Rok 2012 i supergalaktyki

Przedmowa
Rok 2012 i supergalaktyki
W
mojej
ksi ce
ą
Proroctwo
Ŝ
Oriona
doszedłem
do
przera aj cego
Ŝ
wnio-
ą
sku, e w roku 2012 n.e. na Ziemi wydarzy si straszna katastrofa. W wyniku całkowitego
odwrócenia si pola magnetycznego naszej planety dojdzie do olbrzymich przesuni skorupy ziemskiej.
Nikt nie prze yje kataklizmu, zostanie unicestwiona te cała nasza wiedza. Te naukowe prognozy
wywodz si od Majów i staro ytnych Egipcjan. Oba ludy s nast pcami legendarnych Atlantydów,
którzy posiadali gł bok wiedz astronomiczn . Atlantydzi potrafili dokładnie przepowiedzie powstanie
fali tsunami, która była zwiastunem ko ca ich cywilizacji. Skłoniło mnie to do poszukiwa kontekstu tych
oblicze . Po latach intensywnych bada w ko cu zdołałem złama licz ce tysi ce lat kody Majów i
staro ytnych Egipcjan. Wszystkie moje odkrycia s efektem zadziwiaj cej wyprawy badawczej w gł b
sekretów dalekiej przeszło ci, budz zdumienie i dotycz ka dego. Poza tym wyja niaj , dlaczego
Egipcjanie zbudowali piramidy w Gizie zorientowane na gwiazdozbiór Oriona.
W roku 2012, tak jak w roku 9792 p.n.e. – kiedy nast piło ostatnie całkowite odwrócenie si pola
magnetycznego – Wenus wykona p tl nad konstelacj Oriona. Zostało to opisane w egipskiej Ksi dze
umarłych jako najwa niejsza oznaka odwrócenia si biegunów magnetycznych Ziemi. Potem nasza
planeta zacznie si obraca w przeciwnym kierunku ni obecnie. Dokonany przez staro ytnych Egipcjan
astronomiczny opis tego zjawiska jest zdumiewaj co jasny i wykracza poza nasz dotychczasow wiedz .
Odkryłem te , e Kodeks drezde ski Majów opowiada o cyklu plam słonecznych (o którym współcze ni
astronomowie jeszcze nic nie wiedz !). W chwili, gdy nat enie pola magnetycznego Sło ca osi gnie
punkt krytyczny, gigantyczna katastrofa zniszczy Ziemi . Egipska astronomiczna mapa zodiakalna
przedstawia okresy, kiedy nast piły poprzednie kataklizmy, zawiera te zaszyfrowane informacje o cyklu
plam słonecznych i ruchach Oriona: nast pna katastrofa wydarzy si wtedy, gdy Wenus wykona wsteczny
ruch nad t konstelacj . Poł czenie tych faktów wskazuje na pochodzenie liczby 666 – znanej z Biblii jako
symbol apokalipsy. Liczba ta oznacza pewn nieregularno w cyklu plam słonecznych, która stanie si
podstaw przyszłego globalnego kataklizmu.
Co wi cej, Majowie i staro ytni Egipcjanie z niewiarygodn precyzj obliczyli czas obiegu Ziemi wokół
Sło ca. Ich wyliczenia s znacznie dokładniejsze ni współczesne. Bezgranicznie zdumiony swoimi
odkryciami mogłem tylko uzna te staro ytne szczegółowe informacje za prawdziwe. A to prowadzi do
najwa niejszego pytania: czy nale y traktowa powa nie moje odkrycia, czy te nie? Czy opieraj si na
dostatecznie mocnej podstawie naukowej? Czy mam dowody na ich poparcie? Czy moja znajomo
astronomii jest wystarczaj ca? Przecie obliczenia Majów i staro ytnych Egipcjan były w cało ci oparte
na tej nauce. Ostatecznie uznałem, e moje astronomiczne przewidywania sprawdziły si dokładnie tak,
jak je ogłosiłem. A nie s błahe! Dlatego nale y bra na powa nie moje odkrycia zwi zane z kultur
Majów i staro ytnych Egipcjan.
Ŝ
ę
ę
ę
Ŝ
ć
Ŝ
ą
Ŝ
ą
ę
ę
ą
ą
ę
ę
ć
ń
ń
ą
ń
ń
ń
ą
ć
Ŝ
ą
ą
ą
ą
ą
Ŝ
ą
ś
ś
ą
ę
ą
ę
ę
ę
Ŝ
ę
Ŝ
ę
Ŝ
ć
ą
ą
ą
ę
Ŝ
Ŝ
ń
ś
ą
Ŝ
ą
ę
ń
ę
ą
Ŝ
ę
ą
ą
ę
ą
ą
ś
ć
ę
ą
Ŝ
ą
ą
ę
ą
Ŝ
ń
Ŝ
ć
Ŝ
Ŝ
Ŝ
Ŝ
ą
ć
ę
ś
ą
Ŝ
ć
Ŝ
ś
Ŝ
ę
ą
Ŝ
Ŝ
ć
Ŝ
ą
ą
Podam przykład: ponad 20 lat temu jako jedyny człowiek przepowiedziałem odkrycie miliardów
kwazarów w podczerwieni oraz przy pieszon ekspansj wszech wiata. Wyja niam to bardzo przyst pnie
w ksi ce A New Space-Time Dimension (Nowy wymiar czasoprzestrzeni). W tamtym czasie wszyscy
astronomowie uznali przepowiadane przeze mnie zdarzenia za niemo liwe. Ale zaledwie kilka lat pó niej
musieli pochyli głowy ze wstydu. W prasie holenderskiej i telewizji belgijskiej w roku 1990
przedstawione zostały dowody, e miałem racj . A o co w tym wszystkim chodzi?
