RAPORT_Z_MODELU_EKONOMII_SPOLECZNEJ_wersja I

Transkrypt

RAPORT_Z_MODELU_EKONOMII_SPOLECZNEJ_wersja I
przy Stowarzyszeniu BORIS, ul. Ogrodowa 50/1, 00-876 Warszawa,
tel./fax (+4822) 890 94 49, www.boris.org.pl, e-mail: [email protected]
RAPORT
NT. MOŻLIWOŚCI ROZWOJU PRZEDSIĘBIORCZOŚCI SPOŁECZNEJ NA OBSZARACH
ZACOFANYCH GOSPODARCZO ZAMIESZKIWANYCH PRZEZ SPOŁECZNOŚĆ O NISKICH
KWALIFIKACJACH ZAWODOWYCH
W OPARCIU O EWALUACJĘ PROJEKTU PARTNERSTWA MUFLON REALIZOWANEGO W RAMACH PROGRAMU
OPERACYJNEGO INICJATYWA WSPÓLNOTOWA EQUAL DLA POLSKI
NA LATA 2004-2006
I Wersja do konsultacji
Opracowała:
Katarzyna Sekutowicz
Współautorka :
Agnieszka Zaczek
Warszawa, grudzień 2007
1
Spis treści
I. WSTĘP..................................................................................................................................... 3
II. KONTEKST WDRAŻANIA PRZEDSIĘBIORCZOŚCI SPOŁECZNEJ, ZE SZCZEGÓLNYM
UWZGLĘDNIENIEM SPÓŁDZIELCZOŚCI SOCJALNEJ ................................................................... 5
III. KLUCZOWE WNIOSKI I REKOMENDACJE ............................................................................ 10
IV. CHARAKTERYSTYKA PODREGIONU JELENIOGÓRSKO-WAŁBRZYSKIEGO............................ 16
V. CZYNNIKI WAŻNE DLA ROZWOJU EKONOMII SPOŁECZNEJ. ............................................... 21
1. KAPITAŁ LUDZKI................................................................................................................... 23
Implikacje w projekcie............................................................................................................. 29
2. KAPITAŁ SPOŁECZNY............................................................................................................ 37
Implikacje w projekcie............................................................................................................. 44
3. KAPITAŁ EKONOMICZNY...................................................................................................... 49
Implikacje w projekcie............................................................................................................. 52
VI. BIBLIOGRAFIA..................................................................................................................... 56
2
I. WSTĘP
Niniejszy raport został opracowany przez Pozarządową Agencję Ewaluacji i Rozwoju przy
Stowarzyszeniu BORIS - w procesie ewaluacji projektu realizowanego przez Partnerstwo na
Rzecz Rozwoju „Muflon” (PRR „Muflon”) w ramach Inicjatywy Wspólnotowej EQUAL dla
Polski na lata 2004 – 2006.
Głównym celem projektu było wypracowanie oraz przebadanie modelu gospodarki
społecznej wykorzystującego specyficzne lokalne uwarunkowania, wspierającego proces
likwidacji dyskryminacji i nierówności na rynku pracy, na przykładzie regionu wałbrzyskiego.
Celami szczegółowymi projektu było:
zaktywizowanie 100 osób wywodzących się ze środowisk dyskryminowanych na
rynku pracy (5 grup docelowych)
przetestowanie modelu wejścia środowisk dyskryminowanych na otwarty rynek
pracy poprzez zaangażowanie w działalność w ramach przedsiębiorstw społecznych
uruchomienie i przetestowanie budowania gospodarstw społecznych na przykładzie
min 10 spółdzielni socjalnych,
wypracowanie i przetestowanie 3 modelów inkubowania i wspierania spółdzielni
socjalnych
opracowanie strategii promocyjnej gospodarki społecznej wśród władz lokalnych,
społeczeństwa i przedsiębiorców
opracowanie modelu współpracy środowisk lokalnych (władz lokalnych, organizacji
pozarządowych i sektora biznesu) na rzecz rozwoju przedsiębiorczości społecznej
przetestowanie mechanizmu współpracy lokalnych środowisk w ramach Partnerstwa
na rzecz Rozwoju jako narzędzia rozwoju ekonomii społecznej w mikroregionach
wzmacnianie potencjału Partnerstwa na Rzecz Rozwoju „Muflon” zdolnego do
realizacji celów oraz zadań zgodnie z zasadami Programu Operacyjnego Inicjatywa
Wspólnotowa EQUAL
3
Tak, więc kluczowym tematem projektu była gospodarka społeczna. W Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej jest następujący zapis mówiący o polskiej gospodarce, cyt. z art. 20
„społeczna gospodarka oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej
oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju
gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej”.
Idea polskiej gospodarki jest już w ustawie centralnej określona nie jako „drapieżna”
gospodarka, ale jako gospodarka, w której wartością jest solidarność, dialog i współpraca, a
więc te cechy, które bliskie są przedsiębiorczości społecznej. Nie jest, więc pojęcie
gospodarki społecznej, ekonomii czy przedsiębiorczości społecznej bytem nowym, ale
„zagubionym” w fazie rozwoju gospodarczego w Polsce.
W tym raporcie opisywany jest podmiot z pogranicza dwóch sektorów – sektora
prywatnego i sektora społecznego. Z jednej strony jest, bowiem przedsiębiorczość społeczna
podporządkowana regułom obowiązującym na wolnym rynku, z drugiej zaś regułom i
normom właściwym dla sektora pozarządowego. Tak jak to zwykle z pograniczami bywa jest
to bardzo „burzliwy teren”, na którym ścierają się poglądy zwolenników i sceptyków wobec
tej idei, głosy liderów sektora pozarządowego patrzącego na to zjawisko z perspektywy
społecznej, i ekonomistów związanych z sektorem gospodarczym, pytających o efektywność
finansową i wpływ tego nowego bytu, na gospodarkę wolnorynkową. Dlatego też raport ten
ukazuje wiele pytań, na które w tej chwili trudno odpowiedzieć, będzie to możliwe po
sprawdzeniu długofalowych skutków oddziaływań przedsiębiorczości społecznej.
W niniejszym opracowaniu przywoływane są mocne i słabe strony przedsiębiorczości
społecznej, związane z nią możliwości i zagrożenia oraz określono elementy warunkujące jej
rozwój, a tym samym zawiera on próbę odpowiedzi na pytanie, na temat możliwości
rozwoju przedsiębiorczości społecznej na obszarach zacofanych gospodarczo
zamieszkiwanych przez społeczność o niskich kwalifikacjach zawodowych.
W pracy nad niniejszym raportem wykorzystano analizę literatury oraz wnioski z
ewaluacji Partnerstwa na Rzecz Rozwoju „Muflon”.
4
II. KONTEKST WDRAŻANIA PRZEDSIĘBIORCZOŚCI SPOŁECZNEJ, ZE
SZCZEGÓLNYM UWZGLĘDNIENIEM SPÓŁDZIELCZOŚCI SOCJALNEJ
1.
Ekonomia społeczna – przedsiębiorczość społeczna
Ekonomia społeczna staje się dziś w Polsce jednym z narzędzi rozwoju lokalnego,
samoorganizacji społeczności i jednocześnie sposobem zaangażowania do działań lokalnych
osób społecznie wykluczonych – niepełnosprawnych, długotrwale bezrobotnych, chorych.
Wraz ze zmieniającym się modelem państwa opiekuńczego, które jest coraz mniej
nastawione na wypłacanie świadczeń osobom potrzebującym wsparcia, a coraz wyraźniej
akcentuje konieczność stworzenia im możliwości rozwoju i pracy, przed ekonomią społeczną
stają nowe szanse i wyzwania. Szansą jest zauważenie i wspieranie tego rodzaju działalności
ekonomicznej, ściśle powiązanej z celami społecznymi, przez państwo1. Idea ekonomii
społecznej budzi wielkie oczekiwania i nadzieje jako nowy sposób podnoszenia poziomu
zatrudnienia, a przez to integracji grup społecznie wykluczonych.
Oczywiście, reintegracja społeczna nie jest jedynym celem działania podmiotów
ekonomii społecznej. Jak zauważa Ewa Leś, cyt.
„podmioty gospodarki społecznej realizują trzy główne funkcje: funkcję
reprezentowania interesów różnorakich grup i społeczności, funkcję redystrybucyjną,
a więc świadczenie pomocy, która inaczej byłaby nieosiągalna i funkcję produkcji
dóbr i usług, w tym także dla osób najsłabszych ekonomicznie, które nie mogą ich
nabyć na rynku.”2
Są one, zatem nie tylko miejscem pracy, ale także producentem dóbr i usług dla
lokalnych społeczności. Z racji tych funkcji, powinny być postrzegane jako elementy
gospodarki w ogóle, jako podmioty, które mają potencjał do generowania ogromnej
wartości pozaekonomicznej.
Zarysowawszy wstępnie funkcje ekonomii społecznej, warto zastanowić się, jakie jest
znaczenie tego pojęcia. Trudno przytoczyć jedną, obowiązującą jego definicję - jest ono
bardzo szerokie i dotyka wielu sfer życia społecznego. W Polsce od pewnego czasu toczy się
dyskusja3 nad tym, na jakiej podstawie i jakie podmioty można zaklasyfikować do tego
obszaru działalności, będącej jednocześnie działalnością o celach społecznych i
1
Ustawa z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz. U. Nr 96, poz. 873
ze zm.), Ustawa z dnia 27 kwietnia 2006 o spółdzielniach socjalnych (DZ. U. 2006 Nr 94, poz. 651), Ustawa z
dnia 13 czerwca 2003 r. o zatrudnieniu socjalnym (Dz. U. Nr 122, poz. 1143)
2
Ewa Leś, Wprowadzenie, w: Ewa Leś, Małgorzata Ołdak (red.), Z teorii i praktyki gospodarki społecznej, Tom 1,
Warszawa 2006, s. 5.
3
Kuba Wygnański, przy wsparciu Piotra Frączaka, Ekonomia społeczna w Polsce – definicje, zastosowania,
oczekiwania, wątpliwości, Ekonomia Społeczna Teksty 2006
5
ekonomicznych. Trudno mówić tu o konsensusie, widać jednak wspólny kierunek myślenia o
ekonomii społecznej, który jako podstawową cechę łączącą różne jej podmioty wskazuje
położenie nacisku na działania na rzecz ludzi, na tzw. „misję społeczną”, obok generowania
zysku czy realizowania celów gospodarczych.
Jednym z pojęć opisujących najszerzej terytorium ekonomii społecznej jest tzw. trzeci
system . W skład trzeciego systemu wchodzą zarówno organizacje pozarządowe (w
tradycyjnym rozumieniu tego słowa – stowarzyszenia i fundacje), jak i podmioty starej
ekonomii społecznej, a więc spółdzielnie, towarzystwa wzajemnościowe. Pojawiają się (i
prawdopodobnie nigdy nie zostaną do końca rozwiązane) trudności w wyraźnym
rozgraniczeniu koncepcji ekonomii społecznej i tzw. trzeciego sektora (organizacji nonprofit)5. Wynika to z faktu, że obszary te zachodzą na siebie, obejmując często te same
podmioty, czyli stowarzyszenia, fundacje, czy spółdzielnie.
4
„Dla sektora non-profit „flagowe” instytucje to fundacje i stowarzyszenia, niedziałające dla
zysku, funkcjonujące poza monopolem państwa, zaś naczelne wartości to zaangażowanie
(voluntary) oraz, oczywiście, bezinteresowność (non-profit). Dla ekonomii społecznej
podstawowe instytucje to spółdzielnie, towarzystwa wzajemne, ale również stowarzyszenia,
zaś słowa kluczowe to współwłasność i demokracja”.6
Tym, co wyróżnia podmioty ekonomii społecznej wydaje się być ich demokratyczne
zarządzanie (niekonieczne w organizacjach typu non – profit) oraz dopuszczenie możliwości
generowania zysku i dystrybucji dochodów.
Tak, więc wyznacznikiem przynależności przedsięwzięcia do sfery organizacji
pozarządowych jest:
sformalizowanie,
prywatność,
suwerenność w stosunku do instytucji publicznych,
nie dystrybuowanie zysku między członków i założycieli oraz korzystanie
(przynajmniej częściowe) z wolontarystycznego zaangażowania.
Zaś przedsięwzięcia ekonomii społecznej łączą następujące cechy:
cele ponadindywidualne (wspólnotowe lub społeczne), które są istotniejsze niż
generowanie zysku,
niezależne zarządzanie,
demokratyczne procesy podejmowania decyzji,
prymat człowieka i pracy nad kapitałem i jego dystrybucją.
4
Ibidem
Dyskusja na temat znaczenia pojęcia i roli ekonomii społecznej w Polsce, np. Raport Otwarcia – Teksty 2006,
zbiór tekstów przygotowany w ramach PRR „W Poszukiwaniu Polskiego Modelu Ekonomii Społecznej” IW
EQUAL; dostępny na stronie http://www.ekonomiaspoleczna.pl/x/235916
6
Kuba Wygnański, ibidem
5
6
W ramach ekonomii społecznej można wyróżnić obszar przedsiębiorstw ekonomii
społecznej.
„Przedsiębiorstwo społeczne może być zdefiniowane jako prywatna, autonomiczna
organizacja dostarczająca produktów lub usług na rzecz szerszej społeczności (community),
której założycielem albo zarządzającym jest grupa obywateli i w której zakres korzyści
materialnych podlega ograniczeniom. Przedsiębiorstwo społeczne przywiązuje dużą wagę do
swej autonomii i gotowość do przyjmowania ekonomicznego ryzyka związanego z
prowadzoną w sposób ciągły działalnością społeczno-ekonomiczną”.7
„Przedsiębiorstwo społeczne przynosi możliwość zaspokojenia istotnych potrzeb w danej
społeczności, które podmioty działające komercyjne traktują jako nieopłacalne a
administracja publiczna jako nietypowe, czy wymagające zbyt wielkich nakładów. Jednym z
zasadniczych celów przedsiębiorstw społecznych jest, zatem służenie rozwojowi wspólnot
lokalnych i wybranym zbiorowością”8.
Przedsiębiorstwa społeczne mogą powstawać zarówno na bazie organizacji
pozarządowych (stowarzyszeń i fundacji) jak i na bazie spółdzielni i towarzystw
wzajemnościowych. Ich powstawanie jest związane z jednej strony z ekonomizowaniem się
sektora pozarządowego, z drugiej strony z modernizacją idei starej ekonomii społecznej.
Ważne jest zaznaczenie, że pojęcia przedsiębiorczość społeczna oraz przedsiębiorca
społeczny kładą akcent nie tyle na instytucję, ile na rodzaj postawy, podejścia do problemów
społecznych. Chodzi, zatem bardziej o przedsiębiorczość jako działanie, a nie
przedsiębiorstwo jako instytucje. O budowanie poczucia community rozumianego jako więzi
międzyludzkie. To zaznaczenie jest dość istotne przy budowaniu modelu rozwoju
przedsiębiorczości społecznej na obszarach zacofanych gospodarczo zamieszkiwanych przez
społeczność o niskich kwalifikacjach zawodowych i analizowaniu działań podejmowanych w
tym obszarze przez PRR „Muflon”, gdyż pytanie jest, co powinno być głównym przedmiotem
edukacji – czy kształtowanie postaw przedsiębiorczych czy przekazywanie wiedzy dotyczącej
działalności przedsiębiorstwa?
Szczególnym przykładem działalności w obszarze ekonomii społecznej są spółdzielnie
socjalne. Nimi przede wszystkim będziemy się zajmować w niniejszym raporcie.
2.
Spółdzielnie socjalne: specyfika i cele działania.
Są to instytucje z założenia tworzone przez osoby bezrobotne, a ich członkami są
zazwyczaj osoby wykluczone. Według ustawy o spółdzielniach socjalnych z dnia 27 kwietnia
2006 roku, spółdzielnie socjalne są wspólnym przedsiębiorstwem prowadzonym w oparciu o
osobistą pracę członków, działają na rzecz ich społecznej i zawodowej reintegracji, mogą też
prowadzić działalność społeczną i oświatowo-kulturalną na rzecz swoich członków i
społeczności lokalnej. Nie są nastawione na generowanie zysku, ale na powstanie i
7
Definicja sieci EMES ( http://www.emes.net/) za : Kuba Wygnański, przy wsparciu Piotra Frączaka, Ekonomia
społeczna w Polsce – definicje, zastosowania, oczekiwania, wątpliwości, Ekonomia Społeczna Teksty 2006
8
Zb. Wejman, Dialog i partnerstwo a ekonomia społeczna, 2008
7
utrzymanie miejsc pracy dla osób o niskich kwalifikacjach (bezrobotni, członkowie grup
defaworyzowanych: niepełnosprawni, bezdomni, osoby po uzależnieniach, osoby
opuszczające zakłady karne, chorzy psychicznie, uchodźcy). Praca w spółdzielniach
socjalnych ma przeciwdziałać wykluczeniu społecznemu. Członkowie sami organizują sobie
pracę w sensie wyboru profilu działania – takiego, jaki odpowiada potrzebom społeczności.
Spółdzielnia socjalna może angażować wolontariuszy oraz prowadzić statutową działalność
odpłatną. Całość nadwyżki bilansowej przeznaczana jest na zwiększenie funduszu
zasobowego, fundusz inwestycyjny i na cele związane z reintegracją społeczno--zawodową
jej członków. Oznacza to, że z nadwyżek skorzysta wspólnota, a nie pojedynczy członkowie9.
Warto tu zwrócić uwagę, że spółdzielnie socjalne jako podmioty ekonomii społecznej
z jednej strony są przedsiębiorstwami, z drugiej mają za zadanie realizować cele społeczne.
Niesie to ze sobą pewne konsekwencje.
Będąc przedsiębiorstwami, spółdzielnie muszą posiadać pewien kapitał początkowy i
inwestować go, aby przynosił dochód. Konieczne jest, zatem posiadanie przez nie kapitału
ekonomicznego w postaci pieniędzy (choćby na rozpoczęcie działalności) lub dóbr trwałych,
jak pomieszczenia, maszyny, narzędzia pracy. Biorąc pod uwagę fakt, ze są one zazwyczaj
tworzone przez osoby wykluczone, które nie dysponują żadnym zgromadzonym kapitałem,
kluczowe jest tu wsparcie ze strony państwa (w ustawie o spółdzielniach socjalnych
przewidziano m.in. dotacje na rozpoczęcie działalności) i wykorzystanie lokalnego potencjału
gospodarczego do rozwinięcia działalności.
