RADOSNYCH ŚWIĄT ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO!

Transkrypt

RADOSNYCH ŚWIĄT ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO!
Rzym, 20.4.2014
Prot. N. PG021/2014
RADOSNYCH ŚWIĄT ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO!
Do wszystkich braci, współpracowników i członków Rodziny Szpitalnej św. Jana Bożego
Moi drodzy
Po okresie Wielkiego Postu stoimy u progu Wielkiego Tygodnia, który doprowadzi nas do
świętowania Wielkanocy, czasu, w którym z radością będziemy przeżywać przez pięćdziesiąt dni
święto Zmartwychwstania i życia. Z tej okazji życzę wszystkim radosnych Świąt!
Jak wszyscy wiecie, obecnie, zgodnie z kalendarzem, w całym Zakonie odbywają się kapituły
prowincjalne. Odbyły się już kapituły w Prowincjach Azji i Oceanii i w większość prowincji w
Europie. Po Świętach Wielkanocnych odbędą się jeszcze pozostałe kapituły w Europie, a także w
Afryce i Ameryce. Za pośrednictwem strony internetowej Zakonu możecie śledzić informacje na
temat kapituł, które już się odbyły, jak również poznać nowy skład definitoriów prowincjalnych.
Dotychczasowe kapituły były pięknym doświadczeniem szpitalnictwa i braterstwa, w którym
obecność Ducha Świętego towarzyszyła nam i zachęcała do planowania przyszłości prowincji z
nadzieją (pamiętając, że nasza misja apostolska należy do Boga) i z odwagą, którą daje nam siła
Pana.
Wielkanoc to czas nadziei i odwagi, które mają swój fundament w Zmartwychwstałym Panu.
Kobiety były smutne po śmierci Mistrza i pełne strachu, kiedy nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi,
gdy anioł zstąpił z nieba i odsunął kamień, który zamykał grób. Ale anioł powiedział im: NIE
BÓJCIE SIĘ, PAN ZMARTWYCHWSTAŁ! Wieść o Zmartwychwstaniu, potwierdzona później
doświadczeniem spotkania z Nim, jest tym, co przezwycięża strach i smutek, poczucie zniechęcenia
i beznadziejności. To jest to, co dodaje nowych sił i pozwala zrozumieć, że życie jest ponad
śmiercią, grzechem i cierpieniem. To jest to, co daje odwagę i pozwala kontynuować dalszą drogę
poświęcając swoje życie dla budowania Królestwa Bożego, wiedząc, że mimo wszystko, ostatnim
słowem jest życie i zmartwychwstanie, życie w pełni.
W czasach, w których żyjemy, równie donośnie rozbrzmiewają w naszych uszach słowa anioła
skierowane do kobiet: Nie bójcie, Pan Zmartwychwstał. Wyzwania, którym stawiamy dziś czoła są
trudne, a w niektórych przypadkach nawet przytłaczające, ale Wielkanoc, Zmartwychwstanie
Pańskie zachęca nas do otwarcia naszych serc i spojrzenia oczami wiary, aby pozbyć się poczucia
strachu i zniechęcenia, odnaleźć nadzieję i wzmocnić odwagę, aby móc kontynuować naszą misję
bycia troskliwymi szpitalnikami, która jest widzialnym znakiem Zmartwychwstania.
Według Ewangelii św. Mateusza - którą będziemy czytać w Wigilię Paschalną – kobiety nie tylko
otrzymały wiadomość od anioła, ale później doświadczyły spotkania ze Zmartwychwstałym i to
właśnie wtedy, Pan posyła je, aby powiedziały uczniom, że się z nimi spotka i zobaczą go w
Galilei. To właśnie w Galilei Jezus powiedział uczniom, aby go naśladowali. Wtedy i teraz, w tym
samym miejscu, spotyka się z nimi Zmartwychwstały i to właśnie z tego miejsca, odnowieni przez
siłę Ducha Świętego, dzięki nadziei i odwadze Zmartwychwstałego, uczniowie rozpoczynają nową
misję szerzenia dobrej nowiny o Ewangelii na całym świecie. Nie będzie to triumfalna droga, będą
musieli nauczyć się być Jego świadkami w codziennej rzeczywistości realnego świata, z jego
ubóstwem, bogactwem, nędzą i sprzecznościami. Ale nic nie będzie w stanie ich powstrzymać,
ponieważ Duch Zmartwychwstałego Pana będzie zawsze z nimi.
Podobny przykład takiego doświadczenia możemy zobaczyć w nawróceniu św. Jana Bożego,
naszego Założyciela, o którym pisałem w tegorocznym liście z okazji jego święta. Po spotkaniu z
Panem i rozpoznaniu swojego powołania, został wezwany z powrotem do Grenady, ponieważ tam
go oczekiwał Pan i tam się z nim spotkał. I tak się stało, że każdego dnia do końca swojego życia
Jan Boży, utożsamiając się w pełni z Chrystusem ubogim, spotykał Zmartwychwstałego Pana w
ubogich, chorych i potrzebujących, stając się jednym z nich. W tym doświadczeniu spotkania
odkrywał każdego dnia Zbawiciela i poświęcił się bezgranicznie Jego Królestwu. Czynił to zawsze
z entuzjazmem i z wielką odwagą. Grenada była dla św. Jana Bożego jego Galileą, do której Pan go
powołał.
My również jesteśmy wzywani, aby powrócić do Galilei, która jest konkretnym miejscem, w
którym każdy z nas jest powołany do spotkania ze Zmartwychwstałym Panem i zaangażowania się
w misję szpitalnictwa z tą samą siłą, entuzjazmem i odwagą, z jaką uczynił to św. Jan Boży. To
stanie się możliwe, jeśli postaramy się każdego dnia żyć zanurzeni w Zmartwychwstaniu Jezusa,
dążąc do przezwyciężenia strachu, smutku i wszystkiego, co nas paraliżuje. W naszej konkretnej
Galilei oczekuje na nas Zbawiciel, aby napełnić nas życiem, aby zachęcić nas do tego by wskrzesić
w nas wszystko to, co być może umarło, byśmy przezwyciężyli mroczne i bolesne doświadczenia z
przeszłości, aby posłać nas byśmy byli Jego świadkami praktykując szpitalnictwo wśród ubogich,
chorych i potrzebujących, zachęcając także ich, aby napełniali swoje życiem Zmartwychwstaniem
Jezusa.
Jeszcze raz życzę Wam Wesołych Świąt Wielkiej Nocy. Przesyłam braterskie pozdrowienia w
Zmartwychwstałym Panu i w św. Janie Bożym.
Br. Jesús Etayo
Przeor Generalny