Rekolekcje z Całunem*

Transkrypt

Rekolekcje z Całunem*
8/6.&3;&
;PCSBE4FTKJ3BEZ1PXJBUV
X4UBT[PXJF
ƦXJNjUPLS[ZTLJF8JOOJD[Z[OBMBU
XTQӐQSBDZ
9*(BMBt4UBT[PXTLJFK4UBNCVLJu
3FLPMFLDKF[DBVOFN
(FOFSBt4[BSZuPET[FE
;LBSUIJTUPSJJ
1S[ZXSÓDPOZ[JNJFOJBJOB[XJTLB
Radosnych i spokojnych
Świąt Wielkanocnych
wszystkim Mieszkańcom powiatu staszowskiego
życzą
Starosta
S
taro
arros
osta
os
ta Staszowski
Stas
taasz
ta
szow
szo
zoowssk
skkii
Przewodniczący
ddniczący
dni
nnic
icz
czący
czą
ząc
ący
cyy Rady
Rady
Rad
ady Powiatu
Pooow
P
Pow
Romuald
Romu
Ro
Rom
omu
muual
aald
ld Garczewski
Garc
Garczewsk
Ga
Gar
arcz
czew
cze
ewski
wski
wsk
skki
Damian
Da
ami
mian
an Sierant
Sier
iera
ie
eran
annt
Rekolekcje z Całunem*
Całun Turyński, nazwany przez Ojca Świętego Jana Pawła II ,,Piątą Ewangelią” jest płachtą lnianego płótna,
na której odcisnęły się jak w zwierciadle, obie strony ciała Człowieka.
Drodzy Bracia i Siostry !
służyć, zgodnie ze zrządzeniem miłoPrzed Całunem, wymownym i ściwej Opatrzności Ojca. Należy zatem
wstrząsającym wizerunkiem nieopisa- zachować świadomość wielkiej warnej boleści, pragnę dziękować Bogu za tości tego wizerunku, który wszyscy
ten szczególny dar, nad którym chrze- mogą oglądać, ale którego tajemniścijanin musi się z miłością pochylić, cy nikt jak dotąd nie potrafi wyjaśnić.
okazując pełną gotowość pójścia śla- … Całun wzywa nas wszystkich, abydami Chrystusa. Refleksja nad Cału- śmy wryli w nasze serca wizerunek Bonem każe bowiem uświadomić sobie, żej miłości i usunęli z nich straszliwą
że widniejący na nim wizerunek, jest rzeczywistość grzechu. …Duch Boży
tak ściśle związany z tym, co Ewange- niech wzbudzi w każdym z nas pralie opowiadają o męce i śmierci Jesu- gnienie i wielkoduszność jakich posa, że każdy człowiek wrażliwy, kon- trzebujemy, aby przyjąć orędzie Całutemplując go, doznaje wewnętrzne- nu i uczynić z niego zasadę inspirujągo poruszenia i wstrząsu. Kto zbliża cą nasze życie.
się do Całunu, zdaje sobie też sprawę,
Bazylika w Turynie, 24 maja 1998 roku.
Fragment liturgii Słowa Bożego
że nie skupia on ludzkich uczuć na sowygłoszonej przed wystawionym Całunem
bie, lecz odsyła do Tego, któremu ma
przez Ojca Świętego Jana Pawła II
* czyt. na str. 28
Przed Wielkanocą do Ziemi Świętej, relacja z podróży…
…wcześnie rano, uczestnicy pielgrzymki, w większości mieszkańcy Staszowa i okolic, wyjeżdżają autokarem do Warszawy. Odlot samolotu o godzinie 830 do Taby
na Półwyspie Synajskim, czas lotu 4 godz. 15 min, przejazd do Hotelu w Nuweibie. Już następnego dnia, wyprawa na biblijną Górę Horeb, gdzie Mojżesz otrzymał tablice z dziesięciorgiem przykazań. Przejeżdżamy przez pustynię Wadi Rum - urzekającą przepięknymi krajobrazami, przyjeżdżamy do Petry położonej w skalnej dolinie,
do której prowadzi jedna wąska droga, miasto wykute w
skale. Zwiedzamy Madabę – miasto znane z mozaik z czasów bizantyjskich, jedziemy na Górę Nebo - miejsce śmierci Mojżesza. Ze szczytu góry można podziwiać niezwykłą
panoramę: dolinę Jordanu oraz otoczone urwiskami Morze Martwe. Przejazd do Ammanu - stolicy Jordanii, miasto istnieje ponad 5000 lat. Odwiedzamy Ain Karem, tu
mieszkali rodzice św. Jana Chrzciciela (Zachariasz i Elżbieta). Jedziemy do Jerozolimy - „miasta pokoju”, zatrzymujemy się na Górze Oliwnej, skąd fantastyczny widok na
Stare Miasto i Syjon. Na Górze Oliwnej odwiedzamy Kaplicę Wniebowstąpienia Pana Jezusa, kościół „Dominus
Flevit” (Pan zapłakał) kościół „Ojcze nasz”, Ogród Oliwny z Bazyliką Konania, Grotę Pojmania, Bazylikę Wniebowzięcia Maryi. Następnego dnia odwiedzamy kościół św.
Anny, między straganami na zatłoczonych ulicach odprawiamy Drogę Krzyżową dochodząc do Bazyliki Grobu Bożego, gdzie wstępujemy do Grobu Jezusa. Nocleg w Betlejem. Rankiem wyjeżdżamy do Galilei, później do Nazaretu - odwiedzamy kościół górny i dolny w Bazylice Zwiastowania, kościół św. Józefa oraz kościół w Kanie Galilejskiej. Odwiedzamy Górę Ośmiu Błogosławieństw. Przepływamy Jezioro Galilejskie łódką i późnym popołudniem
docieramy do Yardenit - miejsca gdzie pielgrzymi przypominają sobie chrzest święty i odnawiają przyrzeczenia
pierwszego sakramentu. Wracamy do Betlejem. Rano odwiedzamy Betanię, jedziemy nad Morze Martwe – bezodpływowe, 76 na 16 km, położone najniżej na świe-
Ain Karem, kościół Nawiedzenia Św. Elżbiety, wspólna msza św.
z Koreańczykami.
Petra miasto Nabatejczyków, wykute w skale.
cie - 427 m poniżej poziomu morza, zasolenie ponad
32%. Powrót do Nuweiby. 11 dzień pielgrzymki, wypoczynek, plażowanie, następnego dnia wyjazd do Kairu.
Po 15 dniach powrót do Warszawy. Brr, minus 30 C.
Hajfa, widok z ogrodów Bachusa.
Tekst: Grzegorz Hak, foto: uczestnicy pielgrzymki
2
Sesja z Marszałkiem
Przewodniczący Rady Powiatu w Staszowie
Damian Sierant, otwiera drugą część sesji i wita
marszałka Adama Jarubasa.
Starosta staszowski Romuald Garczewski, dziękując
marszałkowi za dotychczasową współpracę, zwrócił uwagę
na dalsze potrzeby związane z realizacją dużych inwestycji
powiatowych, a także niektórych projektów wykraczających
swoim znaczeniem poza granice powiatu staszowskiego.
Marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas,
po raz pierwszy uczestniczył w sesji Rady
powiatu staszowskiego.
Starosta Romuald Garczewski, przekazał marszałkowi
Adamowi Jarubasowi zaproszenie na uroczystą galę
wręczenia ,,Staszowskich Stambułek”, jaka odbyła się
w sobotę 1 marca br., czyt. na str. 12
Radni i zaproszeni goście z uwagą wysłuchali wystąpienia marszałka.
3
W dniu 18 lutego br., marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas, po raz
pierwszy gościł na obradach XXII z kolei, sesji Rady Powiatu w Staszowie. Nic więc dziwnego, że radni, na czele z przewodniczącym Damianem Sierantem, większą część sesji postanowili przeznaczyć
na wysłuchanie wystąpienia marszałka, a także na dyskusję poświęconą współpracy powiatu z województwem przy realizacji szeregu inwestycji, jak również zadań w ochronie zdrowia i szkolnictwie
ponadgimnazjalnym.
W swojej obszernej wypowiedzi marszałek Adam Jarubas poinformował o woli i determinacji władz wojewódzkich w realizacji nie tylko inwestycji zaplanowanych w
ostatnich miesiącach, ale także w latach poprzednich, na
czele z budową mostu na Wiśle w okolicach Połańca i modernizacją drogi wojewódzkiej Chmielnik – Staszów, a być
może również dalej do Osieka. Marszałek poinformował
także o wstępnej akceptacji ,,fiszek” projektowych, jakie
zostały zebrane w maju 2007 roku, w celu umożliwienia
przygotowania przez samorządy dokumentacji projektowej na te zadania, które rzeczywiście mają szansę znaleźć
się w ostatecznej puli projektów dofinansowanych z funduszy unijnych. Znaczna część środków zostanie skierowana na remont dróg powiatowych, a podziału funduszy na ten cel dokonano w oparciu o procentowy udział
dróg tej kategorii w poszczególnych powiatach na obszarze województwa. Z tej puli powiat staszowski otrzyma
co najmniej 12 mln 600 tys. zł, z czego: z działania 3.1
na drogi o znaczeniu regionalnym: Jurkowice – Wiśniówka, ul. 11 Listopada i ul. Langiewicza w Staszowie przypadnie 6 mln 200 tys., a z działania 3.2 na drogi o znaczeniu lokalnym – w gminie Oleśnica w związku z inwestycją koncernu Wienerberger - pozostałe 6 mln zł. Kolejne 3 mln zł, powiat otrzyma na rozpoczęcie budowy
kompleksu sportowego na ul. Koszarowej w Staszowie,
natomiast wg. informacji przekazanej przez marszałka,
nie podjęto jeszcze decyzji co do sposobu i terminu rozdysponowania środków z działania 5.1 na ochronę zdrowia, a jest to w sumie 50 mln euro. Po odliczeniu inwestycji w szpitalach wojewódzkich, do podziału na powiaty zostanie jeszcze 80 mln zł, niemniej rozdysponowanie
tej kwoty uzależnione jest od podjęcia ostatecznych decyzji związanych z dokończeniem reformy służby zdrowia,
ewentualnych zmian organów prowadzących dla szpitali, czy ich częściowej prywatyzacji. Jednakże, marszałek
Adam Jarubas poinformował o przekazaniu, na mocy de-
cyzji Zarządu Województwa, tomografu komputerowego dla staszowskiego szpitala, co znacznie polepszy jakość świadczonych usług, a także obniży koszty funkcjonowania staszowskiej placówki. Marszałek zwrócił również uwagę na znaczne środki – 130 mln euro, będące
w dyspozycji województwa z przeznaczeniem na wsparcie przedsiębiorczości. W imieniu władz powiatu za dotychczasową pomoc i współpracę podziękował przewodniczący Rady Damian Sierant a także starosta staszowski
Romuald Garczewski, który w swojej wypowiedzi
zwrócił uwagę na szereg potrzeb nie tylko dotyczących
staszowskiego szpitala, na którego modernizację powiat
przeznaczył w ostatnich latach 5,5 mln zł, ( w roku 2008
jest to kwota 670 tys. z możliwością zwiększenia do
1 mln zł ), ale również na inne ważne zadania na czele
z: budową Ekologicznego Zakładu Gospodarki Odpadami
Komunalnymi w Rzędowie i realizacją dalszych etapów
,,Odbudowa fauny i flory rzeki Czarnej Staszowskiej”. Realizacja tego drugiego zadania, do którego powiat dołożył już ponad 5,5 mln zł, leży w gestii Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie i jest związana z
regulacją rzeki Czarnej w celu zapobieżenia ewentualnym
przyszłym powodziom. Słowa podziękowań pod adresem marszałka skierował również radny Michał Skotnicki i obecny na sesji prezes Zarządu Powiatowego PSL w
Staszowie Stanisław Mazur. W części obrad sesji z udziałem marszałka uczestniczyli również gospodarze gmin z
terenu powiatu staszowskiego: Andrzej Iskra - burmistrz
miasta i gminy Staszów, Jacek Tarnowski – burmistrz
miasta i gminy Połaniec i Grzegorz Forkasiewicz – wójt
gminy Rytwiany. Na zakończenie obrad starosta Romuald Garczewski wręczył marszałkowi Adamowi Jarubasowi materiały promujące powiat staszowski oraz puchar
- produkt Hut Tadeusza Wrześniaka, z wizerunkiem godła narodowego, herbu województwa świętokrzyskiego
i herbu powiatu staszowskiego.
Tekst i foto: Jan Mazanka
Panu Markowi Wieczorkowi
Wszystkim osobom,
radnemu powiatu staszowskiego,
które wzięły udział w ostatniej drodze
wyrazy najszczerszego współczucia
z powodu tragicznej śmierci Rodziców:
Józefy i Krzysztofa
składają:
członkowie Rady i Zarządu Powiatu
moich kochanych Rodziców
w dniu 6 marca br., w Beszowej,
w imieniu rodziny i swoim własnym, składam
w Staszowie
oraz
pracownicy Starostwa staszowskiego.
serdeczne podziękowania
Marek Wieczorek
4
Z obrad XXI Budżetowej Sesji Rady Powiatu w Staszowie.
Najważniejszy, piąty punkt programu sesji, jaka odbyła się w dniu 28 stycznia br., zawierał
projekt uchwały w sprawie przyjęcia budżetu Powiatu Staszowskiego na 2008 rok.
Po otwarciu obrad przez przewodniczącego Rady Damiana Sieranta i
stwierdzeniu quorum, przyjęto porządek obrad, który został poszerzony o wprowadzenie pod głosowanie
dodatkowego projektu uchwały odnośnie zmiany uchwały nr XIX/113/
07 w sprawie zatwierdzenia zmian
w statucie SPZZOZ w Staszowie, propozycję, w imieniu Zarządu Powiatu, zgłosił wicestarosta Andrzej Kruzel. Przed przystąpieniem do głosowania projektu uchwały budżetowej,
skarbnik powiatu Jolanta Piotrowska, stosownie do artykułu 181 ust.
2, Ustawy o Finansach Publicznych,
odczytała: uchwałę Nr 77/2007 Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach w sprawie możliwości sfinansowania deficytu budżetu
planowanego w projekcie uchwały
budżetowej Powiatu Staszowskiego
na 2008 rok oraz uchwałę Nr 78/
2007 w sprawie opinii o prawidłowości prognozy kwoty długu, a także uchwałę Nr 87/2007 w sprawie
opinii o projekcie budżetu Powiatu
Staszowskiego na 2008 rok, wraz z
informacją o stanie mienia komunalnego, objaśnieniami i prognozą łącznej kwoty długu. Następnie głos zabrał starosta staszowski Romuald
Garczewski, który podziękował radnym za pracę w poszczególnych komisjach nad przygotowaniem ostatecznej wersji projektu tegorocznego
budżetu. Podobne podziękowania
starosta skierował pod adresem pracowników Starostwa staszowskiego
i Jednostek Organizacyjnych Powiatu, zwracając jednocześnie uwagę
na podporządkowanie tegorocznych
działań, maksymalnemu pozyskaniu
środków unijnych na szereg inwestycji, co zostało usankcjonowane konkretnymi zapisami w budżecie, gwarantującymi zapewnienie środków
własnych niezbędnych do ich realizacji. Do najważniejszych inwestycji planowanych w roku bieżącym
starosta Romuald Garczewski zaliczył: dalsze odbudowy nawierzchni
dróg powiatowych i zakup sprzętu
dla drogownictwa, kontynuację modernizacji szpitala, w tym także budynku przychodni na ul. Wschodniej,
włączenie się powiatu do działań na
rzecz utworzenia ,,Inkubatora Przedsiębiorczości” oraz dalsze wspieranie
szkół ponadgimnazjalnych i wszelkich inicjatyw na rzecz edukacji i wychowania młodzieży. Z kolei przewodniczący poszczególnych komisji
stałych Rady Powiatu, wyrazili swoje pozytywne opinie na temat projektu planowanego budżetu. W wyniku głosowania, budżet powiatu na
2008 rok został przyjęty 17 głosami,
2 radnych wstrzymało się od głosowania. Dochody tegorocznego budżetu zostały ustalone w wysokości
50 941 067 zł, z tego dochody bieżące wynosić będą 36 885 356 zł, a
dochody majątkowe 14 055 711 zł.
Wydatki budżetu zostały zaplanowane w kwocie 51 168 067 zł, w tym
wydatki bieżące wyniosą 34 734 529
zł, a środki przeznaczone na inwestycje 16 433 538 zł. Deficyt budżetu,
który wyniesie zaledwie 227 000 zł,
zostanie pokryty przychodami z zaciągniętych kredytów.* W dalszym
ciągu głosowania, przyjęto pozostałe 5 projektów uchwał, które dotyczyły:
wyrażenia zgody na sprzedaż
nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków stanowiącej własność Powiatu Staszowskiego położonej w Sichowie Dużym, przy
czym wniosek radnego Jerzego
Chudego w sprawie zwiększenia
bonifikaty od ceny sprzedaży nie
uzyskał akceptacji,
zatwierdzenia planu pracy Rady
Powiatu w Staszowie na 2008
rok,
zatwierdzenia planu kontroli Komisji Rewizyjnej na 2008 rok,
zatwierdzenia planu pracy komisji stałych Rady Powiatu na 2008
rok,
zmiany w statucie SPZZOZ
w Staszowie, polegającej na
uwzględnieniu w aneksie utworzenia ,,Poradni chorób metabolicznych”.
W kolejnym punkcie obrad starosta Romuald Garczewski złożył sprawozdanie przewodniczącego Zarządu Powiatu z prac Zarządu między
sesjami, po czym rozpoczęto zgłaszanie interpelacji i zapytań radnych,
które dotyczyły między innymi: trybu
Sesję prowadził przewodniczący Rady Damian
Sierant,w towarzystwie wiceprzewodniczących:
L.ucyny Kozoduj i Grzegorza Strzały.
Skarbnik Jolanta Piotrowska odczytuje uchwały
Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej
w Kielcach.
Starosta staszowski Romuald Garczewski
podziękował radnym i współpracownikom za
prace nad projektem budżetu. Z prawej strony,
senator RP Grzegorz Banaś
Pozytywne opinie na temat projektu
tegorocznego budżetu powiatu wyrazili: Wiesław
Lasota – przewodniczący Komisji Budżetu i
Rozwoju Gospodarczego,…
5
…Ewa Zalewska – przewodnicząca Komisji
Zdrowia, Opieki Społecznej
i Polityki Prorodzinnej,…
…Zbigniew Opałka – przewodniczący
Komisji Oświaty, Wychowania, Kultury, Sportu
i Turystyki oraz…
Radni powiatu staszowskiego przyjmują tegoroczny budżet.
zapraszania na sesje Rady posłów i
senatorów oraz korzystania radnych
z delegacji służbowych w roku minionym. XXI sesję Rady zaszczycił
swoją obecnością senator Grzegorz
Banaś, który serdecznie pogratulo-
wał uchwalenia tegorocznego budżetu, zwracając uwagę na niewielki jego deficyt i znaczne kwoty przeznaczone na inwestycje, które razem
stanowią aż 32% ogółu wydatków.
Obradom przysłuchiwał się również
…Marek Wieczorek – przewodniczący Komisji
Infrastruktury, Rolnictwa i Promocji Powiatu.
Senator Grzegorz Banaś gratuluje uchwalenia
budżetu powiatu na bieżący rok.
radny Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Józef Bąk, który zaprezentował własne działania na rzecz
rozwoju powiatu staszowskiego,
a także przedstawił informację na temat bieżącej pracy Sejmiku.
* pełny tekst uchwały budżetowej wraz z załącznikami w dodatku do kwartalnika lub na www.staszowski.eu
Tekst i foto: Jan Mazanka
Retrospektywnie z obrad XIX Sesji Rady Powiatu Powiat Staszowski członkiem ROT-u.
Posiedzenie odbyło się
w dniu 20 grudnia
2007 roku.
Do zaproponowanego porządku sesji wicestarosta staszowski Andrzej Kruzel, w imieniu Zarządu Powiatu, zgłosił dodatkowo 5 projektów uchwał, co zostało zaakceptowane przez radnych w punkcie głosowania porządku obrad. Kolejny,
piąty punkt posiedzenia, dotyczył
planowanych inwestycji na drogach
wojewódzkich,
przebiegających
przez teren powiatu staszowskiego.
Informacji, która zawierała również
aktualny stan prac związanych z planowaną budową
mostu na Wiśle na wysokości Połańca, udzielili: Wojciech Siporski - dyrektor Departamentu Infrastruktury w
Urzędzie Wojewódzkim oraz
Wojciech Płaza – dyrektor
Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach. Następnie
inwestycjach
przystąpiono do głosowania Onaplanowanych
...oraz Wojciech Płaza
drogach wojewódzkich
13 projektów uchwał, które
– dyr. Zarządu Dróg
mówili:
Wojewódzkich w Kielcach.
dyr. Wojciech Siporski...
przyjęto jednogłośnie. Jedna
z uchwał dotyczyła przystąpienia Powiatu Staszowskiego do go. Po zakończeniu głosowania staRegionalnej Organizacji Turystycz- rosta staszowski Romuald Garczewnej Województwa Świętokrzyskiecd. na nast. str.
6
O korzyściach z przystąpienia Powiatu
Staszowskiego do ROT-u, mówił dyr. Jacek
Kowalczyk - prezes Zarządu ROT.
ski złożył sprawozdanie przewodniczącego Zarządu Powiatu z prac
w okresie między sesjami. W związku z tym, że były to ostatnie obrady
W czasie sesji pożegnano odchodzącego na emeryturę, dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych
Józefa Kręcisza, pamiątkowy obraz wręczył starosta Romuald Garczewski, a okolicznościowy puchar
i list gartulacyjny przewodniczący Rady Damian Sierant.
przed Świętami Bożego Narodzenia,
uczestniczył w nich ks. kan. Edward
Zieliński, który w imieniu własnym, a
także ks. prałata Henryka Kozakie-
wicza złożył wszystkim obecnym najserdeczniejsze życzenia świąteczne i
noworoczne.
Tekst: Jan Mazanka
Foto: Robert Drogosz
7
Prezent dla zdrowia
Electrabel Polska S.A.,
Podczas przekazania daru, od lewej: Remigiusz Kruzel - członek Rady
Nadzorczej Electrabel Polska, Grzegorz Górski - prezes Zarządu Electrabel
Polska, Romuald Garczewski – starosta staszowski, Marek Tombarkiewicz
- dyr. SPZZOZ, Jerzy Kak - wiceprezes Zarządu - dyrektor generalny
Electrabel, dr Maciej Zajączkowski – ordynator Oddziału Ortopedii i
Damian Sierant – przewodniczący Rady Powiatu w Staszowie.
w dniu 12 lutego br., uroczyście przekazał Samodzielnemu Publicznemu Zespołowi Opieki Zdrowotnej w Staszowie wielofunkcyjny stół
operacyjny dla potrzeb Oddziału Ortopedii. Faktycznie stół wraz z osprzętem, o łącznej wartości 140 tys. zł, znalazł się w szpitalu 2 tygodnie
wcześniej i do chwili oficjalnego przekazania posłużył do wykonania kilku skomplikowanych operacji. Obecny sprzęt należy do najnowocześniejszych w świecie i umożliwia np. przeprowadzenie
operacji kolana czy barku z zastosowaniem monitoringu rentgenowskiego, dzięki czemu zabiegi
chirurgiczne są mniej inwazyjne od przeprowadzanych dotychczas.
Tekst: Jan Mazanka
Foto: Marcin Jarosz
Nasi najlepsi
Pierwsze miejsce w plebiscycie redakcji ,,Echa
dnia” na ,,Lekarza roku 2007” w powiecie staszowskim
zajął dr n. med. Stanisław Madej. Jest specjalistą II stopnia otolaryngologii. Pracę zawodową rozpoczął w 1963
roku, w Kielcach, na wojewódzkim Oddziale Laryngologicznym. Tam w 1973 roku, został zastępcą ordynatora.
Do Staszowa trafił dwa lata później, kiedy otwarto tutejszy szpital. Objął funkcję ordynatora powstającego Oddziału Laryngologii. W 1980 roku, uzyskał tytuł doktora nauk medycznych. Kilka lat temu, staszowski oddział,
wziął udział, obok 12 innych placówek w kraju, w opracowaniu programu badań przesiewowych słuchu u noworodków, który obecnie stosowany jest w całym kraju. Praca nad programem trwała przez cztery lata. W Staszowie
kierował nią dr Stanisław Madej, za co otrzymał Nagrodę
Ministra Zdrowia, został także odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. ,,Najlepszą nagrodą
dla lekarza jest zaufanie pacjentów. Tego nie można kupić za żadne pieniądze” – twierdzi laureat plebiscytu.
Drugie miejsce w plebiscycie
zajął lekarz internista Stanisław
Siatka, posiada
drugą specjalizację z rehabilitacji
medycznej. Prywatnie ceni sobie
cierpliwość i konsekwentne dążenie do celu. Lubi
piłkę nożną i podróże do egzotycznych krajów.
Trzecie miejsce
zajęła lek. med.
Ewa Zalewska. W
lek. med. Stanisław Siatka
staszowskim szpitalu pracuje na oddziale wewnętrznym. Jest również radną powiatu staszowskiego,
przewodnicząca Komisji Zdrowia. Jej zdaniem,
przede wszystkim
trzeba się wczuć
w rolę pacjenta.
,,Skoro chory przychodzi do zupełnie
obcej osoby polek. med. Ewa Zalewska
rozmawiać o problemie, to znaczy, że jest on w tej chwili bardzo dla niego
ważny. Trzeba o tym pamiętać” – mówi laureatka trzeciego miejsca w plebiscycie ,,Echa Dnia”.
Opracował: Jan Mazanka,
Foto Marcin Jarosz
dr n. med. Stanisław Madej.
8
ŚWIĘTOKRZYSKIE - WINNICZYZNA
dwa regiony - jedno serce...