W działalności ekonomicznej, w związku z koniecznością inwestowania, bardzo
ważna jest kategoria ryzyka. W odróżnieniu od organizacji non-profit, utrzymujących się z
dotacji, grantów czy pracy wolontariackiej, spółdzielnie socjalne muszą być gotowe do
podejmowania ryzyka konkurowania z innymi podmiotami działającymi na rynku. Choć
zazwyczaj są wspierane przez państwo (przysługują im np. ulgi podatkowe), proponowane
przez nie usługi lub towary muszą znaleźć rynek zbytu. Dlatego szczególnie ważne jest
znalezienie przez spółdzielnie odpowiednich nisz rynkowych oraz współpraca z
potencjalnymi odbiorcami świadczonych przez nie usług, zwłaszcza z lokalną administracją
(zgodnie z ustawą o pożytku publicznym i wolontariacie spółdzielnie mogą wykonywać
zadania na rzecz administracji publicznej).
Aby funkcjonowanie spółdzielni, jak każdego innego przedsiębiorstwa, było na
dłuższą metę możliwe, ich działalność musi przynosić dochód wystarczający choćby na
pokrycie bieżących kosztów pracy. W odróżnieniu jednak od zwykłych przedsiębiorstw, zysk
z działalności spółdzielni, tak jak innych podmiotów ekonomii społecznej, ma charakter nie
tylko, a nawet nie głownie finansowy, ale przede wszystkim społeczny. To, w jaki sposób jest
9
Za: Ilona Gosk, Bierni, zagubieni, wykluczeni… Tygodnik Powszechny, Ucho igielne, nr 40/2006.
http://tygodnik.onet.pl/2261,12505,1361771,4,tematy.html
8
on postrzegany, zależy w dużej mierze od punktu odniesienia, od kontekstu, w jakim działa
dany podmiot ekonomii społecznej. Dlatego jest on zazwyczaj trudny do oszacowania, co
więcej, trudno go przypisać konkretnej osobie10.
Podmioty ekonomii społecznej, w tym spółdzielnie socjalne, z definicji mają jeszcze
inne cechy odróżniające je od zwykłych przedsiębiorstw. Przede wszystkim ich cel działania
nie jest wyłącznie komercyjny, a misja społeczna przedsięwzięcia jest stawiana wyżej niż
jego wartość ekonomiczna. Powoduje to, że z jednej strony, nie powinny one podejmować
działań, którą są z tą misją sprzeczne, nawet, jeśli w sensie finansowym byłyby opłacalne, z
drugiej zdarza się, że powadzona działalność nie przynosi dużych zysków, ale spełnia
zakładane cele społeczne (np. uczy nawyku pracy ludzi długotrwale bezrobotnych).
Po drugie, bardzo ważna jest kwestia własności i zarządzania. W przypadku
spółdzielni socjalnych nie jest to własność prywatna, a własność wszystkich członków
spółdzielni, która nie jest oparta na akcjonariacie, jak np. w przypadku spółek. Wiążą się z
tym kwestie zarządzania, oparte przede wszystkim na zasadzie „jeden człowiek – jeden
głos”, co oznacza, że wpływ członka spółdzielni na jej decyzje nie zależy od wysokości
udziałów, które do niej wniósł. Wszyscy członkowie są zaangażowane z zarządzanie
spółdzielnią, wspólnie podejmują decyzje, sami ustalają, czym będą się zajmować. Jest to
szczególnie ważne w kontekście zasady „empowerment”, czyli włączania beneficjentów w
dotyczące ich działania, budowania wśród osób korzystających z różnych form pomocy
państwa poczucia sprawczości i odpowiedzialności za własne losy. Z tego względu
kluczowym pojęciem jest tu odpowiedzialność i samoorganizacja.
Inicjatywny charakter spółdzielni socjalnych, preferowanie osób zagrożonych
wykluczeniem, niewielka liczebność członków (zasadniczo od 5 do 50 osób), demokratyczny
charakter uczestnictwa (zarządzania) w spółdzielni, rozwiązania prawne służące
wzmacnianiu pozycji ekonomicznej przedsiębiorstwa – to wszystko „czyni ze spółdzielni
socjalnych instytucje znaczące w systemie zabezpieczenia społecznego, które mogą się
rozwijać z powodzeniem”11. Aby jednak mogły się one rozwijać, niezbędne jest istnienie
korzystnego otoczenia społeczno – ekonomicznego. Celem niniejszego raportu jest
zanalizowanie czynników, które mogą sprzyjać rozwojowi spółdzielni socjalnych, jako jednej
z form ekonomii społecznej, w szczególnie trudnym środowisku, jakim są obszary zacofane
gospodarczo, zamieszkiwane przez osoby o niskich lub nieaktualnych kwalifikacjach
zawodowych. Analiza zostanie przeprowadzona na przykładzie działań podjętych przez
Partnerstwo na Rzecz Rozwoju „Muflon” w ramach IW EQUAL.
10
Piotr Frączak, Ekonomia społeczna (tezy do dyskusji), s. 2.
http://www.ngo.pl/files/ekonomiaspoleczna.pl/public/tezy/definicjaequalluty.pdf
11
Ilona Gosk, Bierni, zagubieni, wykluczeni…
9
III. KLUCZOWE WNIOSKI I REKOMENDACJE
1.
Dynamika zmian na rynku pracy sprawia, że poszukiwane są coraz to nowe narzędzia
włączające grupy marginalizowane do życia społeczno-zawodowego, co daje szanse
innowacyjnym rozwiązaniom, a takim w chwili obecnej w Polce jest idea ekonomii
społecznej.
2.
W tej chwili jest dobry czas na promowanie i upowszechnianie ekonomii społecznej12. Jest to
związane z następującymi czynnikami:
Gwałtowny popyt na rynku usług sprawia, że rosną szanse na zaistnienie na rynku
podmiotów ekonomii społecznej. Ponieważ efektywność ekonomiczna
podmiotów ekonomii społecznej, m.in. spółdzielni socjalnych, jest bardzo mała
nie stanowią one istotne konkurencji na rynku dla podmiotów wolnorynkowych.
Niezaspokojony popyt na rynku pracy sprawia, że pracodawcy są bardziej otwarci
na zatrudnianie osób dotychczas wykluczonych. Ich zaistnienie na rynku pracy
będzie stanowiło zachętę i dowód dla innych, iż wyrwanie się z kręgu bezradności
jest możliwe.
Znaczące zmniejszenie się poziomu bezrobocia pozwala na przeznaczenie przez
instytucje rynku pracy środków na działania kierowane do grup społecznych,
które do tej pory w mniejszym stopniu korzystały z tego typu wsparcia.
Instrumenty to mogą dziś w większym stopniu służyć osobom, które wcześniej ze
względu na różnego rodzaju upośledzenia społeczne stwarzały zbyt duże ryzyko i
koszty dla systemu wsparcia.
3.
Sukces w promocji i upowszechnieniu przedsiębiorczości społecznej jest uzależniony od
sytuacji ekonomicznej, modelu edukacji i wsparcia osób wykluczonych oraz od systemowego
podejścia do kwestii przedsiębiorczości społecznej i wpisania tego zagadnienia w głównego
nurtu (mainstreaming) lokalnej polityki społecznej.
12
M.Guć, Wspieranie ekonomii społecznej przez administrację publiczną, Ekonomia społeczna, Teksty 2007
10
4.
Bardzo ważną rolę w zapewnienia rozwoju spółdzielczości socjalnej na danym terenie pełni
właściwy proces edukacji i wsparcia dla osób mających zakładać i prowadzić spółdzielnie
socjalne. W tym celu powinno się zastosować dwa równoległe działania edukacyjne:
wzmocnić ogólny system edukacji dla dorosłych, ze szczególnym uwzględnieniem
kompetencji społecznych
wprowadzić odrębny całościowy model edukacyjny nakierowany na uruchomienie i
prowadzenie przedsiębiorczości społecznej w tym spółdzielni socjalnych.
Przykładowe wskaźniki słabości systemu edukacji dorosłych to13:
Niski udział (5,6% w skali Polski) dorosłych w kształceniu ustawicznym;
Brak zachęt dla pracodawców i pracowników w systemie dofinansowania szkoleń i
edukacji formalnej
Słaba dostępność usług edukacyjnych dla dorosłych (TV- learning etc.);
Małe zróżnicowanie oferty szkoleniowej dla dorosłych, zwłaszcza finansowanej z
środków unijnych – skupienie się na szkoleniach zawodowych, pominiecie
umiejętności społecznych
Brakiem promocji rozwijania potrzeb edukacyjnych 35-40-latków oraz grupy 45-50
(przedłużenie aktywności zawodowej w okresie starzenia się).
Ważny w procesie edukacji jest jej bardzo użyteczny charakter. Zajęcia powinny
zawierać dużo komponentów praktycznych, np. nauka komputera połączona z
umiejętnością wyszukiwania i wypełniania druków niezbędnych do założenia spółdzielni
socjalnej tak jak to miało miejsce w projekcie realizowanym przez Partnerstwo na Rzecz
Rozwoju „Muflon”. Ponadto powinny zawierać element pracy (np. staże, praktyki) w już
funkcjonujących spółdzielniach.
13
Kapitał ludzki i kapitał społeczny a rozwój regionalny, pod red. Naukowa Mikołaja Herbsta, wyd. Naukowe
Scholar, W-wa 2007
11
5.
Osoby, do których skierowana jest przedsiębiorczość społeczna to osoby o niskiej motywacji
do działania, wycofane, z problemami społecznymi. Osoby, które nie poradziły sobie w
wolnorynkowej gospodarce. Przy tworzeniu i zarządzaniu przedsiębiorstwem społecznym
wymagane są bardzo duże umiejętności, m.in. z zakresu procedur zamówień publicznych,
dotacji, marketingu, księgowości. Osoby długotrwale wykluczone nie są w stanie sobie
samodzielnie poradzić z założeniem spółdzielni socjalnych lub innego przedsiębiorstwa
społecznego. Dlatego też w zespole powołującym spółdzielnię socjalna powinny być osoby, z
kompetencjami menadżerskimi, pracująca, która będzie wspierała grupę inicjatywną. W tej
chwili ustawa pozwala na to, aby wśród członków spółdzielni były
„5. (…) inne osoby niż wskazane w art. 4, jeżeli ich praca na rzecz spółdzielni socjalnej
wymaga szczególnych kwalifikacji, których nie posiadają pozostali członkowie tej spółdzielni.
6. Liczba osób, o których mowa w ust. 5, nie może być większa niż 20% ogólnej liczby
członków spółdzielni socjalnej. Przekroczenie tego limitu, trwające nieprzerwanie przez okres
3 miesięcy, stanowi podstawę do postawienia spółdzielni socjalnej w stan likwidacji”.
W praktyce oznacza to, że przy spółdzielni socjalnej liczącej 5 osób, 1 z nich może być spoza
grona osób wykluczonych społecznie. Doświadczenie PRR „Muflon” pokazało, że jest to zbyt
mało. Jeden lider szybko się wypala i nie daje rady samotnie przezwyciężać wszystkie
trudności. Warto prowadzić działania lobbingowe na rzecz zmiany ustawy w tym obszarze.
6.
Przedsiębiorczość społeczna, której częścią jest spółdzielczość socjalna, to nie koniecznie
nowa instytucja, ale przede wszystkim działania nakierowane na cele ponadindywidualne
(wspólnotowe), demokratyczne procesy podejmowania decyzji, prymat człowieka i pracy
nad kapitałem i jego dystrybucją. Zysk, choć występuje ma drugorzędne znaczenie. W
związku z tym kluczowe przy pracy nad wdrażaniem rozwiązań z tego zakresu jest
budowanie postawy przedsiębiorczej wśród przyszłych członków założycieli spółdzielni
socjalnych oraz budowanie więzi (community) między nimi. Na te zagadnienia powinien być
położony nacisk podczas edukacji osób, które mają w przyszłości założyć spółdzielnię
socjalną lub prowadzić inną działalność z obszaru przedsiębiorczości społecznej.
12
7.
Kapitał ludzki osób, które są potencjalnymi założycielami spółdzielni socjalnych jest tak niski,
że należy zastanowić się nad jego budowaniem jeszcze przed rozpoczęciem pracy nad
zakładaniem spółdzielni socjalnej. W tym celu należy wzmocnić przepływ informacji
pomiędzy podmiotami obejmującymi swym wsparciem podobną grupę beneficjentów
ostatecznych, m.in. CIS, Kluby Integracji Społecznej.
8.
Nawet najlepszy proces edukacyjny będzie nieskuteczny, jeśli nie będą mu towarzyszyły
sprzyjające warunki ekonomiczne w regionie, np. w grudniu 2003 roku stopa bezrobocia w
Polsce dochodziła do 20 procent, a procent bezrobocia w dużych miastach wynosił około 10
procent. Rynek pracy był rynkiem pracodawców, którzy nie tworzyli nowych miejsc pracy.
Firmy prywatne były skłonne obniżać swoje ceny do minimum, realizując zamówienia, które
nie przynosiły zysku, tylko po to, by utrzymać się w obiegu gospodarczym. W takiej sytuacji
przy wprowadzaniu na rynek przedsiębiorstw społecznych należało brać pod uwagę między
innymi możliwość zaburzenia rynku spowodowanego wejściem na niego subsydiowanych
podmiotów. Istniało ryzyko, że tworzone przy udziale funduszy publicznych miejsca pracy w
podmiotach ekonomii społecznej spowodują upadek już istniejących firm, w dodatku
wyjątkowo cennych z punktu widzenia lokalnego, bo opierających swoje działania wyłącznie
na mechanizmach rynkowych14.
Odpływ pracowników na zagraniczne rynki pracy doprowadził do tego, że stopa bezrobocia
w Polsce dwukrotnie się zmniejszyła). Na terenie powiatu wałbrzyskiego powstała strefa
ekonomiczna, w której znalazło zatrudnienie ok. 26 780 osób. Bezrobocie zmalało. Rynek
pracy stał się rynkiem zleceniobiorców. Są, bowiem takie sektory, w których nie ma w Polsce
fachowców i trzeba się natrudzić, aby znaleźć wykonawcę, np. w budownictwie. Pracownicy
mogą dziś stawiać pracodawcy wymagania, związane z możliwością przejścia do konkurencji.
Tym samym brak rąk do pracy sprawił, że zaczęto sięgać po takie grupy społeczne, które do
tej pory nie brały udziału w rynku pracy. Tak, więc przedsiębiorcy w chwili obecnej nie
obawiają się konkurencji na rynku, gdyż są na nim bardzo duże niedobory.
Buduje to przychylność dla nowych podmiotów na rynku pracy, np. spółdzielni socjalnych.
Zmiana sytuacji na rynku pracy – zwiększenie bezrobocia, powrót rynku zleceniodawcy –
może spowodować zagrożenie konkurencją i stworzyć nieprzychylne środowisko dla rozwoju
spółdzielni socjalnych. Tak, więc paradoksalnie niskie wskaźniki bezrobocia, odpływ z rynku
osób krótkotrwale bezrobotnych, mających większy potencjał do znalezienia pracy, istnienie
rynku zleceniobiorców – to wszystko stanowi dobry klimat dla rozwoju przedsiębiorczości
społecznej, w tym spółdzielczości socjalnej.
14
M.Guć, Wspieranie ekonomii społecznej przez administrację publiczną, Ekonomia społeczna, Teksty 2007
13
9.
Aby nastąpiło wykorzystanie sytuacji ekonomicznej i potencjału edukacyjnego konieczne jest
odpowiednie zaplecze instytucjonalne w postaci nastawienia samorządu lokalnego i
zaplecza instytucjonalnego do edukacji, doradztwa osób wykluczonych społecznie. W
przypadku projektu zaplecze to tworzyły podmioty zrzeszone w Partnerstwie na Rzecz
Rozwoju „Muflon”, ze szczególną rolą Regionalnego Ośrodka Wspierania Przedsiębiorczości
Społecznej. Miarą nastawienia samorządu do idei ekonomii społecznej były Miejsko-Gminne
Programy Wspierania Przedsiębiorczości Społecznej. W ramach realizacji projektu PRR
„Muflon” zostało podpisanych 11 programów15.
Podsumowując:
•
Wszystkie osoby, które będą współpracowały z osobami bezrobotnymi (wszystko
jedno, w jakim wymiarze, m.in. doradztwo prawne czy pomoc psychologiczna)
powinny zostać zapoznane z mechanizmami funkcjonowania osób pozostających
przez dłuższy czas bez pracy, reakcjami na taki stan rzeczy najbliższych oraz
środowiska, w którym żyją beneficjenci.
•
W procesie edukacji osób bezrobotnych konieczne jest połączenie kształcenia
kompetencji zawodowych, menadżerskich i społecznych.
•
Edukacja osób bezrobotnych powinna odbywać się przede wszystkim poprzez
działanie (samodzielne zadania związane z zakładaniem spółdzielni socjalnych,
praktyki zawodowe, itp.)
•
Nie można prowadzić edukacji osób bezrobotnych bez pomocy w uregulowaniu
spraw osobistych.
•
Bardzo ważne w pracy z osobami bezrobotnymi jest wprowadzenie czynników
motywacyjnych (np. zwrot kosztów dojazdu, obiady, wyprawki dla dzieci), gdyż
proces inwestowania (w edukację, ale także w pracę bez wynagrodzenia) jest długi
•
Należy wspierać osoby bezrobotne także po założeniu przez nie spółdzielni socjalnej
(zarówno w sprawach administracyjnych, jak i związanych z zarządzaniem ludźmi, np.
rozwiązywaniem konfliktów).
•
Zespół spółdzielni socjalnej powinien zostać wzmocniony przez osoby/-ę z
doświadczeniem z zakresu przedsiębiorczości. Osoba ta może być członkiem
spółdzielni, pracownikiem lub doradcą zewnętrznym. Osoba ta towarzyszyłaby
grupie, analizując sukcesy i trudności pojawiające się w zespole, wskazywałaby na
zagrożenia, bądź udzielała wsparcia w kontaktach z instytucjami.
15
Powiaty i gminy, które podpisały programy zostały wymienione w tym raporcie w rozdziale poświęconym
kapitałowi społecznemu.
