D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Lublinie

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Lublinie
Sygn. akt II Ca 409/13
POSTANOWIENIE
Dnia 31 lipca 2013 roku
Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Ewa Bazelan (spr.)
Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Elżbieta Żak
Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski
Protokolant: Protokolant sądowy Katarzyna Szumiło
po rozpoznaniu w dniu 24 lipca 2013 roku w Lublinie
na rozprawie
sprawy z wniosku J. C. (1)
z udziałem M. C., D. C., A. C.
o zniesienie współwłasności
na skutek apelacji uczestników od postanowienia Sądu Rejonowego w Chełmie z dnia 28 lutego 2013 roku, sygn. akt
VIII Ns 58/13
postanawia:
I. oddalić apelację;
II. zasądzić od uczestników M. C. oraz D. i A. małżonków C. na rzecz wnioskodawcy J. C. (1) kwoty po 900 zł
(dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.
Sygn. akt II Ca 409/13
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 28 lutego 2013 roku Sąd Rejonowy w Chełmie:
I. dokonał zniesienia współwłasności nieruchomości złożonej z:
1. zabudowanej działki gruntu o numerze ewidencyjnym (...) o pow. 0,2287 ha, położonej we W., przy ulicy (...), o
wartości 62.560 zł oraz niezabudowanej działki gruntu o numerze ewidencyjnym (...) o pow. 0,1230 ha, położonej we
W., o wartości 1.808 zł, dla których Sąd Rejonowy w Chełmie XI Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą
we W. prowadzi księgę wieczystą nr (...);
2. zabudowanej działki gruntu o numerze ewidencyjnym (...), o pow. 2,4700 ha, położonej w S., gmina W., o wartości
144.823 zł, dla której Sąd Rejonowy w Chełmie XI Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą we W. prowadzi
księgę wieczystą nr (...)
o łącznej wartości 209.191 zł, stanowiącej współwłasność J. C. (1) w udziale 1/3 części, M. C. w udziale 1/3 części, D.
C. i A. C. na prawach wspólności majątkowej małżeńskiej w udziale 1/3 części, w ten sposób, że:
II. przyznał na wyłączną własność wnioskodawcy J. C. (1) działki gruntu nr (...), położone we W. przy ul. (...), opisane
w pkt I ppkt 1 postanowienia, o łącznej wartości 64.368 zł;
III. przyznał działkę gruntu o numerze ewidencyjnym (...), położoną w S., gmina W., opisaną w pkt I ppkt 2
postanowienia, o wartości 144.823 zł na współwłasność M. C. w udziale ½ części oraz małżonkom D. C. i A. C. na
prawach wspólności majątkowej małżeńskiej w udziale ½ części;
IV. zasądził na rzecz wnioskodawcy J. C. (1) tytułem dopłaty od M. C. kwotę 2.681 zł oraz solidarnie od uczestników
D. C. i A. C. kwotę 2.681 zł, płatne w terminie 1 miesiąca od daty uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi
odsetkami w razie niezapłacenia w terminie;
V. ustalił wartość przedmiotu postępowania na kwotę 209.191 zł;
VI. zasądził na rzecz wnioskodawcy J. C. (1) od uczestnika M. C. kwotę 1.544 zł oraz od uczestników D. C. i A. C.
solidarnie kwotę 1.544 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów postępowania;
VII. zarządził zwrot z kasy Sądu Rejonowego w Chełmie na rzecz D. C. i A. C. kwotę 60,92 zł tytułem uiszczonej a
niewykorzystanej zaliczki złożonej pod pozycją 78/12;
VIII. w pozostałym zakresie obciążył zainteresowanych kosztami związanymi z ich udziałem w sprawie.
Podstawę powyższego orzeczenia stanowiły następujące ustalenia Sądu Rejonowego:
J. C. (1), M. C.oraz D. C.i A. C.na prawie wspólności ustawowej są współwłaścicielami po 1/3 części nieruchomości
położonej w S., gm. W., oznaczonej nr(...)o pow. 2,47 ha, stanowiącej grunty orne, dla której prowadzona jest księga
wieczysta nr (...)oraz nieruchomości położonej we W., oznaczonej nr (...)o pow. 0,2287 ha, stanowiącej grunty orne i
nr (...) o pow. 0,1230 ha, stanowiącej grunty orne, dla których prowadzona jest księga wieczysta nr (...).
Nieruchomość oznaczona nr (...) o pow. 2,47 ha położona w S.usytuowana jest przy skrzyżowaniu dróg gruntowych
nieutwardzonych, stanowiących jej granice od stron północnej i zachodniej. Droga gruntowa od strony północnej
stanowi najbliższy dostęp do nieruchomości od drogi relacji W.-S.. Wyposażenie terenu, na którym znajduje się
przedmiotowa nieruchomość, w urządzenia infrastruktury technicznej, stanowią sieci: wodociągowa i energetyczna.
Działka ta jest częściowo ogrodzona, tj.1/3 jej powierzchni przylegającej bezpośrednio do drogi gruntowej od strony
zachodniej. Ogrodzenie to stanowi bardzo zniszczony już drewniany płot z bramą wjazdową i bramką wejściową na
teren siedliska, wykonany ze sztachet i z żerdzi drewnianych zamocowanych do słupków betonowych zabetonowanych
w gruncie. Siedlisko gospodarstwa znajduje się w północno-wschodniej części działki i zajmuje powierzchnię
wynoszącą ok. 0,20 ha. Aktualnie działka nie jest wykorzystywana rolniczo. Teren zachodni działki, stanowiący 1/3
część jej powierzchni, gdzie znajduje się także siedlisko byłego gospodarstwa rolnego prowadzonego przez rodziców
uczestników postępowania, wynoszący ok. 0,80ha został zalesiony. Pozostała powierzchnia działki użytkowana była
jako grunt orny, ale aktualnie stanowi obszar porośnięty gęstą wysoką trawą, zarastający samosiejkami drzew i
krzewów leśnych. Wjazd na siedlisko znajduje się od strony północnej. Nad częścią północno-wschodnią działki
biegnie sieć energetyczna wysokiego napięcia. Zabudowę siedliska stanowi użytkowy budynek gospodarczy z częścią
mieszkalną niewykończoną (stan surowy zamknięty) o łącznej powierzchni zabudowy ok. 231,70 m 2, w tym
część gospodarcza - 157,60 m 2, część mieszkalna - 52,56 m 2, ganek przy części mieszkalnej - 7,58 m 2, taras z
zadaszeniem przy części mieszkalnej – 14 m 2. Budynek został wzniesiony w technologii tradycyjnej murowanej
w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Jest to obiekt murowany, wolnostojący, parterowy, podpiwniczony w
części mieszkalnej, z dachem dwuspadowym konstrukcji drewnianej, kryty eternitem. Zachodnią część budynku
stanowi część gospodarcza z dwoma pomieszczeniami, zaś wschodnią część z gankiem i podpiwniczeniem stanowi
część mieszkaniową, składającą się z 5 pomieszczeń przeznaczonych na dwa pokoje, kuchnię, przedpokój i łazienkę.
