Andrzej Grochowski Westalki Redakcyjnego Ogniska: mgr Małgorzata Bębenek, mgr Barbara Jaskólska WYDAWCA: SOSW dla Niepełnosprawnych Ruchowo Busko-Zdrój ul. Rehabilitacyjna 1 tel./ fax 04 1378 41 19 lub 45 74 e-mail:[email protected] www.sosw.busko.pl Rozpoczęcie Nowego Roku Szkolnego, Dzień Nauczyciela Str. 3 Mecz: nauczyciele– ucz- Str. 4 niowie Dzień Chłopaka Str. 5 Nasze Wycieczki Str. 6 Andrzej Poniedzielski bohaterem naszego Turnieju Str. 7 Książka którą polecam Str.8-9 Moje ulubione filmy Str.10 Odwiedziny po latach Str.11 Ty też możesz zostać Miss Str. 12 Co w harcerstwie piszczy Str. 13 Wycieczka do Warszawy Str. 14 Moja pierwsza Opera Aida Str. 15 Kącik kulinarny Str. 16 Humor Str. 17 Krzyżówka Str. 18 2 „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 Dnia 01.09.2015r. o godzinie 10.00 powita- miński. Nawiązał do kolejnej rocznicy wybuchu II liśmy wszyscy nowy rok szkolny 2015/2016. Uro- wojny światowej. Opowiadał o żołnierzach wyklęczystość tych i najnowszej historii Polski. zainaugurowała 12 października pani odbyła się uroczysta akademia z okazji Dnia Edu- dyrektor kacji Narodowej. Wszyscy pracownicy naszego Grażyna Ośrodka przyjęli życzenia od Pani Dyrektor Graży- Grochow- ny Grochowskiej, a także od Pana Starosty Jerzego ska. Pozdrowiła zebraną młodzież, w tym pierw- Kolarza. Usłyszeliśmy, że wychowanie drugiego szaków, a także rodziców i nauczycieli, podkreśla- człowieka zawiera w sobie pewną tajemnicę, pozojąc, że w naszym Ośrodku każdy otrzyma potrzeb- staje czymś niezwykle dynamicznym, żywym, niene mu wsparcie, bo oferta edukacyjna, rehabilita- określonym. W spotkaniu z drugim człowiekiem cyjna jest bardzo szeroka. Nauczyciele i wycho- pojawia się wielkie pragnienie, by podzielić się wawcy będą się starać, aby wyniki nauczania były tym, co dla nas i w nas samych dobre, piękne i jak najlepsze, ale to przede wszystkim zależy od prawdziwe, by dać mu możliwość– jak i nam zostasamej młodzieży. Ważna jest motywacja i przeko- ła ona niegdyś podarowana – na doświadczenie żynanie, że można wiele osiągnąć. Pani Dyrektor cia, na obudzenie w sobie wrażliwości, na zetknięudzieliła głosu Pani naczelnik wydziału edukacji, cie ze światem wartości, Renacie Krzemień, która wręczyła Nagrody Staro- które nadają sens całej eg- sty Buskiego za wyniki w nauce naszej koleżance zystencji, na wyruszenie w Kamili Formie (uczennica klasy II Liceum Ogólno- najważniejszą podróż. Dla kształcącego) i Sebastianowi Łapajowi (uczeń kla- wielu jest to jak niezwykła sy II Technikum). Natomiast Nagrodę Prezesa Ra- przygoda, którą warto pod- dy Ministrów otrzymali: Przemysław Kuk (uczeń jąć, do której trzeba się klasy II Liceum Ogólnokształcącego), oraz Robert wciąż Kądzielawa (uczeń klasy II Technikum) oraz kole- która na nowo angażuje i dze Sebastianowi Łapajowi. W następnej kolejno- rozwija. Z drugiej strony ści przygotowywać, wychowanie to także olbrzymi trud, niepewność i nieprzewidywalność, ponieważ nie ma identycznych ścieżek do drugiego człowieka. Każde spotkanie jest inne, wychowanie jest inne, bo każdy z nas jest wyjątkogłos zabrał nauczyciel historii, Pan Wojciech Kuź- wy. 3 „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 W dniu 12 października 2015 r. z okazji Dnia Ko- mogli się zrewanżować. Sportowe podziękowanie, misji Edukacji Narodowej w naszym Ośrodku ro- wręczenie pucharu i pamiątkowych medali, zakoń- zegrany został mecz piłki siatkowej nauczyciele- czyło zmagania obu drużyn na parkiecie. wychowawcy kontra wychowankowie. Przy gło- Po emocjach związanych z meczem, młodzież po- śnym dopingu licznie zgromadzonych kibiców toczyła się walka o każdą piłkę. Można było obejrzeć stanowiła kontynuować dobrą zabawę szereg ładnych wymian, asów serwisowych i blo- przy akompaniamencie gitary i akordeonu. ków. Ta inicjatywa cieszyła się dużym zainteresowaniem Mecz zakończył się wygraną wychowanków, jed- ze strony młodzieży i nauczycieli, wyzwalając wie- nak gorący doping skierowany w stronę nauczycie- le li, nie pozwolił pedagogom na łatwe oddanie pola po- uczniom. Nauczycielom pozostaje wytrwale trenować i wierzyć, że przy następnym spotkaniu będą zytywnych emocji i satysfakcji czerpanej z możliwości zmierzenia swoich sił na boisku. Gratulacje dla wszystkich zawodników! Oprac. Piotr Murawski 4 „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 W dniu 30.09.15r. w grupach wychowawczych od- świecach z była się impreza z okazji Dnia Chłopaka. Aneta Ko- muzyką w tle nior, przedstawicielka Samorządu Grup Wycho- (pod czujnym wawczych, przywitała wszystkich zebranych, a okiem szczególne życzenia skierowała do chłopców: chowawcy). „ W dniu święta Twojego, przemiły kolego, Fundatorem serdecznie witamy i do wspólnej zabawy zaprasza- nagród my. My, wasze koleżanki, życiowe podpory, obu par był wy- dla chcemy wam dzisiaj poprawić humory. wicedyrektor W. Lipiec. Wieczór ten był miłą nie- Podziwiamy Wasz urok, wdzięk i siłę wielką, spodzianką dla nowych wychowanków, którzy w jesteście dla nas, chłopcy, najlepszą wyręką". tym roku rozpoczęli naukę w naszym Ośrodku. Mieli Naszą imprezę umiliły konkursy i quizy. Najwięk- oni okazję wykazać się sprawnością fizyczną i inteszym lektualną powo- w cie- różnych kate- szył się kon- goriach m.in. kurs „Randka odpowiadali w na dzeniem ciemno". zadawane pytania, tań- bierając odpo- czyli pa- wiednią rach, Marcin, wykan- w rozpo- dydatkę, zwrócił uwagę na jej charakter i zaintereso- znawali przedmioty z zawiązanymi oczami. Wszyscy wania. Aby łatwiej mógł podjąć decyzję, przygoto- uczestnicy zabawy otrzymali gromkie brawa i słodki wał trzy pyta- poczęstunek. Na zakończenie tego wieczoru odbyła nia, na które się dyskoteka. Był to bardzo mile spędzony wieczór. każda z dziewczyn musiała od- powiedzieć. Natomiast Agata, wy- bierając chłopca, miała duży problem, gdyż wszyscy kandydaci równie błyskotliwie odpowiadali na jej pytania i wypadli bardzo dobrze. Zwycięzcy otrzymali nagrody. Pierwsza para wylosowała wycieczkę Oprac. Samorząd Grup Wychowawczych do parku zdrojowego na lody. Druga para wygrała romantyczny wieczór przy kawie przy zapalonych 5 „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 Pod koniec września został zorganizowany bardzo interesując wyjazd do Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie. Była to wycieczka bezpłatna dla wychowanków naszego Ośrodka, dzięki funduszom zgromadzonym z dochodów sekcji „Kawiarenka”, działającej od lat w grupach wychowawczych, a prowadzonej przez panią Katarzynę Dudę, która wraz z panem Andrzejem Grochowskim opiekowała się naszą piętnastoosobową grupą podczas tego wyjazdu. Okazało się, że to nie jest tradycyjne muzeum, w którym zwiedzających dzieli od drobiazgów (za 5 zł) po okazałe (za ponad 100 zł). Można też poznać proces produkcji szkła. Na naszych oczach pracownik huty wyczarował dla nas piękną różę. Druga z atrakcji na Starówce to XVIwieczne piwnice przedprożne. W jednej części urządzono salę doświadczeń fizycznych z wykorzystaniem szkła. Tu nasi koledzy i koleżanki mogli sami wydmuchać np. wazon , a jak się nie udało, to po prostu… bańkę szklaną. W drugiej –jest ekspozycja oryginalnych urządzeń produkcyjnych i sztuki szklarskiej. Jak się dowiedzieliśmy, wyroby huty szkła w Krośnie zachwyciły świat, kupili je m.in. aktorzy Nicolas Cage i Whoopi Goldberg. Niejeden z nas pomyślał, że fajnie byłoby pracować w takim Centrum, ale hutnik dmuchacz szkła to niełatwy za- Dmuchać każdy może... eksponatów odpowiedni dystans. Wręcz przeciwnie - tu można je dotykać, obserwować jak powstają, a nawet współtworzyć. CDS to dwa obiekty. Główny budynek ma cztery kondygnacje, ale nie dominuje nad rynkiem, bo w większości jest "schowany" w skarpie. Na poszczególnych poziomach można zobaczyć na żywo np. tworzenie witraży, grawerowanie, tworzenie szklanych ozdób, wziąć udział w warsztatach szklanego rzemiosła. Jest też sala kinowa, w której oglądaliśmy film o historii huty i Centrum, galeria prezentująca to, co powstaje w firmach w Krośnie i okolicy oraz sklep, w którym można kupować pamiątki i przedmioty ze szkła, od wód. Nie wszyscy mogą go wykonywać, a warunki pracy ( wysokie temperatury) są dość ciężkie. Podsumowując, wycieczka ta połączyła przyjemne z pożytecznym, za co jesteśmy wdzięczni wychowawcom, którzy ją zorganizowali. Mateusz Rogowski gr. VII 6 „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 Jopek, Seweryna Krajewskiego, Maryli Rodowicz, Lory Szafran, Anny Treter, Grzegorza Turnaua i Tadeusza Woźniaka. Pisał teksty do muzyki Elżbiety Adamiak, Seweryna Krajewskiego, Włodzimierza Nahornego, Janusza Strobla, Jerzego Satanowskiego. Lata 90. to jego próba biznesu z artykułami motoryzacyjnymi, jednakże porzucił to i założył własną scenę – Łódzką Piwnicę Artystyczną „Przechowalnia”. Ruszyła w 1995 roku, przy ogromnym wsparciu i udziale żony. Był to wtedy jedyny kabaret literacki w Polsce, oprócz krakowskiej Piwnicy pod Baranami. Od 1999 roku Andrzej Poniedzielski zaczął prowadzić wspólnie z Arturem Andrusem wieczory kabaretowe w Przechowalni, co stworzyło nową jakość improwizowanych błyskotliwych dialogów opartych o sceniczne osobowości obu artystów Współpracował z teatrem – do muzyki Tadeusza Woźniaka pisał piosenki do spektakli takich jak „Kubuś Fatalista