zadania z zakresu wiedzy o języku
Transkrypt
zadania z zakresu wiedzy o języku
Za pomocą jakich środków językowych budowana jest satyra? Odpowiedz, bazując na satyrze Ignacego Krasickiego Żona modna oraz na dowolnym tekście literackim. "A ponieważ dostałeś, coś tak drogo cenił, Winszuję, panie Pietrze, żeś się już ożenił". - "Bóg zapłać". - "Cóż to znaczy? Ozięble dziękujesz, Alboż to szczęścia swego jeszcze nie pojmujesz?” "[Tak, ma moja żona] talenta śliczne: Wziąłem po niej w posagu cztery wsie dziedziczne, Piękna, grzeczna, rozumna - zaszczyty niewieście, Cóż po tym, kiedy była wychowana w mieście […] Zwiozłem ją domu. Jejmość w złych humorach: Czym pojedziem?" "Karetą". "A nie na resorach ?" [...] Siada jejmość, a przy niej suczka faworyta. Kładą skrzynki, skrzyneczki, woreczki i paczki, Te od wódek pachnących, tamte od tabaczki, Niosą pudło kornetów, jakiś kosz na fanty; W jednej klatce kanarek, co śpiewa kuranty, W drugiej sroka, dla ptaków jedzenie w garnuszku, Dalej kotka z kocięty i mysz na łańcuszku. […] W drzwi wchodzi. "Gdzie sala?" "Tu jadamy". "Kto widział tak jadać! Mała izba, czterdziestu nie może tu siadać [...] Ja muszę mieć osobne od spania, od strojów, Od książek, od muzyki, od zabaw prywatnych, Dla panien pokojowych, dla służebnic płatnych”. Za pomocą jakich środków językowych, artyści oddają smutek i melancholię? Odpowiedz, odwołując się do fragmentów z Cierpień młodego Wertera oraz do wybranych tekstów literackich. Dawniej słałem wzrok od skał, poprzez rzekę, aż hen ku pagórkom i ogarniając spojrzeniem urodzajną dolinę, śledziłem, jak wszystko kiełkuje i rośnie. Patrzyłem na one góry, od podstaw do szczytu przybrane w gęstwę drzew, na doliny, wijące się różnokształtnymi zakręty, ocienione drzewami, na rzekę, płynącą cicho pośród szeptającego szuwaru i odbijającą urocze chmury, kołysane powiewem wiatru na niebie. Słyszałem głosy ptasząt, ożywiające świegotem lasy, poglądałem na roje komarów, tańczące wśród ostatnich promieni zachodzącego słońca, na chrabąszczyki czekające, aż znikną, by wzlecieć ze źdźbła trawy, śledziłem rojenie się owadów i różnych drobnych stworzonek po ziemi, zamyślałem się nad mchem, dobywającym z twardych głazów pożywienie, nad porostami, okrywającymi jałowe piaszczyste pagórki i to wszystko ujawniało mi tajemnice wewnętrzne czarownego, świętego życia przyrody […]. O bracie, wspomnienie tych godzin słodką mnie przepaja radością. Sam wysiłek przyzywania na pamięć owych niewysłowionych uczuć, owo uświadamianie ich sobie wznosi mą duszę ponad nią samą, ale jednocześnie czuję dziś podwójnie straszny stan, w który popadłem obecnie. Jakby jakaś zasłona uchyliła się przed duszą moją, a widownia nieskończonych przejawów życia przemieniła mi się w bezdenną otchłań otwartego wieczyście grobu. Jakże możemy mówić, że… coś jest… gdy wszystko przemija, gdy z chyżością błyskawicy przesuwa się, gdy wszystko niezdolne jest jeszcze rozwinąć całej swej siły żywotnej, a już porwane prądem tonie i rozbija się na skałach? Nie ma chwili, która by nie trawiła ciebie i twoich najbliższych, nie ma chwili, w której byś nie był, nie musiał być niszczycielem! Niewinny spacer twój zabiera życie tysiącom robaczków, jedno potrącenie nogi niweczy pracowicie wznoszoną budowlę mrówek i wtłacza cały lud bez celu w grób. W. Goethe, Cierpienia młodego Wertera Za pomocą jakich środków językowych może być realizowana funkcja ekspresywna w tekstach kultury? Omów zagadnienie, odwołując się do fragmentu tekstu "Romeo i Julia" Wiliama Szekspira, własnych doświadczeń komunikacyjnych oraz wybranego tekstu kultury. Julia Romeo! czemuż ty jesteś Romeo! Wyrzecz się swego rodu, rzuć tę nazwę! Lub, jeśli tego nie możesz uczynić, To przysiąż wiernym być mojej miłości, A ja przestanę być z krwi Kapuletów. [...] Nazwa twa tylko jest mi nieprzyjazną, Boś ty w istocie nie Montekim dla mnie. Jestże Monteki choćby tylko ręką, Ramieniem, twarzą, zgoła jakąkolwiek Częścią człowieka? O! weź inną nazwę! Czemże jest nazwa? To, co zowiem różą, Pod inną nazwą równieby pachniało; Tak i Romeo, bez nazwy Romea Przecieżby całą swą wartość zatrzymał. Romeo! porzuć tę nazwę, a w zamian Za to, co nawet cząstką ciebie nie jest, Weź mię, ach, całą!