dzień otwarty dla przyszłych uczniów
Transkrypt
dzień otwarty dla przyszłych uczniów
Gazetka SP w Kleosinie Rok szkolny 2012/2013 MARZEC W tym numerze: Wielkanoc Dzień otwarty dla przyszłych uczniów 1, 2 Dzień Bezpiecznego Internetu Międzyklasowy turniej wiedzy „Czy znasz zasady bezpiecznego zachowania się na drodze”? 3 Dzień Wiosny 4 Nadchodzi wiosna Laureaci i finaliści konkursów przedmiotowych Wywiad z Pawłem Iwaniukiem 5 XVIII Rajd Integracyjny „Marzanna” Kącik papieski 6 Ciekawostki regionalne 7 Kalendarium Kącik zoologiczny ABC roślinności co miesiąc u nas gości 8 Bajki naszych rodziców 9 DZIEŃ OTWARTY DLA PRZYSZŁYCH UCZNIÓW Ciepłych, pełnych radosnej nadziei Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, a także kolorowych spotkań z budzącą się do życia przyrodą. Zdrowia, szczęścia, humoru dobrego, a przy tym wszystkim stołu bogatego. Mokrego dyngusa, smacznego jajka i niech te święta będą jak bajka. Na tę Wielkanoc życzyć wypada ciepła domowego, miłości bliźniego, placka wybornego i spokoju świętego. Redakcja gazetki „ U nas” Przysłowia związane z Wielkanocą Deszcz w Wielki Piątek napycha każdy kątek. Suchy post - dobry rok. W Wielki Piątek gdy deszcz hojnie doliny zleje, że dużo mleka będzie, są pewne nadzieje. W Wielki Piątek dobry zasiewu początek. Wdzięczy się jak prosię na Wielkanoc. Nie każdej niedzieli Wielkanoc. Czyś się z choinki wielkanocnej urwał? Pogoda na Kwietną Niedzielę wróży urodzaju wiele. W Wielki Piątek zrób początek, a w sobotę kończ robotę. W dnie krzyżowe męka Boża, wstrzymaj się od siewu zboża. Kiedy w Wielki Post rosa, to nasiej gospodarzu dużo prosa, a jeżeli w Wielki Piątek mróz, to proso na górę włóż. Kto dzień i noc gości, to w Wielką Niedzielę pości. 12 marca nauczyciele wraz z uczniami edukacji wczesnoszkolnej zorganizowali Dzielenie się święconym jajkiem Maria Konopnicka Dzień otwarty. W godzinach od 17:00 do 18:30 zaprezentowano niezwykłą część artystyczną: przedstawienie teatralne pt.: „Hej! Sobótka” w wykonaniu uczniów klas II-III, koncert angielskiej piosenki, taneczne show oraz pokaz mody ekologicznej „Jesteśmy eko” przygotowany Zadzwoniły już dzwony, przez nauczycielki pracujące w świetlicy. W holu wolontariusze zachęcali do zakupu pięk- dzień nastał wesoły. nych, świątecznych drobiazgów, które sami wykonali. Dochód ze sprzedaży przeznaczą na Pod święconym pieczywem uginają się stoły. cele charytatywne. Świetlica szkolna zaprezentowała pokaz pt. „Nadchodzi wiosna”. Dzieci wystąpiły w przebraniach ptaków, motyli, biedronek, itp. Wychowawcy świetlicy przygotowali zajęcia Leży jajko święcone plastyczno – ruchowe dla przyszłych uczniów naszej szkoły oraz zaprezentowali prace dzieci, malowane farbami – kto też dzisiaj tym jajkiem które zostały wykonane w trakcie zajęć. Był również czas na zwiedzanie budynku szkoły. Przyszli uczniowie wraz z rodzica- będzie dzielił się z nami? mi poznali ofertę kółek i zajęć pozalekcyjnych. Ponadto zobaczyli sale lekcyjne dla klas I-III, dwie pracownie komputerowe, bibliotekę szkolną. Zwiedzający mogli zapoznać się z osią- A więc ojciec i matka – oni pierwsi najpewniej, gnięciami artystycznymi i sportowymi. Był też czas na rozmowy z nauczycielami. W tym samym dniu odbył się również dzień otwarty w oddziałach przedszkolnych. Z potem bracia i siostry, okazji tego dnia dzieci uczęszczające do tamtejszej świetlicy przygotowały wystawę prac i i sąsiedzi i krewni, ozdób wielkanocnych. Potem … nie wiem kto dalej, a odgadnąć to sztuka może jakiś gość z drogi do drzwi chaty zapuka. Może dziadziuś zgrzybiały, co się modli w kościele? To się także tym jajkiem z biednym dziadkiem podzielę. Wielki Post Wielkanoc, Święto Zmartwychwstania Pańskiego, jest w religii chrześcijańskiej najważniejszym świętem roku liturgicznego. Poprzedza je okres postu, zwany Wielkim Postem, który rozpoczyna się w Środę Popielcową. W tym dniu we