Budynek zaopatrzony jest w sieć wodociągową z sieci wiejskiej oraz elektryczną –oświetleniową, siłową. Zużycie
techniczne budynku znacznie przewyższa normę. Stan techniczny pokrycia budynku oraz stolarki okiennej i częściowo
drzwiowej ocenia się jako słaby. Część gospodarcza jest wykończona, natomiast część mieszkalna – stan wykończenia
zerowy zamknięty. Wartość rynkowa części działki nr (...)o pow. 2,27 ha, stanowiąca wcześniej grunt orny a obecnie
teren porośnięty trawą, częściowo zakrzaczony i zadrzewiony wynosi 27.923 zł, zaś wartość rynkowa siedliska o
pow.0,20 ha z istniejącym na nim budynkiem, stanowiącego część działki nr (...)wynosi 144.823 zł, natomiast wartość
budynku stanowiącego zabudowę siedliska wynosi 98.900 zł.
Nieruchomość położona we W.na terenie pomiędzy ulicą (...)i rzeką B., stanowi dwie działki gruntu – jedna ze starą
zabudową zagrodową, oznaczona nr(...)o pow. 0,2887 ha, druga – niezabudowana, oznaczona nr (...)o pow. 0,1230 ha.
Działka nr (...)położona jest w sąsiedztwie ulicy (...)i na krótkim odcinku posiada do niej dostęp. Od ulicy ogrodzona
jest płotem drewnianym w złym stanie techniczno-użytkowym. Od ulicy na znacznej szerokości oddziela ją działka
nr (...)stanowiąca własność Miasta. Działka nie jest użytkowana rolniczo. Porośnięta jest wysoką trawą i roślinnością
wieloletnią. Rosną na niej wysokie drzewa (jesiony) oraz drzewa i krzewy owocowe. Teren działki położony bliżej
ulicy jest zabudowany. Zabudowę stanowią obiekty budowlane: drewniany budynek gospodarczy w bardzo złym
stanie techniczno-użytkowym, dawniej użytkowany jako obiekt inwentarski, kwalifikowany do rozbiórki, drewniany
budynek mieszkalny znajdujący się także w złym stanie techniczno-użytkowym z dobudowaną z pustaków dobudówką
od strony ulicy oraz piwnica od dłuższego czasu nie użytkowana. Budynek gospodarczy o powierzchni zabudowy
45,80 m 2, znajdujący się na działce jest obiektem parterowym, wolnostojącym, z dachem dwuspadowym konstrukcji
drewnianej, przykryty dachówką cementową. Znajdują się w nim 3 pomieszczenia, w których składowane jest drewno
na opał i słoma. Dawniej był to budynek inwentarski. Jego aktualny stan techniczny jest bardzo zły. Budynek
mieszkalny drewniany o pow. zabudowy 39,50 m 2 wykonany jest z bali sosnowych konstrukcji drewnianej przykryty
eternitem falistym. Do budynku został dobudowany od strony ulicy murowany ganek o pow. zabudowy 18,50 m 2 z
dachem jednospadowym przykryty eternitem falistym. W budynku tym znajdują się: kuchnia, dwa pokoje oraz sień
w ganku. Stan techniczny tego budynku jest bardzo zły i budynek nie nadaje się do zamieszkania. Uzbrojenie terenu
działki nr (...)w urządzenia infrastruktury technicznej stanowią sieci: energetyczna, wodociągowa, kanalizacyjna i
telefonu przewodowego. Wartość rynkowa części terenu działki nr (...)o pow. 0,1580 ha (bez budynków), która
w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego miasta W.przeznaczona jest pod zabudowę mieszkaniową
jednorodzinną wynosi 55.521 zł. Wartość rynkowa części działki nr (...)o pow. 0,0707 ha kształtuje się na poziomie
1.039 zł, zaś wartość rynkowa znajdującego się na niej budynku mieszkalnego wynosi 6.000 zł. Łącznie wartość działki
nr (...)jako całości wynosi 62.500 zł. Działka oznaczona nr (...)położona jest za działką nr (...)w kierunku rzeki B.i
stanowi jakby jej przedłużenie. Nie jest zabudowana, posiada nieregularny kształt i płaską konfigurację terenu. Nie jest
użytkowana rolniczo, jest bardzo zadrzewiona i zakrzaczona. Położona jest na terenach zalewanych przez wody rzeki
B.. Dostęp do niej stanowi przejazd przez działkę nr (...)oraz drogą oznaczoną na mapie nr (...). Przydatność działki
do produkcji rolniczej w takim stanie użytkowym jest praktycznie żadna. Wartość rynkowa tej działki wynosi 1.808
zł. Łączna wartość wszystkich nieruchomości wynosi 209.191 zł. Nieruchomość oznaczona nr (...) w aktualnym stanie
jej użytkowania nie stanowi gospodarstwa rolnego, jako że nie spełnia uwarunkowań określonych w ustawie z dnia 11
kwietnia 2003 roku o kształtowaniu ustroju rolnego (Dz. U z 2003 roku, Nr 64, poz. 5922, ze zm.) oraz art. 55 3 k.c.
Sąd Rejonowy wskazał, w samym Kodeksie cywilnym (art. 211-212) oraz w Kodeksie postępowania cywilnego (art.
