Szczep dla drużyn? Co może i powinien dawać szczep drużynom
Transkrypt
Szczep dla drużyn? Co może i powinien dawać szczep drużynom
Szczep dla drużyn? Co może i powinien dawać szczep drużynom? Szczep jest to wspólnota podstawowych jednostek organizacyjnych z terenu działania hufca. Samo powstanie szczepu decyduje o roli zrzeszonych w nim drużyn. To właśnie drużynowi podejmują decyzję o tym, że będą tworzyć dobrowolnie wspólnotę, zwaną szczepem, która będzie posiadać wiele cech łączących je w całość. Bez tych drużyn i kadry, szczep nie powstanie. Szczep istnieje po to, aby aktywnie wspierać pracę drużyn. I to jest najważniejsze zadanie szczepu. Tym samym szczep wspiera w tych działaniach hufiec ( komendę hufca).Mając takie założenie spokojnie możemy przystąpić do określenia, co takiego ma,czy też powinien zaoferować szczep, drużynowym. A możliwości jest wiele. FINANSE Jedną z form pomocy jest przejęcie przez szczep spraw finansowych drużyn. Dzięki temu drużynowi nie muszą prowadzić dokumentów finansowych zgodnie z instrukcją finansową drużyny. Właściwie ich kontakt z finansami ogranicza się do prowadzenia akcji zarobkowych i późniejszym ich rozliczeniu u skarbnika lub kwatermistrza szczepu oraz zebraniu składek. Tym samym drużynowy może spokojnie zająć się sprawami wychowawczymi nie cierpiąc z powodu wypełniania licznych dokumentów, którymi uszczęśliwiają nas instrukcje. KADRA Każdy drużynowy stara się wypełnić swój obowiązek, jakim jest przygotowanie sobie następcy. Niestety nie jest to łatwa sprawa. Problem jest szczególnie duży w przypadku drużynowych gromad zuchowych, które działają samodzielnie, na terenie hufca. Przybocznych muszą poszukiwać stosując różne sposoby, na przykład przy pomocy namiestnictw czy też osobistych kontaktów z innym drużynami harcerskimi z terenu hufca. Drużynowi harcerscy też mogą mieć nielekko gdyż czasami ciężko może być z kandydatami na przybocznych w chwili, kiedy harcerze po ukończeniu szóstej klasy idą do odległego gimnazjum. Receptą na te problemy może i powinien być szczep. Do obowiązków komendy szczepu należy dbałość o zapewnienie dopływu kadry do drużyn. Instruktorzy komendy w porozumieniu z drużynowymi drużyn starszoharcerskich i wędrowniczych wyszukują kandydatów na przybocznych innych drużyn i gromad szczepu. Oczywiście nie zwalnia to drużynowych z obowiązku poszukiwania następcy. ROZWÓJ Rozwój harcerski instruktora, drużynowego nie może się kończyć na kursie drużynowych. Najwspanialsze pomysły zaczerpnięte z kursu skończą się prędzej czy później. W codziennej pracy z drużyną powiązanej z nauka szkolną oraz wieloma innym zainteresowaniami często brak jest czasu na własne dokształcanie harcerskie. Pierwszej pomocy w dziele dokształcania, wzbogacania warsztatu drużynowego powinny udzielać namiestnictwa hufców. Ale jeżeli drużyna ma szczęście działać w szczepie to tutaj właśnie drużynowy otrzyma oczekiwaną pomoc. Komenda szczepu jest najbliżej drużynowego, wie najlepiej, co mu potrzeba dla rozwoju drużyny i środowiska. Dzięki temu pomoc może być bardziej i lepiej dopasowana do oczekiwań i potrzeb. Jeszcze lepiej jest, gdy komendę szczepu wspomoże w tej pracy aktywnie działający krąg instruktorski. No, co powinni liczyć drużynowi? Jeżeli komenda jest na tyle liczna, aby wystawić np. zastępców do opiekowania się konkretnymi