...pod takim hasłem, w dniu 13 marca br., w sali widowiskowej Wojewódzkiego Domu Kultury
w Kielcach, odbyła się uroczysta sesja Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego.
Obrady, rozpoczęły się odegraniem hymnów narodowych Ukrainy i Polski, następnie przewodniczący Sejmiku Tadeusz Kowalczyk, powitał gości honorowych posiedzenia w osobach, m.in.: Oleksandra Dombrowskiego – gubernatora obwodu winnickiego, Anatolija Woronę - wiceprezydenta Winnicy, Wiktora Wikaliuka - wiceprzewodniczącego Rady obwodowej, Siergieja Minajlo – przedstawiciela Olexandra Motsyka - ambasadora Ukrainy w Polsce, Michała Brodowycza – konsula generalnego Ukrainy w Krakowie, jak również Zdzisława Raczyńskiego - ambasadora tytularnego, przedstawiciela ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, wojewodę świętokrzyskiego Bożentynę Pałkę–Korubę, marszałka województwa Adama Jarubasa
oraz poprzednich marszałków i wojewodów, którzy na
przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, wnieśli swój wkład
i przyczynili się do zacieśnienia współpracy świętokrzy-
Obrady sesji Sejmiku otworzył przewodniczący Tadeusz Kowalczyk,
w towarzystwie wiceprzewodniczących: Alfredy Zawieruchy – Rubak
i Józefa Żurka. Wystąpienia tłumaczyła Waleria Pruss z Białegostoku.
Podczas uroczystości, od prawej strony: wicemarszałek Zdzisław Wrzałka,
ambasador tyt. Zdzisław Raczyński, wojewoda świętokrzyski Bożentyna
Pałka-Koruba, konsul generalny Ukrainy w Krakowie Michał Brodowycz,
marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas, gubernator
obwodu winnickiego Oleksander Dombrowski, małżonka gubernatora
Irina Dombrowska i przedstawiciel ambasadora Ukrainy
w Polsce Siergiej Minajlo.
sko – winnickiej.
Kulminacją spotkania były wystąpienia reprezentantów obwodu stron, a także gości z Ministerstwa Spraw
Zagranicznych RP i Ambasady Ukrainy w Polsce.
Pierwsze przemówienie wygłosił przewodniczący
Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Tadeusz Kowalczyk, który powiedział m.in.: ,,… Związek między
województwem kieleckim a obwodem winnickim, datuje się na rok 1958, kiedy to podpisany został przez ówczesne władze obu regionów, list intencyjny o współpracy. Przyjazne kontakty dotyczyły głównie wymiany kulturalnej i wzajemnych wizyt na okoliczność świąt narodowych i większych wydarzeń istotnych dla obu regionów.
…Nowy rozdział w naszych kontaktach nastąpił w 1999
roku, wraz z powstaniem samorządów wojewódzkich.
Wtedy to Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego, po przejęciu od wojewody kompetencji
współpracy z zagranicą, renegocjował umowę o współpracy z obwodem winnickim. Obecny zakres współpracy, dotyczy m.in.: transferu technologii między przedsiębiorstwami obu regionów, kontaktów pomiędzy instytucjami naukowymi, kulturalnymi i oświatowymi, wspierania programów współpracy medycznej, wymiany informacji i doświadczeń oraz technologii w dziedzinie ochrony środowiska. Współpraca w latach 2000 – 2002, to
przede wszystkim realizacja dwóch znaczących przedsięwzięć. Myślę o I Forum Miast Partnerskich Polska-Ukraina
oraz Polsko-Ukraińskiej Misji Gospodarczej. Kolejny 2003
r. przyniósł wzajemne wizyty, których celem było nawiązanie współpracy na poziomie samorządów terytorialnych, organizacji oraz firm i uczelni… . Niechaj ta tradycja wzajemnej przyjaźni utrwala się, a przez to wzbogaca
dzieje pięknego i gościnnego Obwodu Winnickiego oraz
naszej Ziemi Świętokrzyskiej”.
Z kolei marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas,
zwrócił uwagę na historyczne związki pomiędzy obydwoma narodami cyt.: ,,Nasze narody łączą silne więzy umysłów i
serc. Losy Polaków i Ukraińców splatały się na przestrzeni wieków. O przeszłości ukraińsko – polskich stosunków, wielki i
kultowy poeta ukraiński
Taras Szewczenko pisał:
,,...Szcze jak buły my Kozakami, bratałyś z wolnymy Lachamy”. I dziś
nie ma wątpliwości, że jeMarszałek Adam Jarubas, podczas steśmy sobie bardzo bliswojego wystąpienia, kilka zdań scy. Świadectwem naszepowiedział po ukraińsku.
go wielkiego szacunku dla
9
Ukrainy jest fakt, że
w 1991 roku Rzeczpospolita Polska, jako
pierwsze na świecie
państwo, uznała proklamację niepodległej
Ukrainy. Pozwólcie mi
Państwo na osobistą refleksję, gdy widzę obok siebie dwie
flagi: biało – czerwoną i niebiesko – żółtą,
gdy mam honor podejmować, jako gospodarz województwa, zacnych i wiernych Przyjaciół Winniczan, myślę, może
nieskromnie, że jeSerdeczne gratulacje i życzenia z okazji
jubileuszu, złożyła wojewoda Bożentyna steśmy godnymi kontyPałka-Koruba.
nuatorami tych, którzy
przed pięćdziesięcioma laty uznali, że warto wyciągnąć
do siebie ręce. Wspomniany już wcześniej Taras Szewczenko w wierszu ,,Do Polaków” napisał: ,,Podajże rękę
Kozakowi i serce swe do niego przychyl, a razem w
imię Chrystusowe, odbudujemy raj nasz cichy”. Niech
te strofy będą przesłaniem i inspiracją w budowaniu wzajemnych przyjaznych relacji, pomiędzy naszymi ,,małymi
ojczyznami”.
Gubernator obwodu
winnickiego Oleksander
Dombrowski, swoje wystąpienie rozpoczął od
przypomnienia starego
powiedzenia:
,,…Bóg
darował nam rodzinę,
ale przyjaciół, chwała
Bogu możemy wybierać sami. 50 lat przyjaźni między naszymi regionami, to historia braterstwa Polaków i Ukraińców, którzy już naprawdę
stali się rodziną. Od moGubernator Oleksander
mentu podpisania pierwDombrowski, na wstępie
szej umowy o współpraprzemówienia stwierdził:
cy w 1958 roku, ani czas,
,,tak samo zaczynamy nasze hymny
ani przestrzeń, ani żadnarodowe, Szcze ne wmerła Ukrajina (
ne granice, nie zburzyły
Jeszcze Ukraina nie umarła ) i Jeszcze
związków między braćmi,
Polska nie zginęła, a dalej się tam
wręcz przeciwnie – związśpiewa …marsz, marsz Dąbrowski,
ki te uległy wzmocnieniu
- bardzo lubię tą pieśń….
i otrzymały wyższy status:
przeżyły próbę czasu i historii. Teraz nasze regiony łączy nie tylko zwyczajne partnerstwo międzynarodowe,
lecz prawdziwe więzy krwi. …Z całej szczerej duszy naszych podolskich rodaków, pozwólcie pogratulować naszym polskim braciom z okazji tej niecodziennej i unikalnej daty – 50 – lecia współpracy między naszymi regionami. …Jesteśmy dumni, ze mamy za partnera sławne
Województwo Świętokrzyskie. Cieszymy się, że te 50 lat
sercem i duszą razem z nami, byli mieszkańcy tej sławcd na str. 10.
Gratulacje dla władz województwa świętokrzyskiego i obwodu winnickiego, przesłał ambasador pełnomocny i nadzwyczajny Ukrainy w
Polsce Olexander Motsyk. W liście czytamy m.in.:
,,Szanowne Panie, Szanowni Panowie, …Jubileusz
pięćdziesięciolecia jest znamienną datą, zarówno w
wymiarze życia jednostki, jak i w wymiarze historii
krajów i narodów. …Znamienne jest to, że Wasza
partnerska współpraca dwóch regionów, przeszła w
istocie globalne zmiany w kontekście europejskiej i
światowej polityki. Można powiedzieć, że doświadczenia współpracy obwodu winnickiego i województwa świętokrzyskiego, są wzorem dla innych regionów Ukrainy. Dziś kwestie dotyczące polsko-ukraińskiej współpracy międzyregionalnej są nadzwyczaj
ważne dla naszych krajów. Realizując współpracę
międzyregionalną, istotnie przyspieszamy polityczne i ekonomiczne partnerstwo. W taki sposób pokonujemy zakorzenione stereotypy narodowe, wnosimy realny wkład w formowanie Europy, jako kontynentu wolnego od uprzedzeń, nietolerancji, dyskryminacji, a także sztucznych barier, które przeszkadzają wolnemu przemieszczaniu się osób. …Jestem
przekonany, że nasi polscy partnerzy na wszystkich
szczeblach - tak jak to robili do tej pory – sprzyjać
nam będą w realizacji kolejnych etapów integracji z Europą Zachodnią. …Chcę życzyć natchnienia i
dużo zapału w ciągu następnych 50 lat współpracy.
Tak więc, niech co najmniej 50 lat kwitnie szczerość
i przyjaźń między ziemią winnicką i świętokrzyską.
Razem… sto lat! Serdecznie pozdrawiam!”.
Olexander Motsyk
Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny
Ukrainy w Polsce
10
nej ziemi. Ale, bez wątpienia,
nie ma granic doskonałości, i
już w następnym pięćdziesięcioleciu konieczne jest, aby
przyjrzeć się ponownie i odnowić wysiłki, skierowane na
,,budowanie mostów porozumienia”. Koniecznym jest zaangażowanie nowego pokolenia ludzi dobrej woli, którzy
będą żyć i pracować zgodnie
z zasadą współpracy międzyregionalnej , ,,odnosić się do
spraw międzynarodowych
tak, jak do swoich własnych”. Mamy bardzo dużo
Wiceprzewodniczący Rady
wspólnych interesów i poObwodowej Wiktor Wikaliuk, trzeb. Grupa winnickich enzaprosił wszystkich do
odwiedzenia ziemi winnickiej tuzjastów, zawsze jest gotoi zapewnił o gościnnym przyjęciu wa podzielić się doświadczemieszkańców kielecczyzny,
niem i cząstką swojego serca
w każdym mieście
z naszymi kolegami z Polski…
i wsi obwodu winnickiego.
Mieszkańcy ziemi winnickiej
szczerze życzą polskim braciom rozkwitu, stabilnego wzrostu ekonomicznego oraz pokoju i dobrobytu
w każdej rodzinie”.
Jubileuszowy grawerton z herbami: województwa świętokrzyskiego
i obwodu winnickiego, z rąk przewodniczącego Tadeusza Kowalczyka,
odebrał gubernator Oleksander Dombrowski, …
…podobnie Siergiej Minajlo - przedstawiciel ambasadora
Olexandra Motsyka.
Jednym z upominków, jakie gubernator Oleksander Dombrowski, wręczył
przedstawicielom władz województwa świętokrzyskiego, był obraz ,,Wieży
zegarowej” - symbolu Winnicy.
W uroczystym koncercie wystąpili artyści Kieleckiego Teatru Tańca
,,Metamorfozy”,…
Po zakończeniu oficjalnych wystąpień, przyszedł czas
na wymianę specjalnie przygotowanych jubileuszowych
upominków, po czym wszyscy uczestniczący w uroczystej
sesji Sejmiku udali się na poczęstunek i przerwę, w czasie
której można było odnowić stare znajomości i wspólnie
z ukraińskimi gośćmi, zaplanować działania na najbliższe
miesiące. Punktualnie o godz. 1500, rozpoczął się okolicznościowy koncert, w którym swój kunszt taneczny zaprezentowali artyści winnickiego Zespołu ,,Barwinok” i Kieleckiego Teatru Tańca ,,Metamorfozy”.
Tekst i foto: Jan Mazanka
… oraz Zespołu ,,Barwinok” z Winnicy.
11
W program obchodów 50-lecia współpracy województwa świętokrzyskiego
z obwodem winnickim,
ciekawie wpisują się dwa projekty, jakie powiat
staszowski zamierza zrealizować w ramach tegorocznej
wymiany młodzieży. Obydwa zostały napisane w Biurze
Promocji i Współpracy z Zagranicą we współpracy z Zespołem Szkół Ekonomicznych im. Jana Pawła II i Zespołem Szkół im. Stanisława Staszica w Staszowie. Pierwszy
projekt pt. ,,Śladami pewnego pamiętnika” zaplanowany w dniach od 1 do 11 lipca br., realizowany będzie w
obwodzie winnickim przez Zespół Szkół Ekonomicznych
w Staszowie i Obwodowy Instytut Doskonalenia Pracowników Oświaty w Winnicy. Młodzież podążać będzie śladem wspomnień Stanisławy z Kosseckich-Deskurowej,
przypominających tragiczne lata rewolucji październikowej, które autorka spędziła w Winnicy i w okolicznych
miejscowościach.
Starosta staszowski Romuald Garczewski przekazał dyr. Janowi
Glinczewskiemu projekty, jakie w lipcu br., realizowane będą w ramach
międzynarodowej wymiany młodzieży. Opracowania z uznaniem oceniono
w Narodowym Centrum Kultury w Warszawie.
W Grabkach Dużych, dyr. Jan
Glinczewski i dyr. Włodzimierz Pawłowski przed odjazdem do Winnicy.
Bagażnik samochodu załadowany ulotkami ,,Ekoplonu”, na potrzeby
marketingu prowadzonego na Ukrainie, m.in. na targach w Kijowie .
Staszowska młodzież realizująca pierwszy projekt zamieszka
w Niemirowie u dyr. tamtejszego sanatorium Aleksandra Talaczenki, na
zdjęciu z żoną gubernatora Aleksandra Dombrowskiego - Iriną, w Kielcach
13 marca br. podczas uroczystości obchodów 50. lecia współpracy.
Drugi projekt, zaplanowany w dniach od 18 do 28
lipca br, którego realizatorami będą: Zespół Szkół w
Staszowie i Polska Szkoła Niedzielna w Winnicy, nosi tytuł ,,Ziemia Staszowska – piękna nieznajoma”. W tym
przypadku młodzież ukraińska spędzi 10 dni w powiecie staszowskim i zamieszka, jak zwykle, w gościnnych
progach Internatu Zespołu Szkół przy ul. Koszarowej w
Staszowie. Plonem obydwu projektów, oprócz nowych
doświadczeń i nabytej wiedzy, będą także obrazy, jakie
młodzież namaluje podczas specjalnie zorganizowanych
plenerów, pod kierunkiem Katarzyny Ciepieli – instruk-
torki malarstwa w Staszowskim Ośrodku Kultury. Tak
więc, po raz pierwszy od 5 lat, wymiana młodzieży pomiędzy powiatem staszowskim a obwodem winnickim,
zakończy się wystawą poplenerową w Staszowie, a być
może również w Kielcach i w Winnicy. Omówieniu zasad
tegorocznej współpracy, poświęcona była wizyta Jana
Glinczewskiego – dyrektora Polskiej Szkoły Niedzielnej
w Winnicy, który przebywał w Staszowie w dniach od
4 do 6 lutego br., wspólnie z Włodzimierzem Pawłowskim – dyrektorem Spółki ,,Ekoplon – Ukraina”, dzięki
której produkty ,,Ekoplonu” S.A z Grabek Dużych, trafiają do odbiorców na terenie całej Ukrainy. Pobyt dyrektora Pawłowskiego – twórcy ukraińskiej Spółki i jej handlowego sukcesu, poświęcony był ustaleniu strategii i zasad
współpracy z macierzystą Spółką ,,Ekoplon” S.A. i jej prezesem dr. Stefanem Sajkiewiczem.
Tekst i foto: Jan Mazanka
Obydwa projekty, w których udział weźmie po 40 uczniów z Polski i Ukrainy, dofinansowało
Narodowe Centrum Kultury łączną kwotą 66 tys. 934 zł. Główni bohaterowie projektów, mający związek
zarówno z Ziemią Staszowską jak i Winnicką to, od lewej: Józef Piłsudski, Semen Petlura, Arkadiusz
Stołypin, kard. Andrzej Deskur, Artur Radziwił, Iwan Koniew, Jan Marcin Popiel, Bohdan Stupka, ...
12
,,Staszowskie Stambułki” po raz jedenasty
W sobotnie popołudnie, 1 marca br., staszowscy przedsiębiorcy spotkali się na
kolejnej, już jedenastej gali wręczenia ,,Staszowskich Stambułek”, będących prestiżową
nagrodą, jaką co roku honoruje się kilku najlepszych przedsiębiorców Ziemi Staszowskiej.
Tegoroczne spotkanie, które podobnie jak w latach
ubiegłych odbyło się pod hasłem ,,Wspólnie można więcej” zaszczycili zaproszeni goście w osobach: posłów
na Sejm RP: Krzysztofa Lipca, Henryka Milcarza i Andrzeja Pałysa, wojewody świętokrzyskiego Bożentyny Pałki–Koruby, przedstawiciela marszałka województwa świętokrzyskiego Marka Szczepanika – dyr. Departamentu Funduszy Strukturalnych w Urzędzie Marszałkowskim, byłego marszałka województwa Franciszka
Wołodźki, przedstawiciela kościoła ks. kan. Wiesława
Kowalewskiego, radnego Sejmiku Województwa Wiesława Woszczyny, przewodniczącego Rady Powiatu w
Staszowie Damiana Sieranta, starosty staszowskiego
Romualda Garczewskiego, wicestarosty Andrzeja Kruzla, jak również przewodniczących Rad Gmin oraz burmistrzów i wójtów z terenu powiatu staszowskiego. Oczywiście nie zawiedli sami przedsiębiorcy, prezesi spółek,
dyrektorzy i kierownicy zakładów, członkowie oraz sympatycy Staszowskiej Izby Gospodarczej. Po otwarciu uroczystej gali przez prezesa SIG Jerzego Kwietnia na scenę zostali zaproszeni uczniowie szkół z terenu powiatu
staszowskiego - laureaci ubiegłorocznej VII edycji konkursu ,,Arystoteles Junior” – dla gimnazjalistów oraz ,,Arystoteles” dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Dyplomy i nagrody laureatom wręczyli: burmistrz Staszowa
Andrzej Iskra i skarbnik SIG Paweł Łodej oraz wiceprezes SIG Leszek Belusiak, a także założyciel Staszowskiej
Izby Gospodarczej w w listopadzie 1997 roku - starosta
staszowski Romuald Garczewski. Zwycięzcy obydwu
konkursów, oprócz dyplomów i upominków otrzymali w
sumie stypendia w łącznej kwocie 16 tys. 200 zł. Dodatkowo Zarząd Staszowskiej Izby Gospodarczej przeznaczył
6 tys. zł na dofinansowanie dodatkowych zajęć z matematyki dla uczniów znajdujących się w trudnej sytuacji
materialnej. Po uhonorowaniu uczniów, zwycięzców w
konkursach wiedzy, rozpoczęła się najważniejsza część
gali tj. wręczenie przez wojewodę Bożentynę Pałkę-Korubę i prezesa Jerzego Kwietnia ,,Staszowskich Stambułek”
za rok 2007. Laureatami XI edycji konkursu, wybranymi
przez Zarząd Staszowskiej Izby Gospodarczej z kilkudziesięciu nadesłanych zgłoszeń zostali:
W kategorii ,,Firma mająca największy wpływ na rozwój gospodarczy na terenie powiatu staszowskiego
w roku 2007”:
Kopalnie i Zakłady Chemiczne Siarki ,,Siarkopol”
S.A w Grzybowie. W minionym roku w Spółce dokonano znacznego zwiększenia wydobycia siarki oraz produkcji niektórych wyrobów chemicznych, co między innymi spowodowało podwojenie zysku netto w stosunku do 2006 roku. Udanie wynegocjowano nowe kontrakty z klientami i firmami kooperującymi, w wyniku czego
ceny produktów oferowanych przez ,,Siarkopol” znacznie wzrosły. Największym osiągnięciem okazał się 100%
wzrost cen siarki, co w przyszłych latach będzie skutkować bardzo dobrymi wynikami finansowymi.
Tegoroczne XI spotkanie członków i sympatyków Staszowskiej Izby
Gospodarczej, otworzył prezes Zarządu SIG Jerzy Kwiecień.
W pierwszym rzędzie, od prawej strony: poseł Krzysztof Lipiec,
burmistrz Staszowa Andrzej Iskra, z-ca dyr. ZSE w Staszowie Małgorzata
Garczewska, starosta staszowski Romuald Garczewski, wojewoda
świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba, były marszałek województwa
Franciszek Wołodźko, poseł Henryk Milcarz, przewodniczący Rady
Powiatu w Staszowie Damian Sierant, prezes Hut Szkła Gospodarczego
Tadeusz Wrześniak, poseł Andrzej Pałys, dyr. Departamentu Funduszy
Strukturalnych w Urzędzie Marszałkowskim Marek Szczepanik, radny
Sejmiku Województwa Wiesław Woszczyna i prezes Zarządu Powiatowego
PSL Stanisław Mazur.
Dyplomy i stypendia najlepszym gimnazjalistom, laureatom konkursu
,,Arystoteles Junior” wręczają: skarbnik SIG Paweł Łodej i burmistrz Staszowa
Andrzej Iskra.
13
Nagrody uczniom szkół ponadgimnazjalnych, wręczył starosta
Romuald Garczewski i wiceprezes Zarządu SIG Leszek Belusiak.
Tegoroczne ,,Stambułki” wręczali: wojewoda świętokrzyski Bożentyna PałkaKoruba i prezes SIG Jerzy Kwiecień, pierwszych laureatów reprezentowali:
Karol Dytkowski - prezes, dyrektor generalny KiZChS ,,Siarkopol” S.A.
i Andrzej Patalong – prezes Enrem-Połaniec Sp. z o.o.
,,Stambułkę” odbiera Piotr Sobieniak – prezes Import–Eksport Artykuły
Spożywcze i Przemysłowe, z lewej prezes Wojciech Skowron.
Kolejną ,,Stambułkę” odebrał Grzegorz Strzała - Restauracja „WINNICA” w
Połańcu, z lewej Rafał Czerw, z prawej Artur Garbacki.
Spółka Enrem-Połaniec Sp. z o.o. Spółka z kapitałem
prywatnym powstała w 1991 roku. Oprócz macierzystego
zakładu w Połańcu posiada dwa odziały: w Warszawie i w
Gdańsku. Zatrudnia ponad 230 pracowników. Swą działalność prowadzi na terenie: Polski, Francji, Holandii, Finlandii, Islandii oraz w Gabonie. Zakres działalności Spółki,
to usługi i produkcja w dziedzinie: energetyki; przemysłu
chemicznego i budowlanego, instalacji ciepłowniczych i
przemysłowych, badań materiałowych, ekspertyz technicznych oraz techniki grzewczej i sanitarnej.
W kategorii ,,jednostka organizacyjna/firma, która
osiągnęła znaczny postęp w swoim rozwoju w 2007
roku”:
Import – Eksport Artykuły Spożywcze i Przemysłowe Piotr Sobieniak. Firma powstała w wyniku kolejnych reorganizacji prowadzonej działalności gospodarczej przez właściciela, rozpoczętej w pierwszych latach
90–tych. Działalność gospodarcza pod aktualnym szyldem została zarejestrowana w 1994 roku. Największym
sukcesem w dotychczasowej działalności, okazał się zakup lokali przy ul. Nasiennej w Staszowie i ich przebudowa z dostosowaniem do prowadzenia nowoczesnej działalności restauracyjno – bankietowej. Tu mieści się znana z wysokiej jakości usług gastronomicznych restauracja ,,LORD”, w skład której wchodzą trzy sale bankietowe
i nowoczesne zaplecze kuchenne.
F.H.U. „SKOWRON” Pokrycia Dachowe. Firma funkcjonuje na rynku od 1999 roku, obecnie zatrudnia 30
osób. Podstawą jej działalności jest świadczenie usług
handlowych w zakresie obrotu poszyciami dachowymi,
oraz materiałami wykończeniowymi. Planowane jest poszerzenia oferty handlowej o skład drewna i obrót wyrobami z blach kolorowych. Oprócz oferty handlowej F.H.U.
,,SKOWRON”, oferuje także montaż dachów, począwszy
od złożenia więźby dachowej. F.H.U. ,,SKOWRON”, obok
swojej podstawowej działalności, zajmuje się również
legalnym zatrudnieniem w krajach Europy Zachodniej,
osób po skończonym 50 roku życia.
W kategorii: ,,jednostka organizacyjna/firma, która
wdrożyła nowoczesne systemy zarządzania jakością,
środowiskiem, bezpieczeństwem w 2007 roku”:
„Balkar TECH” Staszów Sp. z o.o. Spółka działająca
na rynku budowlanym od 1991 roku, specjalizująca się
w termo i hydroizolacji dachów oraz części podziemnych
obiektów przemysłowych i mieszkaniowych o konstrukcji stalowej i betonowej. Firma zajmuje się również montażem lekkich obudów hal przemysłowych, handlowych i
magazynowych oraz montażem świetlików, pasm świetlnych, jak również systemów odwodnień dachowych.
Zakład Instalacji Elektrycznych – Wiesław Kopeć.
Zakład funkcjonuje od 1990 roku, mimo trudności na
rynku i wzrastającej konkurencji, zatrudnia 23 wykwalifikowanych pracowników. W ostatnim czasie zakupiono budynek od Gminnej Spółdzielni „SCH” w Połańcu z
przeznaczeniem na warsztat i montownię rozdzielni elektrycznych oraz urządzenie zaplecza socjalno – biurowego.
