Rekolekcje z Całunem*
Transkrypt
Rekolekcje z Całunem*
8/6.&3;& ;PCSBE4FTKJ3BEZ1PXJBUV X4UBT[PXJF ƦXJNjUPLS[ZTLJF8JOOJD[Z[OBMBU XTQÓQSBDZ 9*(BMBt4UBT[PXTLJFK4UBNCVLJu 3FLPMFLDKF[DBVOFN (FOFSBt4[BSZuPET[FE ;LBSUIJTUPSJJ 1S[ZXSÓDPOZ[JNJFOJBJOB[XJTLB Radosnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych wszystkim Mieszkańcom powiatu staszowskiego życzą Starosta S taro arros osta os ta Staszowski Stas taasz ta szow szo zoowssk skkii Przewodniczący ddniczący dni nnic icz czący czą ząc ący cyy Rady Rady Rad ady Powiatu Pooow P Pow Romuald Romu Ro Rom omu muual aald ld Garczewski Garc Garczewsk Ga Gar arcz czew cze ewski wski wsk skki Damian Da ami mian an Sierant Sier iera ie eran annt Rekolekcje z Całunem* Całun Turyński, nazwany przez Ojca Świętego Jana Pawła II ,,Piątą Ewangelią” jest płachtą lnianego płótna, na której odcisnęły się jak w zwierciadle, obie strony ciała Człowieka. Drodzy Bracia i Siostry ! służyć, zgodnie ze zrządzeniem miłoPrzed Całunem, wymownym i ściwej Opatrzności Ojca. Należy zatem wstrząsającym wizerunkiem nieopisa- zachować świadomość wielkiej warnej boleści, pragnę dziękować Bogu za tości tego wizerunku, który wszyscy ten szczególny dar, nad którym chrze- mogą oglądać, ale którego tajemniścijanin musi się z miłością pochylić, cy nikt jak dotąd nie potrafi wyjaśnić. okazując pełną gotowość pójścia śla- … Całun wzywa nas wszystkich, abydami Chrystusa. Refleksja nad Cału- śmy wryli w nasze serca wizerunek Bonem każe bowiem uświadomić sobie, żej miłości i usunęli z nich straszliwą że widniejący na nim wizerunek, jest rzeczywistość grzechu. …Duch Boży tak ściśle związany z tym, co Ewange- niech wzbudzi w każdym z nas pralie opowiadają o męce i śmierci Jesu- gnienie i wielkoduszność jakich posa, że każdy człowiek wrażliwy, kon- trzebujemy, aby przyjąć orędzie Całutemplując go, doznaje wewnętrzne- nu i uczynić z niego zasadę inspirujągo poruszenia i wstrząsu. Kto zbliża cą nasze życie. się do Całunu, zdaje sobie też sprawę, Bazylika w Turynie, 24 maja 1998 roku. Fragment liturgii Słowa Bożego że nie skupia on ludzkich uczuć na sowygłoszonej przed wystawionym Całunem bie, lecz odsyła do Tego, któremu ma przez Ojca Świętego Jana Pawła II * czyt. na str. 28 Przed Wielkanocą do Ziemi Świętej, relacja z podróży… …wcześnie rano, uczestnicy pielgrzymki, w większości mieszkańcy Staszowa i okolic, wyjeżdżają autokarem do Warszawy. Odlot samolotu o godzinie 830 do Taby na Półwyspie Synajskim, czas lotu 4 godz. 15 min, przejazd do Hotelu w Nuweibie. Już następnego dnia, wyprawa na biblijną Górę Horeb, gdzie Mojżesz otrzymał tablice z dziesięciorgiem przykazań. Przejeżdżamy przez pustynię Wadi Rum - urzekającą przepięknymi krajobrazami, przyjeżdżamy do Petry położonej w skalnej dolinie, do której prowadzi jedna wąska droga, miasto wykute w skale. Zwiedzamy Madabę – miasto znane z mozaik z czasów bizantyjskich, jedziemy na Górę Nebo - miejsce śmierci Mojżesza. Ze szczytu góry można podziwiać niezwykłą panoramę: dolinę Jordanu oraz otoczone urwiskami Morze Martwe. Przejazd do Ammanu - stolicy Jordanii, miasto istnieje ponad 5000 lat. Odwiedzamy Ain Karem, tu mieszkali rodzice św. Jana Chrzciciela (Zachariasz i Elżbieta). Jedziemy do Jerozolimy - „miasta pokoju”, zatrzymujemy się na Górze Oliwnej, skąd fantastyczny widok na Stare Miasto i Syjon. Na Górze Oliwnej odwiedzamy Kaplicę Wniebowstąpienia Pana Jezusa, kościół „Dominus Flevit” (Pan zapłakał) kościół „Ojcze nasz”, Ogród Oliwny z Bazyliką Konania, Grotę Pojmania, Bazylikę Wniebowzięcia Maryi. Następnego dnia odwiedzamy kościół św. Anny, między straganami na zatłoczonych ulicach odprawiamy Drogę Krzyżową dochodząc do Bazyliki Grobu Bożego, gdzie wstępujemy do Grobu Jezusa. Nocleg w Betlejem. Rankiem wyjeżdżamy do Galilei, później do Nazaretu - odwiedzamy kościół górny i dolny w Bazylice Zwiastowania, kościół św. Józefa oraz kościół w Kanie Galilejskiej. Odwiedzamy Górę Ośmiu Błogosławieństw. Przepływamy Jezioro Galilejskie łódką i późnym popołudniem docieramy do Yardenit - miejsca gdzie pielgrzymi przypominają sobie chrzest święty i odnawiają przyrzeczenia pierwszego sakramentu. Wracamy do Betlejem. Rano odwiedzamy Betanię, jedziemy nad Morze Martwe – bezodpływowe, 76 na 16 km, położone najniżej na świe- Ain Karem, kościół Nawiedzenia Św. Elżbiety, wspólna msza św. z Koreańczykami. Petra miasto Nabatejczyków, wykute w skale. cie - 427 m poniżej poziomu morza, zasolenie ponad 32%. Powrót do Nuweiby. 11 dzień pielgrzymki, wypoczynek, plażowanie, następnego dnia wyjazd do Kairu. Po 15 dniach powrót do Warszawy. Brr, minus 30 C. Hajfa, widok z ogrodów Bachusa. Tekst: Grzegorz Hak, foto: uczestnicy pielgrzymki 2 Sesja z Marszałkiem Przewodniczący Rady Powiatu w Staszowie Damian Sierant, otwiera drugą część sesji i wita marszałka Adama Jarubasa. Starosta staszowski Romuald Garczewski, dziękując marszałkowi za dotychczasową współpracę, zwrócił uwagę na dalsze potrzeby związane z realizacją dużych inwestycji powiatowych, a także niektórych projektów wykraczających swoim znaczeniem poza granice powiatu staszowskiego. Marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas, po raz pierwszy uczestniczył w sesji Rady powiatu staszowskiego. Starosta Romuald Garczewski, przekazał marszałkowi Adamowi Jarubasowi zaproszenie na uroczystą galę wręczenia ,,Staszowskich Stambułek”, jaka odbyła się w sobotę 1 marca br., czyt. na str. 12 Radni i zaproszeni goście z uwagą wysłuchali wystąpienia marszałka. 3 W dniu 18 lutego br., marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas, po raz pierwszy gościł na obradach XXII z kolei, sesji Rady Powiatu w Staszowie. Nic więc dziwnego, że radni, na czele z przewodniczącym Damianem Sierantem, większą część sesji postanowili przeznaczyć na wysłuchanie wystąpienia marszałka, a także na dyskusję poświęconą współpracy powiatu z województwem przy realizacji szeregu inwestycji, jak również zadań w ochronie zdrowia i szkolnictwie ponadgimnazjalnym. W swojej obszernej wypowiedzi marszałek Adam Jarubas poinformował o woli i determinacji władz wojewódzkich w realizacji nie tylko inwestycji zaplanowanych w ostatnich miesiącach, ale także w latach poprzednich, na czele z budową mostu na Wiśle w okolicach Połańca i modernizacją drogi wojewódzkiej Chmielnik – Staszów, a być może również dalej do Osieka. Marszałek poinformował także o wstępnej akceptacji ,,fiszek” projektowych, jakie zostały zebrane w maju 2007 roku, w celu umożliwienia przygotowania przez samorządy dokumentacji projektowej na te zadania, które rzeczywiście mają szansę znaleźć się w ostatecznej puli projektów dofinansowanych z funduszy unijnych. Znaczna część środków zostanie skierowana na remont dróg powiatowych, a podziału funduszy na ten cel dokonano w oparciu o procentowy udział dróg tej kategorii w poszczególnych powiatach na obszarze województwa. Z tej puli powiat staszowski otrzyma co najmniej 12 mln 600 tys. zł, z czego: z działania 3.1 na drogi o znaczeniu regionalnym: Jurkowice – Wiśniówka, ul. 11 Listopada i ul. Langiewicza w Staszowie przypadnie 6 mln 200 tys., a z działania 3.2 na drogi o znaczeniu lokalnym – w gminie Oleśnica w związku z inwestycją koncernu Wienerberger - pozostałe 6 mln zł. Kolejne 3 mln zł, powiat otrzyma na rozpoczęcie budowy kompleksu sportowego na ul. Koszarowej w Staszowie, natomiast wg. informacji przekazanej przez marszałka, nie podjęto jeszcze decyzji co do sposobu i terminu rozdysponowania środków z działania 5.1 na ochronę zdrowia, a jest to w sumie 50 mln euro. Po odliczeniu inwestycji w szpitalach wojewódzkich, do podziału na powiaty zostanie jeszcze 80 mln zł, niemniej rozdysponowanie tej kwoty uzależnione jest od podjęcia ostatecznych decyzji związanych z dokończeniem reformy służby zdrowia, ewentualnych zmian organów prowadzących dla szpitali, czy ich częściowej prywatyzacji. Jednakże, marszałek Adam Jarubas poinformował o przekazaniu, na mocy de- cyzji Zarządu Województwa, tomografu komputerowego dla staszowskiego szpitala, co znacznie polepszy jakość świadczonych usług, a także obniży koszty funkcjonowania staszowskiej placówki. Marszałek zwrócił również uwagę na znaczne środki – 130 mln euro, będące w dyspozycji województwa z przeznaczeniem na wsparcie przedsiębiorczości. W imieniu władz powiatu za dotychczasową pomoc i współpracę podziękował przewodniczący Rady Damian Sierant a także starosta staszowski Romuald Garczewski, który w swojej wypowiedzi zwrócił uwagę na szereg potrzeb nie tylko dotyczących staszowskiego szpitala, na którego modernizację powiat przeznaczył w ostatnich latach 5,5 mln zł, ( w roku 2008 jest to kwota 670 tys. z możliwością zwiększenia do 1 mln zł ), ale również na inne ważne zadania na czele z: budową Ekologicznego Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Rzędowie i realizacją dalszych etapów ,,Odbudowa fauny i flory rzeki Czarnej Staszowskiej”. Realizacja tego drugiego zadania, do którego powiat dołożył już ponad 5,5 mln zł, leży w gestii Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie i jest związana z regulacją rzeki Czarnej w celu zapobieżenia ewentualnym przyszłym powodziom. Słowa podziękowań pod adresem marszałka skierował również radny Michał Skotnicki i obecny na sesji prezes Zarządu Powiatowego PSL w Staszowie Stanisław Mazur. W części obrad sesji z udziałem marszałka uczestniczyli również gospodarze gmin z terenu powiatu staszowskiego: Andrzej Iskra - burmistrz miasta i gminy Staszów, Jacek Tarnowski – burmistrz miasta i gminy Połaniec i Grzegorz Forkasiewicz – wójt gminy Rytwiany. Na zakończenie obrad starosta Romuald Garczewski wręczył marszałkowi Adamowi Jarubasowi materiały promujące powiat staszowski oraz puchar - produkt Hut Tadeusza Wrześniaka, z wizerunkiem godła narodowego, herbu województwa świętokrzyskiego i herbu powiatu staszowskiego. Tekst i foto: Jan Mazanka Panu Markowi Wieczorkowi Wszystkim osobom, radnemu powiatu staszowskiego, które wzięły udział w ostatniej drodze wyrazy najszczerszego współczucia z powodu tragicznej śmierci Rodziców: Józefy i Krzysztofa składają: członkowie Rady i Zarządu Powiatu moich kochanych Rodziców w dniu 6 marca br., w Beszowej, w imieniu rodziny i swoim własnym, składam w Staszowie oraz pracownicy Starostwa staszowskiego. serdeczne podziękowania Marek Wieczorek 4 Z obrad XXI Budżetowej Sesji Rady Powiatu w Staszowie. Najważniejszy, piąty punkt programu sesji, jaka odbyła się w dniu 28 stycznia br., zawierał projekt uchwały w sprawie przyjęcia budżetu Powiatu Staszowskiego na 2008 rok. Po otwarciu obrad przez przewodniczącego Rady Damiana Sieranta i stwierdzeniu quorum, przyjęto porządek obrad, który został poszerzony o wprowadzenie pod głosowanie dodatkowego projektu uchwały odnośnie zmiany uchwały nr XIX/113/ 07 w sprawie zatwierdzenia zmian w statucie SPZZOZ w Staszowie, propozycję, w imieniu Zarządu Powiatu, zgłosił wicestarosta Andrzej Kruzel. Przed przystąpieniem do głosowania projektu uchwały budżetowej, skarbnik powiatu Jolanta Piotrowska, stosownie do artykułu 181 ust. 2, Ustawy o Finansach Publicznych, odczytała: uchwałę Nr 77/2007 Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach w sprawie możliwości sfinansowania deficytu budżetu planowanego w projekcie uchwały budżetowej Powiatu Staszowskiego na 2008 rok oraz uchwałę Nr 78/ 2007 w sprawie opinii o prawidłowości prognozy kwoty długu, a także uchwałę Nr 87/2007 w sprawie opinii o projekcie budżetu Powiatu Staszowskiego na 2008 rok, wraz z informacją o stanie mienia komunalnego, objaśnieniami i prognozą łącznej kwoty długu. Następnie głos zabrał starosta staszowski Romuald Garczewski, który podziękował radnym za pracę w poszczególnych komisjach nad przygotowaniem ostatecznej wersji projektu tegorocznego budżetu. Podobne podziękowania starosta skierował pod adresem pracowników Starostwa staszowskiego i Jednostek Organizacyjnych Powiatu, zwracając jednocześnie uwagę na podporządkowanie tegorocznych działań, maksymalnemu pozyskaniu środków unijnych na szereg inwestycji, co zostało usankcjonowane konkretnymi zapisami w budżecie, gwarantującymi zapewnienie środków własnych niezbędnych do ich realizacji. Do najważniejszych inwestycji planowanych w roku bieżącym starosta Romuald Garczewski zaliczył: dalsze odbudowy nawierzchni dróg powiatowych i zakup sprzętu dla drogownictwa, kontynuację modernizacji szpitala, w tym także budynku przychodni na ul. Wschodniej, włączenie się powiatu do działań na rzecz utworzenia ,,Inkubatora Przedsiębiorczości” oraz dalsze wspieranie szkół ponadgimnazjalnych i wszelkich inicjatyw na rzecz edukacji i wychowania młodzieży. Z kolei przewodniczący poszczególnych komisji stałych Rady Powiatu, wyrazili swoje pozytywne opinie na temat projektu planowanego budżetu. W wyniku głosowania, budżet powiatu na 2008 rok został przyjęty 17 głosami, 2 radnych wstrzymało się od głosowania. Dochody tegorocznego budżetu zostały ustalone w wysokości 50 941 067 zł, z tego dochody bieżące wynosić będą 36 885 356 zł, a dochody majątkowe 14 055 711 zł. Wydatki budżetu zostały zaplanowane w kwocie 51 168 067 zł, w tym wydatki bieżące wyniosą 34 734 529 zł, a środki przeznaczone na inwestycje 16 433 538 zł. Deficyt budżetu, który wyniesie zaledwie 227 000 zł, zostanie pokryty przychodami z zaciągniętych kredytów.* W dalszym ciągu głosowania, przyjęto pozostałe 5 projektów uchwał, które dotyczyły: wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków stanowiącej własność Powiatu Staszowskiego położonej w Sichowie Dużym, przy czym wniosek radnego Jerzego Chudego w sprawie zwiększenia bonifikaty od ceny sprzedaży nie uzyskał akceptacji, zatwierdzenia planu pracy Rady Powiatu w Staszowie na 2008 rok, zatwierdzenia planu kontroli Komisji Rewizyjnej na 2008 rok, zatwierdzenia planu pracy komisji stałych Rady Powiatu na 2008 rok, zmiany w statucie SPZZOZ w Staszowie, polegającej na uwzględnieniu w aneksie utworzenia ,,Poradni chorób metabolicznych”. W kolejnym punkcie obrad starosta Romuald Garczewski złożył sprawozdanie przewodniczącego Zarządu Powiatu z prac Zarządu między sesjami, po czym rozpoczęto zgłaszanie interpelacji i zapytań radnych, które dotyczyły między innymi: trybu Sesję prowadził przewodniczący Rady Damian Sierant,w towarzystwie wiceprzewodniczących: L.ucyny Kozoduj i Grzegorza Strzały. Skarbnik Jolanta Piotrowska odczytuje uchwały Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach. Starosta staszowski Romuald Garczewski podziękował radnym i współpracownikom za prace nad projektem budżetu. Z prawej strony, senator RP Grzegorz Banaś Pozytywne opinie na temat projektu tegorocznego budżetu powiatu wyrazili: Wiesław Lasota – przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju Gospodarczego,… 5 …Ewa Zalewska – przewodnicząca Komisji Zdrowia, Opieki Społecznej i Polityki Prorodzinnej,… …Zbigniew Opałka – przewodniczący Komisji Oświaty, Wychowania, Kultury, Sportu i Turystyki oraz… Radni powiatu staszowskiego przyjmują tegoroczny budżet. zapraszania na sesje Rady posłów i senatorów oraz korzystania radnych z delegacji służbowych w roku minionym. XXI sesję Rady zaszczycił swoją obecnością senator Grzegorz Banaś, który serdecznie pogratulo- wał uchwalenia tegorocznego budżetu, zwracając uwagę na niewielki jego deficyt i znaczne kwoty przeznaczone na inwestycje, które razem stanowią aż 32% ogółu wydatków. Obradom przysłuchiwał się również …Marek Wieczorek – przewodniczący Komisji Infrastruktury, Rolnictwa i Promocji Powiatu. Senator Grzegorz Banaś gratuluje uchwalenia budżetu powiatu na bieżący rok. radny Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Józef Bąk, który zaprezentował własne działania na rzecz rozwoju powiatu staszowskiego, a także przedstawił informację na temat bieżącej pracy Sejmiku. * pełny tekst uchwały budżetowej wraz z załącznikami w dodatku do kwartalnika lub na www.staszowski.eu Tekst i foto: Jan Mazanka Retrospektywnie z obrad XIX Sesji Rady Powiatu Powiat Staszowski członkiem ROT-u. Posiedzenie odbyło się w dniu 20 grudnia 2007 roku. Do zaproponowanego porządku sesji wicestarosta staszowski Andrzej Kruzel, w imieniu Zarządu Powiatu, zgłosił dodatkowo 5 projektów uchwał, co zostało zaakceptowane przez radnych w punkcie głosowania porządku obrad. Kolejny, piąty punkt posiedzenia, dotyczył planowanych inwestycji na drogach wojewódzkich, przebiegających przez teren powiatu staszowskiego. Informacji, która zawierała również aktualny stan prac związanych z planowaną budową mostu na Wiśle na wysokości Połańca, udzielili: Wojciech Siporski - dyrektor Departamentu Infrastruktury w Urzędzie Wojewódzkim oraz Wojciech Płaza – dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach. Następnie inwestycjach przystąpiono do głosowania Onaplanowanych ...oraz Wojciech Płaza drogach wojewódzkich 13 projektów uchwał, które – dyr. Zarządu Dróg mówili: Wojewódzkich w Kielcach. dyr. Wojciech Siporski... przyjęto jednogłośnie. Jedna z uchwał dotyczyła przystąpienia Powiatu Staszowskiego do go. Po zakończeniu głosowania staRegionalnej Organizacji Turystycz- rosta staszowski Romuald Garczewnej Województwa Świętokrzyskiecd. na nast. str. 6 O korzyściach z przystąpienia Powiatu Staszowskiego do ROT-u, mówił dyr. Jacek Kowalczyk - prezes Zarządu ROT. ski złożył sprawozdanie przewodniczącego Zarządu Powiatu z prac w okresie między sesjami. W związku z tym, że były to ostatnie obrady W czasie sesji pożegnano odchodzącego na emeryturę, dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych Józefa Kręcisza, pamiątkowy obraz wręczył starosta Romuald Garczewski, a okolicznościowy puchar i list gartulacyjny przewodniczący Rady Damian Sierant. przed Świętami Bożego Narodzenia, uczestniczył w nich ks. kan. Edward Zieliński, który w imieniu własnym, a także ks. prałata Henryka Kozakie- wicza złożył wszystkim obecnym najserdeczniejsze życzenia świąteczne i noworoczne. Tekst: Jan Mazanka Foto: Robert Drogosz 7 Prezent dla zdrowia Electrabel Polska S.A., Podczas przekazania daru, od lewej: Remigiusz Kruzel - członek Rady Nadzorczej Electrabel Polska, Grzegorz Górski - prezes Zarządu Electrabel Polska, Romuald Garczewski – starosta staszowski, Marek Tombarkiewicz - dyr. SPZZOZ, Jerzy Kak - wiceprezes Zarządu - dyrektor generalny Electrabel, dr Maciej Zajączkowski – ordynator Oddziału Ortopedii i Damian Sierant – przewodniczący Rady Powiatu w Staszowie. w dniu 12 lutego br., uroczyście przekazał Samodzielnemu Publicznemu Zespołowi Opieki Zdrowotnej w Staszowie wielofunkcyjny stół operacyjny dla potrzeb Oddziału Ortopedii. Faktycznie stół wraz z osprzętem, o łącznej wartości 140 tys. zł, znalazł się w szpitalu 2 tygodnie wcześniej i do chwili oficjalnego przekazania posłużył do wykonania kilku skomplikowanych operacji. Obecny sprzęt należy do najnowocześniejszych w świecie i umożliwia np. przeprowadzenie operacji kolana czy barku z zastosowaniem monitoringu rentgenowskiego, dzięki czemu zabiegi chirurgiczne są mniej inwazyjne od przeprowadzanych dotychczas. Tekst: Jan Mazanka Foto: Marcin Jarosz Nasi najlepsi Pierwsze miejsce w plebiscycie redakcji ,,Echa dnia” na ,,Lekarza roku 2007” w powiecie staszowskim zajął dr n. med. Stanisław Madej. Jest specjalistą II stopnia otolaryngologii. Pracę zawodową rozpoczął w 1963 roku, w Kielcach, na wojewódzkim Oddziale Laryngologicznym. Tam w 1973 roku, został zastępcą ordynatora. Do Staszowa trafił dwa lata później, kiedy otwarto tutejszy szpital. Objął funkcję ordynatora powstającego Oddziału Laryngologii. W 1980 roku, uzyskał tytuł doktora nauk medycznych. Kilka lat temu, staszowski oddział, wziął udział, obok 12 innych placówek w kraju, w opracowaniu programu badań przesiewowych słuchu u noworodków, który obecnie stosowany jest w całym kraju. Praca nad programem trwała przez cztery lata. W Staszowie kierował nią dr Stanisław Madej, za co otrzymał Nagrodę Ministra Zdrowia, został także odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. ,,Najlepszą nagrodą dla lekarza jest zaufanie pacjentów. Tego nie można kupić za żadne pieniądze” – twierdzi laureat plebiscytu. Drugie miejsce w plebiscycie zajął lekarz internista Stanisław Siatka, posiada drugą specjalizację z rehabilitacji medycznej. Prywatnie ceni sobie cierpliwość i konsekwentne dążenie do celu. Lubi piłkę nożną i podróże do egzotycznych krajów. Trzecie miejsce zajęła lek. med. Ewa Zalewska. W lek. med. Stanisław Siatka staszowskim szpitalu pracuje na oddziale wewnętrznym. Jest również radną powiatu staszowskiego, przewodnicząca Komisji Zdrowia. Jej zdaniem, przede wszystkim trzeba się wczuć w rolę pacjenta. ,,Skoro chory przychodzi do zupełnie obcej osoby polek. med. Ewa Zalewska rozmawiać o problemie, to znaczy, że jest on w tej chwili bardzo dla niego ważny. Trzeba o tym pamiętać” – mówi laureatka trzeciego miejsca w plebiscycie ,,Echa Dnia”. Opracował: Jan Mazanka, Foto Marcin Jarosz dr n. med. Stanisław Madej. 