Dylematy prawnoustrojowe relacji państwo
Transkrypt
Dylematy prawnoustrojowe relacji państwo
lNSTYTUCJE I ZACHOWANIA POLITYCZNE STUDIA POLlTYCZNE Nr 1-4(5) 1993 MICHAL T . STASZEWSKI (Warszawa) DYLEMATY PRAWNOUSTROJOWE RELACJI PANSTWO-KOSCI<lL W POLSCE* 1. RELIGIJNOSC SPOLECZENSTWA I 1E1 KONSEK WENC1E St ia ud W strukturze wyznaniowej KOSciol katolicki zajmuje dominuj,!ce miejsee. lako wskainik udzialu w niej katolikow przyjmuje si~ liczb~ chrztow, na ich podstawie okrdlana jest globalna liczba katolikow. Stosowane jest tez kryterium autodeklaracji, praktyk religijnych. Brak precyzyjnych obliczen, a wobec tego podawane s,! liczby przyblizone. I tak, wed lug ankiety dieeezjalnej z 1971 r. proeent katolikow w calej Polsce wyniosl - 93,41, a w 1978 r. wskainik katolikow w strukturze wyznaniowej zwi~kszyl si~ 0 1,1 % i wynosil 95,7%, w 1982 r. - 94,6%2. W roku 1989 ksztahowal si~ na poziomie 95%, bye moze nawet go przekraczaP. W latach 1971-1987 odnotowae mozna, przy calej ostroznosci co do danych szacunkowych, wzrost wskaznika katolikow w skali calego kraju (0 2,3%). Wedlug ostatnich danych przyjmuje si~, ze na poziomie deklaracji werbalnej 90% spoleczenstwa to ludzie wierz,!cy, inne badania podaj,! nizszy stopien reiigijnoSci 4 . Odnotowae nalezy, ie W okresie realnego socjalizmu religijnose utrzymywala si~ na niezmiennie wysokim poziomie, z tendencj,! wzrostu. Po roku 1989, w nowych warunkach ustrojowych otwartych dla Kosciola, tworz'!cych mu szerokie pole do realizacji zinstytucjonalizowanej religijnosci (np. prawodawstwo wyznaniowe) religijnose globalna spada. 1ednoczeSnie post~puje proces zwi~kszonego, manifestacyjnego udzialu Kosciola w zyciu publicznym. W tym kontekscie istotne znaczenie rna odniesienie oeeny spoleczenstwa do aktywnosci Kosciola. Istotne zmiany nast~puj,! w deklarowanym zaufaniu do Kosciola jako instytucji. 1esieni,! 1989 r. zaufanie takie deklarowalo 90% spoleczenstwa polskiego, w koncu 1990 r. nast,!pil spadek do 72,5%, a w maju 1991 r. do 59%. Wedlug badan OBOP z marca 1991 r., dotycz'!cych instytucji najbardziej cenionych w spoleczenstwie, pozytywnie odnioslo si~ do Kosciola 58% badanych, w 1990 r. 83%, aprobata netto wynosi 28%, do 30% wzrosla liczba przeciwnikow 5 . e zn yc lit Po • Fragmenl wi~kszej caJosci opracowanej w Inslytucie Sludiow Polilycznych PAN . I Kosci61 katolicki IV Polsce 1945-1978, Pallolinum 1979, s. 21. 2 Kosci61 katolicki IV Polsce 1945 - 1982, Pallolinum 1982, s. 27. J Kosci61 katolicki IV Polsce 1918-1990, Rocznik statystyczny, Warszawa 1991, s. 51. 4 J. N a j dow ski, P. S tar z y Ii ski, M~dzy tronem a oltarzem, "Zycie Warszawy", 26. 3.1991; "Sens" nr specjaln y 1991. 5 Wyniki badati cytuj~ z prasy codziennej, por. "Rzeczpospolila", 1.3.1991 , "Gazela Wyborcza", 15.3.1991; 23.3.1991; 31.5.1991. 30 MICHAL T. STASZEWSKI ia ud St Zmniejsza si~ taki.e aprobata dla dzialalnosci publicznej KoSciola. W kwietniu 1989 r. pozytywnie odpowiedzialo na pytanie, czy dzialalnosc publiczna dobrze slui.y spoleczenstwu, 77% respondent6w, w kwietniu 1991 - 59%. W ocenie instytucji i.ycia publicznego w przekroju rocznym od stycznia 1990 r. do stycznia 1991 r. Kosci61 otrzymal 84% korzystnych ocen w pierwszych miesilleach 1990 r., aprobata w cillgu roku zmalala do 72%. Tak wi~c odnotowujllc spadek zaufania do wszystkich instytucji i.ycia publicznego, KOSci61 katolicki, majllCY wsr6d nich najwi~ksze zaufanie, taki.e traci. Uczestnictwo KOScioia w i.yciu publicznym nie jest akceptowane przez wi~k szosc spoleczenstwa. Z sondai.y wycinkowo cytowanych i publikowanych rysuje si~ wzrost wplywu KOScioia na i.ycie publiczne. Sfera relacji spoleczenstwo - KOSci61, odniesiona do konkretnych sytuacji, pozwala sformulowac tez~, :le zwillzek z religill, KOSciolem nie oznacza akceptacji jego dzialalnoSci jako instytucji dzialajllcej w sferze zycia publicznego. Obszary, w kt6rych KOSci61 silnie zaakcentowal swojll obecnosc, odnoszll si~ do tak znaczllcych kwestii jak Konstytucja, wybory, srodki spolecznego przekazu. W wyborach prezydenckich Kosci61 katolicki poczlltkowo zachowal pozycj~ neutralnll, nie wyrazil oficjalnie poparcia dla i.adnego z kandydat6w. W ponownej turze wybor6w (9.12.1990), w kt6rej wzi~li udzial Stanislaw Tyminski i Lech Wal~sa, stanowisko Episkopatu zostalo sformulowane w Komunikacie z KonJerencji p/enarnej Episkopatu z 30.11.1990 r. Glos Kosciola w czasie drugiej tury wybor6w prezydenckich akcentowal, i.e moralnym obowillzkiem obywatela katolika jest udzial w wyborach, i.e nalei.y glosowac na osob~ godnll "kt6ra opierajllc si~ na wartosciach chrzeScijanskich, zagwarantuje kontynuacj~ i utrwalenie tego dobra, kt6re osillgn~la nasza ojczyzna"6, a taki.e kraje wyzwalajllce si~ z totalitarnego zniewolenia. Bylo to jednoznaczne wskazanie dla wiernych, na osob~ godnll wyboru na glow~ panstwa (L. Wal~sa), wyrai.enie swego stanowiska w zasadniczej dla i.ycia politycznego i nowej struktury wladzy sprawie. Jest przy tym rzeczll charakterystycznll, i.e w sondaru przeprowadzonym w czasie kampanii wyborczej, ponad polowa respondent6w