wszystkich kościołach kapłani posypują głowy wiernych popiołem, mówiąc: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz”. Obrzęd ten wyraża pokorę i skruchę za grzechy oraz marność i przemijanie wszystkich rzeczy doczesnych. Popiół używany w tej ceremonii pochodzi ze spalonych palm wielkanocnych z poprzedniego roku. W dawnej Polsce, zwłaszcza na wsi, bardzo gorliwie przestrzegano postu. Przez cały okres od środy popielcowej niemal całkowicie wyrzekano się mięsa i tłuszczów zwierzęcych, a nawet nabiału i cukru. Potrawy maszczono – i to bardzo skąpo – olejami roślinnymi. W czasie Wielkiego Postu jadano przede wszystkim żur z mąki żytniej, kasze, ziemniaki, rzepę, suszone owoce, a od święta opiekane śledzie. W niektórych regionach w wielkopostne środy, piątki i soboty szczególne pobożne osoby jadły tylko suchy chleb i popijały go tak zwaną wodzianką – osoloną gotowaną wodę z dodatkiem rozrobionego czosnku. W Wielki Piątek, a czasami w Wielką Sobotę, urządzano ,,pogrzeb” żuru i śledzia. Wśród okrzyków radości wynoszono z domów garnki z zupą, rozbijano je kijami, a skorupy wrzucano do jamy i zasypywano. Śledzia zaś lub jego szkielet wieszano na drzewie. Wszystko to oznaczało bliski już koniec postu i było zapowiedzią nadchodzącego wielkiego święta i wielkiej świątecznej biesiady. Niedziela Palmowa Obchody świąteczne Wielkanocy trwają cały tydzień, nazywany Wielkim. Rozpoczynają się w Niedzielę Palmową, którą Kościół obchodzi na pamiątkę uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy. W Polsce Niedzielę tę nazywano kiedyś Kwietną lub Wierzbną. Wierzba zastępowała u nas liście palmy rzucane Jezusowi pod nogi. Do palmy poza witkami wierzby wkładano także inne gałązki, na przykład cisu, wiśni, porzeczki, a czasem też sitowie. Obecnie dodaje się kolorowy papier lub krepinę. Palmy święci się w kościele i następnie obnosi się je w uroczystej procesji. Najpiękniejsze procesje z palmami odbywają się na Kurpiach i na Podkarpaciu. Istniał kiedyś zwyczaj bicia się palmami. Ten, kto pierwszy obudzi się w Niedzielę Palmową, mógł wysmagać palmą wszystkich śpiochów. W drodze do kościoła i z powrotem także uderzano się palmami dla zdrowia, siły i urody. Poświęconą, przeniesioną z kościoła palmę lub jej cząstkę należało przybić nad drzwiami wejściowymi albo włożyć za święty obraz, aby chronił dom i gospodarstwo przed ogniem i uderzeniami piorunów. Gospodynie biły zwierzęta domowe witkami palemki, aby zabezpieczyć psy przed wścieklizną i aby krowy były okrągłe jak bazie i dawały dużo mleka. Bazie wkładano do gniazd drobiu i do uli. Po jednej oderwanej z palmy bazi dawano dzieciom, aby ustrzec je przed chorobami gardła. Wielki Tydzień W Wielki Piątek obowiązywał bardzo ścisły post. Niektórzy ludzie całkowicie wyrzekali się spożywania jakichkolwiek pokarmów. W tym dniu oraz w Wielką Sobotę nie wypadało chodzić na polowania, prowadzić procesów sądowych. Ludzie modlili się i odwiedzali kościoły, w których odsłaniane były Groby Pańskie. Tradycja ta jest znana od XVII w. Równie stary jest zwyczaj straży grobowych. Jest to obyczaj wielkanocny, który zachował się do naszych czasów. W Wielką Sobotę we wszystkich kościołach święci się ogień i pokarm. Poświęcone w kościele jedzenie oraz uczta wielkanocna noszą dziś nazwę „święconego”. Kiedyś po powrocie z kościoła trzeba było trzykrotnie obejść ze „święconym” domostwo, aby odpędzić wszelkie złe moce. Wierzono, że dzięki temu węże, żmije i ropuchy nie wejdą do zabudowań. Wielka Niedziela (Wielkanoc) Najważniejszym momentem obchodów wielkanocnych i Wielkiej Niedzieli jest msza rezurekcyjna odprawiana o świcie lub nawet w Wielką Sobotę w nocy. Po nabożeństwie śpiesznie udawano się do domu na święcone - wielkie, uroczyste, świąteczne śniadanie. W Wielkanoc odbywały się świąteczne uczty, zwłaszcza w domach bogaczy. Śniadanie rozpoczyna się zawsze od podzielenia się