8 ŚWIĘTOKRZYSKIE - WINNICZYZNA dwa regiony - jedno serce... ...pod takim hasłem, w dniu 13 marca br., w sali widowiskowej Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach, odbyła się uroczysta sesja Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Obrady, rozpoczęły się odegraniem hymnów narodowych Ukrainy i Polski, następnie przewodniczący Sejmiku Tadeusz Kowalczyk, powitał gości honorowych posiedzenia w osobach, m.in.: Oleksandra Dombrowskiego – gubernatora obwodu winnickiego, Anatolija Woronę - wiceprezydenta Winnicy, Wiktora Wikaliuka - wiceprzewodniczącego Rady obwodowej, Siergieja Minajlo – przedstawiciela Olexandra Motsyka - ambasadora Ukrainy w Polsce, Michała Brodowycza – konsula generalnego Ukrainy w Krakowie, jak również Zdzisława Raczyńskiego - ambasadora tytularnego, przedstawiciela ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, wojewodę świętokrzyskiego Bożentynę Pałkę–Korubę, marszałka województwa Adama Jarubasa oraz poprzednich marszałków i wojewodów, którzy na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, wnieśli swój wkład i przyczynili się do zacieśnienia współpracy świętokrzy- Obrady sesji Sejmiku otworzył przewodniczący Tadeusz Kowalczyk, w towarzystwie wiceprzewodniczących: Alfredy Zawieruchy – Rubak i Józefa Żurka. Wystąpienia tłumaczyła Waleria Pruss z Białegostoku. Podczas uroczystości, od prawej strony: wicemarszałek Zdzisław Wrzałka, ambasador tyt. Zdzisław Raczyński, wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba, konsul generalny Ukrainy w Krakowie Michał Brodowycz, marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas, gubernator obwodu winnickiego Oleksander Dombrowski, małżonka gubernatora Irina Dombrowska i przedstawiciel ambasadora Ukrainy w Polsce Siergiej Minajlo. sko – winnickiej. Kulminacją spotkania były wystąpienia reprezentantów obwodu stron, a także gości z Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP i Ambasady Ukrainy w Polsce. Pierwsze przemówienie wygłosił przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Tadeusz Kowalczyk, który powiedział m.in.: ,,… Związek między województwem kieleckim a obwodem winnickim, datuje się na rok 1958, kiedy to podpisany został przez ówczesne władze obu regionów, list intencyjny o współpracy. Przyjazne kontakty dotyczyły głównie wymiany kulturalnej i wzajemnych wizyt na okoliczność świąt narodowych i większych wydarzeń istotnych dla obu regionów. …Nowy rozdział w naszych kontaktach nastąpił w 1999 roku, wraz z powstaniem samorządów wojewódzkich. Wtedy to Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego, po przejęciu od wojewody kompetencji współpracy z zagranicą, renegocjował umowę o współpracy z obwodem winnickim. Obecny zakres współpracy, dotyczy m.in.: transferu technologii między przedsiębiorstwami obu regionów, kontaktów pomiędzy instytucjami naukowymi, kulturalnymi i oświatowymi, wspierania programów współpracy medycznej, wymiany informacji i doświadczeń oraz technologii w dziedzinie ochrony środowiska. Współpraca w latach 2000 – 2002, to przede wszystkim realizacja dwóch znaczących przedsięwzięć. Myślę o I Forum Miast Partnerskich Polska-Ukraina oraz Polsko-Ukraińskiej Misji Gospodarczej. Kolejny 2003 r. przyniósł wzajemne wizyty, których celem było nawiązanie współpracy na poziomie samorządów terytorialnych, organizacji oraz firm i uczelni… . Niechaj ta tradycja wzajemnej przyjaźni utrwala się, a przez to wzbogaca dzieje pięknego i gościnnego Obwodu Winnickiego oraz naszej Ziemi Świętokrzyskiej”. Z kolei marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas, zwrócił uwagę na historyczne związki pomiędzy obydwoma narodami cyt.: ,,Nasze narody łączą silne więzy umysłów i serc. Losy Polaków i Ukraińców splatały się na przestrzeni wieków. O przeszłości ukraińsko – polskich stosunków, wielki i kultowy poeta ukraiński Taras Szewczenko pisał: ,,...Szcze jak buły my Kozakami, bratałyś z wolnymy Lachamy”. I dziś nie ma wątpliwości, że jeMarszałek Adam Jarubas, podczas steśmy sobie bardzo bliswojego wystąpienia, kilka zdań scy. Świadectwem naszepowiedział po ukraińsku. go wielkiego szacunku dla 9 Ukrainy jest fakt, że w 1991 roku Rzeczpospolita Polska, jako pierwsze na świecie państwo, uznała proklamację niepodległej Ukrainy. Pozwólcie mi Państwo na osobistą refleksję, gdy widzę obok siebie dwie flagi: biało – czerwoną i niebiesko – żółtą, gdy mam honor podejmować, jako gospodarz województwa, zacnych i wiernych Przyjaciół Winniczan, myślę, może nieskromnie, że jeSerdeczne gratulacje i życzenia z okazji jubileuszu, złożyła wojewoda Bożentyna steśmy godnymi kontyPałka-Koruba. nuatorami tych, którzy przed pięćdziesięcioma laty uznali, że warto wyciągnąć do siebie ręce. Wspomniany już wcześniej Taras Szewczenko w wierszu ,,Do Polaków” napisał: ,,Podajże rękę Kozakowi i serce swe do niego przychyl, a razem w imię Chrystusowe, odbudujemy raj nasz cichy”. Niech te strofy będą przesłaniem i inspiracją w budowaniu wzajemnych przyjaznych relacji, pomiędzy naszymi ,,małymi ojczyznami”. Gubernator obwodu winnickiego Oleksander Dombrowski, swoje wystąpienie rozpoczął od przypomnienia starego powiedzenia: ,,…Bóg darował nam rodzinę, ale przyjaciół, chwała Bogu możemy wybierać sami. 50 lat przyjaźni między naszymi regionami, to historia braterstwa Polaków i Ukraińców, którzy już naprawdę stali się rodziną. Od moGubernator Oleksander mentu podpisania pierwDombrowski, na wstępie szej umowy o współpraprzemówienia stwierdził: cy w 1958 roku, ani czas, ,,tak samo zaczynamy nasze hymny ani przestrzeń, ani żadnarodowe, Szcze ne wmerła Ukrajina ( ne granice, nie zburzyły Jeszcze Ukraina nie umarła ) i Jeszcze związków między braćmi, Polska nie zginęła, a dalej się tam wręcz przeciwnie – związśpiewa …marsz, marsz Dąbrowski, ki te uległy wzmocnieniu - bardzo lubię tą pieśń…. i otrzymały wyższy status: przeżyły próbę czasu i historii. Teraz nasze regiony łączy nie tylko zwyczajne partnerstwo międzynarodowe, lecz prawdziwe więzy krwi. …Z całej szczerej duszy naszych podolskich rodaków, pozwólcie pogratulować naszym polskim braciom z okazji tej niecodziennej i unikalnej daty – 50 – lecia współpracy między naszymi regionami. …Jesteśmy dumni, ze mamy za partnera sławne Województwo Świętokrzyskie. Cieszymy się, że te 50 lat sercem i duszą razem z nami, byli mieszkańcy tej sławcd na str. 10. Gratulacje dla władz województwa świętokrzyskiego i obwodu winnickiego, przesłał ambasador pełnomocny i nadzwyczajny Ukrainy w Polsce Olexander Motsyk. W liście czytamy m.in.: ,,Szanowne Panie, Szanowni Panowie, …Jubileusz pięćdziesięciolecia jest znamienną datą, zarówno w wymiarze życia jednostki, jak i w wymiarze historii krajów i narodów. …Znamienne jest to, że Wasza partnerska współpraca dwóch regionów, przeszła w istocie globalne zmiany w kontekście europejskiej i światowej polityki. Można powiedzieć, że doświadczenia współpracy obwodu winnickiego i województwa świętokrzyskiego, są wzorem dla innych regionów Ukrainy. Dziś kwestie dotyczące polsko-ukraińskiej współpracy międzyregionalnej są nadzwyczaj ważne dla naszych krajów. Realizując współpracę międzyregionalną, istotnie przyspieszamy polityczne i ekonomiczne partnerstwo. W taki sposób pokonujemy zakorzenione stereotypy narodowe, wnosimy realny wkład w formowanie Europy, jako kontynentu wolnego od uprzedzeń, nietolerancji, dyskryminacji, a także sztucznych barier, które przeszkadzają wolnemu przemieszczaniu się osób. …Jestem przekonany, że nasi polscy partnerzy na wszystkich szczeblach - tak jak to robili do tej pory – sprzyjać nam będą w realizacji kolejnych etapów integracji z Europą Zachodnią. …Chcę życzyć natchnienia i dużo zapału w ciągu następnych 50 lat współpracy. Tak więc, niech co najmniej 50 lat kwitnie szczerość i przyjaźń między ziemią winnicką i świętokrzyską. Razem… sto lat! Serdecznie pozdrawiam!”. Olexander Motsyk Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Ukrainy w Polsce 10 nej ziemi. Ale, bez wątpienia, nie ma granic doskonałości, i już w następnym pięćdziesięcioleciu konieczne jest, aby przyjrzeć się ponownie i odnowić wysiłki, skierowane na ,,budowanie mostów porozumienia”. Koniecznym jest zaangażowanie nowego pokolenia ludzi dobrej woli, którzy będą żyć i pracować zgodnie z zasadą współpracy międzyregionalnej , ,,odnosić się do spraw międzynarodowych tak, jak do swoich własnych”. Mamy bardzo dużo Wiceprzewodniczący Rady wspólnych interesów i poObwodowej Wiktor Wikaliuk, trzeb. Grupa winnickich enzaprosił wszystkich do odwiedzenia ziemi winnickiej tuzjastów, zawsze jest gotoi zapewnił o gościnnym przyjęciu wa podzielić się doświadczemieszkańców kielecczyzny, niem i cząstką swojego serca w każdym mieście z naszymi kolegami z Polski… i wsi obwodu winnickiego. Mieszkańcy ziemi winnickiej szczerze życzą polskim braciom rozkwitu, stabilnego wzrostu ekonomicznego oraz pokoju i dobrobytu w każdej rodzinie”. Jubileuszowy grawerton z herbami: województwa świętokrzyskiego i obwodu winnickiego, z rąk przewodniczącego Tadeusza Kowalczyka, odebrał gubernator Oleksander Dombrowski, … …podobnie Siergiej Minajlo - przedstawiciel ambasadora Olexandra Motsyka. Jednym z upominków, jakie gubernator Oleksander Dombrowski, wręczył przedstawicielom władz województwa świętokrzyskiego, był obraz ,,Wieży zegarowej” - symbolu Winnicy. W uroczystym koncercie wystąpili artyści Kieleckiego Teatru Tańca ,,Metamorfozy”,… Po zakończeniu oficjalnych wystąpień, przyszedł czas na wymianę specjalnie przygotowanych jubileuszowych upominków, po czym wszyscy uczestniczący w uroczystej sesji Sejmiku udali się na poczęstunek i przerwę, w czasie której można było odnowić stare znajomości i wspólnie z ukraińskimi gośćmi, zaplanować działania na najbliższe miesiące. Punktualnie o godz. 1500, rozpoczął się okolicznościowy koncert, w którym swój kunszt taneczny zaprezentowali artyści winnickiego Zespołu ,,Barwinok” i Kieleckiego Teatru Tańca ,,Metamorfozy”. Tekst i foto: Jan Mazanka … oraz Zespołu ,,Barwinok” z Winnicy. 11 W program obchodów 50-lecia współpracy województwa świętokrzyskiego z obwodem winnickim, ciekawie wpisują się dwa projekty, jakie powiat staszowski zamierza zrealizować w ramach tegorocznej wymiany młodzieży. Obydwa zostały napisane w Biurze Promocji i Współpracy z Zagranicą we współpracy z Zespołem Szkół Ekonomicznych im. Jana Pawła II i Zespołem Szkół im. Stanisława Staszica w Staszowie. Pierwszy projekt pt. ,,Śladami pewnego pamiętnika” zaplanowany w dniach od 1 do 11 lipca br., realizowany będzie w obwodzie winnickim przez Zespół Szkół Ekonomicznych w Staszowie i Obwodowy Instytut Doskonalenia Pracowników Oświaty w Winnicy. Młodzież podążać będzie śladem wspomnień Stanisławy z Kosseckich-Deskurowej, przypominających tragiczne lata rewolucji październikowej, które autorka spędziła w Winnicy i w okolicznych miejscowościach. Starosta staszowski Romuald Garczewski przekazał dyr. Janowi Glinczewskiemu projekty, jakie w lipcu br., realizowane będą w ramach międzynarodowej wymiany młodzieży. Opracowania z uznaniem oceniono w Narodowym Centrum Kultury w Warszawie. W Grabkach Dużych, dyr. Jan Glinczewski i dyr. Włodzimierz Pawłowski przed odjazdem do Winnicy. Bagażnik samochodu załadowany ulotkami ,,Ekoplonu”, na potrzeby marketingu prowadzonego na Ukrainie, m.in. na targach w Kijowie . Staszowska młodzież realizująca pierwszy projekt zamieszka w Niemirowie u dyr. tamtejszego sanatorium Aleksandra Talaczenki, na zdjęciu z żoną gubernatora Aleksandra Dombrowskiego - Iriną, w Kielcach 13 marca br. podczas uroczystości obchodów 50. lecia współpracy. Drugi projekt, zaplanowany w dniach od 18 do 28 lipca br, którego realizatorami będą: Zespół Szkół w Staszowie i Polska Szkoła Niedzielna w Winnicy, nosi tytuł ,,Ziemia Staszowska – piękna nieznajoma”. W tym przypadku młodzież ukraińska spędzi 10 dni w powiecie staszowskim i zamieszka, jak zwykle, w gościnnych progach Internatu Zespołu Szkół przy ul. Koszarowej w Staszowie. Plonem obydwu projektów, oprócz nowych doświadczeń i nabytej wiedzy, będą także obrazy, jakie młodzież namaluje podczas specjalnie zorganizowanych plenerów, pod kierunkiem Katarzyny Ciepieli – instruk- torki malarstwa w Staszowskim Ośrodku Kultury. Tak więc, po raz pierwszy od 5 lat, wymiana młodzieży pomiędzy powiatem staszowskim a obwodem winnickim, zakończy się wystawą poplenerową w Staszowie, a być może również w Kielcach i w Winnicy. Omówieniu zasad tegorocznej współpracy, poświęcona była wizyta Jana Glinczewskiego – dyrektora Polskiej Szkoły Niedzielnej w Winnicy, który przebywał w Staszowie w dniach od 4 do 6 lutego br., wspólnie z Włodzimierzem Pawłowskim – dyrektorem Spółki ,,Ekoplon – Ukraina”, dzięki której produkty ,,Ekoplonu” S.A z Grabek Dużych, trafiają do odbiorców na terenie całej Ukrainy. Pobyt dyrektora Pawłowskiego – twórcy ukraińskiej Spółki i jej handlowego sukcesu, poświęcony był ustaleniu strategii i zasad współpracy z macierzystą Spółką ,,Ekoplon” S.A. i jej prezesem dr. Stefanem Sajkiewiczem. Tekst i foto: Jan Mazanka Obydwa projekty, w których udział weźmie po 40 uczniów z Polski i Ukrainy, dofinansowało Narodowe Centrum Kultury łączną kwotą 66 tys. 934 zł. Główni bohaterowie projektów, mający związek zarówno z Ziemią Staszowską jak i Winnicką to, od lewej: Józef Piłsudski, Semen Petlura, Arkadiusz Stołypin, kard. Andrzej Deskur, Artur Radziwił, Iwan Koniew, Jan Marcin Popiel, Bohdan Stupka, ... 12 ,,Staszowskie Stambułki” po raz jedenasty W sobotnie popołudnie, 1 marca br., staszowscy przedsiębiorcy spotkali się na kolejnej, już jedenastej gali wręczenia ,,Staszowskich Stambułek”, będących prestiżową nagrodą, jaką co roku honoruje się kilku najlepszych przedsiębiorców Ziemi Staszowskiej. Tegoroczne spotkanie, które podobnie jak w latach ubiegłych odbyło się pod hasłem ,,Wspólnie można więcej” zaszczycili zaproszeni goście w osobach: posłów na Sejm RP: Krzysztofa Lipca, Henryka Milcarza i Andrzeja Pałysa, wojewody świętokrzyskiego Bożentyny Pałki–Koruby, przedstawiciela marszałka województwa świętokrzyskiego Marka Szczepanika – dyr. Departamentu Funduszy Strukturalnych w Urzędzie Marszałkowskim, byłego marszałka województwa Franciszka Wołodźki, przedstawiciela kościoła ks. kan. Wiesława Kowalewskiego, radnego Sejmiku Województwa Wiesława Woszczyny, przewodniczącego Rady Powiatu w Staszowie Damiana Sieranta, starosty staszowskiego Romualda Garczewskiego, wicestarosty Andrzeja Kruzla, jak również przewodniczących Rad Gmin oraz burmistrzów i wójtów z terenu powiatu staszowskiego. Oczywiście nie zawiedli sami przedsiębiorcy, prezesi spółek, dyrektorzy i kierownicy zakładów, członkowie oraz sympatycy Staszowskiej Izby Gospodarczej. Po otwarciu uroczystej gali przez prezesa SIG Jerzego Kwietnia na scenę zostali zaproszeni uczniowie szkół z terenu powiatu staszowskiego - laureaci ubiegłorocznej VII edycji konkursu ,,Arystoteles Junior” – dla gimnazjalistów oraz ,,Arystoteles” dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Dyplomy i nagrody laureatom wręczyli: burmistrz Staszowa Andrzej Iskra i skarbnik SIG Paweł Łodej oraz wiceprezes SIG Leszek Belusiak, a także założyciel Staszowskiej Izby Gospodarczej w w listopadzie 1997 roku - starosta staszowski Romuald Garczewski. Zwycięzcy obydwu konkursów, oprócz dyplomów i upominków otrzymali w sumie stypendia w łącznej kwocie 16 tys. 200 zł. Dodatkowo Zarząd Staszowskiej Izby Gospodarczej przeznaczył 6 tys. zł na dofinansowanie dodatkowych zajęć z matematyki dla uczniów znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Po uhonorowaniu uczniów, zwycięzców w konkursach wiedzy, rozpoczęła się najważniejsza część gali tj. wręczenie przez wojewodę Bożentynę Pałkę-Korubę i prezesa Jerzego Kwietnia ,,Staszowskich Stambułek” za rok 2007. Laureatami XI edycji konkursu, wybranymi przez Zarząd Staszowskiej Izby Gospodarczej z kilkudziesięciu nadesłanych zgłoszeń zostali: W kategorii ,,Firma mająca największy wpływ na rozwój gospodarczy na terenie powiatu staszowskiego w roku 2007”: Kopalnie i Zakłady Chemiczne Siarki ,,Siarkopol” S.A w Grzybowie. W minionym roku w Spółce dokonano znacznego zwiększenia wydobycia siarki oraz produkcji niektórych wyrobów chemicznych, co między innymi spowodowało podwojenie zysku netto w stosunku do 2006 roku. Udanie wynegocjowano nowe kontrakty z klientami i firmami kooperującymi, w wyniku czego ceny produktów oferowanych przez ,,Siarkopol” znacznie wzrosły. Największym osiągnięciem okazał się 100% wzrost cen siarki, co w przyszłych latach będzie skutkować bardzo dobrymi wynikami finansowymi. Tegoroczne XI spotkanie członków i sympatyków Staszowskiej Izby Gospodarczej, otworzył prezes Zarządu SIG Jerzy Kwiecień. W pierwszym rzędzie, od prawej strony: poseł Krzysztof Lipiec, burmistrz Staszowa Andrzej Iskra, z-ca dyr. ZSE w Staszowie Małgorzata Garczewska, starosta staszowski Romuald Garczewski, wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba, były marszałek województwa Franciszek Wołodźko, poseł Henryk Milcarz, przewodniczący Rady Powiatu w Staszowie Damian Sierant, prezes Hut Szkła Gospodarczego Tadeusz Wrześniak, poseł Andrzej Pałys, dyr. Departamentu Funduszy Strukturalnych w Urzędzie Marszałkowskim Marek Szczepanik, radny Sejmiku Województwa Wiesław Woszczyna i prezes Zarządu Powiatowego PSL Stanisław Mazur. Dyplomy i stypendia najlepszym gimnazjalistom, laureatom konkursu ,,Arystoteles Junior” wręczają: skarbnik SIG Paweł Łodej i burmistrz Staszowa Andrzej Iskra. 13 Nagrody uczniom szkół ponadgimnazjalnych, wręczył starosta Romuald Garczewski i wiceprezes Zarządu SIG Leszek Belusiak. Tegoroczne ,,Stambułki” wręczali: wojewoda świętokrzyski Bożentyna PałkaKoruba i prezes SIG Jerzy Kwiecień, pierwszych laureatów reprezentowali: Karol Dytkowski - prezes, dyrektor generalny KiZChS ,,Siarkopol” S.A. i Andrzej Patalong – prezes Enrem-Połaniec Sp. z o.o. ,,Stambułkę” odbiera Piotr Sobieniak – prezes Import–Eksport Artykuły Spożywcze i Przemysłowe, z lewej prezes Wojciech Skowron. Kolejną ,,Stambułkę” odebrał Grzegorz Strzała - Restauracja „WINNICA” w Połańcu, z lewej Rafał Czerw, z prawej Artur Garbacki. Spółka Enrem-Połaniec Sp. z o.o. Spółka z kapitałem prywatnym powstała w 1991 roku. Oprócz macierzystego zakładu w Połańcu posiada dwa odziały: w Warszawie i w Gdańsku. Zatrudnia ponad 230 pracowników. Swą działalność prowadzi na terenie: Polski, Francji, Holandii, Finlandii, Islandii oraz w Gabonie. Zakres działalności Spółki, to usługi i produkcja w dziedzinie: energetyki; przemysłu chemicznego i budowlanego, instalacji ciepłowniczych i przemysłowych, badań materiałowych, ekspertyz technicznych oraz techniki grzewczej i sanitarnej. W kategorii ,,jednostka organizacyjna/firma, która osiągnęła znaczny postęp w swoim rozwoju w 2007 roku”: Import – Eksport Artykuły Spożywcze i Przemysłowe Piotr Sobieniak. Firma powstała w wyniku kolejnych reorganizacji prowadzonej działalności gospodarczej przez właściciela, rozpoczętej w pierwszych latach 90–tych. Działalność gospodarcza pod aktualnym szyldem została zarejestrowana w 1994 roku. Największym sukcesem w dotychczasowej działalności, okazał się zakup lokali przy ul. Nasiennej w Staszowie i ich przebudowa z dostosowaniem do prowadzenia nowoczesnej działalności restauracyjno – bankietowej. Tu mieści się znana z wysokiej jakości usług gastronomicznych restauracja ,,LORD”, w skład której wchodzą trzy sale bankietowe i nowoczesne zaplecze kuchenne. F.H.U. „SKOWRON” Pokrycia Dachowe. Firma funkcjonuje na rynku od 1999 roku, obecnie zatrudnia 30 osób. Podstawą jej działalności jest świadczenie usług handlowych w zakresie obrotu poszyciami dachowymi, oraz materiałami wykończeniowymi. Planowane jest poszerzenia oferty handlowej o skład drewna i obrót wyrobami z blach kolorowych. Oprócz oferty handlowej F.H.U. ,,SKOWRON”, oferuje także montaż dachów, począwszy od złożenia więźby dachowej. F.H.U. ,,SKOWRON”, obok swojej podstawowej działalności, zajmuje się również legalnym zatrudnieniem w krajach Europy Zachodniej, osób po skończonym 50 roku życia. W kategorii: ,,jednostka organizacyjna/firma, która wdrożyła nowoczesne systemy zarządzania jakością, środowiskiem, bezpieczeństwem w 2007 roku”: „Balkar TECH” Staszów Sp. z o.o. Spółka działająca na rynku budowlanym od 1991 roku, specjalizująca się w termo i hydroizolacji dachów oraz części podziemnych obiektów przemysłowych i mieszkaniowych o konstrukcji stalowej i betonowej. Firma zajmuje się również montażem lekkich obudów hal przemysłowych, handlowych i magazynowych oraz montażem świetlików, pasm świetlnych, jak również systemów odwodnień dachowych. Zakład Instalacji Elektrycznych – Wiesław Kopeć. Zakład funkcjonuje od 1990 roku, mimo trudności na rynku i wzrastającej konkurencji, zatrudnia 23 wykwalifikowanych pracowników. W ostatnim czasie zakupiono budynek od Gminnej