byla zdania, i.e przyszly prezydent powinien strzec (pilnowac), by sprawy Kosciola nie mieszaly si~ ze sprawami panstwa 7 • Po wyborach nowy prezydent manifestuje nadmiernie swe zwillzki z Kosciolem (kaplica, naboi.enstwa, slawna plakietka), IllczllC nieraz czynnosci wynikajllce z urz¢u z udzialem w obrz¢ach religijnych. Sprawy te Sll naglaSniane w srodkach masowej komunikacji. Ksztaltuje si~ paradoksalny wizerunek funkcjonowania urZ¢u prezydenckiego, kt6rego elementem skladowym jest udzial w manifestacjach politycznych z ui.yciem symboliki religijnej i ze stalll obecnoscill duchownych. Religia staje si~ elementem budowania odr~bnosci Polak6w, toi.samosci narodowej. Jest to zjawisko, kt6re w nowej pluralistycznej rzeczywistosci politycznej faktycznie wplywa na stale zaznaczanie obecnosci Kosciola w i.yciu publicznym - to wywoluje w spoleczenstwie zaniepokojenie. W dyskusjach 0 obecnosci Kosciola katolickiego w i.yciu spolecznym, jego znaczeniu dla ksztaltowanych stosunk6w politycznych poczesne miejsce znajdujll wskazania Episkopatu w sprawie wybor6w do parlamentu. Stanowisko to zostalo e zn yc lit Po 6 UtrwaJac dobro. S{owo pasterskie biskupow po{skich, "Tygodnik Powszechny", 29.12.1990, nr 49. , Por. cytowane sondai:e socjo\ogicme. DYLEMATY PRAWNOUSTROJOWE RELACJI PANSTWO-KO,~CI6L W POLSCE 31 ia ud St zaprezentowane w Slowie pasterskim biskupow polskich 0 zadaniach katolikow wobec wyborow do parlamentu s. Biskupi zabieraj,!c glos w sprawie wyborow uzasadniali to faktem ich znaczenia - pierwsze demokratyczne wybory po wojnie. lednoczdnie akcentujl!, ze nie opowiadaj,! si{: za zadn,! partil! politycznl!, zadnl! list,! przedwyborczl!. Istota sprowadza si{: do znaczenia wyborow dla przyszlego panstwa i tu wskazuje si{: historycznl! rol{: - zaangazowanie Kosciola w obronie praw czlowieka i narodu. Biskupi okreslajl! "zasadnicze kierunki, ktorymi powinni pojsc dzis wierni Kosciola". lch oparcie znajduje si{: w katolickiej nauce spolecznej, stl!d zalecenia, aby chrzeScijanie nie glosowali na tych, ktorzy godzl! si{: lub dopuszczajl! aborcj{:. Biskupi negatywnie odnoszl! si{: do rozdzialu Kosciola od panstwa, w zamian proponujl! komplementarnosc, przenikanie, uzupelnianie. Wyrazajl!c swojl! opini{: w kwestii panstwa, podkrdlali, ze nie dl!zl! do stworzenia panstwa wyznaniowego, opowiadajl! si{: natomiast za panstwem piel{:gnujl!cym tradycje narodowe i religijne, panstwem opartym na wartosciach chrzdcijanskich. Wzywajl!, by "poprzec tych, ktorzy gwarantujl! zachowanie tozsamoSci Narodu i jego chrzdcijanskich wartosci". Stanowisko biskupow wobec wyborow mialo charakter polityczny. Preferuje ono rozwi,!zanie prawnoustrojowe gwarantuj,!ce realizacj{: katolickich postulatow. Posrednio zatem wyraza ono okrdlonl! opcj{: politycznl! na rzecz tych partii i list wyborczych, ktore je uwzgl{:dniajl! i ktorych ogolny zarys zostal przedstawiony w Slowie Episkopatu. Komplementarne z nim jest Stanowisko Episkopatu Polski w sprawie wyborow parlamentarnych 9 • Zawiera ono szersze uzasadnienie stanowiska Episkopatu:,,[ ... ] zarzut, iz Kosciol miesza si{: do polityki, odpowiadamy stanowczo, ze katolicy majl! prawo i obowi,!zek obrony chrzescijanskich zasad zycia publicznego". Mamy witrc tu jednoznacznie wyrazone racje, ktore lezl! u podstaw obu dokumentow. To zaangazowanie Kosciola w wybory znalazlo odbicie w sondazu przedwyborczym z 29-30.9.1991 r. Neutralnosc KOScioia wobec wyborow uznalo 35% badanych, 52% uznalo, ze Kosciol popiera w wyborach: partie katolickie i chrzdcijanskie - 21 %, partie postsolidarnoSciowe - 9%, Wyborcz'! Akcjtr Katolick,! - 1,5%10. Mitrdzy deklaracjami Kosciola 0 neutralnosci w wyborach a opiniami spolecznymi zachodzl! istotne roznice, bowiem opinie te wyrazane sl! wobec faktycznie ksztaltowanej akcji wyborczej. W polu zainteresowan Kosciola katolickiego znalazly sitr srodki mas owego przekazu. Wynika to nie tylko z miejsca, jakie zajmujl! one w zyciu wspolczesnego cziowieka, ale z uwagi na znaczenie, jakie KOSciol przywil!zuje do nich w okresie post~pujl!cych przeksztalcen. W Slowie pasterskim na niedziel~ srodkow spolecznego przekazu 15 9 1991 rY biskupi sformulowali ich ocentr, wyrazili swoje niepokoje, a takze dezyderaty adresowane do kierujl!cych nimi, jak tez do odbiorcow. Biskupi formuluj,! swoje stanowisko w kontekscie moralnym i wychowawczym. Krytyczna oeena mass mediow wynika z faktu, ze "zatracily przede wszystkim elementarn,! wraZliwosc na problemy narodu i panstwa". Nie poswitrcajl! one nalezytego miejsca najistotniejszym sprawom spolecznym, nie oddajl! historycznych przemian zachodZllcych w Polsce. Postulujl!, by siuzyly one dobru wspolnemu calego spoleczenstwa, e zn yc lit Po 8 9 10 11 List odczytano we wszystkich kOSciolach w "Slowo Powszechne" 1991, nr 149. "Gazeta Wyborcza" 1991, nr 243. "Gazeta Wyborcza", 13.9.1991. niedziel~ 29.9.1991. "Slowo Powszechne" 1991, nr 214. 