i jego Pan”, „Czterech muszkieterów w świecie komputerów” (Teatr Polski w Bydgoszczy) czy „Kopciuszek” Brzechwy (Teatr Dramatyczny w Białymstoku i Teatr im. Horzycy w Toruniu). W 2002 roku, w łódzkim Teatrze Powszechnym, stworzył spektakl „12 godzin z życia kobiety” z piosenkami Wojciecha Młynarskiego i Jerzego Derfla z płyty pod tym samym tytułem, a w 2005 roku w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku „Cztery pary roku – Casting”.W roku 2006, wraz z Magdą Umer i Wojciechem Borkowskim stworzył spektakl parateatralny „Chlip-Hop – czyli nasza mglista laptop–lista”. Andrzej Poniedzielski zgodził się przyjechać do Buska Zdroju jako gość honorowy naszego Turnieju Piosenki i przewodniczyć obradom Jury. Cieszymy się niezmiernie, że będziemy mogli poznać niebawem tego ciekawego artystę. Już teraz trwają przygotowania do tej kulturalnej imprezy, w których niemały udział mają członkowie naszej Redakcji. 11 grudnia 2015r. organizujemy VIII edycję naszego Ogólnopolskiego Turnieju Piosenki Poetyckiej, tym razem poświęcając go twórczości znanego autora tekstów i satyryka, Andrzeja Poniedzielskiego. Może nie każdy zna tego twórcę, a jest on naszym krajanem, bowiem urodził się 4 lipca 1954 w Iwaniskach w województwie świętokrzyskim – znany nie tylko jako poeta, ale i bard, konferansjer, humorysta, gitarzysta, twórca scenariuszy, reżyser, osoba związana z kabaretem, aktor Teatru Ateneum w Warszawie, Członek Akademii Fonograficznej ZPAV, Mistrz Mowy Polskiej z roku 2011; jednym słowem człowiekorkiestra. Od 1980 roku jego żoną jest znana piosenkarka, Elżbieta Adamiak. Po ukończeniu szkoły podstawowej (1969), a następnie Technikum Elektronicznego w Kielcach (1974) rozpoczął studia na Politechnice Świętokrzyskiej na kierunku „automatyka przemysłowa”, które ukończył w 1980 z dyplomem magistra inżyniera automatyka. Będąc jeszcze uczniem technikum, założył szkolny kabaret, organizował występy artystyczne z okazji uroczystości szkolnych, również ze swoim udziałem, brał udział w działalności szkolnego radiowęzła. Studiując na Wydziale Elektrycznym Politechniki Świętokrzyskiej założył kolejny kabaret. Występował w uczelnianym Klubie pod Krechą. Od 1977 roku uczestniczył w Giełdach Piosenki Turystycznej w Szklarskiej Porębie, będących w tamtych czasach spotkaniami wykonawców i twórców z tak zwanego drugiego obiegu.Jest autorem łącznie ponad 400 wierszy i piosenek oraz tekstów ponad 20 piosenek Elżbiety Adamiak. W 1984 roku opublikował tomik swoich wierszy „Chyba już można...”, zawierający kilkadziesiąt tekstów, wierszy i piosenek z lat 1977 –1982 m.in. „Bawitko”, „Kardiogram”, „Koń, . szabelka i butelka”, „Nos Kościuszki” oraz „Piosenkę o chyba jeszcze miłości”. W 1987 ukazała się jego pierwsza płyta długogrająca (Elżbieta Adamiak & Andrzej Poniedzielski - Live, Pronit). Pisał także teksty dla Edyty Geppert, Anny Marii 7 Oprac. Justyna Grońska, Grupa IV „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 PRZEPROWADZKA DO ALTHROP Kiedy Diana miała trzynaście lat, przeprowadziła się z rodziną do Althrop w Northampton i wyjazd z Norfolk był straszliwym ciosem, bo mieszkali tam wszyscy, z którymi wzrastała. Ale musieli się przeprowadzić, ponieważ zmarł jej dziadek. Hrabia Spencer dostał wylewu krwi do mózgu. Cierpiał na bóle głowy, brał leki i nikomu nic nie mówił. A Diana, miała przeczucie, że zachoruje. Kiedy zatrzymała się u przyjaciół w Norfolk, następnego dnia zadzwonił telefon. Córka hrabiego powiedziała do gospodyni, że to w związku z jej ojcem i tak rzeczywiście było. Gdy pojechała do Londynu do szpitala, była spokojna. W szpitalu zobaczyła poważnie chorego ojca. Książka, która ostatnio bardzo mnie zainteresowała, to biografia księżnej Walii, autorstwa Andrew Mortona. Jest o tyle unikalna, że historia, jaką zawiera na swych stronicach, nigdy by się nie ukazała, gdyby nie całkowita i entuzjastyczna współpraca Diany. Cała opowieść została oparta na długich, zarejestrowanych na magnetofonie, wywiadach z księżną, uzupełnianych przez świadectwa jej rodziny oraz przyjaciół. Podobnie jak Diana, oni także współpracowali z całą uczciwością i szczerością- musieli wyrzec się swego głęboko wpojonego zwyczaju dyskrecji i lojalności, którą zawsze powoduje bliskość królewskiej rodziny. SINGIELKA W LONDYNIE Diana mieszkała razem z koleżankami, bardzo dobrze czuła się w ich towarzystwie. Nie brała udziału w spotkaniach towarzyskich. Bardzo lubiła być sama, to była dla niej wielka przyjemność. Córka hrabiego pracowała jako niania, później zrobiła kurs gotowania, polubiła to zajęcie i zdobyła dyplom. Diana została zaproszona na przyjęcie z okazji 