jajkiem i złożenia sobie życzeń. Na zastawionym obficie stole najważniejsze miejsce zajmuje baranek i misa z kolorowymi jajkami, które w Polsce nazywa się potocznie pisankami lub kraszankami. Najstarsze polskie pisanki datuje się na X wiek, ale prawdopodobnie wykonywano je już wcześniej. Str. 2 Dzień Bezpiecznego Internetu Z inicjatywy Komisji Europejskiej od 2004 roku obchodzony jest Dzień Bezpiecznego Internetu (DBI). Ma on na celu zaznajomienie rodziców oraz dzieci z problematyką bezpieczeństwa w Internecie. W Polsce Dzień Bezpiecznego Internetu od 2005 roku organizowany jest przez Fundację Dzieci Niczyje oraz Naukową i Akademicką Sieć Komputerową (NASK) – realizatorów unijnego programu „Safer Internet”. W tym roku tematem przewodnim międzynarodowego Dnia Bezpiecznego Internetu były prawa i obowiązki cyfrowego obywatela. Wszystkie działania realizowano pod hasłem "Serfuję. Respektuję". Zwrócono uwagę na to, że każdy internauta ma prawo wykorzystywać zasoby sieci do własnego rozwoju, zdobywania informacji, nauki czy zabawy - ponosi jednak odpowiedzialność za swoje działania w Internecie. Podczas serfowania w Sieci powinien pamiętać o szanowaniu innych jej użytkowników i respektowaniu ich praw. Od dnia 8 lutego w klasach I-VI wychowawcy rozpoczęli realizację działań związanych z bezpiecznym korzystaniem z Internetu. Na godzinach wychowawczych w klasach rozmawiano na temat korzyści i zagrożeń korzystania z komputera, Internetu. Wychowawcy zapoznli uczniów ze sposobami zachowań w sytuacji, gdy ktoś nas krzywdzi, obraża za pomocą Internetu. Wspólnie z uczniami opracowano Kodeks Bezpiecznego Internauty. Ułożono kilka „haseł z rymem” reklamujących właściwe zachowanie bądź negujące niewłaściwe zachowanie w sieci/ Internecie. Zaprezentowano uczniom filmiki edukacyjne ze strony internetowej www.sieciaki.pl. Podsumowano konkurs na plakat i prezentację multimedialną - Bezpieczny Internauta. Rozdano uczniom i rodzicom ulotki informacyjne. W kilku klasach na zebraniach z rodzicami zaprezentowano prezentację multimedialną „Bezpieczny Internet” lub „Dziecko w sieci”. Międzyklasowy turniej wiedzy „Czy znasz zasady bezpiecznego zachowania się na drodze”? 14.02.2013 roku w świetlicy szkolnej odbył się międzyklasowy turniej wiedzy pod hasłem: ,,Czy znasz zasady bezpiecznego zachowania się na drodze?” dla uczniów klas I - III. W rywalizacji wzięły udział 3 drużyny 6-osobowe (po dwóch uczniów z każdej klasy): - klasa Ia, IIa, IIIa drużyna A, - klasa Ib, IIb, IIIb drużyna B, - klasa Ic, IIc, IIIc drużyna C. Każda z drużyn musiała przejść trzy etapy. Pierwszym zadaniem było zaliczenie testu, drugim - ustna forma wypowiedzi, a trzecim – wykonanie pracy plastycznej. Zwycięzcą została drużyna B. Wykazała się ona dużą wiedzą dotyczącą bezpiecznego zachowania się na drodze i zdobyła 16,5 punktów. Drugie miejsce zajęła drużyna A z 14,5 punktami, zaś trzecie uzyskała drużyna C z 13 punktami. Zwycięską drużynę reprezentowali następujący uczniowie: Roszkowska Julia kl. Ib Matusiak Ola kl. Ib Marcinowicz Hania kl. IIb Kraśnicki Szymon kl. IIb Komenda Kacper kl. IIIb Pietuch Michał kl. IIIb Wszystkim serdecznie gratulujemy i dziękujemy za udział. Str. 3 Dzień Wiosny... 21.03.2013 roku nastąpiło rozpoczęcie kalendarzowej wiosny. W Szkole Podstawowej w Kleosinie tego dnia wszystkie klasy IV-VI przygotowują krótką prezentację na temat wcześniej wylosowanego państwa europejskiego. W tym roku rywalizacja była szczególnie zacięta ze względu na nowego jurora - pana z języka niemieckiego Krzysztofa Kozłowskiego, który słynie z surowego oceniania. Na szczególną uwagę zasługuje występ ucznia IV a Mateusza Grzeszkiewicza, który upodobnił się do Michaela Jacksona i wiernie naśladował jego ruchy w piosence „Billy Jean”. Inne klasy mogą poszczycić się również ciekawymi prezentacjami. Były pokazy mody, występy taneczne, śpiewanie utworów