W kategorii: ,,firma będąca wyróżniającą się placówką handlowo-usługową w 2007 roku”:
Restauracja „WINNICA” w Połańcu. Firma rodzinna założona w roku 1991 przez braci Grzegorza i Marka
Strzałę, zatrudniająca 19 pracowników i 5 uczniów. Od
roku 2003 powiększona o Zajazd „GOŚCINIEC” z miejsca-
14
„Stambułkę” z rąk prezesa Jerzego Kwietnia odbiera dyr. Ośrodka „Źródło”
ks. kan. Wiesław Kowalewski, z lewej prezes SPO „DOBRYSAD” Kazimierz
Zarzycki.
Gratulacje wyróżnionym składa wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba.
Prezesi i dyrektorzy spółek oraz firm - tegorocznych laureatów „Stambułki”, od lewej: Karol Dydkowski, Andrzej Pataląg, Wojciech Skowron, Piotr
Sobieniak, Rafał Czerw, Grzegorz Strzała, Artur Garbacki, Kazimierz Zarzycki, ks. kan. Wiesław Kowaleski i Jarosław Zdrojkowski.
mi hotelowymi, gdzie także serwuje się dania kuchni polskiej i wschodniej. Dużym osiągnięciem ,,WINNICY” jest
wykształcenie w minionym okresie 112 uczniów w zawodzie kucharz i kelner.
Sieć Hurtowni „LUX” Artura Garbackiego, rozpoczęła swą działalność w roku 1992. Obecnie posiada 3 lokale handlowe na terenie Staszowa, zatrudniając 19 osób.
Od 10 lat firma zajmuje się również działalnością charytatywną, szczególnie dla dzieci, propagując życie bez przemocy i uzależnień.
W kategorii: ,,osoba/instytucja, której działalność
menedżerska i społeczna jest zgodna z celami statutowymi Staszowskiej Izby Gospodarczej:
Diecezjalny Ośrodek Kultury i Edukacji „Źródło” w
Rytwianach. Ośrodek został powołany Dekretem Bisku-
pa Sandomierskiego, w dniu 9 czerwca 2001 roku. Głównym celem jego powstania była odbudowa i restauracja
zabytkowego XVII-wiecznego klasztoru pokamedulskiego oraz odtworzenie szesnastu domków pustelniczych.
W wyniku dotychczas przeprowadzonych prac zyskał nie
tylko zachowany kościół, ale także cały kompleks zabudowań poklasztornych. Po kilku latach trudnej pracy budowlanej, przeprowadzonej zgodnie z pierwotnym założeniem, obserwujemy dziś ogrom zmian, jakie zaszły w
całym kompleksie poklasztornym.
Spółdzielnia Producentów Owoców ,,DOBRYSAD”
w Szydłowie - powstała w styczniu 2004 roku. Podstawowym celem Spółdzielni jest wspólna produkcja i sprzedaż hurtowych partii owoców. W swojej ofercie ,,DOBRYSAD”, każdego roku posiada między innymi: 1400 ton
15
Prezes Hut Szkła Gospodarczego Tadeusz Wrześniak, (czwarty z lewej),
licytuje obraz Lucyny Gozdek.
Emocje podczas licytacji udzieliły się również lewej stronie auli.
XI galę prowadził Paweł Jańczyk – doradca ds. marketingu w Holdingu
KOLPORTER. Muzyczną oprawę spotkania zapewniła Orkiestra Dęta Hut
Szkła Gospodarczego Tadeusza Wrześniaka, z tyłu we fragmencie.
Poszczególne obrazy prezentowała i zachęcała do zakupu mgr sztuki
Stanisława Zacharko z Kielc, licytowany obraz Lucyny Gozdek pt. ,,Ulecieć”,
za 4 500 zł, wylicytował prezes Tadeusz Wrześniak.
śliwek, 800 ton jabłek, a także znaczne ilości moreli, wiśni i gruszek.
Towarzystwo Informatyczne INFart Pyciński Sinkowski Zdrojkowski Spółka Jawna, jest firmą informatyczną funkcjonującą na rynku od 1994 roku. Wiedza i
doświadczenie pracowników umożliwiają świadczenie
wysokiej jakości usług, co potwierdzają liczne autoryzacje i certyfikaty.
Po wysłuchaniu fanfar na cześć wyróżnionych firm i
krótkiego koncertu, młodej niespełna rocznej Orkiestry
Dętej Hut Szkła Gospodarczego prezesa Tadeusza Wrześniaka, rozpoczęto licytację dzieł sztuki przekazanych
przez artystów Ziemi Staszowskiej. W sumie do sprzedaży wystawiono 23 obrazy i grafiki oraz 3 rzeźby, za
które wylicytowano rekordową kwotę 49 200 zł. Dodatkowe 800 zł do 50 tys. zł dołożył wiceprezes SIG Leszek
Belusiak. Za przykładem prezesa Belusiaka poszedł Zarząd KiZChS „Siarkopol” S.A. w Grzybowie przekazując
na fundusz stypendialny dodatkowe 10 tys. zł. Najdroższy obraz autorstwa Lucyny Gozdek za 4 500 zł zakupił prezes Tadeusz Wrześniak, który w sumie wydał podczas aukcji 16 700 zł, co stanowi 34% kwoty uzyskanej z licytacji. Należy dodać, że Huty Szkła Gospodarczego, jak co roku nieodpłatnie wykonały wręczane laureatom ,,Staszowskie Stambułki”, będące swoistymi dziełami sztuki.
W dotychczasowych aukcjach, począwszy od 1999
roku, pozyskano w sumie fundusze o łącznej kwocie
240 tys. zł. Tegorocznymi ofiarodawcami dzieł sztuki
byli: Elżbieta Maria Festerowicz, Maryla Wierzbowska, Agnieszka Sztandara, Barbara Stankiewicz, Władysław Sadłocha, Teresa Sadłocha, Mirosław Sadłocha, Dorota Maksimović, Anna Wróbel-Wydra, Anna
Cholewa, Iwona Gołąb, Józef Reguła, Lucyna Gozdek,
Jadwiga Kotlarz, Olena Mazajewa, Andrzej Rabiej, Leszek Ptaszkiewicz, Aleksander Yasin, Maria Fuks, Ryszard Zielenkiewicz-Kołodziej, Władysław Szprych,
Jacek Walczak i GMC Sp. z o.o. Tegoroczna impreza
mogła dojść do skutku, także dzięki sponsorom całego
przedsięwzięcia, do których należą: Huty Szkła Gospodarczego - Tadeusz Wrześniak, Enrem-Połaniec Sp. z
o.o., Bank BGŻ – Centrum Regionu BGŻ S.A. w Kielcach, Rejonowe Przedsiębiorstwo Robót Drogowych
Sp. z o. o. w Staszowie, Zakład Uboju Zwierząt Rzeźnych i Produkcja Wędlin Barbara i Jerzy Adaś z Sichowa Dużego, PHU Progres Helena i Jan Suska, PPHU Publima Sp. jawna Piotr i Grzegorz Lichota, Subor – Zakłady Pracy Chronionej, Dersław Sp. z o.o., Restauracja Winnica Marek i Grzegorz Strzała, Restauracja
Lord Piotr Sobieniak, Hurtownia Bel-Pol Leszek Belusiak, Starostwo Powiatowe w Staszowie, Przedsiębiorstwo Budowlano Produkcyjne „Polprzem” Sp.
z o.o. w Połańcu, Przedsiębiorstwo Remontowo–Budowlane „Adma” w Staszowie, Kopalnie i Zakłady
Chemiczne Siarki „Siarkopol” S.A. w Grzybowie oraz
Zakład Energetyki Cieplnej w Staszowie. Spotkanie, po
raz czwarty z kolei, odbyło się na auli, jak zwykle gościnnego Zespołu Szkół przy ul. Koszarowej w Staszowie,
a przy jego organizacji, Staszowskiej Izbie Gospodarczej
pomagali także pracownicy: Starostwa staszowskiego
oraz Urzędów Miejskich w Staszowie i Połańcu.
Tekst i foto: Jan Mazanka
P.S. Obszerną relację z gali „stambułkowej” polecamy na www.staszow.upow.gov.pl, w pozycji „aktualności”.
16
Za Zdrowie Pań...,
...toasty wznosili przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy w dniu 7 marca br., tradycyjnie
spotkali się w auli Zespołu Szkół z kobietami Ziemi Staszowskiej.
Foto: Jan Mazanka
Do Staszowa życzenia przywieźli: wicemarszałek Sejmu RP
Jarosław Kalinowski i poseł Andrzej Pałys, a także…
… marszałek województwa Adam Jarubas,
doradca wicepremiera Waldemara Pawlaka Józef
Szczepańczyk i poseł Ewa Kierzkowska.
przedłużona!
Ze względu na ogromne
zainteresowanie uczestników z
sektora mikro, małych i średnich
przedsiębiorstw
szkolenia
internetowe wraz ze wszystkimi
usługami portalu edukacyjnego
Akademii PARP, będą dostępne
do 30 czerwca 2008 roku! W
Akademii uczestniczyło już, lub
nadal uczestniczy, ponad 22
tys. uczestników.
Obecnie na portalu pod adresem
www.akademiaparp.gov.pl znajduje się dziesięć bezpłatnych szkoleń
on-line, których tematyka dopasowana jest do potrzeb przedsiębiorców i pracowników mikro, małych
i średnich firm. Szkolenia Akademii
PARP zostały opracowane przez polskich ekspertów z dziedziny zarządzania specjalnie dla firm z rodzime-
…eurodeputowany dr inż. Czesław Siekierski,
Aula pełna kobiet.
go sektora MŚP.
Tematyka szkoleń to:
• Windykacja należności pieniężnych
i zarządzanie płynnością MŚP.
• Jak rozwijać firmę - systemy zarządzania dla MŚP.
• Zarządzanie jakością w MŚP.
• Zarządzanie sprzedażą i relacjami
z klientem.
• Plan marketingowy w MŚP.
• Negocjacje handlowe w MŚP.
• Praktyczne zarządzanie personelem w MŚP.
• Praktyczne zagadnienia public relations i marketingu w MŚP.
• Ochrona własności intelektualnej i
przemysłowej.
• Marketing internetowy i e-comerce w MŚP.
Każdy uczestnik Akademii PARP,
który ukończy szkolenie, może uzyskać certyfikat potwierdzający zdobytą wiedzę, a także wziąć udziału
w Programie Nagród Akademii PARP.
Punkty, pozyskane za zaliczanie kolejnych modułów szkoleń, można wymieniać na drobne upominki z logiem
Akademii PARP. Opiekunowie i eks-
Występ w ,,Kabarecie Pirania” zapewniła sobie
najmłodsza kobieta spotkania, Gabrysia
Sioda z Sichowa Dużego.
perci czekają na pytania uczestników
przez 6 dni w tygodniu od 8 .00 do
20.00. Doradzają, tłumaczą i pomagają przyswoić materiał, a także rozwiązują problemy techniczne. Fora
i czaty internetowe, dostępne dla
wszystkich uczestników, którzy zarejestrują się na portalu Akademii
PARP, umożliwiają pracę w grupach,
wymianę doświadczeń i wiedzy. Akademia PARP daje możliwość monitorowania wyników i sprawdzania
na bieżąco postępów w nauce. Dla
przedsiębiorców szkolenia są tym
korzystniejsze, że pozwalają jednorazowo przeszkolić nawet dużą liczbę pracowników bez żadnych nakładów finansowych i wysiłku logistycznego. Dlatego wśród małych i średnich przedsiębiorstw cieszą się coraz
większym zainteresowaniem. Szkolenia internetowe Akademii PARP
to rozwój zawodowy, który nic nie
kosztuje, ale zdobyte kwalifikacje są
bezcenne. Zarejestruj się na portalu
i podnieś swoje kwalifikacje już dziś.
Akademia PARP
www.akademiaparp.gov.pl
[email protected]
Infolinia 0 801 444 MSP (0 801 444 677)
17
Priorytet IX z Programu Operacyjnego ,,Kapitał Ludzki 20072013” - tematem szkolenia w Starostwie staszowskim.
Inicjatywy na rzecz rozwoju wykształcenia i kompetencji w regionach, będzie można dofinansować
w najbliższych miesiącach, ze środków Priorytetu IX POKL. O szerokim
wachlarzu możliwości poprawy sytuacji w obszarze edukacji na terenach
wiejskich, w oparciu o fundusze z
tego właśnie priorytetu, podczas
szkolenia w Starostwie Powiatowym
w Staszowie, poinformowali: Teresa Gładyś – kierownik Oddziału Zarządzania Programem Operacyjnym
,,Kapitał Ludzki” w województwie
świętokrzyskim oraz Sergiusz Gałwiaczek – starszy specjalista w Świętokrzyskim Biurze Rozwoju Regionalnego w Kielcach. Szkolenie, które odbyło się w dniu 22 stycznia br., było
skierowane głównie do dyrektorów
szkół ponagdimnazjalnych z terenu
powiatu oraz pracowników administracji szkolnej. Propozycje przedstawione we wnioskach do priorytetu
IX, powinny się zawierać w 5 podstawowych działaniach:
działanie 9.1 ,,Wyrównywanie
szans edukacyjnych i zapewnienie
wysokiej jakości usług edukacyjnych
świadczonych w systemie oświaty”,
zawiera 3 poddziałania:
poddziałanie 9.1.1 „Zmniejszanie
nierówności w stopniu upowszechnienia edukacji przedszkolnej”.
poddziałanie 9.1.2 „Wyrównywanie szans edukacyjnych uczniów
z grup o utrudnionym dostępie do
edukacji oraz zmniejszanie różnic w
jakości usług edukacyjnych”.
poddziałanie 9.1.3 „Pomoc stypendialna dla uczniów szczególnie
uzdolnionych - projekty systemowe”.
działanie 9.2 „Podniesienie atrakcyjności i jakości szkolnictwa zawodowego”.
działanie 9.3 „Upowszechnianie
formalnego kształcenia ustawicznego”
działanie 9.4 „Wysoko wykwalifikowane kadry systemu oświaty”.
działanie 9.5 „Oddolne inicjatywy
edukacyjne na obszarach wiejskich”.
Ogółem w województwie świętokrzyskim, na realizację zadań
określonych w priorytecie IX, przeznaczono niebagatelną kwotę
26 702 000 zł. Aktualne trwa nabór
wniosków do konkursów, a wszelkie informacje można uzyskać
pod adresami: www.mrr.gov.pl,
www.funduszestrukturalne.gov.pl,
www.pokl.sbrr.pl,
www.wup.kielce.pl lub w Świętokrzyskim Biurze Rozwoju Regionalnego, Biuro POKL, ul. Jagiellońska 70, tel.
041 365 62 73, fax: 041 365 62 74,
[email protected].
Kierownik Teresa Gładyś i st. specjalista
Sergiusz Gałwiaczek prowadzący szkolenie.
Szkolenie odbyło sie podczas posiedzenia
Komisji Oświaty Rady Powiatu, które prowadził
przewodniczący Zbigiew Opałka, z prawej.
Dyrektorzy i pracownicy szkół
ponadgimnazjalnych w Staszowie, podczas
szkolenia.
Tekst i foto: Jan Mazanka
Cztery ,,Gazele” Ziemi Staszowskiej
„Gazele
Biznesu”
to
tytuł
przyznawany
przedstawicielom małych i średnich przedsiębiorstw na
podstawie zestawienia najbardziej dynamicznych firm
w Polsce, przygotowanego przez redakcję dziennika
gospodarczego „Puls Biznesu” i Grupę coface POLAND.
O sile rankin- cy bilansów firm, które mogły spełgu decydują rygo- nić przyjęte kryteria, potwierdzające
rystyczne kryteria obejmujące wyni- dynamiczny rozwój w latach 2004
ki z trzech lat oraz dynamika rozwo- - 2006. W tym roku tytuł „Gazeli Bizju, potwierdzona wynikiem finanso- nesu 2007” przyznano 3 795 przedwym, co powoduje, że przedostanie siębiorstwom z całej Polski, w tym 67
się przez sito selekcji nie jest łatwe. z województwa świętokrzyskiego –
Konkurs promuje firmy wiarygodne, 4 z nich to firmy ziemi staszowskiej:
preferujące solidność i jawność dzia- PPHU Subor ZPCh, Balcar-Tech Sp.
łania. O jego renomie świadczy fakt, z o.o., Przedsiębiorstwo Gospodarże udział w nim jest całkowicie bez- ki Komunalnej i Mieszkaniowej w
płatny, stąd bezstronność oceny. Fir- Staszowie Sp. Gm. z o.o. oraz Ekoma musi obronić się wyłącznie osią- plon S.A. z Grabek Dużych. Uroczygniętymi rezultatami w swojej dzia- ste wręczenie dyplomów dla przedłalności. Przygotowując ranking siębiorców z województw: podkar2007, przebadano ponad 20 tysię-
Podczas wręczania statuetek w Teatrze im.
Juliusza Słowackiego w Krakowie, piąty z lewej
Mariusz Zdeb – prezes PGKiM w Staszowie.
packiego, świętokrzyskiego i małopolskiego, odbyło się 13 lutego
2008 roku w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, gdzie zebrało się ponad 500 przedstawicieli firm
z w/w województw – wśród nich przedstawiciele staszowskich firm: Subor
i PGKiM.
Jan Mazanka
18
O ekologii po raz kolejny
Pierwsze w tym roku warsztaty ekologiczne powiatu staszowskiego, będące kontynuacją
podobnych konferencji z roku ubiegłego, odbyły się w dniu 21 lutego br. Spotkanie,
pod hasłem ,,Edukacja ekologiczna w powiecie staszowskim”, zorganizowane podobnie
jak i poprzednie przez ,,Ekopol – ż” Sp. z o.o. i Starostwo Powiatowe w Staszowie, tym
razem było skierowane głównie do nauczycieli szkół wszystkich szczebli, a także do
przedsiębiorców i pracowników urzędów gmin zajmujących się gospodarką odpadami.
Akcje selektywnej zbiórki odpadów, prowadzone na terenie całego
kraju, zostały zaproponowane w formie ciekawych konkursów z atrakcyjnymi nagrodami, a staszowskie sympozjum miało na celu szeroką ich
promocję w placówkach oświatowych powiatu staszowskiego.
nowano na dzień 11 maja br. Natomiast drugi etap programu obejmie
wszystkich mieszkańców gmin oraz
samorządy lokalne partnerujące całej
akcji. Niejako uzupełnieniem do wystąpienia dyr. Roberta Stachowicza
była prelekcja wygłoszona przez prezesa ,,Ekopol – ż” Tomasza Żukiewicza pt. ,,Każdy uczeń wie, co zrobić
z zseie” zawierająca instrukcję postępowania ze zużytym sprzętem elektrycznym i elektronicznym.
Sympozjum otworzył starosta staszowski
Romuald Garczewski, wspólnie z wicestarostą
Andrzejem Kruzlem i Tomaszem Żukiewiczem
– prezesem ,,Ekopol – ż” Sp. z o.o.
Podobne propozycje w roku 2007
przygotował już Ekologiczny Związek
Gospodarki Odpadami Komunalnymi
z siedzibą w Rzędowie, którego dyrektor Robert Stachowicz przybliżył
szczegóły rozpoczętej kampanii na
rzecz selektywnej zbiórki odpadów.
...prezes Jacek Wać,
Trzeci z prelegentów Jacek Wać
– członek Zarządu Fundacji na Rzecz
Odzysku Aluminiowych Puszek po
Napojach RECAL, przedstawił projekt dotyczący zbiórki puszek aluminiowych. Fundacja powstała w 1995
roku, dzięki jej obecności na polskim
rynku recyklingowym poziom odzysku aluminium z puszek wzrósł z 2
procent w 1995 r. do 65 procent w
2006 r. Fundacja opracowuje, udostępnia i pomaga wdrożyć edukacyjne programy ekologiczne dla: szkół i
przedszkoli, przedsiębiorstw komunalnych i firm oraz urzędów gmin.
Prelekcje wygłosili: dyr. Robert Stachowicz,...
Program edukacyjny zaprezentowany przez dyr. Stachowicza został
podzielony na 2 etapy, pierwszy został skierowany do szkół i placówek
oświatowych tj: 36 przedszkoli, 80
szkół podstawowych, 25 gimnazjów i 11 szkół ponadgimnazjalnych,
a także do 180 Jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych pełniących
na terenach wiejskich ważną rolę integracyjną, jak również i edukacyjną.
Podsumowanie I etapu w formie organizacji ,,Powiatowego Parku Ekologicznego i „Dnia bez Śmieci” zapla-
nizacji Odzysku S.A. W ogólnopolskim systemie zbiórki tych odpadów
uczestniczy aktualnie 10 tys. placówek. Szkoły chcące dołączyć do
projektu, winny wypełnić formularz
zgłoszeniowy znajdujący się na stronie www.reba.pl. Cała obsługa programu związana z uczestnictwem
możliwa jest przez Internet: www.reba.pl, e-mail: [email protected], infolinia 0 801 363 373. Ostatni z prelegentów dr Władysław Janikowski poinformował uczestników sympozjum o propozycjach REKARTON
- dobrowolnego porozumienia na
rzecz rozwoju systemu zbierania i recyklingu odpadów opakowaniowych
w postaci kartonów po sokach, mleku i innych płynach.
...prezes Michał Korkozowicz,
Z kolei o pięcioletnich doświadczeniach w zbiórce baterii przez
uczniów, mówił Michał Korkozowicz – prezes Zarządu REBA Orga-
...i dr Władysław Janikowski
Realizacja programu REKARTON
jest prowadzona na zasadzie „non
profit”, co gwarantuje, że środki finansowe będą przeznaczone na
zbieranie i recykling wyłącznie tego
rodzaju opakowań. Dzięki patronatowi ministra środowiska oraz szerokiemu zaangażowaniu w to przedsięwzięcie przedsiębiorców działających
na rynku opakowań kartonowych,
działalność programu REKARTON
ma duże szanse powodzenia. Lutowa konferencja, którą podsumował
wicestarosta Andrzej Kruzel, udanie wpisała się w działania mające
na celu, rozwiązanie problemu zbiórki i utylizacji odpadów na terenie Ziemi Staszowskiej, a także przebudowę
świadomości obywateli w tym zakresie.
Tekst i foto: Jan Mazanka
19
PIKNIK EKOLOGICZNY POWIATU STASZOWSKIEGO
organizowany w ramach DNIA BEZ ŚMIECI – 11 maja 2008 roku
Projekt organizacji Pikniku stanowi kontynuację dotychczasowych działań edukacyjnych
realizowanych od marca 2007 r. przez Starostwo staszowskie oraz spółkę EKOPOL-Ż.
Pozbycie się dotychczasowych, czy
nabranie nowych nawyków, zmiana
świadomości i zachowań w społeczności lokalnej, wymagają wielu zabiegów, adresowanych do różnych
grup odbiorców. Na przełomie roku
2007/2008 wszyscy odczuliśmy skutek wzrostu opłat środowiskowych,
za składowanie odpadów komunalnych z ok.15 zł., na 70 zł/ za tonę. To
jest dopiero początek wzrostu opłat z
tego tytułu. Coraz powszechniej pojawia się informacja, że ta opłata w
roku 2009, osiągnie poziom ok. 150
zł.
Aby zachęcić społeczność lokalną do selektywnej zbiórki odpadów,
stworzyć im możliwość oddania posegregowanych odpadów, pokazać
że bawiąc się można się jednocześnie uczyć proponujemy zorganizowanie powiatowego pikniku ekologicznego.
Piknik
Ekologiczny
Powiatu Staszowskiego, a właściwie
jego kulminacja, zostanie zorganizowany w ramach obchodów
Dnia bez Śmieci w dniu 11 maja
br. Program będzie kontynuowany
nie tylko w czasie trwania bieżącego
roku szkolnego, ale również w latach
najbliższych. Kierowany jest zarówno do dzieci i młodzieży, ale również
i do osób dorosłych. Idea przewodnia – pokazanie drogi odpadu z gospodarstwa domowego do miejsca
unieszkodliwienia – odzysku lub re-
cyklingu. Idąc tropem odpadu chcemy pokazać model działania – segregacja w domu, wrzucenie do odpowiedniego pojemnika, odbiór odpadów i przekazanie na linię sortowniczą i tam podział na odpowiednie
frakcje, czy też do właściwego zakładu przetwarzania, ( planujemy zorganizowanie wycieczek tematycznych ).
Sugerujemy aby centralne obchody zorganizować 11 maja w Połańcu, wykorzystując odbywające się
w tym samym czasie dwie imprezy:
,,Dni Połańca” oraz ,,Jubileusz Hufca
Staszowskiego”. Proponujemy również aby w dniu 10 maja odbyły się
okolicznościowe pikniki w poszczególnych gminach. Cel: rozstrzygnięcie gminnych konkursów, możliwość
oddania odpadów, przekazanie idei
selektywnej zbiórki odpadów. Dla
uczestników konkursów winny być
przygotowane drobne nagrody, a dla
oddających posegregowane odpady
drobne upominki.
Cele Pikniku
1. Kształtowanie postaw dbałości
o
środowisko
naturalne
wśród
mieszkańców
powiatu
staszowskiego.
2. Wzrost
poziomu
wiedzy
dotyczącej selektywnej zbiórki
odpadów
i
ich
segregacji
w społeczności lokalnej.
3. Aktywizacja środowiska dziecięco
– młodzieżowego do działań
związanych z ochroną środowiska.
Logo specjalista
W listopadzie 2007 roku,
Ekologiczny Związek Gospodarki Odpadami Komunalnymi ogłosił konkurs na logo
EZGOK.
Konkurs adresowany był do
mieszkańców gmin zrzeszonych w
Związku: Staszów, Tuczępy, SolecZdrój, Połaniec, Łubnice, Rytwiany,
Raków, Oleśnica, Wiślica, Bejsce, Kazimierza Wielka, Pińczów, Nowy Korczyn, Pacanów, Szydłów, Kije, Czar-
4. Zainteresowanie lokalnej opinii
społecznej i środków masowego
przekazu ideą selektywnej zbiórki
odpadów.
Organizatorzy: Starostwo Powiatowe w Staszowie, EKOPOL-Ż sp. z
o.o., Urzędy Gminne, spółki komunalne.