32 MICHAL T. STASZEWSKI przyczynialy sier do budowy jednosci i zgody. Stanowisko to wynika z roli mass mediow w okresie przemian ustrojowych. Troska 0 treSci i zakres zaangazowania w sprawy spoleczne ujmowana jest w kontekscie moralnym i wychowawczym. Ta troska 0 lad informacyjny nie moze z jednakll, miarll, odnosie sier do wszystkich, spoleczenstwo polskie wyznaje rozne opcje polityczne i swiatowopoglll,dowe, przyjmuje rozne wzory zachowan, owo zroznicowanie prasa i inne srodki przekazu winny ujawniae. Odnosi sier to takze do postulatu, by sluzyly one ewangelizacji. Nie mozna tego zll,dae od calej prasy, postulat tel) nalezy chyba odniese wylll,cznie do prasy katolickiej . Cena wolnosci slowa, odzyskanej po latach totalitaryzmu, to nieprzekraczanie tej wolnosci (pornografia, skandale etc.). Nie moma tez S/owa pasterskiego odnosie do calej prasy, jest ona bowiem zroznicowana swiatopoglll,dowo. Rolll, mass mediow jest rzetelne i bezstronne informowanie i tym powinny sier one zajmowae. Wyzbyly sier one funkcji, jakie spelnialy w minionym okresie (wychowawczej). 2. SPRAWY PODSTA WOWE St ia ud Zarysowane problemy wskazujll, na uczestnictwo KOScioia w zyciu publicznym, na jego dll,zenie do prawnego utrwalania swej pozycji. Kosciol katolicki w warunkach demokracji i pluralizmu poszerzyl i poszerza swll, przestrzen dzialania. JednocZeSnie mamy do czynienia z sygnalizowanym przez praser zjawiskiem niepokoju, wynikajll,cym z nadmiernie eksponowanej obecnosci KOScioia w zyciu publicznym, spoiecznym, ze swoistym triumfalizmem 12 , ktory manifestuje sier glownie na plaszczyZoie rytualno-symbolicznej, zwlaszcza przez masowe praktyki religijne. Sprawll, podstawowll, jest okreSlenie jego miejsca w spoleczenstwie i panstwie w nowych warunkach ustrojowych. "Debaty 0 stosunkach pomicrdzy panstwem a KOScioiem nie da sier uniknll,e"13, te slowa Czeslawa Milosza mogll, stanowie punkt wyjscia do refleksji nad stanem stosunkow panstwo-Kosciol obecnie i w przyszlosci, nad konstruowaniem pozll,danego modelu. Milosz pisze: "Co uderza w Polsce dzisiejszej, to pojawienie sier dwoch jerzykow, tyle ze miejsce marksistowskiego zajll,l j~zyk katolicki. Moma zyczye tylko ksierzom, zeby tak powszechnie wyrazana zgoda na wiodll,cll, roler katolicyzmu jako religii calego narodu nie przeslonila im prawdy nieco innej, ujawnianej w rozmowach, ktore milknll, w ich obecnosci". Tworca wyst~puje wierc przeciwko uzywaniu panstwa jako narzcrdzia tam, gdzie chodzi o wartosci etyczne. Nie mogll, one bye ksztaltowane w spoleczenstwie przez "srodki bogate". Miejsce spolecznosci wyznaniowej (KoSciola) winno bye oparte 0 rozgraniczenie porzll,dku doczesnego i nadprzyrodzonego. Znajduje to odbicie w historycznie potwierdzonej formule wzajemnych relacji, jest nill, rozdzial Kosciola od panstwa, ktory Scisle przestrzegany w Stanach Zjednoczonych nie przeszkadzal religii w rozszerzaniu jej wplywow, wrercz przyczynil sier do poglebienia stosunku do religii oraz wzrostu jej wartosci etycznych w zyciu spolecznym. Podzielajll,c stanowisko Czeslawa Milosza, Leszek Kolakowski podkresia, ze: "W StanachZjednoczonych zasada rozdzialu religii od panstwa jest nadzwyczaj czujnie, czasem z przesadnll, skrupulatnoScill, chroniona, a wszystkie przeciw niej uchybienia halasliwie piertnowane [...], nie rna tez powodu sll,dzie, ze przytiaczajll,ca e zn yc lit Po 11 POf. np. T. Bog u c k a, KosciOltrium!ujqcy, Grzeszne spoleczenstwo, " Gazeta Wyborcza", 16.3. 1991. IJ Cz. Milos z, Pailstwo wyznaniowe, "Gazeta Wyborcza", 11.5.1991. DYLEMATY PRAWNOUSTROJOWE RELACJI PANSTWO-KOSCIOL W POLSCE 33 ia ud St wiykszose polskich katolik6w opowiadala si~ za panstwem wyznaniowym [...]"14. Wypowiada si~ on takze przeciwko roszczeniom teokratycznym, podobnie jak i Milosz, tj. instrumentalnemu traktowaniu panstwa przez Kosci61, polegaj'lcemu na z~daniu przestrzegania regul koscie1nych, pod grozb'l zastosowania przymusu panstwowego. Wsp61ne jest tlo i uzasadnienie prezentowanych koncepcji, ich autorzy opieraj'l si~ na dorobku i ideach og6lnocywilizacyjnych i chrzescijanskich. Dwie kwestie l'lcz'lce si~ z religi'l i moralnoSci'l podnosi Milosz: wprowadzenie nauki religii do szk61 oraz problem aborcji. Wyraza sw6j niepok6j w kwestii uszanowania praw mniejszosci, tolerancji oraz faktu prawnych niekonsekwencji, wymuszonych dzialan panstwa przy przyWracaniu re1igii w szkolach. W szerokim kontekScie uwarunkowan historycznych i kulturowych oraz cywilizacyjnych traktuje problem aborcji, kt6ra sarna w sobie jest grzechem. Ale obyczajowose seksualna jest tak sz~zeg6Ina, ze trudno wobee niej stosowae narzucone reguly. Zblizone stanowisko prezentuje Andrzej Szczypiorski, kt6ry zgloszony przez Senat projekt ustawy aborcyjnej uwaza za niezgodny z zasadarni cywilizacji wsp6lczesnej, swiadectwo myslenia anachronicznego i w gruncie rzeczy totalitarnego 15• Te ostatnie kwestie podzielily spoleezenstwo polskie. Sprawy pogranicza religii i moralnosci b¢'l jeszcze niejednokrotnie przedmiotem kontrowersji (np. sluby, antykoncepcja). Podobne konflikty wyst~puj'l nie tylko w Polsce, chodzi 0 sposoby ich rozwi~zywania, winny one bye na miar~ kulturowego i cywilizacyjnego doswiadczenia. Szanowae racje i zdanie mniejszosci, bye