14
***
Tak, więc analiza literatury na temat modelu przedsiębiorczości społecznej oraz analiza
przebiegu i efektów PRR „Muflon”, pozwala stwierdzić, że obecna sytuacja społecznoekonomiczna – niskie wskaźniki bezrobocia, dynamiczny rozwój gospodarczy, wzrost
zapotrzebowania na pracowników, uruchomienie środków unijnych na lata 2007-2013, w
szczególności z Europejskiego Funduszu Społecznego, nastawionych na rozwój kapitału
ludzkiego i poprawę sytuacji na rynku pracy- sprawiają, że w chwili obecnej istnieją w Polsce
korzystne warunki do rozwoju przedsiębiorczości społecznej. Podejmowania takich działań,
które pozwolą na przywrócenie na rynek pracy osób wykluczonych społecznie. Jednak nie
wiadomo jak długo koniunktura ta się utrzyma. Powracanie do kraju osób dotychczas
pracujących za granicą może zmienić sytuację na rynku. Dlatego też tak ważne jest
inwestowanie w chwili obecnej w podmioty przedsiębiorczości społecznej w tym
spółdzielnie socjalne, tak, aby zakorzeniły się ona na rynku ekonomicznym na tyle, by
poradziły sobie prze zmianie sytuacji ekonomicznej i aby nie można już było cofnąć procesu
reintegracji zawodowej osób wykluczonych społecznie. Należy jednak pamiętać, że
inwestowanie w przedsiębiorczość społeczną w społeczności o niskich kwalifikacjach
zawodowych na obszarach zacofanych gospodarczo doprowadzi do poprawy sytuacji tych
osób jednak nie przyczyni się do znaczącej poprawy sytuacji ekonomicznej w danym
regionie. Inwestowanie w regiony przypomina drabinę strażacką, w której regiony
rozwinięte znajdują się na wyższych szczeblach. Im większe są inwestycje, tym mocniej
drabina się rozsuwa i rozdźwięk między regionami słabszymi a rozwiniętymi staje się coraz
większy.
15
IV. CHARAKTERYSTYKA PODREGIONU JELENIOGÓRSKOWAŁBRZYSKIEGO
Głównym celem Partnerstwa na Rzecz Rozwoju „Muflon” jest stworzenie lokalnego
modelu ekonomii społecznej, który będzie skutecznym narzędziem lokalnego rozwoju
gospodarczego i poprawy sytuacji na rynku pracy w regionie Wałbrzycha. W ostatnich
latach, bowiem, w związku z przemianami społeczno – gospodarczymi, likwidacją dużych
zakładów pracy, migracją ludności do większych miast i za granicę w poszukiwaniu pracy,
powiat wałbrzyski stał się obszarem w dużym stopniu zdegradowanym pod względem
społecznym, kulturalnym i ekonomicznym.
Bardzo ważnym czynnikiem mającym kluczowe znaczenie dla realizacji projektu miała
radykalna zmiana sytuacji na rynku pracy na terenie woj. dolnośląskiego w latach 20052007. Rok 2007 był okresem największego spadku bezrobocia w województwie
dolnośląskim, jaki notowano w latach 2004 – 2007. W 2007 roku liczba zarejestrowanych
bezrobotnych zmalała o 58,0 tys. osób, tj. o 31,3% /w 2006 roku wystąpił spadek o 47,9 tys.
osób, tj. o 20,5%/. W tym czasie w kraju zanotowano spadek bezrobocia o 562,8 tys. osób,
tj. o 24,4%. Województwo dolnośląskie uplasowało się w 2007 roku na trzecim miejscu w
kraju po województwie mazowieckim i śląskim pod względem wielkości spadku bezrobocia
w wymiarze bezwzględnym oraz na drugim miejscu po województwie wielkopolskim pod
względem wielkości spadku w ujęciu dynamicznym16.
Jednak cały czas utrzymuje się na terenie województwa dolnośląskiego wysoka stopa
bezrobocia, która mimo spadku aż o 13,2 punktu procentowego w latach 2005 - 2007, w III
kwartale 2007 roku na Dolnym Śląsku nadal wynosiła 16,9%, w momencie, gdy średnia dla
Polski wynosiła 14,9%17. Bezrobotni mieszkańcy mają niskie lub nieaktualne kwalifikacje,
często długi staż bezrobocia, co powoduje, ze ich szanse na znalezienie pracy na wolnym
rynku nie rosną, mimo poprawiającej się sytuacji gospodarczej całego kraju18.
Obszary takie jak powiat wałbrzyski wymagają szczególnej uwagi i zastosowania
innowacyjnych metod wspomagania lokalnego rozwoju. Jedną z takich metod jest, jak już
wspomniano, wspomaganie rozwoju ekonomii społecznej.
Województwo dolnośląskie jest podzielone na 4 podregiony19:
16
Dolnośląski Regionalny plan działań na rzecz zatrudnienia na 2008 rok, strona internetowa DWUP
Różnica między stopą bezrobocia w I kwartale roku 2005 (30,1%) i III kwartale 2007 (16,9%), dane wg GUS,
www.stat.gov.pl
18
Dolnośląski Regionalny Plan Działań na rzecz zatrudnienia na rok 2008, strona internetowa DWUP
19
Podział ten został dokonany w 2004 roku po wejściu Polski do Unii Europejskiej i zastosowaniu unijnego
podziału administracyjnego na obszary statystyczne zwane NUTS (Nomeclature des Unités Territoriales pour
des besoins Statistiques). W nowszych Najnowsze dane z Wojewódzkiego Urzędu Pracy rozdzielają podregion
jeleniogórsko-wałbrzyski na dwa dwa niezależne podregiony.
17
16
•
jeleniogórsko - wałbrzyski
•
legnicko-głogowski
•
wrocławski
•
m. Wrocław
Działania Partnerstwa na Rzecz Rozwoju „Muflon” skupiają się w subregionie jeleniogórskowałbrzyskim. W III kwartale 2007 roku stopa bezrobocia w tym subregionie wynosiła 22,7% i
była o 6% wyższa niż średnia dla województwa.
Obraz województwa Dolnośląskiego w tym podregionu jeleniogórsko-wałbrzyskiego
Ślązacy stanowią 20% wyjeżdżających Polaków zagranicę do pracy sezonowej (głównie do
Niemiec)
Wiek20
Jeśli chodzi o strukturę ludności ze względu na wiek to wygląda ona następująco:
Podregion
jeleniogórskowałbrzyski
W tysiącach
mieszkańcy
1 324,4
Wiek
przedprodukcyjny
267,6
Wiek
Produkcyjny
846,0
Wiek
poprodukcyjny
210,7
Jak widać ludność w wieku produkcyjnym stanowi w tym podregionie 64% mieszkańców
(podobna średnia jak w Polsce), jednak z tego ponad 25% to osoby niemobilne zawodowo.
Wykształcenie21
Dolnośląskie
Podregion
jeleniogórskowałbrzyski
Ogółem
Wyższe
Policealne
Średnie
zawodowe
Średnie
ogólnokształcące
Zasad.
zawodo
we
Podstaw.
ukończo
ne
Podstaw.
nieukończo
ne i bez
wykształcen
ia
100,0
100,0
9,9
6,8
3,4
3,3
20,9
20,8
9,0
7,5
23,3
24,9
28,7
31,8
4,8
4,9
Przedsiębiorczość
Województwo dolnośląskie plasuje się w grupie województw o najwyższym wskaźniku
przedsiębiorczości wyrażonym liczbą podmiotów gospodarki przypadających na 1000
mieszkańców danego regionu. Na Dolnym Śląsku przypada średnio wg danych z 2008 roku
107 podmiotów na 1000 mieszkańców, podczas gdy przeciętnie w kraju 97. Najwięcej
podmiotów zarejestrowanych jest w podregionie jeleniogórsko-wałbrzyskim (ok. 42 % ogółu
wszystkich zarejestrowanych podmiotów w województwie).
20
21
Dane 2005 rok, w momencie rozpoczęcia realizacji projektu
Dane 2005 rok, w momencie rozpoczęcia realizacji projektu
17
Liczba zarejestrowanych podmiotów gospodarki w latach 1999-2004 wzrosła na Dolnym
Śląsku o blisko 60 tys. Największy wzrost zanotowano w podregionie jeleniogórskowałbrzyskim /o 26,6 tys./ oraz w podregionie m. Wrocław /o ponad 14, 4 tys. podmiotów/.
Wysokie wskaźniki liczby zarejestrowanych podmiotów gospodarki na 1000 ludności
zanotowano:
w podregionie jeleniogórsko-wałbrzyskim w powiatach jeleniogórskim-grodzkim
/135,0/, kłodzkim /111,3/ i wałbrzyskim /110,1/
Najniższe wskaźniki w powyższym zakresie zanotowano
w podregionie jeleniogórsko - wałbrzyskim w powiatach lwóweckim / 63,7/,
strzelińskim /66,9/ i bolesławieckim /70,1/
Aktywność zawodowa
Dla województwa: Współczynnik aktywności zawodowej w 2003 roku kształtował się na
poziomie 52,3% /57,3% w 2000 roku/. Oznacza to, że w 2003 roku tylko nieco ponad połowa
ludności w wieku 15 lat i więcej była aktywna zawodowo, czyli pracowała lub aktywnie
poszukiwała pracy. Niskim wskaźnikiem aktywności zawodowej charakteryzują się osoby w
starszych grupach wiekowych. Zaledwie 14,7% ludności w wieku 55 lat i więcej pracuje lub
aktywnie poszukuje pracy. Najniższą aktywnością zawodową wykazują się osoby o
najniższym poziomie wykształcenia i kwalifikacji zawodowych. Współczynnik aktywności
zawodowej wśród tej grupy osób kształtuje się na blisko 4-krotnie niższym poziomie niż
wśród osób posiadających wykształcenie wyższe.
Współczynnik aktywności zawodowej ludności oraz wskaźnik zatrudnienia według poziomu
wykształcenia w 2003 roku przedstawia poniższa tabela.
a – współczynnik
aktywności
zawodowej
b – wskaźnik
zatrudnienia
ogółem
wyższe
Policealne i
średnie
zawodowe
Średnie
ogólnokształ
cące
Zasadnicze
zawodowe
Gimnazjalne,
podstawowe,
niepełne
podstawowe
52,3
78,0
64,4
49,5
65,5
20,4
38,9
71,1
52,0
32,7
44,8
11,4
Wykształcenie
Szkolnictwo zawodowe w województwie Dolnośląskim koncentruje się głównie w
podregionie jeleniogórsko-wałbrzyskim. W roku szkolnym 2003/2004 kształciło się tu ponad
47% ogółu uczniów szkół zawodowych w skali województwa. Udział pozostałych
podregionów kształtował się na poziomie: m. Wrocław - 24,8%, podregion legnicki - 18,9%,
18
wrocławski – 9,1%. Struktura szkolnictwa zawodowego w układzie podregionów wykazuje
duże zróżnicowanie. Największy odsetek uczniów kształcących się w średnich szkołach
zawodowych i technikach dla młodzieży notuje się w podregionie jeleniogórsko-wałbrzyskim
- /58,7%/, natomiast najniższy wskaźnik występuje w podregionie m. Wrocław /26,5%/
Bezrobocie
Stopa bezrobocia w Polsce i na Dolnym Śląsku w latach 1990-2000
25
stopa bezrobocia w proc.
20
15
10
Polska
5
Dolny Śląsk
0
1990
1991
1992
1993
1994
1995
1996
1997
1998
1999
2000
lata
Widać z tego, iż szczególnie szybki wzrost bezrobocia na Dolnym Śląsku nastąpił
w latach 1990-93, kiedy miała miejsce restrukturyzacja Dolnośląskiego Zagłębia Węglowego,
oraz kiedy upadły liczne na ziemiach zachodnich państwowe gospodarstwa rolne. Od tego
czasu utrzymuje się różnica w poziomie bezrobocia między tym regionem a resztą kraju.
Upadłości i likwidacji po roku 1990 uległo 17% ogółu istniejących wtedy przedsiębiorstw na
terenie województwa wałbrzyskiego i 12% na terenie woj. jeleniogórskiego.
Tendencje malejące utrzymały się do ok. 1999 roku, kiedy to znów nastąpił wzrost
bezrobocia. W latach W podregionie jeleniogórsko-wałbrzyskim zanotowano w latach 1999
– 2003 wzrost osób bezrobotnych o 54,9 tys. osób, tj. o 56,8%. Było to i tak wolniejsze
tempo niż w pozostałych podregionach woj. dolnośląskiego. Wolniejsze, niż przeciętnie w
skali Dolnego Śląska, tempo wzrostu bezrobocia w podregionie jeleniogórsko-wałbrzyskim
wynika z faktu, że, przebieg procesów restrukturyzacji na tym obszarze i związana z nimi
największa skala zwolnień na tym obszarze miała miejsce w latach wcześniejszych. Należy
także dodać, że w okresie 1999 – 2003 w odniesieniu do powiatów podregionu
jeleniogórsko-wałbrzyskiego stosowano największe preferencje w rozdziale środków
Funduszu Pracy przeznaczonych na programy aktywizacji zawodowej bezrobotnych.
Jak już zostało wspomniane wyżej rok lata 2006-2007 były okresem największego
spadku bezrobocia w województwie dolnośląskim. W okresie od końca grudnia 2005 do
końca grudnia 2006 liczba bezrobotnych na Dolnym Śląsku zmniejszyła się z 233,3 do 185,4
19
tys. osób, czyli o 47,9 tys. tj. o 20,5%. W tym czasie w kraju zanotowano spadek bezrobocia
o 463,6 tys. osób, tj. o 16,7%. Województwo dolnośląskie w 2006 roku uplasowało się na
drugim miejscu w kraju pod względem wielkości spadku bezrobocia w liczbach
bezwzględnych. Tendencja ta wzmocniła się jeszcze w 2007 roku, kiedy liczba
zarejestrowanych bezrobotnych zmalała o 58,0 tys. osób, tj. o 31,3%. Według danych GUS w
2006 roku liczba pracujących na Dolnym Śląsku wzrosła do 916,5 tys. osób, tj. o 30,0 tys., a
w 2007 roku zwiększyła się do 954,5 tys. osób, co oznacza wzrost o 38 tys.22.
Poprawa ta była przede wszystkim skutkiem korzystnej sytuacji w sferze
zatrudnienia, charakteryzującej się większą liczbą przyjęć do pracy nad liczbą zwolnień, dużą
ilością nowych inwestycji, zlokalizowanych głównie w Specjalnych Strefach Ekonomicznych.
Najwięcej nowych miejsc pracy utworzono w Wałbrzyskiej Strefie Ekonomicznej. W okresie
od grudnia 2005 roku do czerwca 2007 roku liczba nowych miejsc pracy utworzonych w tej
strefie wzrosła z 11,3 do 17,2 tys. Mniejszy napływ do bezrobocia wiąże się również z
otwartością niektórych rynków pracy Unii Europejskiej i wyjazdami dużych grup osób,
zwłaszcza młodzieży do pracy za granicą.
Duży udział w poprawie sytuacji na dolnośląskim rynku pracy miały subsydiowane
programy aktywizacji zawodowej bezrobotnych. W 2006 roku objęto tymi programami 50,0
tys. bezrobotnych.
Mimo poprawy sytuacji jednak cały czas woj. dolnośląskie i region jeleniogórskowałbrzyski ma w skali kraju wysokie wskaźniki bezrobocia W grudniu 2007 r. w
województwie dolnośląskim stopa bezrobocia wynosiła 11,8 % (przy średniej dla kraju 11,4
%). W tym samym okresie stopa bezrobocia na obszarze powiatu wałbrzyskiego była większa
i wynosiła 16,7 %. Mimo systematycznego spadku od roku 2003 wciąż pozostaje wysoka23.
Należy także zacząć już myśleć, co się stanie za dwa lata, kiedy nastąpi nasycenie
rynków zagranicznych pracownikami z nowych krajów Unii Europejskiej. Polacy pracujący
poza granicami zaczną powracać do kraju, co może spowodować zachwianie tendencji
spadkowych we wskaźnikach bezrobocia oraz zmianę nisz rynkowych.
22 Dolnośląski Regionalny plan działań na rzecz zatrudnienia na 2008 rok, strona internetowa DWUP
23 Powiatowy Program Przeciwdziałania Bezrobociu oraz Aktywizacji i Lokalnego Rynku Pracy na lata 2008-2015, PUP Wałbrzych
20
V. CZYNNIKI WAŻNE DLA ROZWOJU EKONOMII SPOŁECZNEJ.
Tak jak w przypadku każdej działalności ekonomicznej, podstawowym czynnikiem
rozwoju ekonomii społecznej jest kapitał – ekonomiczny, ludzki i społeczny.
Kapitał ekonomiczny (fizyczny i finansowy), czyli maszyny, infrastruktura, zasoby
finansowe, często postrzegany jest jako najważniejszy czynnik rozwoju gospodarczego.
Jeszcze w drugiej połowie XX wieku w światowej myśli ekonomicznej dominował pogląd,
zgodnie, z którym w nierównym wyposażeniu w kapitał fizyczny upatrywano przyczyn
zróżnicowania dochodów i poziomu życia w różnych krajach i regionach. Zakładano także, że
poziom kapitału przypadający na mieszkańca w regionach biednych i bogatych będzie się
stopniowo wyrównywał, a w długim okresie różnice zanikną. Jak dziś wiemy, tak się nie
dzieje, wręcz przeciwnie – różnice poziomu życia i rozwoju gospodarczego stają się coraz
większe. Prowadzone w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku badania
dowiodły, że zróżnicowanie to jest pochodną zróżnicowanych cech społeczności, a nie tylko
ich różnego wyposażenia w kapitał ekonomiczny24. Kluczowe są tu kategorie kapitału
ludzkiego i społecznego.
Kapitał ludzki definiowany jest zazwyczaj jako „wszystkie cechy wpływające na
produktywność jednostki, w tym zarówno formalne wykształcenie, najczęściej kojarzone z
kapitałem ludzki, jak i inteligencja oraz wrodzone zdolności, stan zdrowia, cechy
charakteru”25. Najsilniej podkreśla się tu wartość wykształcenia, które jest w dzisiejszym,
opartym na wiedzy społeczeństwie szczególnie ważnym czynnikiem rozwoju jednostki i
społeczności. Na obszarach, którymi zajmujemy się niniejszym raporcie, poziom kapitału
ludzkiego jest niski – zamieszkująca go ludność w większości ma niskie lub nieaktualne
kwalifikacje zawodowe i niskie wykształcenie. Kapitał ludzki jest, więc tym czynnikiem, w
który należy inwestować.
Kapitał społeczny, w definicji Roberta Putnama, odnosi się do „takich cech organizacji
społeczeństwa, jak zaufanie, normy i powiązania, które mogą zwiększyć sprawność
społeczeństwa ułatwiając skoordynowane działania. Tak jak i inne postaci kapitału, kapitał
społeczny jest produktywny, umożliwia, bowiem osiągnięcie pewnych celów, których nie
dałoby się osiągnąć, gdyby go zabrakło [...] Na przykład grupa, której członkowie wykazują,
że są godni zaufania i ufają innym będzie w stanie osiągnąć znacznie więcej niż
porównywalna grupa, w której brak jest zaufania [...] We wspólnocie rolników [...], w której
rolnikowi inni pomagają ułożyć w stogach siano i gdzie narzędzia są powszechnie pożyczane,
kapitał społeczny pozwala każdemu z farmerów na wykonywanie swojej pracy z mniejszym
24
Mikołaj Herbst (red.), Kapitał ludzki i kapitał społeczny a rozwój regionalny, Wydawnictwo Naukowe
SCHOLAR, Warszawa 2007, s. 11.