Holenderski satelita IRAS poleciał w kosmos 26 stycznia 1983 roku. Kilka tygodni pó niej, 11 lutego,
opublikowano mój artykuł w holenderskim czasopi mie „Het Laaste Nieuws”, gdzie szczegółowo
wyja niałem, e IRAS wyka e, i teoria wzgl dno ci jest fałszywa. Gazeta opatrzyła ten artykuł
nast puj cym komentarzem: „Według oblicze Geryla, IRAS powinien odkry miliardy supergalaktyk,
które emituj niezwykle silne promieniowanie i w dodatku oddalaj si od nas bardzo szybko, prawie z
pr dko ci wiatła. A zatem takich obiektów nie mo na dostrzec przez zwykłe teleskopy optyczne, ale za
pomoc teleskopu na podczerwie , jaki znajduje si na holenderskiej sondzie kosmicznej. Gdyby IRAS
odkrył takie skupiska galaktyk, teoria wzgl dno ci Einsteina okazałaby si nieprawdziwa. Dałoby to nam
zupełnie nowy wymiar czasoprzestrzeni, jak twierdzi Geryl”.
Inny mój artykuł, opublikowany w czasopi mie „De Gazet van Antwerpen”, wyja nia:
ą
ś
ą
ę
ś
ś
ę
Ŝ
Ŝ
ź
ć
Ŝ
ę
ź
ś
Ŝ
Ŝ
Ŝ
ś
ę
ś
ą
ę
ń
ć
ą
ą
ę
ą
ę
Ŝ
ś
ś
ą
ń
ę
ę
ś
ę
ś
ś
Według teorii wzgl dno ci, najszybsze obiekty we wszech wiecie, kwazary, powinny starze si wolniej. Co
wi cej, nie powinni my wykry adnych szybszych zmian w ich strukturze i sile przyci gania. Oprócz tego
kwazary powinny emitowa mniej energii z powodu paradoksu zegarowego. Jednak e, według astronoma
z Deurne, w istocie nie obserwuje si rozszerzenia czasu, ale co zupełnie innego. Co , co całkowicie obala teori
Einsteina.
ę
ę
ś
ś
ś
ć
ć
Ŝ
ę
ą
ć
Ŝ
ę
ś
ś
ę
Kwazary si zapadaj ! Gin jeszcze szybciej ni galaktyki. W istocie te superwybuchy zachodz bardzo
szybko. Oznacza to, e kwazary wcale nie s wra liwe na rozszerzenie czasu. Wr cz przeciwnie, s one
znacznie bardziej niestabilne i dokonuj samozniszczenia poprzez katastrofalne zapadanie si
grawitacyjne. A nawet przy pieszaj swój koniec na skutek koagulacji masy (poniewa masa ro nie wraz
z szybko ci ) i w ko cu gin w najpot niejszych wybuchach we wszech wiecie. W swojej przyst pnie
napisanej ksi ce Geryl wyja nia te zjawiska, dochodz c do wniosku, e słynna teoria wzgl dno ci jest
fałszywa. Jego konkluzje zdumiewaj i tworz całkiem nowy wymiar czasoprzestrzeni, czego
konsekwencje b d ogromne. I, je li Geryl ma racj , niezwykle wa ne dla nauki. Przyszło poka e, kto
ma słuszno .
W pi tek, 23 listopada 1990 roku, ponownie wszystko wytłumaczyłem w popularnonaukowym
magazynie „Modern”. Poło yłem nacisk na fakt, e wszech wiat rozszerzaj c si , musi przy piesza .
Na pocz tku lat 90. XX wieku odkryto miliardy kwazarów w podczerwieni. W roku 1998 okazało si ,
e wszech wiat rozszerza si , przy pieszaj c.
Jeszcze kilka moich przepowiedni astronomowie i fizycy musz dopiero udowodni . I tak wracamy do
tej ksi ki i do moich odkry dotycz cych roku 2012…
ą
ą
Ŝ
ą
ę
Ŝ
ą
Ŝ
ą
ę
ą
ę
ą
Ŝ
ś
ą
ś
ą
ś
Ŝ
ń
ą
ę
ś
Ŝ
ą
ę
Ŝ
ś
ę
ą
ą
ą
Ŝ
ę
ś
ś
ś
Ŝ
ę
ś
ć
ć
ą
Ŝ
Ŝ
ą
ś
ę
ś
ć
ą
ę
Ŝ
ą
ś
ę
ś
ą
ć
ą
Ŝ
ą
ć
Wst p
ę
ś
Zaginiony wiat
W
yobra my
sobie
ź
najwi ksze
dylemat
ę
wszech
czasów:
trwaj
poszuki-
ą
wania zaginionej cywilizacji, ale nikt oprócz ciebie nie wie, gdzie jej szuka . Nale cy do tej
cywilizacji naukowcy oraz arty ci znikn li i pozostawili potomnym tylko najwa niejsze przesłanie:
nieuchronnie zbli a si katastrofa, która za kilka lat zniszczy cał Ziemi . Wiesz, e to prawda, bo
zdołałe złama kod i odczyta to przesłanie. Zawiera ono dane wynikaj ce z doskonałej znajomo ci
astronomii.
Niestety tylko nieliczni ci wierz , bo ta historia jest zbyt nieprawdopodobna. No, wła nie. Co zrobisz?
Jakie s szanse na przekonanie innych ludzi? Zreszt nie masz na to do czasu, poniewa ta globalna
katastrofa wydarzy si za kilka lat. To dylemat, przed którym stoj . I jestem zrozpaczony, bo nie widz
rozwi zania. Mo e kto pomo e mi wyrwa si z tego kr gu niemocy. Wesprze mnie finansowo lub w
inny sposób. Potem mo emy rozpocz wykopaliska w Egipcie w poszukiwaniu legendarnego Labiryntu,
który zawiera cał wiedz o zbli aj cym si kataklizmie. Nast pnie powinni my szybko przedsi wzi
rodki ostro no ci, aby cho w cz ci zachowa nasz wiedz . Ale czy ja mog to zrobi ? Czy zdołam
nakłoni ludzi do przeprowadzenia wykopalisk i rozszyfrowania wiedzy ukrytej w Labiryncie? Czy mam
do sił do działania? My l , e tak. I wła nie dlatego napisałem t ksi k . Chc zainspirowa do
działania mo liwie jak najwi cej osób, by odsłoni t najwi ksz budowl , jaka kiedykolwiek powstała.