30- tych urodzin księcia Karola, do pałacu Buckingham. Podczas uroczystości poznała jubilata, który rozmawiał z nią cały wieczór. Drugie spotkanie na barbecue, zaczęło powoli zmieniać życie zwykłej dziewczyny i księcia Walii. Niedługo później zostali parą. Diana Spencer urodziła się 1 lipca 1961r. w Norfolk DZIECIŃSTWO Pierwsze wspomnienie Diany, to zapach wnętrza jej wózka, zrobionego z plastyku– to wg niej bardzo żywe odczucie. Była bardzo związana z rodzeństwem, uwielbiała swoje dwie starsze siostry, ale najbardziej była zżyta z młodszym bratem, Karolem. Najbardziej przykre zdarzenie z dzieciństwa to rozwód rodziców. Przyszła księżna uwielbiała placówkę, która przygotowywała dzieci do nauki w szkole prywatnej- preparatory school. Jednak czuła się w jakiś sposób odrzucona, w domu była zajęta opieką nad ojcem i gdy dowiedziała się, że wyjeżdża daleko od niego, próbowała go szantażować. Naprawdę bardzo lubiła szkołę. Była niegrzeczną dziewczynką- w tym sensie, że bardziej lubiła śmiać się i bałaganić, niż siedzieć prosto, patrząc w cztery ściany klasy. NARZECZEŃSTWO Z KSIĘCIEM WALII Od tego momentu wszystko zaczęło się szybko rozwijać, a prasa- zintensyfikowała swoje oblężenie. Ta uwaga mediów skierowana na mieszkanie Diany stała się po prostu nie do wytrzymania. Już w tym czasie przyszła księżna, zdawała sobie sprawę, że poza nią w życiu księcia ważną rolę odgrywa Camilla Parker- Bowles. 8 „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 NOWE ŻYCIE DIANY Przyjaciółka Karola okazywała Dianie niechęć i Po rozwodzie Diana została pozbawiona tytułu sugerowała, że zmusza go do małżeństwa. Poza księżnej Walii. Wszystkie królewskie stroje by- tym, była świetnie zorientowana, co dzieje się łej księżnej zostały zlicytowane na aukcji cha- w życiu prywatnym księcia. rytatywnej. Diana kupiła nowe mieszkanie i usamodzielniła się, w jej życiu wreszcie zapa- ŚLUB I POCZĄTEK KRÓLEWSKIEGO ŻY- nował spokój, ale do pewnego momentu. W CIA 1997 roku była żona księcia Karola, poznała Ślub książęcej pary egipskiego biznesmena Doddiego al Fayeda. i pierwsze miesiące Kiedy ich związek wyszedł na jaw, dziennika- wspólnego życia rze znów podążali za Dianą, nie odstępując jej były jak z bajki, po- ani na chwilę. Po wspólnie spędzonych sześciu mimo że Diana mu- tygodniach we Francji, partner Diany chciał się siała uczyć się od- jej oświadczyć. Jednak te plany 31 sierpnia powiednich zacho- 1997 roku pokrzyżował tragiczny wypadek… wań, stylu ubierania Kierowca al Fayeda, prowadząc auto, prawdo- i królewskich obo- podobnie był pod wpływem alkoholu i środków wiązków. Jednak po odurzających. Biznesmen i kierowca zginęli na pewnym czasie w życiu księżnej ze zdwojoną miejscu. Całe zdarzenie nie obyło się bez dzien- siłą dały o sobie znać zmęczenie obowiązkami, nikarzy i fotoreporterów, jadących za nimi. Dia- romansem księcia i bulimia, która ujawniła się na uwięziona między siedzeniami, prawdopo- dzień przed ślubem. Przełomem w małżeństwie dobnie zmarła 20 minut później, została jednak Diany, była ciąża i narodziny księcia Williama. zabrana do paryskiego szpitala, ale lekarze o 4 Natomiast, kilka lat później, gdy urodził się rano następnego dnia stwierdzili jej zgon. Poże- książę Harry, jego ojciec Karol był zawiedzio- gnanie Diany miało miejsce 6 września 1997 ny, że nie doczekał się upragnionej córki. Od roku. Od tamtej chwili poddani i inni ludzie na tego momentu relacje pomiędzy książęcą parą, świecie nazwali księżną ,, królową ludzkich znacznie się ochłodziły. serc”. Tak się kończy pierwsza część biografii Diany. Andrew Morton, napisał również jej ROMANS MĘŻA, SEPARACJA I ROZWÓD drugą część pt. ,, Diana, w pogoni za miłością”, Romans księcia Karola z Camillą Parker- opisującą bardzo szczegółowo ostatnie naj- Bowles przyczynił się do nasilenia choroby szczęśliwsze sześć tygodni jej życia. Wszyst- księżnej i późniejszej separacji. W tym czasie kim gorąco polecam obie książki! Diana bardzo dużo czasu poświęcała dzieciom, Oprac. Agnieszka Jop nie tylko na wspólnej zabawie, ale wizytach w różnych miejscach np. noclegowniach dla bezdomnych, więzieniu. Pokazywała im prawdziwe życie. Rozwód książęcej pary nastąpił w sierpniu 1992 roku. 9 „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 ,,IDA” NAGRODZONA OSCAREM” ,,DZIEWCZYNA Z INDYJSKIM SZMARAGDEM” reż. Michael Karen Film pod powyższym tytułem bardzo Wam polecam. Opowiada on historię młodej Niemki, Annie Kruger. Pewnego dnia, Annie odbiera telefon od recepcjonisty z hotelu Crystal Imperial w Dżajpurze w Indiach, gdzie był zameldowany jej ojciec Wilhelm. Jak później się