621-625) wyróżniono i uregulowano – na użytek postępowania sądowego – trzy sposoby zniesienia współwłasności,
a mianowicie podział rzeczy wspólnej, przyznanie rzeczy jednemu ze współwłaścicieli, sprzedaż rzeczy wspólnej.
Wskazane uszeregowanie sposobów zniesienia współwłasności świadczy o wyraźnej preferencji ustawodawcy. Bez
wątpienia traktuje on jako pierwszorzędny sposób podział rzeczy wspólnej (art. 211 k.c.). W dalszej kolejności aprobuje
przyznanie rzeczy jednemu ze współwłaścicieli (art. 212 § 2 in principio k.c.). Ostatecznością jest zaś sprzedaż rzeczy
wspólnej (art. 212 § 2 in fine k.c.). Przepisy art. 211 k.c. i art. 623 k.p.c. uzależniają zniesienie współwłasności przez
podział rzeczy, a także sposób tego podziału od zgodności ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem rzeczy bądź
zgodności z interesem społeczno-gospodarczym. Przewidziana tymi uregulowaniami zasada dokonania podziału w
naturze na części odpowiadające wartością udziału współwłaścicieli nie ma charakteru bezwzględnego, skoro nakazuje
brać pod uwagę wszelkie okoliczności i interes społeczno-gospodarczy.
Powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazał Sąd Rejonowy, iż podstawowym sposobem zniesienia
współwłasności preferowanym przez ustawodawcę (art. 211 k.c., art. 212 § 2 k.c., art. 214 k.c.) jest podział fizyczny
rzeczy wspólnej, jako najbardziej sprawiedliwy i pożądany. Dlatego też, jeżeli zniesienie współwłasności następuje
z mocy orzeczenia sądu, sąd powinien przede wszystkim brać pod uwagę ten sposób wyjścia ze współwłasności,
chyba, że współwłaściciele żądają przyznania rzeczy wspólnej jednemu z nich w zamian za spłaty albo sprzedaży
stosownie do przepisów Kodeksu postępowania cywilnego. Niewątpliwie rozstrzygnięcie o tym, komu należy przyznać
na własność w naturze całą nieruchomość powinno być poprzedzone rozważeniem usprawiedliwionych interesów
wszystkich uprawnionych, aspirujących do uzyskania rzeczy w naturze.
Sąd Rejonowy wskazał, że rozważył wszelkie okoliczności, takie jak rodzaj i przeznaczenie rzeczy, potrzeby
współwłaścicieli, interes społeczno-gospodarczy, stan rodzinny poszczególnych współwłaścicieli, przygotowanie
zawodowe, stan majątkowy, wykształcenie, stanowisko wnioskodawcy wraz z jego uzasadnieniem oraz wyrażone w
toku postępowania stanowisko pozostałych uczestników. W ocenie tego Sądu, z punktu widzenia indywidualnych
interesów współwłaścicieli podział wskazany przez wnioskodawcę jest najbardziej sprawiedliwy i zgodny z
preferencjami ustawodawcy, gdyż każdy ze współwłaścicieli ma możliwość otrzymania części rzeczy wspólnej w
naturze. Sąd Rejonowy podkreślił, że zaaprobowany przez Sąd sposób zniesienia współwłasności nie doprowadził
do całkowitej likwidacji współwłasności (działka nr (...) pozostaje nadal we współwłasności), jednakże taki
sposób bezsprzecznie wynika z woli współwłaścicieli. Praktyka dopuszcza możliwość takiego sposobu zniesienia
współwłasności, a w doktrynie podkreśla się, że jego dopuszczalność może być uzasadniona przez zastosowanie do
zniesienia współwłasności w drodze analogii art. 1044 k.c. Należy jednak podkreślić, że warunkiem niezbędnym
dopuszczalności takiego zniesienia współwłasności jest wyrażenie nań zgody przez wszystkich współwłaścicieli, którzy
mają nadal pozostać w niepodzielności.
W ocenie Sądu Rejonowego zgodzić się należy ze stanowiskiem wnioskodawcy, który wnosił o przyznanie mu
działek oznaczonych nr (...) oraz na współwłasność uczestników w częściach równych działki nr (...). Żadna z tych
nieruchomości nie jest celem życiowym zainteresowanych, ani uczestnicy postępowania, ani też wnioskodawca nie
prowadzą działalności rolniczej, zamieszkują w innych, odległych miejscowościach, ich życie osobiste i zawodowe
skoncentrowane jest w innych miejscach, nie zajmują się też tymi nieruchomościami, o czym świadczy stan techniczny
zabudowań oraz zaniedbania gruntu. Okoliczność, że uczestnicy postępowania jedynie dozorują nieruchomości i nie
wykluczone, że może powrócą w przyszłości w rodzinne strony, nie daje podstaw do odstępstwa od zasady podziału w
naturze. Tym samym Sąd Rejonowy nie podzielił stanowiska uczestników postępowania M. C. oraz D. C., działającego
także w imieniu A. C., którzy domagali się przyznania im wszystkich nieruchomości na współwłasność w częściach
równych z zasądzeniem stosownych spłat na rzecz wnioskodawcy. Jedynym argumentem przemawiającym za takim
rozstrzygnięciem w ocenie uczestników był fakt, iż nieruchomości stanowią „ojcowiznę” i są z nią emocjonalnie
związani. Okoliczność emocjonalnych więzi, nawet bardzo głęboka, nie przemawia za przyjęciem stanowiska
uczestników postępowania. Jeśli bowiem rzeczywiście dla uczestników postępowania nieruchomości przedstawiałyby
tak głębokie więzi emocjonalne, to z pewnością uczestnicy z większym zapałem i efektem dbaliby o te nieruchomości,
nie doprowadzając do takiej dewastacji. Trudno jest zatem dać wiarę uczestnikom o łączących ich głębokich więziach
z rodzinnym majątkiem. Przyznanie zatem wszystkich nieruchomości uczestnikom postępowania na współwłasność
byłoby niesprawiedliwe, naruszałoby zasadę podziału w naturze i doprowadziłoby do znacznego obciążenia
uczestników postępowania spłatami, które przekraczałyby ich możliwości finansowe. Uczestnicy postępowania M. C. i
D. C. podnieśli, że aktualnie nie posiadają środków finansowych, M. C. dodatkowo spłaca wspólnie z żoną zaciągnięty
kredyt w wysokości 500.000 zł, zaś na spłatę przeznaczyliby środki uzyskane ze sprzedaży innej nieruchomości.
