CZERWIEC 2012 Rocznice kolejnych pielgrzymek Jana Pawła II do

Transkrypt

CZERWIEC 2012 Rocznice kolejnych pielgrzymek Jana Pawła II do
CZERWIEC 2012
Rocznice kolejnych pielgrzymek Jana Pawła II do Polski: 1979, 1983, 1987,
1991, 1995, 1997, 1999, 2002.
4 IV 1989 – Rocznica I –szych częściowo wolnych wyborów w Polsce.
Początek zmian w Ojczyźnie i całej Europie.
TEMAT: Polityk troszczy się nie o własne dobro, ale o dobro wspólne.
Chrześcijanin pojmuje swoją rolę polityczną przede wszystkim jako
służbę dla ludzi oraz jako dążenie do ułożenia warunków społecznych,
sprzyjających rozwojowi ludzi i to rozwojowi pod każdym; chodzi tu o służbę,
która posiada bardzo ewangeliczny wydźwięk: bezinteresowności, lojalności,
sprawiedliwości, uczciwości oraz postawy miłosiernej wobec osób i sytuacji.
Służyć człowiekowi – to znaczy uznawać pełną „godność człowieka
rozumianego całościowo, a nie w ograniczaniu do jednego tylko wymiaru”;
znaczy to, że trzeba brać pod uwagę całość jego niezbywalnych praw, o których
mówiłem w Zgromadzeniu Narodów Zjednoczonych. Poszanowanie życia
ludzkiego we wszystkich stadiach jego rozwoju jest pierwszym spośród tych
praw i równocześnie jest pierwszym z obowiązków ogółu obywateli,
a zwłaszcza tych, którzy mają wpływ na ustawodawstwo.
Służyć społeczeństwu, to znaczy gorąco popierać dobro wspólne całego
narodu i całego ludu. Chodzi o to, by przekraczać egoizm jednostek oraz grup
szkodzących interesom innych ludzi. Znaczy to także, że nie wolno naruszać
transcendencji osoby ludzkiej, która zgodnie z wiarą nie jest nigdy środkiem, ale
zawsze celem.
/Jan Paweł II, Audiencja w Watykanie 3 III 1981 r./
Sobór Watykański II o dobru wspólnym:
Wspólnota polityczna istnieje więc dla dobra wspólnego, w którym
znajduje ona pełne uzasadnienie i sens i z którego bierze swoje pierwotne i sobie
właściwe prawo. Dobro zaś wspólne obejmuje sumę tych warunków życia
społecznego, dzięki którym jednostki, rodziny i zrzeszenia mogą pełniej i łatwiej
osiągnąć swoją własną doskonałość.
Liczni i różni ludzie zbierają się we wspólnocie politycznej i mogą różnić
się w poglądach. Aby na skutek upierania się każdego przy swoim zdaniu nie
rozpadła się wspólnota polityczna, konieczna jest władza, która by kierowała
siły wszystkich obywateli ku dobru wspólnemu, i to nie w sposób mechaniczny
lub tyrański, ale przede wszystkim jako siła moralna, oparta na wolności
i świadoma ciężaru przyjętego obowiązku.
Jest więc jasne, że wspólnota polityczna i władza publiczna opierają się
na naturze ludzkiej i należą do porządku określonego przez Boga, jakkolwiek
forma ustroju i wybór władz pozostawione są wolnej woli obywateli.
Stąd też wynika, że wykonywanie władzy politycznej, czy to we
wspólnocie jako takiej, czy to w instytucjach reprezentujących państwo, winno
się zawsze odbywać w granicach porządku moralnego, dla dobra wspólnego –
i to dobra pojętego dynamicznie - według norm porządku prawnego, legalnie już
ustanowionego lub też tego, który winien być ustanowiony. Wówczas obywatele
zobowiązani są w sumieniu do posłuszeństwa władzy. Z tego zaś jasno wynika
odpowiedzialność, godność i znaczenie ludzi sprawujących rządy.
/Konstytucja Gaudium et spes, nr 74/
o. dr Klemens Waśkowski
Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskiego
Opole/ Zabrze
Polityk troszczy się o dobro wspólne.
Nauka społeczna Kościoła przypomina, że człowiek jest istotą społeczną;
to znaczy, że pełny rozwój osoby może się dokonać jedynie w społeczności.
Społeczeństwo zaś tworzą rozmaite i różnorodne grupy ludzi, których łączą
wspólne życie i wartości, czyli dobro wspólne (łac. bonum commune). Pojęcie
dobra wspólnego wywodzi się bezpośrednio z dorobku myśli chrześcijańskiej.
Rozdział pierwszy Konstytucji RP z dnia 2 kwietnia 1997 r. zawiera
fundamentalne zasady ustroju politycznego, społecznego i gospodarczego
naszego państwa. Według niej kryterium dobra wspólnego wyznacza granice :
a) legalnego działania wszystkich organów władzy publicznej i wszystkich
pracowników urzędów instytucji politycznych i społecznych oraz b)
akceptowanego konstytucyjnie działania wszystkich podmiotów społecznych i
politycznych sprawujących władzę publiczną w państwie i wszystkich środków
masowego przekazu.