Spółdzielni „SCH” w Połańcu z przeznaczeniem na warsztat i montownię rozdzielni elektrycznych oraz urządzenie zaplecza socjalno – biurowego. W kategorii: ,,firma będąca wyróżniającą się placówką handlowo-usługową w 2007 roku”: Restauracja „WINNICA” w Połańcu. Firma rodzinna założona w roku 1991 przez braci Grzegorza i Marka Strzałę, zatrudniająca 19 pracowników i 5 uczniów. Od roku 2003 powiększona o Zajazd „GOŚCINIEC” z miejsca- 14 „Stambułkę” z rąk prezesa Jerzego Kwietnia odbiera dyr. Ośrodka „Źródło” ks. kan. Wiesław Kowalewski, z lewej prezes SPO „DOBRYSAD” Kazimierz Zarzycki. Gratulacje wyróżnionym składa wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba. Prezesi i dyrektorzy spółek oraz firm - tegorocznych laureatów „Stambułki”, od lewej: Karol Dydkowski, Andrzej Pataląg, Wojciech Skowron, Piotr Sobieniak, Rafał Czerw, Grzegorz Strzała, Artur Garbacki, Kazimierz Zarzycki, ks. kan. Wiesław Kowaleski i Jarosław Zdrojkowski. mi hotelowymi, gdzie także serwuje się dania kuchni polskiej i wschodniej. Dużym osiągnięciem ,,WINNICY” jest wykształcenie w minionym okresie 112 uczniów w zawodzie kucharz i kelner. Sieć Hurtowni „LUX” Artura Garbackiego, rozpoczęła swą działalność w roku 1992. Obecnie posiada 3 lokale handlowe na terenie Staszowa, zatrudniając 19 osób. Od 10 lat firma zajmuje się również działalnością charytatywną, szczególnie dla dzieci, propagując życie bez przemocy i uzależnień. W kategorii: ,,osoba/instytucja, której działalność menedżerska i społeczna jest zgodna z celami statutowymi Staszowskiej Izby Gospodarczej: Diecezjalny Ośrodek Kultury i Edukacji „Źródło” w Rytwianach. Ośrodek został powołany Dekretem Bisku- pa Sandomierskiego, w dniu 9 czerwca 2001 roku. Głównym celem jego powstania była odbudowa i restauracja zabytkowego XVII-wiecznego klasztoru pokamedulskiego oraz odtworzenie szesnastu domków pustelniczych. W wyniku dotychczas przeprowadzonych prac zyskał nie tylko zachowany kościół, ale także cały kompleks zabudowań poklasztornych. Po kilku latach trudnej pracy budowlanej, przeprowadzonej zgodnie z pierwotnym założeniem, obserwujemy dziś ogrom zmian, jakie zaszły w całym kompleksie poklasztornym. Spółdzielnia Producentów Owoców ,,DOBRYSAD” w Szydłowie - powstała w styczniu 2004 roku. Podstawowym celem Spółdzielni jest wspólna produkcja i sprzedaż hurtowych partii owoców. W swojej ofercie ,,DOBRYSAD”, każdego roku posiada między innymi: 1400 ton 15 Prezes Hut Szkła Gospodarczego Tadeusz Wrześniak, (czwarty z lewej), licytuje obraz Lucyny Gozdek. Emocje podczas licytacji udzieliły się również lewej stronie auli. XI galę prowadził Paweł Jańczyk – doradca ds. marketingu w Holdingu KOLPORTER. Muzyczną oprawę spotkania zapewniła Orkiestra Dęta Hut Szkła Gospodarczego Tadeusza Wrześniaka, z tyłu we fragmencie. Poszczególne obrazy prezentowała i zachęcała do zakupu mgr sztuki Stanisława Zacharko z Kielc, licytowany obraz Lucyny Gozdek pt. ,,Ulecieć”, za 4 500 zł, wylicytował prezes Tadeusz Wrześniak. śliwek, 800 ton jabłek, a także znaczne ilości moreli, wiśni i gruszek. Towarzystwo Informatyczne INFart Pyciński Sinkowski Zdrojkowski Spółka Jawna, jest firmą informatyczną funkcjonującą na rynku od 1994 roku. Wiedza i doświadczenie pracowników umożliwiają świadczenie wysokiej jakości usług, co potwierdzają liczne autoryzacje i certyfikaty. Po wysłuchaniu fanfar na cześć wyróżnionych firm i krótkiego koncertu, młodej niespełna rocznej Orkiestry Dętej Hut Szkła Gospodarczego prezesa Tadeusza Wrześniaka, rozpoczęto licytację dzieł sztuki przekazanych przez artystów Ziemi Staszowskiej. W sumie do sprzedaży wystawiono 23 obrazy i grafiki oraz 3 rzeźby, za które wylicytowano rekordową kwotę 49 200 zł. Dodatkowe 800 zł do 50 tys. zł dołożył wiceprezes SIG Leszek Belusiak. Za przykładem prezesa Belusiaka poszedł Zarząd KiZChS „Siarkopol” S.A. w Grzybowie przekazując na fundusz stypendialny dodatkowe 10 tys. zł. Najdroższy obraz autorstwa Lucyny Gozdek za 4 500 zł zakupił prezes Tadeusz Wrześniak, który w sumie wydał podczas aukcji 16 700 zł, co stanowi 34% kwoty uzyskanej z licytacji. Należy dodać, że Huty Szkła Gospodarczego, jak co roku nieodpłatnie wykonały wręczane laureatom ,,Staszowskie Stambułki”, będące swoistymi dziełami sztuki. W dotychczasowych aukcjach, począwszy od 1999 roku, pozyskano w sumie fundusze o łącznej kwocie 240 tys. zł. Tegorocznymi ofiarodawcami dzieł sztuki byli: Elżbieta Maria Festerowicz, Maryla Wierzbowska, Agnieszka Sztandara, Barbara Stankiewicz, Władysław Sadłocha, Teresa Sadłocha, Mirosław Sadłocha, Dorota Maksimović, Anna Wróbel-Wydra, Anna Cholewa, Iwona Gołąb, Józef Reguła, Lucyna Gozdek, Jadwiga Kotlarz, Olena Mazajewa, Andrzej Rabiej, Leszek Ptaszkiewicz, Aleksander Yasin, Maria Fuks, Ryszard Zielenkiewicz-Kołodziej, Władysław Szprych, Jacek Walczak i GMC Sp. z o.o. Tegoroczna impreza mogła dojść do skutku, także dzięki sponsorom całego przedsięwzięcia, do których należą: Huty Szkła Gospodarczego - Tadeusz Wrześniak, Enrem-Połaniec Sp. z o.o., Bank BGŻ – Centrum Regionu BGŻ S.A. w Kielcach, Rejonowe Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Sp. z o. o. w Staszowie, Zakład Uboju Zwierząt Rzeźnych i Produkcja Wędlin Barbara i Jerzy Adaś z Sichowa Dużego, PHU Progres Helena i Jan Suska, PPHU Publima Sp. jawna Piotr i Grzegorz Lichota, Subor – Zakłady Pracy Chronionej, Dersław Sp. z o.o., Restauracja Winnica Marek i Grzegorz Strzała, Restauracja Lord Piotr Sobieniak, Hurtownia Bel-Pol Leszek Belusiak, Starostwo Powiatowe w Staszowie, Przedsiębiorstwo Budowlano Produkcyjne „Polprzem” Sp. z o.o. w Połańcu, Przedsiębiorstwo Remontowo–Budowlane „Adma” w Staszowie, Kopalnie i Zakłady Chemiczne Siarki „Siarkopol” S.A. w Grzybowie oraz Zakład Energetyki Cieplnej w Staszowie. Spotkanie, po raz czwarty z kolei, odbyło się na auli, jak zwykle gościnnego Zespołu Szkół przy ul. Koszarowej w Staszowie, a przy jego organizacji, Staszowskiej Izbie Gospodarczej pomagali także pracownicy: Starostwa staszowskiego oraz Urzędów Miejskich w Staszowie i Połańcu. Tekst i foto: Jan Mazanka P.S. Obszerną relację z gali „stambułkowej” polecamy na www.staszow.upow.gov.pl, w pozycji „aktualności”. 16 Za Zdrowie Pań..., ...toasty wznosili przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy w dniu 7 marca br., tradycyjnie spotkali się w auli Zespołu Szkół z kobietami Ziemi Staszowskiej. Foto: Jan Mazanka Do Staszowa życzenia przywieźli: wicemarszałek Sejmu RP Jarosław Kalinowski i poseł Andrzej Pałys, a także… … marszałek województwa Adam Jarubas, doradca wicepremiera Waldemara Pawlaka Józef Szczepańczyk i poseł Ewa Kierzkowska. przedłużona! Ze względu na ogromne zainteresowanie uczestników z sektora mikro, małych i średnich przedsiębiorstw szkolenia internetowe wraz ze wszystkimi usługami portalu edukacyjnego Akademii PARP, będą dostępne do 30 czerwca 2008 roku! W Akademii uczestniczyło już, lub nadal uczestniczy, ponad 22 tys. uczestników. Obecnie na portalu pod adresem www.akademiaparp.gov.pl znajduje się dziesięć bezpłatnych szkoleń on-line, których tematyka dopasowana jest do potrzeb przedsiębiorców i pracowników mikro, małych i średnich firm. Szkolenia Akademii PARP zostały opracowane przez polskich ekspertów z dziedziny zarządzania specjalnie dla firm z rodzime- …eurodeputowany dr inż. Czesław Siekierski, Aula pełna kobiet. go sektora MŚP. Tematyka szkoleń to: • Windykacja należności pieniężnych i zarządzanie płynnością MŚP. • Jak rozwijać firmę - systemy zarządzania dla MŚP. • Zarządzanie jakością w MŚP. • Zarządzanie sprzedażą i relacjami z klientem. • Plan marketingowy w MŚP. • Negocjacje handlowe w MŚP. • Praktyczne zarządzanie personelem w MŚP. • Praktyczne zagadnienia public relations i marketingu w MŚP. • Ochrona własności intelektualnej i przemysłowej. • Marketing internetowy i e-comerce w MŚP. Każdy uczestnik Akademii PARP, który ukończy szkolenie, może uzyskać certyfikat potwierdzający zdobytą wiedzę, a także wziąć udziału w Programie Nagród Akademii PARP. Punkty, pozyskane za zaliczanie kolejnych modułów szkoleń, można wymieniać na drobne upominki z logiem Akademii PARP. Opiekunowie i eks- Występ w ,,Kabarecie Pirania” zapewniła sobie najmłodsza kobieta spotkania, Gabrysia Sioda z Sichowa Dużego. perci czekają na pytania uczestników przez 6 dni w tygodniu od 8 .00 do 20.00. Doradzają, tłumaczą i pomagają przyswoić materiał, a także rozwiązują problemy techniczne. Fora i czaty internetowe, dostępne dla wszystkich uczestników, którzy zarejestrują się na portalu Akademii PARP, umożliwiają pracę w grupach, wymianę doświadczeń i wiedzy. Akademia PARP daje możliwość monitorowania wyników i sprawdzania na bieżąco postępów w nauce. Dla przedsiębiorców szkolenia są tym korzystniejsze, że pozwalają jednorazowo przeszkolić nawet dużą liczbę pracowników bez żadnych nakładów finansowych i wysiłku logistycznego. Dlatego wśród małych i średnich przedsiębiorstw cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Szkolenia internetowe Akademii PARP to rozwój zawodowy, który nic nie kosztuje, ale zdobyte kwalifikacje są bezcenne. Zarejestruj się na portalu i podnieś swoje kwalifikacje już dziś. Akademia PARP www.akademiaparp.gov.pl [email protected] Infolinia 0 801 444 MSP (0 801 444 677) 17 Priorytet IX z Programu Operacyjnego ,,Kapitał Ludzki 20072013” - tematem szkolenia w Starostwie staszowskim. Inicjatywy na rzecz rozwoju wykształcenia i kompetencji w regionach, będzie można dofinansować w najbliższych miesiącach, ze środków Priorytetu IX POKL. O szerokim wachlarzu możliwości poprawy sytuacji w obszarze edukacji na terenach wiejskich, w oparciu o fundusze z tego właśnie priorytetu, podczas szkolenia w Starostwie Powiatowym w Staszowie, poinformowali: Teresa Gładyś – kierownik Oddziału Zarządzania Programem Operacyjnym ,,Kapitał Ludzki” w województwie świętokrzyskim oraz Sergiusz Gałwiaczek – starszy specjalista w Świętokrzyskim Biurze Rozwoju Regionalnego w Kielcach. Szkolenie, które odbyło się w dniu 22 stycznia br., było skierowane głównie do dyrektorów szkół ponagdimnazjalnych z terenu powiatu oraz pracowników administracji szkolnej. Propozycje przedstawione we wnioskach do priorytetu IX, powinny się zawierać w 5 podstawowych działaniach: działanie 9.1 ,,Wyrównywanie szans edukacyjnych i zapewnienie wysokiej jakości usług edukacyjnych świadczonych w systemie oświaty”, zawiera 3 poddziałania: poddziałanie 9.1.1 „Zmniejszanie nierówności w stopniu upowszechnienia edukacji przedszkolnej”. poddziałanie 9.1.2 „Wyrównywanie szans edukacyjnych uczniów z grup o utrudnionym dostępie do edukacji oraz zmniejszanie różnic w jakości usług edukacyjnych”. poddziałanie 9.1.3 „Pomoc stypendialna dla uczniów szczególnie uzdolnionych - projekty systemowe”. działanie 9.2 „Podniesienie atrakcyjności i jakości szkolnictwa zawodowego”. działanie 9.3 „Upowszechnianie formalnego kształcenia ustawicznego” działanie 9.4 „Wysoko wykwalifikowane kadry systemu oświaty”. działanie 9.5 „Oddolne inicjatywy edukacyjne na obszarach wiejskich”. Ogółem w województwie świętokrzyskim, na realizację zadań określonych w priorytecie IX, przeznaczono niebagatelną kwotę 26 702 000 zł. Aktualne trwa nabór wniosków do konkursów, a wszelkie informacje można uzyskać pod adresami: www.mrr.gov.pl, www.funduszestrukturalne.gov.pl, www.pokl.sbrr.pl, www.wup.kielce.pl lub w Świętokrzyskim Biurze Rozwoju Regionalnego, Biuro POKL, ul. Jagiellońska 70, tel. 041 365 62 73, fax: 041 365 62 74, [email protected]. Kierownik Teresa Gładyś i st. specjalista Sergiusz Gałwiaczek prowadzący szkolenie. Szkolenie odbyło sie podczas posiedzenia Komisji Oświaty Rady Powiatu, które prowadził przewodniczący Zbigiew Opałka, z prawej. Dyrektorzy i pracownicy szkół ponadgimnazjalnych w Staszowie, podczas szkolenia. Tekst i foto: Jan Mazanka Cztery ,,Gazele” Ziemi Staszowskiej „Gazele Biznesu” to tytuł przyznawany przedstawicielom małych i średnich przedsiębiorstw na podstawie zestawienia najbardziej dynamicznych firm w Polsce, przygotowanego przez redakcję dziennika gospodarczego „Puls Biznesu” i Grupę coface POLAND. O sile rankin- cy bilansów firm, które mogły spełgu decydują rygo- nić przyjęte kryteria, potwierdzające rystyczne kryteria obejmujące wyni- dynamiczny rozwój w latach 2004 ki z trzech lat oraz dynamika rozwo- - 2006. W tym roku tytuł „Gazeli Bizju, potwierdzona wynikiem finanso- nesu 2007” przyznano 3 795 przedwym, co powoduje, że przedostanie siębiorstwom z całej Polski, w tym 67 się przez sito selekcji nie jest łatwe. z województwa świętokrzyskiego – Konkurs promuje firmy wiarygodne, 4 z nich to firmy ziemi staszowskiej: preferujące solidność i jawność dzia- PPHU Subor ZPCh, Balcar-Tech Sp. łania. O jego renomie świadczy fakt, z o.o., Przedsiębiorstwo Gospodarże udział w nim jest całkowicie bez- ki Komunalnej i Mieszkaniowej w płatny, stąd bezstronność oceny. Fir- Staszowie Sp. Gm. z o.o. oraz Ekoma musi obronić się wyłącznie osią- plon S.A. z Grabek Dużych. Uroczygniętymi rezultatami w swojej dzia- ste wręczenie dyplomów dla przedłalności. Przygotowując ranking siębiorców z województw: podkar2007, przebadano ponad 20 tysię- Podczas wręczania statuetek w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, piąty z lewej Mariusz Zdeb – prezes PGKiM w Staszowie. packiego, świętokrzyskiego i małopolskiego, odbyło się 13 lutego 2008 roku w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, gdzie zebrało się ponad 500 przedstawicieli firm z w/w województw – wśród nich przedstawiciele staszowskich firm: Subor i PGKiM. Jan Mazanka 18 O ekologii po raz kolejny Pierwsze w tym roku warsztaty ekologiczne powiatu staszowskiego, będące kontynuacją podobnych konferencji z roku ubiegłego, odbyły się w dniu 21 lutego br. Spotkanie, pod hasłem ,,Edukacja ekologiczna w powiecie staszowskim”, zorganizowane podobnie jak i poprzednie przez ,,Ekopol – ż” Sp. z o.o. i Starostwo Powiatowe w Staszowie, tym razem było skierowane głównie do nauczycieli szkół wszystkich szczebli, a także do przedsiębiorców i pracowników urzędów gmin zajmujących się gospodarką odpadami. Akcje selektywnej zbiórki odpadów, prowadzone na terenie całego kraju, zostały zaproponowane w formie ciekawych konkursów z atrakcyjnymi nagrodami, a staszowskie sympozjum miało na celu szeroką ich promocję w placówkach oświatowych powiatu staszowskiego. nowano na dzień 11 maja br. Natomiast drugi etap programu obejmie wszystkich mieszkańców gmin oraz samorządy lokalne partnerujące całej akcji. Niejako uzupełnieniem do wystąpienia dyr. Roberta Stachowicza była prelekcja wygłoszona przez prezesa ,,Ekopol – ż” Tomasza Żukiewicza pt. ,,Każdy uczeń wie, co zrobić z zseie” zawierająca instrukcję postępowania ze zużytym sprzętem elektrycznym i elektronicznym. Sympozjum otworzył starosta staszowski Romuald Garczewski, wspólnie z wicestarostą Andrzejem Kruzlem i Tomaszem Żukiewiczem – prezesem ,,Ekopol – ż” Sp. z o.o. Podobne propozycje w roku 2007 przygotował już Ekologiczny Związek Gospodarki Odpadami Komunalnymi z siedzibą w Rzędowie, którego dyrektor Robert Stachowicz przybliżył szczegóły rozpoczętej kampanii na rzecz selektywnej zbiórki odpadów. ...prezes Jacek Wać, Trzeci z prelegentów Jacek Wać – członek Zarządu Fundacji na Rzecz Odzysku Aluminiowych Puszek po Napojach RECAL, przedstawił projekt dotyczący zbiórki puszek aluminiowych. Fundacja powstała w 1995 roku, dzięki jej obecności na polskim rynku recyklingowym poziom odzysku aluminium z puszek wzrósł z 2 procent w 1995 r. do 65 procent w 2006 r. Fundacja opracowuje, udostępnia i pomaga wdrożyć edukacyjne programy ekologiczne dla: szkół i przedszkoli, przedsiębiorstw komunalnych i firm oraz urzędów gmin. Prelekcje wygłosili: dyr. Robert Stachowicz,... Program edukacyjny zaprezentowany przez dyr. Stachowicza został podzielony na 2 etapy, pierwszy został skierowany do szkół i placówek oświatowych tj: 36 przedszkoli, 80 szkół podstawowych, 25 gimnazjów i 11 szkół ponadgimnazjalnych, a także do 180 Jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych pełniących na terenach wiejskich ważną rolę integracyjną, jak również i edukacyjną. Podsumowanie I etapu w formie organizacji ,,Powiatowego Parku Ekologicznego i „Dnia bez Śmieci” zapla- nizacji Odzysku S.A. W ogólnopolskim systemie zbiórki tych odpadów uczestniczy aktualnie 10 tys. placówek. Szkoły chcące dołączyć do projektu, winny wypełnić formularz zgłoszeniowy znajdujący się na stronie www.reba.pl. Cała obsługa programu związana z uczestnictwem możliwa jest przez Internet: www.reba.pl, e-mail: [email protected], infolinia 0 801 363 373. Ostatni z prelegentów dr Władysław Janikowski poinformował uczestników sympozjum o propozycjach REKARTON - dobrowolnego porozumienia na rzecz rozwoju systemu zbierania i recyklingu odpadów opakowaniowych w postaci kartonów po sokach, mleku i innych płynach. ...prezes Michał Korkozowicz, Z kolei o pięcioletnich doświadczeniach w zbiórce baterii przez uczniów, mówił Michał Korkozowicz – prezes Zarządu REBA Orga- ...i dr Władysław Janikowski Realizacja programu REKARTON jest prowadzona na zasadzie „non profit”, co gwarantuje, że środki finansowe będą przeznaczone na zbieranie i recykling wyłącznie tego rodzaju opakowań. Dzięki patronatowi ministra środowiska oraz szerokiemu zaangażowaniu w to przedsięwzięcie przedsiębiorców działających na rynku opakowań kartonowych, działalność programu REKARTON ma duże szanse powodzenia. Lutowa konferencja, którą podsumował wicestarosta Andrzej Kruzel, udanie wpisała się w działania mające na celu, rozwiązanie problemu zbiórki i utylizacji odpadów na terenie Ziemi Staszowskiej, a także przebudowę świadomości obywateli w tym zakresie. Tekst i foto: Jan Mazanka 19 PIKNIK EKOLOGICZNY POWIATU STASZOWSKIEGO organizowany w ramach DNIA BEZ ŚMIECI – 11 maja 2008 roku Projekt organizacji Pikniku stanowi kontynuację dotychczasowych działań edukacyjnych realizowanych od marca 2007 r. przez Starostwo staszowskie oraz spółkę EKOPOL-Ż. Pozbycie się dotychczasowych, czy nabranie nowych nawyków, zmiana świadomości i zachowań w społeczności lokalnej, wymagają wielu zabiegów, adresowanych do różnych grup odbiorców. Na przełomie roku 2007/2008 wszyscy odczuliśmy skutek wzrostu opłat środowiskowych, za składowanie odpadów komunalnych z ok.15 zł., na 70 zł/ za tonę. To jest dopiero początek wzrostu opłat z tego tytułu. Coraz powszechniej pojawia się informacja, że ta opłata w roku 2009, osiągnie poziom ok. 150 zł. Aby zachęcić społeczność lokalną do selektywnej zbiórki odpadów, stworzyć im możliwość oddania posegregowanych odpadów, pokazać że bawiąc się można się jednocześnie uczyć proponujemy zorganizowanie powiatowego pikniku ekologicznego. Piknik Ekologiczny Powiatu Staszowskiego, a właściwie jego kulminacja, zostanie zorganizowany w ramach obchodów Dnia bez Śmieci w dniu 11 maja br. Program będzie kontynuowany nie tylko w czasie trwania bieżącego roku szkolnego, ale również w latach najbliższych. Kierowany jest zarówno do dzieci i młodzieży, ale również i do osób dorosłych. Idea przewodnia – pokazanie drogi odpadu z gospodarstwa domowego do miejsca unieszkodliwienia – odzysku lub re- cyklingu. Idąc tropem odpadu chcemy pokazać model działania – segregacja w domu, wrzucenie do odpowiedniego pojemnika, odbiór odpadów i przekazanie na linię sortowniczą i tam podział na odpowiednie frakcje, czy też do właściwego zakładu przetwarzania, ( planujemy zorganizowanie wycieczek tematycznych ). Sugerujemy aby centralne obchody zorganizować 11 maja w Połańcu, wykorzystując odbywające się w tym samym czasie dwie imprezy: ,,Dni Połańca” oraz ,,Jubileusz Hufca Staszowskiego”. Proponujemy również aby w dniu 10 maja odbyły się okolicznościowe pikniki w poszczególnych gminach. Cel: rozstrzygnięcie gminnych konkursów, możliwość oddania odpadów, przekazanie idei selektywnej zbiórki odpadów. Dla uczestników konkursów winny być przygotowane drobne nagrody, a dla oddających posegregowane odpady drobne upominki. Cele Pikniku 1. Kształtowanie postaw dbałości o środowisko naturalne wśród mieszkańców powiatu staszowskiego. 2. Wzrost poziomu wiedzy dotyczącej selektywnej zbiórki odpadów i ich segregacji w społeczności lokalnej. 3. Aktywizacja środowiska dziecięco – młodzieżowego do działań związanych z ochroną środowiska. Logo specjalista W listopadzie 2007 roku, Ekologiczny Związek Gospodarki Odpadami Komunalnymi ogłosił konkurs na logo EZGOK. Konkurs adresowany był do mieszkańców gmin zrzeszonych w Związku: Staszów, Tuczępy, SolecZdrój, Połaniec, Łubnice, Rytwiany, Raków, Oleśnica, Wiślica, Bejsce, Kazimierza Wielka, Pińczów, Nowy Korczyn, Pacanów, Szydłów, Kije, Czar- 4. Zainteresowanie lokalnej opinii społecznej i środków masowego przekazu ideą selektywnej zbiórki odpadów. Organizatorzy: Starostwo Powiatowe w Staszowie, EKOPOL-Ż sp. z o.o., Urzędy Gminne, spółki komunalne. Partnerzy: Rekopol Organizacja Odzysku S.A., Elektroeko, Reba, Recal, Rekarton, lokalni przedsiębiorcy. Patroni: Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego, Świętokrzyski Urząd Wojewódzki, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, Kuratorium Oświaty. Harmonogram: 1. do 30 marca – ogłoszenie szczegółowych regulaminów konkursów, a także więcej informacji o pikniku na: www.staszow.upow.gov.pl, 2. 