Zdaniem Sądu Rejonowego takie stanowisko nie znajduje oparcia w faktach. Uczestnicy wskazują z jednej strony, że są
gotowi dokonać spłaty wnioskodawcy w przeciągu 14 dni, z drugiej, że środki na spłatę będą pochodziły ze sprzedaży
jakiejś innej nieruchomości, która nie tylko, że nie jest nawet wystawiona na sprzedaż, ale nie ma też umówionego
terminu zawarcia umowy.
Sąd Rejonowy nie znalazł powodów, aby kwestionować zeznania wnioskodawcy i uczestników, niemniej jednak Sąd
ten uwzględnił stanowisko wnioskodawcy J. C. (1) co do przyznania poszczególnych nieruchomości. Przedstawił on
swoje stanowisko, uznając je za słuszne i posiłkując się opinią biegłego. Wskazywał na taki sposób podziału, który
byłby nie tylko racjonalny gospodarczo, ale i ekonomiczny dla każdego z nich z osobna, a nadto zgodny z przepisami
prawa. W ocenie Sądu Rejonowego nie można też uznać, że zeznania uczestników postępowania M. C. i D. C. są
niewiarygodne, niemniej jednak ze wskazanych wyżej względów nie mogą one stanowić podstawy rozstrzygnięcia.
Biorąc za podstawę powyższe Sąd Rejonowy przyznał na wyłączną własność: wnioskodawcy J.C.działki gruntu nr (...),
położone we W.przy ul. (...), zaś działkę oznaczoną nr ewidencyjnym (...)położoną w S., gm. W.– na współwłasność
M. C.w ½ części oraz D. C.i A. C.na prawie wspólności ustawowej w ½ części.
Ustalając wartość nieruchomości i tym samym wartość udziału w nieruchomości wspólnej, która rzutuje na dopłaty
do udziału, Sąd Rejonowy kierował się uznaną za wiarygodną opinią biegłego rzeczoznawcy majątkowego, według
której wartość rynkowa nieruchomości położonych we W. wynosi 64.368 zł (62.560 zł - działka nr (...) z istniejącą
zabudową; 1.808 zł - działka nr (...)), zaś wartość rynkowa działki nr (...) o pow. 2,27 ha, położonej w miejscowości S.
wynosi 144.823 zł, zaś wszystkich nieruchomości – 209.191 zł.
Mając na względzie, że łączna wartość składników majątkowych ulegająca zniesieniu współwłasności wynosi 209.191
zł, to udział 1/3 części we współwłasności wynosi 69.730 zł. Wnioskodawca J. C. (1) otrzymał nieruchomości o łącznej
wartości 64.368 zł, uczestnicy M. C. oraz D. C. i A. C. na prawach wspólności ustawowej po ½ części otrzymali
nieruchomość o łącznej wartości 144.823 zł (wartość udziału 72.411,50 zł).
W związku z powyższym Sąd Rejonowy zasądził od uczestnika M. C. oraz solidarnie od uczestników D. C. i A. C., którzy
otrzymali nieruchomości o wartości przekraczającej wysokość udziału, na rzecz wnioskodawcy J. C. (1) kwoty po 2.681
zł tytułem dopłaty do udziału, płatne w terminie 1 miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia wraz z ustawowymi
odsetkami w razie uchybienia terminowi zapłaty. Tak ustalone dopłaty, odpowiadające wysokości udziałów, będą
realne do spełnienia przez uczestników, nie narażając ich majątków na uszczuplenie (zwłaszcza, że sami uczestnicy
deklarowali o wiele wyższe spłaty w razie przyznania im wszystkich nieruchomości), a jednocześnie wnioskodawca
uzyska szybie zaspokojenie całości swojego udziału.
Orzeczenie o kosztach uzasadnił Sąd Rejonowy treścią art. 520 § 1 i 2 k.p.c.,
Apelację od powyższego postanowienia wnieśli uczestnicy M. C. oraz D. i A. C., zaskarżając je w części dotyczącej pkt
II., IV. i VI. postanowienia oraz zarzucając:
1. obrazę prawa procesowego poprzez błędną wykładnię art. 623 k.p.c. w zw. z art. 212 k.c., co mogło mieć istotny
wpływ na wynik postępowania, przejawiającą się w błędnym przyjęciu, że przez przyznanie na własność wnioskodawcy
nieruchomości nr ew. (...)we W.(nr księgi wieczystej (...)) i na współwłasność wszystkich uczestników nieruchomości o
nr ew. (...) położonej w S.(nr księgi wieczystej (...)oraz przez przyznanie dopłat na rzecz wnioskodawcy został dokonany
podział fizyczny rzeczy, a nieprzyznanie własności w jednej z nieruchomości objętej postępowaniem i współwłasności
drugiej nieruchomości objętej postępowaniem;
2. obrazę prawa procesowego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 233 k.p.c. w zw. z art. 316 § l k.p.c.,
co mogło mieć wpływ na wynik postępowania tj. błędną ocenę dowodów, tj. zeznań skarżących uczestników,
prowadzącą do nieprawidłowego ustalenia stanu faktycznego poprzez brak przyjęcia, że uczestnik M. C. czynił
nakłady na nieruchomość poprzez wybudowanie budynku gospodarczego i obsadzenia nieruchomości drzewami
a wszyscy uczestnicy czynili inne nakłady na nieruchomości, a przez to obrazę prawa procesowego poprzez
niezastosowanie art. 618 § 1 k.p.c., co mogło mieć istotny wpływ na wynik postępowania tj. niedokonanie przez Sąd
pierwszej instancji rozliczenia dokonanych przez uczestnika M. C. nakładów na nieruchomość, stanowiącą przedmiot
postępowania o zniesienie współwłasności, które to miały wpływ na wzrost wartości nieruchomości i niezaliczenie
przedmiotowych nakładów oraz innych nakładów wszystkich uczestników na rzecz dopłat, do których dokonania
zostali oni zobowiązani na rzecz Wnioskodawcy;
3. obrazę prawa procesowego poprzez błędną wykładnię art. 623 k.p.c. w zw. art. 212 KC, co mogło mieć istotny wpływ
na wynik sprawy, przejawiającą się w błędnym uznaniu, że priorytetem przy zniesieniu współwłasności jest podział
rzeczy w naturze a nie przyznanie ich własności za spłatą pozostałych współwłaścicieli,
4. obrazę prawa procesowego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 233 k.p.c. w zw. z art. 623 k.p.c. i art. 212 k.c.,
co mogło mieć istotny wpływ na wynik postępowania tj. błędną ocenę dowodów, tj. zeznań wszystkich uczestników
prowadzącą do nieprawidłowego ustalenia stanu faktycznego poprzez przyjęcie, że wszyscy uczestnicy nie przejawiają
szczególnego związku z nieruchomościami, które były przedmiotami postępowania, podczas, gdy uczestnik M.
