Cierpienie - Nadzieja.pl

Transkrypt

Cierpienie - Nadzieja.pl
nadzieja.pl - Joanna Elżbieta Williams - Cierpienie
Cierpienie
Dlaczego, Panie, istnieje cierpienie? Jaki jest sens bólu? Panie, dlaczego każdy
dzień jest ciężarem, który wieczorem zdejmuję z ramion jak brudne ubranie? Czy
istnieje jakaś granica? Czy mam jeszcze prawo nazywać się chrześcijaninem, skoro
zamiast nieść światło innym, zasklepiłem się we własnym cierpieniu?
Drodzy czytelnicy, czy zadawaliście sobie kiedykolwiek takie pytania? Czy może
teraz, czytając te słowa, siedzicie zupełnie sami i nawet nie macie do kogo napisać
listu? Czy może walczycie z chorobą, która powoli zabiera wam radość życia?
Spieszę, by was zapewnić, iż istnieje granica bólu, a Stwórca nigdy nie pozwoli
wam cierpieć ponad miarę. Jeśli wydaje się wam, że każdy dzień jest gorszy od
poprzedniego, to widocznie jeszcze do tej granicy nie doszliście. Czasem upadacie,
czasem ogarnia was poczucie winy. „Ja, chrześcijanin, jakże mogę zwątpić, jakże
mogę pytać o sens życia?” I osacza was poczucie winy, a ciężar na waszych
barkach stopniowo zwiększa się. Domy stają się jeszcze bardziej szare, a ludzie
bardziej obcy. A Biblia? No cóż, czasem nawet nie czujecie się godni, by wziąć ją do
rąk. I powoli odchodzicie od Boga. Może buntujecie się, może obrażacie na Niego, a
może po prostu już nie dowierzacie Jego słowu. Ale On jest i się nigdy nie obraża!
Cierpliwie czeka, by mógł znów zaistnieć w waszym życiu. Czeka na moment, gdy
wyczerpani samotną walką z problemami zawołamy jak Dawid: „Zechciej, Panie,
ocalić mnie, Panie, pośpiesz mi z pomocą!” Ps 4,14.
Lecz co możemy uczynić, gdy jeszcze wahamy się, by ostatecznie zaufać Bogu i jak
odnaleźć Go na nowo, gdy w naszym przekonaniu tak nas zawiódł? Co zrobić, by
nie stać się częścią statystyki? Czy wiecie, iż każdego roku w Polsce ponad pięć
tysięcy osób popełnia samobójstwo? Najważniejsze jest przeczekać moment, gdy
ból jest szczególnie dotkliwy. Nie starajcie się wtedy podejmować żadnych
kluczowych dla waszego życia decyzji. Niezaprzeczalnym faktem jest, iż cierpienie
przypływa do nas mniejszymi lub większymi falami. Możecie mi wierzyć, że za jakiś
czas wasz ból nie będzie już taki dotkliwy. Dobrze jest w momentach kryzysowych
złączyć swe myśli z Bogiem, ale nie róbcie niczego na siłę. Może w waszym
wypadku poskutkuje także gorąca kąpiel i krzepiący sen.
Gdy wasze życie stało się dla was samych ciężarem, starajcie się rozejrzeć wokół.
Zabiegani, wciągnięci w wir codziennych obowiązków, przechodzimy, nie, właściwie
przebiegamy obojętnie obok cudów natury i piękna, które nas otaczają. Czy
umiemy docenić to, że wiosną i latem możemy wyciągnąć się swobodnie na
pachnącej łące pełnej kwiatów? Czy umiemy zauważyć, że słońce maluje cudowne
wzory na trawie? Zwolnijmy tempo, wciągnijmy głęboko powietrze w płuca i
starajmy się rozważyć i docenić wszystkie dary, które otrzymujemy.
strona 1 / 3
nadzieja.pl - Joanna Elżbieta Williams - Cierpienie
Korzystne jest również robienie pisemnych planów na każdy dzień i radowanie się
każdym punktem rozkładu dnia, który uda nam się zrealizować. Ja mam specjalny
mały zeszycik, który noszę przy sobie. Jest tam jedna strona zatytułowana „Moje
sukcesy”. Te sukcesy mogłyby się niektórym wydać dziwne. Nie znajdziecie tam
bowiem żadnych sukcesów materialnych, ale na przykład to, iż przemogłam strach
i zrobiłam coś dobrego, co wymagało ode mnie odwagi, lub to, iż uśmiechnęła się
do mnie jedna z moich studentek. I kiedy jest mi źle, przeglądam te „Moje sukcesy”
i zauważam, że świat nie jest wcale taki zły.
Trzeba także poświęcić trochę czasu na zrobienie planów dalekosiężnych.
Zastanówcie się, co jeszcze moglibyście w życiu dobrego uczynić, i skierujcie swą
energię na te tory. A przede wszystkim nie przewidujcie kłopotów. „Nie troszczcie
się więc o dzień jutrzejszy, gdyż dzień jutrzejszy będzie miał swe własne troski” Mt
6,34.
Te wszystkie rady podane powyżej mogą okazać się pomocne, ale musimy
pamiętać, że prawdziwy spokój i siłę do walki z cierpieniem możemy otrzymać
jedynie od Boga, gdyż „u Boga wszystko jest możliwe” Mk 1,27. Dowody Bożej
pomocy odnaleźć możemy niemal na każdej karcie Biblii. A od zaczerpnięcia pełnej
garści skarbów tam ukrytych dzieli nas tak niewiele — pełne zaufanie do Niego.
Musimy uwierzyć, że nigdy nie jesteśmy osamotnieni w cierpieniu, że zawsze jest
ktoś, kto wie o każdej przelanej przez nas łzie. „Wylewam przed nim moją prośbę i
o niedoli mojej jemu opowiadam. Gdy duch mój omdlewa we mnie, ty znasz ścieżkę
moją” Ps 142,3-4. On nie tylko gotów jest towarzyszyć nam we wszelakiej niedoli.
On nawet skłonny jest wziąć część naszego cierpienia na własne ramiona.
Czy próbowaliście sobie kiedykolwiek wyobrazić, iż Jezus jest przy was, pomaga
wam dźwigać krzyż, widzicie Jego drogą twarz rozjaśnioną uśmiechem i słyszycie,
jak mówi do was:
— Nie bój się. Jestem z tobą i nigdy cię nie opuszczę.
Może pytacie się Go:
— Panie, dlaczego jestem taki smutny? Jaki jest sens bólu?
A wtedy On odpowiada:
— „Lepszy jest smutek niż śmiech, bo gdy smutek jest na twarzy, serce staje się
lepsze” Koh 7,3.
Jego spokój ogarnia was i znajdujecie w sobie siłę, o którą się wcześniej nie
podejrzewaliście.
A może nie wy jesteście tymi, którzy cierpią. Może wasza wiara jest na tyle
strona 2 / 3
nadzieja.pl - Joanna Elżbieta Williams - Cierpienie
umocniona, iż nauczyliście się już zJego pomocą przechodzić przez życiowe burze.
Rozejrzyjcie się dookoła i módlcie za tych, którzy jeszcze nie odkryli cudownej
mocy płynącej ze stałej łączności ze Stwórcą. Nie starajcie się pocieszać
zrozpaczonych mówiąc im: „Wszystko będzie dobrze”. Oni pogrążeni w bólu i tak
wam nie uwierzą, ale „weselcie się z weselącymi się, płaczcie z płaczącymi” Rz
12,15. I pamiętajcie — największym darem, jaki można dać drugiemu człowiekowi,
to być przy nim, gdy cierpi.
strona 3 / 3
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)