15 - 20 kwietnia – nadsyłanie prac do organizatorów, 3. 30 kwietnia – rozstrzygnięcie konkursów na szczeblu gminnym – przedszkola, szkoły podstawowe, gimnazja, szkoły średnie, 4. 10 maja – Pikniki Gminne, 5. 11 maja – Piknik Ekologiczny Powiatu Staszowskiego – rozstrzygnięcie konkursów na szczeblu powiatu, 6. 30 maja -1 czerwca – przedstawienie wniosków i propozycji działań na 2008 rok. Organizatorzy pikniku. nocin, Opatowiec. Do końca 2007 roku nadesłano 31 prac konkursowych. Komisja konkursowa za najbardziej interesującą uznała pracę nadesłaną przez mieszkańca powiatu staszowskiego - Piotra Walczaka z Rytwian. Wręczenie nagrody - aparatu cyfrowego, miało miejsce podczas Zarządu EZGOK pod koniec stycznia br. To nie pierwsza tego typu grafika, którą opracował Piotr Walczak. Logo jego projektu używa obecnie Lokalna Organizacja Turystyczna ,,Czym chata bogata”, Stowarzyszenie Producentów Owoców w Szydłowie, a także Gminny Klub Sportowy w Szydłowie. Redakcja 20 Z pomocą dla środowisk wiejskich Projekt pt. „Zwiększenie roli społeczności wiejskich w rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i upowszechnianiu demokratycznych praktyk”, jest kolejną inicjatywą realizowaną przez Ośrodek Promowania i Wspierania Przedsiębiorczości Rolnej w Sandomierzu, skierowaną do mieszkańców z terenów wiejskich. Okres jego realizacji trwa 12 miesięcy: od grudnia 2007 do listopada 2008 roku. Projekt zakłada wzmocnienie or- mujemy poszczególnymi działaniami * Świętokrzyskie Forum Organizaganizacji pozarządowych, działają- projektu, którymi są: cji Działających na Obszarach Wiejcych w środowiskach wiejskich i w * spotkania informacyjno - pro- skich. małych miastach, czterech powia- mocyjne dotyczące celu i zakresu Miesiące: luty i marzec br., to czas tów województwa świętokrzyskie- działań projektu /ulotka, artykuły i na organizowanie konferencji. Pierwgo: sandomierskiego, opatowskie- informacje w mediach i na stronie sza pod hasłem „Aktywna społeczgo, staszowskiego i ostrowieckie- internetowej/; ność, współpraca i dobre wykorzygo. Ma on też na celu inspirowanie * konferencje otwierające projekt, stanie dostępnych źródeł finansowamieszkańców z terenów wiejskich, na temat znaczenia, roli i możliwości nia w latach 2007-2013, warunkiem do większej aktywności i tworzenia wpływu organizacji pozarządowych rozwoju staszowskiej wsi”, zrealizoorganizacji w miejscowościach gdzie na jakość demokracji i rozwój spo- wana we współpracy ze Starostwem ich brak, lub jest ich za mało. łeczeństwa obywatelskiego z udzia- staszowskim, odbyła się 27 lutego łem wiejskich liderów /sołtysi, rad- w Centrum Kształcenia Praktyczneni, przedstawiciele Izby Rolniczej/, go w Staszowie. Zgromadziła blisko przedstawicieli samorządów i działa- 60 uczestników, sołtysów, członków jących organizacji np. Kół Gospodyń organizacji pozarządowych, Izby Roloraz grup nieformalnych; niczej i lokalnych samorządów oraz * szkolenia “Krok po kroku do grup nieformalnych. Konferencję utworzenia organizacji pozarządo- otworzył i uczestniczył w niej wicewej” - dla wiejskich liderów; starosta staszowski Andrzej Kruzel. * szkolenia “Efektywnie działająca W swoim wystąpieniu podkreślił znaorganizacja porządkowa” - dla człon- czenie aktywności społecznej i dużą Konferencję otworzył wicestarosta Andrzej ków organizacji już działających; rolę organizacji pozarządowych we Kruzel i dyr. Halina Siemaszko, z prawej Piotr * wyjazd integracyjno-szkoleniowspieraniu rozwoju obszarów wiejKorpysz - koordynator projektu. wy - wymiana doświadczeń i propa- skich. Głównym problem świętokrzygowanie sprawdzonych rozwiązań W następnej kolejności konfeskich wsi, jest niska aktywność spopotwierdzających rosnące zaintere- rencje zaplanowano w: Opatowie, łeczna jej mieszkańców i małe zaansowanie i zaangażowanie mieszkań- Ostrowcu Św. i Sandomierzu. gażowanie w życie publiczne. Rówców w życie publiczne i upowszechOsoby, które nie uczestniczyły w nież z badań przeprowadzonych w nianie demokratycznych praktyk. Dla konferencji, a są zainteresowane 2006 roku, przez Stowarzyszenie zainteresowanych radca prawny jest udziałem w kolejnych etapach pro,,Klon/Jawor” wynika, że w świętodostępny w biurze Ośrodka w San- jektu, prosimy o kontakt z Piotrem krzyskim liczba zarejestrowanych ordomierzu w wyznaczonych termi- Korpyszem - koordynatorem projekganizacji, jest jedną z najniższych w nach, a w marcu są to następują- tu lub asystentem projektu Justyną kraju. Istniejące organizacje z uwace dni i godziny: 3 marca w godz. Judą. Informacje o szczegółowych gi na słabość i brak stabilizacji finan12-16, 13 marca w godz.16-18 i 17 terminach poszczególnych działań i sowej, nie są doceniane przez samomarca w godz. 8-10/; kryteriach naboru, są na bieżąco zarząd lokalny i mieszkańców. Małe or* konkurs z nagrodami na najcie- mieszczane na stronie internetowej ganizacje wiejskie rezygnują z ubiekawsze przedsięwzięcie zrealizowa- Ośrodka www.opiwpr.org.pl. gania się o środki zewnętrzne, ze ne przez organizację pozarządową; Tekst: Piotr Korpysz względu na słabość swoich kadr, nieFoto: Jan Mazanka dostateczną znajomość procedur i wymogów administracyjnych oraz gorszy dostęp do informacji. Są nieliczne przykłady wsi, które wyróżniają się aktywnością społeczną. W tych miejscowościach są liderzy, którzy potrafili skupić wokół siebie inne osoby i doprowadzić do powstania lokalnych organizacji. Grupą docelową projektu stanowią członkowie działających już organizacji pozarządowych oraz liderzy wiejscy - potencjalni kreatorzy i animatorzy nowych organizacji. Jednych i drugich obejUczestnicy konferencji - liderzy środowisk wiejskich powiatu staszowskiego. 21 Z obrad hodowców koni W dniu 5 marca br., w Starostwie staszowskim, odbyło się Walne Zebranie Członków Terenowego Koła Hodowców Koni w Staszowie, w którym udział wzięły 32 osoby. Spotkanie zorganizował Wojciech Semik - kierownik Okręgowego Związku Hodowców Koni w Kielcach, wspólnie z Arturem Zamielą - prezesem Terenowego Koła Hodowców Koni w Staszowie. Władze samorządowe powiatu reprezentował wicestarosta Andrzej Kruzel, ponadto obecni byli: Zofia Słomka – powiatowy lekarz weterynarii i Nikodem Dywan – reprezentujący Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego. Przewodniczącym zebrania wybrano Artura Zamielę a sekretarzem Karinę Walczak. Po przyjęciu porządku obrad prezes TKHK Artur Zamiela odczytał sprawozdanie z działalności koła, po czym podobne sprawozdanie, z działalności Okręgowego Związku Hodowców Koni w Kielcach przedstawił dr Dariusz Buczek. W powyższych opracowaniach, zostały przedstawione zagadnienia dotyczące organizacji wystaw oraz wymienione osiągnięcia poszczególnych hodowców. Poruszono również sprawy dotyczące opisów koni oraz dopuszczenia punktów kopulacyjnych i Hodowcy koni z terenu Ziemi Staszowskiej podczas obrad. Od lewej: Karina Walczak, lek. wet. Zofia Słomka, wicestarosta Andrzej Kruzel, prezes Artur Zamiela i kierownik Wojciech Semik. kryteriów, jakie winny one spełniać, a także zaproponowano grupowe opi- Semik przedstawił kalendarz imprez sy źrebiąt, co spowoduje zaoszczę- hodowlanych i zachęcił zebranych, dzenie środków z tytułu dojazdów. aby brali w nich udział i wystawiali Zwrócono także uwagę, aby jak naj- swoje konie w celu zaprezentowania wcześniej po urodzeniu zgłaszać źre- materiału hodowlanego, jaki jest na bięta oraz przypomniano wymogi danym terenie. konieczne do spełnienia, przy doTekst: Jerzy Bernyś, foto: Jan Mazanka konywaniu wpisu koni do ksiąg stadnych. W dalszej części spotkania głos zabrała powiatowa lekarz weterynarii Zofia Słomka, która poruszyła sprawy związane z rejestracją punktów kopulacyjnych oraz poinformowała o obowiązku odstawiania koni do zakładów utylizacji, przy częściowej odpłatności ze strony Sekretarz zebrania Karina Walczak, nie tylko konie hoduje, ale także rolnika. Na koniec, świetnie na nich jeździ - w fosie kurozwęckiego pałacu, na ogierze arabskim ,,Wimp” z hodowli J. M. Popiela. kierownik Wojciech Sukcesy staszowskich karateków W niedzielę 2 marca br., w Nowym Targu, odbyły się XVIII Mistrzostwa Makroregionu Południowego w Karate Kyokushin. W zawodach udział wzięło 193 zawodników i zawodniczek z 31 ośrodków. Organizatorem mistrzostw był Nowotarski Klub Kyokushin Yokozuna, kierowany przez sensei Ewę Pawlikowską – wielokrotną mistrzynię świata w tej dyscyplinie. Zawodnicy Kieleckiego Klubu Karate Kyokushin, pod wodzą sensei Krzysztofa Borowca - (4 dan), potwierdzili swoją wielką formę, zdobywając drużynowo I miejsce. Do sukcesu tego przyczynili się również, karatecy trenujący w Staszowskiej Sekcji Kieleckiego Klubu. W turnieju udział wzięło 5 naszych zawodników, którzy zdobyli aż 4 brązowe medale: Kamil Chara - 2 medale, Kacper Ma- W konkurencji ,,Kumite mężczyzn” - lekki kontakt OPEN – brązowe medale zdobyli: Kamil Chara i Kacper Mazur. zur - 1 medal, Hubert Chara - 1 medal. Podobnymi sukcesami staszowscy karatecy kyokushin, cieszyli się już wcześniej: na mistrzostwach Pol- W konkurencji ,,Kumite juniorów młodszych” w kategorii do 70 kg, z brązowym medalem Hubert Chara, brat Kamila. ski Południowej w Krakowie w 2006 roku i w Chorzowie w 2007 roku, zajmując miejsca na podium. Podobnie było w innych zawodach organizowanych przez Kielecki Klub Karate. Tekst i foto: Janusz Furmanek i Robert Dyl. 22 Szydłowscy Strzelcy u Starostów Staszowskich Miniony 2007 rok, należy zaliczyć do bardzo udanych w 10 – letniej historii Szydłowskiego Towarzystw Strzeleckiego. Zrealizowano wszystkie zaplanowane działania, mimo różnych przeciwności losu, np. deszczowej pogody, podczas obozu na Wybrzeżu w pierwszej połowie lipca ubiegłego roku. Nawiązano ścisły kontakt z Zespołem Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Busku – Zdroju, gdzie także powstała drużyna strzelecka. Podpisano również porozumienie ze staszowskim Hufcem ZHP, co dobrze wróży przyszłej współpracy. Realizacja bogatego kalendarza imprez, nie byłaby możliwa, gdyby nie współpraca i pomoc ,,ludzi i instytucji dobrej woli”, do których w pierwszym rzędzie należy zaliczyć Starostwo Powiatowe w Staszowie. Tradycyjnie pod koniec roku, delegacja szydłowskich strzelców, wraz ze swoim komendantem, złożyła wizytę władzom samorządowym powiatu, przekazując podziękowania i pamiątki w postaci ,,bombek choinkowych” wykonanych z granatu F – 1, ze złotym logiem ,,Polski Walczącej” i barwami narodowymi. Nowy 2008 rok, pluton Szydłowskiego Towarzystwa Strzeleckiego, wraz ze swoim komendantem Marianem Lesiakiem, rozpoczęli tradycyjnie od marszu upamiętniającego wybuch powstania styczniowego. W tym roku mija 145. rocznica powstańczego zrywu, dlatego też uroczystości zostały poszerzone o obchody przygotowane przez miasto Szydłowiec, które zainaugurowano w piątek 25 stycznia br., o godz. 1500 na centralnym Rynku. Po oficjalnych przemówieniach i powitaniu uczestników powstańczego zlotu, w kościele pw. św. Zygmunta została odprawiona msza święta za dusze poległych powstańców. Po jej zakończeniu, na grobach poległych bohaterów powstania, których prochy spoczęły na miejscowym cmentarzu, złożono liczne biało – czerwone wiązanki kwiatów. Dalszy ciąg uroczystości szydłowieckich, które trwały do późnych godzin wieczornych, miał miejsce na zamku książąt Radziwiłłów. Drugi dzień obchodów rozpoczęto mszą świętą w kościele pw. św. Andrzeja w Suchedniowie oraz przy krzyżu powstańczym na ul. Bodzentyńskiej, skąd kolumna strzelców udała się w 20 – km marsz przez Michniów, Wzdół Rządowy do Bodzentyna, gdzie na uczestników marszu oczekiwali między innymi: posłowie Maria Zuba i Krzysztof Lipiec, marszałek województwa Adam Jarubas i burmistrz Bodzentyna Stanisław Marek Krak. Oficjalne przemówienia oraz wręczenie odznak i patentów marszowych, miało miejsce na Dolnym Rynku przed organistówką, w której w październiku 1914 roku kwaterował Józef Piłsudski - komendant I Brygady Legionów. W niedzielę, 27 stycznia br., obchody przeniosły się do Wąchocka, a rozpoczęto je od zwiedzania Muzeum w Opactwie Ojców Cystersów. Główne uroczystości odbyły się przy mogile powstańców, po czym została odprawiona uroczysta suma. Tegoroczne obchody wybuchu powstania styczniowego, zakończono akademią przygotowaną przez Miejsko–Gminny Ośrodek Kultury w Wąchocku. Jan Mazanka Szydłowscy strzelcy wraz ze swoim komendantem Marianem Lesiakiem u starosty staszowskiego Romualda Garczewskiego. Delegację przyjął również wicestarosta Andrzej Kruzel. Podczas marszu szlakiem Powstania Styczniowego, przed Mauzoleum Ofiar w Michniowie. Wspólne zdjęcie uczestników marszu i mieszkańców. Kom. Marian Lesiak trzeci z prawej, z przodu i z tyłu Szydłowscy Strzelcy ze swoim sztandarem. Michniów 25 stycznia 2008 roku. Marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas i Zygmunt Pęksyk, przed frontem drużyn i pocztów sztandarowych. W pierwszym szeregu strzelcy z Szydłowa i z Buska Zdroju ze swoimi sztandarami. Przed organistówką w Bodzentynie, z przodu od lewej: poseł Maria Zuba, marszałek Adam Jarubas, bryg. Zw. Strz. Tadeusz Woś, burmistrz Bodzentyna Stanisław Marek Krak i bryg. Zw. Strz. Józefa Życińska. 23 Odszedł generał „Szary” W dniu 15 lutego br., zmarł Antoni Heda (1916 – 2008), generał w stanie spoczynku, pseudonim ,,Szary”. Dożył sędziwego wieku, mimo, że jego życie nie należało do najłatwiejszych, a niekiedy obfitowało w wydarzenia tragiczne, jak chociażby 8 lat ubeckiego więzienia i 4 wyroki śmierci, jakie otrzymał za działalność w szeregach Armii Krajowej. Zasłynął przede wszystkim jako dowódca oddziału, który w Kielcach z 4 na 5 sierpnia 1945 roku, z rąk sowieckiego NKWD i polskiej bezpieki uwolnił około 370 więźniów. Było to czwarte z kolei więzienie, które ,,Szary” ,,otworzył”, po Końskich, Starachowicach i Iłży, wtedy w latach okupacji hitlerowskiej wolność odzyskało ponad 120 aresztowanych. Walkę zbrojną rozpoczął w 1941 roku w szeregach ZWZ, później w zgrupowaniu AK majora Jana Piwnika ,,Ponurego”. Po zakończeniu wojny broni nie złożył, niemniej kielecką akcję przepłacił osobistą tragedią. UB, nie mogąc złapać ,,Szarego”, aresztuje i morduje jego 2 braci, wtedy Antoni Heda zmienił nazwisko i wyjechał na Wybrzeże, w ręce UB wpadł w 1948 roku w Gdyni. Wyroki śmierci zamieniono na dożywocie za wstawiennictwem oficerów Armii Ludowej, z którymi współdziałał w czasie okupacji, więzienie opuścił w listopadzie 1956 roku. Antoni Heda był kawalerem Złotego i Srebrnego Krzyża Orderu Wojennego Virtuti Militari, a w dniu 3 maja 2006 roku, prezydent RP Lech Kaczyński awansował go do stopnia generała brygady. Kielce, 12 sierpnia 2002 roku, przed pomnikiem Legionowej ,,Czwórki”, po zakończeniu XXXVII marszu szlakiem I Kompanii Kadrowej. Gen. Antoni Heda (z prawej), w rozmowie z mjr. Henrykiem Pawelcem oficerem II Korpusu gen. Andersa. W środku płk Józef Teliga, po 1943 r. szef wywiadu wojskowego AK, zmarł w grudniu 2007 r., pochowanyw Kielcach. Msza św. pogrzebowa, została odprawiona w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie, w dniu 21 lutego br. Homilię wygłosił biskup polowy Wojska Polskiego Tadeusz Płoski. W wygłoszonym kazaniu biskup polowy Tadeusz Płoski, powiedział między innymi ,,…Jestem przekonany, że świętej pamięci generał brygady Antoni Heda należał do ludzi, o których trzeba pisać w podręcznikach historii. Był bowiem człowiekiem cierpienia do tego stopnia, że stał się symbolem walki o niepodległą umiłowaną Ojczyznę. Jego duch ciągle żyje i rozkwita, a jego bohaterstwo i poświęcenie, Polska na zawsze zachoBiskup polowy WP gen. dw. Tadeusz Płoski. wa w pamięci. …Panie generale Hedo! Jesteś wciąż żywy, bo umiałeś kochać. W panteonie miejsce wszystkich, którzy ie chwały chw hwał ałyy jest jest m mie iejs jsce ce dla dla w wsz szys ystk tkic ich, h, k któ tórz rzyy dla iimie- W Katedrze Polowej Wojska Polskiego, trumna ze zwłokami Generała. Foto: Zenon Baranowski. nia Polski krew przelewali, życie oddawali. Złotymi zgłoskami zostajesz wpisany w grono bohaterów narodowych. Dziś żegnają cię najbliżsi. I mówią - do zobaczenia, bo żołnierz nie umiera. Żołnierz oddaje życie i odchodzi na wieczną służbę. Ty byłeś żołnierzem przez całe swe życie…” - mówił ksiądz biskup o żołnierzu, który na zawsze pozostanie wzorem oddania Polsce. Podczas mszy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak odczytał akt odznaczenia generała Antoniego Hedy przez prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego - Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Po nabożeństwie ciało gen. Hedy ,,Szarego” zostało przewiezione na cmentarz w Podkowie Leśnej i tam złożone w rodzinnym grobowcu. Tekst: Jan Mazanka Foto z archiwum: Szydłowskiego Towarzystwa Strzeleckiego, w tekście wykorzystano fotografię i fragment relacji z pogrzebu gen. Hedy, autorstwa Zenona Baranowskiego - ,,Nasz Dziennik” , z 22 lutego 2008, Nr 45 (3062). W pogrzebie, uczestniczyły poczty sztandarowe: Szydłowskiego Towarzystwa Strzeleckiego i Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących z Buska Zdroju. 24 Niezapomniana gala sportowa Kilkunastu olimpijczyków oraz medalistów mistrzostw świata i Europy uczestniczyło w uroczystej gali, która odbyła się 10 stycznia br., w hotelu Kongresowym w Kielcach. Okazją do tego wyjątkowego spotkania było rozstrzygnięcie 56. plebiscytu ,,Echa Dnia” na ,,Najpopularniejszych Sportowców i Trenerów 2007 roku” w województwie świętokrzyskim. W tym uroczystym spotkaniu udział wzięli między innymi: wiceminister sportu i olimpijczyk Zbigniew Pacelt, ksiądz biskup Marian Florczyk, który jest delegatem Episkopatu Polski do spraw sportu, wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba, marszałek województwa Adam Jarubas, a także olimpijczycy: Leszek Drogosz, Mirosława Sarna, Zbigniew Tłuczyński, Ireneusz Kiejda, Tomasz Brożyna, Zbigniew Piątek i Andrzej Sypytkowski. Wyniki Plebiscytu ,,Echa Dnia” na najpopularniejszego sportowca województwa świętokrzyskiego w 2007 roku, przedstawiają się następująco: 1 miejsce - Mateusz Jachlewski (Vive Kielce, piłka ręczna), 2 miejsce - Patryk Kuchczyński (Vive Kielce, piłka ręczna), 3 miejsce - Marcin Robak (Kolporter Korona Kielce, p. nożna), 4 miejsce - Hermes Soares (Kolporter Korona Kielce, p. nożna), 5 miejsce - Jarosław Olech (Tęcza Społem Kielce, trójbój sił.), 6 miejsce - Michał Sołowow (rajdy samochodowe), 7 miejsce - Grzegorz Bonin (Kolp. Korona Kielce, p. nożna), 8 miejsce - Rafał Dobrowolski (Stella Kielce, łucznictwo), 9 miejsce - Rafał Wójcik (KKL Kielce, lekka atletyka), 10 miejsce - Kinga Kubicka (AZS Akad. Świętok. Kielce, judo). Najpopularniejszym trenerem województwa został szkoleniowiec Kolportera Korony Kielce. Wśród sportowców powiatu staszowskiego triumfował Jakub Szałan- Od lewej: Jacek Więckowski – najpopularniejszy trener powiatu staszowskiego, Magdalena Godzwon – II miejsce, wicestarosta Andrzej Kruzel, Jakub Szałankiewicz – I miejsce i Tomasz Kiciński III miejsce. kiewicz – mistrz świata w siatkówce plażowej, drugie miejsce zajęła Magdalena Godzwon - młodzieżowa mistrzyni Polski w siedmioboju, trzecie miejsce zajął Tomasz Kiciński – piłkarz ,,Czarnych Połaniec”. Najpopularniejszym trenerem powiatu został Jacek Więckowski ULKS ,,Gryf Rytwiany”, trener Magdy Godzwon. Plebiscyt na najpopularniejszego sportowca Ziemi Staszowskiej odbył się pod patronatem starosty Romualda Garczewskiego, a dyplomy podczas kieleckiej gali, ,,naszym najlepszym” wręczał Andrzej Kruzel – wicestarosta staszowski. Tekst: Jan Mazanka, foto: Robert Wyrzykowski Ludowe Zespoły Sportowe podsumowały 2007 rok W dniu 30 stycznia br., w Starostwie Powiatowym w Staszowie, odbyło się plenarne posiedzenie Powiatowego Zrzeszenia LZS, na którym jego wiceprzewodniczący Henryk Miśkiewicz dokonał oceny działalności i osiągnięć sportowych za 2007 rok. W wygłoszonym referacie wiceprzewodniczący przypomniał najważniejsze sukcesy minionego roku, do których zaliczył: - zdobycie przez MLUKS „STAKOLO” Staszów Mistrzostwa Świata w piłce plażowej młodzieży do lat 19, w Mysłowicach i Mistrzostwa Europy młodzieży do lat 20, w Holandii, - zdobycie przez MKS Czarni Połaniec IV miejsca na mistrzostwach Europy w piłce plażowej w Brnie (Czechy), w kat. młodzieży do lat 18, - złoty medal w 7 - boju zdobyty przez ULKS ,,Gryf” Rytwiany, na XIII Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Darłowie, - złoty medal Mistrzostw Polski Młodzieży w piłce plażowej juniorów i seniorów, zdobyty przez MLUKS „STAKOLO”, - brązowy medal Mistrzostw Polski Młodzieży w piłce plażowej – MKS Czarni Połaniec, - VI miejsce na Mistrzostwach Polski Młodzieży w chodzie sportowym na 10 km - LKS „Delfin” Połaniec. Sukcesy osiągnięte podczas Wojewódzkich Letnich Igrzysk Sportowych Zrzeszenia LZS w Łopusznie: I miejsce: w pchnięciu kulą, w podnoszeniu odważnika 17,5 kg – w kategorii do 60 kg, w skoku w dal dziewcząt, w piłce ręcznej dziewcząt, w koszykówce dziewcząt, w ogólnej klasyfikacji klubowej w podnoszeniu odważnika, w ogólnej klasyfikacji klubów LZS i LKS. II miejsce: w biegu na 100 m dziewcząt, w podnoszeniu odważnika 17,5 kg – w kategorii 70 kg i 80 kg, w pchnięciu kulą, w biegu na 1000 m chłopców, w siatkówce chłopców, w piłce ręcznej chłopców. Ponadto Powiatowe Zrzeszenie LZS w Staszowie zajęło I miejsce w ogólnej klasyfikacji Powiatowych Zrzeszeń LZS w województwie świętokrzyskim, w tym w ogólnej klasyfikacji miast i gmin: I miejsce Rytwiany, II miejsce Staszów i VII miejsce Połaniec. Wiceprzewodniczący Świętokrzyskiego Zrzeszenia LZS w Kielcach Jerzy Kula i wicestarosta staszowski Andrzej Kruzel wręczają srebrną odznakę za zasługi dla LZS Magdalenie Godzwon – młodzieżowej mistrzyni Polski w siedmioboju. 