C. czynił nakłady na nieruchomość poprzez wybudowanie budynku gospodarczego i obsadzenia nieruchomości
drzewami, natomiast wszyscy uczestnicy czynili inne nakłady na nieruchomość, które to są przejawem związku
osobistego z nieruchomością;
5. obrazę prawa procesowego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 233 k.p.c. w zw. z art. 623 k.p.c. i art. 212 k.c., co
mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy tj. błędną ocenę dowodów, tj. zeznań wszystkich uczestników, prowadzącą
do nieprawidłowego ustalenia stanu faktycznego poprzez przyjęcie, że uczestnicy ci nie przejawiają szczególnego
związku z nieruchomościami, które były przedmiotami postępowania, podczas, gdy nieruchomości te stanowiąc
ojcowiznę, mają szczególny charakter i walor dla tych uczestników oraz przyjęcie braku możliwości finansowych tych
uczestników w dokonaniu spłaty wnioskodawcy w przypadku przyznawania im obu nieruchomości, co w konsekwencji
doprowadziło do przyznania wnioskodawcy nieruchomości nr ew. (...)we W.nr księgi wieczystej (...);
6. obrazę prawa procesowego poprzez niezastosowanie art. 5 k.p.c., co mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, tj.
niedokonanie przez Sąd pierwszej instancji pouczenia wszystkich uczestników o treści art. 618 k.p.c., który stanowi,
że w postępowaniu o zniesienie współwłasności sąd rozstrzyga także spory o prawo żądania zniesienia współwłasności
i o prawo własności, jak również wzajemne roszczenia współwłaścicieli z tytułu posiadania rzeczy, co miało wpływ na
wynik postępowania poprzez niezgłoszenie przez wszystkich uczestników roszczenia o zwrot dokonanych nakładów,
mimo że Sąd pierwszej instancji powziął wiedzę o dokonanych nakładach na nieruchomości.
Stawiając powyższe zarzuty skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez przyznanie na
współwłasność w udziale ½ nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...) położonych we W. przy ul. (...) nr
księgi wieczystej (...) uczestnikowi M. C. oraz małżonkom D. i A. C. na prawach wspólności majątkowej małżeńskiej
za stosowną spłatą wnioskodawcy, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia we wskazanej części i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd pierwszej instancji, nadto o zasądzenie od wnioskodawcy
na rzecz wszystkich uczestników kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje,
a w przypadku uchylenia zaskarżonego postanowienia o pozostawieniu Sądowi pierwszej instancji orzeczenia w tym
przedmiocie.
W odpowiedzi na apelację uczestników wnioskodawca wniósł o odrzucenie apelacji uczestników D. i A. małżonków C.
jako spóźnionej, oddalenie apelacji uczestnika M. C. jako bezzasadnej oraz zasądzenie solidarnie od uczestników D. i
A. małżonków C. i M. C. na rzecz wnioskodawcy J. C. (1) zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów
zastępstwa prawnego według norm prawem przepisanych to jest kwoty 1.800 zł.
Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik uczestników popierał apelację a pełnomocnik wnioskodawcy cofnął wniosek
o odrzucenie apelacji, wnosił o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna.
Na wstępie należy podnieść, że nie jest zasadny, sformułowany jako ewentualny, wniosek o uchylenie zaskarżonego
postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
W ocenie Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie nie zachodzi żadna ze wskazanych w art. 386 § 2 i 4 k.p.c. w zw. z
art. 13 § 2 k.p.c. podstaw takiej decyzji. Postępowanie przed Sądem pierwszej instancji nie jest dotknięte nieważnością.
Sąd ten rozpoznał istotę sprawy, analizując zasadność żądania wniosku z punktu widzenia wszystkich okoliczności
faktycznych przytoczonych jako jego podstawa faktyczna. Wydanie postanowienia przez Sąd Okręgowy nie wymaga
również przeprowadzenia postępowania dowodowego, ani w całości ani w części.
Nie jest też zasadny wniosek skarżących o zmianę zaskarżonego postanowienia.
W pierwszej kolejności należy wskazać, że przedmiotem wniosku było zniesienie współwłasności, nie, jak przyjął
Sąd Rejonowy, jednej a dwóch nieruchomości - położonych w różnych miejscowościach, objętych różnymi księgami
wieczystymi i o różnym charakterze. Jedna z tych nieruchomości to działka nr (...) położona w S., dla której
prowadzona jest księga wieczysta nr (...) obejmująca tereny rolne i zabudowy zagrodowej, zaś druga nieruchomość
to działki nr (...) położone we W. przy ul. (...), dla których prowadzona jest księga wieczysta nr (...). W tym zakresie
ustalenia Sądu Rejonowego jakoby działki nr (...) stanowiły grunty orne nie są w pełni trafne, gdyż jak wynika z opinii
biegłego J. R. zgodnie z planem przestrzennego zagospodarowania miasta W. co najmniej część tej nieruchomości
- działka nr (...) (na powierzchni ok. 0,1580 ha) ma przeznaczenie budowlane – położona jest na terenie zabudowy
mieszkaniowej jednorodzinnej (k.100).