drużynami to właśnie oni będą bezpośrednio adresatami pomocy. Objawiać się to będzie w postaci wizyt (wizytacji...brrrr!) na zbiórkach, po których drużynowy może otrzymać konkretne wskazówki, co do prowadzenia zbiórkę, dokumentacji drużyny czy też zasięgnąć po prostu porady u starszego doświadczeniem instruktora. Innym sposobem jest organizowanie różnych form dokształcania w postaci warsztatów, seminariów czy kursów, gdzie drużynowi mogą otrzymać niezbędna im wiedzę. W omawianych powyżej ramach mieści także zdobywanie stopni harcerskich i instruktorskich. W niektórych szczepach działają aktywnie Kapituły Stopni instruktorskich żywo reagując na potrzeby środowiska. W zakresie zdobywania stopni instruktorskich to komenda szczepu może pomóc wydatnie w wyszukaniu naprawdę dobrych opiekunów prób i to nie tylko ze swojego środowiska. Olbrzymie zbiorowe doświadczenie instruktorów pracujących w szczepie pozwala nowym kandydatom na instruktorów podnosić odpowiednio wysoko poziom swoich prób instruktorskich. OPIEKUN DRUŻYNY Średnia wieku drużynowych w naszej organizacji nie jest wysoka a nawet można powiedzieć niższa niż byśmy tego chcieli. Często wiąże się to z tym, że drużyny prowadzą niepełnoletni drużynowi. W takim przypadku drużynowy powinien mieć opiekuna drużyny. Wiele kłopotów mają z tym samodzielnie działające gromady i drużyny. Nie zawsze komenda hufca jest w stanie wyznaczyć jakichś instruktorów na opiekunów. Znacznie lepiej wywiąże się z tego obowiązku szczep. Komenda musi zadbać o swoich instruktorów, pomagając drużynowemu w wyszukaniu odpowiedniej osoby. Wierzcie, nie jest to łatwe zadanie kiedyś przyjemność być jako opiekun gromady zuchowej na kilku zbiórkach i jednym wyjeździe. Po tym ciężkim doświadczeniu chętniej zostanę opiekunem drużyny harcerskiej a mój szacunek do drużynowych zuchowych wzrósł znacznie... AWANS Każdy kiedyś przestaje być drużynowym i zaczyna myśleć o sprawowaniu innych funkcji, które dają mu możliwość zdobycia nowych doświadczeń, nauczenia się czegoś nowego. Jest to naturalne i trzeba stwarzać młodym ludziom nowe ścieżki ich instruktorskiego rozwoju. Zdają się o tym często zapominać harcerskie komendy i niektórzy komendanci. Szczep w najbardziej naturalny sposób może to ułatwić. Drużynowy może po zakończeniu swojej pracy z drużyna może awansować wchodząc w skład komendy szczepu. Tam uczy się pracy z większą grupą ludzi, poznaje tajniki działania przy organizacji większych imprez gdzie w przypadku większych szczepów liczba uczestników może przekroczyć 200 osób. Taki sposób zbierania doświadczeń jest wysoce korzystny dla komendy hufca. W przyszłości, wyszkoleni w komendzie szczepu instruktorzy powinni zasilić kadrę hufca. Będzie to dla nich naturalny krok w rozwoju instruktorskim. ZAPLECZE Każda drużyna do swojej dobrej pracy potrzebuje mniejszego lub większego zaplecza. Dotyczy to zarówno pomieszczeń jak i sprzętu. Komenda szczepu zajmie się uporządkowaniem spraw związanych legalizacją pobytu harcerzy i zuchów na terenie szkół lub innych placówek gdzie prowadzone są zbiórki. Równie ważna jest kompetentna praca ze sprzętem biwakowym i obozowym. Prowadzenie racjonalnej gospodarki finansowosprzętowej pozwala drużynowym na urozmaicone prowadzenie zbiórek ( sprzęt sportowy, wspinaczkowy, itp.) czy też umożliwia choćby organizowanie biwaków pod