na miar~ czas6w, w kt6rych zyjemy. Zasygnalizowane niepokoje, kt6re wyrazaj'l Milosz i Kolakowski, wynikaj'l z obawy przed uksztaltowaniem si~ w Polsce odmiany panstwa wyznaniowego, przed zastygni~ciem Kosciola w istniej'lcych strukturach, moze to prowadzie - jak pisze Milosz - do "wydr'lzania si~ religii od wewn'ltrz", a w konsekwencji do dechrystianizacji, tak jak ma to miejsce w Anglii czy Francji. Kosci61 spewl historyczna rol~ w korozji systemu realnego socjalizmu. W tarntym czasie jego pozycja jako sily spolecznej i politycznej, w pelni niezaleznej, jednocz'lcej i daj'lcej szanse trwania i dzialania dla opozycji zostala mu niejako narzucona z zewn'ltrz. W spoleezenstwie pluralistycznym zmienia sitr rola KoSciola. Staje si~ on gl6wnie sil'l dzialaj'lc'l w wymiarze re1igijnym i duszpasterskim. Jak podkreSla Kolakowski: "N alezy oczekiwae, ze w nowej Polsce post~powae b¢zie, lecz w szybszym tempie proces, kt6ry znarny z dziej6w zachodniej Europy i kt6ry zacz'll si~ takze w latach naszej niepodleglosci mi¢zywojennej: slabni~ie wplywu KOScioia [...]". Przeciwdzialanie temu procesowi nie moze nast~powae poprzez wykorzystywanie srodk6w przymuszania do przestrzegania regul moralnych i religijnych. srodki te wywoluj'l przeeiwn'l reakcj~, pogl~biaj'l niech~e do KOSciola, wplywaj'l na obnizenie religijnosci spoleezenstwa. W istocie rzeezy, problemem zasadniczym, wywoluj'lcym niepokoje (np. Milosz, Kolakowski) jest swoisty nastr6j sarnozadowolenia KOScioia z istniej'lcego stanu rzeczy w sensie jego pozycji i znaczenia w spoleczenstwie. JednoczeSnie marny do czynienia z d'lZnosci'l do jego instytucjonalnego zabezpieczenia. W tym kontekscie zachodZ'l, zjawiska okreslane mianem klerykalizmu. Wyra:i:aj'l si~ one w d'lzeniu do wejScia KOScioia w struktury zycia publicznego, z nadmiernym akcentowaniem jego obecnoSci we wszystkich sferach. Powoduje to obaw~, czy Kosci61 nie aspiruje do stworzenia swoistego panstwa wyznaniowego. W deklaracjach KOSci61 odcina si~ od e zn yc lit Po 14 15 L. K 0 I a k 0 W ski, Krolka rozprawa 0 leokracji, "Gazeta Wyborcza", 24-25.8.1991. A. S z c z y p i 0 r ski, Gdzie przebiega iinia podzialu, "Polityka" 1991, nr 11. 34 MICHAL T. STASZEWSKI tej koncepcji, akcentuj~c, ze opowiada siy za wolnosci~ przekonan i swobod~ dla wszystkich wyznan 16. Pragnie on, by w ustroju demokratycznym chrzescijanin mial prawo i mozliwosc do publicznego wyznawania Boga i aby ustroj respektowal godnosc osoby ludzkiej. Przeslanki te s~ spelnione w Polsce, znajduj~ swe umocowanie w praktyce spolecznej, w stworzonym systemie gwarancji prawnych. Ale owe gwarancje prawne maj~ swe irodlo w Konstytucji, w zasadzie rozdzialu Kosciola od panstwa, w prawnym okrdleniu swieckoSci panstwa. Te zasady z kolei Kosciol uwaza za nieprzydatne, niewlasciwe w okresleniu jego roli i miejsca w spoleczenstwie i panstwie. Ks. lozef Tischner, analizuj~c sytuacjy spoleczn~ i polityczn~, istniej~q prozniy ideowo-moraln~ wywolan~ poprzednimi okresami, dezintegracje partii i ruchow politycznych, widzi koniecznosc istnienia osrodkow autorytetu: tak~ roly pelni Kosciol, a zwlaszcza w mniejszych osrodkach - duszpasterz. "lakas klerykalizacja jest w tym stanie rzeczy nie do unikniycia. Trzeba jednak s~dzic sprawiedliwie: jest ona nie tyle, a moze nie tylko, wynikiem d~zenia Kosciola do wladzy, co niewydolnOSci wszystkich dotychczasowych ruchow politycznych, ktore nie potrafi~ znaleic glybszego zakorzenienia w spoleczenstwie"17. Niebezpieczenstwo klerykali:zmu w Polsce, zobiektywizowane przez Milosza i Kolakowskiego, wi~ze siy z probl! wskazania pozytywnych rozwi~zan normatywnych, ktore by stano wily tamy - jest ni~ rozdzial Kosciola od panstwa. Z tym problemem zwi~zana jest koncepcja nowego okreslenia miejsca i roli Kosciola, religii w spoleczenstwie w warunkach demokracji i plurali:zmu. lest to postulat adresowany do KOSciola, ktory winien zabiegac 0 utrwalenie religii w spoleczenstwie bez uciekania siy do srodkow bogatych, bez korzystania z prawa i opierania siy na panstwie. Zjawisko ograniczonego klerykali:zmu, analizowane w kontekScie struktury politycznej, daje podstawy do podjycia szerszego zagadnienia - jakie rna bye panstwo. Deklaracje negatywne: nie chcemy panstwa ateistycznego, wyznaniowego, wyraiaj~ intencje i zamiary "tworzenia nowego obrazu panstwa". lednak nie wyjasniaj~ jego pozytywnej tresci w odniesieniu do demokracji, wolnoSci jednostki, ladu spolecznego, miejsca Kosciola w strukturze politycznej. Na rozwaianiach tych ci~zy takze, jak siy wydaje, spuscizna realnego socjali:zmu, w ktorego ramach formuly ideologiczne przenoszone byly na grunt zycia zbiorowego, panstwa. W doktrynie prezentowana jest koncepcja "panstwa liberali:zmu negatywnego" jako alternatywa panstwa liberalnego (ks. Tischner). lego zasad~ jest wolnosc pojyta ,jako wolnosc od czegos". Panstwo otwiera przed kaidym pole wolnosci, ale nie decyduje 0 tym, jak obywatel je zapelnia, tworzy ona przestrzen spoleczn~, w ktorej kazdy moze siy realizowac (urzeczywistniac). Wobec takiego panstwa, zdaniem ks. Tischnera, zasadniczego