okazuje, zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Dziewczyna decyduje się wyjechać do Indii, aby go odnaleźć. W samolocie poznaje syna maharadży Aruna Singha. (W tym samym czasie płonie taksówka, którą jechał, ojciec Annie dr Wilhelm Kruger.) Gdy Niemka dociera do hotelu, zostaje zakwaterowana w pokoju ojca, w którym znajduje notes z nazwiskami. Następnego dnia, Annie odnajduje znajomych i pyta o ojca, ale większość ludzi nie chce z nią rozmawiać. Wieczorem książę Arun, zaprasza dziewczynę na przyjęcie do pałacu. Następnego dnia, młoda Niemka spotyka się na rozmowie z matką Aruna. Kobieta opowiada jej historię, dzięki której rodzina dziewczyny jest z związana z Indiami. Annie, dalej szukając ojca, poznaje społeczeństwo, które, ku jej zdziwieniu, jest radykalnie podzielone. Ludzie z najniższej kasty kierowali ją dawnymi śladami ojca. Niedługo później, kobieta od żony maharadży dowiaduje się, że jej ojciec nie żyje. Dziewczyna popada w wielką rozpacz, Arun czuwa przy niej całą noc i wyznaje, że jest ona kobietą jego życia. Rano w towarzystwie Aruna, wrzuca do rzeki prochy ojca, po czym wraca do hotelu. Po wejściu do pokoju odkrywa, że notes ojca z nazwiskami, został skradziony. Jaki będzie finał tej fascynującej historii, dowiecie się po obejrzeniu całego filmu. Film pt. ,,Ida” w reżyserii Pawła Pawlikowskiego przedstawia świat z perspektywy młodej dziewczyny Idy Lebenstein, później siostry Anny (Agata Trzebukowska). Akcja dramatu rozgrywa się w latach 60-tych. Główna bohaterka jest nowicjuszką, sierotą wychowywaną w zakonie. Przed złożeniem ślubów, matka przełożona stawia warunek: Anna musi odwiedzić swoją ciotkę Wandę, jedyną żyjącą krewną. Obie wyruszają w podróż, która ma im pomóc, nie tylko w poznaniu tragicznej historii ich rodziny, ale i prawdy o tym, kim są. Jest to poruszający, kameralny, wybitny w obrazie dramat, którym reżyser wraca do rodzinnego kraju. Z wielkim wyczuciem łączy intymną historię młodej kobiety z historycznym i społecznym tłem. Komentarze i opinie krytyków: ,,Reżyser nie ugina się pod ciężarem tematu ani tym bardziej przed nim nie klęka” - pisze Artur Zaborski. W moim przekonaniu film może jest momentami drastyczny, ale bardzo ciekawie opowiada historię żydowskiej rodziny pełną nie do końca wyjaśnionych faktów. Dla mnie najbardziej interesujący był motyw wiary głównej bohaterki i jej powołanie do służby Bogu. 10 Oprac. Agnieszka Jop „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 miast, która też jest na wózku, zrobiła prawo jazdy. Na początku września byłyśmy świadkami miłego Skończyła studia i pracuje, jak mówi Marta, zdalspotkania opiekunki naszego koła dziennikarskie- nie, przez wyszukiwanie potrzebnych ofert, inforgo, z absolwentką liceum w naszym Ośrodku, Mar- macji i przesyłanie ich do kontrahentów firmy, któtą Dąbrowską, która po ośmiu latach od opuszcze- ra ją zatrudnia. Kasi dwa lata temu zmarła mama, nia murów szkoły, odwiedziła internat. Byłam za- co bardzo ja załamało. Na szczęście podniosła się z skoczona bardzo emocjonalnym powitaniem tej tej żałoby i szuka pracy. I ostatnia z koleżanek dorosłej dziewczyny z wychowawcami Marty, Sylwia pracuje w urzędzie, kupiła mieszka- z nauczycielką. Obydwie natych- nie, ma chłopaka, niedługo planują ślub, na którym miast się poznały i zaczęły wspo- mają się spotkać wszystkie dziewczy- minać stare dobre czasy. Okazało ny. się, że Marta przyjechała do Bu- Miło było słuchać tej miłej, uśmiech- ska do sanatorium i postanowiła niętej i zadbanej dziewczyny, z rado- odwiedzić swoich wychowawców. ścią opowiadającej koleje życia każdej Wywiązała się rozmowa, z której z wychowanek naszego Ośrodka. Spo- wynikło, że ukończyła wyższe stu- tkanie z nią pozwoliło nam spojrzeć z dia z administracji, a ponadto stu- nadzieją w przyszłość. Pomyślałyśmy, dia - zamówienia publiczne na że może i my damy sobie w życiu radę SGGW w Warszawie, a obecnie i będziemy miały tyle szczęścia co Na- poszukuje pracy. Pani Małgosia talia, Renata czy Jola i tyle optymizmu pytała o jej koleżanki z pokoju, życiowego, co Marta…. które pochodzą, podobnie jak ona Agnieszka Jop, Patrycja z rejonu Włoszczowy lub Rzeszowa. Marta opoPękala gr. III wiadała o Ani , która ukończyła szkołę policealną związaną z reklamą, ale niestety zachorowała i jest pod stałą opieką lekarską. Renata ukończyła polonistykę na Uniwersytecie w Rzeszowie. Nie pracuje jednak w swoim zawodzie, lecz założyła własny biznes. Hoduje zwierzęta, handluje nimi, jeździ z nimi na wystawy. Hoduje różne małe zwierzątka, od ozdobnego drobiu, po świnki morskie, pieski, kotki. Kolejna z koleżanek Marty, Natalia, również skończyła