25 Złote Odznaki LZS otrzymali: od lewej: Zbigniew Gajek z Kurozwęk i Barbara Malinowska ze Staszowa, a odznakę Zasłużonego Działacza LZS Roman Pompa – z-ca wójta gminy Bogoria ( z prawej ). W drugiej części posiedzenia zasłużonym działaczom, trenerom, nauczycielom, sportowcom i sponsorom wręczono odznaczenia sportowe, przyznane przez Krajowe Zrzeszenie LZS w Warszawie i Świętokrzyskie Zrzeszenie LZS w Kielcach*. Przed zakończeniem obrad, specjalne podziękowania za pomoc finansową i współpracę na rzecz rozwoju sportu w powiecie staszowskim, wiceprzewodniczący Henryk Miśkiewicz skierował pod adresem: starosty staszowskiego Romualda Garczewskiego, wicestarosty Andrzeja Kruzla, wiceprezesa Zarządu i dyrektora generalnego Electrabel Połaniec S.A. Jerzego Kaka, prezesa P.W. ,,KARABELA” Józefa Bednarczyka, prezesa BS w Staszowie Piotra Kasprzyckiego, dyr. Biura Projek- Wiceprzewodniczący Powiatowego Zrzeszenia LZS w Staszowie Henryk Miśkiewicz, ( drugi z prawej ) został uhonorowany pamiątkową plakietką od nauczycieli WF w ZPO nr 1 w Staszowie i listem gratulacyjnym od skarbnika województwa Zdzisława Wojciechowskiego, wręcza Jerzy Kula. towego z Wykonawstwem w Staszowie Zygmunta Drzymalskiego a także burmistrzów i wójtów z terenu powiatu oraz działaczy, nauczycieli i sportowców. Przewodniczący Henryk Miśkiewicz podziękował również za całoroczną współpracę Jerzemu Kuli - wiceprzewodniczącemu Świętokrzyskiego Zrzeszenia LZS w Kielcach, a na jego ręce wicestarosta Andrzej Kruzel przekazał okolicznościowy grawerton dla Zdzisława Wojciechowskiego – skarbnika województwa świętokrzyskiego, w dowód uznania za finansowe wspieranie działalności sportowej Tekst: Henryk Miśkiewicz w środowiskach wiejskich. Wiceprzewodniczący Powiatowego Zrzeszenia LZS w Staszowie Foto: Jan Mazanka *Pełna lista odznaczonych i wyróżnionych w artykule na stronie Starostwa w pozycji „aktualności” Powiatowe Zrzeszenie LZS Staszów laureatem ogólnopolskiego rankingu W dniu 1 marca br., w warszawskim Hotelu VICTORIA, odbyło się plenarne posiedzenie Krajowego Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe, na którym podsumowano wyniki współzawodnictwa w sporcie młodzieżowym za 2007 rok oraz uhonorowano najaktywniejsze rady powiatowe, miejskie i gminne, a także kluby sportowe Zrzeszenia LZS. W podsumowaniu współzawodnictwa sportowego na szczeblu centralnym, wzięli udział przedstawiciele najlepszych rad powiatowych i gminnych oraz klubów sportowych ze wszystkich 16 województw. W skład delegacji z terenu naszego województwa weszli: Tadeusz Bartos - przewodniczący i Jerzy Kula - wiceprzewodniczący Świętokrzyskiego Zrzeszenia LZS, wójt gminy Raków Alina Siwonia, wójt gminy Łagów Stefan Bąk, wraz z prezesi tamtejszych klubów, a także przedstawiciele powiatu staszowskiego: wicestarosta Andrzej Kruzel, wiceprzewodniczący Powiatowego Zrzeszenia LZS Henryk Miśkiewicz i prezes Międzyszkolnego Ludowego Uczniowskiego Klubu Sportowego „STAKOLO” Staszów Mirosław Wyrzykowski. Powiatowe Zrzeszenie LZS w Staszowie zostało uznane najlepszym Zrzeszeniem w województwie świętokrzyskim i znalazło się w gronie 16-tu równorzędnych I miejsc we współzawodnictwie sportowym na szczeblu centralnym. Natomiast MLUKS „STAKOLO”, okazał się najlepszym krajowym klubem piłki plażowej. Po zakończeniu plenarnego posiedzenia Krajowego Zrzeszenia LZS, delegacja powiatu staszowskiego spotkała się z jego przewodniczącym Romanem Jagielińskim. Wyso- Podczas uroczystej gali, od lewej: prezes MLUKS „STAKOLO” Staszów Mirosław Wyrzykowski, wiceprzewodniczący Powiatowego Zrzeszenia LZS w Staszowie Henryk Miśkiewicz, wiceprzewodniczący Świętokrzyskiego Zrzeszenia LZS Jerzy Kula, przewodniczący Krajowego Zrzeszenia LZS Roman Jagieliński, wójt gminy Łagów Stefan Bąk, wójt gminy Raków Alina Siwonia, wicestarosta staszowski Andrzej Kruzel i przewodniczący Świętokrzyskiego Zrzeszenia LZS Tadeusz Bartos. kie wyniki, osiągnięte przez zawodników LZS w powiecie staszowskim w roku ubiegłym, w dużym stopniu zostały uzyskane dzięki sprawnej pracy Powiatowego Zrzeszenia LZS i należytej organizacji współzawodnictwa sportowego na różnych szczeblach rywalizacji. Ogromne znaczenie dla rozwoju sportu wiejskiego, miała również pomoc udzielana przez: władze powiatu staszowskiego i władze gminne, jak również płynąca od sponsorów, na czele z: Electrabel Polska S.A., P.W. ,,Karabela”, Bankiem Spółdzielczym w Staszowie i Biurem Projektowym z Wykonawstwem w Staszowie. Henryk Miśkiewicz Wiceprzewodniczący Powiatowego Zrzeszenia LZS 26 Szanowni Państwo! • • • Muzeum Policji w Warszawie uprzejmie informuje o prowadzonych poszukiwaniach różnorodnych pamiątek związanych z dziejami: Policji Państwowej II RP, Policji Polskiej z lat 1939 – 1945, pamiątek dotyczących losów rodzin policjantów. Marta i Ludwik, najlepsi W tym roku szkolnym, już po raz szesnasty Polski Czerwony Krzyż organizuje Ogólnopolską Olimpiadę Promocji Zdrowego Stylu Życia. 22 listopada ub. roku w Zespole Szkół Ekonomicznych w Staszowie, odbył się etap rejonowy w/w olimpiady, w którym wraz z etapem szkolnym w kategorii szkół średnich wzięło udział 162 uczniów z 7 szkół. Laureaci to: I miejsce: Ludwik Opałka z LO w Staszowie, II miejsce: Karolina Prasałek i Aneta Rogala z ZS w Połańcu, III miejsce: Paulina Jastrząb z LO i Sylwia Skurska z ZS w Staszowie. W kategorii szkół gimnazjalnych w etapach szkolnym i rejonowym wzieło udział 11 szkół i 154 uczniów. Laureatami etapu powiatowego zostali: I miejsce: Marta Ziejewska z Gimnazjum w Osieku, II miejsce: Agnieszka Mazur z Gimnazjum w Osieku, III miejsca: Sylwia Gajek z Gimnazjum w Czajkowie i Ewelina Maćkowska z Gimnazjum w Rytwianach. 27 lutego br. w budynku Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Kielcach, miał miejsce etap okręgowy w/w olimpiady. Nasi reprezentanci tj. Marta Ziejewska i Ludwik Opałka uzyskali największą liczbę punktów spośród wszystkich uczestników i w dniach 27 - 29 maja br. będą przedstawicielami naszego województwa na etapie centralnym, który odbędzie się w Zgierzu k/ Łodzi. Marcie i Ludwikowi oraz ich opiekunom pani Alinie Sławińskiej - Kanach z Publicznego Gimnazjum w Osieku i panu Grzegorzowi Skuberze z LO w Staszowie – serdecznie gratulujemy wspaniałych sukcesów i życzymy dalszych zwycięstw. Joanna Cheba kierownik Zarządu Rejonowego PCK w Staszowie Marta Ziejewska i Ludwik Opałka, będą reprezentować województwo świętokrzyskie na szczeblu krajowym Olimpiady Promocji Zdrowego Stylu Życia. Na zdjęciu, z kierownik Zarządu Rejonowego PCK w Staszowie Joanną Chebą i Grzegorzem Skuberą ze staszowskiego LO. Liczymy na Państwa życzliwość i wsparcie. Nasz adres: Muzeum Policji ul. Domaniewska 36/38 02-672 Warszawa tel. 022 60 11 726 Karta I.C.E. może uratować życie W dnia 30 października 2007 roku, w Zarządzie Głównym Polskiego Czerwonego Krzyża, odbyła się konferencja prasowa dotycząca promocji nowych kart I.C.E. Do tej pory zachęcaliśmy do wypełniania kart papierowych, które nadal dostępne są na naszej stronie internetowej, lecz pojawiły się już karty plastikowe, trwałe – praktycznie niezniszczalne. Często o uratowaniu życia lub zdrowia ofiary wypadku decydują minuty. Tymczasem w Polsce nie ma obowiązku noszenia przy sobie dowodu tożsamości, ani innych dokumentów ułatwiających ratownikom zdobycie informacji o poszkodowanym. We Włoszech narodził się pomysł, by każdy obywatel nosił przy sobie wypełnioną kartę I.C.E. Inicjatywa ta zainteresowała inne kraje. Skrót I.C.E. pochodzi od angielskich słów „in case of emergency” co znaczy: „w nagłym wypadku”. Noszenie przy sobie wypełnionej karty I.C.E. znacznie ułatwi ratownikom, lekarzom i innym osobom zaangażowanym w akcję ratunkową kontakt z bliskimi poszkodowanego. Umożliwi to identyfikację rannej osoby oraz zdobycie kluczowych informacji, dotyczących jej stanu zdrowia, przyjmowanych leków, odbywanych terapii. Osoby podane do kontaktu, powinny być w stanie odpowiedzieć na podstawowe pytania. Kto powinien mieć kartę I.C.E.: Czy chcesz wiedzieć, co się dzieje z Twoimi bliskimi? Czy chcesz, aby Twoi bliscy wiedzieli, co się dzieje z Tobą? Noś kartę I.C.E. zawsze przy sobie. Kartę I.C.E. powinien mieć każdy z nas! Ty, Twoje dziecko, Twoi rodzice i dziadkowie, Twoi współpracownicy, podwładni i przełożeni. Jakie korzyści przynosi każdemu z nas posiadanie Karty I.C.E.: umożliwia natychmiastowy kontakt z najbliższymi osobami, umożliwia personelowi medycznemu zasięgnięcie informacji nt. chorób i zażywanych leków, mających wpływ na stan pacjenta, umożliwia zasięgnięcie informacji o tym, gdzie się pacjent leczy i ewentualnie kto prowadzi terapię. Osoby zainteresowane prosimy o zgłaszanie się do biura Zarządu Rejonowego PCK w Staszowie ul. Wschodnia 13/61 nr tel. (015) 864 41 87. Joanna Cheba kierownik Zarządu Rejonowego PCK w Staszowie 27 Nowy tomik wierszy pana Benedykta Kozieła pt. ,,W Niekurzy i gdzie indziej”, ukazał się w końcu ubiegłego roku. Poeta ,,… długie lata związany był stałym zamieszkaniem z Niekurzą – niewielką wsią nad Wisłą w powiecie staszowskim, Benedykt Kozieł, która go prawdziwie ekonomista i poeta. urzekła swym malowniczym, pięknym krajobrazem. Inspirowała, pobudzała wyobraźnię, przenikała do jego liryki. …Wiersze z tego tomiku są wrażliwym zapisem i utrwaleniem w słowach elementarnych, najbliższych sercu spraw … przepełnione są światłem człowieczeństwa” – cyt. z posłowia Stanisława Nyczaja. Poeta, rocznik 1959, studiował w Wyższej Szkole Inżynierskiej w Radomiu oraz na Uniwersytecie Warszawskim. Z wykształcenia ekonomista, pracuje na stanowisku dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Staszowie. Swoje wiersze publikował zarówno w prasie ogólnopolskiej jak i regionalnej, a także w almanachach wydawanych w Radomiu, Stalowej Woli, w Kielcach i w Staszowie. Wcześniej wydał arkusz poetycki ,,Przestąpiłem progi patrzeń” ( Radom 1986 ) oraz trzy tomiki wierszy: ,,Ty mówiłaś słowa wieczne” ( Sandomierz 1992 ), ,,W agrafce przestrzeni” ( Radom 1992 ), ,,To co jest” ( Staszów 2000 ). Laureat ogólnopolskich konkursów poetyckich, członek Związku Literatów Polskich. Tekst I foto: Jan Mazanka Juhas Jest późno pomyślałem o łaciatym Juhasie z naszego podwórka milczy widocznie jest bezpiecznie ( Benedykt Kozieł ) Jest taki dzień W kalendarzu imprez harcerskich jest taki jeden dzień o wyjątkowym charakterze. Tym dniem jest 22 lutego - ,,Dzień Myśli Braterskiej”. Wtedy to, dokładnie 151 lat temu, w roku 1857, przyszedł na świat twórca skautingu Robert Staphenson Smith Baden-Powell. Ten angielski generał, wyrwał ze sztywnych ram szkoły i zakopconych miast na łono natury młodych chłopców i dziewczęta. Pokazał, jak można cieszyć się z obcowania z przyrodą, czym ona jest i co oznacza odpowiedzialność za życie własne i innych. Dzięki niemu w światowych strukturach organizacji skautowych, skupionych jest obecnie 30 milionów ludzi. Harcerze z Hufca Staszów w tym roku postanowili dzień ten uczcić szczególnie. Po otrzymaniu wsparcia od pana Romualda Garczewskiego - starosty staszowskiego, pana Andrzeja Iskry - burmistrza miasta i gminy Staszów i dzięki uprzejmości pani dyr. Małgorzaty Kazimierskiej, w Zespole Placówek Oświatowych nr 1 w Staszowie odbył się ,,Harcerski Kominek”. Przybyło na niego około 200 harcerzy z terenu całego powiatu. Po powitaniu gości rozpoczęła się gra terenowa ,,Tropem Baden-Powella’’. Pomimo nienajlepszej pogody, zuchy, harcerze i wędrownicy szukali punktów zaznaczonych na mapie, wykazując się harcerskimi umiejętnościami. Zmarznięci, zmęczeni zasiedliśmy wspólnie przy kominku. Nasz najstarszy instruktor senior hm. Stefan Kotlarz wcielił się w postać Bi-Pi i odczytał jego pożegnalny list do skautów. Towarzyszyła temu wydarzeniu chwila zadumy, mówiąca że w Staszowie harcerze są obecni nieprzerwanie już od 1918 roku. Po poczęstunku utworzyliśmy kolumnę marszową i przy asyście Poli- Rozpoczęcie ,,Dnia Myśli Braterskiej” miało uroczysty charakter. Harcerze na placu szkolnym ZPO nr 1 w Staszowie, przed rozpoczęciem gier terenowych. cji udaliśmy się na Rynek. Tam na znak braterstwa i pokoju z wszystkimi skautami i ludźmi na świecie, wypuściliśmy w świat za pomocą balonów życzenia ze słowami Bi-Pi, cyt. ,,Zostawcie ten świat trochę lepszym niż go zastaliście, a dobry Bóg pozwoli wam się cieszyć z owoców Tekst: phm. Sylwester Gołębiowski HO waszej pracy’’. Foto: Jan Mazanka 28 Czas łaski - rekolekcjie z Piątą Ewangelią Od 2 do 5 marca br., w kościele parafialnym w Szydłowie, odbywały się niezwykłe rekolekcje. Właściwie wszystko w naszym życiu jest niezwykłe, bo niepowtarzalne, ale ten czas rekolekcyjny był naprawdę wyjątkowy. Oto rekolekcjonista, a był nim ojciec Paweł*, ze Zgromadzenia Ojców Redemptorystów, pochodzący z Szydłowa, przywiózł ze sobą wierną kopię Całunu Turyńskiego, czyli płótna okrywającego umęczone ciało Jezusa Chrystusa. Całun Turyński, to jedna z najcenniejszych relikwii naszej wiary. Ma on 436 cm długości i 110 cm szerokości. Widnieje na nim zachowany po dziś dzień wizerunek Chrystusa, po Jego męczeńskiej śmierci. Kiedy ojciec Paweł, z wielkim znawstwem, wyjaśniał tajemnice tego niezwykłego płótna, można było odnieść wrażenie, że czas cofnął się o 2000 lat i oto na własne oczy oglądamy cierpienie, śmierć i zmartwychwstanie Naszego Zbawiciela. Niemal każdy centymetr tej niezwykłej relikwii, zdawał się do nas przemawiać z wielką mocą. Wielu z nas, uczestniczących w rekolekcjach, stawało zadziwionych tym szczególnym odkryciem, że Jezus tak bardzo cierpiał, że zapłacił tak wielką cenę za nasze zbawienie, że tak bardzo ważni jesteśmy dla Niego. Odkrywaliśmy, że nie ma takiej granicy, której nie przekroczyłby Jezus, aby odnaleźć zagubionego człowieka; że nie ma takiej rzeczy, której Jezus nie zrobiłby, aby nas przekonać, jak bardzo Mu na nas zależy, jak cenni jesteśmy w Jego oczach. Przypominają się tu słowa Jana Pawła II: „Przed tym płótnem wierzący nie mogą nie zawołać: Panie, nie mogłeś nas więcej umiłować!” Podczas tegorocznych rekolekcji św. kopia Całunu Turyńskiego w szydłowskim kościele. W górnym rogu twarz Chrystusa z Całunu w pozytywie barwnym. W listopadzie 2004 roku, Ojciec Święty Jan Paweł II, pobłogosławił i przekazał o. Pawłowi i o. Adamowi, kopię Całunu Turyńskiego. Warto może wspomnieć, że Papież Jan Paweł II, trzykrotnie oglądał Całun Turyński. Po raz pierwszy, gdy był jeszcze kardynałem w roku 1978, niedługo przed wyborem na Stolicę Piotrową. Później 13 kwietnia 1980 roku, podczas pierwszego pobytu w Turynie i po raz ostatni 24 maja 1998 roku. Warto też zapewne przytoczyć kilka myśli wypowiedzianych przez naszego Wielkiego Rodaka na temat Całunu. Według Papieża Całun to „najszczególniejszy świadek Paschy, czyli męki, śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa; to niemy, a zarazem zdumiewająco wymowny świadek. (...) Jest on odzwierciedleniem Ewangelii, a każdy wrażliwy człowiek kontemplując go, czuje się wewnętrznie poruszony. (...)W Całunie odbija się ob- raz ludzkiego cierpienia, który przypomina człowiekowi współczesnemu, często roztargnionemu z powodu dobrobytu i techniki, o dramacie wielu braci i wzywa go do zastanowienia się nad tajemnicą boleści, aby zgłębić jej przyczyny.” *Ojciec Paweł, redemptorysta, prof. UKSW dr hab. Urodził się w 1960 roku w Staszowie, święcenia kapłańskie przyjął w 1986 roku. Doktorat z filozofii uzyskał w 1994 roku na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, habilitację zrobił tamże w roku 2003. Obecnie, jest kierownikiem Katedry Filozofii na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Wykłada również na Akademii Papieskiej w Krakowie i Uniwersytecie Medycznym w Łodzi. Stypendysta Uniwersytetu Harward w Bostonie, współpracuje z Uniwersytetem Fordham w Nowym Jorku, członek krajowych i międzynarodowych towarzystw filozoficznych. 29 Błogosławieństwo wiernych po zakończeniu rekolekcji, z prawej ks. Ryszard Piwowarczyk – proboszcz parafii św. Władysława w Szydłowie. Papież nazwał też Całun ,,piątą ewangelią”, z której możemy wyczytać bardzo wiele o ostatnich chwilach ziemskiego życia Jezusa Chrystusa. Całun Turyński szczególnie dziś, w dobie „kultury obrazowej” stanowi niezwykle cenny dar, jaki Bóg pozostawił światu. Czas kon- Wierni szydłowskiej parafii, podczas rekolekcji. templacji oblicza naszego Zbawiciela, jaki przeżyła parafia Szydłów, a także wielu gości, był z pewnością czasem duchowej uczty, dając człowiekowi nowe siły do kroczenia drogą wiary i miłości. Ks. Ryszard Piwowarczyk, foto: Jan Mazanka W pierwszych dniach stycznia br. w Warszawie, miałem to szczęście zupełnie niezasłużone, rozmawiać z Ireną Sendlerową - Matką Dzieci Holokaustu… ( z nauki rekolekcyjnej ojca Pawła w Szydłowie, w dniu 5 marca 2008 roku). Ojciec Paweł: Droga Pani Ireno, uratowała Pani z warszawskiego getta około 2,5 tys. żydowskich dzieci, zacznę od prostego i może banalnego pytania, co skłoniło Panią do tak heroicznych działań? Pani Irena Sendlerowa: Mój ojciec Stanisław Krzyżanowski, był lekarzem, wielkim społecznikiem, zmarł gdy miałam siedem lat. Mama była nauczycielką. Rodzice od dzieciństwa uczyli mnie, że jak ktoś tonie, to mu trzeba podać rękę. Jak Niemcy weszli, wojna się zaczęła, cała Polska tonęła, przede wszystkim naród żydowski, a w tym narodzie i dzieci. Motywy moje były proste, wynikające z wychowania, jakie odebrałam w domu rodzinnym, z tego co wpoili mi ojciec i matka. To oni nakazali mi pomagać tym, którzy najbardziej potrzebowali pomocy, a wtedy, to już właściwie ratunku. Polacy tonęli w morzu krwi (…) najbardziej naród żydowski, a w tym narodzie dzieci. Dlatego im pomagałam, zaczęłam już w 1939 roku. O. Paweł: Wiem, że Pani działalność nie polegała jedynie na pomocy dzieciom, były też próby zwrócenia uwagi świata zachodniego, na to co się dzieje w Warszawie, wspólnie z Janem Karskim… Pani Irena: Było to w sierpniu 1942 roku. Jak go spotkałam, nie wiedziałam kim jest, dostałam rozkaz, aby pilotować w gettcie pewnego mężczyznę. Został on tam wprowadzony tunelem przez zaufaną osobę, aby naocznie zapoznać się z sytuacją. Miałam białą chusteczkę, jako znak rozpoznawczy i mężczyzna ten szedł za mną, kilka kroków, z tyłu. Po pewnym czasie przejmowała go inna łączniczka, chodziło o zapewnienie mu, jak największego bezpieczeństwa. cd. na następnej str. Irena Sendlerowa w Klasztorze Bonifratrów na Nowym Mieście w Warszawie. Foto ojciec Paweł, który odwiedził panią Irenę w dniu 10 stycznia 2008 roku Irena Sendlerowa, z domu Krzyżanowska, ur. 15 lutego 1910 r. w Warszawie. W czasie wojny pracowała w miejskim ośrodku pomocy społecznej. Zaczęła pomagać Żydom na długo przed powstaniem getta warszawskiego. W grudniu 1942 r. świeżo utworzona Rada Pomocy Żydom ,,Żegota” mianowała ją szefową wydziału dziecięcego. Jako pracownik ośrodka pomocy społecznej, miała przepustkę do getta, skąd organizowała przemycanie dzieci żydowskich, umieszczając je w przybranych rodzinach, domach dziecka i u sióstr zakonnych w Warszawie, Turkowicach i Chotomowie. Aresztowana w 1943 r. przez Gestapo, torturowana nie wydała nikogo. Skazana na śmierć, wykupiona przez ,,Żegotę”, za co jeden z Niemców został rozstrzelany, a dwóch zesłano na front wschodni. W ukryciu kontynuowała pracę nad ocaleniem żydowskich dzieci. „Sprawiedliwa Wśród Narodów Świata”, odznaczona ,,Orderem Orła Białego” i ,,Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski”, jest także najstarszą w historii 850. z kolei osobą uhonorowaną ,,Orderem Uśmiechu”. 