sprzeciwu KOScioia nie bydzie. KOSciol z natury rzeczy nie wi~ze siy z zadnym ustrojem, st~d tez zachowa wobec niego krytyczny dystans. W panstwie nastypuje otwarcie na demokracjy, na realizacjy dobra wspolnego. lest to alternatywa wobec koncepcji panstwa chrzeScijanskiego idealu etycznego, realizowanego w ustrojach demokratycznych (Stany Zjednoczone, Anglia, Francja). Stanowi takie proby przezwyciyzenia tendencji do panstwa wyznaniowego. KOSciol bydzie legitymizowal takie panstwo, ktore zapewnia dobro wspolne, jest ono podstaw~ pokoju spolecznego. To doktrynalne uzasadnienie opiera siy na nauce spolecznej KOSciola, jest prob~ nowego odczytania panstwa, 0 swoistym autonomicznym religijn~ ia ud St e zn yc lit Po 16 Por. Sianolllisko Episkopalu Polski III spralllie lIIyborolll parlamentarnych, "Slowo Powszechne", 1991 , nr 214. 17 J. Tis c h n e r, KOSciol i anlypansllVowy syndrom Polako w, "Tygodnik Powszechny" 1991, nr 38. DYLEMATY PRA WNOUSTROJOWE RELACJI PA NSTWO-KOSClot W POLSCE 35 ia ud St etosie. W istocie rzeczy rozwiklanie dylematu - jakie rna bye pans two - nast~puje przez okrdlenie jego otwartoSci wobec spolecznej nauki Kosciola. Tworzony w Polsce nowy demokratyczny lad spoleczny i polityczny budowany jest w pluralistycznym spoleczenstwie przez rome sily spoleczne i polityczne. Okrdla to w nowy sposob rol~ i miejsce KOScioia w Polsce. Spelnil on historycznll rol~ w procesach przechodzenia od realnego socjalizmu do panstwa demokratycznego. Byl wytrwalym mediatorem mi~dzy wladzll a narodem . Kosciol katolicki uwolniony od funkcji " zast~pczych" moie z wi~kszll skutecznoscill realizowae poslannictwo religijne, peloie funkcj~ profetyczno-krytycznll, zachowujllc dystans wobec struktury polityeznej. W rzeczywistoSci jego aspiracje zmierzajll niejednokrotnie nie tylko do odzyskiwania straconych w minionym okresie obszarow dzialania, ale na utrwalaniu pozycji w iyciu kraju, na zaakcentowaniu miejsca w iyciu publicznym. Podejmujllc problem relacji Kosciol-panstwo, prezentowane jest stanowisko, ie naleiytym rozwillzaniem bylaby zasada rozdzialu tych instytucji: rozdzialu realizowanego w ramach iyczliwosci panstwa wobec KOSciola, z zachowaniem jego peloej nie?:aleinosci i autonomii, przeprowadzonego w ramach hannonijnej wspolpracy i wsp6ldzialania. Tak rozumiany rozdzial jest zaprzeczeniem teorii i praktyki realnego socjalizmu, w kt6rych byl on wyrazem dllien do supremacji panstwa nad Koseiolem, do ograniczania jego autonomii, ingerencji w jego prawa i dzialalnose. W kaidym panstwie rozdzial Kosciola od panstwa rna swe specyficzne cechy i uwarunkowania. Nie moma mowie 0 jakims jednolitym, uniwersalnym wzorze. Odnosi si~ to takie do Polski. Model ten winien odpowiadae nowoczesnej demokraeji i pluralistycznemu spoleczenstwu: respektowae chrzeScijanskie wartoSci, tradyeje, wolnose sumienia, pluralizm religijny. Ow model nie moie proponowae oderwania Kosciola od spoleczenstwa, marginalizacji jego uczestnictwa w iyciu spoleeznym. Jest to problem nader skomplikowany. Stlld podnoszone Sll kwestie klerykalizacji iycia publicznego, wplywu Kosciola i jego zwillzk6w z wladzll polityeznl!. Moina odnotowae szereg jej przejaw6w: demonstracyjne uczestnictwo wojska i policji w manifestacjach religijnych, swi~cenie bankow, instytucji, wodowanyeh statkow czy wreszcie msze sw. na otwarcie kongresow partii politycznych. Z rozdzialu Kosciola od pans twa wynikajll konsekwencje w zakresie okrdlenia charakteru panstwa, ktore winno bye neutralne swiatopogllldowo. Zapewnia to szanowanie praw mniejszosci, ich rownoprawne traktowanie z wi~ksZOScill, aby nie byly :zmuszane do przyjmowania czegos, co niezgodne jest z ich przekonaniami. W tym wzgl~dzie kontrowersyjne jest wprowadzenie nauczania religii do szkol, tak w kontekScie wskazanej zasady, jak tei rozdzialu Kosciola od panstwa. Jerzy Turowicz, opowiadajllc si~ za rozdzialem Kosciola od panstwa, podkrdla, ie w realnym socjalizmie rozdzial traktowany byl jako narz~dzie ograniczania dzialalnosci Kosciola i ingerencji w jego sprawy wewn~trzne; dlliono do ubezwlasnowolnienia KOSciola, podporzlldkowania go panstwu, Podzielam stanowisko: "ie praktyka powinna decydowae 0 jego slusznoSci: bowiem z zasady wlasciwego, uczeiwego rozdzialu wynika wzajemne poszanowanie i respektowanie niezaleinosci i autonomli partnera, nieingerowanie w jego sprawy wewn~trzne" . WlaSnie rozdzial Kokiola do panstwa, jak pisze Turowicz, jest warunkiem niezaleinosci Kosciola w pelnieniu jego funkcji profetycznej oraz warunkiem wspOlpracy i wspoldzialania dla niezaleinych partnerow. Zas w konkretnych warunkach polskich, w kraju 0 tak przewaiajllcej liczbie katolikow "moma mowie 0 rozdziale przyjaznym"18. e zn yc lit Po Ii Por. J. T u row i c z, Skqd i dokqd idziemy? "Tygodnik Powszechny" 1991, nr 12. 