Nowe technologie w energetyce

Ekoportal.eu - ochrona środowiska ekologia ochrona przyrody recykling biopaliwa GMO odpady
Nowe technologie w energetyce
Rosnące ceny surowców energetycznych sprawiają, że produkcja energii staje się coraz bardziej kosztowna. Wyjściem
z tej sytuacji jest albo poszukiwanie nowych źródeł albo usprawnianie już istniejących sposobów, tak by jednocześnie
nie stanowiły one presji na środowisko. Problemem tym postanowiły zająć sie władze Massachusetts Institute of
Technology (MIT) - najsłynniejszej amerykańskiej uczelni technicznej.
Naukowcy z Massachusetts wychodzą z założenia, że w kwestiach wykorzystania energii słonecznej powinniśmy brać
przykład z roślin. Ewolucja pracowała nad energetyczną wydajnością roślin przez miliardy lat. Możemy korzystać z jej
osiągnięć. Inżynierowie z MIT wyłuskali ze szpinaku chloroplast: czyli substancję odpowiedzialną za fotosyntezę. Na
jego bazie budują baterie słoneczne o wydajności około 20 proc., czyli o kilka procent wyższej niż dobre tradycyjne,
krzemowe baterie słoneczne, które mają wydajność 15 proc. Inżynierowie z MIT wiele wysiłku wkładają w
dopracowanie technologii samochodowego napędu hybrydowego (elektryczno-spalinowego). Wymyślili, w jaki sposób
można zasilać auto za pomocą zwykłych baterii litowych. Teraz w samochodach hybrydowych używa się baterii
niklowo-wodorkowych (typu NiMH), lecz mają one dość ograniczoną pojemność. Baterie litowe są dużo
pojemniejsze, tych jednak w samochodach dotychczas się nie używało, bo po pierwsze, nie są do końca bezpieczne, po
drugie, nie można ich błyskawicznie naładować. Naukowcy z MIT wynaleźli nową generację baterii litowych, która
będzie tych wad pozbawiona. Wynalazcy twierdzą, że dzięki ich osiągnięciu samochody z napędem hybrydowym
znacznie stanieją.Laboratoria i warsztaty w Massachusetts pracują nad innym jeszcze sposobem ograniczenia zużycia
paliwa przez samochody: chodzi o wykorzystanie tzw. plazmotronu. Tradycyjny plazmotron to urządzenie stosowane w
przemyśle metalurgicznym. Jest wielkości kredensu i konsumuje mnóstwo energii. Naukowcy z MIT wynaleźli mały
energooszczędny plazmotron i zamontowali go w silniku samochodowym. Plazmotron przetwarza paliwo za pomocą
elektryczności w gaz o wysokiej zawartości wodoru. Świetnie sobie radzi z rafinowaniem wszelkich paliw: ropy,
benzyny, metanolu. Zastosowanie plazmotronu, po pierwsze, zmniejsza zużycie paliwa, po drugie, redukuje w
znacznym stopniu (pięciokrotnie) ilości szkodliwych tlenków azotu, które wydobywają się z silnika spalinowego do
atmosfery. Tlenki azotu są podstawowym składnikiem smogu. Samochody przyszłości, wedle wizji inżynierów z MIT,
oszczędzać będą również energię zużywaną na oświetlenie pojazdu. Pomysł racjonalizatorów z Massachusetts jest
następujący: zamiast używać prądnicy (alternatora) do produkcji energii elektrycznej, lepiej jest spalać maleńkie ilości
paliwa i uzyskiwać w ten sposób bardzo jasne światło. Energię z tego światła czerpać można za pomocą diod
przypominających baterie słoneczne. Dzięki zastosowaniu nanotechnologii i odpowiednich filtrów światło uzyskane ze
spalania paliwa będzie miało odpowiednią długość fali: taką, na jaką czułe będą diody. Świetnym przykładem
nowatorstwa inżynierów z MIT jest uczelniana 20-megawatowa elektrociepłownia. Dwutlenek węgla, będący ubocznym
efektem jej pracy, nie jest emitowany wprost do atmosfery, ale filtrowany przez zbiornik wodny, w którym żyją algi.
Algi rozkładają emitowane przez elektrownię szkodliwe tlenki azotu na nieszkodliwe azot i tlen i zużywają dwutlenek
węgla w procesie fotosyntezy. Wydajność glonowego filtru zależy od tego, jak szybko przebiega proces fotosyntezy. W
pochmurne dni algi redukują ilość emitowanego dwutlenku węgla o 50 proc., a w dni słoneczne o 85 proc. Redukcja
ilości tlenków azotu wynosi około 85 proc. - niezależnie od pogody. Prócz tego algi mnożą się w tych warunkach
bardzo szybko. Będą mogły być użyte jako biopaliwo samochodowe. Oczywiście, jeżeli algi spalić, wtedy dwutlenek
węgla dostanie się do atmosfery, ale to się opłaca, bo energię uzyskujemy dwa razy, a wydalamy tylko jedną porcję
zanieczyszczeń. Podobnych wynalazków, jak opisane wyżej, MIT opracowywać będzie coraz więcej, bo obecnie działa
tu specjalny program badawczy, którego celem jest ustrzec ludzkość przed energetycznym kryzysem.
Źródło: Rzeczpospolita
strona 1 / 1