Fala wywołana przez zbli aj cy si kataklizm nie b dzie miała sobie równych w historii.
Dla tych, którzy nie przeczytali mojej poprzedniej ksi ki, podaj tu krótki opis miejsca, gdzie czeka
najwi ksze odkrycie archeologiczne w dziejach. Kiedy przeczytałem w pracy Alberta Slosmana Le livre
de l’au-dela vie (Ksi ga tamtej strony ycia), e cała wiedza staro ytnych Egipcjan jest ukryta
w Labiryncie, natychmiast obudziło to moj czujno . Slosman wspomniał te , e Herodot, najbardziej
znany staro ytny historyk, zwiedził t budowl 2500 lat temu. Po krótkich poszukiwaniach znalazłem jego
relacj . Opis pochodzi z jego Dziejów*.
Ŝ
ą
ć
Ŝ
ś
ę
Ŝ
ą
Ŝ
ę
ę
ą
ś
ć
ć
ś
ą
ś
ą
ą
Ŝ
ś
ę
ą
ć
ę
Ŝ
ę
Ŝ
ś
ć
Ŝ
ę
ę
ą
ć
ą
Ŝ
ą
ą
ę
ę
ę
Ŝ
ś
ę
ć
ą
ś
ś
ć
ę
ś
ć
ę
ę
ć
ć
Ŝ
ś
ć
ś
ą
ę
ś
Ŝ
ę
Ŝ
ę
ę
ć
ą
ę
Ŝ
ć
ę
ę
ę
ą
ę
ę
ą
Ŝ
ę
ę
Ŝ
Ŝ
Ŝ
ę
ą
Ŝ
ś
Ŝ
ć
Ŝ
ę
ę
ę
Opis Labiryntu
Labirynt (…) le y nieco powy ej Jeziora Mojrisa (Moeris), całkiem blisko tak zwanego Miasta Krokodyli. Ten ja
widziałem, a przewy sza on zaiste wszelki opis. Bo gdyby nawet kto razem zliczył wzniesione przez Hellenów
mury i wykonane przez nich budowle, pokazałoby si , e kosztowały one mniej trudu i wymagały mniejszych
wydatków ni ten labirynt. A przecie tak e wi tynie w Efezie i na Samos godne s uwagi. Były wprawdzie i
piramidy wy sze ponad wszelki opis, a ka da z nich dorównywała wielu i wielkim helle skim dziełom; ale
oczywi cie labirynt nawet piramidy prze cign ł. Ma on mianowicie dwana cie krytych podworców, których bramy
Ŝ
Ŝ
Ŝ
ś
ę
Ŝ
Ŝ
Ŝ
Ŝ
ś
ś
Ŝ
ą
ą
Ŝ
ś
ń
ą
ś
stoj naprzeciw siebie, sze zwróconych jest na północ, a sze na południe, jedna obok drugiej; a od zewn trz
otacza je jeden i ten sam mur. S w nim dwojakie komnaty, jedne podziemne, drugie nad tymi w górze, w liczbie
trzech tysi cy, po tysi c pi set z ka dego rodzaju. Otó nadziemne komnaty sam widziałem i przeszedłem, mówi
o tym z własnej obserwacji, natomiast o podziemnych dowiedziałem si tylko z opowiadania. Przeło eni bowiem
nad nimi Egipcjanie w aden sposób nie chcieli ich pokaza , o wiadczaj c, e s tam groby królów, którzy
pierwotnie ten labirynt wybudowali, oraz wi tych krokodyli. Tak wi c o podziemnych komnatach mówimy tylko
to, co my usłyszeli, a górne, wi ksze od dzieł ludzkich, widzieli my sami. Bo najrozmaitsze wyj cia przez sale
i zakr ty poprzez podworce wzbudzały w nas tysi czny podziw, gdy my z jednego podworca przechodzili do
komnat, a z komnat do korytarzy, a z korytarzy do innych sal i znowu do innych podworców z komnat. Dach tego
wszystkiego jest z kamienia, podobnie jak ciany, ciany za pełne s wyrytych figur. Ka dy podworzec jest dokoła
otoczony kolumnami z białego i jak naj ci lej spojonego z sob kamienia. A do tego naro a, w miejscu, gdzie
ko czy si labirynt, przylega piramida czterdziestos niowa (75 m), na której wyryte s wielkie figury. Droga do
jej wn trza idzie pod ziemi . Chocia ten labirynt jest tak wielkim dziełem, jeszcze wi kszy wzbudza podziw tak
zwane Jezioro Mojrisa, obok którego ten labirynt jest wybudowany… Woda w tym jeziorze nie jest samorodna (bo
okolica jest bardzo uboga w wod ), lecz została doprowadzona z Nilu przez kanał.
ą
ś
ć
ś
ć
ą
ą
ę
ą
ę
ć
Ŝ
Ŝ
ę
ę
Ŝ
ć
ś
ś
ś
ą
ę
ą
ś
ę
ś
ą
ś
ś
ś
ś
ś
Ŝ
ą
ą
ą
ą
ś
ę
ę
Ŝ
ę
ę
ń
Ŝ
Ŝ
Ŝ
ą
Ŝ
ę
ę
Nasze poszukiwania Labiryntu
Po odnalezieniu tego opisu rozpocz łem poszukiwania Labiryntu z moim przyjacielem
archeoastronomem Ginem Ratinckksem. Po kilku tygodniach Gino zlokalizował Labirynt. Według
pradawnej tradycji Nil jest odzwierciedleniem Drogi Mlecznej na Ziemi. Na oko wydawało si to
prawdziwe. Ale – jak zało ył Gino – czy to samo odnosi si równie do głównych egipskich wi ty i
budowli? Wła nie w tym czasie Bauval dowiódł, e trzy piramidy z Gizy odpowiadaj gwiazdom z pasa
Oriona. Zgodnie z t sam zasad , wi tynia w Denderze to odpowiednik gwiazdy Deneb, a wi tynia z
Esny – Altairy. Labirynt wi c powinien odpowiada konstelacji Hiad, gwiezdnemu labiryntowi. W takim
razie „ziemski” Labirynt znajduje si w Hawarze, gdzie wznosi si piramida b d ca odpowiednikiem
gwiazdy zwanej Aldebaranem w zodiakalnym znaku Byka. Potem wyruszyli my do Egiptu. Za pomoc
GPS-u zdołali my ustali gwiezdne projekcje na powierzchni Ziemi. Pocz tkowo wydawało si , e w
ogóle nie b dziemy ich potrzebowa !