studia i pracuje w administracji w szpitalu, na onkologii. Ma samodzielne mieszkanie i utrzymuje się sama, choć jest na wózku. Jola nato- 11 „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 ogromną radość i euforię . Cały czas pojawiały się jednak pytania, czy sprostam tym wszystkim wymaganiom. Obaw miałam coraz więcej. Najbardziej bałam się jednak tego ,że będzie między nami niezdrowa rywalizacja, w końcu każda z nas chciała zostać Miss Polski … Pełna obaw i niepokoju pojechałam na ośmiodniowe warsztaty, gdzie bardzo szybko okazaFundacja „Jedyna Taka” działa ło się ,że moje obawy są zupełnie nieuzasadniane. na rzecz niepełnosprawnych kobiet. Jej celem jest poprawa wi- Ku mojemu zaskoczeniu, dziewczyny były bardzo miłe ,wzajemnie się wspierałyśmy ,a konkurs trakzerunku kobiet poruszających towałyśmy jako dobrą zabasię na wózku i przewę ,możliwość przeżycia niesamowiłamywanie negatej przygody . Szybko okazało się ,że tywnych stereotypów. Jednym z wielu korona i tytuł najpiękniejszej nie działań, jakie podejmuje, jest organizamiała większego znaczenia dla żadcja Ogólnopolskiego konkursu pięknonej z nas .Moment w którym otrzyści .Wybory Miss Polski na wózku to małam "dziką kartę ", możliwość konkurs dla młodych kobiet, które na pracy z profesjonalistami ,a przede co dzień uczą się, pracują, wychowują wszystkim to, że poznałam tak mądzieci i pomimo swojej niepełnosprawdre i piękne kobiety, to jest moja wygrana ... ności, czują się w pełni kobiece. Kiedy po raz pierwszy usłyszałam o Wyborach Miss Polski na Jeśli chcesz przeżyć przygodę życia i zaprezentoWózku, spodobała wać się przed ludźmi znanymi z branży modymi się ta idea . zgłoś się do kolejnej edycji konkursu . Czekają cię Pomyślałam, że to profesjonalne sesje zdjęciowe, praca z najlepszymi może bardzo wizażystami, fryzjerami i choreografami. Tydzień, zmienić podejście w którym będziesz mogła powalczyć o tytuł najludzi do niepełnopiękniejszej kobiety na wózku w Polsce to rówsprawności. Z tanież niepowtarzalna okazja do nawiązania wielu kim przekonaniem znajomości i udowodnieniu sobie i innym ,że wóśledziłam przebieg zek nie odbiera ci prawa do tego, abyś czuła się konkursu, kibicując swoim faworytkom, ale nie kobietą . pomyślałam, że mogę znaleźć się wśród nich. DeŻyczę Ci powodzenia ! cyzję o udziale w konkursie podjęłam dwa lata później. Wysyłając zgłoszenie, nie wierzyłam w Finalistka Miss Polski na wózku 2015 to, że znajdę się w finale i nadal miałam ogromne wątpliwości, czy dobrze postąpiłam. O tym, która z Patrycja Rutkowska gr.IV nas powalczy o tytuł najpiękniejszej zdecydowali internauci, wysyłając sms z numerem swojej kandydatki. Głosowanie trwało 30 dni i za pośrednictwem głosów wybrano finałową dziesiątkę. Po zakończeniu głosowania Jury przyznało dwie "dzikie karty ",które pozwoliły mi wziąć udział w III edycji Wyborów Miss Polski na Wózku .Wiadomość o tym ,że to ja jestem dwunastą finalistką była dla mnie zaskakująca ,wywołała 12 „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 harcerstwa polskiego na ziemiach buskich z piękną oprawą orkiestry Wojskowej z Krakowa. Nasi opiekunowie zostali tam również nagrodzeni Październik był bardzo pracowitym i obfitującym w wydarzenia i wrażenia miesiącem. W ramach integracji z innymi ośrodkami Nieprze- tartego Szlaku wyjechaliśmy na czterodniowy obóz do Załęcza Wielkiego i Wrocławia. Wszyscy byliśmy urzeczeni miejscem i ludźmi których tam spotkaliśmy. Każdy dzień był zapełniony zajęciami i zabawami . We Wrocławiu zachwyciło nas Zoo z Afrykanarium . Nie zapomnieliśmy też o biednej i zdolnej młodzieży, na rzecz której kwestowaliśmy w Dzień Papieski, gdzie uzbieraliśmy kwotę 5267,26zł. Ponadto 23 października obchodziliśmy 100-lecie Październik zakończyliśmy udziałem w konkursie twórczości artystycznej w Zawichoście, gdzie Anita Dłubak swoim śpiewem zachwyciła i urzekła publiczność, bisując i wygrywając dla naszej sekcji aparat fotograficzny. Jak widać nie próżnujemy i aktywnie staramy się działać w harcerstwie! Oprac. Sekcja Harcerska 13 „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 Dnia 18 września br. W ramach projektu „Tete a Tete z Kulturą”, dofinansowanego przez Fundację PZU, odbyła się wycieczka autokarowa do Opery Narodowej na spektakl operowy Giuseppe Verdiego „Aida”. Organizatorem była parafia św. Brata Alberta w Busku-Zdroju z śmy do Warszawy. Zwiedzanie stolicy zaczęliśmy od Śródmieścia, gdzie przeszliśmy przez Plac Piłsudskiego oraz wzniesiony ny w trzech środkowych arkadach Pałacu Saskiego Grób Nieznanego Żołnierza, upamiętniający bezimiennych bohaterów, poległych za wolność naszej