namiotami. Jak oczywiście można sobie spokojnie wyobrazić wypracowanie sobie przez drużynę sprzętu biwakowego tak dużo gorzej wygląda sprawa z sprzętem obozowym. I tu właśnie widać rolę szczepu, gdzie gromadzony przez wiele lat sprzęt pozwala na organizację prawdziwych obozów pod namiotami. Na koniec wypada zaznaczyć szczególną rolę gospodarzenia szczepowym sprzętem, naprawy i konserwacji. W samodzielnych drużynach bywa z tym znacznie gorzej, szczególnie ze względu na brak magazynów czy też ludzi zajmujących się takimi sprawami. AKCJA LETNIA Z tego miejsc wypada przejść do organizacji akcji letnich. Drużynowi otrzymują możliwość wyjazdu z swoimi podopiecznymi na zgrupowanie podobozów szczepu. Można wtedy stworzyć warunki, aby odpowiednio liczna drużyna, kończąca w najbardziej naturalny sposób swój rok harcerski, miała swój podobóz. Nie martwiąc się o sprawy aprowizacji czy też sprzętu, drużynowy z przybocznymi może zająć się działalnością programową. Drużyna na obozie zachowuje swoją odrębność jednocześnie zacieśniając więzy z innym jednostkami szczepu podczas wspólnych imprez. Z upływem czasu i przyrostem doświadczenia drużynowy będzie mógł w coraz większym zakresie brać udział w organizacji całego zgrupowania. Kończące obóz sprawdziany w postaci harcerskich biegów patrolowych mogą być dobrze przygotowane dając satysfakcję biorącym w nich uczestnikom. Wykorzystuje się do tego całą kadrę zgrupowania i posiadany przez szczep sprzęt. O akcjach zimowych nie będę się rozpisywał. Każda drużyna spokojnie może zorganizować sobie biwak zimowy lub w ramach szczepu pojechać na zimowisko. W ostateczności można zorganizować nieobozową akcję zimową, którą można objąć także gromady zuchowe. I w tej sprawie przyda się na pewno potencjał instruktorski szczepu. SKAUTING Już od dawna wszyscy wiemy o naszym członkostwie w międzynarodowym skautingu. Nawet nasza strategia rozwoju mobilizuje nas do kontaktów międzynarodowych. Pierwsze kontakty może nawiązać każda harcerka i harcerz przy pomocy drużynowego, chociażby poprzez skautową skrzynkę pocztową. Ale podstawą zagranicznych kontaktów są osobiste spotkania podczas wymian. Przeciętny drużynowy będzie miał z tym wiele problemów, chociaż nie mówię, że zorganizowanie wymiany zagranicznej np. przez drużynę wędrowniczą jest niemożliwe. Tym niemniej drużynowy w szczepie może liczyć na pomoc w organizacji wymiany lub sam stanie się jej uczestnikiem w chwili, gdy instruktorzy zorganizują wymianę. Sprawami wymian zagranicznych zajmie się w szczepie jeden z instruktorów, który doprowadzi do wyjazdu zagranicznego przy okazji pozyskując środki z funduszy grantowych. Przytoczone powyżej obszary, w których drużynowy i drużyna otrzymają pomoc w szczepie na pewno nie wyczerpuje wszystkich możliwości. Co szczep to mamy inne formy pomocy i współpracy. Ważnym jest abyśmy pamiętali, że to szczep jest dla drużyn i drużynowych. Ale na koniec wypada także wspomnieć o ewentualnych zagrożeniach występujących podczas wspomagania działalności drużyn w szczepie. PROBLEMY Ambicją każdego szczepu jest organizacja wielu imprez programowych, które integrują wszystkie jednostki szczepu. Cześć z nich wynika często z wieloletnich tradycji. Niestety zdarza się, że kadra szczepu (komenda) przedkłada te imprezy ponad program drużyny. Kiedy zajrzy się do planu pracy