Również nietrafne było stwierdzenie Sądu Rejonowego jakoby działka nr (...) o pow. 2, 47 ha w S. nie stanowiła
gospodarstwa rolnego. Jak wynika z art. 553 k.c. o tym czy dane nieruchomości stanowią gospodarstwo rolne
decyduje nie aktualny sposób ich użytkowania, czy jego brak, a ich przeznaczenie i możliwość ich wykorzystania
jako zorganizowanej całości gospodarczej do prowadzenia działalności wytwórczej w rolnictwie. Nieruchomość ta ma
charakter rolny (art. 461 k.c.), tworzy jedną całość z siedliskiem (jest to jedna działka) i niewątpliwie może służyć do
prowadzenia produkcji roślinnej i zwierzęcej. Tym samym spełnia uwarunkowania określone w art. 55 3 k.c. w zw. z
art. 461 k.c., podobnie jak w odwołujących się do przepisów Kodeksu cywilnego przepisów ustawy z 11 kwietnia 2003
roku o kształtowaniu ustroju rolnego.
Kwestia ta nie ma jednak obecnie większego znaczenia, gdyż wszyscy współwłaściciele zgodnie domagali się
przyznania tej działki w całości uczestnikom, zaś apelacja nie dotyczy sposobu zniesienia współwłasności tej
nieruchomości (zawartego w pkt III. postanowienia).
Należy jeszcze dodać, że z uwagi na fakt, iż większa część działki nr (...) we W. (stanowiąca jeden kompleks użytkowy
z działką nr (...)) jest przeznaczona w planie przestrzennego zagospodarowania na cele inne niż rolne (budownictwo
jednorodzinne), wobec czego nie stanowi gruntu rolnego i nie spełnia wymogu art. 55 3 k.c. i już z tego względu nie ma
podstaw aby przyjąć, że łącznie nieruchomości położone w S. i W. miałyby stanowić gospodarstwo rolne, pomijając
nawet kwestię możliwości uznania ich za zorganizowaną całość gospodarczą.
W konsekwencji w niniejszej sprawie nie mamy do czynienia z podziałem jednej rzeczy, a zniesieniem współwłasności
dwóch odrębnych nieruchomości i słuszny jest zarzut zawarty punkcie 1. apelacji co do tego, że Sąd Rejonowy nie
tyle dokonał fizycznego podziału nieruchomości w naturze (co miałoby miejsce gdyby każda z nieruchomości i została
podzielona na części, tak że powstałyby nowe nieruchomości, a pierwotne utraciły swój byt prawny), co przyznał każdą
z nieruchomości określonemu współwłaścicielowi.
Zasadność tego zarzutu nie zmienia trafności rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego.
Natomiast nie jest słuszny zarzut zawarty w punkcie 3. apelacji co do błędnej wykładni art. 623 k.p.c. w zw. z art. 212
k.c., gdyż przepisy te (jak również art. 211 k.c.) wyraźnie przewidują przy zniesieniu współwłasności jako priorytet
podział rzeczy w naturze, a dopiero w dalszej kolejności przyznanie rzeczy jednemu ze współwłaścicieli ze spłatą na
rzecz pozostałych. Oczywiście, jak słusznie zauważa autor apelacji, zasada zniesienia współwłasności przez podział w
naturze nie ma charakteru bezwzględnego, ale niewątpliwie ma pierwszeństwo. Niemniej jednak szersze wywody w
tym zakres są o tyle zbędne, że w niniejszym przypadku żaden ze współwłaścicieli nie domagał się podziału fizycznego
nieruchomości położonej we W. a zakresem zaskarżenia objęty jest jedynie sposób wyjścia ze współwłasności tej
nieruchomości i spór dotyczy wyłącznie tej nieruchomości.
Sąd Okręgowy podziela pogląd Sądu Rejonowego, który odnosząc się do sposobu zaproponowanego przez
wnioskodawcę, uznał go za najbardziej usprawiedliwiony w świetle całokształtu okoliczności stanowiących przesłanki
zniesienia współwłasności. Sąd pierwszej instancji szczegółowo uzasadnił w oparciu o szereg podmiotowych i
przedmiotowych przesłanek, dlaczego zaaprobował ten sposób wyjścia ze współwłasności. Zdaniem Sądu Okręgowego
stanowisko Sądu pierwszej instancji jest słuszne.
Wprawdzie, jak już wskazano, nie nastąpił fizyczny podział obu nieruchomości w naturze, ale okoliczność, że
uczestnicy otrzymali w naturze jedną z nieruchomości będących przedmiotem współwłasności ich i wnioskodawcy
nie jest bez znaczenia. Skoro uczestnikom przypadła jedna nieruchomość, to wnioskodawca jest uprawniony do
domagania się do przyznania mu w naturze drugiej, tym bardziej, że nie występują inne argumenty przemawiające za
jej przyznaniem uczestnikom. W tym zakresie trafnie wskazał Sąd Rejonowy, że ani wnioskodawca, ani uczestnicy nie
przejawiają większego zainteresowania nieruchomością przy ul. (...) we W. i nie zajmują się nią, a uczestnicy mieliby
trudności w dokonaniu spłaty wnioskodawcy.
Poza wyżej wskazanymi zastrzeżeniami w zakresie charakteru nieruchomości podlegających podziałowi, Sąd
Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego, w tym także kwestionowane w apelacji stanowisko Sądu co
do tego, że uczestnicy nie przejawiają szczególnego związku z nieruchomością we W. i co do ograniczonych możliwości
finansowych w dokonaniu spłaty.
Skarżący zarzucają w tym zakresie naruszenie art. 233 k.p.c. i błędną ocenę dowodów z zeznań uczestników.
Wprawdzie Sąd Rejonowy uznał zeznania uczestników za wiarygodne, ale nie można zgodzić się ze autorem apelacji,
żeby z zeznań tych wynikało jakoby M. C. oraz D. i A. C. czynili nakłady na nieruchomość we W., co miałoby być
przejawem ich osobistego związku z ta nieruchomością.
Przede wszystkim wywody apelacji i zeznania M. C. o tym, że nieruchomość była nabyta dla niego, o postawieniu przez
niego budynków i zadrzewieniu (k. 151v) dotyczą działki w S., nie we W.. Co tej nieruchomości uczestnik nie powoływał
żadnych danych, które mogłyby wskazywać na jego zainteresowanie i powiązanie z tą nieruchomością.