Partnerzy: Rekopol Organizacja
Odzysku S.A., Elektroeko, Reba, Recal, Rekarton, lokalni przedsiębiorcy.
Patroni: Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego, Świętokrzyski Urząd Wojewódzki, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska,
Wojewódzki Inspektorat Ochrony
Środowiska, Kuratorium Oświaty.
Harmonogram:
1. do 30 marca – ogłoszenie szczegółowych regulaminów konkursów,
a także więcej informacji o pikniku
na: www.staszow.upow.gov.pl,
2. 15 - 20 kwietnia – nadsyłanie prac
do organizatorów,
3. 30 kwietnia – rozstrzygnięcie
konkursów na szczeblu gminnym
– przedszkola, szkoły podstawowe, gimnazja, szkoły średnie,
4. 10 maja – Pikniki Gminne,
5. 11 maja – Piknik Ekologiczny Powiatu Staszowskiego – rozstrzygnięcie konkursów na szczeblu powiatu,
6. 30 maja -1 czerwca – przedstawienie wniosków i propozycji działań na 2008 rok.
Organizatorzy pikniku.
nocin, Opatowiec. Do końca 2007
roku nadesłano 31 prac konkursowych. Komisja konkursowa za najbardziej interesującą uznała pracę nadesłaną przez mieszkańca powiatu staszowskiego - Piotra Walczaka z Rytwian. Wręczenie nagrody - aparatu cyfrowego, miało miejsce podczas Zarządu EZGOK pod koniec stycznia br. To nie pierwsza tego
typu grafika, którą opracował Piotr
Walczak. Logo jego projektu używa
obecnie Lokalna Organizacja Turystyczna ,,Czym chata bogata”, Stowarzyszenie Producentów Owoców
w Szydłowie, a także Gminny Klub
Sportowy w Szydłowie.
Redakcja
20
Z pomocą dla środowisk wiejskich
Projekt pt. „Zwiększenie roli społeczności wiejskich w rozwoju społeczeństwa obywatelskiego
i upowszechnianiu demokratycznych praktyk”, jest kolejną inicjatywą realizowaną przez Ośrodek Promowania
i Wspierania Przedsiębiorczości Rolnej w Sandomierzu, skierowaną do mieszkańców z terenów wiejskich.
Okres jego realizacji trwa 12 miesięcy: od grudnia 2007 do listopada 2008 roku.
Projekt zakłada wzmocnienie or- mujemy poszczególnymi działaniami
* Świętokrzyskie Forum Organizaganizacji pozarządowych, działają- projektu, którymi są:
cji Działających na Obszarach Wiejcych w środowiskach wiejskich i w
* spotkania informacyjno - pro- skich.
małych miastach, czterech powia- mocyjne dotyczące celu i zakresu
Miesiące: luty i marzec br., to czas
tów województwa świętokrzyskie- działań projektu /ulotka, artykuły i na organizowanie konferencji. Pierwgo: sandomierskiego, opatowskie- informacje w mediach i na stronie sza pod hasłem „Aktywna społeczgo, staszowskiego i ostrowieckie- internetowej/;
ność, współpraca i dobre wykorzygo. Ma on też na celu inspirowanie
* konferencje otwierające projekt, stanie dostępnych źródeł finansowamieszkańców z terenów wiejskich, na temat znaczenia, roli i możliwości nia w latach 2007-2013, warunkiem
do większej aktywności i tworzenia wpływu organizacji pozarządowych rozwoju staszowskiej wsi”, zrealizoorganizacji w miejscowościach gdzie na jakość demokracji i rozwój spo- wana we współpracy ze Starostwem
ich brak, lub jest ich za mało.
łeczeństwa obywatelskiego z udzia- staszowskim, odbyła się 27 lutego
łem wiejskich liderów /sołtysi, rad- w Centrum Kształcenia Praktyczneni, przedstawiciele Izby Rolniczej/, go w Staszowie. Zgromadziła blisko
przedstawicieli samorządów i działa- 60 uczestników, sołtysów, członków
jących organizacji np. Kół Gospodyń organizacji pozarządowych, Izby Roloraz grup nieformalnych;
niczej i lokalnych samorządów oraz
* szkolenia “Krok po kroku do grup nieformalnych. Konferencję
utworzenia organizacji pozarządo- otworzył i uczestniczył w niej wicewej” - dla wiejskich liderów;
starosta staszowski Andrzej Kruzel.
* szkolenia “Efektywnie działająca W swoim wystąpieniu podkreślił znaorganizacja porządkowa” - dla człon- czenie aktywności społecznej i dużą
Konferencję otworzył wicestarosta Andrzej
ków organizacji już działających;
rolę organizacji pozarządowych we
Kruzel i dyr. Halina Siemaszko, z prawej Piotr
*
wyjazd
integracyjno-szkoleniowspieraniu rozwoju obszarów wiejKorpysz - koordynator projektu.
wy - wymiana doświadczeń i propa- skich.
Głównym problem świętokrzygowanie sprawdzonych rozwiązań
W następnej kolejności konfeskich wsi, jest niska aktywność spopotwierdzających rosnące zaintere- rencje zaplanowano w: Opatowie,
łeczna jej mieszkańców i małe zaansowanie i zaangażowanie mieszkań- Ostrowcu Św. i Sandomierzu.
gażowanie w życie publiczne. Rówców w życie publiczne i upowszechOsoby, które nie uczestniczyły w
nież z badań przeprowadzonych w
nianie demokratycznych praktyk. Dla konferencji, a są zainteresowane
2006 roku, przez Stowarzyszenie
zainteresowanych radca prawny jest udziałem w kolejnych etapach pro,,Klon/Jawor” wynika, że w świętodostępny w biurze Ośrodka w San- jektu, prosimy o kontakt z Piotrem
krzyskim liczba zarejestrowanych ordomierzu w wyznaczonych termi- Korpyszem - koordynatorem projekganizacji, jest jedną z najniższych w
nach, a w marcu są to następują- tu lub asystentem projektu Justyną
kraju. Istniejące organizacje z uwace dni i godziny: 3 marca w godz. Judą. Informacje o szczegółowych
gi na słabość i brak stabilizacji finan12-16, 13 marca w godz.16-18 i 17 terminach poszczególnych działań i
sowej, nie są doceniane przez samomarca w godz. 8-10/;
kryteriach naboru, są na bieżąco zarząd lokalny i mieszkańców. Małe or* konkurs z nagrodami na najcie- mieszczane na stronie internetowej
ganizacje wiejskie rezygnują z ubiekawsze przedsięwzięcie zrealizowa- Ośrodka www.opiwpr.org.pl.
gania się o środki zewnętrzne, ze
ne przez organizację pozarządową;
Tekst: Piotr Korpysz
względu na słabość swoich kadr, nieFoto: Jan Mazanka
dostateczną znajomość procedur i
wymogów administracyjnych oraz
gorszy dostęp do informacji. Są nieliczne przykłady wsi, które wyróżniają się aktywnością społeczną. W
tych miejscowościach są liderzy, którzy potrafili skupić wokół siebie inne
osoby i doprowadzić do powstania
lokalnych organizacji. Grupą docelową projektu stanowią członkowie
działających już organizacji pozarządowych oraz liderzy wiejscy - potencjalni kreatorzy i animatorzy nowych
organizacji. Jednych i drugich obejUczestnicy konferencji - liderzy środowisk wiejskich powiatu staszowskiego.
21
Z obrad
hodowców koni
W dniu 5 marca br., w Starostwie staszowskim, odbyło się
Walne Zebranie Członków Terenowego Koła Hodowców Koni
w Staszowie, w którym udział
wzięły 32 osoby.
Spotkanie zorganizował Wojciech
Semik - kierownik Okręgowego
Związku Hodowców Koni w Kielcach,
wspólnie z Arturem Zamielą - prezesem Terenowego Koła Hodowców
Koni w Staszowie. Władze samorządowe powiatu reprezentował wicestarosta Andrzej Kruzel, ponadto
obecni byli: Zofia Słomka – powiatowy lekarz weterynarii i Nikodem
Dywan – reprezentujący Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego.
Przewodniczącym zebrania wybrano Artura Zamielę a sekretarzem Karinę Walczak. Po przyjęciu porządku obrad prezes TKHK Artur Zamiela odczytał sprawozdanie z działalności koła, po czym podobne sprawozdanie, z działalności Okręgowego
Związku Hodowców Koni w Kielcach
przedstawił dr Dariusz Buczek. W
powyższych opracowaniach, zostały
przedstawione zagadnienia dotyczące organizacji wystaw oraz wymienione osiągnięcia poszczególnych
hodowców. Poruszono również sprawy dotyczące opisów koni oraz dopuszczenia punktów kopulacyjnych i
Hodowcy koni z terenu Ziemi Staszowskiej
podczas obrad.
Od lewej: Karina Walczak, lek. wet. Zofia
Słomka, wicestarosta Andrzej Kruzel, prezes
Artur Zamiela i kierownik Wojciech Semik.
kryteriów, jakie winny one spełniać, a
także zaproponowano grupowe opi- Semik przedstawił kalendarz imprez
sy źrebiąt, co spowoduje zaoszczę- hodowlanych i zachęcił zebranych,
dzenie środków z tytułu dojazdów. aby brali w nich udział i wystawiali
Zwrócono także uwagę, aby jak naj- swoje konie w celu zaprezentowania
wcześniej po urodzeniu zgłaszać źre- materiału hodowlanego, jaki jest na
bięta oraz przypomniano wymogi danym terenie.
konieczne do spełnienia, przy doTekst: Jerzy Bernyś, foto: Jan Mazanka
konywaniu wpisu
koni do ksiąg stadnych. W dalszej
części
spotkania
głos zabrała powiatowa lekarz weterynarii Zofia Słomka, która poruszyła sprawy związane
z rejestracją punktów kopulacyjnych
oraz poinformowała o obowiązku odstawiania koni do
zakładów utylizacji,
przy częściowej odpłatności ze strony
Sekretarz zebrania Karina Walczak, nie tylko konie hoduje, ale także
rolnika. Na koniec, świetnie na nich jeździ - w fosie kurozwęckiego pałacu, na ogierze
arabskim ,,Wimp” z hodowli J. M. Popiela.
kierownik Wojciech
Sukcesy staszowskich karateków
W niedzielę 2 marca br., w Nowym Targu, odbyły się XVIII Mistrzostwa Makroregionu Południowego w Karate Kyokushin. W zawodach udział wzięło 193 zawodników i zawodniczek z 31 ośrodków. Organizatorem mistrzostw był
Nowotarski Klub Kyokushin Yokozuna, kierowany przez sensei Ewę
Pawlikowską – wielokrotną mistrzynię świata w tej dyscyplinie. Zawodnicy Kieleckiego Klubu Karate Kyokushin, pod wodzą sensei Krzysztofa Borowca - (4 dan), potwierdzili swoją wielką formę, zdobywając drużynowo I miejsce. Do sukcesu tego przyczynili się również, karatecy trenujący w Staszowskiej Sekcji
Kieleckiego Klubu. W turnieju udział
wzięło 5 naszych zawodników, którzy zdobyli aż 4 brązowe medale: Kamil Chara - 2 medale, Kacper Ma-
W konkurencji ,,Kumite mężczyzn” - lekki kontakt
OPEN – brązowe medale zdobyli: Kamil Chara
i Kacper Mazur.
zur - 1 medal, Hubert Chara - 1 medal. Podobnymi sukcesami staszowscy karatecy kyokushin, cieszyli się
już wcześniej: na mistrzostwach Pol-
W konkurencji ,,Kumite juniorów młodszych”
w kategorii do 70 kg, z brązowym medalem
Hubert Chara, brat Kamila.
ski Południowej w Krakowie w 2006
roku i w Chorzowie w 2007 roku, zajmując miejsca na podium. Podobnie
było w innych zawodach organizowanych przez Kielecki Klub Karate.
Tekst i foto: Janusz Furmanek i Robert Dyl.
22
Szydłowscy Strzelcy u Starostów Staszowskich
Miniony 2007 rok, należy zaliczyć do bardzo udanych w 10 – letniej historii Szydłowskiego Towarzystw Strzeleckiego. Zrealizowano wszystkie zaplanowane działania, mimo różnych przeciwności losu,
np. deszczowej pogody, podczas obozu na Wybrzeżu
w pierwszej połowie lipca ubiegłego roku. Nawiązano
ścisły kontakt z Zespołem Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Busku – Zdroju, gdzie także powstała drużyna strzelecka. Podpisano również porozumienie ze staszowskim Hufcem ZHP, co dobrze wróży przyszłej współpracy. Realizacja bogatego kalendarza imprez, nie byłaby możliwa, gdyby nie współpraca i
pomoc ,,ludzi i instytucji dobrej woli”, do których
w pierwszym rzędzie należy zaliczyć Starostwo Powiatowe w Staszowie. Tradycyjnie pod koniec roku,
delegacja szydłowskich strzelców, wraz ze swoim komendantem, złożyła wizytę władzom samorządowym
powiatu, przekazując podziękowania i pamiątki w postaci ,,bombek choinkowych” wykonanych z granatu F
– 1, ze złotym logiem ,,Polski Walczącej” i barwami narodowymi.
Nowy 2008 rok, pluton Szydłowskiego Towarzystwa Strzeleckiego, wraz ze swoim komendantem
Marianem Lesiakiem, rozpoczęli tradycyjnie od marszu upamiętniającego wybuch powstania styczniowego. W tym roku mija 145. rocznica powstańczego zrywu, dlatego też uroczystości zostały poszerzone o obchody przygotowane przez miasto Szydłowiec, które
zainaugurowano w piątek 25 stycznia br., o godz. 1500
na centralnym Rynku. Po oficjalnych przemówieniach i
powitaniu uczestników powstańczego zlotu, w kościele pw. św. Zygmunta została odprawiona msza święta
za dusze poległych powstańców. Po jej zakończeniu, na
grobach poległych bohaterów powstania, których prochy spoczęły na miejscowym cmentarzu, złożono liczne biało – czerwone wiązanki kwiatów. Dalszy ciąg uroczystości szydłowieckich, które trwały do późnych godzin wieczornych, miał miejsce na zamku książąt Radziwiłłów. Drugi dzień obchodów rozpoczęto mszą świętą
w kościele pw. św. Andrzeja w Suchedniowie oraz przy
krzyżu powstańczym na ul. Bodzentyńskiej, skąd kolumna strzelców udała się w 20 – km marsz przez Michniów, Wzdół Rządowy do Bodzentyna, gdzie na uczestników marszu oczekiwali między innymi: posłowie Maria Zuba i Krzysztof Lipiec, marszałek województwa
Adam Jarubas i burmistrz Bodzentyna Stanisław Marek Krak. Oficjalne przemówienia oraz wręczenie odznak i patentów marszowych, miało miejsce na Dolnym Rynku przed organistówką, w której w październiku 1914 roku kwaterował Józef Piłsudski - komendant I Brygady Legionów. W niedzielę, 27 stycznia br.,
obchody przeniosły się do Wąchocka, a rozpoczęto je
od zwiedzania Muzeum w Opactwie Ojców Cystersów.
Główne uroczystości odbyły się przy mogile powstańców, po czym została odprawiona uroczysta suma. Tegoroczne obchody wybuchu powstania styczniowego, zakończono akademią przygotowaną przez Miejsko–Gminny Ośrodek Kultury w Wąchocku.
Jan Mazanka
Szydłowscy
strzelcy wraz ze
swoim komendantem
Marianem Lesiakiem
u starosty
staszowskiego
Romualda
Garczewskiego.
Delegację przyjął
również wicestarosta
Andrzej Kruzel.
Podczas marszu szlakiem Powstania Styczniowego, przed Mauzoleum
Ofiar w Michniowie. Wspólne zdjęcie uczestników marszu i mieszkańców.
Kom. Marian Lesiak trzeci z prawej, z przodu i z tyłu Szydłowscy Strzelcy
ze swoim sztandarem. Michniów 25 stycznia 2008 roku.
Marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas i Zygmunt
Pęksyk, przed frontem drużyn i pocztów sztandarowych. W pierwszym
szeregu strzelcy z Szydłowa i z Buska Zdroju ze swoimi sztandarami.
Przed organistówką w Bodzentynie, z przodu od lewej: poseł Maria
Zuba, marszałek Adam Jarubas, bryg. Zw. Strz. Tadeusz Woś, burmistrz
Bodzentyna Stanisław Marek Krak i bryg. Zw. Strz. Józefa Życińska.
23
Odszedł generał „Szary”
W dniu 15 lutego br., zmarł Antoni Heda (1916 – 2008), generał w stanie spoczynku,
pseudonim ,,Szary”. Dożył sędziwego wieku, mimo, że jego życie nie należało do najłatwiejszych, a niekiedy obfitowało w wydarzenia tragiczne, jak chociażby 8 lat ubeckiego
więzienia i 4 wyroki śmierci, jakie otrzymał za działalność w szeregach Armii Krajowej.
Zasłynął przede wszystkim jako dowódca oddziału, który w Kielcach z 4 na 5 sierpnia 1945 roku, z rąk sowieckiego NKWD i polskiej bezpieki uwolnił około 370
więźniów. Było to czwarte z kolei więzienie, które ,,Szary” ,,otworzył”, po Końskich, Starachowicach i Iłży, wtedy w latach okupacji hitlerowskiej wolność odzyskało ponad 120 aresztowanych. Walkę zbrojną rozpoczął w 1941
roku w szeregach ZWZ, później w zgrupowaniu AK majora Jana Piwnika ,,Ponurego”. Po zakończeniu wojny broni
nie złożył, niemniej kielecką akcję przepłacił osobistą tragedią. UB, nie mogąc złapać ,,Szarego”, aresztuje i morduje jego 2 braci, wtedy Antoni Heda zmienił nazwisko i
wyjechał na Wybrzeże, w ręce UB wpadł w 1948 roku w
Gdyni. Wyroki śmierci zamieniono na dożywocie za wstawiennictwem oficerów Armii Ludowej, z którymi współdziałał w czasie okupacji, więzienie opuścił w listopadzie
1956 roku. Antoni Heda był kawalerem Złotego i Srebrnego Krzyża Orderu Wojennego Virtuti Militari, a w dniu 3
maja 2006 roku, prezydent RP Lech Kaczyński awansował
go do stopnia generała brygady.
Kielce, 12 sierpnia 2002 roku, przed pomnikiem Legionowej ,,Czwórki”,
po zakończeniu XXXVII marszu szlakiem I Kompanii Kadrowej. Gen.
Antoni Heda (z prawej), w rozmowie z mjr. Henrykiem Pawelcem oficerem II Korpusu gen. Andersa. W środku płk Józef Teliga, po 1943 r.
szef wywiadu wojskowego AK, zmarł w grudniu 2007 r.,
pochowanyw Kielcach.
Msza św. pogrzebowa, została odprawiona w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie,
w dniu 21 lutego br. Homilię wygłosił biskup polowy Wojska Polskiego Tadeusz Płoski.
W wygłoszonym kazaniu
biskup polowy Tadeusz Płoski, powiedział między innymi ,,…Jestem przekonany, że
świętej pamięci generał brygady Antoni Heda należał do
ludzi, o których trzeba pisać
w podręcznikach historii. Był
bowiem człowiekiem cierpienia do tego stopnia, że stał się
symbolem walki o niepodległą umiłowaną Ojczyznę. Jego
duch ciągle żyje i rozkwita, a
jego bohaterstwo i poświęcenie, Polska na zawsze zachoBiskup polowy WP
gen. dw. Tadeusz Płoski.
wa w pamięci. …Panie generale Hedo! Jesteś wciąż żywy, bo umiałeś kochać. W panteonie
miejsce
wszystkich,
którzy
ie chwały
chw
hwał
ałyy jest
jest m
mie
iejs
jsce
ce dla
dla w
wsz
szys
ystk
tkic
ich,
h, k
któ
tórz
rzyy dla iimie-
W Katedrze Polowej Wojska Polskiego, trumna ze zwłokami Generała.
Foto: Zenon Baranowski.
nia Polski krew przelewali, życie oddawali. Złotymi zgłoskami zostajesz wpisany w grono bohaterów narodowych. Dziś żegnają cię najbliżsi. I mówią - do zobaczenia, bo żołnierz nie umiera. Żołnierz oddaje życie i odchodzi na wieczną służbę. Ty byłeś żołnierzem przez całe swe
życie…” - mówił ksiądz biskup o żołnierzu, który na zawsze pozostanie wzorem oddania Polsce. Podczas mszy
szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak odczytał akt odznaczenia generała Antoniego Hedy
przez prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego - Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Po nabożeństwie ciało gen. Hedy ,,Szarego” zostało przewiezione na cmentarz w Podkowie Leśnej i tam złożone w rodzinnym grobowcu.
Tekst: Jan Mazanka
Foto z archiwum: Szydłowskiego Towarzystwa Strzeleckiego, w tekście
wykorzystano fotografię i fragment relacji z pogrzebu gen. Hedy, autorstwa
Zenona Baranowskiego - ,,Nasz Dziennik” , z 22 lutego 2008, Nr 45 (3062).
W pogrzebie, uczestniczyły poczty sztandarowe: Szydłowskiego
Towarzystwa Strzeleckiego i Zespołu Szkół Technicznych
i Ogólnokształcących z Buska Zdroju.
24
Niezapomniana gala sportowa
Kilkunastu olimpijczyków oraz medalistów mistrzostw świata i Europy uczestniczyło
w uroczystej gali, która odbyła się 10 stycznia br., w hotelu Kongresowym w Kielcach.
Okazją do tego wyjątkowego spotkania było rozstrzygnięcie 56. plebiscytu ,,Echa Dnia” na ,,Najpopularniejszych Sportowców i Trenerów 2007 roku” w województwie świętokrzyskim. W tym uroczystym spotkaniu udział
wzięli między innymi: wiceminister sportu i olimpijczyk
Zbigniew Pacelt, ksiądz biskup Marian Florczyk, który
jest delegatem Episkopatu Polski do spraw sportu, wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba, marszałek województwa Adam Jarubas, a także olimpijczycy:
Leszek Drogosz, Mirosława Sarna, Zbigniew Tłuczyński, Ireneusz Kiejda, Tomasz Brożyna, Zbigniew Piątek
i Andrzej Sypytkowski.
Wyniki Plebiscytu ,,Echa Dnia” na najpopularniejszego
sportowca województwa świętokrzyskiego w 2007 roku,
przedstawiają się następująco:
1 miejsce - Mateusz Jachlewski (Vive Kielce, piłka ręczna),
2 miejsce - Patryk Kuchczyński (Vive Kielce, piłka ręczna),
3 miejsce - Marcin Robak (Kolporter Korona Kielce, p. nożna),
4 miejsce - Hermes Soares (Kolporter Korona Kielce, p. nożna),
5 miejsce - Jarosław Olech (Tęcza Społem Kielce, trójbój sił.),
6 miejsce - Michał Sołowow (rajdy samochodowe),
7 miejsce - Grzegorz Bonin (Kolp. Korona Kielce, p. nożna),
8 miejsce - Rafał Dobrowolski (Stella Kielce, łucznictwo),
9 miejsce - Rafał Wójcik (KKL Kielce, lekka atletyka),
10 miejsce - Kinga Kubicka (AZS Akad. Świętok. Kielce, judo).
Najpopularniejszym trenerem województwa został szkoleniowiec Kolportera Korony Kielce. Wśród sportowców powiatu staszowskiego triumfował Jakub Szałan-
Od lewej: Jacek Więckowski – najpopularniejszy trener powiatu
staszowskiego, Magdalena Godzwon – II miejsce, wicestarosta Andrzej
Kruzel, Jakub Szałankiewicz – I miejsce i Tomasz Kiciński III miejsce.
kiewicz – mistrz świata w siatkówce plażowej, drugie
miejsce zajęła Magdalena Godzwon - młodzieżowa mistrzyni Polski w siedmioboju, trzecie miejsce zajął Tomasz
Kiciński – piłkarz ,,Czarnych Połaniec”. Najpopularniejszym trenerem powiatu został Jacek Więckowski ULKS
,,Gryf Rytwiany”, trener Magdy Godzwon. Plebiscyt na
najpopularniejszego sportowca Ziemi Staszowskiej odbył
się pod patronatem starosty Romualda Garczewskiego,
a dyplomy podczas kieleckiej gali, ,,naszym najlepszym”
wręczał Andrzej Kruzel – wicestarosta staszowski.
Tekst: Jan Mazanka, foto: Robert Wyrzykowski
Ludowe Zespoły Sportowe podsumowały 2007 rok
W dniu 30 stycznia br., w Starostwie Powiatowym w Staszowie, odbyło się plenarne posiedzenie Powiatowego Zrzeszenia LZS, na którym jego wiceprzewodniczący Henryk Miśkiewicz dokonał oceny działalności
i osiągnięć sportowych za 2007 rok. W wygłoszonym referacie wiceprzewodniczący przypomniał najważniejsze
sukcesy minionego roku, do których zaliczył:
- zdobycie przez MLUKS „STAKOLO” Staszów Mistrzostwa Świata w piłce plażowej młodzieży do lat 19, w
Mysłowicach i Mistrzostwa Europy młodzieży do lat
20, w Holandii,
- zdobycie przez MKS Czarni Połaniec IV miejsca na mistrzostwach Europy w piłce plażowej w Brnie (Czechy),
w kat. młodzieży do lat 18,
- złoty medal w 7 - boju zdobyty przez ULKS ,,Gryf” Rytwiany, na XIII Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży
w Darłowie,
- złoty medal Mistrzostw Polski Młodzieży w piłce plażowej juniorów i seniorów, zdobyty przez MLUKS „STAKOLO”,
- brązowy medal Mistrzostw Polski Młodzieży w piłce plażowej – MKS Czarni Połaniec,
- VI miejsce na Mistrzostwach Polski Młodzieży w chodzie
sportowym na 10 km - LKS „Delfin” Połaniec.
