wydanie specjalne gazety zespołu szkół im. jana kochanowskiego
Transkrypt
wydanie specjalne gazety zespołu szkół im. jana kochanowskiego
A K Z S A FR Styczeń, Luty 2013 NR 1, 2 (142, 143) WYDANIE SPECJALNE GAZETY ZESPOŁU SZKÓŁ IM. JANA KOCHANOWSKIEGO ϭϵϭϵͲ ͲϮϬϬϭ „...Czyn poświęcenia podniesie i zbawi. Myśl, która dobru powszechnemu służy, Wiedzie za sobą duchów zastęp duży, Jak łańcuch w niebo lecących żurawi…” Zespół Szkół im. Jana Kochanowskiego w Częstochowie ul.Warszawska 142, 42-200 Częstochowa tel./fax (34) 365-64-50, 365-64-45 http://www.zskochanowski.eu email: [email protected] Teksty w oparciu o: Pracę pt.: „Szkic biograficzny poświęcony rodzinie Wielgutów” oraz monografię szkoły: Kubis Mariusz, Dyjan Adrian, Jarosz Agata, Karaś Natalia, Kosin Es tera, Nowiszewski Kamil, Musiał Angelika (pod kierunkiem Jolanty Wieloch) Konsultacja merytoryczna: Kubis Mariusz Opracowanie fotograficzne: Jolanta Wieloch Redakcja i skład komputerowy: Jolanta Wieloch Pamięci Profesora Wielguta Moją pracę opartą na wizerunku prof. K. Częstochowy i regionu. Uwieńczeniem naszej Wielguta prowadzę od kilkunastu lat. Już w pracy ostatnich latach życia profesora, harcerze z spotkanie (6 marca 2012) z udziałem rodziny w ubiegłym roku było uroczyste drużyny ,którą (syn i żona) prowadziłem prof. Wielguta odwiedzali i profesora, zaproszonymi czego gośćmi owocem jest innymi (o czym m.in. napisana informowała pod prasa moim i kierunkiem telewizja praca ORION). poświęcona Aktualnie rodzinie młodzieżn Wielgut. Warta harcerzy przy grobie Profesora podczas zadusz ek W ostatnich tygodniach życia aszej szkoły harcerze poszukując informacji o Krzysztofie stara się towarzyszyli profesorowi w czasie choroby. dotrzeć do wszystkich możliwych źródeł: m.in. Byli obecni na pogrzebie, a po jego śmierci nawiązała kontakt z Komisją Historyczną Hufca wystawiali warty przy Jgo grobie m.in. w czasie ZHP Częstochowa, Regionalnym Związkiem zaduszek. Żołnierzy Armii Krajowej w Częstochowie. Postać profesora Wielguta przywoływana jest Działania ,które każdego roku w czasie konkursu poświęconego związane są historii naszej szkoły. ,,Kamienie pamięci - nauczyciele historii W ostatniej dekadzie odbywały się zajęcia w Izbie realizowanym projektem prawdziwej,,. Projekt zamierzamy zakończyć uroczystością odsłonięcia tablicy pamiątkowej, systematycznie odwoływaliśmy się do naszego którą wykonał stypendysta prezydenta miasta bohatera. Częstochowy Aleksander Kubis. Naszej w podejmujemy których Do Tradycji, z aktualnie Izby Tradycji zapraszaliśmy również w trakcje organizowania Uroczystość odbędzie się 15 marca bieżącego różnych wystaw i innych uroczystości młodzież roku. ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z Mariusz Kubis Dzieciństwo i młodość Krzysztofa Wielguta Krzysztof Wielgut urodził się 13 maja 1919 roku w Szreniawie - życia i poznawałem uroki poświęcania się dla wyższych celów". Po ukończeniu miejscowości leżącej 30 km od Krakowa. Korpusu Atmosfera wstąpił w 1937 r. do Szkoły Podchorążych w domu rodzinnym przesiąknięta była patriotyzmem moralnością chrześcijańską. Kadetów Krzysztof Wielgut i Broni w Modlinie, gdzie zdobył świetne Jako przygotowanie do zawodu nauczyciela. siedmioletni chłopiec Krzysztof uczęszczał Jego do jednej z częstochowskich szkół, a gdy potwierdzić prawdziwość jego słów, że: skończył 13 lat rodzice wysłali go do „nauczył się być żywym wzorem dla Korpusu szkoły podwładnych i spełniać wobec nich rolę wojskowej, której komendantem był Jego ojca, stawiającego duże wymagania, i rolę ojciec Franciszek Wielgut) we Lwowie. matki Korpus przygotowywał swych kadetów do podwładnego i okazującej mu czułą opiekę przyszłych szkół oficerskich. Wspominając i życzliwość". Tych zasad moralnych i tamte czasy, mówił: „Tu nauczyłem się właściwości wychowania wojskowego w cenić wielki honor, jakiego dostąpiłem, latach wojny oraz pracy nauczycielskiej stając się obrońcą Ojczyzny. Tu wreszcie nie porzucił. Kadetów (średniej późniejsi wychowankowie troszczącej się o mogą potrzeby zaprawiłem się w trudach żołnierskiego Angelika Musiał Czas wojny Ze względu na napiętą sytuację polityczną rok przed wybuchem wojny wojny Krzysztof Wielgut udział w kampanii wrześniowej 1939 r. pracami Gdy załamał się linia obronna armii brał się organizacyjnymi i szkoleniowymi. rodzina Krzysztofa Wielguta osiedliła się w Częstochowie. zajmowali „Modlin” nadszedł rozkaz o ewakuacji do Lwowa, Krzysztof został przydzielony do zrzutu kolejowego. Zrzut został rozbity i rozproszony w okolicach Siedlec około 10 września. Próbował podróżować na własną rękę. Do celu dotarł 13 września. Dowódca Ośrodka Zapasowego Dywizji Piechoty, V podpułkownik Władysław Smereczyński (znajomy), przydzielił Wielguta do swego pocztu dowódcy pułku. Jako plutonowy- podchorąży zajmował się obserwacją nieprzyjaciela, zapewnieniem osobistego bezpieczeństwa dowódcy oraz roznoszeniem rozkazów. Krzysztof Wielgut podchorążego w broni mundurze pancernej Podczas Wojska obrony Lwowa 22 września do miasta zaczęły wkraczać Polskiego, styczeń 1939 r. oddziały Armii Czerwonej. Krzysztof Pierwsza tajna mobilizacja zastała go Wielgut był jednym z nielicznych, w I Dywizjonie Pociągów Pancernych którym udało się uniknąć niewoli. W Legionowie. Dywizjon zorganizował pięć zostali pociągów, a przydzieleni Po podchorążowie do Kadry Zapasowej. Przez pierwsze kilka dni domu z szczęśliwym powrocie do walk podjął pracę jako pomocnik magazyniera, aby finansowo wspomóc matkę wraz z dwiema siostrami. powstania jego batalion weźmie udział w zdobywaniu lotniska Rakowice w W 1940 roku otrzymał propozycję wstąpienia do Narodowej Organizacji Wojskowej- konspiracyjna organizacja . członkowie Po Krakowie, lecz dwa tygodnie później zmieniono rozkaz- mieli