Tajemnicze pompy na rzymskich statkach handlowych - Historia-news
Transkrypt
Tajemnicze pompy na rzymskich statkach handlowych - Historia-news
Tajemnicze pompy na rzymskich statkach handlowych Wpisany przez historia-news Thursday, 02 June 2011 19:48 Rzymski statek z rurą przeszywającą kadłub stanowił zagadkę dla archeologów. Włoscy naukowcy uważają, że była to część zmyślnego systemu pomp przeznaczonego do zasilania pokładowych akwariów natlenioną wodą. Ich analiza została opublikowana w International Journal of Nautical Archaeology . Historycy zakłada, że w czasach starożytnych świeże ryby jedzono w pobliżu miejsca, gdzie zostały złapane, gdyż bez chłodzenia mogłyby się popsuć w czasie transportu. Jeśli jednak najnowsza teoria byłaby prawdziwa, rzymskie statki mogły dowozić świeże ryby kupcom wzdłuż całego Morza Śródziemnego. Rozbity statek pochodzący z II wieku n.e. odnaleziony został sześc mil od wybrzeża Grado w północno-wschodnich Włoszech w 1986 roku. Wydobyto go w kawałkach w 1999 roku i obecnie znajduje się w Muzeum Archeologii Podwodnej w Grado. Była to niewielka jednostka towarowa długa na 16,5 metra. Na pokładzie znajdowały się setki pojemników przypominających wazy, w których przewożono ryby, w tym sardynki i solone makrele. Niedaleko rufy, przez kadłub przechodziła ołowiana rura, która kończyła się dziurą. Rura miała 1,3 metra długości i 7-10 cm średnicy. Zespół pod wodzą Carlo Beltrame z Uniwersytetu Foscari w Wenecji uważa, że rura byłą podłączona do pomp tłokowych, w których ręczna dźwignia porusza tłoki w górę i w dół 1/2 Tajemnicze pompy na rzymskich statkach handlowych Wpisany przez historia-news Thursday, 02 June 2011 19:48 wewnątrz pary rur. Zawory zapewniają, że woda tłoczona jest z jednego zbiornika do drugiego. Rzymianie mieli dostęp do takiej technologii, jednak nigdy wcześniej nie widziano jej na statku. Innym możliwym zastosowaniem jest pompowanie wody morskiej do łodzi do mycia pokładu lub walki z pożarami. Podobny system został użyty na HMS Victory w XVIII i XIX wieku. Jednak Beltrame i jego koledzy twierdzą, że wrak z Grado nie był wystarczająco duży, aby taki system miał sens. Ich zdaniem związek statku z handlem rybami wskazuje na inny cel dla pompy – zasilanie akwarium. Naukowcy obliczyli, że statek wielkości wrak u z Grado mógł posiadać zbiornik zawierający około 4 metry sześcienne wody. Było tam zatem dość miejsca, aby pomieścić 200 kg żywych ryb, takich jak okoń morski lub dorada. Aby zachować przy życiu rybę woda w zbiorniku musiałby być wymieniana raz na pół godziny. Naukowcy szacują, że pompy tłokowe mogły dawać przepływ 252 litrów na minutę, czyli woda byłaby wymieniana w ledwie 16 minut. Historyk Tracey Rihll ostrzega, że nie ma bezpośrednich dowodów na istnienie akwarium, choć nie jest to wykluczone. Dowody literackie wskazują, że żywe ryby były transportowane przez Greków i Rzymian na małą skalę. Czytaj artykuł źródłowy 2/2