30 Jan Karski przedostał się potem na Zachód, a to, co zobaczył tam przekazał. Niestety, Zachód nie zareagował. O. Paweł: 20 października 1943 została Pani aresztowana przez gestapo i osadzona na Pawiaku… Pani Irena: Oni zadawali mi tylko 3 pytania. Jak nazywa się organizacja, bo oni wiedzieli, że jest jakaś organizacja, która pomaga Żydom, jaki jej adres i nazwisko przewodniczącego. Będzie pani wtedy wolna, mówili. Wiedziałam, że tylko kłamstwo może mnie uratować, więc się zapierałam, że nie znam żadnej organizacji, że nie ma żadnej organizacji. Chciałam się ratować. I wtedy gestapowiec, który mnie przesłuchiwał otworzył teczkę i pokazał mi cały stos donosów na mnie. Krzyknął… „no to czytaj”. Donosiła na mnie nawet moja sąsiadka. To smutne, to źle świadczy o Polakach, ale trzeba powiedzieć prawdę. O. Paweł: Ostatnio ukazują się różne publikacje dotyczące zachowań Polaków względem Żydów w czasie wojny... Pani Irena: Jest faktem, że różnie bywało. Postawy Polaków często determinowane były sytuacją w danym miejscu i czasie. Każdy się bał o siebie i życie najbliższej rodziny. Były przecież przypadki, że z powodu pomocy udzielanej Żydom ginęły całe kamienice, a nawet wsie. Ilu było dobrych Polaków, a ilu złych, tego nikt nie jest w stanie ocenić. Ale fakt, że w czasie wojny była Rada Pomocy Żydom, (,,Żegota” – uzup. red.), organizacja założona przez polskie państwo podziemne. Trzeba o tym mówić, nie tylko o tych złych ludziach, ale i o dobrych. W mojej książce szerzej mówię na ten temat. Chodzi o to, że w każdym narodzie są ludzie źli i dobrzy. Jaka jest liczba tych dobrych? Nikt nie zna tej liczby. Rodzice Ireny Sendlerowej, Janina i Stanisław Krzyżanowscy.** O. Paweł: Czy to wielkie dobro, czynione przez Panią, miało jakieś podłoże religijne? Pani Irena: Na pewno wiara pomagała, to że byłam wychowana w religii katolickiej, która uczy i wychowuje do miłości. (…) Ja olbrzymią wagę przywiązywałam do wychowania w miłości do bliźniego. Współpracowałam z 10 łączniczkami, byłyśmy katoliczkami. Była duża grupa ludzi pomagających, katolików. Za mało się o tym mówi. A to jest bardzo ważne, szczególnie w wychowaniu młodzieży. Tak wiele zależy od wychowania młodzieży. To jest nasza przyszłość, i tu jest ważny ten element religijny. O. Paweł: Przez wiele lat pracowała pani z młodzieżą. Jak ocenia Pani dzisiejsze młode pokolenie? Pani Irena: Wierzyliśmy, że ta straszna, okrutna wojna, da podstawę do tego, aby już więcej nie było takich dramatów. Wydawało nam się, że to będzie przestroga, dramatyczny przykład, memento. Widzimy jednak, że nie było i nie ma żadnego przykładu, żadnego ostrzeżenia. Obserwujemy to, co się dzieje w Iraku, w Afganistanie, na Bliskim Wschodzie, cały świat właściwie wojuje. Ludzie są dzisiaj bardzo zagubieni, potracono ideały. Jak siedziałam na Pawiaku, to spotykałam współwięźniów z lewicy i z prawicy. Wszyscy oni, choć różnili się w przekonaniach, to mieli ideały. Dziś tego brakuje. Dlatego młodzieży trzeba wpajać zasadę, aby kierować się w życiu ideałami, pozytywnymi wzorcami i kochać ludzi, bo to są najważniejsze wartości. Piękna praca dla nauczycieli i dla księży. O. Paweł: Serdecznie dziękuję Pani za rozmowę. …Historię Ireny Sendlerowej, znałam z relacji prasowych i telewizyjnych. Gdy w 2001 roku cztery uczennice szkoły w Uniontown w stanie Kansas, przyjechały do Warszawy na spotkanie z bohaterką napisanej przez siebie sztuki ,,Holokaust. Życie w słoiku”, media przypomniały, 91-letnią wówczas, Irenę Sendlerową i jej niezwykłe dokonania z czasów wojny. Jest matką 2500 dzieci uratowanych z warszawskiego getta. Nie używa słowa ,,przybrana” matka, ale właśnie matka, ponieważ dała im życie po raz drugi…Tak się zaczyna książka Anny Mieszkowskiej pt. ,,MATKA DZIECI HOLOKAUSTU. Historia Ireny Sendlerowej” - Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA S.A.** 15 egz. tej książki zostało zakupione przez Starostwo staszowskie i przekazane do: Biblioteki Publicznej w Staszowie (w Ratuszu), Biblioteki Pedagogicznej i Bibliotek Szkół Ponadgimnazjalnych powiatu staszowskiego. Gorąco polecamy. 31 ,,…Piszę o Pani Irenie z poczucia wielkiej wdzięczności, jestem bowiem świadom, że dzięki Niej przeżyłem czas Zagłady. Należę do tych, którym uratowała życie. Wyszedłem z getta razem z rodzicami w styczniu 1943 roku. To ona właśnie skierowała mnie do prowadzonego przez siostry zakonne ze Zgromadzenia Służebniczek Najświętszej Marii Panny sierocińca, znajdującego się w Turkowicach, na wschodnich krańcach Polski. Skierowała wówczas, gdy Michał Głowiński w Warszawie nie było już dla mnie żadnego ratunku. Tam dotrwałem do momentu wyzwolenia. Trudno o większą wdzięczność niż ta, jaką się czuje wobec osoby, która sprawiła, że należy się do nielicznego grona ocalonych. Jestem zresztą wdzięczny podwójnie: Irena Sendlerowa uratowała również życie mojej matce, znajdując jej w czasie, gdy palił się grunt pod nogami, pracę służącej w domu pewnej nauczycielki w podwarszawskim Otwocku…”. Michał Głowiński, autor książki pt. ,,Czarne Sezony” w której opisał okoliczności opuszczenia getta, ukrywania się wraz z rodzicami, później tylko z matką, a następnie samotnie w kilku różnych zakładach opiekuńczych prowadzonych przez siostry zakonne.** Norman Conard rd, który w jednym z listów napisał: ,,Pani Ireno,, jest Pani cudowną kobietą. Ślemy Pani z Ameryki wyrazy miłości…Jest Pani światłem em w ciemności, ciepłym głosem potrzebnym bnym światu”.** Irena Sendlerowa wa z prof. Normanem Conardem dem ze szkoły w Uniontown wn w USA, i uczennicami, mi, autorkami sztuki o Holokauście, od lewej: Sabrina Coons, Janice Underrwood (na górze), Elizabeth Cambers i Megan Steward. We wrześniu śniu 1999 roku dziewczęta, wymyśliły ymyśliły projekt na olimpiadę historyczną. Zainspirował je artykułł ( w ,,U.S. News & World Report” z 1994 994 roku, który ukazał się po premierzee słynnego filmu Stevana Spielberga i opowiadał powiadał o ludziach, którzy w czasie drugiej ej wojny światowej ratowali Żydów, ale nie przeszli eszli do historii jak Oskar Schindler.* Wśród wielu wymienionych osób było nazwisko Polki – Ireny Sendler, i informacja, że uratowała 2500 dzieci. Nauczyciel dziewcząt cząt Norman Conrad miał wątpliwości. Katarzyna Meloch u sióstr ze Zgromadzenia Służebniczek Najświętszej Marii Panny w Turkowicach, 8 czerwca 1943 roku i obecnie. Katarzyna Meloch: ,,…Irenę Sendlerową, w łańcuchu mego ocalenia, widzę na wierzchu piramidy moich pogettowych ratowników. Gdy zabrakło mojej mamy, babci Michaliny, wujka Jacka, to ona, szefowa referatu dziecięcego ,,Żegoty”, tworząc struktury tej podziemnej organizacji sprawiła, że stało się możliwe moje ocalenie”.** – Czy przypadkiem nie dodano o jedn jedno zero za dużo? – pytał. Prosił, aby uczennice znalazły po potwierdzenie prasowej sensacji. Temat wciągnął je i pochłonął pochłon całkowicie. Poświęcały mu cały wolny czas przez pon ponad pół roku. (…) Jedno z pierwszych pytań, które za zadały opiekunowi projektu brzmiało: ,,Co to było getto”. g (…) Ale wtedy I jeszcze nie wiedziały, że Irena Sendlerowa żyje i mieszka w Warszawi Warszawie. Jej adres otrzymały z Fundacji Sprawiedliwych w Nowym Spraw Jorku. 10 lutego 2000 roku napisały pierwszy nieś nieśmiały list, w którym czytamy m m.in.: ,,Pani przeżycia są wielką inspiracją dla naszego zespołu. I natchnieniem ze do pracy. Podziwiamy Pani odwagę. Jest Pani jedną z wielce zasłużonych kobiet z ubiegłego stulecia. Czy ubi ma Pa Pani kontakt z uratowanymi przez siebie dziećmi? p Chciałybyśmy Chciałybyśm skontaktować się z nimi”. Odpowiedź otrzymały po kilOdpow ku tygodniach… **. Chesnoff, The Other Schin*Richard Z. Chesno dlers, ,,U.S. News & World Wor Report”, 21 marca 1994. ** Cytaty i fotografie pochodzą z książki Anny Mieszkowskiej „MATKA DZIECI HOLOKAUSTU. Historia Ireny Sendlerowej” - Warszawskie Wydawnictwo Literackie - MUZA S.A., www.muza.com.pl. Materiały przedrukowano za zgodą Autorki, za co redakcja kwartalnika serdecznie dziękuje. 32 PRZYWRÓCONY HISTORII Z IMIENIA I NAZWISKA Po ponad sześćdziesięciu latach od zakończenia II wojny światowej, ustalone zostały personalia oraz podstawowe dane z życiorysu podchorążego Wojska Polskiego, następnie oficera związanego z konspiracją ZWZ-AK na Ziemi Staszowskiej. Dotychczas znany był jedynie z pseudonimu „Magura”. Stało się to za sprawą pana Wojciecha Pieczyraka, zamieszkałego w Katowicach, z wykształcenia prawnika, pracownika Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. W listopadzie ubiegłego roku, za pośrednictwem dra Macieja Zarębskiego, otrzymałem list od ww., w którym stwierdza, że występujący w moich książkach o dziejach Popłk Jerzy Władysław Więckowski, dobwodu ZWZ-AK Staszów autor artykułu. „Modrzew” i Osiek „Dąb” NN „Magura”, to jego dziadek Jan Juras! Załączone do listu kopie dokumentów, w pełni ten fakt potwierdzały. Poprosiłem jeszcze o opinię w tej sprawie, staszowianina Zdzisława Czajkowskiego - byłego żołnierza AK, z plutonu dowodzonego podczas akcji „Burza” przez „Magurę”, przesyłając zdjęcia do rozpoznania. Pan Zdzisław Czajkowski ps. „Szóstka” odpisał: (...) „Zdjęcia Jana Jurasa, to zdjęcia naszego ,,Magury”. Jakże ważne potwierdzenie tożsamości! Również były komendant Placówki AK Staszów, ppor. Jan Supa „Skrzyński” w rozmowie ze mną przypomniał sobie, że spotkał „Magurę” na koncentracji podobwodu „Modrzew”, w lasach w p pobliżu Strzegomka. w wyniku agresji Niemiec na Polskę, wziął udział w kampanii wrześniowej. Uczestniczył w walkach nadgranicznych i odwrotowych, ochraniał grupę wozów taborowych (do Szczucina), w rejonie Janowa Lubelskiego podzielił losy resztek okrążonej 22 Dywizji Piechoty. Szczęśliwie uniknął niewoli. Wrócił do Rudnik i ponownie pracował jako nauczyciel w miejscowej szkole. Podjął działalność konspiracyjną w ZWZ, następnie AK „na terenie miasta Staszowa”. W Rudnikach mieszkał prawPrzedwojenne zdjęcie Jana dopodobnie u gospoda- Jurasa w mundurze podchorążego rzy Samborskich. W liście rezerwy piechoty, 4 Pułku Strzelców Podhalańskich w Cieszynie. do swojej przyszłej żony, zamieszkałej w Krakowie, opisuje m.in. aresztowanie kierownika szkoły w Tursku Wielkim Bronisława Edenbergera (było to dn. 15 XI 1941 r.). Pieczątka na korespondencji w Połańcu i korzystał z miejscowej j świadczy, y że bywał y y j j Szanowni Czy-telnicy! Nieznanyy pchor./ppor. AK „Ma-gura”, to Jan Juras,, ur. 29.03.1915 r. w Wilkowicach w pobli-żu Bielska-Białej, pod d Magurką Wilkowicką,, i stąd późniejszy jego o konspiracyjny pseudo-nim. Przywołajmy za-sadnicze fragmentyy życiorysu, w oparciu u o dane wnuka Wojcie-cha Pieczyraka, poparrte dokumentami. Jan n Juras, po szkole powszechnej, h j ukończył k ń ł w 1935 5 roku Seminarium Nauczycielskie w Białej. W naastępnym roku powołany został do służby wojskoowej. W 1937 roku ukończył, w stopniu kaprala pododchorążego, Szkołę Podchorążych Rezerwy Piechoty, oty, przy 4 Pułku Strzelców Podhalańskich w Cieszynie. nie. W tym też roku otrzymał posadę nauczyciela w szkozkole w Rudnikach, gmina Tursko Wielkie, pow. Sandondomierz. W lipcu 1939 roku, powołany został na ćwiczewiczenia do ww. pułku w Cieszynie. Wobec wybuchu wojny, KENNKARTE z lat okupacji, zaświadczenie z 1947 roku, o przynależności do Z.W.Z. i A.K. oraz fotografię dziadka w mundurze, przesł do redakcji mec. Wojciech Pieczyrak, za co serdecznie dziękujemy. 33 poczty. Zmobilizowany w ramach akcji „Burza”, dowodził plutonem w 9 kompanii III batalionu 2 Pułku Piechoty Legionów AK. W tejże 9 kompanii, służyli żołnierze z Podobwodu AK Staszów i część z Podobwodu AK Osiek, z placówek Tursko Wielkie i Połaniec. Według Zdzisława Czajkowskiego, dowodzenie plutonem „Magura” objął (...) „w czasie domarszu do Gór Świętokrzyskich”. Brał udział w walkach z Niemcami m. in. pod Miedzierzą (IX 1944 r.). Z. Czajkowski nie pamięta, czy Jan Juras „Magura” był w 9 kompanii w bitwie pod Radkowem (26 IX 1844 r.) i w końcowym zgrupowaniu (jesień – zima 1944 r.) w lasach siekierczyńskich, kiedy to w początkach grudnia, odchodzili na „meliny” w rejonie Bodzentyna. Wojciech Pieczyrak pisze: (...) „Z przekazów rodzinnych pozostały jedynie opowieści o marszu na pomoc walczącej Warszawie, uzyskanym w AK awansie na oficera, kłopotami z nerkami, które powstały w czasie leśnej partyzantki”. Może właśnie choroba sprawiła, że musiał wcześniej odejść ponownie do konspiracji? Oto jak Zdzisław Czajkowski zapamiętał swojego byłego dowódcę plutonu: (...) „Miał autorytet wśród żołnierzy. Był bardzo kulturalnym, taktownym dowódcą. Nie pamiętam, by rzucał jakimiś przekleństwami. Jego rozkazy miały charakter propozycji, i taki dowódca nam odpowiadał. Przecież stanowiliśmy szczególną formację”. Wobec ówczesnych zagrożeń ze strony NKWD i UB, Jan Juras wraz z żoną Barbarą przenieśli się do Katowic. W latach 1947 – 1951 ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie, jako dyplo- mowany artysta grafik. Grał na skrzypcach, był miłośnikiem poezji. Pracował w Szkole Podstawowej nr 24 w Katowicach. Zmarł 25 VIII 1981 roku; żona zmarła w 1994 roku. Z małżeństwa tego urodziło się dwoje dzieci: Jerzy i Teresa. Kończąc tę relację z przywrócenia pamięci o Janie Jurasie, nauczycielu i żołnierzu ZWZ-AK związanym z ziemią staszowską, a następnie w akcji „Burza” walczącym w staszowskiej 9 kompanii III/2 ppLeg. AK, pragnę podkreślić rolę jego wnuka Wojciecha Pieczyraka. To właśnie zainteresowanie losami rodziny, dziadka, pieczołowite gromadzenie i chronienie rodzinnych pamiątek, pozwoliło NN „Magurę” poznać z imienia i nazwiska, przybliżyć jego postać. To Wojciech Pieczyrak dążąc do pogłębienia wiedzy o wojennych losach dziadka, dotarł do moich książek w Bibliotece Śląskiej w Katowicach i odszukał mnie z pomocą dra Macieja Zarębskiego. I tak oto rozwiązana została jedna z wojennych zagadek. Pragnę zachęcić zwłaszcza młodzież, dzieci i wnuki, do szerszego zainteresowania losami członków swoich rodzin. Powyższy przykład pokazuje dobitnie, że warto. Jerzy Władysław Więckowski Kraków, dnia 16 luty 2008 r. Przy opracowywaniu artykułu korzystano z: Wojciech Pieczyrak, listy z dnia 25.11. i 18.12.2007 r. oraz kopie dokumentów. Maciej A. Zarębski, list z dnia 03.12.2007 r. Zdzisław Czajkowski, list z dnia 06.01.2008 r. Rozmowa telefoniczna dnia 06.01.2008 r. z Janem Supą. Piotr Sierant, 2 Pułk Piechoty Legionów Armii Krajowej. Wyd. Bellona, Warszawa 1996. Jan Supa, Jerzy Więckowski, „Modrzew” Zarys dziejów Podobwodu ZWZ-AK Staszów, Wyd. Biblioteka Staszowska 105, Staszów 1999. Jerzy Więckowski, Podobwód Armii Krajowej Osiek „Dąb.”. Wyd. Biblioteka Staszowska 187, Staszów – Kraków 2004. ,,Pamiętam. Katyń 1940...”, pod tym hasłem Narodowe Centrum Kultury realizowało w roku ubiegłym cykl imprez mających na celu przypomnienie tragicznego losu ponad 20 tysięcy polskich oficerów zamordowanych przez NKWD wiosną 1940 roku. Symbolem ubiegłorocznych obchodów katyńskich, była replika guzika od munduru, a inspiracją do przyjęcia właśnie takiego znaku, był wiersz Zbigniewa Herberta, napisany przez autora w hołdzie ojcu kpt. Edwardowi Herbertowi – jednej z tysięcy ofiar sowieckiego reżimu. Powiat staszowski także wniósł swój skromny wkład w ubiegłoroczne obchody, poprzez organizację stosownych uroczystości, o czym pisaliśmy w poprzednim numerze naszego kwartalnika. Serdecznie dziękujemy Narodowemu Centrum Kultury za otrzymane ,,Guziki”, które zostały przekazane osobom zaangażowanym w organizację uroczystości katyńskich, na terenie powiatu staszowskiego. Wśród nich były także osoby, które potraciły swoich bliskich na ,,nieludzkiej ziemi”, między innymi autor poprzedniego artykułu płk. Jerzy Władysław Więckowski. Jan Mazanka Guziki ki ( Pamięci kapitana Edwarda Herberta ) Tylko guziki nieugięte przetrwały śmierć świadkowie zbrodni z głębin wychodzą na powierzchnię jedyny pomnik na ich grobie są aby świadczyć Bóg policzy i ulituje się nad nimi lecz jak zmartwychwstać mają ciałem kiedy są lepką cząstką ziemi przeleciał ptak przepływa obłok upada liść kiełkuje ślaz i cisza jest na wysokościach i dymi mgłą katyński las tylko guziki nieugięte potężny głos zamilkłych chórów tylko guziki nieugięte guziki z płaszczy i mundurów Zbigniew Herbert Zbigniew Herbert 34 Z kart historii SZANOWNI CZYTELNICY w poprzednim numerze, opisując pobyt uczniów Zespołu Szkół w Staszowie na praktyce wakacyjnej w Lipsku, a przy tej okazji, również pod pomnikiem Bitwy Narodów 1813 roku, przybliżyliśmy sylwetki dwóch rodaków Ziemi Świętokrzyskiej, którzy wzięli czynny udział w tamtych krwawych wydarzeniach. Jednym z nich był dziadek mjr. Henryka Dobrzańskiego ,,Hubala” płk. Łukasz Dobrzański, (majątek w Smogorzowie, Skotnikach i Komorowie – w powiecie buskim). Łukasz Dobrzański, wówczas w stopniu kapitana wspierał Napoleona, dowodząc pod Lipskiem własną baterią artylerii. Drugim okazał się płk. Jan Stefan Deskur (1778 – 1850), który jako oficer cesarza Aleksandra I, dowodził pułkiem rosyjskim, za co w maju 1814 roku otrzymał od ,,koalicjanta” cesarza Prus Fryderyka Wilhelma III ,,Order Pour le Merite”, będący odpowiednikiem naszego ,,Virtuti Militari”. Ten pruski order, za męstwo na polach bitew w czasie I wojny światowej, otrzymał również, między innymi feldmarszałek Erwin Rommel, dowodzący w Afryce podczas II wojny, wojskami III Rzeszy. W poprzednim numerze kwartalnika, obiecaliśmy Szanownym Czytelnikom pozyskać i opublikować portret płk. Jana Stefana Deskura, tak też się stało. Przy okazji udało się zebrać szereg innych ciekawych informacji, doty- walczyło po stronie Napoleona: najstarszym był, ppłk Andrzej Eligiusz Deskur ( 1776–1850), kawaler ,,Orderu Francuskiej Legii Honorowej” i ,,Orderu Virtuti Militari”, drugim był mjr Józef Michał Deskur ( 1779 -1858 ), kawaler ,,Or- mjr Józef Michał Deskur ( 1779 -1858), właściciel Sancygniowa w powiecie pińczowskim, kawaler ,,Orderu Virtuti Militari” , ciężko ranny pod Borodino. ppłk Andrzej Eligiusz Deskur ( 1776 7 – 1850), właściciel Gorynia koło Radomia, kawaler ,,Orderu Francuskiej Legii Honorowej” i ,,Orderu Virtuti Militari”. Foto z epitafium w kościele goryńskim, przekazane do publikacji przez pana Jerzego Kutkowskiego z Radomia. deru Virtuti Militari”, ciężko ranny pod Borodino, dostał się do niewoli rosyjskiej, młodszy por. Feliks Deskur ( 1787–1808 ), kawaler ,,Orderu Virtuti Militari”, zginął pod Nadarzynem w czasie zwiadu, zastrzelony przez pomyłkę przez swoich. Czwarty brat Kazimierz Deskur ( 1782 - ? ), nie brał udziału w walkach. Można powiedzieć, że w pewnym sensie wszystkich braci Desku- rów ,,pogodził” nasz bohater narodowy gen. Józef Sowiński, kawaler zarówno ,,Pour le Merite” – za służbę w wojsku pruskim w latach 1799–1811, jak również francuskiego ,,Orderu Legii Honorowej” oraz ,,Orderu Virtuti Militari”, na które zasłużył podczas wyprawy moskiewskiej w 1812 roku. Wtedy też, w bitwie pod Borodino, został ciężko ranny, stracił nogę i podobnie jak Józef Michał Deskur, dostał się do niewoli rosyjskiej, z której zresztą obaj, na mocy amnestii cesarza Aleksandra I, zostali w rok później zwolnieni. Powyższe przykłady świadczą o tym, jak zawikłane i tragiczne, ale i zarazem ciekawe były ówczesne ,,polskie ży- płk Jan Stefan Deskur (1778 – 1850) – kawaler pruskiego Orderu „Pour le Merite”, pochowany na Wołyniu. czących pułkownika i jego najbliższej rodziny. Mianowicie, płk. Jan Stefan Deskur miał 4 braci, z których trzech gen. Józef Sowiński na szańcach Woli, kawaler wszystkich trzech orderów. Towarzysz broni Józefa Michała Deskura pod Borodino. Fragment obrazu Wojciecha Kossaka, pod szyją widoczny ,,Order Francuskiej Legii Honorowej”. 