Podobnie jeśli chodzi o uczestnika D. C. brak jest danych żeby poczynił on jakiekolwiek nakłady na nieruchomość we
W.. Wskazywał wprawdzie, że na P. została rozebrana stodoła (k.151v) ale bynajmniej nie sygnalizował, żeby to on
uczynił, czy, żeby poniósł związane z tym koszty. Podawał też, że nieruchomość jest przez nich „dozorowana”, ale w
żaden sposób nie rozwinął na czym miałoby to polegać, zaś wskazywanego w apelacji płacenia podatków niewątpliwie
nie można uznać za formę dozorowania nieruchomości. Płacenie podatków nie jest też przejawem emocjonalnego
związku z nieruchomością, co sugerują skarżący, a jedynie wykonywaniem pewnych obowiązków wobec państwa czy
gminy.
Nie ulega wątpliwości, że jeśli uczestnicy ponieśliby jakieś nakłady na działki przy ul. (...) we W. to okoliczności tego
rodzaju mogli podnosić i dowodzić przed Sądem Rejonowym. W tym kontekście apelacja nie mogła odnieść skutku
jeśli idzie inicjatywę dowodową z uwagi na treść art. 381 k.p.c., który ogranicza w drugiej instancji nowe fakty i
dowody do tych, których strona (uczestnik) nie mogła powołać przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba
skorzystania z nich zaistniała po zamknięciu rozprawy przez ten sąd, co nie miało miejsca. Dlatego zgłoszone w apelacji
wnioski dowodowe w tym względzie podlegały oddaleniu jako spóźnione. Ponadto dołączone do apelacji dokumenty
w większości (poza dowodami wpłat podatków) w ogóle nie dotyczyły uczestników, ani przedmiotowej nieruchomości
przy ul. (...), a J. bądź J. C. (2) i nieruchomości przy ul. (...) i żaden sposób nie mogły stanowić dowodu na okoliczność
poniesienia przez uczestników nakładów i ich powiązań ze sporną nieruchomością, zaś jak już wskazano uiszczanie
podatków o tym nie świadczy.
W konsekwencji brak jest jakichkolwiek dowodów żeby uczestnicy poczynili jakiekolwiek nakłady na nieruchomość
we W., a tym samym, żeby wykazywali jakikolwiek rzeczywisty związek i zainteresowanie tą nieruchomością.
Z kolei jeśli chodzi o możliwości finansowe uczestników to apelacja nie rozwija jakie to miałyby być możliwości i z
czego mieliby oni spłacić udziały wnioskodawcy. Można wskazać, że z materiału zebranego w sprawie wynika, że już
wcześniej były próby zbycia udziałów wnioskodawcy na rzecz uczestników, ale uczestnicy wycofali się z tego właśnie
z uwagi na trudności w zdobyciu środków, w tym brak zgody żony M. C. (zeznania J. C. (1) k.151, zeznania M. C.
151v.). Uczestnicy w postępowaniu przed Sądem Rejonowym wskazywali, że na spłatę wnioskodawcy spieniężą inną
nieruchomość stanowiącą ich własność (na rozprawie odwoławczej uczestnik wskazał, że chodzi o działkę przy ul. (...)
we W.), jednakże sprowadza się to jedynie do deklaracji – uczestnicy do tej pory nie podjęli żadnych kroków w tym
kierunku żeby dokonać sprzedaży, a nawet żeby zorientować się co do ceny i możliwości jej zbycia.
Sporna nieruchomość przy ul. (...) we W. jest rzeczywiście nieruchomością należącą od dawna do rodziny uczestników,
jak to określają stanowi tzw. „ojcowiznę” ale to, że nieruchomość może przejawiać dla nich wartość sentymentalną
nie może mieć decydującego znaczenia w zestawieniu z brakiem rzeczywistego zainteresowania i przywiązania do
nieruchomości oraz przy trudnościach w spłacie wnioskodawcy.
Dodatkowo można wskazać, że argument uczestników odwołujący się do szczególnej dla nich wartości tej
nieruchomości jako ojcowizny w zestawieniu z zamiarem zbycia innej nieruchomości we W. jest o tyle nielogiczny, że
działka przy ul. (...) też ma charakter „ojcowizny” i została podarowana uczestnikom przez rodziców. Stąd przyznanie
uczestnikom nieruchomości przy ul. (...) i tak spowodowałoby identyczny skutek w postaci utraty części ojcowizny
(i to działki przynoszącej dochód z dzierżawy), tyle że wymagałoby to dodatkowego czasu i działań zmierzających do
znalezienia kupca, zbycia, itp., a wnioskodawca nie otrzymałby nic w naturze.
Ubocznie można dodać, że przyznanie działek nr (...) wnioskodawcy J. C. (1) stwarza prawdopodobieństwo pozostania
tej nieruchomości w rodzinie uczestników, gdyż deklaruje on w przyszłości przepisanie ich na swoją jedyną córkę,
która jest siostrzenicą M. i D. C..
Z powyższych względów rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego zawarte w punkcie II. zaskarżonego postanowienia jest
prawidłowe.
Pozostałe zarzuty zawarte w punktach 2. i 6. apelacji również nie zasługują na uwzględnienie. Sprowadzają się do
pominięcia w ustaleniach faktycznych okoliczności poniesienia przez uczestników nakładów na nieruchomości, które
zwiększały ich wartość, niedokonanie rozliczenia tych nakładów i niezaliczenie ich na rzecz dopłat. Jednocześnie w
tym, iż w toku postępowania uczestnicy nie zgłosili roszczeń z tytułu nakładów, skarżący upatrywali naruszenia art. 618
k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, wywołane z kolei niepouczeniem ich o treści tego przepisu przez Sąd pierwszej
instancji.
W ocenie Sądu Okręgowego takiej argumentacji nie sposób podzielić.