36 MICHAL T. STASZEWSKI ia ud St Stanowisko to Turowicz prezentuje konsekwentnie, widz~c w jego wprowadzeniu do praktyki ustrojowej Polski uznanie dla rozwi~zan nowoczesnych, zaznaczaj~ cych miejsce polskiej demokracji we wspolczesnej mysli politycznej19. Model panstwa, zwi~zany ze stosunkami panstwo-Kosciol, wplywa w istotny sposob na ksztaltowanie tych relacji w Konstytucji, praktyce prawno-ustrojowej. W nauce akcentuje siy, ze niezalei.nose Kosciola i panstwa jest zasad~ nowozytnej panstwowosci i jako taka znajduje odbicie w ustanawianych konstytucjach. W warunkach polskich jest to problem 0 ogromnym znaczeniu, obarczony smutn~ spuscizn~ socjalizmu, a 0 jego wadze swiadczy fakt, ze brak consensusu w tej sprawie utrudnia powstanie nowej Konstytucji 20. St~d prezentowana jest koncepcja przyjycia tej zasady w Konstytucji, odrzucenie balastu przeszlosci w imiy stworzenia trwalych podstaw relacji panstwo-Kosciol w przyszloSci, w panstwie demokratycznym. Kontrowersje wokol okreSlenia polozenia prawnego Kosciola w Konstytucji Sll wynikiem wieloletniej niewlasciwej praktyki w tym zakresie. W warunkach panstwa komunistycznego Konstytucja byla fikcj~ prawn~, a ideologiczny charakter panstwa przes~dzal 0 negatywnym, represyjnym stosunku do Kosciola. Rozstrzygniycie tej kwestii w praktyce konstytucyjnej jest kwesti~ otwart~. Nie moze ono jednak nie uwzglydniae miydzynarodowych standardow przyjytych i realizowanych w panstwach demokratycznych, wolnoSciowych tradycji, koncepcji rozwojowych wspokzesnych spoleczenstw. Prezentowane koncepcje i d~zenia do stworzenia systemu stosunkow w pelni nowego i oryginalnego jest uprawomocnione. Rozstrzygniycia w tej dziedzinie winny bye skierowane ku przyszlosci, dostrzegac walor unormowan konstytucyjnych panstw wspolnoty miyclzynarodowej, kuitywujllcych wartosci demokratyczne. System polityczny w Polsce znajduje siy w fazie transformacji, ksztaltowane Sll instytucje demokratyczne i ustrojowe. W tych ramach powstaje nowy model panstwa, od niego bydzie zalezal ksztalt stosunkow panstwo - Kosciol. W mysli politologicznej wymienia siy model katolickiego panstwa narodowego, ktory moze uksztaltowae siy w Polsce 21. Jest on przeciwstawny panstwu liberalnemu, opiera siy na wartosciach chrzeScijansko-moralnych, szerokim interwencjonizmie w sferze wierzen i obyczajow. W jego ramach relacje panstwo-Kosciol nawi~zywalyby do tradycji narodowych, do harmonizowania dzialalnosci obu instytucji. Panstwo czynnie zaangazowane w ksztaltowanie postaw ludzkich, reglamentowaloby sumienia i przekonania obywateli. W swych motywacjach i dzialaniach wyrazaloby ono silne zwillzki z KOSciolem, jego doktryn~. Faktycznie mialoby ono cechy panstwa wyznaniowego. Dylematy odnosz~ce siy do miejsca Kosciola w spoleczenstwie, w panstwie Sl! uwiklane w wielorakie odniesienia: historyczne, kulturowe, polityczne. Jest faktem , ze postypuj~ce zmiany w spoleczenstwie polskim, w tym w odniesieniu do Kosciola, nalezy ujmowae na gruncie przemian ogolnocywilizacyjnych i kulturowo-politycznych. Jestesmy swiadkami swoistego procesu sekularyzacji spoleczenstwa, tworzenia dystansu miydzy KOSciolem a spoleczenstwem. St~d rodz~ siy liczne zagrozenia dla KOSciola, u ktorych podstaw lei.~ wyrazane i realizowane przezen aspiracje do odgrywania decyduj~cej roli w zyciu publicznym, w jego organizacji. Kontekst prawno-instytucjonalny relacji Kosciol- panstwo nabiera znaczenia podstawowego i to zarowno w sferze obecnej praktyki ustrojowo-normatywnej, jak cz ity l Po ne 19 20 21 J. T u row i c z, Kosci61 u progu polskiej demokracji, "Tygodnik Powszechny", 1991 , nr 27. B. G ere m e k, Klo si~ hoi Konslylucji? "Tygodnik Powszechny" 1991 , nr 22. W. Lam en low i c z, Ankiela .. Polilyki". Jaki uslraj mamy w Polsce? " Polityka" 1991 , nr 3. DYLEMATY PRAWNOUSTROJOWE RELACJI PANSTWO-KOSCJOL W POLSCE 37 tei w perspektywie przyszlych uregulowan konstytucyjnych. Zycie spoleczne i prak- St tyka pokazujll, ze wzajemne relacje mi¢zy tymi podmiotami sluZll zachowaniu niezaleinosci, wzajemnemu poszanowaniu. Jest to mozliwe do spelnienia w ramach takiego ukladu stosunkow, ktoremu nadaje si~ miano rozdzialu oraz ktory znajduje swe oparcie w opinii spolecznej. llustrujll to m.in. ~ondaze CBOS i "Demoskopu" przeprowadzone 11-12 maja 1991 r. Wedlug danych CBOS dwie trzecie badanych opowiada si~ za konstytucyjnym zapisem 0 rozdziale KOScioia od panstwa, w badaniach "Demoskopu" uzyskano podobne wyniki: 61 % bardziej religijnych i 76% mniej religijnych jest za takim zapisem konstytucyjnym22. Zbyt duze uczestnictwo Kosciola w zyciu publicznym dostrzega odpowiednio 40% i 50% respondentow. Badan tych nie moma nie dostrzegae, wskazujll one takZe na fakt, ie spoleczenstwo oczekuje od Kosciola, ze nie b~dzie dllzyl do utrwalania swej pozycji za pomoc~ srodk6w bogatych, aspirowal faktycznie, opierajllc si~ na przewadze iloSciowej ludnosci katolickiej kraju, do uzyskania statusu Kosciola uprzywilejowanego, co sprzeczne jest z wizjll paDstwa i spolecznego ladu opartego na pluralizmie i demokracji . Nie satysfakcjonuje to takze cZ~Sci spoleczenstwa, ktore wyraza zaniepokojenie "wszechobecnoscill" KOScioia w zyciu publicznym23. ia ud 3. PANSTWO-KOSCIOL W PROJEKTACH NOWEJ KONSTYfUOI ne z yc lit Po Donioslose konstytucyjnej regulacji stosunk6w panstwo - Kosci61 wynika z