zdobyć więzienie Montelupich. zaprzysiężeniu 25 lipca 1944 roku Dowództwo organizacji Krakowskiego Okręgu AK ogłosiło stan tajnych pozostawali w ciągłym zagrożeniu, czujności, bezbronni miesiąc później. Gasły nadzieje na wobec potężnych nieprzyjaciół. Po klęsce Francji, w tym Armii Krajowej. swej kompanii Krzysztof zorganizował szkołę podoficerską. adiutant, przez 3 miesiące zajmował się tworzeniem dywersji oddziałów partyzanckich (na Ziemi Proszowskiej), który nosił kryptonim „Skrzetuski”. styczniu uruchomiła Szkołę Krzysztof w 1944 podjął się w AK tajną batalionu uczynił go swym zastępcą i polecił zorganizowanie dokształcenia oficerów za pomocą gier wojskowych i czasie pełnił również funkcję dowódcy kompanii w Żębocinie. której prowadzenia wykładów i ćwiczeń terenowych. tego W grudniu 1944 roku dowódca ćwiczeń aplikacyjnych. W tym samym roku Proszowicach Podchorążych, Wiosną odwołany Przy pomocy instruktorów ze Jesienią 1943 r. Wielgut, jako W został powszechne powstanie i wyzwolenie. samym roku, konspiracja zeszła do podziemia, a w 1942 r. weszła w skład który samego Ofensywa Armii Czerwonej zaczęła się 12 stycznia 1945 r. Wtedy, też AK zabroniło swym żołnierzom roku udzielania pomocy okupantom Armia Krajowa zaczęła organizować sowieckim. W Proszowicach Krakowską Brygadę Kawalerii, gdzie władze rozlepiały afisze nazywające został mianowany dowódcą kompanii 8 AK „zepsutym karłem reakcji”. Wielgut Pułku Ułanów. po W lipcu Brygada Wielguta otrzymała rozkaz, że w razie wybuchu raz drugi został nowe rozbitkiem pokonanej armii. Adrian Dyjan Edukacja W kwietniu 1945 roku Krzysztof Wielgut dostał się na studia historyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim (otwarto tam właśnie pierwszy po wojnie, skrócony rok szkolny, który miał trwać do końca lipca). Po ukończeniu pierwszego roku studiów został wezwany przez Komendę Rejonową w Miechowie, do Ministerstwa Obrony w Warszawie. Otrzymał tam nominację na stopień porucznika i skierowanie na kurs Doszkoleniowy Oficerów Broni Pancernych w Modlinie. Przybył tam z początkiem września 1945 roku. Młody porucznik źle się tam czuł. Dostrzegał wyraźną zależność od ZSRR i po czterech miesiącach udało mu się uzyskać zwolnienie z wojska. Z początkiem stycznia 1946 roku wrócił do Krakowa na Uniwersytet. Stosunek do byłych żołnierzy AK chwilowo złagodniał. Krzysztof stanął przed Komisją Weryfikacyjną AK, przyznał się do udziału w działaniach AK i Komisja przyznała mu stopień kapitana. Nadszedł czas wyboru dalszej drogi życia. Krzysztof Wielgut postanowił zostać nauczycielem i wychowywać młodzież. W 1949 r. po otrzymaniu dyplomu magistra filozofii z zakresu historii, zaliczył też III rok geografii na UJ. Krzysztof chcąc podnieść swoje kwalifikacje starał się o przyjęcie na studia. Został przyjęty w lipcu 1955 r. na pierwszy rok fizyki zaocznej