ojczyzny. Jest tu pełniona warta honorowa przez żołnierzy, płoną znicze, a podczas ważnych uroczystości składane są wieńce i kwiaty przez przedstawicieli ważnych instytucji państwowych. Następnie przez Ogród Saski spacerem udaliśmy się na Stare Miasto, gdzie podziwialiśmy zabytki Starówki: Zamek Królewski, przy którym księdzem prałatem Markiem Podymą, a uczestnika- chłopcy robili sobie pamiątkowe zdjęcie, Kolumnę mi młodzież kilku szkół buskich oraz naszego Zygmunta III Wazy, Ratusz, Barbakan i mury Ośrodka, Naszą młodzież reprezentowali: Justyna obronne oraz liczne kamieniczki, w których znajdują się kawiarenki i kwiaciarnie nadające niecodzienny urok temu miejscu. Zdziwiło nas, że pomnik Syrenki na rynku Starego Miasta jest tak niepozorny. Po dwóch godzinach, pełni wrażeń i nieco zmęczeni, udaliśmy się do restauracji Kameralnej, w której nie tylko zjedliśmy obiad, ale podziwialiśmy fotosy filmowe ze znanych polskich filmów, w których grali znani aktorzy, na co dzień odwiedzający tę restaurację, mającą nieGrońska, Klaudia Borkowska, Mateusz Kaźmierpowtarzalny klimat i nieczak, Bartek Lasota, Piotrek Magda, Sebastian Pio- samowitą aranżację wnętrowski, Mateusz Szlufik, Mateusz Tuszyński, pod trza. Tu jadali obiady: opieką pani Małgorzaty Bębenek. Wyjechaliśmy z Agnieszka Osiecka ( znaBuska o godzinie 8.30 i już w południe dojechali- na nam z naszego zeszłorocznego Turnieju Piosenki), Leopold Tyrmand, Marek Hłasko, Zdzisław Maklakiewicz, Jan Himilsbach i wielu innych. Zbliżała się godzina 19.00, więc udaliśmy się do budynku Opery Narodowej na oczekiwaną przez wszystkich „Aidę”. Klaudia Borkowska gr. II 14 „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 Mam 17 lat i jeszcze nigdy nie byłam w operze, aż do tej pory, gdy nadarzyła się okazja wyjechać na wycieczkę do Warszawy, dzięki uczestnictwu w projekcie „Tete a tete z kulturą”. Budynek Opery Narodowej rozświetlony światłami lamp i neonów, na tle wieczornego nieba wyglądał zjawiskowo. Byłam też zaskoczona bogactwem i przepychem wnętrz Opery Narodowej; wszędzie lustra i kryształowe żyrandole. Jak się dowiedziałam, operę ’Aida” skomponował Giuseppe Verdi , włoski kompozytor romantyczny według scenariusza Augusta Mariette. Było to zamówienie na prośbę wicekróla Egiptu w związku z uroczystą inauguracją Kanału Sueskiego w 1869 roku. Libretto opery opowiada o romantycznej miłości etiopskiej niewolnicy Aidy i egipskiego dowódcy wojsk Radamesa, w którym też kocha się córka faraona Amnerris. Myślę, że uwagę wszystkich widzów przyciągała niezwykle bogata scenografia przedstawiająca pałac faraona w Memfis świątynię Wulkanusa, świątynię Izydy nad brzegiem Nilu, czy grobowiec faraona. Bardzo zafascynowała mnie scenografia, autorstwa Roberto Lagana Manoli, która zmieniała się na oczach widza. Oglądając ją, w pierwszej chwili pomyślałam, że to niemożliwe Najciekawsza była pierwsza scena, przedstawiająca pustynię i lotne piaski, które za chwile odsłoniły leżących Egipcjan. Iluzje poruszającego się piasku uzyskał scenograf za pomocą tiulu z lekkim nadmuchem od spodu. Po chwili materiał cofał się w głąb sceny, odsłaniając leżące ciała .Podobna scena powtórzyła się na końcu przedstawienia, tworząc dla niego ramę. Lagana Manoli jest także reżyserem i autorem światła do tego spektaklu. Zachwyciły mnie postacie głównych bohaterów Aidy i Radamesa. Ich miłość budzi się w czasie walk Egiptu i Etiopii. Radames bardzo chce zostać wodzem swojej armii, aby faraon przywrócił wolność ukochanej i zgodził się na ich ślub. Jednak nie pozwala na to córka faraona Amneris. Muzyka Verdiego była przepiękna i porywająca. Orkiestra pod batutą Marcovalerio Marletta świetnie oddała przełomowe momenty akcji. Opera „Aida” kończy się tragicznie. Radames wraz z ukochaną są zamknięci w grobowcu. Ich ostatnie spotkanie przepojone jest uczuciem miłości i wiecznego szczęścia, którego oczekują po śmierci. Fantastycznie było przenieść się w tak baśniowy świat przesiąknięty piękną muzyką. Warto wspomnieć, że w roli Aidy wystąpiła znana na świecie sopranistka Lucrezia Garcia, pochodząca z Wenezueli. Radamesa grał równie ceniony tenor z Południowej Korei Rudy Park. W postać Amneris wcieliła się Anna Lubańska, śpiewająca mezzosopranem. Treść libretta w partiach dotyczących religii wydawała się być nasycona elementami chrześcijańskimi, mimo iż bohaterowie są politeistami. Czyż nie chrześcijańsko brzmią słowa: „Ty, który z miłości stworzyłeś powietrze, ziemię, niebo, przyzywamy Cię!(…) Boże, który jesteś synem i rodzicem swojego ducha, przyzywamy Cię!”