Ku naszemu wielkiemu zaskoczeniu, staro ytni Egipcjanie skojarzyli wi tyni w Denderze z gwiazd
Deneb! Fakt ten potwierdził nasz niedawno opracowan teori . Jeszcze bardziej zaskoczyła nas
informacja, e w 1843 roku słynny niemiecki archeolog Richard Lepsius prowadził wykopaliska w
Hawarze. Szukał Labiryntu, kieruj c si instrukcjami zawartymi w pismach Herodota i Strabona
(greckiego geografa, który odwiedził t budowl w 25 roku p.n.e.). Lecz Lepsius wykonał tylko kilka
płytkich wykopów i stwierdził, e Labirynt si zawalił. Od tamtej pory nikt nie podj ł próby odkopania gigantycznej budowli. Zasi gn li my opinii egiptologów i najwy szych władz Egiptu – otrzymali my tak
sam odpowied : Labirynt znajduje si w Hawarze, ale si zawalił i nikt nie planuje jego odkopania. Taka
odpowied była bardzo frustruj ca, ale przypomniała mi pewien podobny przypadek. Kilka lat temu
wszyscy egiptolodzy wiedzieli, e pałac Kleopatry zaton ł podczas trz sienia ziemi. Ka dy mógł wskaza
jego lokalizacj , ale nikt nic nie zrobił, aby dotrze do prawdy do chwili, a budowl odkrył pewien nurek
[Franck Goddio (przyp. tłum.)], mniej lub bardziej przypadkowo. Ruiny pałacu znajduj si na płyci nie,
zaledwie kilka metrów pod powierzchni morza. Podobnie jest z Labiryntem. Wszyscy wiedz , gdzie
wzniesiono t niezwykł budowl , a mimo to nic si nie robi, eby wydoby jej pozostało ci na wiatło
dzienne. To nie do wiary!
ą
ę
Ŝ
Ŝ
ą
ę
ś
Ŝ
ń
ą
ś
ą
ą
ą
ą
ą
ś
ś
ę
ć
ą
ę
ę
ę
ą
ś
ą
ś
Ŝ
ć
ę
ę
ć
Ŝ
ą
ą
ś
ą
ę
ą
ę
Ŝ
ą
ę
ę
ę
Ŝ
ą
ę
Ŝ
ę
ę
ą
ś
ś
ą
ź
ę
ę
ą
ź
Ŝ
ą
Ŝ
ę
ć
Ŝ
ę
ć
ę
ą
ę
ź
ą
ą
ą
ę
Ŝ
ę
ę
ć
ś
Tajemnice zaginionych wiatów
ś
ś
Nie ma nic tak ekscytuj cego, jak szukanie i rozwi zywanie pradawnych zagadek ukrytych we mgle
dziejów, odnajdywanie tajemnic sprzed tysi cy lat. Chocia skarby „przedpotopowej” atlantydzkiej
cywilizacji nadal spoczywaj ukryte w Hawarze, zdołałem rozszyfrowa kod kilku przesła . Ci gle jestem
zaskoczony, kiedy łami nowy kod. Przez tysi ce lat były one niedost pne dla wiata. W kodach Majów i
staro ytnych Egipcjan wykryłem zaawansowane prawidłowo ci. Moim zdaniem tworz one jednostronny
kanał komunikacyjny. Równania matematyczne i piktogramy odgrywaj główn rol w nieko cz cym si
potoku odkry . Magiczne liczby w wirze oblicze s przesłaniami od dawno zaginionej, egzotycznej
cywilizacji.
Staro ytni Egipcjanie byli przekonani, e odrodz si do ycia wiecznego poza konstelacj Oriona.
Współcze ni astronomowie uwa aj , e to wła nie tam rodzi si wiele nowych sło c. Mo liwe, e
staro ytni Egipcjanie s dzili, i dusze faraonów obudz si znów w Orionie w postaci gwiazd. A mo e
istniej inne materialne przesłanki, na których opierał si staroegipski kult gwiazd? W ka dym razie Orion
odgrywa kluczow rol w ich przepowiedni o ko cu wiata. Wiele okre le z pradawnych tekstów nale y
rozumie dosłownie, a nie w przeno ni. Teori cyklu plam słonecznych, któr udowodnili matematycznie,
mo na znów ujawni – pod warunkiem e szybko odkryjemy, w jaki sposób Egipcjanie przeprowadzili te
obserwacje i dokonali odpowiednich oblicze zwiastuj cych koniec wiata. Podstawowa zasada tych
działa musi by łatwa do rozszyfrowania, zwłaszcza je li we miemy pod uwag wysoki poziom rozwoju
cywilizacji staro ytnych Egipcjan. Wtedy za pomoc ci gów liczbowych b dziemy mogli porozumie si
z geniuszami sprzed tysi cy lat. Nawet je li nie zdołamy odczyta przesłania zawartego w hieroglifach,
liczby mówi same za siebie. W odległej przeszło ci egipscy arcykapłani wiedzieli, e tajemnica
atlantydzkich kodów była przeznaczona tylko dla nich. Inni nie mieli poj cia, jak je złama . Staro ytni
uczeni s dzili jednak, e mimo to pó niejsze pokolenia b d mogły wyci gn własne wnioski na
podstawie zachowanych oblicze . Dlatego działania matematyczne s najwa niejsz cz ci klucza do
wiedzy staro ytnych uczonych. W mojej poprzedniej ksi ce ju przytoczyłem kilka najciekawszych
przykładów oblicze .