muzycznych i wiele innych. Wszystko oczywiście musiało być związane z przedstawianym krajem. Oprócz tego nasi uczniowie przygotowali różne tradycyjne potrawy: od kruchych, polskich faworków po rozpływające się w ustach włoskie spaghetti, a wszystkiego musieli spróbować nasi jurorzy. W szkole podstawowej w 2013 roku Dzień Wiosny można uznać za udany. Było zabawnie, ciekawie i nie odbyło się bez niespodzianek. Oby w przyszłym roku uczniowie bawili się tak samo, a nawet lepiej. Jakub Redo, klasa VI c Po zaciętej rywalizacji jurorzy przyznali następujące miejsca: Wśród klas czwartych: I miejsce - klasa IV d II miejsce - klasa IV b III miejsce - klasa IV c i IV a Wśród klas piątych: I miejsce - klasa V a II miejsce - klasa V b III miejsce - klasa V c Klasa IV d Klasa V a Klasa V b Klasa VI a Klasa VI b Klasa VI c Marzec Wiosenne dyktando Wkr...tce wiosna. Dni są dł…...sze, a słońce mocniej g...eje. Miło jest b...dzić się w słoneczny poranek. Po drodze do szkoły mo...na nasł......iwać śpiew… ptak...w. W ogr...dka… widać j…... pierwsze wiosenne W szkole te... jest p...yjemnie. Str. 4 Wśród klas szóstych: I miejsce - klasa VI a II miejsce - klasa VI b III miejsce - klasa VI c kwiatki. To marcowi zima w głowie, to wiosenne harce. Chce być lutym, albo kwietniem, byleby nie marcem! Śniegiem prószy, a po śniegu deszczem tnie ukośnie. Czy to wiosna? Czy to zima? Po prostu przedwiośnie. Choć z dniem każdym coraz wcześniej słoneczko rozbłyśnie, choć z pod śniegu się wychyla najpierwszy przebiśnieg, marzec boczy się na wiosnę, marzec już nie czeka i lodowa kra odpływa po zbudzonych rzekach. Nadchodzi wiosna Chociaż za oknem sypie śnieg, mróz szczypie w uszy i wiosny nie widać, uczniowie klas I – III postanowili 21 marca uczcić radośnie jej przybycie. Z tej okazji odbył się przegląd talentów „Odkrywam siebie”. Dzieci prezentowały to, co umiały najlepiej: tańczyły, śpiewały, recytowały wiersze i grały na instrumentach. Największe entuzjazm wzbudziła Sandra Dominkiewicz z kl. I a i jej wykonanie utworu „Ona tańczy dla mnie”. Natomiast swoim profesjonalizmem zachwyciła nas Aleksandra Domanowska, uczennica klasy II c. Czyżby udało nam się odkryć prawdziwy talent? Dzieci ze świetlicy szkolnej przedstawiły wiosenną modę. Obchody Pierwszego Dnia Wiosny zakończył konkurs na „Najciekawsze przebranie wiosenne”. Jury przyznało następujące miejsca: I miejsce - Jakub Ciemiński z kl. I a II miejsce - Julia Żołądkowska z kl. I b III miejsce - Maria Choruży z kl. II b Po takim powitaniu wiosny wszyscy mamy nadzieję, że śnieg szybko stopnieje i zaświeci piękne słońce. „Odejdź zimo zła!!!” Jak co roku 21 marca rozpoczyna się kalendarzowa wiosna. Jednak w tym roku aura za oknem wcale nie przypomina wiosny, a raczej środek zimy. Mimo to dzieci z oddziałów przedszkolnych nie przestraszyły się „złej zimy” i postanowiły tradycyjnie utopić „Marzannę”. Od rana wraz z wychowawczynią tworzyły kukłę ze słomy i bibuły. Zrobiły też „kolorowy gaik” przybrany bibułowymi kwiatami i kolorowymi wstążkami. Po obiedzie ruszyły w barwnym pochodzie do najbliższego strumienia. Kiedy tam dotarły, „Marzanna” została podpalona i wrzucona do wody z okrzykiem: „Odejdź zimo zła!!!”. Po tej staropolskiej ceremonii wszyscy ruszyli w drogę powrotną z „kolorowym gaikiem” i wiosennymi okrzykami, witając wiosnę, która z pewnością już jest, ale jej oznak nie widać. LAUREACI KONKURSÓW PRZEDMIOTOWYCH Wojewódzki Konkurs Języka Polskiego Laureatem został Jakub Redo klasa VI c Wojewódzki Konkurs Matematyczny Laureatami zostali Paweł Iwaniuk z klasy VI b, Jakub Redo klasa VI c oraz Aneta Parfieniuk klasa VI b Wojewódzki Konkurs Przyrodniczy Laureatem został Paweł Iwaniuk z klasy VI b GRATULUJEMY!!! GRATULUJEMY!!! Wywiad z podwójnym laureatem Pawłem Iwaniukiem W ilu konkursach przedmiotowych brałeś udział? W dwóch, z matematyki i przyrody. Czy uczenie się do poszczególnych