25
Ibidem.
21
nakładem kapitału fizycznego w formie narzędzi i wyposażenia. Spontaniczna współpraca
jest łatwiejsza dzięki społecznemu kapitałowi”26.
Jak widać, kapitał społeczny nie jest cechą przynależną jednostce (jak kapitał ludzki),
ale całej społeczności, jest tym, co istnieje „między ludźmi”. Ma on także ponadjednostkową
genezę, powstaje, bowiem w interakcji, ma źródła w „skumulowanym we wzorach
doświadczeniu zbiorowym”27. Jako sieci wzajemnego zaufania jest szczególnie ważny dla
rozwoju podmiotów ekonomii społecznej, których działalność w dużym stopniu opiera się
właśnie na zaufaniu i współpracy. Jest ono ważne zwłaszcza dla funkcjonowania spółdzielni
socjalnych, będących wspólną własnością grupy ludzi pracujących na rzecz wspólnego dobra.
W społecznościach lokalnych, których sytuacji dotyczy raport, kapitał fizyczny i
finansowy jest bardzo niski – obszary przez niezamieszkiwane są w dużym stopniu
zdegradowane pod względem ekonomicznym. Kapitał ludzki także nie jest wysoki,
bezrobotnym brakuje kwalifikacji i wykształcenia do podejmowania pracy. Trudno także
mówić o rozwiniętym kapitale społecznym. Wydaje się, że warunki rozwoju ekonomii
społecznej nie są sprzyjające. Tym, co wyróżnia działania z zakresu ekonomii społecznej jest
jej funkcjonowanie w warunkach niskiego kapitału – podmioty ekonomi społecznej powstają
w warunkach, gdzie zwykła działalność ekonomiczna ma małe szanse powodzenia. Należy,
zatem zastanowić się, jakie są możliwości rozwoju ekonomii społecznej, ze szczególnym
uwzględnieniem spółdzielni socjalnych, i jakie działania można podjąć dla wzmacniania
poszczególnych rodzajów kapitału na obszarach zacofanych gospodarczo.
Warto zwrócić uwagę na potencjał, jaki ma ekonomia społeczna. Jak zauważono
wyżej, istnieje wiele przesłanek pozwalających mieć nadzieję na jej sukces jako narzędzia
aktywizacji i reintegracji zawodowej osób wykluczonych oraz rozwoju lokalnych wspólnot.
Ważne jest tu przede wszystkim, żeby wspierać i rozwijać poszczególne rodzaje kapitału,
przy czym najważniejsze wydają się być kapitał ludzki i społeczny.
Według jednego z badaczy rozwoju lokalnego, zasoby finansowe czy materialne nie
są najważniejszymi czynnikami – w regiony czy obszary, w których występuje kryzys
gospodarczy zwykle charakteryzuje brak kapitału ekonomicznego. W związku z tym
„najważniejszym zasobem jest potencjał lokalnej społeczności, tj. jej wiedza i zdolności”28.
Niestety, w warunkach kryzysu zazwyczaj nie są one rozwijane ani wykorzystywane,
ponieważ środki wydaje się na finansowe wsparcie dla bezrobotnych zamiast na ich
szkolenie i aktywizację. Ekonomia społeczna, a w szczególności spółdzielnie socjalne, mają
szansę zmienić ten stan rzeczy, ponieważ jest aktywną formą wsparcia, mobilizującą do
26
Robert Putnam, Demokracja w działaniu. Tradycje obywatelskie we współczesnych Włoszech, Wydawnictwo
Znak, Kraków 2005, s. 258.
27
Mikołaj Herbst, Kapitał ludzki… s. 13.
28
Karl Birkhölzer, Lokalny rozwój gospodarczy i jego potencjał, w: Ewa Leś i Małgorzata Ołdak (red.) Z teorii i
praktyki gospodarki społecznej…,s. 34.
22
wysiłku i pracy na własne utrzymanie, co w konsekwencji, oprócz zysków społecznych,
powinno doprowadzić do odciążenia budżetu państwa.
Na wstępnie konieczna jest jednak inwestycja w rozwój kapitału ludzkiego i
odbudowa kapitału społecznego. Z badań przeprowadzonych w ramach transnarodowego
projektu „Wkład kapitału społecznego w gospodarce społecznej do lokalnego rozwoju
gospodarczego w Europie Zachodniej” (CONSCISE 2000 – 2003)29 wynika, że szczególnie
ważny, a jednocześnie najtrudniejszy do odbudowy, jest kapitał społeczny, który „jest w
stanie rekompensować braki w kapitale fizycznym i finansowym”30. Wydaje się, że
możliwości rozwoju ekonomii społecznej, w tym spółdzielni socjalnych, na obszarach
zacofanych gospodarczo, zamieszkiwanych przez ludność o niskich kwalifikacjach, są duże,
trzeba tylko zainwestować w rozwój poszczególnych form kapitału. Próbą takiej inwestycji
są działania PRR „Muflon”, które zostaną przedstawione w kolejnych częściach niniejszego
raportu w odniesieniu do sytuacji w powiecie wałbrzyskim kolejno w obszarze kapitału
ekonomicznego, ludzkiego i społecznego.
1. KAPITAŁ LUDZKI
Pojęcie kapitału ludzkiego związane jest z założeniem, że człowiek jest istotą zdolną,
chętną do nauki, która dąży do samorealizacji i rozwoju oraz że dążenie do
samodoskonalenia się jest naturalną potrzebą człowieka.
Rozróżnia się dwa pojęcia kapitału ludzkiego, pojęcie tzw. rodzimego kapitału
ludzkiego (wrodzonego lub nabytego drogą społecznej nieformalnej edukacji) i kapitału
nabytego (w trakcie edukacji formalnej – szkolnej i pozaszkolnej).
W pierwszym przypadku zakładamy, że każdy człowiek ma jakiś potencjał, z którym
się urodził i który potem rozwija się dzięki socjalizacji, poznawaniu norm społecznych,
kształtowaniu swojej osobowości, w relacjach z innymi, pod wpływem środowiska, w którym
funkcjonuje. W tym przypadku ważne są dwie zmienne:
1) rodzimy się już z pewnym kapitałem, a więc jest on uwarunkowany genetycznie.
Jednostka może go w sobie odkryć i zacząć używać świadomie,
2) rozwój kapitału zależy od środowiska, w którym dana osoba funkcjonuje31.
29
Podsumowanie raportu dostępne na stronie
http://european-network.de/downloads/CONSCISE%20Social%20Capital%20Pamphlet.PDF
30
Karl Birkhölzer, Lokalny rozwój gospodarczy i jego potencjał, w: Ewa Leś i Małgorzata Ołdak (red.) Z teorii i
praktyki gospodarki społecznej…,s. 35.
31
Badania James Colemana przeprowadzone w szkołach w USA w 1964 roku pokazały, że największy wpływ na
efekt uczenia ma grupa rówieśnicza oraz kontekst kulturowo – społeczny. Szkoła i nauczyciele mają wpływ
tylko w 15% na efekty nauczania.
23
Rozumiejąc kapitał ludzki jako kapitał nabyty, przekazany w formie edukacji formalnej duże
znaczenie przykłada się do szkolnictwa, formalnego systemu podnoszenia kwalifikacji.
Podstawowymi wskaźnikami kapitału ludzkiego wg tej teorii jest:
1) liczba osób kontynuujących naukę w szkołach ponadpodstawowych,
2) średnia liczba lat poświęconych przez obywatela danego kraju na naukę - nie tylko
nauki szkolnej,
3) lata praktyki zawodowej.
W tym przypadku ważne są następujące założenia:
1) kapitał ludzki można kształtować i rozwijać
2) jakość kapitału jest związana z jakością procesu edukacji (czym lepsza jakość tym
większy kapitał)
3) kapitał ludzki ma charakter użyteczny, kształcimy się bowiem tylko w tych obszarach,
które przekładają się na możliwość zastosowania i są potrzebne w pracy, działalności
codziennej, a więc przekładają się na „zyski” ekonomiczne, np. awans i wzrost
wynagrodzenia, wzrost obrotu w firmie, poprawa jakości pracy, itp.
Te dwa podejścia wzajemnie się nie wykluczają, ale akcenty w nich rozłożone są
jednak różne. Podejście do rozumienia kapitału ludzkiego warunkuje pracę z ludźmi.
W pierwszej sytuacji możemy mówić o podejściu opartym na psychologii
humanistycznej. Osoby prowadzące edukację przede wszystkim skupiają się na wyposażeniu
człowieka w potencjał umożliwiający mu samodzielne podejmowanie decyzji, w zdolność z
własnej chęci ponoszenia odpowiedzialność za swój proces uczenia się, zdolność do
samookreślenia poprzez świadomie dokonywane wybory. W myśleniu tym fundamentalne
jest pojęcie, że egzystencja poprzedza esencję – najpierw istniejemy w ogóle, a dopiero
potem stajemy się czymś szczególnym. Stajemy się kimś w miarę konfrontowania się ze
światem. Jeśli unikamy wyborów i ich konsekwencji to w zasadzie uciekamy od istoty
człowieczeństwa, czyli wolności. Egzystencjaliści uważali, że mamy pełną wolność, tzn., że
można wszystko zrobić inaczej, że człowiek zawsze może zdecydować działać inaczej, czuć
inaczej. Aby być autentycznym musimy stawić czoła naszej wolności musimy wszystkiemu
nadawać własny sens i wybierać drogi własnej przyszłości. Założenie, że rodzimy się z
pewnym kapitałem i że dalszy jego rozwój zależy przede wszystkim od środowiska, w jakim
dana osoba funkcjonuje znalazł odbicie w takim nurcie jak pedagogika alternatywna,
konstruktywizm. Podstawą uczenia stało się spostrzeżenie, że ludzie uczą się w interakcji z
innymi ludźmi oraz otoczeniem, aktywnie konstruują własną wiedzę, wykorzystując wiedzę
już posiadaną. Nie rejestrują informacji, ale budują struktury wiedzy z dostępnych
informacji. Edukacja powinny wyzwolić ludzi z myślenia o własnej klasie, kulturze, płci, rasie.
Powinna pokazać im, że mogą dokonywać wyborów, które sprawią, że będą żyli tak jak chcą,
24
że mogą mieć wpływ na swoje życie, mimo, że np. nie mają wykształcenia, czy są ofiarami
przemocy domowej, że sytuacja ta może ulec zmianie, a zmiana ta zależy od nich samych.
W sytuacji, kiedy uważamy, że kapitał ludzki ma wymiar użyteczny, że można go
kształtować poprzez edukację, podstawą do pracy stają się założenia psychologii
eksperymentalnej, behawioralnej. Przyjmując to rozumienie kapitału ludzkiego szczególny
nacisk w edukacji jest kładziony na organizację procesu uczenia. Szczegółowo określone są
cele edukacyjne oraz konieczne do nabycia kompetencje. Wyznacznikami procesu edukacji
staje się racjonalne wykorzystanie czasu nauki, wykonywanie ćwiczeń służących kształceniu
umiejętności i otrzymywanie korygującej informacji zwrotnej, stosowanie wzmocnień
poprzez system nagród. Takie nastawienie zakłada bezpośredni związek pomiędzy tym, co
zrobi trener, a czego „uczeń” się nauczy. To, co jest ważne w tym procesie to wykonanie
zadania i osiągnięcie rezultatów. Odsuwany jest na bok jednostkowy charakter ucznia,
kontekst społeczny i kulturowy.
Zrozumienie tego rozróżnienia jest ważne, gdyż w przypadku pracy z grupami
wykluczonymi sukces gwarantuje jedynie podejście w nurcie psychologii humanistycznej.
Bowiem, aby dalej rozwijać zdolności ludzi, najpierw należy sprawić, aby zdolności te zostały
ujawnione, zbudować poczucie sprawstwa, możliwości kierowania własnym życiem,
świadomego podejmowania decyzji. Ten proces edukacyjny powinien się odbywać w
interakcji z grupą, tak, aby przygotowywać ludzi do podejmowania wyborów w oparciu o
interesy grupy, w której mają współpracować, a nie tylko w oparciu o indywidualny, własny
interes.
Ważne jest też określenie jak rozumiana jest wiedza i umiejętności przez osoby
dążące do rozwoju kapitału ludzkiego. Czy są to tylko fakty i informacje czy też cos więcej?
Trzeba zdawać sobie sprawę, że kapitał ludzki to oprócz wiedzy i umiejętności praktycznych,
także zdolność do sprawnego wykonywania zadań w różnych, nawet nietypowych
sytuacjach, to także relacje międzyludzkie.
25
Kompetencje wg B. Skuzy to wiedza, chęć i umiejętności, zdolność do wykorzystania
kapitału strukturalnego, zdolności komunikacji z innymi, doświadczenie i poziom edukacji.
Relacje to zdolność dzielenia się wiedzą i zaufanie, które mają tworzyć wartość dla
organizacji. Wartości to koncepcje wyróżniające jednostkę lub grupę, wpływają one na
wybór narzędzi oraz efekty działań poprzez określanie czy dane działanie jest właściwe, czy
nie.
O ile określenie swojego podejścia do kapitału ludzkiego w kontekście kapitału
wrodzonego i nabytego warunkuje sposób pracy z ludźmi przy rozwijaniu tego kapitału, a
więc odpowiedzi jak będziemy rozwijali kapitał ludzki. O tyle ustosunkowanie się do kwestii,
czym dla nas jest kapitał ludzki, jakie są jego składowe warunkuje obszar rozwoju i ma
wpływ na odpowiedź, co będziemy rozwijali?
Mamy jeszcze trzeci obszar istotny z punktu widzenia rozwoju kapitału ludzkiego:
Czy kapitał ludzki jest to wiedza rozumiana jako pewne uniwersum, zdobycze ludzkiej
myśli?
Czy kapitał ludzki to ludzie, którzy te kompetencje posiadają?
Czy więc kapitałem ludzkim jest np. pewna teoria, model edukacyjny, czy są nim ludzie,
którzy ten model opracowali?
Wbrew pozorom jest to ważny podział. Jeśli bowiem przyjmiemy drugi rodzaj definicji, to
wówczas pojęcie budowania kapitału ludzkiego to po prostu zagadnienie zarządzania
zasobami ludzkimi.
W przypadku osób bezrobotnych wyróżniane są generalnie dwa rodzaje postaw wobec
sytuacji życiowych 32 :
postawa bierna, nastawiona na roszczenia wobec państwa, nieaktywność zawodową
i długoletnie uzależnienie od świadczeń (mniej wykształceni, mieszkańcy obszarów
wiejskich i małych miast, starsi)
postawa ujawniająca zaradność (większa mobilność, poszukiwanie pracy, sezonowe,
czasowe wyjazdy migracyjne, inwestycje rodzinne w edukację).
O powodzeniu strategii życiowych decyduje w największej mierze:
edukacja,
dotychczasowy status społeczny,
miejsce zamieszkania (tereny wiejskie i małomiasteczkowe, peryferyjne). Mieszkanie
na terenach peryferyjnych obniża powodzenie realizacji strategii życiowych i
pomniejsza horyzonty aspiracji.
32
Wojciechowska-Miszalska A. (1996) Reakcje społeczne na przemiany ustrojowe. Postawy, zachowania i
samopoczucie Polaków w początku lat dziewięćdziesiątych. Łódź: Wydawnictwo UŁ
26
Powyższe czynniki wpływają na pozycję na rynku pracy, a ta z kolei decyduje o
dalszych losach życiowych i możliwościach tworzenia podstaw dla własnego dobrobytu. Tak,
więc to otoczenie ma bardzo ważny wpływ na kapitał ludzki, jakim dysponuje dany
człowiek33.
Bardzo dużą trudnością, barierą przy budowaniu kapitału ludzkiego jest przekonanie
osób wykluczonych do wartości tego kapitału. Niechęć do podnoszenia własnych kwalifikacji
jest wskazywana jako podstawowa bariera w wychodzeniu z bezrobocia i wykluczenia
społecznego. Czynnikiem wzmacniającym motywacje do nauki jest m.in. czynnik
ekonomiczny, rozumiany jako gratyfikacja bezpośrednia za podjecie nauki oraz jako
możliwość wyższych zarobków w przyszłości.
Wyższe wykształcenie powinno przekładać się na wyższe zarobki i wyższy dochód
narodowy w skali makro. Nie ma na to jednak dowodów. Być może to wrodzone zdolności
ludzi, a nie poziom wykształcenia decyduje o wysokości zarobków. Osoby zdolne uczą się
dłużej i może powstać złudzenie, że ich zarobki zależą od tego ile lat spędzili w szkole.
Jednak edukacja sama w sobie nie zwiększa produktywności pracownika, tylko daje mu do
ręki dyplom, który jest znakiem na rynku: oto człowiek wykształcony, a więc
najprawdopodobniej zdolny i produktywny. Jeśli tak jest to nie warto inwestować z punktu
widzenia efektywności w wykształcenie. W tym rozumieniu wykształcenie nie jest istotne,
ale istotna jest edukacja.
Logistyczny model dyfuzji z 2002 roku J. Benhabiba i M. Spiegl mówi, że jeżeli kraj
słabo rozwinięty zaczyna ekonomicznie gonić inny kraj, a kapitał ludzki kraju goniącego jest
bardzo niski to różnica zamiast się zmniejszać się zwiększa. Bo to kapitał ludzki jest
odpowiedzialny za zmniejszenie dystansu. Istnieje, więc wg tej teorii pewien minimalny
poziom kapitału ludzkiego konieczny do zapoczątkowania intensywnego procesu rozwoju
gospodarczo-ekonomicznego.
Czy to edukacja powoduje wzrost gospodarczy, czy to wysoki dochód generuje
wzrost wykształcenia poprzez jego doinwestowanie i popyt na edukację? Społeczności,
wśród których jest duży odsetek mieszkańców z wyższym wykształceniem mają wysokie PKB
i dynamicznie wzrastające. Natomiast społeczności, w których jest dużo osób ze średnim
wykształceniem mają małe PKB. Można to tłumaczyć tym, że średnie wykształcenie
zdobywano głównie w szkołach o profilu zawodowym, traktując maturę jako końcowy etap
edukacji, a nie wstęp do wykształcenia wyższego. Szkoły zawodowe zaś przystosowały się do
rynku pracy i co obniżyło jakość oferowanej edukacji. Tam, gdzie szybko rosła populacja
osób z średnim wykształceniem tam wolno rosła populacja osób z wyższym wykształceniem.
Polska podzieliła się na obszary metropolitarne z ośrodkami akademickimi i prowincjonalne
33
Twórcą „pedagogiki uciskanych” był Paulo Freire, który w swoje programy nauki pisania i czytania oparł na
metodzie jednoczesnego nauczania alfabetu i uświadomienia ludziom nędzy i wyzysku, w jakich żyją.