35 rodowe Centrum Kultury, zostały napisane, między innymi na podstawie pamiętnika matki dr. Deskura Stanisławy z Kosseckich – Deskurowej, z majątku w Kacmazowie, położonym 60 km na południe od Winnicy. I jeszcze jedna ciekawostka, płk Jan Stefan Deskur (kawaler ,,Pour le Merite”), po zakończeniu służby wojsko12 października 2006 roku, przyszedł czas na najwyższy polski order w wej w wojsku carskim, rodzinie. Ksiądz kardynał Andrzej Maria Deskur – kawaler ,,Orderu Orła Białego”, praprawnuk mjr. Józefa Michała Deskura. Order, w imieniu administrował majątkiem swojego wuja prezydenta RP, wręczył premier Jarosław Kaczyński. w miejscowości Bieciorysy”. Podobnych trudno odnariezna Wielka w obwodzie chmielleźć wśród obywateli innych nanickim na Wołyniu. Tam też w 1850 rodów. O tym, między innymi, bęroku zmarł i został pochowany na dzie mówił naszej i ukraińskiej młocmentarzu w Połonnem. Jest to zaledzieży praprawnuk mjr. Józefa Stewie 40 km od wsi Zieleńce, gdzie w fana Deskura, pan dr Stanisław De1792 roku rozegrała się bitwa wojsk skur z Krakowa, urodzony w Sancypolskich dowodzonych przez ks. Jógniowie, brat kardynała Andrzeja Dezefa Poniatowskiego z wojskami skura, podczas spotkania w ramach dwóch projektów wymiany młodzie- rosyjskimi, po której król Stanisław ży naszego powiatu i młodzieży z ob- August Poniatowski ustanowił ,,Orwodu winnickiego (czyt. na str. 11 der Virtuti Militari”. Grób ojca Jana ). Projekty sfinansowane przez Na- Stefana Deskura, odwiedził w 1867 roku jego syn Andrzej Deskur – wła- W poprzednim numerze obiecaliśmy także wyjaśnić powód, dla którego Dezydery Chłapowski, pradziadek w szóstym pokoleniu obecnego właściciela pałacu w Kurozwękach Jana Marcina Popiela, nie uczestniczył w Bitwie Narodów, podając się do dymisji na trzy miesiące przed rozpoczęciem walk pod Lipskiem. Dezydery Chłapowski, ( 1788 – 1879 ), kawaler ,,Orderu Legii Honorowej” i ,,Orderu Virtuti Militari”, pięcioletnią wierną służbę u boku Napoleona, zakończył w stopniu pułkownika. W czasie powstania listopadowego awansowany na generała. Jak to czasem bywa, o rzeczach ważnych dowiadujemy się niekiedy przez przypadek. Tak też i było w końcu maja 1813 roku, a zdarzenie to opisał sam Dezydery Chłapowski** cyt. w oryginale: ,,Z Neumark rozkazano mi eskortować wielkiego koniuszego Caulincourt do zamku naprzód Leuthen, a potem Pleswitz, gdzie traktował o pokój z jenerałem Szuwałow. Staliśmy na podwórzu i zsiedliśmy z koni. Z jenerałem Szuwałow przyszło kilkaset Kozaków, którzy także zsiedli z koni, rozmawialiśmy więc z oficerami, opowiadali nam, gdzie stali w Polsce i zdarzyło się, że wspomnieli o kilku domach mi znajomych. Zapytałem się pułkownika kozackiego, czyby nie byłby łaskaw oddać na pocztę główną kwatery moskiewskiej, list od mego ojca, który napiszę i zostawię niezapieczętowany. Przyobiecał mi to uczynić, ale prosił, żeby zapieczętować, tylko on adres napisze, a nikt nie otworzy. Wszedłem do pałacu uprosiwszy sekretarza cesarskiego, który był z Caulincourtem, o papier, napisałem list do ojca. Znajdując się sam na sam z sekretarzem ba- dr Stanisław Deskur, brat Ks. Kardynała, w lipcu br., spotka się z uczniami szkół ponadgimnazjalnych powiatu staszowskiego i młodzieżą z Ukrainy. ściciel Sancygniowa, w drodze powrotnej z Syberii, gdzie przebywał (po raz drugi), za udział w powstaniu styczniowym. Zachowały się dokumenty potwierdzające prawdziwość tych faktów, czyżby materiał na kolejny projekt wymiany młodzieży z Ukrainą? Opracował: Jan Mazanka ronem Fainem w pokoju (Caulincourt był w drugim z Szuwałowem i Kleistem), pokazał mi on propozycje do układu cesarza Napoleona z cesarzem Aleksandrem. Zaraz na wstępie Napoleon ofiarował cesarzowi Aleksandrowi całe Księstwo Warszawskie i pozwalał, albo żeby przyjął tytuł króla polskiego, albo żeby Księstwo Warszawskie wcielił do swego cesarstwa. Sekretarz cesarski, który miał mnie tak, jak za Francuza, widywał mnie bowiem kilka lat przy cesarzu, domyślić się nie mógł, jaką we mnie straszną rewolucję sprawił, pokazując mi ten projekt pokoju. Aby nie zdradzić zmieszania mego, wyszedłem i tak byłem zamyślony, że dopiero się ocuciłem, gdy mnie pułkownik kozacki przytrzymał i o list zapytał. Oddałem mu go z konotatką, jaki adres ma napisać. List ten doszedł mego ojca. Kozacy dla nas zawsze byli grzeczni, jakby pamiętali, że niegdyś byli z nami. Stanęło zawieszenie broni, ale nie pokój, jak cesarz proponował. Pomaszerowaliśmy napowrót do Drezna. Tam napisałem prośbę o dymisję i oddałem marszałkowi Soult. Bardzo cd. na następnej str. 36 był zdziwiony i próbował mnie nakłonić do pozostania w służbie. Nie mogłem sekretarza Faina kompromitować i mówić wszystkim, o owych propozycjach pokoju, bo mi je pokazał był pod sekretem. Powiedziałem o tym kapitanowi Jordanowi, z którym byłem w przyjaźni, i jenerałowi Chłopickiemu. Ten zaklął po swojemu i powiedział, że wolałby tłuc kamienie, niż dłużej służyć Napoleonowi. Obaj podali się do dymisji. Skoro mi marszałek Soult nadesłał dymisję, wybrałem się do Paryża, gdzie stanąłem w domu przyjaciół z mej młodości Caramanów. Tam dopiero, wytrzymawszy dwie tak ciężkie wojny, zachorowałem i leżałem kilka miesięcy. Pewnie mało kto z tych, którzy odbyli wojnę moskiewską, uszedł zgniłej febry, która często w rok jeszcze później napadała. Stanął pokój w Paryżu. Poznańskie dostało się Prusom, ale w nim Moskale jeszcze stali. Wyjechali z Paryża do Anglii, zamierzając sobie tam zaczekać, aż póki Moskale nie wyjdą z Poznańskiego. Dowiedziałem się bowiem, że gubernator moskiewski przymusza wszystkich Polaków do przysięgi, wołałem uniknąć tej ceremonii…”. Dezydery Chłapowski z prawej strony w mundurze szwoleżera, zawsze blisko Napoleona Napoleon ranny pod Ratyzboną (1809 r.), Naszą opowieść o gen. Chłapowskim, o bardzo ciekawy wątek z jego życiorysu, poszerzył dr Sławomir Maj – zastępca dyrektora Zespołu Szkół w Staszowie. Jak się okazuje, Dezydery Chłapowski przez kilka lat był w posiadaniu dóbr Chmielnik, które nabył od swego ojca, który z kolei wszedł w ich posiadanie po zaślubieniu Urszuli Moszczeńskiej. Z tego okresu pochodzi nazwa przysiółka Dezyderów a także Holendry (najprawdopodobniej rozlokowano tam osadników z tego kraju sprowadzonych w celu upowszechniania nowoczesnego rolnictwa). Po Dezyderym Chłapowskim pozostały również wspaniałe pomnikowe lipy, rosnące zaraz za rondem w Chmielniku, przy drodze w kierunku na Jędrzejów. Chmielnickie dobra liczyły około 1100 morgów (Łagiewniki 510, Jasień 593), były wzorowo zarządzane. Z akt Dyrekcji Ubezpieczeń w Kielcach, dowiadujemy się, że w Łagiewnikach znajdowały się: dwór drewniany, murowana gorzelnia, drewniany wiatrak, murowana karczma z zajazdem, murowane oficyny oraz zabudowania gospodarcze: stodoły, stajnie, spichrz, owczarnia, młocarnia, kierat. Z informacji Dezydery Chłapowski, w ,,cywilu” znakomity gospodarz i prekursor w stosowaniu nowoczesnych metod uprawy roślin i chowu zwierząt. Swą bogatą wiedzę nabytą w Anglii przekazywał innym, aktywny i szanowany działacz społeczny i polityczny Wielkopolski. tych wynika, że majątek był należycie zagospodarowany i stał na wysokim poziomie. Świadczy o tym stan i różnorodność przeznaczenia zabudowań, a także prowadzenie hodowli owiec, co wtedy uznawane było za jeden z czołowych elementów nowoczesnego gospodarowania. W 1829 roku gen. Dezydery Chłapowski sprzedał dobra chmielnickie, równie dobremu gospodarzowi, a także zasłużonemu weteranowi walk o niepodległość kraju gen. Kazimierzowi Tańskiemu***. Opracował: Jan Mazanka Foto z archiwum: dr. Stanisława Deskura z Krakowa, Jana Marcina Popiela z Kurozwęk, Jerzego Kutkowskiego z Radomia oraz ze zbiorów autora artykułu. Pomnikowe lipy, które sadził Dezydery Chłapowski przy drodze w Chmielniku. Zaraz za rondem w kierunku na Jędrzejów, ** Przepisano z: Jen. Dezydery Chłapowski ,,Pamiętniki”. Nakładem syna. Druk. św. Wojciecha. Poznań 1899 oraz Andrzej Syta ,,GENERAŁ DEZYDERY CHŁAPOWSKI 1788-1879”, Warszawa 1969 r. Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej. Na podstawie: ***K. Tański, Piętnaście lat w legionach. Pamiętnik z przedmową i przypisami St. W. Turowskiego, Warszawa 1905, s. 5-7. St. Rogala, Chmielnik miasto i gmina, Kielce 1998, s. 141. 37 Zapraszamy na uroczyste odsłonięcie tablicy Mało kto z mieszkańców Staszowa, a tym bardziej powiatu wie, że w roku 1948 w środowisku uczniów staszowskich szkół, powstała organizacja p.n. ,,Młode Wojsko Polskie”. Inicjatywa utworzenia tajnych struktur, zrodziła się z potrzeby czynnego sprzeciwu wobec totalitarnego systemu i metod zniewolenia narodu, powszechnie stosowanych przez ówczesne władze. Niestety, młodzi konspiratorzy szybko zostali ,,roz- pracowani” przez miejscową ,,bezpiekę”, w efekcie czego trafili do więzień i otrzymali długoletnie wyroki. Dla upamiętnienie tamtych wydarzeń, w dniu 20 kwietnia 2008 roku, w 60. rocznicę powstania organizacji ,,Młode Wojsko Polskie”, w kościele dolnym pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Staszowie, zostanie odsłonięta stosowna tablica. Pomysł jej wmurowania zrodził się kilka miesięcy temu, wśród jeszcze żyjących członków organizacji. Dla potrzeb realizacji powyższej inicjatywy, w dniu 4 października 2007 roku, został powo- łany ,,Społeczny Komitet Wmurowania Tablicy”, w następującym składzie: 1. Gawroński Kazimierz – przewodniczący, 2. Kwiatkowski Kazimierz – sekr., 3. Gęca Zdzisław – skarbnik, 4. Adwent Władysław, 5. Gawrońska Maria, 6. Iżyłowska Zofia, 7. Kruzel Andrzej, 8. Kwiatkowska Stefania, 9. Siejka Stefan, 10. Tokarska Helena, 11. Wójcik Jerzy. Wymagane procedury realizowane są przez Starostwo staszowskie, wystąpiono między innymi z prośbą do Biskupa Sandomierskiego prof. dr. hab. Andrzeja Dzięgi, o wyrażenie zgody na umieszczenie tablicy w kościele. Jan Mazanka Niezwykła lekcja historii Zespół Szkół im. St. Staszica w Staszowie uczestniczy w projekcie „Przyjazna szkoła” realizowanym przez Stowarzyszenie Rodziców na Rzecz Pomocy Szkołom z Mysłowic. W ramach tego projektu szkoła opracowała swój projekt „Kreatywna Staszicówka”. Zajęcia prowadzone w postaci kółka artystycznego, historycznego, turystyczno – krajoznawczego, The Best-ciaków, komputerowego wspomagania projektowania i doradztwa zawodowego - to atrakcyjne zagospodarowanie wolnego czasu młodzieży. Dużym zainteresowaniem cieszy się kółko historyczne. To zajęcia dla pasjonatów historii, ich tematyka poszerza wiedzę i rozwija uczniów naszej szkoły. W styczniu br., młodzież uczestniczyła w niezwykle ciekawym spotkaniu w Staszowskim Ośrodku Kultury, które dotyczyło wydarzeń prowadzących do ogłoszenia stanu wojennego w Polsce. Wykład prowadził pracownik rzeszowskiego Instytutu Pamięci Narodowej oraz historyk z zamiłowania Paweł Ciepiela. Organizatorzy przygotowali również prezentacje filmowe z tego okresu. W ten sposób obraz tamtych trudnych dni został w przystępny sposób przybliżony młodzieży. O tym, jak ważne jest kształtowanie postawy patriotycznej uczniów, nie trzeba przypominać. Młodzież naszej szkoły często korzysta z gościnnych progów Muzeum Ziemi Staszowskiej, zwie- dzając prezentowane tam wystawy. Dla głębszego zainteresowania uczniów historią nauczyciele Zespołu Szkół postanowili nawiązać współpracę również z Działem Naukowo-Oświatowym Muzeum Narodowego w Kielcach. Pracownicy muzeum chętnie prowadzą dla zorganizowanych grup lekcje muzealne. Dla naszej młodzieży wybraliśmy lekcje nt. „Barok w Polsce, w oparciu o stałe ekspozycje w dawnym Pałacu Biskupów Krakowskich”. Dwukrotne zwiedzanie wystaw w styczniu i w lutym pozwoliło młodzieży dokładnie zapoznać się z: „Zabytkowymi wnętrzami XVII i XVIII w.”, „Galerią malarstwa polskiego i sztuki zdobniczej” oraz z „Sanktuarium Marszałka J. Piłsud- skiego”. Przewodnicy oprowadzając grupę po wnętrzach, na każdym kroku podkreślali walory polskiej architektury i malarstwa. Nie zabrakło porównań do sztuki innych krajów europejskich. Muzeum, pałac na Wzgórzu Zamkowym, otoczony pięknym ogrodem włoskim, jego wyposaże- W Muzeum Narodowym w Kielcach. cd. na następnej str. 38 nie i historia przypomniały młodzieży o należnym szacunku do nagromadzonych dóbr kultury, szacunku do przeszłości. Uczniowie zwiedzili również wystawę czasową „Kolekcję Ryszarda Janiaka”, na której prezentowanych było ponad 1000 obiektów. W salach dawnego Pałacu Biskupiego zobaczyliśmy broń z różnych stron świata i różnych wieków, oporządzenie wojskowe, tkaniny, kobierce, dodatki do ubiorów (bardzo interesujące i bogate zbiory guzów kontuszowych i pasów metalowych), srebra, brązy, rzeźby, szkło, przyrządy miernicze, malarstwo, ceramikę. Niecodzienną metodą przybliżenia pracy historyka było uczestniczenie w lekcjach zorganizowanych przez Archiwum Państwowe w Kielcach. To doskonała okazja poznania zasad pracy archiwum i przekonania się, że jest to urząd przyjazny użytkownikom. Młodzież mogła również podziwiać sam budynek - synagogę. Pierwsze zajęcia dla uczniów odbyły się 16 stycznia tego roku, a ich tematyka obejmowała „Zasoby archiwalne i specyfikę pracy”. Pracownik prowadzący prelekcję przedstawił uczniom historię urzędu i opowiedział o dokumentach i sposobie ich przechowywania. Urozmaiceniem wykładu była możliwość obejrzenia najatrakcyjniejszych i najstarszych dokumentów ze zbioru archiwum. Ich rodzaj i nietypowe rozmiary szczególnie zainteresowały uczniów. Historia powstania archiwum sięga roku 1920, ale tak naprawdę pierwsze zbiory zaczęto gromadzić pod koniec XIX w. Różne warunki lokalowe utrudniały prace archiwistów. Dopiero od roku 1955 archiwum mieści się w byłej synagodze przy ul. Warszawskiej. Archiwum Państwowe w Kielcach posiada bogaty zasób akt miast, gmin, cechów, administracji, wymiaru sprawiedliwości, przedsiębiorstw, ale też szkół, instytucji ziemskich, osób i rodzin. Znaleźć tu można dokumenty głównie z XIX i XX w. Najstarsze akta pochodzą z XV w. Są one przechowywane w formie poszytu, teczki lub dokumentów. Zbiory zawierają: pergaminy, papiery, kartografie, fotografie, filmy i nagrania. Uczniowie szczególną uwagę zwrócili na Archiwum Dóbr Staszowskich z lat 1738-1905. Dziś archiwum obejmuje zasięgiem byłe województwa kieleckie i tarnobrzeskie. Po wykładzie młodzież mogła zobaczyć, jak wyglą- W Archiwum Państwowym w Kielcach. Spacer po „Kadzielni” da sposób gromadzenia i przechowywania dokumentów. W dniu 14 lutego br., grupa młodzieży uczestniczyła w prezentacji multimedialnej wspartej unikatowymi XIX-wiecznymi materiałami archiwalnymi „Drzewo genealogiczne – poszukiwania”. Ten temat okazał się szczególnie atrakcyjny dla słuchaczy. Bogaty wykład został przedstawiony w przystępny sposób, ilustrowany konkretnymi przykładami. Uczniowie otrzymali odpowiedzi na pytania: czym jest genealogia, drzewo genealogiczne, jak wyglądają poszukiwania korzeni. Pierwszym krokiem w tworzeniu własnego drzewa jest wypisanie informacji nam znanych. Zazwyczaj posługujemy się tutaj szczegółowymi danymi, ponieważ dotyczyć one będą osób żyjących. Będą to: imiona, nazwiska, daty i miejsca urodzenia, ślubu, zgonu. Trudniejsze zadanie to wywód przodków, czyli ascendentów. Obok informacji o rodzicach, dziadkach, powinniśmy znać losy pradziadków. Dlatego rozmowa z najstarszymi członkami rodziny, to ważny krok w poszukiwaniach. Niemniej, pamięć czasem zawodzi i te informacje należy zweryfikować na podstawie konkretnych dokumentów. Dobrym punktem zaczepienia w poszukiwaniach w archiwach są dane: miejsce urodzenia, parafia, szkoła, do jakiej uczęszczały interesujące nas osoby. Ciekawym źródłem informacji mogą być fotografie i korespondencja rodzinna. Przy weryfikacji danych możemy posłużyć się dokumentami wydanymi przez instytucje państwowe i kościelne: metryki urodzenia, akty stanu cywilnego, świadectwa szkolne, akty własności, testamenty, spisy ludności, akta wymiaru sprawiedliwości. Poszukiwania na własną rękę są pasjonujące, ale czasochłonne. Dlatego warto pamiętać, że pomocą służą pracownicy archiwów, ale też profesjonalne firmy. Młodzież po lekcji wyszła wzbogacona o konkretne informacje na temat źródeł i procesu poszukiwania własnych korzeni. Dyskusja na ten temat, jeszcze długo zajmowała ich uwagę. Realizacja zajęć w archiwum była możliwa dzięki współpracy z panią I. Pogorzelską, kierownikiem działu „Ewidencja, informacje, udostępnianie i popularyzacja materiałów archiwalnych” Archiwum Państwowego w Kielcach. Dziękujemy jej za pomoc. Lekcje te pozwoliły młodzieży poznać specyficzną pracę archiwisty. Naszą wycieczkę po Kielcach zakończył spacer po „Kadzielni”, wzgórzu w południowo-zachodniej części miasta. Tam od XVII wieku wydobywano metodą odkrywkową skały wapienne i inne kruszce, a teraz dzięki punktom widokowym można podziwiać bogatą roślinność i pokłady skał. W ten sposób zwykła wycieczka dla młodzieży nabrała charakteru wyjazdu historyków. Kontynuacją pracy z młodzieżą na kółku historycznym będzie spotkanie w naszej szkole w dniu 10 marca br., z wykładowcą Instytutu Historii Akademii Świętokrzyskiej i pracownikiem Instytutu Pamięci Narodowej. Historycy przybliżą młodzieży problematykę „Marca 1968”. W planach mamy również lekcję połączoną z prezentacją multimedialną dla szerszego grona zainteresowanych nt. baroku. Poprowadzi ją dr Sławomir Maj. Prawdziwa dyskusja zapowiada się na zajęciach, na których zamierzamy obejrzeć i porównać dwa filmy: „Człowiek z marmuru” i „Człowiek z żelaza” z rzeczywistością lat PRL – u. Zachęcamy szkoły z terenu Staszowa do przyłączenia się w realizację zajęć historycznych. Może w ten sposób uczniowie zwrócą uwagę na takie wartości w pracy historyka jak: dociekliwość, krytycyzm, samodzielność myślenia, dążenie do prawdy, Edyta Utnik obiektywizm. nauczycielka Zespołu Szkół im. St. Staszica 39 To nasz świat… „Anestezjolodzy wyjeżdżają Kto nas znieczuli? pyta ktoś żartobliwie Spokojnie! Znieczulica wykona skutecznie pracę anestezjologów … Nie tak miało być” - oto fragment wiersza Julii Hartwig, poetki, eseistki, tłumaczki poezji francuskiej i amerykańskiej. Nie tak miało być! Mogę powtórzyć za autorką „Wybrańców losu”. Nie należę do nich, bo tak jak wielu i mnie doświadcza życie trudnymi wyborami, sytuacjami, wydawałoby się bez wyjścia, problemami często przerastającymi moje umiejętności do ich rozwiązywania czy pokonywania. Nie zamykam oczu na to, co dzieje się wokół. Słyszę wołanie o pomoc i mimo że niewiele mogę, daję sobie szansę na radość i satysfakcję z dzielenia się z innymi choćby dobrym słowem. Wracam często do niezwykle mądrych słów poety, ks. Jana Twardowskiego: „Powiedziano Miłości: - Napisz swoje imię. Napisała. Powiedziano: - Odczytaj Odczytała. Powiedziano: - Policz litery. Odpowiedziała: - Nie uczyłam się rachować”. nikom tegorocznej Orkiestry Świątecznej Pomocy; staszowskiemu św. Mikołajowi Arturowi Garbackiemu; Staszowskiej Izbie Gospodarczej, która we współpracy ze Starostą Staszowskim oraz Burmistrzem Miasta i Gminy Staszów, na tradycyjnym już, XI Spotkaniu Członków i Sympatyków SIG, w dniu 1 marca 2008 r. pod hasłem: „Wspólnie można więcej”, w czasie licytacji obrazów regionalnych artystów, zdobyła około 50 tys. złotych na dofinansowanie funduszu stypendialnego. Inna, tym razem, przykra sprawa. Pisałam już o niej wielokrotnie a nadal pozostaje bolesna i niezałatwiona. To Grób Nieznanego Żołnierza na naszym cmentarzu, a właściwie stan jego otoczenia. Nie wiem już do kogo i jak apelować. Nadchodzi wiosna. Najwyższy czas na generalne porządki w tym miejscu, gdzie zawsze, przez cały rok, nawet jak leży śnieg, jest tak, jak być nie powinno. Wszystkim, którzy poczują się odpowiedzialni za rozwiązanie tego wstydliwego, już chyba problemu, dedykuję do przemyślenia fragment z poematu autobiograficznego „Godzina myśli” Juliusza Słowackiego (w. 732-735, 740-742): „ A wiesz-li, kto to jest ten anioł smutny na cmentarzu? Oto zwie się Eloe, a urodził się ze łzy Chrystusowej na Golgocie, z tej łzy, która wylana była nad narodami. (…) A teraz jest wygnaną, jak wy jesteście wygnani, i ukochała mogiły wasze, i piastunką jest grobowców, mówiąc kościom: Nie skarżcie się, lecz śpijcie!” Obserwuję z uwagą rozliczne charytatywne inicjatywy instytucji, stowarzyszeń, nauczycieli, uczniów, prywatnych osób. Tak się zdarzyło, że nie mogłam ostatnio w nich uczestniczyć, ale popieram każdą i będę pisała o ludziach, którzy czują potrzebę przekazania swojej wiedzy, talentu, umiejętności, energii i wolnego czasu dla „dobra sprawy”. Oddaję Im szacunek i dziękuję: organizatorkom akcji „Dzieci Dzieciom” z „dwójki” i LO Wyszyńskiego, wolontariuszom: nauczycielom, studentom, uczniom z Bractwa św. Anny stale pomagającym dzieciom; uczest- Ta żołnierska mogiła ma pozostać po wsze czasy na staszowskim cmentarzu, a my, staszowianie jesteśmy dzisiaj, teraz jej opiekunami. Złymi opiekunami. To także nasz świat … Chciałabym zakończyć ciepło i serdecznie, dlatego też z okazji Świąt Wielkiej Nocy, życzę na cały 2008 rok i następne lata, wszystkim Szanownym Czytelnikom, dużo dobrego zdrowia, pomyślności, radości w codziennych dniach i spełnienia wszelkich zamierzeń. styczeń – marzec 2008 Jadwiga Szyszka Znowu zagraliśmy na medal Darczyńcy z terenu powiatu staszowskiego, powiększyli tegoroczne konto ,,Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy” o kwotę 71 tys. złotych. Dało nam to, podobnie jak w roku ubiegłym, 3 miejsce w województwie świętokrzyskim. Tym razem wyprzedziły nas: Kielce + powiat kielecki oraz powiat jędrzejowski, przy czym różnice między pierwszą trójką a pozostałymi powiatami były dość wyraźne. Na uwagę zasługuje fakt, że tym razem uzbieraliśmy aż o 22 tys. zł, tj. 31% więcej, niż rok temu. Tegoroczny wynik uzyskano między innymi, dzięki włączeniu się w akcję zbiórki pieniędzy, nawet najmniejszych wsi położonych często na Dwie filiżanki z herbem powiatu, zostały sprzedane za 150 zł, w przeprowadzeniu aukcji, pomagała Patrycja Wąsala. krańcach powiatu. Niemniej podstawą sukcesu byli niezawodni organizatorzy całego przedsięwzięcia, którzy i tym razem nie zawieli pokładanych w nich nadziei. Podobnie jak w latach ubiegłych, ,,Orkiestrę” obsługiwał Bank PKO – SA, uczniowie staszowskich szkół w kolejce do okienka. Tekst i foto: Jan Mazanka 40 Matryca Kurcmana W dniach 7 i 8 lutego br., w Krakowie, odbyła się konferencja, na której podsumowano realizację projektu Matryca Kurcmana - nowego instrumentu rynku pracy. Projekt realizowany był