Podstawowym kryterium polityki jest dążenie do dobra wspólnego, jako
dobra, zarówno wszystkich ludzi jak i każdego z nas osobno. Dobra, które jest
dane i które gwarantuje prawidłowy i nieskrępowany rozwój każdej jednostki
ludzkiej jak i całej społeczności (por. KDK 26). Natomiast obywatele
zobowiązani są do świadczeń materialnych i osobistych na rzecz państwa,
których domaga się realizacja dobra wspólnego (zob. KDK 75). Nawet wtedy,
gdy państwo - przekraczając swe uprawnienia - uciska obywateli, ci nie powinni
odmawiać mu świadczeń, których domaga się dobro wspólne (por. KDK 74).
Ojciec Święty Jan Paweł II wskazuje, że brak rzeczywistej troski o dobro
wspólne, jego odrzucenie lub błędne odczytywanie stanowią najważniejsze
wyzwanie w dzisiejszym świecie. Największym zagrożeniem dla dobra
wspólnego są dzisiaj różne postacie egoizmu; zarówno grupowego (egoizm
etniczny, religijny, polityczny, niszczenie środowiska naturalnego,
niedostateczne przeciwdziałanie bezrobociu, propagowanie relatywizmu
moralnego...), jak i indywidualnego (korupcja, patologie rodziny, nałogi...). Jan
Paweł II przypomina więc, że dobro wspólne nie jest zwykłą sumą korzyści
poszczególnych osób, ale wymaga właściwej oceny i oparcia o sprawiedliwą
hierarchię wartości i właściwe zrozumienie godności i praw osoby (CA, nr 47).
Katolicka nauka społeczna pomaga człowiekowi dążyć do osobistego
dobra nie wbrew innym, ale ze względu na innych i dla dobra innych. Zwraca na
to uwagę Konstytucja Soboru Watykańskiego II Gaudium et spes: „Z coraz
ściślejszej zależności wzajemnej, z każdym dniem ograniczającej powoli cały
świat, wynika, że dobro wspólne - czyli suma warunków życia społecznego,
jakie bądź zrzeszeniom, bądź poszczególnym członkom społeczeństwa
pozwalają osiągać pełniej i łatwiej własną doskonałość - staje się dziś coraz
bardziej powszechne i pociąga za sobą prawa i obowiązki, dotyczące całego
rodzaju ludzkiego. Każda grupa społeczna musi uwzględnić potrzeby i słuszne
dążenia innych grup, co więcej, dobro wspólne całej rodziny ludzkiej” (n. 26).
Prawo i obowiązek uczestniczenia w polityce dotyczy wszystkich i każdego;
formy tego udziału, płaszczyzny, na jakich się on dokonuje, zadania i
odpowiedzialność mogą być różne i wzajemnie się uzupełniać. Jan Paweł II
naucza, że taka dbałość o dobro wspólne jest budowaniem cywilizacji miłości
(RH, nr 17).
Jan Paweł II, w swojej adhortacji Christifideles laici - "O powołaniu i
misji świeckich w Kościele i świecie " zwraca się do nas następującymi
słowami: „aby ożywiać duchem chrześcijańskim doczesną rzeczywistość służąc
osobie i społeczeństwu, świeccy nie mogą rezygnować z udziału w polityce
szeroko rozumianej, czyli w różnego rodzaju działalności gospodarczej,
społecznej i prawodawczej, która w sposób organiczny służy wzrastaniu
wspólnego dobra”.
W trosce o dobro wspólne możemy starać się włączać do dyskusji
politycznych poprzez wysyłanie listów, pocztą tradycyjną jak i elektroniczną,
pisanie petycji i wniosków w sprawach, które nas niepokoją lub budzą nasze
obawy. Ale również możemy pisać listy pochwalne wtedy, gdy jesteśmy
zadowoleni z działań naszych władz i polityków. Każdy człowiek a więc i każdy
polityk, niezależnie od wyznawanego światopoglądu ponosi pełną
odpowiedzialność za swoje słowa i czyny, zarówno przed Bogiem jak i przed
ludźmi
W społeczeństwie najważniejszą postacią dobra wspólnego są wartości
moralne. Władze publiczne mają do spełnienia rolę podobną do tej, którą spełnia
ojciec rodziny. Zadaniem władzy jest podejmowanie takich decyzji i takie
działanie, aby były powszechnie uznawane, szanowane, pielęgnowane prawa
człowieka. Władza ma się także zatroszczyć o stworzenie takich warunków
życia, by maksymalnie ułatwić każdemu człowiekowi wypełnianie jego
powinności. Chodzi o powinności dotyczące zarówno życia codziennego, jak i
zadania wynikające z moralnego nakazu dążenia do dobra (a więc do
zbawienia). W konsekwencji można stwierdzić, że podstawową racją istnienia
władzy publicznej jest realizacja dobra wspólnego.
Służba dobru wspólnemu powinna być także celem istnienia takich
organizacji jak np. Unia Europejska. Nie może być ona jedynie strukturą
geograficzną lub gospodarczą, ale powinna stać się porozumieniem kulturowym
i duchowym, pozwalającym szybciej osiągnąć europejskie dobro wspólne. W
tym celu porządek prawny Unii Europejskiej musi ochraniać wartości
stanowiące najcenniejsze dziedzictwo humanizmu europejskiego.