ukladu wyznaniowego, koniecznosci stworzenia unormowan prawnych zapewniaj~cych ich trwalose, zgodnose z koncepcjami wsp6lczesnego panstwa demokratycznego. W zgloszonych i opublikowanych projektach Konstytucji, przygotowanych przez Sejm, Senat oraz zespoly autorskie przedstawione propozycje rozwillzan c6zni~ si~ w kwestii uj~cia tych relacji, wychodzll z odmiennego niejednokrotnie rozumienia ich treSci i zakresu . Jest to rezultatem, wydaje si~, ich uzasadnienia i motywacji, ktore lezll u podstaw proponowanych rozwillzan prawnych. Nie mog~ one bye oderwane od rzeczywistego stanu tych stosunk6w w panstwie. Winny bye wyrazem consensusu w rozstrzygni~ciu tych spraw, nawillzywae do znanego w praktyce konstytucjonalizmu polskiego, zasady porozumiewania si~ Kosciola i panstwa, formuly przyj~tej na gruncie Konstytucji z 1921 r., praktykowanej przy konstruowaniu majowych ustaw wyznaniowych z 1989 r. i zmianach tego prawodawstwa. W projekcie przygotowanym przez Komisj~ Konstytucyjnll Sejmu kwestie te zostajll uj~te w rozdziale I traktujllcym 0 zasadach og6lnych24. Jest to uznanie dla coli i znaczenia kosciol6w i zwillzk6w wyznaniowych w zyciu spolecznym, silne zaakcentowanie ich miejsca w konstytucyjnym porzlldku. Podstawll do okreSlania relacji panstwo - Kosci61 jest przyj~cie przez prawodawc~ szerszej normy, stanowillcej, ze Rzeczpospolita jest panstwem swieckim. Okrdla to model panstwa, ktore w istocie rzeczy jest panstwem stojllcym ponad Co nas dzie{j w pog/qdach na Kosci61, "Gazeta Wyborcza", 29.5.1991. W. P i wow a r ski, Kosci61 elyczny, a nie klerykalny, "Gazeta Wyborcza" 1991, nr 66. Czyt. lam m.in. : ,,0 zamiar klerykalizacji [00'] mog~ pos~dzac KOSci61 sily wrogie demokracji, ktore dzisiaj alakuj~ go mocniej nii W okresie staIinowskim". Jest to konstatacja odbiegaj~ca od rzeczywistosci, krytyka nawet z pozycji katolickich spotyka sit( z ostrym pott(pieniem. 24 Por. Konslytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Projekl przygolowany przez Komisj(! Konstytucyjnq Sejmu Rzeczypospolilej Po/skiej, Warszawa 1991'. 22 23 38 MICHAL T. STASZEWSKI ia ud St podzialami wyznaniowymi, przekonaniami obywateli. Swieckosc panstwa rodzi okreslone konsekwencje w zyciu publicznym, funkcjonowaniu panstwa, systemie edukacji, rownouprawnieniu obywateli w zakresie praw politycznych i cywilnych. Wobec prawa wszystkie koscioly i zwillzki wyznaniowe sll rownouprawnione, owa rownosc oznacza jednakie traktowanie wszystkich opinii i opcji religijnych i filozoficznych. Takie rozumienie panstwa przekrdla jego uwiklanie w rozstrzyganie spraw swiatopog1c!dowych, oznacza odrzucenie teorii i praktyki pans twa swiatopogilldowego, ktore w swych motywacjach oparte jest na roznicowaniu obywate1i. Swieckosc oznacza neutralnosc panstwa w sprawach religii i przekonan. Ta szeroka formula powoduje swiadome niejako niewyrazenie w Konstytucji wprost zasady rozdziaiu Kosciola od panstwa. W istocie rzeczy swieckosc deklarowana w projekcie powoduje oparcie wzajemnych relacji na poszanowaniu i rozgraniczeniu sfer dzialania 2s . Zostajll one oparte na zasadach niezaleznoSci i wzajemnego poszanowania (art. 9, pkt 1). Jest to podstawa dla stosunkow mi¢zy panstwem a Kosciolem katolickim i innymi kosciolami i zwillzkami wyznaniowymi. Oznacza to konstytucyjne potwierdzenie ich rownoprawnego traktowania. Uznanie autonomii i niezaleznosci Kosciola i panstwa we wlasciwych dla siebie dziedzinach, prowadzi do rozgraniczenia kompetencji, suwerennosci tych podmiotow, kazdemu w innej dziedzinie. Docenianie roli i znaczenia Kosciola w zyciu spolecznym i publicznym znajduje swe potwierdzenie w projekcie. W stosownym przepisie sformulowano zasad~ wspoldzialania Kosciola i panstwa w celu realizacji praw i potrzeb obywateli (art. 9). Moina wi~c chyba przyjllc tez~, ze w projekcie, formuiujllc swieckosc panstwa, zachowano zarazem zyczliwy stosunek do KOSciola, uwzgl¢niono szerokll jego Po autonomi~. ne z yc lit Projekt uchwalony przez Komisj~ Konstytucyjnll Senatu Rzeczypospolitej Polskiej relacje panstwo-Kosciol pomieszcza, podobnie jak projekt sejmowy, w cZ~Sci I Konstytucji wsrod naczeinych zasad 26• W rozwillzaniach widoczne jest nawillzanie do tradycji Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 17 marca 1921 r. Bogato si~gni~to do propozycji sformulowanych w Stanowisku Episkopatu Polski w sprawie zaloien aksjologicznych nowej Konstytucji 27• Owo nawillzanie do tradycji znajduje m.in. wyraz we Wstrpie do Konstytucji. Otwiera go formula: "W imi~ Boga Wszechmogllcego", po czym nast~puje podkreslenie tysillcletnich dziejow zwillzanych z dziedzictwem chrzescijanskim. W przeciwienstwie do projektu sejmowego, omawiane propozycje nie formuiujll ogolnych zasad panstwo-KoSciol (swieckosc, rozdzial tych instytucji). Okreslajllc reguly wzajemnych stosunkow na podstawie ich autonomii i niezaleinosci, w konsekwencji formulujll takZe zasad~ wspoldzialania Kosciola i panstwa. W okreSleniu tych relacji opierajll si~ na dokumentach II Soboru Watykanskiego, zwlaszcza na Konstytucji duszpasterskiej 0 Kosciele w Swiecie wsp61czesnym (Gaudium et spes, pkt 76). Wyrazona zasada suwerennosci wspolnoty politycznej i KOScioia (art. 8, pkt 1) odnosi si~ do Kosciola katolickiego, innych kosciolow i zwillzkow wyznaniowych. Jednak ich sytuacja prawn a, stosunki panstwo - KOSciol, z zachowaniem ~ie2! PrzewodniczllCY Komisji Konstytucyjnej B. G ere m e k, pisze m.in. : "Nie s~dz~ by moma byio nowoczesne panstwo inaczej rozumiee, inaczej 0 nim myslee nii w kategoriach pelnej niezalemosci pans twa od KoSciola". Kto si~ hoi Konstytucjil "Tygodnik Powszechny" 1991, nr 22. 