Strona 48-50 - Styl spod igły

Transkrypt

Strona 48-50 - Styl spod igły
48 STREFA KONESERA
WITTCHEN/wiosna–lato 2011
Styl
SPOD IGŁY
CO JEST WYZNACZNIKIEM MĘSKIEJ ELEGANCJI?
ODPOWIEDZI MOŻE BYĆ WIELE. NA PEWNO LICZĄ
SIĘ DODATKI: KRAWAT, SPINKI DO MANKIETÓW,
DOBRY ZEGAREK, PORTFEL I WIZYTOWNIK.
NAJWAŻNIEJSZY JEST JEDNAK IDEALNIE LEŻĄCY
GARNITUR. NAJLEPIEJ
SZYTY NA MIARĘ PRZEZ
RENOMOWANEGO KRAWCA.
Tekst: Małgorzata Olszewska
Tom Baker
Krawiec gwiazd
filmu i rocka
Stworzenie takiego stroju to prawdziwa
sztuka. Garnitur na miarę powstaje przez
około cztery tygodnie. Cała procedura
zaczyna się od wizyty w salonie bądź spo
tkania w wyznaczonym przez klienta miej
scu. Czas w dużej mierze poświęcony jest
na rozmowę żeby idealnie dopasować
strój, trzeba poznać upodobania, styl
życia, rodzaj pracy i charakter właściciela.
Tylko wtedy można zdecydować, czy ko
nieczny będzie tradycyjny garnitur, czy
lekko awangardowy strój; czy ma to być
ubiór codzienny, czy ubranie przygoto
wane na specjalną okazję, jak ślub albo
audiencja u brytyjskiej królowej.
GARNITUR JAK DLA BONDA
Podczas pierwszego spotkania krawiec
i klient wybierają rodzaj materiału, z które
go będzie uszyty garnitur. Renomowane
zakłady dysponują kilkuset rodzajami
tkanin wełną, bawełną, jedwabiem, lnem
czy kaszmirem. Jeśli garnitur ma leżeć
jak ulał, musi być uszyty z najlepszego
49
Ostatnimi laty coraz większą popularność zdobywają krawcy,
którzy łączą zawodową wiedzę i perfekcję z nowoczesnym,
można by rzec rock’and’rollowym sznytem.
materiału (dotyczy to również podszewki i wypełnienia),
dzięki czemu nie będzie się gniótł i odkształcał w czasie
noszenia. Wybór tkaniny to cała procedura klient ma
do dyspozycji setki katalogów z próbkami tkanin o różnej
fakturze, wzorze, kolorach i grubości. Na szczęście nie jest
sam zadanie dobrego krawca to dyskretna pomoc.
I wreszcie zdejmowanie miary. Mogłoby się wydawać,
że strój ma szansę doskonale leżeć tylko na mężczyźnie
o wyglądzie modela. Nic bardziej mylnego. Nikt przecież
nie jest idealny, nawet Daniel Craig do roli Bonda musiał
popracować nad sylwetką a czy jest ktoś, kto lepiej nosi
garnitury niż agent 007? Cała tajemnica tkwi więc w odpo
wiednim kroju. Przy poznaniu nowego klienta krawiec zdej
muje dokładną miarę poznaje szerokość talii, bioder,
długość ramienia, obwód szyi… Te dane są skrzętnie
przechowywane, o ile więc szycie pierwszego garnituru
u angielskiego krawca może wymagać aż czterech przy
miarek, o tyle przy kolejnych strojach jeśli sylwetka nie
zmieniła się wystarcza zazwyczaj jedna wizyta.
„Nie ma ludzi źle zbudowanych, są jedynie źle ubrani”
głosi krakowska Pracownia Artystyczna J. Turbasa, która
działa od 1946 roku. Podobno dobrze dopasowany strój
potrafi wyszczuplić optycznie aż o 20 kg. Na tym właśnie
polega różnica między ubraniem szytym dla konkretnego
klienta a pret à porter, które dobrze wygląda w zasadzie
tylko na sklepowym manekinie. Ręka krawca sprawia
natomiast, że garnitur czy frak a w przypadku kobiet
kostium idealnie pasuje do konkretnej osoby, podkreślając
zalety sylwetki i ukrywając jej niedostatki.