. Tymczasem te modły kapłanów skierowane są do egipskiego Ftha—boga płodności i ożywiciela świata. Szczególnie piękne były tańce kapłanek w świątyni Wulkanusa, czarnych niewolników z wachlarzami z piór, czy też wojowników z tarczami i mieczami. Autorem choreografii jest znany także jako reżyser i pedagog, Emil Wesołowski. Chórem dyrygował Marcovalerio Marletta, a orkiestrą Patrick Fournillier. Wrażenia z tego wydarzenia pozostaną ze mną na bardzo długo, ale chętnie obejrzałabym kolejną operę, koniecznie w Operze Narodowej! 15 Justyna Grońska gr. IV „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 Po wakacyjnej przerwie zaczynamy nową edycję Kącika Kulinarnego, poświęconego potrawom, które młodzież przygotowuje na zajęciach w grupach wychowawczych. W tym miejscu będziemy umieszczać wyniki naszej pracy. Zachęcamy naszych stałych czytelników oraz nowych, do odwiedzania naszej strony. Mamy nadzieję, ze artykuły tu zamieszczane będą giełdą wykorzystywanych przez Was pomysłów i zmobilizują Was do eksperymentów kulinarnych. Zapraszamy do współpracy i dzielenia się Waszymi pomysłami. Oto pierwsze propozycje w nowym roku szkolnym. solić, cebulka, puszka tuńczyka, starte białka jajek, warstwa majonezu, a następnie posypać startymi żółtkami. Sałatka z kurczaka Składniki: 1 podwójny filet z kurczaka 4 jajka 1-2 pory 2 jabłka 1 puszka kukurydzy 4 ogórki kiszone 1 woreczek ryżu majonez sól pieprz Filet kurczaka ugotować z kostką rosołową, ostudzić i pokroić w kostkę (można też obsmażyć na patelni z ziołami. Ryż ugotować w osolonej wodzie i ostudzić. Jajka ugotować na twardo, ostudzić i pokroić w kostkę. Białe części pora pokroić w paseczki. Jabłka obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Kukurydzę osączyć z zalewy, przepłukać wodą i dobrze odcedzić. Ogórki kiszone pokroić w kostkę i osączyć na sitku. Wszystkie składniki razem połączyć. Dodać majonez i wymieszać. Przyprawić do smaku solą i pieprzem. Sałatka z tuńczyka Składniki: 2 puszki tuńczyka w oleju 20 dag żółtego sera 2 marchewki 2 czerwone cebule 5 jajek majonez sól pieprz Żółty ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Tuńczyki odsączyć z zalewy. Marchewki ugotować, ostudzić i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Czerwoną cebulę pokroić w drobną kostkę. Jajka ugotować na twardo, ostudzić, oddzielić białka od żółtek, i osobno zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Oprac. Sekcja Kulinarna Układać w szklanej salaterce w następującej kolejności: żółty ser, puszka tuńczyka, marchewka, po16 „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 DOWCIPY O RUDYCH *** Nigdy nie należy wierzyć łysym i rudym. Rudy wiadomo - fałszywy, a łysy - przecież mógł być kiedyś rudy Poszłabyś do fryzjera i pomalowałabyś sobie włosy na rudo. - Na rudo? A po co?! - Słyszałem, że rude kobiety mają większy temperament ... *** *** Miś, zajączek, wilk i lis grają w karty. Lis oszukuje. Po pewnym czasie niedźwiedź wstaje i mówi: - Ktoś tu oszukuje! Nie będę pokazywał palcem, ale jak strzelę w ten rudy pysk… Młoda dziewczyna załatwia wizytę w konsulacie. Urzędnik wypełniając formularz pyta: - Kolor włosów? - Rudy. - Płeć? (Zarumieniona panienka nieśmiało): - No, też ruda. *** Blondynka przychodzi do baru i zwierza się kelnerowi: - Ale ja jestem głupia nikt mnie nie lubi. Muszę powiedzieć, że moja żona jest wspaniała! Kelner na to: - oświadcza mąż , na przyjęciu urodzinowym - Nie jest źle. I zawołał: małżonki. - Ruda chodź tutaj! Matka odciąga go na bok i mówi: - Jak mogłeś powiedzieć, że ta twoja ruda, wred- I mówi: - Idź do swojego domu i zobacz na wiedźma jest wspaniała? czy tam jesteś. - Ależ mamusiu, ja nie powiedziałem, że jest wspaniała. Ja powiedziałem, że muszę tak po- Po chwili ruda przychodzi zdyszana z domu i mówi: wiedzieć. - Nie, nie było mnie tam! A na to blondynka: *** - Jaka głupia! Ja bym zadzwoniła! Wpada zajączek do lisiej nory i pyta: - Jest ojciec?! - Nie ma... - Jest matka?! - Nie ma... - A chcecie w te rude ryje?! Oprac. Agata Zuzia gr.IV *** 17 „Z Górki”- kwartalnik uczniowski Rok 8 (2015) nr 27 1. Zbierasz je jesienią w lesie 2. Świeci na niebie w ciągu dnia 3. Miejsce w szkole gdzie jest dużo książek 4. Roznosi listy 5. Uczy w szkole 6. Sklep z lekami 7. Jedynka i dwa zera 8. Po niej piszesz kredą 9. Nasza Ojczyzna 10. Do gry w nogę lub siatkówkę KUPON 27 Imię i nazwisko: 11. Cebula , pomidor , ogórek 12. Figura - ma trzy boki 13. Miesiąc w którym jest początek jesieni 14. Miesiąc ze Świętem Niepodległości 15. Opadają jesienią z drzew 16. Nasz kontynent 17. Zwierzę z trąbą Oprac. Redakcja Wycięte kupony z hasłem prosimy zanosić do pokoju nr 10 do Agnieszki Jop Zwycięzców czekają nagrody! HASŁO: 18