27
regiony. Klasyfikacja podregionów z uwagi na rolę kapitału ludzkiego przedstawia się
następująco:
1) Wielcy producenci i konsumenci kapitału ludzkiego – np. region warszawski,
wrocławski, poznański.
2) Lokalni producenci, doświadczający również jego odpływu – np. region białostocki,
szczeciński, częstochowski.
3) Obszar ujemnej migracji kapitału – np. region jeleniogórski, wałbrzyski, pilski, ełcki.
Tam gdzie jest duże zatrudnienie osób ze średnim i podstawowym wykształceniem
tam PKB na 1 mieszkańca jest niskie. Nie ma, bowiem kto produkować kosztownych dóbr
czy usług, jest mało innowacji. Inwestycja w kapitał ludzki na tym samym poziomie lub
zbliżonym poziomie w różnych regionach (tak jak ma to obecnie miejsce w wykorzystywaniu
w Polsce środków z Europejskiego Funduszu Społecznego) doprowadzi do pogłębienia
różnic, a nie do ich zniwelowania. Dysproporcje rozwojowe mają tendencje do powiększania
się.
PKB na 1 mieszkańca i zasoby kapitału ludzkiego rosną najszybciej na terenach
metropolitarnych i inwestycje w kadry w prowincjonalnych regionach nie zmniejszą tej
różnicy, mogą tyko przyspieszyć rozwój prowincji, ale nie doprowadzą do wyrównania
poziomów ekonomicznych.
28
Implikacje w projekcie
Projekt realizowany przez PRR „Muflon” był w 80% nakierowany na wzmocnienie
kapitału ludzkiego (proces edukacji). Działania przedsiębiorczości społecznej, wg założeń tej
teorii34, są skierowane przede wszystkim do grup wykluczonych. Są one nakierowane na
przywrócenie tych grup na rynek pracy. Zgodnie z tymi założeniami w projekcie
zaplanowano udział następujących grup:
1. bezrobotni
w
wieku
18-24
lat
zarejestrowani
6-12
miesięcy
z wykształceniem maksymalnie średnim z terenów wiejskich)
2. bezrobotne kobiety w wieku 25-34 lat zarejestrowane ponad 24 miesiące
3. bezrobotni w wieku 45-54 lat zarejestrowani ponad 24 miesiące
4. osób bezrobotni niepełnosprawni zarejestrowani ponad 12 miesięcy
5. absolwenci wyższych uczelni zarejestrowani 6-12 miesięcy
Kierując się opisem kategorii beneficjentów określonym w punkcie 4 wniosku o
dofinansowanie Działania 2 wyszczególniono:
16-24
Bezrobotni
długotrwale
bezrobotni
absolwenci
K
10
25-49
M
10
K
M
35
15
10
Łącznie
10
50 i więcej
lat
K
M
5
5
łącznie K
łącznie M
10
40
10
20
10
60
10
40
Razem
100
Tak, więc założono, że w projekcie weźmie udział nieco więcej kobiet (60%), a kluczową
kategorią wiekową będą osoby w przedziale 25 - 49 lat. Te założenia są zgodne z danymi
statystycznymi na temat grup znajdujących się w szczególnie trudnej sytuacji na rynku pracy
(w przypadku kobiet trudności w znalezieniu pracy zaczynają się już w wieku 45 lat-granica
ta obniżyła się z wieku 55+).
34
Patrz rozdział II niniejszego raportu
29
Obraz uczestników/-ek projektu, którzy zostali do niego rekrutowani przedstawiał się w
sposób następujący35:
I edycja
II edycja
1. Ze względu na płeć:
Kobiety
86,67%
85,00%
Mężczyźni
13,33%
15,00%
2. Ze względu na wykształcenie:
Podstawowe
13,33%
15,00%
Zawodowe
20,00%
40,00%
Średnie ogólne
16,67%
15,00%
Średnie zawodowe
46,67%
30,00%
Wyższe
licencjat/inżynierskie
3,33%
0,00%
Studia magisterskie
0,00%
0,00%
3. Ze względu na wiek:
25 ÷34 lat
43,33%
25,00%
35 ÷ 44 lat
0,00%
5,00%
45 ÷ 50 lat
16,67%
15,00%
Ponad 50 lat
40,00%
55,00%
4. Ze względu na czas pozostawania bez pracy:
12 ÷ 24 m-cy
10,00%
10,00%
24 ÷ 36 m-cy
6,67%
15,00%
Ponad 36 m-cy
83,33%
75,00%
Beneficjenci/-tki pochodzili/ły z Wałbrzycha i powiatu wałbrzyskiego oraz z miasta Świdnica.
35
Muflon na Fali. Porównanie wybranych modeli przeciwdziałania długotrwałemu bezrobociu, wypracowanych
w ramach projektów IW Equal.
30
Jak widać zdecydowanie więcej niż zakładano uczestniczyło kobiet w projekcie
(85,83% średnia z obydwu edycji). Zdecydowanie mniej niż zakładano wzięło udział w
projekcie absolwentów (zakładano 20 %, a licząc licencjat wzięło udział w programie 3,33%).
Wg założeń 70% miały stanowić osoby w wieku 25-49 lat, a osoby po 50 roku życia 10%. W
projekcie natomiast osoby w wieku 50+ stanowiły 47,5% (średnia z dwóch edycji), a osoby w
wieku 25-49 lat stanowiły 52,5% (średnia z dwóch edycji). Osoby długotrwale bezrobotne
miały stanowić 60%, a stanowiły ok. 90%36.
Tak, więc grupa, z którą pracowano była znacznie bardziej „wykluczona” niż
zakładano – przeciętny uczestnik projektu to: kobieta w wieku 50+, z wykształceniem
średnim zawodowym, pozostająca na bezrobociu ponad 36 m-cy.
W myśl teorii, że rozwój ekonomiczny, w tym przypadku realizacja celu projektu,
jakim jest - założenie spółdzielni socjalnej, wymaga pewnego, minimalnego kapitału
ludzkiego, a więc określonego poziomu motywacji i zdolności, realizatorzy projektu
zdecydowali się opracować profil potencjalnego członka/założyciela spółdzielni socjalnej
oraz przebadać beneficjentów/-tki ostatecznych/-e na wejściu do projektu w odniesieniu do
tego profilu. Profil ten zakładał posiadanie następujących kompetencji (poniższy wykres
przedstawia ważność pożądanych kompetencji):
36
Autorzy projektu nie wskazali, co rozumieją pod pojęciem długotrwałe bezrobocie. W raporcie przyjęto
wskaźnik pozostawania na bezrobociu powyżej 24 m-cy.
31
Profil beneficjenta/-tki Partnerstwa na Rzecz Rozwoju „Muflon” - założyciela/-ki spółdzielni
socjalnej
Lp.
Cecha
(wraz z ew. precyzyjnym opisem)
Waga
(1-5)
Ocena kandydata (1-7)
1
1.
DYSPOZYCYJNOŚĆ
4
2.
MOTYWACJA
5
3.
SAMODZIELNOŚĆ
2
4.
KOMUNIKATYWNOŚĆ
4
5.
ODPOWIEDZIALNOŚĆ
4
6.
ZAANGAŻOWANIE W PRACĘ
5
7.
MOBILNOŚĆ
2
8.
KREATYWNOŚĆ
3
9.
ODPORNOŚĆ NA STRES
3
10.
UMIEJĘTNOŚĆ WSPÓŁPRACY
5
11.
AKTYWNOŚĆ
4
12.
SKŁONNOŚĆ DO POŚWIĘCEŃ
3
13.
WYTRWAŁOŚĆ I CIERPLIWOŚĆ
WCZEŚNIEJSZE DOŚWIADCZENIE
W PROWADZENIU FIRMY
5
14.
2
3
4
5
6
7
3
Jak widać największe znaczenie przykładano do wytrwałości i cierpliwości,
umiejętności współpracy, zaangażowania w pracę i motywacji. Najmniejszą zaś do
mobilności i samodzielności, a także kreatywności, odporności na stres, skłonności do
poświęceń i wcześniejszych doświadczeń w prowadzeniu firmy.
Profil ten może stanowić dobre narzędzie do rekrutacji osób mających założyć
spółdzielnię socjalną, gdyż wskazane w nim kompetencje i ich wartość sprawdziły się
podczas realizacji projektu (diagnoza ta powstawała nie podczas rekrutacji, ale w
późniejszym okresie, podczas udziału osób w projekcie, gdyż realizatorzy odstąpili od
badania podczas rekrutacji wskazanych kompetencji, na rzecz badań Testem Osobowości
Zawodowej QUEST Systemu Doboru Kadr MBS). Praktyka pokazała, że po pierwsze bardzo
trudno zmierzyć powyższe kompetencje podczas procesu rekrutacji, a po drugie osoby,
32
które zgłosiły się do udziału w projekcie nie posiadały wskazanych kompetencji na
pożądanym przez organizatorów poziomie.
Tak, więc idealnym członkiem spółdzielni socjalnej jest osoba posiadająca
wymienione powyżej kompetencje (zwłaszcza oznaczone wagą 5 i 4) na poziomie, co
najmniej 4. Jednak jest duże prawdopodobieństwo, tak jak zdarzyło się to przy realizacji
projektu Partnerstwa na Rzecz Rozwoju „Muflon”, że osoby długotrwale bezrobotne
(powyżej 36 m-cy), w wieku powyżej 50 lat i do tego jeszcze kobiety, z wykształceniem
średnim (często zawodowym) nie są w stanie osiągnąć minimalnych wskaźników
kompetencji.
Nawiązując do opisywanych w części teoretycznej postaw wobec sytuacji życiowych założenie spółdzielni socjalnej wymaga postawy ujawniającej zaradność i mobilność
zawodową. Natomiast osoby takie stosunkowo szybko znajdują nową pracę na otwartym
rynku pracy, a spółdzielnie socjalne są ukierunkowane na pomoc ludziom długotrwale
bezrobotnym i wykluczonym, w których dominuje jednak postawa bierna.
To jest jedna z kluczowych barier i trudności w stosowaniu spółdzielni socjalnej jako
narzędzia przeciwdziałającego wykluczeniu i przywracającego na rynek pracy –
wymagania, co do członków spółdzielni są duże (związane jest to ze specyfiką działania
spółdzielni) natomiast potencjał osób, do których to narzędzie jest skierowane mały.
Aby model spółdzielni socjalnej nie stał się teoretycznym założeniem, podczas pracy z
osobami bezrobotnymi należy zwracać szczególną uwagę na kształcenie wymienionych w
profilu kompetencji.
Należy jednak zaznaczyć, że sam pomysł poddania B.O. testom określającym ich
potencjał jest bardzo dobry i konieczny we wdrażaniu modelu rozwoju przedsiębiorczości
społecznej na obszarach zacofanych gospodarczo zamieszkiwanych przez społeczność o
niskich kwalifikacjach zawodowych. Należy jednak rozważyć samodzielne opracowanie
narzędzia badania potencjału kapitału ludzkiego. 37
Wg założenia, że kapitał ludzki jest kształtowany w procesie edukacji (formalnej i
nieformalnej) istotne znaczenie dla założeń modelu ma proces przygotowywania ludzi do
założenia i prowadzenia spółdzielni socjalnej. W celu budowania kapitału ludzkiego
zaplanowano w PRR „Muflon” następujący proces edukacyjny (zbieżny z profilem
beneficjenta/-tki)38:
37
W podobnym projekcie realizowanym w ramach EQUAL przez Partnerstwo na Fali zastosowano test
Brickmana.
38
Zajęcia nieco się różniły w I, II i III cyklu edukacyjnym. Opisywane tu zajęcia mają charakter modelowy, tzn. w
układzie, który się sprawdził.
33
zajęcia integracyjne (5 spotkań. Zajęcia były wplecione w harmonogram prac,
odbywały się w siedzibie Lidera projektu, trwały ok. 4 godzin)
zajęcia grupowe motywacyjne – 5 dniowe warsztaty wyjazdowe
warsztaty rozwoju umiejętności społecznych ( w tym: asertywność, radzenie sobie ze
stresem, radzenie sobie z problemami wychowawczymi, umiejętność poruszania się
po urzędach i ośrodkach pomocy)- zajęcia trwały miesiąc (odbywały się codziennie)
zajęcia pozwalające nabycie konkretnych umiejętności zawodowych (2 miesiące).
zajęcia pozwalające nabycie podstawowych umiejętności pracy z komputerem (tylko
w I edycji, w II zrezygnowano z tych zajęć, podstawy obsługi komputera były
elementem szkolenia z przedsiębiorczości
„Podczas tych zajęć uczestnicy przygotowywali dokumenty założycielskie spółdzielni,
poszukiwali informacji w Internecie, przygotowywali dokumenty aplikacyjne do
Funduszu Pracy”.39
zajęcia rozbudzające postawy przedsiębiorcze (warsztaty z przedsiębiorczości
wstępnej, budowania spółdzielni socjalnej oraz przedsiębiorczości zaawansowanej).
zajęcia pozwalające na nabycie wiedzy i umiejętności z zakresu prowadzenia
działalności gospodarczej i mechanizmów rynku, ze szczególnym uwzględnieniem
spółdzielni socjalnych
doradztwo przy zakładaniu spółdzielni socjalnych
konsultacje z doradcami zawodowymi
wspólne zadania realizowane z pracownikami socjalnymi oraz doradcami
zawodowymi.
indywidualne wsparcie psychologiczne i terapeutyczne
wsparcie socjalne ( ze strony osób zatrudnionych w roli pracownika socjalnego przez
Lidera projektu oraz ze strony pracowników socjalnych Miejskiego Ośrodka Pomocy
Społecznej)
Powyższy program został opracowany w sposób bardzo kompleksowy. Z jednej
strony uwzględnia on wzmocnienie kompetencji społecznych beneficjentów i beneficjentek
projektu, z drugiej zaś strony wykształcenie w nich postawy przedsiębiorczej, a także
wyposażenie ich w konkretne umiejętności zawodowe. Połączenie pracy w tych 3 obszarach
jest zgodne z modelem rekomendowanym przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej 40
Bardzo istotnym czynnikiem przy pracy z osobami długotrwale bezrobotnymi jest ich
motywacja do udziału w projekcie. Badanie motywacji oraz praca nad budowaniem
39
MUFLON na FALI. Porównanie wybranych modeli. Wałbrzych 2008
Ścieżki do zatrudnienia. Badanie ścieżek prowadzących osoby zagrożone wykluczeniem społecznym do
zatrudnienia w ramach działania 1.5 SPO RZL 2004–2006. Raport końcowy dla departamentu zarządzania
Europejskim Funduszem Społecznym w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. Policy & Action Group
Uniconsult Sp. z o.o. Autorzy: Jerzy Drążkiewicz, Katarzyna Gorniak, Tomasz Schimanek, Justyna Witkowska.
Warszawa, sierpień 2006
40
34
motywacji jest bardzo ważnym elementem w wychodzeniu z wykluczenia i powrocie na
rynek pracy. W projekcie Partnerstwa na Rzecz Rozwoju „Muflon” obydwa cykle rozpoczęły
się zajęciami motywacyjnymi, ponadto zajęcia te były prowadzone także cyklicznie podczas
pracy z osobami bezrobotnymi. Jest to bardzo ważne, gdyż osoby bezrobotne przystępując
do projektu liczą na szybką poprawę swojej sytuacji, głównie poprzez otrzymanie pracy41.
Długi proces edukacji bez namacalnego sukcesu (praca, zarobki) ma wpływ na obniżenie
motywacji, co może doprowadzić do wycofania się z projektu i powrotu do punktu wyjścia.
W przypadku realizacji projektu przez Partnerstwo na Rzecz Rozwoju „Muflon” mamy
do czynienia w pierwszej części projektu z rozumieniem kapitału ludzkiego jako ludzi,
posiadających określony potencjał (budowanie kapitału to wydobywanie tego potencjału
poprzez szkolenia z motywacji, zajęcia integracyjne, warsztaty z asertywności i umiejętności
społecznych), w drugiej zaś części rozumienie opiera się na założeniu, że kapitał to pewna
wiedza, a jego budowa polega na implikacji tej wiedzy w taki sposób, aby była ona
zagregowana przez jednostkę, przetworzona i obróciła się w wartość ekonomiczną, jaką jest
spółdzielnia socjalna. Być może ta dwoistość podejścia - na szkoleniach motywacyjnych
(podejście humanistyczne), a podejściem na szkoleniach z przedsiębiorczości (podejście
behawioralne)- sprawiła, że początkowo (w I cyklu) projekt nie odnosił sukcesów. W II i III
cyklu uwspólniona obydwie części – położono większy nacisk na zajęciach z
przedsiębiorczości na kształcenie umiejętności, kształtowanie postaw przedsiębiorczych i
naukę samodzielnego myślenia i działania, a nie na przekazywanie wiedzy. Dało to lepsze
efekty i było wyżej ocenione przez osoby uczestniczące w projekcie. Ważne dla skuteczności
procesu edukacji jest pokazywanie podczas zajęć użyteczności i możliwości zastosowania
danej wiedzy, np. nauka korzystania z komputera poprzez znajdowanie stron i informacji na
temat spółdzielni socjalnej.
Oprócz tematyki zajęć, w pracy osobami bezrobotnymi, bardzo ważny jest także
sposób ich prowadzenia. Prowadzący korzystali z metod pracy bazujących na uczeniu się
przez doświadczenie. Podczas zajęć stosowano m.in.:
•
technikę „burza mózgów”,
•
indywidualną pracę własną beneficjentów/-ek
•
pracę w parach,
•
pracę w zespołach,
•
praca w całej grupie,
•
samodzielne wykonywanie zadań (np. wizyta w urzędzie, zdobycie i wypełnienie
dokumentów niezbędnych do założenia spółdzielni socjalnej),
•
gry (symulacja realnych zachowań w nierealnej sytuacji),
•
odgrywanie ról.
41
Z badania ankietowego motywacji i oczekiwań osób uczestniczących w projekcie realizowanym przez
Partnerstwo na Rzecz Rozwoju „Muflon”.
35
„Zastosowane w pracy z grupą formy interakcyjne stwarzały jej członkom możliwość
aktywnego,
osobistego
zaangażowania,
przekazania
własnych
doświadczeń,
zaprezentowania ich na forum całej grupy oraz dokonania porównania przeżyć, odczuć i
doświadczeń własnych z przeżyciami, odczuciami i doświadczeniami pozostałych członków
grupy. Taki sposób pracy dostarczył beneficjentom poczucia bycia sprawczym podmiotem
zajęć, co zdecydowanie polepszyło jakość pracy oraz jej skuteczność” 42.