Sukcesy osiągnięte podczas Wojewódzkich Letnich
Igrzysk Sportowych Zrzeszenia LZS w Łopusznie: I miejsce: w pchnięciu kulą, w podnoszeniu odważnika 17,5 kg
– w kategorii do 60 kg, w skoku w dal dziewcząt, w piłce ręcznej dziewcząt, w koszykówce dziewcząt, w ogólnej klasyfikacji klubowej w podnoszeniu odważnika, w
ogólnej klasyfikacji klubów LZS i LKS. II miejsce: w biegu na 100 m dziewcząt, w podnoszeniu odważnika 17,5
kg – w kategorii 70 kg i 80 kg, w pchnięciu kulą, w biegu na 1000 m chłopców, w siatkówce chłopców, w piłce ręcznej chłopców. Ponadto Powiatowe Zrzeszenie LZS
w Staszowie zajęło I miejsce w ogólnej klasyfikacji Powiatowych Zrzeszeń LZS w województwie świętokrzyskim, w
tym w ogólnej klasyfikacji miast i gmin: I miejsce Rytwiany, II miejsce Staszów i VII miejsce Połaniec.
Wiceprzewodniczący
Świętokrzyskiego
Zrzeszenia LZS w
Kielcach Jerzy Kula i
wicestarosta staszowski
Andrzej Kruzel wręczają
srebrną odznakę
za zasługi dla LZS
Magdalenie Godzwon –
młodzieżowej mistrzyni
Polski w siedmioboju.
25
Złote Odznaki LZS otrzymali: od lewej: Zbigniew Gajek z Kurozwęk
i Barbara Malinowska ze Staszowa, a odznakę Zasłużonego Działacza LZS
Roman Pompa – z-ca wójta gminy Bogoria ( z prawej ).
W drugiej części posiedzenia zasłużonym działaczom,
trenerom, nauczycielom, sportowcom i sponsorom wręczono odznaczenia sportowe, przyznane przez Krajowe
Zrzeszenie LZS w Warszawie i Świętokrzyskie Zrzeszenie LZS w Kielcach*. Przed zakończeniem obrad, specjalne podziękowania za pomoc finansową i współpracę na
rzecz rozwoju sportu w powiecie staszowskim, wiceprzewodniczący Henryk Miśkiewicz skierował pod adresem:
starosty staszowskiego Romualda Garczewskiego, wicestarosty Andrzeja Kruzla, wiceprezesa Zarządu i dyrektora generalnego Electrabel Połaniec S.A. Jerzego Kaka,
prezesa P.W. ,,KARABELA” Józefa Bednarczyka, prezesa
BS w Staszowie Piotra Kasprzyckiego, dyr. Biura Projek-
Wiceprzewodniczący Powiatowego Zrzeszenia LZS w Staszowie Henryk
Miśkiewicz, ( drugi z prawej ) został uhonorowany pamiątkową plakietką
od nauczycieli WF w ZPO nr 1 w Staszowie i listem gratulacyjnym od
skarbnika województwa Zdzisława Wojciechowskiego, wręcza Jerzy Kula.
towego z Wykonawstwem w Staszowie Zygmunta Drzymalskiego a także burmistrzów i wójtów z terenu powiatu oraz działaczy, nauczycieli i sportowców. Przewodniczący Henryk Miśkiewicz podziękował również za całoroczną współpracę Jerzemu Kuli - wiceprzewodniczącemu Świętokrzyskiego Zrzeszenia LZS w Kielcach, a na
jego ręce wicestarosta Andrzej Kruzel przekazał okolicznościowy grawerton dla Zdzisława Wojciechowskiego
– skarbnika województwa świętokrzyskiego, w dowód
uznania za finansowe wspieranie działalności sportowej
Tekst: Henryk Miśkiewicz
w środowiskach wiejskich.
Wiceprzewodniczący Powiatowego
Zrzeszenia LZS w Staszowie
Foto: Jan Mazanka
*Pełna lista odznaczonych i wyróżnionych w artykule na stronie Starostwa w pozycji „aktualności”
Powiatowe Zrzeszenie LZS Staszów
laureatem ogólnopolskiego rankingu
W dniu 1 marca br., w warszawskim Hotelu
VICTORIA, odbyło się plenarne posiedzenie Krajowego
Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe, na którym
podsumowano wyniki współzawodnictwa w sporcie
młodzieżowym za 2007 rok oraz uhonorowano
najaktywniejsze rady powiatowe, miejskie i gminne,
a także kluby sportowe Zrzeszenia LZS.
W podsumowaniu współzawodnictwa sportowego na
szczeblu centralnym, wzięli udział przedstawiciele najlepszych rad powiatowych i gminnych oraz klubów sportowych ze wszystkich 16 województw. W skład delegacji z terenu naszego województwa weszli: Tadeusz Bartos - przewodniczący i Jerzy Kula - wiceprzewodniczący
Świętokrzyskiego Zrzeszenia LZS, wójt gminy Raków Alina Siwonia, wójt gminy Łagów Stefan Bąk, wraz z prezesi tamtejszych klubów, a także przedstawiciele powiatu
staszowskiego: wicestarosta Andrzej Kruzel, wiceprzewodniczący Powiatowego Zrzeszenia LZS Henryk Miśkiewicz i prezes Międzyszkolnego Ludowego Uczniowskiego Klubu Sportowego „STAKOLO” Staszów Mirosław
Wyrzykowski. Powiatowe Zrzeszenie LZS w Staszowie
zostało uznane najlepszym Zrzeszeniem w województwie świętokrzyskim i znalazło się w gronie 16-tu równorzędnych I miejsc we współzawodnictwie sportowym
na szczeblu centralnym. Natomiast MLUKS „STAKOLO”,
okazał się najlepszym krajowym klubem piłki plażowej.
Po zakończeniu plenarnego posiedzenia Krajowego Zrzeszenia LZS, delegacja powiatu staszowskiego spotkała się
z jego przewodniczącym Romanem Jagielińskim. Wyso-
Podczas uroczystej gali, od lewej: prezes MLUKS „STAKOLO” Staszów
Mirosław Wyrzykowski, wiceprzewodniczący Powiatowego Zrzeszenia LZS
w Staszowie Henryk Miśkiewicz, wiceprzewodniczący Świętokrzyskiego
Zrzeszenia LZS Jerzy Kula, przewodniczący Krajowego Zrzeszenia LZS
Roman Jagieliński, wójt gminy Łagów Stefan Bąk, wójt gminy Raków
Alina Siwonia, wicestarosta staszowski Andrzej Kruzel i przewodniczący
Świętokrzyskiego Zrzeszenia LZS Tadeusz Bartos.
kie wyniki, osiągnięte przez zawodników LZS w powiecie
staszowskim w roku ubiegłym, w dużym stopniu zostały
uzyskane dzięki sprawnej pracy Powiatowego Zrzeszenia
LZS i należytej organizacji współzawodnictwa sportowego na różnych szczeblach rywalizacji. Ogromne znaczenie dla rozwoju sportu wiejskiego, miała również pomoc udzielana przez: władze powiatu staszowskiego
i władze gminne, jak również płynąca od sponsorów,
na czele z: Electrabel Polska S.A., P.W. ,,Karabela”,
Bankiem Spółdzielczym w Staszowie i Biurem Projektowym z Wykonawstwem w Staszowie.
Henryk Miśkiewicz
Wiceprzewodniczący
Powiatowego Zrzeszenia LZS
26
Szanowni Państwo!
•
•
•
Muzeum Policji w Warszawie uprzejmie
informuje o prowadzonych poszukiwaniach
różnorodnych pamiątek związanych z
dziejami:
Policji Państwowej II RP,
Policji Polskiej z lat 1939 – 1945,
pamiątek dotyczących losów rodzin policjantów.
Marta i Ludwik,
najlepsi
W tym roku szkolnym, już po raz szesnasty Polski
Czerwony Krzyż organizuje Ogólnopolską Olimpiadę
Promocji Zdrowego Stylu Życia.
22 listopada ub. roku w Zespole Szkół Ekonomicznych w Staszowie, odbył się etap rejonowy w/w olimpiady, w którym wraz z etapem szkolnym w kategorii szkół
średnich wzięło udział 162 uczniów z 7 szkół. Laureaci
to: I miejsce: Ludwik Opałka z LO w Staszowie, II miejsce: Karolina Prasałek i Aneta Rogala z ZS w Połańcu, III miejsce: Paulina Jastrząb z LO i Sylwia Skurska z
ZS w Staszowie. W kategorii szkół gimnazjalnych w etapach szkolnym i rejonowym wzieło udział 11 szkół i 154
uczniów. Laureatami etapu powiatowego zostali: I miejsce: Marta Ziejewska z Gimnazjum w Osieku, II miejsce:
Agnieszka Mazur z Gimnazjum w Osieku, III miejsca:
Sylwia Gajek z Gimnazjum w Czajkowie i Ewelina Maćkowska z Gimnazjum w Rytwianach.
27 lutego br. w budynku Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Kielcach, miał miejsce etap
okręgowy w/w olimpiady. Nasi reprezentanci tj. Marta Ziejewska i Ludwik Opałka uzyskali największą liczbę punktów spośród wszystkich uczestników i w dniach
27 - 29 maja br. będą przedstawicielami naszego województwa na etapie centralnym, który odbędzie się w
Zgierzu k/ Łodzi. Marcie i Ludwikowi oraz ich opiekunom
pani Alinie Sławińskiej - Kanach z Publicznego Gimnazjum w Osieku i panu Grzegorzowi Skuberze z LO w
Staszowie – serdecznie gratulujemy wspaniałych sukcesów i życzymy dalszych zwycięstw.
Joanna Cheba
kierownik Zarządu Rejonowego PCK w Staszowie
Marta Ziejewska i Ludwik Opałka, będą reprezentować
województwo świętokrzyskie na szczeblu krajowym Olimpiady
Promocji Zdrowego Stylu Życia. Na zdjęciu, z kierownik Zarządu
Rejonowego PCK w Staszowie Joanną Chebą i Grzegorzem Skuberą ze
staszowskiego LO.
Liczymy na Państwa życzliwość i wsparcie.
Nasz adres:
Muzeum Policji
ul. Domaniewska 36/38
02-672 Warszawa
tel. 022 60 11 726
Karta I.C.E.
może uratować życie
W dnia 30 października 2007 roku, w Zarządzie
Głównym Polskiego Czerwonego Krzyża, odbyła
się konferencja prasowa dotycząca promocji nowych kart I.C.E. Do tej pory zachęcaliśmy do wypełniania kart papierowych, które nadal dostępne są na naszej stronie internetowej, lecz pojawiły się już karty plastikowe, trwałe – praktycznie
niezniszczalne.
Często o uratowaniu życia lub zdrowia ofiary wypadku decydują minuty. Tymczasem w Polsce nie ma
obowiązku noszenia przy sobie dowodu tożsamości, ani innych dokumentów ułatwiających ratownikom zdobycie informacji o poszkodowanym. We
Włoszech narodził się pomysł, by każdy obywatel nosił przy sobie wypełnioną kartę I.C.E. Inicjatywa ta zainteresowała inne kraje. Skrót I.C.E. pochodzi od angielskich słów „in case of emergency” co znaczy: „w
nagłym wypadku”. Noszenie przy sobie wypełnionej
karty I.C.E. znacznie ułatwi ratownikom, lekarzom i
innym osobom zaangażowanym w akcję ratunkową kontakt z bliskimi poszkodowanego. Umożliwi to
identyfikację rannej osoby oraz zdobycie kluczowych
informacji, dotyczących jej stanu zdrowia, przyjmowanych leków, odbywanych terapii. Osoby podane
do kontaktu, powinny być w stanie odpowiedzieć na
podstawowe pytania.
Kto powinien mieć kartę I.C.E.: Czy chcesz wiedzieć, co się dzieje z Twoimi bliskimi? Czy chcesz, aby
Twoi bliscy wiedzieli, co się dzieje z Tobą? Noś kartę
I.C.E. zawsze przy sobie. Kartę I.C.E. powinien mieć
każdy z nas! Ty, Twoje dziecko, Twoi rodzice i dziadkowie, Twoi współpracownicy, podwładni i przełożeni.
Jakie korzyści przynosi każdemu z nas posiadanie Karty I.C.E.:
umożliwia natychmiastowy kontakt z najbliższymi osobami,
umożliwia personelowi medycznemu zasięgnięcie
informacji nt. chorób i zażywanych leków, mających wpływ na stan pacjenta,
umożliwia zasięgnięcie informacji o tym, gdzie się
pacjent leczy i ewentualnie kto prowadzi terapię.
Osoby zainteresowane prosimy o zgłaszanie
się do biura Zarządu Rejonowego PCK
w Staszowie ul. Wschodnia 13/61
nr tel. (015) 864 41 87.
Joanna Cheba
kierownik Zarządu Rejonowego PCK w Staszowie
27
Nowy
tomik
wierszy pana Benedykta
Kozieła pt. ,,W Niekurzy i
gdzie indziej”, ukazał
się w końcu ubiegłego
roku. Poeta ,,… długie
lata związany był stałym zamieszkaniem z
Niekurzą – niewielką
wsią nad Wisłą w powiecie
staszowskim,
Benedykt Kozieł,
która go prawdziwie
ekonomista i poeta.
urzekła swym malowniczym, pięknym krajobrazem. Inspirowała, pobudzała wyobraźnię, przenikała do jego liryki. …Wiersze
z tego tomiku są wrażliwym zapisem i utrwaleniem
w słowach elementarnych, najbliższych sercu spraw
… przepełnione są światłem człowieczeństwa”
– cyt. z posłowia Stanisława Nyczaja. Poeta, rocznik 1959, studiował w Wyższej Szkole Inżynierskiej
w Radomiu oraz na Uniwersytecie Warszawskim. Z
wykształcenia ekonomista, pracuje na stanowisku
dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Staszowie.
Swoje wiersze publikował zarówno w prasie ogólnopolskiej jak i regionalnej, a także w almanachach wydawanych w Radomiu, Stalowej Woli, w Kielcach i w
Staszowie. Wcześniej wydał arkusz poetycki ,,Przestąpiłem progi patrzeń” ( Radom 1986 ) oraz trzy tomiki wierszy: ,,Ty mówiłaś słowa wieczne” ( Sandomierz 1992 ), ,,W agrafce przestrzeni” ( Radom 1992
), ,,To co jest” ( Staszów 2000 ). Laureat ogólnopolskich konkursów poetyckich, członek Związku Literatów Polskich.
Tekst I foto: Jan Mazanka
Juhas
Jest późno
pomyślałem
o łaciatym Juhasie
z naszego podwórka
milczy
widocznie
jest bezpiecznie
( Benedykt Kozieł )
Jest taki dzień
W kalendarzu imprez harcerskich jest taki
jeden dzień o wyjątkowym charakterze. Tym
dniem jest 22 lutego - ,,Dzień Myśli Braterskiej”. Wtedy to, dokładnie 151 lat temu, w
roku 1857, przyszedł na świat twórca skautingu Robert Staphenson Smith Baden-Powell.
Ten angielski generał, wyrwał ze sztywnych ram szkoły i zakopconych miast na łono natury młodych chłopców i dziewczęta. Pokazał, jak można cieszyć się z obcowania z przyrodą, czym ona jest i co oznacza odpowiedzialność za życie własne i innych. Dzięki niemu w światowych strukturach organizacji skautowych, skupionych
jest obecnie 30 milionów ludzi. Harcerze z Hufca Staszów
w tym roku postanowili dzień ten uczcić szczególnie. Po
otrzymaniu wsparcia od pana Romualda Garczewskiego - starosty staszowskiego, pana Andrzeja Iskry - burmistrza miasta i gminy Staszów i dzięki uprzejmości pani
dyr. Małgorzaty Kazimierskiej, w Zespole Placówek
Oświatowych nr 1 w Staszowie odbył się ,,Harcerski Kominek”. Przybyło na niego około 200 harcerzy z terenu
całego powiatu. Po powitaniu gości rozpoczęła się gra terenowa ,,Tropem Baden-Powella’’. Pomimo nienajlepszej
pogody, zuchy, harcerze i wędrownicy szukali punktów
zaznaczonych na mapie, wykazując się harcerskimi umiejętnościami. Zmarznięci, zmęczeni zasiedliśmy wspólnie
przy kominku. Nasz najstarszy instruktor senior hm. Stefan Kotlarz wcielił się w postać Bi-Pi i odczytał jego pożegnalny list do skautów. Towarzyszyła temu wydarzeniu chwila zadumy, mówiąca że w Staszowie harcerze są
obecni nieprzerwanie już od 1918 roku. Po poczęstunku utworzyliśmy kolumnę marszową i przy asyście Poli-
Rozpoczęcie ,,Dnia Myśli Braterskiej” miało uroczysty charakter.
Harcerze na placu szkolnym ZPO nr 1 w Staszowie, przed rozpoczęciem
gier terenowych.
cji udaliśmy się na Rynek. Tam na znak braterstwa i pokoju z wszystkimi skautami i ludźmi na świecie, wypuściliśmy w świat za pomocą balonów życzenia ze słowami
Bi-Pi, cyt. ,,Zostawcie ten świat trochę lepszym niż go zastaliście, a dobry Bóg pozwoli wam się cieszyć z owoców
Tekst: phm. Sylwester Gołębiowski HO
waszej pracy’’.
Foto: Jan Mazanka
28
Czas łaski - rekolekcjie z Piątą Ewangelią
Od 2 do 5 marca br., w kościele parafialnym w Szydłowie, odbywały się niezwykłe rekolekcje. Właściwie wszystko w naszym życiu jest niezwykłe, bo niepowtarzalne, ale ten czas
rekolekcyjny był naprawdę wyjątkowy.
Oto rekolekcjonista, a był nim ojciec Paweł*, ze Zgromadzenia Ojców Redemptorystów, pochodzący z Szydłowa, przywiózł ze sobą wierną kopię Całunu Turyńskiego,
czyli płótna okrywającego umęczone ciało Jezusa Chrystusa. Całun Turyński, to jedna z najcenniejszych relikwii
naszej wiary. Ma on 436 cm długości i 110 cm szerokości. Widnieje na nim zachowany po dziś dzień wizerunek
Chrystusa, po Jego męczeńskiej śmierci. Kiedy ojciec Paweł, z wielkim znawstwem, wyjaśniał tajemnice tego niezwykłego płótna, można było odnieść wrażenie, że czas
cofnął się o 2000 lat i oto na własne oczy oglądamy cierpienie, śmierć i zmartwychwstanie Naszego Zbawiciela.
Niemal każdy centymetr tej niezwykłej relikwii, zdawał się
do nas przemawiać z wielką mocą. Wielu z nas, uczestniczących w rekolekcjach, stawało zadziwionych tym szczególnym odkryciem, że Jezus tak bardzo cierpiał, że zapłacił tak wielką cenę za nasze zbawienie, że tak bardzo
ważni jesteśmy dla Niego. Odkrywaliśmy, że nie ma takiej
granicy, której nie przekroczyłby Jezus, aby odnaleźć zagubionego człowieka; że nie ma takiej rzeczy, której Jezus nie zrobiłby, aby nas przekonać, jak bardzo Mu na
nas zależy, jak cenni jesteśmy w Jego oczach. Przypominają się tu słowa Jana Pawła II: „Przed tym płótnem wierzący nie mogą nie zawołać: Panie, nie mogłeś nas więcej umiłować!”
Podczas tegorocznych rekolekcji św. kopia Całunu Turyńskiego
w szydłowskim kościele.
W górnym rogu twarz Chrystusa z Całunu w pozytywie barwnym.
W listopadzie 2004 roku, Ojciec Święty Jan Paweł II, pobłogosławił
i przekazał o. Pawłowi i o. Adamowi, kopię Całunu Turyńskiego.
Warto może wspomnieć, że Papież Jan Paweł II, trzykrotnie oglądał Całun Turyński. Po raz pierwszy, gdy był
jeszcze kardynałem w roku 1978, niedługo przed wyborem na Stolicę Piotrową. Później 13 kwietnia 1980 roku,
podczas pierwszego pobytu w Turynie i po raz ostatni 24
maja 1998 roku. Warto też zapewne przytoczyć kilka myśli wypowiedzianych przez naszego Wielkiego Rodaka na
temat Całunu. Według Papieża Całun to „najszczególniejszy świadek Paschy, czyli męki, śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa; to niemy, a zarazem zdumiewająco wymowny świadek. (...) Jest on odzwierciedleniem Ewangelii, a każdy wrażliwy człowiek kontemplując go, czuje
się wewnętrznie poruszony. (...)W Całunie odbija się ob-
raz ludzkiego cierpienia, który przypomina człowiekowi
współczesnemu, często roztargnionemu z powodu dobrobytu i techniki, o dramacie wielu braci i wzywa go do
zastanowienia się nad tajemnicą boleści, aby zgłębić jej
przyczyny.”
*Ojciec Paweł, redemptorysta, prof. UKSW dr hab.
Urodził się w 1960 roku w Staszowie, święcenia kapłańskie
przyjął w 1986 roku. Doktorat z filozofii uzyskał w 1994
roku na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, habilitację
zrobił tamże w roku 2003. Obecnie, jest kierownikiem
Katedry Filozofii na Uniwersytecie Kardynała Stefana
Wyszyńskiego w Warszawie. Wykłada również na Akademii
Papieskiej w Krakowie i Uniwersytecie Medycznym w
Łodzi. Stypendysta Uniwersytetu Harward w Bostonie,
współpracuje z Uniwersytetem Fordham w Nowym Jorku,
członek krajowych i międzynarodowych towarzystw
filozoficznych.
29
Błogosławieństwo wiernych po zakończeniu rekolekcji, z prawej ks.
Ryszard Piwowarczyk – proboszcz parafii św. Władysława w Szydłowie.
Papież nazwał też Całun ,,piątą ewangelią”, z której możemy wyczytać bardzo wiele o ostatnich chwilach
ziemskiego życia Jezusa Chrystusa. Całun Turyński szczególnie dziś, w dobie „kultury obrazowej” stanowi niezwykle cenny dar, jaki Bóg pozostawił światu. Czas kon-
Wierni szydłowskiej parafii, podczas rekolekcji.
templacji oblicza naszego Zbawiciela, jaki przeżyła parafia Szydłów, a także wielu gości, był z pewnością czasem
duchowej uczty, dając człowiekowi nowe siły do kroczenia drogą wiary i miłości.
Ks. Ryszard Piwowarczyk, foto: Jan Mazanka
W pierwszych dniach stycznia br. w Warszawie, miałem to szczęście zupełnie
niezasłużone, rozmawiać
z Ireną Sendlerową - Matką Dzieci Holokaustu…
( z nauki rekolekcyjnej ojca Pawła w Szydłowie, w dniu 5 marca 2008 roku).
Ojciec Paweł: Droga Pani Ireno, uratowała Pani z warszawskiego getta około 2,5 tys. żydowskich dzieci, zacznę od prostego i może banalnego pytania, co skłoniło
Panią do tak heroicznych działań?
Pani Irena Sendlerowa: Mój ojciec Stanisław Krzyżanowski, był lekarzem, wielkim społecznikiem, zmarł gdy
miałam siedem lat. Mama była nauczycielką. Rodzice od
dzieciństwa uczyli mnie, że jak ktoś tonie, to mu trzeba podać rękę. Jak Niemcy weszli, wojna się zaczęła, cała
Polska tonęła, przede wszystkim naród żydowski, a w tym
narodzie i dzieci. Motywy moje były proste, wynikające z
wychowania, jakie odebrałam w domu rodzinnym, z tego
co wpoili mi ojciec i matka. To oni nakazali mi pomagać
tym, którzy najbardziej potrzebowali pomocy, a wtedy,
to już właściwie ratunku. Polacy tonęli w morzu krwi (…)
najbardziej naród żydowski, a w tym narodzie dzieci. Dlatego im pomagałam, zaczęłam już w 1939 roku.
O. Paweł: Wiem, że Pani działalność nie polegała jedynie na pomocy dzieciom, były też próby zwrócenia uwagi świata zachodniego, na to co się dzieje w Warszawie,
wspólnie z Janem Karskim…
Pani Irena: Było to w sierpniu 1942 roku. Jak go spotkałam, nie wiedziałam kim jest, dostałam rozkaz, aby pilotować w gettcie pewnego mężczyznę. Został on tam
wprowadzony tunelem przez zaufaną osobę, aby naocznie zapoznać się z sytuacją. Miałam białą chusteczkę, jako
znak rozpoznawczy i mężczyzna ten szedł za mną, kilka
kroków, z tyłu. Po pewnym czasie przejmowała go inna
łączniczka, chodziło o zapewnienie mu, jak największego
bezpieczeństwa.
cd. na następnej str.
Irena Sendlerowa w Klasztorze Bonifratrów na Nowym Mieście
w Warszawie. Foto ojciec Paweł, który odwiedził panią Irenę
w dniu 10 stycznia 2008 roku
Irena Sendlerowa, z domu Krzyżanowska, ur. 15 lutego 1910 r. w
Warszawie. W czasie wojny pracowała w miejskim ośrodku pomocy
społecznej. Zaczęła pomagać Żydom na długo przed powstaniem getta
warszawskiego. W grudniu 1942 r. świeżo utworzona Rada Pomocy Żydom
,,Żegota” mianowała ją szefową wydziału dziecięcego. Jako pracownik
ośrodka pomocy społecznej, miała przepustkę do getta, skąd organizowała
przemycanie dzieci żydowskich, umieszczając je w przybranych rodzinach,
domach dziecka i u sióstr zakonnych w Warszawie, Turkowicach i
Chotomowie. Aresztowana w 1943 r. przez Gestapo, torturowana nie
wydała nikogo. Skazana na śmierć, wykupiona przez ,,Żegotę”, za co jeden z
Niemców został rozstrzelany, a dwóch zesłano na front wschodni. W ukryciu
kontynuowała pracę nad ocaleniem żydowskich dzieci. „Sprawiedliwa
Wśród Narodów Świata”, odznaczona ,,Orderem Orła Białego” i ,,Krzyżem
Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski”, jest także najstarszą
w historii 850. z kolei osobą uhonorowaną ,,Orderem Uśmiechu”.