w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Katowicach, a w 1967 r. otrzymał dyplom magistra fizyki. Następnie rozpoczął pracę jako nauczyciel w jednej z częstochowskich szkół. Natalia Karaś Nauczanie i praca w samorządach Z uwagi na swe poglądy i reprezentowany system wartości, dwukrotnie zmuszany był w okresie PRL do zmiany szkół, zaś kilkakrotnie wzywany na rozmowy do Urzędu Bezpieczeństwa ze względu na "niesocjalistyczne wychowanie młodzieży". Starał się być nie tylko nauczycielem, ale również przewodnikiem w różnych sytuacjach. Uwielbiał pomagać uczniom i rozmawiać z nimi na różne tematy. Szczególną uwagę poświęcał wychowaniu patriotycznemu młodzieży. Jego uczniowie byli zobowiązani do zapisywania na końcu zeszytów swoich obowiązków względem ojczyzny oraz domowych, z których byli przepytywani podczas odpowiedzi. W sierpniu 1950r. poślubił swoją koleżankę ze studiów- Teresę. W 1951 r. urodził mu się synKazimierz, a w 1954 r. córka Jadwiga. Z powodów trudności w nauczaniu prawdziwej historii oraz braku fizyków i matematyków Krzysztof postanowił uczyć przedmiotów ścisłych. Jeden z ówczesnych dyrektorów Liceum Elektrycznego, dowiedziawszy się, że Krzysztof Wielgut ukończył Korpus Kadetów, zaoferował mu pracę nauczyciela fizyki i chemii. Od 1950 r. profesor Wielgut uczył tych przedmiotów, chociaż był mądrzejszy od swoich uczniów tylko o jedną lekcję. W tym samym roku podjął pracę w Liceum Sztuk Plastycznych ucząc geografii. Tam też pracował następnych 20 lat.(praca w szkolnictwie średnim w Częstochowie trwała 48 lat m. in. w Niższym Seminarium Duchownym, w Zespole Szkół Handlowych, Liceum Sztuk plastycznych) . Od 1957 r. profesor Wielgut zajmował się Samorządem Uczniowskim. Utworzył on wydziały: pomocy koleżeńskiej, kulturalnorozrywkowy, porządkowy, naukowy oraz finansowy. W listopadzie 1967 roku Krzysztof Wielgut przeżył wielki triumf nauczycielski. Grono uczniów z klas pierwszych poprosiło, by założyć koło historyczne, gdyż nie wystarczała im sama lekcja historii, które rozszerzyło się również o uczniów starszych klas. W międzyczasie urodził mu się kolejny syn- Stanisław. Krzysztof Wielgut przez kilkanaście lat należał do Rady Zakładowej Szkoły, w której pełnił również funkcję przewodniczącego. Zabiegał o tworzenie w gronie pedagogicznym przyjacielskiej, niemal rodzinnej atmosfery. W 1970 roku po wcześniejszej zmianie dyrekcji w Liceum Sztuk Plastycznych, która nie była zwolennikiem jego nauczania podjął pracę w Zespole Szkół Handlowych (dyrektor szkoły Felix Paserniak wyraził chęć zatrudnienia Krzysztofa Wielguta w swojej szkole). EĂƚĂůŝĂ<ĂƌĂƑ WƌĂĐĂǁŶĂƐnjĞũƐnjŬŽůĞ͘njŝĂųĂůŶŽƑđ,W͘ W nowej szkole Krzysztof Wstąpił do Polskiego Wielgut uczył tylko fizyki. Szkoła Handlowa w której uczył Krzysztof Wielgut. Związku Harcerstwa został instruktorem i harcerskim. W komendzie Hufca ZHP W roku szkolnym 1970/71 był spotkał się z wielką życzliwością