etapów wymagało dużo czasu i pracy? Z matematyki musiałem rozwiązywać mnóstwo zadań i ćwiczyć. Zaś z przyrody uczyłem się około 2 godzin dziennie, a w sobotę i niedzielę około 3. Poświęciłem na to dużo czasu. Który etap był najtrudniejszy? Najtrudniejszy z matematyki był etap wojewódzki, a z przyrody rejonowy. Czy przed każdym etapem miałeś dużą tremę? Raczej nie, ale odczuwałem związane z tym emocje. Jak się czujesz jako dwukrotny laureat? Jestem szczęśliwy z sukcesów, ale nie spodziewałem się, że zostanę podwójnym laureatem. Jakiej rady możesz udzielić młodszym koleżankom i kolegom, którzy wezmą udział w konkursach? Przede wszystkim nie należy się denerwować, a drogą do sukcesu jest systematyczna praca. Dziękuję za rozmowę. Str. 5 XVIII Rajd Integracyjny „Marzanna” połączony z obchodami 150. rocznicy Powstania Styczniowego Kilku uczniów naszej szkoły pod opieką pani Renaty Kalinowskiej w słoneczną, choć bardzo mroźną sobotę 2323.03.2013 roku, uczestniczyło w XVIII Rajdzie Integracyjnym – „Marzanna” połączonym z obchodami 150. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego. Rajd zorganizowany został przez Białostocki Oddział Polskiego Towarzystwa TurystycznoKrajoznawczego i Klub Przewodników Turystycznych. 56 uczestników rajdu maszerowało przez około 10 km na trasie Białystok Starosielce – Krupniki – Sienkiewicze – Choroszcz Rynek – Choroszcz „Szubienica. Na miejscu, z mostu do rzeki Horodnianki wrzucono własnoręcznie wykonane Marzanny. Następnie pan Jan Adamski zapoznał uczestników rajdu z historią choroszczańskich powstańców z 1863 roku. Z zainteresowaniem wysłuchano ich historii i tragicznych losów przy pomniku na Zastawiu oraz na choroszczańskim cmentarzu parafialnym. Dowiedzieliśmy się, że w grobowcu księdza z XIX wieku ukrywał się powstaniec Józef Andruszkiewicz. Na metalowych drzwiach grobowca widnieją do dziś ślady po kulach carskich. Na wzgórzu „Szubienica” wysłuchano historii tego miejsca. Zapalono znicz. W tym też miejscu uczestnicy rajdu mogli ogrzać się przy rozpalonym ognisk oraz upiec kiełbaski. Rozstrzygnięto również konkurs na „Marzanny”. Jury przyznało wszystkim wykonawcom równorzędne nagrody. Wszyscy zadowoleni, chociaż zziębnięci, wróciliśmy do Kleosina. Kącik papieski Wizyta arcybiskupa Niemal całe miasteczko zebrało się przy parafialnym kościele w oczekiwaniu na przyjazd biskupa. Orkiestra dęta „pożyczona” z powiatu szykowała się do odegrania powitalnego marsza triumfalnego. Proboszcz co chwila nerwowo pocierał ręce, organista zaś kręcił się przy swoim chórze kościelnym, udzielając ostatnich wskazówek. Wszyscy wypatrywali nie tyle zresztą w siną, ile raczej w białą dal - jako że była to zima. Coś nagle zamajaczyło się na horyzoncie. „Jedzie, jedzie!” - rozległy się gorączkowe głosy w tłumie. Czarna kulka, hen na zbiegającej stromo ku miasteczku drodze, powiększyła się - wpierw obiecująco, później ku ogólnemu zawodowi: „Toć to narciarz, a nie żadna lemuzyna biskupia!”. Narciarz zbliżał się do oczekującego tłumu i niektórzy ze zdziwieniem spostrzegali, że spod narciarskiej kurtki widać było czerwoną sutannę. Zdziwiło to obecnych. Któż jednak czas się nad tym zastanawiać, skoro nareszcie pojawiła się w dali ciemna plama, która nie mogła być czymkolwiek innym, jak właśnie samochodem arcybiskupa. Wśród tłumu przetoczył się szmer podniecenia i wszyscy gorączkowo wpatrywali się w dobrze już teraz widoczną ciemną limuzynę. W międzyczasie samotny narciarz w sutannie zatrzymał się tuż przy chórze kościelnym, zdjął narty i spokojnie, bez pośpiechu wszedł do kościółka. Auto arcybiskupa zbliżało się. Proboszcz dał znak i orkiestra dęta „gruchnęła” triumfalnego marsza. Gdy samochód zatrzymał się, proboszcz podbiegł, by otworzyć ekscelencji drzwi. Organista wzniósł ręce do góry. Czekający na ukazanie się arcybiskupa tłum wołał: „Wiwat! Niech żyje!” Ktoś już nawet zaczynał