Teraz posun łem si jeszcze dalej! Zdołałem rozszyfrowa Kodeks drezde ski Majów. Czuj si tak,
jakbym wyl dował na obcej planecie i szukał twórców budowli, które pozostały. To mój obecny problem,
ale na szcz cie mam do dyspozycji kilka powszechnie dost pnych ródeł wiedzy, co ułatwi mi
poszukiwania. Na przykład odkryłem, e Majowie – tak jak my – posługiwali si systemem dziesi tnym,
mieli tak sam rachub czasu i dzielili koło na 360 stopni. Cała ta wiedza pomaga lepiej zrozumie i
rozszyfrowa ich niebia skie kombinacje matematyczne. I o to wła nie chodzi, o jak najszybsze
odczytanie przesłania potomków Atlantydów, sprawdzenie i ogłoszenie całemu wiatu, e ich
przepowiednie były dokładne. Bezradni przedstawiciele współczesnej nauki mog tylko przyzna , i
obliczenia staro ytnych uczonych s słuszne… i zwiastuj koniec wiata.
ą
ą
Ŝ
ę
ą
ą
ć
ń
ą
ę
ę
ś
Ŝ
ą
ś
ą
ą
ą
ę
ń
ę
ą
ć
ń
Ŝ
Ŝ
ą
Ŝ
ą
ę
Ŝ
ą
Ŝ
Ŝ
ś
ś
Ŝ
ą
ę
Ŝ
Ŝ
ń
ą
Ŝ
ę
ą
Ŝ
ę
ą
Ŝ
ę
ń
ś
ś
ń
ą
ć
ś
ę
Ŝ
Ŝ
ć
ą
ń
ń
ś
ć
ś
Ŝ
ą
ź
ę
ą
ę
ę
ś
ć
ę
ć
ą
Ŝ
ś
Ŝ
ę
ą
Ŝ
ć
ą
ź
ą
ą
ę
ć
ą
Ŝ
ą
ą
ń
ę
Ŝ
ą
Ŝ
ś
Ŝ
ń
ą
ę
ć
ń
ę
ę
ą
ę
ś
ę
ź
Ŝ
ę
ą
ę
ą
ę
ć
ć
ń
ś
Ŝ
ś
ą
Ŝ
ć
Ŝ
ą
ą
ś
Cz
ś
ę
ć
1
Katastrofy na Ziemi
1. Zagłada Atlantydy – skutek przesuni cia si
biegunów magnetycznych Ziemi
P
rzedstawiona
ni ej
historia
Ŝ
Atlantydy
została
odczytana
ze
staro ytnych
Ŝ
manuskryptów i hieroglifów wyrytych na cianach egipskich wi ty . Dokonał tego egiptolog Albert
Slosman. Jego praca była absolutnie wyj tkowa i zaskakuj ca, dlatego uznałem ten tekst za prawdziwy.
Wracamy teraz do roku 21 312 p.n.e., w którym nast piło szokuj ce zdarzenie. Aha-Men-Ptah
(Atlantyda) miała umiarkowany klimat. Wielkie lasy porastały jej północne tereny. Od czasu do czasu
padał nieg, ale lód był zjawiskiem niemal nieznanym. Na południu Atlantydy bujna ro linno
dominowała przez cały rok. yło tam wiele wymarłych dzi gatunków zwierz t: goryle z wypukłymi
nosami, olbrzymie, lecz niegro ne mamuty, wysokie na cztery metry nosoro ce, włochate tygrysy
szabloz bne. Na południowym kra cu tego ogromnego kontynentu wida było głównie góry i równiny,
pełne naturalnych bogactw. yzna gleba wydawała plony niemal bez pomocy człowieka. Na horyzoncie
majaczyły ła cuchy górskie. Mo na te było dojrze tam kilka sto ków wygasłych wulkanów podobnych
do piramid. Wulkany te pozostawały u pione od tak dawna, e nikt nie pami tał ich ostatniej erupcji. Na
wulkanicznych zboczach Atlantydzi widzieli tylko zielone drzewa, których pi kne owoce mogli je przez
cały rok. Krótko mówi c, opisany w Biblii legendarny Raj znajdował si wła nie tu, na Atlantydzie. T
opowie zaczerpni to z historii Egiptu.
ą
ś
ś
ą
ń
ą
ą
ą
ś
ś
ś
ć
ą
ś
ś
Ŝ
ź
ę
ń
ć
ś
Ŝ
Ŝ
Ŝ
ń
ć
Ŝ
ś
ę
ę
ś
ć
ą
ę
ś
ć
ś
ę
ę
Wielkie trz sienia ziemi w atlantydzkim raju
ę
Mieszka cy Atlantydy posiedli wiedz o ruchu Ziemi wokół Sło ca i o przesuni ciach znaków zodiaku.
Dlatego zdołali przekaza nam informacje o tym, co si wówczas stało. Katastrofa trwała mniej ni
godzin . Nie doszło wtedy do całkowitej rewersji biegunów magnetycznych, tak jak w 9792 roku p.n.e.,
lecz tylko do cz ciowego ich przesuni cia. Pot ne trz sienia ziemi nawiedziły nie tylko Atlantyd , lecz
tak e inne kontynenty. Potem o Ziemi zacz ła si przemieszcza . Budowle zawaliły si , ła cuchy górskie
zatrz sły i rozpadły. Wydawało si , i cały wiat zaczyna si zapada . Przed tym wydarzeniem Sło ce
wstało pod k tem 15 stopni w znaku Strzelca. Kiedy ywioły si uspokoiły, o Ziemi przesun ła si do
ko ca znaku Wodnika! Gwałtowne ruchy skorupy ziemskiej naładowały morza ogromn ilo ci energii
kinetycznej. Olbrzymie powodzie zalały wielkie połacie l du. Atlantyda została zatopiona, a z powodu
przemieszcze płyt kontynentalnych cz ciowo znalazła si pod ówczesnym biegunem północnym, pod
grub warstw lodu.