Przede wszystkim należy podkreślić, że roszczenia współwłaścicieli z tytułu posiadania rzeczy (w tym o rozliczenie
poniesionych nakładów) mają charakter obligacyjny i ich rozpoznanie oraz rozstrzygnięcie może nastąpić tylko w razie
zgłoszenia żądania przez uczestnika postępowania, a nie są wystarczające w tym zakresie wskazania w zeznaniach
uczestników o dokonaniu takich nakładów. Ponieważ są to roszczenia, dla których zasadniczo przewidziana jest
droga procesu, powinny być one sformułowane w miarę precyzyjnie, odpowiednio do wymagań formalnych pozwu
(A. Górski, w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom III. Artykuły 506-729, pod red. H. Doleckiego i
T. Wiśniewskiego, LEX 2013). Tym samym konieczne jest wyartykułowanie, że dany współwłaściciel domaga się
rozliczenia dokonanych prze niego nakładów – konkretnie jakich, w stosunku do kogo i w jakiej kwocie.
Bezspornie do chwili zamknięcia rozprawy w pierwszej instancji żaden z uczestników nie zgłosił roszczenia o
rozliczenie nakładów na rzecz wspólną (pomijając przy tym konieczność jego udowodnienia), a samo powołanie przez
nich ewentualnych podstaw takiego żądania nie może tego zastąpić. W konsekwencji Sąd Rejonowy nie miał żadnych
podstaw do orzekania o tego rodzaju roszczeniach i tym samym zarzut niezastosowania przepisu art. 618 § 1 k.p.c. jest
oczywiście bezzasadny i zbędne było czynienie szczegółowych ustaleń co do ewentualnych nakładów dokonywanych
przez uczestników na przedmiotowe nieruchomości.
Nietrafnie skarżący upatrują uchybienia w niepouczeniu ich o treści art. 618 k.p.c. stosownie do art. 5 k.p.c., zgodnie
z którym w razie uzasadnionej potrzeby sąd może udzielić uczestnikom postępowania występującym w sprawie bez
fachowego pełnomocnika niezbędnych pouczeń co do czynności procesowych.
Przede wszystkim przepis ten nie obliguje Sądu, ale daje mu uprawnienie do dokonania pouczenia, przy czym nie
wystarczy w tym względzie okoliczność występowania w sprawie bez pomocy fachowego pełnomocnika. Wysłowiona
w tym przepisie przesłanka uzasadnionej potrzeby, oznacza przede wszystkim sytuację gdy sąd stwierdzi, że strona
jest nieporadna, bądź gdy napotyka ona na trudności od niej niezależne, które mogłyby prowadzić do niekorzystnego
dla niej wyniku sprawy, tak by zrealizować zasadę równości procesowej stron (uczestników). Żaden z uczestników
nie znajdował się takiej sytuacji życiowej i procesowej, która uzasadniałaby ingerencję Sądu, w szczególności nic
nie wskazuje, żeby byli nieporadni, nie radzili sobie w prowadzeniu postępowania, ani nie występowały żadne inne
przeszkody w tym zakresie.
Ponadto udzielanie pouczeń w trybie art. 5 k.p.c. nie może sięgać tak daleko, żeby Sąd wskazywał stronie
(uczestnikowi) jakie roszczenia mogłaby zgłaszać. W orzecznictwie przyjmuje się, iż Sąd w ramach pouczeń z art.
5 k.p.c. nie ma obowiązku działania za strony i określania z urzędu właściwego znaczenia wnioskom albo pismom
procesowym składanym przez strony (zob. postanowienie SN z dnia 21 grudnia 1998 r., III CKN 985/98, OSNC 1999,
nr 5, poz. 104), pouczenia nie mogą odnosić się do norm zawartych w prawie materialnym, w tym przede wszystkim
dotyczących możliwości i podstaw prawnych dochodzenia określonych roszczeń, bądź przez zgłoszenie wniosku bądź
stosownego zarzutu, jako szczególnego środka realizacji roszczenia. (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8 czerwca
2000 r., V CKN 60/00, OSNCP 2000, nr 12, poz. 229; z dnia 26 września 2000 r., I PKN 48/00, OSNP 2002, nr 8,
poz. 189; z dnia 24 lutego 2011 r., III CSK 137/10, Lex 1084562, postanowienie z dnia 5 lipca 2001 r., II CKN 577/00,
LEX nr 52602, uzasadnienie wyroku z dnia 27 marca 2007 r., II PK 235/06, M.P.Pr. 2008, nr 2, poz. 59). Należy
zastrzec, że uprawnienie do udzielania pouczeń co do czynności procesowych nie daje nawet podstaw do zastępowania
przez sąd inicjatywy dowodowej stron (zob. wyrok SN z dnia 11 października 2000 r., II UKN 33/00, OSNP 2002,
nr 10, poz. 251). Sąd nie może też wskazywać stronie konieczności złożenia konkretnego wniosku dowodowego (por.
postanowienie SN z dnia 28 września 1999 r., II CKN 269/99, LEX nr 39112; wyrok SN z dnia 13 grudnia 2001 r., IV
CKN 1867/00, LEX nr 53101).
Dlatego też uznać należy, że nie sposób podzielić zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 5 k.p.c., jeśli
sprowadza się do braku pouczenia uczestników o treści art. 618 k.p.c. i możliwości dochodzenia wskazanych w nim
roszczeń. Tym samym wszystkie zarzuty związane z kwestią rozliczenia nakładów na nieruchomości, czy to w zakresie
rzekomo błędnych ustaleń faktycznych, czy niezastosowania prawa procesowego są nieuzasadnione. Ubocznie należy
zaznaczyć, że pomimo zgłaszanych zarzutów, uczestnicy do chwili obecnej nie zgłosili stosownych roszczeń o zwrot
nakładów pomimo, że w apelacji oczekują ich rozliczenia i są reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika.
Z tych wszystkich względów na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. apelacja podlegała oddaleniu.
Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego uzasadnia art. 520 § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw.
z art. 13 § 2 k.p.c., w oparciu o które Sąd Okręgowy zasądził od uczestników, których apelacja została oddalona, na
rzecz wnioskodawcy łącznie kwotę 1800 zł stanowiącą wynagrodzenie pełnomocnika stosownie do § 12 ust. 1pkt 1 w
zw. z § 7 pkt 6 w zw. z § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie
opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez
radcę prawnego ustanowionego z urzędu.