i wychowawcą w Zasadniczej Szkole pomocą. Dyrektor Pasterniak także Zawodowej popierał oraz opiekunem harcerstwo Samorządu Uczniowskiego Liceum dla nauczycielowi pracujących. poświęcał We wrześniu 1971 roku dyrektor Zespołu Szkół Handlowych (do lat 80. mieszczący się przy ul. Korczaka) uczynił go opiekunem Harcerstwa. ułatwiał pracę. Krzysztof czasu organizacji. dużo Zaznajomił i się z historią Częstochowskich Szarych Szeregów, z których największym ogniskiem była nasza szkoła niemieckiej. w okresie Kontakt z okupacji dawnymi druhami z Szarych Szeregów ułatwił całe mu drużyn. nadanie swojej działalności charakteru patriotycznego. Harcerki z Komendantem Szczepu klasy. Powstało kilkanaście Druh Wielgut prowadził szkolenia na Krzysztofem temat funkcji, stopni, oznak Wielgutem. Mimo, że harcerstwo w Polsce Ludowej różniło się w podstawowych harcerskich. Organizował spotkania z weteranami Szarych Szeregów. zasadach od wskazań Baden-Powella, nie zrażało to nauczyciela. Spośród zasadniczych działań organizacji harcerskiej naszej szkoły, Przywiązywał wciąż wagę do kierowanej przez Krzysztofa Wielguta dla należy wymienić: poznawanie prawa Ojczyzny, pracy nad sobą i dążeniu do harcerskiego, zdobywanie sprawności, ulepszania świata, w którym przebywa musztra, harcerz. porządkowanie wyznaczonych terenów, pomocy bliźniemu, służbie W szkole nie napotykał trudności w werbowaniu do organizacji harcerskiej. Wstępowały do niej nieraz prace społeczne, sadzenie kwiatów i krzewów, pełnienie wart honorowych przy grobach nauczycieli i uczniów Szkoły Handlowej poległych w latach II Wojny światowej oraz przy grobach i obeliskach upamiętniających powstańców z 1831r przełożonych nie uległ, wyczuwając, że i 1864r. nie jest odosobniony. W Miejscem spotkań i pracy druhen była harcówka lub Izba Pamięci 1979r. Krzysztof Wielgut przekazał funkcję komendanta szczepu Narodowej, w której znajdowała się swej tablica bohaterskich druhnie podharcmistrzyni prof. Marii druhów rozstrzelanych w 1940r. w Lis. Mimo to nie zrezygnował z pracy Apolonce. społecznej upamiętniająca Druh Krzysztof Wielgut nauczał, że obowiązkiem młodego pokolenia jest pamięć o tych, którzy oddali życie w imię wolności człowieka i narodu. W poległych czasie (w uroczystego roku 1975) apelu mówił: którego obrona wolności i honoru była droższa nad życie. Jeżeli kiedy nadejdą dla Was trudne chwile, gdy staniecie wobec przewagi na Harcerstwa. zła, wspomnijcie na pamiętny Wrzesień i przygotowywał Szkoły wiele według i lat własnych scenariuszy akademie i apele, uczył pieśni patriotycznych, opiekował się Krzysztofa Wielguta pasjonowało również planowanie. Dyrekcja szkoły szczególnie ceniła układaniu pomoc w planów dydaktyczno - wychowawczych oraz tygodniowych planów lekcji. Przez wiele lat prowadził kroniki moralnych. uroczystości, tylko jego rocznych szkolne zwycięża rzecz Przez stańcie mężnie