Od tego dnia zacz ła si prawdziwa historia Atlantydy. Nieliczni, którzy prze yli, osiedlili si na
południu kontynentu, bo jego północna cz
nie nadawała si do zamieszkania. Cho Wielka Północ
znikn ła, Atlantyda wci była wielokrotnie wi ksza od Europy. Wstrz ni ci Atlantydzi postanowili
ń
ę
ń
ę
Ŝ
ć
ę
ę
Ŝ
ę
ś
ę
ę
ę
ę
Ŝ
ś
ę
ę
ć
ę
ń
Ŝ
ę
ę
ś
ę
ą
ć
ń
Ŝ
ę
ś
ę
ą
ń
ę
ą
ś
ą
ń
ą
ę
ś
ę
ą
Ŝ
ę
ę
ę
ę
ą
ę
ś
ć
ę
Ŝ
ć
ą
ę
ś
ę
dokładniej ni dotychczas bada niebo. Szczegółowo odnotowali specyficzny upływ czasu. Skrupulatnie
zapisali i narysowali wszystkie ruchy i konfiguracje Sło ca, Ksi yca i planet naszego układu. W tamtych
dniach, bez radia, telewizji, kina, ludzie wpatrywali si w gwiazdy, gdy siedzieli przy obozowym ognisku.
Na długo przed katastrof ich przodkowie odkryli ró ne figury na niebie. Niektóre przypominały
zwierz ta, na przykład nied wiedzia, byka, konia, lwa i tak dalej. Dyskutowali o nich godzinami, a
wspólnie ustalili nazw danego gwiazdozbioru.
Skupili te uwag na ruchach zodiaku. Dokładnie zbadali i opisali najdrobniejszy szczegół. Mo liwe, e
wła nie w nich kryły si informacje o tym, co doprowadziło do katastrofy. Zauwa yli, e gwiazdy i
Sło ce zawsze wstaj na zachodzie (obecnie na wschodzie). W dodatku Atlantydzi spostrzegli te , e
ró ne gwiazdozbiory s widoczne w ró nych porach roku. Nigdy si tak nie stało, e nagle jaki nowy
gwiezdny znak pokazał si na zachodzie. Wszystko wiadczyło o porz dku i przewidywalnej regularno ci
na firmamencie. W miar upływu czasu Atlantydzi odkrywali kolejne gwiezdne zjawiska. Jedne gwiazdy
wschodziły lub zachodziły tu przed pojawieniem si Sło ca, a czas ich wschodu i zachodu oraz miejsce
na niebie zmieniały si wraz z porami roku. W istocie ponownie odkryli to, o czym ju wiedzieli ich
przodkowie. Lecz tym razem, dzi ki wytrwało ci i umiej tno ciom, zdołali szczegółowo pozna prawa
rz dz ce niebem.
Co wi cej, z najwi kszym zainteresowaniem zbadali konstelacj Oriona. W owym czasie Orion
królował na północy i na południu rozgwie d onego nieboskłonu. Zreszt była to najlepiej widoczna
konstelacja. Syriusz znajdował si na jednej prostej z Orionem i zodiakiem, a to jest du a i jasna gwiazda.
Wła nie dlatego Atlantydzi po wi cili jej tak wiele uwagi.
Po katastrofie ycie na wielkim kontynencie wróciło do normy. Atlantydzi odkryli zło a metali – elaza,
miedzi, ołowiu – i nauczyli si je wykorzystywa . Wytwarzali pi kne srebrne i złote ozdoby i
przypisywali uzdrawiaj ce wła ciwo ci szlachetnym kamieniom, które miały si wywodzi z fluidów
ka dego z dwunastu sło c zodiaku. Kiedy zdobyli gł bok wiedz o surowcach, postanowili wznie
budowle sakralne. W rezultacie powstał „Złoty kr g” o przekroju poprzecznym licz cym osiem
kilometrów, którego uko czenie zabrało im setki lat. W tej niewiarygodnie wielkiej budowli mistrzowie
liczb badali niebia skie kombinacje matematyczne i rejestrowali wszystkie obserwacje. Badali Sło ce,
planety i gwiazdy. Odkryli prawa ich ruchu, grawitacj , stworzyli kartografi i wiele innych gał zi nauki.
Ponad 15 000 lat temu sformułowali prawo Pitagorasa i rozwin li matematyk niemal do współczesnego
poziomu. W ko cu doszli do najwi kszej tajemnicy nauki: teorii cyklu plam słonecznych. Dzi ki
prawidłowej dedukcji zdołali obliczy przyszłe cykle. Najwa niejszym ich czynnikiem były pola
magnetyczne Sło ca. Kiedy ich nat enie osi ga punkt krytyczny, dochodzi do gigantycznych wybuchów,
które mog doprowadzi do całkowitego odwrócenia pola magnetycznego Ziemi. Uzbrojeni w te
informacje, mogli obliczy dokładn dat nast pnego wielkiego kataklizmu, który całkowicie zniszczy
Atlantyd . Mimo e fakt ten ogłoszono tylko w pałacu królewskim, wie o przyszłym kataklizmie
rozeszła si lotem błyskawicy po całym kraju. Wybuchła panika. Atlantydzi uspokoili si dopiero wtedy,
kiedy arcykapłan oznajmił, e katastrofa nast pi dopiero za dwa tysi ce lat.
W 10 000 roku p.n.e. inny atlantydzki arcykapłan dał sygnał do gigantycznego exodusu, poniewa
koniec Atlantydy był bliski. T histori przedstawiłem w mojej poprzedniej ksi ce.
Ŝ
ć
Ŝ
ń
ę
ę
ą
Ŝ
Ŝ
ę
ź
ę
Ŝ
Ŝ
Ŝ
ę
Ŝ
ś
Ŝ
ę
ą
Ŝ
Ŝ
ń
Ŝ
ą
Ŝ
Ŝ
ę
ś
ą
ę
ś
ś
ę
Ŝ
ę
ń
Ŝ
ę
ę
ą
ś
ę
ś
ć
ą
ę
ę
ę
Ŝ
Ŝ
ą
Ŝ
ę
ś
ś
ę
Ŝ
Ŝ
ę
ć
Ŝ
ę
ą
ś
ś
ę
Ŝ
ć
ą
ń
ę
ę
ś
ą
ć
ą
ń
ń
ń
ę
ę
ę
ę
ń
ę
ę
ę
Ŝ
ć
ą
Ŝ
ń
ę
ą
ć
ą
ć
ę
ę
Ŝ
ę
ś
ć
ę
ę
Ŝ
ą
ą
Ŝ
ą
ę
Ŝ
ę
Egipski Labirynt
Podanie informacji, e identyczna kopia „Złotego kr gu” znajduje si pod ziemi w Egipcie,
wystarczyłoby, by zaalarmowa najbardziej fanatycznych poszukiwaczy skarbów na wiecie. Lecz oni ju
nie musz niczego szuka , bo Gino i ja zlokalizowali my Labirynt. Teraz czekamy tylko na sponsorów,
którzy pomogliby nam w odkopaniu tej wspaniałej budowli, gdzie staro ytni Egipcjanie ukryli swoje
najwi ksze tajemnice.
Wiadomo te , co tam odkryjemy: egipskie papirusy zapowiadaj ce rychłe nadej cie niewiarygodnych
Ŝ
ą
ę
ę
Ŝ
ć
ś
ą
ć
ś
Ŝ
ę
Ŝ
ą
ś
wydarze . W kilku ksi kach Slosmana mo na znale pewne wskazówki o Labiryncie. Według
rozszyfrowanych przez Slosmana hieroglifów papirusy opowiadaj o cywilizacji stanowi cej korzenie
kultury staro ytnego Egiptu z identycznymi prawami, zasadami obowi zuj cymi w sztuce i dyplomacji.
Odziedziczon po Atlantydach wiedz tajemn egipscy m drcy zawarli w wi tych pismach, eby nie
popadła w zapomnienie. Przyszłych kapłanów dokładnie z ni zapoznawano. W ci gu czterech lat musieli
oni pozna czterdzie ci cztery ksi gi pochodz ce z Labiryntu. Pierwsze dwie zawieraj hymny sławi ce
Ptaha i Ra. Dwie nast pne to kroniki egipskich faraonów, si gaj ce w przeszło na ponad 30 000 lat! S
bardzo dokładne, poniewa pokrywaj si z matematycznymi obliczeniami znaków zodiaku. Nast pnie
nowicjusze zapoznawali si z Ksi gami czterech epok po wi conymi astronomii, z których pierwsze
pochodz z ich zaginionej ojczyzny: Aha-Men-Ptah; wymowa nazwy zostanie pó niej zmieniona na
„Atlantyda”. Pierwszy z tych traktatów omawia astronomiczn przeszło , drugi – ówczesn sytuacj ,
trzeci za , przyszło ; a czwarty jest całkowicie po wi cony Ptahowi. Dziesi opracowa szczegółowo
opisuje egipsk religi , tradycyjne uroczysto ci i obrz dy. Cztery po wi cone s medycynie, budowie
ludzkiego szkieletu, instrumentom medycznym i ro linom leczniczym. Dziesi ksi g zawiera prawa,
nieoczekiwany skarbiec pełen tajemnic. Inne ksi gi opowiadaj o ucieczce przed poprzedni katastrof do
Ath-Ka-Ptah (Egiptu). Co jeszcze znajduje si w „Złotym kr gu”? Wi cej, ni mo na sobie wyobrazi !
W rodku jest kr g b d cy wyobra eniem zodiaku z Dendery, w którym dwana cie gwiezdnych znaków
przedstawiono w du ej skali. Ptah znajduje si w centrum kr gu (musiał mie wspaniały pos g). Nut,
matka Ozyrysa, stoi obok. W drugim kole wida skomplikowane figury. Umieszczono w nim trzydzie ci
sze elementów, które umo liwiły obliczenie daty przyszłej katastrofy. To była sprawa ycia lub mierci.
Bez tych oblicze nikt nie prze yłby nast pnego kataklizmu, wielokrotnie wi kszego ni ten z 21 312
roku p.n.e.! Ostatecznie Atlantyda całkowicie znikn ła pod biegunem południowym (po rewersji
biegunów magnetycznych Ziemi).
Przedstawiono równie Geba, ostatniego władc Aha-Men-Ptah. D wiga na głowie Ziemi , która
zostanie „wskrzeszona” przez jego on . Nut zdołała uciec i razem z ocalałymi Atlantydami poło yła
fundamenty nowej ojczyzny. Bez odpowiedniej wiedzy na temat tych wydarze w ich aspekcie
historycznym i duchowym nie mo na odtworzy wiarygodnej historii Egiptu. Na przykład Wielkiego
Sfinksa przedstawiono jako lwa, poniewa poprzednia katastrofa wydarzyła si w erze Lwa. W zodiaku z
Dendery pod rysunkiem Lwa znajduj si przerywane linie, które symbolizuj ogromn fal tsunami.
Labirynt kryje te spisan hieroglifami histori ucieczki do Egiptu i ilustracje, które zapowiadaj nowe
ery, Byka i Barana. Co wi cej, ukazana jest tam planisfera (mapa nieba z dwiema półkulami) z
niezliczonym mnóstwem gwiazd. I to, co najwa niejsze ze wszystkiego: w Labiryncie mo emy znale
informacje o tym, jak obliczy odwrócenie biegunów! Krótko mówi c, ukryta jest tam wiedza
przewy szaj ca wszystkie inne odkrycia. Mam nadziej , e ju niedługo zdołamy do niej dotrze .