tradycyjne: „Sto lat”. Nagle zrobiło się cicho jak makiem zasiał. Wszyscy z wytrzeszczonymi oczyma patrzyli na otwarte drzwi limuzyny. Na tylnym siedzeniu nikt nie siedział. „Nie ma arcybiskupa” - bąknął rozpaczliwie proboszcz. Tłum nadal stał cicho i jakby bez ruchu. Wtem w drzwiach kościółka ukazał się ministrant w białej komży: „Arcybiskup jest już przy ołtarzu!” - darł się wniebogłosy. „Chodźcie do kościoła”. na podstawie Internetu Str. 6 CIEKAWOSTKI REGIONALNE STRÓJ BAMBRÓW POZNAŃSKICH Strój bamberski to ubiór pochodzący z XIX wieku z Wielkopolski. Bambrzy to niemieccy chłopi, którzy przybyli z okolic Bambergu w Górnej Frankonii (Bawaria) i począwszy od 1719 roku zaczęli się osiedlać w Poznaniu i okolicznych wsiach: Luboniu, Dębcu, Ratajach, Jeżycach i Wildzie, Winogradach i Żegrzu. Wyrazem odrębności społeczno-kulturowej stał się ich strój, przede wszystkim kobiecy. Skromny początkowo ubiór w II połowie XIX wieku przekształcił się w bogaty, pełen dekoracyjnych elementów, efektowny strój ludowy. Warto podkreślić fakt, iż ten strój powstał właśnie tutaj, na miejscu, w podpoznańskich wioskach. Nie był to strój przywieziony przez osadników z Bambergu. S T RÓ J M Ę S K I Bambrzy ubierali się zgodnie z panującą wówczas na wsi modą. Zakładali najczęściej kaftany, brzuszlaki, suknie (sukmany), buty z wywiniętymi cholewami. Nakryciem głowy były głównie czapki z siwego baranka, przyozdobione błękitnymi i czerwonymi wstążkami. W lecie zamieniano je na niskie kapelusze z wąskim rondem. Mężczyźni nosili zwykle grube, sękate, oblewane cyną laski. Niekiedy głowy panów zdobiły czarne pilśniowe kapelusze z szerokim rondem nazywane także "czapką maciejówką". Odzież wierzchnią stanowiły surduty w kolorze ciemnogranatowym. Jeżeli zwieńczone były stojącym kołnierzem, nazywano je czamarami. Jeżeli kołnierz był wywinięty wołoszką. Kołnierze owych ubrań obszywano czarną tasiemką. Męskie spodnie były koloru czarnego, wpuszczane w buty z wysokimi cholewami. STRÓJ KOBIECY Uroczysty strój Bamberek składał się z kilkudziesięciu, często drobnych elementów, które pieczołowicie przechowywano w specjalnych kufrach. Założenie wszystkich niezbędnych części zajmowało nieraz kilka godzin. Wszystko musiało być odpowiednio wyprane, wykrochmalone, uprasowane, ułożone tak, by wygląd całości był perfekcyjny. Każda Bamberka posiadała kilka rodzajów czepców. Najstarsze, pochodzące z końca XVIII w., to czepce złotolite, uszyte z materiałów tkanych złotymi lub srebrnymi nićmi. Z czasem zastąpione zostały czopkami z brokatu koloru pomarańczowego lub białego, haftowanego złotymi nitkami. W końcu XIX w. czepce szyto już z białego tiulu maszynowego, z niezwykle pięknym haftem na denkach. Do nich doszywano cztery batystowe lub jedwabne wstęgi – bandy. Końce tych wstążek były haftowane niezwykle kunsztownym haftem atłaskowym. Panny i mężatki, tak jak w innych wielkopolskich strojach, przypinały do czopki zwinięte w rulonik jedwabne chustki nazywane jedwabnicami. Były one wiązane na różne sposoby. Także do każdego koloru stroju używano tej jedwabnej chustki w odpowiednim kolorze. Jedwabnicę czerwoną stosowano do białego stroju, natomiast jasną lub niebieską do czerwonego lub zielonego. Każda Bamberka miała czasem kilkanaście różnych sukien. Składały się one z kaftana oraz spódnicy. Spódnica w gwarze bamberskiej nazywana była dyrdokiem i uszyta z 4-5 prostych szerokości materiału. Sute marszczenie rozkładano równomiernie z tyłu i po bokach. Długość spódnicy dostosowana była do wzrostu, tak by odkrywać bucik. Kaftan ściśle przylegał do figury. Najczęściej szyto go z tego samego materiału co spódnica. Bamberka miała także inne czarne kaftany szyte z drogich materiałów. Przy brzegu zapięcia i na plecach wszyte były fiszbiny, czyli usztywnienia. Kaftan miał bufiaste rękawy z bardzo wąskimi mankietami. Oprócz niego Bamberki używały jaczki z