Bardzo ważne było to, że nie zajmowano się ludźmi z pominięciem ich problemów
innych niż brak pracy, że zwracano uwagę na to, z jakimi kłopotami ludzie zmagają się, na co
dzień w swoim życiu, np. uzależnienie i współuzależnienie, przemoc, choroby. Rozumiano, że
udział, w pięciodniowym, wyjazdowym szkoleniu dezorganizuje życie rodzinne i pojawiać się
może w związku z tym niepokój i lęk związany z nową sytuacją. Traktowano uczestników i
uczestniczki projektu jak z jednej strony partnerów, z którymi należy ustalać działania ich
dotyczące, z drugiej zaś strony nie jako „wyizolowane z środowiska byty”. Zajmowano się
wszystkim, co mogło poprawić sytuację tych osób i doprowadzić do ich samodzielności, w
tym na rynku pracy.
42
Ścieżka edukacyjna projektu „Partnerstwo Muflon”. Poradnik metodyczny. Opracowanie: Alicja
Łukaszkiewicz, Bogusława Ułanowicz-Pęcherczyk, konsultacja: prof. Alicja Szerląg
36
2. KAPITAŁ SPOŁECZNY
Kapitał społeczny to pojęcie, które w latach siedemdziesiątych wprowadził Pierre Bourdieu.
Pojęcie to ewaluowało przez lata. Rozpowszechnili go tacy socjologowie jak James
Colemana, Francis Fukuyama, Robert D. Putnam. Socjologowie reprezentują dwa podejścia
do tego pojęcia. W pierwszym z nich reprezentowanym m.in. przez Roberta D. Putnama,
„Kapitał społeczny odnosi się tu do takich cech organizacji społeczeństwa, jak zaufanie,
normy i powiązania, które mogą zwiększyć sprawność społeczeństwa ułatwiając
skoordynowane działania: > [...] Na przykład grupa, której członkowie wykazują, że są godni
zaufania i ufają innym będzie w stanie osiągnąć znacznie więcej niż porównywalna grupa, w
której brak jest zaufania” (Putnam, "Demokracja w działaniu" 1995).
W drugim, reprezentowanym m.in. przez Pierra Bourdieu,
„Kapitał społeczny to zbiór rzeczywistych i potencjalnych zasobów, jakie związane są z
posiadaniem trwałej sieci mniej lub bardziej zinstytucjonalizowanych związków wspartych na
wzajemnej znajomości i uznaniu – lub inaczej mówiąc z członkostwem w grupie, – która
dostarcza każdemu ze swych członków wsparcia w postaci kapitału posiadanego przez
kolektyw, wiarygodności, która daje im dostęp do kredytu w najszerszym sensie tego słowa”.
(Bourdieu, "The Forms of Capital", 1985).
W pierwszym pojęciu nacisk kładziony jest na normy i zaufanie pomiędzy
jednostkami, w drugim zaś na sieci wzajemnej znajomości. W tym drugim rozumieniu,
kapitał społeczny nie jest jednoznacznie pozytywnym zjawiskiem. Posiadające go jednostki
mogą go wykorzystywać w różny, nie zawsze zgodny z interesami zbiorowymi czy też
interesami innych jednostek, sposób. Tym samym kapitał społeczny może prowadzić do
wykluczenia grup, które pozostają poza sieciami i nie mają wpływu społecznego. To, co jest
niezwykle ważnych cech kapitału społecznego jest fakt, że w odróżnieniu od kapitału
finansowego, nie ulega on zmniejszeniu w czasie użytkowania, lecz przeciwnie pomnożeniu.
Dlaczego pojęcie kapitału społecznego jest tak ważne w rozważaniach na temat
możliwości rozwoju przedsiębiorczości społecznej na obszarach zacofanych gospodarczo
zamieszkiwanych przez społeczność o niskich kwalifikacjach zawodowych?
Po pierwsze, ponieważ nie żyjemy w próżni. Nasze życie jest ciągiem relacji z innymi
ludźmi i jesteśmy nieustannymi twórcami kapitału społecznego oraz jego konsumentami.
Tak, więc jakość relacji, które tworzymy stanowi o jakości naszego życia. W przypadku osób
długotrwale bezrobotnych mówi się o wykluczeniu społecznym, a więc o tym, że nie
pracując nie tylko są oni pozbawieni kapitału ekonomicznego, ale także kapitału społecznego
(brak kontaktów i relacji w miejscu pracy lub innej aktywności, obniżenie poziomu życia
37
ogranicza relacje z innymi ludźmi). Praca z osobami bezrobotnymi to nie tylko
przekazywanie im wiedzy i umiejętności, przede wszystkim odbudowanie (lub
niedopuszczenie do zaniku) kompetencji społecznych, a co za tym idzie przeciwdziałanie
marginalizacji społecznej.
Po drugie zasada spółdzielczości socjalnej opiera się w dużej mierze właśnie na
kapitale społecznym. Spółdzielnia jest, bowiem podmiotem zarządzanym kolektywnie.
Podmiotem, w którym wzajemne relacje pomiędzy spółdzielcami, czyli kapitał społeczny
bezpośrednio przekłada się na kapitał ekonomiczny, czyli na zyski spółdzielni.
Trzecią przyczyną, dla której pojęcie kapitału społecznego jest tak ważne przy
omawianiu modelu rozwoju przedsiębiorczości społecznej na obszarach zacofanych
gospodarczo zamieszkiwanych przez społeczność o niskich kwalifikacjach zawodowych, to
fakt, że spółdzielnie socjalne są elementem kapitału społecznego rozumianego jako trwałe
sieci powiązań, struktury – w tym organizacje pozarządowe, stowarzyszenia
samopomocowe, towarzystwa wzajemnościowe czy właśnie spółdzielnie.
Sektor pozarządowy pełni różnorodne role w procesie rozwoju przedsiębiorczości
społecznej:
Organizacje pozarządowe poprzez zatrudnienie stają się przedsiębiorstwami
społecznymi dającymi zatrudnienie dużej liczbie osób,
Organizacje pozarządowe pracujące z osobami wykluczonymi społecznie
przyszykowują te osoby do zakładania przedsiębiorstw społecznych
Organizacje pozarządowe dostarczają profesjonalnych usług doradczo-szkoleniowych
dla istniejących już przedsiębiorstw społecznych
Organizacje pozarządowe są między innymi bardzo ważnym rynkiem pracy, w tym
dla osób bezrobotnych i poszukujących pracy. Według oficjalnych rejestrów43, w Polsce
istnieje dziś ponad 65 tys. organizacji pozarządowych (poza Ochotniczymi Strażami
Pożarnymi), w tym 58 tys. stowarzyszeń i 7,5 tys. fundacji. Dane te odnoszą się tylko do
organizacji zarejestrowanych w systemie REGON jako jednostki macierzyste. Z tego 4.778
jest zarejestrowanych na Dolnym Śląsku, co daje 16,4 organizacje na 10 tys. Mieszkańców.
Jest to bardzo wysoki wskaźnik i daje to regionowi dolnośląskiemu 4 miejsce wśród polskich
województw. Na tym terenie jest też najwięcej organizacji prowadzących działalność
gospodarczą, a więc z sektora przedsiębiorczości społecznej.
Obecnie w Polsce w trzecim sektorze znajduje zatrudnienie około 120 000 osób.
Dodatkowo na podstawie umów zleceń i umów o dzieło organizacje zatrudniają rocznie
kolejne 200 000 osób44. Prognozy pokazują, że w nadchodzącym okresie nastąpi znaczący
43
44
Badania KLON
Ibidem
38
wzrost zatrudnienia w tym sektorze spowodowany głównie dopływem środków z budżetu
Unii Europejskiej, przede wszystkim z Europejskiego Funduszu Społecznego, oraz zlecaniu
zadań przed administrację publiczną.
W celu skorelowania powstających w sektorze pozarządowym miejsc pracy z
reintegracją zawodową osób bezrobotnych proponowane są przez liderów ekonomii
społecznej różnorodne rozwiązania systemowe, m.in. wprowadzenie w konkursach
grantowych dla organizacji kryterium promującego zatrudnianie osób wykluczonych
społecznie - kryterium dofinansowania może stać się utworzenie miejsca pracy dla osoby
bezrobotnej.
Organizacje pozarządowe to nie tylko rynek pracy, ale także podmioty, które
prowadzą działania przygotowujące osoby długotrwale bezrobotne do podjęcia pracy.
Działania prowadzone przez publiczne służby zatrudnienia, np. Powiatowe Urzędy Pracy, nie
są wystarczające. Badania sektora pozarządowego pokazały między innymi, że45:
•
Około 1300 organizacji pozarządowych na terenie Polski prowadzi aktywną
działalność związaną z usługami rynku pracy.
•
77% organizacji świadczących usługi rynku pracy organizuje szkolenia dla
bezrobotnych; 60 % zajmuje się doradztwem zawodowym i poradnictwem, 55%
pośrednictwem pracy. 40% organizacji angażuje się w działania związane z integracją
społeczną i aktywizacją społeczno-zawodową.
•
Całkowita liczba odbiorców działań organizacji pozarządowych zajmujących się
usługami rynku pracy wynosiła w 2005 roku około 200 000 – 300 000 osób.
Kluczowym czynnikiem warunkującym sukces, we wdrażaniu przedsiębiorczości
społecznej na terenach zacofanych ekonomicznie, w sytuacji braku ekonomicznego
uzasadnienia, jest nastawienie samorządów na poszukiwania nowych form i możliwości
efektywnych działań i zacieśnianie współpracy z organizacjami pozarządowymi.
„Dobrze zorganizowana społeczność może, bowiem dać swoim członkom unikatowe szanse
uczestniczenia w gospodarczej wymianie, także tym, którzy – jak mogłoby się wydawać – na
trwale wypadli z rynku pracy. (…). W tym kontekście kwestie wspierania przedsięwzięć z
zakresu ekonomii społecznej dotyczą przede wszystkim samorządów lokalnych, w
szczególności gminnych i powiatowych. To właśnie władze lokalne powinny w największym
stopniu czuć się odpowiedzialne za przeciwdziałanie zjawisku wykluczenia społecznego i one
też dysponują najszerszym wachlarzem możliwości wspierania podmiotów ekonomii
społecznej”.46
45
Dane pochodzą z raportu Organizacje pozarządowe w systemie usług rynku pracy 2005. Raport z badania
ilościowego autorstwa Jana Herbsta, który przedstawia wyniki badań ilościowych zrealizowanych w listopadzie
i grudniu 2005 roku przez Stowarzyszenie Klon/Jawor, Fundację Fuga Mundi oraz SMG/KRC – Millward Brown
Company.
46
T.Kaźmierczak, M. Rymsza, wprowadzenie do: Kapitał społeczny. Ekonomia społeczna
39
Tak, więc rozwój współpracy pomiędzy samorządem a organizacjami pozarządowymi
i rozwój partnerstw lokalnych jest czynnikiem zwiększającym szanse na wypromowanie
przedsiębiorczości społecznej. W ramach, bowiem partnerstwa powstają najczęściej
innowacyjne projekty, w tym związane z przedsiębiorczością społeczną.
Wg. Michała Gucia47 kwestia aktywizacji osób społecznie wykluczonych nie ma
najmniejszej szansy na rozwiązanie w ramach mechanizmów rynkowych, ponieważ jest nie
efektywna (stosunek kosztów/nakładów do efektów), koszt przywrócenia jednej osoby
bezrobotnej na rynek pracy jest bardzo wysoki. W przypadku woj. pomorskiego koszt
wsparcia dla jednej osoby w ramach robót publicznych wynosi 15 045 zł, 12 070 zł na
wsparcie zainicjowania własnej działalności gospodarczej, 10 859 zł dla staży. W przypadku
zjawiskiem wykluczenia społecznego, koszty aktywizacji są kilkakrotnie wyższe. Analiza
zrealizowanych już projektów finansowanych przez Europejski Fundusz Społeczny pokazuje,
że średni koszt osiągnięcia efektu, jakim jest aktywizacja zawodowa długotrwale
bezrobotnego, wynosi ponad 50 000 zł. W przypadku osób niepełnosprawnych koszt
uczestnictwa pojedynczego niepełnosprawnego w warsztacie terapii zajęciowej, który ma go
przygotować do funkcjonowania w zakładzie pracy chronionej lub na otwartym rynku pracy,
to obecnie kwota ponad 14 000 zł rocznie. Przyjmując – bardzo optymistycznie, – że po
dwóch latach uczestnik podejmuje pracę oraz że udaje się to, co drugiemu podopiecznemu,
to koszt takiego jednego miejsca pracy wynosi około 60 000 zł (nie licząc wsparcia
udzielanego przez PFRON przyszłemu pracodawcy)48. Tak, więc prowadzenie działań
włączających musi być dotowane i to z funduszy pozagminnych, gdyż gminy nie dysponują
takimi środkami.
Wysokie koszty nie powinny doprowadzić do zaniechania takich działań. Plusem
rozwiązań z przedsiębiorczości społecznej jest możliwość osiągnięcia samowystarczalności
przez dane podmioty. Jest to bardzo duża zaleta tej formy aktywizacji w stosunku do takich
form jak warsztaty terapii zajęciowej czy Centra Integracji Społecznej. Nawet, jeśli
przedsięwzięcia te są kosztowne (analiza kosztów i efektów), to jednak analiza kosztów i
korzyści pokazuje, że warto w nie inwestować, a każdy przychód przez nie wygenerowany
zmniejszy pulę środków publicznych, która powinna być wydatkowana na ich utrzymanie.
Jedną z obaw władz lokalnych i lokalnych przedsiębiorców jest fakt, możliwości
zaburzenia rynku sektora gospodarczego poprzez powstawanie subsydiowanych lub
preferowanych podmiotów gospodarczych w gminie49. W przypadku dużego miasta, jak
47
Ibidem
Koszty aktywizacji osób trwale wykluczonych i ich przywracanie do normalnego funkcjonowania w
społeczeństwie w przypadku projektu realizowanego przez Partnerstwo Muflon, który był finansowany w
ramach Inicjatywy Wspólnotowej EQUAL, nie miał znaczenia, gdyż głównym celem projektu, jak i wszystkich
innych w myśl zasad EQUAL, było wypracowanie modelowych rozwiązań i przetestowanie innowacyjnych
pomysłów. Jednak już ich multiplikacja będzie bardzo trudna, ze względów finansowych.
49
M. Guć, Trudne pytania, czyli dylematy lokalnej polityki wobec „ekonomii społecznej”, Teksty 2007
48
40
diagnozuje Michał Guć, powstanie jednej firmy – nawet na warunkach preferencyjnych – nie
zburzy (ani nawet nie zaburzy) rynku. W przypadku mniejszych społeczności wejście takiej
firmy na wąski rynek danego produktu czy usługi może powodować, iż istniejące do tej pory
podmioty będą zagrożone upadłością. Analizując, więc rozwój przedsiębiorczości społecznej
w długofalowej perspektywie należy zastanowić się nad tym - czy nowe miejsca pracy dla
osób wykluczonych, które powstaną w przedsiębiorstwie społecznym, nie spowodują
likwidacji miejsc pracy w istniejących już firmach. Z jednej, więc strony władze lokalne
znajdują się pod silną presją wskaźników bezrobocia, według których oceniana jest ich
skuteczność, z drugiej zaś blokowany jest przez lokalnych przedsiębiorców obawiających się
konkurencji i zmniejszenia rentowności swoich przedsięwzięć.
Biorąc pod uwagę te dwie zmienne wdrażając model przedsiębiorczości społecznej
należy bądź opracowywać biznes plan oparty za zagospodarowaniu nisz rynkowych, tak, aby
nie tworzyć konkurencji dla istniejących podmiotów. Tym samym oprócz aktywizacji osób
wykluczonych społecznie nastąpiłaby poprawa jakości życia mieszkańców danej społeczności
poprzez uruchomienie nowych, nieświadczonych do tej pory usług. Bądź opracować
strategię rozwoju, która zakładałaby współpracę z istniejącymi na wolnym rynku
podmiotami poprzez np. dostarczanie im półproduktów lub usług cząstkowych.
Kluczowym wydaje się stwierdzenie, że
„dla sukcesu ekonomii społecznej absolutnie kluczowe jest zakorzenienie w lokalnej
społeczności. (…) W tym przypadku ważne jest, by sposób prowadzenia przedsięwzięcia
wynikał z precyzyjnej analizy środowiska, z dogłębnie przemyślanych potrzeb lokalnych oraz
rozważenia wszelkich, nie tylko społecznych, ale także ekonomicznych, konsekwencji takiego
działa. Znalezienie sojuszników w lokalnym sektorze gospodarczym zdecydowanie wzmocni
siłę argumentacji oraz przyczyni się do zwiększenia szansy osiągnięcia sukcesu”.50
W obecnej sytuacji prawnej samorząd może wspierać ekonomię społeczną poprzez
bardzo różnorodne następujące formy, m.in.51:
Dotowanie działań - Podmioty publiczne nie mogą wspierać w trybie ustawy o
działalności pożytku publicznego i o wolontariacie działalności gospodarczej
organizacji pozarządowych, organizacji kościelnych i spółdzielni socjalnych. Mają
jednak nieskrępowaną możliwość udzielania w trybie konkursów dotacji na
dofinansowywanie odpłatnej działalności pożytku publicznego fundacji czy
stowarzyszeń. Mogą, więc dofinansowywać przedsięwzięcia o charakterze
paragospodarczym.
50
51
M.Guć , Ibidem
M.Guć, Ibidem
41
Kontraktowanie podmiotom ekonomii społecznej działającym jako organizacje
pozarządowe lub spółdzielnie socjalne realizacji zadań publicznych w formie zlecenia
lub powierzenia.
Tworzenie dodatkowych miejsc pracy dla osób wykluczonych społecznie przy
zlecaniu, powierzaniu organizacjom pozarządowym zadań publicznych.
Udzielanie podmiotom ekonomii społecznej zamówień publicznych, które ułatwiają
rozruch i umożliwiają funkcjonowanie podmiotu ekonomii społecznej na otwartym
rynku.
Udzielanie podmiotom ekonomii społecznej wsparcia rzeczowego w postaci
udostępniania na preferencyjnych warunkach sprzętu lub nieruchomości na potrzeby
prowadzenia działalności gospodarczej lub odpłatnej działalności pożytku
publicznego.
Udzielanie niematerialnego wsparcia polegającego na tworzeniu przez władze
lokalne pozytywnego klimatu w stosunku do działań ekonomii społecznej.
Ustawa z 27 kwietnia 2006 r. o spółdzielniach socjalnych mówi, że spółdzielnia
socjalna może prowadzić działalność społecznie użyteczną w sferze zadań publicznych
określonych w ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (art. 2, ust. 3).