30
Jan Karski przedostał się potem na Zachód, a to, co zobaczył tam przekazał. Niestety, Zachód nie zareagował.
O. Paweł: 20 października 1943 została Pani aresztowana przez gestapo i osadzona na Pawiaku…
Pani Irena: Oni zadawali mi tylko 3 pytania. Jak nazywa się organizacja, bo oni wiedzieli, że jest jakaś organizacja, która pomaga Żydom, jaki jej adres i nazwisko przewodniczącego. Będzie pani wtedy wolna, mówili. Wiedziałam, że tylko kłamstwo może mnie uratować,
więc się zapierałam, że nie znam żadnej organizacji, że
nie ma żadnej organizacji. Chciałam się ratować. I wtedy gestapowiec, który mnie przesłuchiwał otworzył teczkę i pokazał mi cały stos donosów na mnie. Krzyknął…
„no to czytaj”. Donosiła na mnie nawet moja sąsiadka.
To smutne, to źle świadczy o Polakach, ale trzeba powiedzieć prawdę.
O. Paweł: Ostatnio ukazują się różne publikacje dotyczące zachowań Polaków względem Żydów w czasie wojny...
Pani Irena: Jest faktem, że różnie bywało. Postawy
Polaków często determinowane były sytuacją w danym
miejscu i czasie. Każdy się bał o siebie i życie najbliższej
rodziny. Były przecież przypadki, że z powodu pomocy
udzielanej Żydom ginęły całe kamienice, a nawet wsie.
Ilu było dobrych Polaków, a ilu złych, tego nikt nie jest w
stanie ocenić. Ale fakt, że w czasie wojny była Rada Pomocy Żydom, (,,Żegota” – uzup. red.), organizacja założona przez polskie państwo podziemne. Trzeba o tym
mówić, nie tylko o tych złych ludziach, ale i o dobrych. W
mojej książce szerzej mówię na ten temat. Chodzi o to,
że w każdym narodzie są ludzie źli i dobrzy. Jaka jest liczba tych dobrych? Nikt nie zna tej liczby.
Rodzice Ireny Sendlerowej, Janina i Stanisław Krzyżanowscy.**
O. Paweł: Czy to wielkie dobro, czynione przez Panią,
miało jakieś podłoże religijne?
Pani Irena: Na pewno wiara pomagała, to że byłam
wychowana w religii katolickiej, która uczy i wychowuje do miłości. (…) Ja olbrzymią wagę przywiązywałam do
wychowania w miłości do bliźniego. Współpracowałam z
10 łączniczkami, byłyśmy katoliczkami. Była duża grupa
ludzi pomagających, katolików. Za mało się o tym mówi.
A to jest bardzo ważne, szczególnie w wychowaniu młodzieży. Tak wiele zależy od wychowania młodzieży. To jest
nasza przyszłość, i tu jest ważny ten element religijny.
O. Paweł: Przez wiele lat pracowała pani z młodzieżą.
Jak ocenia Pani dzisiejsze młode pokolenie?
Pani Irena: Wierzyliśmy, że ta straszna, okrutna wojna, da podstawę do tego, aby już więcej nie było takich
dramatów. Wydawało nam się, że to będzie przestroga,
dramatyczny przykład, memento. Widzimy jednak, że nie
było i nie ma żadnego przykładu, żadnego ostrzeżenia.
Obserwujemy to, co się dzieje w Iraku, w Afganistanie, na
Bliskim Wschodzie, cały świat właściwie wojuje. Ludzie są
dzisiaj bardzo zagubieni, potracono ideały. Jak siedziałam na Pawiaku, to spotykałam współwięźniów z lewicy i
z prawicy. Wszyscy oni, choć różnili się w przekonaniach,
to mieli ideały. Dziś tego brakuje. Dlatego młodzieży trzeba wpajać zasadę, aby kierować się w życiu ideałami, pozytywnymi wzorcami i kochać ludzi, bo to są najważniejsze wartości. Piękna praca dla nauczycieli i dla księży.
O. Paweł: Serdecznie dziękuję Pani za rozmowę.
…Historię Ireny Sendlerowej, znałam z relacji prasowych i telewizyjnych. Gdy w 2001 roku cztery uczennice szkoły w Uniontown w stanie Kansas, przyjechały do
Warszawy na spotkanie z bohaterką napisanej przez siebie sztuki ,,Holokaust. Życie w słoiku”, media przypomniały, 91-letnią wówczas, Irenę Sendlerową i jej niezwykłe dokonania z czasów wojny. Jest matką 2500 dzieci uratowanych z warszawskiego getta. Nie używa słowa ,,przybrana” matka, ale właśnie matka, ponieważ dała im życie po
raz drugi…Tak się zaczyna książka Anny Mieszkowskiej pt.
,,MATKA DZIECI HOLOKAUSTU. Historia Ireny Sendlerowej” - Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA S.A.**
15 egz. tej książki zostało zakupione przez Starostwo staszowskie i przekazane do: Biblioteki Publicznej
w Staszowie (w Ratuszu), Biblioteki Pedagogicznej i Bibliotek Szkół Ponadgimnazjalnych powiatu staszowskiego.
Gorąco polecamy.
31
,,…Piszę o Pani Irenie z
poczucia wielkiej wdzięczności,
jestem bowiem świadom, że
dzięki Niej przeżyłem czas
Zagłady. Należę do tych, którym
uratowała życie. Wyszedłem
z getta razem z rodzicami w
styczniu 1943 roku. To ona
właśnie skierowała mnie do
prowadzonego przez siostry
zakonne ze Zgromadzenia
Służebniczek Najświętszej Marii
Panny sierocińca, znajdującego
się
w
Turkowicach,
na
wschodnich krańcach Polski.
Skierowała
wówczas,
gdy
Michał Głowiński
w Warszawie nie było już dla
mnie żadnego ratunku. Tam dotrwałem do momentu
wyzwolenia. Trudno o większą wdzięczność niż ta, jaką
się czuje wobec osoby, która sprawiła, że należy się do
nielicznego grona ocalonych. Jestem zresztą wdzięczny
podwójnie: Irena Sendlerowa uratowała również życie
mojej matce, znajdując jej w czasie, gdy palił się grunt pod
nogami, pracę służącej w domu pewnej nauczycielki w
podwarszawskim Otwocku…”. Michał Głowiński, autor
książki pt. ,,Czarne Sezony” w której opisał okoliczności
opuszczenia getta, ukrywania się wraz z rodzicami,
później tylko z matką, a następnie samotnie w kilku
różnych zakładach opiekuńczych prowadzonych przez
siostry zakonne.**
Norman Conard
rd, który w jednym z listów
napisał: ,,Pani Ireno,, jest Pani cudowną kobietą. Ślemy Pani z Ameryki wyrazy miłości…Jest Pani światłem
em w ciemności, ciepłym głosem potrzebnym
bnym światu”.**
Irena Sendlerowa
wa z prof.
Normanem Conardem
dem ze
szkoły w Uniontown
wn w
USA, i uczennicami,
mi,
autorkami sztuki o
Holokauście, od lewej: Sabrina Coons, Janice Underrwood (na górze), Elizabeth Cambers i Megan
Steward. We wrześniu
śniu 1999
roku dziewczęta, wymyśliły
ymyśliły projekt na olimpiadę historyczną. Zainspirował je artykułł ( w ,,U.S. News
& World Report” z 1994
994 roku, który ukazał się po premierzee słynnego filmu Stevana Spielberga i opowiadał
powiadał o ludziach, którzy w czasie drugiej
ej wojny światowej ratowali Żydów, ale nie przeszli
eszli do historii jak Oskar Schindler.* Wśród wielu wymienionych osób było nazwisko
Polki – Ireny Sendler, i informacja, że uratowała 2500 dzieci. Nauczyciel dziewcząt
cząt Norman Conrad miał wątpliwości.
Katarzyna Meloch u sióstr ze Zgromadzenia Służebniczek Najświętszej
Marii Panny w Turkowicach, 8 czerwca 1943 roku i obecnie.
Katarzyna Meloch: ,,…Irenę Sendlerową, w łańcuchu
mego ocalenia, widzę na wierzchu piramidy moich
pogettowych ratowników. Gdy zabrakło mojej mamy,
babci Michaliny, wujka Jacka, to ona, szefowa referatu
dziecięcego ,,Żegoty”, tworząc struktury tej podziemnej
organizacji sprawiła, że stało się możliwe moje
ocalenie”.**
– Czy przypadkiem nie dodano o jedn
jedno zero za dużo? – pytał. Prosił, aby uczennice znalazły po
potwierdzenie prasowej
sensacji. Temat wciągnął je i pochłonął
pochłon całkowicie. Poświęcały mu cały wolny czas przez pon
ponad pół roku. (…) Jedno z pierwszych pytań, które za
zadały opiekunowi projektu brzmiało: ,,Co to było getto”.
g
(…) Ale wtedy
I
jeszcze nie wiedziały, że Irena
Sendlerowa żyje
i mieszka w Warszawi
Warszawie. Jej adres otrzymały z Fundacji Sprawiedliwych
w Nowym
Spraw
Jorku. 10 lutego 2000 roku napisały
pierwszy nieś
nieśmiały list, w którym
czytamy m
m.in.: ,,Pani przeżycia
są wielką inspiracją dla naszego zespołu.
I natchnieniem
ze
do pracy. Podziwiamy
Pani odwagę. Jest
Pani jedną z wielce
zasłużonych
kobiet
z
ubiegłego
stulecia. Czy
ubi
ma Pa
Pani kontakt z uratowanymi przez
siebie dziećmi?
p
Chciałybyśmy
Chciałybyśm skontaktować się z
nimi”. Odpowiedź
otrzymały po kilOdpow
ku tygodniach… **.
Chesnoff, The Other Schin*Richard Z. Chesno
dlers, ,,U.S. News & World
Wor Report”, 21 marca 1994.
** Cytaty i fotografie pochodzą z książki Anny Mieszkowskiej „MATKA DZIECI HOLOKAUSTU. Historia Ireny
Sendlerowej” - Warszawskie Wydawnictwo Literackie - MUZA S.A., www.muza.com.pl. Materiały przedrukowano
za zgodą Autorki, za co redakcja kwartalnika serdecznie dziękuje.
32
PRZYWRÓCONY HISTORII Z IMIENIA I NAZWISKA
Po ponad sześćdziesięciu latach od zakończenia II wojny światowej, ustalone zostały
personalia oraz podstawowe dane z życiorysu podchorążego Wojska Polskiego, następnie
oficera związanego z konspiracją ZWZ-AK na Ziemi Staszowskiej. Dotychczas znany był
jedynie z pseudonimu „Magura”.
Stało się to za sprawą
pana Wojciecha Pieczyraka, zamieszkałego w Katowicach, z wykształcenia
prawnika, pracownika Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. W listopadzie ubiegłego roku, za pośrednictwem dra Macieja Zarębskiego, otrzymałem list
od ww., w którym stwierdza, że występujący w moich książkach o dziejach Popłk Jerzy Władysław Więckowski, dobwodu ZWZ-AK Staszów
autor artykułu.
„Modrzew” i Osiek „Dąb”
NN „Magura”, to jego dziadek Jan Juras! Załączone do
listu kopie dokumentów, w pełni ten fakt potwierdzały.
Poprosiłem jeszcze o opinię w tej sprawie, staszowianina
Zdzisława Czajkowskiego - byłego żołnierza AK, z plutonu dowodzonego podczas akcji „Burza” przez „Magurę”, przesyłając zdjęcia do rozpoznania. Pan Zdzisław
Czajkowski ps. „Szóstka” odpisał: (...) „Zdjęcia Jana Jurasa, to zdjęcia naszego ,,Magury”. Jakże ważne potwierdzenie tożsamości! Również były komendant Placówki
AK Staszów, ppor. Jan Supa „Skrzyński” w rozmowie ze
mną przypomniał sobie, że spotkał „Magurę” na koncentracji podobwodu „Modrzew”, w lasach w p
pobliżu Strzegomka.
w wyniku agresji Niemiec
na Polskę, wziął udział w
kampanii
wrześniowej.
Uczestniczył w walkach
nadgranicznych i odwrotowych, ochraniał grupę
wozów taborowych (do
Szczucina), w rejonie Janowa Lubelskiego podzielił losy resztek okrążonej 22 Dywizji Piechoty.
Szczęśliwie uniknął niewoli. Wrócił do Rudnik i
ponownie pracował jako
nauczyciel w miejscowej
szkole. Podjął działalność
konspiracyjną w ZWZ,
następnie AK „na terenie miasta Staszowa”. W
Rudnikach mieszkał prawPrzedwojenne zdjęcie Jana
dopodobnie u gospoda- Jurasa w mundurze podchorążego
rzy Samborskich. W liście rezerwy piechoty, 4 Pułku Strzelców
Podhalańskich w Cieszynie.
do swojej przyszłej żony,
zamieszkałej w Krakowie, opisuje m.in. aresztowanie kierownika szkoły w Tursku Wielkim Bronisława Edenbergera (było to dn. 15 XI 1941 r.). Pieczątka na korespondencji
w Połańcu i korzystał
z miejscowej
j świadczy,
y że bywał
y
y
j
j
Szanowni Czy-telnicy! Nieznanyy
pchor./ppor. AK „Ma-gura”, to Jan Juras,,
ur. 29.03.1915 r. w
Wilkowicach w pobli-żu Bielska-Białej, pod
d
Magurką Wilkowicką,,
i stąd późniejszy jego
o
konspiracyjny pseudo-nim. Przywołajmy za-sadnicze
fragmentyy
życiorysu, w oparciu
u
o dane wnuka Wojcie-cha Pieczyraka, poparrte dokumentami. Jan
n
Juras, po szkole powszechnej,
h j ukończył
k ń ł w 1935
5
roku Seminarium Nauczycielskie w Białej. W naastępnym roku powołany został do służby wojskoowej. W 1937 roku ukończył, w stopniu kaprala pododchorążego, Szkołę Podchorążych Rezerwy Piechoty,
oty,
przy 4 Pułku Strzelców Podhalańskich w Cieszynie.
nie.
W tym też roku otrzymał posadę nauczyciela w szkozkole w Rudnikach, gmina Tursko Wielkie, pow. Sandondomierz. W lipcu 1939 roku, powołany został na ćwiczewiczenia do ww. pułku w Cieszynie. Wobec wybuchu wojny,
KENNKARTE z lat
okupacji, zaświadczenie z 1947
roku, o przynależności do Z.W.Z. i A.K. oraz
fotografię dziadka w mundurze, przesł do redakcji
mec. Wojciech Pieczyrak, za co serdecznie dziękujemy.
33
poczty. Zmobilizowany w ramach akcji „Burza”, dowodził plutonem w 9 kompanii III batalionu 2 Pułku Piechoty Legionów AK. W tejże 9 kompanii, służyli żołnierze z
Podobwodu AK Staszów i część z Podobwodu AK Osiek,
z placówek Tursko Wielkie i Połaniec. Według Zdzisława
Czajkowskiego, dowodzenie plutonem „Magura” objął
(...) „w czasie domarszu do Gór Świętokrzyskich”. Brał
udział w walkach z Niemcami m. in. pod Miedzierzą (IX
1944 r.). Z. Czajkowski nie pamięta, czy Jan Juras „Magura” był w 9 kompanii w bitwie pod Radkowem (26 IX
1844 r.) i w końcowym zgrupowaniu (jesień – zima 1944
r.) w lasach siekierczyńskich, kiedy to w początkach grudnia, odchodzili na „meliny” w rejonie Bodzentyna. Wojciech Pieczyrak pisze: (...) „Z przekazów rodzinnych pozostały jedynie opowieści o marszu na pomoc walczącej
Warszawie, uzyskanym w AK awansie na oficera, kłopotami z nerkami, które powstały w czasie leśnej partyzantki”. Może właśnie choroba sprawiła, że musiał wcześniej
odejść ponownie do konspiracji? Oto jak Zdzisław Czajkowski zapamiętał swojego byłego dowódcę plutonu:
(...) „Miał autorytet wśród żołnierzy. Był bardzo kulturalnym, taktownym dowódcą. Nie pamiętam, by rzucał jakimiś przekleństwami. Jego rozkazy miały charakter propozycji, i taki dowódca nam odpowiadał. Przecież stanowiliśmy szczególną formację”. Wobec ówczesnych zagrożeń ze strony NKWD i UB, Jan Juras wraz z żoną Barbarą przenieśli się do Katowic. W latach 1947 – 1951 ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie, jako dyplo-
mowany artysta grafik. Grał na skrzypcach, był miłośnikiem poezji. Pracował w Szkole Podstawowej nr 24 w Katowicach. Zmarł 25 VIII 1981 roku; żona zmarła w 1994
roku. Z małżeństwa tego urodziło się dwoje dzieci: Jerzy
i Teresa. Kończąc tę relację z przywrócenia pamięci o Janie Jurasie, nauczycielu i żołnierzu ZWZ-AK związanym z
ziemią staszowską, a następnie w akcji „Burza” walczącym w staszowskiej 9 kompanii III/2 ppLeg. AK, pragnę
podkreślić rolę jego wnuka Wojciecha Pieczyraka. To właśnie zainteresowanie losami rodziny, dziadka, pieczołowite gromadzenie i chronienie rodzinnych pamiątek, pozwoliło NN „Magurę” poznać z imienia i nazwiska, przybliżyć jego postać. To Wojciech Pieczyrak dążąc do pogłębienia wiedzy o wojennych losach dziadka, dotarł do moich książek w Bibliotece Śląskiej w Katowicach i odszukał
mnie z pomocą dra Macieja Zarębskiego. I tak oto rozwiązana została jedna z wojennych zagadek. Pragnę zachęcić zwłaszcza młodzież, dzieci i wnuki, do szerszego zainteresowania losami członków swoich rodzin.
Powyższy przykład pokazuje dobitnie, że warto.
Jerzy Władysław Więckowski
Kraków, dnia 16 luty 2008 r.
Przy opracowywaniu artykułu korzystano z: Wojciech Pieczyrak, listy z
dnia 25.11. i 18.12.2007 r. oraz kopie dokumentów. Maciej A. Zarębski, list
z dnia 03.12.2007 r. Zdzisław Czajkowski, list z dnia 06.01.2008 r. Rozmowa
telefoniczna dnia 06.01.2008 r. z Janem Supą. Piotr Sierant, 2 Pułk Piechoty Legionów Armii Krajowej. Wyd. Bellona, Warszawa 1996. Jan Supa, Jerzy
Więckowski, „Modrzew” Zarys dziejów Podobwodu ZWZ-AK Staszów, Wyd.
Biblioteka Staszowska 105, Staszów 1999. Jerzy Więckowski, Podobwód Armii Krajowej Osiek „Dąb.”. Wyd. Biblioteka Staszowska 187, Staszów – Kraków 2004.
,,Pamiętam. Katyń 1940...”,
pod tym hasłem Narodowe
Centrum Kultury realizowało w roku
ubiegłym cykl imprez mających na celu przypomnienie
tragicznego losu ponad 20 tysięcy polskich oficerów zamordowanych przez NKWD wiosną 1940 roku. Symbolem
ubiegłorocznych obchodów katyńskich, była replika guzika od munduru, a inspiracją do przyjęcia właśnie takiego
znaku, był wiersz Zbigniewa Herberta, napisany przez
autora w hołdzie ojcu kpt. Edwardowi Herbertowi – jednej z tysięcy ofiar sowieckiego reżimu. Powiat staszowski
także wniósł swój skromny wkład w ubiegłoroczne obchody, poprzez organizację stosownych uroczystości,
o czym pisaliśmy w poprzednim numerze naszego kwartalnika. Serdecznie dziękujemy Narodowemu Centrum
Kultury za otrzymane ,,Guziki”, które zostały przekazane
osobom zaangażowanym w organizację uroczystości katyńskich, na terenie powiatu staszowskiego. Wśród nich
były także osoby, które potraciły swoich bliskich na ,,nieludzkiej ziemi”, między innymi autor poprzedniego artykułu płk. Jerzy Władysław Więckowski.
Jan Mazanka
Guziki
ki
( Pamięci kapitana
Edwarda Herberta )
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie
zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
są aby świadczyć Bóg policzy
i ulituje się nad nimi
lecz jak zmartwychwstać mają
ciałem
kiedy są lepką cząstką ziemi
przeleciał ptak przepływa obłok
upada liść kiełkuje ślaz
i cisza jest na wysokościach
i dymi mgłą katyński las
tylko guziki nieugięte
potężny głos zamilkłych
chórów
tylko guziki nieugięte
guziki z płaszczy i
mundurów
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
34
Z kart historii
SZANOWNI CZYTELNICY
w poprzednim numerze,
opisując pobyt uczniów Zespołu
Szkół w Staszowie na praktyce wakacyjnej w Lipsku, a przy tej okazji,
również pod pomnikiem Bitwy Narodów 1813 roku, przybliżyliśmy sylwetki dwóch rodaków Ziemi Świętokrzyskiej, którzy wzięli czynny udział
w tamtych krwawych wydarzeniach.
Jednym z nich był dziadek mjr. Henryka Dobrzańskiego ,,Hubala” płk.
Łukasz Dobrzański, (majątek w
Smogorzowie, Skotnikach i Komorowie – w powiecie buskim). Łukasz
Dobrzański, wówczas w stopniu kapitana wspierał Napoleona, dowodząc pod Lipskiem własną baterią artylerii. Drugim okazał się płk. Jan Stefan Deskur (1778 – 1850), który jako
oficer cesarza Aleksandra I, dowodził pułkiem rosyjskim, za co w maju
1814 roku otrzymał od ,,koalicjanta”
cesarza Prus Fryderyka Wilhelma III
,,Order Pour le Merite”, będący odpowiednikiem naszego ,,Virtuti Militari”. Ten pruski order, za męstwo na
polach bitew w czasie I wojny światowej, otrzymał również, między innymi feldmarszałek Erwin Rommel,
dowodzący w Afryce podczas II wojny, wojskami III Rzeszy. W poprzednim numerze kwartalnika, obiecaliśmy Szanownym Czytelnikom pozyskać i opublikować portret płk. Jana
Stefana Deskura, tak też się stało.
Przy okazji udało się zebrać szereg
innych ciekawych informacji, doty-
walczyło po stronie Napoleona: najstarszym był, ppłk Andrzej Eligiusz
Deskur ( 1776–1850), kawaler ,,Orderu Francuskiej Legii Honorowej” i
,,Orderu Virtuti Militari”,
drugim był mjr Józef Michał Deskur ( 1779 -1858 ), kawaler ,,Or-
mjr Józef Michał Deskur ( 1779 -1858), właściciel
Sancygniowa w powiecie pińczowskim, kawaler
,,Orderu Virtuti Militari” , ciężko ranny pod
Borodino.
ppłk Andrzej Eligiusz Deskur ( 1776
7 – 1850),
właściciel Gorynia koło Radomia, kawaler
,,Orderu Francuskiej Legii Honorowej” i ,,Orderu Virtuti
Militari”. Foto z epitafium w kościele goryńskim,
przekazane do publikacji przez pana Jerzego
Kutkowskiego z Radomia.
deru Virtuti Militari”, ciężko ranny
pod Borodino, dostał się do niewoli rosyjskiej, młodszy por. Feliks Deskur ( 1787–1808 ), kawaler ,,Orderu Virtuti Militari”, zginął pod Nadarzynem w czasie zwiadu, zastrzelony
przez pomyłkę przez swoich. Czwarty brat Kazimierz Deskur ( 1782 - ?
), nie brał udziału w walkach.
Można powiedzieć, że w pewnym sensie wszystkich braci Desku-
rów ,,pogodził” nasz bohater narodowy gen. Józef Sowiński, kawaler zarówno ,,Pour le Merite” – za
służbę w wojsku pruskim w latach
1799–1811, jak również francuskiego ,,Orderu Legii Honorowej” oraz
,,Orderu Virtuti Militari”, na które zasłużył podczas wyprawy moskiewskiej w 1812 roku. Wtedy też, w bitwie pod Borodino, został ciężko ranny, stracił nogę i podobnie jak Józef
Michał Deskur, dostał się do niewoli rosyjskiej, z której zresztą obaj, na
mocy amnestii cesarza Aleksandra I,
zostali w rok później zwolnieni. Powyższe przykłady świadczą o tym, jak
zawikłane i tragiczne, ale i zarazem
ciekawe były ówczesne ,,polskie ży-
płk Jan Stefan Deskur (1778 – 1850) – kawaler
pruskiego Orderu „Pour le Merite”, pochowany na
Wołyniu.
czących pułkownika i jego najbliższej
rodziny. Mianowicie, płk. Jan Stefan
Deskur miał 4 braci, z których trzech
gen. Józef Sowiński na szańcach Woli, kawaler wszystkich trzech orderów. Towarzysz broni Józefa
Michała Deskura pod Borodino. Fragment obrazu Wojciecha Kossaka, pod szyją widoczny ,,Order
Francuskiej Legii Honorowej”.
35
rodowe Centrum Kultury, zostały napisane, między innymi na
podstawie pamiętnika
matki dr. Deskura Stanisławy z Kosseckich
– Deskurowej, z majątku w Kacmazowie,
położonym 60 km na
południe od Winnicy.
I jeszcze jedna ciekawostka, płk Jan Stefan
Deskur (kawaler ,,Pour
le Merite”), po zakończeniu służby wojsko12 października 2006 roku, przyszedł czas na najwyższy polski order w
wej w wojsku carskim,
rodzinie. Ksiądz kardynał Andrzej Maria Deskur – kawaler ,,Orderu Orła
Białego”, praprawnuk mjr. Józefa Michała Deskura. Order, w imieniu administrował majątkiem swojego wuja
prezydenta RP, wręczył premier Jarosław Kaczyński.
w miejscowości Bieciorysy”. Podobnych trudno odnariezna
Wielka
w obwodzie chmielleźć wśród obywateli innych nanickim
na
Wołyniu.