czarnej wełny, nazywanej drajfałdką. Krój jaczki tworzył klosz z tyłu z trzema fałdami. Garderoba Bamberki składała się także ze sznurówki z doszytą kiszką, na której opierała się spódnica, nadając odpowiednią sylwetkę. Na nią zakładano fartuch biały lub kolorowy, wiązany z tyłu podwójnymi bandami. Charakterystyczny kształt Bamberki uzyskiwano poprzez zakładanie pod spódnicę kilku watówek. Dawały one efekt szerokiego rozłożenia spódnicy oraz decydowały o specyficznym, nieco tanecznym kroku tak ubranych kobiet. Szerokość stroju powodowała, że w tramwajach na początku XX w. umieszczano specjalną ławkę dla odświętnie ubranych Bamberek. Do ich stroju należały także piękne chusty, zakładane na głowę oraz takie, które zarzucano na ramiona i krzyżowano na piersiach. Odpowiednio je składano i wiązano ściśle według obowiązujących od lat zasad. Pod tiulowym, przeźroczystym fartuchem po lewej stronie noszono tzw. kieszeń, którą dowiązywano na dwóch taśmach w taki sposób, by ich kolor i piękne haftowane inicjały właścicielki były z daleka widoczne. Strój dopełniał niezwykle delikatny koszyk, robiony specjalnie w Gnieźnie. Bamberki nosiły w lecie cienkie kapelusze z ryżowej słomki – rodzaje budek wiązanych pod brodą szerokimi wstążkami. W trakcie szczególnie ważnych świąt kobiety zakładały na głowę kwiecisty kornet. To wspaniałe nakrycie było konstrukcją z grubej tektury, na której za pomocą drutu przyczepiano całą kompozycję ze wstążek, sztucznych kwiatów oraz wielkiej ilości świecidełek. Większość gospodyń w swoich garderobach miała strój szafirowy z ciężkiego, jedwabnego rypsu, suknię szmaragdową z lekkiej wełny oraz strój jasny w różnobarwne kwiatki i karmazynowy z wełnianego materiału. Te cztery stroje były niegdyś obowiązkowe. Oprócz nich Bamberki miały też inne. Str. 7 KĄCIK ZOOLOGICZNY Sowa śnieżna To gatunek dużego ptaka drapieżnego z rodziny puszczykowatych. Badania genetyczne wykazały bliskie pokrewieństwo tego gatunku z puchaczami z rodzaju Bubo. Początkowo polską nazwę zwyczajową zmieniono na puchacza śnieżnego, ostatecznie jednak zachowano nazwę. Sowa gniazduje w tundrze Eurazji i Ameryki Północnej. Zimuje na całym Półwyspie Skandynawskim, w środkowej Azji oraz tajdze i północnej części Wielkich Równin Ameryki Północnej. Przy ciężkiej zimie przelatują na południe, jednak wędrówki są nieregularne, a migruje zmienna liczba osobników. W Polsce nielicznie zimują najczęściej młode sowy, głównie na północy kraju. Inwazyjne pojawy w kraju odnotowano zimą 1920/21 i 1932/33. Można ją spotkać od października do lutego. To duży ptak, praktycznie wielkości puchacza. Posiada wyraźną, białą szlarę, wokół dzioba długie, miękkie pióra. Nogi i palce są obficie opierzone. Dymorfizm płciowy zauważalny jest w upierzeniu: samiec - nieomal czysto biały, ma niewiele brązowych plamek, najliczniejszych na lotkach i sterówkach oraz barkówkach i pokrywach skrzydłowych. Samica jest większa, a plamki zlewają się w poprzeczne pręgi. Młode są z jeszcze większą ilością barwy brązowej. Długość ciała waha się w granicach 53 – 66 cm, rozpiętość skrzydeł dochodzi od 142 do 166 cm, masa ciała wynosi 1,1 – 2 kg. Samce sowy śnieżnej wydają monotonne krooh, krooh, krooh..., najczęściej siedząc na gałęzi. Gniazdo jest zbudowane na ziemi, w płytkim zagłębieniu. Okres lęgowy przypada na maj i czerwiec. W ciągu roku samica wyprowadza jeden lęg, składając w maju 5-14 jaj w odstępach kilkudniowych. Wysiadywane są one od zniesienia pierwszego jaja przez okres 5 tygodni. Pisklętami zajmują się obydwoje rodzice. Sowa spożywa gryzonie, głównie lemingi i ptaki. Czasami poluje na ryby. Im mniej pokarmu, tym większą jego część stanowią gryzonie. Poluje nocą i dniem. Puchaczem śnieżnym była Hedwiga z cyklu powieści o Harrym Potterze. KALENDARIUM - MARZEC 2013 01.03. - Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” - Międzynarodowy Dzień