od czerwca 2006 roku do lutego 2008 roku przez Centrum Doradztwa Strategicznego s.c. z Krakowa w oparciu o umowę zawartą z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej a współfinansowany był przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich Priorytet I działanie 1.1. - Aktywna polityka rynku pracy oraz integracji zawodowej i społecznej. W realizacji Projektu na zasadach współpracy, w grupie dziewięciu powiatowych urzędów pracy z trzech województw, uczestniczył Powiatowy Urząd Pracy w Staszowie. Ponadto do współpracy zaproszone zostały wszystkie instytucje i organizacje działające w powiecie, w obszarze rynku pracy. Projekt w swoich założeniach wyszedł naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom urzędów pracy w zakresie segmentacji bezrobotnych, a także sprzyjał rozwojowi dialogu społecznego na rzecz rynku pracy. Jak wiadomo osoby, które trafiają do bezrobocia posiadają różne kwalifikacje, na które składają się wykształcenie i doświadczenie zawodowe. Ważny element Matrycy Kurcmana to Mapa Instrumentów Instytucji Rynków Pracy. Tutaj mają być dostępne wszystkie oferty różnych instytucji z terenu powiatu adresowane do bezrobotnych. Powstanie takiej powiatowej zbiorczej oferty ma ułatwić właściwy dobór propozycji dla poszczególnych osób, a jednocześnie wymaga stałej współpracy zainteresowanych instytucji, co sprzyja rozwojowi wspomnianego wyżej dialogu społecznego. Konferencja w Krakowie potwierdziła duże zainteresowanie powiatowych urzędów pracy Matrycą Kurcmana oraz wysoką jej ocenę. Wskazywano na potrzebę jej dalszego rozwoju i szerokiego upowszechniania. Benedykt Kozieł O bezrobociu w 2007 roku W bezrobociu, w powiecie staszowskim, w 2007 roku utrzymywały się pozytywne tendencje obserwowane w latach wcześniejszych. Nadal zmniejszała się liczba osób rejestrujących się jako bezrobotne, zwiększała się liczba odchodzących z bezrobocia, a w konsekwencji malała liczba bezrobotnych i stopa bezrobocia. Na koniec roku zarejestrowanych było 4 328 osób i było to o 909 osób mniej niż przed Wyszczególnienie Staszów Połaniec Osiek Rytwiany Bogoria Łubnice Oleśnica Szydłów RAZEM Powiat Staszów stopa bezrobocia nie Połaniec - 22,1% ogółu zarejestrowanych. Zarówno w liczbach bezwzględnych jak i procentowo, zmniejsza się w bezrobociu udział mężczyzn, osób w wieku mobilnym, w tym szczególnie w wieku 18 – 24 lata, osób z wykształceniem policealnym i średnim zawodowym oraz zasadniczym zawodowym, a także osób długotrwale bezrobotnych. W 2007 roku, rejestracji dokonało 5 659 osób czyli o 94 osoby mniej niż w roku 2006. Blisko 82% dokonujących rejestracji stanowiły osoby wracające do bezrobo- Stan na: 31.12.2004 31.12.2005 31.12.2006 31.12.2007 2086 1135 935 592 676 313 321 317 1985 973 919 524 676 246 298 285 1732 879 768 470 600 241 272 275 1459 685 661 389 487 177 239 231 6375 5906 5237 4328 17,6% Liczba bezrobotnych według gmin rokiem, a stopa bezrobocia wynosiła 12,4% i była niższa o 2,5% niż rok wcześniej. Liczba bezrobotnych zmniejszyła się we wszystkich gminach powiatu. W liczbach bezwzględnych największy spadek nastąpił w mieście i gminie Staszów – o 273 osoby oraz w mieście i gminie Połaniec – o 194 osoby. Natomiast procentowo w odniesieniu do końca poprzedniego roku, najwięcej bezrobotnych ubyło w gminie Łubnice - 26,6%, oraz w mieście i gmi- 16,5% 14,9% 12,4% cia. W odniesieniu do 2006 roku wzrosła liczba rejestrujących się kobiet, osób powyżej 50 roku życia oraz osób poprzednio pracujących. Mniej osób rejestrowało się po raz pierwszy, przed upływem roku od dnia ukończenia nauki lub studiów, w wieku do 25 roku życia, długotrwale bezrobotnych i bez kwalifikacji zawodowych. W tym samym czasie wyrejestrowano 6 568 osób czyli 146 osób więcej niż w roku poprzednim. Najczęstszym powodem wykreślenia z ewidencji bezrobotnych było podjęcie pracy, szko- 41 Piczów; 1776 Kazimierza Wielka; 1819 Woszczowa; 3173 Busko Zdrój; 3219 Staszów; 4328 Jdrzejów; 4532 Opatów; 4546 Sandomierz; 4826 Starachowice; 5268 Skarysko Kam.; 7844 Koskie; 8326 Ostrowiec w.; 8645 Kielce powiat grodzki; 10741 Kielce powiat ziemski; 14296 lenia, stażu lub przygotowania zawodowego, niepotwier- botnych. Dotychczasowe zasady finansowania urzędów dzenie gotowości do pracy oraz dobrowolna rezygnacja pracy zamknięte w ramach roku budżetowego zgodnego ze statusu bezrobotnego. Łącznie w 2007 roku do pracy z rokiem kalendarzowym, z mocno ograniczonymi możlisubsydiowanej, w tym staży i przygotowania zawodowe- wościami zaciągania zobowiązań na rok następny, połągo oraz szkoleń, skierowano 1 655 osób czyli o 532 oso- czone z okresem zimowym, wymuszają stałą cykliczność by więcej niż w 2006 roku. Powiatowy Urząd Pracy w Sta- wzrostu i spadku liczby bezrobotnych. Według docierająszowie, w 2007 roku, z Funduszu Pracy pozyskał środki cych do urzędów pracy informacji jest szansa, że projekw wysokości przekraczającej 10,4 miliona złotych, z któ- ty realizowane w ramach Programu Operacyjnego Kapirych blisko 6,8 miliona złotych (65%) przeznaczone było tał Ludzki od przyszłego roku zmienią nieco dotychczana aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, a po- sowe zasady i umożliwią podejmowanie działań w niezostałe głównie na wypłatę obligatoryjnych świadczeń. zbędnej skali również w okresie zimowym. W 2008 roku, W odniesieniu do roku poprzedniego był to zarówno podobnie jak w latach poprzednich działania Urzędu Prawzrost kwoty ogólnej – o około 1,1 miliona złotych, jak cy finansowane będą ze środków Funduszu Pracy, Euroi kwoty na aktywizację zawodową bezrobotnych – o oko- pejskiego Funduszu Społecznego oraz PFRON. Aktualnie ło 1,8 miliona złotych. W ramach posiadanych środków, według stanu na koniec lutego nie dotarły jeszcze do pourząd organizował staże (1,8 mln zł.), refundował koszty wiatu finansowe decyzje Ministra, ale znane są już wieltworzenia nowych miejsc pracy (1,3 mln zł.), finansował kości kwot, o jakie zgodnie z ustalonymi algorytmami podejmowanie przez bezrobotnych działalności gospo- rozdziału środków na powiaty, wystąpi Marszałek Wojedarczej (1,2 mln zł.), organizował prace interwencyjne wództwa Świętokrzyskiego. Powiat staszowski w pierw(0,9 mln zł.), przygotowanie zawodowe w miejscu pracy (0,8 mln zł.) szkolenia (0,5 mln zł.), a także zwracał kosz ty badań lekarskich oraz część kosztów dojazdu do pra cy. Poza stażami, które ustępowały nieco miejsca przygo towaniu zawodowemu wydatki na pozostałe formy akty wizacji zawodowej w 2007 roku znacznie wzrosły. Łącz nie na staż i przygotowanie zawodowe w 2007 roku skie- rowano 677 osób. W szkoleniach, w 2007 roku uczest niczyło 301 osób. Najwięcej osób skierowanych zostało na szkolenia z zakresu: prawa jazdy (83 osoby), opera tora ciężkiego sprzętu budowlanego (67 osób), spawa nia (33 osoby), języka angielskiego (23 osoby), obsługi programów komputerowych (14 osób) i fryzjerstwa (12 Stopa bezrobocia osób). W minionym roku w ramach dotacji na doposażenie lub wyposażenie stanowiska pracy dla skieroLiczba bezrobotnych w powiatach województwa świętokrzyskiego wg stanu na dzień 31.12.2007r wanego bezrobotnego, przedsiębiorcy utworzyli 104 stanowiska pracy. Najwięcej stanowisk utworzono dla sprzedawców (36), kierowców (7), robotników budowlanych (7) oraz pomocy kucharza (5). Tworzono także stanowiska w zawodach: wulkanizator, masarz, bla- szych rozdaniach, na aktywne przeciwdziałanie bezrobocharz, spawacz, fryzjer, operator koparki, operator walca, ciu ma otrzymać około 5,6 miliona złotych. Jest to kwota technik farmacji oraz specjalista ds. finansowych. W ra- porównywalna z tą, jaką dysponowaliśmy w analogiczmach wspierania bezrobotnych podejmujących działal- nym okresie, bardzo dobrego pod tym względem, roku ność gospodarczą udzielono 107 dotacji. W 2007 roku, ubiegłego. Dodatkowe środki będą możliwe do pozyskaobserwowano wyraźny wzrost zapotrzebowania na pra- nia z rezerwy Ministra oraz w ramach składanych projekcowników w usługach gastronomiczno–hotelarsko–tu- tów konkursowych, finansowanych z Europejskiego Funrystycznych. Przełom kolejnych lat zwykle wiąże się ze duszu Społecznego. Wiele wskazuje na to, że rok 2008, zmniejszeniem intensywności oddziaływania powiato- nie powinien być gorszy niż poprzedni. Benedykt Kozieł wych urzędów pracy na rynek i wzrostem liczby bezro- 42 Doświadczenie z każdym rokiem Grudzień 2007 roku był ostatnim miesiącem realizacji przez Powiatowy Urząd Pracy w Staszowie, projektów finansowanych ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich. Od początku 2004 r. do końca 2007 r. urząd zrealizował sześć projektów, w których łącznie udział wzięło 1927 osób bezrobotnych. Wraz z końcem roku upłynął pierwszy okres programowania środków w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. W trakcie realizacji projektów, wzrastało zainteresowanie osób uczestnictwem w nich w roli beneficjentów, jak również rosło doświadczenie pracowników urzędu. Każdego roku realizowane projekty, adresowane były do bezrobotnych z grup szczególnego ryzyka na rynku pracy, a w szczególności do osób młodych, poniżej 25 roku życia oraz długotrwale bezrobotnych. Pierwszy cykl realizacji – rok 2004 – to okres wdrażania projektów „Nowy Start” oraz „Pierwszy Kontakt”, w których w sumie uczestniczyło 459 osób bezrobotnych. W trakcie realizacji tych projektów, największym powodzeniem u beneficjentów cieszyły się dwie formy wsparcia, tj. szkolenia oraz staże, w których odpowiednio wzięło udział 233 oraz 111 osób. Kolejny rok realizacji przyniósł niewielki wzrost liczby uczestników projektów. W 2005 roku w projektach „Droga do pracy” oraz „Pierwsza ścieżka – Prima via” uczestniczyło łącznie 475 osób. Podobnie jak przed rokiem najwięcej uczestników, w wieku do 25 roku życia, skorzystało ze staży -184 osoby. Drugą formą wsparcia, cieszącą się zainteresowaniem, były tym razem prace interwencyjne, w których uczestniczyło 87 osób. Najwięcej zaangażowania, zarówno merytorycznego jak i organizacyjnego, wymagało wdrożenie dwóch ostatnich projektów „Wiatr w żagle” oraz „Starter”, w trakcie których przez dwa lata realizacji wzięło udział 993 osoby. Dzięki wsparciu w ramach projektów poprzez poszczególne formy aktywizacji, grupa 585 osób podniosła swoje kwalifikacje uzyskując dyplomy, świadectwa oraz zaświadczenia potwierdzające nabyte umiejętności. Wdrażanie projektów niesie ze sobą również obowiązek spełniania wymogów i standardów określonych przez Instytucję Wdrażającą, którą dla projektów realizowanych przez Powiatowy Urząd Pracy w Staszowie był Wojewódzki Urząd Pracy w Kielcach. Rok 2007, nie kończy pracy związanej z wdrażaniem projektów współfinansowanych ze środków unijnych. Zgodnie z Narodowymi Strategicznymi Ramami Odniesienia, całość interwencji Europejskiego Funduszu Społecznego w Polsce na lata 2007 – 2013 została ujęta w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, którego celem jest umożliwienie pełnego wykorzystania potencjału zasobów ludzkich, poprzez wzrost zatrudnienia, podniesienie wykształcenia, zmniejszenie obszarów wykluczenia społecznego. Już sam termin „kapitał ludzki” najpełniej oddaje intencje wdrażanego programu, którego istotą jest kompleksowe wsparcie dla rozwoju zasobów ludzkich. Zgodnie z celami określonymi w Programie oraz celami polityki spójności UE, wzrost zatrudnienia poprzez rozwój kapitału ludzkiego i społecznego, stanowi istotny czynnik w minimalizacji bezrobocia, dlatego też kolejne lata realizacji nowego Programu, będą wzmożonym okresem pracy dla instytucji publicznych służb zatrudnienia, w skład których wchodzą również Powiatowe Urzędy Pracy. Mikołaj Bujak KTO ODWIEDZIŁ DORADCĘ ZAWODOWEGO W 2007 ROKU Zadania doradcy zawodowego zatrudnionego w Powiatowym Urzędzie Pracy związane są z udzielatniem pomocy osobom bezrobotnym i poszukującym pracy w rozwiązaniu problemów zawodowych, dotyczących w yboru zawodu, zmiany kwalifikacji, podjęcia lub zmiany zatrudnienia. Proces ten dokonywany jest ze szczególnym uwzględnieniem doświadczenia zawodowego klienta, jego kwalifikacji, motywacji, uzdolnień, zainteresowań i predyspozycji zawodowych oraz sytuacji materialnej i rodzinnej, mających wpływ na planowanie kariery zawodowej. Pomoc taka udzielana jest w formie indywidualnej na 25 roku życia, często absolwenci szkół, bez doświadczedrodze rozmowy doradczej, a w razie potrzeby w formie nia, nie posiadające wiedzy na temat ich sytuacji na rynku grupowych zajęć warsztatowych. Klienci odwiedzający do- pracy. Osoby takie zapraszane są najczęściej do uczestnicradcę zawodowego, reprezentują cały wachlarz grup spo- twa w poradzie grupowej. Podczas zajęć mają okazję połecznych i zawodowych, bez względu na kwalifikacje i do- znać prawa i obowiązki bezrobotnego, określają swoje świadczenie, bez względu na wiek i pochodzenie. Podob- szanse skorzystania z poszczególnych form wsparcia ze ne są natomiast ich oczekiwania i plany zawodowe. Wszy- strony urzędu oraz poznają prawa rządzące rynkiem pracy. scy chcą zdobyć dobrą i godnie płatną pracę, dającą jed- Samopoznanie i motywowanie do aktywności zawodowej nocześnie możliwość doskonalenia się i rozwoju zawodo- to treści równie mocno uwzględniane podczas pracy z powego. Droga do osiągnięcia tego celu jest jednak bardzo wyższą grupą bezrobotnych. Podobna tematyka w ramach zróżnicowana, chociażby ze względu na motywacje klien- zajęć warsztatowych realizowana jest również z osobami tów urzędu pracy. Nie wszyscy mają niestety świadomość, bezrobotnymi rejestrowanymi w urzędzie po raz pierwszy że zrealizowanie w/w zamierzeń wymaga własnej inicjaty- w życiu, bez względu na wiek. Zdarza się, że sytuacja taka wy, starań i aktywności. Szczególną grupą bezrobotnych dotyczy osób, które po dwudziestu latach nieustannego odwiedzających doradcę zawodowego są osoby młode do zatrudnienia zostają zwolnione z różnych przyczyn. Dla 43 nich właśnie sytuacja nagłej utraty pracy i stanie się osobą bezrobotną jest szczególnie stresująca, a niejednokrotnie depresjogenna. Odczuwają nagły spadek samooceny i bycia potrzebnym, brak im pomysłów na życie, pogarsza się sytuacja finansowa, a często również narastają konflikty rodzinne. Tacy klienci przychodzą do doradcy zawodowego po poradę i pomoc w rozwiązaniu tej nieoczekiwanej sytuacji, ale przede wszystkim po wsparcie psychologiczne, zrozumienie i pocieszenie. Na drodze spotkań indywidualnych z doradcą wiele osób poprzez dokonanie autoanalizy swych kwalifikacji, umiejętności i uzdolnień w zestawieniu z uzyskanymi informacjami na temat możliwości na rynku pracy, znajduje dla siebie nowe szanse, a ostatecznie podejmuje odważne decyzje zawodowe. Tym sposobem wielu bezrobotnych zdecydowało się na samozatrudnienie, czyli podjęcie po skorzystaniu z pomocy finansowej własnej działalności gospodarczej. Zatem uzyskanie, chociażby precyzyjnej informacji zawodowej, może wpłynąć na podjęcie odpowiednich działań sprzyjających osiągnięciu zamierzonych celów. Podczas krótkich wizyt w poradnictwie zawodowym klienci najczęściej pytali o możliwości odbycia stażu czy przygotowania zawodowego w miejscu pracy, uzyskania dotacji na podjęcie działalności gospodarczej, czy też szans podniesienia bądź zmiany kwalifikacji zawodowych poprzez szkolenia specjalistyczne. Wielokrotnie padały pytania z zakresu prawa pracy; m.in. o rodzaje umów o pracę, umowy zlecenia, zagadnienia związane z prawem do urlopów, sposoby rozwiązywania stosunku pracy oraz okresy wypowiedzenia. Znaczna liczba osób bezrobotnych i poszukujących pracy zgłaszała się deklarując trudności w przygotowaniu dokumentów aplikacyjnych. W takich przypadkach wspólnie z doradcą przygotowywano poprawny wg standardów europejskich życiorys zawodowy oraz list motywacyjny. W wyniku krótkiego spotkania informacyjnego, bardzo często w świetle pojawiającego się deficytu umiejętności samodzielnego poszukiwania pracy zapraszano klienta na zajęcia aktywizacyjne lub szkolenie w Klubie Pracy. Tego typu spotkania w formie grupowej mają za zadanie umożliwić bezrobotnym nabycie niezbędnej wiedzy i umiejętności poruszania się po rynku pracy, stosowania właściwych technik oraz zaprezentowania swojej kandydatury podczas rozmowy kwalifikacyjnej z pracodawcą. Program szkolenia w Klubie Pracy wzbogacany był ponadto o liczne zagadnienia służące jednocześnie podwyższeniu poczucia własnej wartości uczestników, nabyciu umiejętności komunikacyjnych i zachowań asertywnych. Na w/w szkolenie gościnnie zapraszano także innych specjalistów; psychologa podpowiadającego, jak radzić sobie ze stresem, asystenta służb EURES prezentującego oferty pracy z krajów Unii Europejskiej oraz sposoby szukania zatrudnienia za granicą, a także pracownika Ośrodka Promowania i Wspierania Przedsiębiorczości, przygotowującego uczestników do podjęcia własnej działalności gospodarczej. Większość klientów doradcy zawodowego stanowiły w roku ubiegłym bezrobotne kobiety. Reprezentują one szczególną grupę osób zarejestrowanych w urzędzie, oczekujących pomocy w wejściu bądź powrocie na rynek pracy. W 30% były to kobiety nie posiadające żadnych kwalifikacji zawodowych, tzn. po szkole podstawowej, gimnazjalnej lub liceach ogólnokształcących. Brak kwalifikacji zawodowych znacznie zmniejsza ich szanse na rynku pracy na uzyskanie zatrudnienia, dlatego też często ich oczekiwania dotyczą ukoń- czenia szkoleń zawodowych, będących odpowiedzią na zapotrzebowanie lokalnych pracodawców. Wielokrotnie kobiety przed zgłoszeniem się do urzędu nigdy wcześniej nie pracowały, najczęściej ze względu na wychowywanie dzieci. Doświadczenie zawodowe jest jednak bardzo często wymogiem stawianym wobec kandydatów do pracy, stąd konieczność znalezienia przez w/w kobiety sposobu na wejście na rynek pracy i zdobycia owej praktyki. Takiej też pomocy oczekują od doradcy zawodowego. Problemem diagnozowanym u klientek jest również brak mobilności na rynku pracy, zwłaszcza w przypadku kobiet zamieszkujących tereny wiejskie z utrudnionym dojazdem do miejsca pracy. Kobiety z takich terenów wykazywały niejednokrotnie mocno zaniżoną samoocenę, co rzutuje niestety na ich motywacje, planowanie i realizację celów zawodowych. Osoby te, poprzez kontakt z pracownikami poradnictwa zawodowego miały okazję uzyskać wsparcie psychologiczne, podpowiedź na temat swych możliwości na rynku, a często otrzymać skierowanie na zajęcia grupowe lub szkolenie w Klubie Pracy. Specyficzną grupą osób, które w roku 2007 skorzystały m.in. z pomocy w aktywizacji zawodowej ze strony doradcy były osoby niepełnosprawne zarejestrowane w tutejszym urzędzie jako poszukujące pracy pobierające świadczenia rentowe. W ramach programu „Odnowa” objęte zostały procesem doradczym, w wyniku którego określono kwalifikacje, umiejętności i predyspozycje zawodowe dziesięciu osób, które chętnie zaangażowały się w realizację w/w projektu. W dalszej kolejności beneficjenci wzięli udział w poradzie grupowej, gdzie poznali realia lokalnego rynku pracy oraz przygotowali się do aktywnego poszukiwania pracy poprzez własną aktywność i zaangażowanie. Następnie podczas dalszych spotkań indywidualnych, wspólnie z doradcą opracowali Indywidualny Plan Działania, określając swe oczekiwania wobec przyszłej pracy, ewentualną konieczność zmiany kwalifikacji, np. na drodze szkoleń oraz plany dotyczące zawodu, który mają zamiar wykonywać, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji zdrowotnej i przeciwwskazań medycznych do pracy. Wszystkie powyższe działania miały umożliwić tym osobom dokonanie autoanalizy swej sytuacji w nowych realiach, ułatwić powrót do aktywności zawodowej, a tym samym wyjście z izolacji społecznej spowodowanej niepełnosprawnością. Nie bez znaczenia było również podwyższenie wiary w siebie i uzmysłowienie swych możliwości samorealizacji. Wynikiem programu „Odnowa” było podjęcie przez jego beneficjentów przygotowania zawodowego w miejscu pracy, stażu, uzyskanie zatrudnienia, bądź ukończenie szkolenia, a tym samym zdobycie nowych kwalifikacji zawodowych. Analizując powyższe dane, jesteśmy w pełni przekonani, że poradnictwo zawodowe może być uznane za niezbędne w funkcjonowaniu urzędu pracy, a zarazem bardzo cenne dla naszych klientów, zwłaszcza tych potrzebujących wsparcia i pomocy w rozwiązywaniu swych problemów zawodowych. Swe usługi oferujemy również pracodawcom, głównie w zakresie udzielenia pomocy w określeniu wymagań dotyczących stanowisk pracy oraz doborze kandydatów do pracy. Zapraszamy więc do współpracy. Doradcy zawodowi są do dyspozycji w siedzibie Powiatowego Urzędu Pracy w Staszowie przy ul. Szkolnej 4, w pokoju nr 23. Renata Wąs - doradca zawodowy 44
Podobne dokumenty
Nr 42 / kwiecień 2011 - Powiat Staszowski
• Ruszyła modernizacja drogi wojewódzkiej Chmielnik-Staszów • Kolejne inwestycje w staszowskim szpitalu • Stambułka staszowska po raz 14. • O wystawie rodziny Deskurów • Goście z Winnicy w powiecie...
Bardziej szczegółowo