Tam też w 1850
rodów. O tym, między innymi, bęroku
zmarł
i
został
pochowany na
dzie mówił naszej i ukraińskiej młocmentarzu
w
Połonnem.
Jest to zaledzieży praprawnuk mjr. Józefa Stewie
40
km
od
wsi
Zieleńce,
gdzie w
fana Deskura, pan dr Stanisław De1792
roku
rozegrała
się
bitwa
wojsk
skur z Krakowa, urodzony w Sancypolskich
dowodzonych
przez
ks.
Jógniowie, brat kardynała Andrzeja Dezefa
Poniatowskiego
z
wojskami
skura, podczas spotkania w ramach
dwóch projektów wymiany młodzie- rosyjskimi, po której król Stanisław
ży naszego powiatu i młodzieży z ob- August Poniatowski ustanowił ,,Orwodu winnickiego (czyt. na str. 11 der Virtuti Militari”. Grób ojca Jana
). Projekty sfinansowane przez Na- Stefana Deskura, odwiedził w 1867
roku jego syn Andrzej Deskur – wła-
W poprzednim numerze
obiecaliśmy także wyjaśnić powód,
dla którego Dezydery Chłapowski, pradziadek w szóstym pokoleniu obecnego właściciela pałacu w
Kurozwękach Jana Marcina Popiela, nie uczestniczył w Bitwie Narodów, podając się do dymisji na trzy
miesiące przed rozpoczęciem walk
pod Lipskiem.
Dezydery Chłapowski, ( 1788 – 1879 ),
kawaler ,,Orderu Legii Honorowej” i ,,Orderu Virtuti
Militari”, pięcioletnią wierną służbę u boku
Napoleona, zakończył w stopniu pułkownika.
W czasie powstania listopadowego awansowany
na generała.
Jak to czasem bywa, o rzeczach
ważnych dowiadujemy się niekiedy przez przypadek. Tak też i było
w końcu maja 1813 roku, a zdarzenie to opisał sam Dezydery Chłapowski** cyt. w oryginale: ,,Z Neumark
rozkazano mi eskortować wielkiego koniuszego Caulincourt do zamku naprzód Leuthen, a potem Pleswitz, gdzie traktował o pokój z jenerałem Szuwałow. Staliśmy na podwórzu i zsiedliśmy z koni. Z jenerałem Szuwałow przyszło kilkaset Kozaków, którzy także zsiedli z koni,
rozmawialiśmy więc z oficerami,
opowiadali nam, gdzie stali w Polsce i zdarzyło się, że wspomnieli o
kilku domach mi znajomych. Zapytałem się pułkownika kozackiego, czyby nie byłby łaskaw oddać na pocztę główną kwatery moskiewskiej, list
od mego ojca, który napiszę i zostawię niezapieczętowany. Przyobiecał
mi to uczynić, ale prosił, żeby zapieczętować, tylko on adres napisze, a
nikt nie otworzy. Wszedłem do pałacu uprosiwszy sekretarza cesarskiego, który był z Caulincourtem, o papier, napisałem list do ojca. Znajdując się sam na sam z sekretarzem ba-
dr Stanisław Deskur, brat Ks. Kardynała,
w lipcu br., spotka się z uczniami szkół
ponadgimnazjalnych powiatu staszowskiego
i młodzieżą z Ukrainy.
ściciel Sancygniowa, w drodze powrotnej z Syberii, gdzie przebywał
(po raz drugi), za udział w powstaniu styczniowym. Zachowały się dokumenty potwierdzające prawdziwość tych faktów, czyżby materiał
na kolejny projekt wymiany młodzieży z Ukrainą?
Opracował: Jan Mazanka
ronem Fainem w pokoju (Caulincourt był w drugim z Szuwałowem i
Kleistem), pokazał mi on propozycje do układu cesarza Napoleona
z cesarzem Aleksandrem. Zaraz na
wstępie Napoleon ofiarował cesarzowi Aleksandrowi całe Księstwo
Warszawskie i pozwalał, albo żeby
przyjął tytuł króla polskiego, albo
żeby Księstwo Warszawskie wcielił
do swego cesarstwa. Sekretarz cesarski, który miał mnie tak, jak za
Francuza, widywał mnie bowiem kilka lat przy cesarzu, domyślić się nie
mógł, jaką we mnie straszną rewolucję sprawił, pokazując mi ten projekt
pokoju. Aby nie zdradzić zmieszania
mego, wyszedłem i tak byłem zamyślony, że dopiero się ocuciłem, gdy
mnie pułkownik kozacki przytrzymał
i o list zapytał. Oddałem mu go z konotatką, jaki adres ma napisać. List
ten doszedł mego ojca. Kozacy dla
nas zawsze byli grzeczni, jakby pamiętali, że niegdyś byli z nami. Stanęło zawieszenie broni, ale nie pokój, jak cesarz proponował. Pomaszerowaliśmy napowrót do Drezna.
Tam napisałem prośbę o dymisję i
oddałem marszałkowi Soult. Bardzo
cd. na następnej str.
36
był zdziwiony i próbował mnie nakłonić do pozostania w służbie. Nie
mogłem sekretarza Faina kompromitować i mówić wszystkim, o owych
propozycjach pokoju, bo mi je pokazał był pod sekretem. Powiedziałem
o tym kapitanowi Jordanowi, z którym byłem w przyjaźni, i jenerałowi
Chłopickiemu. Ten zaklął po swojemu i powiedział, że wolałby tłuc kamienie, niż dłużej służyć Napoleonowi. Obaj podali się do dymisji. Skoro
mi marszałek Soult nadesłał dymisję,
wybrałem się do Paryża, gdzie stanąłem w domu przyjaciół z mej młodości Caramanów. Tam dopiero, wytrzymawszy dwie tak ciężkie wojny,
zachorowałem i leżałem kilka miesięcy. Pewnie mało kto z tych, którzy odbyli wojnę moskiewską, uszedł
zgniłej febry, która często w rok jeszcze później napadała. Stanął pokój w
Paryżu. Poznańskie dostało się Prusom, ale w nim Moskale jeszcze stali.
Wyjechali z Paryża do Anglii, zamierzając sobie tam zaczekać, aż póki
Moskale nie wyjdą z Poznańskiego.
Dowiedziałem się bowiem, że gubernator moskiewski przymusza wszystkich Polaków do przysięgi, wołałem
uniknąć tej ceremonii…”.
Dezydery Chłapowski z prawej strony w mundurze szwoleżera, zawsze blisko Napoleona
Napoleon ranny pod Ratyzboną (1809 r.),
Naszą opowieść o gen.
Chłapowskim, o bardzo ciekawy wątek z jego życiorysu, poszerzył dr Sławomir Maj – zastępca dyrektora Zespołu Szkół w Staszowie.
Jak się okazuje, Dezydery Chłapowski przez kilka lat był w posiadaniu
dóbr Chmielnik, które nabył od swego ojca, który z kolei wszedł w ich
posiadanie po zaślubieniu Urszuli Moszczeńskiej. Z tego okresu pochodzi nazwa przysiółka Dezyderów
a także Holendry (najprawdopodobniej rozlokowano tam osadników z
tego kraju sprowadzonych w celu
upowszechniania nowoczesnego rolnictwa). Po Dezyderym Chłapowskim
pozostały również wspaniałe pomnikowe lipy, rosnące zaraz za rondem
w Chmielniku, przy drodze w kierunku na Jędrzejów. Chmielnickie dobra
liczyły około 1100 morgów (Łagiewniki 510, Jasień 593), były wzorowo
zarządzane. Z akt Dyrekcji Ubezpieczeń w Kielcach, dowiadujemy się,
że w Łagiewnikach znajdowały się:
dwór drewniany, murowana gorzelnia, drewniany wiatrak, murowana
karczma z zajazdem, murowane oficyny oraz zabudowania gospodarcze: stodoły, stajnie, spichrz, owczarnia, młocarnia, kierat. Z informacji
Dezydery Chłapowski, w ,,cywilu”
znakomity gospodarz i prekursor w stosowaniu
nowoczesnych metod uprawy roślin i chowu
zwierząt. Swą bogatą wiedzę nabytą w Anglii
przekazywał innym, aktywny i szanowany
działacz społeczny i polityczny Wielkopolski.
tych wynika, że majątek był należycie
zagospodarowany i stał na wysokim
poziomie. Świadczy o tym stan i różnorodność przeznaczenia zabudowań, a także prowadzenie hodowli owiec, co wtedy uznawane było
za jeden z czołowych elementów
nowoczesnego gospodarowania. W
1829 roku gen. Dezydery Chłapowski
sprzedał dobra chmielnickie, równie
dobremu gospodarzowi, a także zasłużonemu weteranowi walk o niepodległość kraju gen. Kazimierzowi
Tańskiemu***.
Opracował: Jan Mazanka
Foto z archiwum: dr. Stanisława
Deskura z Krakowa, Jana Marcina
Popiela z Kurozwęk, Jerzego Kutkowskiego z Radomia oraz ze zbiorów autora artykułu.
Pomnikowe lipy, które sadził Dezydery
Chłapowski przy drodze w Chmielniku. Zaraz za
rondem w kierunku na Jędrzejów,
** Przepisano z: Jen. Dezydery Chłapowski ,,Pamiętniki”. Nakładem syna. Druk. św. Wojciecha. Poznań 1899 oraz Andrzej
Syta ,,GENERAŁ DEZYDERY CHŁAPOWSKI 1788-1879”, Warszawa
1969 r. Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej.
Na podstawie:
***K. Tański, Piętnaście lat w
legionach. Pamiętnik z przedmową i przypisami St. W. Turowskiego, Warszawa 1905, s. 5-7.
St. Rogala, Chmielnik miasto i
gmina, Kielce 1998, s. 141.
37
Zapraszamy na uroczyste odsłonięcie tablicy
Mało kto z mieszkańców Staszowa, a tym bardziej powiatu wie, że w roku 1948 w środowisku uczniów staszowskich szkół, powstała organizacja p.n. ,,Młode Wojsko Polskie”.
Inicjatywa utworzenia tajnych
struktur, zrodziła się z potrzeby czynnego sprzeciwu wobec totalitarnego
systemu i metod zniewolenia narodu, powszechnie stosowanych przez
ówczesne władze. Niestety, młodzi
konspiratorzy szybko zostali ,,roz-
pracowani”
przez
miejscową ,,bezpiekę”, w efekcie czego trafili do więzień
i otrzymali długoletnie wyroki. Dla upamiętnienie tamtych
wydarzeń, w dniu 20
kwietnia 2008 roku,
w 60. rocznicę powstania organizacji
,,Młode Wojsko Polskie”, w kościele dolnym pw. Matki Bożej
Nieustającej Pomocy w Staszowie, zostanie odsłonięta stosowna tablica. Pomysł jej wmurowania zrodził się kilka miesięcy temu,
wśród jeszcze żyjących członków organizacji. Dla potrzeb realizacji powyższej inicjatywy, w dniu 4 października 2007 roku, został powo-
łany
,,Społeczny Komitet Wmurowania
Tablicy”, w następującym składzie:
1. Gawroński Kazimierz – przewodniczący,
2. Kwiatkowski Kazimierz – sekr.,
3. Gęca Zdzisław – skarbnik,
4. Adwent Władysław,
5. Gawrońska Maria,
6. Iżyłowska Zofia,
7. Kruzel Andrzej,
8. Kwiatkowska Stefania,
9. Siejka Stefan,
10. Tokarska Helena,
11. Wójcik Jerzy.
Wymagane procedury realizowane są przez Starostwo staszowskie,
wystąpiono między innymi z prośbą
do Biskupa Sandomierskiego prof.
dr. hab. Andrzeja Dzięgi, o wyrażenie zgody na umieszczenie tablicy
w kościele.
Jan Mazanka
Niezwykła lekcja historii
Zespół Szkół im. St. Staszica w Staszowie uczestniczy w projekcie „Przyjazna szkoła” realizowanym przez Stowarzyszenie Rodziców na Rzecz Pomocy Szkołom z Mysłowic. W ramach tego projektu szkoła opracowała
swój projekt „Kreatywna Staszicówka”. Zajęcia prowadzone w postaci kółka artystycznego, historycznego,
turystyczno – krajoznawczego, The Best-ciaków, komputerowego wspomagania projektowania i doradztwa
zawodowego - to atrakcyjne zagospodarowanie wolnego czasu młodzieży.
Dużym zainteresowaniem cieszy się kółko historyczne. To zajęcia dla pasjonatów historii, ich tematyka poszerza wiedzę i rozwija uczniów naszej szkoły. W styczniu br., młodzież uczestniczyła w
niezwykle
ciekawym
spotkaniu
w Staszowskim Ośrodku Kultury,
które dotyczyło wydarzeń prowadzących do ogłoszenia stanu wojennego w Polsce. Wykład prowadził pracownik rzeszowskiego Instytutu Pamięci Narodowej oraz historyk z zamiłowania Paweł Ciepiela. Organizatorzy przygotowali również prezentacje filmowe z tego okresu. W ten
sposób obraz tamtych trudnych dni
został w przystępny sposób przybliżony młodzieży. O tym, jak ważne
jest kształtowanie postawy patriotycznej uczniów, nie trzeba przypominać. Młodzież naszej szkoły często korzysta z gościnnych progów
Muzeum Ziemi Staszowskiej, zwie-
dzając prezentowane tam wystawy. Dla głębszego zainteresowania uczniów historią nauczyciele Zespołu Szkół postanowili nawiązać
współpracę również z Działem Naukowo-Oświatowym Muzeum Narodowego w Kielcach. Pracownicy muzeum chętnie prowadzą dla zorganizowanych grup lekcje muzealne. Dla naszej młodzieży wybraliśmy lekcje nt.
„Barok w Polsce, w oparciu o stałe ekspozycje w
dawnym Pałacu Biskupów
Krakowskich”.
Dwukrotne zwiedzanie wystaw w
styczniu i w lutym pozwoliło młodzieży dokładnie zapoznać się z: „Zabytkowymi wnętrzami XVII i XVIII
w.”, „Galerią malarstwa
polskiego i sztuki zdobniczej” oraz z „Sanktuarium Marszałka J. Piłsud-
skiego”. Przewodnicy oprowadzając
grupę po wnętrzach, na każdym kroku podkreślali walory polskiej architektury i malarstwa. Nie zabrakło porównań do sztuki innych krajów europejskich. Muzeum, pałac na Wzgórzu Zamkowym, otoczony pięknym
ogrodem włoskim, jego wyposaże-
W Muzeum Narodowym w Kielcach.
cd. na następnej str.
38
nie i historia przypomniały młodzieży
o należnym szacunku do nagromadzonych dóbr kultury, szacunku do
przeszłości. Uczniowie zwiedzili również wystawę czasową „Kolekcję Ryszarda Janiaka”, na której prezentowanych było ponad 1000 obiektów. W salach dawnego Pałacu Biskupiego zobaczyliśmy broń z różnych stron świata i różnych wieków,
oporządzenie wojskowe, tkaniny, kobierce, dodatki do ubiorów (bardzo
interesujące i bogate zbiory guzów
kontuszowych i pasów metalowych),
srebra, brązy, rzeźby, szkło, przyrządy miernicze, malarstwo, ceramikę. Niecodzienną metodą przybliżenia pracy historyka było uczestniczenie w lekcjach zorganizowanych
przez Archiwum Państwowe w Kielcach. To doskonała okazja poznania
zasad pracy archiwum i przekonania
się, że jest to urząd przyjazny użytkownikom. Młodzież mogła również
podziwiać sam budynek - synagogę.
Pierwsze zajęcia dla uczniów odbyły
się 16 stycznia tego roku, a ich tematyka obejmowała „Zasoby archiwalne
i specyfikę pracy”. Pracownik prowadzący prelekcję przedstawił uczniom
historię urzędu i opowiedział o dokumentach i sposobie ich przechowywania. Urozmaiceniem wykładu
była możliwość obejrzenia najatrakcyjniejszych i najstarszych dokumentów ze zbioru archiwum. Ich rodzaj
i nietypowe rozmiary szczególnie zainteresowały uczniów. Historia powstania archiwum sięga roku 1920,
ale tak naprawdę pierwsze zbiory zaczęto gromadzić pod koniec XIX w.
Różne warunki lokalowe utrudniały
prace archiwistów. Dopiero od roku
1955 archiwum mieści się w byłej synagodze przy ul. Warszawskiej. Archiwum Państwowe w Kielcach posiada bogaty zasób akt miast, gmin,
cechów, administracji, wymiaru sprawiedliwości, przedsiębiorstw, ale też
szkół, instytucji ziemskich, osób i rodzin. Znaleźć tu można dokumenty głównie z XIX i XX w. Najstarsze
akta pochodzą z XV w. Są one przechowywane w formie poszytu, teczki lub dokumentów. Zbiory zawierają: pergaminy, papiery, kartografie,
fotografie, filmy i nagrania. Uczniowie szczególną uwagę zwrócili na
Archiwum Dóbr Staszowskich z lat
1738-1905. Dziś archiwum obejmuje zasięgiem byłe województwa kieleckie i tarnobrzeskie. Po wykładzie
młodzież mogła zobaczyć, jak wyglą-
W Archiwum Państwowym w Kielcach.
Spacer po „Kadzielni”
da sposób gromadzenia i przechowywania dokumentów. W dniu 14
lutego br., grupa młodzieży uczestniczyła w prezentacji multimedialnej
wspartej unikatowymi XIX-wiecznymi materiałami archiwalnymi „Drzewo genealogiczne – poszukiwania”. Ten temat okazał się szczególnie atrakcyjny dla słuchaczy. Bogaty
wykład został przedstawiony w przystępny sposób, ilustrowany konkretnymi przykładami. Uczniowie otrzymali odpowiedzi na pytania: czym
jest genealogia, drzewo genealogiczne, jak wyglądają poszukiwania korzeni. Pierwszym krokiem w tworzeniu własnego drzewa jest wypisanie informacji nam znanych. Zazwyczaj posługujemy się tutaj szczegółowymi danymi, ponieważ dotyczyć one będą osób żyjących. Będą
to: imiona, nazwiska, daty i miejsca urodzenia, ślubu, zgonu. Trudniejsze zadanie to wywód przodków, czyli ascendentów. Obok informacji o rodzicach, dziadkach, powinniśmy znać losy pradziadków. Dlatego rozmowa z najstarszymi członkami rodziny, to ważny krok w poszukiwaniach. Niemniej, pamięć czasem
zawodzi i te informacje należy zweryfikować na podstawie konkretnych
dokumentów. Dobrym punktem zaczepienia w poszukiwaniach w archiwach są dane: miejsce urodzenia, parafia, szkoła, do jakiej uczęszczały interesujące nas osoby. Ciekawym źródłem informacji mogą być fotografie
i korespondencja rodzinna. Przy weryfikacji danych możemy posłużyć się
dokumentami wydanymi przez instytucje państwowe i kościelne: metryki urodzenia, akty stanu cywilnego,
świadectwa szkolne, akty własności,
testamenty, spisy ludności, akta wymiaru sprawiedliwości. Poszukiwania na własną rękę są pasjonujące,
ale czasochłonne. Dlatego warto pamiętać, że pomocą służą pracownicy
archiwów, ale też profesjonalne firmy. Młodzież po lekcji wyszła wzbogacona o konkretne informacje na
temat źródeł i procesu poszukiwania własnych korzeni. Dyskusja na
ten temat, jeszcze długo zajmowała
ich uwagę. Realizacja zajęć w archiwum była możliwa dzięki współpracy z panią I. Pogorzelską, kierownikiem działu „Ewidencja, informacje,
udostępnianie i popularyzacja materiałów archiwalnych” Archiwum Państwowego w Kielcach. Dziękujemy jej
za pomoc. Lekcje te pozwoliły młodzieży poznać specyficzną pracę archiwisty. Naszą wycieczkę po Kielcach zakończył spacer po „Kadzielni”, wzgórzu w południowo-zachodniej części miasta. Tam od XVII wieku wydobywano metodą odkrywkową skały wapienne i inne kruszce, a
teraz dzięki punktom widokowym
można podziwiać bogatą roślinność
i pokłady skał. W ten sposób zwykła wycieczka dla młodzieży nabrała
charakteru wyjazdu historyków. Kontynuacją pracy z młodzieżą na kółku
historycznym będzie spotkanie w naszej szkole w dniu 10 marca br., z wykładowcą Instytutu Historii Akademii
Świętokrzyskiej i pracownikiem Instytutu Pamięci Narodowej. Historycy przybliżą młodzieży problematykę „Marca 1968”. W planach mamy
również lekcję połączoną z prezentacją multimedialną dla szerszego grona zainteresowanych nt. baroku. Poprowadzi ją dr Sławomir Maj. Prawdziwa dyskusja zapowiada się na zajęciach, na których zamierzamy obejrzeć i porównać dwa filmy: „Człowiek z marmuru” i „Człowiek z żelaza” z rzeczywistością lat PRL – u. Zachęcamy szkoły z terenu Staszowa
do przyłączenia się w realizację zajęć historycznych. Może w ten sposób uczniowie zwrócą uwagę na takie wartości w pracy historyka jak:
dociekliwość, krytycyzm, samodzielność myślenia, dążenie do prawdy,
Edyta Utnik
obiektywizm.
nauczycielka Zespołu Szkół
im. St. Staszica
39
To nasz świat…
„Anestezjolodzy wyjeżdżają
Kto nas znieczuli? pyta ktoś żartobliwie
Spokojnie!
Znieczulica wykona skutecznie pracę anestezjologów
… Nie tak miało być”
- oto fragment wiersza Julii Hartwig, poetki, eseistki,
tłumaczki poezji francuskiej i amerykańskiej.
Nie tak miało być! Mogę powtórzyć za autorką „Wybrańców losu”. Nie należę do nich, bo tak jak wielu i mnie
doświadcza życie trudnymi wyborami, sytuacjami, wydawałoby się bez wyjścia, problemami często przerastającymi moje umiejętności do ich rozwiązywania czy pokonywania. Nie zamykam oczu na to, co dzieje się wokół. Słyszę wołanie o pomoc i mimo że niewiele mogę, daję sobie szansę na radość i satysfakcję z dzielenia się z innymi choćby dobrym słowem. Wracam często do niezwykle
mądrych słów poety, ks. Jana Twardowskiego:
„Powiedziano Miłości:
- Napisz swoje imię.
Napisała.
Powiedziano:
- Odczytaj
Odczytała.
Powiedziano:
- Policz litery.
Odpowiedziała:
- Nie uczyłam się rachować”.
nikom tegorocznej Orkiestry Świątecznej Pomocy; staszowskiemu św. Mikołajowi Arturowi Garbackiemu;
Staszowskiej Izbie Gospodarczej, która we współpracy
ze Starostą Staszowskim oraz Burmistrzem Miasta i Gminy Staszów, na tradycyjnym już, XI Spotkaniu Członków
i Sympatyków SIG, w dniu 1 marca 2008 r. pod hasłem:
„Wspólnie można więcej”, w czasie licytacji obrazów regionalnych artystów, zdobyła około 50 tys. złotych na dofinansowanie funduszu stypendialnego.
Inna, tym razem, przykra sprawa. Pisałam już o niej
wielokrotnie a nadal pozostaje bolesna i niezałatwiona.
To Grób Nieznanego Żołnierza na naszym cmentarzu, a
właściwie stan jego otoczenia. Nie wiem już do kogo i jak
apelować. Nadchodzi wiosna. Najwyższy czas na generalne porządki w tym miejscu, gdzie zawsze, przez cały rok,
nawet jak leży śnieg, jest tak, jak być nie powinno.
Wszystkim, którzy poczują się odpowiedzialni za rozwiązanie tego wstydliwego, już chyba problemu, dedykuję do przemyślenia fragment z poematu autobiograficznego „Godzina myśli” Juliusza Słowackiego (w.
732-735, 740-742):
„ A wiesz-li, kto to jest ten anioł smutny na cmentarzu?
Oto zwie się Eloe, a urodził się ze łzy Chrystusowej na
Golgocie, z tej łzy, która wylana była nad narodami. (…)
A teraz jest wygnaną, jak wy jesteście wygnani, i ukochała mogiły wasze, i piastunką jest grobowców,
mówiąc kościom: Nie skarżcie się, lecz śpijcie!”
Obserwuję z uwagą rozliczne charytatywne inicjatywy
instytucji, stowarzyszeń, nauczycieli, uczniów, prywatnych osób. Tak się zdarzyło, że nie mogłam ostatnio w
nich uczestniczyć, ale popieram każdą i będę pisała o ludziach, którzy czują potrzebę przekazania swojej wiedzy,
talentu, umiejętności, energii i wolnego czasu dla „dobra sprawy”. Oddaję Im szacunek i dziękuję: organizatorkom akcji „Dzieci Dzieciom” z „dwójki” i LO Wyszyńskiego, wolontariuszom: nauczycielom, studentom, uczniom
z Bractwa św. Anny stale pomagającym dzieciom; uczest-
Ta żołnierska mogiła ma pozostać po wsze czasy na
staszowskim cmentarzu, a my, staszowianie jesteśmy
dzisiaj, teraz jej opiekunami. Złymi opiekunami. To także nasz świat …
Chciałabym zakończyć ciepło i serdecznie, dlatego też
z okazji Świąt Wielkiej Nocy, życzę na cały 2008 rok i następne lata, wszystkim Szanownym Czytelnikom, dużo
dobrego zdrowia, pomyślności, radości w codziennych
dniach i spełnienia wszelkich zamierzeń.
styczeń – marzec 2008
Jadwiga Szyszka
Znowu zagraliśmy na medal
Darczyńcy z terenu powiatu staszowskiego, powiększyli tegoroczne konto ,,Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy” o kwotę
71 tys. złotych. Dało nam to, podobnie jak w roku ubiegłym, 3 miejsce w
województwie świętokrzyskim. Tym
razem wyprzedziły nas: Kielce + powiat kielecki oraz powiat jędrzejowski, przy czym różnice między pierwszą trójką a pozostałymi powiatami
były dość wyraźne. Na uwagę zasługuje fakt, że tym razem uzbieraliśmy
aż o 22 tys. zł, tj. 31% więcej, niż rok
temu. Tegoroczny wynik uzyskano
między innymi, dzięki włączeniu się
w akcję zbiórki pieniędzy, nawet najmniejszych wsi położonych często na
Dwie filiżanki z herbem powiatu, zostały
sprzedane za 150 zł, w przeprowadzeniu aukcji,
pomagała Patrycja Wąsala.
krańcach powiatu. Niemniej podstawą sukcesu byli niezawodni organizatorzy całego przedsięwzięcia, którzy i tym razem nie zawieli pokładanych w nich nadziei.