Walki Przeciwko Zbrojeniom Atomowym - Dzień Puszystych 02.03. - Międzynarodowy Dzień Obrony Cywilnej 03.03. - Międzynarodowy Dzień Pisarzy 05.03. - Dzień Teściowej - Dzień Dentysty 06.03. - Dzień Olimpijczyka - Europejski Dzień Logopedy 08.03. - Dzień Kobiet 10.03. - Dzień Mężczyzn 11.03. - Dzień Sołtysa 12.03. - Światowy Dzień Nerek 14.03. - Światowy Dzień Liczby Pi - Ogólnopolski Dzień Sprzeciwu Wobec Tam 15.03. - Międzynarodowy Dzień Konsumenta 16.03. - Międzynarodowy Dzień Inwalidów i Ludzi Niepełnosprawnych 17.03. - Światowy Dzień Morza 18.03. - Międzynarodowy Dzień Mózgu - Międzynarodowy Dzień Słońca 19.03. - Dzień Wędkarza 20.03. - Dzień Bez Mięsa - Międzynarodowy Dzień Astrologii 21.03. - Pierwszy Dzień Wiosny - Międzynarodowy Dzień Poezji 22.03. - Światowy Dzień Wody - Dzień Ochrony Bałtyku 23.03. - Światowy Dzień Meteorologii - Światowy Dzień Lasu - Dzień Windy 24.03. - Światowy Dzień Walki z Gruźlicą - Narodowy Dzień Życia 27.03. - Międzynarodowy Dzień Teatru 28.03-2.04.- przerwa wiosenna 29.03. - Dzień Metalowca Str.8 ABC roślinności co miesiąc u nas gości! W jak wawrzynek wilczełyko ozdobny gatunek krzewu, należący do rodziny wawrzynkowatych występuje w całej Europie, w zachodniej Syberii, na Ałtaju i Kaukazie, także w Azji Mniejszej krzew występuje na niżu i w górach, w cienistych lasach liściastych i mieszanych oraz zaroślach w całej Polsce preferując gleby świeże i zasadowe, szczególnie wapienie jest rośliną rzadką, podlega ścisłej ochronie łodyga od 0,3 do 1 m wysokości o szarobrązowej korze liście skrętoległe, długości 4-8 cm, gęsto skupione na szczytach gałązek, opadające na zimę, po roztarciu nieprzyjemnie pachną kwiaty krzewu są różowe, rzadko białe, wonne, niepozorne, czterokrotne, po trzy w bliznach po ubiegłorocznych liściach, o średnicy 1-1,5 cm to roślina miododajna, nektar wydzielany jest przez miodniki, znajdujące się przy nasadzie słupka owoce to soczyste pestkowce, w dojrzałym stanie intensywnie czerwone, o średnicy 8 mm kwitnie przed wypuszczeniem liści, na przedwiośniu, najczęściej w marcu i na początku kwietnia nasiona rozsiewane są przez ptaki cała roślina jest bardzo silnie trująca, działa szkodliwie również na skórę i błony śluzowe preparaty z kory i owoców stosowane były dawniej w medycynie ludowej w przypadku podrażnienia skóry, w formie okładów 1 Między nami bocianami Między nami bocianami to serial animowany, powstały przy udziale Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej i TVP S.A. w latach 1997-2003 na podstawie scenariuszy Andrzeja Orzechowskiego. Nakręcono 13 odcinków o długości 21-24 minut (późniejsze odcinki miały z reguły 24 minuty). Bociany przynoszą szczęście. Niektórzy twierdzą nawet, że przynoszą dzieci. Wojtek i Matylda powracają z Afryki w rodzinne strony. W Bocianowie na ich gnieździe wykluwają się młode bocianiątka - Bartek i Basia oraz kukułka Zuzia. Jak młodzi rodzice poradzą sobie z wychowaniem swoich pociech? Jakie przygody czekają ich dzieci zanim z rodzicami odlecą jesienią do Afryki? Tego dowiecie po obejrzeniu serialu. Kurczaczek wielkanocny 1 Krzyżówka z hasłem... Bajki naszych rodziców... 2 3 4 5 6 2 7 8 9 10 11 12 Pytania do krzyżówki: 1. Inaczej prymulka /rys. 1/. 2. Kotki na drzewach. 3 3. Wiosenny kwiat /rys. 2/. 4. Przylatuje do nas z ciepłych krajów. 5. Pora roku, która kończy się w marcu. 6. Miesiąc poprzedzający marzec. 7. Zielenią się na wiosnę. 8. Kwiat, który wyłania się ze śniegu /rys. 3/. 4 9. 8 marca obchodzimy Dzień …… 10. Jeden z pierwszych kwiatów, fioletowy, żółty lub biały /rys. 4/. 11. Topnieje na wiosnę. 12. Budzą się ze snu zimowego. Wiosenna kolorowanka Zespół redakcyjny pod kierunkiem p. L. Trofimiuk. Komputerowy skład gazetki pod kierunkiem p. R. Kalinowskiej. Strona internetowa Zespołu Szkół im. Jana Pawła II: www.zskleosin.info Strona internetowa Urzędu Gminy: www.juchnowiec.gmina.pl Str. 9