26 Por. Projekt Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Komisja Konstytucyjna Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, kwiecieIi. 1991. 27 Por. A. G r z e s k 0 w i a k, przewodnicz~ca Komisji Konstytucyjnej Senatu RP, Zasady naczelne IV nowej Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Prace Komisji Konstytucyjnej Senatu, Zeszyt 3, Warszawa 1991, S. 35-36. 39 DYLEMATY PRAWNOUSTROJOWE RELACJI PA NSTWO - KOSCIOL W POLSCE ia ud St nionej zasady, ujmowana jest niejednolicie. Nast~puje wyodr~bnienie Kosciola katolickiego, kt6rego stosunki z panstwem maj~ okrdlac umowy ze Stolic~ Apostolsk'l (art. 8, pkt 3). Natomiast w odniesieniu do innych koscio16w i zwi~zk6w wyznaniowych stosunki te rna regulowac ustawa, uchwalona po porozumieniu si~ z ich prawnyroi przedstawicielami (art. 8, pkt 3). W trdci swej wskazane przepisy nawi'lzuj~ do art. 114 i 115 Konstytucji marcowej . Mozna wi~c odnidc do nich zastrzezenie wysuwane na gruncie interpretacji tych przepisow, stosunek Kokiola Rzyroskokatolickiego do panstwa regulowany jest umowami, na zasadach partnerstwa, r6wnorz~noki. Natomiast w odniesieniu do innych koscio16w i zwi~zk6w wyznaniowych regulowany jest jednostronnie przez panstwo, w drodze ustawy. Brak zgody na pewne rozstrzygni~cie nie wyklucza regulacji ustawowych, odmiennie jest przy umowach 2 8 Nawi'lzanie do tradycji w projekcie senackim powoduje, ze mamy tu do czynienia z pr6b~ rozstrzygni~c kompromisowych, d~i:nosci(! do zaznaczenia w przepisach ustawy zasadniczej odr~bnego unormowania w odniesieniu do Kosciola katolickiego. Nie s~ to rozstrzygni~cia omawianej kwestii w pelni nowe. Z projekt6w autorskich konstytucji interesuj(!co i szeroko uj~to omawiane relacje w opracowaniu zespolu Sylwestra Zawadzkiego. W przepisie art. 9, zamieszczonego w rozdziale I, okrdla si~ swiecki charakter panstwa, wprowadza si~ r6wniez zasad~ oddzielenia Kosciola od panstwa 29 . Prezentowana koncepcja nie nawi(!zuje do przeszloki, ale stara si~ uj(!C t~ kwesti~ w spos6b otwarty, skierowany ku przyszlosci, tworzy konstytucyjn(! podstaw~ dla takiego ksztaltu stosunk6w panstwo - Kosci61, kt6ra otwieralaby szerokie pole dla dzialalnosci instytucji (koscioI6w), ale takze rozgraniczalaby sfer~ dzialania obu podmiot6w. Rozdzial jako zasada prawnoustrojowa rna charakter wlasciwy dla okreslonego kraju. Decyduje 0 tyro splot czynnik6w kulturowo-historycznych, tradycja, struktura wyznaniowa, laicyzacja zycia spolecznego, aspiracje i d~zenia organizacji wyznaniowych, zamierzenia i wola wladz politycznych. One w istocie rzeczy waz~ tak na mozliwosci realizacji oddzielenia, jak tez procesach jego rzeczywistego funkcjonowania w praktyce ustrojowo-politycznej. Teoretyczne zalozenia rozdzialu Kosciola od panstwa nalezy rozpatrywac w kontekscie praktyki spoleczno-ustrojowej . W istocie rzeczy w warunkach polskich prezentowac mozna koncepcj~ wyrazajqq si~ w zyczliwym stosunku panstwa do KOSciola, w neutralnoki panstwa w sprawach religii i przekonan. W przedstawionyro systemie relacji panstwo-Kosci61, wprowadza si~ zasad~ r6wnouprawnienia wszystkich wyznan, ustawowego okreSlenia ich sytuacji prawnej i maj(!tkowej (art. 9, pkt 2). Kwestia ta budzi powazne zastrzezenia, w tradycji polskiej bowiem lezy zasada porozumiewania si~ KOScioia i panstwa w regulowaniu spraw interesuj(!cych obie strony, ta tradycja winna byc uszanowana, znaleic swe potwierdzenie w normie prawnej. Projekt wprowadza zasad~ autonomii kokio16w i zwi~zk6w wyznaniowych, jak r6wniez swobod~ wykonywania praktyk religijnych. Autonomia sprowadza si~ do sfery wewn~trznej dzialalnoki Kosciola, w tyro zakresie nie moze ona byc kwestionowana ani ograniczana. Jej zaakceptowanie w ramach oddzielenia Kosciola od panstwa to wyraz nowego podejscia do rozumienia panstwa, zaakcentowanie jego neutralnoki religijno-swiatopogl~dowej ; stwierdzenie, ze nie wkracza ona w dziedzin~ religijn~ , ze stoi ponad podzialami wyznaniowyroi i filozoficznyroi. ne z yc lit Po 28 Por. PralVa PansllVa Po/skiego . Konsly lucja z tinia 17.3.1921, wydal i objasnil W. L. Jaw Krakow 1921, s. 693. 29 Por. Konslylucja Rzeczypospolilej Po/skiej . Projekl, Warszawa, paZdziemik 1990. 0 r ski, 40 MICHAL T. STASZEWSKI Przedstawione tu w duzym skrocie propozycje rozstrzygni~c konstytucyjnych kwestii relacji panstwo - Kosciol, uwidaczniaj~ zlozonosc tej problematyki, trudnosci, jakie napotykaj~ projektodawcy, by stworzyc nowe rozwi~zania uwzgl~dniaj~ce wymogi panstwa demokratycznego. ia ud St lit Po e zn yc