Ponadto statutowa działalność spółdzielni socjalnej w części obejmującej działalność w
zakresie społecznej i zawodowej reintegracji oraz działalność w sferze zadań publicznych nie
jest działalnością gospodarczą i może być prowadzona jako statutowa działalność odpłatna,
do której stosuje się przepisy ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie
(art. 8). Oznacza to, że spółdzielnie socjalne w zakresie prowadzenia statutowej, odpłatnej
działalności pożytku publicznego zostały zrównane ze stowarzyszeniami, fundacjami i
organizacjami kościelnymi, i, co za tym idzie, mogą nie tylko prowadzić taką działalność, ale
również uzyskiwać na nią dotacje ze środków publicznych52.
Ekonomiści twierdzą, że rozwiązanie takie (możliwość dofinansowania z budżetu)
niesie ze sobą ryzyko „uzależniania się” podmiotów ekonomii społecznej od wsparcia
publicznego oraz niemożność nabycia przez nowo powstające podmioty nawyków
funkcjonowania w gospodarce rynkowej. Niewątpliwie takie ryzyko istnieje. Może być ono
minimalizowane przez wdrażanie długofalowych strategii usamodzielniania się tego typu
podmiotów i przechodzenia do bardziej rynkowych form funkcjonowania.
Formą współpracy lokalnych władz z przedsiębiorstwami społecznymi może być
uchwalony przez radę gminy (lub powiatu) gminny (powiatowy) program wspierania
przedsiębiorczości społecznej, określający zasady i formy jej wspierania, ogólne zasady
współpracy, warunki zlecania zadań oraz takie kwestie, jak regulacje związane z
52
M.Guć, Ibidem
42
korzystaniem na preferencyjnych warunkach z lokali komunalnych lub innych gminnych
nieruchomości. Takie zobowiązanie gminy nie wymaga żadnych dodatkowych nakładów
finansowych z jej strony. Może, bowiem opierać się na wkładzie rzeczowym ze strony
samorządu, np. lokali, gruntów, urządzeń, obiektów, które będąc w dyspozycji samorządu
nie były dotychczas wykorzystane.
O ile przy dotowaniu działalności podmiotów ekonomii społecznej samorząd musi się
kierować zapisami ustawy o pożytku publicznym i wolontariacie, o tyle zakres zamówień
publicznych, które mogą być zlecone podmiotom ekonomii społecznej, nie jest już
ograniczony do sfery zadań publicznych wynikających z ustawy. Może one obejmować
wszelkie usługi, dostawy i roboty budowlane wynikające z aktualnych potrzeb władz
samorządowych, np. roboty porządkowe, utrzymania zieleni, sprzątania lokali użytkowych,
prac remontowo-budowlanych, prac poligraficznych lub promocyjnych, itp. Znalezienie
przez samorząd obszaru, który mogłaby zlecić przedsiębiorstwu socjalnemu nie powinno
stanowić żadnego problemu.
43
Implikacje w projekcie
Widząc rolę sektora administracji publicznej na szczeblu lokalnym realizatorzy
projektu założyli od razu w projekcie komponent współpracy z administracją publiczną.
Zaplanowano wypracowanie modelowego Miejsko-Gminnego Programu Wspierania
Przedsiębiorczości Społecznej oraz podpisanie takich programów z samorządami
powiatowymi i gminnymi. Głównym założeniem programów jest wspieranie i propagowanie
przez samorządy lokalne z terenu powiatu Wałbrzyskiego i miasta Świdnicy idei
spółdzielczości socjalnej.
Działanie to jest bardzo innowacyjnym rozwiązaniem i może być rekomendowane
przy realizacji podobnych działań. Pozyskanie władz samorządowych jest niewątpliwie
jednym z warunków sukcesu przy tworzeniu modelu rozwoju przedsiębiorczości społecznej
na obszarach zacofanych gospodarczo zamieszkiwanych przez społeczność o niskich
kwalifikacjach zawodowych.
W ramach projektu podpisano programy z następującymi samorządami:
1. Starostwo Powiatowe w Wałbrzychu
2. Gmina Wałbrzych
3. Gmina Stare Bogaczowice
4. Gmina Mieroszów
5. Gmina Głuszyca
6. Gmina Jedlina Zdrój
7. Gmina Walim
8. Gmina Boguszów Gorce
9. Gmina Świdnica
10. Gmina Żmigród53
11. Gmina Ząbkowice Śląskie
Kluczowe zapisy, które znalazły się po stronie samorządu to, że Władze Powiatu
Wałbrzyskiego dostrzegając potrzebę wspierania ekonomii społecznej (…) deklarują, iż
wyrażają wolę do54:
•
Wskazania, co najmniej 2 lokali użytkowych znajdujących się w Zarządzie Powiatu
Wałbrzyskiego do wykorzystania przez nowo powstające spółdzielnie
•
Rozpoczęcia współpracy i wymianę informacji z ROWPS na temat lokali użytkowych
znajdujących się na terenie powiatu, możliwych do zagospodarowania przez
spółdzielnie socjalne
53
Gmina Żmigród i Ząbkowice Śląskie podpisały program podczas realizacji Działania 3, jako upowszechnienie
efektów projektu
54
Miejsko-Gminny Program Wspierania Przedsiębiorczości Społecznej podpisany przez Powiat Wałbrzyski,
umieszczony na stronie internetowej www.rcwip.pl
44
•
Przedstawienia do publicznej wiadomości listy swoich potrzeb (zadań) do wykonania
i informowania na bieżąco listownie lub mailem o tych potrzebach spółdzielnie
socjalne, które powstaną na terenie powiatu i zgłoszą chęć realizacji zadań będących
w gestii powiatu
•
Powołania do życia stanowiska pełnomocnika ds. spółdzielczości socjalnej lub
wskazania osoby w powiecie, która będzie odpowiadała za realizację zapisów
programu
•
Informowania ROWPS i spółdzielni socjalnych z terenu powiatu o wszystkich
przetargach organizowanych przez powiat
•
Stałego aktualizowania bazy danych o spółdzielniach socjalnych przygotowanej w
oparciu o dane z ROWPS
•
Konsultacji koncepcji działań służących rozwojowi przedsiębiorczości lokalnej oraz
zwalczaniu bezrobocia na terenie powiatu
•
Zlecania w latach 2006-2008 minimum 1 zadania minimum jednej spółdzielni
socjalnej ze wszystkich działających na terenie powiatu, rekomendowanej do tego
zadania przez ROWPS, które powiat może zrealizować w trybie zamówienia z wolnej
ręki
•
Organizację minimum raz w roku szkolenia wewnętrznego dla członków spółdzielni
socjalnych (zakres tematyczny definiowany będzie przez powiat w konsultacji z
ROWPS)
•
Informowania o spółdzielniach socjalnych na swoich stronach internetowych i w
materiałach promocyjnych
•
Opracowania i podania do publicznej wiadomości raz w roku raportu z zakresu
realizacji zapisów niniejszej deklaracji.
Bardzo cennym elementem tego programu jest fakt, ze nie mówi on o finansowym
wsparciu spółdzielni socjalnych przez samorząd, a o wsparciu w zakresie usług ( w tym
informacji na temat o możliwości ich zdobycia) i bazy lokalowej. Tym samym nie obciąża on
samorządów, a jedynie zagospodarowuje posiadany przez nich potencjał i dąży do
zaspokojenia ich potrzeb w zakresie usług. Oczywiście zapis „wyraża wole do..” znacznie
osłabia ustalenia programu i sprawia, że samorząd do niczego się tak naprawdę nie
zobowiązuje, a jedynie pokazuje swoja dobrą wolę. Jednak egzekwowanie zapisów każdej
umowy o współpracy nie polega na zaostrzaniu jej zapisów, a na wypracowywaniu dobrego
klimatu do jej realizacji. Tak jak miało to miejsce w przypadku PRR „Muflon”.
Wzmacnianie kapitału społecznego w projekcie opierało się zarówno na budowaniu
przychylności władz samorządowych jak i na wykorzystaniu potencjału organizacji
pozarządowych. Sektor pozarządowy w projekcie stanowił zaplecze do utworzenia
Regionalnego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej - ROWPS (przy Regionalnym Centrum
45
Wspierania Inicjatyw Pozarządowych).
nowopowstających spółdzielni.
Ośrodek
ten
prowadzi
doradztwo
dla
W ROWPS można55:
•
•
•
•
•
•
•
Poznać aspekty prawne związane z tworzeniem Spółdzielni Socjalnej - dowiedzieć się
jak krok, po kroku zakłada się Spółdzielnie Socjalną (jak napisać statut oraz wypełnić
wszystkie potrzebne dokumenty).
Dowiedzieć się jak się zarządza Spółdzielnią Socjalną i uzyskać pomoc w napisaniu
biznes planu
Dowiedzieć się o istniejących oraz powstających Spółdzielniach Socjalnych na terenie
powiatu wałbrzyskiego.
Dowiedzieć się o dostępnych źródłach dofinansowania Spółdzielni Socjalnych.
W ramach Miejsko Gminnego Programu Wspierania Ekonomi Społecznej pomoc w
pozyskaniu lokalu na własną Spółdzielnię Socjalną.
Bezpłatnie skorzystać ze stanowisk komputerowych z dostępem do Internetu oraz z
sal szkoleniowych ROWPS.
Skorzystać z funduszu grantowego przeznaczonego dla Spółdzielni Socjalnych
będącego w gestii ROWPS.
Zapewnienie stałego doradztwa osobom chcącym założyć spółdzielnie socjalne lub
skorzystać z ich usług jest bardzo istotnym czynnikiem dla rozwoju przedsiębiorczości
społecznej. Dla osób niezaradnych życiowo ( a takimi są osoby bezrobotne) przejście przez
procedury związane z założeniem spółdzielni jest bardzo trudne, a wręcz niewykonalne56.
Rekomendowaną dobrą praktyką przy prowadzeniu ośrodka wsparcia
przedsiębiorczości socjalnej jest odpowiednie przygotowanie kadry doradczej. Ważne jest
aby były to osoby mające praktyczne doświadczenie w zakładaniu spółdzielni socjalnej oraz
aby miały także doświadczenie z zakresu przedsiębiorczości (np. były to osoby, które
prowadziły lub prowadzą własne firmy lub w nich zarządzają)57. Doradcy lub eksperci mogą
się rekrutować ze środowiska przedsiębiorców, co przyczyni się do osadzenia
przedsiębiorczości społecznej w danym środowisku i zmniejszy poczucie konkurencji wśród
lokalnych przedsiębiorców.
55
Wg. Danych ze strony internetowej www.rcwip.pl W czasie realizacji projektu doradcy z ROWPS prowadzili
także szkolenia z zakresu zakładania spółdzielni socjalnej, a także wspólnie z Wałbrzyskim Forum
współpracowali z samorządami lokalnymi przy formułowaniu i podpisywaniu Miejsko-Gminnego Programu
Wspierania Przedsiębiorczości Społecznej
56
Należy pamiętać, że osoby uczestniczące w projekcie Partnerstwa Muflon były w szczególnie trudnej sytuacji,
ponieważ ustawa o spółdzielniach socjalnych dopiero wchodziła w życie i zarówno procedury jak i urzędnicy
nie byli odpowiednio przygotowani do jej wdrażania.
57
Doradcy ROWPS przeszli specjalistyczne szkolenia z zakresu ekonomii społecznej i spółdzielczości socjalnej
46
ROWPS (każdy ośrodek doradczy z zakresu przedsiębiorczości społecznej) jest
podmiotem promującym ekonomię i przedsiębiorczość społeczną. Tak więc ważne wydaje
się być, aby od samego początku swojego istnienia wprowadzał on mechanizm odpłatności
(nawet symbolicznej) za usługi tak, aby wzmacniać w ludziach, inicjatorach spółdzielni
socjalnych myślenie w kategoriach ekonomicznych, a także, aby samemu być podmiotem o
charakterze przedsiębiorczym.
Należy pamiętać o tym, że projekt Partnerstwa na Rzecz Rozwoju „Muflon”
nakierowany był na wypracowanie modelu inicjowania spółdzielni socjalnych jako
możliwości przywrócenia na rynek pracy osób bezrobotnych. Jednak przedsiębiorczość
społeczna to nie tylko spółdzielnie socjalne. Ośrodek zajmujący się wspieraniem
przedsiębiorczości społecznej nie powinien ograniczać się tylko na jednej formy działania.
Powinien objąć wsparciem także organizacje pozarządowe w zakresie prowadzonej przez nie
działalności gospodarczej, zakłady aktywizacji zawodowej, towarzystwa wzajemnościowe,
itp.
Ponieważ ROWPS ma m.in. poszukiwać nisz rynkowych i pomagać nie tylko w
zakładaniu spółdzielni, ale również w jej przetrwaniu na rynku, bardzo istotne jest
korzystanie nie tylko z analiz obecnej sytuacji ekonomicznej w regionie, ale także opieranie
się na prognozach ekonomicznych, a w przypadku ich braku wręcz przeprowadzanie
(zlecanie) takich badań. ROWPS powinien myśleć bardziej strategicznie niż krótkoterminowo
zarówno o rynku pracy jak i o funkcjonowaniu innych podmiotów ekonomii społecznej.
Ośrodek wsparcia powinien oferować także wsparcie istniejącym już spółdzielniom
socjalnym. Ze względu na cele projektu ROWPS skupiał się na zakładaniu spółdzielni
socjalnych. Pomagał także istniejącym już spółdzielniom, np. w rozwiązywaniu konfliktów w
zespole, pozyskiwaniu nowych zleceń, rozwijania działalności, jednak zapisy programowe nie
przewidują na razie takich działań (patrz strona wcześniej).
Proces tworzenia spółdzielni socjalnych i edukacji w tym zakresie beneficjentów
ostatecznych, przebiegał prawie równocześnie. Sprawiło to, że doradcy zmuszeni byli do
zaangażowania dużej ilości swojego czasu do pomocy nowopowstającym podmiotom,
zwłaszcza spółdzielni matki („Ogrody smaku”). Konieczne było nie tyle doradztwo w tym
obszarze, co wręcz przygotowywanie za beneficjentów ostatecznych części dokumentów,
np. statutu, biznesplanu. Należy jednak podkreślić, że proces nabywania postaw
przedsiębiorczych jest procesem długotrwałym i trzeba mieć świadomość, że zbyt szybkie
usamodzielnienie spółdzielni jest zagrożeniem dla utrzymania się przez nią na rynku.
Podsumowując: w chwili obecnej duże zaangażowanie doradców było optymalnym
rozwiązaniem, jednak w strategii działania ROWPS zalecane jest wypracowanie systemu, w
którym edukacja z przedsiębiorczości wyprzedza pracę nad powołaniem spółdzielni oraz
47
wskazane jest także modelowego, całościowego programu edukacyjnego z tematyki
przedsiębiorczości, z uwzględnieniem specyfiki takich podmiotów jak spółdzielnie socjalne.
48
3. KAPITAŁ EKONOMICZNY
Kapitał ekonomiczny należy do podstawowych czynników produkcji. Choć w
ostatnich kilku dekadach jego rola w rozwoju społeczno – gospodarczym postrzegana jest
przez badaczy jako mniej istotna niż rola m.in. kapitału społecznego i ludzkiego, nikt nie
kwestionuje, że jest on niezbędny do tego, żeby gospodarka rozwijała się, a przede
wszystkim, by powstawały nowe przedsiębiorstwa.
Kapitał ekonomiczny można podzielić na posiadane dobra materialne,
wykorzystywane w procesach produkcji, czyli kapitał fizyczny (maszyny, urządzenia, środki
transportu, wyposażenie), oraz zasoby pieniężne przedsiębiorstwa. Na poziomie makro
(całego regionu) kapitał ekonomiczny można rozumieć jako potencjał gospodarczy danego
obszaru, wyrażony między innymi poziomem rozwoju infrastruktury technicznej i
komunikacyjnej, liczbą i wielkością działających przedsiębiorstw, wielkością zasobów
naturalnych i możliwości ich wykorzystywania, bogactwem mieszkańców (średnie dochody).
Im wyższe są te wskaźniki, tym kapitał ekonomiczny danego obszaru, a co za tym idzie
możliwości rozwoju – lepsze.
Na terenach zacofanych gospodarczo poziom kapitału ekonomicznego jest zazwyczaj
niski, co utrudnia ich rozwój gospodarczy, nie ma, bowiem czego inwestować. W kontekście
tematu tego raportu należy zastanowić się, jak przedstawia się sytuacja powiatu
wałbrzyskiego w obszarze zdefiniowanego powyżej kapitału ekonomicznego. Na tym tle
należy rozpatrywać możliwości rozwoju ekonomii społecznej na obszarach zacofanych
gospodarczo oraz działania podjęte przez PRR „Muflon” w celu wzmocnienia tych
możliwości.
Należy zaznaczyć, że sytuacja ekonomiczna powiatu wałbrzyskiego, bardzo zła w
latach po upadku przemysłu ciężkiego w latach 90-tych XX wieku, zaczęła się wyraźnie
poprawiać od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Dziś ogólnie można powiedzieć,
że powiat wałbrzyski jest obszarem o średnim poziomie kapitału ekonomicznego, jednak
sytuacja wielu mieszkańców o nieaktualnych lub niskich kwalifikacjach zawodowych nadal
jest trudna.
Jeśli chodzi o zasoby finansowe mieszkańców, średnie wynagrodzenie brutto na
mieszkańca w roku 2006 wynosiło 2427.24 zł58, co stanowiło 98% średniej krajowej w tym
roku. Był to całkiem dobry wynik, należy jednak pamiętać, że nie oddaje on sytuacji
finansowej ludzi najbiedniejszych i bezrobotnych, których w roku 2006 było w powiecie
wałbrzyskim 16.260 osób, w tym z prawem do zasiłku 2.660 osób.
58
http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/wroc/ASSETS_07p_05_02.pdf
49
Jeżeli chodzi o kapitał fizyczny, powiat wałbrzyski ma duży potencjał rozwojowy,
który nie jest w pełni wykorzystywany. Według analizy SWOT przeprowadzonej w ramach
opracowywania Strategii Rozwoju Powiatu Wałbrzyskiego na lata 2005 - 201359, do silnych
stron regionu, jeżeli chodzi o potencjał gospodarczy, należą przede wszystkim działające
zakłady przemysłowe, dostępne pod inwestycje tereny (także poprzemysłowe), rozwinięta
sieć otoczenia około biznesowego oraz istniejąca baza turystyczna. Szczególne znaczenie ma
tu Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna, będąca dziś jedną z najszybciej rozwijających
się stref ekonomicznych w Polsce60. Zatrudnienie znajduje tam obecnie 26 780 osób, a
wartość zainwestowanego kapitału wynosi 7,22 mld złotych61. Powołanie Strefy w dużym
stopniu przyczyniło się do poprawienia sytuacji gospodarczej wszystkich powiatów, na
których terytoriach się znajduje, nie rozwiązało jednak problemu bezrobocia osób o niskich
lub nieaktualnych kwalifikacjach, które nie mogły znaleźć zatrudnienia w nowoczesnych
fabrykach.