Podobnie jak w latach ubiegłych, ,,Orkiestrę”
obsługiwał Bank PKO – SA, uczniowie
staszowskich szkół w kolejce do okienka.
Tekst i foto: Jan Mazanka
40
Matryca Kurcmana
W dniach 7 i 8 lutego br., w Krakowie, odbyła się konferencja, na której podsumowano
realizację projektu Matryca Kurcmana - nowego instrumentu rynku pracy. Projekt realizowany był od czerwca 2006 roku do lutego 2008 roku przez Centrum Doradztwa Strategicznego s.c. z Krakowa w oparciu o umowę zawartą z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej a współfinansowany był przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich Priorytet I działanie 1.1. - Aktywna polityka rynku pracy oraz integracji zawodowej i społecznej.
W realizacji Projektu na zasadach współpracy, w grupie dziewięciu powiatowych urzędów pracy z trzech województw, uczestniczył Powiatowy Urząd Pracy w Staszowie. Ponadto do współpracy zaproszone zostały wszystkie instytucje i organizacje działające w powiecie, w obszarze rynku pracy. Projekt w swoich założeniach wyszedł
naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom urzędów pracy w zakresie segmentacji bezrobotnych, a także sprzyjał rozwojowi dialogu społecznego na rzecz rynku pracy.
Jak wiadomo osoby, które trafiają do bezrobocia posiadają różne kwalifikacje, na które składają się wykształcenie i doświadczenie zawodowe. Ważny element Matrycy
Kurcmana to Mapa Instrumentów Instytucji Rynków Pracy. Tutaj mają być dostępne wszystkie oferty różnych instytucji z terenu powiatu adresowane do bezrobotnych.
Powstanie takiej powiatowej zbiorczej oferty ma ułatwić
właściwy dobór propozycji dla poszczególnych osób,
a jednocześnie wymaga stałej współpracy zainteresowanych instytucji, co sprzyja rozwojowi wspomnianego
wyżej dialogu społecznego. Konferencja w Krakowie potwierdziła duże zainteresowanie powiatowych urzędów
pracy Matrycą Kurcmana oraz wysoką jej ocenę. Wskazywano na potrzebę jej dalszego rozwoju i szerokiego upowszechniania.
Benedykt Kozieł
O bezrobociu w 2007 roku
W bezrobociu, w powiecie staszowskim,
w 2007 roku utrzymywały się pozytywne
tendencje obserwowane w latach wcześniejszych. Nadal zmniejszała się liczba osób rejestrujących
się jako bezrobotne, zwiększała się liczba odchodzących
z bezrobocia, a w konsekwencji malała liczba bezrobotnych i stopa bezrobocia. Na koniec roku zarejestrowanych było 4 328 osób i było to o 909 osób mniej niż przed
Wyszczególnienie
Staszów
Połaniec
Osiek
Rytwiany
Bogoria
Łubnice
Oleśnica
Szydłów
RAZEM
Powiat Staszów
stopa bezrobocia
nie Połaniec - 22,1% ogółu zarejestrowanych. Zarówno
w liczbach bezwzględnych jak i procentowo, zmniejsza się
w bezrobociu udział mężczyzn, osób w wieku mobilnym,
w tym szczególnie w wieku 18 – 24 lata, osób z wykształceniem policealnym i średnim zawodowym oraz zasadniczym zawodowym, a także osób długotrwale bezrobotnych. W 2007 roku, rejestracji dokonało 5 659 osób czyli o 94 osoby mniej niż w roku 2006. Blisko 82% dokonujących rejestracji stanowiły osoby wracające do bezrobo-
Stan na:
31.12.2004
31.12.2005
31.12.2006
31.12.2007
2086
1135
935
592
676
313
321
317
1985
973
919
524
676
246
298
285
1732
879
768
470
600
241
272
275
1459
685
661
389
487
177
239
231
6375
5906
5237
4328
17,6%
Liczba bezrobotnych według gmin
rokiem, a stopa bezrobocia wynosiła 12,4% i była niższa
o 2,5% niż rok wcześniej. Liczba bezrobotnych zmniejszyła się we wszystkich gminach powiatu. W liczbach bezwzględnych największy spadek nastąpił w mieście i gminie Staszów – o 273 osoby oraz w mieście i gminie Połaniec – o 194 osoby. Natomiast procentowo w odniesieniu
do końca poprzedniego roku, najwięcej bezrobotnych
ubyło w gminie Łubnice - 26,6%, oraz w mieście i gmi-
16,5%
14,9%
12,4%
cia. W odniesieniu do 2006 roku wzrosła liczba rejestrujących się kobiet, osób powyżej 50 roku życia oraz osób poprzednio pracujących. Mniej osób rejestrowało się po raz
pierwszy, przed upływem roku od dnia ukończenia nauki
lub studiów, w wieku do 25 roku życia, długotrwale bezrobotnych i bez kwalifikacji zawodowych. W tym samym
czasie wyrejestrowano 6 568 osób czyli 146 osób więcej
niż w roku poprzednim. Najczęstszym powodem wykreślenia z ewidencji bezrobotnych było podjęcie pracy, szko-
41
Piczów; 1776
Kazimierza Wielka; 1819
Woszczowa; 3173
Busko Zdrój; 3219
Staszów; 4328
Jdrzejów; 4532
Opatów; 4546
Sandomierz; 4826
Starachowice; 5268
Skarysko Kam.; 7844
Koskie; 8326
Ostrowiec w.; 8645
Kielce powiat grodzki; 10741
Kielce powiat ziemski; 14296
lenia, stażu lub przygotowania zawodowego, niepotwier- botnych. Dotychczasowe zasady finansowania urzędów
dzenie gotowości do pracy oraz dobrowolna rezygnacja pracy zamknięte w ramach roku budżetowego zgodnego
ze statusu bezrobotnego. Łącznie w 2007 roku do pracy z rokiem kalendarzowym, z mocno ograniczonymi możlisubsydiowanej, w tym staży i przygotowania zawodowe- wościami zaciągania zobowiązań na rok następny, połągo oraz szkoleń, skierowano 1 655 osób czyli o 532 oso- czone z okresem zimowym, wymuszają stałą cykliczność
by więcej niż w 2006 roku. Powiatowy Urząd Pracy w Sta- wzrostu i spadku liczby bezrobotnych. Według docierająszowie, w 2007 roku, z Funduszu Pracy pozyskał środki cych do urzędów pracy informacji jest szansa, że projekw wysokości przekraczającej 10,4 miliona złotych, z któ- ty realizowane w ramach Programu Operacyjnego Kapirych blisko 6,8 miliona złotych (65%) przeznaczone było tał Ludzki od przyszłego roku zmienią nieco dotychczana aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, a po- sowe zasady i umożliwią podejmowanie działań w niezostałe głównie na wypłatę obligatoryjnych świadczeń. zbędnej skali również w okresie zimowym. W 2008 roku,
W odniesieniu do roku poprzedniego był to zarówno podobnie jak w latach poprzednich działania Urzędu Prawzrost kwoty ogólnej – o około 1,1 miliona złotych, jak cy finansowane będą ze środków Funduszu Pracy, Euroi kwoty na aktywizację zawodową bezrobotnych – o oko- pejskiego Funduszu Społecznego oraz PFRON. Aktualnie
ło 1,8 miliona złotych. W ramach posiadanych środków, według stanu na koniec lutego nie dotarły jeszcze do pourząd organizował staże (1,8 mln zł.), refundował koszty wiatu finansowe decyzje Ministra, ale znane są już wieltworzenia nowych miejsc pracy (1,3 mln zł.), finansował kości kwot, o jakie zgodnie z ustalonymi algorytmami
podejmowanie przez bezrobotnych działalności gospo- rozdziału środków na powiaty, wystąpi Marszałek Wojedarczej (1,2 mln zł.), organizował prace interwencyjne wództwa Świętokrzyskiego. Powiat staszowski w pierw(0,9 mln zł.), przygotowanie zawodowe w miejscu pracy
(0,8 mln zł.) szkolenia (0,5 mln zł.), a także zwracał kosz
ty badań lekarskich oraz część kosztów dojazdu do pra
cy. Poza stażami, które ustępowały nieco miejsca przygo
towaniu zawodowemu wydatki na pozostałe formy akty
wizacji zawodowej w 2007 roku znacznie wzrosły. Łącz
nie na staż i przygotowanie zawodowe w 2007 roku skie- rowano 677 osób. W szkoleniach, w 2007 roku uczest
niczyło 301 osób. Najwięcej osób skierowanych zostało
na szkolenia z zakresu: prawa jazdy (83 osoby), opera
tora ciężkiego sprzętu budowlanego (67 osób), spawa
nia (33 osoby), języka angielskiego (23 osoby), obsługi
programów komputerowych (14 osób) i fryzjerstwa (12
Stopa bezrobocia
osób). W minionym roku w ramach dotacji na doposażenie lub wyposażenie
stanowiska pracy dla skieroLiczba bezrobotnych w powiatach województwa świętokrzyskiego
wg stanu na dzień 31.12.2007r
wanego bezrobotnego,
przedsiębiorcy
utworzyli 104
stanowiska
pracy. Najwięcej stanowisk
utworzono dla
sprzedawców
(36), kierowców (7), robotników budowlanych (7)
oraz pomocy
kucharza (5).
Tworzono także stanowiska w zawodach: wulkanizator, masarz, bla- szych rozdaniach, na aktywne przeciwdziałanie bezrobocharz, spawacz, fryzjer, operator koparki, operator walca, ciu ma otrzymać około 5,6 miliona złotych. Jest to kwota
technik farmacji oraz specjalista ds. finansowych. W ra- porównywalna z tą, jaką dysponowaliśmy w analogiczmach wspierania bezrobotnych podejmujących działal- nym okresie, bardzo dobrego pod tym względem, roku
ność gospodarczą udzielono 107 dotacji. W 2007 roku, ubiegłego. Dodatkowe środki będą możliwe do pozyskaobserwowano wyraźny wzrost zapotrzebowania na pra- nia z rezerwy Ministra oraz w ramach składanych projekcowników w usługach gastronomiczno–hotelarsko–tu- tów konkursowych, finansowanych z Europejskiego Funrystycznych. Przełom kolejnych lat zwykle wiąże się ze duszu Społecznego. Wiele wskazuje na to, że rok 2008,
zmniejszeniem intensywności oddziaływania powiato- nie powinien być gorszy niż poprzedni.
Benedykt Kozieł
wych urzędów pracy na rynek i wzrostem liczby bezro-
42
Doświadczenie z każdym rokiem
Grudzień 2007 roku był ostatnim miesiącem realizacji przez Powiatowy Urząd Pracy w Staszowie, projektów
finansowanych ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Sektorowego Programu
Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich. Od początku 2004 r. do końca 2007 r. urząd zrealizował sześć
projektów, w których łącznie udział wzięło 1927 osób bezrobotnych.
Wraz z końcem roku upłynął pierwszy okres
programowania środków w ramach Europejskiego
Funduszu Społecznego. W trakcie realizacji projektów,
wzrastało zainteresowanie osób uczestnictwem w nich
w roli beneficjentów, jak również rosło doświadczenie
pracowników urzędu. Każdego roku realizowane
projekty, adresowane były do bezrobotnych z grup
szczególnego ryzyka na rynku pracy, a w szczególności
do osób młodych, poniżej 25 roku życia oraz długotrwale
bezrobotnych. Pierwszy cykl realizacji – rok 2004 – to
okres wdrażania projektów „Nowy Start” oraz „Pierwszy
Kontakt”, w których w sumie uczestniczyło 459 osób
bezrobotnych. W trakcie realizacji tych projektów,
największym powodzeniem u beneficjentów cieszyły
się dwie formy wsparcia, tj. szkolenia oraz staże,
w których odpowiednio wzięło udział 233 oraz 111
osób. Kolejny rok realizacji przyniósł niewielki wzrost
liczby uczestników projektów. W 2005 roku w projektach
„Droga do pracy” oraz „Pierwsza ścieżka – Prima via”
uczestniczyło łącznie 475 osób. Podobnie jak przed
rokiem najwięcej uczestników, w wieku do 25 roku
życia, skorzystało ze staży -184 osoby. Drugą formą
wsparcia, cieszącą się zainteresowaniem, były tym razem
prace interwencyjne, w których uczestniczyło 87 osób.
Najwięcej zaangażowania, zarówno merytorycznego
jak i organizacyjnego, wymagało wdrożenie dwóch
ostatnich projektów „Wiatr w żagle” oraz „Starter”,
w trakcie których przez dwa lata realizacji wzięło udział
993 osoby.
Dzięki wsparciu w ramach projektów
poprzez poszczególne formy aktywizacji, grupa 585
osób podniosła swoje kwalifikacje uzyskując dyplomy,
świadectwa oraz zaświadczenia potwierdzające nabyte
umiejętności. Wdrażanie projektów niesie ze sobą
również obowiązek spełniania wymogów i standardów
określonych przez Instytucję Wdrażającą, którą dla
projektów realizowanych przez Powiatowy Urząd Pracy
w Staszowie był Wojewódzki Urząd Pracy w Kielcach.
Rok 2007, nie kończy pracy związanej z wdrażaniem
projektów współfinansowanych ze środków unijnych.
Zgodnie z Narodowymi Strategicznymi Ramami
Odniesienia, całość interwencji Europejskiego Funduszu
Społecznego w Polsce na lata 2007 – 2013 została
ujęta w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki,
którego celem jest umożliwienie pełnego wykorzystania
potencjału
zasobów
ludzkich,
poprzez
wzrost
zatrudnienia, podniesienie wykształcenia, zmniejszenie
obszarów wykluczenia społecznego. Już sam termin
„kapitał ludzki” najpełniej oddaje intencje wdrażanego
programu, którego istotą jest kompleksowe wsparcie dla
rozwoju zasobów ludzkich. Zgodnie z celami określonymi
w Programie oraz celami polityki spójności UE, wzrost
zatrudnienia poprzez rozwój kapitału ludzkiego i
społecznego, stanowi istotny czynnik w minimalizacji
bezrobocia, dlatego też kolejne lata realizacji nowego
Programu, będą wzmożonym okresem pracy dla instytucji
publicznych służb zatrudnienia, w skład których wchodzą
również Powiatowe Urzędy Pracy.
Mikołaj Bujak
KTO ODWIEDZIŁ DORADCĘ
ZAWODOWEGO W 2007 ROKU
Zadania doradcy zawodowego zatrudnionego w Powiatowym Urzędzie Pracy związane są z udzielatniem
pomocy osobom bezrobotnym i poszukującym pracy w rozwiązaniu problemów zawodowych, dotyczących
w yboru zawodu, zmiany kwalifikacji, podjęcia lub zmiany zatrudnienia. Proces ten dokonywany jest ze
szczególnym uwzględnieniem doświadczenia zawodowego klienta, jego kwalifikacji, motywacji, uzdolnień,
zainteresowań i predyspozycji zawodowych oraz sytuacji materialnej i rodzinnej, mających wpływ na planowanie
kariery zawodowej.
Pomoc taka udzielana jest w formie indywidualnej na 25 roku życia, często absolwenci szkół, bez doświadczedrodze rozmowy doradczej, a w razie potrzeby w formie nia, nie posiadające wiedzy na temat ich sytuacji na rynku
grupowych zajęć warsztatowych. Klienci odwiedzający do- pracy. Osoby takie zapraszane są najczęściej do uczestnicradcę zawodowego, reprezentują cały wachlarz grup spo- twa w poradzie grupowej. Podczas zajęć mają okazję połecznych i zawodowych, bez względu na kwalifikacje i do- znać prawa i obowiązki bezrobotnego, określają swoje
świadczenie, bez względu na wiek i pochodzenie. Podob- szanse skorzystania z poszczególnych form wsparcia ze
ne są natomiast ich oczekiwania i plany zawodowe. Wszy- strony urzędu oraz poznają prawa rządzące rynkiem pracy.
scy chcą zdobyć dobrą i godnie płatną pracę, dającą jed- Samopoznanie i motywowanie do aktywności zawodowej
nocześnie możliwość doskonalenia się i rozwoju zawodo- to treści równie mocno uwzględniane podczas pracy z powego. Droga do osiągnięcia tego celu jest jednak bardzo wyższą grupą bezrobotnych. Podobna tematyka w ramach
zróżnicowana, chociażby ze względu na motywacje klien- zajęć warsztatowych realizowana jest również z osobami
tów urzędu pracy. Nie wszyscy mają niestety świadomość, bezrobotnymi rejestrowanymi w urzędzie po raz pierwszy
że zrealizowanie w/w zamierzeń wymaga własnej inicjaty- w życiu, bez względu na wiek. Zdarza się, że sytuacja taka
wy, starań i aktywności. Szczególną grupą bezrobotnych dotyczy osób, które po dwudziestu latach nieustannego
odwiedzających doradcę zawodowego są osoby młode do zatrudnienia zostają zwolnione z różnych przyczyn. Dla
43
nich właśnie sytuacja nagłej utraty pracy i stanie się osobą
bezrobotną jest szczególnie stresująca, a niejednokrotnie
depresjogenna. Odczuwają nagły spadek samooceny i bycia potrzebnym, brak im pomysłów na życie, pogarsza się
sytuacja finansowa, a często również narastają konflikty
rodzinne. Tacy klienci przychodzą do doradcy zawodowego po poradę i pomoc w rozwiązaniu tej nieoczekiwanej
sytuacji, ale przede wszystkim po wsparcie psychologiczne, zrozumienie i pocieszenie. Na drodze spotkań indywidualnych z doradcą wiele osób poprzez dokonanie autoanalizy swych kwalifikacji, umiejętności i uzdolnień w zestawieniu z uzyskanymi informacjami na temat możliwości
na rynku pracy, znajduje dla siebie nowe szanse, a ostatecznie podejmuje odważne decyzje zawodowe. Tym sposobem wielu bezrobotnych zdecydowało się na samozatrudnienie, czyli podjęcie po skorzystaniu z pomocy finansowej własnej działalności gospodarczej. Zatem uzyskanie,
chociażby precyzyjnej informacji zawodowej, może wpłynąć na podjęcie odpowiednich działań sprzyjających osiągnięciu zamierzonych celów. Podczas krótkich wizyt w poradnictwie zawodowym klienci najczęściej pytali o możliwości odbycia stażu czy przygotowania zawodowego w
miejscu pracy, uzyskania dotacji na podjęcie działalności
gospodarczej, czy też szans podniesienia bądź zmiany
kwalifikacji zawodowych poprzez szkolenia specjalistyczne. Wielokrotnie padały pytania z zakresu prawa pracy;
m.in. o rodzaje umów o pracę, umowy zlecenia, zagadnienia związane z prawem do urlopów, sposoby rozwiązywania stosunku pracy oraz okresy wypowiedzenia. Znaczna
liczba osób bezrobotnych i poszukujących pracy zgłaszała
się deklarując trudności w przygotowaniu dokumentów
aplikacyjnych. W takich przypadkach wspólnie z doradcą
przygotowywano poprawny wg standardów europejskich
życiorys zawodowy oraz list motywacyjny. W wyniku krótkiego spotkania informacyjnego, bardzo często w świetle
pojawiającego się deficytu umiejętności samodzielnego
poszukiwania pracy zapraszano klienta na zajęcia aktywizacyjne lub szkolenie w Klubie Pracy. Tego typu spotkania
w formie grupowej mają za zadanie umożliwić bezrobotnym nabycie niezbędnej wiedzy i umiejętności poruszania
się po rynku pracy, stosowania właściwych technik oraz
zaprezentowania swojej kandydatury podczas rozmowy
kwalifikacyjnej z pracodawcą. Program szkolenia w Klubie
Pracy wzbogacany był ponadto o liczne zagadnienia służące jednocześnie podwyższeniu poczucia własnej wartości uczestników, nabyciu umiejętności komunikacyjnych i
zachowań asertywnych. Na w/w szkolenie gościnnie zapraszano także innych specjalistów; psychologa podpowiadającego, jak radzić sobie ze stresem, asystenta służb
EURES prezentującego oferty pracy z krajów Unii Europejskiej oraz sposoby szukania zatrudnienia za granicą, a także pracownika Ośrodka Promowania i Wspierania Przedsiębiorczości, przygotowującego uczestników do podjęcia
własnej działalności gospodarczej. Większość klientów doradcy zawodowego stanowiły w roku ubiegłym bezrobotne kobiety. Reprezentują one szczególną grupę osób zarejestrowanych w urzędzie, oczekujących pomocy w wejściu
bądź powrocie na rynek pracy. W 30% były to kobiety nie
posiadające żadnych kwalifikacji zawodowych, tzn. po
szkole podstawowej, gimnazjalnej lub liceach ogólnokształcących. Brak kwalifikacji zawodowych znacznie
zmniejsza ich szanse na rynku pracy na uzyskanie zatrudnienia, dlatego też często ich oczekiwania dotyczą ukoń-
czenia szkoleń zawodowych, będących odpowiedzią na
zapotrzebowanie lokalnych pracodawców. Wielokrotnie
kobiety przed zgłoszeniem się do urzędu nigdy wcześniej
nie pracowały, najczęściej ze względu na wychowywanie
dzieci. Doświadczenie zawodowe jest jednak bardzo często wymogiem stawianym wobec kandydatów do pracy,
stąd konieczność znalezienia przez w/w kobiety sposobu
na wejście na rynek pracy i zdobycia owej praktyki. Takiej
też pomocy oczekują od doradcy zawodowego. Problemem diagnozowanym u klientek jest również brak mobilności na rynku pracy, zwłaszcza w przypadku kobiet zamieszkujących tereny wiejskie z utrudnionym dojazdem
do miejsca pracy. Kobiety z takich terenów wykazywały
niejednokrotnie mocno zaniżoną samoocenę, co rzutuje
niestety na ich motywacje, planowanie i realizację celów
zawodowych. Osoby te, poprzez kontakt z pracownikami
poradnictwa zawodowego miały okazję uzyskać wsparcie
psychologiczne, podpowiedź na temat swych możliwości
na rynku, a często otrzymać skierowanie na zajęcia grupowe lub szkolenie w Klubie Pracy. Specyficzną grupą osób,
które w roku 2007 skorzystały m.in. z pomocy w aktywizacji zawodowej ze strony doradcy były osoby niepełnosprawne zarejestrowane w tutejszym urzędzie jako poszukujące pracy pobierające świadczenia rentowe. W ramach
programu „Odnowa” objęte zostały procesem doradczym,
w wyniku którego określono kwalifikacje, umiejętności i
predyspozycje zawodowe dziesięciu osób, które chętnie
zaangażowały się w realizację w/w projektu. W dalszej kolejności beneficjenci wzięli udział w poradzie grupowej,
gdzie poznali realia lokalnego rynku pracy oraz przygotowali się do aktywnego poszukiwania pracy poprzez własną aktywność i zaangażowanie. Następnie podczas dalszych spotkań indywidualnych, wspólnie z doradcą opracowali Indywidualny Plan Działania, określając swe oczekiwania wobec przyszłej pracy, ewentualną konieczność
zmiany kwalifikacji, np. na drodze szkoleń oraz plany dotyczące zawodu, który mają zamiar wykonywać, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji zdrowotnej i przeciwwskazań medycznych do pracy. Wszystkie powyższe działania miały umożliwić tym osobom dokonanie autoanalizy
swej sytuacji w nowych realiach, ułatwić powrót do aktywności zawodowej, a tym samym wyjście z izolacji społecznej spowodowanej niepełnosprawnością. Nie bez znaczenia było również podwyższenie wiary w siebie i uzmysłowienie swych możliwości samorealizacji. Wynikiem programu „Odnowa” było podjęcie przez jego beneficjentów
przygotowania zawodowego w miejscu pracy, stażu, uzyskanie zatrudnienia, bądź ukończenie szkolenia, a tym samym zdobycie nowych kwalifikacji zawodowych. Analizując powyższe dane, jesteśmy w pełni przekonani, że poradnictwo zawodowe może być uznane za niezbędne w
funkcjonowaniu urzędu pracy, a zarazem bardzo cenne
dla naszych klientów, zwłaszcza tych potrzebujących
wsparcia i pomocy w rozwiązywaniu swych problemów
zawodowych. Swe usługi oferujemy również pracodawcom, głównie w zakresie udzielenia pomocy w określeniu
wymagań dotyczących stanowisk pracy oraz doborze kandydatów do pracy.
Zapraszamy więc do współpracy. Doradcy zawodowi są do dyspozycji w siedzibie Powiatowego Urzędu Pracy w Staszowie przy ul. Szkolnej 4,
w pokoju nr 23.
Renata Wąs - doradca zawodowy
44

Podobne dokumenty

Nr 42 / kwiecień 2011 - Powiat Staszowski

Nr 42 / kwiecień 2011 - Powiat Staszowski • Ruszyła modernizacja drogi wojewódzkiej Chmielnik-Staszów • Kolejne inwestycje w staszowskim szpitalu • Stambułka staszowska po raz 14. • O wystawie rodziny Deskurów • Goście z Winnicy w powiecie...

Bardziej szczegółowo