w obronie wartości Zło zastępczyni, sztandarem szkoły. „...bieżcie przykład z pokolenia dla samotnie dotychczasowej i organizował przede różne wszystkim o chwilowo. Ostateczny triumf przypada charakterze patriotycznym. W 1976 zawsze słusznej sprawie.” roku zorganizował składanie życzeń i Gdy w 1973r. ZHP przemianowano na Harcerską Służbę Polsce Socjalistycznej druh Wielgut nie podporządkował się pieczęć, zachowała a jedna się opłatkiem w pokoju nauczycielskim. Zwyczaj ten jest nadal kultywowany w naszej szkole. nowym zarządzeniom. W szczepie pozostała stara dzielenie z drużyn dotychczasowe szare mundury i zieloną chustę. Mimo presji Agata Jarosz Wszechstronna działalność Krzysztof Wielgut był związany ze środowiskiem akademickim, Medalem Pro Fide et Patria oraz nagrodą im. Karola Miarki. Dyrektorzy odczyty ZHS wiele razy przedstawiali profesora ważne ze względu na zakłamanie do nagród i odznaczeń w Kuratorium oficjalnej historii. W 1981 Oświaty wygłaszając dla studentów r., gdy i w Ministerstwie. Do w najważniejszych z nich należą: Krzyż Częstochowie Tygodnika Katolickiego Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Niedziela, Złoty Krzyż Zasługi oraz Medal Komisji wznowione zostało został wydawanie jego stałym współpracownikiem, zamieszczając na łamach wiele artykułów, przeważnie o treści historycznej. artykułów Był autorem zamieszczanych czasopismach w harcerskich, Częstochowskim Biuletynie Edukacji Narodowej. Ponadto Harcerstwo uhonorowało go Krzyżem Zasługi dla Harcerstwa. 13 marca 2001r. nad ranem w Oświatowym oraz gazecie lokalnej w szpitalu Jarosławiu W Częstochowie zmarł Krzysztof Wielgut. 2000r. ukazała się zbiorowa publikacja Jego postawę najlepiej określają słowa części poetki: jego „Słoneczna artykułów Skała”. „Obrazki z przy ul. Mickiewicza w dziejów Polski”. Jako były oficer AK wstąpił do utworzonego po 1989r. Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. W grudniu 1992r. powierzono „Potrzebni są nam ludzie o mocnym kręgosłupie, którzy nie chwieją się z każdą zmianą wiatru. mu funkcję przewodniczącego Komisji Historycznej Okręgu Częstochowskiego Światowego Komisja Związku zajmowała materiałów Żołnierzy AK. się Decyduje o nim posiadanie hierarchii wartości, do której jest się przywiązanym zbieraniem historycznych, ich i z której nie zamierza się zrezygnować.” opracowywaniem oraz realizowaniem wychowania patriotycznego w szkołach. Działalność Krzysztofa Wielguta została wyróżniona licznymi nagrodami i odznaczeniami, m.in. Jasnogórskim Agata Jarosz <ƌnjLJƐnjƚŽĨtŝĞůŐƵƚʹĐnjųŽǁŝĞŬůĞŐĞŶĚĂ ^njſƐƚĞŐŽ ŵĂƌĐĂ ϮϬϭϮƌ͘ nj ŝŶŝĐũĂƚLJǁLJ ŵŐƌDĂƌŝƵƐnjĂ<ƵďŝƐĂŽĚďLJųĂƐŝħƵƌŽĐnjLJƐƚŽƑđ ƉŽƑǁŝħĐŽŶĂ ŶĂƐnjĞŵƵ ĂƚĞƌŽǁŝ͘ ƚĞũ ŽŬĂnjũŝ ǁ ŵƵƌĂĐŚ ŶĂƐnjĞũ ƐnjŬŽųLJ ŐŽƑĐŝůŝƑŵLJ͗ ƉĂŶĂ tŽũĐŝĞĐŚĂ ZŽƚĂƌƐŬŝĞŐŽ Ͳ ƉƌĂĐŽǁŶŝŬĂ /njďLJ WĂŵŝħĐŝ EĂƌŽĚŽǁĞũ͕ ƉĂŶŝČ ƉƌŽĨ͘ 'ƌĂǏLJŶħ EŽǁĂŬ ʹ ǁŝĞůŽůĞƚŶŝČ ƉŽůŽŶŝƐƚŬħ ŶĂƐnjĞũƐnjŬŽųLJ͕ ĂƵƚŽƌŬħŵŽŶŽŐƌĂĨŝŝ ƐnjŬŽųLJ͕ ŽďĞĐŶŝĞ ƉƌĂĐŽǁŶŝŬĂ EŝǏƐnjĞŐŽ ^ĞŵŝŶĂƌŝƵŵ ƵĐŚŽǁŶĞŐŽ ŽƌĂnj ƐLJŶĂ ŝ ŵĂųǏŽŶŬħ ĂƚĞƌĂ ƐƉŽƚŬĂŶŝĂ Ͳ WĂŶĂ <ƌnjLJƐnjƚŽĨĂ tŝĞůŐƵƚĂ͘ t ƐǁŽŝŵ ǁLJƐƚČƉŝĞŶŝƵ ƉĂŶ t͘ ZŽƚĂƌƐŬŝ ǁŝĞůŽŬƌŽƚŶŝĞ ƉŽĚŬƌĞƑůĂų njĂƐųƵŐŝ <ƌnjLJƐnjƚŽĨĂ tŝĞůŐƵƚĂ͕ ŬƚſƌLJ ƉƌĂĐƵũČĐ ƉƌnjĞnj ǁŝĞůĞůĂƚǁƐnjŬŽůŶŝĐƚǁŝĞ͕ĚĂųƐŝħƉŽnjŶĂđũĂŬŽ ǁƐƉĂŶŝĂųLJǁLJĐŚŽǁĂǁĐĂ͕ ƉĞĚĂŐŽŐ͕ ĂƚĂŬǏĞ ƉĂƚƌŝŽƚĂ͘ KƉŝĞƌĂų Ɛŝħ ŬŽŵƵŶŝƐƚLJĐnjŶĞũ ǁųĂĚnjLJ͕ Ă ĐŽ ŶĂũǁĂǏŶŝĞũƐnjĞ ƉƌnjĞŬĂnjLJǁĂų ŶŝĞƐĨĂųƐnjŽǁĂŶČ ŚŝƐƚŽƌŝħ ƉƌnjLJƐnjųLJŵ ƉŽŬŽůĞŶŝŽŵ͘ WŽƌƚƌĞƚ <ƌnjLJƐnjƚŽĨĂ tŝĞůŐƵƚĂ ŶĂŵĂůŽǁĂŶLJ ƉƌnjĞnj ůĞŬƐĂŶĚƌĂ<ƵďŝƐĂ EŝĞ njĂďƌĂŬųŽ ƚĞǏ ĂŬĐĞŶƚſǁ ŵƵnjLJĐnjŶLJĐŚ͘ hĐnjĞŶŶŝĐĞ ^LJůǁŝĂ EŽǁĂŬ ŝ DĂůǁŝŶĂ DĂŐŝĞƌĂ njĂƑƉŝĞǁĂųLJ ƉŝŽƐĞŶŬħ ͣDƵƌLJ͟ :ĂŶĂ <ĂĐnjŵĂƌƐŬŝĞŐŽ͘ :ĞƐnjĐnjĞ ƉĞųŶŝĞũƐnjLJ ǁŝnjĞƌƵŶĞŬ ƉƌŽĨ͘ <ƌnjLJƐnjƚŽĨĂ tŝĞůŐƵƚĂ ƵŬĂnjĂųĂ ƉƌĞnjĞŶƚĂĐũĂ ŵƵůƚŝŵĞĚŝĂůŶĂ͕ ƉƌnjLJŐŽƚŽǁĂŶĂ ƉƌnjĞnj ƵĐnjŶŝſǁŬůĂƐLJ/sĂ͘ tŝĞůĞĐĞŶŶLJĐŚŝŶĨŽƌŵĂĐũŝŶĂƚĞŵĂƚ ĂƚĞƌĂ ƐƉŽƚŬĂŶŝĂ ƉƌnjĞĚƐƚĂǁŝų ŬŽůĞũŶLJ ŐŽƑđ ʹ ƉĂŶŝ ƉƌŽĨ͘ 'ƌĂǏLJŶĂ EŽǁĂŬ͘ tƐƉŽŵŝŶĂųĂ ƉŝĞƌǁƐnjĞ͕ ŽƐnjĂųĂŵŝĂũČĐĞ ǁƌĂǏĞŶŝĞ ũĂŬŝĞ ƉƌŽĨĞƐŽƌ ǁLJǁĂƌų ŶĂ EŝĞũ͘ ǁƌſĐŝųĂ ƵǁĂŐħ ŶĂ :ĞŐŽ ŶŝĞŶĂŐĂŶŶČ ƉŽůƐnjĐnjLJnjŶħ͕ Ă ƚĂŬǏĞ ƉŽnjLJƚLJǁŶĞ ŽĚĚnjŝĂųLJǁĂŶŝĞ ŶĂ ůƵĚnjŝ͘ tŝĞůŽŬƌŽƚŶŝĞ ƉŽĚŬƌĞƑůĂųĂ͗ ͣWƌŽĨĞƐŽƌďLJų ƐŝųČŵųŽĚnjŝĞǏLJ͘͟ ďĂų Ž ŬƐnjƚĂųƚŽǁĂŶŝĞ ǁ ŵųŽĚLJĐŚ ůƵĚnjŝĂĐŚ ƌnjĞƚĞůŶŽƑĐŝ͕ ƵĐnjĐŝǁŽƑĐŝ͕ ƉŽĐnjƵĐŝĂ ŽĚƉŽǁŝĞĚnjŝĂůŶŽƑĐŝ njĂ ƐǁĞ ĐnjLJŶLJ ǁŽďĞĐ ŽŐĂŝůƵĚnjŝ͘:ĞŐŽnjĂƐųƵŐŝƉŽǁŽĚƵũČ͕ǏĞĐŚŽđ ŶŝĞŵĂ'ŽǁƑƌſĚŶĂƚŽŶĂĚĂůũĞƐƚǁĂǏŶLJŝ ĐĞŶŝŽŶLJ͘ t ĐnjħƑĐŝ ƉŽĚƐƵŵŽǁƵũČĐĞũ ŐųŽƐ njĂďƌĂųƐLJŶ<ƌnjLJƐnjƚŽĨĂtŝĞůŐƵƚĂʹ<ĂnjŝŵŝĞƌnj tŝĞůŐƵƚ͕ ŬƚſƌLJ ǁƐƉŽŵŝŶĂų ŽũĐĂ ũĂŬŽ ĐnjųŽǁŝĞŬĂnjĂďĂǁŶĞŐŽŝƉƌnjLJũĂnjŶĞŐŽ͘ ůĞŬƐĂŶĚĞƌ <ƵďŝƐ Ͳ ƐƚƵĚĞŶƚ ŬĂĚĞŵŝŝŝŵ͘:ĂŶĂųƵŐŽƐnjĂŶŝŐĚLJŶŝĞŵŝĂų ŽŬĂnjũŝƉŽnjŶĂđƉƌŽĨ͘tŝĞůŐƵƚĂ͕ĂůĞƵǁĂǏĂ'Ž njĂǁŝĞůŬŝĂƵƚŽƌLJƚĞƚ͘WŽƐƚĂŶŽǁŝųŶĂŵĂůŽǁĂđ ǁŝnjĞƌƵŶĞŬ<ƌnjLJƐnjƚŽĨĂtŝĞůŐƵƚĂŝƉŽĚĂƌŽǁĂđ ŐŽĐnjųŽŶŬŽŵƌŽĚnjŝŶLJĂƚĂŬnjĞŶĂƐnjĞũƐnjŬŽůĞ͘ dŽďLJųĂŶŝĞnjĂƉŽŵŶŝĂŶĂůĞŬĐũĂŚŝƐƚŽƌŝŝ͘ ƐƚĞƌĂ<ŽƐŝŶ Wywiad z synem Krzysztofa Wielguta Kazimierzem Uroczyste spotkanie - 6 marca 2012r. 6 marca 2012r. po uroczystym spotkaniu jeden z uczniów przeprowadził z panem Kazimierzem Wielgutem krótki wywiad. KN: Pana przodkowie brali udział w walkach o niepodległość Polski. Jak bardzo wpłynęło to na osobowość pana ojca? KW: Myślę, że w dużym stopniu. Ojciec miał zaszczepiany patriotyzm w domu rodzinnym . Również w dużym stopniu wpłynęła szkoła. Ojciec ukończył Korpus Kadetów. To była taka średnia szkoła wojskowa we Lwowie, która przygotowywała swych kadetów do przyszłych szkół oficerskich. KN: A jak to wyglądało u pana w domu? Czy wychowanie w duchu patriotycznym i chrześcijańskim również było priorytetem? KW: Tak, było rzeczywiście priorytetem. Ja i moje rodzeństwo odbywalismy w domu lekcję historii trochę inaczej niż w szkole. Dowiadywaliśmy się wielu rzeczy, których w szkole nas nikt nie mógł nauczyć. Nieraz było to dla nas trudne, bo z pewnymi wiadomościami w szkole nie mogliśmy się zdradzić, ale dawało nam to pogląd na zdarzenia z przeszłości, które może dzisiaj nie są dla nikogo