drużyny to można zobaczyć, że na własną inicjatywę drużyny pozostaje niewiele miejsca. Komenda szczepu musi tu zachować umiar i starać się utrzymać równowagę między ambicjami szczepu a programem realizowanym przez drużyny. Brak znajomości prowadzenia finansów na poziomie drużyny bywa powodem trudności w przyszłym znalezieniu następcy kwatermistrza czy tez skarbnika szczepu. Zdarzają się próby izolacji szczepu od wspólnoty hufca. Szczep, który posiada doświadczoną komendę stara się zaspokoić wszystkie potrzeby drużynowych, jednocześnie blokując w różny sposób kontakty z komendą hufca i namiestnictwami. W takim przypadku drużynowi pojawiają się tylko na spotkaniach KSI na otwarcie swoich stopni instruktorskich. Liczba zadań programowych szczepu oraz drużyn jest taka, że nie starcza czasu na branie udziału w imprezach hufcowych. Taka postawa jest zła drogą i nie prowadzi do rozwoju szczepu, ale wręcz do jego stagnacji. Ze sprzętem też mogą być kłopoty. Ciężko pozyskiwany sprzęt obozowo – biwakowy jest oczkiem w oku komendanta szczepu. Z niechęcią myśli on o tym, że drużynowi będą brać sprzęt na biwaki, gdzie oczywiście może ulec on uszkodzeniu. Aby dostać sprzęt z magazynu drużynowy musi niejednokrotnie pokonać wiele barier. Co nas może spotkać na obozie? No cóż, bywają takie sytuacje, że obóz szczepu prowadzą ciągle te same osoby, z komendy szczepu oraz np. znajomi szczepowego. Drużynowy na takim obozie może czasem czuć się gościem. Nie widzi szans w przyszłości na zmianę takiego stanu rzeczy i powoduje to u niego zniechęcenie do wyjazdów w ramach zgrupowania szczepu. Ale częstokroć innej alternatywy nie ma! Ścieżki awansu też mogą być kręte. Kiedy kończy się czas pracy na funkcji drużynowego zaczyna on się rozglądać za czymś innym, na miarę jego możliwości. Niestety, na dzień dzisiejszy jeszcze nie mamy kadencyjności funkcji szczepowego. Wokół takiego szczepowego może krążyć grupa długoletnich zastępców. Taki układ odbiera nadzieję na awans i rozwój instruktorom szczepu, którzy chcieliby już robić coś innego. W takim przypadku często odchodzą ze szczepu lub nawet z ZHP. Ostatnią szansą może być dla nich wtedy chociażby namiestnik hufcowy, który w porę wyczuje sprawę i spróbuje namówić instruktora na pracę w hufcowym namiestnictwie. I jeszcze jedna sprawa. Obrzędy i zwyczaje w szczepie, czasami nawet konstytucja szczepu. Potrafią one w bardzo skuteczny sposób ograniczać prawa drużynowych. Bywają sprzeczne z regulaminami i instrukcjami obowiązującymi w ZHP. Drużynowy, który ukończył kurs drużynowych spostrzega, że robi coś w niezgodzie z obowiązującym w organizacji prawem. Próby zmiany tych „tradycji” lub zapisów z konstytucji traktowane są jako zdrada. Rzadko udaje się coś takiego zmienić. Znam szczepowych (!), którzy są niewolnikami takich spraw. PODSUMOWANIE Przytoczone powyżej „wypaczenia” są jedynie przestrogą. Z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że właściwie prowadzony szczep spełni swój obowiązek i będzie wspierał pracę drużynowego i jego drużyny. Korzyści są obopólne. O zagrożeniach trzeba mówić, aby było ich jak najmniej i żeby można było je zwalczać. Namawiam wszystkich tych drużynowych, którzy się jeszcze wahają, aby tworzyli wspólnoty zwane szczepami. A niniejszy artykuł być może pomoże Wam podjąć tę ważną decyzję. hm. Andrzej Grabowski