ą
Ŝ
Ŝ
ń
ź
ć
ą
ą
Ŝ
ą
ą
ą
ą
Ŝ
ę
ę
ś
ę
ą
ą
ą
ć
ś
ą
ą
ę
ą
ę
ą
ę
Ŝ
ś
ć
ą
ę
ę
ę
ę
ś
ę
ą
ź
ą
ą
ś
ś
ś
ć
ś
ć
ę
ę
ę
ć
ń
ą
ą
ę
ś
ę
ś
ę
ą
ś
ę
ć
ą
ą
ą
ę
Ŝ
ę
ą
ą
ś
ę
Ŝ
ę
ć
Ŝ
ę
ś
Ŝ
ą
ę
ę
ć
ć
ś
Ŝ
ś
Ŝ
ć
ś
Ŝ
Ŝ
ń
ę
ę
ę
Ŝ
ę
ź
ę
Ŝ
Ŝ
ę
ń
Ŝ
ć
Ŝ
ę
ą
ą
ą
ę
Ŝ
ę
ą
ą
ę
ę
Ŝ
Ŝ
ź
ć
ą
ć
Ŝ
ą
Ŝ
Ŝ
ę
ć
ś
Konsekwencje dla wiata
Wła nie teraz najbardziej nagl ce jest odkopanie Labiryntu; inaczej ludzko ci grozi wielkie
niebezpiecze stwo. Dwana cie tysi cy lat temu pewna wysoko rozwini ta cywilizacja władała Ziemi . W
tamtych dniach ludzie posiadali wiedz o geometrii przestrzennej, geologii, matematyce i geografii.
eglowali po oceanach i mieli bardzo dokładne kalendarze, o czym wiadcz dowody ukryte w
Labiryncie. Ujawnienie tej wiedzy na zawsze zmieni histori Ziemi. Poza tym b dziemy dysponowali
informacjami o tym, sk d Atlantydzi zaczerpn li t wiedz i m dro , na podstawie której zdołali
przepowiedzie zniszczenie naszej planety. My l, e nasz cywilizacj mo e unicestwi gigantyczna
katastrofa geologiczna, pocz tkowo wywoła panik . Lecz wkrótce potem na całym wiecie zostan
podj te starania, eby zachowa nasz najcenniejsz i najwa niejsz wiedz dla tych, którzy prze yj
kataklizm.
Podczas moich bada , cz sto dziwiła mnie wysoko rozwini ta nauka staro ytnych geniuszy. W wielu
ą
ś
ś
ą
ń
ś
ę
ę
ę
ą
ś
ś
ę
ę
ą
ą
ę
ę
Ŝ
ć
ę
ś
ć
ą
Ŝ
ś
ę
ć
ą
ą
ę
Ŝ
ą
ę
ś
ą
Ŝ
ć
ą
Ŝ
ę
Ŝ
ń
ę
ę
ą
dziedzinach osi gn li znacznie wy szy poziom ni my. Umieli dokładnie obliczy pozycj planet z
wyprzedzeniem na cztery miliony dni, czego my jeszcze w pełni nie opanowali my. Z licznych faktów
wydedukowali dat ostatecznego zniszczenia Ziemi. Wiedzieli, e takie zdarzenia powtarzaj si
cyklicznie. Wła nie ten rytm stał si fundamentem ich religii. Mam nadziej , e teraz wszyscy uznaj , i
odkrycie staro ytnego astronomicznego „o rodka badawczego” jest niezwykle wa ne i niecierpi ce
zwłoki. Je li nie zaczniemy kopa jak najszybciej, misja Labiryntu, który miał poinformowa przyszłe
pokolenia o katastrofie, przepadnie na zawsze. Jak ju wielokrotnie powtarzałem, przyszły kataklizm
mo e oznacza całkowit zagład ludzko ci. Mam nadziej , e na wiecie jest dostatecznie du o
rozs dnych ludzi, którzy szybko doprowadz wykopaliska do pomy lnego ko ca. W przeciwnym razie
najwi ksza katastrofa w historii na zawsze zetrze lady ludzi z powierzchni Ziemi.
ą
Ŝ
Ŝ
ę
ć
ę
ś
Ŝ
ą
ę
ę
Ŝ
ś
ę
ą
Ŝ
ę
Ŝ
Ŝ
ą
ś
ś
ć
ć
Ŝ
Ŝ
ą
Ŝ
ć
ę
ś
ą
Ŝ
ę
ś
ą
ś
ę
ń
ś
Fakty o Labiryncie
Mało kto wie, e egipski Labirynt jest najwi ksz budowl wzniesion przez ludzi. Trudno opisa jego
wspaniałe, ale podam przykład: Labirynt zawiera „Złoty kr g”, legendarne pomieszczenie, o którym mówi
egipska Ksi ga umarłych. Zbudowano go z granitu i pokryto złotem. S w nim dokumenty z dziejów
Egiptu i cała ówczesna wiedza astronomiczna. „Złoty kr g” był olbrzymi, dlatego jego budowa trwała
wiele lat. Staro ytni uczeni pracowali przede wszystkim nad „Podwójnym domem” z niebia skich
kombinacji matematycznych przez 365 lat (od 4608 do 4243 roku p.n.e.). Dla porównania: najwi ksz
egipsk piramid zbudowano w ci gu dwudziestu lat! Nic wi c dziwnego, e rednica Kr gu wynosi 48
000 egipskich łokci (jeden łokie to 0,524 m), czyli 25,152 km!
Gdyby kto zabł dził w tej budowli, czekałaby go pewna mier , bo wiele cian mogło si porusza .
Mi dzy innymi dlatego ta olbrzymia konstrukcja stała si prawdziwym Labiryntem! Stare ksi gi zawieraj
opowie ci o ludziach, którzy tam zabł dzili i umarli z wycie czenia. Nikt nie wie, jak dzi przedstawia si
sytuacja, ale bior c pod uwag wielki kunszt budowlany staro ytnych Egipcjan, wygl d Labiryntu na
pewno nas zaskoczy. Niektóre komnaty musz by bardzo du e, ze wszystkimi mo liwymi
gwiazdozbiorami wyrytymi na cianach lub suficie. Oprócz tego Egipcjanie przedstawili na cianach i
opisali hieroglifami praktyczne wiadomo ci z dziedziny astronomii. A w ród nich rachub czasu od
poprzedniej katastrofy do tej, która nast pi w roku 2012…
Ŝ
ą
ą
ą
ę
ć
ą
ą
ę
ą
Ŝ
ń
ą
ę
ą
ą
Ŝ
ę
ę
ś
ę
ć
ą
ś
ś
ć
ś
ę
ć
ą
ę
ę
ę
ą
ś
ń
ą
ś
Ŝ
ę
ą
ę
ą
Ŝ
Ŝ
ć
ś
ś
ś
ą
ś
ę