tajemnicą. Wtedy było to odkryciem Ameryki KN: A propos tej cenzury w czasach komunistycznych. Jak bardzo zirytowany był pan Krzysztof cenzurą i niemożnością powiedzenia wielu faktów dotyczących historii? KW: Ojciec zdawał sobie sprawę z tego, że nawet ucząc historii nie jest w stanie przekazać tego wszystkiego co chciałby . Długo nosił się z zamiarem napisania historii Polski. Po wielu latach, kiedy zaistniały możliwości do ukazania się takiej publikacji, rzeczywiście taki zarys został zapisany. Są to „Obrazki z dziejów Polski” ,które zawierały ojca przemyślenia i jego poglądy na tematy historyczne. wojskowy. KN: Czy pan Krzysztof praktykował w domu takie same techniki wychowawcze jak w szkole? KN: Czy przy natłoku obowiązków pan Krztsztof poświęcał wiele czasu dla rodziny? KW: (śmiech). Na to pytanie trudno mi odpowiedzieć. Nie byłem Jego uczniem w szkole, ale myślę, że nie było jakieś szczególnie dużej rozbieżności. Ojciec traktował uczniów bardzo ciepło, nie cechowało go sztywne podejście. Może wykracza to poza granice tego wywiadu, jednak przypomina mi się takie wydarzenie, nieco humorystyczne, które go w jakiś sposób charakteryzuje. Obecny redaktor naczelny "Niedzieli" ks. Ireneusz Skubiś swego czasu, wiele lat temu był uczniem ojca w Niższym Seminarium Duchownym i wiele razy twspomina w jaki sposób otrzymał 5 od ojca. Został wywołany do odpowiedzi, biegiem zerwał się z ławki i pobiegł do tablicy. Ojciec miał wtedy powiedzieć tak: "Patrzcie, jak szybko biegnie, na pewno jest świetnie przygotowany" i postawił mu 5 bez pytania. KW: Praca nauczycielska nie jest pracą tego rodzaju, że nauczyciel wychodzi z domu o godzinie 6 rano i wraca późnym popołudniem. Myśmy zawsze ojca popołudniu mieli. Zawsze się bardzo nami interesował, jak sobie dajemy radę w szkole, ogólnie naszym życiem. Nie odczuwaliśmy, że powiedzmy szkoła czy inne obowiązki zabierały nam ojca. My oczywiście zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że tata ma dużo obowiązków. Może najbardziej to odczuwaliśmy kiedy ja byłem dzieckiem. Wtedy ojciec studiował i rzeczywiście miał mało czasu. KN: Jakim typem człowieka był pana ojciec? Jakie miał charakterystyczne cechy? KW: W jego życiu zaistniało rzadkie zjawisko. Praca zawodowa stała się równocześnie hobby i zainteresowaniem. Oczywiście takie cechy charakteru jakie charakteryzują nauczyciela dało się odczuć. Ujawniały się czasami nawyki wyniesione z młodości ze Szkoły Wojskowej. Ojciec sam mówił, że kiedy jeszcze był w Korpusie Kadetów to widział przed sobą przyszłość jako zawodowy KN: Takie pytanie na koniec. Jak pan prof. Wielgut spędzał czas wolny? KW: W czasie wakacji lubił wyjeżdżać w góry. Może nie chodził jakoś wyczynowo po górach, ale lubił spacerować po górskich okolicach. To mu się podobało i przez wiele lat tak spędzał wakacje. Kamil Nowiszewski Dom rodzinny Wielgutów. Widok obecny.