GDZIE SIĘ UBIERA HARRY POTTER?
Stolicą krawiectwa na miarę („bespoke tailoring”) jest Savile
Row londyńska ulica, przy której od dwóch wieków miesz
czą się najlepsze zakłady rzemieślnicze. Każdemu znawcy
mody męskiej dużo powiedzą takie nazwy, jak Anderson
& Sheppard, Henry Poole czy Gieves & Hawkes. To krawcy,
u których ubiera się brytyjska arystokracja (także następcy
Mark Powell Elegancja z odrobiną nonszalancji
tronu), ale też gwiazdy sportu, muzyki czy
ekranu. Krótko mówiąc miejsca, w które
powinien udać się każdy dżentelmen, ale
także dama, bo wielbicielką garniturów na
miarę jest między innymi Bianca Jagger.
Pierwszorzędne zakłady krawieckie za
zwyczaj nie przypominają luksusowych
salonów mody, to miejsca utrzymane
w dość zgrzebnym, staroświeckim stylu.
Blichtr i tani rozgłos tego przecież uni
kają dżentelmeni. Taki styl życia potwier
dzają właśnie strojem: dobrze uszyty
garnitur nie powinien sprawiać wrażenia
ubrania prosto spod igły jeśli wygląda
na nowy, oznacza to, że krawiec źle wyko
nał swoje zadanie.
Brzmi staroświecko? Może raczej:
klasycznie. Jednak zmiany nie omijają
Zaremba & Kamiński Precyzja detalu jak z Savile Row
50 STREFA KONESERA
WITTCHEN/wiosna–lato 2011
Da Vinci Koszule w indywidualnym stylu
tradycyjnej Savile Row. Ostatnimi laty
coraz większą popularność zdoby
wają krawcy, którzy łączą zawodową
wiedzę i perfekcję z nowoczesnym,
można by rzec rock’and’rollowym
sznytem. Takie są projekty Marka Po
wella, który nie waha się ubierać ko
biety jedynie w założony na gołe ciało
garnitur, sir Toma Bakera, dla którego
nie jest problemem uszycie smokingu
inkrustowanego cekinami, czy non
szalancka klasyka w wykonaniu Jonathana Quearneya. Z usług tych
krawców chętnie korzystają więc nie tylko arystokraci, ale i gwiazdy
filmu i muzyki, jak George Clooney, George Michael, Keira Knightley
czy odtwórca roli Harry’ego Pottera Daniel Radcliffe.
Ręka krawca sprawia, że garnitur czy frak
– a w przypadku kobiet kostium – idealnie
pasuje do konkretnej osoby, podkreślając
zalety sylwetki i ukrywając jej niedostatki.
SZNYT ZNAD WISŁY
Polskie krawiectwo na miarę to przede wszystkim klasyka garnitu
ry i damskie kostiumy w stonowanych kolorach, smokingi, koszule
i bluzki, spódnice i płaszcze. Dwie pracownie J. Turbasa oraz
Zaremba & Kamiński proponują ręczne szycie na miarę („bespoke
tailoring”) i spełniają wymogi krawiectwa z Savile Row (nie mają
jedynie siedziby przy tej ulicy). Polskie firmy są też otwarte na
niestandardowe propozycje. Buczyński Individual Tailoring jest
w stanie przygotować na przykład pozornie niezgodny z poczu
ciem dobrego smaku garnitur w stylu sportowej elegancji z…
nieco przykrótkimi nogawkami, co pozwala wyeksponować orygi
nalne kolorowe skarpetki. Firma Da Vinci, która szyje nie tylko
garnitury, ale przede wszystkim koszule, dostosowuje swoje
projekty do najnowszych trendów kiedy modne były duże męskie
zegarki, zaczęła szyć koszule z poszerzonymi mankietami.
Nasi rodzimi dżentelmeni coraz częściej zdają sobie jednak spra
wę, że strój na miarę to wartościowa i długoletnia inwestycja.
Mężczyzna w takim garniturze nie tylko zrobi wrażenie na kobietach
czy partnerach biznesowych; jeśli zatroszczy się o swoją figurę,
ma szansę wystąpić w tym samym stroju nie tylko na własnym,
ale i swoich dzieci, ślubie.
J. Turbasa
Nestor polskiego
krawiectwa na miarę