Do słabych stron powiatu wałbrzyskiego w zakresie kapitału fizycznego należą przede
wszystkim, zgodnie z przywoływaną tu Analizą SWOT: niezadowalający stan techniczny
infrastruktury, zwłaszcza komunikacyjnej i technicznej, spowolnienie powstawania nowych
przedsiębiorstw wydobywczych, a także znaczne zdegradowanie środowiska naturalnego i
zły stan infrastruktury turystycznej, który hamuje rozwój turystyki w regionie. W złym stanie
jest także, z powodu zaniechania w przeszłości modernizacji i przebudowy, infrastruktura
techniczna w miastach. Powoduje to, że wiele obszarów w powiecie jest nieatrakcyjnych dla
inwestorów biznesowych i nie przyciąga kapitału finansowego. Problemy te sprawiają, że
mimo pozytywnych zmian zarówno w gospodarce światowej i ogólnokrajowej, jak na
poziomie lokalnym (wzrost gospodarczy, korzyści wynikające z przystąpienia Polski do Unii
Europejskiej) sytuacja ekonomiczna obszarów zacofanych gospodarczo - jak powiat
wałbrzyski - oraz zamieszkującej je ludności, poprawia się bardzo wolno. Na takich
obszarach, gdzie tradycyjnie rozumiany rynek wyklucza ze swojego funkcjonowania rzesze
osób nieposiadających kapitału ekonomicznego, może i powinna rozwijać się ekonomia
społeczna.
Należy pamiętać, że ekonomia społeczna (oraz spółdzielnie socjalne, którymi w
szczególności się tu zajmujemy) nie działa w próżni, a na styku rynku, państwa i
59
Strategia Rozwoju Powiatu Wałbrzyskiego na lata 2005 – 2013,
http://www.powiat.walbrzych.pl/DokumPlan/pliki/strategia/4.pdf
60
Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna „Inwest – Park” została ustanowiona stanowiona
Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 15. kwietnia 1997 roku. Położona jest w południowo - zachodniej
Polsce w województwach dolnośląskim, opolskim, wielkopolskim oraz lubuskim, na terenach tradycji
przemysłowej w takich branżach, jak elektromaszynowa, metalowa, elektrotechniczna, budowy maszyn, czy
też przetwórstwa tworzyw sztucznych i ceramiczna. Likwidacja kopalń węgla, która rozpoczęła się na początku
lat 90-tych XX wieku wpłynęła niekorzystnie na kondycję zakładów kooperujących, w tym również z przemysłu
maszynowego, elektromaszynowego i innych działających na potrzeby górnictwa. Powołanie strefy było
jednym ze sposobów przeciwdziałania rosnącemu bezrobociu i próbą aktywizacji gospodarczej regionu.
61
Dane na dzień 30.09.2007 http://www.invest-park.com.pl/
50
społeczeństwa obywatelskiego. W tej sytuacji kapitał ekonomiczny, z którego może
korzystać, jest bardzo istotnym czynnikiem jej rozwoju. Przedsiębiorstwa ekonomii
społecznej musza, bowiem mieć możliwość funkcjonowania na rynku, a zatem z jednej
strony produkcji, a z drugiej zbytu swoich usług lub towarów. Inicjatywy wspierające rozwój
ekonomii społecznej powinny, w obszarze kapitału ekonomicznego, koncentrować się na
zapewnieniu warunków, w których będą one mogły rozpocząć działalność gospodarczą a
następnie prowadzić ją w taki sposób, aby móc w miarę samodzielnie funkcjonować.
Warto jednak zauważyć, że konieczność wpierania podmiotów ekonomii społecznej
w zakresie ich kapitału ekonomicznego pojawia się nie tylko na obszarach zacofanych
gospodarczo, choć tam jest szczególnie wyraźna. W każdym środowisku ekonomia społeczna
z definicji rozwija się tam, gdzie zwykłe działania rynkowe nie mają szans powodzenia –
wśród osób wykluczonych lub zagrożonych wykluczeniem, którzy z różnych powodów
wypadli z rynku pracy. Prawie zawsze są to przedsiębiorstwa tworzone w warunkach
niskiego kapitału ekonomicznego, spółdzielcy nie wnoszą zwykle wiele do wspólnego
majątku, a ich „firmy” działają w warunkach, w jakich oni sami żyją.
51
Implikacje w projekcie
Z tej perspektywy warto przyjrzeć się działaniom podjętym przez Partnerstwo na
Rzecz Rozwoju „Muflon” w zakresie wspierania kapitału ekonomicznego nowopowstających
spółdzielni socjalnych, jako elementowi sprzyjającemu, a może nawet niezbędnemu do
rozwoju ekonomii społecznej na obszarach zacofanych gospodarczo.
1. Diagnoza rynku i pomoc w znalezieniu niszy rynkowej.
W projekcie zakładano powstanie spółdzielni „matki”, w pracę, nad którą zostaną
zainwestowane zarówno większe środki, jak i większy zasób czasu i kompetencji
realizatorów projektu. Na bazie pierwszej powstałe spółdzielni miały powstać, tzw.
spółdzielnie córki, a więc podmioty dostarczające produktów lub usług dla spółdzielni
„matki”. W trakcie realizacji założenie pierwszej wzorcowej spółdzielni, „Ogrody smaku”,
okazało się bardziej czasochłonne niż zakładano, a ponadto kolejne powstałe spółdzielnie
znajdowały swoje nisze rynkowe tworząc niezależne, od „Ogrodów smaku”, podmioty
gospodarcze.
Diagnoza nisz rynkowych jest bardzo trudnym elementem opracowywania strategii
marketingowej. W Partnerstwie na Rzecz Rozwoju „Muflon” następowała kilkakrotna
zmiana związana z ustalaniem profilu pierwszej, modelowej spółdzielni (jedną z
najpoważniejszych branż branych pod uwagę było brykiecirastwo). Tworzenie tej strategii
opierało się na badaniach przeprowadzonych w ramach Działania I oraz na dodatkowych
badaniach przeprowadzonych już w trakcie realizacji Działania 2 przez Regionalny Ośrodek
Wspierania Przedsiębiorczości Społecznej. Trudnością przy badaniu nisz rynkowych jest
prognozowanie rozwoju rynku w perspektywie kilkuletniej. Rynek gospodarczy w Polsce
jest bardzo dynamiczny (możliwość swobodnego podejmowania pracy na terenie Unii
Europejskiej znacznie zmieniła sytuację nie tylko w obszarze zatrudnienia, ale także w
obszarze rozwoju gospodarczego, np. wyjazd fachowców z dziedziny budownictwa
spowodował nisze rynkową w tym obszarze, jednak nie wiadomo jak szybko rynek
zagraniczny nasyci się polskimi specjalistami i kiedy zaczną oni wracać do kraju, tworząc
nową sytuację rynkową).
Sytuacja ta sprawiła, że znaczna część rejestrujących się spółdzielni socjalnych to
spółdzielnie wielobranżowe. W przypadku zarejestrowanych w ramach realizacji projektu
przez PRR „Muflon” spółdzielni (5 spółdzielni) większość z nich to spółdzielnie
jedno/dwubranżowe:
1.
„Ogrody smaku” – gastronomia i zagospodarowanie terenów zielonych
2.
„Mona Liza” – produkcja pizzy;
3.
„Tęcza Spółdzielnia Socjalna” - sprzedaż specjalistycznych maszyn i
urządzeń budowlanych,
52
4.
5.
"01 spółdzielnia socjalna" - usługi ogólnobudowlane oraz prace biurowe;
Austeria Krokus spółdzielnia socjalna” - agroturystyka.
Dalsze wsparcie ROWPS powinno obejmować też badania rynku i doradztwo w
zakresie nowych kierunków rozwoju, nowych usług i produktów. Wyszukiwanie takich branż,
które są mało wrażliwe na ruchy rynkowe. Dobrym przykładem wydaje się być spółdzielnia
„Tęcza” zajmująca się sprzedażą narzędzi budowlanych, nie zaś bezpośrednio
budownictwem, mimo istnienia w chwili obecnej takiej niszy rynkowej.
Bardzo ważnym w przypadku spółdzielni socjalnej wydaje się, na przykładzie PRR
„Muflon” zaistnienie dwóch zmiennych. Po pierwsze dana branża musi mieć charakter
rozwojowy, po drugie musi ona wyrastać z zainteresowań i chęci ludzi. Te dwa elementy są
często bardzo trudne do pogodzenia.
W obu cyklach szkoleniowych oferowano uczestnikom/-czkom szkolenia zawodowe.
W założeniu szkolenia te powinny być wybierane pod kątem późniejszego profilu spółdzielni
socjalnej. Podczas I cyklu beneficjenci/-tki samodzielnie decydowali, w jakich szkoleniach
zawodowych chcą brać udział. Podczas II cyklu wybór był także samodzielny, ale
poprzedzony wcześniejszą pracą (zajęciami) na temat preferencji zawodowych oraz dłuższą
refleksją nad branża potencjalnej spółdzielni socjalnej. Wsparcie ze strony doradcy
zawodowego jest w przypadku osób długotrwale bezrobotnych bardzo ważne. Nie zawsze,
bowiem wiedzą oni, jakie prace mogliby wykonywać. Ich wybory są motywowane
stereotypowym postrzeganiem danego zawodu, nieuświadomioną niekompetencją (nie
widzą, że nie nadają się do danego zawodu), wyborem innej osoby z grupy. Jak pokazują
doświadczenia PRR „Muflon” powstaje dylemat co jest w tej sytuacji nadrzędne czy dobro
spółdzielni (rozumianej jako grupa osób mająca przetrwać na rynku) czy jednostki. Ze
względu na skuteczność projektu (powstanie spółdzielni) zdecydowano się w II cyklu na
nadrzędność spółdzielni nad zainteresowaniami jednostki. Wydaje się, że był to dobry
wybór. W ramach I cyklu edukacyjnego przeprowadzono następujące szkolenia zawodowe62:
2. Doskonalenie umiejętności kroju i szycia (6 osób)
3. Kosmetyka upiększająco- zachowawcza (5 osób)
4. Minimum sanitarne + obsługa klienta + kucharz małej gastronomii (8 osób)
5. Florystyka i projektowanie terenów zielonych (6 osób)
6. Obsługa pilarek i kos spalinowych + prace na wysokościach (2 osoby)
W ramach II cyklu przeprowadzono63:
7. Opiekun seniora (6 osób)
8. Obsługa ruchu turystycznego (14 osób).
62 Muflon na Fali. Porównanie wybranych modeli przeciwdziałania długotrwałemu bezrobociu,
wypracowanych w ramach projektów IW Equal.
63
Ibidem
53
Jak widać rozczłonkowanie tematyczne podczas II cyklu było znacznie mniejsze, co też
zwiększyło prawdopodobieństwo późniejszej wspólnej pracy na rzecz powołania spółdzielni.
Model taki jest rekomendowany w dalszej pracy.
Doradztwo zawodowe i biznesowe
Osobom, które zdecydowały się na założenie spółdzielni socjalnej doradcy pomogli
zweryfikować ich pomysły na działalność gospodarczą w odniesieniu do faktycznych potrzeb
rynku lokalnego i przygotować profesjonalny biznes plan.
Doradztwo biznesowe prowadzone było w dwóch formach64:
1. przez doradców ROWPS (zakładanie spółdzielni socjalnej),
2. przez ekspertów zewnętrznych zatrudnionych w ROWPS (biznes plan, analiza
finansowa, prawo),
3. przez opiekunów biznesowych spółdzielni socjalnej.
Szczególnie druga forma doradztwa była bardzo ciekawym rozwiązaniem. Początkowo
opiekunowie doradzali jedynie spółdzielni matce. W fazie powstawania spółdzielni pomagali
w tworzeniu biznesplanu, a po założeniu spółdzielni w zarządzaniu nią. Opiekunowie nie byli
członkami spółdzielni. Model opiekunów został także wdrożony w III cyklu projektu. Mięli
oni pełnić rolę „aniołów stróżów”.
Kapitał finansowy
Osoby zakładające spółdzielnię socjalną mają w myśl ustawy prawo do uzyskania
dotacji z budżetu państwa na rozpoczęcie działalności. Pomoc osobom bezrobotnym w
uzyskaniu tych pieniędzy jest ważnym elementem wsparcia. Skomplikowane procedury,
mała wiedza urzędników, niedoskonałe przepisy prawne sprawiły, że bez fachowej pomocy
nie było możliwe otrzymanie dotacji z Powiatowego Urzędu Pracy na założenie spółdzielni.
Najtrudniejszym elementem okazały się wymagane przez urząd zabezpieczania, których
osoby bezrobotne nie były w stanie przedstawić, np. żyranci. Jedynie dzięki pomocy
doradców możliwe było otrzymanie tych pieniędzy65. W projekcie przewidziano także
wsparcie finansowe, w postaci grantów, dla nowo powstałych spółdzielni. Dzięki aktywności
doradców środki te zostały zwiększone poprzez pozyskanie dodatkowych pieniędzy z
Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Możliwość ubiegania się spółdzielni o
dofinansowanie jest niezbędnym elementem modelu wdrażania idei przedsiębiorczości
społecznej. Można się jedynie zastanowić czy dotacja bezzwrotna jest w tym przypadku
najlepszym rozwiązaniem, czy z powodu ekonomicznego charakteru spółdzielni nie
korzystniejsza byłaby pożyczka lub inna forma nisko oprocentowanego kredytu.
64 Muflon na Fali. Porównanie wybranych modeli przeciwdziałania długotrwałemu bezrobociu,
wypracowanych w ramach projektów IW Equal.
65
Było to także zasługą ówczesnej osoby kierującej Powiatowym Urzędem Pracy, która zdecydowała się na
inny rodzaj zabezpieczeń.
54
Kapitał fizyczny
Jedną z barier w trakcie powstawania spółdzielni socjalnej jest brak potrzebnego
sprzętu i lokalu. O ile zakup sprzętu jest możliwy dzięki dotacji z Powiatowego Urzędu Pracy
o tyle zdobycie odpowiedniego lokalu jest trudne. W przypadku projektu Partnerstwa na
Rzecz Rozwoju „Muflon” doradcy bardzo dużo czasu poświęcili na pomoc spółdzielniom
(zwłaszcza spółdzielni matce) w znalezieniu odpowiedniego lokalu.
Wsparcie w bieżącej działalności
Eksperci zewnętrzni i doradcy bardzo wiele pracy włożyli zarówno w fazie zakładania
spółdzielni, jak i następnie już w fazie jej rozwoju. Pomagali oni w bieżącym zarządzaniu
spółdzielnią, w kwestiach prawno-finasowych, marketingowych i sprzedażowych. Takie
nakłady czasu były możliwe ze względu na pilotażowy charakter przedsięwzięcia, jednak
trudno sobie wyobrazić tak duże zaangażowanie w przypadku kolejnych spółdzielni. Jest to
nierealne oraz nie ekonomiczne. Dlatego należy wypracować tańsze mechanizmy wsparcia.
Takim mechanizmem wydaje się być rola „anioła biznesu” lub, zastosowana przy Ogrodach
smaku, rola osoby z doświadczeniem przedsiębiorczym wprowadzonej do spółdzielni jako
eksperta w danej branży ( w tym przypadku była to branża gastronomiczna).
55
VI. BIBLIOGRAFIA
Artykuły:
1. J. Defourny, P. Develtre, Ekonomia społeczna: ogólnoświatowy trzeci sektor, w:
Trzeci sektor dla zaawansowanych: współczesne teorie trzeciego sektora,
Stowarzyszenie Klon/Jawor, Warszawa 2006,
2. I.Gosk, Współautorki: Magdalena Huszcza, Magdalena Klaus, Karolina Likhtarovich
Ekonomia społeczna jako aktor rynku pracy Ekonomia społeczna, Teksty 2006
3. I. Gosk, Bierni, zagubieni, wykluczeni… Tygodnik Powszechny, Ucho igielne, nr
40/2006.
4. M. Guć, Wspieranie ekonomii społecznej przez administrację publiczną, Ekonomia
społeczna, Teksty 5/2007
5. M. Gumkowska, Jan Herbst, Julia Huszcz, Społeczny kontekst rozwoju ekonomii
społecznej w Polsce, Raport z badania, Ekonomia społeczna, Teksty 2006
6. J. Herbst, Geografia polskiej ekonomii społecznej, Ekonomia społeczna, Teksty 2006
7. J. Herbst, Kondycja ekonomii społecznej w Polsce 2006, Ekonomia społeczna, Teksty
2006
8. K.Herbst, Czy ekonomia społeczna wspomoże rozwój lokalny? Ekonomia społeczna,
Teksty 2006
9. I. Kuraszko, Bolesław Rok, Społeczna odpowiedzialność biznesu i ekonomia
społeczna, Ekonomia społeczna, Teksty 7/2007
10. M. Małecka-Łyszczek, Zb. Wesołowski, Modele współpracy podmiotów ekonomii
społecznej z administracją publiczną, Ekonomia społeczna, Teksty 5/2008
11. C. Miżejewski Polityka społeczna wobec sektora ekonomii społecznej, Ekonomia
społeczna, Teksty 2006
12. C. Miżejewski, Polityka państwa wobec sektora gospodarki społecznej, Ekonomia
społeczna, Teksty 8/2008
13. K. Rosiek, Ekonomia społeczna strategii miasta Krakowa, Ekonomia społeczna, Teksty
2006
14. A. Rymsza, Bariery rozwoju przedsiębiorczości społecznej w Polsce w świetle kultury
organizacyjnej III sektora, Ekonomia społeczna, Teksty 2006
15. P. Sałustowicz, Pojęcie, koncepcje i funkcje ekonomii społecznej Ekonomia
społeczna, Teksty 2/2007
16. R. Spear, Zespół badań nad spółdzielczością, Open University Ramy instytucjonalne
dla przedsiębiorstwa społecznego: wyzwania dla Polski i innych nowych krajów
członkowskich, Ekonomia społeczna, Teksty 2006
17. K. Wygnański przy wsparciu Piotra Frączaka Ekonomia społeczna w Polsce – definicje,
zastosowania, oczekiwania, wątpliwości, Ekonomia społeczna, Teksty 2006
Dokumenty:
1. Regionalny Plan Działań na Rzecz Zatrudnienia na 2007 rok, DOLNOŚLĄSKI
WOJEWÓDZKI URZĄD PRACY W WAŁBRZYCHU
2. Projekt strategii rynku pracy województwa dolnośląskiego DOLNOŚLĄSKI
WOJEWÓDZKI URZĄD PRACY W WAŁBRZYCHU
3. Strategia Rozwoju Powiatu Wałbrzyskiego na lata 2005 – 2013
Publikacje:
56
1. E. Leś, M. Ołdak (red.), Z teorii i praktyki gospodarki społecznej, Tom 1, Warszawa
2006,
57